12:33 "Headshell" nie jest wykonany z plastiku co prawda, ale ma nawierty jedynie pod wkładkę MF, a także, jest skonstruowany "na opak", czyli nie wstawisz w jego miejsce innego headshella w typie SME.
Mała poprawka - gramofony w stylu Bambino (plastikowe ramię, silnik, wkładka piezoelektryczna) nie były przeznaczone do odtwarzania tylko pocztówek dźwiękowych. W sprzedaży były też takie konstrukcje, ale bez wzmacniacza, które podłączało się do odbiornika radiowe z wejście gramofonowym. Pamiętam taki gramofon, gdy jeszcze nie było pocztówek - bez problemu odtwarzało się płyty winylowe. Oczywiście wkładka charakteryzowała się dużym naciskiem, co nie było dla płyty dobroczynne. Wkładka miała dwie igły przełączane skokowo przyciskiem czerwonym (płyty drobnorowkowe na obroty 33 i 1/3 oraz 45) lub zielonym (płyty normalnorowkowe na 78 obrotów). Mam jeszcze w swojej kolekcji płyty z lat 60., które wiele razy przesłuchiwałem za pomocą takiego gramofonu (w 1968 roku kosztował bodajże 600 zł) - były to oczywiście płyty monofoniczne (w filmie wydaje mi się, że o fakcie istnienia takich płyt zapomniano - igła odczytywała w pozycji wyłącznie poziomej - te płyty miały oznaczenia XL, L i N). Obecnie da się je odtwarzać na gramofonie współczesnym - wyraźnie szumią i trzeszczą, ale to w ich przypadku stanowi swoisty "smaczek". Odtworzenie na takim gramofonie płyty stereofonicznej to faktycznie "ostre frezowanie".
DANIEL to nie jest automat. Automat - to znaczy, że maszyna wykonuje wszystko sama. Danielowi trzeba zadać prędkość, wielkość płyty i opuszczenie ramienia. Jedyne, co zrobi sam, to zakończenie odtwarzania - a zatem jest to PÓŁAUTOMAT.
Miałem ADAMA kilka latek i byłem bardzo zadowolony z tego modelu ponieważ był bezawaryjny. Headshell w tym modelu był aluminiowy. Świetny materiał 👍. Pozdrowiam
Dziękuję bardzo za zrobienie odcinka o gramofonach! Piękne sprzęty łódzka Fonica produkowała (oprócz gramofonów popularne były też wzmacniacze np. PW9013, a nawet robiła konsolety dla "dysk dżokejów"). Sam mam Artura Stereo WG 903 z roku 1983. Niestety nie działa na razie wzmacniacz wewnętrzny, ale przez wyjście liniowe dobrze gra (połączony z Diorą WS 502 do gniazda dyskofonu, lepsze brzmienie osiągnął z użyciem kolumienek Tonsil Space 86). Gramofon nie grał przez koło 25 lat, więc przed uruchomieniem wymieniłem wkładkę (zaśniedziała UF-50 została zastąpiona przez fabrycznie nową UF-70) i uzupełniłem ubytki farby na korpusie. Pozostaje tylko kontrola wzmacniacza i wypróbowanie nowych głośników (starałem się dobrać takie jak były wcześniej, czyli szerokopasmowe GD 10-16/5/2, tylko te co mam mają impedancję 8 omów, a nie 4 jak tamte). Szkoda że opisał Pan tylko gramofony z wkładkami magnetycznymi. Niektórzy cenią sobie "piezoelektryki" do Arturów czy Campingów. Osobiście też myślę nad zakupem "wieżowego magnetoelektryka" typu Bernard właśnie dla WS-ki 502 i zamienieniu Spacków na komplet Altus 110 (nie doczekały się z Pańskiej strony pochlebnej recenzji, ale ja się kieruję brzmieniem z dzieciństwa, a Spacki połączyłbym z amplitunerem DSS-402 Zodiak).
Inna mała nieścisłość. Fryderyk był w istocie rozwojową wersją ówczesnego Bernarda G-603, ze względu na użyte ramię, zresztą lepsze niż to w Fonomasterze czy danielu.
Na Danielu się bardzo zawiodłem i szybko go sprzedałem. Ten mój miał takie problemy: 1. Panewki talerza wykonane bardzo niestarannie. Były luzy powodujące kiwanie się talerza, a jednocześnie chyba jakieś "zadry" - słychać było tarcie i obroty się wahały. Mistrzostwo świata: jednocześnie luz i tarcie! 2. Za mała obudowa. Dla ustawienia małego nacisku na igłę trzeba było wykręcić przeciwwagę - wędrowała nieco dalej do tyłu i już dotykała zamkniętej pokrywy. Musiałam dać podkładki pod zawiasy aby pokrywa też poszła do tyłu. A nie można było używać bez pokrywy (patrz pkt 4.) 3. Ramię miało jakieś mocne rezonanse własne, co powodowało takie podbicie basów, że np. przesterowywało nagranie na magnetofonie. Ta sama wkładka (Audiotechnika) w innym gramofonie (Technics) pracowała idealnie. 4. Sensory dotykowe były tak skonstruowane, że siadająca na nich mucha powodowała włączenie lub wyłączenie. Praca bez pokrywy była więc niemożliwa.
Fonica GS 500 to gramofon na konstrukcji firmy Torens, regulowany nacisk igły proste ramię, oraz antyskating. Mam ten gramofon, założyłem lepszą igłę oraz wymieniłem paski oraz zastosowałem preamp. Teraz współpracuje ze wzmacniaczem Yamaha i cieszę się brzmieniem płyt gramofonowych.
Jeśli chodzi o Adama to jest pare błędów, Adam ma jeden silnik nie dwa, wiem bo przerabiałam Adama wkładając do niego silnik z gramofonu CEC, akurat złożyli się tak ze oś silnika CEC miała dokładnie taki sam tryb który służy do odstawienia ramienia, w gramofonie problemem nie były aż tak bardzo układy UL1483 a sam silnik wykonany na trzech cewkach i talerzu który wyposażony był w magnetyczny pierścień. Po wymianie silnika i zasilacza na te wydobyte z gramofonu CEC K620 Adam odżył zapewniając stabilność obrotów w takim stopniu ze po 2 tygodniach ciągłego obracania talerzem prążki wyświetlane na talerzy nawet nie drgną
W FONICA GS-424 "ADAM" producent zastosował metalową głowicę do umieszczenia przetwornika MM . Uklady UL1403P pracujące jako sterowniki trójfazowego silnika liniowego nie pracują na granicy swoich możliwości gdyż z powodzeniem można w zastępstwie użyć UL1402P i też dają radę. Problemem natomiast jest brak stabilizacji rezonatorem kwarcowym w oparciu o zastosowanie pętli PLL. Miejsca wewnątrz obudowy jest wystarczająca ilość i można się pokusić o wykonanie takiej modyfikacji.
