Wyjazd do Europy otworzył mi oczy na pewnie różnice kulturowe
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 25 ต.ค. 2023
- Dzisiaj będzie podsumowanie naszego wyjazdu do Europy, były to niesamowite 3 miesięczne wakacje które moja Filipińska rodzina będzie pamiętała do końca życia. Mam nadzieje że dzisiejszy odcinek w troszeczkę innym stylu wam się spodoba i zostawicie ślad po sobie, serdecznie was pozdrawiamy i do zobaczenia za kilka dni w kolejnym odcinku.
Kontakt do mnie: info@szukajacprzygody.pl
Jeżeli doceniasz pracę jaką wkładam w nagrywanie tych filmików i chce dołożyć swoją cegiełkę w jego budowanie możesz to zrobić przez:
PayPal: rafal@rbaran.com
buycoffee.to/szukajacprzygody
patronite.pl/szukajacprzygodypl
Z góry bardzo serdecznie dziękuję
Instagram : / szukajacprzygodypl
Fan Page : / szukamprzygody
I oczywiście blog : szukajacprzygody.pl
Nie musi się Pan tłumaczyć. Ma Pan prawo żyć, gdzie chce i jak chce. Dobrze usłyszeć i zobaczyć Pańskie relacje z Filipin. Każdy może mieć SWOJE MIEJSCE NA ZIEMI, bez względu na to, czy ono podoba się innym. Pozdrawiam.
Każda pora roku w Polsce jest piękna. Proszę pokazać dziewczynom jak cudownie przebarwiają się liście jesienią,a zimą jak dzieci lepią bałwana i zjeżdżają z górki na sankach.Pozdtawia z pięknej Polski❤
Zgadza się jedna pora roku to nuuuuuda 🤑
Jakiego bałwana. Śnieg w PL jest przez tydzień
Szczerze, wolałbym nie czekać na otwarcie sklepu kilka godzin, bo sprzedawca ma w życiu inne priorytety niż praca. Albo zostać bez prądu przez cały tydzień, bo teraz jest festyn, jutro poprawka, a pojutrze święto. Wolę już świat, w którym mechanik będzie smutny i milczący, ale przyjdzie do pracy na czas i naprawi mi samochód zgodnie z umową. 🤣
Ale przeciez niewielu tak pracuje w Polsce. Wszystko jest przesuwane tygodniami , zwłaszcza remonty.
to jest kwestia przestawienia - zupełnie zmieniłyby Ci się priorytety po paru miesiącach na Filipinach i byś się śmiał z tego czy jest mechanik czy nie. Bo Ty jesteś wyluzowany jak na wakacjach. W Polsce tego nie czujesz
co ty tu za kity wciskasz babo, na żadnych Filipinach nie jesteś@@lia3133
Adrian Jojko typowy katolicki dwulicowy smutny nieempatyczny polaczek
Rafał jesteś super gościem otwartym na róźnorodność świata i ludzi -tlerancyjnym i nie zmieniaj się ..... pozdrawiam
W Polsce trzeba myslec o pieniądzach, trzeba zarabiac bo u nas banany, kokosy nie rosną. Ciepło jest 4-5 miesiecy w roku i trzeba się zabezpieczyc na czasy gdy jest zimno. Trzeba kupic ciepłe ubranie, zarobic na opał na zimę, na remont aby było ciepło. Trzeba myśleć o przyszlości bez tego można nie przeżyć.
Nie wystarczy położyć sie pod drzewem kokosowym i czekać aż kokos spadnie na obiad.
Wreszcie madry , obiektywny wpis. Bez zadęcia.
Nie zrozumiałeś tego co mówi Rafał.
Święte słowa. Brak zimnej pory roku to brak bodźca do działania, a tym samym do rozwoju. Podobnie jest na Kubie. Pięknie, egzotycznie. Bawią się, tańczą, a żyją na ciasnych 'kurnikach' bez bieżącej wody , w biedzie, bo jakoś to będzie i tak samo jest na Filipinach.
@@encepence8045 Nie, nie tak samo. Dowiedz się trochę o Kubie i embargu amerykańskim trwającym ponad 70 lat. Embargu duszącym, zabijającym, niszczącym Kubę. Amerykanie nakładają embargo nawet na kraje współpracujące z Kubą. Gdy sportowcy kubańscy zdobyli medale na mistrzostwach w Panamie to jako jedynym Usa zabroniło wypłacić wygraną. Chodziło o $70 tysięcy. Tylko Kubańczykom nie wypłacono. Gdy Kuba kupiła w Niemczech lek potrzebny przy przeszczepie nerek to Usa zablokowało i zabrało ten lek. Chorzy ludzie zmarli. Co ci ludzie mogą zrobić gdy kat z siekierą stoi nad ich głową?
@@encepence8045 , nie do końca masz rację. Mieszkam w Sydney od 31 lat. Od Brisbane na północ to już subtropik a dalej to nawet tropik, Darwin, Townsville, Cairns, Broome. Nie zachowujemy się jak na Filipinach. Przeciwko Twoim tezom przeczy też Singapur i Hongkong, miasta tropikalne. Wiele zależy od tradycji i chyba mentalności może zawartej w DNA. Wiele narodów wyspiarskich ma inne poczucie obowiązku, czasu. Byłem na Filipinach, Fidżi, Sri Lance, Wietnamie, Kambodży, Afryce, Peru, Kostaryce - wymieniając tylko tropikalne kraje. To oczywiste, że pory roku wymuszają określone rytmy życia. Zwłaszcza na wsi, gdzie się wychowałem i musieliśmy zabezpieczyć żywność na zimę, dla siebie i dla zwierząt. Pozdrawiam serdecznie Zdzisiek R.
Pan Rafał "nie zdawał sobie" sprawy z różnicy między krajem trzeciego świata a przeciętnym krajem europejskim. Musiał specjalnie pojechać i zobaczyć. Ciekawość świata to wartościowa i zbożna cecha.
dobre dobre, dokladnie to samo pomyslalem hahahahaha👍
ja nienawidze wysokich temp.+24 to jest granica ale nie przeszkadza mi tez - 15 czy 20
ja uwielbiam jak jest z 28-30 stopni
6:14...przylec do mnie do Madrytu, w lipcu i sierpniu jest prawie 50 stopni
@@margaritaflor860 bylam w gruzji po wyjsciu z lotniska dostalam dreszczy a jak zobaczylam na termometrze 42 stopnie to ciemno w oczach ale jakos wytrzymalam tam 2 miesiace
Z ta pogoda to wlasnie przeje...ze na filipinach jest niezmienna pogoda ,caly rok goraco ,dzien,noc .wlasnie ta zmiennosc jest fajna raz teskni sie za zima raz za latem etc.
dla mnie nie jest fajna. Nie lubię pogody w Polsce, np teraz znów zimnawo, smutnawo. W ogóle mnie to nie cieszy. W lecie było najlepiej
@@MartvvyA co ma ciebie cieszyć czy też nie pogoda w Polsce. Niedawno informowałeś, że mieszkasz w Tajlandii i przesyłałeś pozdrowienia od twoich Tajek. Kłamiesz teraz czy przedtem?
Ja mieszkam na Filipinach głównie z powodu tego, że cały rok jest lato. Nigdy więcej życia w miejscu gdzie większość roku jest bez słońca, wieje, pada i jest zimno.
@@vera8wa czemu niby kłamie? Jak mieszka na Filipinach pt ma internet a poza tym wie jaka jest pogoda w Polsce. Poza tym pogoda jak pogoda ale ludzie w Polsce są chujowi
@@olekpomocny2640 Oj jak mi przykro, że jesteś hujowy 😂
Jest jeszcze jedna wielka różnica pomiędzy Polską i Filipinami - te potężne kataklizmy spowodowane tajfunami. Żyjemy w zdecydowanie mniej groźnym rejonie świata. Wspomniałeś o temperaturach - cały urok ciepłego klimatu psuje bardzo dużo wilgotność...
