Jestem niezwykle zadowolony, że trafiłem na ten kanał. Nikt tak dobrze nie tłumaczy tych ciekawych zagadnień jak Ty 🤘 Daje suba, lajka i polecam wszystkim.
12:56 "To oczywiście, może nieść za sobą jeszcze inne konsekwencje. Bo na przyklad bardzo szybkie wykonywanie fazy koncentrycznej (chodziło o ekscentryczną tak?) powoduje większe mikro uszkodzenia włokien mięśniowych co moze negatywnie przyczynić sie do np wydajności treningowej na kolejnej jednostce". Pozdrawiam
Słucham sobie sporo materiałów Paula Cartera i zacząłem kminić czy ktoś w Polsce nie robi podobnych merytorycznych treści. Dzięki za ten film, robisz świetną robotę!
Mam pytanie odnośnie fazy ekscentrycznej, bo mówiłeś że im szybciej to zrobimy tym bardziej zyskujemy napięcie z tytułu elementów pasywnych. Czy warto jest jednak zmieniać te bodźce - czyli w planowaniu treningu uwzględniać zarówno elementy aktywne fazy ekscentrycznej (wydłużać ją), jak i elementy pasywne (skracać ją), aby uzyskać jak najlepsze efekty hipertroficzne i siłowe? 😀
Trzeba wziąć pod uwagę, że choć elementy pasywne są w stanie produkować bardzo duże siły (tym samym być poddawane dużym napięciom) to praca na dużych długościach wiąże się również z dużymi mikrouszkodzeniami. Mikrouszkodzenia niestety hamują nasze adaptacje, ponieważ potrzeba nadbudowy schodzi na dalszy plan w obliczu potrzeby pierwszorzędnej - odbudowy uszkodzeń. W związku z tym szczególnie u początkujących nie warto przesadzać z dużymi prędkościami w fazie eskcentrycnej. Jeśli jednak pytasz czy warto robić wariacje oparte na stosowaniu nieco szybszej/nieco wolniejszej ekscentryki to tak - warto. Napięcie produkowane przez elementy pasywne powoduje rozwój włókna na długość, natomiast przez aktywne - na grubość. W celu plejotropowego rozwoju mięśni warto korzystać zarówno z sarkomerogenezy szeregowej jak i równoległej (budować mięsień na długość i grubość).
@@gainzdesire ja mam jeszcze jedno pytanie - czy zgadzasz sie ze stwierdzeniem, ze faza ekscentryczna (niezależnie od prędkości) przy normalnym treningu siłowym ( nie maksymalnym ekscentrycznym) nie jest w stanie wywołać hipertrofii włókien typu II, a tylko włókien typu I (tych należących do wysokoprogowych jednostek motorycznych)? Jest co coś, o co został zapytany C.Beardsley - i tak własnie odpowiedział
@@GumowyJoe ciężko mi odpowiedzieć na pytanie, które ma w sobie błędne założenia. Włókna typu I są jak najbardziej obecne w wysokoprogowych jednostkach motorycznych. Co więcej ich wartość bezwzględna jest w nich wyższa niż w jednostkach niskoprogowych (gdzie wyższa jest wartość względna). Co do samego pytania - nie, nie uważam że faza ekscentryczna nie jest w stanie wywoływać hipertrofii włókien typu II. Prawdą jest, że w ekscentryce nie doprowadzamy do tak wysokiej rekrutacji jak w koncentryce (ponieważ w ekscentryce poza elementami aktywnymi siłę produkują jeszcze pasywne dzięki czemu jesteśmy w niej silniejsi). Mimo to włókna typu II mogą być ekscentrycznie stymulowanie w tradycyjnej serii, ponieważ nie są one związane tylko z kilkoma największymi jednostkami motorycznymi.
@@gainzdesire jeszcze jedno pytanie co do predkosci fazy ekscentrycznej - jesli dobrze rozumiem, to gdybysmy mieli 2 osobnikow - jeden oporujacy 1.5 sekundy, a drugi 4 sekundy, to w przypadku tego samego RIR obydwaj uzyskaliby taka sama hipertrofie (objetosc miesnia), z tym ze jeden mialby rozbudowane mocniej czesci przy przyczepach, a drugi przekroj poprzeczny?
