@@czwartek565 ja najpierw zapisuje pomysł, wracam do niego po paru miesiącach, robię cały zarys fabuły i bohaterów, potem zaczynam pisać, gdy skończę wszystko sprawdzam (czasem razem z moją koleżanką) nanoszę poprawki, czesto potem czytam jeszcze raz całość i potem publikuje. Czasochłonne ale przynajmniej jestem dumna że się do tego porządnie przyłożyłam
@@krzysiekpiersa6227 seria z Sewerynem Zaorskim, chyba trzecia część 💪 Rozmowa ojca z córką. Jeżeli chcesz mogę znaleźć i pokazać, ale jak znajdę 😂😂 PS. Dopiero teraz zauważyłam ten komentarz 😂😂
Hehe, taka ironia - mój "Farreter" jest bardzo mocno inspirowany filmem "Siedem" oraz "Prawo zemsty" :D Ale fakt, warto się wzorować na takich produkcjach, bo genialnie prezentują jak antagonista wodzi za nos protagonistów. Do tego w "Siedem" widać jak na dłoni dlaczego antagonista wygrał, natomiast w "Prawie zemsty" dlaczego finalnie popełnił jeden błąd, który kosztował go zwycięstwo.
Dużo bo dużo, potwierdzam, ale w porównaniu do całej reszty to nie jest tego wiele. Dość trudno to znaleźć, szczególnie też dlatego, że "hitami" na Wattpadzie i w polecanych powieściach są te niezbyt dobre. Zwykle jakieś nieprzemyślane romanse, często płytkie powieści szkolne, dużo shippingu, nawet oryginalnego yaoi, rzadziej yuri i masz rasowego Wattpada. Oprócz powieści są jeszcze nominacje, jakieś fakty i ciekawostki, rzadziej senniki a czasem nawet poradniki, z czego te ostatnie czasem są dobre, polecam BlondPingwin. Mimo to, po solidnych poszukiwaniach na pewno znajdzie się coś świetnego. Początkowo na Wattpadzie publikowany był mój ukochany Zaklinacz, którego w tym roku będę kończyć, albo jest jeszcze "Love, Sing, Dance", które było tam, ale też zostało wydane papierowo. Wattpad to dobre miejsce, ale nieco zaśmiecone. Trzeba tylko dobrze poszukać.
Odnalazłem ten kanał wczoraj no i powiem że świetnie mi się ciebie słucha Krzysiu- obejrzałem już dziesiątki twoich filmów, filmików, filmuniuniów i były to dla mnie bardzo przyjemne godziny. Kiedy jakieś spotkanie autorskie we Wrocławiu lub okolicach? ;)
Kurna, ja pomieszałem kowbojów, ninja, piratów i kradnoludy walczące z zającem przypominającym Imperatora z Gwiezdnych wojen (autorskie, nie ściągać 😄)
Ty to gdzieś będziesz wydawać, czy na Wattpadzie publikujesz? Jak to się nazywa? Jak na Watts, to jak się tam nazywasz? Brzmi ciekawie, chętnie bym takie coś przeczytała.
@@nevereatsoggywaffles4996 to mam przeznaczone do publikacji z wydawnictwem, ale jeszcze nie teraz. Mam rozpisany plan na cztery przygody tych bohaterów wiec na pewno będą wydani, bo strasznie mnie ta książka jara. A na Wattpad też mnie możesz znaleźć. Radek-San, albo po prostu po wpisaniu Radek Gryczka, tam mam sporo tekstów, a już niedługo przechodzę w tryb audiobooków na yt
Disney splagiatował Kimbe, białego lwa od ojca współczesnych anime Osamu Tezuka i jakoś nikogo nie boli. Ja publikowałem wcześnie moją ostatnią wersję mojej książki na wattpadzie. Ludzie byli gotów wywieść mnie na taczkach za to, że kończyłem rozdziały w takich momentach gdzie chciano wiedzieć, co dalej. Czytając Toradore zauważyłem, że autorka tak robiła.