Przydźwięk 50Hz pod koniec płyty pochodził od pola magnetycznego generowanego przez niefortunnie umieszczony, nieekranowany transformator sieciowy. Ja zlikwidowałem go całkowicie przez demontaż transformatora z gramofonu i umieszczenie go w dużej wtyczce sieciowej. Problemem był jedynie brak napięcie sieciowego do zasilania neonówki stroboskopu. Ale tę można łatwo zastąpić diodą LED (w moim przypadku kilka prostokątnych, zielonych diod połączonych szeregowo).
Mam g-8010 i jestem zadowolony ale dopiero po kilku poprawkach takich jak wymiana prostownika polówkowego na mostek, zmiana na większy kondensator filteujący zasilanie, wymiana kabli z oryginalnych na chinch, teraz używan kabli mikrofonowych dwużyłowych gdzie oba przewody sygnałowe są wewnątrz ekranu podłączonego do masy gramofonu dzięki czemu nie dostają się zakłócenia do kabla sygnałowego i powstaje bardzo mało pF w kablu. Wymieniłem też wkładkę na at-95e i żaróweczkę na led w pomarańczowym kolorze co ograniczyło poziom zakłóceń i pomogło zachować w miarę możliwości oryginalny wygląd. Oczywiście była też wymiana paska i oliwienie. Gramofon wysłałem sobie do Anglii i bez wstydo mogę go pokazać znajomym anglikom i powiedzieć że jest to rodzimej produkcji.
Miałem Adama, gdzieś wystany w kolejce. Uszy mi więdły, bo obroty jechały w sposób nieprzewidywalny. Przy pierwszej przeprowadzce nie załapał się na transport.
Jakiś czas temu trafiłem w lombardzie na gs 464 z wkładką mf-10e . Jedyne wady to porysowana klapa oraz konieczność wymiany paska i potencjometru. Nie jest to świetny gramofon ale jest całkiem niezły jak na cenę 100 zł . Oczywiście po założeniu at95 :)
Dlaczego nikt nie mówi wprost, że gramofony Unitra Fonica miały koszmarne, nieakceptowalne głośne i niestabilne silniki?!! Przecież to jest do cholery podstawa - NAPĘD. Albo to pracowało na granicy mocy, jak w Adamie, albo "ćwierkało" jak we wszystkich pozostałych. To całkowicie dyskwalifikuje ten sprzęt.
Jako dzieciak, może z czteroletni miałem do dyspozycji Bambino i słuchałem na nim płyt, były to oczywiście bajki dla dzieci, a ojciec też miał jakiś szmelc, więc jak zaorał płytę to ja też mogłem jej słuchać. To się skończyło jak kupił Daniela, wtedy nie miałem prawa zbliżać do jego płyt i gramofonu. Daniel jest wyremontowany i sprawny do dziś. Jeśli chodzi o słuchanie maksisingli na Danielu, to nie jestem już teraz pewien, czy nie można było włączyć odtwarzania singla i podnieść ramie i ręcznie cofnąć ramienia na początek płyty. Miałem też jako dzieciak, ten gramofon z suwakiem do ustawiania ramienia, kiedy zaczynasz mówić o brzęczydełkach (15:25). Pozdrawiam
No właśnie.Jeśli chodzi o wkładki gramofonowe....miał pan identyczne doświadczenia jak ja.Smażąca sie jajecznica.I po latach niedawno kupiłem gramofon i do niego wkładkę grado.Jakie było moje zdziwienie gdy nie słyszałem syku tylko muzykę.Jakby cd leciało.Pozdrawiam.
Obecnie panuje trend powrotu do gramofonów i płyt winylowych, obecne ceny dobrych gramofonów są dość wysokie. Nasze rodzime z FONICA nie był takie złe i grały całkiem przyzwoicie. Sam posiadam gramofon FONICA GS 502 wyglądem przygotowany pod zestaw DIORA SSL 500 no i wkładka była już MF 105
Na moim g-8010 zamontowałem wkładkę audio technica AT95E i gra to całkiem ładnie, brumienia nie uświadczyłem póki co ale to może być wada moich uszu albo fatalny preamp. Obroty faktycznie pływają jednak nie na tyle żeby mi to skrajnie przeszkadzało.
Mnie niestety dopadł problem z Adamem omówiony w tym odcinku :(. Czy jest może jakiś zamiennik dla tego układu scalonego (UL 1403) aby pozbyć się problemu raz na zawsze?
mechanizm cofania ramienia w Adamie napędzany jest od talerza a nie od drugiego silnika którego tam nie ma ! dlatego wyraźnie zwalnia gdy startuje mechanizm ramienia :) Pozdrawiam
coś nie gra z tą powtarzającą się tutaj opinią o przemyśle audio innych demoludów. produkowano nie gorszy, a czasami lepszy sprzęt, tyle że bardzo mało znany w polsce. zdjęcia też przecież tendencyjne. kto zna radziecki gramofon korwiet? poza tym dzięki za ciekawy "content" ;)
Posiadam Adama, nadal jest sprawny, ale sluzy jedynie jako dekoracja ;) poza nim jeszcze Bernard, Zodiak i ZRK Hi-Fi 160, w planach mam pomieszczenie odsluchowe, gdzie zagra ten sprzecik.
Witam. Dziękuję za świetny filmik edukacyjny. Sam posiadam Daniela, który ma u mnie dożywocie. Do teraz używałem wkładek i igieł MF100, ale zdobycie nowych nie jest już proste. Poza tym, kiedy na wkładce znajdowała się informacja o konotacjach z Tenorelem, brzmienie było na prawdę dobre. Ale do rzeczy. Chcę wymienić wkładkę i igłę. Najchętniej na coś ze szlifem eliptycznym, co zagra dynamicznie z wyciągniętą górą i dołem. Na środku mi nie zależy. Oczywiście, nie chciałbym wydawać fortuny... powiedzmy, że w granicach 300-400zł. Jaki system byłby godny polecenia?
Kolejne sprostowanie odnośnie Adama: "automatyka" ramienia jest realizowana poprzez przekładnię zębatą napędzaną bezpośrednio od osi talerza - nie występują tam żadne dodatkowe silniki, przynajmniej w modelach, z którymi miałem do czynienia tj. GS 420 i 424. Gdy ramię powraca do pozycji spoczynkowej daje się nawet zauważyć delikatne zachwianie obrotów talerza spowodowane oporami ruchu ramienia. Jeśli w pozostałych modelach jest inaczej - zwracam honor.
