Ceny w dół i promocje u deweloperów od -5 do 15% już są. Grubas deweloper nagania na swoje mieszkania które się prawie nie sprzedają... Dołek to dopiero będzie (a nie jest), teraz jest górka o czym zapomniał. A ceny mieszkań wzrosły od 100 do nawet 150% w ciągu ostatnich 8-10 lat - przypomina to dokładnie bańkę mieszkaniową 2003-2008
@@2626hunter Nawet jeśli kredytowcy będą sprzedawać mieszkania w desperacji to będą one skupowane przez grubszych graczy z gotówką a nie kolejnych z kolejki po kredyt.
Wzrost PKB w Polsce? Tysiące miejsc pracy się zwija, populacja się kurczy o 0,5 % rocznie, budownictwo leży, dług i inflacja rośnie - kurde skąd ten optymizm?
Bańka pękła!!! Dzisiaj mamy najwięcej ofert na Otodom i Olx w historii a w 2025 roku dosypie więcej mieszkań z rozpoczętych budów! 20-30 % korekta w dół
Pozwolę się nie zgodzić. Bańka pęknie ale za rok. Czemu tak uważam: inwestorzy przenoszą produkcję do Rumunii i Bułgarii powód znany. Za rok obudzimy się w innej rzeczywistości tu Janusz i Grażyna nie patrzą rok do przodu ale bańka pęknie w innej rzeczywistości. Jak ktoś nie wierzy, że idzie kryzys Waren Buffet spienięża aktywa! A nikt mi nie powie, że to nie następuje przed kryzysem. Dużym kryzysem to nie jest rok 2008 nie będziemy zieloną wyspą. Wtedy były inne warunki za parę groszy robiliśmy, wtedy my byliśmy tą Rumunią dla zachodu.
Gromadzić gotówkę i składać oferty dużo poniżej ceny rynkowej. Rynek wtórny już kapituluje i transakcyjne można wynegocjować niżej. Game changer kredyt na start nie wejdzie na pewno s na tym była cała strategia budowana od miesięcy....
Mieszkalnictwo spoleczne TERAZ. Wezmy przyklad z cywilizowanego sasiada Austrii. A gosc madry. Nie sadzilam, ze sa deweloperzy, którzy mysla tez o zwyklym człowiekiem.
Nie wierzę w rynek mieszkań. Obciążenia klasy średniej będą tylko rosnąć - spójrzcie na deficyt. Do tego katastrofa demograficzna. Kierunek cen jest tylko jeden (długoterminowo)
Ożywienie gospodarki przy wzroście PKB 4% , inflacji 5% i rekordowym deficycie ? Ten pan czaruje rzeczywistość. Branża IT w Krakowie leży, a stawki ofertowe spadły w ciągu roku o 10-35%. Oferta dla Kierownika projektu IT za wiecej niż 16-18K netto na B2B to obecnie rzadkość i żadnej gwarancji zatrudnienia w długim okresie. Ludzie wyprowadzają się poza miasto, bo nie stać ich na kupno w KRK.
Bzdury pokaż ile zarabia ,developer na mieszkaniu .Następna sprawa mieszkania z masą błędów bez wentylacji z rozwalonymi oknami resztą.Zrezygnowalem z zakupu od developera raz cena z kosmosu jakość wykonania zerowa .Kupiłem działkę 30 km od miasta i będę budował dom parterowy taniej wyjdzie .
