Pani Weroniko, dziękujemy! Pokazuje Pani, że dla polskiej służby zdrowia jest jeszcze nadzieja. Serdeczna, taktowna, mądra - takich pielęgniarek nam trzeba. Oczywiście nie chciałabym, by ktoś z moich bliskich trafił do szpitala, ale jeżeli już miałoby to miejsce nie wyobrażam sobie dla niego lepszej opieki :) Życzę samych wdzięcznych pacjentów! Wdzięcznych za Pani pracę, za serce, które Pani w nią wkłada. Wszystkiego dobrego dla Pani!!
Jestem pielęgniarką od 22 lat. Wybrałam ten zawód, bo jestem idealistką, wierzyłam, że mogę uzdrowić świat ;) Przez cały mój staż pracy zajmuję się dziećmi, czyli jestem pielęgniarką pediatryczną. To dość trudny kawałek pielęgniarstwa, większość moich koleżanek z ciężkich, wyczerpujących oddziałów mówi, że "w życiu by się ze mną nie zamieniły". Boją się dzieci, ich małych, trudnych do kaniulacji żył, boją się pretensjonalnych, roszczeniowych rodziców. Od 10 lat pracuję w klinice z maluszkami 0-3 lata. Nie mam trudnej, wymagającej podnoszenia, dźwigania pracy, moi pacjenci czasem mieszczą mi się w dłoni. Za to są inne, trudne kwestie - mój pacjent nie powie, że się źle czuje, że cięzko mu się oddycha, itp... Sama muszę to zaobserwować, podjąć działania. Wymaga to doświadczenia, a przede wszystkim dużej wiedzy. Skończyłam LM, potem studia mgr, mam dwie specjalizacje, wiele kursów doskonalących. Moje wykształcenie ( i wielu moich koleżanek) jest czasem pełniejsze, niż wykształcenie lekarzy (lek.med.), pracujących w szpitalach. Ale akurat u mnie w Klinice mamy szczęście, moi współpracownicy lekarze bardzo chetnie korzystają z naszej wiedzy o pacjencie, wskazówek co do pielęgnacji, żywienia, sugestii o pomocy społecznej czy socjalnej dla rodziny, pomocy psychologicznej. To my jesteśmy 24/24/7 przy pacjentach i ich opiekunach. Pierwsze widzimy ich problemy,zagrożenie zdrowia, życia, podejmujemy akcję resuscytacyjną, wzywamy zespół reanimacyjny, dopiero potem dołącza do nas lekarz... Przez ostatnie 10 lat moja pensja wynosiła 2450 zł (z dyżurami nocnymi, świątecznymi i dodatkiem stażowym). Od 1.5 roku sytuacja poprawiła się. Czemu? Bo NIKT nie chce przyjść do ciężkiej, odpowiedzialnej pracy za 2,5 tyś zł. Realia wymusiły podwyższenie stawek. Dziś nadal wierzę, że wykonuję zawodowo coś, co jest bardzo ważne i potrzebne, edukuję rodziców, staram się podpowiadać rozwiązania problemów w pielęgnacji, żywieniu i wielu innych. Dla mnie najlepszym podziękowaniem było stwierdzenie 2letniego berbecia, który oświadczył mamie, że nie idzie do domu, że zostaje z ciociami :) Pozdrawiam wszystkie koleżanki/kolegów i dużo uśmiechu dla pacjentów Wam życzę :)
Jestem tego samego zdania bo byłam w tym zawodzie ,bardzo,bardzo niewdzięczny..Właściwie to jedynie na płaszczyznie pielegniarka -pacjent mi sie układało.Cały system był do bani..bylo to 20l temu. Dzis chyba jest jeszcze bardziej nerwowo.Czasem wtapiajac sie w tlum, slysze jak pacjenci demonizują pielegniarki,że sadystka,ze żyły nie umie znależć,że krwiaka zrobiła..zupełnie nie zdajac sobie sprawy z tego że to nie jej nieprofesjonalizm tylko inne przyczyny za to odpowiadają np kruchość żył lub skłonności do sincow na poziomie krzepliwosci krwi.Jednak zawsze fajniej jak sie zjedzie komuś tyłek.Pracujac na oddziale internistycznym wykonałam tego tak dużo że po ciemku znam mape żył w ciele człowieka ale komentarze słysze zawsze w poczekalniach.Zdziwienie i milczenie nastepuje w momencie gdy powiem ze jestem ta drugą stroną i warto zwrocic uwage na inne czynniki powstawania jakichkolwiek powikłań.Nagle taki krytykujący milknie i pewnie sie zastanawia czy nie spotkał mnie gdzies w szpitalnym mundurku.Mnie to smieszy ale tak realnie to wcale śmieszne nie jest.Szkoda mi bylo też moich koleżanek gdy to ja byłam rodziną pacjenta i widziałam jak te biedne,biegajace dziewczyny obrywają od rodzin pacjentow,samych pacjentow a nawet lekarzy..którzy je wyzywają bo nie potrafi rozeznać czy duszność u chorego jest przejsciowa czy też wymaga obudzenia osobistosci na dyżuże nocnym. TEN ZAWÓD POWINIEN BYĆ BARDZO DOBRZE WYNAGRADZANY.Niestety ciągle słyszymy cos innego.Dzis też poswięcam sie ludziom bo to chyba moje powołanie, lecz w charakterze opiekunki (niestety nie w Pl) za naprawde godne pieniądze i z bardzo dobrą współpracą rodzin.
@@emwu9 Ja widzę tylko towarzystwo pielęgniarskie porozpierdalane na wersalkach przy kawie. Wystarczy porównać jak pracują ludzie w innych zawodach, jedzenie na dzwonek, -15 minut, sranie na dzwonek- 5 minut. Nie pasuje pielęgniarką ich praca- niech idą w Pizduuu do innej roboty
@@slawekwnuk2137 Powiem tak: Pracowałam dośc dawno na oddziale internistycznym.Był taki zapie*dol przy pacjentach ze sniadania ,obiadu,kolacji w normalnym trybie nie zjadałam nigdy. Rzadko teź odwiedzam szpitale na .moje szczęście. Odeszlam z zawodu i nie żałuję i mogłabym wrócić ale tacy ludzie jak ty mnie powstrzymują..Zwykły człowiek ktory nie wie z czym wiąże sie ta praca nie zrozumie,dlatego oszczędzę sobie wywodów.Życze tobie byś nie leżał nigdy obs*any z niedowładem ciała. Ale nie tylko z higieną wiąże sie nasz zawód ale i z przygotowaniem do badan, zabiegów pobrań materiałow do badań jak i z okazaniem zrozumienia pacjentowi ktory jest cierpiący i często sam zażenowany tym co sie z nim dzieje podczas choroby. Mamy też stycznośc ze zwłokami..gdzie trzeba zadbać o to by ostatnie widzenie z rodziną było jak najmniej bolesne. Jak sie spotka takich roszczeniowych ludzi jak ty to naprawde cieżko utrzymac nerwy na wodzy..Dlatego nie dziwi mnie twoje doswiadczenie z zawodem pielęgniarskim..bo widzisz to co chcesz widzieć.I wiesz co? Powiem więcej ..wolałam zapiepszać w akordzie gdzie w papierach bylo "praca ciężka" ,robić swoje i do domu niż pracować bardzo ciężko i być odpowiedzialną za życie ludzkie dostając jeszcze za to kopniaki. Pozdrawiam ozięble ..bez odbioru.
@@slawekwnuk2137 obyś kiedyś trafił do szpitala i pielęgniarka naprawdę zostawi cię byś tam konał, przekonasz się wtedy jak trudna jest to praca. Codziennie wiedzieć śmierć człowieka za 3000 tys złoty. Dziękuję im że chciały to robić to z pasji, ale przekonały się jak to wygląda. Często 24 godzinne dyżury i Dziwisz się że są zmęczone
@@espert3307 Pomyśl więc idioto jaki człowiek jest w stanie wytrzymać 24 godziny w pracy. Jest to tylko dyżur, jeżeli nie chce jej się spać, pracuje. Jeżeli jest śpiąca - idzie spać. Ja mogę iść na pielęgniarza w każdej chwili. A pielęgniarki niech idą w Pizduuu!!! Won do innej pracy, skoro jest im za ciężko!
Gdy słucha się takiej osoby, pielęgniarki z powołaniem, zaangażowanej i uczciwej to aż serce rośnie i wraca wiata w ludzkość! Dziękuje za Pani pracę i postawę!
Po trzech nocach w szpitalu spędzonych przy Tacie i widząc Pielęgniarki jak zasuwają to był szok. Jestem górnikiem i warunki są ciężkie wiadomo. Ale te Panie mają jeszcze Ciężej... pełen szacunek dla Pani z materiału i dla Całej Reszty Pielęgniarek które mają serce i pełnią swój zawód z powołania!!!! Dziękuje Wam za pomoc którą uzyskaliśmy podczas leczenia mojego Taty:*
Działalność Weroniki w sieci powinna być jeszcze bardziej rozpowszechniana. To jest twarz młodego pokolenia pielęgniarstwa, która jest na dobrej drodze, żeby zmienić postrzeganie tego zawodu przez społeczeństwo. Świetny przykład dla młodych osób, pokazujący, że w życiu można robić bardziej wartościowe rzeczy niż np kolejny kurs robienia paznokci, a także przykład dla starszego pokolenia przywracający pasje tego zawodu. Życzę Weronice samych sukcesów i więcej proszę promowania takich ludzi. Pozdrawiam.
Na pierwszych praktykach jako pielęgniarka cały dzień siedziałam przy umierającej kobiecie i trzymałam ją za rękę, cały czas rozmawiałam, słuchałam wtedy kiedy jej rodziny przy niej nie było a Ona tego potrzebowała . Następnego dnia dostałam opierdziel od rodziny pacjentki już nawet nie pamietam za co. Pamietam że bolało mocno ale wtedy postanowiłam sobie że wbrew wszystkiemu i wszystkich będą taką pielęgniarka jaką chciałabym sama spotkać jako pacjent/rodzina pacjenta. Dziękuje za ten piękny wywiad o naszym pięknym zawodzie
jestes super osoba i pielegniarka z powolania. Oby wiecej szpitali mialo takie pielegniarki jak ty. Nie musialas przy niej siedziec, a siedzialas. Nawet nie wiesz jak duzo zrobilas dla tej osoby. Nikt nie chce byc sam szczegolnie kiedy cierpi.
Pielegniarki sa niesamowite. Studiowalam pielegniarstwo poltora roku ale zrezygnowalam, bo wiedzialam, ze nie dalabym rady psychicznie na dluzsza mete. Nadal jednak podziwiam zawod pielegniarki, uwazam ze to przepiekna i niesamowicie trudna sprawa i mam dla Was wszystkich ogromny szacunek!
W zawodzie pielęgniarki od 22 lat... Obecnie pracuję jako pielęgniarka w jednym z dziesięciu czołowych szpitali w UK wcześniej w Izraelu i Polsce - blok chirurgiczny chirurgia głowy i szyi . Właśnie wracam z dyżuru SKONANA..., padam na twarz że zmęczenia..., ale nie wyobrażam sobie żadnej innej pracy! Pozdrawiam wszystkie pielęgniarki serdecznie!
@@koksfredOczywiście, że normalne pytanie ok £ 36.000 rocznie przed podatkiem w państwowym szpitalu uniwersyteckim. Zaznaczam, że nie wyjechałam zarabiać, a wyjechałam się wciąż uczyć
Rok temu mój brat trafił na oiom. Spędzając przy nim czas przez kilka godzin, codziennie przez miesiąc wzbudził się we mnie ogromny szacunek do pielęgniarek za to, ile one potrafią zrobić dla pacjenta mimo że już same nie mają siły pod koniec służby. Brat wyszedł z krytycznego stanu i wrócił do normalnego życia. To wszystko dzięki tym wspaniałym kobietom. Dobrze że są na tym świecie tak wykształcone osoby które podejmują się tak dużej odpowiedzialności, za cudze życie.
