ZAPRAWA [Łk 5, 1-11] W twoim życiu może być WIĘCEJ
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 9 ก.พ. 2025
- KURS WIELKOPOSTNY „KIEDY ŚWIAT SIĘ ROZPADA. SZEPTY PRZEBUDZENIA".
Zapisz się: pogle.pl/njZQd
Podczas Wielkiego Postu i Triduum Paschalnego zagłębimy się w tematy, które dotykają istoty ludzkiego doświadczenia - od rozpadu tożsamości, przez kryzys wiary, po poszukiwanie sensu w cierpieniu. Prowadzony przez doświadczonych towarzyszy duchowych kurs odbędzie się w aplikacji Pogłębiarka, a jego start zaplanowany jest na 5 marca 2025 roku. Kurs ten ma na celu pomóc Ci przejść przez „noc ciemną” i odkryć nowe światło w Twoim życiu, bazując na niedzielnych ewangeliach. Poprzez kontemplację, modlitwę, ćwiczenia i wspólnotę odkryjemy, że przebudzenie jest możliwe nawet w najtrudniejszych momentach.
Zapisz się już dziś i wyrusz w podróż ku przebudzeniu!
Więcej szczegółów i zapisy: pogle.pl/njZQd
_______________________
#Zaprawa czyli wprowadzenie do niedzielnej #medytacjaonline i temat:
W twoim życiu może być WIĘCEJ
_______________________
PoRuszenia to nowy projekt w aplikacji Pogłębiarka - 52 proste i angażujące ćwiczenia, od których nie dostaniesz zadyszki ;) To propozycja dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć swoje ciało oraz odkryć, jak ruch może wspierać modlitwę. Stwórz z nami narzędzie, które pomoże Ci przeżywać codzienność z większą uważnością oraz odnaleźć prawdziwą radość z ruchu. Dołącz do PoRuszeń, wspierając nas:
👉 online: pogle.pl/PoRus...
👉 lub przez darowiznę wpłaconą na konto: 22 1870 1045 2078 1068 8519 0001 (Nest Bank Spółka Akcyjna)
Tytuł: Darowizna na cele statusowe - Poruszenia
Fundacja Pogłębiarka
Nowy Świat 33/13
00-029 Warszawa
_______________________
Kiedy przychodzi jakieś zaproszenie, by zrobić kolejny krok w jakąś stronę, to mamy w sobie zarówno opór jak i szanse. Szymon Piotr decyduje, że na słowo Jezusa zarzuci sieci. Jeśli i my dokonamy takiego aktu zaufania, to wtedy może przynieść to dobre owoce i to więcej, niż byśmy się spodziewali. Być może będzie inaczej, niż byśmy chcieli, ale może właśnie będzie lepiej.
_______________________
#słowo #zaufanie #szansa #życie
_______________________
***
Subskrybuj kanał: pogle.pl/eXKMu
***
Aplikacja na ANDROID: pogle.pl/NIBO9
***
Aplikacja na IOS: pogle.pl/uQPzL
***
Materiał zamieszczony w ramach projektu: Rozwój Fundacji Pogłębiarka.
Zadanie publiczne współfinansowane jest ze środków Narodowego Instytutu Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030 PROO Priorytet 1.
***
O nas: poglebiarka.pl/
FB: / poglebiarkapl
IG: / poglebiarka
Sklep: sklep.poglebia...
***
PoRuszenia to nowy projekt w aplikacji Pogłębiarka - 52 proste i angażujące ćwiczenia, od których nie dostaniesz zadyszki ;) To propozycja dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć swoje ciało oraz odkryć, jak ruch może wspierać modlitwę. Stwórz z nami narzędzie, które pomoże Ci przeżywać codzienność z większą uważnością oraz odnaleźć prawdziwą radość z ruchu. Dołącz do PoRuszeń, wspierając nas:
👉 online: pogle.pl/PoRuszenia
👉 lub przez darowiznę wpłaconą na konto: 22 1870 1045 2078 1068 8519 0001 (Nest Bank Spółka Akcyjna)
Tytuł: Darowizna na cele statusowe - Poruszenia
Fundacja Pogłębiarka
Nowy Świat 33/13
00-029 Warszawa
Danielu gdybyś był katechetą,to uczniowie przychodzili by na lekcje z Tobą nawet o 5 rano.
