_"Kiedy nie wiesz jak powinien zachować się prawdziwy mężczyzna, pomyśl jak zachowałby się Makłowicz w podobnej sytuacji" ~ Jakub Dębski_ Będę szeroko cytował xD
@@lix_ Serio? Mi się wydawało że w internecie Makłowicz, prócz Podróży Kulinarnych, jest szeroko znany ze swojego niezrównanego RiGCZu. W każdym razie, Pan Robert Makłowicz prowadzi kanał na TH-cam, można się zainteresować.
najśmieszniejsze w tym dla mnie jest to, jak moja babcia zawsze podawała makłowicza jako przykład kogoś zniewieściałego i bez wartości męskich i takie tam, gdy się pytałem dlaczego go nie ogląda. zawsze mnie interesowało jak to się ma do kulturowo przyjętych wyobrażeń o męskości i przez to dobrze pokazuje pewną zastałą dynamikę płci w mojej imo. mój dziadek za to jest typowym przykładem samca beta, który za wszelką cenę na każdym kroku próbuje tylko pokazać jaki to jest alfa, podczas gdy w rzeczywistości pewnie byłby uważany za wypierdka w takich toksycznych maskulinistycznych kręgach i być może to jest właśnie to, co go popchnęło do tego punktu - kompleksy sprawiły, że całe jego życie jest w praktyce fałszem i postulaty feminizmu itd. przedstawione w filmie widzi jako największe zagrożenie. jeżeli on nie jest przykładem kogoś, kto naprawdę ucierpiał z powodu tych dynamik (nie pokaże nigdy swojego prawdziwego ja przy babci, aby utrzymać iluzję bycia "prawdziwym mężczyzną"), to nie wiem kto inny. niski, strachliwy, a jeszcze innych poucza o byciu mężczyzną, bo pewnie sam zaznał takiego traktowania w przeszłości (proszę wybaczyć amatorską psychoanalizę)
Poważne tematy społeczne, na temat których Dem nie ma pojęcia, ale się wypowiada, powtarzając po prostu słowo w słowo skrajnie lewicowe agitki, które nic nie mają wspólnego z rzeczywistością i z faktycznymi działaniami "aktywistów" tej grupy.
@@TheTorment Nie powiedział bym że nie ma takich aktywistów, tylko Dem ma mylne wrażenie, że ta grupa feministek/lewicowych aktywistów, z którymi się on identyfikuje jest większością.
@@TheTorment Nawet jeśli nie mają nic wspólnego, z Twoją rzeczywistością, to nie znaczy że nie mają z rzeczywistością reszty ludzi.Argument,że nic nie wie w momencie gdy opiera się o dane i własne doświadczenia, to hit. Troll 2/10 bo skomentowałem
@@marvinevergreen2390 No tak, najlepsza obrona nazywać kogoś trollem, bo śmiał powiedzieć coś, co Ci się nie podoba. Cały film to kolosalna hipokryzja. Ojej, gupie facety nie potrafią pomyśleć o problemach drugiej płci. Ojej gupie facety uwagi chcą, jak małe dzieci. Ojej, gupie facety myślą, że ich problemy są ważniejsze. Ale kobietom wolno robić dokładnie to samo, kobieta nie ma obowiązku myśleć o problemach facetów i to jest spoko. No nie ma o czym rozmawiać przy takiej postawie, Kali ukraść krowa to dobrze.
@@mrzgnilec5209 Tak, o to mi chodzi. Są osoby mające zdrowy pogląd na te sprawy i próbujące pomagać tak, jak Dem twierdzi. Tyle że to absolutnie nie jest większość, i te osoby wręcz są, mam wrażenie, wypierane z tych środowisk bo są nie dość radykalne i nie dość agresywne wobec "wroga".
Dem, uwielbiam to, że Twój kanał trochę zszedł na temat społeczny i taki życiowy, a nie jest już tylko komedią i żarcikami. Dziękuję, potrzeba nam takiego właśnie edukowania ludzi :)
Kanał poszedł w złym kierunku i opuszczam go z niesmakiem po latach śledzenia. Dem bezmyślnie powtarza mity o tym, jak to całemu złu na świecie jest winny mityczny patriarchat i jak to środowiska skrajnie lewicowe nie mają sobie nic do zarzucenia. Tak nie jest. Więc nie będę marnował czasu na natchnione pitolenie ideologicznego ekstremisty. Bo pogarda się aż wylewa z ekranu w tej chwili w niektórych momentach i jest to taki sam ściek, jak słuchanie jakiegoś kretyna z Frondy. Nie, dziękuję. Jestem tolerancyjny i bardziej lewicowy niż prawicowy, ale nie będę przyklaskiwał choremu amerykańskiemu modelowi pogardliwej i podszytej nienawiścią "równości dla wybranych".
@@sekritdokumint9326 Nie? Gdzie jest równość w przekonaniu, że kobiety mają problemy przez mężczyzn, a mężczyźni... też mają problemy przez mężczyzn. Pierwsza grupa jest biedna i prawidłowo identyfikuje źródło swoich problemów, druga grupa jest głupia i sama robi sobie krzywdę i co najwyżej musimy ich protekcjonalnie poklepać po główce, żeby przestali być debilami i wkładać rękę do ogniska.
Urody brak, osobowość schnącej farby, kasy też nie mam, natura introwertyczna, zamknięta. Żyję sobie z dnia na dzień jak mikrofalowe promieniowanie tła, patrząc na ten burdel na świecie.
Brzmi faktycznie bardzo słabo, przykro mi stary. Acz z pewnymi rzeczami da się coś zrobić. Np. zadziwiająco dużym elementem bycia lubianym jest lubienie innych ludzi. To taka podstawowa zasada przyjaźni - daj innym swoje ucho, zwłaszcza takim, którym też go brakuje. Da się tak zawiązać solidne znajomości. Albo przekieruj swój ból na rozwijanie zainteresowań (bum, osobowość) czy znajdź znajomych na grupach zrzeszających fanów danego serialu czy serii książek, bo internet pozwala się łączyć różnym ludziom. Ale najważniejsze: nie zawiązuj znajomości z ludźmi, z którymi wspólnie będzie się ciągnąć w dół i nawzajem przekonywać, jak bardzo nie ma nadziei (typu incele, którzy w dużej części potrafią być sekciarskim kręgiem wciągającym w beznadzieję). Naturalnie, jak sam mówisz, nie masz hajsu, bo gdybyś miał poleciłbym Ci udać się na terapię, gdzie serio można zweryfikować, jak bardzo się ma brak urody czy marną osobowość (90% przypadków to niskie poczucie własnej wartości), a nie dawał Ci takie ślepe strzały porad. I rozumiem też, że nie masz siły na te wszystkie rady. W swoim czasie, jak będziesz się czuł ciut lepiej. Trzymaj się!
Ale sam ten film uczy, że wcale nie musicie i faceci ratują cesarza luzując majty i przebierając się za kobiety, a nie wściekłą szarżą z gołymi klatami :D
Jestem jak najbardziej za równouprawnieniem wszystkich, jak najbardziej. Proponuję w pierwszej kolejności zniesienie podziału dyscyplin sportowych na kategorie dla mężczyzn i kobiet -- niech wszyscy startują w jednych zawodach (co spowodowało by, że wszyscy będą mogli osiągać dochody odpowiednio do wyników czysto sportowych i po prostu duch rywalizacji byłby sensowniejszy, bo chodziło by TYLKO o umiejętności). Było by to oczywiście sprawiedliwe i jak najbardziej równościowe. Niech wszyscy startują w jednych konkursach: pływackich, sprintach, jeździe figurowej, w szachach, nawet e-sportach. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki jakie osiągają kobiety, a jakie mężczyźni (prześledźcie rekordy świata kobiet i mężczyzn w poszczególnych dyscyplinach), rezultat można łatwo przewidzieć: w ZDECYDOWANEJ większości przypadków kobiety nie będą miały czego szukać. Dalej, zrównał bym oczywiście wiek emerytalny (albo obniżając mężczyznom do poziomu kobiet, albo podwyższając kobietom do poziomu mężczyzn). Zrównać wymagania na stanowiska w policji czy straży pożarnej. Zrównać prawa i obowiązki, min. przepisy "pracownicze" dotyczące norm dźwigania. Itd. itd.... Precz z tymi wyimaginowanymi standardami dla obu (na pewno obu?) płci!
Dokładnie. Wobec powyższego sprzeciw podnoszą właśnie feministki. To one same odpowiadają za to co nazywają patriarchalnymi oczekiwaniami wobec mężczyzn.
Pamiętam jak po latach prześladowań w podstawówce mniej więcej na początku trzeciej gimnazjum trafiłem do grupki chłopaków z którymi mocno portretowaliśmy się na takich outcastów przeciwko światu, niby błaznów ale zawsze ponad wszystkimi i zawsze pozując na "braci na zawsze", a tak naprawdę będąc po prostu kręgiem wyśmiewania się nawzajem z wyraźną hierarchią, gdzie jakakolwiek empatia była okazywana dopiero kiedy było już naprawdę źle, w międzyczasie cały czas zapewniając że najeżdżanie na siebie cały czas to właśnie prawdziwa przyjaźń, a wszyscy normalnie funkcjonujący dookoła to przegrywy. Potrzebowałem kilku ostrych wcirów mentalnych żeby się wreszcie usamodzielnić i zorientować się że to nie jest to jak wyglądają zdrowe relacje między kumplami. Dzięki wielkie za ten materiał, wiem że gdyby wyszedł 5 lat temu to bardzo by mi pomógł więc na pewno jakiemuś podobnemu zagubionemu piwniczakowi pomoże i dziś
Mam nadzieje, że się trzymasz i teraz będzie tylko lepiej. Porażki to ludzka rzecz, wszyscy je ponosimy. Nie wyznaczają one naszej wartości jako ludzie
@@faradenza636 wielkie dzięki za słowa wsparcia. Zdecydowanie walczę o to żeby kiedyś usiąść.po prostu na kanpie i pomyśleć sobie zapracowales sobie na zajebiste życie
co do raka prostaty i braku akcji społecznych: to jest polski problem. W takiej Anglii na przykład codziennie można usłyszeć w mediach o dostępności badań na właśnie raka prostaty, są spoty zachęcające do uczestniczenia w nich. Ba, są nawet spoty o zdrowiu seksualnym, potrzebie dbania o swoje życie intymne, jak by ono nie wyglądało. Dziękuję Demie za Twoje ostatnie materiały :)
Wszystkie problemy meżczyzn wynikają z męskości a wszystkie problemy kobiet wynikają z męskości. Sam słyszałeś z ust dębskiego że prawdizwya męskość to zachowywanie się jak stereotypowa kobieta - płacz, proś o pomoc, pokazuj że jesteś deikatny. Własnie na tym polega feminizm - ideologia płciowej supremacji - kobiety już są idealne a do ideału trzeba dążyć, a wszystko co złe to męskość. To jest ekstremizm, nie wiem czy Debski jest po prostu debilem który uwierzył w to czy po prostu zwęszył kasę i że ten temat się psprzedaje.
@@nazwus Dokładnie taki jest sens jego wypowiedzi. Obejrzyj sobie ten film uważnie, cechy stereotypowo żeńskie pokazuje jako dobre, a jeżeli jakaś cecha negatywna się u kobiety pojawi to jest to efekt toksycznej męskości i warunkowania w patriarchalnym społeczeństwie.
@@kravar Cechy, które nazywasz "typowo męskimi", a o porzuceniu których mówi Dem : - określanie swojej wartości jako mężczyzna poprzez ilość lasek, które zruchałeś -niedbanie o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne traktowane jako sprawa normalna, bo kto się bada i chodzi do lekarza ten nie ma kutasa najwyraźniej -nieokazywanie uczuć i tłamszenie wszystkiego w środku, bo słabość okazują tylko baby -Nierobienie czegoś, co bardzo ci odpowiada i co cię kręci, bo chłopy nie zajmują się takimi rzeczami i koledzy będą się śmiali (bo np. lubisz kurwa szydełkować) Mówi także, że stereotypowy mężczyzna/ kobieta nie istnieje. I o tym, że kobiety też nie powinny zakładać sobie chomąta bycia romantycznym, roztrzepanym słabym motylem na twarz tylko dlatego, że tego się od niej oczekuje. Wiesz, istnieją "lewicowi" ekstremiści, którym zależy głównie na robieniu hałasu i hajsu na byciu głośnymi, kontrowersyjnymi krzykaczami. Ci ludzie bardziej szkodzą środowisku, niż pomagają. Takie same osoby istnieją przecież także po drugiej stronie barykady. Takich oszołomów słychać i widać najbardziej i to właśnie oni nakręcają obrzydliwą spiralę wzajemnej nienawiści, która skłania ludzi do skakania sobie do gardeł i odczłowieczania się nawzajem. Zawsze bardzo smuci mnie, jak pod artykułami o ekstremalnych gównach odwalonych przez osoby/grupy utożsamiające się z którąś z stron są komentarze o tym, że oni są kurwa obrzydliwi i trzeba ich gazować. Tacy ludzie nie widzą, że w krytyce ODCZŁOWIECZANIA I SZALEŃSTWA sami odczłowieczają i plotą rzeczy szalone. [EDIT] Zmierzam do tego, że to co nazywasz współczesnym feminizmem może wcale nim nie być. Może widzisz tylko te głośne, rozchwiane jednostki. W tę samą pułapkę wpada duża część tych po lewo, którzy wyzywają wszystkich o odmiennych poglądach od obrzydliwych tubrokatoli kryjących pedofilię czy cokolwiek. Ludzie lubią proste rozwiązania i szybkie hasła z którymi mogą się utożsamiać. Jak nie jesteś z nami to jesteś przeciwko nam. Ciężko stanąć po środku i nie zostać rozerwanym na strzępy.
Kocham Cię! To są tak piękne słowa, chciałabym aby każdy mężczyzna i kobieta zrozumieli to przesłanie i zdali sobie sprawę ze swoi szkodliwych przekonań na temat męskości i kobiecości. Cieszę się że są tacy jak ty, chciałabym aby ten film obejrzał każdy w Polsce, aby zrozumieli o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. Szacunek przede wszystkim!! Buziaki ;*
A propos kierowania mężczyzn na front, jest taki świetny wiersz Brechta: Kiedy prowadzę twój samochód Czy nie powinienem szczególnie uważać? Pamiętaj: ty Prowadzisz mój samochód. Kiedy jem twój chleb Czy nie powinienem go oszczędzać? Pamiętaj: ty Jesz mój chleb. Pamiętaj: kiedy wypowiadasz bitwę Ty mnie wysyłasz do bitwy. Wysyłaj mnie do bitwy Ale Pamiętaj!
Tak by tu też pasował Tuwim "Do prostego czlowieka" lub tekst który na murze widziałam w moim rodzinnym mieście: "Boże pozwól bym potrafił, gdy ojczyzna mnie zawoła, zamiast piersi wypiąć dupe, bo ta ropa nie jest moja".
Ogladam cię od pierwszego „ogarnij się”. I ta najnowsza seria z przemyśleniami jest prawdziwie wzruszająca. Zgadzam się z każdym słowem i jestem szczerze wdzięczna za to, że potrafisz i że ci się chce to mówić. Dziękuję.
