Przeceniasz ten poziom ja to widzę metodykę wykładania jak przy pisaniu pracy magisterskiej prowadzący wszedł w niszę i doszukuje się badań na zagranicznych stronach dzięki korzystaniu z podstaw pisania prac na anglojęzycznych stronach na zasadzie kopiuj wklej podaj źródło oczywiście rozumie zagadnienia ma swoje przemyslenia które nie wszystkie popieram tak jak unoszenie ramion bokiem np Paweł Gluchowski stwierdził że praktyka wskazywała by że unoszenie ramion w pozycji aktywnej niewydolności może uwypuklić barki autor miał kompletnie odmienne wrażenie ale to już jest subiektywne odczucie ponieważ moment w którym czworoboczny zaczyna przejmowac pracę unoszenia ramienia bokiem jest bardzo indywidualny. Trochę zaskakują mnie te ochy i achy nad autorem ale posłucham poczytam i sam ocenię.
Dziękujemy! 🤩 Mam takie pytanie, przy podciąganiu nachwytem na drążku, jaka będzie optymalna wysokość wykonania powtórzenia aby pracy nie przejeły inne mięśnie limitujące maksymalną stymulacje mięśnia najszerszego grzbietu? Tak przy okazji zapytam z ciekawości, mniej więcej na która połowę maja jest planowana wysyła Shoulderbooka?
Przy podciąganiu jak i ściąganiu ważny jest kąt między tułowiem a ramieniem. Optymalna praca dla najszerszego i minimalizacja limitowania przez obły będzie w zakresie pracy od ok. 120st do 0 st. Materiał o tym wrzucałem na tiktoku. Wysyłki shouldera rozpoczną się jutro.
czy 10 serii do upadku na klatke piersiowa jako poczatkujacy, ale z dobra technika i faktycznie do upadku bedzie za duzo? mam swoj staz treningowy wiec technike mma dobra, ale moje miesnie sa nie wytrenowane
A jak to się ma do prac naukowych gdzie jest przedstawiony wewnętrzny moment siły? W przypadku naramiennego środkowego największy wewnętrzny moment siły jest w okolicach 90 stopni odwiedzenia (~80% skrócenia). Skąd wynikają różnice? I dlaczego nie pokrywa się to z roboczymi długościami sarkomerów gdzie według grafiki największa siła aktywna jest w okolicach 40% skrócenia?
Obecnie mamy 6 prac naukowych werfikujących wewnętrzny moment siły bocznej części naramiennego, które zostały podsumowane w pracy Acklanda i Hika z 2019r. (PMID: 30411350). Gdybyśmy zsumowali dane z tych prac to zauważmy dość klarowną tendencję zwiększania ramienia wew momentu od 0 do ok 50-60st, następnie plateau do ok 90st i późniejszy spadek wartości. Największy potencjał do produkowania siły aktywnej przez sarkomery bocznej części (choć dokładnie może być to zależne jeszcze od konkretnego regionu funkcjonalnego) mamy przy około 35-55% maksymalnego skrócenia sarkomerów. Zatem mamy sytuację, w której gdy powoli dochodzi do zjawiska overlappingu sarkomerów i spada udział siły aktywnej, ramię wew mom siły zaczyna osiągać najwyższy poziom. Wewnętrzny moment siły wynika zarówno z ramienia jak i siły. W tym wypadku zwiększające się ramię wew momentu siły kompensuje powolne zmniejszanie potnecjału aktywnej wytwarzanej siły przez sarkomery. Duże wew ramię siły między 60 a 90st mówi nam, iż boczny akton w tym zakresie ruchu stawowego będzie miał największą kontrybucję do produkowania siły ale nie jest to tożsame z wielkością siły produkowaną przez każdy sarkomer. Siła ta będzie się powoli zmniejszać lecz zwiększające się ramię będzie pozwalało utrzymać wysoki wew moment siły aż do około 90st. W praktyce skutkować to będzie zwiększaniem rekrutacji przez OUN w tych zakresach (60-90) co będzie miało na celu kompensować spadek potnecjału do produkowania siły przez każdy sarkomer. Całkowita produkowana przez mięsień siła nie zależy tylko od potencjału siłowego każdego sarkomeru ale także od ilości zaangażowanych włókien mięśniowych (czyli także ilość sarkomerów) co determinuje stopień rekrutacji.