Ja mam malutki apel do ludzi, rodzin, odwiedzających. Apel od jednej z pielęgniarek. Nie zabijajcie naszego zawodu. Nie podcinajcie nam skrzydeł swoimi pretensjami, skargami i innymi. Ja kocham swój zawód, próbowałam go zmienić przez pewien czas na pracę biurową- dla mnie to była kompletna porażka. Uwielbiam ludzi, uwielbiam moich pacjentów, chociaż też potrafią dać mi nieźle w kość (dosłownie, bo ostatnio zostałam kopnięta w brzuch przez dziadka z otępieniem starczym). Wcale nie proszę Was w tym miejscu o litość, ja nawet nie chcę od Was słyszeć "bardzo pani współczuje zawodu", bo ja ten zawód wybrałam całkowicie świadomie i mija mi właśnie 5 rok pracy. Proszę Was jedynie o nieme zrozumienie, o brak małostkowości i uważania, że "mój tata jest najważniejszym pacjentem na tym oddziale i jemu się należy!", proszę Was o skromność i ludzkie podejście do nas, pielęgniarek. Wbrew opinii publicznej, jesteśmy oczytane, doinformowane i można z nami pogadać na wiele różnych tematów, jednak nie gniewajcie się kiedy nie będziemy miały czasu tej rozmowy odbyć. Wystarczy zwykły uśmiech. Wcale nie chcemy czekoladek, bo tuczą :P a my nie możemy wytrzymać i zaraz je otwieramy i pałaszujemy. Gdy patrzę na moje starsze koleżanki to dla mnie one są bohaterkami. Pracują od 20 lat, wychowały dzieci, zrobiły specjalizację, milion kursów, magistra i trwają w tym. Miejmy szacunek dla pielęgniarek.
szacunek za szacunek tak naprawde. znam pielegniarki, ktore maja tak bardzo wywalone na to wszystko, ze widzisz, staram sie nie oceniać ;) po 3 sprawach w sadzie, wygranych, przez zaniedbanie pielegniarek! w przeciagu 15 ostatnich lat. 3 moich dziadkow zmarlo z ZANIEDBANIA PIELEGNIAREK
@@kinjaah ok, ale nie wrzucaj prosze wszystkich do jednego wora. Nie wiem kim jestes z zawodu, ale to tak jakby Ci powiedziec, ze jestes kiepska w tym co robisz, bo wszyscy sa w tym kiepscy. No nie dajmy sie zwariowac.
@@kinjaah znam ten ból - przez zaniedbania pielęgniarek i nie słuchania nas przez nie zmarła moja babcia.. (np. Kiedy mówiliśmy że babcia puchnie od zbyt dużego nawadniania usłyszeliśmy że babcia po prostu jest gruba).
Tez pracuje w opiece ale chodze po domach I nie raz rodziny daja do wiwatu a ich czlonkowie rodziny sa pod ich kopytem.... Zniewoleni. Dzis rano dokladnie od czulam. Syn przyszedl I malo co sie odzywal I isal na komorce facet 60 letni nawet nie zapytal sie mamo czy cos ci podac a babeczce grozi dom opieki. Przyszlam do domu I sie poryczalam. Smutek w sercu mi sie wlaczyl... Takich sytuacji moge opisywac I opisywac...
Moja mama pracuje w szpitalu, na oddziale położniczym. Kiedyś weszła na salę porodowa A kobieta która właśnie rodziła powiedziała - to pani! - wszyscy na sali w szoku, łącznie z mamą, pytają o co chodzi? Mamą pomyślała że zrobiła coś złego tej kobiecie A ta się uśmiecha I mówi że ta pani dała mi kanapkę z pasztetem kiedy ostatnim razem urodziłam, byłam taka głodna! A już było po kolacji Mama jej nie pamiętała Ale pacjentka tak, pacjenci okazują wdzięczność w różne sposoby. Ojcowie dają czekolady i alkohole ale czarna stroną jest to że co chytre piguly nie podzielą się z młodymi :/
Świetny wywiad. Pielęgniarka to bardzo ważny i jednocześnie niedoceniany zawód. Wiele osób o tym zapomina. Sama leżąc w szpitalu widziałam masę niesprawiedliwości wobec nich. Często obwiniano je o rzeczy, które nie są od nich zależne, np jedzenie czy stan sal szpitalnych. Ogólnie bardzo lubię kanał, wybierane tematy i sposób przeprowadzenia rozmów. Dziękuję i czekam na następne odcinki 😊
to i tak duzo wiecej niz to co zarabialam pracujac prawie 3 lata temu w zakladzie radiologii :P 1500 na reke... dlatego ponad 2 lata temu ucieklam pracowac do UK (w zawodzie oczywiscie). Nareszcie pracuje bez cisnienia, mam normalne przerwy i za godziwe pieniadze.
@@TheSenija tzn ja jestem pielegniarka. ale szczerze mowiac to pracujac jeszcze na bloku operacyjnym wcale nie duzo lepsze zarobki byly. Studiujac magisterke zaocznie i pracujac (juz w zawodzie) nie było mnie stac na wynajecie chociazby kawalerki. Trzeba było nadal mieszkac z innymi studentami. Ciezko było mi sobie wtedy wyobrazic życie dziewczyn które miały rodziny, dzieci, kredyty na głowie i inne obowiazki.
Warto byłoby przy okazji podkreślić, że nie cały personel medyczny, zaliczany do tzw. "średniego personelu" to pielęgniarki. Równie trudne i niewdzięczne prace mają ratownicy medyczni, laboranci, technicy rtg - każdy wrzuca ich do jednego wora, uznając ich za "pielęgniarki/pielęgniarzy", a oni nie dostają żadnych podwyżek, zarabiając o wiele mniej od pielęgniarek (najczęściej najniższą krajową, a jest to wykwalifikowany personel). Także mają kontakt z pacjentami, rodzinami pacjentów, roszczeniową postawą, skargami, śmiercią, trudnymi przypadkami etc. a zarobki jeszcze niższe, o wiele - bo tylko o pielęgniarkach się mówi i pamięta.
Ogromny szacunek należy się tej Pani :) podziwiam za wytrwałość i siłę psychiczną, oby było więcej takich osób w służbie zdrowia. Gratuluję świetnego wywiadu!
muflonpl to bylo bardziej stwierdzenie faktow niz narzekanie... ja jestem bardzo zadowolona z wyboru i nie zamienilabym zawodu na zaden inny... ale mieszkam i pracuje w Niemczech i tutaj sa zecydowanie lepsze warkunki niz w Polsce...
@@agnieszkablaszkiewicz229 moze przesadziłem ale mimo wszystko moim zdaniem ludzie nie mieszkajacy w Polsce nie maja prawa czegokolwiek oceniac.. Tak samo chory system pozwala glosowac ludziom za granica...
Dlaczego pielęgniarki nie mogą brać od pacjentów pieniędzy, bo tłumaczą to tym, że dostają za to wynagrodzenie, a barmani i kelnerzy, choć także nie pracują za darmo, zbierają napiwki (jeszcze wystawiają często słoiki/skarbonki na datki z napisem np. "Na wakacje"). Czasem dobrej pielęgniarce należałoby się solidny napiwek.
@@blankabandera6782 Wydaje mi się, że czasem bardziej uzasadniona byłaby taka forma wdzięczności za opiekę medyczną w trudnej sytuacji życiowej, niż napiwek dla kelnera za to, że zaserwował mi jednak ciepły kotlet niż zimną rybę. Pielęgniarka, bądź co bądź, wkłada więcej wysiłku i może serca w swoją pracę, niż barman, który ma nieporównywalnie mniejsze zaangażowanie. To tylko moja opinia. Możesz się z nią nie zgadzać. Ponadto, lekarze mają zdecydowanie mniejsze opory w braniu pieniędzy od pacjentów niż takie pielęgniarki, choć też mają płacone wynagrodzenie.
@@Hanna-cx6gh Tak jak pisałam, lekarzom się płaci i jest to powszechna praktyka, tajemnica poliszynela, i nikt się temu nie dziwi. Może pielęgniarki mają więcej honoru i nie biorą, a ja tylko twierdzę, że im się należy (w wielu przypadkach)
Jestem pod wrażeniem elokwencji, ogromnego serca i pasji do wykonywanego zawodu. Wspaniale, że są jeszcze w służbie zdrowia takie osoby, Weroniko - dziękuję za to co robisz :)
Szczerze - nie pracowałbym w tym zawodzie nawet za 5000 na rękę. Praca w służbie zdrowia przy pacjentach powinna być naprawdę dobrze płatna, pozwoliłoby to nie tylko na docenienie ogromu pracy pielęgniarek i reszty personelu, ale i zwiększyłoby atrakcyjność tych stanowisk, tym samym przyciągając młodych i zdolnych ludzi, a wypędzając obrzydliwe stare raszple, nie mające za grosz empatii czy kultury osobistej.
... moja mama, kiedy zaczynała pracować w szpitalu jako lekarz, uczyła się od starszych pielęgniarek ... mówiła to samo, co dzisiejszy gość - że od pielęgniarek z dużym doświadczeniem można się bardzo dużo nauczyć ...
Napawa mnie nadzieją myśl, że w naszym zapyziałym pielęgniarskim środowisku pojawiają się młode, ambitne osoby, dzięki którym pielęgniarka być może w przyszłości będzie tak szanowana, oraz opłacana, jak na to zasługuje. Dziękuję za wartościowy odcinek, odnoszący się do mnie osobiście !
Tak szczerze, to pielęgniarstwo, to zawód przyszłości. Kasjerzy mogą zniknąć, taksówkarze, może i kelnerzy. Ale pielęgniarek i pielęgniarzy zawsze będzie potrzeba i to co raz więcej. Mam nadzieję, że i doczekają się godniejszych zarobków.
Sam osobiście byłem w niejednym szpitalu. Co prawda nigdy nie mialem ultra niebezpiecznej sytuacji zagrożenia życia ale szpitale "odwiedzam" naprawdę regularnie; ropień na migdale, usuwanie migdałów, wycinanie wyrostka, skręcenie kręgów szyjnych, wstrząs mózgu, woda w kolanie, różnego rodzaju zwichnięcia i złamania, niejednokrotnie zaszywane części twarzy... Rzeczywiście można powiedzieć że jest wiele różnych szpitali. To co mnie najbardziej wkurza to fakt że jest taka niesamowitą różnica pomiędzy ich wyposażeniem i komfortem. Pielęgniarki natomiast spotkałem różne i nie wszystkie były dla mnie mile, choć sam nigdy nie byłem przykrym pacjentem. Zawsze odnosilem się z kulturą. Niemniej do każdej pielęgniarki trzeba podejść z szacunkiem. One zapierdalaja za marne grosze i zarywają nocki żeby tylko Tobie jako pacjentowi niczego nie brakowało. Szanuj każda pielęgniarkę widzu tego filmu
"iemniej do każdej pielęgniarki trzeba podejść z szacunkiem" a one do pacjenta to już nie? "nie wszystkie były dla mnie mile" "One zapierdalaja za marne grosze i zarywają nocki żeby tylko Tobie jako pacjentowi niczego nie brakowało.", nikt je nie zmuszał do wybory takiego zawodu, a nocki biorą, bo jest wyższa stawka, a i można się przespać.
Prowadzę firmę, w dniu dzisiejszym zapłaciłem ponad 40tys vatu do urzędu a nie jestem kimś super bogatym. Państwo kasuje więcej niż zarabiam. Zarobki rzędu 3k dla takiej kobiety to wstyd.
Weroniko, bije od Ciebie ciepło, świetny wywiad! Jestem początkującą pielęgniarką i mam nadzieję, że naszemu pokoleniu uda się zmienić coś w postrzeganiu naszego zawodu jako instrumentalnego, pomocniczego, pełnego wrednych, opryskliwych pielęgniarek. Jesteś wzorem, rozwijaj się dalej!
Miałam niecałe 18 lat jak przeszłam operacje. Do dziś pamiętam jak obudziłam się przerażona i z bólem na sali wybudzeniowej i poprosiłam żeby Pani pielęgniarka potrzymala mnie za rękę. Tak bardzo tego potrzebowałam i jestem jej wdzięczna do dziś za to że to zrobiła.
Bardzo czekałam na ten konkretny odcinek. 7 metrów oglądam bodajże od 5 odcinka, blog Weroniki śledzę od początku jego powstania. W maju piszę maturę, a w październiku wybieram się właśnie na pielęgniarstwo. Weronika, Rafał - bardzo Wam dziękuję!
Na pielęgniarstwo? Przestań. Musisz znaleźć coś lepiej płatnego tak żeby w przyszłości mieć forsy jak lodu. Drogie samochody,duże drogie i luksosowe domy,firmowe ciuchy,dobre i drogie jedzenie U mnie w życiu na pierwszym miejscu jest rodzina a zaraz po niej hajs,hajs i jeszcze raz hajs. Kasa!
Pani Weroniko! Nie dość że piękna, fajnie opowiadająca to jeszcze w pełni profesjonalna. Nie ma nic lepszego w kobiecie jak normalność i zachowywanie się zgodnie z etyką. Bez cwaniakowania, przechwalania się itp. Chetnie bym poznał tak uroczą pielęgniarkę, kobietę. Nie bede się okaleczał specjalnie :) Miłej pracy i samych sukcesów i dni bez przykrych sytuacji. Pozdrawiam serdecznie. PS: Ciekawe jaki szpital:)
Może wywiad z analitykiem medycznym? Siedzi w czterech ścianach szpitala, zamknięty w pokoju, wykonuje wszystkie(!) badania krwi, moczu.. a prawie nikt nie wie jaka to ciężka praca.