Ja nie mogę zrozumieć, jak ktoś może chcieć żyć w kraju, w którym ciągle jest ciepło lub wręcz gorąco. Dla mnie upał to męczarnia. Kocham jesień i teraz jestem szczęśliwa, ekscytuję się tymi pięknymi kolorowymi drzewami. Uwielbiam zmarznąć, a potem wejść do przytulnej, ciepłej kawiarni, wypić grzane winko czy gorącą czekoladę. Kocham dyniowe farmy, zupę dyniową, dyniowe ciasto. Ubolewam nad tym, że zimy już nie są tak śnieżne jak kiedyś. Kocham nosić ciepłe czapki, otulać się puchową kurtką i szalem. Lato ma oczywiście swoje plusy, ale cieszę się, że po lecie przychodzi jesień, dla mnie to czas wytchnienia, wyciszenia.
Więc nie dla każdego życie w ciepłych krajach to marzenie.
Cztery pory roku,ale duzo slonca.Patagonia
Pozdrawiam
To prawda Rafał, co mówisz o prędkości życia itp. Z drugiej strony przeciętny Filipinczyk nie ma okazji żeby tego doświadczyć bo go zwyczajnie nie stać i nie będzie stać na takie "fanaberie"😉jak rajdy do i po Europie. To warte podkreślenia. No a to, że u nas cicho i pięknie, to też prawda.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu "przeciętnych Filipińczyków" aktywnie uczestniczy w tym oszalałym życiu Europejczyków. Oni są częścią tego życia. Są pielęgniarkami, obsługą hotelową, pomocami domowymi, marynarzami w liczbie ponad pół miliona, kierowcami; wykonują w zasadzie każdy zawód. Są rozsiani po całym świecie. Nawet na Hawajach spotkałem ich jako obsługę hotelową - kuchnia, recepcja i sprzątanie.
@@pigwa1790 tak, ale nie są tam żeby używać życia, ale po to by pracować i wysyłać kasę na Filipiny!
@@FlorencjabyMaddi oczywiście to jest ich główny cel pobytu. Zarabiają na tyle dużo iż jest ich stać także na używanie życia. Może nie na jakieś wielkie imprezy ale pozwiedzanie tak. W końcu nie pracują 24/7...
Miałam i mam do czynienia z nimi w pracy. Jeden do tamtego roku pracował dla mnie i pojechał do siebie bez żadnego zwiedzania Europy. Jeśli już gdzieś jechali to na 1 dzień pociągiem i tyle. Nie spotkałam takich, którzy by sobie wycieczki czy wczasy urzadzali. 🤔
@@FlorencjabyMaddi To właśnie miałem na myśli - takie jedno lub dwudniowe wycieczki. Ja mam z Filipińczykami do czynienia w pracy od 1996 roku tak że trochę zdążyłem ich poznać i to tych z północy z wysp Babuyan poprzez Cebu, Palawan aż po Mindanao i Davao. Jeśli chodzi o ich wakacje zawsze wybierali Filipiny i jakiś fajny resort.
Kup rodzinie zimowe ciuchy i przylec do Polski w okresie Swiat Bozego Narodzenia, niech poznaja magie swiat, dekoracje miast no i snieg, pozdro dla rodzinki.
Ten zarzut, że w Polsce rozmawia się wyłącznie o pieniądzach i stanie posiadania, jest niesprawiedliwy. Wszystko zależy od rodziny i środowiska, w którym żyjemy.w którym się obracamy. W mojej rodzinie i wśród znajomych nie ma czegoś takiego.
Bzdura.Swiniaki poliniaki lubia szpan i zycie ponad stan.
Zgadzam się
Lucky you. W mojej rodzinie też tego nie było (albo rzadko), ale już w rodzinie męża pieniądze to główny temat i wśród znajomych niestety też.
Polacy ogólnie to mało inteligentny naród. Mało co osiągnął i mało co ma do zaoferowania innym. Niczym się specjalnie nie wyróżnił istniejąc 1000lat. Może głupota zwana odwaga i byciem psem na smyczy watykanu od Sobieskiego po dziś dzień , te nasrane pomniki wojtyly jak za Stalina.
O pieniądzach ciągle gadają ci którzy uważają że mają ich za mało
No pierdzielisz lekko Rafał. W tamtym roku jechałam w Polsce na światłach postojowych bo nie wpadłam na to że trzeba je zmienić (w moim samochodzie zmieniają się automatycznie) przejechałam 2 razy koło policji . Zatrzymali mnie za drugim razem włączyli światła i kazali o tym pamiętać. Tyle.
Ale mi chodziło o mnie :) nie o każdego Polaka :) Ja bym się bał :)
@@ZycieNaFilipinach no właśnie chyba niepotrzebnie
Nie ma czego, można jeździć cały rok i żadna policja pana nie zatrzyma.
@@ZycieNaFilipinach
Lubię chłodne pory roku - mogę się w końcu dobrze wyspać pod ciepłą kołdrą i oddycha się lekko. Za plażą nie tęsknię, bo basenów krytych, z atrakcjami jest wiele. Raczej teraz odpoczywam od lata. Dobrze, że mogę!😊 O czym najczęściej rozmawia się w towarzystwie na Filipinach?
I czy nie ma tam pory deszczowej, gdzie pada, pada, pada, ulewy, tajfuny, zalane drogi.
ja tam wole 4 pory roku
ja wolę jedną :P
Prawo jazdy tracą ci (przeważnie tymczasowo) którzy jeżdżą na 'podwójnym gazie', ale ogólnie wszyscy przestrzegają przepisów dlatego też jest porządek na drogach Ja osobiście ie wyobrażam sobie jazdy samochodem w tym ogromnym haosie jaki panuje na drogach na Filipinach, Pozdrawiam.
Zycie na Filipinach jest spoko, jeśli się zarabia "zachodnie" ilości pieniędzy. Kto zarabia średnią krajowa, żyje w skrajnej nędzy. Nasze miesięczne wydatki podczas 3-letniego pobytu na Filipinach jako rodzina były podobne do wydatków w Niemczech albo PL.
Zależy jak żyjesz. Ja wiem ,że na 3miesieczny wyjazd na Filipiny wystarczy mi 15tys zł. Łącznie z noclegami i przelotami. Ale przygotuje więcej bo poprostu mam inne plany długofalowe.
W Holandii czy Polsce spokojnie wydasz na jedzenie 50euro maksymalnie na tydzień łącznie z jakimiś kilkoma piwkami po pracy. A może Ci być mało i 3000zl na tydzień jak imprezujesz ,stawiasz innym ,kupujesz najdroższe produkty jakby to było tej ceny warte. Więc.... zależy. 😊
@@olekpomocny2640 wszystko zależy, dlatego osoba powyżej zapewne porównuje podobne wakacje tu i tam, a twój komentarz jest bez sensu
Panie Rafale z tą kontrołą w Polsce nie jest tak źle. Mąż ma prawojazdy ponad 40 lat i chyba 2 mandaty, syn jeździ 17 lat i ani jednego mandatu więc chyba o czymś to świadczy. Jak przestrzega się przepisów to nie trzeba się bać. To samo dotyczy poodatków, jak jest się uczciwym to nie ma się problemów. Odcinek super. Pozdrawiam rodzinę. Życzę wszystkiego dobrego dla dobrego człowieka którego w Panu widzę.
Oczywiście ma Pani rację ja zwróciłem na to uwagę bo takich regulacji i zakazów/nakazów jest dużo więcej niż na Filipinach :) Pozdrawiam serdecznie całą Pani rodzinę :)
Na mandaty narzekają chyba ci co notorycznie jeżdżą za szybko, jak ktoś przestrzega przepisów nie musi się obawiać. Oczywiście zawsze się może zdarzyć że się jakiś przepis nieświadomie złamie, ale policja nie stoi na każdym skrzyżowaniu.
Oczywiście daj Filipińczyką Auta i zobaczysz co będzie się działo bez respektowania przepisów.... ( Narazie większość Filipin nie ma dróg więc i Auta im nie potrzebne )
@@marekmarek5954 "Filipińczyką" ? a co to jest ?