Akurat wczoraj ogl film "Se7en" :D był świetny. Krzysztof robisz świetne odcinki oglądam cie od ponad roku i twoje materiały bardzo mi pomogły w rozwijaniu sie pisarsko
Pisanie powieści fantasy jest bardzo trudne. W mojej głowie wszystko wygląda zajebiscie. Świetnie mi idzie wymyslanie fabuły, ale gdy przychodzi mi to pisać na urzadzeniu elektronicznym to wcale tak dobrze to niewyglada.
Tak sobie pomyślałem, gdybyśmy znaleźli się w innym wymiarze, prawdopodobnie jakaś cecha, która jest zwyczajna, na przykład mówienie, byłaby tam dosłownie magią. Co do 13:11 polecam poczytać H.P. Lovecraft (bardzo ciekawy pomysł na kosmiczne zagrożenia), lub mangę (której nie czytałem, ale jest w podobnej tematyce) autorstwa Junji Itō pt. „Remina - gwiazda piekieł"
@@loczek1965 Historia, chociaż ma wpleciony motyw mowy topiącej ciała, może przecież opierać się na innej problematyce, stopniowe odkrywanie społeczeństwa z innego wymiaru prawie zawsze jest ciekawe. Perspektywa kompletnej izolacji i niemożności komunikacji z innymi, oddziałująca na psychikę głównego bohatera, jest dość popularna. Podsumowując, mowa to tylko kreatywne tło dla właściwej problematyki, która może, lecz nie musi być kompletnie inna.
Ja szybciej piszę jedną ręką niż dwiema :) Niedawno wchodzę do Empiku, a na dziale z fantastyką tylko Martin, Tolkien i Sapkowski... Skandal, powiadam. Przychodzę po schabowego, a tu wszystko przemielone. I czy ja dobrze widzę Ymir na półce?
Jeśli chodzi o te 'XD' 'lol' i takie tam, no to przykro mi że tak późno się o tym można dowiedzieć ale młodzi ludzie nie używają takich rzeczy gdy z kimś rozmawiają, dodatkowo 'lol' jest bardzo wymarłe i sztuczne i chyba nigdy nie było bardzo trafione i szybko wyszło z 'mody'. 'XD' używane jest bardziej w np SMSach, DMach itd zamiast emotki XDDD
Sama piszę na Wattpadzie i niestety nie mogę siez tobą do końca zgodzić, choć wiem, że nie chcesz dla nikogo źle.Powiedziałeś, że często pisarze-amatorzy na Wattpadzie piszą rozdział na szybko, mówiłeś też, że każdy rozdział jest "osobnym epizodem". Co prawda to prawda. Są osoby piszace całkowicie na styl "macie i się wypchajcie". Ja nie piszę całej histori na raz i potem publikuję, jakoś nie pasuje mi to do Watt. Jednak ja mam swój bardzo specyficzny (jak cała moja osobowość😂) sposób. Zanim zacznę pisanie i publikowanie, określam ile książka będzie miała mniej-więcej rozdziałów, następnie jak się zakończy, kto zginie i jak, lokację i rozkładam to na rozdziały, aby to miało ręce i nogi. Potem ustalam dni wstawiania (aktualnie jest to środa i sobota) i staram się ich trzymać, jednak jest to coraz trudniejsze, ponieważ 8 klasa to nie przelewki i trzeba się uczyć. A rozdziały są ze sobą połączone, przez co książka tworzy jedną, spójną całość. Wiem, że dziwnie brzmi w komentarzu 14-letniej dziewczyny, która piszę fanfiction na Wattpadzie, ale, że tak powiem, nie lubię dziadostwa jakie czasem dostaję od innych autorów 😂. Tylko proszę nie odebrać tego jak atak, bo wcale nie miałam tego na myśli^^
12:00 dodałbym gry, z ciekawym lore (brak mi polskiego określenia) lub fabułą. Ja sam inspiruje się głównie grami i anime jeśli chodzi o worldbuilding (nie licząc systemów magicznych/technologicznych). EDIT: Dodał... Bóbr jeden...