Jestem za. Ale diagnostów jest tak mało w porównaniu do pielęgniarek, że jest mała szansa, że ktokolwiek nas doceni. "-co studiujesz? -analitykę medyczną -to jakaś ekonomia o medycynie...? -nie, to medycyna laboratoryjna i tak powinna się nazywać"
Hildegarda Śmietana i jeszcze nikt nie odróżnia technika od mgr, a jakoś z rozróżnieniem pomocy dentystycznej od stomatologa nie maja problemu, a różnica taka sama:(
Brak mi słów,że ludzie,którzy się długo kształcą,uczą mają szkolenia itp. Tak mało zarabiają. A ratują ludzkie życie nie raz,które nie ukrywajmy jest najcenniejsze na świecie i ma się je jedno...
Ten film powinien być wyświetlany w szkole żeby dzieci zobaczyły jaki to jest potrzebny i odpowiedzialny zawód 🏥📚 Pensje powinny być wzbogacone o min 30 % 📊. Życzę miłych dyżurów każdej pielęgniarce 📚🏥
Pani Weroniko jest Pani wspaniała osobą, oby było więcej takich pielęgniarek - bardzo inteligentnych i wyrozumialych oraz nie przekupnych 😉 cudowna osoba! Życzę szczęścia i jak najwięcej satysfakcji zawodowych, kobieta na 6❤️❤️❤️
Weronika bardzo ładnie i składanie się wypowiadasz :) jesteś idealnym przykładem młodej ambitnej pielęgniarki. Przykładem dla młodszych od nas - którzy jeszcze szukają swojej drogi. Gdybym jeszcze nie była położną to po obejrzeniu tego wywiadu już bym wiedziała co chcę robić :) Gratuluję i powodzenia na drodze zawodowej!
@@klaudiauczak9609 odnalazłam się w zawodzie i go pokochałam ale droga do zawodowego spełniania się nie była łatwa. Trzeba spróbować. Trzeba mieć świadomość że studia a praca to dwa różne światy, warto jak najwięcej chodzić na praktyki, w wakacje nawet starać się o przedłużenie praktyk, na praktykach jak najwięcej pokazywać swojego zaangażowania i uczyć się umiejętności praktycznych. Wiedza która zdobywamy na studiach to ledwo ułamek tego co w położnictwie jest do odkrycia. Można pracować w zawodzie w naprawdę wielu różnych obszarach, myślę że każda znajdzie coś dla siebie. Zawód jest bardzo bardzo obciążający psychicznie ale wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju ❤️
Chciałabym się wypowiedzieć z punktu widzenia młodego lekarza. Zgadzam się z Panią Weroniką, pielęgniarki i lekarze powinni tworzyć zespół, bo właśnie wtedy można podjąć najlepsze decyzje. Doceniam pracę i doświadczenie pielęgniarek, z czego niejednokrotnie korzystałam na początku drogi zawodowej. Myślę, że nie powinniśmy generalizować i zarzucać pewne zachowania grupie zawodowej. W każdym zawodzie są tacy, z którymi lepiej i gorzej się współpracuje. Życzę Pani Weronice, aby zawsze miała takie ciepłe i pozytywne nastawienie do swojej pracy:)
no ale niestety większość pielęgniarek to zwykłe szmaty bez szacunku, które robia łaskę, że w ogóle pracują w tym zawodzie. Kto miał jakąkolwiek styczność z polską służbą zdrowia ten zna temat.
@@szyszak9424 proszę powiedzieć mi to w twarz ..Masz odwagę?Pracuje W zawodzie ponad 35 lat i jeszcze nikt mnie nie nazwał.Wrecz przeciwnie..Slyszalam wiele miłych słów.
@@thesisterofmercy8347 może pracujesz w jakiejś prywatnej klinice gdzie kultura jest na większym poziomie. Jeśli byś mnie obraziła w realu to oprócz powiedzenia tego e twarz również bym napluł. Pozdrawiam
@@szyszak9424 Pracuje w dużym szpitalu w dużym mieście.Żadna prywatna firma.Pozdrawiam i życzę ZDROWIA i mniej jadu w sobie.Nie obraziłam Cię i oczekuję tego samego.Twój ton wypowiedzi i wyczuwalna złość,pokazuje że wymagasz pomocy.
Szacunek dla tej młodej Pani ze złotym sercem i mega twardą psychiką. Niesamowita osoba, bardzo szczera. Wzór do naśladowań. Pozdrawiam Panią Weronikę i życzę wytrwałości pogody ducha.
Bardzo miła i empatyczna Pani, ja w swoim życiu miałam do czynienia z pielęgniarką pozbawioną taktu - miałam rany na stopach i przy zmianie opartrunku stara już pielęgniarka chamsko złapała mnie za te rany (mimo że została spora część stopy) nawet jak wtedy krzyknęłam z bólu to nie przestała - byłam wtedy mała ale już widzę skąd taka opinia o pielęgniarkach. Gdyby każda stosowała się do zasad pani w wywiadzie, szpitale byłyby przyjaźniejszym miejscem. Życzę żeby Pani wytrwała, potrzeba nam takich ludzi! Pozdrawiam
Fenomenalnie zadawane pytania w punkt. Zawsze gdy oglądam Twoje wywiady, w głowie rodzą mi się pewne pytania, które jak się okazuje chwilę później zadajesz swojemu rozmówcy. Naprawdę genialnie prowadzone wywiady.
fizjoterapeuci pozdrawiają :) w pracy na oddziałach, czy na środowisku trzeba trzymać się razem i współpracować niezależnie, czy jesteś lekarzem, pielęgniarką, logopedą, czy fizjoterapeutą
Pani Weroniko. Składam wyrazy uznania i szacunku Pani profesji, trudnej ciężkiej pracy i zdaję sobie sprawę iż są dni pracy ponad siły, ale ma się wewnętrzną satysfakcję iż zrobiło się dla dobra pacjenta. Widziałem pielęgniarki, które są lepsze od np młodych lekarzy, zieloni z braku doświadczeń. Mój dziadek-lekarz mawiał sprzed 40 laty iż pielęgniarka jest ważniejszym filarem ostoi danej placówki medycznej... Oddałbym w Pani ręce gdybym zachorował czy potrzebował opieki. Dziękuję za wywiad i przyjemnie się słuchało. Pozdrawiam.
A wiecie co jest najgorsze? jak jestes najmłodsza w zespole medycznym i KAŻDA starsza pielegniarka sie tobą wysługuje. Stare gnębią młode pielęgniarki. to jest dramat.
A ja tak nie uważam, moja mama często u młodszych pielęgniarek widzi wyższość nad starszymi, bo czują się bardziej wyuczone. Niestety działa to w dwie strony.
Też jestem ciekawa. Czy jak wiedzą za co dany delikwent siedzi to mają czasem ochotę "wymierzyć sprawiedliwosc" na własną rękę czy wszystkich traktują tak samo. I czy się często boją...
kalina mam bardzo bliską osobę w rodzinie, która pracuje w służbie więziennej i powiem, że często jest na to ochota - zwłaszcza, kiedy ktoś ma córkę/syna, a musi pilnować więźniów którzy wyrządzili szkody dzieciom, wtedy jest się bardzo emocjonalnym i „odnosi się” to w swoim życiu do własnego dziecka. strażnicy bywają zastraszani przed osoby odsiadujące wyrok, dlatego też kiedy koncza zmianę, nigdy nie wychodzą pojedynczo, tylko wszyscy razem. mój wujek wiele razy otrzymał groźbę, że zostanie „załatwiony” po wyjściu deliwenta. słyszałam też, że nam się tylko wydaje, że to strażnicy obserwują więźniów, tak naprawdę jest całkowicie odwrotnie! osoby mające dożywocie, 25 lat pozbawienia wolności czy chociażby 5 lat (itp.) obserwują strażników więziennych. prawda jest taka, ze znają ich k a ż d y nawyk, wiedza kiedy który przychodzi i jacy sa. praca z więźniami jest naprawdę bardzo ciężka, zwłaszcza dzisiaj kiedy do pracy przychodzą osoby, które traktują więźniów jak swoich kolegów. nigdy nie można wiezniowi ufac i pod żadnym pozorem nie mówić prawdy. ogólnie co do wieznienia - osoby odsiadujace wyrok mogą pójść do pracy i zarabiać tam (oczywiście otrzymują z tego bardzo mały procent) są także specjalne ubrania, w których chodzą, na przykład na spacery. to tak na wszelki wypadek, gdyby jednak odcinek na ten temat nie powstał :)
@@Natalia-ew6xo to co piszesz jest przerażające. Skończyłam studia z opcją pracy w więzieniu. Po twoim poście cieszę się że nie poszłam ta droga. Przerażające. Przecież ci ludzie tylko wykonują swoją pracę...
Az milo poslucha takiej pieknej mlodej Polski I jestem pewny ze w ich rekach chorzy ludzie odczuwaja wielka ulge , dziekuje ci z serca za trud dla potrzebujacych pomocy bo kazdego z zyjacych to czeka .
Ooo Boże!!! Święta kobieta! Fantastyczna, z wielkim sercem i powołaniem. Ja osobiście leżałem w sumie w 7 różnych szpitalach, kawał życia spędziłem, mam wiele problemów zdrowotnych ale to nie ważne, za to mam też ogromne doświadczenie....chciałem powiedzieć, że ja spotkałem więcej dobrych i miłych pielęgniarek niż tych "nie bardzo". Serdecznie pozdrawiam takie pielęgniarki jak ta Pani!!! Pozdrawiam w sumie wszystkie. Czasem, gdy leżysz już np. trzeci miesiąc i mało kto cię odwiedza to pielęgniarki są prawdziwymi przyjaciółkami! Za to dziękuję i wszystkiego dobrego :)
Widzę młodą osobę pełną pasji i idei. Więcej takich osob przydaloby sie w służbie zdrowia, niestety to bardzo niewdzięczne zajecie, szczególnie w polsce. Mam nadzieję, że kolejne lata nie pozbawią tej Pani ideałów. Trzymam za nią kciuki. P.S: trochę szkoda, że nie zapytaliście o nadużywanie alkoholu/leków przez personel medyczny, to podobno znaczne zjawisko i parę osób pracujących w medycynie które znam zdaje się to potwierdzać.
Nigdy nie będę pielęgniarką. Ale kiedy wyjechałam za granicę kilka lat temu miałam okazje pracować w tzw care home (tam jest to zwykle dom spokojnej starości) jako osoba zajmująca się tymi osobami. Nie była to praca pielęgniarki, ale coś na kształt tego zawodu. Toaleta poranna i wieczorna, zmienianie pieluch, ubieranie to były podstawowe obowiązki. Zdarzały się również zgony. Była to niesamowicie wyczerpująca praca, głównie psychicznie. Rezydenci mieli demencje prawie zawsze, do tego niektórzy jeździli na wózkach albo mieli jeszcze inne schorzenia psychiczne. Potrafili być agresywni i okropnie chamscy. Zawsze sobie mówiłam, że ten Pan /Pani jest już starsza i chora, sama nie wie co robi. Ale nie zawsze to pomagało, bywały chwile gdzie brakowało mi cierpliwości, a czasem po powrocie do domu zwyczajnie się załamywałam. Byłam także przy kilku zgonach - pośmiertną toaletę też robiłam. Nie było to traumatyczne, ale zwyczajnie dziwne i.. niepokojące ? Pracowałam tak przez 3 miesiące, a czułam się naprawdę sponiewierana. Nie mogłam wówczas uwierzyć, że tak potrafią pracowac ludzie przez całe swoje życie. Podziwiam takie osoby. Fakt, że za granicą wygląda to inaczej niż w Polsce (jak słucham opowieści, bo nie pracowałam nigdy w naszym kraju w ten sposób) To naprawdę niedoceniany zawód, odczułam to.
@@luknefilm to dobrze :) jak to lubisz to i ci ludzie czują się lepiej, kiedy ktoś wykonuje to z dobroci serca :) ja nie lubiłam, przyznaje się to tego. A to doświadczenie pokazało mi że to nie droga dla mnke
Cudowna dziewczyna! Taktowna, mądra, empatyczna. Wzruszyła mnie jej odpowiedź na pytanie o najbardziej satysfakcjonujące momenty w pracy. Nie wspomniała o podziękowaniach ze strony pacjentów a o samej poprawie ich zdrowia. Chciałabym, żeby wszyscy przedstawiciele służby zdrowia mieli takie nastawienie
Prawdziwa pielęgniarka z powołania, pięknie mówi o pacjentach. Dołączam się do kibicowania im i kibicuję też pielęgniarkom wszystkich specjaliności w walce z epidemią oraz w codziennych obowiązkach :-) Jak byłam mała to chciałam zostać pielęgniarką, ale manualnie jestem za cienka. Powodzenia, pani Weroniko
Chciałabym, żeby w polskich szpitalach były wyłącznie takie pielęgniarki jak pani Weronika ❤️ Niestety, 6-dniowy pobyt w szpitalu był dla mnie bardzo nieprzyjemny z powodu tych wrednych, krzykliwych i złośliwych bab, które zachowywały się, jakby robiły wielką łaskę, że zmienią opatrunek.
kasia blachowicz Jakie egzotyczne "o" (ò) ;D Ale nie trzeba takiego używać, bo drugie słowo w twoim komentarzu pisze się "reguła", nie "regóła" lub "regòła".
