Historia nr2, kiedy usłyszałam o tym roju much przyszedł mi na myśl Belzebub, który nazywany jest też Władcą Much. No ale to raczej nie to. ;p Co do twojej historii, to powiem tylko tyle, że nie słuchałaś delikatnych sugestii mówiących o pozbyciu się tego szmatławca, to Pan Ciemny przyszedł odwiedzić cię osobiście. :D Może nawet powiedziałby ci to po tymi drzwiami, gdybyś zaczęła się drzeć troche później. To tak troche humorystycznie piszę, ale wierzę, że takie rzeczy się zdarzają. Ja miałam u siebie coś podobnego. Co prawda, nie czytałam szatańskich ksiąg, ale na GG pisywałam sobie nie raz i nie dwa z pewną znajomą, o wszystkim, o dupie marynie itd. Ale któregoś razu wszedł temat paranormalny. Konkretnie, Książe Ciemności. I niech mi wszyscy wierzą lub nie ale po jakimś czasie naszych ważkich dywagacji na ten temat przynajmniej u mnie w pokoju zrobiło się... dziwnie. Czułam, że coś ze mną jest i jest bardzo niezadowolone z powodu tego o czym rozmawiamy. A rozważałyśmy ten temat troche na bakier z Biblią. Nie będę się wdawać w szczegóły, dlaczego też zaraz powiem. Koleżanka niby nic nie czuła, ale po chwili stwierdziłyśmy, że może jednak zmienimy temat, bo robi się naprawdę nieprzyjemnie. Tak więc wrócił temat pierdół i wszystko się uspokoiło. A teraz najdziwniejsza rzecz, dlaczego nie opisuję szczegółów rozmowy. Ponieważ NIE PAMIĘTAM ani słowa z tej rozmowy. Koleżanka też jakby miała wykasowaną pamięć. To jest raz. Dwa - jakimś dziwnym trafem cała ta rozmowa znikła z archiwum GaduGadu. Szukałam tego, ona też - nie ma. Z głowy nic nie mogłyśmy wyciągnąć, tak jakby tej rozmowy w ogóle nie było. Rozmawiałyśmy normalnie nazajutrz i właśnie wtedy skontaktowałyśmy że nie pamiętamy szczegółów rozmowy ani nasze Gadu nie zawiera w sobie tej rozmowy. Niech mi to ktoś wytłumaczy. Minęły lata a ja nadal tego nie rozumiem. Wyjaśniłam sobie to dość topornie, ale jednak - ten KTOŚ po prostu nie życzył sobie takich dywagacji na swój temat. I znowu JAKICH dywagacji? Nie jestem w stanie sobie przypomnieć co my o tym diable dokładnie pisałyśmy. Pozdrawiam.
ja estem takie anty-medium: zawsze kiedy sie pojawiam w miejscach "odwiedzanych" to wtedy jest totalny spokój. kolezanka mieszkala w takim "odwiedzanym" domu i sama sie dziwila ze w mojej obecności bylo zupelnie inaczej - cisza, spokój, inna atmosfera. chyba powinnam zostac egzorcystka, hehe ;-)
Żyrandol ...historia Hulaj Duszy najbardziej mnie wystraszyła, ze wszystkich przedstawionych w tej serii. Jak byłam mała to widziałam wieczorem przechodzacych naszym korytarzem lisa, kota i Pinokia. Dobrze, że tylko takie lektury wtedy czytałam 😆
Hej. Ponieważ w mojej rodzinie nie brakowało różnych dziwnych zdarzeń, a ich skutki były zawsze zle i traumatyczne, więc od dziecka stroniłam od filmów i lektur dotyczących zjawisk ponadnaturalnych. Wiem, że są realne ale jednoczesnie szalenie niebezpieczne. Pozdrawiam. Żyrandol. :-)
Akurat obecnie czytam książkę ''wewnętrzny świat traumy'' która opisuje jak (wg Junga) nasz mózg radzi sobie z traumatycznymi przeżyciami i jak wielką rolę w ochronie psychiki i przekazywaniu informacji do ''zewnętrznego świata" odgrywają sny. Ale nie byle jakie sny, sny właśnie z postaciami demonicznymi, anielskimi czy generalnie archetypowymi które wszyscy znamy (diabeł, anioł itd) - zwierzęta, tak na marginesie, to często symbol naszej utraconej niewinnej części podczas traumy. I tak słucham Cię Hulaj Duszo i pierwsze co przychodzi mi na myśl to nie samo mistyczne nawiedzenie a (według Junga) raczej psychika, która ostrzega przed kopaniem głębiej bo być może to do