W jakich pozostałych modelach?? Powrót jest realizowany kołem zębatym. Tyle w temacie. W dodatku gównianie, bo ramię nie dojżdza do końca, Przestań się chłopie tłumaczyć.
Drogi reduktorze. Gdzieś tu jest błąd, jako dzieciak katowałem babino 3 , który jakimś cudem został przez 6 latka naprawiony. pocztówki tak, ale klasyczne winyle też szły normalnie. pamiętam że do roku 1982, albo dłużej latały z niego kolędy
Posiadam kilka gramofonów np Narcyz 260, Bambino walizkowe 2B, Artur GWS123 , Adam GS 420, Technicsa sl 1200 i Reloop 4000 M3D. W Adamie jest aluminiowy headshell a nie plastikowy, obecnie mam zamontowaną wkładkę AudioTechnica, w Relooop Grado Silver (w tym gramofonie musiałem zabudować transformator gdyż siał polem brummm) w Arturze :) wkładka UF70 w Bambino UK4 a w narcyzie UK8, wszystkie mają swoją historię i są przeznaczone do odtwarzania dedykowanych nośników, szelaki, pocztówki, single i longplay. Najbardziej podoba mi się brzmienie wkładki Grado Silver wkładki wkładki i igły MF100 nie odtwarzają aż tak tragicznie tak jak piezoelektryki UF i UK. Polskie gramofony z Fonika to kawał dobrej polskiej historii audio która już nigdy się nie powtórzy a szkoda... Pozdrawiam świetny odcinek, daję łapkę w górę.
😁Oczywiście w dzisiejszej dobie gdy na samym Allegro wystawionych jest czasami do 1400 aukcji z gramofonami w dobrych cenach jak i hie nowych ja bym nie napisał że te klocki mają zalety jakieś.. Za darmo bym tego nie chciał..
Właśnie skończyłem totalny remont, wydobytego ze strychu, gramofonu Daniel. Gramofon ma 45 lat i jest tylko o 10 lat młodszy ode mnie. W obecnym stanie przewyższa współczesne, popularne modele. No niestety. A w tamtych czasach moją zdecydowanie ulubioną polską wkładką była czerwona MF-102. Przepaść od MF-100. Nie zgadzam się, że Fryderyk, albo każdy inny gramofon, brumi/zniekształca pod koniec płyty. To wszystko jest kwestią regulacji umiejscowienia wkładki. Potrzeba na to sporo czasu i cierpliwości. I skoro pozytywny efekt finalny udało mi się osiągnąć w Danielu, to również da się to zrobić we Fryderyku, jak i innym gramofonie opartym na tym mechanizmie. A stabilizacja obrotów w Danielu jest również bardzo prosta, ale na to również potrzeba trochę czasu i cierpliwości. A wysokie ceny Daniela na rynku wtórnym raczej potwierdzają jego jakość niż są jego wadą.
Mała uwaga- Adam ma headshell wykonany z metalu (przynajmniej mój GS420) Co do wkładek- jestem w posiadaniu Daniela z pierwszego roku produkcji- fabrycznie został zaopatrzony we wkładkę Tenorel N2001D- niby na niej wzorowano nasze MF-ki, jednak jej brzmienie jest bez porównania lepsze. Nie ma wspomnianego zjawiska nadmiernego eksponowania góry pasma, brzmienie jest bardziej pełne i zrównoważone- MF-100 założona w moim Adamie nie ma z nią startu. Jako że jestem wielkim fanem Unitry odcinek bardzo mi się podobał, oby więcej tematyki PRLu na kanale :) Może tym razem coś o korektorach graficznych? Pozdrawiam serdecznie autora :)
Witam, posiadam gramofon Fonica GS 464. Nie wiem jaka wkładkę kupić, by grało to lepiej. Do tej pory jest tam włożona oryginalna wkładka a igła MF 105.
Fonomastera nie należy mylić z G601A - to dwie różne rzeczy z czego wspólną częścią jest gramofon (pojawiają się nazwy typu "Fonomaster bez wzmacniacza" co jest bzdurą). Z tego co gdzieś wyczytałem to ramię w tych gramofonach było na licencji Micro Seica nie wiem ile w tym prawdy. Zdarzały się też inne modele wkładek - u mnie siedzi Shure M70B. O samych wkładkach produkowanych na licencji Tenorela (nic o tej firmie nawet nie można znaleźć w sieci) nie mam dobrego zdania. O ile w Fonomasterze MF 100 jakoś sobie radziła (chyba przedwzmacniacz maskował jej niedoskonałości) tak na MF 104 mogłem go dać na cały regulator i przesterowania sygnału nie uzyskałem. Tak samo zastanawiałem się dlaczego ta sama płyta odtwarzana na Fonodysku (konsoleta) igłą MF 104 gra ciszej. Szukałem usterki i winna była igła. Po wstawieniu MF 100 było dobrze. Kolejny test przeprowadzony nie tak dawno: igła MF 100 gra głośniej ale ma mało basu a dużo wysokich. MF 104 gra ciszej ma więcej basu ale mniej wysokich. Wybór między dżumą a cholerą i źle się na tym słucha. Powód beznadziejności tych igieł znam. Czytałem że jak nie udał się szlif do MF 100 to poprawiali i robili MF 102. Jak ta nie wyszła - poprawiali dalej i wyszła MF 104. Po co wyrzucać jak można sprzedać? Podczas jednej z wystaw dowiedziałem się też że i same wkładki były różne trzeba było szukać i wybrać tą najlepszą. Ciekawostka: wkładka Shure M44MB jest produkowana do dzisiaj. Jest to nic innego jak wychwalana przez niejednego DJa czy użytkownika M44-7. Obydwie mają wzajemnie wymienne igły. Jeśli to ma dobrze grać to tylko z oryginalną igłą. Robiłem testy na M70B do której igły można kupić tylko w Ameryce za 25$ - z zamiennikiem grało to zdecydowanie ciszej. Jeden mój znajomy z pracy (robił w Diorze) miał Bernarda z wkładką MF 100 podłączonego pod Toscę. Wydał (w tamtych czasach) całą wypłatę na wkładkę Shure. Po zamontowaniu jeden kanał mu się wzbudzał i okazało się że miał uszkodzony tranzystor w przedwzmacniaczu czego na polskiej wkładce nie było słychać. Na zakończenie: jeśli polski gramofon ma grać dobrze to musi mieć porządną wkładkę. Niebawem zrobię filmik pokazujący jaka przepaść dzieli nasze wkładki od Shure'a.