Świetny wywiad i ciesze się ze wiekszosc komentarzy jest pozytywnych, ale jak czytam komentarze gdzie ludzie generalizuja i obrzucają pielęgniarki błotem bo zle trafili to serce mi sie kraje. Moja mama jest pielęgniarką i widzę ze to kawał ciezkiej roboty, jak wraca po dyżurze jest wykończona. Pielęgniarki robią wszystko od karmienia, przez zmiane pampersów, mycie, podawanie leków poprzez wypelnianie roznych rzeczy na komputerach i jakby tego bylo malo nieraz jeszcze musza uzerac sie z rodziną pacjenta która oczywiście wie lepiej. Moja mama miala sytuacje gdzie do starszego pana dzien w dzień przychodzila rodzinka i zawsze im cos przeszkadzalo. To jest bardzo męcząca praca nie tylko fizycznie, ale też psychicznie. Dodajmy ze nieistotne jaki to dzień to pielęgniarka musi byc na dyżurze. Czasami jest jedna osoba na caly 40 osobowy oddzial i musi sobie radzić. Najczęściej sa to 1-2 pielegniarki na kilkanaście czy kilkadziesiąt osób, czasami dochodzi pomoc studentów czy opiekunów medycznych, ale to w okreslone dni tygodnia. Srednia wieku pielegniarek to ok 50 lat,do tego dochodzi niska pensja. Niestety takie są realia i widać że niektórzy tutaj nie maja pojecia jak ciezka to jest praca. Moim zdaniem jeden z najbardziej niedocenianych zawodów, a zdecydowanie potrzebny.
Super dziewczyna, bardzo sympatyczna, otwarta, szczera a przez monitor można wręcz fizycznie poczuć płynącą z niej empatię. Dziękuję zarówno tej Pani jak i ekipie 7 metrów pod ziemią za ciężką pracę którą wykonujecie. Pozdrawiam :)
Odcinek jak zwykle świetny! Bardzo lubie sposob w jaki prowadzisz wywiad , oraz z jakim zaciekawieniem i zrozumieniem sluchasz goscia . Proponuje jako kolejny temat odcinka - wywiad z ginekologiem .Mysle ze to tez jest temat owiany tabu i wiele dziewczyn chcialoby sie dowiedziec cos na temat tego jak wyglada wizyta , kiedy powinno sie isc na pierwsza , jak wyglada praca ginekologa . Pozdrawiam serdecznie ;)
W reszcie głos młodego pokolenia pielęgniarek- już z pewnym stażem pracy a nadal ze świeżym spojrzeniem na nasz zawód 😊 dziękuje Weroniko za tą wypowiedź.
jestem pod ogromnym wrazeniem... chapeau bas dla pani Weroniki za dojrzałość i wrazliwość. Pielęgniarka z prawdziwym powołaniem. Mam nadzieję, ze polska słuzba zdrowia nie zniszczy jej...
Super wywiad❤️ długo czekałam na to, aż będzie poruszona ta kwestia, ponieważ sama studiuję pielęgniarstwo😌 i wiem, że to co się uczymy w trakcie zajęć jest inne niż to co będziemy robić z pacjentami i zawsze fajnie posłuchać już osób doświadczonych ❣️ kolejny świetny materiał
Nie jestem pielęgniarką. Jestem facetem i pracuję jako opiekun w domu pomocy społecznej. Może to nie to samo ale jednak zbliżony zawód. Wyzwiska to dzień powszedni
Przemiła Pani! Serdeczna, miła, pogodna, uśmiechnięta :) Szkoda, że zawód pielęgniarki jest tak mocno niedoceniany. Życzę Pani powodzenia :) Rafale i ekipo, bardzo ciekawy wywiad, dzięki :)
Bardzo ważny temat; trzeba głośno o tym mówić, że pielęgniarki malo zarabiają, a wykonują kawal dobrej roboty, kosztem własnego zdrowia psychicznego. Ja słyszałam, że ludzie mówią "no pielęgniarki już dużo zarabiają..." To jakiś żart, zarabiam więcej pracując w kawiarni na lotnisku, a nie muszę myć i pakować zwłok... I nie mieszkam Wawie, oj nie.
Moja przyjaciółka jest pielęgniarką. Jestem z niej cholernie dumna. To strasznie niedoceniany zawód. Trzeba być silnym psychicznie. Nie raz przyjaciółka mi opowiadała co należy do jej czynności, że co dzień ma do czynienia ze zwłokami. Ja bym nie dała rady...
Podziwiam Was Siostry za wasza ciężką prace. Miałam okazje doświadczyć waszej wartościowej opieki, życzę wiele wytrwałości, podwyżek i czekoladek bo się Wam należą za znoszenie trudów pracy w Służbie Zdrowia
Świetny odcinek! Naprawdę przyjemnie słuchało się tego wywiadu, bardzo inteligentna dziewczyna, a prowadzący - jak zwykle, pierwsza klasa! Moja mama jest pielęgniarką, zawsze podziwiałam ją za to co robi, ale po tym odcinku dodatkowo zyskała jeszcze większy szacunek z mojej strony. Szacunek za swoją pracę, którą wykonuje niezmiennie od 30 lat! Bardzo dziękuję za ten wywiad.
21 lat w zawodzie i wciąż pełna pasji. To była dobra decyzja. Nie żałuję nawet gdy jest ciężko 👍🏻 Pozdrawiam wszystkie pielęgniarki i pielęgniarzy 👋🏻 Dobry podkast, dzięki.
Co jak co ale pielęgniarka to bardzo ważny zawód a wiele ludzi go nie docenia. Świetny wywiad i jeślibym zachorował to chciałbym mieć taką opiekę 😀
@@shadowpl1511 To zagadaj do Rafała o numer do niej.... oczywiście żart, nie życzę Ci abyś w najbliższym czasie potrzebował pomocy w tym temsie .
Szpadelek lofff
Ja bym chciał zdechnąć
ja tez
@@shadowpl1511 chyba pomyliłeś adresy przyjacielu
Pani Weroniko, dziękujemy! Pokazuje Pani, że dla polskiej służby zdrowia jest jeszcze nadzieja. Serdeczna, taktowna, mądra - takich pielęgniarek nam trzeba. Oczywiście nie chciałabym, by ktoś z moich bliskich trafił do szpitala, ale jeżeli już miałoby to miejsce nie wyobrażam sobie dla niego lepszej opieki :) Życzę samych wdzięcznych pacjentów! Wdzięcznych za Pani pracę, za serce, które Pani w nią wkłada. Wszystkiego dobrego dla Pani!!
Ohhh... niebywale. Pielegniarka.
@@Nucleon15 Ohh, niebywałe. Ignorant.
*ochrony zdrowia. My nie służymy, my chronimy :) ale i tak milo!
Piękny komentarz!
Dziękuję 😍
Moze odcinek o kimś kto wybudził się z kilkuletniej śpiączki
może odcinek o islamiście co ucinał głowy chrześcijanom
@@Tom_Xtremee_ Mało ciekawe. Może ksiądz pedofil, ciekawe co myślał gdy gwałcił małe dzieci
Wszystkie tematy od klinicznej do ksiedza bardzo ciekawe
O albo ktoś kto miał amnezję przez kilka lat, ale wróciła mu pamięć. Słyszałam o takiej historii w moim środowisku
@@masked7613 Ksieza to tez problem, ale dlaczego bronisz islamistow ?
Jestem pielęgniarką od 22 lat. Wybrałam ten zawód, bo jestem idealistką, wierzyłam, że mogę uzdrowić świat ;)
Przez cały mój staż pracy zajmuję się dziećmi, czyli jestem pielęgniarką pediatryczną.
To dość trudny kawałek pielęgniarstwa, większość moich koleżanek z ciężkich, wyczerpujących oddziałów mówi, że "w życiu by się ze mną nie zamieniły". Boją się dzieci, ich małych, trudnych do kaniulacji żył, boją się pretensjonalnych, roszczeniowych rodziców.
Od 10 lat pracuję w klinice z maluszkami 0-3 lata. Nie mam trudnej, wymagającej podnoszenia, dźwigania pracy, moi pacjenci czasem mieszczą mi się w dłoni. Za to są inne, trudne kwestie - mój pacjent nie powie, że się źle czuje, że cięzko mu się oddycha, itp... Sama muszę to zaobserwować, podjąć działania. Wymaga to doświadczenia, a przede wszystkim dużej wiedzy.
Skończyłam LM, potem studia mgr, mam dwie specjalizacje, wiele kursów doskonalących. Moje wykształcenie ( i wielu moich koleżanek) jest czasem pełniejsze, niż wykształcenie lekarzy (lek.med.), pracujących w szpitalach. Ale akurat u mnie w Klinice mamy szczęście, moi współpracownicy lekarze bardzo chetnie korzystają z naszej wiedzy o pacjencie, wskazówek co do pielęgnacji, żywienia, sugestii o pomocy społecznej czy socjalnej dla rodziny, pomocy psychologicznej.
To my jesteśmy 24/24/7 przy pacjentach i ich opiekunach. Pierwsze widzimy ich problemy,zagrożenie zdrowia, życia, podejmujemy akcję resuscytacyjną, wzywamy zespół reanimacyjny, dopiero potem dołącza do nas lekarz...
Przez ostatnie 10 lat moja pensja wynosiła 2450 zł (z dyżurami nocnymi, świątecznymi i dodatkiem stażowym). Od 1.5 roku sytuacja poprawiła się. Czemu? Bo NIKT nie chce przyjść do ciężkiej, odpowiedzialnej pracy za 2,5 tyś zł. Realia wymusiły podwyższenie stawek.
Dziś nadal wierzę, że wykonuję zawodowo coś, co jest bardzo ważne i potrzebne, edukuję rodziców, staram się podpowiadać rozwiązania problemów w pielęgnacji, żywieniu i wielu innych.
Dla mnie najlepszym podziękowaniem było stwierdzenie 2letniego berbecia, który oświadczył mamie, że nie idzie do domu, że zostaje z ciociami :)
Pozdrawiam wszystkie koleżanki/kolegów i dużo uśmiechu dla pacjentów Wam życzę :)
Wielki szacunek dla Pani. Opieka nad takimi malymi kochanymi istotkami to bardzo odpowiedzialna praca. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego :)
Jest Pani i podobne Pani koleżanki bohaterka
Jest Pani wielka
Piękne słowa. Oby każdy był takim idealistś
To jest zawód w którym powinno się zarabiać dużo a nie za jakieś bycie celebrytą czy piłkarzykiem. Wielki szacunek
Jestem tego samego zdania bo byłam w tym zawodzie ,bardzo,bardzo niewdzięczny..Właściwie to jedynie na płaszczyznie pielegniarka -pacjent mi sie układało.Cały system był do bani..bylo to 20l temu. Dzis chyba jest jeszcze bardziej nerwowo.Czasem wtapiajac sie w tlum, slysze jak pacjenci demonizują pielegniarki,że sadystka,ze żyły nie umie znależć,że krwiaka zrobiła..zupełnie nie zdajac sobie sprawy z tego że to nie jej nieprofesjonalizm tylko inne przyczyny za to odpowiadają np kruchość żył lub skłonności do sincow na poziomie krzepliwosci krwi.Jednak zawsze fajniej jak sie zjedzie komuś tyłek.Pracujac na oddziale internistycznym wykonałam tego tak dużo że po ciemku znam mape żył w ciele człowieka ale komentarze słysze zawsze w poczekalniach.Zdziwienie i milczenie nastepuje w momencie gdy powiem ze jestem ta drugą stroną i warto zwrocic uwage na inne czynniki powstawania jakichkolwiek powikłań.Nagle taki krytykujący milknie i pewnie sie zastanawia czy nie spotkał mnie gdzies w szpitalnym mundurku.Mnie to smieszy ale tak realnie to wcale śmieszne nie jest.Szkoda mi bylo też moich koleżanek gdy to ja byłam rodziną pacjenta i widziałam jak te biedne,biegajace dziewczyny obrywają od rodzin pacjentow,samych pacjentow a nawet lekarzy..którzy je wyzywają bo nie potrafi rozeznać czy duszność u chorego jest przejsciowa czy też wymaga obudzenia osobistosci na dyżuże nocnym. TEN ZAWÓD POWINIEN BYĆ BARDZO DOBRZE WYNAGRADZANY.Niestety ciągle słyszymy cos innego.Dzis też poswięcam sie ludziom bo to chyba moje powołanie, lecz w charakterze opiekunki (niestety nie w Pl) za naprawde godne pieniądze i z bardzo dobrą współpracą rodzin.