czego się dokopiemy kiedyś o mało nie spaliło nam obwodów w psychice (trauma często rzekomo zostaje zakopana w podświadomości). Sny i postacie które sie pojawiają mają dwojakie znaczenie niby chcą ochronić przed dokopaniem się do czegoś co ciężko byłoby nam znieść a z drugiej strony ukazują się jako najbardziej demoniczna postać która budzi w nas niesamowity lęk i wydaje się jakby chciała nas dopaść. I to by miało sens z tymi martwymi króliczkami i diabłem jako sprawcą. W sumie z jednej strony chce Cię ochronić więc zabija "króliczki" i ale z drugiej nie jesteś wolna bo bez poznania i zjednania się z ''króliczkami" nie będziesz w pełni. Nie jestem psychologiem, raczej psychologia to moje hobby bo lubię tłumaczyć wszystko ''na rozum'' więc powstrzymam się od stawiania teorii ale być może to jakiś kierunek w rozmyślaniu i tłumaczeniu sobie tej sytuacji która Cię spotkała. Ale przyznam sama się uśmiechnęłam jak pisałam o króliczkach i diable, brzmię jakbym miała fryzurę Einsteina i nie spała od 4 dni xD Niestety tego co zobaczyłaś poza snem nie jestem w stanie sobie zinterpretować, jedyne co przychodzi mi na myśl to epizod schizofreniczny ale z tego co o sobie opowiadasz to raczej takiego problemu nie masz. Nie wiem, ale uważam to za niezwykle interesujące!
A propos Junga.Ja obecnie czytam książkę o panu Freudzie-specjalisty od psychoanalizy.Jest to kolejna pozycja z serii traktujacej o filozofach Cala ta seria obejmuje ponad 80 książek,do tej pory przeczytalem 4.Szalu nie ma,ale może ,,nabiore tempa"".
@@karolpokorski1631 mimo zamiłowania do Freuda również ciężko mi przejść przez np. "Moje życie i psychoanaliza". Ale wręcz czuję, że muszę chociażby ze względu na to, że to postać znacząca. Powodzenia!
Żyrandol. Moja interpretacja Twojej historii: Myślę, że czytając ową Biblię zapraszałaś poniekąd Złego do siebie, dlatego pukał do drzwi :) Myślę, że jakbyś dalej czytała to on też posunąłby się dalej. Dobrze, że przestałaś 😁 Pozdrawiam
Ze mnie też jest "anty-medium", jak to ładnie określiła jedna z komentujących 🥲 Zawsze bardzo fascynowały mnie wątki paranormalne, przeczytałam dzieło pana LaVey'a, niezliczoną ilość razy bawiłam się w seanse spirytystyczne, odwiedzałam "nawiedzone" miejsca, próbowałam magii, kryształów i generalnie chyba większości tego typu rzeczy, i... nic. Ani razu nie czułam się nieswojo, nie zamrugało światło, nie objawił mi się choćby najmniejszy duch. Jedyne "dziwne zjawiska", jakie mnie spotykają, to od czasu do czasu jakieś przeczucie typu - dzwoni telefon, a ja bez patrzenia wiem, kto to, mam też całkiem dobrą intuicję i spore szczęście w rozrywkach typu zdrapki ;P w jakichś 80% przypadków losy, które wybieram, wygrywają jakąś (niedużą, ale zawsze) sumę pieniędzy 😁
Żyrandol ❤ niesamowite historie jak zawsze. Kochana czeka niecierpliwie na warrenów.. U nikogo nie widzę tej historii A tak bym chciała 🤎🤎 pomysl o tym 😍
💙dzięki za jak zwykle bardzo ciekawe i niesamowite historie a szczególnie za opowiedzenie twojego własnego doświadczenia! Ja chyba zrobiłabym w majty gdyby to mi się coś podobnego przytrafiło 🙈😅serdecznie pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na następne
Moje słowo na dziś to „nieprószeni goście” - tak, można się przejęzyczyć także wzrokowo :-)))))) Jak się zbiorę to spróbuje opisać swoją historię, nawet jeśli odczytasz to w czerwcu :D Pozdrawiam
Też kiedyś miałam nagle ogrom much w pokoju..... w końcu okazało się, że mój ojciec zostawił u mnie swój plecak wędkarski... w którym zostawił pudełko z larwami... zapomniał schować do lodówki😁 i się w ciepełku rozwinęły....
