Taco Hemingway - Wszystko jedno [INSTRUMENTAL] prod. Rumak

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 17 ก.ค. 2018
  • Nie mam żadnych praw do tego utworu.

ความคิดเห็น • 12

  • @metalllicznyy
    @metalllicznyy 23 วันที่ผ่านมา +1

    Świetny beat, bardzo chętnie wracam do tego kawałka, przywołuje uczucie nostalgii i uspokaja

  • @Vitas__
    @Vitas__ 3 ปีที่แล้ว +25

    Uwielbiam ten bit

  • @bartytheplayer8089
    @bartytheplayer8089 2 ปีที่แล้ว +14

    Rumak jest geniuszem.
    Dziękuję za uwagę.

    • @szczur.
      @szczur. ปีที่แล้ว +4

      to jest zajebiste bo rumak uzyl sampla z produkcji innego geniusza - tylera, the creatora. imagine collab tej dwojki, to by bylo cos dojebanego.

    • @harrypotcha0283
      @harrypotcha0283 ปีที่แล้ว +1

      @@szczur. Jaki kawałek konkretnie?

    • @szczur.
      @szczur. ปีที่แล้ว +3

      @@harrypotcha0283 Kali Uchis - Speed, beat wyprodukował Tyler, a potem ten kawałek ssamplował Rumak. Podoba mi się ten łańcuszek.

