Wisła1200 - Rowerowe zawody ULTRA 1200km wzdłuż Wisły - Relacja.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 1 ต.ค. 2024
- Od źródła na Baraniej Górze po ujście w Gdańsku - 1200km rowerem wzdłuż Wisły. Epickie zawody.
Trasa zawodów:
ridewithgps.co...
Aktywność strava:
strava.app.lin...
Odpowiadanie dziesiąty raz na to samo pytanie potrafi być męczące, będę wdzięczny jeśli zanim zadasz pytanie to sprawdzisz czy nie ma na nie odpowiedzi tutaj:
Często zadawane pytania:
pastebin.com/a...
Bike Check:
www.instagram....
Sociale:
Strava: / strava
Instagram: / wagabundowy
Facebook: / wagabundowy
Telegram: t.me/+BBM7ezrN...
Podczas zawodów zapraszam na grupę Telegram, wiadomości wyświetlą mi się na Garminie.
Rower:
Specialized Diverge STR Custom
Bike check:
www.instagram....
Opony:
Tufo thundero gravel 44mm
www.ceneo.pl/1...
Koła:
Evanlite new gravel
Lemondka:
Controltech sirocco
Wosk:
Squirt long lasting
www.ceneo.pl/1...
Latarka:
ALLTY 1500S Bicycle Light
Komputer:
Garmin 1040
www.ceneo.pl/1...
Okulary:
Alba Optics Solo
Słuchawki:
aftershokz
www.ceneo.pl/8...
Plecak+bukłak
camelbak
www.ceneo.pl/1...
Kask:
Abus airbreaker
www.ceneo.pl/8...
Buty:
Lake MX 238 GRAVEL Wide
Kurtka przeciwdeszczowa:
Bontrager Avert Stormshell
www.ceneo.pl/8...
Owijka na kierownicę:
Supacaz gravel
www.ceneo.pl/1...
Blotnik tył:
Ass saver win wing
www.ceneo.pl/1...
Lampka tył:
Fenix BC05r
www.ceneo.pl/1...
Kamera:
GoPro 10
www.ceneo.pl/1...
Powerbank:
Keeppower
www.ceneo.pl/1...
Ujęcia z klatki:
Chesty
www.ceneo.pl/6...
Dron:
www.ceneo.pl/1...
Pompka:
Lezyne Pocket
www.ceneo.pl/9...
BIKEPACKING
Torba na ramę:
JackPack płetwal.
www.ceneo.pl/1...
Torba pod ramę:
Bontrager Adventure Boss
Bagażnik:
Tailfin
Torba na kierownicę:
Triglav Packman
Lusterko:
Wheel-Up
www.ceneo.pl/1...
Namiot:
Msr hubba nx
www.ceneo.pl/5...
Materac:
Forclaz MT500
www.ceneo.pl/1...
Śpiwór:
Cumulus custom
Montując film zszokowało mnie jak szybko zmieniło się moje nastawienie z bojowego na wycofanie się z zawodów.
Jestem przekonany, że gdyby logistyka wycofania się nie była tak łatwa(awaria blisko miejsca zamieszkania) to bym się nie wycofał.
Wisłe1200 jechałem trzeci raz. Poprzednio dwa razy ukończyłem zawody, więc nie miałem sobie nic do "udowodnienia" poprzez dojechanie do mety. Wiem jak wycieńczony jest mój organizm po przejechaniu tych zawodów dając z siebie 100% i wiem, że powrót do "normalności" zajmuje mi nawet kilkanaście dni a moja sportowa forma zalicza regres(za duża deprywacja snu). Dalsza jazda z myślą, że pierwsze miejsce było jak najbardziej realne, ale szanse na to mi przepadły byłaby katorgą i nie sprawiała by mi przyjemności i nie miałem ochoty się zajeżdżać fizycznie jak i psychicznie.
Do mety miałem jeszcze przy dobrych lotach 40-50h. Szczerze mówiąc to nie chciałbym jechać tej trasy w nocy, samemu będąc skrajnie wycieńczonym w trybie wyścigowym na dętkach.
Rower to nie są dla mnie tylko cyferki, zajęte miejsca, waty i tak dalej. Ale w zawodach startuję żeby się zmierzyć z innymi jak i samym sobą, tak zwane kolarstwo romantyczne uprawiam poza zawodami i niekoniecznie z kamerą.
Jestem osobą która raczej nie uczy się na czyichś błędach, tym razem popełniłem trochę błędów i zostałem "ukarany". Może wyciągnę z tego wnioski.
No to w 2025 kolejna próba, do zobaczenia.
btw. Można byłoby spróbować do dętki wlać mleko. Tak też niektórzy robią i dają radę :)
O, warto będzie zapamiętać na przyszłość.
Na filmie tego nie ma, miałem zapasowe 15ml mleka, ale wlałem je do opony z dętka licząc, że jak szybko będę pompował dętkę to opona wskoczy na renty i się coś uszczelni, ale chyba nie miało to szans powodzenia przez nieszczelność wentyla od dętki.
Jestem w 5 minucie oglądania i niepotrzebnie przeczytałem ten spojler 🤦♂ Po co to?
@@wagabundowy może to i lepiej, w tym roku jeszcze Chile, a za rok na spokojnie gnieciesz Wisłe :)
Inaczej jest zawsze w retrospekcji. Kiedyś jechałem 12 godzin w deszczu, po bezludziu, gdzie znajdując bezobsługowy sklep o mało się nie popłakałem bo nie było kubka cieplej kawy . Ostatecznie uciąłem ostatnie 20 km trasy jadąc asfaltem, ale patrząc na to pół roku później myślałem „ kurka wodna, te dwie dychy bym już przejechał”. No tak, ale wtedy, cały przemoknięty i wychłodzony trochę inaczej myślałem. Tak że tak 😅
ale za to pierwszy wrzuciłeś filmik:)
Jesteś jakoś mega negatywnie nastawiony do dętek. Tak jak miałbyś nie przejechać czy co chwilę kapcie łapać. Ja 1200 zrobiłem bez żadnego kapcia. Powodzenia w przyszłym roku. Masz na pewno rachunki tu do wyrównania.😁
Śmieszna sprawa nastawiać się na taki przejazd, wśród morza sprawa które mogą cię zatrzymać i zabrać tylko jedną papierową dętkę i jeszcze nie umieć jej nałożyć i w ogóle w nie wierzyć w jej działanie.To jest mistrzostwo ,film kozak,koleś z tego co widzę mega kozak ale sprawa dętki rozwala system ;>
30k+ km jeżdżę na mleku i nie musiałem zakładać dętki, gdybym nie jechał na tak niskim ciśnieniu to dalej bym nie musiał.