Jak jest noc i człowiek jeszcze nie zasnął, to różne rzeczy można zobaczyć, to się chyba nazywa hipnagogi? Nieraz łapałam jakieś meduzy latające po pokoju, albo widziałam dziwnego pająka wpuszczające się po nici i świetliste kształty. Łapałam to rękami, szłam zapalić światło i mijało :p Miałam tez czesto paraliże przysenne i naprawdę straszne rzeczy czułam, widziałam osoby, ten niepokój i uczucie zgniatania ciała. Raz np. Jakaś kobieta wpęzała mi spod kołdry i przebijała mi brzuch rurą, bardzo realistyczne uczucie, nie polecam… albo kiedyś w podróży, kiedy spałam ze znajomymi przy stacji benzynowej w altanie, przy zasypianiu łapał mnie ciagle ten paraliż, jeszcze nie spałam, a wtedy zbiegały się małe potworkowate dinozaury i zaczynały mnie rozszarpywać. To był okres dużego stresu i imprez, pewnie brak jakiejś równowagi w mózgu, teraz już nie miałam takich sytuacji :)
Twoja historia mega creepy 🙈 Pod innymi filmikami z tej serii widziałam komentarze dziewczyn, które czytały Demonologów, książkę o Warrenach, i dwie chyba też później miały dziwne sytuacje. Miałam zamiar czytać tą książkę, ale nie odważę się po tym, co widziałam w opisach. Ja w grudniu miałam sytuację, że chyba 3 razy słyszałam dzwonek do drzwi, pies szczekał a on zawsze reaguje na dzwonek szczekaniem , oczywiście na korytarzu ciemno i glucho, całe szczęście to był świąteczny klimat bo piekłam pierniczki z narzeczonym i leciały świąteczne kawałki więc specjalnie się nie przejęłam, ale jednak gęsią skórka była. Pozdrawiam 😊
Ciarki mnie przeszly po calym ciele w momencie, gdy opowiadala Pani o swoich snach, poniewaz mialam 2 takie straszne sny... A co do wizjera, to ja mam zainstalowana kamere, zamiast tradycyjnego oczka, ktöra robi zdjecia automatycznie reagujac na ruch. Gdyby Pani zobaczyla to, co ta kamera czasami w nocy fotografuje, to umarlaby Pani ze strachu... Pozdrawiam serdecznie. Ewa z Niemiec.
Ojj Anton tez mnie kreci(l) ale raczej same przykazania, ich ideologia. Snow i odwiedzin nie potrzebuje :p wlasnie jest 2:58, boje sie wystawic reke spod koldry :D
Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale kiedy mówiłaś o pewnym założycielu kościoła internet mi się „zbiesił” co jest mega dziwne bo mam światłowód i bardzo rzadko się coś takiego dzieje...
Mi historia z muchami skojarzyła się z wątkiem w pierwszym sezonie "American Horror Story", gdzie muchy przedostawały się z pod malutkich dziur w podłodze albo z jakiejś wentylacji, a w piwnicy leżało.. wiadomo co 💀🙈
hulaj dusza co do Twojej histori... to myśle ze przez ta książkę , dawałas zaproszenie do swojego życia dla samego szatana ... a otwieranie mu drzwi było wpuszczenie go.Pozdrawiam.
Ciekawe.. Mojej siostrze też śnił się zmarły dziadek. Po pogrzebie sporo padało i siostra zaczęła mieć koszmary. Śnił się jej dziadek, nie pamiętam dokładnie co jej mówił bo minęło już sporo lat. Mówił coś w rodzaju, że grób mu się wali. Tak było może trzy noce aż siostra kazała pojechać na cmentarz mojemu ojcu bo była tak przerażona... Tato zastał zapadnięta zmienię... Uprzątną grób i od tamtej pory nic więcej jej się złego nie śniło. Tylko ona miała takie sny, mi zawsze śnił się uśmiechnięty i taki szczęśliwy 😊. Pozdrawiam ❤️
Miałabym ochote od razu spytać Cię hulajko jaki dokładnie był widok z tego wizjera? Czy postac widziałaś w całości? Czy jakby czesc? Albo jakis "cień"? Może to mało ważne, po prostu widzialas "to coś" ale mnie takie właśnie pytania się nasuwaja
Czy nie lepiej by było zdjąć moskitierę i wypędzić muchy na zewnątrz? Może to by pomogło oczyścić chorobę, która przecież zaatakowała "od środka". Sama jestem buddystką, zawsze się staram w miarę możliwości owady łapać w szklankę i wypuszczać za okno, przez szacunek dla każdego życia.