@@esski-1 Slang, "nowomoda" ? Trudno to nawet nazwać, a zapewne to trzecie, czego nie wspomniałam ;)
13:13 Powiem jak kierowca, kierowcy. Jeżeli idzie o mandaty, to nie ma się czego bać. W Polsce, na drodze; częściej spotykam dziki niż policję, a mieszkam i jeżdżę głównie w Warszawie. Od dzika mandatu raczej nie dostaniesz. Jeżeli idzie o alkohol, to wyróżniamy dwa stany: stan wskazujący na spożycie alkoholu i wtedy można stracić (niezależnie od mandatu) na jakiś czas prawo jazdy; oraz stan nietrzeźwości i za prowadzenie w stanie nietrzeźwości można dodatkowo trafić do więzienia i mieć wpisane w papierach, że jest się karanym jak jakiś złodziej. Najprościej - Piłeś! Nie jedź! Jedziesz! Nie Pij! - Jak stać Cię na samochód i na alkohol, to stać Cię też na taksówkę!
Słusznie 👍
dokładnie - nie ma akceptacji dla kierowców siadających pod wpływem. Kierowca taki to potencjalny zabójca. Kropka
@@rodo2921 Absolutnie tak! Żadnej jazdy pod wpływem alkoholu, to jest przestępstwo.
No hej. Fajny przekaz, mądre słowa, nie będę się wypowiadała co masz robić i jak masz żyć bo to Twoje sprawy, wakacje latem w Polsce bo nie lubicie zimna 😊ale pomyślałam żebyś kiedyś pokazał córce jak fajnie jest też zimą - biały puch, zabawa w śnieżki, balwan, sanki, rumieńce na buzi zimno, ale do domu nie chce się wracać bo jest cudownie napewno pamiętasz itp.... No i nasze cudowne z klimatem!!! święta Bożego Narodzenia. Pozdrawiam serdecznie.
Tak zimowy wyjazd by nam się przydał ale chciałbym żeby była zima taka prawdziwa :) sporo puchu a nie chlapy :) Pozdrawiam
Myślę że dobrze że są takie różnice dlatego świat jest ciekawy gdyby było wszędzie tak samo to było by nudno. W Polsce kiedyś też żyliśmy wolniej, mieliśmy wszyscy podobne dochody nawet meble mieliśmy takie same bo w sklepach był mały wybór. W tej chwili mamy możliwość mieć wszystko ale trzeba pracować i potrzeba posiadania goni nas do pracy dlatego mamy coraz mniej czasu. Pozdrawiam i życzę powodzenia ❤
Witam i pozdrawiam z dolnego Śląska bardzo lucie słuchać opowieści i podziwiam widoki na Filipinach💞💞♥️
Szkoda , że tak to się zmieniło . Pośpiech i gonitwa za niczym jest coraz większy . Kiedyś rodzinne spotkania , uroczystości były najlepsze . Nikt nikogo nie musiał anonsować , dzwonić i zapowiadać .
Mega z Ciebie gość 🙂. Słuchając Ciebie człowiek relaksuje się i z zaciekawieniem słucha. Pozdrawiam z Ostrołęki. Północny wschód Polski.
Zima tez jest piękna ....iść na spacer po skrzypiącym śniegu ,narty , ale też kolorowa złota piękna jesień....w parkach i górach.....trochę różnorodności.....😊
Rafal. Polska jest piekna. Ja pamietam czasy, kiedy bylo szaro, buro i spartansko. Zycze Wam, aby bylo was stac na czeste odwiedzanie. Ja 35 lat nie zyje w Polsce. Ale autem jestem w kilka godzin. Pozdrawiam.
Dobrze by było żeby wszyscy Polacy słyszeli tę opinię świetny Polaku z przyjemnością czekam na filmiki od p.p.Rafale pozdrowienia dla rodzinki ślicznej coreczki
Witaj Rafale filmik super a i spostrzeżenia Polska to piękny kraj niezależnie z jakiej strony patrzeć pozdrawiam rodzinkę jesteście wspaniali 🥰
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Jej bardzo dziękuję, za wskazanie tych różnic.Prawda trzeba wybrać, jak można te miejsce które najbardziej pasuje i dobrze, że są takie możliwości . Dziękuję i pozdrawiam ze ziemnego Stockholmu,tylko 5 stopni w dzień 😊
Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam :)
A ja pozdrawiam z Madrytu wczoraj
Też mam takie wrażenie, że życie biegnie w strasznie szybkim tempie 😮😢 trudno nadążyć😢 Pozdrawiam Cię serdecznie i całą Twoją cudowną Rodzinkę ❤️😘❤️ życzę Wam miłego wieczoru ❤️❤️❤️
Dziękujemy bardzo i serdecznie pozdrawiamy :)
Też tak to odbieram. Dzieci jakby urodziły się "wczoraj" a już same są rodzicami a ja babcią :)
W dziwnym środowisku byłeś , w moim środowisku , mało rozmawiamy o pieniądzach , mandatach i policji , cieszymy się sobą i mamy dużo innych , ciekawszych tematów
Też jestem tym zdziwiony, wydaje mi się, że akurat o pieniądzach i stanie posiadania mało się u nas rozmawia.
Bardzo miło cię widzieć. Pozdrawiam cała rodzinkę❤️
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy :)
Serio, jakbym codziennie miał taka samą pogodę, chyba bym zapadł w depresję.
Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś zapadł w depresję od słonecznej pogody :) Za to od deszczowej i ponurej tak :)
@@ZycieNaFilipinach nawet od słonecznej można zwariować, jak nie ma urozmaicenia:)
@@czuplaknajszczęśliwsi ludzie tam gdzie duzo slonca.
@@ZycieNaFilipinach nie o słońce chodzi, ale o wieczny upał.
@@ZycieNaFilipinach Filipiny są często pochmurne i maja 2000-2400 słonecznych godzin w roku, Polska ma 1600-2000, różnica pod tym względem jest niewielka. Jeśli chodzi o przeciętną temperaturę, to ona jest na pewno wiele wyższa na Filipinach.
Co do pór roku to w Polsce od paru lat są dwie pory roku: Lato i Jesien :)
Nonsens
Zalezy gdzie mieszkasz przyjacielu jak gdzies na polnocy czy wschodzie to moze nie, ale na przyklad na dolnym slasku tak jest
Ja bym powiedziała, że od jakiegoś czasu są dwie pory roku a to : sucha i deszczowa. Czasami jest jakiś tydzień czy dwa zimy.
Niekoniecznie się zgodziłbym z wszystkimi pana wnioskami (choćby tym, że prawo drogowe jest w Polsce zbyt surowe i zbyt drobiazgowo egzekwowane), ale uważam, że ma Pan pełne prawo do swych własnych osądów i do takich a nie innych wypowiedzi. Wydaje mi się, że wielu ludzi w Polsce (sam mieszkam w Kanadzie od 46 lat) jest w pełni zaangażowanych w „doganianie Europy” zwłaszcza jeśli chodzi o poziom i styl życia. Ma to swe dobre i złe strony, ale sądzę, że wielu z tych doganiaczy mocno przesadza i zaniedbuje wiele zwyczajów i obyczajów, z których Polska od lat słynęła. Gdy osiąganie sukcesu staje się celem samym w sobie następuje utrata czegoś niesłychanie cennego, swej tożsamości. Osobiście cieszę się niezmiernie gdy widzę sukcesy (zwłaszcza młodych) ludzi, ale też i martwię się gdy te sukcesy i dążenie do nich zaczynają przesłaniać wszystko inne, zwłaszcza sferę duchową.
