Z jednej strony życzę Ci dużych wyświetleń bo zasługujesz, ale z drugiej strony cieszę się, że jest to taki hidden gem i mogę się cieszyć tajemną dawką ciężkiej wiedzy 😅
@@piotrpawowski8859 Ale ja nie mówię że nie już nawet pisma po rozsyła Więc to może tak być że to wprowadzą tylko ja po prostu nie chcę brać udziału w tej gówno burzy którą nakręcimy niekompetentny osoby i dlatego Filipowi napisałem że bardzo fajnie że zrobił o tym odcinek bo wytłumaczył to jak należy
Mam takie pytanie, bo nie potrafię dojść do porozumienia z Tauronem. Zapytam wprost, czy jest obecnie jakaś możliwość by korzystając ze stawek dynamicznych mogę kupować energię po cenie ujemnej? Chciałbym aby w stawkach ujemnych sprzedawca płacił za pobraną energię. Jakie masz zdanie w tym temacie, jest to możliwe?
Hej Filipie, pomóż proszę. Zamontowałem podlicznik i wskazania poboru są o 32% mniejsze od wskazań licznika podstawowego. Czy to znaczy że licznik ZE zawyża wskazania ? ( podlicznik nowy SMD72D MID). Pozdrawiam z Białegostoku.
Jeśli zamontowałeś ten podlicznik przed RG, zaraz za licznikiem PGE patrząc od strony sieci, to są dwie możliwości. Albo Twój podlicznik zaniża odczyt, albo licznik PGE zawyża. W takiej sytuacji trzeba będzie reklamować działanie układu pomiarowego.
Dzięki za film. Jak zawsze dobrze i fachowo. Ale brakuje mi informacji jak to jest z opcją zostania na starym net billingu a więc na rozliczaniu depozytu jak dotychczas? Czy teraz wszyscy netnillingowcy przechodzą na ceny godzinowe?
Hej, o tym akurat mówiłem w filmie z 11.06 - "nowe pomysły na net-billing...". W skrócie takiej opcji nie ma, chyba że wejdzie poprawka ustawy. A jeśli wejdzie, to taką opcję będą mieli tylko Ci, którzy już mają PV przyłączone, lub wprowadza pierwsza kWh do sieci nie później niż jutro.
Dziś serwisant ZE w Wlkp. wymienił mi licznik z którego robiłem zdalne odczyty na staroć indukcyjny. Nikt nic nie wie dlaczego, pytam operatora na tą chwilę cisza. Nie zdążyłem porównać odczytów czy jest rozbieżność ale jeśli chciałbym za chwilę przejść na taryfę dynamiczną to muszę prosić się o wymianę licznika !
czy rozliczenia godzinowe wchodzą dla wszystkich z net-bilingu czy dla tych którzy zadeklarują że tak chcą sie rozliczać ? bo w necie jest tyle zdań na ten temat że sie człowiek gubi
Zgodnie z obecnym prawem dotyczą wszystkich na netbilling. Jest jednak projekt ustawy, na mocy którego data graniczną wyboru ma być 1 lipca 2024. Czy projekt przejdzie, zobaczymy. Teoretycznie są spore szanse, że wejdzie w życie we wrześniu lub październiku, ale pewności nigdy nie ma. W razie czego mówiłem więcej na ten temat w filmie o propozycjach zmian w ustawie. Pozdrawiam
Niestety już teraz przy cenach sprzedaży do sieci po około 30gr nie mamy szans na zebranie w portfelu wystarczającej sumy na opłacenie samej energii zimą wysyłając (sprzedając) bardzo duże ilości energii do sieci. Od lipca nawet prawdo podobnie w miarę słonecznego września nie pokryjemy :( sprzedając po 2-5 gr :( nie mówiąc już o kolejnych miesiącach jesienno/zimowych :(
@@ronartstudiofilmowe2196 szczyt może być pozytywny lub negatywny. to mam na myśli. wiem, że nie jestem najlepszy w tłumaczenia rzeczywistości. Nic nie wnosi jest względne, nie tłumacz tym swojego niezrozumienia.
@@ronartstudiofilmowe2196 może chodź mu o w najwyższym punkcie cenowym. Tylko aby to osiągnąć trzeba mieć magazyn energii dość duży aby wysłać z niego tylko tyle energii aby na pozostałej dociągnąć do rana. Z tego co sledze ceny rce to najlepiej sprzedawać od 17 do 21. Pytanie czy przy tych cenach sprzedaży jest w ogóle sens wydać bardzo dużo kasy na duży magazyn aby że sprzedaży zarobić kilka złotych. Moim zdaniem raczej nie ma co patrzeć na sprzedawanie energii tylko kupić magazyn który pozwoli przetrwać do kolejnego dnia beż pobierania prądu z sieci. Na Zimę niestety nic nie odłożymy ale też nie wydamy góry kasy której nigdy nie odzyskamy ale będziemy mieli satysfakcję z posiadania dużego magazynu
Wg ustawy uOZE stawki RCE są ważone wolumenem energii z TGE, natomiast miesięczne RCEm są średnia RCE z danego miesiąca, ale średnią ważoną wolumenem energii wprowadzanej przez prosumentów do sieci (5 głównych OSD)
@@filipkaszubowski Dziękuję za odpowiedź. W takim razie dla standardowego prosumenta przejście na ceny godzinowe powinno być całkowicie neutralne, a gdy ktoś ma instalację niestandardową to może tylko zyskać. Dlaczego więc wszyscy tak się boją tych cen godzinowych?