Szatan chciał Ci podrzucić króliki na rosół, albo pasztet, a Ty go nawet nie wpuściłaś xD Taki żarcik na rozluźnienie. A sama historia faktycznie creepy.... Żyrandol
Co do Twojej historii to tak mnie naszło, że na wizjer w drzwiach mówi się również judasz🤔 tak mi się to trochę łączy. Swego rodzaju zdrada, chęć wejrzenia w zło? W każdym razie żyrandol i pozdrawiam serdecznie Ciebie i słuchaczy 😉
Żyrandol- wychodzi na to, że lepiej w pewne rzeczy się nie zagłębiać … a przy okazji czy ktoś kiedyś miał taki przypadek, że telefon komórkowy dzwoni i wyświetla się napis LUCYFER ? Oczywiście w spisie połączeń nie istnieje taki zapis. Było to kilka lat temu i nigdy więcej się nie powtórzyło. Ciekawa jestem czy kogoś oprócz mnie z czymś takim się spotkał czy tez doznałam jakiejś fatamorgany 😂
Żyrandol :) Co do LaVey'a, to cóż, coś w jego dziełach jest. Niby tak średnio napisane, a na wyobraźnię działają, a czy tylko na wyobraźnię? Ciężko powiedzieć, zależy w co kto wierzy. Obyś sobie tylko wtedy myślokształta nie przywołała...
24 to godzina duchów, bo 12 w południe to Anioł Pański, a 3 w nocy to godzina diabła, bo o 15 po południu umarł Jezus, a biabeł lubi podszywać się pod Jezusa ale na odwrót by nas zwodzić a Jego parodiować.
no nie ma żadnego logicznego wyjaśnienia na te muchy, na pewno nie było tak że jakiś szczur jej zdechł gdzieś w ścianie i zwyczajnie wykluły się na truchle
Dobrze że nie postanowiłaś kończyć czytania tej książki, jesteś szczęściara ponieważ zostałaś ostrzeżona przez samego Boga przez takie znaki by nie czytać tego badziewia bardzo wielu ludzi nieświadomie przez czytanie okultystycznych książek i zabawę w okultyzm otwiera się na działanie złego ducha diabeł nie zna się na żartach zostałaś ochroniona, nie wracaj do tego.
a propos LaVeya - próbowal być drugim Aleisterem Crowleyem ale mu nie wyszlo bo byl "celebryta" z przerośnietym ego. a ta jego ksiazka to nic tylko bzdury. twoje historie po przeczytaniiu LaVeya to tylko zbyt duza wyobraźnia dokarmiona strachem ;-)
Mail do wysyłania historii - hulaj_dusza@onet.pl
,, Będziesz coś chciał z Avonu" Padłam 😁👏👏
Ja też 🤣
Historia nr2, kiedy usłyszałam o tym roju much przyszedł mi na myśl Belzebub, który nazywany jest też Władcą Much. No ale to raczej nie to. ;p Co do twojej historii, to powiem tylko tyle, że nie słuchałaś delikatnych sugestii mówiących o pozbyciu się tego szmatławca, to Pan Ciemny przyszedł odwiedzić cię osobiście. :D Może nawet powiedziałby ci to po tymi drzwiami, gdybyś zaczęła się drzeć troche później. To tak troche humorystycznie piszę, ale wierzę, że takie rzeczy się zdarzają. Ja miałam u siebie coś podobnego. Co prawda, nie czytałam szatańskich ksiąg, ale na GG pisywałam sobie nie raz i nie dwa z pewną znajomą, o wszystkim, o dupie marynie itd. Ale któregoś razu wszedł temat paranormalny. Konkretnie, Książe Ciemności. I niech mi wszyscy wierzą lub nie ale po jakimś czasie naszych ważkich dywagacji na ten temat przynajmniej u mnie w pokoju zrobiło się... dziwnie. Czułam, że coś ze mną jest i jest bardzo niezadowolone z powodu tego o czym rozmawiamy. A rozważałyśmy ten temat troche na bakier z Biblią. Nie będę się wdawać w szczegóły, dlaczego też zaraz powiem. Koleżanka niby nic nie czuła, ale po chwili stwierdziłyśmy, że może jednak zmienimy temat, bo robi się naprawdę nieprzyjemnie. Tak więc wrócił temat pierdół i wszystko się uspokoiło. A teraz najdziwniejsza rzecz, dlaczego nie opisuję szczegółów rozmowy. Ponieważ NIE PAMIĘTAM ani słowa z tej rozmowy. Koleżanka też jakby miała wykasowaną pamięć. To jest raz. Dwa - jakimś dziwnym trafem cała ta rozmowa znikła z archiwum GaduGadu. Szukałam tego, ona też - nie ma. Z głowy nic nie mogłyśmy wyciągnąć, tak jakby tej rozmowy w ogóle nie było. Rozmawiałyśmy normalnie nazajutrz i właśnie wtedy skontaktowałyśmy że nie pamiętamy szczegółów rozmowy ani nasze Gadu nie zawiera w sobie tej rozmowy. Niech mi to ktoś wytłumaczy. Minęły lata a ja nadal tego nie rozumiem. Wyjaśniłam sobie to dość topornie, ale jednak - ten KTOŚ po prostu nie życzył sobie takich dywagacji na swój temat. I znowu JAKICH dywagacji? Nie jestem w stanie sobie przypomnieć co my o tym diable dokładnie pisałyśmy.