Czy próbował ktoś może używać zamienników wkładek unitry typu mf? Np z Audio-technica? Ponoć znacznie poprawiają brzmienie gramofonu, ale też odpowiednio więcej kosztują ( około 120zł za wkładkę)...
do tego gramofonu tylko wkladka uf 50 mono ok 120 zl nowa oraz uf 70 stereo ok 150 zl moim zdaniem nie warto inwestowac w ten gramofon za cene wkladki do niego kupisz chocby bernarda tylko trzeba wymienic wkladke z mf 100 chocby na audiotechnica at 95 e ostrze eliptyczne a cena okolo 100 zl za nowa wkladke pozdrawiam
Jedyna moja wkładka to mf100, więc nie mam punktu odniesienia, ale po założeniu igły Mf-104 słyszałem wszędzie trzaski i przestery, a Mf-100 grała dużo lepiej, tyle ode mnie
Posiadam Adama, headshell metalowy, od nowości żadnego problemu z napędem, przydźwięku brak. Ale Polskie wkładki to niestety kicha-po wymianie na "dobrą" wkładkę gramofon gra jak 4 razy droższy sprzęt. Posiadam także "gramofon"wg-417 stereo lux i niestety tak jak to zostało opisane jest to tanie brzęczydełko-talerz bije, a ramie jest tak lekkie że podskakuje na płycie, nie wspominają o tragicznie trzeszczących potencjometrach.
MAm fonomastera i uważam że brzmi świetnie, ale ma jeden duży minus - brum transformatorasieciowego jest bardzo oddawany na igłe i może przeszkadzać przy słuchaniu płyt na małej głośności
Miałem tego MisterHit, dziadostwo jak cholera, plastikowe ramie, plastikowa obudowa, napędzany na kółku skaczącym, asynchroniczny silnik, teraz to używam technics'a
W związki radzieckim produkowane były podróby proszę pana. Zwziązek radziecki gówno sam z siebie wyprodukował. Były gramofony ściągane z Polski, podróby Sharpa (Optonica) i ewentualnie Korvet.
@@slovitzmusic8201 komentarz pisałem 3 lata temu proszę pana, zdanie moje dziś co Polskie czy tam radzieckie dla mnie nie nie lepsze na dziś od chińskich….
@@mikelstudio8633 Ale prawda historyczna się nie zmieniła. Ruscy gówno sami z siebie produkowali. Potrafili nadać jedynie temu swój "sznyt", czyli efekt chłamu i tandety.
gdzieś jest mamy gramofon niemoge sie doczekać jak go wynajde ... ... tylko pamietam albo z gramofonu albo z magnetofonu szpulowego za malolata wyjelem silnik ... mam nadzieje ze nie powyrywalem tam nic :P
Zawsze myślałem, że jakość dźwięku w gramofonie to głównie wkładka, a dalej odpowiednia regulacja ramienia, (ustawienie siły nacisku, azymutu, i innych jeśli to możliwe) wypoziomowanie gramofonu, może z lekkim przekąsem ale mój fryderyk z wkładką shure wespół z dobrym wzmacniaczem grał jak dobrej klasy "zachodni" gramofon.
Prosze Pan ..czy pan rozumie co pan mowi Pan ma iscie fatalny gust Jaka nie powazna wypowiedz...Niebieskie ledy wygladaja koszmarnie?? Gowno prawda wygladaja pieknie To tak jakbym napisal Nie sluchajcue tego pana bo ma fatalnie koszmarny glos ..nie da sie tego poprostu sluchac
![Legendy Unitry - cz.7 - Odc. 67 [Reduktor Szumu]](http://i.ytimg.com/vi/9nQZkLC8DGU/mqdefault.jpg)
![Legendy Unitry - cz.7 - Odc. 67 [Reduktor Szumu]](/img/tr.png)
![Legendy Unitry - cz.1 - Odc.55 [Reduktor Szumu]](http://i.ytimg.com/vi/jfI2_ZLFuSY/mqdefault.jpg)
![Gramofony i płyty winylowe - Odc.12 [Reduktor Szumu]](http://i.ytimg.com/vi/xiIWx5G7VH8/mqdefault.jpg)
![Unitra Kleopatra 2 [Reduktor Szumu] Odc.84](/img/n.gif)
15:07 to nie jest ramię Micro Seiki tylko polskie ramię Fonici zaprojektowane przez Jerzego Wojtasa.
12:33 "Headshell" nie jest wykonany z plastiku co prawda, ale ma nawierty jedynie pod wkładkę MF, a także, jest skonstruowany "na opak", czyli nie wstawisz w jego miejsce innego headshella w typie SME.
wielki szacunek dla Pana za prawdziwe informacje a nie ,,podniecanie się epoką i sentymentem
Mam Daniela od wielu lat, używam dość często i nigdy się nie zepsuł.:)
Mała poprawka - gramofony w stylu Bambino (plastikowe ramię, silnik, wkładka piezoelektryczna) nie były przeznaczone do odtwarzania tylko pocztówek dźwiękowych. W sprzedaży były też takie konstrukcje, ale bez wzmacniacza, które podłączało się do odbiornika radiowe z wejście gramofonowym. Pamiętam taki gramofon, gdy jeszcze nie było pocztówek - bez problemu odtwarzało się płyty winylowe. Oczywiście wkładka charakteryzowała się dużym naciskiem, co nie było dla płyty dobroczynne. Wkładka miała dwie igły przełączane skokowo przyciskiem czerwonym (płyty drobnorowkowe na obroty 33 i 1/3 oraz 45) lub zielonym (płyty normalnorowkowe na 78 obrotów). Mam jeszcze w swojej kolekcji płyty z lat 60., które wiele razy przesłuchiwałem za pomocą takiego gramofonu (w 1968 roku kosztował bodajże 600 zł) - były to oczywiście płyty monofoniczne (w filmie wydaje mi się, że o fakcie istnienia takich płyt zapomniano - igła odczytywała w pozycji wyłącznie poziomej - te płyty miały oznaczenia XL, L i N). Obecnie da się je odtwarzać na gramofonie współczesnym - wyraźnie szumią i trzeszczą, ale to w ich przypadku stanowi swoisty "smaczek". Odtworzenie na takim gramofonie płyty stereofonicznej to faktycznie "ostre frezowanie".
DANIEL to nie jest automat. Automat - to znaczy, że maszyna wykonuje wszystko sama. Danielowi trzeba zadać prędkość, wielkość płyty i opuszczenie ramienia. Jedyne, co zrobi sam, to zakończenie odtwarzania - a zatem jest to PÓŁAUTOMAT.