Outfit naprawdę dobry ale nie tak dobry jak odpowiedzi na pytania więc mam nadzieje że odpowiesz też i na kilka moich. Czy można wydać książkę w Polsce nie mieszkając w Polsce? Czy trzeba mieć co najmniej 16 lat by wydać książkę? Gratulacje 12k subskrybujących!
Z Wattpadem jest ten problem, że trudno jest zdobyć czytelników, więc moim zdaniem wattpad to kiepska opcja. Do tego aktualnie ludzie rzadko tam komentują. Więc jeśli jesteś Nikim z Niczego nie masz kanału na YT, miliona obserwujących na twitterze, instagramie gdziekolwiek gdzie możesz ogłosić: Ej słuchajcie piszę i wstawiam na wattpadzie to jest cholernie trudno. Reasumując:Jeśli jesteś świeżakiem na wattpadzie trudno się wybić, znaleźć odbiorców, a co dopiero rzetelnych komentujących, którzy napiszą coś więcej niż: " Fajnie się czyta. Czekam na next". Z mojej perspektywy i perspektywy kilku osób wattpad to dość wymarła platforma no chyba, że wstawiasz gejowskie fanfiki to jeszcze ujdzie xD
A ja mam pytanie odnosnie współpracy z redaktorem. Czy ppdczas uwzględniania rad redaktora czy poprawy "czerwonego tekstu", ppwinno sie poprawiać w tym samym pliku gdzie był błąd ,czy w "drugim pliku, gdzie jest "dziewicza" forma?
500-600 zlotych za grafikę rysowaną to żart. Chyba, że to niechlujny student ASP, który chce sobie portfolio złożyć. Dobry grafik jednak sie ceni zazwyczaj. Do tego sam zarys rysunku trzeba opracować zazwyczaj w 2/4 wersjach. Nieraz trzeba kilkanaście godzin spędzić nad grafiką. Pododawać do tego wszelkie poprawki od klienta... Pamiętajmy też, że te osoby również chcą mieć na jedzenie i muszą płacić różne hajsy za własną działalność. Więc no już bliżej bylabym w granicy 3 tysięcy. 🤷🏻♀️
Cześć! Ale czy ja dobrze zerozumiałam, że jak młodzi ludzi rozmawiają ze sobą - jak to się mówi "paszczowo" - to wplatają w wypowiedź słowa "iks de"? Bo dialog w książce zakłada, że ktoś to mówi - to ja nie wiem czego dotyczy to pytanie.Moim zdaniem, jeśli cyruje się w książce SMS czy treść maila - ok, można to umieścić, chociaż niejestem zwolenniczką. Ale w dialogach mówionych? Cóż, iks de. Ale z ŁOTPADEM to się z tobą, Krzyśku, nie zgodzę - wcale nie trzeba pisać "pod wattpada". Po prostu piszesz sobie tekst, dzielisz go na części, tak, żeby jakoś logiczne każda była zakończona i wstawiasz sobie, - wszystklie części naraz albo po jeden, co tydzień czy kilka dni. Ja tam wstawiam tekst, który powstał zanim jeszcze miałam tam konto. Zresztą pisałam ci o tym w innym komentarzu. Ale tu mowa o czymś zupełnie innym - czyli o traktowaniu wattpada jak edydor tekstu. To tutaj zdecydowanie jestem na nie, bo widywałam tak wstawione teksty i to jest dramat - literówki, błędy (łącznie z tak banalnymi, jak rozpoczynanie zdania małą literą) - zdecydowanie nie - bo jaki feedback za cos takiego można dostać, jak tam fabuły spod sterty baboli nawet nie widać.