Dętki kilka razy w życiu zmieniałem, ostatnio jakoś rok temu w rowerze żony, ale na spokojnie w domu to trochę inaczej niż po 24h mocnej jazdy.
@@wagabundowy Tak jak w powiedzeniu jesteś tak dobry jak najsłabszy element w tej układance..Głupia dętka okazała się tym elementem.A co do zmęczenia .Głęboka hipotermia ,długotrwały stres ,okres bezsenności ,skrajnie wyczerpanie.Ludzie w takich stanach nie potrafią wykonać prostych czynności,dziecinnie banalnych ,które wykonują na co dzień.Przejechałeś niecałe pół zakładanego dystansu ,czułeś się dobrze i zamierzałeś jechać dalej ,to wiele mówi innym ile trzeba wkładać pracy, żeby być tym dobrym,może najlepszym.Dla mnie który coś ta jeździ to dobra miara gdzie jestem z tym całym rowerowym hobby.Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Najlepszy moment: 6:13 - WIGRY 3 ♥♥♥
Wielki szacunek dla Pana Tomka 👍
Mimo wszystko szkoda 😢
Tym bardziej że fizycznie czułeś się świetnie i wyglądało to naprawdę dobrze. Cóż za rok wrócisz silniejszy. Co do samego DNFa to myślę że warto na przyszłość lepiej przygotować się serwisowo, wziąć że sobą łatwiejsze w obróbce oponki (sam śmigam na zatublessowanych Tufo drżę na samą myśl wkładania dętki bo koszmarnie się je zakłada a co dopiero w warunkach wyścigowych), poza tym dobre dętki i to kilka oraz najwyższej jakości narzędzia w tym dobre łyżki. Warto o tym trochę poczytać, pooglądać serwisowe tutoriale i najzwyczajniej w świecie trochę potrenować na sucho. Na zmęczeniu wszystko trwa dłużej i nie wszystko idzie po naszej myśli a nasz mózg w skrajnej sytuacji zawsze podpowiada najłatwiejsze rozwiązania i żadko te najlepsze. Podsumowując to pewnie zrobiłbym to co Ty bo walczyłeś o TOPke a nie udział i dojechanie w kolarsko romantycznej formule. Wyciągniesz wnioski, EGO się zagoi i wrócisz na start, bez dmuchania balonika, w pełnej koncentracji i znów przesuniesz granice swoich możliwości. Uszy do góry, mimo wszystko GRATULUJĘ!!!
33:56 dobrze widzę, że kolega Bartosz Wrzeszcz wygrał tegoroczną Wisłę 1200? Ładne zachowanie z jego strony 👍
Tak :)
Ciebie to jakaś cukrownia powinna sponsorować
Pokonanie Radka za rok będzie smakować nawet lepiej, niż jakbyś wygrał w tym ;] Świetnie się patrzy na Twój rozwój. Trzymam kciuki za kolejne starty!
@@wiesawgoebiewski3499 pokory bo nie jeździ na rowerze tak jak Ty byś tego chciał tylko po swojemu? skrajny egoizm
On PR 73 h kontra Radek PR 54 h. Chłopie obudź się.
@@wybieram_rower istnieje coś takiego jak sarkazm. Chłopie obudź się ;]
@@tymekjagielski7912 Nie odróżniasz sarkazmu od ironii, a co za tym idzie twoja wypowiedź nie jest ani trochę ironiczna, ani sarkastyczna.
Radziu mówił gdzieś że wróci na Wisłę, ale raczej na extreme
Za łatwo się poddałeś, myślałem, że jesteś większy twardziel...
Pozdrawiam
Wstyd
Żenada
Hańba
Kompromitacja
Frajestwo
Szkoda że taka pierdółka (i trochę lenistwo bo nie chciałaś sie zatrzymać żeby koło dopompować) wyeliminowało Cię😢, była realna szansa na pierwszy film na polskim yt nagrany przez kogoś kto zajął podium w Wiśle 1200.
Masz zdrowie i odwagę (mam na myśli te fragmenty ze zjazdów).
Może za rok sie uda.
Powodzenia w innych startach🎉👍 i dzięki za tą relacje.
Nie miałem jeszcze nieprzyjemności zrobić sobie krzywdę na rowerze czy wywrócić się na zjeździe, więc pewnie dlatego zjeżdżam brawurowo. Dzięki!
@@wagabundowy to trzeba przyznać że brawury i odwagi na tych zjazdach tobie nie brak.
Ja się spociłem oglądając 😉👍.
@@wagabundowy nartura nie znosi próżni ;-) Wisła to sztuka unikania błędów. A na przyszłość jeden gaz i mały adapter na taką sytuację powinneś mieć ze sobą.
@@na_pogorzu_lajkonik zgadza się, powinienem.
Witajcie kolego Wagabundowy. Oglądam tę relację już chyba z 3 raz i nie mogę się nadziwić jaką Wy ludziska macie moc! Ogląda się to jak film iście przygodowy! Tempo, komentarze, zwroty akcji! Masz Panie dar i byle tylko uporać się z technicznymi tematami to będzie miód! Bartosz Wrzeszcz w tym roku też pokazał klasę 👏👌 Świetnie przygotowany młody człowiek, jak i pozostali z czuba tej rywalizacji. Nie można też zapomnieć o tych, którzy rzecz jasna jadą i męczą się dłużej oraz zawodnikowi na Wigry 3, które swoją drogą mam w piwnicy, ale na nim jechałbym 20dni pewnie 😉👏👏👏 Sukcesów dalszych życzę! Niech forma rośnie i zdrowie dopisuje! Pozdrawiam✌️
Ale nasłodziłeś! Dzięki ❤️
Coś tam powoli zdobywam i doświadczenie sprzętowe, lecz nie ukrywam, że nie sprawia mi to przyjemności i wolę czas spędzać na rowerze niż w piwnicy.
