Drodzy widzowie, dziękuję bardzo za obejrzenie debaty. Myślę, że wyszła ciekawie. Ukazała dobrze znane wydarzenia z mało znanej perspektywy. Była też interesująca polemika. Do zobaczenia za tydzień, a tymczasem - czytajcie "Aliantów"! :-) Piotr Zychowicz
Piotrek już tak się nie spinaj z tym wciskaniem tych swoich, nota bene bardzo dobrych, książek. Naprawdę to przynosi odwrotny skutek ;) żenująco to po prostu brzmi. Także to "lajkujcie, subskrybujcie", podpowiem Ci - najwięcej subów daje dobra treść a nie zachęcanie do subskrybcji. U Ciebie jest dobra treść i to wystarczy. Pozdrawiam.
Świetny Content , prawie genialna debata co z tymi Wojnami Demokratów ,to mi teraz siedź po głowie i paniskie podsumowanie, że rozwiązując jedno powstaję drugie , 🤔🙂
Aby była prawdziwa dyskusja, red. ZYCHOWICZ powinien był do niej zaprosić prof. A. Nowak lub red. P. Gursztyna. Obaj słusznie uważają, że sojusz z żadnym z naszych wielkich sąsiadów był niemożliwy i gorszy niż sojusz z GB i F. Poglądy red. Zychowicza są naiwne i sprzeczne z polska racją stanu
@@chriss2750 pan zapomina, że koalicje są koniunkturalne. Przykład wojna siedmioletnia i cud domu brandenburskiego. W tym wypadku gdyby Anglia nie odwróciła koalicji przeszła na stronę Prus. Było by po państwie brandembursko-pruskim. Drugi przykład Car po Tylży był przyjacielem tfu koalicjantem Napoleona od 1807 r. co nie przeszkadzało mu w 1812 r. najechać Rosję.
A kto ci będzie oglądał intelektualne dysputy w TV? Julki z Twittera czy fani paradokumentów, którzy są tak tępi, że myślą że to prawdziwe? No właśnie.
Panie Zychowicz, proszę częściej dopuszczać gości do głosu. Pańskie monologi są bardzo ciekawe, ale jest to spotkanie z zaproszonymi gośćmi :) Bardzo interesująca dyskusja.
Dziękuję bardzo, że zaprosił Pan takie mądre osoby, które potrafią jasno artykułować swoją wiedzę i poglądy. Dużo zrozumiałam. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Super film - powinien być obowiązkowy na lekcjach historii - chociaż ciekawe jakby sprawowali się obywatele państwa, którego władze by im dokładnie od kołyski geopolitykę tłumaczyli i wysyłali na wojnę nie na zasadzie " bijta tamtych bo są źli" tylko "bijta tamtych bo tego wymaga geopolityczny interes naszego kraju a wam w portfelach później przybędzie" :)
Dziękuję, świetna, porządkująca dyskusja. Wychowana byłam w romantycznym spojrzeniu na wojnę, Mama - Warszawianka - pamiętająca jako malutkie dziecko Powstanie Warszawskie. Dziadek od strony Taty - AK-owiec zamordowany w 1945 r. w obławie augustowskiej. Od zawsze towarzyszyła nam w rodzinie ta bezradność, żal, że losy Polski, więc i naszej rodziny tak się potoczyły. Paradoksalnie spojrzenie na wojnę jako walkę o strefy wpływów, nie odmienia wprawdzie losu, ale chociaż trochę zdejmuje ten ciężar. Dziękuję, a książka zakupiona ;)
Bogumiła Gertych DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Bogumiła Gertych DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
To nie jest cechą Zachodu. To jest standardowy wybieg polityków. To jest immanentna cecha polityki, żeby przekonać do "mojej" wizji. Ustroje niedemokratyczne robią to samo. Stosują tylko czasami inne narzędzia. Vide: Rosja jako obrońca konserwatywnych wartości....
Bogumiła Gertych DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Panie Piotrze, dziękuję za kolejną ciekawą debatę. Z radością wspieram Pański kanał od samego początku na patronite. Mam jednocześnie propozycję tematu na, jak mniemam, niezwykle ciekawy temat: rola De Gaulle'a w kształcie powojennej Europy (szczególnie Środkowej) w kontekście rewelacji ujawnionych przez Henri-Christian Giraud'a.
Panowie jesteście pierwszym pokoleniem wolnych intelektualistów w Polsce po wojnie. Jest to wielka odpowiedzialność. Dziękuję, że podejmujecie próby upowszechniania Swojej wiedzy. Życzę niezłomności.
Renesans polskiej geopolityki i reformacja w obszarze podmiotowości. Podobnie w XVI wieku zaczęła powracać świadomości wierzących równość w duchu i przy stole Pańskim ... stopniowo.
Bogumiła Gertych DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Bogumiła Gertych DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Panie Piotrze, bardzo dobrze, że Pan zorganizował taką dyskusję z udziałem znakomitych Gości, gdzie zdania nt. Pana książki były podzielone. Takie dyskusje, gdzie uczestnicy się różnią są zdecydowanie potrzebne. Brawo za odwagę, której potrzeba, aby też wystawić się na krytykę, tę krytykę przyjąć i rzeczowo na nią odpowiedzieć. Gratuluję i dziękuję :)
Bogumiła Gertych DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Takiej debaty nam brakuje! Postuluje kolejny raz o ciekawy dyskurs z prof. Andrzejem Nowakiem. Dodając, jest taka sentencja /podzas wojny, prawa milczą.
Chciałbym, żeby Jacek Bartosiak był moim teściem... No tam przy flaszce byłyby takie rozmowy geopolityczne, że w zasadzie przyjeżdżałbym do niego, a nie do jego córki, pozdrawiam. 😂😂
@@Stigismo Rozumiem, że nie powinienem rozmawiać prywatnie o polityce bo nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, nie no mądre w sumie, Gryfyn ty młody Einsteinie na prezydenta.
Przez twój kanał Panie Piotrze, szczerze mówiąc, Pan Jacek stał się dla mnie pewnym wzorem do naśladowania, pod względem jego przeOgromnej wiedzy, która posiada po niesamowitą elokwencje, również w języku angielskim, kończąc na przewspaniałym głosem, coś niesamowitego podziwiam, i pozdrawiam was panowie robicie dobra robotę!
Czysta klasa. Gdy takie programy i takie dyskusje będą w ramówce TVP bądź innego ogólnopolskiego nadawcy, uwierzę, że koncepcja piastowsko-jagiellońska ma szanse zaistnieć, a nasza Ojczyzna wrócić na należne jej miejsce.
To jakas nowosc ze kraj moze wrocic na nalezne (cokolwiek to jest) mu miejsce poprzez dyskusje. Po tym widac jaki odlot maja polacy. Zaoferujcie cos ludziom na swiecie (technike, nauke, produkty) jak Korea, Niemcy, Japonia za co wam zaplaca to miejsce sie znajdzie.
Przestań marzyć , aby być państwem kreującym rzeczywistość trzeba mieć atom , gospodarkę, wojsko i służby dyplomatyczne .My żadnych z wyżej wymienionych , środków ciężkości wywierania wpływu nie posiadamy , poza darmowa silą roboczą.
Niestety, ale nasi politycy są bardzo niedojrzali i zamiast interesów ciągle wierzą w propagandę. Dlatego ta książka jest ważna i dlatego ciągle należy powtarzać, że ważne są interesy, a nie ideologia. Ważne są fakty, a nie festiwal dymu i luster. Trzeba to powtarzać tak długo aż nasza klasa polityczna dorośnie do poziomu światowego. Jak powiedział Churchill Wielka Brytania nie ma przyjaciół, tylko interesy. Polska też nie powinna mieć przyjaciół, tylko interesy. Jak nasi politycy zaczną funkcjonować na takim poziomie w praktyce, to mogą używać dowolnej retoryki. Niestety, ale nasza strategią nie może być "silni w sojuszach" . Musimy budować własną siłę, własną niezależność i suwerenność. Jak diabeł bije naszego wroga to musimy się sprzymierzyć nawet z diabłem. Rosja, USA, Chiny, Niemcy, to nie są nasi przyjaciele, tylko narzędzia umożliwiające tworzenie własnej siły.
Błędna ocena sytuacji. Anglia nie ma sojuszników tylko interesy bo leży tam gdzie leży, ma flotę i morze, nawet jak przekombinuje to i tak jest w miarę bezpieczna. W naszym położeniu geograficznym przez lwią część historii pokutował brak stałego sojusznika który by nas wsparł w ciężkich chwilach. Jak dobrze prosperowali ostatni Piastowie mając stałego i mocnego sojusznika w postaci Węgier Andegaweńskich które zawsze w potrzebie stały u boku
@@Willem8100 Czym innym jest zawieranie sojuszy z krajami, z którymi mamy wspólne interesy, a czym innym z pobudek ideologicznych. Interesy, czyli rynek zbytu, wspólna obrona. Sytuacja gdy odnosimy zysk. Gdy oba kraje zyskują sojusz staje się trwały. Sojusznicy muszą też mieć REALNE możliwości realizacji sojuszu. Niestety większość naszych sojuszy taka nie była. Podkreślam - interesy, a nie ideologia. Co zyskał Sobieski pod Wiedniem? Co zyskał Poniatowski? Dlaczego przed 1939 nie dbaliśmy o relacje i wspólny sojusz z Czechami, Węgrami i Rumunią, tylko z odległą Brytanią? Nawet teraz ta tzw. Europa Wschodnia i Środkowa ma wspólne interesy i obawy. Kraje na zachodzie Europy mają całkiem inne interesy. Przecież oni nie czują żadnego zagrożenia ze strony Rosji. Kraje Europy Zachodniej to kraje morskie, kraje kolonialne. My leżymy w strefie kontynentalnej w sąsiedztwie krajów o skromnych tradycjach morskich, które nie brały udziału w kolonizacji. Nie widzisz różnicy? Pamiętaj, że w Jałcie nie sprzedano tylko Polski. Oczywiście ten rejon jest biedny, zacofany, słaby militarnie i gospodarczo, ale mamy wspólną historię i interesy. Bardziej wierzę w pomoc Węgrów czy Rumunów niż Niemiec. Nie dlatego, ze ich lubię, z jakiejś "przyjaźni". Po prostu mamy wspólne interesy. Brakuje nam tylko lepszego skomunikowania drogowego. Na tym polega koncepcja Międzymorza.
@@andrzejbo1 Mieliśmy przecież w dwudziestoleciu sojusz z Rumunią, który nakazywał udzielenie wsparcia w sytuacji agresji ze strony ZSRR. Odnośnie Czechosłowacji, poczytaj sobie, czy jej przywódcy chcieli sojuszu z Polską. Troszkę tak, ale jednak bardziej nie. I ten brak czechosłowackiego zdecydowania być może zdecydował o tym, że Polska podpisała z Niemcami układ o nieagresji w 1934 r., co u Czechosłowaków wzbudziło podejrzenia, że przy tej okazji zawarliśmy również z Niemcami przymierze antyczechosłowackie. Potem w 1935 r. Czechosłowacja zawarła umowę o wzajemnej pomocy z ZSRR i Polska wówczas zareagowała podobnie, podejrzewała, że podpisano przy tej okazji również dokumenty skierowane przeciwko niej. Poczytaj jeszcze o porozumieniu z 1922 r. między Polską, Łotwą, Estonią i Finlandią zwanym Związkiem Bałtyckim.
Bogumiła Gertych DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
świetna rozmowa, dziękuję za podsumowującą uwagę o Japonii jako antykomunistycznej tamie w krajach dalekowschodnich - to kolejny puzzel na mojej mapie mentalnej świata, który tłumaczy warunki powstania tak wielu zbrodniczych, komunistycznych reżimów w tej części świata.
Niesamowicie wartościowa debata, często nie zgadzam się z Panem Zychowiczem tym bardzie cieszę się że potrafi takie debaty organizować i nie boi się starć na argumenty z niebyle kim. Wielki Szacunek Panie Piotrze w większości nie przekonałem się do Pana argumentacji ale zachwiały trochę moim stanowiskiem. Książka trafi na niestety bardzo długą listę do kupienia.
Pan Piotr na siłę broni swoich powierzchownych i nastawionych na sensacje poglądów. Nikt nigdy nie twierdził, że wojna była czarno biała. Pan Bartosiak jak zwykle mistrz zwięzłego definiowania sedna problemu.
Świetna dyskusja no ale i uczestnicy to ekstraklasa. Nie spodziewałem się, że prof. Cenckiewicz przejedzie się trochę po książce Pana Piotra ale to tylko dodało klasy tej debaty. Pan Jacek jak zwykle klasa sama w sobie. Fajna konstatacja o tym, że historia dzieje się w głowach ówczesnych polityków a nie historyków po dziesiątkach lat. Trochę mnie zdziwiło gloryfikowanie przez Pana Piotra rzekomo rycerskich i szlachetnych wojen przed XX wiecznych, przecież to bzdura. Dzięki i proszę więcej. Dzięki takim kanałom i wystąpieniom coraz rzadziej włączam tv w domu, szkoda na to czasu.
Bogumiła Gertych DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Zrobię sobie prezent na Wielkanoc i kupię tę książkę. Rozmowa z różnych perspektyw szacownych gości pozwoliła spojrzeć na poruszane kwestie w szerokim kontekście. Brawo, dziękuję
@@RobbytSon Zgadzam się z Sz. P. w 100%, chodzi bardziej o to co, kogo czytają. Publicystykę Piotra Zychowicza .wielu traktuje jako źródło wiedzy, a to najczęściej zwykłe gdybanie, moralizatorstwo na lotnych tematach. Żyje Piotr Zychowicz w zbyt wygodnych czasach i nawet nie próbuje zrozumieć złożoności, tych które opisuje. I tylko w tym kontekście, kupuję inne na książki tego Pana szkoda czasu i moich pieniędzy. Ale powodzenia i życzę żeby nie zawarł Sz. P. jakiego "paktu" , nie doznał jakiej "skazy na pancerzu" o "obłędzie" nie wspomnę.
Jeszcze jedno. Grono dyskutantów szacowne. Ale brakuje mi - zgodzi się Pan Panie Piotrze- kogos takiego jak zmarły w lutym Z. Siemaszko. To byłby dyskutant o niezwyklej skali doświadczeń i perspektywy. Uczestnik tamtego świata. Znaliśmy go. Warto przytaczac jego opinie. Ocenilbym je jako nadzwyczaj realistyczne, chłodne. Gdy go poznałem zrozumialem wiele z kwestii WW2.