Czy orientujesz się jak wyglądają treningi młodego ninja? Jeśli tak, jak byś wytłumaczył efekty owego kulturysty, który robi bardzo krótkie przerwy między seriami, cały czas robi serie łączone i bardzo dużą ilość serii na partie na jednym treningu (20 i więcej). Głównym założeniem jego metodyki jest doprowadzenie do maksymalnej pompy mięśniowej. Co wiecej, kulturysta przedstawił badania na swoją naturalność. Pozdrawiam
Hej, myślę że użycie słowa "wykonana praca" będzie trafnie określała to dlaczego poddawanie mięśnia dłuższemu napięciu mechanicznego (wywołanemu nieintencjonalnie - w sensie że nie specjalnie wydłużamy czas ruchu, tylko ciężar nas do tego zmusza) Bo W=F*s z czego widać że dłuższy czas = większa praca
Pytanie, może głupie, odnośnie tempa fazy ekscentrycznej: Czy gdy używamy lżejszego ciężaru to powinniśmy proporcjonalnie bardziej wydłużać (celowo) czas trwania tej fazy by doświadczyć relatywnie podobnego (w porównaniu do użycia dużego ciężaru) aktywnego napięcia mechanicznego?
Jeśli zależy nam na uzyskiwaniu aktywnie produkowanego napięcia w ekscentryce to tak - wolniejsza ekscentryka będzie lepsza. Jednak sumaryczna ilość napięcia w ekscenryce będzie bardzo podobna niezależnie od używanego tempa. W związku z tym fazę ekscentryczną warto programować uwględniając inne aspekty - np. kwestię minimalizacji mikrouszkodzeń.
Nie wiem czy rozumiem (i pytanie dotyczy nie tylko tego materiału). Upraszczając, gdy na jednym treningu wykonam serię zatrzymując się na jednym powtórzeniu do załamania mięśniowego z obciążeniem powiedzmy 50 kg, to na drugim treningu robiąc to samo, ale z obciążeniem 52 kg wykonałem progres (hipertroficzny) czy musiałbym dodać kolejną serię? Myślę, że prawidłowa odpowiedz to pierwsza opcja, ale już nie jestem sam pewien
Jeśli w kolejnym treningu jesteś w stanie wykonać taką samą serie np. na 10 powtórzeń z ciężarem większym o 2kg , może to świadczyć zarówno o progresie hipertroficznym (zyskaniu nowych białek mięśniowych produkujących siłę) jak i o progresie związanym innymi z adaptacjami dotyczącymi siły np. lepszą techniką, polepszeniem dzwigni, zwiększeniem szywności ścięgien, zwiększeniem przenoszenia siły bocznie etc Nie możesz więc powiedzieć jednosznacznie ze prostęp ten jest hipertroficzny.
Takich wniosków bym nie wyciągał. Użycie obciążeń rzędu 5RM może być w wielu wzorcach ruchowych nieoptymalne dla rozwoju docelowej partii (może np wywoływać że to partie pomocnicze przejmą ruch). Poza tym bardzo duże obciążenia to często większe ryzyko kontuzji i większe obciążenie dla stawów. W związku z tym optymalne jest używanie różnej wielkości obciążeń w planie treningowym.
@@gainzdesire no dobra, ale jeżeli mam wybór między 3s8p a 3s12p, to lepiej wybrać 8, bo i tak 5 ostatnich jest stymulujących, a przy mniejszej liczbie powtórzeń użyty ciężar może być większy
@@dejw1456 lepiej nie oglądaj takich filmów skoro wysnuwasz aż tak błędne wnioski. 3x12 =36 reps 3x8=24 reps Idąc nawet logicznym tokiem rozumowania, obydwa zakresy będę miały podobna stymulację do wzrostu do mięśni. Cała teoria powtórzeń wysokostymulujacych jest naciągana. Zgadza się, ostatnie powtórzenia będą miały trochę większa stymulację, ale stwierdzenie, że 5 ostatnich jest stymulujących jest śmiesznym nieporozumieniem. Zapoznaj się z rodzajami włókien mięśniowych. Włókna typu I lepiej reagują na większe zakresy powtórzeń. Skoro cała teorie byłaby prawdziwa, to czemu nie robić tylko 5 powtórzeń na czwórki, biceps?