Czesc Rafale. Dzieki za nowe wiadomosci z Filipin. Sluchalam cie uwaznie i w pelni, zgadzam sie z toba na temat " bardzo konsumpcyjnego " myslenia Polakow mieszkajacych w Polsce. Ja, od ponad 30 - lat mieszkam w Australii. Do Polski latam co 2 lata i po kilku dniach pobytu, jestem zmeczona pytaniami - jaki masz dom , ile kosztowal, jaki samochod, dlaczego mam ich dwa , ile zarabiam . Unikam odpowiedzi jak moge ale czasami, " przycisnieta do muru", podam cene mojego tego czy tamtego czegos , i w efekcie mojej szczerosci natychmiast ,za plecami slysze komentarze typu..." przyjechala sie chwalic , Australijka wielka 😂 szpanowac...ludzie kochani, naleze tu do k
lasy sredniej, tutaj nikt nie zwraca uwagi na to , jakim kto jezdzi samochodem bo dla nas jest to jedynie wygodny srodek transportu. itd. itp. wiesz, o co chodzi...przy mnie, rodzina kloci sie o polityke, mnie pytaja sie l 19:08 ewicowa...koszmar 😂
W Australi ani w pracy ani na spotkaniach z rodzina czy przyjaciolmi, z zasady nie rozmawiamy o polityce, wierze czy pieniadzach...spedzamy fajny czas w milej atmosferze. Nie wiem, moze dlatego ze Australia ma lepsza pogode niz Polska, ludzie sa pogodni, wyluzowani, zero agresji ( wiekszosc, sa wyjatki ) Polska jest pieknym krajem ale przydalo by sie zeby ludzie popracowali nad swoim z gory negatywnym podejsciem do wszystkiego. Pozdrawiam ciebie i twoja Rafale superowa rodzine. Powodzenia i zdrowia wam zycze z wiosennego, cieplego Melbourne 😃🖐
Mam takie same spostrzeżenia. Dlatego nie lubię jeździć do Polski chociaż mieszkam w zimnym kraju. Jeździmy bo …rodzina, ale męczy mnie mentalność i zarozumialstwo Polaków w Polsce.
@Jolanta Świderska, od 31 lat mieszkam w Sydney. Moja rodzina i znajomi wiedzą o czym ze mną rozmawiać. To co piszesz jest prawdą. Czasami pół godziny przez telefon słucham narzekań. Gdy się " wyspowiadają" przechodzę do normalnej rozmowy oczywiście o wszystkim. Wiem z kim i o czym mogę porozmawiać. Z niektórymi, niektórych tematów nie poruszam. Jest taki kanał Polki z Mackay: Martyna Rev. Kupili/zbudowali nowy dom. Jaka fala zawiści wylała się z Polski, aż trudno uwierzyć, że brzydki, że zimny itp. Pozdrawiam serdecznie Zdzisiek R.
Pani Jolu, proszę się nie dziwić, że Polacy zachłysneli się dobrobytem. Australia nie była pogrążona w szarej komunie. Teraz nadrabiamy zaległości i dlatego pieniądze i status materialny są dla nas ważne. Dla pani widać też poziom życia ma znaczenie skoro wyjechała pani do bogatszego kraju...i to wspominanie mimochodem o posiadaniu dwóch aut..( nawiasem mówiąc, nie wiem na kim to może robić w Polsce wrażenie, bo często w rodzinach są po dwa auta...
Poza tym, każdy naród jest jakiś, im kraj cieplejszy tym ludzie bardziej otwarci. Czytałam, że Skandynawowie są na dystans i nie lubią nawiązywać bliższych relacji zbyt szybko. My Polacy tacy jesteśmy jacy jesteśmy. W pani też wciąż tkwi polskość, bo skłonność do narzekania została😉
@@lisekfenek2458 Odniosę się do stwierdzenia „szara komuna”. Tylko ludzie bezmyślni, nie znający świata i nastawieni na konsumpcję tak opisują tamte czasy.
1. Polska wyciągała się z ruin wojny, zniszczenia, przedwojennej biedy i analfabetyzmu. Budowała kraj od podstaw.
2. Polska nie była szara, kobiety pięknie się ubierały, mieszkania były zadbane.
3. W tym samym czasie gdy w Polsce była ta komuna ludzie w Kanadzie czy Australii wcale nie żyli lepiej, nosili nawet gorsze ubrania, z bistoru w kratkę, mieszkali gorzej, jedynie towary były pięknie opakowane. Wiele miejscowości nie miały prądu i ludzie żyli bardzo biednie.
4. Bum dobrobytu zaczął się w krajach zachodu lub koloniach angielskich jak Australia czy Kanada które nie zostały przecież zniszczone wojną, w latach 80-90
5. Reasumując, pani wyobrażenie o kolorowych i zamożnych krajach zachodnich i szarej Polsce wzięło się z propagandy jaką szerzono na nasz kraj. Najlepiej o tym wiedzą ci którzy wyjechali i zobaczyli ten „wspaniały i kolorowy świat „ który wcale nie był taki jak wyobrażają sobie ci którzy posługują się sformułowaniem „szara komuna”.
@@edytan.932 Urodziłam się w latach 70 tych, więc pamiętam tamte czasy....Zapach Pewexu, po przekroczeniu którego wydawało się, że jest się w raju. Owszem my Polacy jesteśmy bardzo zaradni, dlatego kobiety kombinowały z ciuchami jak się dało. Przerabiały ciuchy z paczek, szyły u znajomych pań krawcowych, robiły na drutach itp. Ale proszę mi nie wciskać kitu, że za komuny w Polsce było pięknie i kolorowo i bogato. Dlatego tak wielu ludzi wyjeżdżało z Polski na Zachód.
Witaj ja byłem na filipinach 8 razy mam zońę filipinkę zyjemy juz 30 lat my mieszkamy w kanadzie doķładnie Edmonton co do filipinów to są ogułem dobre ludzie i lubią ceszyc się zycia i co mają to się podzielą a wiele nie mają ,oni jadą za granicę zeby zarobic pomuc rodzinię i się zabawic bo ino raz się zyje ,a na staros oni wracają do swego kraju . Kazdy mieszka gdzie odpowiada, ja kiedyś tez miałem plany zeby za mieszkac na filipinach na stałe ,dla moich dzieci jest lepsza pzysłos w Kanadzie szkoł y i praca . Pozdrawiam Andrzej
Kochani oczywiscie ze opinia i uwagi pana Rafala nie dotycza wszystkich.Wiadomo przeciez ze kazdy czlowiek jest inny i co innego potrzebuje.Dlatego swiat jest piekny i kazdy wybiera to na co go stac i co lubi.Wszedzie jest pieknie bo po prostu jest inaczej.Serdecznie pozdrawiam.🥰❤👍✌
Bardzo ładnie przedstawia Pan Polskę i Filipiny. Pozdrawiam z Polski południowej, dzisiaj chłodnej, ale słonecznej i w pięknych barwach jesieni.