@@krzysztof-0123 Zmienią tyle, ze stawka sprzedaży nie będzie już ważona wolumenem energii wprowadzanej przez 1,4 mln prosumentów, a przez każdego z osobna. Odpowiedzialność indywidualna, zamiast zbiorowej, po to by jeszcze bardziej zachęcić do mądrego zarządzania energią czy jej magazynowania. Przy tych samych RCE i produkcji z PV, ktoś wyjdzie na plus, a ktoś na minus.
Z czasem wszyscy będą mieli możliwość ich wyboru (najpóźniej do roku 2030), gdyż obecnie będzie to około 20% odbiorców. Nie zanosi się, żeby miały być obowiązkowe, choć oczywiście nie ma pewności czy nie wyprowadzą kiedyś innych regulacji prawnych.
Mam dane z licznika i postanowiłem wrzucić je do exela aby zobaczyć jak to wygląda w praktyce. W styczniu z wysyłki energii dostanę 32,96zl przy godzinowym dostał bym 37.48zl. W lutym dostanę 16.21 przy godzinowym dostał bym 14,86. W marcu dostanę 72.37zl przy godzinowym rozliczeniu dostał bym 46,10zl. :(
Nie wiadomo dokładnie jak to będzie wyglądało w taryfach dynamicznych. Na samej giełdzie górny limit zwiększył się 5 lat temu z 1500 do 50 000 zł/MWh, co było wymogiem Komisji Europejskiej przy udzielaniu pomocy publicznej dla polskiego rynku mocy, by "uelastycznić" rynek. To jest górna granica dla rynku bilansującego, ale w praktyce kształtuje ona teoretyczne też granice na TGE. Możliwe, że spółki obrotu wezmą jednak odpowiedzialność na siebie i wprowadzą znacznie niższe maksima, by nie odstraszać ludzi zainteresowanych przejściem na taryfy dynamiczne.
Rychło w czas. Te regulacje powinny być wdrażane równocześnie z forsowaniem OZE (i tych wszystkich zielonych ładów potem), skutki tego (wprowadzenie niestabilności) były przecież do przewidzenia. To wszystko wygląda tak, jakby jedne nieprzemyślane regulacje unijne reperuje się kolejnymi nieprzemyślanymi decyzjami. Mało to poważne.
To prawda. O konieczności wprowadzenia usług DSR/DSM oraz dynamicznych cen słyszałem już na konferencji w 2016 roku, a przez 8 lat za wiele się nie zmieniło. Dopiero gdy problem stał się oczywisty zaczęto wprowadzać pewne zmiany. Większość osób będzie jednak nadal głosić, że tylko system opustów oraz stałe ceny zakupu mają sens.
Nie prawda. Ustawa jasno mówi, że prosumenci na net-billing sprzedawać mają nadwyżki po godzinowych stawkach RCE. Zresztą, same RCE jest definiowane jako wskaźnik godzinowy, a nie 15-minutowy. Być może taryfy dynamiczne będą w rozdzielczości 15-minutowej, ale właśnie po to nagrałem ten film, by tych dwóch pojęć nie mylić.
@@ai-solar-pl Dokładnie. To trochę wygląda tak: wymuszajmy zamykanie węgla i wprowadzanie OZE, bo to "ekologiczne"... a później "ojej, słońce świeci tylko w dzień a wiatr wieje jak chce, kto mógł przewidzieć" - ludzie na takim poziomie intelektualnym (taka unijna średnia) wymyślają właśnie teraz jak zaradzić tej niestabilności w sieci, więc dostajemy takie ustawy jakie dostajemy.
Hm, nie sądzę. Konsultanci często nie wiedzą o czym mówią i mogli pomylić obie rzeczy. Przejście na rozliczenia godzinowe będzie faktycznie z automatu, o ile nie wejdzie poprawka ustawy, która miałaby dawać wybór.