Proszę Pana jeżeli podnoszenie kosztów dala przedsiębiorców jak energia i koszty pracownicze wpłynie na wzrost gospodarczy to gratuluje myślenia. Z informacji z rynku firmy wycofują się z Polski i przenoszą siedziby do innych państw. Gwarantuje Panu że słowo ,JEŻELI, na które ciągle jest wypowiadane można określić jako wróżenie z fusów podobnie ja oparte na tym opinie.
a ja mam takie pytanie do Pani Anety, dlaczego Pani uważa że banki przesadzają z wymaganiami w/c. Deweloperów ? Gwarantuję Pani że Banki mają dużo lepsze rozeznanie i znajomość rynku niż Deweloperzy lub Pani, dodatkowo oni na bieżąco widzą sytuację swoich klientów z różnych branż nie tylko deweloperki. Fajnie się tak mówi jak nie ryzykuje się własnych pieniędzy. To nie jest Prawda to co Pani mówi, że to banki zarabiają najlepiej. Najlepiej to zarabiają deweloperzy. Jeżeli deweloper przed kredytem BK2% miał marżę 15-20%, a po wprowadzeniu 40%-50% to gwarantuję że deweloperzy mają z czego schodzić.
W bankach są najlepsi analitycy, więc musza znać socjologie i rozumieją, że Polacy mają "potrzebę posiadania" (socjologia/ psychologia/ etc.), czyli dopóki nie załamie się rynek, to NIC nie obniżą (to socjologia determinuje ekonomię, a matematyka to abstrakcje, której używa się do opisania/ doszczegółowienia, a kto nie zna psychologii/ socjologii/ filozofii ten NIE JEST analitykiem, tylko specjalistą od szybkiego przestawiania tabelek i płynnego czytania ich przed publicznością. To nie są analitycy). A co będzie z rynkiem? Nic wielkiego (dane historyczne/ tabelaryczne nie mają znaczenia, oprócz liczby nowych pozwoleń na budowę 1-2 lata temu"). Docelowo ceny wzrosną i przecież będę i tak rosły w okolicach inflacji, czyli utrzymanie cen, ale w Polsce są głupie i toksyczne firmy, więc nie dają podwyżek co rok minimum o inflację, czyli ludziom spada zdolność kredytowo-finansowa (trzeba sprawdzić jaką poduszkę finansowa mają deweloperzy, czyli ile mogą sztucznie trzymać ceny; obstawiam, że dość długo bo ktoś z finansjery mówił, że spaśli się grubo w ostatnich latach, więc mają odłożony miód na zimę ;) Będą okazje- stare domy i mieszkania bez miejskiego ogrzewania (ruiny do generalki). *Myślałem, zeby zostać analitykiem bo to nawet ciekawe i łatwe, ale za stawki 20k to niech samie sobie robią (albo oszuści/ albo idioci/ albo nie szukają analityków; innych opcji brak) Sprawdziłem dla pewności- obecnie jest TYLKO jedna oferta dla analityka- 45k (i to już przynajmniej nie jest tragikomiczne). Data Science brak ofert (tam poniżej 80k to nie ma o czym rozmawiać, bo DS to kilka dziedzin nauki, więc nie pracuje poniżej tej stawki, czyli u nas nie ma Data Science, ale dla analityków czasami coś się znajdzie).
Ceny mieszkań spadną. Wojna na Ukrainie się skończy, więc Ukraincy wrócę do siebie. Poza tym demografia plus rosnące bezrobocie zmieni rynek nieruchomości na gorszy.
5:10 Jesteście analitykami nieruchomości i porównujecie 10 letni koszt kredytu 2% z budżetem kredytu 0% przewidzianym na JEDEN ROK? XDD Niewytrzymie z was XDD Poza tym 500 mln to kwota wyssana z palca jakiegoś chłopa z PSL, który taką samą kwotę przewidział na 50 tys kredytów i pół roku działania dopłat w tym roku i na 75 tys kredytów i cały rok działania dopłat w przyszłym roku.
