1. Czy spotkał się Pan z ogrzewaniem matami kapilarnymi w domach drewnianych - płaz 12 cm + wełna drzewna? 2. Czy piec zgazowywujący drewno jest odpowiednim źródłem ciepła dla mat kapilarnych? 3. Czy w przypadku domu drewnianego gdzie wysokość do belek stropowych jest ledwie 240 cm od wylewki będzie odpowiednie zastosowanie mat kapilarnych? 4. We wspomnianym w pkt.3 pomieszczeniu z niskim sufitem mam belki stropowe, w jaki sposób prawidłowo musiałyby wyglądać instalacja mat kapilarnych z "przerzuceniem" instalacji pomiędzy belkami? Pozdrawiam i dziękuję
Ad1. Maty kapilarne, z racji dużej powierzchni wymiany mogą być zastosowane w każdym obiekcie. Ad2. Tak, ale praktycznie zawsze jest potrzebny bufor, a w szczególności w kotłach, które pracują na paliwach stałych i/lub proces wygaszania nie jest wskazany - wtedy tym bardziej bufor i to spory, dobrany do mocy kotła i ilości ciepła, które tenże produkuje - to wszystko można prosto obliczyć. Ad3. Powierzchnią wymiany regulujemy temperaturę wody/temperaturę mat - w takim rozumieniu, że im większa powierzchnia, tym niższa temperatura/bliższa oczekiwanej w pomieszczeniu i mniej odczuwalny kierunek emisji. Przy suficie 2,5m, a taki mam u siebie w domu i temperaturze nawet 30stC nie czuję kierunku, skąd dociera ciepło. I tak będzie aż do temperatury sufitu bliskiej temperatury ciała człowieka. Wyzwaniem montażowym będą belki stropowe. Musiałbym zobaczyć zdjęcie, by coś zaproponować. Dlatego zapraszam do kontaktu przez telefon/e-mail.
To zależy na jaką powierzchnię domu, ale tak do 200-250 mkw 1000-1200l bufor to bardzo dobry wybór. I pompa gruntowa lub powietrzna, wg możliwości. Gruntowa tańsza do chłodzenia, powietrzna nieco wydajniejsza w temp do +8C, ale co do zasada gruntowa jest super.
.. może wiesz jak przygotować rozdzielacze pod sterowanie strefowe? W sensie jakie kable? Skąd i dokąd. Wogule jak to technicznie różni się sterowanie takiej podłogówki a twoich mat???
O matko, ale narozrabiałem i to pierwszym wpisem jaki kiedykolwiek zamieściłem w You Tube, pozwolę sobie na dalszą polemikę bo nawet by chyba nie wypadało na taką reakcję na mój post nie odpowiedzieć. Pozwolisz że będę się odnosił w Twojej „kolejności odnoszenia się”. Maty jako klimatyzacja, jeśli działa to tak jak mówisz (bo ja nie mam doświadczeń w tym temacie) to oczywiście mata jest lepszym rozwiązaniem, nie potrzeba dodatkowych urządzeń, nic nie trzeba dodatkowo serwisować itp. Co do klimatyzacji to ona naprawdę nie musi robić huraganu żeby być efektywną, jeśli maty maja pracować cały czas żeby na bieżąco schładzać powietrze to dlaczego klimatyzacja miała by się nie załączyć wcześniej i pracować na niskim biegu, wrócimy do wychłodzonego domu i żadne huragany nie będą nam potrzebne. Co do pleśni to naprawdę dramatu też nie ma, trzeba jednak o tę klime dbać (to minus dla klimy). Podsumowując kapilary w suficie mogą być alternatywą dla klimatyzacji oraz argumentem który zaważy na wyborze ogrzewania (bo dla samego chłodzenia raczej kapilar w suficie chyba się nie robi?) Co do ogrzewania i jego bezwładności to tak, najmniejsza bezwładność to maty w suficie, ale z tego co zdążyłem się już o matach dowiedzieć to to że można dać je bezpośrednio pod płytki