Unia Europejska nie chce elektryków, ale tylko ... chińskich.Będzie cło na chińskie auta elektryczne
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 3 พ.ย. 2024
- Tymczasowe, a nawet wsteczne cło na chińskie samochody elektryczne - oto nowy pomysł, jakim Unia Europejska chce ograniczyć napływ elektryków z Państwa Środka. Chińskie auta elektryczne są tanie i bardzo konkurencyjne wobec europejskich, dlatego Komisja Europejska chce sztucznie zwiększyć ich ceny.
Problem polega na tym, że Chiny mogą odpowiedzieć w swój sposób, a cło na chińskie elektryki może przynieść fatalne dla Europy konsekwencje. Szczegóły sprawy w artykule na portalu dailydriver.pl :
dailydriver.pl...
Najlepsse jest to, ze te chinskie auta sa naprawde fajne.
Ten elektryczny MG4 jest naprawdę świetny.
Chodzi o to, żeby Niemcy zarobili, a nie ekologia
Dokładnie!
Tak samo było z gazem. Jak ciągnęli od ruskich gaz to był ekologiczny, jak wysadził ktoś nitkę nord streama 2 i zaczeła się wojna to gaz już nie jest eko bo niemcy nie mają żadnej korzyści.
Są jeszcze Francuzi, Włosi, też robią auta i są w UE.
A Francuzi nie? Oni maja chyba najgorsze auta elektryczne i najdroższe. Patrzyłam na Peugeot e308 i z cena 200 000 pln za auto robiące setkę w 10 sekund to mnie rozieszyli. Małe i slabe auto ze słaby ladowaniem.
Niemcy i Francja. Włosi też mają problem. Ich elektryki sa nic nie warte. Tesla i chińskie BYD a teraz i MG mają lepsze technologie.
2:51 ustalamy coś raz na zawsze - NIGDY nie chodziło o klimat, NIGDY nikt z nich nawet nie pomyślał że to będzie przełom, że to będzie dla dobra obywateli. Trzeba zapamiętać raz na zawsze że ZAWSZE chodzi tylko o kasę, władzę albo jedno i drugie. Ułudą jest wierzyć że jakikolwiek polityk kiedykolwiek zrobił coś bezinteresownie i dla dobra ludzkości. Takie bajki to może w Disney'u.
Dokładnie. Cieszy mnie, że są tu świadomi widzowi, którym nie trzeba wszystkiego mówić wprost.
Myślę że redaktor to mówi z przekąsem;)
Teraz gołym okiem widać czy chodzi o klimat
Aby wyciąć konkurencję trzeba wprowadzić na rynek taki sam towar po znacząco niższych cenach a potem jak konkurencji nie będzie podnieść ceny.
tu nie chodzi o to że chińskie są złe tylko żeby obywatele nie mieli własnych aut
To bzdura. W Chinach liczba aut rosnie a do tego bardzo szybko przestawiają się na elektryczne
Oczywiście że tak, dobrze że co raz więcej ludzi to zauważa. Cła spowodują że mniej ludzi kupi te chińskie samochody i o to im chodzi. Celem każdym komunistów także tych uniopejskich jest likwidacja wszelkiej władzy - nawet władzy nad sobą oraz własności prywatnej w tym samochodów. Kiedy zauważyli że motloch będzie masowo kupował coraz więcej coraz tańszych samochodów to będzie zaprzeczać ich głównemu celowi więc muszą coś z tym zrobić.
Chodziło żeby obywatele UE nie było stać na samochody. Bo w Chinach nie ma korupcji i ceny full wypas samochody nie przebijają 120 tyś zł.
W UE za Octavie to jest 70 tyś dodatkowo. Kiedyś za tyle auto nowe były. Teraz kupi malutkie autko za około 80 tyś, które były do 40 tyś zł.
Unia dba o to żeby frajerów golić z pieniędzy i nie na rękę im jest, żeby obywatele mogli kupić taniej.
To jest tragedia, to może Chiny wprowadzą cła na towary z... UE
No jak wynika z filmu to pewnie tak będzie
Jak to mój świętej pamięci dziadek powiedział. Na świecie o wieków liczy się tylko władza, złoto i dupa.
w punkt!
jestem tu pierwszy raz i podoba mnie się że jest tu krótko i na temat, bo nie lubię długich odcinków
Podziekowal pieknie. Będzie takich materiałów więcej
Unią rządzi Niemiec, tutaj nie chodzi o ECO tylko wciskanie szrotu Niemieckiego gdzie się tylko da, za cenę X2 lub X3.
Wszystko by ratować Niemieckie jałowe samochody
Działania UE są podobne do działań Putina.
Społeczeństwo chce tanich i dobrych samochody, a nie badziew z Niemiec które z jakości są niskie, a ceny X2 i więcej.
Unia Europejska sama zniszczyła motoryzację swoimi ideologiami byciem na siłę ECO.