Pozdrawiam.
ja estem takie anty-medium: zawsze kiedy sie pojawiam w miejscach "odwiedzanych" to wtedy jest totalny spokój. kolezanka mieszkala w takim "odwiedzanym" domu i sama sie dziwila ze w mojej obecności bylo zupelnie inaczej - cisza, spokój, inna atmosfera. chyba powinnam zostac egzorcystka, hehe ;-)
Żyrandol ...historia Hulaj Duszy najbardziej mnie wystraszyła, ze wszystkich przedstawionych w tej serii. Jak byłam mała to widziałam wieczorem przechodzacych naszym korytarzem lisa, kota i Pinokia. Dobrze, że tylko takie lektury wtedy czytałam 😆
Hej. Ponieważ w mojej rodzinie nie brakowało różnych dziwnych zdarzeń, a ich skutki były zawsze zle i traumatyczne, więc od dziecka stroniłam od filmów i lektur dotyczących zjawisk ponadnaturalnych. Wiem, że są realne ale jednoczesnie szalenie niebezpieczne. Pozdrawiam. Żyrandol. :-)
Żyrandol, że ho ho. Uwielbiam tą serię! Nie mogę się doczekać następnej części.
Akurat obecnie czytam książkę ''wewnętrzny świat traumy'' która opisuje jak (wg Junga) nasz mózg radzi sobie z traumatycznymi przeżyciami i jak wielką rolę w ochronie psychiki i przekazywaniu informacji do ''zewnętrznego świata" odgrywają sny. Ale nie byle jakie sny, sny właśnie z postaciami demonicznymi, anielskimi czy generalnie archetypowymi które wszyscy znamy (diabeł, anioł itd) - zwierzęta, tak na marginesie, to często symbol naszej utraconej niewinnej części podczas traumy. I tak słucham Cię Hulaj Duszo i pierwsze co przychodzi mi na myśl to nie samo mistyczne nawiedzenie a (według Junga) raczej psychika, która ostrzega przed kopaniem głębiej bo być może to do czego się dokopiemy kiedyś o mało nie spaliło nam obwodów w psychice (trauma często rzekomo zostaje zakopana w podświadomości). Sny i postacie które sie pojawiają mają dwojakie znaczenie niby chcą ochronić przed dokopaniem się do czegoś co ciężko byłoby nam znieść a z drugiej strony ukazują się jako najbardziej demoniczna postać która budzi w nas niesamowity lęk i wydaje się jakby chciała nas dopaść. I to by miało sens z tymi martwymi króliczkami i diabłem jako sprawcą. W sumie z jednej strony chce Cię ochronić więc zabija "króliczki" i ale z drugiej nie jesteś wolna bo bez poznania i zjednania się z ''króliczkami" nie będziesz w pełni.
Nie jestem psychologiem, raczej psychologia to moje hobby bo lubię tłumaczyć wszystko ''na rozum'' więc powstrzymam się od stawiania teorii ale być może to jakiś kierunek w rozmyślaniu i tłumaczeniu sobie tej sytuacji która Cię spotkała. Ale przyznam sama się uśmiechnęłam jak pisałam o króliczkach i diable, brzmię jakbym miała fryzurę Einsteina i nie spała od 4 dni xD
Niestety tego co zobaczyłaś poza snem nie jestem w stanie sobie zinterpretować, jedyne co przychodzi mi na myśl to epizod schizofreniczny ale z tego co o sobie opowiadasz to raczej takiego problemu nie masz. Nie wiem, ale uważam to za niezwykle interesujące!
A propos Junga.Ja obecnie czytam książkę o panu Freudzie-specjalisty od psychoanalizy.Jest to kolejna pozycja z serii traktujacej o filozofach Cala ta seria obejmuje ponad 80 książek,do tej pory przeczytalem 4.Szalu nie ma,ale może ,,nabiore tempa"".
@@karolpokorski1631 mimo zamiłowania do Freuda również ciężko mi przejść przez np. "Moje życie i psychoanaliza". Ale wręcz czuję, że muszę chociażby ze względu na to, że to postać znacząca. Powodzenia!
Żyrandol.
