Siema kolego, faktycznie błoto masz że szok, trudny teren na wiosenne manewry, ale zrobiła się pogoda to może obeschnie, trzymajta się chłopy pozdrawiam.
Jednak sprzęt gąsienicowy najlepiej się u ciebie sprawdza. Warto by pomyśleć o jakimś zaczepie do koparki żeby można było przyczepę podpiąć bezpośrednio do podwozia, było by łatwiej ją przeciągać, co prawda widziałem takie rozwiązania w koparkach kołowych ale w zasadzie co przeszkadza spróbować w gąsienicowej.
Masz Kamil rację tylko gąsienica. Co do zaczepu to Masza była do ciągania. No ale realia się zmieniają. Pomyślę. Trzymaj się. Nad ranem będzie film z koparki.
Witam Wojtku;) walka była zacięta, ale najważniejsze, że Matylda pomogła:) mam nadzieję, że uda się naprawić Matyldę, bo pięknie prezentuje się i szkoda, aby nie walczyła w terenie:) Pozdrawiam Was
C360 do tyłu ma mały uciąg. Głównie tylny górny zaczep daje uciąg. Jak jest jakaś maszyna typu pług, coś ciężkiego na tył wtedy dużo pomaga.. rębak trochę waży
@@dotknieciemgly u mnie podobne warunki i szukam sprzęgów do bliźniaków do c355. Co rowów naryłem na wiosnę to będę musiał kombajnem uważać żeby kół nie pogubić. Pozdrawiam
@@Patryk51140 Ja swoje koleiny będę bronował jak wyschną. Też marzę o bliźniaku do Miśka (fortschritt) bo jakbym teraz ruszył to od razu na dno. Pozdrawiam. ps. Poległem przy Matyldzie.
@@dotknieciemgly jeśli są uszkodzone uszczelniacze w siłowniku to można to zweryfikować odkręcając powrót z silownika. Wtedy pokaże czy wewnątrz olej się przelewa. Jeśli tak to znaczy że uszczelniacze tłoka do wymiany, jeśli nie, to znaczy że za małe ciśnienie
Kto wpadł na pomysł aby ciągnąć przyczepę tyłem? Ciągnik ma zaczep z tyłu właśnie dlatego że większa przyczepność jest gdy jedziemy do przodu. Dodatkowo opona jodełka (nawet zużyta) najlepsza przyczepność gdy idzie zgodnie z wskazanym kierunkiem. Jadąc w drugą stronę całe śliskie błoto jest zbieranie pod oponę i przyczepności nie ma. Zresztą widać to nawet na filmie na koncu jak sam szedł w błocie gdy jechał do przodu. No ale przynajmniej odcinek ciekawy na poziomie Jarekogarek1986 (z cyklu jak robić nie wolno) A poza tym proponuje zalać opony w ciągniku woda z chlorkiem wapnia do 80% pojemności. Zyskasz większe obciążenie tylnej osi (około 800kg) i nawet bez blokady w błocie pójdzie. Awaryjnie jak blokada nie działa to możesz przyhamować obracające się koło za pomocą hamulca dzielonego. (wyłączasz blokadę na pedale i hamujesz lewym lub prawym kołem) Siłownik nie ma siły bo pewnie tłoczysko jest nieszczelne. Da się to samemu rozebrać i naprawić chociaż wiadomo że wszystko ciężkie....