@@regne6146 w mojej opinii naciągana jest tylko błędnie rozumiana teoria powtórzeń stymulujących. Niestety ale rozpoczynając dyskusję z 99% sceptyków okazuje się już na samym początku, że nie znają prawdziwych założeń owej hipotezy. Ilość wysokostymulujących powtórzeń (nie stymulujących bo stymulują każde - w jakimś stopniu), nie jest stała dla każdego. Liczbę 5 przyjmuje się jako uśrednioną wartość dla ogółu wytrenowanych. Po drugie - piszesz o rzekomej lepszej reakcji włókien typu I na wysokie zakresy powtórzeń, co świadczy o tym że nie wiesz jak działa układ nerwowo-mięśniowy. Ośrodkowy układ nerwowy nie rekrutuje do pracy pojedynczych włókien a całe ich grupy związane z jednym motoneruonem - nazywane jednostkami motorycznymi. Włókna typu I są obecne w każdym typie jednostek motorycznych - od niskoprogowych do wysokoprogowych. Co ciekawe, wysokoprogowe jednostki zawierają więcej włókien typu I niż niskoprogowe jeśli mówimy o wartości bezwzględnej. Można więc powiedzieć, że większą część włókien typu I używamy dopiero gdy OUN zrekrutuje wysokoprogowe jednostki motoryczne. Nie jest więc prawdą, że w celu stymulowania wzrostu włókien typu I lepiej robić wysokie zakresy powtórzeń. Pomijam już fakt, iż włókna typu 1 z racji swojej budowy nadającej im charakter wytrzymałościowy, nie mogą mieć potencjału do wzrostu (kwestia kapilaryzacji - temat rozwijałem na @scidesire). A dlaczego by nie robić 5 powtórzeń na czwórki i biceps wytłumaczyłem już wyżej.
Wielki szacunek za Twoje materiały! Dziękujemy i oby chęci do dzielenia się wiedzą nigdy Tobie nie minęły 👏
Sztos, to smutne ze takie materiały mają niewielkie zasięgi👍
No stary, jeżeli wtrącasz fizykę do tłumaczenia hipertrofii to już Cię lubię. I subuję. Pozdro
Kurde jaka wiedza właśnie tego szukalem od kilku miesięcy, szkoda że tak mało subow
Kom dla zasięgu. Merytoryczne materiały nie są doceniane na YT
Jestem niezwykle zadowolony, że trafiłem na ten kanał. Nikt tak dobrze nie tłumaczy tych ciekawych zagadnień jak Ty 🤘 Daje suba, lajka i polecam wszystkim.
dzięki
Świetny materiał. Mertoryka, ktora da sie zrozumieć. Szacun.
Zajebisty materiał, super, że dzielisz się taką wiedzą, szacun! :)
Mega jakość materiału, pod każdym względem. Dzięki wielkie, że dzielisz się wiedzą, pozdro :)
Komentarz i lajk dla zasiegu!
Dużo wiedzy przedstawionej w interesujący sposób. Doceniam i szanuję.
12:56 "To oczywiście, może nieść za sobą jeszcze inne konsekwencje. Bo na przyklad bardzo szybkie wykonywanie fazy koncentrycznej (chodziło o ekscentryczną tak?) powoduje większe mikro uszkodzenia włokien mięśniowych co moze negatywnie przyczynić sie do np wydajności treningowej na kolejnej jednostce". Pozdrawiam
Meega materiał, super fascynująca wiedza. Odwalasz kawał dobrej roboty, oby tak dalej!!! :D
8888
Słucham sobie sporo materiałów Paula Cartera i zacząłem kminić czy ktoś w Polsce nie robi podobnych merytorycznych treści. Dzięki za ten film, robisz świetną robotę!
Klasa jak zawsze 👏💪👌
Jak zwykle świetnie przedstawiony temat
Witam, będzie oglądane
Super materiał! Pozdrawiam
Bardzo wartościowy film
Dzień dobry
Super materiał, pozdro Mikołaj!
Kozak!
Nie wiem czy jeszcze zaglądasz na ten gadał, ale ogólnie to ten materiał jest genialny!
zaglądam ;)
@@gainzdesire no to elegancko i czekam na jakieś nowe materiały w przyszłości!
Świetny materiał!
Komentarz dla zasięgów 🦖
Mam pytanie odnośnie fazy ekscentrycznej, bo mówiłeś że im szybciej to zrobimy tym bardziej zyskujemy napięcie z tytułu elementów pasywnych.
Czy warto jest jednak zmieniać te bodźce - czyli w planowaniu treningu uwzględniać zarówno elementy aktywne fazy ekscentrycznej (wydłużać ją), jak i elementy pasywne (skracać ją), aby uzyskać jak najlepsze efekty hipertroficzne i siłowe?