@@emwu9
Ja widzę tylko towarzystwo pielęgniarskie porozpierdalane na wersalkach przy kawie. Wystarczy porównać jak pracują ludzie w innych zawodach, jedzenie na dzwonek, -15 minut, sranie na dzwonek- 5 minut. Nie pasuje pielęgniarką ich praca- niech idą w Pizduuu do innej roboty
@@slawekwnuk2137 Powiem tak: Pracowałam dośc dawno na oddziale internistycznym.Był taki zapie*dol przy pacjentach ze sniadania ,obiadu,kolacji w normalnym trybie nie zjadałam nigdy. Rzadko teź odwiedzam szpitale na .moje szczęście. Odeszlam z zawodu i nie żałuję i mogłabym wrócić ale tacy ludzie jak ty mnie powstrzymują..Zwykły człowiek ktory nie wie z czym wiąże sie ta praca nie zrozumie,dlatego oszczędzę sobie wywodów.Życze tobie byś nie leżał nigdy obs*any z niedowładem ciała. Ale nie tylko z higieną wiąże sie nasz zawód ale i z przygotowaniem do badan, zabiegów pobrań materiałow do badań jak i z okazaniem zrozumienia pacjentowi ktory jest cierpiący i często sam zażenowany tym co sie z nim dzieje podczas choroby. Mamy też stycznośc ze zwłokami..gdzie trzeba zadbać o to by ostatnie widzenie z rodziną było jak najmniej bolesne. Jak sie spotka takich roszczeniowych ludzi jak ty to naprawde cieżko utrzymac nerwy na wodzy..Dlatego nie dziwi mnie twoje doswiadczenie z zawodem pielęgniarskim..bo widzisz to co chcesz widzieć.I wiesz co? Powiem więcej ..wolałam zapiepszać w akordzie gdzie w papierach bylo "praca ciężka" ,robić swoje i do domu niż pracować bardzo ciężko i być odpowiedzialną za życie ludzkie dostając jeszcze za to kopniaki. Pozdrawiam ozięble ..bez odbioru.
@@slawekwnuk2137 obyś kiedyś trafił do szpitala i pielęgniarka naprawdę zostawi cię byś tam konał, przekonasz się wtedy jak trudna jest to praca. Codziennie wiedzieć śmierć człowieka za 3000 tys złoty. Dziękuję im że chciały to robić to z pasji, ale przekonały się jak to wygląda. Często 24 godzinne dyżury i Dziwisz się że są zmęczone
@@espert3307
Pomyśl więc idioto jaki człowiek jest w stanie wytrzymać 24 godziny w pracy. Jest to tylko dyżur, jeżeli nie chce jej się spać, pracuje. Jeżeli jest śpiąca - idzie spać. Ja mogę iść na pielęgniarza w każdej chwili. A pielęgniarki niech idą w Pizduuu!!! Won do innej pracy, skoro jest im za ciężko!
Gdy słucha się takiej osoby, pielęgniarki z powołaniem, zaangażowanej i uczciwej to aż serce rośnie i wraca wiata w ludzkość! Dziękuje za Pani pracę i postawę!
chyba tobie serce rośnie....pajacko...chyba nigdy w szpitalu nie byłaś....
Co za mądra i ciepła dziewczyna, aż miło posłuchać ❤️
Zgadzam się :) Bardzo fajna i miła dziewczyna :)
pierdolnij się w pusty łeb..... pielęgniarka w szpitalu nie podała mi szklanki wody...powiedziała że nie mają naczyń
Boże złota kobieta, jak by tak takie podejście miały wszystkie pielęgniarki to nasza służba zdrowia działała by pod tym względem perfekcyjnie
nie ma "służby zdowia" już od paru lat :( jest pomoc zdrowotna, a to nie "służba"
@@MichalLechRak ani to ani to. Jest ochrona zdrowia
Jeśli pacjenci się zmienią to i pielęgniarki. Nikt nie będzie skakał z radości po 12h słuchania bluzgów na siebie..
Jest jeszcze młoda. Poczekaj kilka lat.
Ma cechy charakteru odpowiednie dla pielęgniarek, plus jest bardzo urocza dziewczyna 😊
Po trzech nocach w szpitalu spędzonych przy Tacie i widząc Pielęgniarki jak zasuwają to był szok. Jestem górnikiem i warunki są ciężkie wiadomo. Ale te Panie mają jeszcze Ciężej... pełen szacunek dla Pani z materiału i dla Całej Reszty Pielęgniarek które mają serce i pełnią swój zawód z powołania!!!! Dziękuje Wam za pomoc którą uzyskaliśmy podczas leczenia mojego Taty:*
Działalność Weroniki w sieci powinna być jeszcze bardziej rozpowszechniana. To jest twarz młodego pokolenia pielęgniarstwa, która jest na dobrej drodze, żeby zmienić postrzeganie tego zawodu przez społeczeństwo. Świetny przykład dla młodych osób, pokazujący, że w życiu można robić bardziej wartościowe rzeczy niż np kolejny kurs robienia paznokci, a także przykład dla starszego pokolenia przywracający pasje tego zawodu. Życzę Weronice samych sukcesów i więcej proszę promowania takich ludzi. Pozdrawiam.
Szkoda, że temu komentarzowi nie można dać serduszka, bo lajk to za mało. Zgadzam się w 100%! :)
chyba na podlasiu powinna być rozpowszechniona.....pajacu
A może teraz wywiad z lekarzem, chirurgiem ,albo położną jak już jesteśmy w temacie "szpitalnym",że tak się wyrażę.
tak tak położna
Z dentystą 😀
Położna!
Położna!
Ze stomatologiem ! ;)
Na pierwszych praktykach jako pielęgniarka cały dzień siedziałam przy umierającej kobiecie i trzymałam ją za rękę, cały czas rozmawiałam, słuchałam wtedy kiedy jej rodziny przy niej nie było a Ona tego potrzebowała . Następnego dnia dostałam opierdziel od rodziny pacjentki już nawet nie pamietam za co. Pamietam że bolało mocno ale wtedy postanowiłam sobie że wbrew wszystkiemu i wszystkich będą taką pielęgniarka jaką chciałabym sama spotkać jako pacjent/rodzina pacjenta. Dziękuje za ten piękny wywiad o naszym pięknym zawodzie
jestes super osoba i pielegniarka z powolania. Oby wiecej szpitali mialo takie pielegniarki jak ty. Nie musialas przy niej siedziec, a siedzialas. Nawet nie wiesz jak duzo zrobilas dla tej osoby. Nikt nie chce byc sam szczegolnie kiedy cierpi.
@@LilyRose-theOne pielęgniarki to zazwyczaj stare wypalone zawodowo baby które nienawidzą swojej pracy
i dzięki Ci za to, rodzina niewdzięczna ale pacjentka na pewno nie zapomniała o dobru jakie zrobiłaś
@@LilyRose-theOne ładnie napisane. Chyba w ogóle powinniśmy być takimi ludźmi jakich chcielibyśmy spotkac na swojej drodze. Pozdrawiam.
Jestem dopiero w 3ciej minucie oglądania,ale jestem pod ogromnym wrażeniem tej kobiety, jej ciepła i inteligencji
To jest jednak dziewczyna po 5 letnich studiach
pierdolisz głupoty...jeżeli nie byłeś w szpitalu to polecam doznasz ciepła i inteligencji...co za pajac....
Niedoceniana praca. Jeden z zawodów w którym powinna być płaca minimum jak średnia krajowa. Podziw i szacunek dla bohaterki programu.
Pielegniarki sa niesamowite. Studiowalam pielegniarstwo poltora roku ale zrezygnowalam, bo wiedzialam, ze nie dalabym rady psychicznie na dluzsza mete. Nadal jednak podziwiam zawod pielegniarki, uwazam ze to przepiekna i niesamowicie trudna sprawa i mam dla Was wszystkich ogromny szacunek!
W zawodzie pielęgniarki od 22 lat... Obecnie pracuję jako pielęgniarka w jednym z dziesięciu czołowych szpitali w UK wcześniej w Izraelu i Polsce - blok chirurgiczny chirurgia głowy i szyi . Właśnie wracam z dyżuru SKONANA..., padam na twarz że zmęczenia..., ale nie wyobrażam sobie żadnej innej pracy! Pozdrawiam wszystkie pielęgniarki serdecznie!
Nie masz pojęcia, jak ja cię szanuję, za to, że robisz to, co robisz
Dziękuję za Twoją pracę!
baaardzo szanuję!
Ile zarabiasz? Szczere pytanie i normalne, bo wszyscy wiemy jak wygląda rynek w PL
@@koksfredOczywiście, że normalne pytanie ok £ 36.000 rocznie przed podatkiem w państwowym szpitalu uniwersyteckim. Zaznaczam, że nie wyjechałam zarabiać, a wyjechałam się wciąż uczyć
Mądra i silna kobieta. Takich ludzi to ja szanuję,którzy pomagają chorym osobom,wzruszyłam się przy tym filmie.
Rok temu mój brat trafił na oiom. Spędzając przy nim czas przez kilka godzin, codziennie przez miesiąc wzbudził się we mnie ogromny szacunek do pielęgniarek za to, ile one potrafią zrobić dla pacjenta mimo że już same nie mają siły pod koniec służby. Brat wyszedł z krytycznego stanu i wrócił do normalnego życia. To wszystko dzięki tym wspaniałym kobietom. Dobrze że są na tym świecie tak wykształcone osoby które podejmują się tak dużej odpowiedzialności, za cudze życie.
Pielęgniarki nie chodzą na służby tylko na dyżury bo nie są niczyim sługa.
Może wywiad z położną? Wbrew pozorom to inny zawód niż pielęgniarka, a także bardzo ciekawy, ważny i niedoceniany :)
Jest juz. Godzine temu sluchalam.
Jest już. Oglądałam
Jest już,oglądałam jakiś czas temu
Ja mam malutki apel do ludzi, rodzin, odwiedzających. Apel od jednej z pielęgniarek. Nie zabijajcie naszego zawodu. Nie podcinajcie nam skrzydeł swoimi pretensjami, skargami i innymi. Ja kocham swój zawód, próbowałam go zmienić przez pewien czas na pracę biurową- dla mnie to była kompletna porażka. Uwielbiam ludzi, uwielbiam moich pacjentów, chociaż też potrafią dać mi nieźle w kość (dosłownie, bo ostatnio zostałam kopnięta w brzuch przez dziadka z otępieniem starczym). Wcale nie proszę Was w tym miejscu o litość, ja nawet nie chcę od Was słyszeć "bardzo pani współczuje zawodu", bo ja ten zawód wybrałam całkowicie świadomie i mija mi właśnie 5 rok pracy. Proszę Was jedynie o nieme zrozumienie, o brak małostkowości i uważania, że "mój tata jest najważniejszym pacjentem na tym oddziale i jemu się należy!", proszę Was o skromność i ludzkie podejście do nas, pielęgniarek. Wbrew opinii publicznej, jesteśmy oczytane, doinformowane i można z nami pogadać na wiele różnych tematów, jednak nie gniewajcie się kiedy nie będziemy miały czasu tej rozmowy odbyć. Wystarczy zwykły uśmiech. Wcale nie chcemy czekoladek, bo tuczą :P a my nie możemy wytrzymać i zaraz je otwieramy i pałaszujemy. Gdy patrzę na moje starsze koleżanki to dla mnie one są bohaterkami. Pracują od 20 lat, wychowały dzieci, zrobiły specjalizację, milion kursów, magistra i trwają w tym. Miejmy szacunek dla pielęgniarek.
szacunek za szacunek tak naprawde. znam pielegniarki, ktore maja tak bardzo wywalone na to wszystko, ze widzisz, staram sie nie oceniać ;) po 3 sprawach w sadzie, wygranych, przez zaniedbanie pielegniarek! w przeciagu 15 ostatnich lat. 3 moich dziadkow zmarlo z ZANIEDBANIA PIELEGNIAREK
@@kinjaah ok, ale nie wrzucaj prosze wszystkich do jednego wora. Nie wiem kim jestes z zawodu, ale to tak jakby Ci powiedziec, ze jestes kiepska w tym co robisz, bo wszyscy sa w tym kiepscy. No nie dajmy sie zwariowac.
@@kinjaah znam ten ból - przez zaniedbania pielęgniarek i nie słuchania nas przez nie zmarła moja babcia.. (np. Kiedy mówiliśmy że babcia puchnie od zbyt dużego nawadniania usłyszeliśmy że babcia po prostu jest gruba).
A kto zleca te kroplówki?lekarz czy pielęgniarka?
Tez pracuje w opiece ale chodze po domach I nie raz rodziny daja do wiwatu a ich czlonkowie rodziny sa pod ich kopytem.... Zniewoleni. Dzis rano dokladnie od czulam. Syn przyszedl I malo co sie odzywal I isal na komorce facet 60 letni nawet nie zapytal sie mamo czy cos ci podac a babeczce grozi dom opieki. Przyszlam do domu I sie poryczalam. Smutek w sercu mi sie wlaczyl... Takich sytuacji moge opisywac I opisywac...