Cześć Rafał ! Chyba już zapamiętałem twoje imię 😄na dobre 😊takim imieniem cię ochrzczono i niech tak zostanie - tak będzie lepiej 😉. Nawiązując do tego co teraz mówiłeś / opowiadałeś to wg . mnie - mimo że nogami chodzisz po Filipinach to głowa cały czas jest w Polsce 🤔🤗 🙃 Pozdrawiam
Rafal bez urazy i zlosliwosci - zmusiles mnie do napisania tego komentarza, ogladajac tego wloga odnioslem wrazenie ze w kilku sprawach sam sobie zaprzeczasz, co innego mowiles w Polsce o swoich znajomych dla ktorych nie miales czasu zeby sie z nimi spotkac, nawet ich przepraszales za to, dzisiaj slyszalem co innego, ze to Twoi znajomi nie mieli czasu z Toba sie spotkac bo tak byli zajeci swoimi sprawami i praca. Wszyscy ktorzy pracuja czy to w Polsce czy na Filipinach maja mniej czasu dla siebie i bliskich, Ty rowniez w swoich vlogach z Filipin narzekales na przemeczenie praca ktora wykonujesz z swojego biurka, teraz po wakacjach w Polsce widac po oczach i twarzy ze jestes wypoczety. Odnosnie pospiechu ludzi na ulicach, spiesza sie ci ktorzy pracuja, nie pracujacy maja czas na wszystko i imprezuja codziennie, pospiech jest wszedzie w spoleczenstwach o wysokim rozwoju, Polska oraz eurpa sa bardzo w tyle pod tym wzgledem niz to ma miejsce w Japoni, tam to ludzie naprawde sie spiesza wszedzie, bylem i sam to widzialem. Odnosnie zamieszkania w cieplym klimacie lub w zimnym, kazdy wybiera pod siebie, Polska jest tez piekna. W umiarkowanym klimacie gdzie jest zima i lato, ludzie duzo wiecej zarabiaja i to jest duzy plus, maja wieksze mieszkania, stac jest ich na wiecej, maja wiecej przestrzeni, swobody dla siebie i dzieci, i zyje sie im w dostatku, a w krajach biednych cala rodzina mieszka w jednym pokoiku, tak jest w wiekszosci w krajach cieplych trzeciego swiata. Caly rok goraco jest tez szkodliwe dla zdrowia, ale zawsze jest wybor, cos za cos. Ja wybralem kraj gdzie jest cieplo caly rok na danym obszarze, jak rowniez sa tez obszary z 4 porami roku, wiosna, lato, jesien i zima. Pozdrawiam
Muszę przyznać trochę racji do powyższego komentarza, mój chłopak jest Filipińczykiem i widzę też jak jego rodzina się zachowuje. Siostra mojego chłopaka żyje na bardzo wysokim poziomie, też jest zabiegana i non stop coś mają do załatwienia. Oczywiście znajdują czas na spotkania ale są to ludzie bardzo zapracowani, którzy dokładnie liczą swoje pieniądze. Tak samo zauważyłam ich znajomi ludzie, którym się powodzi. Na Filipinach ci mają czas, którzy właśnie jak mówisz, nie pracują albo mają taki styl, aby się nie napracować co nie jest oznaką całego społeczeństwa. Tak samo jak często się mówi, że Filipinki "leca" na obcokrajowców, tak to jest prawda ale trzeba podkreślić, że jednak te dziewczyny z biedniejszej klasy społecznej, często Filipinka, której się dobrze powodzi nawet się nie popatrzy na obcokrajowca. Filipińczycy też liczą swoje pieniądze, niestety często pensje są mizerne. Co nie znaczy, że im odpowiada niska pensa czy że nie gonią za pieniądzem. Nie rozumiem, że ludzie twierdzą, że na Filipinach ludzie są szczęśliwi nawet jak nie mają pieniędzy, nie są szczęśliwsi są zmartwieni i niespokojni w szczególności jak mają rodzinę na utrzymaniu. Uśmiechają się więcej ale to nie znaczy, że nie mają swoich bolączek. Zycie tam jest trudne nawet dla bogaczy mimo wszystko bo nie mają tej wolności co my mamy, niestety.
Azjatki ogólnie lubią białych, także z Hong Kongu który jest bogatszy od Polski@@testolinka
Ludzie w Polsce są szybcy i nie hałasują, na Filipinach są powolni ale głośni.
Polacy są marudami i gburami, a głośni też są bo to naród wieśniaków.
Z tak wieloma Pana spostrzeżeniami i "prawdami" się nie zgadzam że aż boję się tu pisać. Ale raz kozie śmierć! 1. Cztery pory roku (chociaż to się niestety zmienia) to cudowne zjawisko dla wielu ludzi. Ciągły upał, skwar , susza (Hiszpania, Wenezuela - można poznać zdanie człowieka z BezPlanu który też mieszkał na Filipinach) to dla mnie byłaby udręka! Musi Pan wiedzieć że są tacy ludzie którzy wolą zimno - dziwne?. 2. Proszę sobie wyobrazić śmierć dziecka (człowieka) bo Pan jechał po alkoholu bo przecież dadzą ewentualnie Panu jedynie mandat za klapki - to wsiadam i jadę. Na Filipinach jest znacznie więcej śmiertelnych wypadków drogowych niż w Europie mimo znacznie mniejszej ilości aut na człowieka. 3. Filipiny do biedny kraj - może wie Pan dlaczego? Ok. 23 miliony Filipińczyków żyje za mniej niż za dwa dolary dziennie - super? 4. Czy Polacy rozmawiają tylko o pieniądzach? Ja nie. Realizuje w miarę możliwości swoje pasje. Polacy jeżdżą po Świecie, zajmują się sportem, chodzą na koncerty, do knajp itp. - przesadza Pan i to zdecydowanie! 5. Kraj mniejszy od Polski z prawie 3 krotnie większą liczba ludzi to nie sprzyja "ciszy". 6. Plaże są piękne też w Polsce ale i Włoszech, Grecji, Chorwacji i wielu innych krajach co nie wyklucza pojechania raz czy dwa na Filipiny. Tyle że Europejczyków przeważnie stać inaczej niż Filipińczyków. Pozdrowienia.
Ale oczywiście że można się nie zgodzić :) Przecież każdy jest inny i inaczej patrzy na świat :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za otwartość i swoje zdanie :)
Europejczykow , czy Polakow? Znam bardzo wielu Polaków, ktorzy nigdzie nie byli , nawet nad polskim morzem bo ich nie stac. Pewnie do Chorwacji czy Grecji byloby taniej.
@@utahdan231 ale to chyba tylko bardzo starsze osoby.
Europejczycy to też przykładowo Mołdawianie czy Czarnogórcy. Tak są i tu biedniejsi ludzie (Europie czy Polsce) ale jest ich znacznie! mniej i poziom biedy jest w przeważającej części na znacząco innym poziomie. Ciekawe jest użyte przez Pana? sformułowanie "Znam bardzo wielu Polaków, którzy nigdzie nie byli" - jak wielu i co to znaczy w tym przypadku wielu? 1000 czy 100000 a może milion. Pozdrawiam. P.S. proszę o pisanie dokładnie po polsku. @@utahdan231
@@aleksandrab7768No i tu akurat zonk. Nie wiem ile masz lat, ale te starsze osoby kiedyś pracowały. A w zakładach pracy były fundusze wczasów pracowniczych. Praktycznie każdy wyjeżdżał na wczasy raz w roku, najczęściej nad morze, albo w góry, bo tam większość zakładów pracy miała też własne ośrodki wczasowe i kolonijne. Dzieci wyjeżdżały na kolonie i to 3-tygodniowe a nie jak teraz 10-dniowe. To tyle o życiu osób obecnie w średnim lub starszym wieku, które traktujesz bardzo marginalnie.
Tak prawda 🥰Pozdrawiam cieplutko wspaniałą i cudowną rodzinkę 🌹🌹🥰🥰🥰🩷🩷
Subskrybuję Pana kanał od długiego czasu i z radością oglądam wszystkie filmy. Ja mieszkam w kraju, w którym zadbane chodniki służą przechodniom, a dobrze rozwinięta sieć ścieżek rowerowych wyłącznie rowerom. W kraju ze świetnie rozwiniętym transportem miejskim, w którym autobusy i tramwaje jeżdżą według planu (co do minuty). W kraju, w którym czas spotkań nie przesuwa się o godzinę, lecz jest ustalony co do minuty. W kraju, w którym istnieją ściśle określone zasady ruchu drogowego i pojazdy mają obowiąek przepuścić pieszych na pasach. W kraju, w którym każda pora roku jest inna i ma swój urok. W kraju z dobrze rozwiniętą siecią autostrad i dróg ekspresowych. W kraju, którego paszport i dyplom wyższej uczelni ma uznanie w wielu krajach świata. W kraju, który należy do grona najszybciej rozwijająch się , a bezrobocie jednym z najniższych w Europie. Mój kraj to nie raj tylko- POLSKA. Pozdrawiam serdecznie Pana i wspaniałą rodzinę.
Ale durny komentarz. Szkoda czasu na dyskusję. Ty mieszkasz w kraju, który kraje Europy wykorzystują jako montownię, kraju którego obywatele pojechali się dorabiać do Niemiec do obsługi starych SSmanów, myć im tyłki, pracować na farmach i budowach. Mieszkasz w kraju który 30 lat temu był złodziejem Europy, którego obywatele kradli wszystko i zwozili do Polski, nawet to co było wystawione na ulice i wyrzucone na śmietniki. Mieszkasz w kraju który ucywilizowała Unia Europejska. Mieszkasz w kraju który jest podżegaczem do konfliktów i wojen, krajem znienawidzonym przez wszystkie kraje europejskie. Polacy wszędzie na świecie są uważani za złodziei, pijaków, zarozumialców, głupich.
