Zachęcam do wsparcia kanału na serwisie TH-cam:-) Więcej filmów o unikalnej treści dostepnych tylko dla Ciebie! Możliwość konsultacji i rozmów! / @maciejtaichman
Ja czegoś nie rozumiem... od lat buduje Pan narrację, że obiektywy Voigtlandera są najlepsze do każdego rodzaju aparatów, a teraz nagle okazuje się, że używa Pan najczęściej ciemnego zooma od Fuji ze światłem 4. To jak to jest z tymi Voigtlanderami? Nadal warto kupić 5 róznych obiektywów o ogniskowej 50mm, czy teraz Fuji już jest lepszy?
@@MaciejTaichman Ogladam pana filmy i nasunela mi sie taka mysl. Nic nie mowi pan jak ustawiac ostrosc w szklach manualnych. Wedlug mnie jest problem jak nie ma sie idealnie dobrego wzroku. Jak kupilem obiektyw Voigtlander 65mm f2 zaczely sie cyrki z trafianiem idealnie w oko. Sam wizjer ma regulacje ostrosci, wiec jak ustawiam ostrosc wedlug wizjera okazywalo sie, ze nieco nie trafiam w samo oko ale ostrosc pojdzie na rzesy czy czesc wlosow. Zaczalem grzebac w wizjerze i go kalibrowac na (jako-tako) na moja wade wzroku i w koncu udalo mi sie uzyskac powtarzalna ostrosc na oko. Czy ma pan wlasne metody skalowania tego aby zegrac wade wzroku z okularem wizjera bo widzialem na ktoryms filmie ze nosil pan okulary.
Oj tak, zgadzam się. Zawsze Pan Maciej mowi o tym, że warto kupować Voigtlandera w każdej odmianie, bo one są najlepsze. Pamiętam taki odcinek, w którym padlo stwierdzenie, że obiektywy manualne robią lepsze zdjecia od obiektywów Zeissa z autofocusem. A teraz nagle okazuje sie, że najlepszy jest obiektyw Fujifilm... czegoś tutaj nie rozumiem, skąd nagle ta zmiana zdania?
@@Parefajnychkadrow Pan Maciej mowi dobrze. Obiektywy Voigtlandera sa swietne i sa dedykowane glownie pod FF a nie MF a ze mozna to podpiac do MF wcale nie oznacza ze jakosc obrazu na klatce MF bedzie dla kazdego z nich w 100% ok. Przez wiele lat uzywalem dedykowanych szkiel zoomow i stalek z AF-em i wydawalo mi sie, ze mam swietna jakosc obrazu. Od momentu zakupienia 1 Voigtlandera spadlem z chmur na ziemie. Okazalo sie, ze te wszystkie super zoomy i stalki nie dosc ze sa znacznie wieksze gabarytowo to jakosc obrazu w porownaniu 1:1 wyraznie odbiega jakosciowo na niekorzysc szkiel z AF-em. Obecnie dla mnie szklo Voigtlander do APS-C i FF to podstawa do uzyskiwania najwyzszej mozliwej jakosci jaka mozna wycisnac z matrycy aparatu. Obrazy z innych szkiel sa po prostu nieostre, lekko mydlane nawet porownujac z Vario-Tessarem.
Mówił Pan na filmie że kupił sobie drugą sztukę setki (żeby leżała). Za ile Pan ją TERAZ sprzedał/sprzedaje? Jakieś faktury zakupowe Pan pokaże? Chyba że to takie wymyślanie historii pod potrzeby marketingu w filmie.
Panie Macieju czy jest szansa aby pokazał Pan jak na tym gfx robi się zdjęcia dzikiej przyrody? (ptaki w locie, prędkość ostrzenia podczas akcji) Czy ten autofocus podoła takiemu zadaniu? Jestem ciekaw jak taki aparat wypada na tle najnowszysch pełnych klatek typu nikon z9, którego obecnie używam. Ponoć fuji szykuje szkło GF 500mm f/5.6 więc stąd moje pytanie.