Pozdrawiam!
Kolego robisz zajebiste relacje z swojej jazdy . Śledziłem numer 1 cały czas i z nie dowierzaniem czytałem info DNF . Powodzenia w najbliższych startach
Dzięki
Ja sobie w evanlite przy new gravel założyłem od razu wkładki PTN, trochę podobno zapobiegają zsuwaniu się opony i w sumie jak nie jesteś ciężki to można gdzieś tam dojechać na samych wkładkach.
Zanim spadła Ci ta opona to wyglądałeś i gadałeś mega świeżo. Z perspektywy śledzenia kropki i pobudki po dobrze przespanej nocy (gdzie Ty pedałowałeś już 24h) spodziewałem sie większego zombiaka. Szlo bardzo dobrze co pozytywnie nastawia na kolejne zawody. Do następnego!
Zgadza się, zapowiadało się bardzo spoko. Pod skrzydłami Krzycha zmierzam w dobrym kierunku.
Dzieci pytają „dlaczego ten Pan się poddał?”..- Bo w życiu dzieci drogi, liczy się tylko walka o zwycięstwo….
też miałem tą różową dętkę, moja była uszkodzona od nowości. Wnioski na przyszłość sam wyciągniesz. pozdrawiam
Kibicowałem bo byłem ciekaw jak daleko zajedziesz na tym cukrze 😉. Widząc te metody na stravie bardzo mnie to ciekawiło. Taaak Muszę to jeszcze napisać. Pomijając już kwestię 'braku sprawdzonego zestawu naprawczego ' oraz jego obsługi - no kurcze stary! Docelowa impreza sezonu do której katowałeś się 6mcy i dać się 'wydymać' w ten sposób? Z jednej strony naprawdę mi szkoda, że Ci nie poszło ale z drugiej - masz bardzo dobrą nauczkę 🤷. Druga sprawa - podejmowanie decyzji na zmęczeniu, w kryzysie lub słuchanie rad 'dobrych wujków'. Sam tak zaprzepaściłem raz podium - więc wiem co to oznacza. Już 'po' masz totalny wqrw na wszystko - choć najbardziej powinno mieć tylko na siebie. Jeśli tak jest - tzn że wyciągasz wnioski i 'zdobywasz cenne doświadczenie '.
Z pozytywów: jestem pod wrażeniem zjazdów - naprawdę wow.😮 Robi to wrażenie. Tak samo jak jazda w tych chaszczach - to jest z.ebane w tej imprezie. Chyba najpierw musiałbym się wykąpać w MUGG aby w to wjechać 😉 I nie ma co wybielać orga, zew nazwie nie ma gravel.
1. Nie katowałem się do tej ani żadnej innej imprezy 6 miesięcy.
Trenuję bo sprawia mi to przyjemność.
2. Jeżdżę w zawodach bo sprawia mi to przyjemność. Nie miałem ochoty dalej jechać to się wycofałem. Proste.
Nie mam żadnego "totalnego wqurwu na wszystko"
Nie rozumiem czemu miałbym mieć, szczerze mówiąc to jestem zadowolony z tego jak poradziłem sobie podczas 24h jazdy.
I nie wybielam orga, nie masz ochoty jechać takiej trasy to nie jedź. Nikt nie ukrywa jak w rzeczywistości wygląda trasa zawodów.
@@wagabundowy Spoko. Ja to piszę z bardzo dużym marginesem dystansu i czarnego humoru ;) Nie trzeba sie tłumaczyć - bo wiesz: tłumaczy się winny ;) (to jest przykład tego humoru ;) ). Ale na poważnie - też trenuję z planem i wiem, że mimo później efekty są satysfakcjonujące - niektóre jednostki dają w kość. Stąd to 'katowanie' (tylko mi nie mów że taki 20' test FTP robisz z uśmiechem na twarzy ;) ) Oczywiście mam podobne podejście jak Ty: trenuję i ścigam się bo mam z tego satysfakcję. Wiadomo. Co do reszty - to takie moje przemyślenia luźne były - zwłaszcza co do jazdy w chaszczach po pas ;) .
No kurczę szkoda, zerkałem na mapkę, w moich okolicach zaczynałeś być number one a później punkt utknął w Lublinie. Ale nie ma tego złego, bedziemy oglądać za rok jak wbijasz na podium.
Jesteś wariat. Taki pozytywny oczywiscie. Jazda szalona, podejscie kozackie. Nie oceniam Twoich decyzji. Kto jezdzi ultra, ten wie co dzieje sie w glowie, a na takim poziomie to już ma sie tornado w srodku. Trzymaj się i do zobaczenia na trasie. Nr. 224 pozdrawia🙂
Dzięki za te cieplutkie słowa Tomaszu! Udało się ukończyć zawody?
@@wagabundowy udało. I powiem szczerze było to najbardziej niesamowite ultra w moim życiu. A trochę ich już przejechałem. Tzn. Ja tylko pedałowałem i naprawiałem. Rower dojechał🙂
No to gratulacje! Przejechanie Wisly1200 daje wiatru w żagle i pewności siebie :)
@@wagabundowy szczególnie jak się to 3 raz zrobiło:). Będę trzymał za Ciebie kciuki następnym razem. W końcu dogonisz ten medal. W końcu nie jesteś piłkarzem🙂
A wystarczyło wziąć normalną dętkę, zatrzymać się i dopompować koło, wozić pompkę na CO2… To żadna waga przy Twojej formie, i żadna strata czasu przy tym co straciłeś prowadząc rower. Chyba musisz się zastanowić czy warto jechać na tak super lekko…
Pozdrawiam 😉
Później założyłem zwykłą dętkę którą dostałem od Bartka. Niestety nie trzymała powietrza, miała rozcięcie.
