bardzo lubie Q and A , moje pytania: 1.jakich youtuberów oglądasz? Gdzies widziałam Twoje wpisy wnioskuje ze ogladasz ale na pewno nie wiem dokladnie co ogladasz . 2 Jak oceniasz te dawne programy B.Wołoszanskiego? 3. Mieszkam tez za granicą bardzo ciekawią mnie tematy emigracji , czy cięzko przechodziłes to przestawienie sie na obczyznie,4 szukam dobrej ksiazki o emigracji czy znasz jakąs? a z pytań "magicznych" masz jedno pytanie do wszechwiedzącej postaci dostaniesz 100% prawdziwą odpowiedz o co byś zapytal?😀 o obce cywilizacje? tajemnice historyczne ? czy cos z religii? pozdrawiam. Swietne awantury i pretensje ;)
Witam i bardzo Ci dziekuję za tak fajne pytania. Z największą przyjemnością na nie odpowiem w następnym odcinku. Teraz tylko spytam: o którą emigrację Ci chodzi głównie? Popowstańczą XIX-wieczną? Ekonomiczną? "Andersowską"? Po 68 roku? Z lat 80-tych? Tę po 2004 roku? Dużo ich było... Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Po 68 roku przeanalizowałam ,duzo zrozumiałam, choć był to dla mnie szok . Bardzo interesuje mnie emigracja ekonomiczna . Przygladam sie losom ludzi ktorzy decydują sie na zycie na obczyznie . Jaka róznica jest ta z lat 80tych a obecna ,roznica jest kolosalna ale nie widzialam zadnych ksiazek o tym.
@@marzenalilac No, to tu będzie problem, bo ja też nie kojarzę żadnych opracowań, wspomnień czy wydanych dzienników. Nawet powieści, szczere mówiąc. Jedynie krótkie formy; jakieś podcasty, artykuły, itd. Plaża. A skoro mowa o roku 68, to proponuję następny szok (najprawdopodobniej) czyli świetną ksiązkę Bohdana Urbankowskiego "Przedwiośnie '68" O ile nie czytałaś jeszcze, rzecz jasna.
@@emigrant41 no to jestem teraz zaciekawiona. Juz jej szukam. Dzieki sliczne ( dostrzegam lukę w literaturze :D mało mojego ulubionego tematu :) pozdrawiam .czekam na filmik moze w niedziele?
@@emigrant41 Horrorow nie czytam i nie ogladam, ale Pan tak zajmujaco opowiada, ze mozna sluchac i sluchac. Program 997 z lat 80tych to horror mojego dziecinstwa - wystarczy mi do konca zycia.
Dziękuję za filmik. Jak zawsze wartość 1000%. Z Pana polecajek przeczytałam już kilka książek i zawsze to 10/10. Lubię historie, natomiast książek z aparatem naukowym nie mogę czytać, są dla mnie za trudne... Czy może polecić Pan książki pisane w podobnym stylu, co książki Łysiaka... O Rasputnie i tamtego okresu, a także takich postaci jak Gomułka czy Gierk...
Witam i dziękuję a miłe słowo. No, Łysiak jest dość specyficznym autorem i rzadko która epoka ma takiego atrakcyjnie piszącego komentatora. Gierek i Gomułka? Ich biografie to książki raczej będące monografiami z aparatem naukowym... Czy zna Pani twóczość Sławomira Kopra? On, co prawda nie pisał stricte o tych postaciach, ale z werwą opisuje także ich epokI. Może spróbuje Pani jego autorstwa "Politycy PRL prywatnie" albo "PRL Życie towarzyskie elit. Bale, bankiety, prywatki" tam znajdzie Pani coś o tych dekadach. Natomiast jeśli chodzi o Gierka, to bardzo ceniona (i słusznie) jest książka "Wielkie rozczarowanie" Marcina Zaremby, a dośc lekko się czyta ksiązkę Piotra Gajdzińskiego "Gierek. Człowiek z węgla" Co do Rasputina, to nie czytałęm jego biografii, ale wiem, że Marek Ruszczyć ma przystępne pióro ( "Rasputin- niekoronowany car Rosji") i Edward Radziński pisze bardzo fajnie czytającym się stylem ("Rasputin" Nic tu jednak nie mogę zagwarantować. Pozdrawiam serdecznie z nadzieją, że pomogłem choć trochę.
Kiedy w maju byłem na Vivelo Targach Książki i Mediów, byłem na spotkaniu autorskim z Michałem Śmielakiem i jeszcze jakimś autorem. Wtedy zrobił na mnie wrażenie miłego człowieka, a po tym nagraniu czuję się zachęcony, żeby zajrzeć do jego książek :)
Ale fajnie, piątkowy poranek( godz.5:50), mała czarna i spotkanie z miłośnikiem książek.Lubię taką regularność. Można i jesienią wziąć się za horrory, ale ja nie lubię akcyjności i tytułów ku czci.Wysłuchałam mimo to z zainteresowaniem.Filmy widziałam.Jestem od "Osady" wielbicielką kryminałów Michała Śmielaka.Przeczytałam" Pomruk" i " Wnyki" .Świetna literatura.Policjant, niedoszły ksiądz zostaje wysłany przez wuja biskupa do wsi "Wnyki", by odszukał zaginionego księdza.I dzieje się.Zakonczenie nieprzewidujące i trudne tematy związane z posługą księży.Trochę za dużo bohaterowie klną, nie lubię, ale tu przekleństwa są na wesoło. Z horrorów uwielbiam" Dziecko Rosemary".Niestety pierw oglądałam film Polańskiego, a dopiero później przeczytałam książkę. Uwielbiam horrory Josefa Kariki."Ciemność" wywarła na mie takie ekscytujące wrażenie, że z nerwów przeczytałam zakończenie, a potem wróciłam na opuszczoną stronę .Tylko raz tak w moim czytelniczym życiu zrobiłam.Dobra jest też "Szczelina".Lubię też twórczość Grahama Mastertona.I tu polecam powieści "Wyklęty", " Czarny anioł", "Drapieżcami inne.Obawiam się, że jak ktoś spróbuje z tego źródełka, to będzie czerpał .W końcu muszę sięgnąć po Gunię, bo pytali mnie o autora, a coś o jego twórczości wiem, ale jak nie przeczytam, to się nie wypowiadam.To do ....piątku😂😂😂?