Moja interpretacja Twojej historii:
Myślę, że czytając ową Biblię zapraszałaś poniekąd Złego do siebie, dlatego pukał do drzwi :) Myślę, że jakbyś dalej czytała to on też posunąłby się dalej. Dobrze, że przestałaś 😁 Pozdrawiam
Ze mnie też jest "anty-medium", jak to ładnie określiła jedna z komentujących 🥲 Zawsze bardzo fascynowały mnie wątki paranormalne, przeczytałam dzieło pana LaVey'a, niezliczoną ilość razy bawiłam się w seanse spirytystyczne, odwiedzałam "nawiedzone" miejsca, próbowałam magii, kryształów i generalnie chyba większości tego typu rzeczy, i... nic. Ani razu nie czułam się nieswojo, nie zamrugało światło, nie objawił mi się choćby najmniejszy duch. Jedyne "dziwne zjawiska", jakie mnie spotykają, to od czasu do czasu jakieś przeczucie typu - dzwoni telefon, a ja bez patrzenia wiem, kto to, mam też całkiem dobrą intuicję i spore szczęście w rozrywkach typu zdrapki ;P w jakichś 80% przypadków losy, które wybieram, wygrywają jakąś (niedużą, ale zawsze) sumę pieniędzy 😁
Miałam się zdrzemnąć, a tu kolejny super odcinek :3 sen jest dla słabych
Ale ja to wlaśnie na dobranoc slucham :D
Moja siostra mawia " Wyśpisz się w trumnie"
Żyrandol ❤ niesamowite historie jak zawsze. Kochana czeka niecierpliwie na warrenów.. U nikogo nie widzę tej historii A tak bym chciała 🤎🤎 pomysl o tym 😍
💙dzięki za jak zwykle bardzo ciekawe i niesamowite historie a szczególnie za opowiedzenie twojego własnego doświadczenia! Ja chyba zrobiłabym w majty gdyby to mi się coś podobnego przytrafiło 🙈😅serdecznie pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na następne
I słuchamy i jedziemy. Uwielbiam, pozdrawiam serdecznie i ciii. 😱
Żyrandol. Fajne dziś historyjki, ale Twoja, Hulaj Duszo, prawdziwie hardcorowa. 👍
Uwielbiam. Dzisiaj wyjątkowo przed snem a nie przy kąpieli 🤣😇
Pozdrawiam Cię ciepło ❤
Żyrandol 😊bardzo mi się podobało. Myślę że miałaś do czynienia z jakimś bytem mrocznym. Pozdrawiam
Moje słowo na dziś to „nieprószeni goście” - tak, można się przejęzyczyć także wzrokowo :-))))))
Jak się zbiorę to spróbuje opisać swoją historię, nawet jeśli odczytasz to w czerwcu :D
Pozdrawiam
Uwielbiam ten opis, ,film ma charakter dokumentalny"
Żyrandol, dzięki 😁
Też kiedyś miałam nagle ogrom much w pokoju..... w końcu okazało się, że mój ojciec zostawił u mnie swój plecak wędkarski... w którym zostawił pudełko z larwami... zapomniał schować do lodówki😁 i się w ciepełku rozwinęły....
Miałam podobną historię z muchami, 2 dni pod rząd. W ciagu nastepnego tygodnia dowiedziałam się o dwóch śmierciach w rodzinie.
Jak jest noc i człowiek jeszcze nie zasnął, to różne rzeczy można zobaczyć, to się chyba nazywa hipnagogi? Nieraz łapałam jakieś meduzy latające po pokoju, albo widziałam dziwnego pająka wpuszczające się po nici i świetliste kształty. Łapałam to rękami, szłam zapalić światło i mijało :p Miałam tez czesto paraliże przysenne i naprawdę straszne rzeczy czułam, widziałam osoby, ten niepokój i uczucie zgniatania ciała. Raz np. Jakaś kobieta wpęzała mi spod kołdry i przebijała mi brzuch rurą, bardzo realistyczne uczucie, nie polecam… albo kiedyś w podróży, kiedy spałam ze znajomymi przy stacji benzynowej w altanie, przy zasypianiu łapał mnie ciagle ten paraliż, jeszcze nie spałam, a wtedy zbiegały się małe potworkowate dinozaury i zaczynały mnie rozszarpywać. To był okres dużego stresu i imprez, pewnie brak jakiejś równowagi w mózgu, teraz już nie miałam takich sytuacji :)
Swoją historią przekonałaś mnie , że niechcę przeczytać ksìążki Antona.