@Edek44 w mniejszych miejscowościach, takich do 200 tysięcy mieszkańców już stabilizacja i więcej ofert. W Poznaniu ze sprzedażą ofert deweloperzy muszą czekać i dorzucają komórkę lokatorską czy miejsce parkingowe gratis. Statystyki nie kłamią. Oczywiście, że ci co kupili ,,inwestycyjne,, nie schodzą z ceny ale cena ofertowa a transakcyjna to dwie różne sprawy. Sprzedający muszą zrozumieć, że niektóre nieruchomości przy stabilnym rynku są niesprzedawalne. Ogólnie jak się spojrzy na liczbę ofert to w niektórych miejscach wzrosło o 25%. Jestem daleki od wieszczenia ,,pęknięcia bańki,, ale ludzie widzą, że na tym rynku nie zarobisz. Jak na moje oko to inflacja nie jest taka wysoka a stopy procentowe są jeszcze za niskie jeśli politycy zaczną teraz zaburzać rynek to czeka nas katastrofa zbliżona z hiperinflacją co było bliskie w 2019 roku. W 2019 roku analitycy (tajne/poufne) podpowiadali ruchy ,,szanowanym,, postaciom ale nie przewidzieli ogólnoświatowej Pandemii i późniejszego pełnoskalowego konfliktu. Tyle z mojej strony można się nie zgadzać jak ktoś liczy na zyski to może się przeliczyć a może nie, jeśli szanowny rząd raczy ingerować raz kolejny w wolny rynek. Odpukać.
Pana wiedza i umiejętność analizy rynku zasługuje na szacunek. Nie wiem tylko czy potrzebuje Pan tak notorycznego potwierdzenia prowadzącej, że akceptuje Pana wypowiedzi...
Kliknij tutaj, żeby zobaczyć nasze najnowsze okazje inwestycyjne:
▫cutt.ly/lvdevelopment
Ceny w dół i promocje u deweloperów od -5 do 15% już są. Grubas deweloper nagania na swoje mieszkania które się prawie nie sprzedają... Dołek to dopiero będzie (a nie jest), teraz jest górka o czym zapomniał. A ceny mieszkań wzrosły od 100 do nawet 150% w ciągu ostatnich 8-10 lat - przypomina to dokładnie bańkę mieszkaniową 2003-2008
Dokładnie, 2025 bedzie ciekawy 😂😂😂
Będzie gorzej niż w 2008 bo wtedy Polacy nie byli tak zakredytowani
@@2626hunter Nawet jeśli kredytowcy będą sprzedawać mieszkania w desperacji to będą one skupowane przez grubszych graczy z gotówką a nie kolejnych z kolejki po kredyt.
Wzrost PKB w Polsce? Tysiące miejsc pracy się zwija, populacja się kurczy o 0,5 % rocznie, budownictwo leży, dług i inflacja rośnie - kurde skąd ten optymizm?
Bańka pękła!!!
Dzisiaj mamy najwięcej ofert na Otodom i Olx w historii a w 2025 roku dosypie więcej mieszkań z rozpoczętych budów!
20-30 % korekta w dół
Pozwolę się nie zgodzić. Bańka pęknie ale za rok. Czemu tak uważam: inwestorzy przenoszą produkcję do Rumunii i Bułgarii powód znany. Za rok obudzimy się w innej rzeczywistości tu Janusz i Grażyna nie patrzą rok do przodu ale bańka pęknie w innej rzeczywistości. Jak ktoś nie wierzy, że idzie kryzys Waren Buffet spienięża aktywa! A nikt mi nie powie, że to nie następuje przed kryzysem. Dużym kryzysem to nie jest rok 2008 nie będziemy zieloną wyspą. Wtedy były inne warunki za parę groszy robiliśmy, wtedy my byliśmy tą Rumunią dla zachodu.
nawet 50% w dol, banka peknie z wieksza pompa
😁😆😅😂😗😄😄😄
Gromadzić gotówkę i składać oferty dużo poniżej ceny rynkowej. Rynek wtórny już kapituluje i transakcyjne można wynegocjować niżej. Game changer kredyt na start nie wejdzie na pewno s na tym była cała strategia budowana od miesięcy....
upadnie, wszystko upadnie, jestesmy krajem przyfrontowym, idzie kryzys, moze wojna moze wiec byc tylko w dol:(
Mieszkalnictwo spoleczne TERAZ. Wezmy przyklad z cywilizowanego sasiada Austrii. A gosc madry. Nie sadzilam, ze sa deweloperzy, którzy mysla tez o zwyklym człowiekiem.