Mądre słowa, które zawsze trafiają, zawsze prowadzą .
Jestem Ci wdzięczna
Ja również miałam duży opór z puszczeniem moich decyzji z rąk, nawet dopuszczając do nich Boga. Obecnie już to robię, ostatnio nawet bez lęku, ale była to długa droga. Zaufanie to nie jest moja mocna strona.Cisza do naszych przemian jest konieczna.
Dużo zdrowia! Co do zaprawy to myślę, że cała Pogłębiarka jest właśnie takim kanałem dobra dajacym nadzieję oraz pogłębiajacym wiarę pomimo pojawiających się w naszym życiu przeciwności czy wyzwań dnia codziennego. Dzięki, że Jesteście ❤
Dzięki Daniel, wspaniała zaprawa- to zasługa Twojej autentyczności i szczerości ❤ dużo zdrowia dla Ciebie❤
A mnie na myśl przyszła pieśń ze słowami - Panie poddaję wszystko Tobie, oddaje Ci moją przestrzeń, możesz czynić co zechcesz.... potrzeba nam do tego tylko naszego dziecięcego zaufania i otwarcia. Tego sobie i Wam życzę kochani 🤍
Dziękuję za te słowa ❤
@ Janinko kochana ♥️
Siostrzyczko 🧡🔥😍
@ braciszku kochany ♥️♥️
Widzę też po sobie, ze często jak człowiek bardziej słaby, to Duch ŚW głębiej działa, Błogosławię i szybkiego powrotu do pełni sił :) Doceniam
Tracę wiarę. Wiarę w Boga, zaufanie do Niego. Był fundamentem mojego istnienia. Zawiódł mnie - nie obronił przed wielką krzywdą, a zwierzyłam Mu swoje bezpieczeństwo, życie. To tak okrutne, bezduszne. Zawsze umiałam sobie wytłumaczyć dlaczego jest cierpienie, różnego rodzaju. Dziś już nie umiem, nie przyjmuję. Jestem teologiem., katechetą . Bóg mnie rozczarował. Jednocześnie chcę, by jednak był. A coraz częściej nie umiem pogodzić się z Jego milczeniem, Kościołem, który w duchowieństwie mnie obrzydza. Nie podoba mi się ten świat. Rozczarowuje, zasmuca. To już nie jest mój dom. A jednocześnie uwielbiam Boga w mojej niesprawności, dziękuję za to, co dopuścił. I tym razem nie umiem nie zadać Mu pytania: dlaczego?! Dlaczego jeszcze to?! Dlaczego mnie nie ochroniłeś? Dlaczego mnie nie chcesz w pracy, którą kocham i w której jestem dobra?
Nie wiem, dlaczego to piszę właśnie w tym miejscu...
Właśnie wczoraj oglądałam odcinek serialu The Chousen jak Jezus powołuje Piotra…
Gdy czytałeś Danielu ten fragment ewangelii,miałam przed oczami całą tą scenę.
Dla mnie ta scena ma przekaz jak pomimo niepowodzeń i beznadzieji trzeba w sobie wykrzesać choć minimalne ale szczere zaufanie Bogu❤
Jest to trudne bo ludzki „zdrowy rozsądek” podpowiada, że się nie da.
A tu niespodzianka, „Jezus do spraw niemożliwych „.
No tak, tylko czy my mamy taką wiarę jak wówczas Piotr?…
Ja ufam, na ślepo. I stałam się kanałem już dawno. I to wcale nie bywa "po mojemu", ale tym własnie jest oddanie, bo Bóg jest większy, głębszy, lepszy i sięga dalej. Cudownym dniem jest dzień startu mojego nawracania, wydobycia ducha, uświadomienie innego wymiaru, Jego. CU❤DO
Zabierz Panie i przyjmij całą wolność moją.... , wszystko co mam i posiadam ..... Na Twoje Słowo niech płynie życie moje . Ty się tym zajmij.....