W takim razie lepiej podciągać się na drążku w niepełnym zakresie ruchu gdy już brakuje sił na pełny zakres niż odpuścić robienie niepełnych podciągnięć?
Zależy jak dokładnie wygląda nasz plan i jaki zakres ruchu prowadzimy w większości serii. To może być opcja ale nie zawsze będzie najlepszym rozwiązaniem.
Nie wiem czy byłby sens bo w zasadzie powiedział o kwestii wznosów wszystko co mogłem opierając to na dowodach naukowych. Nie potrzebujesz debaty - możesz sam zweryfikować źródła na które powołuje się jedna i druga strona, zrobić research w zakresie własnym i ustalić jak będziesz to ćwiczenie wykonywać :)
Ja osobiście liczyłbym na debatę między Mikołajem a Pawłem Głuchowskim na temat treningu mięśni naramiennych bo jak wszyscy wiemy Paweł uważa że Wznosy bokiem powinno się robić do 120 stopni
@@tomek3795 z barkami ( w szczególności Wznosy bokiem mówi głupoty) z tego co zrozumiałem Paweł uważa że tonaż do fajny dodatek do miary objętości wyrażoną w seriach roboczych
Myślę, że Wodyn rozłożyłby dłonie splecione na brzuchu i poszedł na drzemkę, czekając aż chłopaki science-based, skończą dzielić włos na czworo do potęgi.
@@gainzdesire Mnie osobiście najbardziej interesuje hipertrofia. Tak na prawdę to w jakimkolwiek temacie kręcącym się w około ciężarów. Posłuchałbym osoby bardziej nastawionej na badania vs doświadczenie
@@JohnyBrravo rozumiem. Ja nigdy nie podważam doświadczenia i odczuć własnych, co więcej najczęściej staram się porównywać naukową teorię z kulturystyczną praktyką, co w tym wypadku pięknie zazębia się z naukową teorią. Problem z naszymi prywatnymi odczuciami, doświadczeniami i obserwacjami jest taki, że jako ludzie mamy naturalną skłonność do łączenia faktów w związek przyczynowo-skutkowy podczas gdy w rzeczywistości relacja między tymi faktami jest jedynie korelacją. Dlatego stworzono szerokorozumianą naukę, by weryfikować czy coś jest korelacją czy związkiem przyczynowo-skutkowym.
Jak zwykle kawał zajebistej roboty. Moim zdaniem TOP1 w Polsce pod względem merytoryki treningowej. Rób dalej to co robisz stary, piękna sprawa
Zagranicznych źródeł nie znam za bardzo ale nie wiem czy gdzieś na świecie jest drugi taki kot
Przeceniasz ten poziom ja to widzę metodykę wykładania jak przy pisaniu pracy magisterskiej prowadzący wszedł w niszę i doszukuje się badań na zagranicznych stronach dzięki korzystaniu z podstaw pisania prac na anglojęzycznych stronach na zasadzie kopiuj wklej podaj źródło oczywiście rozumie zagadnienia ma swoje przemyslenia które nie wszystkie popieram tak jak unoszenie ramion bokiem np Paweł Gluchowski stwierdził że praktyka wskazywała by że unoszenie ramion w pozycji aktywnej niewydolności może uwypuklić barki autor miał kompletnie odmienne wrażenie ale to już jest subiektywne odczucie ponieważ moment w którym czworoboczny zaczyna przejmowac pracę unoszenia ramienia bokiem jest bardzo indywidualny. Trochę zaskakują mnie te ochy i achy nad autorem ale posłucham poczytam i sam ocenię.