Moja mama pracuje w szpitalu, na oddziale położniczym. Kiedyś weszła na salę porodowa A kobieta która właśnie rodziła powiedziała - to pani! - wszyscy na sali w szoku, łącznie z mamą, pytają o co chodzi? Mamą pomyślała że zrobiła coś złego tej kobiecie A ta się uśmiecha I mówi że ta pani dała mi kanapkę z pasztetem kiedy ostatnim razem urodziłam, byłam taka głodna! A już było po kolacji
Mama jej nie pamiętała Ale pacjentka tak, pacjenci okazują wdzięczność w różne sposoby. Ojcowie dają czekolady i alkohole ale czarna stroną jest to że co chytre piguly nie podzielą się z młodymi :/
Świetny wywiad. Pielęgniarka to bardzo ważny i jednocześnie niedoceniany zawód. Wiele osób o tym zapomina. Sama leżąc w szpitalu widziałam masę niesprawiedliwości wobec nich. Często obwiniano je o rzeczy, które nie są od nich zależne, np jedzenie czy stan sal szpitalnych.
Ogólnie bardzo lubię kanał, wybierane tematy i sposób przeprowadzenia rozmów. Dziękuję i czekam na następne odcinki 😊
Jak to jest możliwe, że dodałaś komentarz 21h temu? :D
@@piotrzawisza8151 😀 normalnie, po prostu obejrzałam film zaraz po jego opublikowaniu, tak jakoś szczęśliwie trafiłam ;-)
Magda Snarska przecież film został opublikowany godzinę temu
@@agnieszkaaga998 no co wy, wczoraj go obejrzałam na yt 😀 chyba że mam w domu wehikuł czasu 😂 🙄
Patronka z patronite
Najlepszy moment 0:00 - 29:46
Nikt tak jaj nie liże jak ty.
29:47*
@@hejjestemmeghan8070 29:47 był trochę gorszy o reszty
@@dugiqt8792 jak uważasz
😍
Jezu, 3000 zł maks za taką odpowiedzialność i taką harówkę? Wstyd...
to i tak duzo wiecej niz to co zarabialam pracujac prawie 3 lata temu w zakladzie radiologii :P 1500 na reke... dlatego ponad 2 lata temu ucieklam pracowac do UK (w zawodzie oczywiscie). Nareszcie pracuje bez cisnienia, mam normalne przerwy i za godziwe pieniadze.
@@annas9466 Boże jakie to przykre 😖 najlepsi specjaliści uciekają za granicę ale nie ma co się dziwić, 1500 zł dla radiologa - śmiech na sali 😓
@@TheSenija tzn ja jestem pielegniarka. ale szczerze mowiac to pracujac jeszcze na bloku operacyjnym wcale nie duzo lepsze zarobki byly. Studiujac magisterke zaocznie i pracujac (juz w zawodzie) nie było mnie stac na wynajecie chociazby kawalerki. Trzeba było nadal mieszkac z innymi studentami. Ciezko było mi sobie wtedy wyobrazic życie dziewczyn które miały rodziny, dzieci, kredyty na głowie i inne obowiazki.
Co jak co ale zyjemy w Polsce
Warto byłoby przy okazji podkreślić, że nie cały personel medyczny, zaliczany do tzw. "średniego personelu" to pielęgniarki. Równie trudne i niewdzięczne prace mają ratownicy medyczni, laboranci, technicy rtg - każdy wrzuca ich do jednego wora, uznając ich za "pielęgniarki/pielęgniarzy", a oni nie dostają żadnych podwyżek, zarabiając o wiele mniej od pielęgniarek (najczęściej najniższą krajową, a jest to wykwalifikowany personel). Także mają kontakt z pacjentami, rodzinami pacjentów, roszczeniową postawą, skargami, śmiercią, trudnymi przypadkami etc. a zarobki jeszcze niższe, o wiele - bo tylko o pielęgniarkach się mówi i pamięta.
Pani jest tak ciepła, uśmiechnięta i promienieje od niej radość! Uwielbiam takich ludzi i to dzięki Nim świat może się stać lepszy
Ogromny szacunek należy się tej Pani :) podziwiam za wytrwałość i siłę psychiczną, oby było więcej takich osób w służbie zdrowia.
Gratuluję świetnego wywiadu!
Tez jestem pielęgniarką i mogę się tylko podpisać pod tym wywiadem! Bardzo ciężki i niestety mało doceniany zawód... pozdrawiam!
Fajnie, że o swojej inteligencji i kulturze już wszystko nam opowiedziałeś 👌🏻 dalszy mój komentarz jest zbędny...
Nie rozumiem narzekania przeciez nikt nikogo na sile nie werbuje same wybieracie zawod pielęgniarki...
muflonpl to bylo bardziej stwierdzenie faktow niz narzekanie... ja jestem bardzo zadowolona z wyboru i nie zamienilabym zawodu na zaden inny... ale mieszkam i pracuje w Niemczech i tutaj sa zecydowanie lepsze warkunki niz w Polsce...
muflonpl uciekł? dla pieniędzy? Kolego jak nie znasz mojej historii to jej nie wymyslaj bo to takie załosne...
@@agnieszkablaszkiewicz229 moze przesadziłem ale mimo wszystko moim zdaniem ludzie nie mieszkajacy w Polsce nie maja prawa czegokolwiek oceniac.. Tak samo chory system pozwala glosowac ludziom za granica...
Dlaczego pielęgniarki nie mogą brać od pacjentów pieniędzy, bo tłumaczą to tym, że dostają za to wynagrodzenie, a barmani i kelnerzy, choć także nie pracują za darmo, zbierają napiwki (jeszcze wystawiają często słoiki/skarbonki na datki z napisem np. "Na wakacje"). Czasem dobrej pielęgniarce należałoby się solidny napiwek.
Bardzo fajne podejście! Jestem za :)
Nie porównuj gastronomii do opieki zdrowotnej.
@@blankabandera6782 Wydaje mi się, że czasem bardziej uzasadniona byłaby taka forma wdzięczności za opiekę medyczną w trudnej sytuacji życiowej, niż napiwek dla kelnera za to, że zaserwował mi jednak ciepły kotlet niż zimną rybę. Pielęgniarka, bądź co bądź, wkłada więcej wysiłku i może serca w swoją pracę, niż barman, który ma nieporównywalnie mniejsze zaangażowanie.
To tylko moja opinia. Możesz się z nią nie zgadzać.
Ponadto, lekarze mają zdecydowanie mniejsze opory w braniu pieniędzy od pacjentów niż takie pielęgniarki, choć też mają płacone wynagrodzenie.
Dlatego, że gdyby pielęgniarka brała od kogoś napiwki, mogłoby to zostać uznane za łapówkę. To zupełnie inna praca niż praca kelnera.
@@Hanna-cx6gh Tak jak pisałam, lekarzom się płaci i jest to powszechna praktyka, tajemnica poliszynela, i nikt się temu nie dziwi. Może pielęgniarki mają więcej honoru i nie biorą, a ja tylko twierdzę, że im się należy (w wielu przypadkach)
Jestem pod wrażeniem elokwencji, ogromnego serca i pasji do wykonywanego zawodu. Wspaniale, że są jeszcze w służbie zdrowia takie osoby, Weroniko - dziękuję za to co robisz :)
Szczerze - nie pracowałbym w tym zawodzie nawet za 5000 na rękę. Praca w służbie zdrowia przy pacjentach powinna być naprawdę dobrze płatna, pozwoliłoby to nie tylko na docenienie ogromu pracy pielęgniarek i reszty personelu, ale i zwiększyłoby atrakcyjność tych stanowisk, tym samym przyciągając młodych i zdolnych ludzi, a wypędzając obrzydliwe stare raszple, nie mające za grosz empatii czy kultury osobistej.
Stare raszple też zasuwają i to od wielu lat, właśnie dlatego że nie ma młodych. Szanuj je, choć faktycznie bywa to trudne.
@@micha4431 Dokladnie i nie pakujmy wszystkich do jednego worka, mlode osoby tez kiedys beda "starymi rapszlami".
... moja mama, kiedy zaczynała pracować w szpitalu jako lekarz, uczyła się od starszych pielęgniarek ... mówiła to samo, co dzisiejszy gość - że od pielęgniarek z dużym doświadczeniem można się bardzo dużo nauczyć ...
Napawa mnie nadzieją myśl, że w naszym zapyziałym pielęgniarskim środowisku pojawiają się młode, ambitne osoby, dzięki którym pielęgniarka być może w przyszłości będzie tak szanowana, oraz opłacana, jak na to zasługuje. Dziękuję za wartościowy odcinek, odnoszący się do mnie osobiście !
To są nieliczne osoby. :D
Gratuluję wspaniałe się Pani wypowiada życzę sukcesów w pracy i źyciu osobistym 😊
Tak szczerze, to pielęgniarstwo, to zawód przyszłości. Kasjerzy mogą zniknąć, taksówkarze, może i kelnerzy. Ale pielęgniarek i pielęgniarzy zawsze będzie potrzeba i to co raz więcej. Mam nadzieję, że i doczekają się godniejszych zarobków.
Taki zawód przyszłości, że wszystkie wyjeżdżają za granicę.
Skoro można zastąpić kasjerka taksówkarza itp to uwierz ze pielęgniarke też. Powoli zaczynam zastępować lekarzy maszynami także
@@vifuze2701 Halo halo, proszę złapać kontakt z rzeczywistością bo na chwilę obecną w Polsce to opowiada pan sci-fi
taksówkarze niech znikają a w uberze się chlopaki pojawiają
@@koksfred ale ja nie mówię o Polsce tylko o ogólnych realiach
Sam osobiście byłem w niejednym szpitalu. Co prawda nigdy nie mialem ultra niebezpiecznej sytuacji zagrożenia życia ale szpitale "odwiedzam" naprawdę regularnie; ropień na migdale, usuwanie migdałów, wycinanie wyrostka, skręcenie kręgów szyjnych, wstrząs mózgu, woda w kolanie, różnego rodzaju zwichnięcia i złamania, niejednokrotnie zaszywane części twarzy...
Rzeczywiście można powiedzieć że jest wiele różnych szpitali. To co mnie najbardziej wkurza to fakt że jest taka niesamowitą różnica pomiędzy ich wyposażeniem i komfortem. Pielęgniarki natomiast spotkałem różne i nie wszystkie były dla mnie mile, choć sam nigdy nie byłem przykrym pacjentem. Zawsze odnosilem się z kulturą. Niemniej do każdej pielęgniarki trzeba podejść z szacunkiem. One zapierdalaja za marne grosze i zarywają nocki żeby tylko Tobie jako pacjentowi niczego nie brakowało. Szanuj każda pielęgniarkę widzu tego filmu
"iemniej do każdej pielęgniarki trzeba podejść z szacunkiem" a one do pacjenta to już nie? "nie wszystkie były dla mnie mile" "One zapierdalaja za marne grosze i zarywają nocki żeby tylko Tobie jako pacjentowi niczego nie brakowało.", nikt je nie zmuszał do wybory takiego zawodu, a nocki biorą, bo jest wyższa stawka, a i można się przespać.
Prowadzę firmę, w dniu dzisiejszym zapłaciłem ponad 40tys vatu do urzędu a nie jestem kimś super bogatym. Państwo kasuje więcej niż zarabiam. Zarobki rzędu 3k dla takiej kobiety to wstyd.
Weroniko, bije od Ciebie ciepło, świetny wywiad! Jestem początkującą pielęgniarką i mam nadzieję, że naszemu pokoleniu uda się zmienić coś w postrzeganiu naszego zawodu jako instrumentalnego, pomocniczego, pełnego wrednych, opryskliwych pielęgniarek. Jesteś wzorem, rozwijaj się dalej!
To może wywiad z osobą zakazona wirusem HIV?
GymTravel
jestes oblesny
@@jonarryn5107 dlaczego?
xDD
@@jonarryn5107 Dlaczego "obleśny"? Choroba HIV jest zmorą dzisiejszych czasów. Nie ma nic w tym "obleśnego".
Twoja własna nikotyna
to obrzydliwe zapraszanie cpunow do studia
To teraz odcinek z ginekologiem by się przydał
po co niby?
Mamaginekolog!
Bo to i pieniadze duze i rece w cieple.
Jestem zs
popieram
Miałam niecałe 18 lat jak przeszłam operacje. Do dziś pamiętam jak obudziłam się przerażona i z bólem na sali wybudzeniowej i poprosiłam żeby Pani pielęgniarka potrzymala mnie za rękę. Tak bardzo tego potrzebowałam i jestem jej wdzięczna do dziś za to że to zrobiła.
Moja mama od 36 lat jest pielęgniarką. Dziękuję za ten odcinek, bo wiem co takie osoby muszą przeżyć!
ciekawe co musieli przeżyć twoi pacjenci ... nie chciałbym być w ich skórze....
Bardzo czekałam na ten konkretny odcinek. 7 metrów oglądam bodajże od 5 odcinka, blog Weroniki śledzę od początku jego powstania. W maju piszę maturę, a w październiku wybieram się właśnie na pielęgniarstwo. Weronika, Rafał - bardzo Wam dziękuję!