Witam ponownie. Ja też zaczynam dzień od kawusi (Lavazza) tyle, że później; taki tryb pracy. Po Śmielaka na pewno jeszcze sięgnę przy okazji. "Dziecko Rosemary" to już klasyk. I zawsze mi się przypomina tutaj batalia, jaką musiał Polański stoczyć, żeby przeforsować swój pomysł końcowej sceny NIEpokazwania tego, co jest w kołysce, a poprzestać na przerażonej twarzy Rosemary. No i gra tam John Cassavates- jeden z moich ulubieńców. Książki niestety nie czytałem. Karika... no, ten mi utrafił w gusta! Czytałem jedynie jego "Strach" i szczerze mówiąc, jest to jedyny horror przeczytany przeze mnie od nie wadomo kiedy, który zrobił na mnie potężne wrażenie i spowodował uczucie maszerowania batalionu mrówek po plecach. Facet buduje atmosferę, że palce lizać. No i oropieństwa nie szczędzi- miodzio! Z pewnością będę kontynuował tę znajomość. Poczynając od "Szczeliny" chyba. Graham Masterton to moja zaległość; kiedy się sypnęły książki tego gatunku w 90-tych czytałem po prostu innych autorów, a potem mi już przeszło, jeśli chodzi o horrory. Próbowałem wznowić romans tej jesieni, ale z mizernymi rezultatami raczej (Karikę czytałem wcześniej) Ciekawy jestem Twoich wrażeń z lektury Guni. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Mirku! Bardzo mi miło, że wspomniałeś i tak dobrze mówisz o moim kanale, gdzie mi tam do Twojego oczytania, ale staram się i nadganiam (Kirst! ❤) Nie masz pojęcia, jak się cieszę, że spodobały Ci się moje pytania :) Anne Applebaum czytałam tylko "Czerwony głód" i byłam pod dużym wrażeniem. Przymierzam się do "Gułagu", ale kiedy, to nie wiem, chyba jak moja doba będzie miała co najmniej 36 godzin :) Z tym Hitlerem to pamiętam, że Wołoszański w jednym z odcinków Sensacji XX wieku (Tajemnica bunkra Hitlera, o ile mnie pamięć nie myli) opowiada, posiłkując się różnymi źródłami rzecz jasna, jak ten ostatni dzień słynnej pary mógł tak naprawdę wyglądać. A czy nie mogło tak być, że Rosjanie chcąc uniknąć wstydu, że Hitler jednak im się wymknął z rąk, podali, że znaleźli jego zwłoki? Takie wieczorne rozkminy :) Ależ mnie zaskoczyłeś tym Księżycem! No w życiu bym nie powiedziała, że właśnie to wydarzenie chciałbyś zobaczyć :) Obstawiałam bitwę pod Grunwaldem, albo zdobycie Monte Cassino :) Noooo cały dzień ze Stalinem, to by było dopiero coś! Ale ja bym wybrała dzień, kiedy dowiedział się o ataku Niemiec na ZSRR. Świetne pytania do tych postaci historycznych. Mieszko I, o tak, to są już takie odmęty historii, ale tym bardziej ciekawe! Też spotkałam się z tym, że Mieszko był Wikingiem. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
Witam! "Bardzo mi miło, że wspomniałeś i tak dobrze mówisz o moim kanale,..." Podpisuję się pod każdym słowem i cała przyjemność po mojej stronie. Co do Hitlera, to szczerze mówiąc wątpię. Gdyby im się wymknął to prawdopodobieństwo złapania go przez aliantów zachodnich było ogromne. A wtedy, gdyby sowieci zrobili taki numer, obciach byłby nie z tej ziemi. Cóż tak uważam. Co do Stalina, to faktycznie byłoby ciekawie go poobserwować tego dnia. Nota bene Stephen Kotkin swój trzeci tom o Stalinie zaczyna od rozpisania dnia ataku Niemiec co do minuty(!). Całej doby! Ta część jest jeszcze w pisaniu, ale to jego słowa. Najbardziej oczekiwana przeze mnie ksiązka. No i biorę się niedługo z Twojego polecenia za tę trylogię tekstów Umberto Eco. Pozdrawiam Cię serdecznie.
@@emigrant41 koniecznie daj znać, czy Ci się "Zapiski..." podobały! :) Ten Kotkin jest mi kompletnie nieznany (jak zwykle :) ), ale pogooglowałam i widzę, że tylko dwie książki jego wyszły po polsku, szkoda. Spróbuję gdzieś zdobyć. Pozdrawiam!
"Przerażaczy" P. Jacksona kiedyś oglądałem, ale bardziej podobała mi się jego "Martwica mózgu". Klasyka horrorowego gatunku! Ponieważ można zadać pytania, to mam takie: 1. O niektórych powieściach L. McMurtry'ego albo J. Jonesa mówi Pan jako większe niż życie. Bardzo podoba mi się taka charakterystyka. A jakie 3 polskie powieści większe niż życie mógłby Pan wskazać? Ma Pan takie? 2. Cztery - pańskim zdaniem - najlepsze polskie powieści obyczajowe to...? 3. Myślał Pan kiedyś napisać powieść? Chciałby Pan? Jeśli tak, to o czym mogłaby być? Dziękują za ten książkowo-filmowy odcinek Awantur i czekam na kolejne! Komentarz dla Pana sformułował bookstagramowy asystent_literatury:)
Witam i dziękuję za pytania; odpowiem w najbliższym filmiku. Obejrzałem sobie tę "Martwicę mózgu" (całe szczęście, że przed obiadem) i powiem, że chyba jednak wolę "Przerażaczy". 😊Pozdrawiam serdecznie.
Oglądam od niedawna, ale jestem pod wrażeniem. Chętnie zobaczyłbym jakieś dłuższe analizy twórczości Waldemara Łysiaka oraz Włodzimierza Bogdanowicza Riezuna.