Nie szansy nie ma ponieważ nie fotografuję dzikiej przyrody. Robiłem natomiast próby na GFX 100s z obiektywem manualnym Hasselblad V 500 mm i było super. trochę kontrast trzeba podnieść ale ostrość była. Pozdrawiam serdecznie!
Ale mam znajomego, który nie chciał GFX 100s, ponieważ Sony Alfa 1 była lepsza i szybsza. jak poznał GFX 100 II to sprzedał Sony, twierdząc, że AF wystarczy!
witam - moze nie bedzie to komentarz - pytanie - ja akurat w swojej pracy nigdy nie mialem okazji pracy na fuji -widzialem jakies rozne przyklady itd i wybralem hasselblada x1d a pozniej x2d - w zasadzie glownie chodzilo mi jednak o jakosc szkiel - pewnie hassel jest bardziej „upierdliwy” w fotografowaniu - ale dla mnie jakos obrazka byla nie do pokonania i - czy mial pan okazje porownac sobie te dwa aparaty pod wzgledem jakosci kolorow …
Hassel ma lepsze kolory z automatu, ale Fuji po dostosowaniu może mieć takie same. Plusów Fujifilm GFX jest jednak więcej. Wytrzymałość i odporność na złe warunki, niezawodność - Fuji wygrywa. Jaśniejsze obiektywy - Fuji wygrywa. Więcej obiektywów - Fuji wygrywa. Tańsze obiektywy - Fuji wygrywa. Symulacje kolorów w tym BW - Fuji wygrywa. Jakość AF - Fuji wygrywa. Na koniec filmowanie i to w 8K - tego nie wymieniłem (bo to kopanie lezącego). Byłem długo zwolennikiem Hassela. Kilka razy mnie zawiódł technicznie podczas zdjęć. To przyniosło zwątpienie. Potem czekałem długo na wersję 100 mp. Za długo. To tak na sucho. Parę spostrzeżeń ale ponieważ to te same matryce wystarczy odrzucić problemy i obraz jest super na końcu - a przecież o to chodzi. Pozdrawiam serdecznie!
Tak swoją drogą nigdy 100Mpix - czekam na 50Mpix nowszą wersję. Liczę, że AF będzie na takiej matrycy lepiej działać (jeśli o dobrym działaniu w przypadku Fuji można mówić :D). Co do 30 tys. za najlepszy aparat - mija się Pan z prawdą. To nie jest najlepszy aparat, ew. najlepszy w średnim formacie!!
@@hubert12125 coś co nie ma problemu ze stabilizacją i nie musisz używać gimbala, cos co ma świetny af na którym mozesz polegać nie tylko w foto, coś co jest na tyle wygodne że z chęcią zabierasz na spacer.. sam sobie odpowiedz czy to ten gfx.
@@rotorfpv4117 to jest aparat profesjonalny nie do zastsowań domowych, na spacer to masz sony a6700 albo fuji s20, ewentualnie jakis telefon z dobrym aparatem jak ma być mega komfortowy spacer
Realnie to w tym aparacie brakuje zooma 24-70 na światło 2.8. Ale z drugiej strony czy body za 35tys potrzebuje takiego obiektywu. Choc jesli kogos tski zakup uszczęśliwi to dobrze.
@@hubert12125 to nie jest takie proste. 45-100 mm to jednak 32mm-70mm. Jeslu chcesz robić fotografie bez większych zniekształceń to najlepiej jest między 20-24, masz sporo miejsca a ale distorsje są też małe. 32mm to nie jest szał w polu widzenia.