Nie wierzę w rynek mieszkań. Obciążenia klasy średniej będą tylko rosnąć - spójrzcie na deficyt. Do tego katastrofa demograficzna. Kierunek cen jest tylko jeden (długoterminowo)
W przyszłym romu to akurat inflacja ma przyspieszyć i rosnąć 🫢
Ożywienie gospodarki przy wzroście PKB 4% , inflacji 5% i rekordowym deficycie ? Ten pan czaruje rzeczywistość. Branża IT w Krakowie leży, a stawki ofertowe spadły w ciągu roku o 10-35%. Oferta dla Kierownika projektu IT za wiecej niż 16-18K netto na B2B to obecnie rzadkość i żadnej gwarancji zatrudnienia w długim okresie. Ludzie wyprowadzają się poza miasto, bo nie stać ich na kupno w KRK.
16-18k netto w KRK ? Nie dziwię się ze nie ma juz takich ofert
Bzdury pokaż ile zarabia ,developer na mieszkaniu .Następna sprawa mieszkania z masą błędów bez wentylacji z rozwalonymi oknami resztą.Zrezygnowalem z zakupu od developera raz cena z kosmosu jakość wykonania zerowa .Kupiłem działkę 30 km od miasta i będę budował dom parterowy taniej wyjdzie .
Proszę Pana jeżeli podnoszenie kosztów dala przedsiębiorców jak energia i koszty pracownicze wpłynie na wzrost gospodarczy to gratuluje myślenia. Z informacji z rynku firmy wycofują się z Polski i przenoszą siedziby do innych państw. Gwarantuje Panu że słowo ,JEŻELI, na które ciągle jest wypowiadane można określić jako wróżenie z fusów podobnie ja oparte na tym opinie.
Jak chcecie mieć Hongkong zamiast Kopenhagi to budujcie wyżej świetny pomysł
a ja mam takie pytanie do Pani Anety, dlaczego Pani uważa że banki przesadzają z wymaganiami w/c. Deweloperów ? Gwarantuję Pani że Banki mają dużo lepsze rozeznanie i znajomość rynku niż Deweloperzy lub Pani, dodatkowo oni na bieżąco widzą sytuację swoich klientów z różnych branż nie tylko deweloperki. Fajnie się tak mówi jak nie ryzykuje się własnych pieniędzy. To nie jest Prawda to co Pani mówi, że to banki zarabiają najlepiej. Najlepiej to zarabiają deweloperzy. Jeżeli deweloper przed kredytem BK2% miał marżę 15-20%, a po wprowadzeniu 40%-50% to gwarantuję że deweloperzy mają z czego schodzić.
W bankach są najlepsi analitycy, więc musza znać socjologie i rozumieją, że Polacy mają "potrzebę posiadania" (socjologia/ psychologia/ etc.), czyli dopóki nie załamie się rynek, to NIC nie obniżą (to socjologia determinuje ekonomię, a matematyka to abstrakcje, której używa się do opisania/ doszczegółowienia, a kto nie zna psychologii/ socjologii/ filozofii ten NIE JEST analitykiem, tylko specjalistą od szybkiego przestawiania tabelek i płynnego czytania ich przed publicznością. To nie są analitycy).
A co będzie z rynkiem? Nic wielkiego (dane historyczne/ tabelaryczne nie mają znaczenia, oprócz liczby nowych pozwoleń na budowę 1-2 lata temu").
Docelowo ceny wzrosną i przecież będę i tak rosły w okolicach inflacji, czyli utrzymanie cen, ale w Polsce są głupie i toksyczne firmy, więc nie dają podwyżek co rok minimum o inflację, czyli ludziom spada zdolność kredytowo-finansowa (trzeba sprawdzić jaką poduszkę finansowa mają deweloperzy, czyli ile mogą sztucznie trzymać ceny; obstawiam, że dość długo bo ktoś z finansjery mówił, że spaśli się grubo w ostatnich latach, więc mają odłożony miód na zimę ;)
Będą okazje- stare domy i mieszkania bez miejskiego ogrzewania (ruiny do generalki).