Orzełek bo kobiety też mają synów, mężów, braci i pragną dla nich jak najlepiej. Poza tym widzę też jak społeczeństwo zbudowane z takich osób by się rozwijało. A na koniec- nie tylko mężczyznach mówił Dem...
Orzełek ojej jakby mężczyźni się nigdy nie wypowiadali na tematy kobiet :) okres, dyskryminacja w szkole/pracy, molestowanie seksualne, ciąża, poród itp.
Ten film to arcydzieło. Dodałeś go w momencie gdy to najbardziej potrzebowałem potwierdzenia, że te problemy nie dotyczą tylko mnie. W trakcie oglądania tego filmu poczułem jak gdyby cały ciężar narzucony przez społeczeństwo ustępował. Prawdziwe katharsis. Dziękuje.
19:48 - 20:35 Dem, nawet nie wiesz jak bardzo mi dziś tym pomogłeś. Miałem kryzys emocjonalny (bez wgłębiania się w szczegóły, które nikogo nie interesują), płakałem, prawie jak gówniarz. Ten krótki fragment filmiku pokrywa się z moimi przemyśleniami po tym kryzysie o ktorym pisalem. ty dem. PS. 23yo
Hejos, nie wiem jaką miałeś sytuacje życiową 10 miesięcy temu, ale mam nadzieję że od tego czasu wiele ci się poprawiło w życiu ❤. Trzymaj się tam bro!
Uwielbiam jak ktoś próbuje przedstawić feminizm jako egalitaryzm. Nie potrzebujemy feminizmu. Potrzebujemy egalitaryzmu. Zrównianie tych dwóch to jakby o patriarchacie mówić że działa też na korzyść kobiet. I w swojej pokrętnej logice być może tak.
Powiedziałeś tu bardzo dużo rzeczy do których i ja sam doszedłem. Nie czuję, że muszę cokolwiek komukolwiek udowadniać. Nie czuje, że muszę dążyć do pustej i ślepej rywalizacji tylko po to aby pokazać, że jestem lepszy. Dużo bardziej jara mnie rozwijanie siebie w środeczku i dostrzeganie, że moje cechy, które kiedyś brałem za wady dziś są zaletami. Idę swoją własną drogą, którą wyznacza mi serduszko. To bolesna droga usłana cierniami, samotnością i dołami. Już nawet nie wiem dlaczego tędy idę, już do niczego konkretnego nie zmierzam. Po prostu idę. Zaczęła się liczyć droga, a nie cel. Doceniam dużo bardziej wartość tej podróży. Doceniam cierpienie i ból, bo wiem, że koniec końców mnie to wzmacnia. Nie rozczulam się już nad sobą, bo miałem złe i patologiczne dzieciństwo, a dostrzegam w tym siłę, naukę i mądrość. Staram się nie żywić urazy do ludzi, którzy mnie kiedyś skrzywdzili, bo wiem, że też dzięki nim się czegoś nauczyłem i że mnie tylko wzmocnili. Miałem dużo relacji z kobietami, w tym cztery poważniejsze. Zawsze kończyło się na tym, że jestem za mało męski, bo nie wpisuję się w standardy narzucone przez społeczeństwo. Wiele naprawdę świetnych dziewczyn uciekło mi w ten sposób przed nosa. Mógłbym teraz być z nimi gdybym tylko postanowił się zmienić. Gdybym tylko sprzedał to co czuję w zamian za przyjemność i wizję szczęścia. Nie mogę obiecać żadnej kobiecie złotych gór, wakacji nad morzem, ani nawet kolacji w restauracji. Mogę obiecać tylko tyle, że zadam jej ból, że będzie przeze mnie cierpieć i się rozczaruje. Z perspektywy społeczeństwa jestem śmieciem, zwykłym odpadkiem, ale lubię to. Kiedyś chciałem być lubiany, akceptowany. Dziś wolę się wyróżniać stojąc w opozycji do tego wszystkiego co mnie otacza, bo czuję, że tak trzeba. Może po prostu oszalałem. Może próbuję sam siebie usprawiedliwiać. Może psychodeliki poryły mi mózg. Może odziedziczyłem schizofrenię po matce. Może to wszystko tylko sen. Nie wiem. Wiem tylko tyle, że ten film był bardzo inspirujący. Cieszę się, że na niego trafiłem. Teraz dalej mogę robić swoje. Czuje, że to nośny temat na piosenkę. Szkoda, ze nie umiem śpiewać, ale przynajmniej jestem w tym zabójczo szczery i prawdziwy. Bycie beztalenciem jest dobre.
To co na maksa jest teraz super, to oglądać jak Panowie zajmują się swoimi dziecmi, w jaki sposób okazują im uczucia, budują samoocene i szanują ich zdanie. To jest mega męskie. Mega męskie jest dzielenie się obowiązkami, a nie "to należy do kobiecych/męskich obowiązków". No. Spokojnego weekendu i tyle ;)
Czemu uważasz, że możesz wyznaczać co jest męskie, a co nie? Zasadniczo film jest o tym, że męskie jest wszystko co robią mężczyzni, bo mężczyzna to mężczyzna, niezależnie czy bawią się ze swoimi dziećmi, czy zrezygnowali z posiadania dzieci na rzecz swoich zainteresowań. To mężczyźni wyznaczają to co jest męskie i może to być wszystko, byle nie krzywdzili innych przy tym.
To polecam zrobić to jako osoba o otwartym umyśle i względnie centrowych poglądach. Nie karm się skrajnościami, które najwyraźniej porwały w ostatnim czasie Dema
@@Wodospad_z_Deszczoskrzydlych Też jestem w centrum i lekko na lewo, problem w tym, że wcześniej byłem 'bardzo' na lewo i widzę tutaj tamtejsze mity, przekłamania i kiepsko skrywaną pogardę dla mężczyzn w ogóle.
@@Wodospad_z_Deszczoskrzydlych Ideologia polityczna bazująca na parareligijnej wierze w odwieczny spisek mężczyzn przeciwko kobietom POWINNA być zawsze nazywana skrajną, choćby umiała tę skrajność dobrze maskować.
Bardzo dobry materiał. Nagłaśnianie tych kwestii,daje nadzieję na to,że ktoś zakleszczony w tym tradycyjnym wzorcu i wymaganiach, da sobie prawo na bycie niedopasowanym do nich.
Nagłaśnianie czy wyrażanie swojej prywatnej pogardy i nienawiści do pewnej grupy osób? Bo brzmi jak to drugie. 'Faceci, sami jesteście wszystkiemu winni i zamknijcie się ze swoimi problemami, rozwiązujcie je sobie sami.'
@@TheTorment w żadnym momencie nie została tam wyrażona pogardą do żadnego wzorca osobowego, jak już to brak aprobaty do narzucania go innym i tworzenia niezdrowego poglądu, w którym musisz być "jakiś" żeby móc się czuć wartościowo.Chyba Twoje osobiste odczucia, zakrzywiają Ci cały przekaz.
@@marvinevergreen2390 Nie, wcale nie ma pogardy np. w momencie ataku na osoby, które przy okazji rozmów o przemocy domowej mówią też o przemocy ukierunkowanej kobieta->mężczyzna. Takie są fakty, że ona też istnieje, ale nie ma osobnych paneli temu poświęconych, a jak zabierzesz głos w dyskusji ogólnej, to ludzie dostają właśnie takiej sraczki jak Dem "ojej, zły facet kradnie atencję kobietom, co za szuja, niech poczeka na swoją kolej". Kolej, która nigdy nie nadchodzi.
@@marvinevergreen2390 W ogóle to jest jedna wielka hipokryzja cała ta materia. Niby chcemy szanować mniejszości, i np. prawa homoseksualistów jako 2-3% społeczeństwa są ważne i należy im się głos, ale jak 5% męskich ofiar domowej przemocy chce dostać głos, to już niech zamknie mordę, bo to jakiś pomijalny odsetek, o którym nie ma co słuchać.
@@TheTorment To jest whataboutism. Nikt nie broni nagłaśniać problemów żadnej grupy, ale jeśli jako argument przeciwko temu, że dana grupa ma źle, podajesz "ktoś tam ma tak samo/gorzej" to to już jest manipulacja.
Paradoks polega na tym, że dem krytykuje kreowanie nierealnego wizerunku siebie i potrzebe walidacji z otoczenia, jednocześnie udając eksperta w internecie XDd
Hej Dem, około tydzień temu zrobiłam angielskie napisy do tego video - byłabym bardzo wdzięczna gdybyś je zaakceptował, chciałabym się podzielić tym co mówisz z zagranicznymi znajomymi :3 Dzięki!
10:19 byly badania, gdzie szacowano ile tak naprawdę przypadkow przemocy domowej jest efektem danej płci. Bo oczywiście wiadomo, że faceci tego nie zgłaszają. I co ciekawe wyszlo, ze to kobiety ogolnie o wiele czesciej sie jej dopuszczaja wlasnie
@@Outhol Musialbym poszukac, czasem zaluje ze tego nie chomikuje gdzies. Ale wyniki byly wręcz druzgocące, bo to tak jak się mowi, ze 90-95% zglaszanych to przemoc ze strony męzczyzn, tak gdy szacowali przemoc takze ta, ktora nie jest zglaszana to wynik byl w okolicach 90-10, ale w druga strone bodaj (!). Jak to szacowali to nie wiem, bo nie bylo napisane, ale mysle ze moze przepytywali facetow czy doswiadczyli kiedys pewnych zachowan
@@JspoonG taaa, one krzyczą i pokazują faki a oni je gwałcą i wybijają im zęby ..... też jestem ciekawa tych badań bo one (nawet odejmując molestowanie seksualne w tym gwałty, pedofilię które to obszary są totalnie zdominowane przez mezczyzn) zupełnie zaprzeczalyby wszelkim danym dotyczacym przemocy domowej w tym morderstw dokonywanych na partnerwach/partnerkach/dzieciach/bliskich osobach w kraju czy na swiecie również w ujęciu historycznym. Rozumiem, że jak się czyta takie "badania' o których mówisz to często padają one na podatny grunt ogólnego poczucia meskiej krzywdy i frustracji, bo starozytne prawo dominowania nad kobietami jest im odbierane. Od kilkunastu lat, moje hobby to kryminały i przemoc równiez historyczna i powiem Ci tak - totalnie nie masz racji i jeżeli znajdziesz te badania to zanim je tu podlinkujesz to przyjrzyj sie i porównaj nie z tylko z twardą kryminalistyką oraz tym jak wygląda przemoc w krajach gdzie patriarchalne/tradycyjne prawo na nią mężczyznom pozwala ale także przyjrzyj się autorom "badań" bo na 100% nie sa to osoby rzetelnie podchodzące do tematu. A po co dawac się oszukiwać jakimś ideologicznym fanatykom :-).
Mówisz prawdopodobnie o pracy "MĘŻCZYZNA JAKO OFIARA PRZESTĘPSTWA ZGWAŁCENIA. STUDIUM Z ZAKRESU SOCJOLOGII PRAWA" AGNIESZKA PODEMSKA (Uniwersytet Jagielloński) 2015 sęk w tym że główna treść to były ankiety jak różne grupy społeczne odbierają gwałt na mężczyźnie. badanie łatwo znaleźć w google.
dziękuję bardzo za ten film Dem, jestem akurat świadomy tych wszystkich rzeczy, które powiedziałeś, ale po pierwsze bardzo dobrze, że wykorzystujesz swoje zasięgi, aby szerzyć taki przekaz, a po drugie zwyczajnie dobrze to usłyszeć od drugiego człowieka, zwłaszcza takiego, którego się ceni i szanuje, gdy wokół na temat tych problemów nie mówi się nic, jakby nie istniały, a dostrzeganie ich było jakąś "fanaberią". strasznie cieszy mnie kierunek jaki ostatnio obrałeś na kanale, pozdrawiam cieplutko i oby tak dalej
hejka dem strasznie podoba mi się taki nowy format uświadamiających filmików od ciebie!! jestem wciąż młodym szczylem i chociaż mam dużo chęci do ogarniania społecznych problemów i swoich poglądów generalnie to gubię się wszędzie a to co teraz robisz to podawanie takiej rzetelnej wiedzy na talerzu w pakiecie ze śmieszkowaniem. także dziękuję pięknie i doceniam też bardzo za wypowiadanie się w taki naturalny sposób o lgbt i stworzeniu bezpiecznego miejsca dla queerowych widzów!! :)
I co powiesz na to, że w wielu szkołach/klasach to dziewczyny przejęły rolę codziennych oprawców, wyśmiewając mniej popularne koleżanki oraz kolegów? Przecież uderzyć jej nie można, a na psychikę wjedzie tak, że potem się wieszają...
jako stuprocentowa feministka czekałam aż ktoś z głową zrobi na ten temat materiał - DEM NAWET NIE ZDZIWILO MNIE ZE TY SIE ZA TO ZABRALES, JESTES NAJLEPSZY!!!
@@nienoco A co się nie zgadza? Nie chodzi o to że źli faceci u władzy z ramienia złego patriarchatu skrzywdzili dzisiejszych mężczyzn, którzy zaciągneli od nich zły wzorzec i teraz też krzywdzą innych albo siebie samych, bo też są mężczyznami?
Lost me at "bagatelizują". Okazanie słabości ma realne konsekwencje społeczne, które realizują się przez działania innych osób: ostracyzm, pogarda, traktowanie faceta z problemami jako potencjalnie niebezpiecznego. Gdy zaczynasz od wytykania facetom doświadczającym tych konsekwencji (lub racjonalnie się ich obawiającym), że coś "bagatelizują", to zaczynasz od złej strony.
@@szymonmuchowicz7190 miałem tu na myśli "ministre" do spraw równości która jest posłanką, cóż, Lewicy i która w ramach równości jest przeciwko zrównaniu wieku emerytalnego. Innymi słowy Lewica wyr****ła swoich wyborców tak jak każda inna partia.
@@Ulmenospodobnie jak stany nasza polityka jest skrzywiona na prawo w porównaniu do innych krajów chociażby Europy. Fundamentem konserwatyzmu jest patrzenie w przeszłość i tradycje będące porządkiem świata A zmiany wprowadzane są z ogromną ostrożnością już po tym gdy lewica i liberalizm wprowadzą te zmiany. Biorąc to pod uwagę gdyby nie lewicowe podejście nie było by równego wieku emerytalnego
@@cristov3559 generalnie to co napisałeś to prawda. Ja w komentarzu odniosłem się do tego że obecnie mamy lewicę, oraz skrajną lewicę w koalicji rządzącej a nawet "ministre" od równości, a temat zrównania wieku emerytalnego został szybciutko zamieciony pod dywan. Tak więc okazało się że lewica również koncertowo wychujała swoich wyborców.
Kocham to że na YouTubie żaden niewychowany człowiek nie może ci się wpierdolić w połowie zdania. Tego mi brakuje w prawdziwym świecie, że ktoś mi kurwa zawsze przerywa, gdy próbuje tyko wyrazić swoją opinię
Jak przerywa to ignoruj, mów dalej i głośniej. Oczywiście najpierw wypada grzecznie upomnieć ale jak prośba nie działa to gwarantuje ci że jak odpowiednio podniesiesz głos to prawie nikt ci nie będzie przerywać.