Danielu, dziękuję za ten komentarz, otwiera oczy. Kiedy Bóg do czegoś powołuje, pojawia się opór i szansa jednocześnie. Idziesz w to i niemal od razu czujesz, że to jest takie trudne, nie widzisz często spektakularnych owoców, brniesz jakby w ciemności , po omacku, niewiele rozumiesz, pojmujesz. A jednak idziesz dalej za Panem, często w utrudzeniu, bo wszystko ,co wartościowe rodzi się w bólu i wewnętrznych zmaganiach i takiej niepewności w głębi duszy. Jednak wierzysz, że Bóg wyprowadzi z tego dobro, bo jest Bogiem hojnym i kochającym. Pełne zaufanie we wszystkim Bogu jest trudne, przynajmniej dla mnie, z jednej strony jest decyzja, z drugiej staje się to niejako w procesie drogi z Nim i jest wielką łaską, która otwiera na głębię relacji/miłości w każdym wymiarze- do Boga, do siebie samego i do drugiego człowieka. Amen😇
Drogi Danielu,dużo zdrowia❤Czasami ciało nam podpowiada,czy ten głos wewnętrzny,jest od Boga,czy przemawia moje uwarunkowanie😊 Dziękuję 🍏🍒😇
Pozwolić wpłynąć rzece życia, z zaufaniem że Bóg trzyma wszystko w swoich rękach… To było piękne i ta perspektywa jest piękna !
Dziękuję, Daniel ❤
Pozwalam niech płynie .... Dziękuję i Pozdrawiam ❤
To jest moje doświadczenie. Rozpad związku, rozpad relacji z rodziną,rozpad dotychczasowych przekonań. Dziękuję Danielu,Ty zawsze trafisz w 10..❤😊
Świetny komentarz . Dziękuję za to osobiste świadectwo. Bardzo trafnie to przekazałeś❤
,, Zostaw oddaj Bogu,, moje jedno z wielu ulubionych haseł Al-Anon . Ja mam tak ,że najpierw sama muszę wypróbować wszystkie swoje pomysły na coś co chciałabym zmienić a jak się zmęczę już tym to dopiero odpuszczam i oddaje Bogu.... To z poprzedniej zaprawy, która bardzo ze mną rezonowała aby pozwolić Bogu działać i nie próbować być Bogiem wszystkim bo tylko Jeden jest Bóg,a dziś kontynuacja zaufać Mu a jak nie wychodzi to ćwiczyć ufność,że On zrobi to lepiej po swojemu, pozwolić Mu działać a nie przeszkadzać ❤ dziękuję Daniel ❤
Duc in altum! To zaproszenie by spróbować raz jeszcze, mimo zniechęcenia, mimo braku wiary, mimo braku siły, mimo braku perspektywy. I wypłynąć na ocean możliwości. Ta ewangelia jest mi mega bliska. ❤
Dziękuję. Mnie się to wszystko składa w całość. Dziś na spowiedzi świętej też usłyszałam słowa św. Ignacego Loyoli. Niech Bóg Ci błogosławi !