Wiele w Tobie negatywnej emocji. Sądzę, że dawno nie byłaś w Polsce (jeśli w ogóle). Moi francuscy znajomi, którzy odwiedzili Polskę po 10 latach ,są zdumieni jej świetnym rozwojem. Uważają, że Polska to najbezpieczniejszy kraj w Europie. Spotkali się z życzliwością i kulturą. Jeśli jesteś Polką to doceń swój wspaniały kraj, jeśli nie to przyjedź i przekonaj się sama. Pozdrawiam serdecznie.
@@dayana8601 Oceniasz świat poprzez połysk, blichtr, wystawność na pokaz. „Polska pawiem i papugą narodów”. Babinki nie znające świata piszą o autostradach, drogach, tramwajach. Śmiechu warte. Rydzyk wyprał mocherowe bereciki a Pis dał 13 emeryturkę. Babinki które nie wiedzą że ich wnuki i prawnuki bedą spłacać zadłużenie Polski. One cieszą się że żyją za pożyczone pieniądze, że żyją w kraju zadłużonym na pokolenia, kraju podżegającym do wojny i skonfliktowanym ze wszystkimi krajami Europy. Kraju który nie ma przemysłu a zadłuża się na miliardy dolarów w amerykańskich bankach aby „zrobić dobrze” amerykańskim firmom zbrojeniowym. Babinki założą bereciki i są zadowolone, nie widzą że Polski niema, została sprzedana. Ostatni z polskich zakładów Orlen też już nie jest polski, złoża sprzedane, stocznie, media, …..wszystko sprzedane. A długi pozastały. „Zastaw się a postaw się” to polska dewiza, od setek lat.
@@hanna8519 Chyba jesteś ruskim, który tu rozładowuje swoje frustracje! Szkoda czasu na dyskusje z idiotą!
@@hanna8519 , czerpiesz informacje z zagranicznych polsko-języcznych stacji? Nic dziwnego, woda zamiast mózgu. Mieszkam od 31 lat w Sydney. Odwiedzam Polskę co parę lat, za każdym razem Polska piękniejsza. Krewni coraz bogatsi. Mam porównanie, byłem na 5 kontynentach. Właśnie tacy jak Ty powinni opuścić Polskę na zawsze i nigdy nie wrócić. Nie wszystko jest w Polsce doskonałe, jednakże doganiamy najlepsze kraje. Od razu widzę wyborcę " Europejczyka" niejakiego Tuska.
Prawda Rafale odnośnie przyspieszenia życia w Polsce, nie można już nadążyć za wszystkim, nie zawsze tak było, co by nie mówić o PRl wówczas znacznie wolniej się żyło, ludzie bardziej się integrowali i pomagali sobie wzajemnie, teraz im więcej mają tym bardziej się izolują i biegają za kasą i wcale ludzie nie są szczęśliwsi.Konsumcjonizm i jeszcze raz konsumpcjonizm,coraz więcej agresji wśród młodych ludzi.
Ludzie się integrowali, spotykali, imprezowali i większość miała wywalone na pracę, wcale nie dla tego, że byli tak bardzo inni. Po prostu bez względu czy pracowali ciężko czy nie, szansa na lepsze życie była marna. Zastanawiam się czy gdyby Jakiś Filipińczyk miał dobrą pracę, zapewniającą dostatnie życie jemu i jego rodzinie to poszedłby na imprezę, (bo ma inne priorytety) a nie do pracy ,wiedząc, że tę pracę może stracić. A jeszcze chciałam dodać, że pamiętam czasy PRL żeby nie było.
Temat : koguty,straszny zwyczaj
Zgadzam się z Panem w 100 procentach. Przez 3 lata z moim mężem Japończykiem mieszkaliśmy w Polsce. Bardzo ciężko było spotkać się na kawę, w Japonii nie odczuwa się materializmu podobnie jak na Filipinach ...
Taka rozmowa o pieniądzach i sposobach ich zarabiania przez innych czasem może trochę rozwinąć człowieka i zmobilizować do zmiany na lepsze swojego losu.
Często się zdarza, że Polacy którzy wyjechali za młodu do Australii na emeryturze wracają do Polski ponieważ mają dosyć gorąca i wiecznie palącego słońca, są od nowa zachwyceni 4-ma porami roku, złotymi liśćmi na jesień, w zimie ośnieżonymi choinkami i krążącymi delikatnie śnieżynkami w powietrzu a na wiosnę śpiewem ptaków i pachnącymi kwiatami jak fiołki, konwalie i bzy:)
Pozdrawiam całą rodzinkę Renata:)
Wracaja ci , ktorzy maja niskie emerytury , bo w Polsce latwiej sie utrzymać. Moja kuzynka jest w Australli od 1964 roku , wyslala dzieci aby zobaczyly Polske , sama nigdy nie odwiedzila.
Jesteś ok Bardzo lubię Ciebie oglądać Pozdrowienia dla Dorosłych dzinki
Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam :)
Fajny materiał Pozdrawiam
Naprawdę bardzo się cieszę że się spodobał :) Pozdrawiam
Podobnej paranoi jak twoja z policją nabawilem się na Okinawie. Są tam piekne plaże. W styczniu bylo 25°C, ale w wodzie wszystko chce cię zabić. Może jakis odcinek o niebezpiecznych zwierzętach, kataklizmach właśnie? Pozdrawiam.
Na Filipinach faktycznie ludzie się cieszą gdy mają co wrzucić do gara ..... ( Szczerze większych obiboków i leni jak Filipińczyków i Malezyjczyków to nie widziałem.... Miałem styczność nieraz z nimi pracować.... Praca z nimi to dramat .... Za 3 Filipińczyków wystarczy 1 Polak jeśli chodzi o pracę....) ...
Mąż i szwagier (byli marynarze) mówią to samo, a jeszcze gorsza jest "afryka dzika" (odcięcie elementu mocowania w sprzęcie ratunkowym "bo się przyda"-to pikuś)
Może i w Polscez z czasem się tak zmieni za parę lat jak nie będzie kim pracować, może to wyjdzie na dobre🤗
znajomy kapitan pływał z Filipińczykami i mówił dokładnie to samo. Dlatego zawsze są załogą. Sensem życia jest jedzenie - ryż.
dlatego są biedni jak mysz kocielna.
@marekmarek, pracowałem w firmie w Sydney, gdzie pracowało chyba 10 Filipińczyków. My biali, tak zwani, nie dorastamy im do pięt pracowitością. Jeden to już miał 69 lat. Podejrzewam, że już umrze w pracy. Oni już wcześniej pracowali w krajach arabskich. Selekcja - do Australii trafili najpracowitsi. Zapytałem Paolo: chyba jeszcze nie masz prawa stałego pobytu, bo biegasz w pracy? Rzeczywiście nie miał, potem dostał tę stałą wizę. A więc moje obserwacje są skrajnie odmienne.
Witam Panie Rafale i od razu sprostowanie do Pana wypowiedzi. Policja w Polsce nie zatrzymuje kierowców dla swojego widzimisię i nawet nie ma takiego prawa. Kierowca zatrzymywany jest w momencie popełnienia wykroczenia. Druga sprawa dot. tematu rozmów i w związku z tym mam pytanie o czym rozmawiają Filipińczycy. To byłby ciekawy temat na następny film. Pozdrawiam serdecznie
Zatrzymują nie tylko w trakcie, ale i bez popełnienia wykroczenia😂, przykład z pierwszeństwem na pasach dla pieszych. Tysiące kierowców dostało mandaty za to, że nie zatrzymywało się jak pieszy dochodził do przejścia, mimo tego, że pierwszeństwo ma dopiero po wejściu na nie i żadnego wykroczenia nie było, ale to jest bandycka formacja , więc nie można od nich wymagać jakiejkolwiek uczciwości
@@miozin9711 Nieprawda. Pieszy Będący na chodniku zamierzający przejsc, ma pierwszestwo. Wg mnie przepis jest idiotyczny, ale jest.
@@janpietrzak-of1zh sądy jakoś nie podzielają tej policyjnej narracji, zresztą wcale się nie dziwię, bo to jest patologia co się teraz dzieje na przejściach dla pieszych
A ja po 2 latach na karaibskiej wyspie Dominica wracajac do uk tesknie za Dominica kazdego dnia 😢
Piekna wyspa , super jedzenie , piekni niezepsuci ludzie.