Witam i dziękuję za miłe słowo. Łysiak i Suworow... Bardzo ciekawe propozycje na filmiki. Zapisuję z wielkim przekonaniem, że mam je zrobić. (Co do Łysiaka, to proszę zauważyć, że dwie jego ksiązki były już wspominane u mnie w odcinku pt. "Dwaj panowie Ł i łgarstwa Ameryki") Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Dziękuję za polecany film. Z wielką przyjemnością obejrzałem część poświęconą tym książkom Łysiaka, choć nie ukrywam - trochę bardziej liczę na refleksje dotyczące "Szachisty", oraz jeśli to możliwe trylogii łotrzykowsko-heroicznej, albo kontrowersyjnej powieści "Statek". Pozdrawiam.
@@anreff3461 "Szachisty" niestety nie mam przy sobie (czytałem wieki temu) a to jedna z najlepiej czytających się książek tego autora. Muszę sobie poprzypominać, ale postać Łysiaka z pewnością warta, by mu poświęcić cały odcinek. Pozdrawiam.
Cześć. Jak Cię interesuje temat Obławy augustowskiej - małego katynia, to jak coś Instytut Pileckiego tworzy muzeum Obławy w Augustowie. Jeszcze chyba nie jest otwarte, ale chyba już niedługo.
Cześć Mirku, zupełnie nie po drodze mi jest z literaturą grozy, a przynajmniej z taką, która chce przede wszystkim straszyć czytelnika i ma taki szczególny nastrój, że aż ciarki przechodzą po plecach. Nie mam za bardzo ochoty na dostarczanie sobie takich wrażeń, aby potem nie móc zasnąć, choć w takiej konwencji mieszczą się wybitne dzieła literackie i filmowe (Rosemary's Baby na przykład). Jest też jeden wyjątek - Jozef Karika - bo to nie jest typowy horror, pisarz balansuje między gatunkami i to właśnie jest bardzo ciekawe. Czytam czasem jednak literaturę wiktoriańską, czy też powieści neowiktoriańskie, których akcja osadzona jest w tamtych czasach - wątki spirytystyczne, wywoływanie duchów i klimat tamtej epoki jest dla mnie interesujący. Na przykład: Sarah Waters i jej "Niebanalna więź", czy też trylogia wiktoriańska Felixa J. Palmy. Chyba jednak takie wiktoriańskie tematy nie do końca mieszczą się w kategorii "literatura grozy". Pozdrawiam serdecznie.
Witam! Ja też nie mogę ostatnimi czasy natrafić na horror, który by mnie przestraszył. Ale Ty wspomniałaś o pisarzu, który jest dla mnie wyjątkiem na tym polu- Karika. Przeczytałem jego "Strach" i muszę powiedzieć, że trafił do mnie- ciarki mi przechodziły po plecach- mistrz klimatu! Na pewno będę kontynuował znajomość z tym pisarzem, chyba "Szczelina" będzie następna. Wikoriańska literatura grozy to według mnie zdecydowanie odrębny i specyficzny podgatunek horroru. Jeśli o mnie chodzi to czytam go nie dla ciarek, ale żeby się delektować klimatem, stylem, itd. Poe dla mnie tu jest na czele. Do "Dziecka Rosemary" mam stosunek ambiwalentny, bo gra tam Mia Farrow, za którą nie przepadam i John Cassavates, mój ulubieniec. 😊 No i reżyserem jest gość, o którym mam bardzo złe zdanie, choć bardzo cenię jego twórczość filmową. To jednak świetny film, bez dwóch zdań. Pozdrawiam serdecznie.
O, horrory, coś po co boję się sięgać, ale nie ze względu na tematykę, ale na to, że kompletnie nie znam się na tym gatunku i nawet nie wiem w co ręce/oczy włożyć 😅 W tym roku chyba też po horror nie sięgnę, ograniczę się do obejrzenia Twoich rekomendacji 😁
@emigrant41 lubię powolne zagęszczanie się atmosfery i rosnące stopniowo poczucie zagrożenia, nie lubię epatowania motywami turpistycznymi🤔 ale jeśli są jakieś fajne i sensownie wprowadzone potworki to też może być😊
@@magdeuke W takim razie zaproponowałbym "Smętarz dla zwierzaków" Kinga. Zaczyna się jako nieokreślony niepokój, a potem już atmosfera mrocznieje powoli, ale stale aż do finału, który jest prawdziwym horrorem.aż po ostatnie zdanie. O ile, oczywiście, jeśzcze tego nie czytałaś.😊
@emigrant41 czytałam kilka książek Kinga, ale tej akurat nie😊 z tym autorem mam tak, że zawsze wciągają mnie początki jego książek a im dalej w las, tym gorzej mi się go czyta😅 ale może czas dać mu kolejną szansę?🤔
@@magdeuke Oj, daj "Smęterzowi..." szansę. Od tej książki naprawdę wieje grozą, a końcówka powala. No i, co nie bez znaczenia, to nie jest jedną z tych cegieł Kinga co to się ciągną jak guma od nie powiem czego; książka ma coś koło 400 stron.
Dobry wieczór. Czekam cały tydzień na czwartek ,a później nie mam kiedy obejrzeć. Jak zawsze 👍 za ciekawy odcinek. Dzięki za odpowiedź . Z tego co już wcześniej obejrzałem nie dziwi mnie wybór jedynego okresu. Kiedy pierwszy raz zadałem to pytanie miałem odczucie ,że będzie to starożytności, a w dalszej perspektywie chciałem spytać o to ,jak kolega postrzega temat "Wielkiej Lechii” dynasti lechickiej autorzy :Żuchowicz, albo Bieszk ,Kosiński . Może kiedyś przy okazji. Przy którymś odcinku , polecałem Andrzeja Dobosza - Krytyka literackiego, publicystę, konesera książek. Może zainteresować . Jego książki "Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia". "Dni powszednie niepospolitych ludzi i 99 innych felietonów". "Z różnych półek". "Ogrody i śmietniki". "Generał w bibliotece". Oprócz"Dni powszednich", czytałem wszystkie. Jak dla mnie rewelacja. A w temacie literatury grozy , H.P. Lovecraft zawsze i wszystko . Klasyka . Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego odcinka. Ps , w bonito za 22 zł jest ponoć ciekawa książka "Stalin a historia " Stanisława Ciesielskiego.