Ludzie też są sami sobie winni. Zapychają sieć. Taka mentalność. Potrzebuje rocznie 5kWh. A to założę sobie instalację 9,8kWp 🤦 Na kiego wuja...? I pozniej wykorzystuje z tego 20% a reszte pcha w sieć i ją zapycha. Ja rocznie mam okolo 4000. Instalacja 3,3kWp. Nie mam na tym zarabiać. Ma mi zmniejszyć rachunki. Nadal staram sie o zwiększenie autokonsumpcji bez magazynu(chore pieniądze za kiepski wydajnościowo produkt) i na ta chwilę po eoku czasu mam jakieś 32-33%. Jak dla mnie zmiany na net billing,zmiana taryf i rozliczania ma tylko za zadanie dalej dojenie klienta. Net mettering był korzystny dla prosumenta. Obecne zmiany będą tylko korzystne dla ZE. Hajs musi sie zgadzać. Prezes musi dostać sutą pensję. Akcjonariusze również... I tak się będzie kręcić niestety
Ktoś, kto inwestuje kilkadziesiąt tysięcy złotych swoich ciężko zarobionych pieniędzy zazwyczaj nie jest idiotą, a instalacje nie są przewymiarowane tylko dopasowane do systemu rozliczeń. W systemie opustów było to proste do wyliczenia. Teraz, aby zarobić na prąd po złotówce sprzedając za 30 gr. trzeba wykonać odpowiednio większą instalację. Proste. Wina tych, co wprowadzili taki system rozliczeń.
@@krzysztof-0123 Nie ma sensu przewymiarować. Zapychacie sieć. Czego nie rozumiecie? Przecież to z gumy nie jest. Instalacja powinna być dopasowana do zużycia a nie przewymiarowana o 30 albo 50%. Albo jeszcze gorzej.
@@rybuss85 Przewymiarowane ma sens z kilku powodów: - jak pisałem wcześniej, zachęca nas do tego nowy system rozliczeń, - jest większy uzysk w pochmurne lub zimowe dni, kiedy własny prąd bardzo się przydaje, można wówczas pokryć bieżące potrzeby, naładować magazyn i NIC nie jest eksportowane do sieci, - przy wzroście zużycia np. kupnie samochodu elektrycznego nie trzeba będzie modernizować instalacji (czego w przypadku korzystania z dotacji nie można robić w okresie trwałości projektu).
@@krzysztof-0123 nadal nie rozumiesz. Przewymiarowana,nie odbierasz nadmiaru i pchasz w sieć. Za dużo prądu,wyłączenia. Za dużo prądu cena leci na łeb na szyję. Jakby każdy tak robił to za chwilę będziemy dopłacać do oddawanej energii. Jak dla mnie od samego początku każda dużo przewymiarowana instalacja od razu powinna być odrzucana we wniosku przez ZE. Niestety znam takich debili co pozakładali po 9,8kWp mając rocznego zużycia na poziomie 4000-5000kWh. Idiotyzm. Koszt instalacji jako ponieśli i zarabianie sprzedając nadmiar(który jak pisałem zapycha sieć) za 30gr. Interes życia nie ma co. Jak pisałem ja mam mniejszą niż moje zapotrzebowanie. Nawet jak zwiększy mi się roczny pobór to instalacja zostanie jaka jest. Czekam aż magazyny spadną do akceptowalnych poziomów cenowych i wtedy założę. Obecnie cena magazynu,falownika hybrydowego nie spina się w ogóle
@@rybuss85 nic nie rozumiesz, przewymiarowana instalacja to większą autokonsumpcja przy słabym nasłonecznieniu - dla firm pracujących za dnia to kluczowy aspekt i praktycznie w dupie mają ile i za ile oddadzą nadwyżki - ważne abym nic (jak najmniej) nie kupował po 2zł kWh w c11 od 8 do 17tej - do tego mam jakiś tam zwrot że słonecznych dni i Niedziel. A w domach to i tak macie tak tani dotowany prąd że jakiekolwiek instalacje PV przy obecnym systemie to strata czasu, pieniędzy, niszczenie dachu, zaśmiecanie podwórek. A magazyny energii jak by miały sens to by były instalowane po stronie dostawcy/sprzedawcy - wszystko ściema dla tych co do szkoły pod górkę mieli - to na dotacjach się nie spina. A po kilku latach góra toksycznych odpadów z tych dotacji będzie tylko.
Wszystko spoko, tylko PSE ma plan na wdrożenie 'uruchomienie produkcyjne CSIRE' dopiero w lipcu 2025. Cyrk, że od lipca 2024 nie będzie dostępnego API.
Policzmy na świeżo sprzedaż energii po cenach RCE na dzień 07.04.2024 do godz. 13:00. Dane z mojej produkcji. 14kWp PV i 10kWh magazyn. (zakładam, że magazyn jest na minimum) 7:00 Cena RCE/kWh 0,2921 zł x PV/kWh 1,15 = [0,336] 8:00 Cena RCE/kWh 0,2266 zł x PV/kWh 2,9 = [0,657] 9:00 Cena RCE/kWh 0,1307 zł x PV/kWh 5,21 = [0,680] ładowanie magazynu ---------------------------------------------------------------------- 10:00 Cena RCE/kWh 0,0551 zł x PV/kWh 7,83 = 0,431 11:00 Cena RCE/kWh 0,0338 zł x PV/kWh 8,38 = 0,283 12:00 Cena RCE/kWh 0,0162 zł x PV/kWh 8,22 = 0,133 sprzedaż ---------------------------------------------------------------------- Super sprzedałam 24,88 kWh za 0,85 zł i będę mógł "odkupić" za pieniądze zgromadzone w depozycie niespełna 1 kWh + realne pieniądze za dystrybucję. Super jest ten net-billing, super. Dalej będziecie twierdzić, że magazyn 10kWh jest wystarczający? I net-billing to jedyne wyjście?