Miałem ADAMA kilka latek i byłem bardzo zadowolony z tego modelu ponieważ był bezawaryjny. Headshell w tym modelu był aluminiowy. Świetny materiał 👍. Pozdrowiam
Świetny kanał i ogromna wiedza.Wielki Szacunek!👍👍👍
Dziękuję bardzo za zrobienie odcinka o gramofonach! Piękne sprzęty łódzka Fonica produkowała (oprócz gramofonów popularne były też wzmacniacze np. PW9013, a nawet robiła konsolety dla "dysk dżokejów"). Sam mam Artura Stereo WG 903 z roku 1983. Niestety nie działa na razie wzmacniacz wewnętrzny, ale przez wyjście liniowe dobrze gra (połączony z Diorą WS 502 do gniazda dyskofonu, lepsze brzmienie osiągnął z użyciem kolumienek Tonsil Space 86). Gramofon nie grał przez koło 25 lat, więc przed uruchomieniem wymieniłem wkładkę (zaśniedziała UF-50 została zastąpiona przez fabrycznie nową UF-70) i uzupełniłem ubytki farby na korpusie. Pozostaje tylko kontrola wzmacniacza i wypróbowanie nowych głośników (starałem się dobrać takie jak były wcześniej, czyli szerokopasmowe GD 10-16/5/2, tylko te co mam mają impedancję 8 omów, a nie 4 jak tamte). Szkoda że opisał Pan tylko gramofony z wkładkami magnetycznymi. Niektórzy cenią sobie "piezoelektryki" do Arturów czy Campingów. Osobiście też myślę nad zakupem "wieżowego magnetoelektryka" typu Bernard właśnie dla WS-ki 502 i zamienieniu Spacków na komplet Altus 110 (nie doczekały się z Pańskiej strony pochlebnej recenzji, ale ja się kieruję brzmieniem z dzieciństwa, a Spacki połączyłbym z amplitunerem DSS-402 Zodiak).
Inna mała nieścisłość. Fryderyk był w istocie rozwojową wersją ówczesnego Bernarda G-603, ze względu na użyte ramię, zresztą lepsze niż to w Fonomasterze czy danielu.
Na Danielu się bardzo zawiodłem i szybko go sprzedałem. Ten mój miał takie problemy:
1. Panewki talerza wykonane bardzo niestarannie. Były luzy powodujące kiwanie się talerza, a jednocześnie chyba jakieś "zadry" - słychać było tarcie i obroty się wahały. Mistrzostwo świata: jednocześnie luz i tarcie!
2. Za mała obudowa. Dla ustawienia małego nacisku na igłę trzeba było wykręcić przeciwwagę - wędrowała nieco dalej do tyłu i już dotykała zamkniętej pokrywy. Musiałam dać podkładki pod zawiasy aby pokrywa też poszła do tyłu. A nie można było używać bez pokrywy (patrz pkt 4.)
3. Ramię miało jakieś mocne rezonanse własne, co powodowało takie podbicie basów, że np. przesterowywało nagranie na magnetofonie. Ta sama wkładka (Audiotechnika) w innym gramofonie (Technics) pracowała idealnie.
4. Sensory dotykowe były tak skonstruowane, że siadająca na nich mucha powodowała włączenie lub wyłączenie. Praca bez pokrywy była więc niemożliwa.
Fonica GS 500 to gramofon na konstrukcji firmy Torens, regulowany nacisk igły proste ramię, oraz antyskating. Mam ten gramofon, założyłem lepszą igłę oraz wymieniłem paski oraz zastosowałem preamp. Teraz współpracuje ze wzmacniaczem Yamaha i cieszę się brzmieniem płyt gramofonowych.
Jeśli chodzi o Adama to jest pare błędów, Adam ma jeden silnik nie dwa, wiem bo przerabiałam Adama wkładając do niego silnik z gramofonu CEC, akurat złożyli się tak ze oś silnika CEC miała dokładnie taki sam tryb który służy do odstawienia ramienia, w gramofonie problemem nie były aż tak bardzo układy UL1483 a sam silnik wykonany na trzech cewkach i talerzu który wyposażony był w magnetyczny pierścień. Po wymianie silnika i zasilacza na te wydobyte z gramofonu CEC K620 Adam odżył zapewniając stabilność obrotów w takim stopniu ze po 2 tygodniach ciągłego obracania talerzem prążki wyświetlane na talerzy nawet nie drgną
W FONICA GS-424 "ADAM" producent zastosował metalową głowicę do umieszczenia przetwornika MM . Uklady UL1403P pracujące jako sterowniki trójfazowego silnika liniowego nie pracują na granicy swoich możliwości gdyż z powodzeniem można w zastępstwie użyć UL1402P i też dają radę. Problemem natomiast jest brak stabilizacji rezonatorem kwarcowym w oparciu o zastosowanie pętli PLL. Miejsca wewnątrz obudowy jest wystarczająca ilość i można się pokusić o wykonanie takiej modyfikacji.
Przydźwięk 50Hz pod koniec płyty pochodził od pola magnetycznego generowanego przez niefortunnie umieszczony, nieekranowany transformator sieciowy. Ja zlikwidowałem go całkowicie przez demontaż transformatora z gramofonu i umieszczenie go w dużej wtyczce sieciowej. Problemem był jedynie brak napięcie sieciowego do zasilania neonówki stroboskopu. Ale tę można łatwo zastąpić diodą LED (w moim przypadku kilka prostokątnych, zielonych diod połączonych szeregowo).
Mam g-8010 i jestem zadowolony ale dopiero po kilku poprawkach takich jak wymiana prostownika polówkowego na mostek, zmiana na większy kondensator filteujący zasilanie, wymiana kabli z oryginalnych na chinch, teraz używan kabli mikrofonowych dwużyłowych gdzie oba przewody sygnałowe są wewnątrz ekranu podłączonego do masy gramofonu dzięki czemu nie dostają się zakłócenia do kabla sygnałowego i powstaje bardzo mało pF w kablu. Wymieniłem też wkładkę na at-95e i żaróweczkę na led w pomarańczowym kolorze co ograniczyło poziom zakłóceń i pomogło zachować w miarę możliwości oryginalny wygląd. Oczywiście była też wymiana paska i oliwienie. Gramofon wysłałem sobie do Anglii i bez wstydo mogę go pokazać znajomym anglikom i powiedzieć że jest to rodzimej produkcji.
a jak z obrotami po tych modyfikacjach ?
Brawo !
Mam do dziś gramofon "ADAM".