Interes nie idzie wiec chcą nie dać Chińczykom wejść na rynek. przeciez te chinskie auta wcale nie sa gorsze od tej europejskiej tandety. Ostatnio patrzyłem na cenę elektrycznego Jeepa Avengera - małe miejskie auto kosztuje 190 tysiecy zł. O czym tu mowa? Chinczyka można mieć za 150 tys zł.
Nie oszukujmy się, UE dbać powinna przede wszystkim o swoj rynek. Ale pomysl z elektryfikacją najwyraźniej byl nieprzemyślany i teraz widzimy tego konsekwencje.
Chcieli na siłę samochody wciskać elektryczne i usunąć spalinowe. To nie było rozsądne i głupie.
Obstawiam że któryś w Komisji Europejskiej miał swój wkład w elektryczne samochody i chciał zarobić na tym, a koledzy i koleżanki pomóc i przy tym też zarobić. W Chinach nie ma korupcji bo jest kara życia, a w UE i państwach ( ręką rękę myje).
Niech ktoś zatrzyma te Niemcy bo nas do epoki kamienia łupanego sprowadzą
A z czego wynika karne clo? Czy w handlowych umowach miedzynarodowych jest jakis zakaz subwencji do produkcji eksportowanych towarow? To ze w UE sa przepisy, ze pamstwo nie moze dofinansowywac produkcji to nie znaczy ze w chinach jest to nielegalne.
Chyba trzeba sie cieszyc, ze rzad chinski chce sie dolozyc do mojego auta.
Takie widzenie jest bardzo krótkowzroczne. Rząd Chiński się chętnie dołoży ale nie dla tego żebyś Ty się cieszył tylko dlatego, żeby wyrżnąć konkurencję europejską. Później będą już mogli dyktować każdemu swoje warunki i nie będziesz miał nic do powiedzenia.
@@PL-yq5ki tak, już to gdzieś słyszałem. Tylko problem w tym, żeby wyrżnąć taki przemysł w Europie to trzeba przez wiele dziesięcioleci stosowac takie subwencje. Tak aby wszystkie zakłady się zamknęły, ludzie przebranzowili albo odeszli na emeryturę. Czyli doprowadzić do sytuacji, aby przemysł nie miał jak się odrodzić. A to będzie bardzo trudne bo choć w UE jest zakaz subwencji do produkcji to nie oznacza, że UE nie dotuje firm. Dotuje i to w wysokim stopniu. Są dofinansowania do r&d oraz do unowocześniania zakładów. Ten argument mnie nie przekonuje. Tym bardziej, że istnieje bariera nie do pokonania - odległość i koszty transportu. O tą wartość auta z chin będą zawsze droższe.
@@PL-yq5ki no i raczej nazwałbym krótkowzrocznym nałożenie takich ceł. To dla europejskich firm oznaczałoby jedno - nie musimy się starać bo i tak w Europie sprzedamy. po kilku latach technologicznie będziemy już tak zacofani, że nie będziemy w stanie dogonić świata. Teraz mamy taką sytuację, że firmy europejskie muszą zrobić wszystko, podnieść opłacalność produkcji i zainwestować w technologię. Wyscig technologiczny będzie wyłącznie na korzyść konsumenta. A jak już dojdą do bariery, że z takimi wysokimi kosztami pracy nie da się już konkurować, to jeszcze lepiej. UE będzie musiała zredukować obciążenia podatkowe. I wtedy to dopiero zaczniemy jak dawniej być innowacyjną gospodarką. Cła to zło.
@@nitroprusydek7617Tylko technologicznie to europejskie firmy stoją całkiem wysoko. Z chińskimi producentami jest jeszcze jeden problem kompletny brak uznawania patentów. Chińskie firmy nie zaczynały od zera tylko jeśli nie miały to to brały-kopiowały na potęgę, a wszelkie pozwy w Chinach o naruszenie własności intelektualnej były oddalane, bo władze to popierały. Podstawowe pytanie, czemu chińskie auta są tak tanie…dlatego, że producenci europejscy są tak chciwi, czy dlatego, że rząd chiński dotuje produkcję, a sami producenci chińscy niewiele wydają na nowe technologie bo taniej jest wziąć gotowe od kogoś innego? Ja skłaniam się do drugiej opcji, co oczywiście nie wyklucza też stanowiska, że ceny aut europejskich są zawyżone.
Sam zaś materiał strasznie powierzchowny i naiwny. To że KE zamierza uderzyć w chińskich producentów stosujących nieuczciwe praktyki rynkowe, nie oznacza, że odchodzi od elektromobilności. Myślę, że nawet nałożenie ewentualnych cel, na dłuższą metę przyniesie obniżkę cen aut, co swoją drogą już nastąpiło.