Danielu Bogu ciągle dziękuję za to ,że tak bardzo trafiają w serce moje te rozważania myśli z Twojego serca. Nie umiem teraz tego opowiedzieć tobie nawet ,jest mi tak blisko sercem z twoją głębią serca. Zawsze tak trafiły odkąd założyłeś Pogłębiarkę. Dzisiaj dużo mi uświadomiłeś zachwyciłeś serce tym twoim opisem. Nie umiem ubrać w słowa w sms by oddać to co przychodzi. Może jeszcze przyjdzie później jak opowiedzieć? Poprostu Panie dziękuję za tego człowieka Danielu przez, którego poszerzasz moje serce mój rozwój, sposób rozważania Aman
Dziękuję Danielu. Dotknąłeś bardzo ważnego elementu duchowego życia. W każdym z nas głęboko tkwi potrzeba podążania własnymi drogami i stąd czasem rodzi się opór, by powiedzieć Bogu tak: „Na Twoje słowo zarzucę sieć”. Ale dzięki modlitwie możemy wciąż poddawać się Bogu, pozwolić Mu na to, by nas nieustannie stwarzał na nowo, byśmy Mu zaufali i byli Mu posłuszni- to właśnie wtedy staniemy się kanałem przez który płynie Boża obfitość- w jedności z Nim, w harmonii z Nim. A więc nie opierajmy się a powierzajmy się Bogu😇Błogosławionej niedzieli😇
🙏❤️Z serca DZIĘKUJĘ Danielu, za wspaniałe słowa, piękną zaprawę, pomimo Twego niedomagania, złego stanu zdrowia( życzę Tobie szybkiego powrotu do pełni sił)🔥💪
Z całego WDZIĘCZNEGO SERCA, DZIĘKUJĘ Danielu, za to co robisz....za CAŁOKSZTAŁT!
Jestem Ci bardzo wdzięczna za wszystko, co dzięki również i Tobie- dzieje się w mym sercu🙏❤️.
Każdego dnia DZIĘKUJĘ BOGU, że postawił także Ciebie, wraz z Twą Pogłębiarką, na mojej drodze....
Dziękuję, że wraz z Tobą, z Wami mogę i uczę się, staram poznawać zupełnie inny świat, którego do końca nie rozumiem, ale który mnie coraz bardziej pociąga, choć, jest jeszcze we mnie jakiś "wewnętrzny opór" , z którym wciąż się zmagam...
Utożsamiam się ze słowami Piotra: "Na Twoje Słowo, zarzucę sieć"
Czuję gdzieś głęboko w sercu zaproszenie.... którego jednak do końca nie potrafię przyjąć- Boże, pomóż mi; zrób ze mną ten kolejny krok; Ufam Ci, że chcesz dla mnie jak najlepiej ....
Bardzo spodobały mi się słowa: "Mimo, że mi nie wychodzi do końca"
Z serca DZIĘKUJĘ Danielu za dziś, za piękne spotkanie i UFAM, że w niedalekiej przyszłości- do zobaczenia! 🖐
Tymczasem do usłyszenia na wieczornej medytacji.
Zapadły mi piękne słowa:
" Panie- pozwól popłynąć tej rzece życia, tam gdzie chce"
DZIĘKUJĘ z serca za kolejne zaproszenie,na kurs" Kiedy świat się rozpada; Szepty przebudzenia" na które już się zapisałam 🔥😍
Bardzo PIĘKNE zaproszenie.🙏❤️
Dziękuję DANIELU za to, że JESTEŚ!
Niech Boża MOC będzie z Tobą Danielu !🔥🕊🙏
Wszystkiego Błogosławionego!
Do usłyszenia!🎧😇🔥🕊🙏❤️🙏
Daniel, super (i wielkie podziękowania) że dzielisz się z tym, co czujesz w środku z innymi, z nami. Świadectwo takie otwiera i konfrontuje bez potrzeby przełamywania bariery obawy zadawania pytań, która dla niektórych jest nie do przebrnięcia i pozostawia ich samych sobie z pytaniami bez odpowiedzi. A tak można powiedzieć "ja też tak mam", co często może być bardzo uwalniające i otwierające.
Dzięki. Z Bogiem. Kontynuuj to dobro.
Uwalniająca jest ta świadomość, że nie muszę się sama mocować z tym życiem. Gdybym tylko zdecydowała się puścić, nie stawiać już więcej oporu, zrobić krok z Nim i za Nim w nieznane, w przestrzeń która może się okazać tą najlepszą dla mnie wersją szczęścia jakie dla mnie zaplanował. Krok za krokiem, bez forsowania swoich wizji, w miłości wyrażonej decyzją i zaufaniem w Jego Plan. Najlepszy z możliwych.
Dziękuję za tę Zaprawę i łaski zdrowia życzę.