Żyrandol🙂"Bedziesz cos chcial z Avonu"po prostu mega hahaha
Uwielbiam ta serie - zyrandol!
zyrandolek :)
Kronchlojter (to po śląsku żyrandol) 😜
Twoja historia mega creepy 🙈 Pod innymi filmikami z tej serii widziałam komentarze dziewczyn, które czytały Demonologów, książkę o Warrenach, i dwie chyba też później miały dziwne sytuacje. Miałam zamiar czytać tą książkę, ale nie odważę się po tym, co widziałam w opisach. Ja w grudniu miałam sytuację, że chyba 3 razy słyszałam dzwonek do drzwi, pies szczekał a on zawsze reaguje na dzwonek szczekaniem , oczywiście na korytarzu ciemno i glucho, całe szczęście to był świąteczny klimat bo piekłam pierniczki z narzeczonym i leciały świąteczne kawałki więc specjalnie się nie przejęłam, ale jednak gęsią skórka była. Pozdrawiam 😊
Ciarki mnie przeszly po calym ciele w momencie, gdy opowiadala Pani o swoich snach, poniewaz mialam 2 takie straszne sny... A co do wizjera, to ja mam zainstalowana kamere, zamiast tradycyjnego oczka, ktöra robi zdjecia automatycznie reagujac na ruch. Gdyby Pani zobaczyla to, co ta kamera czasami w nocy fotografuje, to umarlaby Pani ze strachu... Pozdrawiam serdecznie. Ewa z Niemiec.
Co fotografuje?
zyrandol,dziekuje.
26:33 pierwsza godzinaaaaa niedźwiedź spiiii 😀
Jaka tam Ada :) trzymaj się T. 💜
A czemu nie Ada? Tak mam na imię 😜
Żyrandol😉 pozdrowionka 😘🥰
Żyrandol gapi się na mnie a ja słucham hulaj duszy 😁
Ojj Anton tez mnie kreci(l) ale raczej same przykazania, ich ideologia. Snow i odwiedzin nie potrzebuje :p wlasnie jest 2:58, boje sie wystawic reke spod koldry :D
Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale kiedy mówiłaś o pewnym założycielu kościoła internet mi się „zbiesił” co jest mega dziwne bo mam światłowód i bardzo rzadko się coś takiego dzieje...
💚💚💚
ŻYRANDOL
żyrandol:) miłego dnia!!
No Biblia Czarnego to ciężka rzecz takie rzeczy ponoć otwierają ja za dzieciaka widziałam wilka z rogami w ścianie 3razy
Mi historia z muchami skojarzyła się z wątkiem w pierwszym sezonie "American Horror Story", gdzie muchy przedostawały się z pod malutkich dziur w podłodze albo z jakiejś wentylacji, a w piwnicy leżało.. wiadomo co 💀🙈
hulaj dusza co do Twojej histori... to myśle ze przez ta książkę , dawałas zaproszenie do swojego życia dla samego szatana ... a otwieranie mu drzwi było wpuszczenie go.Pozdrawiam.
Nie ma to jak w Himalajach hulaj dusza hulaj la,powiesił się chłop na jajach,a powiesił się paskudnie,lewym jajem na południe.
Koty widzą więcej niż psy, jeśli chodzi o zjawiska paranormalne 🐈👻🐕
👍
Ciekawe.. Mojej siostrze też śnił się zmarły dziadek. Po pogrzebie sporo padało i siostra zaczęła mieć koszmary. Śnił się jej dziadek, nie pamiętam dokładnie co jej mówił bo minęło już sporo lat. Mówił coś w rodzaju, że grób mu się wali. Tak było może trzy noce aż siostra kazała pojechać na cmentarz mojemu ojcu bo była tak przerażona... Tato zastał zapadnięta zmienię... Uprzątną grób i od tamtej pory nic więcej jej się złego nie śniło. Tylko ona miała takie sny, mi zawsze śnił się uśmiechnięty i taki szczęśliwy 😊. Pozdrawiam ❤️
Żyrandol,a Twoja historia 😲mocna😈
Żyrandol ? 😁Dobre 👍
🌺
Żyrandol. No ja bym narobiła ze strachu będąc na twoim miejscu😱
Każdy sakrament
Podpieciem z Obcymi .
Więc broniło się
Ciało subtelne
Czyli dusza .
Żyrandol,😁pozdrawiam
Hej Hulaj Duszo ! Co to są pobieżne demony? 😀🤣
P.S. nie szydzę, ja nawet lubię jak Cię tak język poniesie 😉
Miałabym ochote od razu spytać Cię hulajko jaki dokładnie był widok z tego wizjera? Czy postac widziałaś w całości? Czy jakby czesc? Albo jakis "cień"? Może to mało ważne, po prostu widzialas "to coś" ale mnie takie właśnie pytania się nasuwaja
Ps. Ja nie mam swoich wlasnych historii, ale zaczyna mnie to cieszyć
Czy nie lepiej by było zdjąć moskitierę i wypędzić muchy na zewnątrz? Może to by pomogło oczyścić chorobę, która przecież zaatakowała "od środka". Sama jestem buddystką, zawsze się staram w miarę możliwości owady łapać w szklankę i wypuszczać za okno, przez szacunek dla każdego życia.