😀
Trzeba wziąć pod uwagę, że choć elementy pasywne są w stanie produkować bardzo duże siły (tym samym być poddawane dużym napięciom) to praca na dużych długościach wiąże się również z dużymi mikrouszkodzeniami. Mikrouszkodzenia niestety hamują nasze adaptacje, ponieważ potrzeba nadbudowy schodzi na dalszy plan w obliczu potrzeby pierwszorzędnej - odbudowy uszkodzeń. W związku z tym szczególnie u początkujących nie warto przesadzać z dużymi prędkościami w fazie eskcentrycnej. Jeśli jednak pytasz czy warto robić wariacje oparte na stosowaniu nieco szybszej/nieco wolniejszej ekscentryki to tak - warto. Napięcie produkowane przez elementy pasywne powoduje rozwój włókna na długość, natomiast przez aktywne - na grubość. W celu plejotropowego rozwoju mięśni warto korzystać zarówno z sarkomerogenezy szeregowej jak i równoległej (budować mięsień na długość i grubość).
@@gainzdesire ja mam jeszcze jedno pytanie - czy zgadzasz sie ze stwierdzeniem, ze faza ekscentryczna (niezależnie od prędkości) przy normalnym treningu siłowym ( nie maksymalnym ekscentrycznym) nie jest w stanie wywołać hipertrofii włókien typu II, a tylko włókien typu I (tych należących do wysokoprogowych jednostek motorycznych)? Jest co coś, o co został zapytany C.Beardsley - i tak własnie odpowiedział
@@GumowyJoe ciężko mi odpowiedzieć na pytanie, które ma w sobie błędne założenia. Włókna typu I są jak najbardziej obecne w wysokoprogowych jednostkach motorycznych. Co więcej ich wartość bezwzględna jest w nich wyższa niż w jednostkach niskoprogowych (gdzie wyższa jest wartość względna). Co do samego pytania - nie, nie uważam że faza ekscentryczna nie jest w stanie wywoływać hipertrofii włókien typu II. Prawdą jest, że w ekscentryce nie doprowadzamy do tak wysokiej rekrutacji jak w koncentryce (ponieważ w ekscentryce poza elementami aktywnymi siłę produkują jeszcze pasywne dzięki czemu jesteśmy w niej silniejsi). Mimo to włókna typu II mogą być ekscentrycznie stymulowanie w tradycyjnej serii, ponieważ nie są one związane tylko z kilkoma największymi jednostkami motorycznymi.
@@gainzdesire super, dzieki za odpowiedz :) jak widać, nie warto ufać wszystkiemu na ślepo, tylko weryfikować wiedzę
@@gainzdesire jeszcze jedno pytanie co do predkosci fazy ekscentrycznej - jesli dobrze rozumiem, to gdybysmy mieli 2 osobnikow - jeden oporujacy 1.5 sekundy, a drugi 4 sekundy, to w przypadku tego samego RIR obydwaj uzyskaliby taka sama hipertrofie (objetosc miesnia), z tym ze jeden mialby rozbudowane mocniej czesci przy przyczepach, a drugi przekroj poprzeczny?
Czy orientujesz się jak wyglądają treningi młodego ninja? Jeśli tak, jak byś wytłumaczył efekty owego kulturysty, który robi bardzo krótkie przerwy między seriami, cały czas robi serie łączone i bardzo dużą ilość serii na partie na jednym treningu (20 i więcej). Głównym założeniem jego metodyki jest doprowadzenie do maksymalnej pompy mięśniowej. Co wiecej, kulturysta przedstawił badania na swoją naturalność. Pozdrawiam
Hej, myślę że użycie słowa "wykonana praca" będzie trafnie określała to dlaczego poddawanie mięśnia dłuższemu napięciu mechanicznego (wywołanemu nieintencjonalnie - w sensie że nie specjalnie wydłużamy czas ruchu, tylko ciężar nas do tego zmusza)
Bo W=F*s
z czego widać że dłuższy czas = większa praca
Pytanie, może głupie, odnośnie tempa fazy ekscentrycznej: Czy gdy używamy lżejszego ciężaru to powinniśmy proporcjonalnie bardziej wydłużać (celowo) czas trwania tej fazy by doświadczyć relatywnie podobnego (w porównaniu do użycia dużego ciężaru) aktywnego napięcia mechanicznego?
Jeśli zależy nam na uzyskiwaniu aktywnie produkowanego napięcia w ekscentryce to tak - wolniejsza ekscentryka będzie lepsza. Jednak sumaryczna ilość napięcia w ekscenryce będzie bardzo podobna niezależnie od używanego tempa. W związku z tym fazę ekscentryczną warto programować uwględniając inne aspekty - np. kwestię minimalizacji mikrouszkodzeń.