Witam! Po kolei: Z przyjemnością odpowiem na pytanie o Lechii w kolejnym odcinku, jak ustalone. Andrzej Dobosz... Bardzo ciekawa postać i dziękuję za przypomnienie mi o niej. Pamiętam swoje zaskoczenie lata temu, kiedy się zorientowałem, że ten chudzina z Rejsu jest tak ciekawą i renomowaną postacią. 😊 Już dawno postanowiem sobie, że zapoznam się z jego twórczością i do tej pory nie wyszło. Dlatego teraz, nie mieszkając, zamawiam jego "Pustelnika z Krakowskiego Przedmieścia". Na początek. BTW Nie wiem czy Kolega zna cykl Sądy Przesądy prowadzony przez młodego Wernera, Moroza, czasem Goćka. To najlepszy cykl o litearturze (podcykle "W powiększeniu", "Rozróby u Kuby") jaki spotkałem w polskich telewizjach, dostępny na YT Ostatnio, rzecz jasna, skasowany. Bardzo polecam. Tu link do odcinka o Andrzeju Doboszu z jego udziałem th-cam.com/video/GRSKbFP9p4c/w-d-xo.html&ab_channel=S%C4%85dyPrzes%C4%85dy Jeszcze raz- dzięki za przypomnienie! Lovecraft... miałem i ja swoje 5 minut z fascynacją tym pisarzem (co ja się nazastanawiałem przed erą internetu jak czytac to pioruńskie Cthulhu 😅 ) "Stalin a historia", o ile kogoś interesują te tematy (najkrócej, co komunisci wyprawiali z historią i dlaczego z rozbiciem na tematy o układaniu przez nich podręczników, historii WKP(b). Jest rozdział o walce Stalina z Pokrowskim na tym polu) to bardzo ciekawa rzecz i napisana przez fachowca. W ogóle książki prof. Ciesielskiego (zmarłego niestety niedawno historyka z Wrocławia) można spokojnie polecić, to czysta wiedza. Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Dzięki za link, z innymi kanałami ,czas jeszcze mnie ogranicza . Wrocław moje miasto. Dziś cotygodniowa wyprawa do dedalusa . Udało mi się kupić za 14zł "Podróże z nim i samotnie. Pięć piekieł na ziemi" Martha Gellhorn. Nawet nie wiedziałem , że to jest jeszcze dostępne . A ponoć rewelacja ( patrz,kanał Zbigniewa Turkiewicza), kim była autorka wiem ,jakiś czas temu czytałem o niej. Temat Wielkiej Lechii, na TH-cam jest kilka ciekawych filmów z Januszem Bieszkiem.Mam jego "Starożytne Królestwo Lehii II. Zapomniane dowody". Czytałem też inne publikacje nie tylko tego autora, mnie to przekonuje .Pomimo, że historycy to negują. Ciekawy temat ,czy kontrowersyjny? Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Ciężko wyczekać następnego spotkania 😀 Jest może dobra książka, już dostępna ,"Tyran. Ojciec Hitlera" Romana Sandgrubera Może Kolegę zainteresować. Pozdrawiam serdecznie.
Sporo horrorów czytałem jako nastolatek ale już nawet tytułów nie pomnę. Natomiast stosunkowo niedawno przebrnąłem przez "Dziewczynę z sąsiedztwa" Ketchuma. Przebrnąłem, bo co się nadenerwowałem i napocilem to moje. Narastające napięcie było nie do wytrzymania.
Dzien dobry. Wspomnial Pan w ktoryms odcinku o Kapuscinskim. Bedzie odcinek? Wlasnie skonczylam Domoslawskiego i powiem szczerze, ze padlam. Szok nad Kapuscinskim i zachwyt nad Domoslawskim. Zreszta jego biografia profesora Baumana tez jest doskonala. Wypowie sie Pan? Ciekawa jestem Pana zdania.I podbijam pytanie o Woloszanskiego. Pozdrawiam
Witam! " Wlasnie skonczylam Domoslawskiego i powiem szczerze, ze padlam." No, właśnie. Jeśli chodzi o biografie naszych wielkich (czy raczej nadmuchanych) po telewizjach (czyli tym przekaziorze, który do niedawna miał największą siłę rażenia i to do stopnia takiego, że tv, potem długo, długo nic i dopiero cała reszta) karmieni jesteśmy papką ochów i achów, a potem, gdy przychodzi do ujawnienia prawdy albo części prawdy- padamy. Ze mną w tym wypadku było trochę inaczej, u mnie to był stopniowy proces padania😊, więc biografię pióra Domosławskiego przyjąłem jako potwierdzenie na konkretach dotychczasowego zdania o Kapuścińskim. Z resztą to, co się działo dokoła tej książki jest równie ciekawe jak dzieje dziennikarza. Mam tu na myśli zarówno proces (Domosławski vs wdowa) jak i anatema biografa (Domosławski vs Wyborcza, czyli wtedy jego własne środowisko) Reasumując- odcinek o Kapuścińskim będzie, proszę o cierpliwość. I dziękuję za przypomnienie mi, że muszę zamówić biografię Baumana. Na temat Wołoszańskiego odpowiem w filmiku. Pozdrawiam serdecznie.
bardzo lubie Q and A , moje pytania: 1.jakich youtuberów oglądasz? Gdzies widziałam Twoje wpisy wnioskuje ze ogladasz ale na pewno nie wiem dokladnie co ogladasz . 2 Jak oceniasz te dawne programy B.Wołoszanskiego? 3. Mieszkam tez za granicą bardzo ciekawią mnie tematy emigracji , czy cięzko przechodziłes to przestawienie sie na obczyznie,4 szukam dobrej ksiazki o emigracji czy znasz jakąs? a z pytań "magicznych" masz jedno pytanie do wszechwiedzącej postaci dostaniesz 100% prawdziwą odpowiedz o co byś zapytal?😀 o obce cywilizacje? tajemnice historyczne ? czy cos z religii? pozdrawiam. Swietne awantury i pretensje ;)
Witam i bardzo Ci dziekuję za tak fajne pytania. Z największą przyjemnością na nie odpowiem w następnym odcinku. Teraz tylko spytam: o którą emigrację Ci chodzi głównie? Popowstańczą XIX-wieczną? Ekonomiczną? "Andersowską"? Po 68 roku? Z lat 80-tych? Tę po 2004 roku? Dużo ich było... Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Po 68 roku przeanalizowałam ,duzo zrozumiałam, choć był to dla mnie szok . Bardzo interesuje mnie emigracja ekonomiczna . Przygladam sie losom ludzi ktorzy decydują sie na zycie na obczyznie . Jaka róznica jest ta z lat 80tych a obecna ,roznica jest kolosalna ale nie widzialam zadnych ksiazek o tym.