Dokładnie. Tylko duży magazyn i oddawanie do sieci wieczorami. Sam teraz buduje taki na 30kWh, na ogniwach od chińczyka. Bez wielkich analiz. Dzień auto konsumpcja i ładowanie akumulatora. Noc w zimie na doładowanie akumulatora. A ewentualne nadwyżki z produkcji latem upłynnienie wieczorami
@@filipkaszubowski Sens jest taki, żeby unaocznić (dobitnie) jak kiepskie "oszczędności" będą generowane, w momencie wejścia w życie taryf godzinowych. Chcesz dłuższego terminu? Proszę bardzo. Podpiąłem sobie ceny RCE pół roku temu, żeby się zorientować jak to będzie działać. Ostatnie 30 dni - średnia cena to 0,3137 zł/kWh. Średnia z całej doby przez 30 dni, to znaczy, że w okresach produkcji PV kiedy Prosumentów to najbardziej interesuje cena spada do ok. 0,20 zł, a w każdą słoneczną sobotę niedzielę i święta to już dosłownie kilka groszy. Sam mam bardzo dużą (wymuszoną) autokonsumpcję i 40kWh magazyn. W okresie od 10.23 do teraz 04.24 hipotetycznie sprzedałem 118 kWh za łączną kwotę 30,29 zł co średnio daje 0,2567 zł/kWh, a były to miesiące zimowe. Jakie będą ceny w miesiącach letnich? Elektrowni węglowych już bardziej się nie da ograniczyć, nie mówiąc o wyłączeniach.
@@smart-offgrid-diy W pierwszym poście wyszło Ci 0,03 zł/kWh. Zapytałem jaki jest sens wyciągania wniosków z paru godzin. Jako dowód podajesz mi dłuższy okres, pół roku, w którym ceny odprzedaży wg Ciebie wyniosłyby od 0,26 do 0,31 zł/kWh. To pokazuje, że w pierwszym poście pomyliłeś się niemal 10-krotnie, co właśnie potwierdza, że analizy na krótkim wycinku czasu nie mają większego sensu i są tylko ciekawostką. Poza tym, na net-billing, lwią częścią oszczędności ma być autokonsumpcja, a nie sama sprzedaż.
Z jednej strony życzę Ci dużych wyświetleń bo zasługujesz, ale z drugiej strony cieszę się, że jest to taki hidden gem i mogę się cieszyć tajemną dawką ciężkiej wiedzy 😅
Jak zawsze, świetnie przygotowany :). Dziękuje.
NARESZCIE !!!! ktoś ogarnięty to wytłumaczył !!!
Adrianie jednak spore szanse że wejdą
@@piotrpawowski8859 Ale ja nie mówię że nie już nawet pisma po rozsyła Więc to może tak być że to wprowadzą tylko ja po prostu nie chcę brać udziału w tej gówno burzy którą nakręcimy niekompetentny osoby i dlatego Filipowi napisałem że bardzo fajnie że zrobił o tym odcinek bo wytłumaczył to jak należy
@@mecenasonoffgridtu muszę przyznać rację. Na tym kanale jest bardzo jasno i przejrzyście tłumaczone poparte odnośnikami
@@wojtek1870 dla tego działamy razem 😁🙃
No i teraz wszystko jasne bo faktycznie wszyscy mieszaja jedno z drugim i wprowadzaja zamet. Jak zawsze wielkie dzieki za film
Mam takie pytanie, bo nie potrafię dojść do porozumienia z Tauronem. Zapytam wprost, czy jest obecnie jakaś możliwość by korzystając ze stawek dynamicznych mogę kupować energię po cenie ujemnej? Chciałbym aby w stawkach ujemnych sprzedawca płacił za pobraną energię. Jakie masz zdanie w tym temacie, jest to możliwe?
Hej Filipie, pomóż proszę. Zamontowałem podlicznik i wskazania poboru są o 32% mniejsze od wskazań licznika podstawowego. Czy to znaczy że licznik ZE zawyża wskazania ? ( podlicznik nowy SMD72D MID). Pozdrawiam z Białegostoku.
Jeśli zamontowałeś ten podlicznik przed RG, zaraz za licznikiem PGE patrząc od strony sieci, to są dwie możliwości. Albo Twój podlicznik zaniża odczyt, albo licznik PGE zawyża. W takiej sytuacji trzeba będzie reklamować działanie układu pomiarowego.