Jak zawsze Mikołaj kawał dobrej merytoryki, dzięki wielkie za tyle wiedzy 👌💪! 🔝 w Polsce bez wątpienia 👏
Doskonały wykład, dzięki bardzo
super dawka wiedzy, pozdrawiam
dzieki :)
Delikatnie bym ściszył muzykę dla komfortu słuchania. Poza tym merytoryka jak zawsze TOP, dzięki!
ale muzyka jest tylko we wstępie :D
@@gainzdesire napisałem ten komentarz zanim odpaliłem resztę, moje przeoczenie 😅
Profeska 👌 dzięki za materiał!
Świetny materiał, który wiele rozjaśnił. Dzięki Mikołaj :)
Zajebisty wykład jak zawsze!
Fajny rzeczowy materiał. Ps. Wyglądasz jak Giga Chad
Komentarz dla zasięgów
Dziękujemy! 🤩
Mam takie pytanie, przy podciąganiu nachwytem na drążku,
jaka będzie optymalna wysokość wykonania powtórzenia aby pracy nie przejeły inne mięśnie
limitujące maksymalną stymulacje mięśnia najszerszego grzbietu?
Tak przy okazji zapytam z ciekawości,
mniej więcej na która połowę maja jest planowana wysyła Shoulderbooka?
Przy podciąganiu jak i ściąganiu ważny jest kąt między tułowiem a ramieniem. Optymalna praca dla najszerszego i minimalizacja limitowania przez obły będzie w zakresie pracy od ok. 120st do 0 st. Materiał o tym wrzucałem na tiktoku. Wysyłki shouldera rozpoczną się jutro.
@@gainzdesire dzięki za odpowiedź ☺
Paweł płakał jak oglądał..:)
czy 10 serii do upadku na klatke piersiowa jako poczatkujacy, ale z dobra technika i faktycznie do upadku bedzie za duzo? mam swoj staz treningowy wiec technike mma dobra, ale moje miesnie sa nie wytrenowane
A jak to się ma do prac naukowych gdzie jest przedstawiony wewnętrzny moment siły? W przypadku naramiennego środkowego największy wewnętrzny moment siły jest w okolicach 90 stopni odwiedzenia (~80% skrócenia). Skąd wynikają różnice? I dlaczego nie pokrywa się to z roboczymi długościami sarkomerów gdzie według grafiki największa siła aktywna jest w okolicach 40% skrócenia?
Obecnie mamy 6 prac naukowych werfikujących wewnętrzny moment siły bocznej części naramiennego, które zostały podsumowane w pracy Acklanda i Hika z 2019r. (PMID: 30411350). Gdybyśmy zsumowali dane z tych prac to zauważmy dość klarowną tendencję zwiększania ramienia wew momentu od 0 do ok 50-60st, następnie plateau do ok 90st i późniejszy spadek wartości. Największy potencjał do produkowania siły aktywnej przez sarkomery bocznej części (choć dokładnie może być to zależne jeszcze od konkretnego regionu funkcjonalnego) mamy przy około 35-55% maksymalnego skrócenia sarkomerów. Zatem mamy sytuację, w której gdy powoli dochodzi do zjawiska overlappingu sarkomerów i spada udział siły aktywnej, ramię wew mom siły zaczyna osiągać najwyższy poziom. Wewnętrzny moment siły wynika zarówno z ramienia jak i siły. W tym wypadku zwiększające się ramię wew momentu siły kompensuje powolne zmniejszanie potnecjału aktywnej wytwarzanej siły przez sarkomery. Duże wew ramię siły między 60 a 90st mówi nam, iż boczny akton w tym zakresie ruchu stawowego będzie miał największą kontrybucję do produkowania siły ale nie jest to tożsame z wielkością siły produkowaną przez każdy sarkomer. Siła ta będzie się powoli zmniejszać lecz zwiększające się ramię będzie pozwalało utrzymać wysoki wew moment siły aż do około 90st. W praktyce skutkować to będzie zwiększaniem rekrutacji przez OUN w tych zakresach (60-90) co będzie miało na celu kompensować spadek potnecjału do produkowania siły przez każdy sarkomer. Całkowita produkowana przez mięsień siła nie zależy tylko od potencjału siłowego każdego sarkomeru ale także od ilości zaangażowanych włókien mięśniowych (czyli także ilość sarkomerów) co determinuje stopień rekrutacji.