*Myślałem, zeby zostać analitykiem bo to nawet ciekawe i łatwe, ale za stawki 20k to niech samie sobie robią (albo oszuści/ albo idioci/ albo nie szukają analityków; innych opcji brak)
Sprawdziłem dla pewności- obecnie jest TYLKO jedna oferta dla analityka- 45k (i to już przynajmniej nie jest tragikomiczne). Data Science brak ofert (tam poniżej 80k to nie ma o czym rozmawiać, bo DS to kilka dziedzin nauki, więc nie pracuje poniżej tej stawki, czyli u nas nie ma Data Science, ale dla analityków czasami coś się znajdzie).
Ceny mieszkań spadną. Wojna na Ukrainie się skończy, więc Ukraincy wrócę do siebie. Poza tym demografia plus rosnące bezrobocie zmieni rynek nieruchomości na gorszy.
Chciałbym żeby pojechali ale czy tak bedzie nie wiem...
5:10 Jesteście analitykami nieruchomości i porównujecie 10 letni koszt kredytu 2% z budżetem kredytu 0% przewidzianym na JEDEN ROK? XDD Niewytrzymie z was XDD
Poza tym 500 mln to kwota wyssana z palca jakiegoś chłopa z PSL, który taką samą kwotę przewidział na 50 tys kredytów i pół roku działania dopłat w tym roku i na 75 tys kredytów i cały rok działania dopłat w przyszłym roku.
tak
kredyty są za drogie i potrzebny jest tańszy kredyt, my deweloperzy i wszystko jasne już nie warto oglądać
Nie da się słuchać tego pstrykania!!!
Rynek soę skończył. Dziecko nawet widzi.
Gdzie bo ja nie widzę
@Edek44 w mniejszych miejscowościach, takich do 200 tysięcy mieszkańców już stabilizacja i więcej ofert. W Poznaniu ze sprzedażą ofert deweloperzy muszą czekać i dorzucają komórkę lokatorską czy miejsce parkingowe gratis. Statystyki nie kłamią. Oczywiście, że ci co kupili ,,inwestycyjne,, nie schodzą z ceny ale cena ofertowa a transakcyjna to dwie różne sprawy. Sprzedający muszą zrozumieć, że niektóre nieruchomości przy stabilnym rynku są niesprzedawalne. Ogólnie jak się spojrzy na liczbę ofert to w niektórych miejscach wzrosło o 25%. Jestem daleki od wieszczenia ,,pęknięcia bańki,, ale ludzie widzą, że na tym rynku nie zarobisz. Jak na moje oko to inflacja nie jest taka wysoka a stopy procentowe są jeszcze za niskie jeśli politycy zaczną teraz zaburzać rynek to czeka nas katastrofa zbliżona z hiperinflacją co było bliskie w 2019 roku. W 2019 roku analitycy (tajne/poufne) podpowiadali ruchy ,,szanowanym,, postaciom ale nie przewidzieli ogólnoświatowej Pandemii i późniejszego pełnoskalowego konfliktu. Tyle z mojej strony można się nie zgadzać jak ktoś liczy na zyski to może się przeliczyć a może nie, jeśli szanowny rząd raczy ingerować raz kolejny w wolny rynek. Odpukać.
@Edek44 dziękuję, że jesteś. Tacy jak ty są potrzebni na świecie, bardzo potrzebni.
Pana wiedza i umiejętność analizy rynku zasługuje na szacunek.
Nie wiem tylko czy potrzebuje Pan tak notorycznego potwierdzenia prowadzącej, że akceptuje Pana wypowiedzi...
Prośba do Pani prowadzącej aby cały czas nie potakiwała, źle się tego słucha, komentarz techniczny, nie do merytoryki