A pamiętam jak zachwalał Pan 100s pod kątem filmowania :) Wtedy pisałem, że jak wyjdzie kolejny model, to ten 100s będzie be :) No i patrz. Co do zooma 45-100 - tak, świetny obiektyw i nawet jeśli sprzedam (co robi się mało opłacalne obecnie) gfx 50s II, to tego zooma sobie zostawię. Chociaz ostatnio mam takie przemyślenia: po co kupowałem kiedyś pierwsze fuji, apsc, xs10? Po to, żeby go brać na spacery, bo lekki i bdb jakościowo mimo wszystko. Po co mi ten średni format? Nie drukuję dużych formatów. Powoli powraca ta myśl, gdy w apsc mamy takie smaczki jak viltrox 27, 85 o świetle 1.2. 99.9% moich odbiorców i tak nie zauważy różnicy między materiałami z apsc fuji a gfx. Tzn. zauważy na pewno celność AF-c np przy filmowaniu, co w gfx będzie ciężkie. Tu na tym filmie - nie wiem czym kręcone - ale focus na pana oczach trochę świruje, raz ostro, raz nieostro. A to aparat na statywie :D
Sa ludzie ktorzy lubia dla samego siebie wznosic sie jakosciowo ponad to co moze miec przecietny fotograf. Dobrze zauwazyles, ! Maniak na monitorze 55" zauwazy roznice i aby miec o 1% lepszej jakosci obraz od idealnego ktory daje matryca MF kupi kolejna puszke i kolejny super obiektyw. Mozna tak sie bawic i bawic jak jest sie bardzo majetnym czlowiekiem. Znam ludzi ktorzy miesiecznie zarabiaja w granicach 500 tys. zl, wiec z perspektywy takich zarobkow format MF jest tani jak barszcz i mozna sie bawic i bawic ;) Mozna wynajac tragarza do noszenia sprzetu i szkiel i zachwycac sie pieknem fotografii majac pare systemów na raz ;)
No niestety, tak to już jest, że trzeba patrzeć tylko na siebie i swoich klientów. Jeśli nie widzą, to niby po co? A ja myślę, że głównie warto się starać dla siebie. Co do szalejącego AF - to Sony ;-) Pozdrawiam serdecznie
@@maciekd.8556 W sporcie zawodowym niestety graja i wiele uzyskiwanych wyników w wielu dyscyplinach zalezy takze od uzytej technologii ktora w wielu przypadkach daje przewage jednemu zawodnikowi nad drugim. Pomijam kupowanie meczów, zawodników i ustalania z góry jakie maja byc wyniki.
@@MaciejTaichman Pamietam jak wiele lat temu ogladalem analogowa fotografie na scianie we formacie okolo 100cm x 100cm + oprawa tego, wiec sumarcznie calosc byla wieksza. Szczegolowosc sceny i dynamika i to co wtedy zauwazylem do dzisiaj siedzi mi w glowie. Chyba to jest to o czym pan mowi i stara sie zauwazyc, ze warto miec wiecej niz mniej bo nigdy nie wiadomo co bedzie w przyszlosci a Nasza wrazliwosc rozwija sie wraz z Nami.
Kazdy z filmow pana Macieja obrobiam i dostosowuje fonie do prawidlowego jej poziomu. Czesty problem techniczny to za cichy glos pana Macieja i za glosna muzyka przy prezentacji zdjec. Troche sie dziwie bo on jako profesjonalista ale chyba nie od filmowania i porzadnego technicznego przygotowywania materialu audio i wideo.
Oj moi drodzy. Wybaczcie ale z tych filmów kompletnie nic nie mam, więc nie mogę poświęcać im tyle czasu, ile bym chciał. Za to macie treści. Także sorry ale to wszystko nie takie proste jak ma się jeszcze życie do ogarnięcia;-) Pozdrawiam serdecznie
![[TH] VCT Pacific Stage 2 - Playoffs Grand Final // GEN vs DRX](http://i.ytimg.com/vi/Su6gA_UPs9s/mqdefault.jpg)
Ja czegoś nie rozumiem... od lat buduje Pan narrację, że obiektywy Voigtlandera są najlepsze do każdego rodzaju aparatów, a teraz nagle okazuje się, że używa Pan najczęściej ciemnego zooma od Fuji ze światłem 4. To jak to jest z tymi Voigtlanderami? Nadal warto kupić 5 róznych obiektywów o ogniskowej 50mm, czy teraz Fuji już jest lepszy?