Piękna i zbędna dyskusja. Odpowiedzcie Panowie na pytania : kto wypromował Hitlera ?, kto wspierał Stalina ? i w konsekwencji, kto miał interes we wznieceniu II wojny i był zarazem jej beneficjentem ? Opowiadanie o szczegółach, nawet bardzo ciekawe, nie tłumaczy rzeczywistego mechanizmu funkcjonowania świata.
@@agentofchaos8239 " Nie są winne narody, tylko jednostki ( ew. grupy interesów )"- Piotr Zychowicz. Najwyższy czas by poszukać rzetelnej odpowiedzi na pytanie, kto stał za największym w historii ludobójstwem ? Wskazywanie hipnotyzera Hitlera i socjopatycznego poetę gruzińskiego jest rozmową o wykorzystanych narzędziach. Zgodnie z rzymską zasadą winnym jest ten kto miał w tym interes, a zgodnie z greckim filozofem ludzkość co jakiś czas musi się zniszczyć, by mogła się na nowo odbudować. Tak czy inaczej, tak niewątpliwie wnikliwi historycy powinni starać się wyczerpać temat II wojny poprzez dotarcie do rzeczywistych źródeł tej niewyobrażalnej masakry, także naszego narodu. Chodzi o wskazanie bestii i wcale nie uważam, że są to Żydzi.
Robert, myślę że popełniasz błąd myślowy, który też kiedyś popełniałem, czyli doszukujesz się logiki we wszystkich procesach historycznych i zakładasz, że istnieją siły, które cały ten burdel ogarniają. Ja ostatecznie bronię stanowiska, że o ile różne grupy interesów inicjują różne wydarzenia, zmiany społeczne, gospodarcze, wojny itp., to nikt nie jest w stanie przewidzieć ich dokładnych skutków. Nieśmiertelny pozostaje cytat Juliusza Cezara, który ma tym większe znaczenie, jeśli weźmiemy pod uwagę, jak monstrualną władzę posiadał: "kości zostały rzucone". To samo robił Hitler, Churchill, Stalin, przemysł niemiecki wspierający Hitlera, Syjoniści, rząd polski przed wojną - planowali, przygotowywali się, szacowali siły, szpiegowali inne kraje, i na końcu... rzucali kośćmi i patrzyli, czy będą dla nich łaskawe. Nikt tego burdelu tak naprawdę nie ogarnia.
Książka bardzo potrzebna na obecne czasy! Należy narodowi przypomnieć, czym jest wojna gdzie elity nie kierują się dobrem ogólnym narodu, a celami i chęcią dominacji. Oczywiście świat według zachodu dla nas jest lepszy niż byłby według ówczesnych Niemiec... ale Jałta i te sprawy... historia nie może się powtórzyć.
Co do upadku brytyjskiego imperium, to na tą okoliczność warto zdobyć się na głębszą refleksję. Przecież każde imperium funkcjonuje na zasadzie wzajemnej wymiany usług. Na przykład: my uznajemy waszą hegemonię, obsługujemy wasze interesy, wy zapewniacie nam rozwój i bezpieczeństwo, konieczne dla tego rozwoju. Gdy taka równowaga zaczyna się chwiać, imperium zacznie się sypać (przykładem może tu być historia upadku Rzeczypospolitej szlacheckiej). Lecz wróćmy do naszych baranów, czyli do Brytyjczyków, którzy jeszcze w czasach międzywojnia odgrywali rolę światowego hegemona. Jednak ich ówczesne dominia nie żyły w epoce kamiennej - ludzie na świecie czytali gazety, słuchali radia, lecz czego się dowiedzieli? Że ich wszechpotężny europejski hegemon nie potrafił, albo i nie chciał dotrzymać zobowiązań wobec innego europejskiego kraju. Być może miał w tym jakiś strategiczny cel, lecz tak czy inaczej swoją słabość okazał, czyli nie jest już tym, kim dotychczas był. Oczywiście pan Bartosiak ma rację, że zawsze trzeba mieć jakiś plan 'B' (choćby miał być chiński). Sztuka jednak w tym, aby taki plan umiejętnie w porę zaprezentować. Słusznie zauważy tu pan Zychowicz, że swego czasu nie potrafiliśmy tego zrobić, co skończyło się dla nas fatalnie. Nie tylko zresztą dla nas, bo taka dzisiejsza Anglia jest już cieniem swojej wspaniałej przeszłości. A czym będzie Ameryka, jeśli skrewi jak tamci?
Będzie nic nie znaczącą wyspa .Kara za za grzechy musi bydz prędzej czy później .Wymordowanie rdzennej ludności Ameryki czyli Indian za niewolników z Afryki za dorabianie się na krzywdzie innych za wszystkie wojny i konflikty w świecie ponosi odpowiedzialność USA
@@MrAnari1 Bzdura, bo takie historie nie są żadną walutą w stosunkach międzynarodowych. Indianie mordowali się na masową skalę zanim do Ameryki dotarli biali, więc co w tym szczególnego, że w końcu kosa trafiła na kamień? Jeśli zaś chodzi o czarnoskórych niewolników, to angielscy handlarze kupowali ich na afrykańskich wybrzeżach od miejscowych handlarzy za jakieś europejskie świecidełka, a potem rozwozili ich po koloniach. W niektórych afrykańskich krajach niewolnictwo jest żywe do dziś - na szczęście w Ameryce ten ponury proceder został zniesiony już w XIX wieku. Jednak to i tak nie ma znaczenia, gdyż dawne zasługi i przewinienia nie stanowią żadnej waluty w świecie bieżącej polityki. Natomiast wiarygodność - owszem - jest twardą walutą w stosunkach międzynarodowych. Rozliczenia będą się odbywać w amerykańskim dolarze, dokąd USA będą uchodzić za wiarygodne mocarstwo.
Najbardziej z tego wszystkiego, przykrym jest fakt, że nasze elity zostały doszczętnie wymordowane, ze wschodu, jak i z zachodu, czego skutki mamy po dziś dzień. Przykładem niech będą takie wynalazki jak Lech Wałęsa na czele głowy państwa w okresie zmian ustrojowych.
Bardzo miło się Panów słucha! Ja mam pytanie. Czy możliwy jest cykl rozmów o I Rzeczypospolitej? Pytam bo jestem od mniej więcej 6 lat wiernym słuchaczem (czytelnikiem) Pana doktora Bartosiaka, który często podnosi brak wyrobionej w naszym społeczeństwie i elitach kultury strategicznej, która była obecna i bardzo bogata w czasach przedrozbiorowych. Czy te nasze braki na tej płaszczyźnie nie wynikają po części z nadreprezentacji historii XX wieku w naszej historiografii a co za tym idzie wiecznym hołdzie dla martyrologii ograniczającej myślenie strategiczne Polaków w dzisiejszych realiach? Ta refleksja wynika stąd, iż ostatnio zrobiłem małe porównanie filmów dokumentalnych o tematyce drugowojennej i tematyce historii przedrozbiorowych i ta ostatnia w zasadzie w szerokim odbiorze społecznym nie istnieje. Może musimy zacząć uczyć się myślenia o naszej przestrzeni w taki sposób jaki myśleli o niej Jagiellonowie, hetman Tarnowski i jemu podobni? ;)
Bogumiła Gertych DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Gratuluję Panom tej rozmowy. Przypomniały mi się słowa jednej z piosenek, które chyba trafnie określają prowadzoną dyskusję. "Wojna nie zna żadnych zasad, tak jak poker towarzyski".
Przyczyna brytyjskich bombardowań niemieckich miast była przede wszystkim taka, że początkowo celność bombardowania obiektów przemysłowych była w nocy niedokładna a w dzień zbyt niebezpieczna dla załóg. Dlatego wybrano miasta. Zresztą to i tak był odwet za bombardowanie brytyjskich miast jak Birmingham czy Hull. Już nie wspominając o odpłacie pięknym za nadobne chociażby za Warszawę i Rotterdam. Okazało się, że średnio jedna tona bomb niszczyła 20-40 mieszkań i pozbawiała 100-200 osób dachu nad głową. Skalkulowano, że średnia trwałość użytkowa bombowca wynosi 14 lotów bojowych i w tym czasie bombowiec zrzuci średnio 40 ton. Zbombardowanie gęsto zabudowanego obszaru pozbawi 4000-8000 osób dachu nad głową. Onego czasu w Niemczech było 58 miast o ludności ponad 100 tysięcy mieszkańców, gdzie mieszkały 22 mln ludzi czyli około 1/3 ludności Niemiec właściwych. Ankiety wśród mieszkańców brytyjskich bombardowanych miast dowiodły, że zburzenie domu stanowiło dla mieszkańca znacznie większy uraz psychiczny niż śmierć krewnego lub przyjaciela na wojnie. A te 58 dużych miast łatwo było odnaleźć. Zatem nie było wątpliwości, że takie bombardowania złamią morale Niemców. W kalkulacjach uwzględniono tylko bomby burzące, nie uwzględniono pożarów od bomb zapalających, których skuteczność mogła być mocno zróżnicowana. Oprócz niszczenia budynków bombardowania miały też niszczyć sieci wod-kan, gazowe i elektryczne. Założono, że do bombardowania miast zużyje się połowę środków, druga połowa ma pójść na bombardowanie przemysłu i infrastruktury transportowej. Panie doktorze Zychowicz, od niepamiętnych czasów wojny polegały na pustoszeniu zasobów materialnych nieprzyjaciela. Wojna to nie rycerski pojedynek. Nie należało liczyć na to, że konflikt rozwiąże się, gdy Adolf Hitler wyzwie Winstona Churchilla (lub odwrotnie) na udeptaną ziemię. Niemiecka wojna u-bootów była jawnie nazywana przez Niemców "wojną handlową" czyli miała jawny cel niszczenie brytyjskiej floty cywilnej, nawet jeśli zaopatrywała ona wojsko. Brytyjska odpowiedź była po prostu adekwatna. Ba, jeden z dowódców Luftwaffe, chyba Erhard Milch, zapowiedział "bombardowanie baedekerowe" czyli nacelowanie nalotów na najcenniejsze brytyjskie budowle (wymieniane w przewodnikach turystycznych Baedekera). Za to dostał reprymendę od Goebbelsa ale tylko słowną. Bo to było jawne przyznanie się do zamiaru niszczenia dla niszczenia. Nigdy Brytyjczycy i Amerykanie nie uważali, że samo bombardowanie zmusi Niemcy do kapitulacji. Konieczny był desant morski i ofensywa na lądzie. Ale bombardowania z całą pewnością ułatwiły działania wojsk lądowych.
W sumie niszcząc zaplecze przeciwnika lotnictwo robiło to czym kiedyś zajmowała się lekka jazda, tyle że tym zapleczem kiedyś nie był przemysł tylko wioski.
Taa w debacie z dr Sykulskim na pytanie jakie ma realne zarzuty do Rosji stwierdził, ze "nie chce by Rosjanie rozmawiali o Polsce ponad naszymi głowami". Zaiste głębokie.
Od czasów Napoleona walczymy w czyimś interesie,a cele istotne dla kraju,są pomijane. To wina przywódców którzy nie potrafią operować "lewarami" w negocjacjach,aż do dziś. A nasze położenie wymusza takie działania...
A jaką inną opcje miała Polska, niż próba odbudowy państwowości przy boku Napoleona? Lewarek to sobie można wyciągnąć z bagażnika samochodu, o ile się go posiada, natomiast od połowy XVII wieku mieliśmy właściwie równie pochyłą.
@@Adamus1410 Przy boku Napoleona to walczyliśmy w Hiszpani,Włoszech,,Rosji,a nawet popłynelismy na Haiti. Ale dziś słuchając debaty w której Pan Bartosiak powiedział,że to politycy podejmują tą decyzję,a nie historycy. I prawdo podobnie takie działanie miało jakiś sens,że ktoś się zdecydował na nie. Częściowo z planowania,lub z przypadku. Jak np. Polacy którzy zostali w roku 40tym wywiezieni na wschód ZSRR. Cześć z nich trafiła do oddziałów Andersa,a pozniej na zachód. Inni do Siedlec nad Oką. To byli to tacy sami Polacy,a jak różniła się opinia o tych dwuch formacjach po wojnie. Trudno oceniać historię. Ważne,żeby wyciągać wnioski na przyszłość.
@@macnomad5166 To wyciąganie wniosków wypada u nas bardzo słabo. Na nasze szczęście obecna Polska nie funkcjonuje w tak trudnym położeniu geopolitycznym jak I i II RP.
@@Adamus1410 No wystarczy spojrzeć na mapę Europy i świata. Jakie państwa były na mapie przed I wojną(Austro-Węgry,Prusy,Rosja,Imperium Osmanskie no i oczywiście Wielka Brytania że swoimi koloniami)a co z tej Europy pozostało w 1939 roku. I jak inaczej wyglądała sytuacja już 1945. Dziś każdy prezydent USA zmienia sytuację na świecie,ale i ta opcja już im się kończy na rzecz Chin. Bo EU się odsunelo samo na boczny tor.
Nie czytałem książki Alianci, ale intuicyjnie wyczułem myśl, którą pan Piotr wyraził o niej samej w podsumowaniu. Domyśliłem się, że chodzi u wypuklenie kwestii hipokryzji narracji wojny sprawiedliwej. Zabawne, że pan Cenckiewicz i po części pan Jacek, jakby tego nie rozumieli. Przynajmniej tak to wybrzmiało w dyskusji. Rewelacyjna dyskusja.
Nie tyle nie rozumieli, co są zdania że jeśli takie reguły gry nie będą odpowiadać któremuś lub którymś graczom to spróbują wywrócić stolik. I to się stało w czasie II wojny światowej.
Ta rozmowa jest całkiem genialna. Jest to negatywna recenzja książki, którą sobie wczoraj kupiłem. Nie tylko pokazuje różnicę w myśleniu między osobami z różnymi tytułami naukowymi, ale również między wiekiem. Po raz pierwszy w pełni widzę genialność p. Prof. Cenckiewicza, który sięga znacznie dalej swoją myślą. ( przyznaję że olewałem go do tej pory jako pisowczyka).
Dziękuję Panie Piotrze za tą i inne debaty na tym kanale, można się zgadzać lub nie z tezami tu zawartymi ale na pewno nie są to sztampowe rozważania na temat których wszyscy mają już wyrobione zdanie i tylko wzajemnie sobie potakują. Zainteresował mnie wątek dotyczący Anglii i jej utraconej pozycji po wojnie. Może mógłby Pan omówić ten temat bardziej? Jest to historia chyba prawie wcale nieznana, nieobecna na forum dyskusji w Polsce, a wydaje mi się szalenie interesująca i potencjalnie mogąca wiele nauczyć nas w temacie mechanizmów rządzących polityką na najwyższym poziomie ogólności.