Nie wiem czy rozumiem (i pytanie dotyczy nie tylko tego materiału). Upraszczając, gdy na jednym treningu wykonam serię zatrzymując się na jednym powtórzeniu do załamania mięśniowego z obciążeniem powiedzmy 50 kg, to na drugim treningu robiąc to samo, ale z obciążeniem 52 kg wykonałem progres (hipertroficzny) czy musiałbym dodać kolejną serię? Myślę, że prawidłowa odpowiedz to pierwsza opcja, ale już nie jestem sam pewien
Jeśli w kolejnym treningu jesteś w stanie wykonać taką samą serie np. na 10 powtórzeń z ciężarem większym o 2kg , może to świadczyć zarówno o progresie hipertroficznym (zyskaniu nowych białek mięśniowych produkujących siłę) jak i o progresie związanym innymi z adaptacjami dotyczącymi siły np. lepszą techniką, polepszeniem dzwigni, zwiększeniem szywności ścięgien, zwiększeniem przenoszenia siły bocznie etc Nie możesz więc powiedzieć jednosznacznie ze prostęp ten jest hipertroficzny.
@@gainzdesire Rozumiem, dziękuje
czyli nie opłaca się robić więcej niż np 3s5p lub 5s3p ?
Takich wniosków bym nie wyciągał. Użycie obciążeń rzędu 5RM może być w wielu wzorcach ruchowych nieoptymalne dla rozwoju docelowej partii (może np wywoływać że to partie pomocnicze przejmą ruch). Poza tym bardzo duże obciążenia to często większe ryzyko kontuzji i większe obciążenie dla stawów. W związku z tym optymalne jest używanie różnej wielkości obciążeń w planie treningowym.
@@gainzdesire no dobra, ale jeżeli mam wybór między 3s8p a 3s12p, to lepiej wybrać 8, bo i tak 5 ostatnich jest stymulujących, a przy mniejszej liczbie powtórzeń użyty ciężar może być większy
@@dejw1456 lepiej nie oglądaj takich filmów skoro wysnuwasz aż tak błędne wnioski.
3x12 =36 reps
3x8=24 reps
Idąc nawet logicznym tokiem rozumowania, obydwa zakresy będę miały podobna stymulację do wzrostu do mięśni. Cała teoria powtórzeń wysokostymulujacych jest naciągana. Zgadza się, ostatnie powtórzenia będą miały trochę większa stymulację, ale stwierdzenie, że 5 ostatnich jest stymulujących jest śmiesznym nieporozumieniem. Zapoznaj się z rodzajami włókien mięśniowych. Włókna typu I lepiej reagują na większe zakresy powtórzeń. Skoro cała teorie byłaby prawdziwa, to czemu nie robić tylko 5 powtórzeń na czwórki, biceps?
@@regne6146 w mojej opinii naciągana jest tylko błędnie rozumiana teoria powtórzeń stymulujących. Niestety ale rozpoczynając dyskusję z 99% sceptyków okazuje się już na samym początku, że nie znają prawdziwych założeń owej hipotezy. Ilość wysokostymulujących powtórzeń (nie stymulujących bo stymulują każde - w jakimś stopniu), nie jest stała dla każdego. Liczbę 5 przyjmuje się jako uśrednioną wartość dla ogółu wytrenowanych. Po drugie - piszesz o rzekomej lepszej reakcji włókien typu I na wysokie zakresy powtórzeń, co świadczy o tym że nie wiesz jak działa układ nerwowo-mięśniowy. Ośrodkowy układ nerwowy nie rekrutuje do pracy pojedynczych włókien a całe ich grupy związane z jednym motoneruonem - nazywane jednostkami motorycznymi. Włókna typu I są obecne w każdym typie jednostek motorycznych - od niskoprogowych do wysokoprogowych. Co ciekawe, wysokoprogowe jednostki zawierają więcej włókien typu I niż niskoprogowe jeśli mówimy o wartości bezwzględnej. Można więc powiedzieć, że większą część włókien typu I używamy dopiero gdy OUN zrekrutuje wysokoprogowe jednostki motoryczne. Nie jest więc prawdą, że w celu stymulowania wzrostu włókien typu I lepiej robić wysokie zakresy powtórzeń. Pomijam już fakt, iż włókna typu 1 z racji swojej budowy nadającej im charakter wytrzymałościowy, nie mogą mieć potencjału do wzrostu (kwestia kapilaryzacji - temat rozwijałem na @scidesire). A dlaczego by nie robić 5 powtórzeń na czwórki i biceps wytłumaczyłem już wyżej.