Dzięki za film. Jak zawsze dobrze i fachowo. Ale brakuje mi informacji jak to jest z opcją zostania na starym net billingu a więc na rozliczaniu depozytu jak dotychczas? Czy teraz wszyscy netnillingowcy przechodzą na ceny godzinowe?
Hej, o tym akurat mówiłem w filmie z 11.06 - "nowe pomysły na net-billing...". W skrócie takiej opcji nie ma, chyba że wejdzie poprawka ustawy. A jeśli wejdzie, to taką opcję będą mieli tylko Ci, którzy już mają PV przyłączone, lub wprowadza pierwsza kWh do sieci nie później niż jutro.
@@filipkaszubowski a czyli nie wiadomo a prawo pewnie wejdzie po fakcie :P
No i jak widać mamy 2.07, a nowelizacji dalej nie ma. 🙃
@@filipkaszubowski hehe, sejm się zmienił, ale sposób działania taki sam, wszystko na rympał :P
Dziś serwisant ZE w Wlkp. wymienił mi licznik z którego robiłem zdalne odczyty na staroć indukcyjny. Nikt nic nie wie dlaczego, pytam operatora na tą chwilę cisza. Nie zdążyłem porównać odczytów czy jest rozbieżność ale jeśli chciałbym za chwilę przejść na taryfę dynamiczną to muszę prosić się o wymianę licznika !
6:47 tu się nie zgodzę - to zbyt duże uproszczenie - bo cena w taryfach G12, G13 cena nie jest rynkowa tylko ustalona i stała na cały rok.
Po przemyśleniu się zgodzę - ceny są zależne od godziny, ale ustalone na cały rok, więc ciężko mówić tu o dynamice :)
@@filipkaszubowski :)
Czy jest ryzyko że taryfy dynamiczne będą obowiązkowe dla prosumentów w net-billingu?
w 12:54 w ,,Kogo dotyczy" - taryfy, to powinno być OD 2030 wszyscy nie?
czy rozliczenia godzinowe wchodzą dla wszystkich z net-bilingu czy dla tych którzy zadeklarują że tak chcą sie rozliczać ? bo w necie jest tyle zdań na ten temat że sie człowiek gubi
Zgodnie z obecnym prawem dotyczą wszystkich na netbilling. Jest jednak projekt ustawy, na mocy którego data graniczną wyboru ma być 1 lipca 2024. Czy projekt przejdzie, zobaczymy. Teoretycznie są spore szanse, że wejdzie w życie we wrześniu lub październiku, ale pewności nigdy nie ma. W razie czego mówiłem więcej na ten temat w filmie o propozycjach zmian w ustawie. Pozdrawiam
@@filipkaszubowski ale jak projekt wejdzie to oni to wszystko podlicza wstecz od 01.07 ?
Super, w godzinach 10-17 cena bedzie zerowa.l lub -. Zajebisty biznes. 🎉🎉
Niestety już teraz przy cenach sprzedaży do sieci po około 30gr nie mamy szans na zebranie w portfelu wystarczającej sumy na opłacenie samej energii zimą wysyłając (sprzedając) bardzo duże ilości energii do sieci. Od lipca nawet prawdo podobnie w miarę słonecznego września nie pokryjemy :( sprzedając po 2-5 gr :( nie mówiąc już o kolejnych miesiącach jesienno/zimowych :(
a kto Ci broni sprzedawać w cenach szczytowych "dodatnio" ;) ?
@@ai-solar-pl Co dla ciebie znaczy szczytowych dodatnio ? rozwiń swoją myśl a nie rzucisz jakieś zdanie które nic nie wnosi
@@ronartstudiofilmowe2196 szczyt może być pozytywny lub negatywny. to mam na myśli. wiem, że nie jestem najlepszy w tłumaczenia rzeczywistości.
Nic nie wnosi jest względne, nie tłumacz tym swojego niezrozumienia.
@@ronartstudiofilmowe2196 może chodź mu o w najwyższym punkcie cenowym. Tylko aby to osiągnąć trzeba mieć magazyn energii dość duży aby wysłać z niego tylko tyle energii aby na pozostałej dociągnąć do rana. Z tego co sledze ceny rce to najlepiej sprzedawać od 17 do 21. Pytanie czy przy tych cenach sprzedaży jest w ogóle sens wydać bardzo dużo kasy na duży magazyn aby że sprzedaży zarobić kilka złotych. Moim zdaniem raczej nie ma co patrzeć na sprzedawanie energii tylko kupić magazyn który pozwoli przetrwać do kolejnego dnia beż pobierania prądu z sieci. Na Zimę niestety nic nie odłożymy ale też nie wydamy góry kasy której nigdy nie odzyskamy ale będziemy mieli satysfakcję z posiadania dużego magazynu
Czy stawka RCEm to średnia ważona wolumenem produkcji typowej instalacji fotowoltaicznej czy wszystkich źródeł wytwórczych bez względu na porę dnia?