@@marzenalilac No, to tu będzie problem, bo ja też nie kojarzę żadnych opracowań, wspomnień czy wydanych dzienników. Nawet powieści, szczere mówiąc. Jedynie krótkie formy; jakieś podcasty, artykuły, itd. Plaża. A skoro mowa o roku 68, to proponuję następny szok (najprawdopodobniej) czyli świetną ksiązkę Bohdana Urbankowskiego "Przedwiośnie '68" O ile nie czytałaś jeszcze, rzecz jasna.
@@emigrant41 no to jestem teraz zaciekawiona. Juz jej szukam. Dzieki sliczne ( dostrzegam lukę w literaturze :D mało mojego ulubionego tematu :) pozdrawiam .czekam na filmik moze w niedziele?
Jak zawsze bardzo ciekawie. Serdecznie pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego.
Bardzo dziękuję za miłe słowo. Też pozdrawiam i zapraszam na kolejne odcinki.
@@emigrant41 Horrorow nie czytam i nie ogladam, ale Pan tak zajmujaco opowiada, ze mozna sluchac i sluchac. Program 997 z lat 80tych to horror mojego dziecinstwa - wystarczy mi do konca zycia.
Miało być miło i przyjemnie, a wyszły awantury literackie i historyczne :) Dziękuję i gratulacje! Dałeś czadu! :)
Dzięki! Awantura święta rzecz- musi być, choćby malutka. 😁 Pozdrawiam.
Dziękuję za filmik. Jak zawsze wartość 1000%.
Z Pana polecajek przeczytałam już kilka książek i zawsze to 10/10.
Lubię historie, natomiast książek z aparatem naukowym nie mogę czytać, są dla mnie za trudne... Czy może polecić Pan książki pisane w podobnym stylu, co książki Łysiaka... O Rasputnie i tamtego okresu, a także takich postaci jak Gomułka czy Gierk...
Witam i dziękuję a miłe słowo. No, Łysiak jest dość specyficznym autorem i rzadko która epoka ma takiego atrakcyjnie piszącego komentatora. Gierek i Gomułka? Ich biografie to książki raczej będące monografiami z aparatem naukowym... Czy zna Pani twóczość Sławomira Kopra? On, co prawda nie pisał stricte o tych postaciach, ale z werwą opisuje także ich epokI. Może spróbuje Pani jego autorstwa "Politycy PRL prywatnie" albo "PRL Życie towarzyskie elit. Bale, bankiety, prywatki" tam znajdzie Pani coś o tych dekadach. Natomiast jeśli chodzi o Gierka, to bardzo ceniona (i słusznie) jest książka "Wielkie rozczarowanie" Marcina Zaremby, a dośc lekko się czyta ksiązkę Piotra Gajdzińskiego "Gierek. Człowiek z węgla" Co do Rasputina, to nie czytałęm jego biografii, ale wiem, że Marek Ruszczyć ma przystępne pióro ( "Rasputin- niekoronowany car Rosji") i Edward Radziński pisze bardzo fajnie czytającym się stylem ("Rasputin" Nic tu jednak nie mogę zagwarantować. Pozdrawiam serdecznie z nadzieją, że pomogłem choć trochę.
Kiedy w maju byłem na Vivelo Targach Książki i Mediów, byłem na spotkaniu autorskim z Michałem Śmielakiem i jeszcze jakimś autorem. Wtedy zrobił na mnie wrażenie miłego człowieka, a po tym nagraniu czuję się zachęcony, żeby zajrzeć do jego książek :)
Witam. Ciekawy jestem wrażeń z lektur i opinii o nich. Pozdrawiam.
Ale fajnie, piątkowy poranek( godz.5:50), mała czarna i spotkanie z miłośnikiem książek.Lubię taką regularność. Można i jesienią wziąć się za horrory, ale ja nie lubię akcyjności i tytułów ku czci.Wysłuchałam mimo to z zainteresowaniem.Filmy widziałam.Jestem od "Osady" wielbicielką kryminałów Michała Śmielaka.Przeczytałam" Pomruk" i " Wnyki" .Świetna literatura.Policjant, niedoszły ksiądz zostaje wysłany przez wuja biskupa do wsi "Wnyki", by odszukał zaginionego księdza.I dzieje się.Zakonczenie nieprzewidujące i trudne tematy związane z posługą księży.Trochę za dużo bohaterowie klną, nie lubię, ale tu przekleństwa są na wesoło. Z horrorów uwielbiam" Dziecko Rosemary".Niestety pierw oglądałam film Polańskiego, a dopiero później przeczytałam książkę. Uwielbiam horrory Josefa Kariki."Ciemność" wywarła na mie takie ekscytujące wrażenie, że z nerwów przeczytałam zakończenie, a potem wróciłam na opuszczoną stronę .Tylko raz tak w moim czytelniczym życiu zrobiłam.Dobra jest też "Szczelina".Lubię też twórczość Grahama Mastertona.I tu polecam powieści "Wyklęty", " Czarny anioł", "Drapieżcami inne.Obawiam się, że jak ktoś spróbuje z tego źródełka, to będzie czerpał .W końcu muszę sięgnąć po Gunię, bo pytali mnie o autora, a coś o jego twórczości wiem, ale jak nie przeczytam, to się nie wypowiadam.To do ....piątku😂😂😂?