Witaj. Dziękuję za obszerny komentarz. Cieszę się że film poruszył tyle emocji. Śpieszę z odpowiedziami: Tak ja wpadłem na ten pomysł aby ciągnąć tyłem. Robię tak od kiedy mam traktor. Czyli dłuuugo. Montuje się zaczep z przodu po to by ciągał a nie wyglądał. Po drugie - maszyny (rębak) wymaga demontażu zaczepu z tyłu. Nie chce mi się go montować za każdym razem gdy mam do pociągnięcia przyczepę 100 metrów. . Po trzecie - Jakby sam szedł do przodu to nie było by tego filmu. Zauważ że musiałem go dwa razy szarpać koparką (oglądałeś całość czy przewijanie na podglądzie :)) Po czwarte - Proszę nie porównuj mnie do Jarka Ogarka. Jarek robi swoje filmy z premedytacją. Taki rodzaj kabaretu. Ja pokazuję swoją codzienność i jeśli robię coś źle to bynajmniej nie dla poklasku. Po szóste - patent z wodą znam i nie mam zamiaru go stosować. Cięższy ciągnik w błocie nie ma żadnych szans. Lepiej sprawuje się na suchym jak ciągnie ciężką przyczepę lub pług na polu, przez bagno tonie bez opamiętania. Jak myślisz dlaczego zdjąłem obciążniki? Po siódme - Hamulce się skończyły a nie mam czasu tego ogarnąć. Po ósme - siłownik hmm - zapraszam na nowy film. Wyglądasz mi na inteligentnego człowieka więc spróbuj postawić się w mojej sytuacji. Czy na pewno robił byś tak jak piszesz? Pozdrawiam serdecznie.
@@dotknieciemgly tak masz rację, i dlatego zaliczyłeś porażkę. Czasem warto spróbować czegoś innego ale takie odcinki też sa ciekawe. Tez mam koparkę i traktor z przyczepą (bez napędu na przód)i nie raz targałem po 10t gliny w większym błocie, no ale zawsze się udawało i nie ma co nagrywać, więc... Powodzenia w dalszym działaniu
@@Danon811 Moim zdaniem nie zaliczyłem porażki w sensie filozoficznym (bo w robocie niestety tak) ponieważ byłem gotowy na to że misja się nie powiedzie. Dokonałem ryzyka i nie opłaciło się. Piszesz że czasem warto spróbować czegoś innego. No właśnie to była próba innego rozwiązania bo pierwotnie miała być koparka. Źle się czuję czytając jacy jesteście nieomylni i jak to jestem osłem. Nie nagrywacie (liczba mnoga bo jest Was kilku) bo nie ma co - tak jest dobrze. Trochę w to nie wierzę (raczej bardzo) bo nie urodziłem się wczoraj. Zawsze ktoś coś zrobi nie tak. A ja chcę pokazywać autentyczny stan mojego umysłowego zadupia. Chyba gdzieś pisałeś że cenisz mnie za autentyczność, a potem pośrednio sugerujesz bym tego nie robił. Nagrywam tylko dla tego by nie poddać się depresji. Niestety to nie działa, bo Wy chcecie oglądać idealny świat idealnych ludzi. Każdego dnia jest mi smutniej, powoli myślę że to był jednak błąd. Dzięki wodzu. Trzymaj się.
Witaj Wojtku. No rzeczywiści przy deszczowej pogodzie masz nie wesoło. A może to też wody gruntowe. Ile musisz włożyć niepotrzebnie energii i czasu, żeby coś zrobić, a i tak jest, to słabo przeliczalne na ten cały trud. Współczuję Ci serdecznie i pozdrawiam.
Witaj. Właśnie dla tego w tym okresie nic u mnie się nie dzieje. Wykonuję tylko roboty przymusowe, jakkolwiek by to zabrzmiało. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam serdecznie.
Troszkę błota pozimowego się narobiło, ale kwestia miesiąca i przeschnie, dzięki za filmik i fajne manewry, matylda bez wysiłku 360 tke wytargała 👍👍👍👍
Cześć. Dobrze że jesteś. Zdrówka życzę.
Pozdrawiam. Za dwie godziny będę na moim ranczo. Miłego weekendu 🌞
Na wzajem, również pozdrawiam. Nagraj coś z rancza.
Witaj Wojtek. Koparka to czyste złoto w takim mokrym terenie. Pozdrawiam. Idzie ciepło to może wysuszy teren. 👍2
Witam. Co racja to racja. Jest w końcu ciepło więc można poszaleć :) Miłego weekendu. Pozdrawiam.
No Panie! Niezły poligon😲👀👍
Witaj. Okopy już są. Brakuje jeszcze ziemianek :) Pozdrawiam serdecznie.