Bardzo dziękuję. Niezwykle mnie poruszył Twój komentarz, pomysł na takie właśnie spojrzenie. Otwiera oczy. I serce. I umysł. Szczególnie, że jestem na takim, a nie innym etapie życia. Jutrzejsza medytacja pozwoli dopełnić temat, jestem przekonana, że z pomocą Ducha Św. podejmę jutro jedną z ważniejszych decyzji mojego życia 😊
"Jezu ufam Tobie"...Zdrowia p. Danielu.♥️
Jak zwykle nieco inne spojrzenie na bardzo znany fragment Pisma. Bardzo to doceniam :)
Uciekanie od ciszy, w szybkość dobrze nazwana trudność
Dziękuję za to światło.
moc w słabości się doskonali.
Tak. Na Twoje SŁOWO zarzucę sieć
Danielu, poprzednia i dzisiejsza zaprawa, podane w twoim cudownie autentycznym stylu są super. Właśnie ostatnio próbuję zrobić to o czy mówisz, w mojej małej rodzinno/opiekuńczej skali, męcząc się mocno. Twoje treści spadły mi z nieba :) dzięki i życzę zdrowia i odpoczynku
Więcej Ciebie chcę Panie 🧡🔥🤗🙌
Potrzebowałam to usłyszeć🙏
Tak! Przekraczajace. Czastka relacji. Zaufanie.
Dziekuje Danielu , bardzo lubię słuchać twoich rozważań , bóg zapłać że jesteś ❤🙏
Ja miałam coś takiego na wieczornym uwielbieniu podczas „Krok w głąb” jakby mi w sercu płynęła rzeka miłości, tak bez końca, tak jak rzeka płynie i co ciekawe cokolwiek miałoby to znaczyć było to od prawej strony do lewej- w sensie tak przez serce. Zawsze jest tak mocna obecność Boża na Pogłębiarce, że się nadziwić nie mogę. Podczas adoracji czy podczas uwielbienia. Bardzo obecny jest Pan Bóg w tej społeczności. To znaczy, że Pan Jezus sobie upodobał bardzo Pogłębiarkę.
Dziękujemy za Twoje dzielenie. 🥰
Dziękuję ❤ zdrowiej
O ja cię... Od paru dni mam taką modlitwę gdzie proszę Boga bym mogła być dla innych takim kanałem Jego łaski i dobra ❤️🔥
To teraz popłynęła do mojego serca głębia .. której nie chce zagłuszać. Dlatego za chwilę wrócę do nagrania .. choć ciężko było mi wysłuchać do końca .. dotrwałam i coś się wydarza.. że chce w tej przestrzeni pobyć. Wypełnić się nią. Tym pewnego rodzaju sacrum „na Twoje słowo..” .. Dziękuję
Dużo zdrowia, Danielu! 🙏 Dziękuję za tę kontynuację i dzielenie się swoimi przemyśleniami. Tych słów mi było trzeba w tym tygodniu, w którym za dużo było zmagań, frustracji i biegu... Posiedzieć w ciszy z Bogiem i otwierać na Jego propozycje... ❤
Dziękuję za te mądre słowa, przemyślenie. Dawno nie słyszałam tylu ważnych słów.
Danielu kolejny raz ratujesz mi Życie pozdrawiam dużo zdrowia też jestem chora ❤
Dziekuje Daniel. Zycze powrotu do zdrowia ❤
Oddaje Tobie (choć jestem.niepewna) i zrobie tak jak Ty będziesz chciał, bez względu jak to będzie wygladać i gdzie mnie to zaprowadzi.
Dzięki! Super. Bardzo dziekuje. Jestem Ci bardzo wdzieczna. Powodzenia w dalszym pociagieciu. ?;) chyba tak. Niech Pan obdarzy Cie dobrem I swoim blogoslawienstwem. :) ❤🌸
Mega ciekawa refleksja. Inspirująca ... Wiem o czy mówisz ...