Wg ustawy uOZE stawki RCE są ważone wolumenem energii z TGE, natomiast miesięczne RCEm są średnia RCE z danego miesiąca, ale średnią ważoną wolumenem energii wprowadzanej przez prosumentów do sieci (5 głównych OSD)
@@filipkaszubowski Dziękuję za odpowiedź. W takim razie dla standardowego prosumenta przejście na ceny godzinowe powinno być całkowicie neutralne, a gdy ktoś ma instalację niestandardową to może tylko zyskać. Dlaczego więc wszyscy tak się boją tych cen godzinowych?
@@krzysztof-0123 Zmienią tyle, ze stawka sprzedaży nie będzie już ważona wolumenem energii wprowadzanej przez 1,4 mln prosumentów, a przez każdego z osobna. Odpowiedzialność indywidualna, zamiast zbiorowej, po to by jeszcze bardziej zachęcić do mądrego zarządzania energią czy jej magazynowania. Przy tych samych RCE i produkcji z PV, ktoś wyjdzie na plus, a ktoś na minus.
A czy taryfy dynamiczne będą z czasem obowiązywać dla wszystkich?
Z czasem wszyscy będą mieli możliwość ich wyboru (najpóźniej do roku 2030), gdyż obecnie będzie to około 20% odbiorców. Nie zanosi się, żeby miały być obowiązkowe, choć oczywiście nie ma pewności czy nie wyprowadzą kiedyś innych regulacji prawnych.
Mam dane z licznika i postanowiłem wrzucić je do exela aby zobaczyć jak to wygląda w praktyce. W styczniu z wysyłki energii dostanę 32,96zl przy godzinowym dostał bym 37.48zl. W lutym dostanę 16.21 przy godzinowym dostał bym 14,86. W marcu dostanę 72.37zl przy godzinowym rozliczeniu dostał bym 46,10zl. :(
A gdzie jest wgląd do tych cen?
Bo jak trzeba będzie siedzieć i śledzić co 15 min...
www.pse.pl/dane-systemowe/funkcjonowanie-rb/raporty-dobowe-z-funkcjonowania-rb/podstawowe-wskazniki-cenowe-i-kosztowe/rynkowa-cena-energii-elektrycznej-rce
Czy taryfy dynamiczne dla konsumentów będą miały górna granicę?
Dobre pytanie 😁. Sky is the limit. W ustawie nie ma na ten temat słowa.
Nie wiadomo dokładnie jak to będzie wyglądało w taryfach dynamicznych. Na samej giełdzie górny limit zwiększył się 5 lat temu z 1500 do 50 000 zł/MWh, co było wymogiem Komisji Europejskiej przy udzielaniu pomocy publicznej dla polskiego rynku mocy, by "uelastycznić" rynek. To jest górna granica dla rynku bilansującego, ale w praktyce kształtuje ona teoretyczne też granice na TGE. Możliwe, że spółki obrotu wezmą jednak odpowiedzialność na siebie i wprowadzą znacznie niższe maksima, by nie odstraszać ludzi zainteresowanych przejściem na taryfy dynamiczne.
Rychło w czas. Te regulacje powinny być wdrażane równocześnie z forsowaniem OZE (i tych wszystkich zielonych ładów potem), skutki tego (wprowadzenie niestabilności) były przecież do przewidzenia. To wszystko wygląda tak, jakby jedne nieprzemyślane regulacje unijne reperuje się kolejnymi nieprzemyślanymi decyzjami. Mało to poważne.
To prawda. O konieczności wprowadzenia usług DSR/DSM oraz dynamicznych cen słyszałem już na konferencji w 2016 roku, a przez 8 lat za wiele się nie zmieniło. Dopiero gdy problem stał się oczywisty zaczęto wprowadzać pewne zmiany. Większość osób będzie jednak nadal głosić, że tylko system opustów oraz stałe ceny zakupu mają sens.
W zasadzie tak. Tylko ustawa mowi o rozliczeniu netbilingu po cenach RCE w kwadransach, nie godzinie
Nie prawda. Ustawa jasno mówi, że prosumenci na net-billing sprzedawać mają nadwyżki po godzinowych stawkach RCE. Zresztą, same RCE jest definiowane jako wskaźnik godzinowy, a nie 15-minutowy. Być może taryfy dynamiczne będą w rozdzielczości 15-minutowej, ale właśnie po to nagrałem ten film, by tych dwóch pojęć nie mylić.
Ok. Zmęczenie wiosenne 😊
@@wojciechb67 szczerze - to jest tak popieprzone, że "zwykły człowiek" musi jechać na tydzień w Bieszczady żeby to przetrawić...
@@ai-solar-pl Dokładnie. To trochę wygląda tak: wymuszajmy zamykanie węgla i wprowadzanie OZE, bo to "ekologiczne"... a później "ojej, słońce świeci tylko w dzień a wiatr wieje jak chce, kto mógł przewidzieć" - ludzie na takim poziomie intelektualnym (taka unijna średnia) wymyślają właśnie teraz jak zaradzić tej niestabilności w sieci, więc dostajemy takie ustawy jakie dostajemy.