Bardzo fajnie postawione pytanie. Będzie w takim razie odcinek i dokładnie o tym wszystkim opowiem. Dziękuje pozdrawiam serdecznie
@@MaciejTaichman Ogladam pana filmy i nasunela mi sie taka mysl. Nic nie mowi pan jak ustawiac ostrosc w szklach manualnych. Wedlug mnie jest problem jak nie ma sie idealnie dobrego wzroku. Jak kupilem obiektyw Voigtlander 65mm f2 zaczely sie cyrki z trafianiem idealnie w oko. Sam wizjer ma regulacje ostrosci, wiec jak ustawiam ostrosc wedlug wizjera okazywalo sie, ze nieco nie trafiam w samo oko ale ostrosc pojdzie na rzesy czy czesc wlosow. Zaczalem grzebac w wizjerze i go kalibrowac na (jako-tako) na moja wade wzroku i w koncu udalo mi sie uzyskac powtarzalna ostrosc na oko. Czy ma pan wlasne metody skalowania tego aby zegrac wade wzroku z okularem wizjera bo widzialem na ktoryms filmie ze nosil pan okulary.
Oj tak, zgadzam się. Zawsze Pan Maciej mowi o tym, że warto kupować Voigtlandera w każdej odmianie, bo one są najlepsze. Pamiętam taki odcinek, w którym padlo stwierdzenie, że obiektywy manualne robią lepsze zdjecia od obiektywów Zeissa z autofocusem. A teraz nagle okazuje sie, że najlepszy jest obiektyw Fujifilm... czegoś tutaj nie rozumiem, skąd nagle ta zmiana zdania?
@@Parefajnychkadrow Pan Maciej mowi dobrze. Obiektywy Voigtlandera sa swietne i sa dedykowane glownie pod FF a nie MF a ze mozna to podpiac do MF wcale nie oznacza ze jakosc obrazu na klatce MF bedzie dla kazdego z nich w 100% ok. Przez wiele lat uzywalem dedykowanych szkiel zoomow i stalek z AF-em i wydawalo mi sie, ze mam swietna jakosc obrazu. Od momentu zakupienia 1 Voigtlandera spadlem z chmur na ziemie. Okazalo sie, ze te wszystkie super zoomy i stalki nie dosc ze sa znacznie wieksze gabarytowo to jakosc obrazu w porownaniu 1:1 wyraznie odbiega jakosciowo na niekorzysc szkiel z AF-em. Obecnie dla mnie szklo Voigtlander do APS-C i FF to podstawa do uzyskiwania najwyzszej mozliwej jakosci jaka mozna wycisnac z matrycy aparatu. Obrazy z innych szkiel sa po prostu nieostre, lekko mydlane nawet porownujac z Vario-Tessarem.
@@darekw1967 a sprawdzałeś viltroxy PRO pod apsc?
Dużo radości z nowego aparatu, z okazji świąt Wielkiej Nocy. Pozdrawiam
Trochę spóźnione ale również życzę wszystkiego dobrego!!!! Pozdrawiam i wielu sukcesów!
Mówił Pan na filmie że kupił sobie drugą sztukę setki (żeby leżała). Za ile Pan ją TERAZ sprzedał/sprzedaje? Jakieś faktury zakupowe Pan pokaże? Chyba że to takie wymyślanie historii pod potrzeby marketingu w filmie.
Stara poszła za 12 900 a nowa sobie leży. Kupiłem za 20 000. Nie sprzedają, bo czasem warto mieć dwa korpusy. pozdrawiam serdecznie
Panie Macieju czy jest szansa aby pokazał Pan jak na tym gfx robi się zdjęcia dzikiej przyrody? (ptaki w locie, prędkość ostrzenia podczas akcji)
Czy ten autofocus podoła takiemu zadaniu? Jestem ciekaw jak taki aparat wypada na tle najnowszysch pełnych klatek typu nikon z9, którego obecnie używam.
Ponoć fuji szykuje szkło GF 500mm f/5.6 więc stąd moje pytanie.
Nie szansy nie ma ponieważ nie fotografuję dzikiej przyrody. Robiłem natomiast próby na GFX 100s z obiektywem manualnym Hasselblad V 500 mm i było super. trochę kontrast trzeba podnieść ale ostrość była. Pozdrawiam serdecznie!