Jechałem Wisłę w tamtym roku, tak więc znam trasę. Uważam że powinieneś skonsultować się lekarzem lub przespać z farmaceutką. To nie jest normalne z taką prędkością zjeżdżać z schroniska. Ja na pierwszych 5 km klocki spaliłem. Szacun🚴🚴🚴
No to proszę w przyszłości mniej hamować!
Po prawie dwugodzinnym marszu z rowerem poprzedzonym nocna jazda, minimalnym dostraczaniem pokarmu i poczuciu beznadziejnosci sytuacji, kazdy by sie wycofal. Pytanie tylko ilu " kazdych" by jechalo jak ty ? Szczegolnie wspolczuje tego marszu ! To musialo byc najbardziej wyczerpujace. Tym detkom z plastikowymi wentylami nie ufam i jak widze slusznie, bo latwo je uszkodzic. Dzieki za relacje i trzymam kciuki za inne starty i wyprawy !
Samego marszu to było raczej z 30 minut.
ładnie żarło, szkoda....
a na przyszłość wystarczy redukcja z presty na samochodowy i najbliższy traktor który to chyba prawie każdy ma na pokładzie kompresor
ewentualnie warsztat samochodowy czy stacja paliw. Opona wskoczy i pyk jedziemy dalej
Film jak zwykle świetny.
Szkoda, że nie udało się skończyć.
Ale tak bywa.
Czekam na następny.
Do momentu awarii szło ci mega. Widać, ze forma jest. Oby Radek za rok nie startowal i bedzie piersze miejsce 😅
Pozdro
Może za rok uda się zbudować formę żeby wygrać z Radkiem.
Zmęczenie chyba dało o sobie znać przy podejmowaniu decyzji, następnym razem proponuję 15 minut drzemki, tym bardziej, że dwie osoby oferowały Ci pomoc. Gdybyś to koło oddał w ręce Bartka, jestem pewien, że koleś w kilka minut załatwiłby temat.
Tak w ogólne to jestem ciekaw kto w końcu po Ciebie przyjechał? żona czy dziewczyna ?😜
Nie oddałbym koła w ręce Bartka bo będąc na jego miejscu nie miałbym ochoty naprawiać komuś koła.
Nie chciało mi się spać, zwyczajnie odechciało mi się dalszej jazdy po 2h udręki a bliskość domu była bardzo kusząca.
Obie hehe
A taki piękny doping niewerbalny w Toruniu przygotowaliśmy… Cóż, w przyszłym roku przygotujemy się jeszcze lepiej 🙃🙃
Zostało mi podesłane zdjęcie i zapytałem czy to w okolicy Torunia pamiętając co tam napotkałem w ubiegłym roku.. Łezka w oku się zakręciła!
Dzięki!
Kozak😊 mimo wszystko szacun
Zgadzam się, BIOTAD PLUS team
siema ja z pytaniem jakie robisz tremingi ,które cie przygotowują do maratonów albo kto ci robi plan treningowy ?
Chodzilo mi po glowie kupic opone Tufo Thundero ale po filmikach i opiniach nie zaryzykuje nigdy. Sam teraz ujezdzam Vredestein Aventura i jestem mega zadowlolony.
A apropo wlania mleczka do dętki to ponoć ma takie właściwości mleczko Orange Seals, które właśnie używam w oponie Vredestein. Na ulotce mleczka Orange jest informacja ze mozna je uzywać w dętce !!!
Marcin 👍, relacja super, decyzja też logiczna z uwagi na cel zamierzony i treningi pod niego. Z cukrem i solą trochę małoprofesionalnie to wypada bo do cukru potrzeba magnezu a do sodu potasu. Próbowałeś Vitargo? Nie jest tanio ale podobno świetnie działa na uzupełnianie energii w formie płynnej.
W pierwszej Wiśle jaką przejadę będę tuż za Tobą ale to nastąpi za minimum 5 lat 😀 bo dopiero moje pierwsze 200km zrobiłem tydzień temu. Pozdrawiam✋️
O też w tym roku miałem przygodę z oponą i też Tufo 😅 ja przebiłem 😬 za rok Wrócisz silniejszy i bogatszy o doświadczenia :) czyli podium będzie :) pozdrawiam 👋🏻 (też śmigam na Diverge STR)
nie rozumiem. sprzętowo najwyższa półka a dnf z powodu prozaicznej technicznej usterki.
właśnie dlatego nie należe do grupy mleczarzy. 2 dętki bierzesz, zestaw łatek i ciśniesz do przodu.
szkoda bo relacja zapowiadała się godnie.
A ja wolę mleko i przez 35 000km~ musiałem tylko dwa razy knot wbijać w oponę.
A Ty Ile razy musiałeś zmieniać dętkę przez ostatnie 35k km?
Awaria była z powodu jazdy na za niskim ciśnieniu. Mój błąd a nie wina systemu bezdętkowego.
Nie ma co się obwiniać. Zwyczajny niefart. Forma zajebista, miejsc i tras do walczenia od groma.
Moim zdaniem to nie był niefart tylko zbędne błędy.
Btw... jaki to dokładnie model Speca?
Uszy do góry, i tak jesteś gość.
Kolego szacunek za wytrwałość. Jak zakładasz dętka to musisz ją lekko napompować, tak aby przybrała kształt, wtedy o wiele łatwiej założyć
Zgadza się, po 24h jazdy nie pamiętałem o tym przy pierwszej dętce.
Strasznie się dziwię że aż tak bardzo boisz się tej dętki. Po pierwsze przed założeniem nowej musisz dokładnie oglądnąć oponę czy coś nie jest wbite itd, bo co CI da że założysz dętkę jak masz jakiś kolec czy kij wie co ) . Zadanie domowe już znasz. Łyżki do opon i kilka razy dziennie sciaganie i zakladanie . Naq**wianie to nie wszytko :) Tak czy siak , chętnie oglądam te Twoje filmy :) Powodzenia i do zobaczenia na jakiś zawodach ( Dolina Bugu ? :> )
Obecnie jestem tylko zapisany na zawody w Chile pod koniec listopada. Teraz mam ochotę bardziej na bikepacking i kwadraty, bo ostatnio nie miałem na to czasu.