@@atam3977 Nowa propozycja pani minister to jak naplucie w twarz jej wyborcom...
Podpisując umowę w 2024 na sprzedaż energii po połowie roku z automatu przechodzimy na taryfy dynamiczne pytałem w pge
Hm, nie sądzę. Konsultanci często nie wiedzą o czym mówią i mogli pomylić obie rzeczy. Przejście na rozliczenia godzinowe będzie faktycznie z automatu, o ile nie wejdzie poprawka ustawy, która miałaby dawać wybór.
Za komuny też próbowali ingerować w rynek,nie udało się.Tradycyjnie😜
Jeśli dobrze zrozumiałem to dla netbilingu sprzedaż według taryf dynamicznych obowiązkowo a zakup według posiadanej taryfy.
Dobrze zrozumiałeś.
@@smart-offgrid-diy Dziękuję. To teraz rozbudowa magazynu i zmiana taryfy na G12W w PGE.
@@jerry76-jc5mg wg moich obliczeń z dużym magazynem bardziej opłaca się g12. (ale to dla mojego zużycia)
@@jerry76-jc5mgwg moich wyliczeń to g12, ale to dla mojego zużycia.
Wg moich wyliczeń to g12, ale to dla mojego zużycia. @@jerry76-jc5mg
Ludzie też są sami sobie winni. Zapychają sieć. Taka mentalność. Potrzebuje rocznie 5kWh. A to założę sobie instalację 9,8kWp 🤦 Na kiego wuja...? I pozniej wykorzystuje z tego 20% a reszte pcha w sieć i ją zapycha. Ja rocznie mam okolo 4000. Instalacja 3,3kWp. Nie mam na tym zarabiać. Ma mi zmniejszyć rachunki. Nadal staram sie o zwiększenie autokonsumpcji bez magazynu(chore pieniądze za kiepski wydajnościowo produkt) i na ta chwilę po eoku czasu mam jakieś 32-33%.
Jak dla mnie zmiany na net billing,zmiana taryf i rozliczania ma tylko za zadanie dalej dojenie klienta. Net mettering był korzystny dla prosumenta. Obecne zmiany będą tylko korzystne dla ZE. Hajs musi sie zgadzać. Prezes musi dostać sutą pensję. Akcjonariusze również... I tak się będzie kręcić niestety
Ktoś, kto inwestuje kilkadziesiąt tysięcy złotych swoich ciężko zarobionych pieniędzy zazwyczaj nie jest idiotą, a instalacje nie są przewymiarowane tylko dopasowane do systemu rozliczeń. W systemie opustów było to proste do wyliczenia. Teraz, aby zarobić na prąd po złotówce sprzedając za 30 gr. trzeba wykonać odpowiednio większą instalację. Proste. Wina tych, co wprowadzili taki system rozliczeń.
@@krzysztof-0123 Nie ma sensu przewymiarować. Zapychacie sieć. Czego nie rozumiecie? Przecież to z gumy nie jest. Instalacja powinna być dopasowana do zużycia a nie przewymiarowana o 30 albo 50%. Albo jeszcze gorzej.
@@rybuss85 Przewymiarowane ma sens z kilku powodów:
- jak pisałem wcześniej, zachęca nas do tego nowy system rozliczeń,
- jest większy uzysk w pochmurne lub zimowe dni, kiedy własny prąd bardzo się przydaje, można wówczas pokryć bieżące potrzeby, naładować magazyn i NIC nie jest eksportowane do sieci,
- przy wzroście zużycia np. kupnie samochodu elektrycznego nie trzeba będzie modernizować instalacji (czego w przypadku korzystania z dotacji nie można robić w okresie trwałości projektu).
@@krzysztof-0123 nadal nie rozumiesz. Przewymiarowana,nie odbierasz nadmiaru i pchasz w sieć. Za dużo prądu,wyłączenia. Za dużo prądu cena leci na łeb na szyję. Jakby każdy tak robił to za chwilę będziemy dopłacać do oddawanej energii. Jak dla mnie od samego początku każda dużo przewymiarowana instalacja od razu powinna być odrzucana we wniosku przez ZE.
Niestety znam takich debili co pozakładali po 9,8kWp mając rocznego zużycia na poziomie 4000-5000kWh. Idiotyzm. Koszt instalacji jako ponieśli i zarabianie sprzedając nadmiar(który jak pisałem zapycha sieć) za 30gr. Interes życia nie ma co.