Witam ponownie. Ja też zaczynam dzień od kawusi (Lavazza) tyle, że później; taki tryb pracy. Po Śmielaka na pewno jeszcze sięgnę przy okazji. "Dziecko Rosemary" to już klasyk. I zawsze mi się przypomina tutaj batalia, jaką musiał Polański stoczyć, żeby przeforsować swój pomysł końcowej sceny NIEpokazwania tego, co jest w kołysce, a poprzestać na przerażonej twarzy Rosemary. No i gra tam John Cassavates- jeden z moich ulubieńców. Książki niestety nie czytałem. Karika... no, ten mi utrafił w gusta! Czytałem jedynie jego "Strach" i szczerze mówiąc, jest to jedyny horror przeczytany przeze mnie od nie wadomo kiedy, który zrobił na mnie potężne wrażenie i spowodował uczucie maszerowania batalionu mrówek po plecach. Facet buduje atmosferę, że palce lizać. No i oropieństwa nie szczędzi- miodzio! Z pewnością będę kontynuował tę znajomość. Poczynając od "Szczeliny" chyba. Graham Masterton to moja zaległość; kiedy się sypnęły książki tego gatunku w 90-tych czytałem po prostu innych autorów, a potem mi już przeszło, jeśli chodzi o horrory. Próbowałem wznowić romans tej jesieni, ale z mizernymi rezultatami raczej (Karikę czytałem wcześniej) Ciekawy jestem Twoich wrażeń z lektury Guni. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Mirku! Bardzo mi miło, że wspomniałeś i tak dobrze mówisz o moim kanale, gdzie mi tam do Twojego oczytania, ale staram się i nadganiam (Kirst! ❤) Nie masz pojęcia, jak się cieszę, że spodobały Ci się moje pytania :) Anne Applebaum czytałam tylko "Czerwony głód" i byłam pod dużym wrażeniem. Przymierzam się do "Gułagu", ale kiedy, to nie wiem, chyba jak moja doba będzie miała co najmniej 36 godzin :)
Z tym Hitlerem to pamiętam, że Wołoszański w jednym z odcinków Sensacji XX wieku (Tajemnica bunkra Hitlera, o ile mnie pamięć nie myli) opowiada, posiłkując się różnymi źródłami rzecz jasna, jak ten ostatni dzień słynnej pary mógł tak naprawdę wyglądać. A czy nie mogło tak być, że Rosjanie chcąc uniknąć wstydu, że Hitler jednak im się wymknął z rąk, podali, że znaleźli jego zwłoki? Takie wieczorne rozkminy :)
Ależ mnie zaskoczyłeś tym Księżycem! No w życiu bym nie powiedziała, że właśnie to wydarzenie chciałbyś zobaczyć :) Obstawiałam bitwę pod Grunwaldem, albo zdobycie Monte Cassino :) Noooo cały dzień ze Stalinem, to by było dopiero coś! Ale ja bym wybrała dzień, kiedy dowiedział się o ataku Niemiec na ZSRR.
Świetne pytania do tych postaci historycznych. Mieszko I, o tak, to są już takie odmęty historii, ale tym bardziej ciekawe! Też spotkałam się z tym, że Mieszko był Wikingiem.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
Witam! "Bardzo mi miło, że wspomniałeś i tak dobrze mówisz o moim kanale,..." Podpisuję się pod każdym słowem i cała przyjemność po mojej stronie. Co do Hitlera, to szczerze mówiąc wątpię. Gdyby im się wymknął to prawdopodobieństwo złapania go przez aliantów zachodnich było ogromne. A wtedy, gdyby sowieci zrobili taki numer, obciach byłby nie z tej ziemi. Cóż tak uważam. Co do Stalina, to faktycznie byłoby ciekawie go poobserwować tego dnia. Nota bene Stephen Kotkin swój trzeci tom o Stalinie zaczyna od rozpisania dnia ataku Niemiec co do minuty(!). Całej doby! Ta część jest jeszcze w pisaniu, ale to jego słowa. Najbardziej oczekiwana przeze mnie ksiązka. No i biorę się niedługo z Twojego polecenia za tę trylogię tekstów Umberto Eco. Pozdrawiam Cię serdecznie.
@@emigrant41 koniecznie daj znać, czy Ci się "Zapiski..." podobały! :) Ten Kotkin jest mi kompletnie nieznany (jak zwykle :) ), ale pogooglowałam i widzę, że tylko dwie książki jego wyszły po polsku, szkoda. Spróbuję gdzieś zdobyć.
Pozdrawiam!
"Przerażaczy" P. Jacksona kiedyś oglądałem, ale bardziej podobała mi się jego "Martwica mózgu". Klasyka horrorowego gatunku!
Ponieważ można zadać pytania, to mam takie:
1. O niektórych powieściach L. McMurtry'ego albo J. Jonesa mówi Pan jako większe niż życie. Bardzo podoba mi się taka charakterystyka. A jakie 3 polskie powieści większe niż życie mógłby Pan wskazać? Ma Pan takie?
2. Cztery - pańskim zdaniem - najlepsze polskie powieści obyczajowe to...?
3. Myślał Pan kiedyś napisać powieść? Chciałby Pan? Jeśli tak, to o czym mogłaby być?
Dziękują za ten książkowo-filmowy odcinek Awantur i czekam na kolejne!
Komentarz dla Pana sformułował bookstagramowy asystent_literatury:)
Witam i dziękuję za pytania; odpowiem w najbliższym filmiku. Obejrzałem sobie tę "Martwicę mózgu" (całe szczęście, że przed obiadem) i powiem, że chyba jednak wolę "Przerażaczy". 😊Pozdrawiam serdecznie.
Dzien dobry, dziekuje za kolejny ciekawy film. A moje pytanie do kolejnego “Q&A” - czytelnicze “Quilty pleasure “ pozdrawiam
Witam i dziękuję za miłe słowo i pytanie. Zapisuję i odpowiem tak, jak obiecałem w następnym filmiku. Pozdrawiam serdecznie.
Oglądam od niedawna, ale jestem pod wrażeniem. Chętnie zobaczyłbym jakieś dłuższe analizy twórczości Waldemara Łysiaka oraz Włodzimierza Bogdanowicza Riezuna.