Pewnie niedługo się na coś zapiszę.
Jak zwykle fajna relacja, śledziłem Twoją kropkę i widziałem, że coś się wydarzyło. Za rok się uda Marcin!
Dzięki!
Dobrze, ze na 1/3 a nie 2 godziny przed koncem. Te cienkie detki to chyba slaba rzecz. Jeden jezdzi dluzsze trasy na szytkach.Byl z nim wywiad na bikeshow.
2h przed końcem nie miałbym jak się "wygodnie" wycofać, więc zapewne bym się nie wycofał.
Super relacja. Bede trzymala kciuki za rok, żeby byla relacja pełnometrażowa 🙂
Jeździsz coś czy dałeś sobie spokój w tym sezonie??
Jeżdżę, na stravie widać. Na zawody nie było ostatnio czasu. W piątek jestem zapisany na Dolinę Bugu :)
Emigracja wewnętrzna?
Za PiS-u wał był skoszony, a za komunistów z PO-KO już widać skutki
Szczerze mówiąc to chyba lepiej nie skoszony, o wiele mniej się wplątuje w kasetę i kółko przerzutki.
@@wagabundowy coś mi się wydaje , że zakładając nową dętkę nie sprawdziłeś opony od wewnątrz, czy nie zostało coś w środku :)? Zaufaj dętkom, żadne mleczka... mając taką formę nawet byś nie poczuł różnicy przy +100 gram dodatkowej wagi dętki . To jest kwestia mentalna .
Zrobiłem bodajże 7k km na dętkach i złapałem 3 czy 4 kapcie. 35k km na mleku i dwa knoty tylko musiałem wbijać.
Na prawie każdych zawodach po pierwszym szybkim terenowym zjeździe mijam ludzi którzy zmieniają dętkę. Tubeless jest lepszy, koniec kropka.
Przy zakładaniu różowej dętki nie sprawdziłem, miałem w niej również sporo piachu i nie było zbytnio jak wyczyścić.
Czarnej dętki z tego co pamiętam nawet nie włożyłem na koło. Przemyłem koło szlaufem, nic w oponie nie znalazłem. Przypomniałem sobie żeby przed włożeniem na koło lekko napompować dętkę i okazało się, że jest dziurawa a właściwie to rozciętą na 3-4mm
Świetna relacja,pełna emocji. Chodzi mi po głowie by za rok wystartować ..😀
Już współczuję!
Nie jestem mechanikiem ale trzeba napompowac detke 5proc I zakladac oponke
Dokładnie tak
Patrzyłem na te zjazdy na początku i mokre dłonie miałem 🫣
Mega montaż od 14:53, aż się na rower wsiadać chce, choć jeszcze nogi bolą po weekendzie.
Nieskromnie przyznam, że to jest pierwszy film z którego z jestem zadowolony jak nagrałem i jak zmontowałem. Jak na razie moje opus magnum!
Ja już dzisiaj jeździłem :)
GG Marcin 🐗
Ech szkoda... była szansa na pudło i to z cyfrą 1. A co do tych dętek chińskich to można je sobie w buty włożyć, miałem kilka i wszystkie miały małe dziurki w losowych miejscach. Nawet chińczyk nie fikał ze zwrotem. Niestety takie "janoszostwo" potrafi wyjść bokiem czasami i to w najgorszym momencie. Za rok będzie i lepsza forma i lepsze przygotowanie! Powodzenia.
Marcin, obowiązkowo serwisuj sobie rower sam. Ogarniesz sobie robienie takich pierdół i za rok pójdzie lepiej. No i wyżyj się na jakimś innym wyścigu. Pozdro!
Szacun za sprobowanie, nie zawsze sie udaje, sub siedzi na kanale, z tymi detkami to mam tak, ze w garazu wychodzi mi idealnie, a na trasie sam scialem dwie i kawal drogi od domu czas wolny sie konczy i czasem coz taxi, potem sam sie sobie dziwilem, ze w garazu mi poszlo bez problemu
Jakoś rok temu w domu na kanapie zmieniałem dętki w rowerze dziewczyny i też poszło gładko hehe
Pozdrawiam
@@wagabundowy ta butylowa też ci się niestety jakoś przebiła rozumiem? W takich warunkach niestety trzeba też uważać, żeby coś nie wpadło do opony. Szczególnie przy dętce TPU, bo tam pewnie potencjalnie wystarczy naprawdę ziarenko piasku, żeby się przedziurawiła praktycznie od razu po napompowaniu. Dlatego niektórzy uważają, że jako awaryjny zapas TPU się nie nadaje. Sam też takie wożę; na szosie raz zmieniałem na poboczu na trawie i na szczęście dojechałem do domu, a w grawelu nie miałem jeszcze potrzeby się ratować dętką na szczęście. Jeszcze wypada takie zapasowe dętki niestety napompować i sprawdzić szczelność, żeby mieć pewność, że będą ok. Też mam RideNow w szosie na tarczach i jeżdżą, chociaż jedna mi się szybko uszkodziła w pobliżu przejścia z tego wzmocnienia wokół wentyla do cienkiej dętki - ale liczę na to, że to wada egzemplarza była i zamiennik nie będzie miał takiej awarii.
TPU zakładałem do brudnej opony(piach itp.) i po zdjęciu miała minimalną dziurkę. Przed zakładaniem butylowej przemyłem oponę szlaufem, upewniłem się, że nic w niej nie ma i zamontowałem, ale niestety powietrza nie trzymała, całkiem spore rozcięcie miała. Czy były od razu uszkodzone czy przedziurawiłem je podczas zakładania? Nie wiem.
@@wagabundowy no niezły pech. Plastikową łyżką nie jest aż tak łatwo uszkodzić zwykłą dętkę butylową.
Nie spodziewałem się takiego zakończenia. DNF z powodu dętki? 😮
I tak i nie. Po 24h ciągłej jazdy na 100% trochę ciężej sobie poradzić nawet z błahymi problemami. Od awarii do wycofania się minęły dwie godziny podczas których na pewno piłem za mało płynów i nie jadłem. Dodatkowo zajechałem sobie ręce podczas zakładania i zdejmowania opony.