Ale mam znajomego, który nie chciał GFX 100s, ponieważ Sony Alfa 1 była lepsza i szybsza. jak poznał GFX 100 II to sprzedał Sony, twierdząc, że AF wystarczy!
witam - moze nie bedzie to komentarz - pytanie - ja akurat w swojej pracy nigdy nie mialem okazji pracy na fuji -widzialem jakies rozne przyklady itd i wybralem hasselblada x1d a pozniej x2d - w zasadzie glownie chodzilo mi jednak o jakosc szkiel - pewnie hassel jest bardziej „upierdliwy” w fotografowaniu - ale dla mnie jakos obrazka byla nie do pokonania i - czy mial pan okazje porownac sobie te dwa aparaty pod wzgledem jakosci kolorow …
Hassel ma lepsze kolory z automatu, ale Fuji po dostosowaniu może mieć takie same. Plusów Fujifilm GFX jest jednak więcej. Wytrzymałość i odporność na złe warunki, niezawodność - Fuji wygrywa. Jaśniejsze obiektywy - Fuji wygrywa. Więcej obiektywów - Fuji wygrywa. Tańsze obiektywy - Fuji wygrywa. Symulacje kolorów w tym BW - Fuji wygrywa. Jakość AF - Fuji wygrywa. Na koniec filmowanie i to w 8K - tego nie wymieniłem (bo to kopanie lezącego). Byłem długo zwolennikiem Hassela. Kilka razy mnie zawiódł technicznie podczas zdjęć. To przyniosło zwątpienie. Potem czekałem długo na wersję 100 mp. Za długo. To tak na sucho. Parę spostrzeżeń ale ponieważ to te same matryce wystarczy odrzucić problemy i obraz jest super na końcu - a przecież o to chodzi. Pozdrawiam serdecznie!
dziekuje bardzo za info@@MaciejTaichman
Tak swoją drogą nigdy 100Mpix - czekam na 50Mpix nowszą wersję. Liczę, że AF będzie na takiej matrycy lepiej działać (jeśli o dobrym działaniu w przypadku Fuji można mówić :D).
Co do 30 tys. za najlepszy aparat - mija się Pan z prawdą. To nie jest najlepszy aparat, ew. najlepszy w średnim formacie!!
To jest najlepszy aparat jeśli weźmiemy za główne kryterium jakość obrazu i możliwości. Są mniejsze, lżejsze, szybsze itd. Pozdrawiam serdecznie
A co jest najlepszym aparatem?
@@hubert12125 coś co nie ma problemu ze stabilizacją i nie musisz używać gimbala, cos co ma świetny af na którym mozesz polegać nie tylko w foto, coś co jest na tyle wygodne że z chęcią zabierasz na spacer.. sam sobie odpowiedz czy to ten gfx.
@@rotorfpv4117 to jest aparat profesjonalny nie do zastsowań domowych, na spacer to masz sony a6700 albo fuji s20, ewentualnie jakis telefon z dobrym aparatem jak ma być mega komfortowy spacer
@@rotorfpv4117 Zawsze na pytanie odpowiadasz pytaniem?
szkoda że w tytule albo opisie nie ma podanego modelu aparatu ..........
Raczej celowo. Pozdrawiam serdecznie!
@@MaciejTaichman "raczej celowo"..... To w końcu celowo czy nie.... Jest to dosyć niezrozumiałe.....
@@vini8230 aby tytułem nie zdradzić od razu jaki to sprzęt. Masz obejrzeć
Realnie to w tym aparacie brakuje zooma 24-70 na światło 2.8. Ale z drugiej strony czy body za 35tys potrzebuje takiego obiektywu. Choc jesli kogos tski zakup uszczęśliwi to dobrze.
to sredni format wiec to jest wlasnie taki zoom
@@hubert12125 to nie jest takie proste. 45-100 mm to jednak 32mm-70mm. Jeslu chcesz robić fotografie bez większych zniekształceń to najlepiej jest między 20-24, masz sporo miejsca a ale distorsje są też małe. 32mm to nie jest szał w polu widzenia.