Na pielęgniarstwo? Przestań. Musisz znaleźć coś lepiej płatnego tak żeby w przyszłości mieć forsy jak lodu. Drogie samochody,duże drogie i luksosowe domy,firmowe ciuchy,dobre i drogie jedzenie
U mnie w życiu na pierwszym miejscu jest rodzina a zaraz po niej hajs,hajs i jeszcze raz hajs. Kasa!
@@kamil77so72 kogo to obchodzi?
@@OlaOla-mi8rb Mnie typiaro,mnie to obchodzi
@@kamil77so72 Więc zostanie żoną lekarza i będzie mieć wory kasiory :-)
5 lat pielegniarstwa to lepiej 5 lat medycyny, jak sie dostaniesz
Pani Weroniko! Nie dość że piękna, fajnie opowiadająca to jeszcze w pełni profesjonalna. Nie ma nic lepszego w kobiecie jak normalność i zachowywanie się zgodnie z etyką. Bez cwaniakowania, przechwalania się itp. Chetnie bym poznał tak uroczą pielęgniarkę, kobietę. Nie bede się okaleczał specjalnie :) Miłej pracy i samych sukcesów i dni bez przykrych sytuacji. Pozdrawiam serdecznie.
PS: Ciekawe jaki szpital:)
Marcin15151515 w Kraków uniwersytecki
Może wywiad z analitykiem medycznym? Siedzi w czterech ścianach szpitala, zamknięty w pokoju, wykonuje wszystkie(!) badania krwi, moczu.. a prawie nikt nie wie jaka to ciężka praca.
Jestem za. Ale diagnostów jest tak mało w porównaniu do pielęgniarek, że jest mała szansa, że ktokolwiek nas doceni.
"-co studiujesz?
-analitykę medyczną
-to jakaś ekonomia o medycynie...?
-nie, to medycyna laboratoryjna i tak powinna się nazywać"
hello, mgr farm. z tej strony - też strasznie niedoceniany w naszym kraju... @@hildegardasmietana4078
@@Khaleasi Racja, traktowany jak kasjerka, tylko że od leków :/
Hildegarda Śmietana i jeszcze nikt nie odróżnia technika od mgr, a jakoś z rozróżnieniem pomocy dentystycznej od stomatologa nie maja problemu, a różnica taka sama:(
AerisMirabile ja już pracuje od 2 lat. U nas odróżnia niestety tylko pensja.
To jest chyba jeden z lepszych wywiadów? Gratuluję, choć późno na niego trafiłem 👍
Brak mi słów,że ludzie,którzy się długo kształcą,uczą mają szkolenia itp. Tak mało zarabiają. A ratują ludzkie życie nie raz,które nie ukrywajmy jest najcenniejsze na świecie i ma się je jedno...
życie jest powtarzalne, ale ta wiedza niczego ci nie da, dlatego myśl dalej po swojemu, póki ci sił starczy
powiedz to kaczyńskiemu
Super dziewczyna! Inteligentna, elokwentna, wrażliwa i o dobrym sercu
Wspaniała,empatyczna osoba,zyczę jej satysfakcji z pracy i jak najmniej marudnych pacjentów
Cudowny odcinek, który dobrze uświadamia, jak ważny zawód to jest.
Ależ świetna Kobieta! Skromna, z klasą, elegancka i empatyczna. Nie pielęgnuje w sobie frustacji, złości... Życzę Pani, żeby to w Pani zostało :*
Ten film powinien być wyświetlany w szkole żeby dzieci zobaczyły jaki to jest potrzebny i odpowiedzialny zawód 🏥📚
Pensje powinny być wzbogacone o min 30 % 📊. Życzę miłych dyżurów każdej pielęgniarce 📚🏥
Pani Weroniko jest Pani wspaniała osobą, oby było więcej takich pielęgniarek - bardzo inteligentnych i wyrozumialych oraz nie przekupnych 😉 cudowna osoba! Życzę szczęścia i jak najwięcej satysfakcji zawodowych, kobieta na 6❤️❤️❤️
Weronika bardzo ładnie i składanie się wypowiadasz :) jesteś idealnym przykładem młodej ambitnej pielęgniarki. Przykładem dla młodszych od nas - którzy jeszcze szukają swojej drogi. Gdybym jeszcze nie była położną to po obejrzeniu tego wywiadu już bym wiedziała co chcę robić :) Gratuluję i powodzenia na drodze zawodowej!
I jak teraz wygląda twoje życie w zawodzie położnej? Jesteś zadowolona? Poważnie myślę nad położnictwem i chcę poznać różne opinie
@@klaudiauczak9609 odnalazłam się w zawodzie i go pokochałam ale droga do zawodowego spełniania się nie była łatwa. Trzeba spróbować. Trzeba mieć świadomość że studia a praca to dwa różne światy, warto jak najwięcej chodzić na praktyki, w wakacje nawet starać się o przedłużenie praktyk, na praktykach jak najwięcej pokazywać swojego zaangażowania i uczyć się umiejętności praktycznych. Wiedza która zdobywamy na studiach to ledwo ułamek tego co w położnictwie jest do odkrycia. Można pracować w zawodzie w naprawdę wielu różnych obszarach, myślę że każda znajdzie coś dla siebie. Zawód jest bardzo bardzo obciążający psychicznie ale wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju ❤️
I niech jeszcze ktoś mi powie, że pielęgniarki nie zasługują na podwyżki...
Ale nie te kurwy skamieniałe komunistyczne
Chciałabym się wypowiedzieć z punktu widzenia młodego lekarza. Zgadzam się z Panią Weroniką, pielęgniarki i lekarze powinni tworzyć zespół, bo właśnie wtedy można podjąć najlepsze decyzje. Doceniam pracę i doświadczenie pielęgniarek, z czego niejednokrotnie korzystałam na początku drogi zawodowej. Myślę, że nie powinniśmy generalizować i zarzucać pewne zachowania grupie zawodowej. W każdym zawodzie są tacy, z którymi lepiej i gorzej się współpracuje. Życzę Pani Weronice, aby zawsze miała takie ciepłe i pozytywne nastawienie do swojej pracy:)
no ale niestety większość pielęgniarek to zwykłe szmaty bez szacunku, które robia łaskę, że w ogóle pracują w tym zawodzie. Kto miał jakąkolwiek styczność z polską służbą zdrowia ten zna temat.
@@szyszak9424 proszę powiedzieć mi to w twarz ..Masz odwagę?Pracuje
W zawodzie ponad 35 lat i jeszcze nikt mnie nie nazwał.Wrecz przeciwnie..Slyszalam wiele miłych słów.
@@thesisterofmercy8347 może pracujesz w jakiejś prywatnej klinice gdzie kultura jest na większym poziomie. Jeśli byś mnie obraziła w realu to oprócz powiedzenia tego e twarz również bym napluł. Pozdrawiam
@@szyszak9424 Pracuje w dużym szpitalu w dużym mieście.Żadna prywatna firma.Pozdrawiam i życzę ZDROWIA i mniej jadu w sobie.Nie obraziłam Cię i oczekuję tego samego.Twój ton wypowiedzi i wyczuwalna złość,pokazuje że wymagasz pomocy.
@@thesisterofmercy8347 oj wymagałem pomocy ale przez nieudolność lekarzy musiałem się sam wyedukować i naprawić, pozdrawiam
Szacunek dla tej młodej Pani ze złotym sercem i mega twardą psychiką. Niesamowita osoba, bardzo szczera. Wzór do naśladowań. Pozdrawiam Panią Weronikę i życzę wytrwałości pogody ducha.
Bardzo długo wyczekiwałam tego odcinka. Dziękuję!💓
Bardzo miła i empatyczna Pani, ja w swoim życiu miałam do czynienia z pielęgniarką pozbawioną taktu - miałam rany na stopach i przy zmianie opartrunku stara już pielęgniarka chamsko złapała mnie za te rany (mimo że została spora część stopy) nawet jak wtedy krzyknęłam z bólu to nie przestała - byłam wtedy mała ale już widzę skąd taka opinia o pielęgniarkach. Gdyby każda stosowała się do zasad pani w wywiadzie, szpitale byłyby przyjaźniejszym miejscem. Życzę żeby Pani wytrwała, potrzeba nam takich ludzi! Pozdrawiam
Prawdziwe powołanie do zawodu... Dzięki bo czasem już wątpię czy powołanie w ogóle istnieje, szczególnie w środowisku służby zdrowia.
Fenomenalnie zadawane pytania w punkt. Zawsze gdy oglądam Twoje wywiady, w głowie rodzą mi się pewne pytania, które jak się okazuje chwilę później zadajesz swojemu rozmówcy. Naprawdę genialnie prowadzone wywiady.
Super wywiad, pozdrowienia dla kolegów i koleżanek ze służby zdrowia 😚
fizjoterapeuci pozdrawiają :) w pracy na oddziałach, czy na środowisku trzeba trzymać się razem i współpracować niezależnie, czy jesteś lekarzem, pielęgniarką, logopedą, czy fizjoterapeutą
Czy diagnostą - siedzimy w laboratoriach i też łatwo o nas zapomnieć ;)
czy ratownikiem medycznym :D!
Czy mgr. farm ... o nich się całkowicie zapomina
mądra, piękna kobieta. Ale te zarobki 2-3k już z dodatkami to jakiś śmiech na sali. Aż dziwne, że jeszcze wszystkie pielęgniarki nie wyemigrowały.
Piotr L Tak, z 5k minimalnie, ale to tak naprawdę biednie powinno być.
8k to miniumum
Ja na bloku operacyjnym w pierwszej pracy dostałam 890 zł w drugiej na Chirurgi 1410. Super co?
Nie ujmując nikomu, ale po kursie na paznokcie można więcej zarobić i bez stresu...
@@pigulaLISICA ile godzin tygodniowo?
Pani Weroniko. Składam wyrazy uznania i szacunku Pani profesji, trudnej ciężkiej pracy i zdaję sobie sprawę iż są dni pracy ponad siły, ale ma się wewnętrzną satysfakcję iż zrobiło się dla dobra pacjenta. Widziałem pielęgniarki, które są lepsze od np młodych lekarzy, zieloni z braku doświadczeń. Mój dziadek-lekarz mawiał sprzed 40 laty iż pielęgniarka jest ważniejszym filarem ostoi danej placówki medycznej... Oddałbym w Pani ręce gdybym zachorował czy potrzebował opieki. Dziękuję za wywiad i przyjemnie się słuchało. Pozdrawiam.
Fantastyczny wywiad! Ogromny szacunek dla Pani i wszystkich pielęgniarek, których niestety często nie doceniamy...
Cudowna kobieta. Oby się nie zmieniła z biegiem lat.
Śliczna i inteligentna
Dziękuję i niech was w końcu docenia i wynagrodzą. A czekoladki zostawia dla grzecznych dzieci.
Oby wszystkie pielęgniarki czuły takie powołanie i pasję jak Pani Weronika. Cudowna kobieta. Obyśmy zawsze trafiali pod opiekę takich osób :)
A wiecie co jest najgorsze? jak jestes najmłodsza w zespole medycznym i KAŻDA starsza pielegniarka sie tobą wysługuje. Stare gnębią młode pielęgniarki. to jest dramat.
Tak było i jest niemalże w każdej pracy, niestety
A ja tak nie uważam, moja mama często u młodszych pielęgniarek widzi wyższość nad starszymi, bo czują się bardziej wyuczone. Niestety działa to w dwie strony.
Tak jak w każdym zawodzie, witamy w Polsce :D
Sorma Merme skurwiała mentalność zniewolonych.
@@rysiatysia8779 masz rację, ja na szczęście trafiłam do takiego zespołu, gdzie mimo wieku prawie wszyscy się dogaduja 🙂
Dziękuję za taką pielęgniarkę, to prawdziwy człowiek na właściwym miejscu.
Może wywiad z pracownikiem Służby Więziennej
Na przykład z kucharzem.
Też jestem ciekawa. Czy jak wiedzą za co dany delikwent siedzi to mają czasem ochotę "wymierzyć sprawiedliwosc" na własną rękę czy wszystkich traktują tak samo. I czy się często boją...