Dużo sił zdrówka z serca życzę ❤
Szczególnie dziękuję bardzo Danielu 😍 zdrowia życzę 🙏
🙏🕊️🕊️🕊️
Życzę Ci Daniel powrotu do zdrowia😃🙏❤️
Puszczam, zostawiam, nie muszę sama decydować, dziękuję
Pozwolę rzece życia popłynąć tam gdzie chce słowa dla mnie na tą sytuację trudną
Dziękuję Daniel za to co robisz.
Z Panem Bogiem. Ważne jest zaufanie. Pozdrawiam.
Zaprzec sie oznacza cos takiego jak zabrac plecak na plecy. Wedrowke przyjac. Zaczać. Jak harcerską. Mi sie takie wędrowki dobrze kojarza spocic sie dla relacji jest czyms budujacym rodzi sie potem wiez w Bogu. Wg mojego doswiadczenia. 17:53
Danieludziękuję tez mysle podobnie Ten fragment mowi zdecydowanie o zaufaniu I jest lekko jak mozna puscic i patrzeć w Jego twarz i mieć pokoj serca❤
Daniel dziękuję 🤩
Zdrówka 🙏 i dziękuję za Zaprawę.
Let it be i (naprawdę) daje (s)pokój serca 🎈🎈
💚
Czytając dzisiejszą Ewangelię, mocno poruszyło mnie to, że Szymon Piotr mając tak dużo ryb czyli tak duże bogactwo. Przecież łowienie ryb to była jego praca. Ten cud Jezusa to była wygrana w totolotka, dla Szymona Piotra. A Szymon Piotr, mając to o co pewnie nie raz prosił w modlitwie, on to zostawia i idzie za Jezusem. Poczułam, że Bóg zadaje mi pytanie ,,Czy jeśli to osiągniesz, jeśli będzie taka trzeba, to czy będziesz w stanie to zostawić i pójść za mną,, Ta perspektywa, że nawet jeśli nasze modlitwy zostaną wysłuchane, czy z biegiem czasu będę umiala z tego zrezygnować dla Boga?
Do mnie trafiają schematy działania, które mogę stosować. Na przykład 4 etapy komunikowania się w Porozumieniu bez przemocy czy to co Ty, Danielu, zaprezentowałeś dzisiaj. Najpierw jest to, żeby dać szansę usłyszeć głos Boga, a Bóg mówi najczęściej w ciszy (powiew delikatnego wiatru jak to jest w Starym Testamencie). Następnie, jak to rozumiem, jest zauważenie tego poruszenia serca, które chce w którąś stronę iść. I tu bardzo trafiło do mnie co opisałeś jako dwa odczucia: opór i szansa. I trzeba wybrać. A może jest jeszcze inne odczucie jak rezygnacja, gdzie po prostu idziemy dalej w zgiełk świata (efekt jest podobny jak przy poddaniu się oporowi, ale nie do końca, bo opór jest dlatego, że chcę, a rezygnacja dlatego, że zignorowałem poruszenie). Temat dzisiejszej Ewangelii jest podobny do komentarza o. Szustaka o powierzaniu Bogu różnych spraw (powierzanie i zawierzenie typu "Na Twoje słowo [zrobię coś]" rozumiem tu podobnie, jako zgodę na poprowadzenie się). On opisuje trzy postawy. Jedna to jak powierzam Bogu sprawę, z którą mam problem i oczekuję, że Bój ją załatwi w dokładnie ten sam sposób jak sam próbowałem. Druga to powierzenie i zaprzestanie jakiejkolwiek aktywności, bo przecież Bóg teraz działa, wiec ja już nie muszę. I trzecia, którą ojciec opisuje jako tę pożądaną: zmiana z pozycji, że sam próbuję załatwić sprawę, tak jak sam chcę, by była załatwiona, na taką pozycję, w której zaczynam rozeznawać, jak tę sprawę załatwiłby Bóg. Więc powierzanie, zaufanie, nie oznacza bezczynności, a wręcz przeciwnie aktywność, tylko taką ukierunkowaną na Boga. Dzięki za pomoc w zrobieniu kroku w głąb :-)
Dziękuję ❤❤❤
"Po co udawać " 😅❤
Dziękuję Daniel 💚
Ciekawe to co powiedziałeś o porzuceniu tej racjonalności, zmagam się z tym...