@@piotr2550 to trzeba byłoby zweryfikować z tymi patentami czy na pewno dotyczą motoryzacji. Sprawa znana ale czy w tym wypadku ma duże znaczenie? Trochę wątpię gdyż już dziś jeśli chodzi o baterie to Chińczycy mają lepszą technologię niż w Europie. Jeśli chodzi o silniki to elektryczne są tak prostą konstrukcją i starą że raczej poza ochrona patentową. Więc czego miałyby dotyczyć te łamane patenty w motoryzacji?
Poza tym łamanie patentów, a cła to raczej nie ten poziom legislacyjny. Jeśli dana firma z chin łamie zachodnie patenty to powinno być załatwiane sądownie między tymi firmami. A jak to nie skutkuje to urząd patentowy powinien wystąpić o zakazie handlu z danym podmiotem, ale nie z całą branżą. Tak jak miało to miejsce np. z USA i Xiaomi co prawda nie o patenty chodziło, ale nie można karać całej branży za praktyki jednego z uczestników.
To jednak już nie chcą, żeby ludzie jeździli elektrycznymi?😂
Chcą ale żeby to były Niemieckie albo Francuskie a dokładniej auta złożone z komponentów Chińskich z logo europejskiego producęta
To wkonicu czym mamy jeździć 😂😂😂 precz z Unią!
Elektrykami, ale europejskimi ;)
"Nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy" Hasło z Davos zostanie wprowadzone w życie szybciej niż się spodziewacie..
@@mariuszdmowski7459 chyba w Polsce bo na zachodzie tak latwo ludzie nie zbiednieja a szczegolnie jesli chodzi o wozidla.Elektryki sa juz tanie i ludzi stac by je kupowac.
mariuszdmowski7459 - unia się zaraz rozsypie więc będzie spokój.
Dopiero poszli po rozum do głowy?
Madness. Przydałby się bojkot niemieckich marek. Szybciutko wróciliby do pionu.
Jeśli rynek przyjmie chińskie auta, to będzie to jednocześnie najlepszy bojkot niemieckich marek. I nie tylko ich.
JAK NAJSZYBCIEJ WYJŚĆ Z UNII !!!!!!!!!!!
i dolaczyc do ruskiego miru! lepiej siedz cicho kolego
Skąd są te informacje ?
Komisja Europejska. Już w październiku pojawiły się pierwsze dokumenty w tej sprawie.
.. ile głupich komentarzy, to Niemcy , Włosi blokowali nałożenie cel reszta poszła po rozum do głowy . Brakuje tylko cel na fotowoltaikę jak to zrobiło USA , już jesteśmy na smyczy Chin, a wielu skowycze, że chcecie taniej
Kasa kasa kasa
mam chinski motorek bangla zajebiście i chnskie auto bym chętnie przytulił nie koniecznie elektryka jakąś terenówkę
Rozumiem że wsteczne cło zapłacą Chiny a nie konsument.
O ile mam problem ze zmuszaniem przez UE przejścia na EV to cło na auta z Chin ma dla mnie duży sens. Tam rząd pompował bardzo duże pieniądze w rozwój EV na rynek wewnętrzny i teraz pompuje pieniądze w auta przeznaczone na eksport. My jako Europejczycy mamy problem, że są dofinansowania do zakupu aut elektrycznych a jeszcze jakby rządy państw UE czy cała UE dokładała się do produkcji aut elektrycznych to byłby taki raban sceptyków aut elektrycznych, że pewnie wybuchły by zamieszki jak z rolnikami.
Ile z tych aut chińskich powstaje w Europie i jest budowane na bazie części które są produkowane w Europie? Przypominam, że Polska jest jednym z największych producentów części na pierwszy montaż do samochodów niemieckich, francuskich i włoskich. Chinom właśnie o to chodzi aby przeciętny Europejczyk zaczął kupować auta chińskie aby przejąć rynek moto w Europie, z łaski może uruchomić kilka fabryk w Europie i żeby Europejczyk pracował u Chińczyka. Ten proces już postępuje (np. Volvo, MG).
To może wyraźcie zgodę na dofinansowanie produkcji aut elektrycznych dla marek niemieckich, francuskich, włoski ale europejskich przez Unię. Wtedy będziemy mieli elektryki w cenie chińskich.
No a może poprostu przestańmy dotować coś co się nie sprzedaje bez dotacji?
@@monicasobczak6086 A myślisz, że Chiny nie dotują produkcji aut elektrycznych na eksport?
@@PL-yq5ki Dotują bo widzą, że przy polityce idiotów z europarlamentu i kongresu USA się to sprzedaję. Jest potrzeba na rynku to walczą o swój kawałek tortu w eu (celowo z małej litery) i USA
Kasa się nie zgadza, pieniądze uciekają do Chin a UE nie ma z tego lewej kasy.
Niestety tak.
nie niemcy tylko judesej Żymianie trzęsą światem 🎉