Wspaniała debata Panie Piotrze. Pan Bartosiak Mistrz chociaż w kilku kwestiach się z Nim nie zgadza np. W kwestii postrzegania współczesnych Niemiec i ich roli w Europie to muszę przyznać klasa sama w sobie. Na temat Pana Centkiewicza nie będę się wypowiadał bo o politykach nie chce mi się mówić. Pozdrawiam Pana Piotra i czekam na kolejne debaty. BRAWO
Bogumiła Gertych DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Panie Piotrze Z., Panowie, - "Alianci" to historia!... Wspaniale, i dzięki. Ale niech ktoś napiszcie albo zacznijcie moźe mówić o "Nowej erze, o A. Spinelli, o "Wielkim resecie" który przed nami.
Uczta intelektualna: profesor, doktor i magister. Debata ocieka wytryskiem geniuszu geopolitycznego i historycznego. Dzięki tym intelektualistom odkrywamy wciąż nowe meandry przeszłości i teraźniejszości, o których nie mamy zupełnie pojęcia. Dziękujemy.
37:41 mam wątpliwość w to co teraz Dr Bartosiak mówi o równowadze, gdyż nie potrafię sobie przypomnieć w historii świata długiego okresu takiej równowagi o jakiej on mówi.
Był taki okres. Cały XIXw chociażby. Jedyną większą zmianą było przerośniecie Francji przez Niemcy na kontynencie, a co za tym idzie zmiana sojuszu przez Brytyjczyków , z Prus na rzecz Francji. Rogrywka światowa była między Rosja a Wielką Brytanią. Tak więc w Europie był balans między Niemcami a Francją, a na świecie między Rosja a Wielka Brytanią. Później obydwu graczom wyrósł konkurent w strefie wpływów. Rosji na koniec wieku wyrosła w Azji Japonia, a Brytanii na oceanach USA.
A może jednak wojna ma zasady, a ten, kto ich nie rozumie przegrywa. Tak samo, jak przegrywa, kto wygrał bitwę i nie wie, po co, jak ją zagospodarować. Wiele wojen było niezbędnych do ułożenia świata, by dało się w nim żyć i rozwijać. Niektórzy nazywają to zastąpieniem starego bukłaka nowym.
@@ukaszk8428 Wydaje mi się, że one były są i będą, może tylko, jak powiadam, nie do końca rozpoznane i nie zawsze stosowane. Jeśli żołnierz najeżdża czyjąś ziemię i pozbawia ją jej mieszkańców, powinien liczyć się z tym samym w stosunku do swojej ziemi. Tak patrząc Niemcy uszli karze, ewentualnie otrzymali łagodny jej wymiar. Wojna może być narzędziem bezprawia, ale i sprawiedliwości.
To, że wojny wybuchają na skutek gry interesów i hamowania hegemonii jednych przez drugich ( jak Hitlera)- to nic odkrywczego ale warto to pamiętać. Sprawy ideologii, sprawy emocji (pasji) wpływające na sposób prowadzenia wojny są równie ważne, nie tylko interesy. Geopolityka i interesy (J. Bartosiak) tak - ale emocje ulicy, rządów, oczekiwania - mają ogromne znacz i wpływają na sposób prowadz wojny. Nikt kto widział zbrodnie niemieckie nie żałował wtedy ofiar po drugiej stronie, niem, podkreślam WTEDY. Natomiast skala przestrzegania reguł haskich wojny przez aliantów jest definitywna i nie porównywalna z czynami hitlerowców. Na froncie jednak i aliantom zdarzały sie przestępstwa ale mialy one charakter incydentalny na szczeblu małych oddziałów. Trzeba pamiętać, że zabijanie nawet w obronie wolnego świata i wartości także demoralizuje. @kresowa5
Bardzo ciekawe argumenty p. Bartosiaka o clausewitzowskiej pasji do wojny i zniszczenia "punktu ciężkości" Niemiec, którym była ludność, nawet jeśli ten punkt ciężkości został błędnie wyznaczony, jako usprawiedliwienia nalotów dywanowych aliantów. Ale jeśli w taki sposób usprawiedliwiamy aliantów podobnie możemy usprawiedliwić zbrodnie hitlerowskich Niemiec wobec ludności żydowskiej i ludności krajów okupowanych nawet jeśli Niemcy błędnie określali mordowaną ludność jako im wrogą. Zasady moralne w prowadzeniu wojny możemy też zracjonalizować. Konwencje genewskie zostały przecież podpisane przez kraje zachodnie po hekatombie I wojny światej, wobec rosnącej śmiercionośności wszelkiej broni. Przywódcy państw doszli do wniosku, że "ok, możemy się spierać, rywalizować, prowadzić wojny, ale ustalmy jakieś zasady; przecież nie możemy się wszyscy pozabijać bo ktoś musi pracować w naszych fabrykach, produkować żywność na farmach no i utrzymywać nasze imperia kolonialne, pilnować tych wszystkich murzynów, Hindusów, Chińczyków". Kolejna hekatomba II wojny i upadek Europy z jej imperiami pokazały, że te zasady moralne były jak najbardziej racjonalne.
Niewatpliwie ogromna zasluga pana Zychowicza jest i bedzie ukazanie przyziemnosci decyzii politycznych nie liczacych sie z nastepstwami .A tylko wladnym interesie czy to narodowym czy taz osobistym . Dla nas jako czlonkow spoleczenstwa wazne jest aby o tym nie zapominac . A jako panstwu tylko wszystko rozwazac w oparciu o wlasny interes narodowy . Nie byc naiwnym.
Jak sie tego slucha po roku i w obecnej sytuacji, to naprawde jest to niesamowie uczucie. Panie Jacku, mowil Pan, ze Rosja od Piotra I bodajze wie, jak prowadzić wojny... To jest jedna rzecz, ktorej Pan nie przewidzial. Reszta wyszla 100 %. Rosja jednak potradi wyciagac wnioski... z wojen i niepowodzen swoich co rodzi obawy. Bardzo sie ciesze, ze jest taki program, otwiera oczy na wiele. Teraz dopiero do mnie dotarlo, ze zawsze intetesowalam sie geopolityka i historia, tylko o tym po prostu nie wiedziałam. 🙂😊
Ja bym poszedł jeszcze dalej i zadał pytanie kto najwięcej zyskał na I i II wojnie światowej i kto faktycznie za nimi stoi. Wiemy, że przez wojny Europa przestała być hegemonem na świecie. Ciekawe że to usa stało się tym nowym hegemonem. Trudno mi uwierzyć, żeby działali reakcyjnie i po prostu wykorzystali sytuację. Z tym że ja politykę USA bardziej odbieram jaką reprezentację interesów banków i korporacji, które składają się na ten projekt polityczny.
Ciekawe porównanie J. Bartosiaka losów Niemiec po wojnie i Polski - jak można porównywać najbogatszy kraj w Europie, gospodarczo zrujnowany wojną ale wciąż bogaty organizacją i najlepszym ówcześnie technicznym kapitałem ludzkim i Polskę która i przed wojną była krajem totalnie zacofanym gospodarczo (wystarczy sprawdzić poziom produkcji prądu elektrycznego z sąsiadami) i społeczeństwa które żyło na poziomie XIXw ?
50:20 300-400 tys. ofiar w Nankinie? Jeśli dobrze kojarzę, tak są to danę pochodzące z książki pani Iris Chang, którą podważają chociażby naoczni świadkowie tych wydarzeń, w ocenie których ofiar było raczej 90-100 tys. I nie były to tylko ofiary cywilne, bowiem samo wydarzenie wyniknęło z tego, że po ucieczce chińskiego dowództwa i porzuceniu żołnierzy, owi żołnierze weszli wśród cywilną ludność miasta, by umknąć przed Japończykami. Generał Matsui zażądał wydania tych tysięcy żołnierzy, a gdy nie otrzymał żadnej odpowiedni nakazał przeczesać miasto, podczas to którego przeczesywania doszło nie tylko do mordów na jeńcach wojennych, ale również cywilach - doszło do zbrodni wojennej. Jednak oskarżenia o ludobójstwo nie potrafił potwierdzić, a ostatecznie odrzucił nawet Międzynarodowy Trybunał Wojenny dla Dalekiego Wschodu - z trzydziestu ośmiu zarzutów, o które został oskarżony, Matsui nie został uznany za winnego trzydziestu siedmiu, w tym wszystkich zarzutów związanych ze zbrodniami wojennymi klasy A. Generał ostatecznie został skazany na śmierć (co sam uważał za zrozumiałe). Jednak no właśnie - nie wiem czy Pan Profesor właśnie nie powielił mitu, który został stworzony wokół tej zbrodni i który jest "argumentem" usprawiedliwiającym zbrodnie aliantów na Dalekim Wschodzie, których to zbrodni nie da się wyjaśnić, a można jedynie nadać im sens w całym ludobójczym charakterze wojny totalnej. 1:01:00 Czy kontr produktywne? To bardziej skomplikowane - choć można się zgodzić, że użycie sił i środków poświęconych do równania z ziemią kolejnych niemieckich (i nie tylko niemieckich) aglomeracji można było użyć dużo sensowniej w niszczeniu faktycznej infrastruktury strategicznej, tak naloty typowo na miasta miały też co najmniej dwa skutki korzystne dla wysiłku wojennego. Pierwszym była kwestia morale - żołnierze Niemieccy, którzy w ramach urlopów wracali na dalekie zaplecze, do swoich miast rodzinnych widząc je w gruzach zwyczajnie mogli wątpić w to, czy dalsza walka ma senes, zadać sobie pytanie "a co my już właściwie bronimy? Sterty gruzów? Przecież moja rodzina zginęła w nalocie, a mój dom rodzinny to dziś stopione fundamenty". I chyba można powiedzieć, że ten efekt istniał i narastał - chociażby słabe niemieckie morale w 1944 roku wynikało między innymi właśnie tego, że żołnierze tracili ducha nie łapiąc już za co walczą i umierają. Ducha tego odzyskali, gdy na tereny etnicznie niemieckie wkroczyła Armia Czerwona i zdobywała je szlachtując i terroryzując ludność cywilną w masowy i niezwykle brutalny sposób. Wówczas żołnierz niemiecki walczył już nie o zgliszcza czy swoją nieżyjącą rodzinę, a o to by Niemcy jako naród mogli uciec przed zagrożeniem biologicznej eksterminacji. Drugim to kwestia czysto wojskowa - ataki na aglomeracje Niemiec zmusiły Luftwaffe do podjęcia rękawicy i powietrznej wojny na wyczerpanie właśnie nad Niemcami, w której to wojnie niemieckie lotnictwo wykrwawiło się niemal całkowicie i przez które poległa większość najlepszych niemieckich asów. A przecież to nie tylko samoloty - to tysiące reflektorów, dziesiątki tysięcy ciężkich dział, milion członków obsługi naziemnej i dziesiątki milionów pocisków, które były posyłane w desperackiej próbie zatrzymania kolejnych wypraw bombowych, które rozpruwały niemieckie miasta i zaplecze. Gdyby te środki zostały wykorzystane np. do walk na wschodzie, tak to Niemcy do końca wojny utrzymywaliby panowanie w powietrzu, a ich siły byłyby bardziej nasycone skuteczną bronią ppanc. EDIT1: Gdzieś mi się zapodziało, ale chyba Redaktor Zychowicz stwierdził, że na froncie wschodnim było uwikłanych 80% niemieckich sił. Czy mogę zapytać skąd wziął się ten, nomen omen błędny, koncept?
@@blazesedzikowski1071 Jak też powtarzać ten zabieg w rozsądnych interwałach czasowych. Nb, jeden z niewielu punktów, w których w pełni zgadzam się z Sir Winstonem...
Bardzo ciekawa debata. Osobiscie najblizsza jest mi opinia Prof. Cenckiewicza. Rozumiem pkt widzenia Piotra Zychowicza o bombardowaniu cywilow i przestrzeganiu konwencji wojennych chodz w przypadku II ws absolutnie nie zgadzam sie z tym zalozeniem. Niestety zapowiedz ksiazki ma wydzwiek jakby panstwa anglosaskie tez byly delikatnie mowiac negatywnym "bohaterem" konfliktu. W obliczu tak wielkiego zla jakie rozpoczelo, ta rzez na miedzy innymi naszym narodzie moim zdaniem wojna byla totalna i odpowiedzialny jest caly narod niemiecki i jego w sprzymierzency, a nie tylko Hitler i jego najblizsze otoczenie. Rozmowa bardzo ciekawa mam nadzieje, ze bedzie wiecej tematow podejmowanych w tym skladzie. Pozdrawiam
Świetna debata, wysoki poziom merytoryczny bardzo przystępnie i ciekawie przedstawiony przez zaproszonych gości. Powinno się udostępniać szeroko na lekcjach historii. Wytrwałości życzę Panom w swej pracy.
Gdynia była ważną bazą morską - remonty, szkolenia itd. Były też intensywne bombardowania Malborka, bo tam produkowano dobre myśliwce Focke-Wulf. Podczas wojny Niemcy użytkowali też polskie zakłady zbrojeniowe: Mielec, Rzeszów, Skarżysko-Kamienna itd.
Pytanie: Polska miala propozycje od Hitlera- neutralnosci. Hitler chcial najpierw rozprawic sie z tzw Zachodem. Czy to byl blad ze Polska z tego nie skorzystala? Nie przystapila by do wojny jako pierwsza i gloene uderzenie poszlo by na Zachod...
O ile się orientuję, po przeczytaniu „Opcji niemieckiej” i „Paktu Ribbentrop-Beck” i obejrzeniu „Triumfu Woli” Polska mogła zachować neutralność w momencie zabezpieczania zachodu przed uderzeniem na wschód, a potem neutralność albo współpracę idąc na wschód. Hitler mówił wyraźnie o czerwonych i „państwach satelickich”-Polska nie była czerwona ani państwem satelickim Sowietów, więc nie była celem samym w sobie. Była jedynie po drodze do celu. Ba! Hitler przynajmniej w wstępnych rozmowach deklarował chęć nie podnoszenia kwestii Pomorza. Ale naiwnością byłoby sądzenie, że temat nie wróciłby na późniejszym etapie. No ale wtedy można by zapewne mówić o sowitej rekompensacie na wschodzie.
@@tomaszjanowitz3401 zgadzam sie. Ale ostatecznie Niemcy wymusili neutralnisc Polski przez atak na nia w 1939 roku i podpisal pakt o neutralnosci nie z Beckiem ale ze Stalinem. Polska "mogla siedziec cicho" i nic nie zyskala ale duzo stracila bo Hitler zmusil ja do paktu silowo..