Zwyczajnie mi się już nie chciało jechać a miałem możliwość wygodnego transportu do domu, więc skorzystałem.
Pierwsza myśl- podejrzanie krótki film, no i już wim dlaczego :( Jendak nie ma tego złego, za rok będzie smakować podwójnie!
Duke Nukem Forever
Karma za zabicie zająca.
Szkoda DNFa, ale odpuszczać też trzeba umieć. Następnym razem będzie git 🙂. Nie mogę z mema z kleszczem 😂.
Nie chcę nikomu umniejszać, ale nie wygląda to najfajniej. Można odnieść wrażenie, że albo podium, albo nic.
No i prawidłowo. Ile razy można ten sam wyścig jeździć i kończyć na "byle jakim miejscu". Celu na "ukończenie" już ludziom nie umniejszasz? xD
Dobra relacja. Moc w nodze masz okrutną. Szkoda, że wyszło jak wyszło. Pozdro👍🚴😀
Nie rozpędzałbym się tak z tymi nabojami co2, bo one ze względu na niską temperaturę potrafią "zamrozić" niektóre mleka i zamiast uszczelniacza robi się zbita kulka, która lata w oponie lub przyklejona w danym miejscu powoduje bicie. Można stosować, ale tylko po porządnych testach "w domu", aby upewnić się jak to się zachowa. Generalnie wszystkie nawet banalne sposoby naprawcze typu knoty itp warto przećwiczyć w domu, ale pewnie to już Wagabundowy wie :P Pozdro i szerokości!
Wagabundowy to raczej niezły Walczak jest, a tu taki pech. Za rok na pewno będzie 1, trzymam kciuki. Pozdrawiam też Bartosza, który ma nosa do pojawiania się tam gdzie ktoś ma przygodę z oponką która z rantu zeszła :) Moja była na ulicach naszego miasta. Tak samo piękne zachowanie ( oferta pomocy = użyczenia mleka i kompresora). Szacunek za postawę i tym bardziej się cieszę, że to właśnie on zajął pierwsze miejsce w tym roku. Dobro wraca :)
thundero z detka zalozyc jest bardzo ciezko, co dopiero w takich warunkach
i na takim zmeczeniu :)
To chyba zależy od sztuki. Już któryś raz spotykam się z taką opinią a w swoim rowerze zmieniając opony drugi raz w życiu założyłem je bez pomocy łyżek. Aż sam się dziwiłem czemu wszyscy tak psioczą na tą oponę, skoro ktoś z dwiema lewymi rękami jak ja sobie z tym poradził :D
Zależy od obręczy
dlatego na ultra wolę mieć opony które da się założyć bez łyżek, jak np spec pathfinder.
Hah a komuś w zeszłym roku pisałem żeby następnym razem jechał na wigry, a tu na serio ktoś pojechał 😁😁
Żele od SIS-a są obrzydliwe, polecam Huma - trochę droższe, ale smakują jak dobry dżemik. Mniam!
hej, pozdro z naszego Lublina, wielki szacun, DNF ale w klasą. Będę kibicował i śledził za rok, powodzonka mistrzu :)
Szkoda, bo Ci kibicowałem. Dla Ciebie śledziłem kropki :)
Jak wrzuciłeś na sociale zdjęcie z różową dętką to pomyślałem WTF!? Bo sam miałem te dętki z ali i to paźdierz straszny. Trzymam kciuki by za rok było to wymarzone podium 💪💪💪
Najbardziej mnie dziwi, ten strach przed dętka 😂 nie rozumiem tego. W ciągu roku jeżdżę ponad 10k i to na mleku i na dętkach.
a co z lemondka? nie sprawdziła się?
Chyba od marca jej nie używałem, może niedługo znowu spróbuję. Moje plecy słabo radzą sobie z lemondką
Bywa. Zerknij na coś takiego: Spray naprawczy Trezado Turbo Repair 100 ml. Wydaje mi się że byłaby to opcja jakaś przy tej awarii 🙂
Kolejny przykład super niezawodności tubless. Trochę nie rozumiem twojego narzekania na dętki, oczywiście można to zrzucić na sytuację i zmęczenie. Jeżdżę na rozowych Ridenow od 2 lat i łącznie zlaplem 2 kapcie. To wcale nie jest chińskie gówno.
Na tubless nie przejde, jesteś kolejnym który przez to schodzi z trasy (Ugarenko na Proziaku).
Ps. Jechałem Wisłę na dętkach, nie złapałem żadnego kapcia. Ewentualna wymiana lub zaklejenie zajęłoby max 20minut.
Przecież to nie zawiódł tubeless tylko ja. Nie powinienem jechać na takim ciśnieniu. Ani na tube less ani na dętce.
w opisie filmu znajdziesz
Kurczę... byłeś jedną osobą której kibicowałem w tym roku. 😮
Oczekiwania i napompowany balon pękł , w momencie kiedy opona spadła z obręczy.
Jednak ultra to suma kondycji, przygotowania i logistyki😊
Pozdrawiam i życzę wyciągnięcia wniosków!
Może złapię trochę motywacji żeby poprawić umiejętności techniczno-sprzętowe, bo jest z tym u mnie bardzo kiepsko.
@@wagabundowy
Wiem że "nam" łatwo mówić... brakło kilku łatek, łyżek i kleju. Do mety jeszcze sporo kilometrów było... szansa na trzecie miejsce również.
Ale trzymamy za słowo i liczymy na rewanż za rok 👍👍
Zabrakło chęci do dalszej jazdy po 2h udręki. Ktoś tam z grup na Facebook dzwonił i pytał gdzie jestem, bo chciał podrzucić dętkę.
Trochę przerażała mnie wizja dalszej jazdy na dętce. Złapię kapcia przy 30+° kawałek od cywilizacji na resztce płynów w bidonach i będę miał problem.
@@wagabundowyfajnie jakbyś film nagrał jakie umiejętności w naprawie przydają się na takich zawodach
Nie mam kompetencji do takiego filmu.