Ciekawe spostrzeżenia. A myślałam, że to tylko mnie się wydaje, że za szybko się wszystko dzieje i za bardzo zwraca uwagę na materialną stronę życia😉
nie tylko w europie ludzie maja klapki na oczach i zasuwaja na okraglo , w azji jest podobnie , japonia , korea czy nawet chiny , filipiny sa niby azja ale mentalnie to nie azja , maniana prawie na okraglo , zegarek jest im niepotrzebny bo niby do czego , z tego tez powodu jest bieda , zawsze jest cos za cos , nic sie samo nie robi ,
Pozdrawiam Rafał! Niedługo ja będę rozkminiać różnice kulturowe po pierwszym razie na Filipinach, dzięki twoim sytym vlogom mam ogromnie dużo informacji za co szczere dzięki🤙 Wszystkiego dobrego i keep up the good work !
Pokazałeś bardzo ładną miejscówkę. I bez kogutów😉. Oglądam regularnie i takoż daję👍
haha specjalnie jej długo szukałem żeby nie było kogutów i piły łańcuchowej :)
To się wsłuchaj, koguty slychac.
Na filipinach jest prosciej, wolniej i wlasnie dlatego to tzw kraj trzeciego swiata. Kraje zachodnie ciezko pracuja na dobrobyt. Co kto woli.
Ludzie pracują żeby mieć pieniądze na jedzenie, ubrania, samochód itp. A gdyby tak nie potrzebowali pieniędzy do tego to dalej by pracowali ?
i co kraje zachodu dzięki temu maja? każdy goni za pieniądzem, ludzie nie mają czasu dla rodziny, nie mają czasu na nic tylko praca dom, praca, dom. To obłędne koło. Zawsze wszystkiego za mało. Ludzie nie doceniają to co mają tylko cały czas do czegoś dążą. Rodziny się rozpadają bo nie ma czasu by się spotkać. W krajach trzeciego świata ludzie nie mają 90% tego co ludzie na zachodzie, żyją często ekstremalnie prościej, ale doceniają to co mają, potrafią cieszyć się życiem i mają czas dla rodziny. Filipiny nie są krajem trzeciego świata, to kraj który stale się rozwija. Jednak w porównaniu do zachodniego społeczeństwa to mogą wyglądać jak kraj trzeciego świata.
@@marekolaniewicz8066 dlatego mowie co kto woli, ja wole miec dobra infrastrukture gdzie mieszkam. Sprawna poczta, uslugi, sluzby i komunikacje miejska, dostep do zaawansowanej medycyny itp. Miec mozliwosc zwiedzania miejsc w dowolnym miejscu na ziemi bo pracujac stac mnie na to. Oczywiste jest ze kazdy ma inne priorytety jeden lubi mydlo drugi powidło.
Cztery pory roku w Polsce są tylko w kalendarzu. Od kilku lat wiosna zanika. Po zimie od razu robi się lato. Mam wrażenie, że z jesienią będzie podobnie, bo w tym roku w ostatnich dniach września spaliło mnie słońce. Dla mnie 26 stopni to max. Obawiam się, że długo nie wytrzymałbym w Azji Południowo-Wschodniej. Polska ma świetne położenie pod kątem zmian klimatu. Dotknie nas później i lżej niż innych.
ja lubię jak jest ciepło, pozdrowienia z Tajlandii :)
@@Martvvy, oby za kilka lat nie zrobiło się tam za ciepło, w tym roku na południu Europy tak było, ciepło jest fajne do pewnego poziomu.
W Polsce zawsze czułem, że ktoś mi coś wmawia. Z kobietami - każdy twierdził, że ma kobiety, wyrywa, każdy alfa. Tymczasem dzietność w kraju wynosi 1.29 co oznacza że Polacy mają problem ze zrobieniem nawet jednego dzieciaka, takie to alfa co nie zapładnia. Potem pojawiło się tłumaczenie - nagle faceci w Polsce tłumaczyli mi, że oni nie chcą mieć dzieci, ot tak, nagle podobno nie chcą :) a może po prostu nie mają jak, bo nie ma kobiety albo kobieta nie chce, to robią minę do złej gry. Potem pogoda - tutaj też Polacy mi wmawiają że kochają zimną depresyjną pogodę. Polska jawi mi się obecnie jako jakiś taki dziwaczny szpital psychiatryczny gdzie każdy Ci wmawia jakieś bzdury. Ok, całkiem zamożny już szpital, ale jednak szpital. Do Polski lubię czasem zjechać na 2 tygodnie, ale absolutnie nie chcę żyć w tym kraju na co dzień. Pozdrowienia z Tajlandii@@mariuszg8488
@@Martvvy, rozumiem, mi sama w sobie zima nie przeszkadza, bardziej gwałtowne opady szczególnie połączone z wiatrem, zmienność pogody mi przeszkadza, a nie niska temperatura. Mam w gronie znajomych kilka osób, które mieszkają lub mieszkały przez dłuższy czas w Azji Południowo-Wschodniej. Jednym się podoba i nadal tam są, a inni wrócili do Polski albo do UK. Kwestia osobistych preferencji tak jak duże miasto vs małe miasto albo wieś.
A ja tam nie lubię sam siebie oszukiwać, że zimna pogoda jest fajna. Nie, nie jest fajna. Jak tego lata były temperatury 28 stopni, 30 stopni, to...dla mnie było IDEALNIE! aż się czuło ten luzik i fajną atmosferę. Nie trzeba było dbać o elegancki ubiór, bo pogoda Cię rozgrzeszała, wystarczy koszulka i spodenki. Klimaty dla mnie idealne. Przestałem oszukiwać się jak to kocham zimę, ten zimowy klimatyczny nastrój, fiordy w Finlandii, bla bla bla. Kiedyś też to niby lubiłem. Potem zrozumiałem że mi wmówiono, że to jest fajne, a to czego naprawdę chcę to gorące egzotyczne dziewczyny i lato cały rok! :) Pozdrowienia z Tajlandii.@@mariuszg8488
Bałbyś się w Polsce jeździć autem, bo nie znasz obecnych przepisów i tu jest Twój problem.A co do pogody, to ja wolę mieć różne pory roku, niż ciągle upał, gdzie człowiek klei się od potu. Poza tym Filipiny, jako kraj do życia na stałe nie podoba mi się. To jest trzeci świat, jak sam powiedziałeś. Za duży bałagan lekko powiedziawszy.
Pogoda, a właściwie wilgotność to akurat argument przeciwko Filipinom. W takiej wilgotności nie trzeba 30 stopni, żeby człowiek nie był w stanie funkcjonować i żeby ciagle był spocony, a jak jeszcze dojdzie upał? Masakra. Po wakacjach w takim miejscu z przyjemnością wraca się do Polski.
Swietnie się Wam tam żyje.❤❤❤❤🎉🎉🎉super macie.klimat.przyroda otoczenie.ludzie wolny czas.powodzenia Rafał z urocza rodzina.❤❤❤🎉🎉
Witam i serdecznie pozdrawiam całą Rodzinkę.❤
to prawda żyjemy za szybko, pozdrawiam
Bardzo dobrze mówisz , właśnie takie różnice sobie wyobrażam i chwilami chyba tęsknie za filipinami, chętnie bym tam pojechała właśnie dla tych różnic. Serdecznie was Pozdrawiam: Krystyny, Waszą córeczkę, No i Ciebie.
Na stale czy na wakacje?
super filmik pozdrawiam Rodzinkę
Pozdrawiam całą rodzinkę
Jesteś Wspaniałym i Pozytywnym Człowiekiem pozdrawiam serdecznie Dariusz Ejsmont
Ja preferuje cztery sezony od jednego przez caly rok. Wrecz nie znosze duchoty i nie toleruje wilgotnosci - zle sie wtedy czuje. Lubie kiedy powietrze jest rzeskie i chlodne. Pozdrawiam!
Rafał a zima? Zima dla Emilki? Bałwan? Śnieżki? Łyżwy? Narty? Sanki? Kurde taki ewenement dla Filipińczyka to konieczność.