Bardzo lubię twoje filmiki gdzie wypowiadasz się na różne takie tematy. Jak dla mnie, jeśli tylko się odnajdujesz w tym co robisz i sprawia Ci to przyjemność, to rób to dalej! To jest mega 🙂😁
Ogólnie to ze zdecydowaną większością filmiku się zgadzam, ale co do wizji w której mężczyzna zajmuje się dzieckiem w domu a kobieta karierowicz widuje się z nim od święta - wg mnie to jest złe w obie strony, nie uważasz że najlepiej dla dziecka kiedy oboje rodziców poświęca mu mniej więcej 'po równo' uwagi?
Kurka... Ty mi się tylko z kucami albo Star trekiem Kojarzysz ale zaciekawił mnie temat i obejrzałam materiał ciągiem. Świetnie to ująłeś. I świetnie się oglądało!
Demie, widzę, że coraz częściej robisz filmiki takie jak ten. Myślałeś kiedyś, żeby nagrać coś z innymi spokojnymi dyskutantami? (ale najlepiej takimi, co się z tobą nie zgadzają) Coś w stylu tego, co się dzieje na kanale "Szymon Mówi"
Nie martw się, przez tutejszych komentujących Szymon już został zakwalifikowany jako zły bigot, bo słucha obu stron zamiast bezmyślnie powtarzać mantry jednej skrajności.
TheTorment nie, on tylko przedstawia swoje poglądy :) wydaje ci się, ze jest obiektywny, ale nie jest. Wystarczy porównać to co mówi z faktami i wychodzi cała jego natura
@@earlofunicorns On nie jest obiektywny i sam to mówi. Fakty są takie, że potrafi docenić wartości i mocne strony obu obozów, jak również pozwala wszystkim się wypowiedzieć. Co niby chcesz porównywać 'z faktami', bo bardzo jestem ciekaw? Co Ci się nie zgadza?
Dziękuję za ten ważny głos! Obyś dotarł do jaknajszerszego grona z tym przekazem. Rzeczywistość ludzka nie jest sztywna, a plastyczna - jak plastyczny jest ludzki język i kultura. Jeśli możemy sobie wyobrazić alternatywną rzeczywistość, w której idziemy ramię w ramię próbując ulżyć sobie w cierpieniu - to osiągnięcie tej rzeczywistości jest możliwe. Snucie takich wizji to projektowanie przyszłości a osiągniemy to słuchając siebie nawzajem i rozumiejąc siebie nawzajem. Po to staliśmy się inteligentni. Po to stworzyliśmy język. A za chwilę będziemy podbijać Kosmos, więc, yo. Nie ma czasu na dziecinne przepychanki :) miejsca znajdzie się dla wszytskich. Pozdrawiam, zwłaszcza Panów
W moim odczuciu na własne życzenie popsułeś materiał swoją próbą zaszufladkowania wszystkich osób popierających prawicę, jakby w całości była to grupa kierująca się przez życie brakiem rozsądku i pokazem własnej siły, jednocześnie przypisując lewicy jedynie pozytywne cechy - jest to skrajnie nieobiektywna postawa, nie uzyskasz dzięki temu poklasku wśród osób popierających prawicę, a chyba o to chodzi (no chyba, że chcesz być jak ktoś, kto tłumaczy prawo powszechnego ciążenia na konferencji NASA) . Ogólny przekaz materiału jest prosty i zrozumiały - być sobą i nie mieć kompleksów i ciężko z tym polemizować. Mimo wszystko, twierdzenie, że postacie popkultury to realny problem, bo stanowią wyimaginowany, niedościgniony wzorzec, przez co mogą powodować zawód i smutek wśród osób nieskutecznie ich ścigających jest równoznaczne z twierdzeniem, że pornografia jest zła, bo wiele osób tworzy sobie nieprawdziwy obraz seksu. Nie ważne czy chcesz być jak Tony Stark czy Johnny Sins, gdy uparcie do tego dążysz powinieneś zostać skierowany na jakąś terapię.
Dziękuję za ten film. Będę go puszczała swoim studentom/ką na zajęciach z feminizmu. To całkiem inaczej brzmi, gdy mówi to biały POLSKI męzczyzna. Szacun i wielkie love
Bardzo się na tym filmie zawiodłem. Począwszy od tego, że z tematu nie wyciągnięto zbyt wiele sedna, poprzez to, że generalizujesz osoby o odmiennych poglądach politycznych niż Twoje, kończąc na stwierdzeniach, które są tak absurdalne, że musiałem odstawić swój posiłek, bo straciłem apetyt. 1) Źródłem szczęścia jakiegokolwiek człowieka nie jest spełnianie oczekiwań społeczeństwa, bo jest to technicznie niewykonalne. Społeczeństwo to wzięta razem w całość grupa indywidualnych jednostek, która posiada (a przynajmniej powinna) swoje zdanie na różne tematy. Ile ludzi, tyle opinii. Wszystkim nie dogodzisz. Nie wspomniałeś jednak o tym, że za tworzenie owych schematów odpowiada w zasadzie KAŻDY, kto tylko wyraziłby swoją opinie na temat konkretnych zjawisk społecznych. Jeśli ktoś mówi, że nie chce żadnych schematów - to też jest opinia formująca rzeczywistość. Zamiast tego uznałeś jednak, że za całe to spektrum nieszczęść odpowiadają "prawicowe dziady". Zupełnie jakby zjawisko walki między kobietami, gdzie jedna udziela się w gazecie o tym, co teraz jest modnie nosić, a druga - krytykuje pierwszą za "narzucenie ramek" nie istniało. Wiele problemów kobiet tworzą inne kobiety. I niekoniecznie są to prawicowe kobiety. 2) Są schematy, które dawno powinny odejść w zapomnienie, ale są też takie zasady, które są bardzo ważne dla wszystkich. Wiesz, kto skrytykuje noszenie rurek przez mężczyzn? Lekarz. Zrobi to, ponieważ wie, że noszenie zbyt obcisłych rzeczy w rejonie krocza przyczyni się do pojawienia się uszkodzeń w sferze narządów płciowych. Wiesz, kto skrytykuje podejście "body-positive" i bycie dumnym z otyłości? Lekarz, gdyż otyłość radykalnie zwiększa ryzyko wystąpienia całej masy chorób i powikłań, jak cukrzyca, problemy z ciśnieniem, zator żył itd. Czy zatem wszyscy lekarze to "prawicowe dziady", których nie powinno się słuchać, bo próbują pakować Cię w schematy? Ludziom, którzy naprawdę potrzebują pomocy i poważnego otrzeźwienia - mówicie, że "e tam, wszystko jest spoko". Już teraz jest ogromny problem z powodu otyłości w Polsce i na Świecie. Co powiecie tym ludziom za 10 lat? Że byli cool, bo łamali schematy? 3) Jakie jest lewicowe lekarstwo na schematy, to widać doskonale w Stanach Zjednoczonych. Lekarstwo nazywa się: "Myśl tak jak my, albo zdechnij", co widać jak na dłoni w przypadku ruchu BLM. Spróbuj pokazać się gdziekolwiek w czapce MAGA, to możesz zostać skatowany albo i nawet zabity. Zwrócisz uwagę, dlaczego ci ludzie kradną, masowo podpalają wszystko i terroryzują innych, by krzyczeli swoje hasła, to zaraz zostaniesz faszystą i rasistą. Jak środowiska LGBT robią wizerunki z Matką Boską przyklejoną do waginy, albo krzyczą do policjantów "wy kurwy i faszyści" to jak mniemam jest to walka o równouprawnienie? O sprawiedliwość? Jeśli w firmie są parytety, więc obowiązkowo trzeba zatrudnić 50% kobiet na wyższe stanowiska, to w imię równości mam przegrać starania o awans z mniej kompetentną bądź doświadczoną kobietą, tylko dlatego, że jestem innej płci? Wymyśliliście, że można szkalować i dyskryminować większość, bo jest to "dyskryminacja pozytywna". Co będzie następne? Mansplaining? Jesteś białym facetem, więc zamknij ryj? Manspreading? Ściśnij uda, bo jak siedzisz normalnie to jesteś faszystą? Bierz wszystkich uchodźców, bo to jest postępowe, a jak masz jakieś "ale" to pewnie wyznajesz Adolfa? Jak według Ciebie lewica jest lekarstwem na Świat, to się bardzo grubo przejedziesz na tym. A wszystko to, co wypisałem w tym punkcie, to postulaty LEWICY. 4) "Biali hetero nie chcą równości i myślą tylko o sobie" i "Jesteś biały hetero więc nie jesteś partnerem w dyskusji" - to prawdziwe creme de la creme tego filmu. W imię swojej walki o lepszą rzeczywistość chcesz wykluczać innych ludzi. Celowo użyłeś słowa "biały", bo gdybyś ruszył Czarnoskórych albo Azjatów to TH-cam pogrzebałby Ci to wideo. Ciekawe, jak tam prawa kobiet na Bliskim Wschodzie, albo w Afryce? Co na to powiesz? Uwarunkowania kulturowe? Inny kolor skóry? Co będzie wymówką, żeby uciec od tego tematu? Żenada i kompromitacja. W dzisiejszych cudownych standardach w internecie, jakikolwiek głos sprzeciwu wobec kobiet, Czarnoskórych, Latynosów, Azjatów, Żydów, Muzułmanów - wygrywasz bana i ostracyzm. Ale po białym hetero można jechać jak po burej suce. Wiesz o tym i dlatego wstawiasz ich jako "piniatę", pomijając fakt, że czarnoskóre kobiety są o wiele gorzej traktowane przez CZARNOSKÓRYCH mężczyzn, niż białe kobiety przez białych mężczyzn. Chcesz dowodów? Sprawdź sobie wskaźniki samotnych matek w USA. 80% to czarnoskóre kobiety. Przejedź się do Afryki i zobacz, że kobiety tam muszą pracować cały dzień i zajmować się dziećmi, a faceci siedzą i grają w karty. No ale wzmianka o tych nieprzyjemnych informacjach już nie jest taka "cool" i zbytnio "ucieka w prawo".
Jaki wholesome filmik! Fajnie, że jesteśmy w stanie się porozumieć i ani dziewczyny, ani chłopaki nie muszą być już samotni w oczekiwaniach społeczeństwa na ich temat. Trzymam za was kciuki na waszej drodze do wyzwolenia się spod patriarchatu!
Dobry człowiek z Ciebie, dziękuję że się dzielisz sobą i swoim doświadczeniem. Bardzo wartościowy film dla nas wszystkich, by lepiej nam się żyło wspólnie. Bądźmy dla siebie łagodni, pracujmy na swoją najlepszą zdrową wersje. Wrażliwość jest bardzo wartościowa i wszyscy ją w sobie mamy. Bo jesteśmy uczuciowymi emocjonalnymi istotami. Pozdrawiam !
Jakub, świetny film, dziękuję za te słowa. Bardzo się cieszę, że w przystępny sposób i z odrobiną humoru potrafisz przedstawić ważne tematy i robisz to świetnie! Zabrakło mi na końcu czegoś w stylu: lekcja na dziś - bądźmy ludźmi. Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję że kiedyś będę mógł ci postawić piwo czy sok czy tam akurat będziesz chciał wypić!
"95% zgłaszanych aktów pomiędzy małżonkami to przemoc mężczyzny wobec kobiety" faktycznie ogromny problem. Ciekawe czemu. Mężczyźni, którzy są narażeni na przemoc kobiet tego nie zgłaszają, dopóki nie stanie się tragedia... Policjanci w większości nawet nie przyjmują zgłoszeń mężczyzn, gdy Ci nie zrobią obdukcji. Czemu o tym się nie mówi Dem?
Policjanci mają przemoc domową w dupie i nic nie robią niezależnie od płci ani nawet wieku ofiary. Mają równo wyjebane zarówno na kobiety, na mężczyzn, jak i na dzieci i starsze osoby. Bycie ofiarą przemocy domowej jako kobieta to żaden przywilej, a to, że prędzej ci ktoś uwieży jest tylko i wyłącznie odzwierciedleniem skali i częstotliwości zjawiska. Niska zgłaszalność nie jest tylko u mężczyzn, ale u kobiet też. Jest to problem ogólny związany ze spychaniem przemocy domowej do sfery prywatnej, więc nawet jakby wszyscy zgłaszali, to nie oznacza, że magicznie zrobiłby się równy podział płci w tym kto jest ofiarą. Równie dobrze mogłoby nagle wyjść 98% kobiet na 2% mężczyzn albo 68% kobiet i 32% mężczyzn. Prawdziwym wyznacznikiem tego, kto na kim się znęca przy niskiej zgłaszalności jest dopiero to, jak dojdzie do zabójstwa. Przy czym mężczyźni najczęściej giną z rąk innych mężczyzn, z reguły obcych, a kobiety z rąk swoich partnerów i męskich członków rodziny. Taka jest rzeczywistość, że oprawcy to najczęściej mężczyźni, a kobiety częściej padają ofiarami. Nie oznacza to, że będąc mężczyzną nie można paść ofiarą przemocy ze strony partnerki, tylko, że jest to mniej prawdopodobne. Może kiedyś przy większej równości płci mężczyźni będą się częściej przyznawać do bycia ofiarą przemocy i to by było bardzo dobre, ale na razie żyjemy w zaścianku, gdzie kobiety i dzieci są najczęściej bite i maltretowane i mówienie o tym nie jest tym samym, co stwierdzenie, że mężczyźni nie mogą nigdy być ofiarami.