Niezupełnie zgodzę się z tym, co mówisz na temat Watt. Ale odnosząc się po kolei: - masz rację, bo publikacja może stanowić plusy - feedback na Watt nie zawsze "działa" i trzeba mieć tego świadomość - bywa, że niektórzy użytkownicy wolą np. młodszych bohaterów, inne miejsca akcji czy mniej opisów (i nie mam tu na myśli lania wody), więc serwują komuś złote rady, jakie nie zawsze są dobre. Części z nich warto nie brać zbyt na poważnie - nie zgodzę się z "zamkniętym formatem". Część tekstów na portalu jest skończona, pojawiają się też cykle, więc można przechodzić z rozdziału do rozdziału. Owszem, na Watt mocno przyjęła się specyficzna forma rozdziałów, natomiast jest sporo autorów, którzy piszą w bardziej "książkowy" sposób - również tak, jak mówisz, "najczęściej" pisze się tam spontanicznie. Niemniej, są też wyjątki - można trafić na autorów, którzy przemyśleli fabułę na tyle, że niekiedy nawiązują w tekście do dalszych tomów swojego tekstu. Jasne, głównie publikuje się pierwszy draft, więc na pewno pojawiłyby się tam jeszcze jakieś zmiany/poprawki, jednak nie jest aż tak kiepsko. No i można też wprowadzać jakieś zmiany na bieżąco: cofnąć się do poprzednich rozdziałów, zedytować je, dopisać potrzebne wątki. Ludzie czasem myślą, że "muszą iść dalej, bo już publikują", ale nie muszą. Wystarczą chęci. Niemniej faktem jest, że na Watt sporo prac ma mocno "średni" poziom.
Krzysztof ''O tym muszę zrobić osobny odcinek'' Piersa
Bardzo śmieszne xD
Oto Bóg zesłał nam mędrca!
Bardzo chciałbym zobaczyć odcinek na temat wattpada, o ile to mozliwe!
Co do Wattpada to są też osoby piszące na poważnie. Zastanawiają się nad fabułą, publikują po napisaniu całości i sprawdzeniu, itp.
Ja tak robię
Ja się staram
Chciałbym, ale jakbym się nie starał i tak znajduje błędy w tym co napiszę i redaguję po poblikacji.😔
@@czwartek565 ja najpierw zapisuje pomysł, wracam do niego po paru miesiącach, robię cały zarys fabuły i bohaterów, potem zaczynam pisać, gdy skończę wszystko sprawdzam (czasem razem z moją koleżanką) nanoszę poprawki, czesto potem czytam jeszcze raz całość i potem publikuje. Czasochłonne ale przynajmniej jestem dumna że się do tego porządnie przyłożyłam
"Tak dobrze Ci się wydaje,to ujęcie jest inne"- szanuję 🤣😂
2:00 Remigiusz Mróz wplótł w dialog "Iks de" ( dokładnie tak).
o skubaniutki! Gdzie i jak to zrobił?
@@krzysiekpiersa6227 seria z Sewerynem Zaorskim, chyba trzecia część 💪 Rozmowa ojca z córką. Jeżeli chcesz mogę znaleźć i pokazać, ale jak znajdę 😂😂
PS. Dopiero teraz zauważyłam ten komentarz 😂😂
Więcej takich długich odcinków
Hehe, taka ironia - mój "Farreter" jest bardzo mocno inspirowany filmem "Siedem" oraz "Prawo zemsty" :D Ale fakt, warto się wzorować na takich produkcjach, bo genialnie prezentują jak antagonista wodzi za nos protagonistów. Do tego w "Siedem" widać jak na dłoni dlaczego antagonista wygrał, natomiast w "Prawie zemsty" dlaczego finalnie popełnił jeden błąd, który kosztował go zwycięstwo.
Panie Krzysztofie, Wattpad kryje perełki, a ich autorzy wydają już inne swoje dzieła. Dużo tam dobrego 😼
Dużo bo dużo, potwierdzam, ale w porównaniu do całej reszty to nie jest tego wiele. Dość trudno to znaleźć, szczególnie też dlatego, że "hitami" na Wattpadzie i w polecanych powieściach są te niezbyt dobre. Zwykle jakieś nieprzemyślane romanse, często płytkie powieści szkolne, dużo shippingu, nawet oryginalnego yaoi, rzadziej yuri i masz rasowego Wattpada. Oprócz powieści są jeszcze nominacje, jakieś fakty i ciekawostki, rzadziej senniki a czasem nawet poradniki, z czego te ostatnie czasem są dobre, polecam BlondPingwin.
