Wszystko dzieje się po coś czyli 7 LEKCJI 2023r.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 9 ม.ค. 2024
- POSTAW MI KAWĘ jeśli chcesz wesprzeć moją twórczość;)
buycoffee.to/miniwersja
BARDZO DZIĘKUJĘ❤
Dzisiaj o 7 lekcjach jakie dał mi miniony rok. Dużo się działo i miałam wiele okazji żeby zastanowić się nad pewnymi rzecami nieco głębiej. Zapraszam do oglądania!
SOCIAL MEDIA
Instagram ► / . .
Pinterest ►www.pinterest.de/miniwersja/...
KONTAKT ✎ miniwersja@gmail.com
Nasz kanał podróżniczo-vanlifowy 👉🏻
/ @minimalsi-travel
👉🏻Subskrybuj mój kanał, żeby nie przegapić kolejnych filmów!
Wspieraj ten kanał kupując (link afiliacyjny)⬇️
w Wielorazówce www.wielorazowka.pl/?ref=3449...
RABAT: 10%
KOD: miniwersja10 - แนวปฏิบัติและการใช้ชีวิต
![[Full Episode] MasterChef Junior Thailand มาสเตอร์เชฟ จูเนียร์ ประเทศไทย Season 3 Episode 6](http://i.ytimg.com/vi/CVUx09Rx0-M/mqdefault.jpg)
Zawsze byłam dumna z tego, że urodziłam się w Polsce. Nigdy nie rozumiałam zachwytami nad innymi krajami - każdy ma plusy i minusy, dlaczego nie doceniać tego, co się ma 💚
Jesteś mądrą i dojrzałą osobą, dobrze się słucha takich treści wśród zalewu internetowych głupot. Podobnie patrzę teraz na życie.
❤
Jeśli chodzi o podróże, to myślę podobnie. Uwielbiam podróżować, zwiedzać ale jeszcze bardziej lubię po takiej podróży wracać do domu, do normalnego życia i obowiązków
Dzięki za te refleksje 🍀 Polecam świetną książkę Tomasza Michniewicza "Chrobot" - o tym, jak różne szanse i ograniczenia dostajemy na życie, w zależności od miejsca, w którym się urodziliśmy...
W poprzednim roku rozpoczęłam podróż do samej siebie i bardzo mnie uskrzydla😊
Dobrze słuchać serca i intuicji -to szósty zmysł 👍
Z tą pracą i pasją to raczej jest tak, że w pracy się zarabia pieniądze a na pasję się je wydaje😉
Bardzo wartościowe przemyślenia! My też zaczynamy zmieniać nasze nastawienie do podróży - mniej miejsc, więcej refleksji i moszczenia się w "tu i teraz". Powodzenia!
Super posumowanie 👏 Fajnie, że podzieliłaś się swoimi spostrzeżeniami, szczególnie dotyczącymi podróży. Mało kogo stać na taką szczerość, że nie zawsze są one idealne i po prostu czasem męczące i mamy ich dość. Pozdrowienia dla Ciebie i Pawła ❤
Nie mam potrzeby nic idealizować, a niestety obraz podróżowani jest dość zakrzywiony. Dlatego tym bardziej czuję, że warto o tym mówić. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Wszyscy jesteśmy turystami kroczącymi przez nasze życie, warto słuchać opinii innych, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy. Mądrość życiowa jest jak baobab sami go nie obejmiemy rękami, ale ucząc się na doświadczeniach innych możemy czerpać inspiracje i wiedzę. Mam takie same zdanie jak ty odnośnie hobby, które staje się praca. Niestety traci blask. Wręcz zaskoczona jestem, bo użyłaś tych samych słów co ja, tłumacząc to swoim znajomym. 😅
Jesteś bardzo, bardzo pozytywną osobą. Do tego bardzo, bardzo rozsądną. Nie wspomnę o niezwykłym podejściu do normalnej, zwykłej egzystencji . Powiedz jak można osiągnąć taką równowagę w podejściu do życia , w tak młodym wieku.Dzieci, młodzież i powinna oglądać twoje filmy na lekcjach wychowawczych. A i wielu rodziców powinno posłuchać co w życiu jest ważne. Ludzkość , ku przerażeniu tylko nielicznych , zmierza ku upadkowi.