  • @ksiaze997
    @ksiaze997 ปีที่แล้ว +1

    Najlepszy bit dotychczas

  • @jkczapski
    @jkczapski 2 ปีที่แล้ว +10

    Zwrotka 1]
    Wybrały się do klubu z koleżankami z UW
    Wzięły po parę buchów i oczekują cudów
    Oczekiwały cudów, nie spodziewały się brudu
    Chciały przebojów, ale słyszą tylko łubu-dubu
    Niechaj nam żyje prezes, to znaczy DJ klubu
    Coś tam miksuje sobie i odczuwa wiele trudu
    A nasze koleżanki, piękne jak lalki Barbie
    Pod koniec tańców wyglądają jak laleczki voodoo
    Jeden Pan się wozi, jakby miał z osiem fiutów
    Ray-bany w klubie? Myśli chyba, że jest Bono z U2
    Ten biały kruk... Szybko przypadłaś mu do gustu
    Czerwona szminka, czarna szpilka, czerwień wina w mózgu
    I chęć na biel, On jest fanem White Stripesów
    Więc zaprasza do siebie, tu mało miejsca do tańców
    Czy iść się z panem bratać z dala od tego tłumu?
    Pora na antrakt, chyba trzeba się zapytać chóru
    [Refren 1]
    Wszystko jedno, wszystko jedno
    Bierz go, jedz go, kiedy leży jak drewno
    Niechaj wejdzie wewnątrz, wpuść go wewnątrz
    Prosto w krew, serce i sedno, wszystko jedno, wszystko jedno
    Każdy król kiedyś upuści swoje berło
    Wszystko jedno, wszystko jedno
    Mury wokół Twego serca legną
    Ja... umrę dziś, a Ty ze mną
    [Zwrotka 2]
    Leci za Księciem, raz, dwa, już czeka na nich taksa
    Napięcie ciągle wzrasta, wsiada więc ta niewiasta
    Panience chce się klaskać, mieszkanie w centrum miasta?
    Dałaby się pochlastać, żeby tu spać
    Najpierw - narkotyki, potem - czar muzyki
    Butlę porto chwycił i jedną czwartą wypił
    Teraz jego nozdrza dyszą jak dwa czarne byki
    Najpierw były czułe słowa, potem koszmarne krzyki
    Czar się ziścił, uh-huh, czar się ziścił
    Ona jak sarna piszczy, a on tę sarnę zniszczy
    Sarny umysł się iskrzy, telefon krzyczy i piszczy
    A nasz bohater głośno krzyknął, a teraz milczy
    Skóra owcza, apetyt wilczy
    Rano zrzuci to na butle wina, a pił trzy
    Ona wychodzi, on dostrzega jakąś butlę rumu
    Czy pić coś jeszcze? Chyba musi iść zapytać chóru
    [Refren 2]
    Wszystko jedno, wszystko jedno
    Bierz to, chlej wciąż, potem legniesz jak drewno
    Otwórz tylko usta i zawartość wlewaj wewnątrz
    Prosto w krew, serce i sedno, wszystko jedno
    Każdy król kiedyś upuści swoje berło
    Wszystko jedno, wszystko jedno
    Mury wokół Twego serca legną
    Ja... umrę dziś, a Ty ze mną
    [Zwrotka 3]
    Piękny warszawski piątek, pełen przekąsek, zakąsek
    I ludzi, którzy gubią wątek
    Leje się alkohol, a w lokalu dzisiaj komplet
    Nasza bohaterka wodzi za kimś wzrokiem
    Szuka Księcia
    Gwoli rymu damy mu na imię Piotrek
    Pisała siedem dni, teraz się boi, że ten Piotr pękł
    A dla niej On to filet mignon
    W tym kraju, w którym każdy chłopiec jest jak mielony kotlet
    Dla niej On to mniej więcej Jude Law
    W kraju, w którym każdy chłopiec to jest jełop i oblech
    Teraz widzi gdzieś go w tle, więc łapie oddech
    On chyba też ją zauważył, lecz zachował się podle
    Zabrakło papierosów, doszła do wniosku
    Żeby zagadać dżentelmenów niemówiących po polsku
    Wraca wtem do środka, widzi, że jakaś trzpiotka
    Zagaduje jej Piotrka, kurwa mać
    Z tylu osób zagaduje jej chłopca? Jebany rekord!
    Buzia jak Brodka i do dwunastego żebra dekolt
    Nosi rury i szpilki, On kupuje jej drinki
    I wertuje klucze w płaszczu, robiąc głośny klekot
    Usta tamte uchylone, a jej wzrok prosi
    O jego wnętrzności, bierze oddech i się pierś wznosi
    Widzi to Piotrek i zamawia Taxi Grosik
    Myśląc jeszcze jakim trunkiem koleżankę ugości
    [Refren 2]
    Wszystko jedno, wszystko jedno
    Bierz to, chlej wciąż, potem legniesz jak drewno
    Otwórz tylko usta i zawartość wlewaj wewnątrz
    Prosto w krew, serce i sedno, wszystko jedno
    Każdy król kiedyś upuścił swoje berło
    Wszystko jedno, wszystko jedno
    Mury wokół Twego serca legną
    Ja... umrę dziś, a Ty ze mną
    [Zwrotka 4]
    Naszej bohaterce chce się płakać
    I jeść Maca, jest blisko Skarpy, pójdzie skakać
    Przecież też ma ładne ciało, śliczny brzuch i cycki
    Ale rzeczywiście tamta ma te długie łydki
    Naszej bohaterce się łamało serce nieraz
    Ale to, co widzi teraz, ją zabija niemal
    Oto przechodzą obok niej, panie, panowie, co za scena!
    Piotrek kiwnął głową i powiedział: „O, siema!”
    „Kurwa mać. O, siema? Panie Bohema?
    Prezerwatywy?, O, nie mam!
    Panie szybki orgazm, uważaj, bo strzelam
    Panie puszczam Jacka White'a, gdy dziewczynę rozbieram?"
    Nagle cichnie muzyka, Piotrek ślinę przełyka
    Bo w jego głowie wielce szybka matematyka
    Uśmiechając się pięknie, łapie tamtą za rękę
    Kilka kroków w przód i wsiadają do Grosika

  • @AroLiberteSquad
    @AroLiberteSquad 2 หลายเดือนก่อน

    Piekne❤ dzięki

  • @idomeenw2077
    @idomeenw2077 2 ปีที่แล้ว

    damn *-*

  • @keiakakamien5113
    @keiakakamien5113 ปีที่แล้ว +1

    Czemu ja słyszę slowa