Jak pisałem ja mam mniejszą niż moje zapotrzebowanie. Nawet jak zwiększy mi się roczny pobór to instalacja zostanie jaka jest. Czekam aż magazyny spadną do akceptowalnych poziomów cenowych i wtedy założę. Obecnie cena magazynu,falownika hybrydowego nie spina się w ogóle
@@rybuss85 nic nie rozumiesz, przewymiarowana instalacja to większą autokonsumpcja przy słabym nasłonecznieniu - dla firm pracujących za dnia to kluczowy aspekt i praktycznie w dupie mają ile i za ile oddadzą nadwyżki - ważne abym nic (jak najmniej) nie kupował po 2zł kWh w c11 od 8 do 17tej - do tego mam jakiś tam zwrot że słonecznych dni i Niedziel. A w domach to i tak macie tak tani dotowany prąd że jakiekolwiek instalacje PV przy obecnym systemie to strata czasu, pieniędzy, niszczenie dachu, zaśmiecanie podwórek. A magazyny energii jak by miały sens to by były instalowane po stronie dostawcy/sprzedawcy - wszystko ściema dla tych co do szkoły pod górkę mieli - to na dotacjach się nie spina.
A po kilku latach góra toksycznych odpadów z tych dotacji będzie tylko.
Wszystko spoko, tylko PSE ma plan na wdrożenie 'uruchomienie produkcyjne CSIRE' dopiero w lipcu 2025. Cyrk, że od lipca 2024 nie będzie dostępnego API.
scrapujemy to teraz, będziemy scrapować od lipca ;)
Policzmy na świeżo sprzedaż energii po cenach RCE na dzień 07.04.2024 do godz. 13:00. Dane z mojej produkcji.
14kWp PV i 10kWh magazyn. (zakładam, że magazyn jest na minimum)
7:00 Cena RCE/kWh 0,2921 zł x PV/kWh 1,15 = [0,336]
8:00 Cena RCE/kWh 0,2266 zł x PV/kWh 2,9 = [0,657]
9:00 Cena RCE/kWh 0,1307 zł x PV/kWh 5,21 = [0,680] ładowanie magazynu
----------------------------------------------------------------------
10:00 Cena RCE/kWh 0,0551 zł x PV/kWh 7,83 = 0,431
11:00 Cena RCE/kWh 0,0338 zł x PV/kWh 8,38 = 0,283
12:00 Cena RCE/kWh 0,0162 zł x PV/kWh 8,22 = 0,133 sprzedaż
----------------------------------------------------------------------
Super sprzedałam 24,88 kWh za 0,85 zł i będę mógł "odkupić" za pieniądze zgromadzone w depozycie niespełna 1 kWh + realne pieniądze za dystrybucję. Super jest ten net-billing, super.
Dalej będziecie twierdzić, że magazyn 10kWh jest wystarczający? I net-billing to jedyne wyjście?
Dokładnie. Tylko duży magazyn i oddawanie do sieci wieczorami. Sam teraz buduje taki na 30kWh, na ogniwach od chińczyka. Bez wielkich analiz. Dzień auto konsumpcja i ładowanie akumulatora. Noc w zimie na doładowanie akumulatora. A ewentualne nadwyżki z produkcji latem upłynnienie wieczorami
Jaki jest sens wyciągania wniosków na podstawie kilku godzin z jednego dnia, a zwłaszcza słonecznej niedzieli?
@@filipkaszubowski Sens jest taki, żeby unaocznić (dobitnie) jak kiepskie "oszczędności" będą generowane, w momencie wejścia w życie taryf godzinowych. Chcesz dłuższego terminu? Proszę bardzo. Podpiąłem sobie ceny RCE pół roku temu, żeby się zorientować jak to będzie działać. Ostatnie 30 dni - średnia cena to 0,3137 zł/kWh. Średnia z całej doby przez 30 dni, to znaczy, że w okresach produkcji PV kiedy Prosumentów to najbardziej interesuje cena spada do ok. 0,20 zł, a w każdą słoneczną sobotę niedzielę i święta to już dosłownie kilka groszy.
Sam mam bardzo dużą (wymuszoną) autokonsumpcję i 40kWh magazyn. W okresie od 10.23 do teraz 04.24 hipotetycznie sprzedałem 118 kWh za łączną kwotę 30,29 zł co średnio daje 0,2567 zł/kWh, a były to miesiące zimowe. Jakie będą ceny w miesiącach letnich? Elektrowni węglowych już bardziej się nie da ograniczyć, nie mówiąc o wyłączeniach.
@@smart-offgrid-diy TLDR
@@smart-offgrid-diy W pierwszym poście wyszło Ci 0,03 zł/kWh. Zapytałem jaki jest sens wyciągania wniosków z paru godzin. Jako dowód podajesz mi dłuższy okres, pół roku, w którym ceny odprzedaży wg Ciebie wyniosłyby od 0,26 do 0,31 zł/kWh. To pokazuje, że w pierwszym poście pomyliłeś się niemal 10-krotnie, co właśnie potwierdza, że analizy na krótkim wycinku czasu nie mają większego sensu i są tylko ciekawostką. Poza tym, na net-billing, lwią częścią oszczędności ma być autokonsumpcja, a nie sama sprzedaż.
Czy jest ryzyko że taryfy dynamiczne będą obowiązkowe dla prosumentów w net-billingu?