Witam i dziękuję za miłe słowo. Łysiak i Suworow... Bardzo ciekawe propozycje na filmiki. Zapisuję z wielkim przekonaniem, że mam je zrobić. (Co do Łysiaka, to proszę zauważyć, że dwie jego ksiązki były już wspominane u mnie w odcinku pt. "Dwaj panowie Ł i łgarstwa Ameryki") Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Dziękuję za polecany film. Z wielką przyjemnością obejrzałem część poświęconą tym książkom Łysiaka, choć nie ukrywam - trochę bardziej liczę na refleksje dotyczące "Szachisty", oraz jeśli to możliwe trylogii łotrzykowsko-heroicznej, albo kontrowersyjnej powieści "Statek". Pozdrawiam.
@@anreff3461 "Szachisty" niestety nie mam przy sobie (czytałem wieki temu) a to jedna z najlepiej czytających się książek tego autora. Muszę sobie poprzypominać, ale postać Łysiaka z pewnością warta, by mu poświęcić cały odcinek. Pozdrawiam.
Cześć. Jak Cię interesuje temat Obławy augustowskiej - małego katynia, to jak coś Instytut Pileckiego tworzy muzeum Obławy w Augustowie. Jeszcze chyba nie jest otwarte, ale chyba już niedługo.
Dzięki za informację, jeśli będę w tych okolicach, z pewnością zajrzę.
Cześć Mirku, zupełnie nie po drodze mi jest z literaturą grozy, a przynajmniej z taką, która chce przede wszystkim straszyć czytelnika i ma taki szczególny nastrój, że aż ciarki przechodzą po plecach. Nie mam za bardzo ochoty na dostarczanie sobie takich wrażeń, aby potem nie móc zasnąć, choć w takiej konwencji mieszczą się wybitne dzieła literackie i filmowe (Rosemary's Baby na przykład). Jest też jeden wyjątek - Jozef Karika - bo to nie jest typowy horror, pisarz balansuje między gatunkami i to właśnie jest bardzo ciekawe.
Czytam czasem jednak literaturę wiktoriańską, czy też powieści neowiktoriańskie, których akcja osadzona jest w tamtych czasach - wątki spirytystyczne, wywoływanie duchów i klimat tamtej epoki jest dla mnie interesujący. Na przykład: Sarah Waters i jej "Niebanalna więź", czy też trylogia wiktoriańska Felixa J. Palmy. Chyba jednak takie wiktoriańskie tematy nie do końca mieszczą się w kategorii "literatura grozy".
Pozdrawiam serdecznie.
Witam! Ja też nie mogę ostatnimi czasy natrafić na horror, który by mnie przestraszył. Ale Ty wspomniałaś o pisarzu, który jest dla mnie wyjątkiem na tym polu- Karika. Przeczytałem jego "Strach" i muszę powiedzieć, że trafił do mnie- ciarki mi przechodziły po plecach- mistrz klimatu! Na pewno będę kontynuował znajomość z tym pisarzem, chyba "Szczelina" będzie następna. Wikoriańska literatura grozy to według mnie zdecydowanie odrębny i specyficzny podgatunek horroru. Jeśli o mnie chodzi to czytam go nie dla ciarek, ale żeby się delektować klimatem, stylem, itd. Poe dla mnie tu jest na czele. Do "Dziecka Rosemary" mam stosunek ambiwalentny, bo gra tam Mia Farrow, za którą nie przepadam i John Cassavates, mój ulubieniec. 😊 No i reżyserem jest gość, o którym mam bardzo złe zdanie, choć bardzo cenię jego twórczość filmową. To jednak świetny film, bez dwóch zdań. Pozdrawiam serdecznie.
O, horrory, coś po co boję się sięgać, ale nie ze względu na tematykę, ale na to, że kompletnie nie znam się na tym gatunku i nawet nie wiem w co ręce/oczy włożyć 😅
W tym roku chyba też po horror nie sięgnę, ograniczę się do obejrzenia Twoich rekomendacji 😁
Witam serdecznie. Może i mógłbym coś doradzić, więc pozwól, że spytam: w jaki sposób lubisz być straszona na lartach ksiązki?
@emigrant41 lubię powolne zagęszczanie się atmosfery i rosnące stopniowo poczucie zagrożenia, nie lubię epatowania motywami turpistycznymi🤔 ale jeśli są jakieś fajne i sensownie wprowadzone potworki to też może być😊
@@magdeuke W takim razie zaproponowałbym "Smętarz dla zwierzaków" Kinga. Zaczyna się jako nieokreślony niepokój, a potem już atmosfera mrocznieje powoli, ale stale aż do finału, który jest prawdziwym horrorem.aż po ostatnie zdanie. O ile, oczywiście, jeśzcze tego nie czytałaś.😊
@emigrant41 czytałam kilka książek Kinga, ale tej akurat nie😊 z tym autorem mam tak, że zawsze wciągają mnie początki jego książek a im dalej w las, tym gorzej mi się go czyta😅
ale może czas dać mu kolejną szansę?🤔
@@magdeuke Oj, daj "Smęterzowi..." szansę. Od tej książki naprawdę wieje grozą, a końcówka powala. No i, co nie bez znaczenia, to nie jest jedną z tych cegieł Kinga co to się ciągną jak guma od nie powiem czego; książka ma coś koło 400 stron.
Dobry wieczór.
Czekam cały tydzień na czwartek ,a później nie mam kiedy obejrzeć.
Jak zawsze 👍 za ciekawy odcinek.
Dzięki za odpowiedź . Z tego co już wcześniej obejrzałem nie dziwi mnie wybór jedynego okresu.
Kiedy pierwszy raz zadałem to pytanie miałem odczucie ,że będzie to starożytności, a w dalszej perspektywie chciałem spytać o to ,jak kolega postrzega temat "Wielkiej Lechii” dynasti lechickiej autorzy :Żuchowicz, albo
Bieszk ,Kosiński . Może kiedyś przy okazji.
Przy którymś odcinku , polecałem Andrzeja Dobosza - Krytyka literackiego, publicystę, konesera książek.
Może zainteresować .
Jego książki
"Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia".