@@tomaszjanowitz3401 Żadnej rekompensaty na wschodzie by nie było. Stałym elementem polityki niemieckiej jest gra na Ukrainę. A że Niemcy argumentowali, że na Kresach wschodnich to jest więcej Ukraińców niż Polaków to jeszcze i kresy trzeba byłoby oddać. Albo realizowana by była utopijna wizja Hitlera. Czyli żadnej Polski.
@@nn-hj9nn Nie wiem co stałego było w polityce niemieckiej wobec Ukrainy. Jestem świeżo po lekturze „Wołyń Zdradzony”. Niemcy potrafili na życzenie Polaków i z Polakami spacyfikować w odwecie wioski ukraińskie, wspierać szkoleniowo i doradczo w walkach z UPA. To trochę nie pasuje do wizji „stałego elementu polityki”. Oczywiście Niemcy współpracowali bardziej z Ukraińcami, bo Polacy byli mniej skorzy do współpracy. To raczej mówi wiele o Polakach, nie o Niemcach czy ich polityce. Nie wiem o jakiej wizji Hitlera Pan pisze, skoro zrzekał się Pomorza na rzecz Polski (deklarował brak chęci upomnienia się). Była to deklaracja chęci nie tylko zachowania Polski jako takiej, ale nie skubania jej województw.
@@tomaszjanowitz3401 Niemcy i tak bardziej współpracowali z Ukraińcami. Takie incydenty tego nie zmieniają. Po drugie realizowana była szaleńcza wizja Hitlera, a po trzecie wtedy już Niemcy wiedzieli, że przegrali. Chodzi o Lebensraum na wschodzie, tylko dla Niemców. No i co wyszło z tych deklaracji? Likwidacja całej Polski. Niemcy prędzej czy później o ziemie zachodnie by się upomnieli. Gdyby Hitler tak kochał Polaków to co by stało na przeszkodzie utworzyć rząd marionetkowy po rozbiciu Polski? Polacy nie chcieli? Zawsze się ktoś znajdzie. Nie, Niemcy od razu Polaków traktowali jak podludzi, a po zajęciu Danii, Norwegii, Holandii, Belgii, Luksemburga i Francji tak nie robili. Nawet chcących z nimi współpracować Ukraińców i Rosjan traktowali dużo gorzej. Nie ma mowy, że Niemcy wobec Polski wywiązywali by się ze swoich obietnic.
Tematyka ciekawa, ale nie da się tego słuchać na dłuższą metę. Powinien być ktoś czwarty, kto by prowadził debatę, w której brało by udział dwu krytyków: Cęckiewicz i Bartosiak, oraz Zychowicz broniący swoich tez z książki. Zamiast tego mamy przydługie monologi autora/prowadzącego, który jednocześnie zadaje pytania gościom, sam odpowiada na własne pytania i daje kontry do wypowiedzi zaproszonych. Fatalnie to wychodzi.
Uwielbiam tego typu rozmowy. Mam nadzieję, że po pandemii uda mi się pojechać na targi książki i spotkać kiedyś Pana Piotra, żeby kupić od niego książkę razem z autografem :)
@@tylkopowaznie2508 Wtedy moje zdanie nie miałoby sensu. Nie ma nic złego w tym, że lubię rozmowy o historii, w tym alternatywnej i tej z rodzaju "co by było, gdyby...". Podtrzymuję swój poprzedni komentarz. Pozdrawiam!
1:02:51 Miny Cenckiewicza i Bartosiaka "Dzieciaku... my tu o wojnie totalnej a Ty wyjeżdżasz z moralnością..." Moim zdaniem bez bombardowań strategicznych było by po prostu więcej zadowolonych z życia ss-manów, pobierających sowite emerytury :) A tak, przynajmniej trochę tych niemców poginęło. Jak dla mnie to naloty dywanowe na niemcy były za słabe. Tak tak, czytałem "Rzeźnię nr. 5", tak, widziałem te okropne zdjęcia... niestety, jako Polaka mnie to nie wzrusza. No jakoś nie :D Ciekawe dlaczego? XD
Mówienie jednak, że Polska przyczyniła się i brała udziała w rozbiorze Czechosłowacji jest nie na miejscu. Polska odebrała to co de facto było nasze i to co zajęli Czesi w 1920 roku.
Sprawa była znacznie głębsza politycznie. Mogliśmy to przyblokować, przynajmniej ograniczyć. A tak daliśmy zielone światło, tak jak Włochy wcześniej w sprawie Austrii.
Kilkukrotnie dowiadywaliśmy się boleśnie na własnej skórze jakie są skutki bezkrytycznych i wręcz serwilistycznych sojuszy z Zachodem. Także i obecnie polska strategia zdaje się być jednowektorowa i nie uwzględniająca alternatywnych możliwości (sojusze lokalne i Chiny).
Dotykając wrażliwa kwestie ludobójstwa po obu stronach, uważam że, Niemcy, Japończycy dostali karę za swoje zbrodnie, to oni zaczęli bawić się w swoją niebezpieczna grę i dostali czynnik odstraszający, jak to zadziałało to dowiemy się w przyszłości.
Panie Jacku zdaje się że pierwszym wytworem rąk ludzkich który osiągnął stratosferę był pocisk z niemieckiego dziala kolejowego z I WW kal. 21 cm zwanego "paryskim", bo celność miał taką że trafiał... w Paryż. Mniej więcej. Ale też cholerstwo niemieckie. Pisałem o tym komiks dla dzieci dla IPN to się pomądrzę, co mi tam😁
Panie Piotrze, czy przy kolejnej wizycie pana Karbowiaka w studio mógłby Pan, przedstawiając go, powiedzieć o nim coś więcej? Dr Bartosiak i prof. Cenckiewicz to faktycznie osoby z ogromnym dorobkiem, których przedstawiać nie trzeba, natomiast pan Karbowiak, abstrahując od jego ogromnej wiedzy, jest postacią trochę mniej znaną. Dziękuję z góry
Drodzy widzowie, dziękuję bardzo za obejrzenie debaty. Myślę, że wyszła ciekawie. Ukazała dobrze znane wydarzenia z mało znanej perspektywy. Była też interesująca polemika. Do zobaczenia za tydzień, a tymczasem - czytajcie "Aliantów"! :-)
Piotr Zychowicz
Trzecia faza czego ? ;))))))
Piotrek już tak się nie spinaj z tym wciskaniem tych swoich, nota bene bardzo dobrych, książek. Naprawdę to przynosi odwrotny skutek ;) żenująco to po prostu brzmi. Także to "lajkujcie, subskrybujcie", podpowiem Ci - najwięcej subów daje dobra treść a nie zachęcanie do subskrybcji. U Ciebie jest dobra treść i to wystarczy. Pozdrawiam.
Czy jest szansa na zaproszenie Pana Stanisława Michalkiewicza do Pana programu ??
Świetny Content , prawie genialna debata co z tymi Wojnami Demokratów ,to mi teraz siedź po głowie i paniskie podsumowanie, że rozwiązując jedno powstaję drugie , 🤔🙂
Panie Zychowicz, kiedy Pan sprostuje swoje BZDURY n/t Żołnierzy Wyklętych?
Tego typu rozmowy i tych ludzi powinno słuchać miliony Polaków a nie garstka. Brawo panowie. Chylę czoła przed WAMI.
Tak bardzo brakuje tego typu prawdziwych i intelektualnych dyskusji w telewizjach zarówno publicznej jak i prywatnej.
Na szczescie mamy internet ;]
Aby była prawdziwa dyskusja, red. ZYCHOWICZ powinien był do niej zaprosić prof. A. Nowak lub red. P. Gursztyna.
Obaj słusznie uważają, że sojusz z żadnym z naszych wielkich sąsiadów był niemożliwy i gorszy niż sojusz z GB i F.
Poglądy red. Zychowicza są naiwne i sprzeczne z polska racją stanu
@@chriss2750 pan zapomina, że koalicje są koniunkturalne. Przykład wojna siedmioletnia i cud domu brandenburskiego. W tym wypadku gdyby Anglia nie odwróciła koalicji przeszła na stronę Prus. Było by po państwie brandembursko-pruskim. Drugi przykład Car po Tylży był przyjacielem tfu koalicjantem Napoleona od 1807 r. co nie przeszkadzało mu w 1812 r. najechać Rosję.
A kto ci będzie oglądał intelektualne dysputy w TV? Julki z Twittera czy fani paradokumentów, którzy są tak tępi, że myślą że to prawdziwe? No właśnie.
Oglądasz TV? Przecież to przeżytek :)
@@chriss2750 droga, która prowadzi do antagonizmu Niemiec z Rosją jest sprzeczne z polską racją stanu?
Panie Zychowicz, proszę częściej dopuszczać gości do głosu. Pańskie monologi są bardzo ciekawe, ale jest to spotkanie z zaproszonymi gośćmi :)
Bardzo interesująca dyskusja.
Przed chwilą, nie czytając Twojego komentarza napisałem coś podobnego do Ciebie.... Czyli jest fakt. Zychowicz płynie
Dziękuję bardzo, że zaprosił Pan takie mądre osoby, które potrafią jasno artykułować swoją wiedzę i poglądy. Dużo zrozumiałam. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Super film - powinien być obowiązkowy na lekcjach historii - chociaż ciekawe jakby sprawowali się obywatele państwa, którego władze by im dokładnie od kołyski geopolitykę tłumaczyli i wysyłali na wojnę nie na zasadzie " bijta tamtych bo są źli" tylko "bijta tamtych bo tego wymaga geopolityczny interes naszego kraju a wam w portfelach później przybędzie" :)
Niestety historia szkolna nie przewiduje lekcji z geopolityki. Zdarzają się nauczyciele pasjonaci ale bardzo rzadko.
ale jakiej historii, tej Pisowskiej czy tej prawdziwej
@@dariuszpaprocki8693 Właśnie. Prawda jest jak dupa. Każdy ma swoją.
Dziękuję, świetna, porządkująca dyskusja. Wychowana byłam w romantycznym spojrzeniu na wojnę, Mama - Warszawianka - pamiętająca jako malutkie dziecko Powstanie Warszawskie. Dziadek od strony Taty - AK-owiec zamordowany w 1945 r. w obławie augustowskiej. Od zawsze towarzyszyła nam w rodzinie ta bezradność, żal, że losy Polski, więc i naszej rodziny tak się potoczyły. Paradoksalnie spojrzenie na wojnę jako walkę o strefy wpływów, nie odmienia wprawdzie losu, ale chociaż trochę zdejmuje ten ciężar. Dziękuję, a książka zakupiona ;)
Bogumiła Gertych
DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Bogumiła Gertych
DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Ludzie zachodu chcą uważać, że moralnie wyżej stoją od innych. Więc nie mówi się nam o prawdziwych powodach wojny
To nie jest cechą Zachodu. To jest standardowy wybieg polityków. To jest immanentna cecha polityki, żeby przekonać do "mojej" wizji. Ustroje niedemokratyczne robią to samo. Stosują tylko czasami inne narzędzia. Vide: Rosja jako obrońca konserwatywnych wartości....
@@antonidzihad1973
Niestety, nadal osiągają niezłe wyniki w kreowaniu i kultywowaniu *pożytecznych idiotów* (tzw poleznyje duraka)...
Bogumiła Gertych
DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Kamil ty barani łbie, dla Chińczyka jesteś ludziem zachodu:)
Panie Piotrze, dziękuję za kolejną ciekawą debatę. Z radością wspieram Pański kanał od samego początku na patronite. Mam jednocześnie propozycję tematu na, jak mniemam, niezwykle ciekawy temat: rola De Gaulle'a w kształcie powojennej Europy (szczególnie Środkowej) w kontekście rewelacji ujawnionych przez Henri-Christian Giraud'a.
Panowie jesteście pierwszym pokoleniem wolnych intelektualistów w Polsce po wojnie. Jest to wielka odpowiedzialność. Dziękuję, że podejmujecie próby upowszechniania Swojej wiedzy. Życzę niezłomności.
Renesans polskiej geopolityki i reformacja w obszarze podmiotowości. Podobnie w XVI wieku zaczęła powracać świadomości wierzących równość w duchu i przy stole Pańskim ... stopniowo.
Bogumiła Gertych
DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Taki mój mały przytyk jakby mniej Pan czasem mówił czy formułował pytanie a dal więcej mówić gościom tak czy siak super
Bogumiła Gertych
DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Lllll
Piotr Zychowicz organizuje debatę = dobre audio
Ja,ja lepszą niż w radiostacji Gliwice.
Nie bądź naiwny, tutaj audio zależało od wszystkich dyskutantów. Kilka mc temu np. JB zainwestował w porządny mikrofon
Najlepsze 🙂
Zychowicz ma najgorszy mikrofon
Panie Piotrze, bardzo dobrze, że Pan zorganizował taką dyskusję z udziałem znakomitych Gości, gdzie zdania nt. Pana książki były podzielone. Takie dyskusje, gdzie uczestnicy się różnią są zdecydowanie potrzebne. Brawo za odwagę, której potrzeba, aby też wystawić się na krytykę, tę krytykę przyjąć i rzeczowo na nią odpowiedzieć.
Gratuluję i dziękuję :)
Mądrego zawsze dobrze posłuchać. Dziękuję Panowie !
Bogumiła Gertych
DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Takiej debaty nam brakuje!
Postuluje kolejny raz o ciekawy dyskurs z prof. Andrzejem Nowakiem.
Dodając, jest taka sentencja /podzas wojny, prawa milczą.
Ciekawą dyskusję. Dyskurs to coś innego. Zgadzam się, byłaby ciekawa.
@@Matt777PL oczywiście, że dyskusje!
Chciałbym, żeby Jacek Bartosiak był moim teściem... No tam przy flaszce byłyby takie rozmowy geopolityczne, że w zasadzie przyjeżdżałbym do niego, a nie do jego córki, pozdrawiam. 😂😂
Podpisuję się pod tym, z wyjątkiem tego, że bym przyjeżdżał do pana Jacka :) zabrzmiało gorzej, niż chciałeś. Pozdrawiam
Najwazniejsze pytanie jakie bym mu zadał , to na kogo głosuje.
hehe flaszeczka piwerko to jest życie co nie i rozmowy o polityce bo jesteśmy ekspertami Jacusiu polej no jeszcze hehe
@@Stigismo Mądrego aź miło posłuchać.
@@Stigismo Rozumiem, że nie powinienem rozmawiać prywatnie o polityce bo nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, nie no mądre w sumie, Gryfyn ty młody Einsteinie na prezydenta.
0:43 do 0:53 - kapitalna krytyka książki w wykonaniu prof. Cenckiewicza. Brawo!
Przez twój kanał Panie Piotrze, szczerze mówiąc, Pan Jacek stał się dla mnie pewnym wzorem do naśladowania, pod względem jego przeOgromnej wiedzy, która posiada po niesamowitą elokwencje, również w języku angielskim, kończąc na przewspaniałym głosem, coś niesamowitego podziwiam, i pozdrawiam was panowie robicie dobra robotę!