Żona już widziała :) Na Emilię też przyjdzie czas :)
Raz była, raz widziała i pozamiatane.Wnioski wyciągnięte. A mówicie że filipińczycy powoli🎉.
...jestes swietnym rzeczowym komentatorem....bardzo mnie cieszy fakt ze Polska Tobie i twojej ridzinie sie podobala.....ukochaj ciotki swoje odemnie i namawiaj je na jaknajwiecej takich wizyt w Polsce...a na nas urodzonych w niej ...spoczywa ten obowiazek bycia w kontakcie....pozdrawiam z Toronto.....
Świetne podsumowanie wyjazdu!
Dziękuję :)
Pozdrawiam z Toronto, Canada. Podpisuję się pod licznymi pochwałami od twoich subskrybentów. Z przyjemnością dowiaduję się od ciebie ciekawych rzeczy o Filipinach, których nawet jako geograf z zawodu (emerytowany) nie miałem pojęcia.
Doprawdy to jeden z lepiej zorganizowanych youtubowych stron, które oglądam z przyjemnością i zainteresowaniem. . Dziękuję za świetne opisy i ciekawe szczegóły z życia na Filipinach oraz z ostatniej podróży do Polski jak również porównanie warunków „tu i tam”.
Za 5 razem zrozumiałem że jest bardzo fajnie w Europie, tak cicho, czysto i swierze powietrze. 5 wizyt na Filipinach
zgadzam się z tobą Rafał w 100% życie w Europie coraz bardziej przyspiesza. Byłem w pracy w Niemczech 4 miesiące, a dla mnie to jak by był tydzień dzień gonił noc i na odwrót. Kiedy byłem na Filipinach w styczniu, gdy w Polsce była zima i śnieg delektowałem się słońcem i tym upałem. Masz rację, że życie na Filipinach a zwłaszcza relacje międzyludzkie są totalnie inne. Ludzie w Europie wiecznie gonią za czymś, na Filipinach ludzie często nawet jak są biedni to potrafią cieszyć się życiem czego w Europie już brakuje. Ja za 26 dni przenoszę się w końcu na Filipiny razem z żoną wybudowaliśmy mały domek w którym będziemy mieszkać. Tęsknię za prostym życiem i słońcem. Kiedyś ktoś nazwał Filipiny, że to stan umysłu i to prawda. Nie da się opisać jak wygląda życie na Filipinach, nie można do niczego przyrównać. Po prostu trzeba tam pojechać i samemu poznać ten kraj i ludzi. Pozdrowienia jeszcze z Polski.
Super :) Powodzenia i słonecznych dni życzę :) A co do właśnie porównania to staram się to robić na tym kanale :)
Chłopie Ty jesteś jednym wielkim nieporozumiem .... Nie wyszło Ci w życiu i teraz zwalasz winę na Ojczyznę, Polskę .Wyjeżdższ na Filipiny bo chcesz się poczuć lepszy od biedoty Filipińskiej .... I udawać wielkiego Pana na włościach....
Zycze Wam powodzenia,na pewno bedziecie zadowoleni bo macie mentalnie dobre podejscie do tematu.Ja od 8 lat mieszkam na Kubie i jest mega fajnie. Cały czas lato,pogodni rozesmiani kubanczycy,zero stresu. 😊
@@marianmarciniak8721zazdroszcze
Super, że dzielisz się swoimi spostrzeżeniami. Co do tych kogutów to bardzo często w tle filmu słychać piejące koguty - a ja myślałam, że to przypadek.
Co do pór roku to nie wyobrażam sobie jak by to było gdyby ich nie było. 😊😊Straszna monotonia.
W sumie ten odcinek bardzo mnie rozbawił. Jest świetny.
monotonię ja czuję w zimnej Polsce :) pozdrowienia z Tajlandii
Cztery pory roku są dla kogoś problemem? Może właśnie dlatego, że na Filipinach jest cały czas gorąco, ludzie są tam tacy rozleniwieni i powolni.
Bardzo możliwe :)
Tak maja mniej, ale są bardziej szczęśliwsi i pogodni.
Przeciez to oczywiste. Ameryki nie odkryles. Popatrz na tropikalne nacje.
@@bozenagmur9931
Są tacy szczesliwi że placą majątki aby wyjechac i zarabiac w bogatszych panstwach?
@Bożena. Skąd wiesz że są bardziej szczęśliwi, mieszkałaś na FIlipinach?
Cześć Rafał. Ciekawy odcinek. Z przyjemnością słuchałam o różnicach,które zauważyliście. Pozdrawiam serdecznie.
4 pory roku są super!
pieknie opowiadasz,👍👍👍😁😁😁
Naprawdę bardzo dziękuję :)
Wyskoczył mi Twój kanał, kiedy przylecieliście do Polski. Zaczęłam oglądać wraz ze swoim mężem. Oglądamy z ogromnym zaciekawieniem. Cofnęliśmy się nawet trochę w starsze vlogi. Pięknie opowiadasz o życiu na Filipinach. Ja osobiście, chciałabym zobaczyć więcej z Waszego życia codziennego. Np, kto prowadzi życie codzienne, czyli, pranie, gotowanie, zakupy. Czy zasiadacie razem do stołu podczas obiadu. Czy Wasza córeczka uczęszcza na jakieś dodatkowe zajęcia, czy ma nianię, chodzi do żłobka bądź przedszkola? Jesteśmy bardzo ciekawi, takiego codziennego życia. Pozdrawiam :)
Naprawdę bardzo się cieszę że kanał się spodobał :) Co do takich tematów to wiele już z nich pokazywaliśmy na vlogu ( np. rok temu ) od tego czasu dużo się nie zmieniło :) Ale systematycznie będziemy takie tematy wrzucać żeby odświeżyć informacje bo też sobie zdaje sprawę że jest wielu nowych subskrybentów :) Pozdrawiam serdecznie
Spokojnie, ona ma dopiero 3 latka a zakupy bywają wspólne :)
Dziękuje!
Hej,fajnie Rafał że zauważasz co jest pięć. Wielki szacun że analizujesz komentarze
Pozdrawiam serdecznie 👀👍🍀
Bardzo trafione spostrzeżenia 👍.
Pozdrawiam 🙋♀️
Witam bardzo fajnie i szczegółowo to opisałeś niestety muszę sie z toba zgodzic w 100% ( Może mamy w europie więcej wygód ale niestety nie mamy czasu na nie). Pozdrowienia z deszczowej Szkocji .
Mądrego warto posłuchać!
Haha dziękuję:)
Witam Ciebie z Madrytu
Ciekawe o czym rozmawiają ludzie na Filipinach? Jak nie mają pieniędzy to nie rozmawiają na ten temat, ale pewnie gadaja o skuterach...
Jeśli chcą to się spotykają . Poziom życia wyższy , mniej biedy niż na Filipinach . Każdy wybiera swój styl życia
Ja kocham zimę szczególnie chodzić jak śnieg pada przepięknie a szczególnie w święta nasze boże narodzenie tego nigdzie nie ma pozdrawiam całą rodzine
Witam.bardzo dobry odcinek. Motywuje mnie żeby odważyć się jednak lecieć na Filipiny. Spotkaliśmy się na chwilę podczas dni Krzeszowic Pozdrawiam serdecznie
Witam, tak oczywiście pamiętam i serdecznie pozdrawiam :)
Rafale, policja wlepia mandaty tym, którym to się należy. Co do dyskusji o finansach to zgadzam się z pana spostrzeżeniem. Przykład: niedawno wróciłam z urlopu, a znajomych najbardziej interesuje ile mnie to kosztowało. Nikt nie pytał co widziałam ciekawego i czy odpoczęłam od codziennych obowiązków. A tak na koniec: może warto zabrać rodzinę do Olaki w okresie świątecznym? 👍To byłyby dla "dziewczyn" całkiem inne przeżycia. 🙂Pozdrawiam
Dzięki jest spoko! Pozdrawiam całą Rodzinkę!Miło Was oglądać!❤❤❤
Rafał pozdrawiam Was serdecznie życzę szczęścia i zdrowia
Super jesteście ❤❤❤