Mimo to, po solidnych poszukiwaniach na pewno znajdzie się coś świetnego. Początkowo na Wattpadzie publikowany był mój ukochany Zaklinacz, którego w tym roku będę kończyć, albo jest jeszcze "Love, Sing, Dance", które było tam, ale też zostało wydane papierowo. Wattpad to dobre miejsce, ale nieco zaśmiecone. Trzeba tylko dobrze poszukać.
I dużo syfu też. Po oczach biją te wszystkie książki o miłości i najwinych nastolatkach.
Wrzuciłam tam kilka rzeczy... Ale prawie nie mam odzewu :(
@@kandarayun Podaj nazwę to przeczytam i skomentuję
Zacny wąs Krzyśku!
6:17 Spokojnie jestem w połowie Bobrów obecnie i czytam. 🙃
Często jest świat, ale brak fabuły, a co jeśli jest fabuła i postacie a świata brak?
Super odcinek! Bardzo przydatny!!
Czekałam na to
Tak prostując: Niemcy obecnie nie są mocno zmilitaryzowani.
Kiedy tylko zacząłeś zdanie "jeśli nie nanosisz żadnych poprawek..." Oczami wyobraźni ujrzałem Arkadego kończącego twój wywód zdaniem "Albo jesteś Felixem Kresem"
Perverschlanka! przecież to zajebista, węgierska nazwa!
Zabieram się za oglądanie (pierwsza, i pierwsza łapka w górę)
I dziękuję za odpowiedź na moje pytanie ☺️
Odnalazłem ten kanał wczoraj no i powiem że świetnie mi się ciebie słucha Krzysiu- obejrzałem już dziesiątki twoich filmów, filmików, filmuniuniów i były to dla mnie bardzo przyjemne godziny.
Kiedy jakieś spotkanie autorskie we Wrocławiu lub okolicach? ;)
Kurna, ja pomieszałem kowbojów, ninja, piratów i kradnoludy walczące z zającem przypominającym Imperatora z Gwiezdnych wojen (autorskie, nie ściągać 😄)
Daj znak jak wydasz - kupię dla zająca-imperatora!
wolałbym takiego zająca jak z Donnie Darko
Ty to gdzieś będziesz wydawać, czy na Wattpadzie publikujesz? Jak to się nazywa? Jak na Watts, to jak się tam nazywasz? Brzmi ciekawie, chętnie bym takie coś przeczytała.
@@nevereatsoggywaffles4996 to mam przeznaczone do publikacji z wydawnictwem, ale jeszcze nie teraz. Mam rozpisany plan na cztery przygody tych bohaterów wiec na pewno będą wydani, bo strasznie mnie ta książka jara.
A na Wattpad też mnie możesz znaleźć. Radek-San, albo po prostu po wpisaniu Radek Gryczka, tam mam sporo tekstów, a już niedługo przechodzę w tryb audiobooków na yt
Kicaj ze mną na ciemną stronę mocy, kowboju.
Szanuję za wzmiankę o Elryku ;) (i za wiele innych rzeczy też heh).
Czekam na ten materiał o osobach piszących z głowy bez planu, bo ja jestem taka osobą
Disney splagiatował Kimbe, białego lwa od ojca współczesnych anime Osamu Tezuka i jakoś nikogo nie boli.
Ja publikowałem wcześnie moją ostatnią wersję mojej książki na wattpadzie. Ludzie byli gotów wywieść mnie na taczkach za to, że kończyłem rozdziały w takich momentach gdzie chciano wiedzieć, co dalej. Czytając Toradore zauważyłem, że autorka tak robiła.
A możesz napisać gdzie było że to plagiat?
3:24 ja pisząca od roku książkę, żeby zacząć ja publikować w wakacje O.O (na wattpadzie)
Jak się nazywasz na wattpad?