Oby ten temat przeszedł w końcu do mainstreamu. Dzięki za to co robisz! Ja już ponad 10 lat temu o tym mówiłem, ale było ogromnie ciężko przedrzeć się z tymi prawdami. Cieszę się jedynie, że nie dałem się zgnoić, a prób było bardzo wiele ze strony ogólnie pojętego społeczeństwa, ze strony wtedy "najbliższych". Już dawno temu mówiłem, że kobiety się wyzwoliły, ale mężczyźni jakby śpią. Pozwalają na to, żeby ich wrażliwość, naturalne i prawdziwe uczucia pozostały w ukryciu. To trwało bardzo długo. A przecież jesteśmy tak samo jak kobiety, istotami ludzkimi a zatem emocjonalnymi. Przeżywamy, czujemy podobnie jak kobiety, że wciskani jesteśmy w jakieś stereotypy, role, że sztywno musimy ich przestrzegać. Mężczyzna przychodzi na randkę i zostaje skreślony za to, że cytuję: "za bardzo się otworzyłeś". "Bo chociaż ja jako kobieta chcę się wyzwolić z opresji, to nie znaczy że Ty masz prawo coś czuć, mówić mi o tym i pokazywać swoją słabość" Tak to niestety nadal działa. Co ciekawe im bardziej lewicowo zorientowana kobieta, tym mniej nosi w sobie zrozumienia wobec męskich potrzeb i męskiej emocjonalności. Tak nauczył je mainstream. Niewiele się mówi o przemocy psychicznej kobiet, która to po przekroczeniu pewnych poziomów uporczywości, może przerodzić się w fizyczną agresję u mężczyzny. On po prostu nie wie często jak się przed tym bronić. A dla czego nie wie? Bo system z kobietami na czele, odebrał mu prawo do naturalnego wyrażania swoich uczuć, obaw... Bo on czuje, że gdyby je wyraził, zostanie uznany za słabego. Więc kobieta, która nie pozwala swojemu mężczyźnie na wyrażanie uczuć, wplątuje go w nieświadomą grę, stosuje przemoc psychiczną, powinna się liczyć z tym, że prędzej czy później u takiego mężczyzny przeleje się czara, że w końcu poczuje się tak bezsilnym wobec tej przemocy, że w końcu "przypierdoli". A to dlatego, że nie ma możliwości by bronić się wcześniej, bo gdyby powiedział że czuje się źle z tym jak jest traktowany, zostałby uznany za słabego. Na tym polega przemoc kobiet, ta przemoc jest uzasadniona poprzez stereotypy. A oprócz tego, mainstream pierze mózgi młodym kobietom, że to mężczyzna jest sprawcą przemocy a one jako święte, delikatne i wrażliwe, mają prawo oczekiwać wszystkiego od faceta, przyglądać się mu krytycznie, jeśli popełnił błąd, coś zrobił nie tak, to przecież są setki, tysiące facetów, zwłaszcza w dobie internetu, więc pewnie znajdzie się w końcu ten pozbawiony jakichkolwiek wad książę z bajki. Kobieta nie musi niczego od siebie wymagać. To od faceta należy wymagać, facet jest, powinien być naturalnie przecież przygotowany, powinien zaakceptować wewnętrznie, że w razie czego, jego życie może pójść na strwon. W imię durnych ideologii, można wysłać go na front wojenny, niech ginie! No bo przecież kobieta jest bardziej wartościowa! Bo ona rodzi! To jest jej jedyna wartość. Ale o tym jak wielką wartość ma wrażliwy, inteligentny i kochający mężczyzna, jak wielką wartość ma dla kobiety i dziecka, jak bardzo mężczyzna potrafi kochać, przewyższać nawet wrażliwością niejedną kobietę, nie powie po prostu nikt. Zapłodnij samicę, idź do kamieniołomu i tyraj na rodzinę. Pogódź się z tym, przyjmij po męsku fakt, że jesteś śmieciem. Pogódź się z tym, że kobieta z racji tego że "rodzi", ma z definicji, systemowo łatwiej. Ale już nikt nie wejdzie w ten temat głębiej, że owszem, może urodzi, ale bez kochającego mężczyzny, okaleczy jedynie to "świeżo" urodzone dziecko. Ale co tam! Ważne że ma w końcu bombelka i może zdzierać z typa alimenty, nawet jeśli testy genetyczne nie potwierdzają jego ojcostwa. Feminizm miał zdrową twarz jeszcze 20-30 lat temu w Polsce. Zrobił z pewnością dużo dobrego. Ale my mężczyźni, wrażliwi i świadomi, rozumieliśmy zawsze tę problematykę. Wystarczy nawet popatrzeć na XIX wieczny romantyzm, żeby zobaczyć jak bardzo mężczyźni wielbili kobiety a będąc odrzucanymi, popełniali samobójstwa. Ale przecież kobiety nie chcą tego widzieć, nie pasuje to do ich narracji, że "przemoc ma płeć". W domyśle męską. A przecież mężczyzna który kocha, któremu zależy, który się stara o dialog w związku, który otwiera się emocjonalnie, to jakiś słaby nieudacznik. -Dawaj kasę, gówno mnie obchodzi kim jesteś. Ja rodzę, więc masz skakać koło mnie. Moje dziecko ma być lepsze niż dziecko moich znajomych. Kup lepszy samochód, pokaż że zarabiasz więcej ode mnie, musisz być 10 cm wyższy! Bo inaczej ja nie czuję się bezpiecznie. Takie są kobiety i ja nie przesadzam, to jest ta słynna "norma". Ludzie wrażliwi, ludzie z depresją muszą się "leczyć". Ale nigdy nie leczy się ludzi którzy tworzą ten chory świat. No bo przecież ta przeciętność, statystyka, są wyznacznikami "normalności". Ludzi mądrych i wrażliwych się nie słucha, takich ludzi się systemowo gnoi, bo nie przystają. Taki jest obraz naszego współczesnego społeczeństwa. Czas najwyższy, by kobiety się douczyły, zrozumiały, że zabijając prawdziwą męskość, poprzez ignorowanie męskiej emocjonalności, związanej z nią problematyki ignorują same siebie jako kobiety i robią w ten sposób krzywdę sobie samym, ale również tym dzieciom które "urodziły". A przecież niewiele trzeba żeby urodzić. Każdy głupi to potrafi. Ale żeby być dobrym i kochającym partnerem, świadomym, no to już wymaga więcej pracy, niż praca w korpo i słuchanie głupich koleżanek, ograniczonych mentalnie, żyjących w bańce mainstreamowego przekazu, gdzie mówi się o tym że "piekło kobiet". A teraz wyobraźcie sobie manifę: "Piekło mężczyzn". O kurwa! Marsz nieudaczników!. Ale "marsz szmat", to brzmi dumnie! No dalej chłopaki! Chcecie coś zmienić? Bo ja tak. Zacznijmy robić marsze nieudaczników. Serio! Niech kobiety to zobaczą, niech to się stanie głośne w mediach! Skoro one mają takie metody, zastosujmy dokładnie te same metody. Przecież my nie jesteśmy nieudacznikami, tak jak i one nie są szmatami. Czemu nie mielibyśmy eksplorować podobnej narracji? Marsz nieudaczników: "Ręce precz od mojego kutasa", "Moje ciało, moje prawo do testu DNA", "Stop dyktaturze mężczyzn", a nie sorry! "Stop dyktaturze kobiet". ;) Czemu my tego nie robimy? To jest bardzo ważne pytanie. Z całą powagą i głębią refleksji je zadaję. Bo czujemy, że ta nasza męska duma, nam na to nie pozwala. Bo wiemy jak zostałoby to ocenione przez kobiety. Ale do cholery! One się wyzwoliły z tych obaw i lęków jak zostaną ocenione. Marsz szmat! Marsz przegrywów! No jeśli my tego nie podejmiemy w przestrzeni społecznej, to niczego nie osiągniemy panowie! Przestaniemy istnieć! Inteligentne i kochające kobiety zrozumieją zawsze to o co walczymy. Pójdą z nami pod sztandarem: "piekło mężczyzn", "marsz nieudaczników". Są kobiety, które nas wesprą. Czemu tego nie chcemy zrobić? Może dlatego, że podświadomie czujemy, że jednak facet to facet, że jednak lepiej poznać szmatę z manify, zdobyć tę szmatę, niż spotkać kobietę która pokocha i zrozumie, będzie dobra, miła i nudna... Ale kiedy już spotkamy tę sprośną szmatę i chcemy się z nią pieprzyć, wiemy że seks będzie pierwsza klasa, nagle przypominamy sobie, że pragnęliśmy tak naprawdę bliskości i uczuć. Ona odchodzi do innego, a my zaczynamy rozumieć, że byliśmy tylko zafascynowani jej dupą, zignorowaliśmy to co leżało w istocie jej emocjonalności, ona czuje się zraniona. Ale jednocześnie, ta sama ona, widząc że facet kocha prawdziwie i że mu zależy, po prostu go skreśli. Piekło mężczyzn, piekło kobiet. A piecze nas wszystkich, tylko nie wiemy jak o tym rozmawiać.
Dzieki za ten tekst niestety nigdy nie bedzie rozwiazania bo mozg kobiety jest owiniety wokol mechanizmu wyparcia i zawsze widzi siebie w najlepszym swietle ew. jako ofiare, nigdy ni widzi w sobie winy
Na tłumaczenie tego bardziej lub mniej internetowych przepychankach poświęciłem w ostatnim czasie więcej czasu i ambicji niż na swoją pracę dyplomową, fajnie w końcu widzieć podobny głos mający większą szansę przebicia.
@@czteryczteryczteryczterycz6019 powiedział że kobieta która robi karierę i widuje dziecko na święta jest szkalowana Moim zdaniem jeśli ktoś widuje dziecko na święta to powinien być szkalowany niezależnie od płci
tak ci sie wydaje, bo żyjesz w naszym społeczeństwie XD. Złym rodzicem jest taki, który robi dziecku traume, tj. jest wobec niego wrogi. Jak dwójka dorosłych sie dogada, że jeden poświęca więcej czasu dziecku niż drugi i obu to odpowiada, to nie ma krzywdy. Dziecko nie jest zamknięte w bańce swojej rodziny, może szybko poznawać innych ludzi i zdobywać wzorce zachowania, bez obecności rodziców z jakichkolwiek powodów
młot na lewicę jedno nie wyklucza drugiego :). Znajomi wrecz powinni zastapic rodzicow, zalezy od wieku dziecka. Zalezy tez co rozumiemy przez "święto". Niedziela to tez jest święto, right my fellow christians? A widywanie dziecka na weekend to nie taka straszna historia
_"Kiedy nie wiesz jak powinien zachować się prawdziwy mężczyzna, pomyśl jak zachowałby się Makłowicz w podobnej sytuacji" ~ Jakub Dębski_
Będę szeroko cytował xD
szkoda, że nic nie wiem o tym człowieku poza tym, ze chyba był/jest kucharzem
Nie ty jeden przyjacielu (:
@@lix_ Serio? Mi się wydawało że w internecie Makłowicz, prócz Podróży Kulinarnych, jest szeroko znany ze swojego niezrównanego RiGCZu.
W każdym razie, Pan Robert Makłowicz prowadzi kanał na TH-cam, można się zainteresować.
@@lix_ Kucharzem no i jeszcze
Bu bubububu
Bubu bu bubu
Bi bibibibi
Bibi bi bibi
najśmieszniejsze w tym dla mnie jest to, jak moja babcia zawsze podawała makłowicza jako przykład kogoś zniewieściałego i bez wartości męskich i takie tam, gdy się pytałem dlaczego go nie ogląda. zawsze mnie interesowało jak to się ma do kulturowo przyjętych wyobrażeń o męskości i przez to dobrze pokazuje pewną zastałą dynamikę płci w mojej imo. mój dziadek za to jest typowym przykładem samca beta, który za wszelką cenę na każdym kroku próbuje tylko pokazać jaki to jest alfa, podczas gdy w rzeczywistości pewnie byłby uważany za wypierdka w takich toksycznych maskulinistycznych kręgach i być może to jest właśnie to, co go popchnęło do tego punktu - kompleksy sprawiły, że całe jego życie jest w praktyce fałszem i postulaty feminizmu itd. przedstawione w filmie widzi jako największe zagrożenie. jeżeli on nie jest przykładem kogoś, kto naprawdę ucierpiał z powodu tych dynamik (nie pokaże nigdy swojego prawdziwego ja przy babci, aby utrzymać iluzję bycia "prawdziwym mężczyzną"), to nie wiem kto inny. niski, strachliwy, a jeszcze innych poucza o byciu mężczyzną, bo pewnie sam zaznał takiego traktowania w przeszłości (proszę wybaczyć amatorską psychoanalizę)
3 lata po publikacji a nadal aktualne ... fajne tejki, dzieki za materiał
kiedyś: trolowanie widzów na challengu dem5000kcal i próba wejścia do masonerii
teraz: poważne tematy społeczne
Poważne tematy społeczne, na temat których Dem nie ma pojęcia, ale się wypowiada, powtarzając po prostu słowo w słowo skrajnie lewicowe agitki, które nic nie mają wspólnego z rzeczywistością i z faktycznymi działaniami "aktywistów" tej grupy.
@@TheTorment Nie powiedział bym że nie ma takich aktywistów, tylko Dem ma mylne wrażenie, że ta grupa feministek/lewicowych aktywistów, z którymi się on identyfikuje jest większością.
@@TheTorment Nawet jeśli nie mają nic wspólnego, z Twoją rzeczywistością, to nie znaczy że nie mają z rzeczywistością reszty ludzi.Argument,że nic nie wie w momencie gdy opiera się o dane i własne doświadczenia, to hit. Troll 2/10 bo skomentowałem
@@marvinevergreen2390 No tak, najlepsza obrona nazywać kogoś trollem, bo śmiał powiedzieć coś, co Ci się nie podoba. Cały film to kolosalna hipokryzja. Ojej, gupie facety nie potrafią pomyśleć o problemach drugiej płci. Ojej gupie facety uwagi chcą, jak małe dzieci. Ojej, gupie facety myślą, że ich problemy są ważniejsze. Ale kobietom wolno robić dokładnie to samo, kobieta nie ma obowiązku myśleć o problemach facetów i to jest spoko. No nie ma o czym rozmawiać przy takiej postawie, Kali ukraść krowa to dobrze.
@@mrzgnilec5209 Tak, o to mi chodzi. Są osoby mające zdrowy pogląd na te sprawy i próbujące pomagać tak, jak Dem twierdzi. Tyle że to absolutnie nie jest większość, i te osoby wręcz są, mam wrażenie, wypierane z tych środowisk bo są nie dość radykalne i nie dość agresywne wobec "wroga".
"Ataki na chłopaki" brzmi jak tytuł nowej komedii z Karolakiem.
Dem, uwielbiam to, że Twój kanał trochę zszedł na temat społeczny i taki życiowy, a nie jest już tylko komedią i żarcikami.
Dziękuję, potrzeba nam takiego właśnie edukowania ludzi :)
Po prostu Dem wraca do korzeni. Czas się ogarnąć
Kanał poszedł w złym kierunku i opuszczam go z niesmakiem po latach śledzenia. Dem bezmyślnie powtarza mity o tym, jak to całemu złu na świecie jest winny mityczny patriarchat i jak to środowiska skrajnie lewicowe nie mają sobie nic do zarzucenia. Tak nie jest. Więc nie będę marnował czasu na natchnione pitolenie ideologicznego ekstremisty. Bo pogarda się aż wylewa z ekranu w tej chwili w niektórych momentach i jest to taki sam ściek, jak słuchanie jakiegoś kretyna z Frondy. Nie, dziękuję. Jestem tolerancyjny i bardziej lewicowy niż prawicowy, ale nie będę przyklaskiwał choremu amerykańskiemu modelowi pogardliwej i podszytej nienawiścią "równości dla wybranych".
@@TheTorment no... jakbyś go wysłuchał faktycznie to może byś zauważył brak pierdolenia o równości dla wybranych... nikt nie będzie tęsknić
Skończył się program z humorkiem i strzelanie ze śmiechówki dubeltówki.
@@sekritdokumint9326 Nie? Gdzie jest równość w przekonaniu, że kobiety mają problemy przez mężczyzn, a mężczyźni... też mają problemy przez mężczyzn. Pierwsza grupa jest biedna i prawidłowo identyfikuje źródło swoich problemów, druga grupa jest głupia i sama robi sobie krzywdę i co najwyżej musimy ich protekcjonalnie poklepać po główce, żeby przestali być debilami i wkładać rękę do ogniska.