Obcy mogą być
Pod każdą postacią
Mieli plan co do Ciebie .
Może w historii z muchami po prostu ktoś gdzieś zostawił mięso i zapomniał, kilka much złożyło jaja i te muchy się w tym wylęgły.
Julio-czy ja jestem jedynym mężczyzna,słuchającym Twoich audycji?Mam nadzieję,że nie.😛
Szatan chciał Ci podrzucić króliki na rosół, albo pasztet, a Ty go nawet nie wpuściłaś xD
Taki żarcik na rozluźnienie. A sama historia faktycznie creepy.... Żyrandol
Ten dom w tle jest straszny 😉
A tam mieszkała kiedyś słuchaczka podcastu.
@@agaaga7420 wiem, bo wszystkie odcinki obejrzałam, ale przeraża mnie ten budynek! 😎
Co do Twojej historii to tak mnie naszło, że na wizjer w drzwiach mówi się również judasz🤔 tak mi się to trochę łączy. Swego rodzaju zdrada, chęć wejrzenia w zło?
W każdym razie żyrandol i pozdrawiam serdecznie Ciebie i słuchaczy 😉
Masz rację, zapomniałam o tej nazwie :) A może jeszcze dlatego że zdradza na kogo się parzy.
Żyrandol- wychodzi na to, że lepiej w pewne rzeczy się nie zagłębiać … a przy okazji czy ktoś kiedyś miał taki przypadek, że telefon komórkowy dzwoni i wyświetla się napis LUCYFER ? Oczywiście w spisie połączeń nie istnieje taki zapis. Było to kilka lat temu i nigdy więcej się nie powtórzyło. Ciekawa jestem czy kogoś oprócz mnie z czymś takim się spotkał czy tez doznałam jakiejś fatamorgany 😂
Żyrandol.Buziaczki.
Żyrandol :) Co do LaVey'a, to cóż, coś w jego dziełach jest. Niby tak średnio napisane, a na wyobraźnię działają, a czy tylko na wyobraźnię? Ciężko powiedzieć, zależy w co kto wierzy. Obyś sobie tylko wtedy myślokształta nie przywołała...
Żyrandol - aż się zastanawiam, czy poczytać ta księgę 🤔 zawsze zazdrościłam poniekąd osobom, które są obdarzone :D
Żyrandol:))
Skąd wiedziałaś że to był szatan ,bo miał rogi i kopyta? Jak możesz to opisz go.
" Żyrandol "
Podobno właśnie 3 w nocy to godzina duchów a nie 24
24 to godzina duchów, bo 12 w południe to Anioł Pański, a 3 w nocy to godzina diabła, bo o 15 po południu umarł Jezus, a biabeł lubi podszywać się pod Jezusa ale na odwrót by nas zwodzić a Jego parodiować.
no nie ma żadnego logicznego wyjaśnienia na te muchy, na pewno nie było tak że jakiś szczur jej zdechł gdzieś w ścianie i zwyczajnie wykluły się na truchle
Historia z muchami jest najlepsza do obiadu, nie polecam hah
Żyrandol :)
Dobrze że nie postanowiłaś kończyć czytania tej książki, jesteś szczęściara ponieważ zostałaś ostrzeżona przez samego Boga przez takie znaki by nie czytać tego badziewia bardzo wielu ludzi nieświadomie przez czytanie okultystycznych książek i zabawę w okultyzm otwiera się na działanie złego ducha diabeł nie zna się na żartach zostałaś ochroniona, nie wracaj do tego.
Zgadzam się z Twoimi słowami.
Zyrandol
zyrandol
a propos LaVeya - próbowal być drugim Aleisterem Crowleyem ale mu nie wyszlo bo byl "celebryta" z przerośnietym ego. a ta jego ksiazka to nic tylko bzdury.
twoje historie po przeczytaniiu LaVeya to tylko zbyt duza wyobraźnia dokarmiona strachem ;-)
żyrandol
Za szybko mówisz i często się mylisz. Ale ogólnie ok.
Hehe a ja zawsze słucham na przyśpieszonych o drobinę obrotach 1,25
Haha i to urok Julki, nie pasuje to nie słuchaj.
JEST ZAJEBISTA I JEDYNA W SWOIM RODZAJU I TO O CZYM PISZESZ JEJ ZAJEBIŚCIE PASUJE😀
BEZ odbioru.
Żyrandol ? 😁Dobre 👍
Zyrandol
Żyrandol :)
Żyrandol
Żyrandol :)
Zyrandol
Żyrandol
Żyrandol
Żyrandol
Żyrandol
Żyrandol
Żyrandol
Żyrandol
Żyrandol
Żyrandol