A wszystkich, których zainteresował temat naszych działań zapraszamy do wspierania naszej kolejnej pomocy w Czarnobylu: wspieram.to/OstatniLudzieCzarnobylaWojna
Panie Damianie świetnie przeprowadzony wywiad. Podziwiam Krystiana od lat. Za pasję którą mamy wspólna, za niesamowicie ciężka pracę jaką Napromieniowani wykonują by móc ostatnim ludziom Czarnobyla a także ile serca w to wkładają. Polakom pomagają Polacy. A samosiolom? Państwo chyba niezbyt się nimi zainteresowało. Chciałabym ich wszystkich poznać. Pozdrawiam serdecznie.
Krystian to wspaniały i wrażliwy człowiek!!!oby takich więcej..tyle tylko Co może zdziałać jedna osoba???tutaj potrzeba wielu takich ludzi..wielu takich Krystianów!!i nie powinno się nigdy zapominać o tej katastrofie Czarnobylskiej która zresztã była spowodowana przez błąd ludzki..
Piękny wywiad ! Panie Krystianie, niech Pan pomaga tym biednym psom tam , gdzie Pan jeździ, też, niech ich Pan nie pomija, bo one są takie biedne i przede wszystkim niech Pan im nie da krzywdy zrobić, jak by Pan widział, że ktoś by chciał. 🐶🐶🐶🐮🐖🐖🦊🐈⬛🐎🐎🦌🐁🐀🐿🐻🐃🐂🐇🐇🐇🦔🦫🦇🐓🦃🐓🐤🐔🐰🐾🐾🐾
Świetną rozmowa...świetna akcja....wielkie brawa i ukłony:) Choć nie jestem jeszcze wiekową osobą...dawno temu stwierdziłam, że tak naprawdę niewiele nam potrzeba aby dobrze i godnie żyć....miej serce...to chyba taka maksyma...która nasunęła mi się po wysłuchaniu rozmowy. Serdecznie pozdrawiam gościa i gospodarza:)
Z wielkim zainteresowaniem wysłuchałam rozmowę. Jakieś dokumenty na temat elektrowni w Czarnobylu kiedyś dawno oglądałam, ale nie miałam pojęcia, że jest taka grupa cudownych ludzi, którzy pomagają Samosiołom. Pozdrawiam
Dzięki tej rozmowie obejrzałam filmy Krystiana o samisiołach.. piękna rzecz, klucha w gardle i łezka w oku.. więc dziękuję Damianie za polecenie jego kanału🙂 A sam wywiad.. perełka😉
Mój szczuplutki 90 letni ojciec prawie nie widzi,ale rąbać drewna nikt mu nie zabroni.Tak już mają te roczniki, zahartowane na wschodzie.Mój tata zawsze był mistrzem w zdobywaniu i składowaniu opału. Dzięki niemu nigdy nie zaznaliśmy w domu chłodu.
Świetny wywiad! Sama kiedyś chciałam odwiedzić Czarnobyl (nie ukrywam - na fali popularności serialu) ale niestety nigdy do tego nie doszło... Chętnie za to obejrzę wspomniany w rozmowie dokument. Dorzucę też cegiełkę do zbiórki :).
Bardzo ciekawy odcinek :) Postaram się pomóc. Jutro oddaje trzy pudła dobrych ubrań dla organizatorów pomocy dla Ukraińców ale raczej uchodźców (zbiorka w Sochaczewie). Pozdrawiam obu Panów :)
myślę że mentalność tych ludzi wynika również z tego że zamieszkują geograficzną -ale chyba bardziej historyczną krainę Polesie,nie tak dawno zainteresowałem się tym tematem (Polesianie) polecam historyczne opracowania tej krainy i ludzi z wiazanych z tym terenem.
Niedawno dzięki BNT odkryłam działalność pana Krystiana, zdecydowanie za późno. Ale cieszę się, że i w strefie mroku znalazło się miejsce dla tej wspaniałej akcji. Polecam zbiórkę na rzecz ich działań.