Urody brak, osobowość schnącej farby, kasy też nie mam, natura introwertyczna, zamknięta. Żyję sobie z dnia na dzień jak mikrofalowe promieniowanie tła, patrząc na ten burdel na świecie.
Trzymaj się
mam tak samo :((
Z tak fantastycznym zmysłem pisarskim gwarantuje Ci przyjacielu, że masz ciekawszą osobowość niż 3/4 ludzi w tym naszym żyćku
@@aleksanderefelis5025 +1
Brzmi faktycznie bardzo słabo, przykro mi stary. Acz z pewnymi rzeczami da się coś zrobić. Np. zadziwiająco dużym elementem bycia lubianym jest lubienie innych ludzi. To taka podstawowa zasada przyjaźni - daj innym swoje ucho, zwłaszcza takim, którym też go brakuje. Da się tak zawiązać solidne znajomości. Albo przekieruj swój ból na rozwijanie zainteresowań (bum, osobowość) czy znajdź znajomych na grupach zrzeszających fanów danego serialu czy serii książek, bo internet pozwala się łączyć różnym ludziom. Ale najważniejsze: nie zawiązuj znajomości z ludźmi, z którymi wspólnie będzie się ciągnąć w dół i nawzajem przekonywać, jak bardzo nie ma nadziei (typu incele, którzy w dużej części potrafią być sekciarskim kręgiem wciągającym w beznadzieję). Naturalnie, jak sam mówisz, nie masz hajsu, bo gdybyś miał poleciłbym Ci udać się na terapię, gdzie serio można zweryfikować, jak bardzo się ma brak urody czy marną osobowość (90% przypadków to niskie poczucie własnej wartości), a nie dawał Ci takie ślepe strzały porad. I rozumiem też, że nie masz siły na te wszystkie rady. W swoim czasie, jak będziesz się czuł ciut lepiej. Trzymaj się!
MUSICIE BYĆ JAK SZALONA RZEKA! JAK TAJFUN KTÓRY OBALI MUR!
@Orzełek ? What you mean bro?
Orzełek to cytat z filmu Mulan, zluzuj
@Orzełek Ale w sensie co? xD
Ale sam ten film uczy, że wcale nie musicie i faceci ratują cesarza luzując majty i przebierając się za kobiety, a nie wściekłą szarżą z gołymi klatami :D
@@michapuchalski4869 Brawo, załapałeś ironię xD
Aaaaa, jak dobrze, że o tym móówiiisz! :D Facet będący sobą to męskość lvl 150!
Jestem jak najbardziej za równouprawnieniem wszystkich, jak najbardziej.
Proponuję w pierwszej kolejności zniesienie podziału dyscyplin sportowych na kategorie dla mężczyzn i kobiet -- niech wszyscy startują w jednych zawodach (co spowodowało by, że wszyscy będą mogli osiągać dochody odpowiednio do wyników czysto sportowych i po prostu duch rywalizacji byłby sensowniejszy, bo chodziło by TYLKO o umiejętności). Było by to oczywiście sprawiedliwe i jak najbardziej równościowe.
Niech wszyscy startują w jednych konkursach: pływackich, sprintach, jeździe figurowej, w szachach, nawet e-sportach. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki jakie osiągają kobiety, a jakie mężczyźni (prześledźcie rekordy świata kobiet i mężczyzn w poszczególnych dyscyplinach), rezultat można łatwo przewidzieć: w ZDECYDOWANEJ większości przypadków kobiety nie będą miały czego szukać.
Dalej, zrównał bym oczywiście wiek emerytalny (albo obniżając mężczyznom do poziomu kobiet, albo podwyższając kobietom do poziomu mężczyzn).
Zrównać wymagania na stanowiska w policji czy straży pożarnej.
Zrównać prawa i obowiązki, min. przepisy "pracownicze" dotyczące norm dźwigania.
Itd. itd....
Precz z tymi wyimaginowanymi standardami dla obu (na pewno obu?) płci!
Dokładnie. Wobec powyższego sprzeciw podnoszą właśnie feministki. To one same odpowiadają za to co nazywają patriarchalnymi oczekiwaniami wobec mężczyzn.
Pamiętam jak po latach prześladowań w podstawówce mniej więcej na początku trzeciej gimnazjum trafiłem do grupki chłopaków z którymi mocno portretowaliśmy się na takich outcastów przeciwko światu, niby błaznów ale zawsze ponad wszystkimi i zawsze pozując na "braci na zawsze", a tak naprawdę będąc po prostu kręgiem wyśmiewania się nawzajem z wyraźną hierarchią, gdzie jakakolwiek empatia była okazywana dopiero kiedy było już naprawdę źle, w międzyczasie cały czas zapewniając że najeżdżanie na siebie cały czas to właśnie prawdziwa przyjaźń, a wszyscy normalnie funkcjonujący dookoła to przegrywy. Potrzebowałem kilku ostrych wcirów mentalnych żeby się wreszcie usamodzielnić i zorientować się że to nie jest to jak wyglądają zdrowe relacje między kumplami. Dzięki wielkie za ten materiał, wiem że gdyby wyszedł 5 lat temu to bardzo by mi pomógł więc na pewno jakiemuś podobnemu zagubionemu piwniczakowi pomoże i dziś
Brawoooo :) Cieszę się, że już tam nie jesteś!
Hmm, brzmi znajomo...
Jesteś w porządku gościu.
Ten filmik wygrywa absolutnie wszystko
wwmd - what would makłowicz do
Bi bibibibi
Bibi bi bibi
"Jesteśmy pokoleniem mężczyzn wychowanych przez kobiety. Czy inna kobieta pomoże w naszych problemach?"
@@iamtobi1 aha bo wcześniejsze pokolenia nie wychowywały matki tylko wilki w lesie? O kurde musiało im być ciężko
@@skyblue5220 to nie musi być tylko jej wina
My terapia i wizyty u psychiatry dały tyle że teraz zamiast nienawidzić siebie nienawidzę społeczeństwa :)
"Kiedy nie wiem jak zachowałby się stuprocentowy mężczyzna, myślę co sam bym zrobił, wiem wtedy co zrobiłby stuprocentowy mężczyzna i to robię."
I wtedy robię
"Bi bibibibi
Bibi bi bibi"
@@adamkamieniarz9223 Yes
bu bubububu bu bu Bubu bu
@@villentretenmerth11 A to to co ma niby znaczyć, udajesz gościa wyżej, a w sumie nic nie kumasz
Do ostatniej minuty czekałem na Pana Rogersa jako przykład wzorca zdrowej męskości, ale Makłowicz też super.
Pan Rogers jak chleb, ale w Polsce nieznany, tak samo jak Joe Pera, mój absolutny bohater
Bardzo się cieszę że przypomniales coś co wiedziałem ale przez moje zaslepienie moimi porażkami nie byłem w stanie tego zobaczyć
Mam nadzieje, że się trzymasz i teraz będzie tylko lepiej. Porażki to ludzka rzecz, wszyscy je ponosimy. Nie wyznaczają one naszej wartości jako ludzie
@@faradenza636 wielkie dzięki za słowa wsparcia. Zdecydowanie walczę o to żeby kiedyś usiąść.po prostu na kanpie i pomyśleć sobie zapracowales sobie na zajebiste życie
Idealnie wyrażone to co od dawna podskórnie czułem ale nie potrafiłem tak ładnie ubrać w słowa i argumenty, dobra robota
co do raka prostaty i braku akcji społecznych: to jest polski problem. W takiej Anglii na przykład codziennie można usłyszeć w mediach o dostępności badań na właśnie raka prostaty, są spoty zachęcające do uczestniczenia w nich. Ba, są nawet spoty o zdrowiu seksualnym, potrzebie dbania o swoje życie intymne, jak by ono nie wyglądało.
Dziękuję Demie za Twoje ostatnie materiały :)
Wszystkie problemy meżczyzn wynikają z męskości a wszystkie problemy kobiet wynikają z męskości. Sam słyszałeś z ust dębskiego że prawdizwya męskość to zachowywanie się jak stereotypowa kobieta - płacz, proś o pomoc, pokazuj że jesteś deikatny. Własnie na tym polega feminizm - ideologia płciowej supremacji - kobiety już są idealne a do ideału trzeba dążyć, a wszystko co złe to męskość.
To jest ekstremizm, nie wiem czy Debski jest po prostu debilem który uwierzył w to czy po prostu zwęszył kasę i że ten temat się psprzedaje.
@@kravar Hmm no trzeba mieć talent do takiego dopowiadania sobie historii i przeinaczania intencji i sensu wypowiedzi.
@@nazwus Dokładnie taki jest sens jego wypowiedzi. Obejrzyj sobie ten film uważnie, cechy stereotypowo żeńskie pokazuje jako dobre, a jeżeli jakaś cecha negatywna się u kobiety pojawi to jest to efekt toksycznej męskości i warunkowania w patriarchalnym społeczeństwie.
kravar to ty obejrzyj ten film uważnie. Nie ma czegoś takiego jak męskie i kobiece cechy.
@@kravar Cechy, które nazywasz "typowo męskimi", a o porzuceniu których mówi Dem :
- określanie swojej wartości jako mężczyzna poprzez ilość lasek, które zruchałeś
-niedbanie o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne traktowane jako sprawa normalna, bo kto się bada i chodzi do lekarza ten nie ma kutasa najwyraźniej
-nieokazywanie uczuć i tłamszenie wszystkiego w środku, bo słabość okazują tylko baby
-Nierobienie czegoś, co bardzo ci odpowiada i co cię kręci, bo chłopy nie zajmują się takimi rzeczami i koledzy będą się śmiali (bo np. lubisz kurwa szydełkować)
Mówi także, że stereotypowy mężczyzna/ kobieta nie istnieje. I o tym, że kobiety też nie powinny zakładać sobie chomąta bycia romantycznym, roztrzepanym słabym motylem na twarz tylko dlatego, że tego się od niej oczekuje.
Wiesz, istnieją "lewicowi" ekstremiści, którym zależy głównie na robieniu hałasu i hajsu na byciu głośnymi, kontrowersyjnymi krzykaczami. Ci ludzie bardziej szkodzą środowisku, niż pomagają. Takie same osoby istnieją przecież także po drugiej stronie barykady. Takich oszołomów słychać i widać najbardziej i to właśnie oni nakręcają obrzydliwą spiralę wzajemnej nienawiści, która skłania ludzi do skakania sobie do gardeł i odczłowieczania się nawzajem.
Zawsze bardzo smuci mnie, jak pod artykułami o ekstremalnych gównach odwalonych przez osoby/grupy utożsamiające się z którąś z stron są komentarze o tym, że oni są kurwa obrzydliwi i trzeba ich gazować. Tacy ludzie nie widzą, że w krytyce ODCZŁOWIECZANIA I SZALEŃSTWA sami odczłowieczają i plotą rzeczy szalone.
[EDIT]
Zmierzam do tego, że to co nazywasz współczesnym feminizmem może wcale nim nie być. Może widzisz tylko te głośne, rozchwiane jednostki. W tę samą pułapkę wpada duża część tych po lewo, którzy wyzywają wszystkich o odmiennych poglądach od obrzydliwych tubrokatoli kryjących pedofilię czy cokolwiek.
Ludzie lubią proste rozwiązania i szybkie hasła z którymi mogą się utożsamiać. Jak nie jesteś z nami to jesteś przeciwko nam. Ciężko stanąć po środku i nie zostać rozerwanym na strzępy.
Kocham Cię! To są tak piękne słowa, chciałabym aby każdy mężczyzna i kobieta zrozumieli to przesłanie i zdali sobie sprawę ze swoi szkodliwych przekonań na temat męskości i kobiecości. Cieszę się że są tacy jak ty, chciałabym aby ten film obejrzał każdy w Polsce, aby zrozumieli o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. Szacunek przede wszystkim!! Buziaki ;*
Super! Dzieki za ten materiał!!
A propos kierowania mężczyzn na front, jest taki świetny wiersz Brechta:
Kiedy prowadzę twój samochód
Czy nie powinienem szczególnie uważać?
Pamiętaj: ty
Prowadzisz mój samochód.
Kiedy jem twój chleb
Czy nie powinienem go oszczędzać?
Pamiętaj: ty
Jesz mój chleb.
Pamiętaj: kiedy wypowiadasz bitwę
Ty mnie wysyłasz do bitwy.
Wysyłaj mnie do bitwy
Ale
Pamiętaj!
Tak by tu też pasował Tuwim "Do prostego czlowieka" lub tekst który na murze widziałam w moim rodzinnym mieście: "Boże pozwól bym potrafił, gdy ojczyzna mnie zawoła, zamiast piersi wypiąć dupe, bo ta ropa nie jest moja".
Ogladam cię od pierwszego „ogarnij się”. I ta najnowsza seria z przemyśleniami jest prawdziwie wzruszająca. Zgadzam się z każdym słowem i jestem szczerze wdzięczna za to, że potrafisz i że ci się chce to mówić. Dziękuję.
Orzełek bo kobiety też mają synów, mężów, braci i pragną dla nich jak najlepiej. Poza tym widzę też jak społeczeństwo zbudowane z takich osób by się rozwijało. A na koniec- nie tylko mężczyznach mówił Dem...
Orzełek ojej jakby mężczyźni się nigdy nie wypowiadali na tematy kobiet :) okres, dyskryminacja w szkole/pracy, molestowanie seksualne, ciąża, poród itp.
@@earlofunicorns bardzo trafny komantarz
to jest najlepszy film na polskim YT!!!
Propsy za film najmądrzejsza wypowiedz haja słyszałem od kilku lat nie licząc kanału skazany na film
Ten film to arcydzieło. Dodałeś go w momencie gdy to najbardziej potrzebowałem potwierdzenia, że te problemy nie dotyczą tylko mnie. W trakcie oglądania tego filmu poczułem jak gdyby cały ciężar narzucony przez społeczeństwo ustępował. Prawdziwe katharsis. Dziękuje.
I co w końcu z tym Gibsonem? Mają już dostęp do drewna czy jak to się skończyło?
19:48 - 20:35 Dem, nawet nie wiesz jak bardzo mi dziś tym pomogłeś. Miałem kryzys emocjonalny (bez wgłębiania się w szczegóły, które nikogo nie interesują), płakałem, prawie jak gówniarz.
Ten krótki fragment filmiku pokrywa się z moimi przemyśleniami po tym kryzysie o ktorym pisalem. ty dem. PS. 23yo
Hejos, nie wiem jaką miałeś sytuacje życiową 10 miesięcy temu, ale mam nadzieję że od tego czasu wiele ci się poprawiło w życiu ❤.
Trzymaj się tam bro!
Lekcja na dziś: ogarnięty człowiek nie kłóci się jakim mężczyzna być, bo Dem już powiedział; Makłowiczem.
Uwielbiam jak ktoś próbuje przedstawić feminizm jako egalitaryzm. Nie potrzebujemy feminizmu. Potrzebujemy egalitaryzmu. Zrównianie tych dwóch to jakby o patriarchacie mówić że działa też na korzyść kobiet. I w swojej pokrętnej logice być może tak.