Siemka 🖐️😀 ale się namanewrowałeś, a jakie błocisko 😅 teren jest naprawdę tragiczny 😮 powodzenia życzę 💪😉👍
Cześć Kamil. Dzisiaj zaczęło schodzić bo drzewa wypuszczają liście. Jeszcze z tydzień bez deszczu i będzie git. Powodzenia.
@@dotknieciemgly nie mów mi na przód 😜 bo oglądam po kolei 😉👍 miłego wieczoru Wojtku 👋😀👍
Siema kolego, faktycznie błoto masz że szok, trudny teren na wiosenne manewry, ale zrobiła się pogoda to może obeschnie, trzymajta się chłopy pozdrawiam.
Witaj. Za chwilę wyschnie i będzie skała. Pozdrawiam serdecznie.
Jednak sprzęt gąsienicowy najlepiej się u ciebie sprawdza. Warto by pomyśleć o jakimś zaczepie do koparki żeby można było przyczepę podpiąć bezpośrednio do podwozia, było by łatwiej ją przeciągać, co prawda widziałem takie rozwiązania w koparkach kołowych ale w zasadzie co przeszkadza spróbować w gąsienicowej.
Masz Kamil rację tylko gąsienica. Co do zaczepu to Masza była do ciągania. No ale realia się zmieniają. Pomyślę. Trzymaj się. Nad ranem będzie film z koparki.
Witam Wojtku;) walka była zacięta, ale najważniejsze, że Matylda pomogła:) mam nadzieję, że uda się naprawić Matyldę, bo pięknie prezentuje się i szkoda, aby nie walczyła w terenie:) Pozdrawiam Was
Cześć. Film o Matyldzie będzie rano. Dzięki Adam za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.
C360 do tyłu ma mały uciąg. Głównie tylny górny zaczep daje uciąg. Jak jest jakaś maszyna typu pług, coś ciężkiego na tył wtedy dużo pomaga.. rębak trochę waży
Cześć. Maszyn trochę się znajdzie. Gorzej znaleźć kogoś kto o tym pomyśli, a to już duży problem. Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.
@@dotknieciemgly u mnie podobne warunki i szukam sprzęgów do bliźniaków do c355. Co rowów naryłem na wiosnę to będę musiał kombajnem uważać żeby kół nie pogubić. Pozdrawiam
@@Patryk51140 Ja swoje koleiny będę bronował jak wyschną. Też marzę o bliźniaku do Miśka (fortschritt) bo jakbym teraz ruszył to od razu na dno. Pozdrawiam. ps. Poległem przy Matyldzie.
@@dotknieciemgly jeśli są uszkodzone uszczelniacze w siłowniku to można to zweryfikować odkręcając powrót z silownika. Wtedy pokaże czy wewnątrz olej się przelewa. Jeśli tak to znaczy że uszczelniacze tłoka do wymiany, jeśli nie, to znaczy że za małe ciśnienie
@@Patryk51140 Dobrze kombinujesz :) Dzięki.
Kto wpadł na pomysł aby ciągnąć przyczepę tyłem?
Ciągnik ma zaczep z tyłu właśnie dlatego że większa przyczepność jest gdy jedziemy do przodu. Dodatkowo opona jodełka (nawet zużyta) najlepsza przyczepność gdy idzie zgodnie z wskazanym kierunkiem. Jadąc w drugą stronę całe śliskie błoto jest zbieranie pod oponę i przyczepności nie ma.
Zresztą widać to nawet na filmie na koncu jak sam szedł w błocie gdy jechał do przodu.
No ale przynajmniej odcinek ciekawy na poziomie Jarekogarek1986 (z cyklu jak robić nie wolno)
A poza tym proponuje zalać opony w ciągniku woda z chlorkiem wapnia do 80% pojemności. Zyskasz większe obciążenie tylnej osi (około 800kg) i nawet bez blokady w błocie pójdzie.
Awaryjnie jak blokada nie działa to możesz przyhamować obracające się koło za pomocą hamulca dzielonego. (wyłączasz blokadę na pedale i hamujesz lewym lub prawym kołem)
Siłownik nie ma siły bo pewnie tłoczysko jest nieszczelne. Da się to samemu rozebrać i naprawić chociaż wiadomo że wszystko ciężkie....