W moim domu relikwią jest wojskowa amerykańska łyżka, którą mój dziadek Jan Dudela dostał 5 maja 1945 od żołnierzy US Army w KL Mauthausen-Gusen.
Tego USA w których oddział IG Farben tak obiecujaco działajacego w Auschwitz -Birkenau był trzecią największą firmą w Ameryce?
Warto było posłuchać.Pozdrawiam całą trójkę.Proszę o więcej
Mądrych to się aż miło słucha. Dziękuję Panowie serdecznie.
Czysta klasa. Gdy takie programy i takie dyskusje będą w ramówce TVP bądź innego ogólnopolskiego nadawcy, uwierzę, że koncepcja piastowsko-jagiellońska ma szanse zaistnieć, a nasza Ojczyzna wrócić na należne jej miejsce.
Ludzie pewnie wtedy by przełączali na jakieś programy pato-rozrywkowe. Niestety musimy kształtować społeczeństwo od podstaw i od najmłodszych
Prawda, ale ludzie są zbyt głupi na takie debaty. W dzisiejszej TV ludzie chcą oglądać prostą nawalankę.
@@MarcinCE Bo ludzi przyzwyczajono do takich treści. Można wyłączyć głowę i konsumować bezmyślnie.
To jakas nowosc ze kraj moze wrocic na nalezne (cokolwiek to jest) mu miejsce poprzez dyskusje. Po tym widac jaki odlot maja polacy. Zaoferujcie cos ludziom na swiecie (technike, nauke, produkty) jak Korea, Niemcy, Japonia za co wam zaplaca to miejsce sie znajdzie.
Przestań marzyć , aby być państwem kreującym rzeczywistość trzeba mieć atom , gospodarkę, wojsko i służby dyplomatyczne .My żadnych z wyżej wymienionych , środków ciężkości wywierania wpływu nie posiadamy , poza darmowa silą roboczą.
Niestety, ale nasi politycy są bardzo niedojrzali i zamiast interesów ciągle wierzą w propagandę. Dlatego ta książka jest ważna i dlatego ciągle należy powtarzać, że ważne są interesy, a nie ideologia. Ważne są fakty, a nie festiwal dymu i luster. Trzeba to powtarzać tak długo aż nasza klasa polityczna dorośnie do poziomu światowego. Jak powiedział Churchill Wielka Brytania nie ma przyjaciół, tylko interesy. Polska też nie powinna mieć przyjaciół, tylko interesy. Jak nasi politycy zaczną funkcjonować na takim poziomie w praktyce, to mogą używać dowolnej retoryki. Niestety, ale nasza strategią nie może być "silni w sojuszach" . Musimy budować własną siłę, własną niezależność i suwerenność. Jak diabeł bije naszego wroga to musimy się sprzymierzyć nawet z diabłem. Rosja, USA, Chiny, Niemcy, to nie są nasi przyjaciele, tylko narzędzia umożliwiające tworzenie własnej siły.
Koleś, wasi politycy w nic nie wierzą, po prostu wykonują polecenia płynące ze wschodniego wybrzeza.
Błędna ocena sytuacji. Anglia nie ma sojuszników tylko interesy bo leży tam gdzie leży, ma flotę i morze, nawet jak przekombinuje to i tak jest w miarę bezpieczna. W naszym położeniu geograficznym przez lwią część historii pokutował brak stałego sojusznika który by nas wsparł w ciężkich chwilach. Jak dobrze prosperowali ostatni Piastowie mając stałego i mocnego sojusznika w postaci Węgier Andegaweńskich które zawsze w potrzebie stały u boku
@@Willem8100 Czym innym jest zawieranie sojuszy z krajami, z którymi mamy wspólne interesy, a czym innym z pobudek ideologicznych. Interesy, czyli rynek zbytu, wspólna obrona. Sytuacja gdy odnosimy zysk. Gdy oba kraje zyskują sojusz staje się trwały. Sojusznicy muszą też mieć REALNE możliwości realizacji sojuszu. Niestety większość naszych sojuszy taka nie była. Podkreślam - interesy, a nie ideologia. Co zyskał Sobieski pod Wiedniem? Co zyskał Poniatowski? Dlaczego przed 1939 nie dbaliśmy o relacje i wspólny sojusz z Czechami, Węgrami i Rumunią, tylko z odległą Brytanią? Nawet teraz ta tzw. Europa Wschodnia i Środkowa ma wspólne interesy i obawy. Kraje na zachodzie Europy mają całkiem inne interesy. Przecież oni nie czują żadnego zagrożenia ze strony Rosji. Kraje Europy Zachodniej to kraje morskie, kraje kolonialne. My leżymy w strefie kontynentalnej w sąsiedztwie krajów o skromnych tradycjach morskich, które nie brały udziału w kolonizacji. Nie widzisz różnicy? Pamiętaj, że w Jałcie nie sprzedano tylko Polski. Oczywiście ten rejon jest biedny, zacofany, słaby militarnie i gospodarczo, ale mamy wspólną historię i interesy. Bardziej wierzę w pomoc Węgrów czy Rumunów niż Niemiec. Nie dlatego, ze ich lubię, z jakiejś "przyjaźni". Po prostu mamy wspólne interesy. Brakuje nam tylko lepszego skomunikowania drogowego. Na tym polega koncepcja Międzymorza.
@@andrzejbo1 Mieliśmy przecież w dwudziestoleciu sojusz z Rumunią, który nakazywał udzielenie wsparcia w sytuacji agresji ze strony ZSRR. Odnośnie Czechosłowacji, poczytaj sobie, czy jej przywódcy chcieli sojuszu z Polską. Troszkę tak, ale jednak bardziej nie. I ten brak czechosłowackiego zdecydowania być może zdecydował o tym, że Polska podpisała z Niemcami układ o nieagresji w 1934 r., co u Czechosłowaków wzbudziło podejrzenia, że przy tej okazji zawarliśmy również z Niemcami przymierze antyczechosłowackie. Potem w 1935 r. Czechosłowacja zawarła umowę o wzajemnej pomocy z ZSRR i Polska wówczas zareagowała podobnie, podejrzewała, że podpisano przy tej okazji również dokumenty skierowane przeciwko niej.
Poczytaj jeszcze o porozumieniu z 1922 r. między Polską, Łotwą, Estonią i Finlandią zwanym Związkiem Bałtyckim.
Bogumiła Gertych
DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
świetna rozmowa, dziękuję za podsumowującą uwagę o Japonii jako antykomunistycznej tamie w krajach dalekowschodnich - to kolejny puzzel na mojej mapie mentalnej świata, który tłumaczy warunki powstania tak wielu zbrodniczych, komunistycznych reżimów w tej części świata.
Niesamowicie wartościowa debata, często nie zgadzam się z Panem Zychowiczem tym bardzie cieszę się że potrafi takie debaty organizować i nie boi się starć na argumenty z niebyle kim. Wielki Szacunek Panie Piotrze w większości nie przekonałem się do Pana argumentacji ale zachwiały trochę moim stanowiskiem. Książka trafi na niestety bardzo długą listę do kupienia.
Pan Piotr na siłę broni swoich powierzchownych i nastawionych na sensacje poglądów. Nikt nigdy nie twierdził, że wojna była czarno biała. Pan Bartosiak jak zwykle mistrz zwięzłego definiowania sedna problemu.
Świetna dyskusja no ale i uczestnicy to ekstraklasa. Nie spodziewałem się, że prof. Cenckiewicz przejedzie się trochę po książce Pana Piotra ale to tylko dodało klasy tej debaty. Pan Jacek jak zwykle klasa sama w sobie. Fajna konstatacja o tym, że historia dzieje się w głowach ówczesnych polityków a nie historyków po dziesiątkach lat. Trochę mnie zdziwiło gloryfikowanie przez Pana Piotra rzekomo rycerskich i szlachetnych wojen przed XX wiecznych, przecież to bzdura. Dzięki i proszę więcej. Dzięki takim kanałom i wystąpieniom coraz rzadziej włączam tv w domu, szkoda na to czasu.
Ja tam uwielbiam Pana Slawomira .....rewelacyjny.....rewelacyjny badacz wspolczesnej historii...
Szkoda, że w debacie publicznej dominuje podejście moralistyczne a nie realne z trzeźwą oceną wydarzeń drugiej wojny światowej.
Bogumiła Gertych
DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Tau alfabet i XIX/XX/XXI w
Hist.Sodomy i Gomory co było przyczyną kary Boga wobedz mieszkańców Sodomy i Gomory. ST/NT.
Zrobię sobie prezent na Wielkanoc i kupię tę książkę. Rozmowa z różnych perspektyw szacownych gości pozwoliła spojrzeć na poruszane kwestie w szerokim kontekście. Brawo, dziękuję
Pomóż Pan lepiej jakiemuś biedakowi w pobliżu.
@@onesirc9435 Polacy MUSZA czytać więcej książek jeśli chcą być więcej niż tym czym sa w tej chwili a za to mniej zgrywać Janoszy Miłosierdzia.
Pomagam. Ale nie muszę o tym trąbić dookoła
@@RobbytSon Zgadzam się z Sz. P. w 100%, chodzi bardziej o to co, kogo czytają. Publicystykę Piotra Zychowicza .wielu traktuje jako źródło wiedzy, a to najczęściej zwykłe gdybanie, moralizatorstwo na lotnych tematach. Żyje Piotr Zychowicz w zbyt wygodnych czasach i nawet nie próbuje zrozumieć złożoności, tych które opisuje. I tylko w tym kontekście, kupuję inne na książki tego Pana szkoda czasu i moich pieniędzy. Ale powodzenia i życzę żeby nie zawarł Sz. P. jakiego "paktu" , nie doznał jakiej "skazy na pancerzu" o "obłędzie" nie wspomnę.
Jeszcze jedno. Grono dyskutantów szacowne. Ale brakuje mi - zgodzi się Pan Panie Piotrze- kogos takiego jak zmarły w lutym Z. Siemaszko. To byłby dyskutant o niezwyklej skali doświadczeń i perspektywy. Uczestnik tamtego świata. Znaliśmy go. Warto przytaczac jego opinie. Ocenilbym je jako nadzwyczaj realistyczne, chłodne. Gdy go poznałem zrozumialem wiele z kwestii WW2.
Super skład 👌 dziękujemy, pozdrawiam☕
Szacowne towarzystwo. Pozdrawiam całą trójkę.
Szkoda, że takie trójki w Polsce to na palcach jednej ręki się policzy.
@@piotrnam1710 i tak jestes glupi, gdyby było wiecej takich propagandzistów to byś zidiociał
@@1950ireneusz No to dawaj argumenty ma to, że sieją propagandę, a nie rzucasz krótkimi inwektywami, czekamy inteligęcie
@@Ragnarok14107 przeciez to jest PiS-owska wizja świata, PiS-owskie brednie
@@1950ireneusz Słaby argument, właściwie żaden
Piękna i zbędna dyskusja. Odpowiedzcie Panowie na pytania : kto wypromował Hitlera ?, kto wspierał Stalina ? i w konsekwencji, kto miał interes we wznieceniu II wojny i był zarazem jej beneficjentem ? Opowiadanie o szczegółach, nawet bardzo ciekawe, nie tłumaczy rzeczywistego mechanizmu funkcjonowania świata.
Uuuu antysemityzm.
@@agentofchaos8239 " Nie są winne narody, tylko jednostki ( ew. grupy interesów )"- Piotr Zychowicz. Najwyższy czas by poszukać rzetelnej odpowiedzi na pytanie, kto stał za największym w historii ludobójstwem ? Wskazywanie hipnotyzera Hitlera i socjopatycznego poetę gruzińskiego jest rozmową o wykorzystanych narzędziach. Zgodnie z rzymską zasadą winnym jest ten kto miał w tym interes, a zgodnie z greckim filozofem ludzkość co jakiś czas musi się zniszczyć, by mogła się na nowo odbudować. Tak czy inaczej, tak niewątpliwie wnikliwi historycy powinni starać się wyczerpać temat II wojny poprzez dotarcie do rzeczywistych źródeł tej niewyobrażalnej masakry, także naszego narodu. Chodzi o wskazanie bestii i wcale nie uważam, że są to Żydzi.
Robert, myślę że popełniasz błąd myślowy, który też kiedyś popełniałem, czyli doszukujesz się logiki we wszystkich procesach historycznych i zakładasz, że istnieją siły, które cały ten burdel ogarniają. Ja ostatecznie bronię stanowiska, że o ile różne grupy interesów inicjują różne wydarzenia, zmiany społeczne, gospodarcze, wojny itp., to nikt nie jest w stanie przewidzieć ich dokładnych skutków. Nieśmiertelny pozostaje cytat Juliusza Cezara, który ma tym większe znaczenie, jeśli weźmiemy pod uwagę, jak monstrualną władzę posiadał: "kości zostały rzucone". To samo robił Hitler, Churchill, Stalin, przemysł niemiecki wspierający Hitlera, Syjoniści, rząd polski przed wojną - planowali, przygotowywali się, szacowali siły, szpiegowali inne kraje, i na końcu... rzucali kośćmi i patrzyli, czy będą dla nich łaskawe. Nikt tego burdelu tak naprawdę nie ogarnia.
Wreszcie ktoś przedstawia realne motywy postępowań polityków, bez całej otoczki emocji i indoktrynacj. Brawo i dzięki.
Książka bardzo potrzebna na obecne czasy! Należy narodowi przypomnieć, czym jest wojna gdzie elity nie kierują się dobrem ogólnym narodu, a celami i chęcią dominacji. Oczywiście świat według zachodu dla nas jest lepszy niż byłby według ówczesnych Niemiec... ale Jałta i te sprawy... historia nie może się powtórzyć.
Co do upadku brytyjskiego imperium, to na tą okoliczność warto zdobyć się na głębszą refleksję. Przecież każde imperium funkcjonuje na zasadzie wzajemnej wymiany usług. Na przykład: my uznajemy waszą hegemonię, obsługujemy wasze interesy, wy zapewniacie nam rozwój i bezpieczeństwo, konieczne dla tego rozwoju. Gdy taka równowaga zaczyna się chwiać, imperium zacznie się sypać (przykładem może tu być historia upadku Rzeczypospolitej szlacheckiej).