"Dni powszednie niepospolitych ludzi i 99 innych felietonów".
"Z różnych półek".
"Ogrody i śmietniki".
"Generał w bibliotece".
Oprócz"Dni powszednich", czytałem wszystkie. Jak dla mnie rewelacja.
A w temacie literatury grozy , H.P. Lovecraft zawsze i wszystko . Klasyka .
Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego odcinka.
Ps , w bonito za 22 zł jest ponoć ciekawa książka
"Stalin a historia " Stanisława Ciesielskiego.
Witam! Po kolei: Z przyjemnością odpowiem na pytanie o Lechii w kolejnym odcinku, jak ustalone. Andrzej Dobosz... Bardzo ciekawa postać i dziękuję za przypomnienie mi o niej. Pamiętam swoje zaskoczenie lata temu, kiedy się zorientowałem, że ten chudzina z Rejsu jest tak ciekawą i renomowaną postacią. 😊 Już dawno postanowiem sobie, że zapoznam się z jego twórczością i do tej pory nie wyszło. Dlatego teraz, nie mieszkając, zamawiam jego "Pustelnika z Krakowskiego Przedmieścia". Na początek. BTW Nie wiem czy Kolega zna cykl Sądy Przesądy prowadzony przez młodego Wernera, Moroza, czasem Goćka. To najlepszy cykl o litearturze (podcykle "W powiększeniu", "Rozróby u Kuby") jaki spotkałem w polskich telewizjach, dostępny na YT Ostatnio, rzecz jasna, skasowany. Bardzo polecam. Tu link do odcinka o Andrzeju Doboszu z jego udziałem th-cam.com/video/GRSKbFP9p4c/w-d-xo.html&ab_channel=S%C4%85dyPrzes%C4%85dy Jeszcze raz- dzięki za przypomnienie! Lovecraft... miałem i ja swoje 5 minut z fascynacją tym pisarzem (co ja się nazastanawiałem przed erą internetu jak czytac to pioruńskie Cthulhu 😅 ) "Stalin a historia", o ile kogoś interesują te tematy (najkrócej, co komunisci wyprawiali z historią i dlaczego z rozbiciem na tematy o układaniu przez nich podręczników, historii WKP(b). Jest rozdział o walce Stalina z Pokrowskim na tym polu) to bardzo ciekawa rzecz i napisana przez fachowca. W ogóle książki prof. Ciesielskiego (zmarłego niestety niedawno historyka z Wrocławia) można spokojnie polecić, to czysta wiedza. Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41
Dzięki za link, z innymi kanałami ,czas jeszcze mnie ogranicza .
Wrocław moje miasto.
Dziś cotygodniowa wyprawa do dedalusa .
Udało mi się kupić za 14zł
"Podróże z nim i samotnie. Pięć piekieł na ziemi"
Martha Gellhorn. Nawet nie wiedziałem , że to jest jeszcze dostępne . A ponoć rewelacja ( patrz,kanał Zbigniewa Turkiewicza), kim była autorka wiem ,jakiś czas temu czytałem o niej.
Temat Wielkiej Lechii, na TH-cam jest kilka ciekawych filmów z Januszem Bieszkiem.Mam jego "Starożytne Królestwo Lehii II. Zapomniane dowody". Czytałem też inne publikacje nie tylko tego autora, mnie to przekonuje .Pomimo, że historycy to negują.
Ciekawy temat ,czy kontrowersyjny?
Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41
Ciężko wyczekać następnego spotkania 😀
Jest może dobra książka, już dostępna ,"Tyran. Ojciec Hitlera"
Romana Sandgrubera
Może Kolegę zainteresować.
Pozdrawiam serdecznie.
Sporo horrorów czytałem jako nastolatek ale już nawet tytułów nie pomnę. Natomiast stosunkowo niedawno przebrnąłem przez "Dziewczynę z sąsiedztwa" Ketchuma. Przebrnąłem, bo co się nadenerwowałem i napocilem to moje. Narastające napięcie było nie do wytrzymania.
Witam. Kurcze, Ketchuma już któraś osoba z rzędu mi chwali- muszę go w końcu sprawdzić. Dzięki za przypomnienie i pozdrawiam.
Groza to, nomen omen, nie moja bajka, ale dotrwałem. Pozdrowienia!
Witam i dzięki za cierpliwość. Zaczyna wyglądać, że moja także nie. 😁 Czołem!
Dzien dobry. Wspomnial Pan w ktoryms odcinku o Kapuscinskim. Bedzie odcinek? Wlasnie skonczylam Domoslawskiego i powiem szczerze, ze padlam. Szok nad Kapuscinskim i zachwyt nad Domoslawskim. Zreszta jego biografia profesora Baumana tez jest doskonala. Wypowie sie Pan? Ciekawa jestem Pana zdania.I podbijam pytanie o Woloszanskiego. Pozdrawiam
Witam! " Wlasnie skonczylam Domoslawskiego i powiem szczerze, ze padlam." No, właśnie. Jeśli chodzi o biografie naszych wielkich (czy raczej nadmuchanych) po telewizjach (czyli tym przekaziorze, który do niedawna miał największą siłę rażenia i to do stopnia takiego, że tv, potem długo, długo nic i dopiero cała reszta) karmieni jesteśmy papką ochów i achów, a potem, gdy przychodzi do ujawnienia prawdy albo części prawdy- padamy. Ze mną w tym wypadku było trochę inaczej, u mnie to był stopniowy proces padania😊, więc biografię pióra Domosławskiego przyjąłem jako potwierdzenie na konkretach dotychczasowego zdania o Kapuścińskim. Z resztą to, co się działo dokoła tej książki jest równie ciekawe jak dzieje dziennikarza. Mam tu na myśli zarówno proces (Domosławski vs wdowa) jak i anatema biografa (Domosławski vs Wyborcza, czyli wtedy jego własne środowisko) Reasumując- odcinek o Kapuścińskim będzie, proszę o cierpliwość. I dziękuję za przypomnienie mi, że muszę zamówić biografię Baumana. Na temat Wołoszańskiego odpowiem w filmiku. Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 dziekuje i czekam z niecierpliwoscia