Jestem jego pierwszym i jedynym właścicielem.
Uchwyt wkładki jest wykonany z aluminium a nie z plastiku.
Miałem Adama, gdzieś wystany w kolejce. Uszy mi więdły, bo obroty jechały w sposób nieprzewidywalny. Przy pierwszej przeprowadzce nie załapał się na transport.
Jakiś czas temu trafiłem w lombardzie na gs 464 z wkładką mf-10e .
Jedyne wady to porysowana klapa oraz konieczność wymiany paska i potencjometru.
Nie jest to świetny gramofon ale jest całkiem niezły jak na cenę 100 zł .
Oczywiście po założeniu at95 :)
Dlaczego nikt nie mówi wprost, że gramofony Unitra Fonica miały koszmarne, nieakceptowalne głośne i niestabilne silniki?!! Przecież to jest do cholery podstawa - NAPĘD. Albo to pracowało na granicy mocy, jak w Adamie, albo "ćwierkało" jak we wszystkich pozostałych. To całkowicie dyskwalifikuje ten sprzęt.
Jako dzieciak, może z czteroletni miałem do dyspozycji Bambino i słuchałem na nim płyt, były to oczywiście bajki dla dzieci, a ojciec też miał jakiś szmelc, więc jak zaorał płytę to ja też mogłem jej słuchać. To się skończyło jak kupił Daniela, wtedy nie miałem prawa zbliżać do jego płyt i gramofonu. Daniel jest wyremontowany i sprawny do dziś. Jeśli chodzi o słuchanie maksisingli na Danielu, to nie jestem już teraz pewien, czy nie można było włączyć odtwarzania singla i podnieść ramie i ręcznie cofnąć ramienia na początek płyty. Miałem też jako dzieciak, ten gramofon z suwakiem do ustawiania ramienia, kiedy zaczynasz mówić o brzęczydełkach (15:25).
Pozdrawiam
@Andrzej Kosiński Dzięki za odpowiedź, nie pamiętałem tego
No właśnie.Jeśli chodzi o wkładki gramofonowe....miał pan identyczne doświadczenia jak ja.Smażąca sie jajecznica.I po latach niedawno kupiłem gramofon i do niego wkładkę grado.Jakie było moje zdziwienie gdy nie słyszałem syku tylko muzykę.Jakby cd leciało.Pozdrawiam.
Reduktorze w Adamie nie ma dodatkowego silnika do automatyki ramienia a hedsheld jest aluminiowy wymienny kompatybilny z zachodnimi :)
Nie jest kompatybilny z zachodnimi, co skutecznie uniemożliwiało podmianę na lepszy osprzęt.
Obecnie panuje trend powrotu do gramofonów i płyt winylowych, obecne ceny dobrych gramofonów są dość wysokie. Nasze rodzime z FONICA nie był takie złe i grały całkiem przyzwoicie. Sam posiadam gramofon FONICA GS 502 wyglądem przygotowany pod zestaw DIORA SSL 500 no i wkładka była już MF 105
Na moim g-8010 zamontowałem wkładkę audio technica AT95E i gra to całkiem ładnie, brumienia nie uświadczyłem póki co ale to może być wada moich uszu albo fatalny preamp. Obroty faktycznie pływają jednak nie na tyle żeby mi to skrajnie przeszkadzało.
Mnie niestety dopadł problem z Adamem omówiony w tym odcinku :(. Czy jest może jakiś zamiennik dla tego układu scalonego (UL 1403) aby pozbyć się problemu raz na zawsze?
fajne są twoje filmiki i ciekawe
4:46 Mój Arturek i moje zdjęcie :)
mechanizm cofania ramienia w Adamie napędzany jest od talerza a nie od drugiego silnika którego tam nie ma ! dlatego wyraźnie zwalnia gdy startuje mechanizm ramienia :)
Pozdrawiam
+Krzysztof Wróbel Nie czepiaj się, dałem adnotację...
coś nie gra z tą powtarzającą się tutaj opinią o przemyśle audio innych demoludów. produkowano nie gorszy, a czasami lepszy sprzęt, tyle że bardzo mało znany w polsce. zdjęcia też przecież tendencyjne. kto zna radziecki gramofon korwiet?
poza tym dzięki za ciekawy "content" ;)
Posiadam Adama, nadal jest sprawny, ale sluzy jedynie jako dekoracja ;) poza nim jeszcze Bernard, Zodiak i ZRK Hi-Fi 160, w planach mam pomieszczenie odsluchowe, gdzie zagra ten sprzecik.
Bardzo fajny odcinek. moze cos o korektorach . albo sprzetach estradowych unitry, kolorfony :D
Super kanał
Sub i lapka obowiązkowo !
Adam nie miał nigdy plastikowego headshella. Był identyczny jak w np. w G-8010 z tą różnicą, że był lakierowany.
Witam. Dziękuję za świetny filmik edukacyjny. Sam posiadam Daniela, który ma u mnie dożywocie. Do teraz używałem wkładek i igieł MF100, ale zdobycie nowych nie jest już proste. Poza tym, kiedy na wkładce znajdowała się informacja o konotacjach z Tenorelem, brzmienie było na prawdę dobre. Ale do rzeczy. Chcę wymienić wkładkę i igłę. Najchętniej na coś ze szlifem eliptycznym, co zagra dynamicznie z wyciągniętą górą i dołem. Na środku mi nie zależy. Oczywiście, nie chciałbym wydawać fortuny... powiedzmy, że w granicach 300-400zł. Jaki system byłby godny polecenia?
Kolejne sprostowanie odnośnie Adama: "automatyka" ramienia jest realizowana poprzez przekładnię zębatą napędzaną bezpośrednio od osi talerza - nie występują tam żadne dodatkowe silniki, przynajmniej w modelach, z którymi miałem do czynienia tj. GS 420 i 424. Gdy ramię powraca do pozycji spoczynkowej daje się nawet zauważyć delikatne zachwianie obrotów talerza spowodowane oporami ruchu ramienia. Jeśli w pozostałych modelach jest inaczej - zwracam honor.
Potwierdzam powyższe jako posiadacz Adama GS-420A z 1983r.
W jakich pozostałych modelach??
Powrót jest realizowany kołem zębatym. Tyle w temacie. W dodatku gównianie, bo ramię nie dojżdza do końca, Przestań się chłopie tłumaczyć.