Witaj. Dziękuję za obszerny komentarz. Cieszę się że film poruszył tyle emocji. Śpieszę z odpowiedziami: Tak ja wpadłem na ten pomysł aby ciągnąć tyłem. Robię tak od kiedy mam traktor. Czyli dłuuugo. Montuje się zaczep z przodu po to by ciągał a nie wyglądał. Po drugie - maszyny (rębak) wymaga demontażu zaczepu z tyłu. Nie chce mi się go montować za każdym razem gdy mam do pociągnięcia przyczepę 100 metrów. . Po trzecie - Jakby sam szedł do przodu to nie było by tego filmu. Zauważ że musiałem go dwa razy szarpać koparką (oglądałeś całość czy przewijanie na podglądzie :)) Po czwarte - Proszę nie porównuj mnie do Jarka Ogarka. Jarek robi swoje filmy z premedytacją. Taki rodzaj kabaretu. Ja pokazuję swoją codzienność i jeśli robię coś źle to bynajmniej nie dla poklasku. Po szóste - patent z wodą znam i nie mam zamiaru go stosować. Cięższy ciągnik w błocie nie ma żadnych szans. Lepiej sprawuje się na suchym jak ciągnie ciężką przyczepę lub pług na polu, przez bagno tonie bez opamiętania. Jak myślisz dlaczego zdjąłem obciążniki? Po siódme - Hamulce się skończyły a nie mam czasu tego ogarnąć. Po ósme - siłownik hmm - zapraszam na nowy film. Wyglądasz mi na inteligentnego człowieka więc spróbuj postawić się w mojej sytuacji. Czy na pewno robił byś tak jak piszesz? Pozdrawiam serdecznie.
@@dotknieciemgly tak masz rację, i dlatego zaliczyłeś porażkę. Czasem warto spróbować czegoś innego ale takie odcinki też sa ciekawe. Tez mam koparkę i traktor z przyczepą (bez napędu na przód)i nie raz targałem po 10t gliny w większym błocie, no ale zawsze się udawało i nie ma co nagrywać, więc... Powodzenia w dalszym działaniu
@@Danon811 Moim zdaniem nie zaliczyłem porażki w sensie filozoficznym (bo w robocie niestety tak) ponieważ byłem gotowy na to że misja się nie powiedzie. Dokonałem ryzyka i nie opłaciło się. Piszesz że czasem warto spróbować czegoś innego. No właśnie to była próba innego rozwiązania bo pierwotnie miała być koparka. Źle się czuję czytając jacy jesteście nieomylni i jak to jestem osłem. Nie nagrywacie (liczba mnoga bo jest Was kilku) bo nie ma co - tak jest dobrze. Trochę w to nie wierzę (raczej bardzo) bo nie urodziłem się wczoraj. Zawsze ktoś coś zrobi nie tak. A ja chcę pokazywać autentyczny stan mojego umysłowego zadupia. Chyba gdzieś pisałeś że cenisz mnie za autentyczność, a potem pośrednio sugerujesz bym tego nie robił. Nagrywam tylko dla tego by nie poddać się depresji. Niestety to nie działa, bo Wy chcecie oglądać idealny świat idealnych ludzi. Każdego dnia jest mi smutniej, powoli myślę że to był jednak błąd. Dzięki wodzu. Trzymaj się.
Ursus maszyna nie do zdarcia
Witaj. Zgadzam się. Pozdrowienia.
Witaj Wojtku. No rzeczywiści przy deszczowej pogodzie masz nie wesoło. A może to też wody gruntowe. Ile musisz włożyć niepotrzebnie energii i czasu, żeby coś zrobić, a i tak jest, to słabo przeliczalne na ten cały trud. Współczuję Ci serdecznie i pozdrawiam.
Witaj. Właśnie dla tego w tym okresie nic u mnie się nie dzieje. Wykonuję tylko roboty przymusowe, jakkolwiek by to zabrzmiało. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam serdecznie.
@@dotknieciemgly Powodzenia.
Waryński Was uratował. Pzdr
Nie da się ukryć. Pozdrawiam serdecznie.