lub bardzo płytko pod panele (maty elektryczne jeszcze płyciej pod panelami)i też uzyskamy małą bezwładność. W suficie będzie mniejsza ale tutaj już zaczynamy wyścigi (pomiarowe) kosztem komfortu, a tutaj ciepło od podłogi jednak powoduje korzystniejszy rozkład temperatury w pomieszczeniu ( nie korzystałem z sufitowego a się wymądrzam ale to już w oparciu o dosyć liczne dostępne opinie. Po sobie wiem że siedząc przy komputerze marzną mi stopy a nie uszy). Co do zastawiania meblami podłogówki - stoją meble to niech sobie stoją, mocy podłogówki i tak wystarczy żeby nas ogrzać w wystarczającym stopniu (oczywiście nie bierzemy pod uwagę skrajności w postaci rokoko dodatkowo z grubymi dywanami), to że ktoś sobie ominął miejsce na sofę to raczej jako przykład radosnej twórczości można chyba przytoczyć. Co do argumentu że skrajnie możemy podać na maty 50 stopni a na podłogówkę nie, to wybacz ale to już przykład podobny do „sofy” ( w domyśle rozmawiamy przecież o w miarę poprawnych instalacjach). Co do podłogówki to z zasady podłoga ma nie być ciepła, jak jest ciepła to znaczy ze coś jest źle. Tak jak mówisz jakaś część ludzi to ignoruje ale też część ludzi np. jeździ bez pasów bezpieczeństwa no ale nie będziemy przecież z tego powodu zniechęcać pozostałej populacji do samochodów. To teraz strefowe sterowanie podłogówką (raczej na pewno nie będę go miał z resztą tak jak i podłogówki :) )Strefowe sterowanie podłogówka w/g mnie i nie tylko mnie kompletnie mija się z celem, jest nie do osiągnięcia , możemy takim sterowaniem co najwyżej „rozhuśtać” układ. Sensowne sterowanie to regulacja przepływów i praca pompy na krzywej grzewczej, regulacja zajmuje niestety trochę czasu ale to działa. Trzeba sobie oczywiście zdawać sprawę że możliwe są czasowe przegrzania pomieszczeń wynikające z nagrzewania pomieszczeń przez słońce, ale zimą w praktyce naprawdę da się z tym żyć. Na upartego jak już sterować podłogówka strefowo to nie odcinać wszystkich pętli. „Bufor w podłogówce do defrostu musi być” - nie, nie musi, 100m2 podłogówki to ok 15 ton, akumulacyjnośc na poziomie 8000 litrów wody, co ten bufor(buforek bo do defrostu to już 50litrów wody wystarczy) miał by nam tutaj zmienić? W konkretnie Twoim przypadku na spokojnie przeliczył bym sobie korzyści z zastosowania 1000l bufora, bo oszczędności będą, tylko kwestia jakie i czy nie szkoda na niego miejsca dla tych oszczędności. Też jestem zwolennikiem bezstresowego projektowania domów z dużymi kotłowniami/maszynowniami, ale gdybym miał się teraz budować a Rockefellerem nie jestem, to jednak wolał bym przeznaczyć miejsce dla siebie a nie dla bufora. Ja ani nie jestem zafixowany na podłogówki ani nie jestem przeciwnikiem mat, maty to jednak u nas nowośc ale wydaje mi się że mogą być w różnych sytuacjach najlepszą alternatywą dla podłogówek. Świat idzie do przodu , pojawiają się nowe systemy i uważam że nie ma jednego idealnego dla wszystkich, ważne jest abyśmy w momencie wyboru dokonali tego wyboru świadomie. Pozdrawiam serdecznie.
Niezmiernie mi miło, że Twój pierwszy komentarz złożony pod jakimkolwiek filmem na YT jest akurat u mnie. Serio, bardzo fajnie ;) I nic nie narozrabiałeś ;) To bardzo dobre komentarze i ciekawa polemika...