Lecz wróćmy do naszych baranów, czyli do Brytyjczyków, którzy jeszcze w czasach międzywojnia odgrywali rolę światowego hegemona. Jednak ich ówczesne dominia nie żyły w epoce kamiennej - ludzie na świecie czytali gazety, słuchali radia, lecz czego się dowiedzieli? Że ich wszechpotężny europejski hegemon nie potrafił, albo i nie chciał dotrzymać zobowiązań wobec innego europejskiego kraju. Być może miał w tym jakiś strategiczny cel, lecz tak czy inaczej swoją słabość okazał, czyli nie jest już tym, kim dotychczas był.
Oczywiście pan Bartosiak ma rację, że zawsze trzeba mieć jakiś plan 'B' (choćby miał być chiński). Sztuka jednak w tym, aby taki plan umiejętnie w porę zaprezentować. Słusznie zauważy tu pan Zychowicz, że swego czasu nie potrafiliśmy tego zrobić, co skończyło się dla nas fatalnie. Nie tylko zresztą dla nas, bo taka dzisiejsza Anglia jest już cieniem swojej wspaniałej przeszłości. A czym będzie Ameryka, jeśli skrewi jak tamci?
Będzie nic nie znaczącą wyspa .Kara za za grzechy musi bydz prędzej czy później .Wymordowanie rdzennej ludności Ameryki czyli Indian za niewolników z Afryki za dorabianie się na krzywdzie innych za wszystkie wojny i konflikty w świecie ponosi odpowiedzialność USA
@@MrAnari1 Bzdura, bo takie historie nie są żadną walutą w stosunkach międzynarodowych. Indianie mordowali się na masową skalę zanim do Ameryki dotarli biali, więc co w tym szczególnego, że w końcu kosa trafiła na kamień? Jeśli zaś chodzi o czarnoskórych niewolników, to angielscy handlarze kupowali ich na afrykańskich wybrzeżach od miejscowych handlarzy za jakieś europejskie świecidełka, a potem rozwozili ich po koloniach. W niektórych afrykańskich krajach niewolnictwo jest żywe do dziś - na szczęście w Ameryce ten ponury proceder został zniesiony już w XIX wieku.
Jednak to i tak nie ma znaczenia, gdyż dawne zasługi i przewinienia nie stanowią żadnej waluty w świecie bieżącej polityki. Natomiast wiarygodność - owszem - jest twardą walutą w stosunkach międzynarodowych. Rozliczenia będą się odbywać w amerykańskim dolarze, dokąd USA będą uchodzić za wiarygodne mocarstwo.
Znakomita rozmowa! Dziękuję 😁
Najbardziej z tego wszystkiego, przykrym jest fakt, że nasze elity zostały doszczętnie wymordowane, ze wschodu, jak i z zachodu, czego skutki mamy po dziś dzień. Przykładem niech będą takie wynalazki jak Lech Wałęsa na czele głowy państwa w okresie zmian ustrojowych.
Bardzo miło się Panów słucha! Ja mam pytanie. Czy możliwy jest cykl rozmów o I Rzeczypospolitej? Pytam bo jestem od mniej więcej 6 lat wiernym słuchaczem (czytelnikiem) Pana doktora Bartosiaka, który często podnosi brak wyrobionej w naszym społeczeństwie i elitach kultury strategicznej, która była obecna i bardzo bogata w czasach przedrozbiorowych. Czy te nasze braki na tej płaszczyźnie nie wynikają po części z nadreprezentacji historii XX wieku w naszej historiografii a co za tym idzie wiecznym hołdzie dla martyrologii ograniczającej myślenie strategiczne Polaków w dzisiejszych realiach? Ta refleksja wynika stąd, iż ostatnio zrobiłem małe porównanie filmów dokumentalnych o tematyce drugowojennej i tematyce historii przedrozbiorowych i ta ostatnia w zasadzie w szerokim odbiorze społecznym nie istnieje. Może musimy zacząć uczyć się myślenia o naszej przestrzeni w taki sposób jaki myśleli o niej Jagiellonowie, hetman Tarnowski i jemu podobni? ;)
Bardzo dziękuję za niezwykle mądrą dyskusję.
Bogumiła Gertych
DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Panowie, chce Was sluchac godzinami...
Gratuluję Panom tej rozmowy. Przypomniały mi się słowa jednej z piosenek, które chyba trafnie określają prowadzoną dyskusję. "Wojna nie zna żadnych zasad, tak jak poker towarzyski".
Właśnie tak prowadzącego Debatę to Rzadkość Ogladac Kultura aż Miło pozdrawiam Wszystkich
Przyczyna brytyjskich bombardowań niemieckich miast była przede wszystkim taka, że początkowo celność bombardowania obiektów przemysłowych była w nocy niedokładna a w dzień zbyt niebezpieczna dla załóg. Dlatego wybrano miasta. Zresztą to i tak był odwet za bombardowanie brytyjskich miast jak Birmingham czy Hull. Już nie wspominając o odpłacie pięknym za nadobne chociażby za Warszawę i Rotterdam. Okazało się, że średnio jedna tona bomb niszczyła 20-40 mieszkań i pozbawiała 100-200 osób dachu nad głową. Skalkulowano, że średnia trwałość użytkowa bombowca wynosi 14 lotów bojowych i w tym czasie bombowiec zrzuci średnio 40 ton. Zbombardowanie gęsto zabudowanego obszaru pozbawi 4000-8000 osób dachu nad głową. Onego czasu w Niemczech było 58 miast o ludności ponad 100 tysięcy mieszkańców, gdzie mieszkały 22 mln ludzi czyli około 1/3 ludności Niemiec właściwych. Ankiety wśród mieszkańców brytyjskich bombardowanych miast dowiodły, że zburzenie domu stanowiło dla mieszkańca znacznie większy uraz psychiczny niż śmierć krewnego lub przyjaciela na wojnie. A te 58 dużych miast łatwo było odnaleźć. Zatem nie było wątpliwości, że takie bombardowania złamią morale Niemców. W kalkulacjach uwzględniono tylko bomby burzące, nie uwzględniono pożarów od bomb zapalających, których skuteczność mogła być mocno zróżnicowana. Oprócz niszczenia budynków bombardowania miały też niszczyć sieci wod-kan, gazowe i elektryczne. Założono, że do bombardowania miast zużyje się połowę środków, druga połowa ma pójść na bombardowanie przemysłu i infrastruktury transportowej.
Panie doktorze Zychowicz, od niepamiętnych czasów wojny polegały na pustoszeniu zasobów materialnych nieprzyjaciela. Wojna to nie rycerski pojedynek. Nie należało liczyć na to, że konflikt rozwiąże się, gdy Adolf Hitler wyzwie Winstona Churchilla (lub odwrotnie) na udeptaną ziemię. Niemiecka wojna u-bootów była jawnie nazywana przez Niemców "wojną handlową" czyli miała jawny cel niszczenie brytyjskiej floty cywilnej, nawet jeśli zaopatrywała ona wojsko. Brytyjska odpowiedź była po prostu adekwatna. Ba, jeden z dowódców Luftwaffe, chyba Erhard Milch, zapowiedział "bombardowanie baedekerowe" czyli nacelowanie nalotów na najcenniejsze brytyjskie budowle (wymieniane w przewodnikach turystycznych Baedekera). Za to dostał reprymendę od Goebbelsa ale tylko słowną. Bo to było jawne przyznanie się do zamiaru niszczenia dla niszczenia.
Nigdy Brytyjczycy i Amerykanie nie uważali, że samo bombardowanie zmusi Niemcy do kapitulacji. Konieczny był desant morski i ofensywa na lądzie. Ale bombardowania z całą pewnością ułatwiły działania wojsk lądowych.
W sumie niszcząc zaplecze przeciwnika lotnictwo robiło to czym kiedyś zajmowała się lekka jazda, tyle że tym zapleczem kiedyś nie był przemysł tylko wioski.
Dobrze posłuchać mądrych ludzi
nie ośmieszaj sie klakierze
Co zgredzie masz problem
Świetna trójka, powtórzcie Panowie kiedyś taki skład.
Pan Bartosiak jest realistą aż do szpiku kości... totalna trzeźwość. Rozumiem go.
watpie.
Pan Bartosik niestety ma rację , ale nie wziął pod uwagę plany Boga
@@HenrykWyrwa Ma rację choć nie wziął?
Taa w debacie z dr Sykulskim na pytanie jakie ma realne zarzuty do Rosji stwierdził, ze "nie chce by Rosjanie rozmawiali o Polsce ponad naszymi głowami". Zaiste głębokie.
@@PiotrPiowelWeltrowski Ja bym raczej się dziwił pytaniu dr Sykulskiego.
Od czasów Napoleona walczymy w czyimś interesie,a cele istotne dla kraju,są pomijane. To wina przywódców którzy nie potrafią operować "lewarami" w negocjacjach,aż do dziś.
A nasze położenie wymusza takie działania...
To wina nasza Twoja i moja gdyż nie potrafimy wybrać tych elit i ich zadaniowa dla naszego dobra
A jaką inną opcje miała Polska, niż próba odbudowy państwowości przy boku Napoleona?
Lewarek to sobie można wyciągnąć z bagażnika samochodu, o ile się go posiada, natomiast od połowy XVII wieku
mieliśmy właściwie równie pochyłą.
@@Adamus1410 Przy boku Napoleona to walczyliśmy w Hiszpani,Włoszech,,Rosji,a nawet popłynelismy na Haiti.
Ale dziś słuchając debaty w której Pan Bartosiak powiedział,że to politycy podejmują tą decyzję,a nie historycy. I prawdo podobnie takie działanie miało jakiś sens,że ktoś się zdecydował na nie.
Częściowo z planowania,lub z przypadku.
Jak np. Polacy którzy zostali w roku 40tym wywiezieni na wschód ZSRR. Cześć z nich trafiła do oddziałów Andersa,a pozniej na zachód. Inni do Siedlec nad Oką. To byli to tacy sami Polacy,a jak różniła się opinia o tych dwuch formacjach po wojnie.
Trudno oceniać historię. Ważne,żeby wyciągać wnioski na przyszłość.
@@macnomad5166 To wyciąganie wniosków wypada u nas bardzo słabo.
Na nasze szczęście obecna Polska nie funkcjonuje w tak trudnym położeniu geopolitycznym jak I i II RP.
@@Adamus1410 No wystarczy spojrzeć na mapę Europy i świata. Jakie państwa były na mapie przed I wojną(Austro-Węgry,Prusy,Rosja,Imperium Osmanskie no i oczywiście Wielka Brytania że swoimi koloniami)a co z tej Europy pozostało w 1939 roku. I jak inaczej wyglądała sytuacja już 1945. Dziś każdy prezydent USA zmienia sytuację na świecie,ale i ta opcja już im się kończy na rzecz Chin. Bo EU się odsunelo samo na boczny tor.
Propsy dla Jacka Bartosiaka. Wg mnie najcelniejsze uwagi, ale pozostali rozmówcy też super.
Bartosiak & Zychowicz UWIELBIAM !!!
W Polsce mówią "panjacek" i "panpioterek". Nie jakieś tam Bartosiewicz czy Zychowicz. Polska to potęga.
"Demokratyczne wojny totalne"... znamienne.
tak jak moralnosc socjalistyczna
to dziwne te wojny totalne, skoro są demokratyczne.. demokratycznie się w nich umiera czy demokratycznie się w nich zabija?
@@captainsponge7825
jesli nie przyjdziesz do demokracji to demokracja przyjdzie do Ciebie...Libia Irak Afganistan..no mozna tych przykladow monozyc
Bardzo ciekawa dyskusja. Pozwala spojrzeć na fakty historyczne z innej strony.
Nie czytałem książki Alianci, ale intuicyjnie wyczułem myśl, którą pan Piotr wyraził o niej samej w podsumowaniu. Domyśliłem się, że chodzi u wypuklenie kwestii hipokryzji narracji wojny sprawiedliwej. Zabawne, że pan Cenckiewicz i po części pan Jacek, jakby tego nie rozumieli. Przynajmniej tak to wybrzmiało w dyskusji. Rewelacyjna dyskusja.
Nie tyle nie rozumieli, co są zdania że jeśli takie reguły gry nie będą odpowiadać któremuś lub którymś graczom to spróbują wywrócić stolik. I to się stało w czasie II wojny światowej.
Ta rozmowa jest całkiem genialna. Jest to negatywna recenzja książki, którą sobie wczoraj kupiłem. Nie tylko pokazuje różnicę w myśleniu między osobami z różnymi tytułami naukowymi, ale również między wiekiem. Po raz pierwszy w pełni widzę genialność p. Prof. Cenckiewicza, który sięga znacznie dalej swoją myślą. ( przyznaję że olewałem go do tej pory jako pisowczyka).
Wspaniała i bardzo bogata dyskusja. Gratulacje Panowie!
Dziękuję Panie Piotrze za tą i inne debaty na tym kanale, można się zgadzać lub nie z tezami tu zawartymi ale na pewno nie są to sztampowe rozważania na temat których wszyscy mają już wyrobione zdanie i tylko wzajemnie sobie potakują.
Zainteresował mnie wątek dotyczący Anglii i jej utraconej pozycji po wojnie. Może mógłby Pan omówić ten temat bardziej? Jest to historia chyba prawie wcale nieznana, nieobecna na forum dyskusji w Polsce, a wydaje mi się szalenie interesująca i potencjalnie mogąca wiele nauczyć nas w temacie mechanizmów rządzących polityką na najwyższym poziomie ogólności.