Powiedziałeś tu bardzo dużo rzeczy do których i ja sam doszedłem. Nie czuję, że muszę cokolwiek komukolwiek udowadniać. Nie czuje, że muszę dążyć do pustej i ślepej rywalizacji tylko po to aby pokazać, że jestem lepszy. Dużo bardziej jara mnie rozwijanie siebie w środeczku i dostrzeganie, że moje cechy, które kiedyś brałem za wady dziś są zaletami. Idę swoją własną drogą, którą wyznacza mi serduszko. To bolesna droga usłana cierniami, samotnością i dołami. Już nawet nie wiem dlaczego tędy idę, już do niczego konkretnego nie zmierzam. Po prostu idę. Zaczęła się liczyć droga, a nie cel. Doceniam dużo bardziej wartość tej podróży. Doceniam cierpienie i ból, bo wiem, że koniec końców mnie to wzmacnia. Nie rozczulam się już nad sobą, bo miałem złe i patologiczne dzieciństwo, a dostrzegam w tym siłę, naukę i mądrość. Staram się nie żywić urazy do ludzi, którzy mnie kiedyś skrzywdzili, bo wiem, że też dzięki nim się czegoś nauczyłem i że mnie tylko wzmocnili.
Miałem dużo relacji z kobietami, w tym cztery poważniejsze. Zawsze kończyło się na tym, że jestem za mało męski, bo nie wpisuję się w standardy narzucone przez społeczeństwo. Wiele naprawdę świetnych dziewczyn uciekło mi w ten sposób przed nosa. Mógłbym teraz być z nimi gdybym tylko postanowił się zmienić. Gdybym tylko sprzedał to co czuję w zamian za przyjemność i wizję szczęścia. Nie mogę obiecać żadnej kobiecie złotych gór, wakacji nad morzem, ani nawet kolacji w restauracji. Mogę obiecać tylko tyle, że zadam jej ból, że będzie przeze mnie cierpieć i się rozczaruje.
Z perspektywy społeczeństwa jestem śmieciem, zwykłym odpadkiem, ale lubię to. Kiedyś chciałem być lubiany, akceptowany. Dziś wolę się wyróżniać stojąc w opozycji do tego wszystkiego co mnie otacza, bo czuję, że tak trzeba. Może po prostu oszalałem. Może próbuję sam siebie usprawiedliwiać. Może psychodeliki poryły mi mózg. Może odziedziczyłem schizofrenię po matce. Może to wszystko tylko sen. Nie wiem.
Wiem tylko tyle, że ten film był bardzo inspirujący. Cieszę się, że na niego trafiłem. Teraz dalej mogę robić swoje. Czuje, że to nośny temat na piosenkę. Szkoda, ze nie umiem śpiewać, ale przynajmniej jestem w tym zabójczo szczery i prawdziwy. Bycie beztalenciem jest dobre.
Dziękuję Dem, za całą Twoją twórczość.
PS. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze odwiedzisz Rzeszów!
To co na maksa jest teraz super, to oglądać jak Panowie zajmują się swoimi dziecmi, w jaki sposób okazują im uczucia, budują samoocene i szanują ich zdanie.
To jest mega męskie. Mega męskie jest dzielenie się obowiązkami, a nie "to należy do kobiecych/męskich obowiązków".
No.
Spokojnego weekendu i tyle ;)
Czemu uważasz, że możesz wyznaczać co jest męskie, a co nie?
Zasadniczo film jest o tym, że męskie jest wszystko co robią mężczyzni, bo mężczyzna to mężczyzna, niezależnie czy bawią się ze swoimi dziećmi, czy zrezygnowali z posiadania dzieci na rzecz swoich zainteresowań.
To mężczyźni wyznaczają to co jest męskie i może to być wszystko, byle nie krzywdzili innych przy tym.
Dziękuję za ten film. Ostatnio dosyć się pogubiłam i rozwaliłam sobie światopogląd, teraz powoli go naprawiam.
Życzę Ci z całego serduszka odnalezienia siebie na nowo. ♥️
To polecam zrobić to jako osoba o otwartym umyśle i względnie centrowych poglądach. Nie karm się skrajnościami, które najwyraźniej porwały w ostatnim czasie Dema
TheTorment
Nie nazwałabym tego szczególną skrajnością i w sumie to mniej więcej to, co myślałam wcześniej, a jestem centrum lekko na lewo
@@Wodospad_z_Deszczoskrzydlych Też jestem w centrum i lekko na lewo, problem w tym, że wcześniej byłem 'bardzo' na lewo i widzę tutaj tamtejsze mity, przekłamania i kiepsko skrywaną pogardę dla mężczyzn w ogóle.
@@Wodospad_z_Deszczoskrzydlych Ideologia polityczna bazująca na parareligijnej wierze w odwieczny spisek mężczyzn przeciwko kobietom POWINNA być zawsze nazywana skrajną, choćby umiała tę skrajność dobrze maskować.
jejku Dem, tak się cieszę, że zrobiłeś ten filmik.
Materiał świetny. Mam nadzieję że skłoni do refleksji jak największą liczbę ludzi, szczególnie panów, ale nie tylko.
Bardzo dobry materiał. Nagłaśnianie tych kwestii,daje nadzieję na to,że ktoś zakleszczony w tym tradycyjnym wzorcu i wymaganiach, da sobie prawo na bycie niedopasowanym do nich.
Nagłaśnianie czy wyrażanie swojej prywatnej pogardy i nienawiści do pewnej grupy osób? Bo brzmi jak to drugie. 'Faceci, sami jesteście wszystkiemu winni i zamknijcie się ze swoimi problemami, rozwiązujcie je sobie sami.'
@@TheTorment w żadnym momencie nie została tam wyrażona pogardą do żadnego wzorca osobowego, jak już to brak aprobaty do narzucania go innym i tworzenia niezdrowego poglądu, w którym musisz być "jakiś" żeby móc się czuć wartościowo.Chyba Twoje osobiste odczucia, zakrzywiają Ci cały przekaz.
@@marvinevergreen2390 Nie, wcale nie ma pogardy np. w momencie ataku na osoby, które przy okazji rozmów o przemocy domowej mówią też o przemocy ukierunkowanej kobieta->mężczyzna. Takie są fakty, że ona też istnieje, ale nie ma osobnych paneli temu poświęconych, a jak zabierzesz głos w dyskusji ogólnej, to ludzie dostają właśnie takiej sraczki jak Dem "ojej, zły facet kradnie atencję kobietom, co za szuja, niech poczeka na swoją kolej". Kolej, która nigdy nie nadchodzi.
@@marvinevergreen2390 W ogóle to jest jedna wielka hipokryzja cała ta materia. Niby chcemy szanować mniejszości, i np. prawa homoseksualistów jako 2-3% społeczeństwa są ważne i należy im się głos, ale jak 5% męskich ofiar domowej przemocy chce dostać głos, to już niech zamknie mordę, bo to jakiś pomijalny odsetek, o którym nie ma co słuchać.
@@TheTorment To jest whataboutism. Nikt nie broni nagłaśniać problemów żadnej grupy, ale jeśli jako argument przeciwko temu, że dana grupa ma źle, podajesz "ktoś tam ma tak samo/gorzej" to to już jest manipulacja.
Paradoks polega na tym, że dem krytykuje kreowanie nierealnego wizerunku siebie i potrzebe walidacji z otoczenia, jednocześnie udając eksperta w internecie XDd
Wyraża opinie, a nie udaje experta
Już to chyba pisałem, ale: nie dość, że zabawny, to jeszcze mądry chłop. Kocham cie Dębski.
dodam jeszcze z damskiej perspektywy, że i miło się na niego patrzy ;)
@Dem3000 Powiem krótko. Dziękuję. Bardzo Ci dziękuję za ten film. Wreszcie ktoś mądrze podszedł do tematu. Pozdro.
Cieszę się, że oglądam Ciebie od Ogarnij Się, widzę, że treści na tym kanale dojrzewają razem ze mną :'D ILU ♥
Dem idol od zawsze
Humorystycznie i poglądowo
dziękujemy za ten film
idol cuckoldów
@@Lugia007PLn prrrt poszla sraka
@@wister8528 twojej starej
Jakie to kurwa przykre xD
Hej Dem, około tydzień temu zrobiłam angielskie napisy do tego video - byłabym bardzo wdzięczna gdybyś je zaakceptował, chciałabym się podzielić tym co mówisz z zagranicznymi znajomymi :3 Dzięki!
Pisz do niego na FB lub Twittera, linki masz na kanale
10:19 byly badania, gdzie szacowano ile tak naprawdę przypadkow przemocy domowej jest efektem danej płci. Bo oczywiście wiadomo, że faceci tego nie zgłaszają. I co ciekawe wyszlo, ze to kobiety ogolnie o wiele czesciej sie jej dopuszczaja wlasnie
hej, jakiś link do badań masz? to ciekawa sprawa, ale na ile w sumie można oszacować coś takiego? i na jakiej podstawie?
@@Outhol Musialbym poszukac, czasem zaluje ze tego nie chomikuje gdzies. Ale wyniki byly wręcz druzgocące, bo to tak jak się mowi, ze 90-95% zglaszanych to przemoc ze strony męzczyzn, tak gdy szacowali przemoc takze ta, ktora nie jest zglaszana to wynik byl w okolicach 90-10, ale w druga strone bodaj (!). Jak to szacowali to nie wiem, bo nie bylo napisane, ale mysle ze moze przepytywali facetow czy doswiadczyli kiedys pewnych zachowan
@@JspoonG taaa, one krzyczą i pokazują faki a oni je gwałcą i wybijają im zęby ..... też jestem ciekawa tych badań bo one (nawet odejmując molestowanie seksualne w tym gwałty, pedofilię które to obszary są totalnie zdominowane przez mezczyzn) zupełnie zaprzeczalyby wszelkim danym dotyczacym przemocy domowej w tym morderstw dokonywanych na partnerwach/partnerkach/dzieciach/bliskich osobach w kraju czy na swiecie również w ujęciu historycznym. Rozumiem, że jak się czyta takie "badania' o których mówisz to często padają one na podatny grunt ogólnego poczucia meskiej krzywdy i frustracji, bo starozytne prawo dominowania nad kobietami jest im odbierane. Od kilkunastu lat, moje hobby to kryminały i przemoc równiez historyczna i powiem Ci tak - totalnie nie masz racji i jeżeli znajdziesz te badania to zanim je tu podlinkujesz to przyjrzyj sie i porównaj nie z tylko z twardą kryminalistyką oraz tym jak wygląda przemoc w krajach gdzie patriarchalne/tradycyjne prawo na nią mężczyznom pozwala ale także przyjrzyj się autorom "badań" bo na 100% nie sa to osoby rzetelnie podchodzące do tematu. A po co dawac się oszukiwać jakimś ideologicznym fanatykom :-).
Mówisz prawdopodobnie o pracy
"MĘŻCZYZNA JAKO OFIARA PRZESTĘPSTWA ZGWAŁCENIA.
STUDIUM Z ZAKRESU SOCJOLOGII PRAWA" AGNIESZKA PODEMSKA
(Uniwersytet Jagielloński) 2015 sęk w tym że główna treść to były ankiety jak różne grupy społeczne odbierają gwałt na mężczyźnie. badanie łatwo znaleźć w google.
dziękuję bardzo za ten film Dem, jestem akurat świadomy tych wszystkich rzeczy, które powiedziałeś, ale po pierwsze bardzo dobrze, że wykorzystujesz swoje zasięgi, aby szerzyć taki przekaz, a po drugie zwyczajnie dobrze to usłyszeć od drugiego człowieka, zwłaszcza takiego, którego się ceni i szanuje, gdy wokół na temat tych problemów nie mówi się nic, jakby nie istniały, a dostrzeganie ich było jakąś "fanaberią".
strasznie cieszy mnie kierunek jaki ostatnio obrałeś na kanale, pozdrawiam cieplutko i oby tak dalej
Dzięki Dem za ten segment światopoglądowy kanału, mówisz z sensem i uważam że jest to potrzebne w polskim internecie 🤙
Dziękuję za takie wartościowe filmy! Oby dotarł do jak największej liczby mężczyzn :)
Dem, mega szacun za ten film, dzięki
Dem dzięki za ten film!
hejka dem strasznie podoba mi się taki nowy format uświadamiających filmików od ciebie!! jestem wciąż młodym szczylem i chociaż mam dużo chęci do ogarniania społecznych problemów i swoich poglądów generalnie to gubię się wszędzie a to co teraz robisz to podawanie takiej rzetelnej wiedzy na talerzu w pakiecie ze śmieszkowaniem. także dziękuję pięknie i doceniam też bardzo za wypowiadanie się w taki naturalny sposób o lgbt i stworzeniu bezpiecznego miejsca dla queerowych widzów!! :)
Przy tej "rzetelnej wiedzy" to nawet prychłem xD
wspaniały odcinek, dziękuję :)
I co powiesz na to, że w wielu szkołach/klasach to dziewczyny przejęły rolę codziennych oprawców, wyśmiewając mniej popularne koleżanki oraz kolegów? Przecież uderzyć jej nie można, a na psychikę wjedzie tak, że potem się wieszają...
Dziewczyny prześladowały inne dziewczyny od dawien dawna. To nie jest kwestia obecnych czasów.
@@Shaewthe aha, czyli to w porządku? Czy może jednak czas to nagłaśniać I potępiać?
A nie można po prostu dążyć do tego, żeby z nikogo się nie wyśmiewać i nie bić?
@@loriblue179 Jak widac nie, bo im bardziej uspokajaja sie mezczyzni tym bardziej szuraja kobiety
jako stuprocentowa feministka czekałam aż ktoś z głową zrobi na ten temat materiał - DEM NAWET NIE ZDZIWILO MNIE ZE TY SIE ZA TO ZABRALES, JESTES NAJLEPSZY!!!
Ale to ma kogoś dziwić, że zdeklarowaną feministkę cieszy narracja, w której faceci są sami sobie wszystkiemu winni? I jak zwykle są tymi złymi?
@@TheTorment chyba obejrzelismy dwa rozne filmy
@@nienoco A co się nie zgadza? Nie chodzi o to że źli faceci u władzy z ramienia złego patriarchatu skrzywdzili dzisiejszych mężczyzn, którzy zaciągneli od nich zły wzorzec i teraz też krzywdzą innych albo siebie samych, bo też są mężczyznami?
TheTorment ale sie zesrales XDDD gdzie jest powiedziane ze ma cokolwiek kogos dziwic?
@@nikt8780 O sraniu rozmawiać nie zamierzam, nie jesteśmy w gimnazjum.
Dem jak ja kocham twoje ostatnie vlogaski.
Doskonały materiał DEm! Chcę więcej!!!
Wspaniały materiał, przekazałeś bardzo ważne idee i mam nadzieję, że rozjaśniłeś je chociaż kilku osobom! Dziękuję
Jak znajdę mężczyznę z takim podejściem do świata, życia i ludzi jak Ty, to za niego wyjdę.
Przejebane poślubić Bojacka
@@felippece8655 :)
what are you doing here?