Szczerze trudno mi jest odpowiedzieć na to pytanie. Ale chociaż pokrótce postaram się napisać co mogło się do tego przyczynić. Dużo czytam, interesuję się psychologią, rozwojem osobistym. Myślę, że na moje podejście miało też wpływ zainteresowanie się ideą minimalizmu. Popchnęło mnie to do bardziej świadomych decyzji i do poznania moich realnych potrzeb. Kolejna rzecz, która na pewno w dużym stopniu ukształtowała mój charakter to wyprowadzka za granicę w stosunkowo młodym wieku. Z czasem przyszło zrozumienie, że jestem odpowiedzialna za własne życie/decyzje i jak sobie pościele tak się wyśpię. A ignorowanie czy odrzucanie pewnych nie wygodnych faktów/ rzeczy nie sprawi, że one znikną. Szczerość z samym sobą to jest podstawa, bez tego trudno jest odróżnić czy to co robimy ze swoim życiem to faktycznie coś czego chcemy, czy kierujemy się tym co narzuca otoczenie. A wydaje mi się, że to jest jeden z głównych problemów czy to w odniesieniu do konsumpcji czy wielu innych sytuacji. Tak naprawdę wszystko jest ze sobą powiązane dużo bardziej niż może to się wydawać.
Dobrze jest posłuchać mądrej osoby.Ja staram się właśnie tak do życia podchodzić.Tez staram się słuchać intuicji i nawet w sprawie wyjścia za mąż czułam że dobrze wybrałam i nie słuchałam nikogo naokoło.
Super, dziękuję że się podzieliłaś tymi lekcjami. Dobrze usłyszeć że takie długie podróże też mogą męczyć i chce się wrócić do domu 🙂🏠
Życie pisze różne scenariusze;)
Bardzo ciekawy i wartościwy film😊 Pozdrawiam 🥰
Cieszę się😊
Podróże uczą,i widać że przekazujesz mądrość życiowa dzięki nim.Ja uwielbiam czytać książki na faktach,i może nie mam możliwości podróży jednak książki mnie też wiele uczą.Poza tym mam takie same zdanie odnośnie pasji, trzeba mieć cokolwiek co nas odsresowuje.
Dzięki za podzielenie się swoimi przemyśleniami 🙂
Bardzo dobry film . Lubię Twój kanał i cieszę się , że więcej nagrywasz ❤
Cudze chwalicie a Swego niedoceniacie. Pędzimy gdzieś ale po co? Trzeba się czasem zatrzymać i docenić co się Ma. Super filmik. Pozdrawiam.😊
Zgadzam się 😊
Pojawiła się piękna Monte😊😊😊😊.
Ciekawe lekcje. Warto zapamiętać :)
❤
Wspaniałe lekcje :)
Ciekawy vlog i jak milo bylo zobaczyc Monte :))
Bardzo ciekawy film dający do myślenia.To prawda z tą intuicją.Pozdrawiam serdecznie i życzę samego dobra i spełnienia marzeń w nowym roku 😊
Pozdrawiam❤
👍👍
❤🎉
❤🧡💛💚💙💜
❤🧡💛💚💙
👍🇵🇱🖐️
A gdzie jest Monte? Jakiś inny piesek leniuchuje za Tobą.😊😊
Monte leży obok na swojej poduszce. Pojawiła się nawet pod koniec filmu w kadrze.
Sliczny,uroczy mistrz 2 planu.A co z tym drugim psem??
No przecież było ją widać na filmie 🤔Najwidoczniej nie obejrzałaś do końca. Zapraszam na instagrama tam Monte pojawia się regularnie ;)
A ja trochę nie na temat, gdzie jest piesek Monte?😊
A gdzie ma być? Leży obok mnie na poduszce, nawet ją widać pod koniec filmu w kadrze.
@@miniwersja Zgadza się, pod koniec zauważyłam, ale wcześniej wydawało mi się, że widziałam innego psa na łóżku i stąd moje pytanie. Jeśli jest taka możliwość, to proszę pokaż Monte w kolejnym odcinku. 🙂
masz jeszcze pieska przywiezionego z podróży? :)
Oczywiscie, że tak i nawet się pojawił w kadrze pod koniec filmu.