@@lalkarka8762 mam prywatne konto, ale chcę stworzyć publiczne więc tak naprawdę jeszcze nie mam
@@awixydrux4860 jak będziesz już mieć publiczne i nie zapomnisz to mi napisz nazwę
@@lalkarka8762 jasne 💕
No jak najpierw kończysz tekst a potem publikując na wattpadzie, no to co innego :D
Uwielbiam #Zapytaj_Bobiersę
Komentarz dla zasięgu
Akurat wczoraj ogl film "Se7en" :D był świetny. Krzysztof robisz świetne odcinki oglądam cie od ponad roku i twoje materiały bardzo mi pomogły w rozwijaniu sie pisarsko
A to się cieszę :)
Pisanie powieści fantasy jest bardzo trudne. W mojej głowie wszystko wygląda zajebiscie. Świetnie mi idzie wymyslanie fabuły, ale gdy przychodzi mi to pisać na urzadzeniu elektronicznym to wcale tak dobrze to niewyglada.
Mnie najczęściej przychodzą do głowy pomysły, kiedy uczę się biologii
Wattpad to temat rzeka
Tak sobie pomyślałem, gdybyśmy znaleźli się w innym wymiarze, prawdopodobnie jakaś cecha, która jest zwyczajna, na przykład mówienie, byłaby tam dosłownie magią.
Co do 13:11 polecam poczytać H.P. Lovecraft (bardzo ciekawy pomysł na kosmiczne zagrożenia), lub mangę (której nie czytałem, ale jest w podobnej tematyce) autorstwa Junji Itō pt. „Remina - gwiazda piekieł"
@@loczek1965 Gdyby wywoływało kompletne zniszczenie mózgów przeciwników, lub stopienie ich ciał, jak najbardziej
@@loczek1965 Historia, chociaż ma wpleciony motyw mowy topiącej ciała, może przecież opierać się na innej problematyce, stopniowe odkrywanie społeczeństwa z innego wymiaru prawie zawsze jest ciekawe. Perspektywa kompletnej izolacji i niemożności komunikacji z innymi, oddziałująca na psychikę głównego bohatera, jest dość popularna. Podsumowując, mowa to tylko kreatywne tło dla właściwej problematyki, która może, lecz nie musi być kompletnie inna.
Ja szybciej piszę jedną ręką niż dwiema :)
Niedawno wchodzę do Empiku, a na dziale z fantastyką tylko Martin, Tolkien i Sapkowski... Skandal, powiadam. Przychodzę po schabowego, a tu wszystko przemielone.
I czy ja dobrze widzę Ymir na półce?
Dobrze widzisz :3
@@krzysiekpiersa6227 Rispekt 👌
Wsm mam parę skończonych projektów, które ostatecznie mi się nie spodobały XD normalnie jak z rysowaniem, a myślałam, że to się czymś różni
9:38 Tsundere, Yandere... terefere 😏
Jeśli chodzi o te 'XD' 'lol' i takie tam, no to przykro mi że tak późno się o tym można dowiedzieć ale młodzi ludzie nie używają takich rzeczy gdy z kimś rozmawiają, dodatkowo 'lol' jest bardzo wymarłe i sztuczne i chyba nigdy nie było bardzo trafione i szybko wyszło z 'mody'. 'XD' używane jest bardziej w np SMSach, DMach itd zamiast emotki XDDD
Oj tak kiedy napisze się mnóstwo na kartce to potem głowa boli no tzreba jeszcze przepisać
O to on, co przybył z innej krainy!
A czy myślałeś Krzychu o wprowadzeniu do książki mikmaka o rudym futerku? Tak mi jakoś przyszło do głowy
Dobry pomysł!