1. Czy spotkał się Pan z ogrzewaniem matami kapilarnymi w domach drewnianych - płaz 12 cm + wełna drzewna? 2. Czy piec zgazowywujący drewno jest odpowiednim źródłem ciepła dla mat kapilarnych? 3. Czy w przypadku domu drewnianego gdzie wysokość do belek stropowych jest ledwie 240 cm od wylewki będzie odpowiednie zastosowanie mat kapilarnych? 4. We wspomnianym w pkt.3 pomieszczeniu z niskim sufitem mam belki stropowe, w jaki sposób prawidłowo musiałyby wyglądać instalacja mat kapilarnych z "przerzuceniem" instalacji pomiędzy belkami? Pozdrawiam i dziękuję
Ad1. Maty kapilarne, z racji dużej powierzchni wymiany mogą być zastosowane w każdym obiekcie.
Ad2. Tak, ale praktycznie zawsze jest potrzebny bufor, a w szczególności w kotłach, które pracują na paliwach stałych i/lub proces wygaszania nie jest wskazany - wtedy tym bardziej bufor i to spory, dobrany do mocy kotła i ilości ciepła, które tenże produkuje - to wszystko można prosto obliczyć.
Ad3. Powierzchnią wymiany regulujemy temperaturę wody/temperaturę mat - w takim rozumieniu, że im większa powierzchnia, tym niższa temperatura/bliższa oczekiwanej w pomieszczeniu i mniej odczuwalny kierunek emisji. Przy suficie 2,5m, a taki mam u siebie w domu i temperaturze nawet 30stC nie czuję kierunku, skąd dociera ciepło. I tak będzie aż do temperatury sufitu bliskiej temperatury ciała człowieka.
Wyzwaniem montażowym będą belki stropowe. Musiałbym zobaczyć zdjęcie, by coś zaproponować. Dlatego zapraszam do kontaktu przez telefon/e-mail.
Podsumowując maty w suficie pompa gruntowa sterowanie strefowe bufor 1000 l plus to jest bardzo dobry pomysł ?
To zależy na jaką powierzchnię domu, ale tak do 200-250 mkw 1000-1200l bufor to bardzo dobry wybór. I pompa gruntowa lub powietrzna, wg możliwości. Gruntowa tańsza do chłodzenia, powietrzna nieco wydajniejsza w temp do +8C, ale co do zasada gruntowa jest super.
.. może wiesz jak przygotować rozdzielacze pod sterowanie strefowe? W sensie jakie kable? Skąd i dokąd. Wogule jak to technicznie różni się sterowanie takiej podłogówki a twoich mat???
Na rozdzielacze stosujesz standardowe siłowniki M30x1,5, np Salus. Technicznie nie ma żadnej różnicy. Dowolny sterownik, który wysteruje te zawory.
O matko, ale narozrabiałem i to pierwszym wpisem jaki kiedykolwiek zamieściłem w You Tube, pozwolę sobie na dalszą polemikę bo nawet by chyba nie wypadało na taką reakcję na mój post nie odpowiedzieć. Pozwolisz że będę się odnosił w Twojej „kolejności odnoszenia się”.
Maty jako klimatyzacja, jeśli działa to tak jak mówisz (bo ja nie mam doświadczeń w tym temacie) to oczywiście mata jest lepszym rozwiązaniem, nie potrzeba dodatkowych urządzeń, nic nie trzeba dodatkowo serwisować itp. Co do klimatyzacji to ona naprawdę nie musi robić huraganu żeby być efektywną, jeśli maty maja pracować cały czas żeby na bieżąco schładzać powietrze to dlaczego klimatyzacja miała by się nie załączyć wcześniej i pracować na niskim biegu, wrócimy do wychłodzonego domu i żadne huragany nie będą nam potrzebne. Co do pleśni to naprawdę dramatu też nie ma, trzeba jednak o tę klime dbać (to minus dla klimy). Podsumowując kapilary w suficie mogą być alternatywą dla klimatyzacji oraz argumentem który zaważy na wyborze ogrzewania (bo dla samego chłodzenia raczej kapilar w suficie chyba się nie robi?)