Tak się zastanawiam, czy gdyby komukolwiek innemu z szerokiej czołówki przyszło na tym tzw. wyścigu wykonać tę rzadko spotykaną czynność tzn. założyć dętkę, to też by stwierdził, że to pier** i wraca do domu.
W gwoli ścisłości to nie miałem już czego zakładać, bo obie dętki były dziurawe.
Edit: wozy serwisowe pojawiły się dopiero koło 14.00😢😢😢
Czekaj, Ty w nocy nic nie spałeś i jechałeś ciągiem prawie dobę?
Zgadza się, w innych filmach na kanale dłużej mi się zdarzało.
@@wagabundowy nie wiem nawet co na to powiedzieć bo dla mnie to jest coś niepojętego XD. Szacun, a ja się cieszyłem jak w ciągu dnia zrobiłem 128km XD. Dopiero trafiłem na kanał, więc będę nadrabiał. Obecnie mam MTB, ale chyba się na gravela przerzuce jak uzbieram fundusze. Pozdrawiam ;)
3 lata temu z hakiem moja życiówka to było 100km :)
128km to ładny wynik.
Pozdrawiam!
glowa do gory czlowiek uczy sie na bledach nastepmym raze bedzie ogien
Jaki rower?
Te "wylitowane" detki czesto sie poleca jako zapas ale sa bardzo podatne na uszkodzenia szczegolnie przy zakladaniu mi sie to zdarzalo, wiec Twoj przypadek.
tez DNF w tym roku :) tyle ze inny zawodnik wjechał we mnie i skasował mi cale przednie kolo, wszystkie szprychy, piastę, pokrzywiona tarcza hamulcowa, oczywiście wszystko zwieńczone saltem przez kierownice i pięknym szlifem rekami i plecami po asfaltach na WTR. :)
Ała, trzymaj się i powrotu do zdrowia życzę!
@@wagabundowy dzięki, poobijany i poździerany trochę, gorzej przednie koło które zasadniczo przestało istnieć 😂
Szkoda takie ładne karbonowe było 🥹
Jak to się wydarzyło? I poczuł się do odpowiedzialności czy uciekł?
@@PPP_1986 poczuł, zostawił nr telefonu powiedział żebym dzwonił jak już będę znał koszta naprawy- zobaczymy jak wtedy zareaguje. Jechał jakieś 1,5-2m przedemna po prawej stronie i nagle zjechał mi pod koła, nawet nie zdążyłem złapać za łapy (jechałem na lemondce), jego pedal wkręcił się w moje przednie koło. Potem to zrobiłem mikro salto przez kierownicę ślizg po asfalcie plecami.
@@DamianKendzior może ma OC. Nie wyobrażam sobie jazdy bez takiego zabezpieczenia. Tylko ciekawe, czy jego (jeśli ma) nie ma wykluczeń w przypadku udziału w zawodach. Ale skoro nie podał numeru polisy...
Początek jak mówisz, że jedziesz na Tufo to od razu pomyślałem, będą kapcie... Pamiętam kiedyś wpis na grupie jakiegoś gościa, chyba z 2-3 lata temu jak właśnie narzekał na Tufo, że chyba na odcinku do Warszawy złapał 9 czy 10 kapci i w końcu w Warszawie kupił nowe opony 🤣
Ja nie złapałem kapcia. Gdybym jechał na poprawnym ciśnieniu to by się nic nie stało.
Bzdury az miło. Jeżdżę na Tufo bez najmniejszego problemu.
teraz Tufo Thundero sprzedawane jest w wersji HD czyli bardziej ma być odporna na przebicie, te cyrki z kapciami były z tą pierwszą edycją opon
@@mareks5164 mam obie wersje w dwóch rowerach, na żadnej z nich nie łapie kapci. Te skrajne opinie o tufo to jedna z największych zagadek gravelowego internetu. W pierwszej kolejności zaufam sam sobie i będę twierdzić że to bardzo dobre i mocne opony
@@therollingwheels1603 to jest ciekawa akcja z tą zagadką, może jakiś czarny PR :) nie mam porównania bo mam te hd, nie jezdzilem wcześniej na tufo ale też się nasłuchalem różnych historii.
Kapitalny film 👏👏👏
Też sledzilem kropkę z nr 1 na mapce, a tu w niedziele patrzę info na strave o wycofaniu😮 smuteczek ale cóż, shit happens jak to mowią. Za rok życzę pudła :)
Ja za rok będę znowu kibicował byku!!!
06:10 Za te Wigry 3 należy się szacunek, a nawet szacun.
Kurde szkoda bo widać, że były chęci były siły i by było podium, tylko zabrakło szczęścia
Trzeba było założyć jakiegoś pancerniaka schwalbe maraton z wkładką antyprzepięciową i dobrą dętkę. W te mleczka i kondoniki cienkie można bawić się jak nie jedzie się po wynik albo jeździ w koło komina.
Jaką trzymałeś predkosc na walach wzdluz goczalkowickiego ? Na stojaco calosc ?
Nie wiem, możesz poszukać segment na stravie. Link do aktywności na stravie w opisie filmu.
Zmiennie, trochę przesiedziałem.
Zamierzałeś to zrobić bez spania czy jakiś jeden nocleg drzemkę planowałeś? ale podium to chyba trzeba bez spania?
Całkowicie bez spania się chyba nie da, za duży dystans. Trzeba jechać do oporu do momentu zasypiania na rowerze i wtedy zrobić drzemkę gdzie się zasypia w sekundę na kilkanaście minut. Po tej drzemce można dalej jechać :) On już opadł z sił, żadnego podium by nie zajął, nawet gdyby umiał dętkę wymienić.
Planowałem spać jakieś 2-4h pod dachem. Zapewne w okolicach 700-800km trasy czyli późny wieczór drugiego dnia.
Bzdury gadasz Panie @rafa6536 To jest mit z tymi krótkimi drzemkami na przystanku i dalszą jazdą. Widać to też było na trackingu w tym roku. Z czołówki oprócz Radka nie wiem czy ktoś tak robi. Na Wisle1200 czołówka dojeżdża max do 650-800km gdy zaczyna robić się ciężko czyli po 35h. Można jeszcze pociągnąć kilka godzin, ale do mety jest za daleko i większość decyduje się na krótki 2-4h nocleg pod dachem.