Dokładnie to 36-79 mm czyli 35-80 mm. Pozdrawiam serdecznie!
A pamiętam jak zachwalał Pan 100s pod kątem filmowania :) Wtedy pisałem, że jak wyjdzie kolejny model, to ten 100s będzie be :) No i patrz. Co do zooma 45-100 - tak, świetny obiektyw i nawet jeśli sprzedam (co robi się mało opłacalne obecnie) gfx 50s II, to tego zooma sobie zostawię. Chociaz ostatnio mam takie przemyślenia: po co kupowałem kiedyś pierwsze fuji, apsc, xs10? Po to, żeby go brać na spacery, bo lekki i bdb jakościowo mimo wszystko. Po co mi ten średni format? Nie drukuję dużych formatów. Powoli powraca ta myśl, gdy w apsc mamy takie smaczki jak viltrox 27, 85 o świetle 1.2. 99.9% moich odbiorców i tak nie zauważy różnicy między materiałami z apsc fuji a gfx. Tzn. zauważy na pewno celność AF-c np przy filmowaniu, co w gfx będzie ciężkie. Tu na tym filmie - nie wiem czym kręcone - ale focus na pana oczach trochę świruje, raz ostro, raz nieostro. A to aparat na statywie :D
Sa ludzie ktorzy lubia dla samego siebie wznosic sie jakosciowo ponad to co moze miec przecietny fotograf. Dobrze zauwazyles, ! Maniak na monitorze 55" zauwazy roznice i aby miec o 1% lepszej jakosci obraz od idealnego ktory daje matryca MF kupi kolejna puszke i kolejny super obiektyw. Mozna tak sie bawic i bawic jak jest sie bardzo majetnym czlowiekiem. Znam ludzi ktorzy miesiecznie zarabiaja w granicach 500 tys. zl, wiec z perspektywy takich zarobkow format MF jest tani jak barszcz i mozna sie bawic i bawic ;) Mozna wynajac tragarza do noszenia sprzetu i szkiel i zachwycac sie pieknem fotografii majac pare systemów na raz ;)
No niestety, tak to już jest, że trzeba patrzeć tylko na siebie i swoich klientów. Jeśli nie widzą, to niby po co? A ja myślę, że głównie warto się starać dla siebie. Co do szalejącego AF - to Sony ;-) Pozdrawiam serdecznie
@@darekw1967 "Gdyby pieniądze grały w piłkę, to Katar byłby mistrzem świata" - Kazimierz Górski
@@maciekd.8556 W sporcie zawodowym niestety graja i wiele uzyskiwanych wyników w wielu dyscyplinach zalezy takze od uzytej technologii ktora w wielu przypadkach daje przewage jednemu zawodnikowi nad drugim. Pomijam kupowanie meczów, zawodników i ustalania z góry jakie maja byc wyniki.
@@MaciejTaichman Pamietam jak wiele lat temu ogladalem analogowa fotografie na scianie we formacie okolo 100cm x 100cm + oprawa tego, wiec sumarcznie calosc byla wieksza. Szczegolowosc sceny i dynamika i to co wtedy zauwazylem do dzisiaj siedzi mi w glowie. Chyba to jest to o czym pan mowi i stara sie zauwazyc, ze warto miec wiecej niz mniej bo nigdy nie wiadomo co bedzie w przyszlosci a Nasza wrazliwosc rozwija sie wraz z Nami.
chyba jest jakiś problem z mikrofonem
Kazdy z filmow pana Macieja obrobiam i dostosowuje fonie do prawidlowego jej poziomu. Czesty problem techniczny to za cichy glos pana Macieja i za glosna muzyka przy prezentacji zdjec. Troche sie dziwie bo on jako profesjonalista ale chyba nie od filmowania i porzadnego technicznego przygotowywania materialu audio i wideo.
Oj moi drodzy. Wybaczcie ale z tych filmów kompletnie nic nie mam, więc nie mogę poświęcać im tyle czasu, ile bym chciał. Za to macie treści. Także sorry ale to wszystko nie takie proste jak ma się jeszcze życie do ogarnięcia;-) Pozdrawiam serdecznie