11.03.2022 Na Ukrainie czy w Ukrainie? - wyjaśnia językoznawca z UWM Na Ukrainie czy w Ukrainie? Wielu z nas zastanawia się w ostatnich dniach - która z form jest poprawna? I dlaczego jedna zaczęła wypierać w przekazie medialnym drugą? Na te pytania podczas specjalnego wykładu online odpowiadał prof. Mariusz Rutkowski - dyrektor Instytutu Językoznawstwa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.  Prof. Mariusz Rutkowski zapytany o to, która z form - "na Ukrainie" czy "w Ukrainie" - jest poprawna, odpowiada krótko: "Obie formy są poprawne. Jedna z punktu widzenia systemu a druga - tradycji użycia. Reguła nakazuje łączenie nazw państw z przyimkiem: w. System językowy sugerowałby więc prymat formy: w Ukrainie i do Ukrainy. Jednak obserwując użycie języka polskiego wiemy, że mamy pewne wyjątki. Raczej słyszymy konstrukcję: na Ukrainie (podobnie jak: na Litwie, na Białorusi, na Słowacji, na Węgrzech czy na Łotwie." W ostatnich tygodniach w mediach zaobserwować można, że dziennikarze czy politycy mówią o wojnie w Ukrainie. Chcąc podkreślić, że mają na myśli niezależne, autonomiczne państwo. "Rzeczywiście jest tak, że kiedy mówimy o pewnych całościach, obiektach samodzielnych - używamy kontrukcji: w. Tak jest np. w odniesieniu do nazw miast. Natomiast jeżeli używamy konstrukcji na, może pojawić się taka myśl, że chodzi o jakiś obiekt niesamodzielny. Dlatego jeśli ktoś chce świadomie podkreślić, że myśli o tym kraju, jako o kraju samodzielnym - z punktu widzenia systemu języka może używać konstrukcji: w Ukrainie i do Ukrainy." Z prof. Mariuszem Rutkowskim spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy! Audio Player 00:00 00:00 Use Up/Down Arrow keys to increase or decrease volume. Wykładu zatytułowanego "Na Ukrainie czy w Ukrainie" możecie wysłuchać na stronie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
A wszystkich, których zainteresował temat naszych działań zapraszamy do wspierania naszej kolejnej pomocy w Czarnobylu: wspieram.to/OstatniLudzieCzarnobylaWojna
Pracę oraz działalność Krystiana i jego Przyjaciół znam, śledzę i podziwiam od dawna. Fantastyczna rozmowa. 💙💛
Dla mnie to jest niesamowite jaką ten człowiek ma wiedzę. Ja mogę słuchać go godzinami.😊
Panie Damianie świetnie przeprowadzony wywiad. Podziwiam Krystiana od lat. Za pasję którą mamy wspólna, za niesamowicie ciężka pracę jaką Napromieniowani wykonują by móc ostatnim ludziom Czarnobyla a także ile serca w to wkładają. Polakom pomagają Polacy. A samosiolom? Państwo chyba niezbyt się nimi zainteresowało. Chciałabym ich wszystkich poznać. Pozdrawiam serdecznie.
Niezwykle interesujący odcinek. Dziękuję za garść informacji o Ostatnich Ludziach Czarnobyla, za Waszą pomoc i serce, które wkładacie w inicjatywę ♥️
Napromieniowani.pl to ludzie z pasją. Noszą pomoc tym, o których świat zapomniał. Brawa
Uwielbiam twoj glos ...Wyslawianie się, mowa z serca!
Krystian to wspaniały i wrażliwy człowiek!!!oby takich więcej..tyle tylko Co może zdziałać jedna osoba???tutaj potrzeba wielu takich ludzi..wielu takich Krystianów!!i nie powinno się nigdy zapominać o tej katastrofie Czarnobylskiej która zresztã była spowodowana przez błąd ludzki..
Dzięki Damian! Świetna rozmowa. Podziwiam chłopaków juz od lat! Szacun wielki za to, co robią, są niesamowici! ❤❤❤
Wspaniały wywiad i wspaniały gość twojego wywiadu podziwiam i szanuję chłopaków za swoją pracę i cuż wesolych świąt
Piękny wywiad !
Panie Krystianie, niech Pan pomaga tym biednym psom tam , gdzie Pan jeździ, też, niech ich Pan nie pomija, bo one są takie biedne i przede wszystkim niech Pan im nie da krzywdy zrobić, jak by Pan widział, że ktoś by chciał. 🐶🐶🐶🐮🐖🐖🦊🐈⬛🐎🐎🦌🐁🐀🐿🐻🐃🐂🐇🐇🐇🦔🦫🦇🐓🦃🐓🐤🐔🐰🐾🐾🐾
Dzięki wielkie. Wspaniały materiał.
Wspaniały chłopak o wielkim sercu
Świetną rozmowa...świetna akcja....wielkie brawa i ukłony:)
Choć nie jestem jeszcze wiekową osobą...dawno temu stwierdziłam, że tak naprawdę niewiele nam potrzeba aby dobrze i godnie żyć....miej serce...to chyba taka maksyma...która nasunęła mi się po wysłuchaniu rozmowy.