@@miniwersja 😍 i twoją pozytywną energię i rzeczowe porady
@@miniwersja a faktycznie :D bo zapauzowałam na 23 minucie
Daleko mi do osoby, którą łatwo urazić i rzadko doszukuje się takich rzeczy, ale serio, nie wszystko dzieje się po coś i to jest jedno z najbardziej krzywdzących przekonań. 🙄
Ale ja to odnoszę do swojego życia, Ty nie musisz tak do tego podchodzić, więc nie wiem dlaczego Cię to uraża. Czy ja mówię o Tobie? Przecież to Ty decydujesz w co wierzysz i jakimi zasadami/wartosicami kierujesz się w życiu, a nie ktoś inny. Nie interesuje się tym co dzieje się w życiu obcych mi ludzi, więc nie oceniam nikogo pod tym kontem. Poza tym powiedziałam, że nie mówię o wszystkich sytuacjach, nie włączam w to jakiś ciężkich wydarzeń życiowych jak strata bardzo bliskiej osoby, choroba itd bo sama nie wiem jak bym do takiej podeszła. Nie podchodzę do życia na zasadzie „wszytsko albo nic”, zostawiam sobie margines błędu/zmiany itd. Nie zmienia to faktu, że kiedy patrzę na większość sytuacji z mojego życia to taką zależność zauważam i wybacz, ale nie widzę nic złego w wyciąganiu wniosków z tego co MI wyszło na dobre i na złe i wykorzystaniu tego jako lekcja w przyszłości. Staram się oceniać sytuacje obiektywnie. Zepsuty samochód w Peru był stresującym wydarzenie, nie chciałam tego w tamtym momencie, na naprawę wydaliśmy dużo pieniędzy, ale ostatecznie wyszło z tego coś dobrego poznaliśmy miłych ludzi, mieliśmy przełomowy moment jeśli chodzi o decyzję dot. podróży, zrozumieliśmy kilka rzeczy, które wpłynęły na różne inne decyzje, mamy przygodę do wspominania itd i takich historii z całego życia jest masa jak się tylko pomyśli. Może najpierw przesłuchaj cały odcinek, w którym o tym mówiłam, a zrozumiesz co mam na myśli. Myślę, że każdy usłyszy to co chce usłyszeć.
Ja też nie lubię tego powiedzenia, że wszystko dzieje sie po coś. Rozumiem to tak, ze los/przeznaczenie/Bóg itp. (w co kto wierzy) daje nam jakieś wydarzenia, żebyśmy mogli z nich wyciągnąć naukę. Ja nie wierzę, że jakakolwiek siła wyższa zaplanowała dla mnie daną sytuację w konkretnym celu. Natomiast uważam, że z wielu sytuacji w zyciu można wyciągnąć wnioski / lekcje / mogą doprowadzić nas do czegoś lepszego albo po prostu nowego, innego. Czyli, że te sytuacje nie dzieją sie po coś, ale można z nich czerpać, uczymy się poprzez doświadczanie, czasem jedne drzwi sie zamykają, ale dzięki temu otwierają się inne. I w taki sposób ja bym tę myśl przeformułowała dla siebie.
@@syzyk Trudno mi ocenić jak ja to postrzegam. Nie jestem religijna, aczkolwiek z drugiej strony mam poczucie, że jest zbyt dużo „zbiegów okoliczności” itd. żeby wykluczyć istnienie czegoś większego, co w jakiś sposób na nas wpływa. Zbyt wiele jest sytuacji, o których wspominam żeby postrzegać je jako przypadek. Ostatecznie to nie ma najmniejszego znaczenia, bo każdy zrobi tak jak uważa i myślę, że to jest właśnie podstawa.
@@miniwersja no jasne. Ja w zasadzie odnosiłam sie do komentarza wyżej i chodziło mi o to, zeby pokazać, że to sformułowanie można różnie odbierać, to trochę kwestia interpretacji. Ty wyjasniłas w filmiku co masz na myśli i nie widzę powodu, dlaczego ktoś mógł sie poczuć urażony, zwłaszcza, że mówiłaś o sobie ;)
❤