Wspaniała debata Panie Piotrze. Pan Bartosiak Mistrz chociaż w kilku kwestiach się z Nim nie zgadza np. W kwestii postrzegania współczesnych Niemiec i ich roli w Europie to muszę przyznać klasa sama w sobie. Na temat Pana Centkiewicza nie będę się wypowiadał bo o politykach nie chce mi się mówić. Pozdrawiam Pana Piotra i czekam na kolejne debaty. BRAWO
Ale zrobiliście mi Panowie wykwintny wieczór :) Świetna rozmowa poza jedynym klasycznym juz rozgadaniem pana Piotra :) Ale i tak przemilo :)
Bogumiła Gertych
DZIĘKI, WIELKIE DZIĘKI! JUŻ STRACH SIĘ BAĆ, CO SIĘ U NAS WYPRAWIA. DZISIEJSZYCH POLITYKÓW ZUPEŁNIE OPĘTAŁO, BO NASZ PIĘKNY KRAJ ZAWIERZYLI DIABŁOM. JA WIEM, ŻE PRZYJDZIE NAM GORZKO ZAPŁACIĆ ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ. CZASAMI, AŻ SIĘ ŻYĆ ODECHCIEWA, BO NADAL UWAŻAMY SIĘ ZA MESJASZY LUDZKOŚCI. NARÓD, KTÓRY SAM DOGORYWA UWAŻA SIĘ ZA LEKARZA ŚWIATA. A CÓŻ MY MAMY DO ZAOFEROWANIA ŚWIATU POZA LEGIONAMI KLECHÓW I BIEDĄ. DOPRAWDY NIC. MY ZUPEŁNIE NIE ZDAJEMY SOBIE SPRAWY, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED NAMI. JA WIEM, ŻE NIE KAŻDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ KIEDY OSTRZEGAM, ŻE WIELKI MISTRZ ZAKONU KRZYŻACKIEGO ULRICH VON JUNGINGEN POSPOŁU Z ADOLFEM HITLEREM DOPROWADZĄ DO OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII POLSKIEJ, BO TO SIĘ WYDAJE WRĘCZ NIEPRAWDOPODOBNE, LECZ TAK SIĘ STANIE. DLACZEGO TAK TWIERDZĘ? ODPOWIEDŹ JEST BARDZO PROSTA, GDYŻ ONA TKWI W KONSTRUKCJI SAMEGO CZŁOWIEKA. CZŁOWIEKA MOŻNA PORÓWNAĆ DO BUTELKI POLSKIEJ WÓDKI Z NAKLEJONĄ BANDEROLĄ. BEZ BANDEROLI EGZEMPLARZ ZOSTANIE WYKLUCZONY Z OBIEGU. ZAWARTOŚĆ BUTELKI TO ŻYCIE, KTÓRE SIĘ SPIJA ŁYKAMI, SAMA BUTELKA TO CIAŁO, A SPOIWEM JEST BANDEROLA, CZYLI NIEŚMIERTELNA DUSZA, KTÓREJ NIE DA SIĘ UNICESTWIĆ. PO OPRÓŻNIENIU ZAWARTOŚCI BUTELKI, CZYLI WYPEŁNIENIU MISJI NA ZIEMI CZŁOWIEK PRZECHODZI W STAN DUCHOWY. WTEDY PRZESTAJE BYĆ MĘŻCZYZNĄ I KOBIETĄ, NIEMCEM, CZY POLAKIEM, STARYM CZY MŁODYM, GDYŻ WSZYSTKO MIERZONE JEST INNYMI KATEGORIAMI. PIĘKNIE PRZEDSTAWIŁ TO LEONARDO DA VINCI ILUSTRUJĄC PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM. OTÓŻ PRZEDSTAWIŁ ON BOGA JAKO ISTOTĘ NIEZALEŻNĄ OD JAKICHKOLWIEK UWARUNKOWAŃ, KTÓRA DLA DORAŹNEGO CELU PRZYBRAŁA POSTAĆ STARSZEGO MĘŻCZYZNY, OPIERAJĄCEGO SWOJE DŁONIE NA RAMIONACH SYNA. JEDNA Z TYCH DŁONI NALEŻY DO MĘŻCZYZNY, A DRUGA DO KOBIETY, CZYLI W ISTOCIE POSTAĆ DUCHOWA JEST POSTACIĄ PONAD PODZIAŁAMI, BO TE CZŁOWIEK ZOSTAWIŁ ZA SOBĄ NA ZIEMI. TAM W ZAŚWIATACH NIE MA ARMII NIEMIECKIEJ POD WODZĄ FUHRERA WIELKIEJ RZESZY, ANI JAKIEKOLWIEK INNEJ. ZA TO NA ZIEMI, CO INNEGO, SĄ ARMIE I SĄ WOJNY. DOPRAWDY LEPIEJ BYŁOBY DLA POLAKÓW, GDYBY ŻYCIE NA ZIEMI SIĘ SKOŃCZYŁO I RODZAJ LUDZKI WYGINĄŁ, ZAMIAST ZA SPRAWĄ JEZUSA, NAZYWANEGO SYNEM BOŻYM WSZYSCY NASI WROGOWIE POWRÓCILI NA ZIEMIĘ. GŁUPCY W SUTANNACH OD WIEKÓW STRASZĄ NAS ZWYCZAJNYCH LUDZI PIEKŁEM, ALE PO DRUGIEJ STRONIE ŻYCIA GO NIE ZNAJDĄ. DUCHA PO PROSTU UWIĘZIĆ SIĘ NIE DA. BÓG JAK I CZŁOWIEK, TO NIE POSTACIE Z BAJKI, KTÓRE MOŻNA ZAMKNĄĆ W BUTELCE I UWOLNIĆ PO ODMÓWIENIU PACIORKA I KILKU ZDROWASIEK. A SAM CZŁOWIEK TO JEDNA Z NAJBARDZIEJ SKOMPLIKOWANYCH MASZYNERII. KTO SPROWADZA CZŁOWIEKA DO MIĘSA I KOŚCI POPEŁNIA OGROMNY BŁĄD. KTO UMIEŚCIŁ HITLERA NA WIECZNOŚĆ W PIEKLE TEN POPEŁNIŁ BŁĄD JESZCZE WIĘKSZY. JA WIEM, ŻE SAM BÓG ZASTAWIŁ NA CZŁOWIEKA PUŁAPKĘ, BO PRZECIEŻ W BIBLII, AŻ ROI SIĘ OD SŁÓW: ZAPRAWDĘ, ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM O PRZEKLĘCI NIEGODZIWCY ZA KARĘ TRAFICIE DO MIEJSCA, GDZIE BĘDZIE PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW. NO CÓŻ TO TYLKO SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA. NATOMIAST ISTOTA STWORZENIA KRYJE SIĘ W DIALOGU POMIĘDZY BOGIEM OJCEM A JEGO SYNEM. I OTO BRZMI ON TAK: STWÓRZMY CZŁOWIEKA NA NASZ WZÓR I PODOBIEŃSTWO I DAJMY MU ZIEMIĘ, ABY UCZYNIŁ JĄ SOBIE PODDANĄ. OT CAŁA FILOZOFIA. ZIEMIA JEST INTEGRALNIE ZWIĄZANA Z CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK Z ZIEMIĄ. ZIEMIA, NIE KRAINA DUCHÓW JEST OSTATECZNIE PRZYSTANIĄ DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA. DLA KAŻDEGO BEZ WYJĄTKU, TAKŻE DLA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI OCHRZCZENI POTWORAMI W LUDZKIEJ SKÓRZE.
Panie Piotrze Z., Panowie, - "Alianci" to historia!... Wspaniale, i dzięki. Ale niech ktoś
napiszcie albo zacznijcie moźe mówić o "Nowej erze, o A. Spinelli, o "Wielkim resecie" który przed nami.
Uczta intelektualna: profesor, doktor i magister. Debata ocieka wytryskiem geniuszu geopolitycznego i historycznego. Dzięki tym intelektualistom odkrywamy wciąż nowe meandry przeszłości i teraźniejszości, o których nie mamy zupełnie pojęcia. Dziękujemy.
Wytryskiem geniuszu do uszu J.K.
@@spodzielniasocjalna4594 a przez uszy do mózgu
Super spotkanie Panie Piotrze , z przyjemnością obejrzałem . Pozdrawiam 👍😉👌
37:41 mam wątpliwość w to co teraz Dr Bartosiak mówi o równowadze, gdyż nie potrafię sobie przypomnieć w historii świata długiego okresu takiej równowagi o jakiej on mówi.
Był taki okres. Cały XIXw chociażby. Jedyną większą zmianą było przerośniecie Francji przez Niemcy na kontynencie, a co za tym idzie zmiana sojuszu przez Brytyjczyków , z Prus na rzecz Francji. Rogrywka światowa była między Rosja a Wielką Brytanią. Tak więc w Europie był balans między Niemcami a Francją, a na świecie między Rosja a Wielka Brytanią. Później obydwu graczom wyrósł konkurent w strefie wpływów. Rosji na koniec wieku wyrosła w Azji Japonia, a Brytanii na oceanach USA.
Swietny format.ogladam wszystko od poczatku.Tak trzymac Panowie.
Moim zdaniem wszyscy Panowie macie rację, że wojna nie ma żadnych zasad oraz że trzeba wyciągać brudy np. aliantów jak to robi Pan Zychowicz.
A może jednak wojna ma zasady, a ten, kto ich nie rozumie przegrywa. Tak samo, jak przegrywa, kto wygrał bitwę i nie wie, po co, jak ją zagospodarować. Wiele wojen było niezbędnych do ułożenia świata, by dało się w nim żyć i rozwijać. Niektórzy nazywają to zastąpieniem starego bukłaka nowym.
@@piotrberecik2528 trochę może niedopowiedzenie, chodzi o zasady moralne.
@@ukaszk8428 Wydaje mi się, że one były są i będą, może tylko, jak powiadam, nie do końca rozpoznane i nie zawsze stosowane. Jeśli żołnierz najeżdża czyjąś ziemię i pozbawia ją jej mieszkańców, powinien liczyć się z tym samym w stosunku do swojej ziemi. Tak patrząc Niemcy uszli karze, ewentualnie otrzymali łagodny jej wymiar.
Wojna może być narzędziem bezprawia, ale i sprawiedliwości.
Panowie: Najwazniesze pytanie: kto sfinansowal wojenna machine hitlera i stalina ??? Pora, byscie o tym tez pogadali !
Zawsze będą tak gadać,żeby do sedna sprawy nie dotrzeć.
@@vanessam2039 BINGO !
@@teresawright7389 Teresa.Wesołych Świąt.Krys.
@@vanessam2039 Dziekuje serdecznie nawzajem🌴🐑🌴
@@teresawright7389 Jutro będzie całą rodzina
Kurcze muzyka na moje suche uszy i miód na gardło !
To, że wojny wybuchają na skutek gry interesów i hamowania hegemonii jednych przez drugich ( jak Hitlera)- to nic odkrywczego ale warto to pamiętać. Sprawy ideologii, sprawy emocji (pasji) wpływające na sposób prowadzenia wojny są równie ważne, nie tylko interesy. Geopolityka i interesy (J. Bartosiak) tak - ale emocje ulicy, rządów, oczekiwania - mają ogromne znacz i wpływają na sposób prowadz wojny. Nikt kto widział zbrodnie niemieckie nie żałował wtedy ofiar po drugiej stronie, niem, podkreślam WTEDY. Natomiast skala przestrzegania reguł haskich wojny przez aliantów jest definitywna i nie porównywalna z czynami hitlerowców. Na froncie jednak i aliantom zdarzały sie przestępstwa ale mialy one charakter incydentalny na szczeblu małych oddziałów. Trzeba pamiętać, że zabijanie nawet w obronie wolnego świata i wartości także demoralizuje.
@kresowa5
Jakoś mam gdzieś naloty na miasta niemieckie.
Ciekawe dlaczego
Myślę, że do zrozumienia tego faktu wystarczy zwrócić uwagę na Twoje żydowskie imię 🤣
@@tomaszjanowitz3401 Ty sobie zmieniłeś końcówkę nazwiska na niemiecko brzmiącą, więc pewnie masz te naloty gdzie indziej.
@@marekgumowski3578 widzisz-ja nie musiałem niczego zmieniać 😁
Bardzo ciekawe argumenty p. Bartosiaka o clausewitzowskiej pasji do wojny i zniszczenia "punktu ciężkości" Niemiec, którym była ludność, nawet jeśli ten punkt ciężkości został błędnie wyznaczony, jako usprawiedliwienia nalotów dywanowych aliantów.
Ale jeśli w taki sposób usprawiedliwiamy aliantów podobnie możemy usprawiedliwić zbrodnie hitlerowskich Niemiec wobec ludności żydowskiej i ludności krajów okupowanych nawet jeśli Niemcy błędnie określali mordowaną ludność jako im wrogą.
Zasady moralne w prowadzeniu wojny możemy też zracjonalizować. Konwencje genewskie zostały przecież podpisane przez kraje zachodnie po hekatombie I wojny światej, wobec rosnącej śmiercionośności wszelkiej broni. Przywódcy państw doszli do wniosku, że "ok, możemy się spierać, rywalizować, prowadzić wojny, ale ustalmy jakieś zasady; przecież nie możemy się wszyscy pozabijać bo ktoś musi pracować w naszych fabrykach, produkować żywność na farmach no i utrzymywać nasze imperia kolonialne, pilnować tych wszystkich murzynów, Hindusów, Chińczyków".
Kolejna hekatomba II wojny i upadek Europy z jej imperiami pokazały, że te zasady moralne były jak najbardziej racjonalne.
Niewatpliwie ogromna zasluga pana Zychowicza jest i bedzie ukazanie przyziemnosci decyzii politycznych nie liczacych sie z nastepstwami .A tylko wladnym interesie czy to narodowym czy taz osobistym . Dla nas jako czlonkow spoleczenstwa wazne jest aby o tym nie zapominac . A jako panstwu tylko wszystko rozwazac w oparciu o wlasny interes narodowy . Nie byc naiwnym.
Dobrze, ze pan Piotr delikatnie daje tamę poglądom pana Sławomira.
Bardzo dziękuję prowadzącemu i uczestnikom tej doskonałej dyskusji
Jak sie tego slucha po roku i w obecnej sytuacji, to naprawde jest to niesamowie uczucie. Panie Jacku, mowil Pan, ze Rosja od Piotra I bodajze wie, jak prowadzić wojny... To jest jedna rzecz, ktorej Pan nie przewidzial. Reszta wyszla 100 %. Rosja jednak potradi wyciagac wnioski... z wojen i niepowodzen swoich co rodzi obawy. Bardzo sie ciesze, ze jest taki program, otwiera oczy na wiele. Teraz dopiero do mnie dotarlo, ze zawsze intetesowalam sie geopolityka i historia, tylko o tym po prostu nie wiedziałam. 🙂😊
Łapka w górę w ciemno i oglądam .
Ale uczta na wieczór 😋
Tv precz
Ja bym poszedł jeszcze dalej i zadał pytanie kto najwięcej zyskał na I i II wojnie światowej i kto faktycznie za nimi stoi. Wiemy, że przez wojny Europa przestała być hegemonem na świecie. Ciekawe że to usa stało się tym nowym hegemonem. Trudno mi uwierzyć, żeby działali reakcyjnie i po prostu wykorzystali sytuację. Z tym że ja politykę USA bardziej odbieram jaką reprezentację interesów banków i korporacji, które składają się na ten projekt polityczny.
Panie Piotrze w miare mozliwosci jako np screen dodac w montażu mapy. Mapy byly by swietnym dodatkiem w Pana programach.
Ciekawe porównanie J. Bartosiaka losów Niemiec po wojnie i Polski - jak można porównywać najbogatszy kraj w Europie, gospodarczo zrujnowany wojną ale wciąż bogaty organizacją i najlepszym ówcześnie technicznym kapitałem ludzkim i Polskę która i przed wojną była krajem totalnie zacofanym gospodarczo (wystarczy sprawdzić poziom produkcji prądu elektrycznego z sąsiadami) i społeczeństwa które żyło na poziomie XIXw ?