@@slovitzmusic8201 miłego dnia :)
Drogi reduktorze. Gdzieś tu jest błąd, jako dzieciak katowałem babino 3 , który jakimś cudem został przez 6 latka naprawiony. pocztówki tak, ale klasyczne winyle też szły normalnie. pamiętam że do roku 1982, albo dłużej latały z niego kolędy
Posiadam kilka gramofonów np Narcyz 260, Bambino walizkowe 2B, Artur GWS123 , Adam GS 420, Technicsa sl 1200 i Reloop 4000 M3D.
W Adamie jest aluminiowy headshell a nie plastikowy, obecnie mam zamontowaną wkładkę AudioTechnica, w Relooop Grado Silver (w tym gramofonie musiałem zabudować transformator gdyż siał polem brummm) w Arturze :) wkładka UF70 w Bambino UK4 a w narcyzie UK8, wszystkie mają swoją historię i są przeznaczone do odtwarzania dedykowanych nośników, szelaki, pocztówki, single i longplay. Najbardziej podoba mi się brzmienie wkładki Grado Silver wkładki wkładki i igły MF100 nie odtwarzają aż tak tragicznie tak jak piezoelektryki UF i UK. Polskie gramofony z Fonika to kawał dobrej polskiej historii audio która już nigdy się nie powtórzy a szkoda... Pozdrawiam świetny odcinek, daję łapkę w górę.
😁Oczywiście w dzisiejszej dobie gdy na samym Allegro wystawionych jest czasami do 1400 aukcji z gramofonami w dobrych cenach jak i hie nowych ja bym nie napisał że te klocki mają zalety jakieś.. Za darmo bym tego nie chciał..
Właśnie skończyłem totalny remont, wydobytego ze strychu, gramofonu Daniel. Gramofon ma 45 lat i jest tylko o 10 lat młodszy ode mnie. W obecnym stanie przewyższa współczesne, popularne modele. No niestety. A w tamtych czasach moją zdecydowanie ulubioną polską wkładką była czerwona MF-102. Przepaść od MF-100. Nie zgadzam się, że Fryderyk, albo każdy inny gramofon, brumi/zniekształca pod koniec płyty. To wszystko jest kwestią regulacji umiejscowienia wkładki. Potrzeba na to sporo czasu i cierpliwości. I skoro pozytywny efekt finalny udało mi się osiągnąć w Danielu, to również da się to zrobić we Fryderyku, jak i innym gramofonie opartym na tym mechanizmie. A stabilizacja obrotów w Danielu jest również bardzo prosta, ale na to również potrzeba trochę czasu i cierpliwości. A wysokie ceny Daniela na rynku wtórnym raczej potwierdzają jego jakość niż są jego wadą.
Mała uwaga- Adam ma headshell wykonany z metalu (przynajmniej mój GS420) Co do wkładek- jestem w posiadaniu Daniela z pierwszego roku produkcji- fabrycznie został zaopatrzony we wkładkę Tenorel N2001D- niby na niej wzorowano nasze MF-ki, jednak jej brzmienie jest bez porównania lepsze. Nie ma wspomnianego zjawiska nadmiernego eksponowania góry pasma, brzmienie jest bardziej pełne i zrównoważone- MF-100 założona w moim Adamie nie ma z nią startu. Jako że jestem wielkim fanem Unitry odcinek bardzo mi się podobał, oby więcej tematyki PRLu na kanale :) Może tym razem coś o korektorach graficznych? Pozdrawiam serdecznie autora :)
Cztery wersje Adama , można info jakie bo znam gs424 i gs420
Headshell jest z aluminium w tym typie ramion.
Witam, mam pytanie, czy mogę udostępnić Pana film na nowej stronie poświęconej winylom? magiaczarnegokrazka.pl
Witam, posiadam gramofon Fonica GS 464. Nie wiem jaka wkładkę kupić, by grało to lepiej. Do tej pory jest tam włożona oryginalna wkładka a igła MF 105.
Posiadam transrotor z3 kupiłem sobie na początek i na początek wkladke ortofon red ,może mi cos doradzicie jaką wkładkę mc ns początek 😊😊
Ja mam bernarda g 603 i wkładkę mf 100. Przyzwoicie to gra na wzmacniaczu kleopatra z kolumnami a-17.
Można by zrobić odcinek, która unitra produkowała najlepszy sprzęt. Z dzisiejszego wynika, że chyba Fonica była w czołówce
W czołówce czego?? Chyba w d'upie
I like it
Ktoś mi wytłumaczy dlaczego dawniej zamiast słowa "gramofon" używano słowa "adapter"?
i mógł byś nagrać też historie tonsila
nagrał byś odcinek o głośnikach tonsila
Jest już taki. Nawet się nie chce poszukać...
a gdzie ge 53 i ge 56 pierwsze dwa gramofony
Szkoda że nie powstał żaden gramofon ze stabilizacją kwarcową i napędem bezpośrednim . Pozdrawiam Serdecznie
ReduktorSzumu - jaka wkładka będzie pasowała do Adama zamiast MF100, oczywiście w dostępnej cenie ???
W dobrej cenie są Audiotechnica AT 91 i 95 oraz Ortofon OM 5E.
A co sądzicie o UNITRA FONICA GS 438. zastanawiam się czy go kupić na początek ;)
I co kupiłeś?
Jaką niedrogą wkładkę polecacie do Fryderyka?
Audio Technica at91
Fonomastera nie należy mylić z G601A - to dwie różne rzeczy z czego wspólną częścią jest gramofon (pojawiają się nazwy typu "Fonomaster bez wzmacniacza" co jest bzdurą). Z tego co gdzieś wyczytałem to ramię w tych gramofonach było na licencji Micro Seica nie wiem ile w tym prawdy. Zdarzały się też inne modele wkładek - u mnie siedzi Shure M70B.
O samych wkładkach produkowanych na licencji Tenorela (nic o tej firmie nawet nie można znaleźć w sieci) nie mam dobrego zdania. O ile w Fonomasterze MF 100 jakoś sobie radziła (chyba przedwzmacniacz maskował jej niedoskonałości) tak na MF 104 mogłem go dać na cały regulator i przesterowania sygnału nie uzyskałem. Tak samo zastanawiałem się dlaczego ta sama płyta odtwarzana na Fonodysku (konsoleta) igłą MF 104 gra ciszej. Szukałem usterki i winna była igła. Po wstawieniu MF 100 było dobrze. Kolejny test przeprowadzony nie tak dawno: igła MF 100 gra głośniej ale ma mało basu a dużo wysokich. MF 104 gra ciszej ma więcej basu ale mniej wysokich. Wybór między dżumą a cholerą i źle się na tym słucha. Powód beznadziejności tych igieł znam. Czytałem że jak nie udał się szlif do MF 100 to poprawiali i robili MF 102. Jak ta nie wyszła - poprawiali dalej i wyszła MF 104. Po co wyrzucać jak można sprzedać? Podczas jednej z wystaw dowiedziałem się też że i same wkładki były różne trzeba było szukać i wybrać tą najlepszą.