To ja do kolejki też
Ustawiam się w kolejce
Dem, mój promyczku
Lost me at "bagatelizują". Okazanie słabości ma realne konsekwencje społeczne, które realizują się przez działania innych osób: ostracyzm, pogarda, traktowanie faceta z problemami jako potencjalnie niebezpiecznego. Gdy zaczynasz od wytykania facetom doświadczającym tych konsekwencji (lub racjonalnie się ich obawiającym), że coś "bagatelizują", to zaczynasz od złej strony.
świetny materiał! Dzieki :)
Jakie to mądre, super się słucha tego, w końcu ktoś to powiedział.
Feministki pierdolą te kocopoły już co najmniej kilkanaście lat.
7:15 "zrównanie wieku emerytalnego to jest domena lewicy"... Ojej, ale źle się zestarzało XD
Zdefiniuj lewicę stary xD
Tzn wiem o czym mówisz ale to co sie stalo teraz to jest max socdem i to w takiej neolibelarnej panierce ze szkoda gadać
@@szymonmuchowicz7190 miałem tu na myśli "ministre" do spraw równości która jest posłanką, cóż, Lewicy i która w ramach równości jest przeciwko zrównaniu wieku emerytalnego. Innymi słowy Lewica wyr****ła swoich wyborców tak jak każda inna partia.
@@Ulmenospodobnie jak stany nasza polityka jest skrzywiona na prawo w porównaniu do innych krajów chociażby Europy. Fundamentem konserwatyzmu jest patrzenie w przeszłość i tradycje będące porządkiem świata A zmiany wprowadzane są z ogromną ostrożnością już po tym gdy lewica i liberalizm wprowadzą te zmiany. Biorąc to pod uwagę gdyby nie lewicowe podejście nie było by równego wieku emerytalnego
@@cristov3559 generalnie to co napisałeś to prawda. Ja w komentarzu odniosłem się do tego że obecnie mamy lewicę, oraz skrajną lewicę w koalicji rządzącej a nawet "ministre" od równości, a temat zrównania wieku emerytalnego został szybciutko zamieciony pod dywan. Tak więc okazało się że lewica również koncertowo wychujała swoich wyborców.
Ten film jest tak dobry że obejrzałem go w normalnej prędkości
Kocham to że na YouTubie żaden niewychowany człowiek nie może ci się wpierdolić w połowie zdania. Tego mi brakuje w prawdziwym świecie, że ktoś mi kurwa zawsze przerywa, gdy próbuje tyko wyrazić swoją opinię
Jak przerywa to ignoruj, mów dalej i głośniej. Oczywiście najpierw wypada grzecznie upomnieć ale jak prośba nie działa to gwarantuje ci że jak odpowiednio podniesiesz głos to prawie nikt ci nie będzie przerywać.
Bosh jak ja Tobie dziękuję za ten film! Powinno się go puszczać w szkołach!
Bardzo lubię twoje filmiki gdzie wypowiadasz się na różne takie tematy. Jak dla mnie, jeśli tylko się odnajdujesz w tym co robisz i sprawia Ci to przyjemność, to rób to dalej! To jest mega 🙂😁
Ogólnie to ze zdecydowaną większością filmiku się zgadzam, ale co do wizji w której mężczyzna zajmuje się dzieckiem w domu a kobieta karierowicz widuje się z nim od święta - wg mnie to jest złe w obie strony, nie uważasz że najlepiej dla dziecka kiedy oboje rodziców poświęca mu mniej więcej 'po równo' uwagi?
Kurka... Ty mi się tylko z kucami albo Star trekiem Kojarzysz ale zaciekawił mnie temat i obejrzałam materiał ciągiem. Świetnie to ująłeś. I świetnie się oglądało!
Demie, widzę, że coraz częściej robisz filmiki takie jak ten. Myślałeś kiedyś, żeby nagrać coś z innymi spokojnymi dyskutantami? (ale najlepiej takimi, co się z tobą nie zgadzają) Coś w stylu tego, co się dzieje na kanale "Szymon Mówi"
Masz kogoś na myśli?
@@earlofunicorns Na razie nikogo konkretnego, ale jeśli Dem wyraziłby chęć, to postarałbym się kogoś znaleźć
Nie martw się, przez tutejszych komentujących Szymon już został zakwalifikowany jako zły bigot, bo słucha obu stron zamiast bezmyślnie powtarzać mantry jednej skrajności.
TheTorment nie, on tylko przedstawia swoje poglądy :) wydaje ci się, ze jest obiektywny, ale nie jest. Wystarczy porównać to co mówi z faktami i wychodzi cała jego natura
@@earlofunicorns On nie jest obiektywny i sam to mówi. Fakty są takie, że potrafi docenić wartości i mocne strony obu obozów, jak również pozwala wszystkim się wypowiedzieć.
Co niby chcesz porównywać 'z faktami', bo bardzo jestem ciekaw? Co Ci się nie zgadza?
Dziękuję za ten ważny głos! Obyś dotarł do jaknajszerszego grona z tym przekazem. Rzeczywistość ludzka nie jest sztywna, a plastyczna - jak plastyczny jest ludzki język i kultura. Jeśli możemy sobie wyobrazić alternatywną rzeczywistość, w której idziemy ramię w ramię próbując ulżyć sobie w cierpieniu - to osiągnięcie tej rzeczywistości jest możliwe. Snucie takich wizji to projektowanie przyszłości a osiągniemy to słuchając siebie nawzajem i rozumiejąc siebie nawzajem. Po to staliśmy się inteligentni. Po to stworzyliśmy język. A za chwilę będziemy podbijać Kosmos, więc, yo. Nie ma czasu na dziecinne przepychanki :) miejsca znajdzie się dla wszytskich. Pozdrawiam, zwłaszcza Panów
Bardzo cieszę się że robisz takie rzeczowe filmy, tak wiele osób powinno pozwolić sobie na nie bycie idealnym, przyznanie że potrzebuje się pomocy.
Mimo wszystko nadal odczuwam nieusatysfakcjonowanie brakiem perspektywy na dokonanie żywota w bitwie bądź pojedynku.
Same
Nie możesz zapisać się na "misję" w Afganistanie itp?
białoruś idz tam walczyc byczku
Zapisz się na mma.
W moim odczuciu na własne życzenie popsułeś materiał swoją próbą zaszufladkowania wszystkich osób popierających prawicę, jakby w całości była to grupa kierująca się przez życie brakiem rozsądku i pokazem własnej siły, jednocześnie przypisując lewicy jedynie pozytywne cechy - jest to skrajnie nieobiektywna postawa, nie uzyskasz dzięki temu poklasku wśród osób popierających prawicę, a chyba o to chodzi (no chyba, że chcesz być jak ktoś, kto tłumaczy prawo powszechnego ciążenia na konferencji NASA) . Ogólny przekaz materiału jest prosty i zrozumiały - być sobą i nie mieć kompleksów i ciężko z tym polemizować. Mimo wszystko, twierdzenie, że postacie popkultury to realny problem, bo stanowią wyimaginowany, niedościgniony wzorzec, przez co mogą powodować zawód i smutek wśród osób nieskutecznie ich ścigających jest równoznaczne z twierdzeniem, że pornografia jest zła, bo wiele osób tworzy sobie nieprawdziwy obraz seksu. Nie ważne czy chcesz być jak Tony Stark czy Johnny Sins, gdy uparcie do tego dążysz powinieneś zostać skierowany na jakąś terapię.
Jedyne co prawica zrobila pozytywnego w ostatnim czasie to zamykanie ferm futerkowych
Dziękuję za ten film. Będę go puszczała swoim studentom/ką na zajęciach z feminizmu. To całkiem inaczej brzmi, gdy mówi to biały POLSKI męzczyzna. Szacun i wielkie love
Ale zabrzmiałaś seksistowsko. Nie wstyd ci przed koleżankami feministkami?
"biały polski mężczyzna" - ale to zabrzmiało toksycznie feministycznie.
@Daevi Irenicus Według subskrypcji wnioskuję że na ułomie w Poznaniu. Asia jest drem filozofii.
Kurde. Mądry ten Dem. Tak mi się przypomniał ten filmik i przesłuchałem całość już chyba trzeci raz.
Dzięki Kuba
nie wiedziałem, że tego potrzebuję, ale bardzo potrzebowałem. Dzięki, mega dobry film!
Podoba mi się, że mówisz ostatnio głośno o ważnych sprawach
W skrócie: To najlepsze materiały na polskim TH-cam'ie od naprawdę długiego czasu, dzięki i pozdro męski brachu
Bardzo się na tym filmie zawiodłem. Począwszy od tego, że z tematu nie wyciągnięto zbyt wiele sedna, poprzez to, że generalizujesz osoby o odmiennych poglądach politycznych niż Twoje, kończąc na stwierdzeniach, które są tak absurdalne, że musiałem odstawić swój posiłek, bo straciłem apetyt.
1) Źródłem szczęścia jakiegokolwiek człowieka nie jest spełnianie oczekiwań społeczeństwa, bo jest to technicznie niewykonalne. Społeczeństwo to wzięta razem w całość grupa indywidualnych jednostek, która posiada (a przynajmniej powinna) swoje zdanie na różne tematy. Ile ludzi, tyle opinii. Wszystkim nie dogodzisz. Nie wspomniałeś jednak o tym, że za tworzenie owych schematów odpowiada w zasadzie KAŻDY, kto tylko wyraziłby swoją opinie na temat konkretnych zjawisk społecznych. Jeśli ktoś mówi, że nie chce żadnych schematów - to też jest opinia formująca rzeczywistość. Zamiast tego uznałeś jednak, że za całe to spektrum nieszczęść odpowiadają "prawicowe dziady". Zupełnie jakby zjawisko walki między kobietami, gdzie jedna udziela się w gazecie o tym, co teraz jest modnie nosić, a druga - krytykuje pierwszą za "narzucenie ramek" nie istniało. Wiele problemów kobiet tworzą inne kobiety. I niekoniecznie są to prawicowe kobiety.
2) Są schematy, które dawno powinny odejść w zapomnienie, ale są też takie zasady, które są bardzo ważne dla wszystkich. Wiesz, kto skrytykuje noszenie rurek przez mężczyzn? Lekarz. Zrobi to, ponieważ wie, że noszenie zbyt obcisłych rzeczy w rejonie krocza przyczyni się do pojawienia się uszkodzeń w sferze narządów płciowych. Wiesz, kto skrytykuje podejście "body-positive" i bycie dumnym z otyłości? Lekarz, gdyż otyłość radykalnie zwiększa ryzyko wystąpienia całej masy chorób i powikłań, jak cukrzyca, problemy z ciśnieniem, zator żył itd.
Czy zatem wszyscy lekarze to "prawicowe dziady", których nie powinno się słuchać, bo próbują pakować Cię w schematy? Ludziom, którzy naprawdę potrzebują pomocy i poważnego otrzeźwienia - mówicie, że "e tam, wszystko jest spoko". Już teraz jest ogromny problem z powodu otyłości w Polsce i na Świecie. Co powiecie tym ludziom za 10 lat? Że byli cool, bo łamali schematy?
3) Jakie jest lewicowe lekarstwo na schematy, to widać doskonale w Stanach Zjednoczonych. Lekarstwo nazywa się: "Myśl tak jak my, albo zdechnij", co widać jak na dłoni w przypadku ruchu BLM. Spróbuj pokazać się gdziekolwiek w czapce MAGA, to możesz zostać skatowany albo i nawet zabity. Zwrócisz uwagę, dlaczego ci ludzie kradną, masowo podpalają wszystko i terroryzują innych, by krzyczeli swoje hasła, to zaraz zostaniesz faszystą i rasistą. Jak środowiska LGBT robią wizerunki z Matką Boską przyklejoną do waginy, albo krzyczą do policjantów "wy kurwy i faszyści" to jak mniemam jest to walka o równouprawnienie? O sprawiedliwość? Jeśli w firmie są parytety, więc obowiązkowo trzeba zatrudnić 50% kobiet na wyższe stanowiska, to w imię równości mam przegrać starania o awans z mniej kompetentną bądź doświadczoną kobietą, tylko dlatego, że jestem innej płci? Wymyśliliście, że można szkalować i dyskryminować większość, bo jest to "dyskryminacja pozytywna". Co będzie następne? Mansplaining? Jesteś białym facetem, więc zamknij ryj? Manspreading? Ściśnij uda, bo jak siedzisz normalnie to jesteś faszystą? Bierz wszystkich uchodźców, bo to jest postępowe, a jak masz jakieś "ale" to pewnie wyznajesz Adolfa? Jak według Ciebie lewica jest lekarstwem na Świat, to się bardzo grubo przejedziesz na tym. A wszystko to, co wypisałem w tym punkcie, to postulaty LEWICY.
4) "Biali hetero nie chcą równości i myślą tylko o sobie" i "Jesteś biały hetero więc nie jesteś partnerem w dyskusji" - to prawdziwe creme de la creme tego filmu. W imię swojej walki o lepszą rzeczywistość chcesz wykluczać innych ludzi. Celowo użyłeś słowa "biały", bo gdybyś ruszył Czarnoskórych albo Azjatów to TH-cam pogrzebałby Ci to wideo. Ciekawe, jak tam prawa kobiet na Bliskim Wschodzie, albo w Afryce? Co na to powiesz? Uwarunkowania kulturowe? Inny kolor skóry? Co będzie wymówką, żeby uciec od tego tematu? Żenada i kompromitacja. W dzisiejszych cudownych standardach w internecie, jakikolwiek głos sprzeciwu wobec kobiet, Czarnoskórych, Latynosów, Azjatów, Żydów, Muzułmanów - wygrywasz bana i ostracyzm. Ale po białym hetero można jechać jak po burej suce. Wiesz o tym i dlatego wstawiasz ich jako "piniatę", pomijając fakt, że czarnoskóre kobiety są o wiele gorzej traktowane przez CZARNOSKÓRYCH mężczyzn, niż białe kobiety przez białych mężczyzn. Chcesz dowodów? Sprawdź sobie wskaźniki samotnych matek w USA. 80% to czarnoskóre kobiety. Przejedź się do Afryki i zobacz, że kobiety tam muszą pracować cały dzień i zajmować się dziećmi, a faceci siedzą i grają w karty. No ale wzmianka o tych nieprzyjemnych informacjach już nie jest taka "cool" i zbytnio "ucieka w prawo".
Dziękuję, że mówisz o ważnych rzeczach, a robisz to świetnie!
Ogromnie doceniam to że mówisz o ważnych sprawach w dostępny sposób. Szacun.
Ze łzami w oczach się to ogląda. Gratuluję materiału, jest przełomowy.
"System stworzył chujowe oczekiwania" pozdrawiam, zgadzam się fajnie jakby wszyscy mieli tak otwarte głowy.
Zrób sam sobie oczekiwania nie patrz na system jaki problem
Jaki wholesome filmik! Fajnie, że jesteśmy w stanie się porozumieć i ani dziewczyny, ani chłopaki nie muszą być już samotni w oczekiwaniach społeczeństwa na ich temat. Trzymam za was kciuki na waszej drodze do wyzwolenia się spod patriarchatu!
Jowitko, oderwijmy się od terminologii a zaczniemy myśleć. Pozdrawiam!
Dobry człowiek z Ciebie, dziękuję że się dzielisz sobą i swoim doświadczeniem. Bardzo wartościowy film dla nas wszystkich, by lepiej nam się żyło wspólnie. Bądźmy dla siebie łagodni, pracujmy na swoją najlepszą zdrową wersje.