@@gainzdesire Dziękuje za odpowiedź. Sądzę, że to dobry materiał na kolejny post scidesire 🙏Pozdrawiam
W takim razie lepiej podciągać się na drążku w niepełnym zakresie ruchu gdy już brakuje sił na pełny zakres niż odpuścić robienie niepełnych podciągnięć?
Zależy jak dokładnie wygląda nasz plan i jaki zakres ruchu prowadzimy w większości serii. To może być opcja ale nie zawsze będzie najlepszym rozwiązaniem.
Obejrzało by się konfrontację z Pawłem Gluchowskim, który zaleca wręcz zakres powyżej 90 stopni na wzniosach bokiem hantli. 😬
Nie wiem czy byłby sens bo w zasadzie powiedział o kwestii wznosów wszystko co mogłem opierając to na dowodach naukowych. Nie potrzebujesz debaty - możesz sam zweryfikować źródła na które powołuje się jedna i druga strona, zrobić research w zakresie własnym i ustalić jak będziesz to ćwiczenie wykonywać :)
Wszystko super elegancko ale nagrania masz zbyt ciche :/ jeżeli nagrania byłyby tak głośne jak intro to byłoby okej pozdrawiam
Ja osobiście liczyłbym na debatę między Mikołajem a Pawłem Głuchowskim na temat treningu mięśni naramiennych bo jak wszyscy wiemy Paweł uważa że Wznosy bokiem powinno się robić do 120 stopni
ten pawel to farmazon jest
@@tomek3795 tu solidnie był polemizował
@@veritas2002 w sensie ma ogromną wiedzę, ale czasem mowi jakies dziwne teorie jak ta z barkami albo np z tym ze tonaz to dobra miara objętości
@@tomek3795 z barkami ( w szczególności Wznosy bokiem mówi głupoty) z tego co zrozumiałem Paweł uważa że tonaż do fajny dodatek do miary objętości wyrażoną w seriach roboczych
@@tomek3795 i z tym że nie wierzy w powtórzenia wysokostumulujące i one nie są dobrą miarą objętości wg jego opinii
Ciekawa debata byłaby z Wodynem
Myślę, że Wodyn rozłożyłby dłonie splecione na brzuchu i poszedł na drzemkę, czekając aż chłopaki science-based, skończą dzielić włos na czworo do potęgi.
w jakim temacie?
@@gainzdesire Mnie osobiście najbardziej interesuje hipertrofia. Tak na prawdę to w jakimkolwiek temacie kręcącym się w około ciężarów. Posłuchałbym osoby bardziej nastawionej na badania vs doświadczenie
@@JohnyBrravo rozumiem. Ja nigdy nie podważam doświadczenia i odczuć własnych, co więcej najczęściej staram się porównywać naukową teorię z kulturystyczną praktyką, co w tym wypadku pięknie zazębia się z naukową teorią. Problem z naszymi prywatnymi odczuciami, doświadczeniami i obserwacjami jest taki, że jako ludzie mamy naturalną skłonność do łączenia faktów w związek przyczynowo-skutkowy podczas gdy w rzeczywistości relacja między tymi faktami jest jedynie korelacją. Dlatego stworzono szerokorozumianą naukę, by weryfikować czy coś jest korelacją czy związkiem przyczynowo-skutkowym.
Za dużo naukowego bełkotu. Tu nie ma co pierdzielić trzy po trzy, tylko napierducha aż do spompowania, dobry towar i tyle!
rób jak ci pasuje :D