Ciekawostka: wkładka Shure M44MB jest produkowana do dzisiaj. Jest to nic innego jak wychwalana przez niejednego DJa czy użytkownika M44-7. Obydwie mają wzajemnie wymienne igły. Jeśli to ma dobrze grać to tylko z oryginalną igłą. Robiłem testy na M70B do której igły można kupić tylko w Ameryce za 25$ - z zamiennikiem grało to zdecydowanie ciszej.
Jeden mój znajomy z pracy (robił w Diorze) miał Bernarda z wkładką MF 100 podłączonego pod Toscę. Wydał (w tamtych czasach) całą wypłatę na wkładkę Shure. Po zamontowaniu jeden kanał mu się wzbudzał i okazało się że miał uszkodzony tranzystor w przedwzmacniaczu czego na polskiej wkładce nie było słychać.
Na zakończenie: jeśli polski gramofon ma grać dobrze to musi mieć porządną wkładkę. Niebawem zrobię filmik pokazujący jaka przepaść dzieli nasze wkładki od Shure'a.
Autor filmu wspomina wkładkę Grado. O jaką konkretnie chodzi?
Panie, usuń pan ten komentarz. Jakieś brednie
@@slovitzmusic8201 a co niby jest tutaj źle?
@@DoubleSuper8 Nie mam siły tego czytać drugi raz, ale że Twój chłopak miał coś wkładkę z przesuniętą panoramą i wydał na to całą pensję...
Zapomnieliśmy o szfach (automatach) grających fonici. Super odcinek.
Szafy grające to nie sprzęt domowy.
Czy próbował ktoś może używać zamienników wkładek unitry typu mf? Np z Audio-technica? Ponoć znacznie poprawiają brzmienie gramofonu, ale też odpowiednio więcej kosztują ( około 120zł za wkładkę)...
Sławek C
Skusilem się na nią, gra fantastycznie, byłem w szoku że można tyle wyciągnąć z czarnej płyty :)
mam pytanie jaka najlepsza wkładka do unitry wg-580fs przenośny pokrywa podzielona na 2 głośniki
do tego gramofonu tylko wkladka uf 50 mono ok 120 zl nowa oraz uf 70 stereo ok 150 zl moim zdaniem nie warto inwestowac w ten gramofon za cene wkladki do niego kupisz chocby bernarda tylko trzeba wymienic wkladke z mf 100 chocby na audiotechnica at 95 e ostrze eliptyczne a cena okolo 100 zl za nowa wkladke pozdrawiam
Jedyna moja wkładka to mf100, więc nie mam punktu odniesienia, ale po założeniu igły Mf-104 słyszałem wszędzie trzaski i przestery, a Mf-100 grała dużo lepiej, tyle ode mnie
A gramofon Emanuel?
Trochę złom ze względu na wkładkę piezoelektryczną.
Posiadam Adama, headshell metalowy, od nowości żadnego problemu z napędem, przydźwięku brak. Ale Polskie wkładki to niestety kicha-po wymianie na "dobrą" wkładkę gramofon gra jak 4 razy droższy sprzęt. Posiadam także "gramofon"wg-417 stereo lux i niestety tak jak to zostało opisane jest to tanie brzęczydełko-talerz bije, a ramie jest tak lekkie że podskakuje na płycie, nie wspominają o tragicznie trzeszczących potencjometrach.
Chce kupić gramofon i zastanawiałem się nad takim z automatyką,ale zrezygnuje z tego jak jest awaryjne,myśle nad lampowym.
MAm fonomastera i uważam że brzmi świetnie, ale ma jeden duży minus - brum transformatorasieciowego jest bardzo oddawany na igłe i może przeszkadzać przy słuchaniu płyt na małej głośności
Miałem tego MisterHit, dziadostwo jak cholera, plastikowe ramie, plastikowa obudowa, napędzany na kółku skaczącym, asynchroniczny silnik, teraz to używam technics'a
W związku radzieckim były produkowane lepsze gramofony w porównaniu do polskich, a nie słabszej jakości. Oprócz tego bardzo dobre brzmiące wykłaki...
W związki radzieckim produkowane były podróby proszę pana. Zwziązek radziecki gówno sam z siebie wyprodukował. Były gramofony ściągane z Polski, podróby Sharpa (Optonica) i ewentualnie Korvet.
@@slovitzmusic8201 komentarz pisałem 3 lata temu proszę pana, zdanie moje dziś co Polskie czy tam radzieckie dla mnie nie nie lepsze na dziś od chińskich….
@@mikelstudio8633 Ale prawda historyczna się nie zmieniła. Ruscy gówno sami z siebie produkowali. Potrafili nadać jedynie temu swój "sznyt", czyli efekt chłamu i tandety.
Ja mam artura i jestem z niego zadowolony ale mam ruwniez philipsa gf660 .
A jakie ma pan głośniki do niego ?
Mam nadzieję że posiada Pan również słownik :D Pozdrawiam
Ja mam unitra gs 461. Gra w pełni sprawny
Mam gs 500 i wkładkę MF 105
👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱👍😊😀😀
gdzieś jest mamy gramofon niemoge sie doczekać jak go wynajde ...
... tylko pamietam albo z gramofonu albo z magnetofonu szpulowego za malolata wyjelem silnik ... mam nadzieje ze nie powyrywalem tam nic :P
Zawsze myślałem, że jakość dźwięku w gramofonie to głównie wkładka, a dalej odpowiednia regulacja ramienia, (ustawienie siły nacisku, azymutu, i innych jeśli to możliwe) wypoziomowanie gramofonu, może z lekkim przekąsem ale mój fryderyk z wkładką shure wespół z dobrym wzmacniaczem grał jak dobrej klasy "zachodni" gramofon.
już wystarczy tych retrospekcji...nudno się robi
G-8010 UBER ALLES !!!
Ja bym prosił o coś ciekawszego... Jakieś praktyczne porady. Dość już tych staroci. :(
Popieram.
a ja kocham odcinki z rodzimą produkcją ....
Prosze Pan ..czy pan rozumie co pan mowi Pan ma iscie fatalny gust Jaka nie powazna wypowiedz...Niebieskie ledy wygladaja koszmarnie?? Gowno prawda wygladaja pieknie To tak jakbym napisal Nie sluchajcue tego pana bo ma fatalnie koszmarny glos ..nie da sie tego poprostu sluchac