Serdecznie pozdrawiam gościa i gospodarza:)
Z wielkim zainteresowaniem wysłuchałam rozmowę. Jakieś dokumenty na temat elektrowni w Czarnobylu kiedyś dawno oglądałam, ale nie miałam pojęcia, że jest taka grupa cudownych ludzi, którzy pomagają Samosiołom. Pozdrawiam
Dzieki, że byłaś z nami! Jak zawsze zresztą! Pozdrawiam Aga
Dzięki tej rozmowie obejrzałam filmy Krystiana o samisiołach.. piękna rzecz, klucha w gardle i łezka w oku.. więc dziękuję Damianie za polecenie jego kanału🙂 A sam wywiad.. perełka😉
Mój szczuplutki 90 letni ojciec prawie nie widzi,ale rąbać drewna nikt mu nie zabroni.Tak już mają te roczniki, zahartowane na wschodzie.Mój tata zawsze był mistrzem w zdobywaniu i składowaniu opału. Dzięki niemu nigdy nie zaznaliśmy w domu chłodu.
Pozdrowienia dla Taty!
@@STREFAMROKU dziękujemy
Chętnie bym tam zamieszkała i odcięła się od tej całej Cywilizacji.
Co za rozmowa!
💗💗💗
Świetny wywiad! Sama kiedyś chciałam odwiedzić Czarnobyl (nie ukrywam - na fali popularności serialu) ale niestety nigdy do tego nie doszło... Chętnie za to obejrzę wspomniany w rozmowie dokument. Dorzucę też cegiełkę do zbiórki :).
Bardzo ciekawy odcinek :) Postaram się pomóc. Jutro oddaje trzy pudła dobrych ubrań dla organizatorów pomocy dla Ukraińców ale raczej uchodźców (zbiorka w Sochaczewie). Pozdrawiam obu Panów :)
Chwała Wan za to co robicie.
myślę że mentalność tych ludzi wynika również z tego że zamieszkują geograficzną -ale chyba bardziej historyczną krainę Polesie,nie tak dawno zainteresowałem się tym tematem (Polesianie) polecam historyczne opracowania tej krainy i ludzi z wiazanych z tym terenem.
No patrz tam stonka nie wymarła .Myślałam że tylko u mnie w ogródku jest.
🙋👍👏💙💛
Czy mogę tam zamieszkać 🙂
Teraz to raczej nie polecałbym ;)
Niedawno dzięki BNT odkryłam działalność pana Krystiana, zdecydowanie za późno. Ale cieszę się, że i w strefie mroku znalazło się miejsce dla tej wspaniałej akcji.
Polecam zbiórkę na rzecz ich działań.
Ten pan to legenda wycieczek do Czarnobyla oraz pomocy potrzebujacym
@@sajuente8235 teraz już to wiem 😉
Pan krystian bierze chyba udzial w jakims plebiscycie, gdzie moge na niego zaglosowac?
Świetny Wywiad 👍
:)
Poważnie był Pan u Ukrainie Wow a może na Ukrainie ah
11.03.2022
Na Ukrainie czy w Ukrainie? - wyjaśnia językoznawca z UWM
Na Ukrainie czy w Ukrainie? Wielu z nas zastanawia się w ostatnich dniach - która z form jest poprawna? I dlaczego jedna zaczęła wypierać w przekazie medialnym drugą? Na te pytania podczas specjalnego wykładu online odpowiadał prof. Mariusz Rutkowski - dyrektor Instytutu Językoznawstwa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Prof. Mariusz Rutkowski zapytany o to, która z form - "na Ukrainie" czy "w Ukrainie" - jest poprawna, odpowiada krótko: "Obie formy są poprawne. Jedna z punktu widzenia systemu a druga - tradycji użycia. Reguła nakazuje łączenie nazw państw z przyimkiem: w. System językowy sugerowałby więc prymat formy: w Ukrainie i do Ukrainy. Jednak obserwując użycie języka polskiego wiemy, że mamy pewne wyjątki. Raczej słyszymy konstrukcję: na Ukrainie (podobnie jak: na Litwie, na Białorusi, na Słowacji, na Węgrzech czy na Łotwie."
W ostatnich tygodniach w mediach zaobserwować można, że dziennikarze czy politycy mówią o wojnie w Ukrainie. Chcąc podkreślić, że mają na myśli niezależne, autonomiczne państwo. "Rzeczywiście jest tak, że kiedy mówimy o pewnych całościach, obiektach samodzielnych - używamy kontrukcji: w. Tak jest np. w odniesieniu do nazw miast. Natomiast jeżeli używamy konstrukcji na, może pojawić się taka myśl, że chodzi o jakiś obiekt niesamodzielny. Dlatego jeśli ktoś chce świadomie podkreślić, że myśli o tym kraju, jako o kraju samodzielnym - z punktu widzenia systemu języka może używać konstrukcji: w Ukrainie i do Ukrainy."
Z prof. Mariuszem Rutkowskim spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!
Audio Player
00:00
00:00
Use Up/Down Arrow keys to increase or decrease volume.
Wykładu zatytułowanego "Na Ukrainie czy w Ukrainie" możecie wysłuchać na stronie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Świetny wywiad