Up
kalina mam bardzo bliską osobę w rodzinie, która pracuje w służbie więziennej i powiem, że często jest na to ochota - zwłaszcza, kiedy ktoś ma córkę/syna, a musi pilnować więźniów którzy wyrządzili szkody dzieciom, wtedy jest się bardzo emocjonalnym i „odnosi się” to w swoim życiu do własnego dziecka. strażnicy bywają zastraszani przed osoby odsiadujące wyrok, dlatego też kiedy koncza zmianę, nigdy nie wychodzą pojedynczo, tylko wszyscy razem. mój wujek wiele razy otrzymał groźbę, że zostanie „załatwiony” po wyjściu deliwenta. słyszałam też, że nam się tylko wydaje, że to strażnicy obserwują więźniów, tak naprawdę jest całkowicie odwrotnie! osoby mające dożywocie, 25 lat pozbawienia wolności czy chociażby 5 lat (itp.) obserwują strażników więziennych. prawda jest taka, ze znają ich k a ż d y nawyk, wiedza kiedy który przychodzi i jacy sa. praca z więźniami jest naprawdę bardzo ciężka, zwłaszcza dzisiaj kiedy do pracy przychodzą osoby, które traktują więźniów jak swoich kolegów. nigdy nie można wiezniowi ufac i pod żadnym pozorem nie mówić prawdy. ogólnie co do wieznienia - osoby odsiadujace wyrok mogą pójść do pracy i zarabiać tam (oczywiście otrzymują z tego bardzo mały procent) są także specjalne ubrania, w których chodzą, na przykład na spacery. to tak na wszelki wypadek, gdyby jednak odcinek na ten temat nie powstał :)
@@Natalia-ew6xo to co piszesz jest przerażające. Skończyłam studia z opcją pracy w więzieniu. Po twoim poście cieszę się że nie poszłam ta droga. Przerażające. Przecież ci ludzie tylko wykonują swoją pracę...
Anioł w ludzkiej skórze, wszystkiego co najlepsze Weroniko :))
Az milo poslucha takiej pieknej mlodej Polski I jestem pewny ze w ich rekach chorzy ludzie odczuwaja wielka ulge , dziekuje ci z serca za trud dla potrzebujacych pomocy bo kazdego z zyjacych to czeka .
Jeden z najlepszych odcinków,kobieta z powołaniem.Kibicuję ci dobra robota!!!
Życzę Pani wytrwałości.....ten zawód to poświęcenie!!
Ooo Boże!!! Święta kobieta! Fantastyczna, z wielkim sercem i powołaniem. Ja osobiście leżałem w sumie w 7 różnych szpitalach, kawał życia spędziłem, mam wiele problemów zdrowotnych ale to nie ważne, za to mam też ogromne doświadczenie....chciałem powiedzieć, że ja spotkałem więcej dobrych i miłych pielęgniarek niż tych "nie bardzo". Serdecznie pozdrawiam takie pielęgniarki jak ta Pani!!! Pozdrawiam w sumie wszystkie. Czasem, gdy leżysz już np. trzeci miesiąc i mało kto cię odwiedza to pielęgniarki są prawdziwymi przyjaciółkami! Za to dziękuję i wszystkiego dobrego :)
Widzę młodą osobę pełną pasji i idei. Więcej takich osob przydaloby sie w służbie zdrowia, niestety to bardzo niewdzięczne zajecie, szczególnie w polsce. Mam nadzieję, że kolejne lata nie pozbawią tej Pani ideałów. Trzymam za nią kciuki.
P.S: trochę szkoda, że nie zapytaliście o nadużywanie alkoholu/leków przez personel medyczny, to podobno znaczne zjawisko i parę osób pracujących w medycynie które znam zdaje się to potwierdzać.
Super wywiad! Oby więcej było pielęgniarek takich jak Pani. :)
Nigdy nie będę pielęgniarką. Ale kiedy wyjechałam za granicę kilka lat temu miałam okazje pracować w tzw care home (tam jest to zwykle dom spokojnej starości) jako osoba zajmująca się tymi osobami. Nie była to praca pielęgniarki, ale coś na kształt tego zawodu. Toaleta poranna i wieczorna, zmienianie pieluch, ubieranie to były podstawowe obowiązki. Zdarzały się również zgony. Była to niesamowicie wyczerpująca praca, głównie psychicznie. Rezydenci mieli demencje prawie zawsze, do tego niektórzy jeździli na wózkach albo mieli jeszcze inne schorzenia psychiczne. Potrafili być agresywni i okropnie chamscy. Zawsze sobie mówiłam, że ten Pan /Pani jest już starsza i chora, sama nie wie co robi. Ale nie zawsze to pomagało, bywały chwile gdzie brakowało mi cierpliwości, a czasem po powrocie do domu zwyczajnie się załamywałam. Byłam także przy kilku zgonach - pośmiertną toaletę też robiłam. Nie było to traumatyczne, ale zwyczajnie dziwne i.. niepokojące ? Pracowałam tak przez 3 miesiące, a czułam się naprawdę sponiewierana. Nie mogłam wówczas uwierzyć, że tak potrafią pracowac ludzie przez całe swoje życie. Podziwiam takie osoby. Fakt, że za granicą wygląda to inaczej niż w Polsce (jak słucham opowieści, bo nie pracowałam nigdy w naszym kraju w ten sposób) To naprawdę niedoceniany zawód, odczułam to.
Podpisuję siè pod tym. Dokładnie to samo robię i przeżyłem. Jestem opiekunem w domu pomocy społeccznej
Ja pracuję prawie trzy lata i lubię to co robię
@@luknefilm to dobrze :) jak to lubisz to i ci ludzie czują się lepiej, kiedy ktoś wykonuje to z dobroci serca :) ja nie lubiłam, przyznaje się to tego. A to doświadczenie pokazało mi że to nie droga dla mnke
Cudowna dziewczyna! Taktowna, mądra, empatyczna. Wzruszyła mnie jej odpowiedź na pytanie o najbardziej satysfakcjonujące momenty w pracy. Nie wspomniała o podziękowaniach ze strony pacjentów a o samej poprawie ich zdrowia. Chciałabym, żeby wszyscy przedstawiciele służby zdrowia mieli takie nastawienie
Prawdziwa pielęgniarka z powołania, pięknie mówi o pacjentach. Dołączam się do kibicowania im i kibicuję też pielęgniarkom wszystkich specjaliności w walce z epidemią oraz w codziennych obowiązkach :-)
Jak byłam mała to chciałam zostać pielęgniarką, ale manualnie jestem za cienka.
Powodzenia, pani Weroniko
Chciałabym, żeby w polskich szpitalach były wyłącznie takie pielęgniarki jak pani Weronika ❤️ Niestety, 6-dniowy pobyt w szpitalu był dla mnie bardzo nieprzyjemny z powodu tych wrednych, krzykliwych i złośliwych bab, które zachowywały się, jakby robiły wielką łaskę, że zmienią opatrunek.
Z regòły takie są pielegniarki.
kasia blachowicz Jakie egzotyczne "o" (ò) ;D
Ale nie trzeba takiego używać, bo drugie słowo w twoim komentarzu pisze się "reguła", nie "regóła" lub "regòła".
@@Terrus_38 Dziękuje za poprawkę.😊
Nie zdawalam sobie sprawy że to tak ciężkie. Dziekuje za otrzymaną świadomość i wielki szacunek dla tego zawodu ❤
Świetny wywiad i ciesze się ze wiekszosc komentarzy jest pozytywnych, ale jak czytam komentarze gdzie ludzie generalizuja i obrzucają pielęgniarki błotem bo zle trafili to serce mi sie kraje. Moja mama jest pielęgniarką i widzę ze to kawał ciezkiej roboty, jak wraca po dyżurze jest wykończona. Pielęgniarki robią wszystko od karmienia, przez zmiane pampersów, mycie, podawanie leków poprzez wypelnianie roznych rzeczy na komputerach i jakby tego bylo malo nieraz jeszcze musza uzerac sie z rodziną pacjenta która oczywiście wie lepiej. Moja mama miala sytuacje gdzie do starszego pana dzien w dzień przychodzila rodzinka i zawsze im cos przeszkadzalo. To jest bardzo męcząca praca nie tylko fizycznie, ale też psychicznie. Dodajmy ze nieistotne jaki to dzień to pielęgniarka musi byc na dyżurze. Czasami jest jedna osoba na caly 40 osobowy oddzial i musi sobie radzić. Najczęściej sa to 1-2 pielegniarki na kilkanaście czy kilkadziesiąt osób, czasami dochodzi pomoc studentów czy opiekunów medycznych, ale to w okreslone dni tygodnia. Srednia wieku pielegniarek to ok 50 lat,do tego dochodzi niska pensja. Niestety takie są realia i widać że niektórzy tutaj nie maja pojecia jak ciezka to jest praca. Moim zdaniem jeden z najbardziej niedocenianych zawodów, a zdecydowanie potrzebny.
Super dziewczyna, bardzo sympatyczna, otwarta, szczera a przez monitor można wręcz fizycznie poczuć płynącą z niej empatię.
Dziękuję zarówno tej Pani jak i ekipie 7 metrów pod ziemią za ciężką pracę którą wykonujecie.
Pozdrawiam :)
Cudowna osoba! Czapki z głów dla takich pielęgniarek. Ogromny szacunek!
Odcinek jak zwykle świetny! Bardzo lubie sposob w jaki prowadzisz wywiad , oraz z jakim zaciekawieniem i zrozumieniem sluchasz goscia . Proponuje jako kolejny temat odcinka - wywiad z ginekologiem .Mysle ze to tez jest temat owiany tabu i wiele dziewczyn chcialoby sie dowiedziec cos na temat tego jak wyglada wizyta , kiedy powinno sie isc na pierwsza , jak wyglada praca ginekologa . Pozdrawiam serdecznie ;)
Ciekawy pomysł! :)
jeden z przyjemniejszych odcinków. oby więcej takich osób!
W reszcie głos młodego pokolenia pielęgniarek- już z pewnym stażem pracy a nadal ze świeżym spojrzeniem na nasz zawód 😊 dziękuje Weroniko za tą wypowiedź.
jestem pod ogromnym wrazeniem... chapeau bas dla pani Weroniki za dojrzałość i wrazliwość. Pielęgniarka z prawdziwym powołaniem. Mam nadzieję, ze polska słuzba zdrowia nie zniszczy jej...
Super wywiad❤️ długo czekałam na to, aż będzie poruszona ta kwestia, ponieważ sama studiuję pielęgniarstwo😌 i wiem, że to co się uczymy w trakcie zajęć jest inne niż to co będziemy robić z pacjentami i zawsze fajnie posłuchać już osób doświadczonych ❣️ kolejny świetny materiał
Świetny odcinek! Mam nadzieje, że już niedługo pielęgniarki zaczną zarabiać lepsze pieniądze, bo wykonują ciężką i odpowiedzialną pracę :)
świetny odcinek dla umieralni....
Nie jestem pielęgniarką. Jestem facetem i pracuję jako opiekun w domu pomocy społecznej. Może to nie to samo ale jednak zbliżony zawód. Wyzwiska to dzień powszedni
Jakich zarobków można się spodziewać jako opiekun w dps?
@@kornela8988 U nas w państwowym jakieś 2000 na rękę do tego dochodzą dodatki za nocki, stażowe i raz w roku trzynastka i nagroda.
@@luknefilm a można zostać opiekunem bez kursu czy trzeba jednak zrobić jakiś kurs?
Przemiła Pani! Serdeczna, miła, pogodna, uśmiechnięta :) Szkoda, że zawód pielęgniarki jest tak mocno niedoceniany. Życzę Pani powodzenia :) Rafale i ekipo, bardzo ciekawy wywiad, dzięki :)
Szacunek Weronika.Wykonujesz ciezka I odpowiedzialna prace.No I z tego co slysze,robisz to znakomicie.Brawo!
Bardzo ważny temat; trzeba głośno o tym mówić, że pielęgniarki malo zarabiają, a wykonują kawal dobrej roboty, kosztem własnego zdrowia psychicznego. Ja słyszałam, że ludzie mówią "no pielęgniarki już dużo zarabiają..." To jakiś żart, zarabiam więcej pracując w kawiarni na lotnisku, a nie muszę myć i pakować zwłok... I nie mieszkam Wawie, oj nie.
Moja przyjaciółka jest pielęgniarką. Jestem z niej cholernie dumna. To strasznie niedoceniany zawód. Trzeba być silnym psychicznie. Nie raz przyjaciółka mi opowiadała co należy do jej czynności, że co dzień ma do czynienia ze zwłokami. Ja bym nie dała rady...
Podziwiam Was Siostry za wasza ciężką prace. Miałam okazje doświadczyć waszej wartościowej opieki, życzę wiele wytrwałości, podwyżek i czekoladek bo się Wam należą za znoszenie trudów pracy w Służbie Zdrowia
Pielęgniarka to nie "siostra" ...
Świetny odcinek! Naprawdę przyjemnie słuchało się tego wywiadu, bardzo inteligentna dziewczyna, a prowadzący - jak zwykle, pierwsza klasa! Moja mama jest pielęgniarką, zawsze podziwiałam ją za to co robi, ale po tym odcinku dodatkowo zyskała jeszcze większy szacunek z mojej strony. Szacunek za swoją pracę, którą wykonuje niezmiennie od 30 lat!
Bardzo dziękuję za ten wywiad.
21 lat w zawodzie i wciąż pełna pasji. To była dobra decyzja. Nie żałuję nawet gdy jest ciężko 👍🏻
Pozdrawiam wszystkie pielęgniarki i pielęgniarzy 👋🏻 Dobry podkast, dzięki.
Powinni ten materiał puszczac na szkoleniu dla pielęgniarek, osoba w 100% z powołania