Myślę sobie, że / by ponad racjonalnością jest /dać przestrzeń dla Niego, bałabym się porzucać zdrowy rozsądek, to mi na dobre nie wyszło😀. Jak mam problem z tym oddaniem Jemu ostatecznie "pałeczki,"próbuje coś zrobić/ogarnąć /rozpracowywać moje utarte schematyczne myśli, by znaleźć kontrargumenty dla mojego ,,zdrowego rozsądku", by potem ukierunkować te emocje, które potrafią odwalić" dobra robotę ".
A mi to się kojarzy z wychodzeniem ze strfy komfortu i przekraczaniem siebie, doświadczm wtedy bólu, ale jest to ból rozwojowy...
👑🤍🤍🤍
Szczęść Boże. Dziękuję za piękną zaprawę ale tak trochę z innej beczki mam pytanie. W aplikacji pogłębiarka nie codziennie jest " dyszka" czesm jest tylko modlitwa głęb, dlaczego tak jest czy coś mi umknęło??? Pozdrawiam ❤️
Czasem zasoby fizyczne człowieka zmniejszają się do poziomu gdy ciało mówi stop. I trzeba dać mu wytchnąć. I niektóre sprawy trzeba odłożyć. Zachęcamy w tych sytuacjach na samodzielną medytację (codzienną dyszkę), na skupieniu się na tym na czym zatrzymało się Twoje serce w niedzielnej medytacji. Pobycie z tym, zobaczenie co tam jest głębiej. Niech Duch prowadzi.🔥
Chciałabym się podzielić doświadczeniem które przydarzyło mi się całkiem niedawno.
Doświadczenie na poziomie duszy .
Mam trudna relacje z szefem i moje myśli są coraz gorsze...im dalej idzie tym gorzej i tak myślę jak ja go nienawidzę i nagle usłyszałam w duszy...
A powiedz teraz ...kocham Cię i tutaj imię
To wszystko oczywiście w myślach
W ogóle byłam w szoku żeby zrobić coś wbrew tego co czuję (jak mi się wydaje) ...po namyśle powiedziałam dobra ale zrobię to tylko że względu na Ciebie
I powiedziałam
I nagle mi ulżyło .
Myśli poszły w innym kierunku.
Albo jeszcze inna sytuacja
Przejmowałam się chyba że trzy dni że zawaliłam coś w pracy, bałam się co będzie jak się wyda...to było tak uciążliwe, rano budziłam się bardzo wcześnie i myślałam o tym.
I nagle słyszę (od mojego opiekuna duchowego, tak Go nazywam, czasem myślę że to jest Jezus ale nie zawsze)
Słyszę pytanie
Czy to jest najważniejsze?
To pytanie odwróciło bieg moich myśli w zupełnie inną stronę...pozytywną.
I znów mnie uwolnił od udręki
Zrozumiałam że to ja jestem dla Niego najważniejsza i moje zdrowie psychiczne.
Daje mi nadzieję że nic nie grozi mojej duszy, że wyciągnie mnie z każdego dołka.
Coraz bardziej też ufam.
Narazie myślę o moim rozwoju duchowym...moze kiedyś zacznę pomagać innym ale jeszcze nie teraz.
Dużo zdrowia Daniel i dziękuję za wszystko. ❤
Bardzo to również i moje... Pozdrawiam serdecznie
Panie Danielu, proszę nie wątpić w swoje zasoby intelektualne, na pewno biją one moje ,,na głowę"...Nie dalej, jak wczoraj, wpadłam w ,,szklaną pułapkę" (chodzi o film) i szlak trafił medytację, tudzież lekturę Bożego Słowa (w sumie jakąkolwiek lekturę)...A dzisiaj ,,coś" zieje na mnie grozą w kwestii ogólnego samopoczucia...
Dla mnie Daniel chov Ty mozesz tego nie widziec. TWOJE rozwazania sa wpadnieciem w glebie. Jestes prorzeplywem dobra.
Pozwolenie sobie na współkreowania, taniec …
❤