Doskonałe do kawy w Wielki Piątek.
50:20
300-400 tys. ofiar w Nankinie? Jeśli dobrze kojarzę, tak są to danę pochodzące z książki pani Iris Chang, którą podważają chociażby naoczni świadkowie tych wydarzeń, w ocenie których ofiar było raczej 90-100 tys. I nie były to tylko ofiary cywilne, bowiem samo wydarzenie wyniknęło z tego, że po ucieczce chińskiego dowództwa i porzuceniu żołnierzy, owi żołnierze weszli wśród cywilną ludność miasta, by umknąć przed Japończykami. Generał Matsui zażądał wydania tych tysięcy żołnierzy, a gdy nie otrzymał żadnej odpowiedni nakazał przeczesać miasto, podczas to którego przeczesywania doszło nie tylko do mordów na jeńcach wojennych, ale również cywilach - doszło do zbrodni wojennej. Jednak oskarżenia o ludobójstwo nie potrafił potwierdzić, a ostatecznie odrzucił nawet Międzynarodowy Trybunał Wojenny dla Dalekiego Wschodu - z trzydziestu ośmiu zarzutów, o które został oskarżony, Matsui nie został uznany za winnego trzydziestu siedmiu, w tym wszystkich zarzutów związanych ze zbrodniami wojennymi klasy A. Generał ostatecznie został skazany na śmierć (co sam uważał za zrozumiałe).
Jednak no właśnie - nie wiem czy Pan Profesor właśnie nie powielił mitu, który został stworzony wokół tej zbrodni i który jest "argumentem" usprawiedliwiającym zbrodnie aliantów na Dalekim Wschodzie, których to zbrodni nie da się wyjaśnić, a można jedynie nadać im sens w całym ludobójczym charakterze wojny totalnej.
1:01:00
Czy kontr produktywne? To bardziej skomplikowane - choć można się zgodzić, że użycie sił i środków poświęconych do równania z ziemią kolejnych niemieckich (i nie tylko niemieckich) aglomeracji można było użyć dużo sensowniej w niszczeniu faktycznej infrastruktury strategicznej, tak naloty typowo na miasta miały też co najmniej dwa skutki korzystne dla wysiłku wojennego.
Pierwszym była kwestia morale - żołnierze Niemieccy, którzy w ramach urlopów wracali na dalekie zaplecze, do swoich miast rodzinnych widząc je w gruzach zwyczajnie mogli wątpić w to, czy dalsza walka ma senes, zadać sobie pytanie "a co my już właściwie bronimy? Sterty gruzów? Przecież moja rodzina zginęła w nalocie, a mój dom rodzinny to dziś stopione fundamenty". I chyba można powiedzieć, że ten efekt istniał i narastał - chociażby słabe niemieckie morale w 1944 roku wynikało między innymi właśnie tego, że żołnierze tracili ducha nie łapiąc już za co walczą i umierają. Ducha tego odzyskali, gdy na tereny etnicznie niemieckie wkroczyła Armia Czerwona i zdobywała je szlachtując i terroryzując ludność cywilną w masowy i niezwykle brutalny sposób. Wówczas żołnierz niemiecki walczył już nie o zgliszcza czy swoją nieżyjącą rodzinę, a o to by Niemcy jako naród mogli uciec przed zagrożeniem biologicznej eksterminacji.
Drugim to kwestia czysto wojskowa - ataki na aglomeracje Niemiec zmusiły Luftwaffe do podjęcia rękawicy i powietrznej wojny na wyczerpanie właśnie nad Niemcami, w której to wojnie niemieckie lotnictwo wykrwawiło się niemal całkowicie i przez które poległa większość najlepszych niemieckich asów. A przecież to nie tylko samoloty - to tysiące reflektorów, dziesiątki tysięcy ciężkich dział, milion członków obsługi naziemnej i dziesiątki milionów pocisków, które były posyłane w desperackiej próbie zatrzymania kolejnych wypraw bombowych, które rozpruwały niemieckie miasta i zaplecze. Gdyby te środki zostały wykorzystane np. do walk na wschodzie, tak to Niemcy do końca wojny utrzymywaliby panowanie w powietrzu, a ich siły byłyby bardziej nasycone skuteczną bronią ppanc.
EDIT1: Gdzieś mi się zapodziało, ale chyba Redaktor Zychowicz stwierdził, że na froncie wschodnim było uwikłanych 80% niemieckich sił. Czy mogę zapytać skąd wziął się ten, nomen omen błędny, koncept?
Doskonałe podsumowanie. Dzięki
Dodał bym tylko konkluzję:
Trzeba było bombardowaniem przywrócić Niemcom poczucie rzeczywistości.
@@blazesedzikowski1071
Jak też powtarzać ten zabieg w rozsądnych interwałach czasowych. Nb, jeden z niewielu punktów, w których w pełni zgadzam się z Sir Winstonem...
Bardzo ciekawa debata. Osobiscie najblizsza jest mi opinia Prof. Cenckiewicza. Rozumiem pkt widzenia Piotra Zychowicza o bombardowaniu cywilow i przestrzeganiu konwencji wojennych chodz w przypadku II ws absolutnie nie zgadzam sie z tym zalozeniem. Niestety zapowiedz ksiazki ma wydzwiek jakby panstwa anglosaskie tez byly delikatnie mowiac negatywnym "bohaterem" konfliktu. W obliczu tak wielkiego zla jakie rozpoczelo, ta rzez na miedzy innymi naszym narodzie moim zdaniem wojna byla totalna i odpowiedzialny jest caly narod niemiecki i jego w sprzymierzency, a nie tylko Hitler i jego najblizsze otoczenie.
Rozmowa bardzo ciekawa mam nadzieje, ze bedzie wiecej tematow podejmowanych w tym skladzie. Pozdrawiam
Świetna debata, wysoki poziom merytoryczny bardzo przystępnie i ciekawie przedstawiony przez zaproszonych gości. Powinno się udostępniać szeroko na lekcjach historii. Wytrwałości życzę Panom w swej pracy.
Ciekawa dyskusja! Oby takich wiecej i wszedzie... ❤
A w czasie bombardowań np. Gdyni albo Gdańska ginęli także zwykli Polacy
Gdynia była ważną bazą morską - remonty, szkolenia itd. Były też intensywne bombardowania Malborka, bo tam produkowano dobre myśliwce Focke-Wulf. Podczas wojny Niemcy użytkowali też polskie zakłady zbrojeniowe: Mielec, Rzeszów, Skarżysko-Kamienna itd.
Świetna dyskusja. Brawo Panowie
Pytanie: Polska miala propozycje od Hitlera- neutralnosci. Hitler chcial najpierw rozprawic sie z tzw Zachodem. Czy to byl blad ze Polska z tego nie skorzystala? Nie przystapila by do wojny jako pierwsza i gloene uderzenie poszlo by na Zachod...
O ile się orientuję, po przeczytaniu „Opcji niemieckiej” i „Paktu Ribbentrop-Beck” i obejrzeniu „Triumfu Woli” Polska mogła zachować neutralność w momencie zabezpieczania zachodu przed uderzeniem na wschód, a potem neutralność albo współpracę idąc na wschód. Hitler mówił wyraźnie o czerwonych i „państwach satelickich”-Polska nie była czerwona ani państwem satelickim Sowietów, więc nie była celem samym w sobie. Była jedynie po drodze do celu. Ba! Hitler przynajmniej w wstępnych rozmowach deklarował chęć nie podnoszenia kwestii Pomorza. Ale naiwnością byłoby sądzenie, że temat nie wróciłby na późniejszym etapie. No ale wtedy można by zapewne mówić o sowitej rekompensacie na wschodzie.
@@tomaszjanowitz3401 zgadzam sie. Ale ostatecznie Niemcy wymusili neutralnisc Polski przez atak na nia w 1939 roku i podpisal pakt o neutralnosci nie z Beckiem ale ze Stalinem. Polska "mogla siedziec cicho" i nic nie zyskala ale duzo stracila bo Hitler zmusil ja do paktu silowo..
@@tomaszjanowitz3401 Żadnej rekompensaty na wschodzie by nie było. Stałym elementem polityki niemieckiej jest gra na Ukrainę. A że Niemcy argumentowali, że na Kresach wschodnich to jest więcej Ukraińców niż Polaków to jeszcze i kresy trzeba byłoby oddać.
Albo realizowana by była utopijna wizja Hitlera. Czyli żadnej Polski.
@@nn-hj9nn Nie wiem co stałego było w polityce niemieckiej wobec Ukrainy. Jestem świeżo po lekturze „Wołyń Zdradzony”. Niemcy potrafili na życzenie Polaków i z Polakami spacyfikować w odwecie wioski ukraińskie, wspierać szkoleniowo i doradczo w walkach z UPA. To trochę nie pasuje do wizji „stałego elementu polityki”. Oczywiście Niemcy współpracowali bardziej z Ukraińcami, bo Polacy byli mniej skorzy do współpracy. To raczej mówi wiele o Polakach, nie o Niemcach czy ich polityce.
Nie wiem o jakiej wizji Hitlera Pan pisze, skoro zrzekał się Pomorza na rzecz Polski (deklarował brak chęci upomnienia się). Była to deklaracja chęci nie tylko zachowania Polski jako takiej, ale nie skubania jej województw.
@@tomaszjanowitz3401 Niemcy i tak bardziej współpracowali z Ukraińcami. Takie incydenty tego nie zmieniają. Po drugie realizowana była szaleńcza wizja Hitlera, a po trzecie wtedy już Niemcy wiedzieli, że przegrali.
Chodzi o Lebensraum na wschodzie, tylko dla Niemców.
No i co wyszło z tych deklaracji?
Likwidacja całej Polski. Niemcy prędzej czy później o ziemie zachodnie by się upomnieli.
Gdyby Hitler tak kochał Polaków to co by stało na przeszkodzie utworzyć rząd marionetkowy po rozbiciu Polski? Polacy nie chcieli? Zawsze się ktoś znajdzie. Nie, Niemcy od razu Polaków traktowali jak podludzi, a po zajęciu Danii, Norwegii, Holandii, Belgii, Luksemburga i Francji tak nie robili. Nawet chcących z nimi współpracować Ukraińców i Rosjan traktowali dużo gorzej. Nie ma mowy, że Niemcy wobec Polski wywiązywali by się ze swoich obietnic.
Tematyka ciekawa, ale nie da się tego słuchać na dłuższą metę.
Powinien być ktoś czwarty, kto by prowadził debatę, w której brało by udział dwu krytyków: Cęckiewicz i Bartosiak, oraz Zychowicz broniący swoich tez z książki.
Zamiast tego mamy przydługie monologi autora/prowadzącego, który jednocześnie zadaje pytania gościom, sam odpowiada na własne pytania i daje kontry do wypowiedzi zaproszonych.
Fatalnie to wychodzi.
Uwielbiam tego typu rozmowy. Mam nadzieję, że po pandemii uda mi się pojechać na targi książki i spotkać kiedyś Pana Piotra, żeby kupić od niego książkę razem z autografem :)
"Uwielbiam tego typu rozmowy. " Staraj sie nie uwielbiać, a rozumieć je. to tak, o sensie takich audycji.
@@tylkopowaznie2508 Wtedy moje zdanie nie miałoby sensu. Nie ma nic złego w tym, że lubię rozmowy o historii, w tym alternatywnej i tej z rodzaju "co by było, gdyby...". Podtrzymuję swój poprzedni komentarz. Pozdrawiam!
@@thedarksideofnature1221 Zła drogę obrałeś! Jesli jednak, chcesz zyc w oparach niedomówień, błednych interpretacji, a nawet fałszerst - twoja sprawa.
@@tylkopowaznie2508 Moja.
Bombardowania miast niemieckich w czasie II wojny światowej miały właśnie również na celu sparaliżowanie ich przemysłu wojennego. Pozdrowienia.
1:02:51 Miny Cenckiewicza i Bartosiaka "Dzieciaku... my tu o wojnie totalnej a Ty wyjeżdżasz z moralnością..." Moim zdaniem bez bombardowań strategicznych było by po prostu więcej zadowolonych z życia ss-manów, pobierających sowite emerytury :) A tak, przynajmniej trochę tych niemców poginęło. Jak dla mnie to naloty dywanowe na niemcy były za słabe. Tak tak, czytałem "Rzeźnię nr. 5", tak, widziałem te okropne zdjęcia... niestety, jako Polaka mnie to nie wzrusza. No jakoś nie :D Ciekawe dlaczego? XD
Mówienie jednak, że Polska przyczyniła się i brała udziała w rozbiorze Czechosłowacji jest nie na miejscu. Polska odebrała to co de facto było nasze i to co zajęli Czesi w 1920 roku.
Sprawa była znacznie głębsza politycznie. Mogliśmy to przyblokować, przynajmniej ograniczyć. A tak daliśmy zielone światło, tak jak Włochy wcześniej w sprawie Austrii.
Super Panowie, więcej takich materiałów proszę!
Super debata 👍
Tak teraz słucham Batosiaka 1:07:22 "...nie trzeba niszczyć ludności żeby wygrywać wojny..." , I patrzę na Ukrainę...
Dokładnie o tym samym pomyślałam, odsłuchując tę audycję.
Kilkukrotnie dowiadywaliśmy się boleśnie na własnej skórze jakie są skutki bezkrytycznych i wręcz serwilistycznych sojuszy z Zachodem. Także i obecnie polska strategia zdaje się być jednowektorowa i nie uwzględniająca alternatywnych możliwości (sojusze lokalne i Chiny).
Dotykając wrażliwa kwestie ludobójstwa po obu stronach, uważam że, Niemcy, Japończycy dostali karę za swoje zbrodnie, to oni zaczęli bawić się w swoją niebezpieczna grę i dostali czynnik odstraszający, jak to zadziałało to dowiemy się w przyszłości.
Panie Jacku zdaje się że pierwszym wytworem rąk ludzkich który osiągnął stratosferę był pocisk z niemieckiego dziala kolejowego z I WW kal. 21 cm zwanego "paryskim", bo celność miał taką że trafiał... w Paryż. Mniej więcej. Ale też cholerstwo niemieckie. Pisałem o tym komiks dla dzieci dla IPN to się pomądrzę, co mi tam😁
Znakomita debata 👍🏻
Panie Piotrze, czy przy kolejnej wizycie pana Karbowiaka w studio mógłby Pan, przedstawiając go, powiedzieć o nim coś więcej? Dr Bartosiak i prof. Cenckiewicz to faktycznie osoby z ogromnym dorobkiem, których przedstawiać nie trzeba, natomiast pan Karbowiak, abstrahując od jego ogromnej wiedzy, jest postacią trochę mniej znaną. Dziękuję z góry