Wrażliwość jest bardzo wartościowa i wszyscy ją w sobie mamy. Bo jesteśmy uczuciowymi emocjonalnymi istotami. Pozdrawiam !
Jakub, świetny film, dziękuję za te słowa. Bardzo się cieszę, że w przystępny sposób i z odrobiną humoru potrafisz przedstawić ważne tematy i robisz to świetnie! Zabrakło mi na końcu czegoś w stylu: lekcja na dziś - bądźmy ludźmi. Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję że kiedyś będę mógł ci postawić piwo czy sok czy tam akurat będziesz chciał wypić!
Dem, jesteś bohaterem :) nareszcie mamy dobry wzór męskości oprócz Makłowicza.
Słuchanie swoich własnych przemyśleń z ust kogoś innego to cudowne potwierdzenie, że jednak nie jestem wariatem
Co za piramidalna bzdura.
Faraon by się uśmiał
Brzmi jak mizianie sie po własnym ego - ale ok.
Konrad Hornowski brzmi jak odstąpienie od myśli samobójczych
Raczej że jest was więcej.
"95% zgłaszanych aktów pomiędzy małżonkami to przemoc mężczyzny wobec kobiety" faktycznie ogromny problem. Ciekawe czemu. Mężczyźni, którzy są narażeni na przemoc kobiet tego nie zgłaszają, dopóki nie stanie się tragedia... Policjanci w większości nawet nie przyjmują zgłoszeń mężczyzn, gdy Ci nie zrobią obdukcji. Czemu o tym się nie mówi Dem?
Policjanci mają przemoc domową w dupie i nic nie robią niezależnie od płci ani nawet wieku ofiary. Mają równo wyjebane zarówno na kobiety, na mężczyzn, jak i na dzieci i starsze osoby. Bycie ofiarą przemocy domowej jako kobieta to żaden przywilej, a to, że prędzej ci ktoś uwieży jest tylko i wyłącznie odzwierciedleniem skali i częstotliwości zjawiska. Niska zgłaszalność nie jest tylko u mężczyzn, ale u kobiet też. Jest to problem ogólny związany ze spychaniem przemocy domowej do sfery prywatnej, więc nawet jakby wszyscy zgłaszali, to nie oznacza, że magicznie zrobiłby się równy podział płci w tym kto jest ofiarą. Równie dobrze mogłoby nagle wyjść 98% kobiet na 2% mężczyzn albo 68% kobiet i 32% mężczyzn. Prawdziwym wyznacznikiem tego, kto na kim się znęca przy niskiej zgłaszalności jest dopiero to, jak dojdzie do zabójstwa. Przy czym mężczyźni najczęściej giną z rąk innych mężczyzn, z reguły obcych, a kobiety z rąk swoich partnerów i męskich członków rodziny. Taka jest rzeczywistość, że oprawcy to najczęściej mężczyźni, a kobiety częściej padają ofiarami. Nie oznacza to, że będąc mężczyzną nie można paść ofiarą przemocy ze strony partnerki, tylko, że jest to mniej prawdopodobne. Może kiedyś przy większej równości płci mężczyźni będą się częściej przyznawać do bycia ofiarą przemocy i to by było bardzo dobre, ale na razie żyjemy w zaścianku, gdzie kobiety i dzieci są najczęściej bite i maltretowane i mówienie o tym nie jest tym samym, co stwierdzenie, że mężczyźni nie mogą nigdy być ofiarami.
Oby ten temat przeszedł w końcu do mainstreamu. Dzięki za to co robisz!
Ja już ponad 10 lat temu o tym mówiłem, ale było ogromnie ciężko przedrzeć się z tymi prawdami. Cieszę się jedynie, że nie dałem się zgnoić, a prób było bardzo wiele ze strony ogólnie pojętego społeczeństwa, ze strony wtedy "najbliższych".
Już dawno temu mówiłem, że kobiety się wyzwoliły, ale mężczyźni jakby śpią. Pozwalają na to, żeby ich wrażliwość, naturalne i prawdziwe uczucia pozostały w ukryciu. To trwało bardzo długo. A przecież jesteśmy tak samo jak kobiety, istotami ludzkimi a zatem emocjonalnymi. Przeżywamy, czujemy podobnie jak kobiety, że wciskani jesteśmy w jakieś stereotypy, role, że sztywno musimy ich przestrzegać. Mężczyzna przychodzi na randkę i zostaje skreślony za to, że cytuję: "za bardzo się otworzyłeś".
"Bo chociaż ja jako kobieta chcę się wyzwolić z opresji, to nie znaczy że Ty masz prawo coś czuć, mówić mi o tym i pokazywać swoją słabość" Tak to niestety nadal działa. Co ciekawe im bardziej lewicowo zorientowana kobieta, tym mniej nosi w sobie zrozumienia wobec męskich potrzeb i męskiej emocjonalności. Tak nauczył je mainstream.
Niewiele się mówi o przemocy psychicznej kobiet, która to po przekroczeniu pewnych poziomów uporczywości, może przerodzić się w fizyczną agresję u mężczyzny. On po prostu nie wie często jak się przed tym bronić. A dla czego nie wie? Bo system z kobietami na czele, odebrał mu prawo do naturalnego wyrażania swoich uczuć, obaw... Bo on czuje, że gdyby je wyraził, zostanie uznany za słabego. Więc kobieta, która nie pozwala swojemu mężczyźnie na wyrażanie uczuć, wplątuje go w nieświadomą grę, stosuje przemoc psychiczną, powinna się liczyć z tym, że prędzej czy później u takiego mężczyzny przeleje się czara, że w końcu poczuje się tak bezsilnym wobec tej przemocy, że w końcu "przypierdoli". A to dlatego, że nie ma możliwości by bronić się wcześniej, bo gdyby powiedział że czuje się źle z tym jak jest traktowany, zostałby uznany za słabego.
Na tym polega przemoc kobiet, ta przemoc jest uzasadniona poprzez stereotypy. A oprócz tego, mainstream pierze mózgi młodym kobietom, że to mężczyzna jest sprawcą przemocy a one jako święte, delikatne i wrażliwe, mają prawo oczekiwać wszystkiego od faceta, przyglądać się mu krytycznie, jeśli popełnił błąd, coś zrobił nie tak, to przecież są setki, tysiące facetów, zwłaszcza w dobie internetu, więc pewnie znajdzie się w końcu ten pozbawiony jakichkolwiek wad książę z bajki.
Kobieta nie musi niczego od siebie wymagać. To od faceta należy wymagać, facet jest, powinien być naturalnie przecież przygotowany, powinien zaakceptować wewnętrznie, że w razie czego, jego życie może pójść na strwon.
W imię durnych ideologii, można wysłać go na front wojenny, niech ginie!
No bo przecież kobieta jest bardziej wartościowa! Bo ona rodzi! To jest jej jedyna wartość.
Ale o tym jak wielką wartość ma wrażliwy, inteligentny i kochający mężczyzna, jak wielką wartość ma dla kobiety i dziecka, jak bardzo mężczyzna potrafi kochać, przewyższać nawet wrażliwością niejedną kobietę, nie powie po prostu nikt.
Zapłodnij samicę, idź do kamieniołomu i tyraj na rodzinę. Pogódź się z tym, przyjmij po męsku fakt, że jesteś śmieciem. Pogódź się z tym, że kobieta z racji tego że "rodzi", ma z definicji, systemowo łatwiej. Ale już nikt nie wejdzie w ten temat głębiej, że owszem, może urodzi, ale bez kochającego mężczyzny, okaleczy jedynie to "świeżo" urodzone dziecko. Ale co tam! Ważne że ma w końcu bombelka i może zdzierać z typa alimenty, nawet jeśli testy genetyczne nie potwierdzają jego ojcostwa.
Feminizm miał zdrową twarz jeszcze 20-30 lat temu w Polsce. Zrobił z pewnością dużo dobrego. Ale my mężczyźni, wrażliwi i świadomi, rozumieliśmy zawsze tę problematykę. Wystarczy nawet popatrzeć na XIX wieczny romantyzm, żeby zobaczyć jak bardzo mężczyźni wielbili kobiety a będąc odrzucanymi, popełniali samobójstwa.
Ale przecież kobiety nie chcą tego widzieć, nie pasuje to do ich narracji, że "przemoc ma płeć". W domyśle męską.
A przecież mężczyzna który kocha, któremu zależy, który się stara o dialog w związku, który otwiera się emocjonalnie, to jakiś słaby nieudacznik.
-Dawaj kasę, gówno mnie obchodzi kim jesteś. Ja rodzę, więc masz skakać koło mnie. Moje dziecko ma być lepsze niż dziecko moich znajomych. Kup lepszy samochód, pokaż że zarabiasz więcej ode mnie, musisz być 10 cm wyższy! Bo inaczej ja nie czuję się bezpiecznie.
Takie są kobiety i ja nie przesadzam, to jest ta słynna "norma". Ludzie wrażliwi, ludzie z depresją muszą się "leczyć". Ale nigdy nie leczy się ludzi którzy tworzą ten chory świat. No bo przecież ta przeciętność, statystyka, są wyznacznikami "normalności". Ludzi mądrych i wrażliwych się nie słucha, takich ludzi się systemowo gnoi, bo nie przystają.
Taki jest obraz naszego współczesnego społeczeństwa. Czas najwyższy, by kobiety się douczyły, zrozumiały, że zabijając prawdziwą męskość, poprzez ignorowanie męskiej emocjonalności, związanej z nią problematyki ignorują same siebie jako kobiety i robią w ten sposób krzywdę sobie samym, ale również tym dzieciom które "urodziły".
A przecież niewiele trzeba żeby urodzić. Każdy głupi to potrafi. Ale żeby być dobrym i kochającym partnerem, świadomym, no to już wymaga więcej pracy, niż praca w korpo i słuchanie głupich koleżanek, ograniczonych mentalnie, żyjących w bańce mainstreamowego przekazu, gdzie mówi się o tym że "piekło kobiet".
A teraz wyobraźcie sobie manifę: "Piekło mężczyzn". O kurwa! Marsz nieudaczników!. Ale "marsz szmat", to brzmi dumnie!
No dalej chłopaki! Chcecie coś zmienić? Bo ja tak. Zacznijmy robić marsze nieudaczników. Serio! Niech kobiety to zobaczą, niech to się stanie głośne w mediach! Skoro one mają takie metody, zastosujmy dokładnie te same metody. Przecież my nie jesteśmy nieudacznikami, tak jak i one nie są szmatami. Czemu nie mielibyśmy eksplorować podobnej narracji?
Marsz nieudaczników: "Ręce precz od mojego kutasa", "Moje ciało, moje prawo do testu DNA", "Stop dyktaturze mężczyzn", a nie sorry! "Stop dyktaturze kobiet". ;)
Czemu my tego nie robimy? To jest bardzo ważne pytanie. Z całą powagą i głębią refleksji je zadaję.
Bo czujemy, że ta nasza męska duma, nam na to nie pozwala. Bo wiemy jak zostałoby to ocenione przez kobiety. Ale do cholery! One się wyzwoliły z tych obaw i lęków jak zostaną ocenione. Marsz szmat! Marsz przegrywów!
No jeśli my tego nie podejmiemy w przestrzeni społecznej, to niczego nie osiągniemy panowie! Przestaniemy istnieć!
Inteligentne i kochające kobiety zrozumieją zawsze to o co walczymy. Pójdą z nami pod sztandarem: "piekło mężczyzn", "marsz nieudaczników". Są kobiety, które nas wesprą. Czemu tego nie chcemy zrobić? Może dlatego, że podświadomie czujemy, że jednak facet to facet, że jednak lepiej poznać szmatę z manify, zdobyć tę szmatę, niż spotkać kobietę która pokocha i zrozumie, będzie dobra, miła i nudna...
Ale kiedy już spotkamy tę sprośną szmatę i chcemy się z nią pieprzyć, wiemy że seks będzie pierwsza klasa, nagle przypominamy sobie, że pragnęliśmy tak naprawdę bliskości i uczuć. Ona odchodzi do innego, a my zaczynamy rozumieć, że byliśmy tylko zafascynowani jej dupą, zignorowaliśmy to co leżało w istocie jej emocjonalności, ona czuje się zraniona.
Ale jednocześnie, ta sama ona, widząc że facet kocha prawdziwie i że mu zależy, po prostu go skreśli.
Piekło mężczyzn, piekło kobiet. A piecze nas wszystkich, tylko nie wiemy jak o tym rozmawiać.
Dzieki za ten tekst niestety nigdy nie bedzie rozwiazania bo mozg kobiety jest owiniety wokol mechanizmu wyparcia i zawsze widzi siebie w najlepszym swietle ew. jako ofiare, nigdy ni widzi w sobie winy
Bardzo fajna formuła, świetne wypowiedzi i spostrzeżenia. Przyjemnie się to ogląda :) Czekam na następne.
Na tłumaczenie tego bardziej lub mniej internetowych przepychankach poświęciłem w ostatnim czasie więcej czasu i ambicji niż na swoją pracę dyplomową, fajnie w końcu widzieć podobny głos mający większą szansę przebicia.
więcej takich filmów :D
Dziękuję, Dem
zobaczyłam dopiero połowę, ale już zostawiam łapke w góre :)
Jestem dumny że dałem tyś. łapkę w górę
Jeśli ktoś widuje dziecko tylko na święta to jest złym rodzicem, niezależnie od płci
A kiedy powiedzial jebany tłoku, że nie jest?
@@czteryczteryczteryczterycz6019 powiedział że kobieta która robi karierę i widuje dziecko na święta jest szkalowana
Moim zdaniem jeśli ktoś widuje dziecko na święta to powinien być szkalowany niezależnie od płci
tak ci sie wydaje, bo żyjesz w naszym społeczeństwie XD. Złym rodzicem jest taki, który robi dziecku traume, tj. jest wobec niego wrogi. Jak dwójka dorosłych sie dogada, że jeden poświęca więcej czasu dziecku niż drugi i obu to odpowiada, to nie ma krzywdy. Dziecko nie jest zamknięte w bańce swojej rodziny, może szybko poznawać innych ludzi i zdobywać wzorce zachowania, bez obecności rodziców z jakichkolwiek powodów
@@CnaDoCna serio uważasz że można zastąpić rodzica znajomymi? Że wzorce zachowań wystarczą? A gdzie poczucie bliskości i bycia kochanym?
młot na lewicę jedno nie wyklucza drugiego :). Znajomi wrecz powinni zastapic rodzicow, zalezy od wieku dziecka. Zalezy tez co rozumiemy przez "święto". Niedziela to tez jest święto, right my fellow christians? A widywanie dziecka na weekend to nie taka straszna historia
Najsmutniejsze jest to że zwykle to widzę mężczyzn śmiejących się z gwałtu na innych mężczyznach i jak już to kobiety są pierwsze do zwracania uwagi 🙈
Świetny timing z tym materiałem
Wow! Sedno sedna, słucham Ciebie z pasją 🙂
Demku, łezka normalnie. Dziękuję, że podniosłeś temat.