Co do tego, że opadłem z sił przed awarią to się nie zgodzę.
i.ibb.co/tmqLqdk/Screenshot-20240705-073958.png
Po wykresie z pomiaru mocy i kadencji nic takiego nie widzę. Po swoim głosie na nagraniu też tego nie słyszę.
@@wagabundowy ja Ci życzyłem/życzę żebyś wygrał, tak mi to po prostu tylko wyglądało z wideo, odnośnie noclegu 2-4h nic nie daje oprócz straty czasu, jedyna opcja to kilkunastominutowe drzemki ale najważniejsze żeby w dobrym momencie, pozdro
Bzdury, przecież widać nawet po trackingu, że zjeżdżają na nocleg pod dachem. Top2 które ukończyło w tym roku na pewno tak zrobiło, widać było na trackingu. Dalej nie wiem.
Rok temu top1 Radek krótkie drzemki jak mówisz. Top2 Szymon Kutt nie wiem a Top 3 4 5 nocleg pod dachem, dalej nie wiem.
Kolega rąk i nóg nie goli... prawdziwy natural
👀
Jak to się stało? Jesteś szybki bardzo i doganiasz składaki. To oni wcześniej wyjechali???
Tak, start najczęściej się odbywa w 10 osobowych grupach co 5 minut. Niektórzy startowali np. O 6:30 a ja 8:55, więc chwilę mi zajmuje dogonienie innych zawodników.
Oczywiście liczy się kto z jakim czasem dojedzie na metę.
Polecam koszyki elite z bidonami camelbacka. Mozna tym tłuc po kamieniach i nie ma szans żeby wypadły z koszyków. Sprawdzone mam je w górach po kamieniach. Nigdy żadnego bidonu nie szukałem po trasie.
Elite custom race plus + bidony CamelBak to u mnie było najgorsze połączenie jakie miałem.
Wystarczyło mieć CO2 i by opona wskoczyła. Ewentualnie mała elektryczna pompke. Ja tym wrzucalem ostatnio tufo thundero HD
A ja kilkadziesiąt razy strzelałem z airshota i nie wskoczyła przednia jak i tylna. Dopiero mechanik jak podziałał z łyżką do opon to wskoczyła za bodajże 3 razem.
@@wagabundowy a dawałeś płyn do naczyń po rancie ? Tylko mówię ja mam wersję HD ta nowsza mocniejsza, może łatwiej wchodzi. No i obręcze mam hookles 25mm w środku to pewnie też ułatwia. Ale z drugiej inne opony potrafiłem zwykła pompka wrzucić, a te nie chcialy. W każdym razie myślę że jakbyś walnął Je na trasie CO2 to by wskoczyły na sete. Bo juz rozciągnięte itd po pierwszym założeniu. Niektórzy też zakładaja na start dętkę, pompują opony na maxa żeby się właśnie rozciągnęły i potem dopiero mleko. Pozdro dziku i trzymam kciuki za więcej szczęścia następnym razem !
Co to żeś tam załadował z tyłu, że masz 52t? Co do trasy to nie mogę się dostroić do konceptu wisły. Ładnie jest może przez 10% trasy głównie na początku i na końcu, a reszta albo nuda, albo ujeby, albo nieprzejezdność.
Jakiś tam sram eagle, w bike checku(link w opisie) będzie dokładny model.
Wisła nie jest widokowym maratonem. Jest za to epickim, działającym na wyobraźnię i stosunkowo trudnym maratonem przyciągającym mnóstwo pozytywnie zakręconych ludzi.
Bylem pierwszy na Wiśle 2024 w kategorii "pierwszy flak". Dosłownie po 25 minutach od startu na zjazdach. Jeżdzę na Thundero i ostrzegam: to jest bardzo delikatna opona. Zazwyczaj nie robi sie dziurka tylko wyrywany jest kawalek bieżnika (ten prostokącik) i robi sie wielka dziura niemozliwa do zakłatania knotem. Już 2 thundero w tym roku pochowałem. Nie mówię że to zła opona ale zawsze jest coś za coś.
No i to jest właśnie taką opinią ktora mnie szokuje jeśli chodzi o tufo, no ja jeżdżę o 2-3 lat bez najmniejszych problemów obecnie w 2 rowerach. Zaczynam doszukiwać się tu teorii spiskowych
Jaka wersja HD czy zwykła ?
@@panzbigniew2431 wersja zwykła. Teraz na tył, na miejsce porwanej, wyląduje HD. Może będzie lepiej.
@@pgreda1234 to się nie dziw że łapiesz kapcie 🥿
@@panzbigniew2431 Tylko, że jak już wchodzisz w HD i masz 10 procent większe opory to Thundero robi się jedną z wielu podobnych opon.
Gratulacje!! Można wiedzieć jaki rower oraz jaki komputer rowerowy posiadasz ?
W opisie filmu znajdziesz info
Start niefartowny ale film wyszedł ciekawy dzięki temu ;) Wiem, że to małe pocieszenie. Co do zakładania dętki to mam wrażenie, że zabrakło Ci po prostu doświadczenia w tym zabiegu.
Pierwszą dętkę założyłem. Do drugiej dętki przygotowałem oponę do założenia i przypomniałem sobie, że będzie łatwiej jak ją lekko napompuję i okazała się dziurawa.
W Kazimierzu przy rynku było kilkanaście busów serwisowych ekip Tour de Pologne kobiet, ogarnęliby Ci to...
Organizator wspominał na odprawie, że jest Tour de Pologne kobiet w Kazimierzu bodajże o 12 i mogą być utrudnienia w ruchu, ale mój zmęczony umysł nawet nie pomyślał o tym, że będą tam busy serwisowe. Szkoda.
Dla mnie wygrana to już samo to żeby znaleźć czas na taką fajna przygodę ;)))
Oj tak, +1
jak zawsze świetna relacja
Szacun wariacie