Co do ogrzewania i jego bezwładności to tak, najmniejsza bezwładność to maty w suficie, ale z tego co zdążyłem się już o matach dowiedzieć to to że można dać je bezpośrednio pod płytki lub bardzo płytko pod panele (maty elektryczne jeszcze płyciej pod panelami)i też uzyskamy małą bezwładność. W suficie będzie mniejsza ale tutaj już zaczynamy wyścigi (pomiarowe) kosztem komfortu, a tutaj ciepło od podłogi jednak powoduje korzystniejszy rozkład temperatury w pomieszczeniu ( nie korzystałem z sufitowego a się wymądrzam ale to już w oparciu o dosyć liczne dostępne opinie. Po sobie wiem że siedząc przy komputerze marzną mi stopy a nie uszy).
Co do zastawiania meblami podłogówki - stoją meble to niech sobie stoją, mocy podłogówki i tak wystarczy żeby nas ogrzać w wystarczającym stopniu (oczywiście nie bierzemy pod uwagę skrajności w postaci rokoko dodatkowo z grubymi dywanami), to że ktoś sobie ominął miejsce na sofę to raczej jako przykład radosnej twórczości można chyba przytoczyć.
Co do argumentu że skrajnie możemy podać na maty 50 stopni a na podłogówkę nie, to wybacz ale to już przykład podobny do „sofy” ( w domyśle rozmawiamy przecież o w miarę poprawnych instalacjach).
Co do podłogówki to z zasady podłoga ma nie być ciepła, jak jest ciepła to znaczy ze coś jest źle.
Tak jak mówisz jakaś część ludzi to ignoruje ale też część ludzi np. jeździ bez pasów bezpieczeństwa no ale nie będziemy przecież z tego powodu zniechęcać pozostałej populacji do samochodów.
To teraz strefowe sterowanie podłogówką (raczej na pewno nie będę go miał z resztą tak jak i podłogówki :) )Strefowe sterowanie podłogówka w/g mnie i nie tylko mnie kompletnie mija się z celem, jest nie do osiągnięcia , możemy takim sterowaniem co najwyżej „rozhuśtać” układ. Sensowne sterowanie to regulacja przepływów i praca pompy na krzywej grzewczej, regulacja zajmuje niestety trochę czasu ale to działa. Trzeba sobie oczywiście zdawać sprawę że możliwe są czasowe przegrzania pomieszczeń wynikające z nagrzewania pomieszczeń przez słońce, ale zimą w praktyce naprawdę da się z tym żyć. Na upartego jak już sterować podłogówka strefowo to nie odcinać wszystkich pętli.
„Bufor w podłogówce do defrostu musi być” - nie, nie musi, 100m2 podłogówki to ok 15 ton, akumulacyjnośc na poziomie 8000 litrów wody, co ten bufor(buforek bo do defrostu to już 50litrów wody wystarczy) miał by nam tutaj zmienić?
W konkretnie Twoim przypadku na spokojnie przeliczył bym sobie korzyści z zastosowania 1000l bufora, bo oszczędności będą, tylko kwestia jakie i czy nie szkoda na niego miejsca dla tych oszczędności.
Też jestem zwolennikiem bezstresowego projektowania domów z dużymi kotłowniami/maszynowniami, ale gdybym miał się teraz budować a Rockefellerem nie jestem, to jednak wolał bym przeznaczyć miejsce dla siebie a nie dla bufora.
Ja ani nie jestem zafixowany na podłogówki ani nie jestem przeciwnikiem mat, maty to jednak u nas nowośc ale wydaje mi się że mogą być w różnych sytuacjach najlepszą alternatywą dla podłogówek.
Świat idzie do przodu , pojawiają się nowe systemy i uważam że nie ma jednego idealnego dla wszystkich, ważne jest abyśmy w momencie wyboru dokonali tego wyboru świadomie.
Pozdrawiam serdecznie.
Niezmiernie mi miło, że Twój pierwszy komentarz złożony pod jakimkolwiek filmem na YT jest akurat u mnie. Serio, bardzo fajnie ;)
I nic nie narozrabiałeś ;)
To bardzo dobre komentarze i ciekawa polemika...