Sama piszę na Wattpadzie i niestety nie mogę siez tobą do końca zgodzić, choć wiem, że nie chcesz dla nikogo źle.Powiedziałeś, że często pisarze-amatorzy na Wattpadzie piszą rozdział na szybko, mówiłeś też, że każdy rozdział jest "osobnym epizodem". Co prawda to prawda. Są osoby piszace całkowicie na styl "macie i się wypchajcie". Ja nie piszę całej histori na raz i potem publikuję, jakoś nie pasuje mi to do Watt. Jednak ja mam swój bardzo specyficzny (jak cała moja osobowość😂) sposób. Zanim zacznę pisanie i publikowanie, określam ile książka będzie miała mniej-więcej rozdziałów, następnie jak się zakończy, kto zginie i jak, lokację i rozkładam to na rozdziały, aby to miało ręce i nogi. Potem ustalam dni wstawiania (aktualnie jest to środa i sobota) i staram się ich trzymać, jednak jest to coraz trudniejsze, ponieważ 8 klasa to nie przelewki i trzeba się uczyć. A rozdziały są ze sobą połączone, przez co książka tworzy jedną, spójną całość. Wiem, że dziwnie brzmi w komentarzu 14-letniej dziewczyny, która piszę fanfiction na Wattpadzie, ale, że tak powiem, nie lubię dziadostwa jakie czasem dostaję od innych autorów 😂. Tylko proszę nie odebrać tego jak atak, bo wcale nie miałam tego na myśli^^
Witam serdecznie
uszanowanko :)
12:00 dodałbym gry, z ciekawym lore (brak mi polskiego określenia) lub fabułą. Ja sam inspiruje się głównie grami i anime jeśli chodzi o worldbuilding (nie licząc systemów magicznych/technologicznych).
EDIT: Dodał... Bóbr jeden...
Outfit naprawdę dobry ale nie tak dobry jak odpowiedzi na pytania więc mam nadzieje że odpowiesz też i na kilka moich.
Czy można wydać książkę w Polsce nie mieszkając w Polsce?
Czy trzeba mieć co najmniej 16 lat by wydać książkę?
Gratulacje 12k subskrybujących!
A jo, 12 000 subskrybcji!
Z Wattpadem jest ten problem, że trudno jest zdobyć czytelników, więc moim zdaniem wattpad to kiepska opcja. Do tego aktualnie ludzie rzadko tam komentują. Więc jeśli jesteś Nikim z Niczego nie masz kanału na YT, miliona obserwujących na twitterze, instagramie gdziekolwiek gdzie możesz ogłosić: Ej słuchajcie piszę i wstawiam na wattpadzie to jest cholernie trudno. Reasumując:Jeśli jesteś świeżakiem na wattpadzie trudno się wybić, znaleźć odbiorców, a co dopiero rzetelnych komentujących, którzy napiszą coś więcej niż: " Fajnie się czyta. Czekam na next". Z mojej perspektywy i perspektywy kilku osób wattpad to dość wymarła platforma no chyba, że wstawiasz gejowskie fanfiki to jeszcze ujdzie xD
Krzysiek, u ciebie znaki to słowa czy znaki w sensie litery?
A ja mam pytanie odnosnie współpracy z redaktorem. Czy ppdczas uwzględniania rad redaktora czy poprawy "czerwonego tekstu", ppwinno sie poprawiać w tym samym pliku gdzie był błąd ,czy w "drugim pliku, gdzie jest "dziewicza" forma?
w tym samym pliku
Dziękuję
Nawet pisząc na spontanie ma się jakiś zamysł, sama tak czasami robię jak mi się nudzi
tak, tylko to zamysł krótkoterminowy :P
@@krzysiekpiersa6227 Na jego podstawie można stworzyć ciekawą fabułę, więc i tak jest to przydatne
500-600 zlotych za grafikę rysowaną to żart. Chyba, że to niechlujny student ASP, który chce sobie portfolio złożyć. Dobry grafik jednak sie ceni zazwyczaj. Do tego sam zarys rysunku trzeba opracować zazwyczaj w 2/4 wersjach. Nieraz trzeba kilkanaście godzin spędzić nad grafiką. Pododawać do tego wszelkie poprawki od klienta... Pamiętajmy też, że te osoby również chcą mieć na jedzenie i muszą płacić różne hajsy za własną działalność. Więc no już bliżej bylabym w granicy 3 tysięcy. 🤷🏻♀️
Czyżbym w 1:20 słyszał coś o XD? ;-)
Powodem braku xD w dialogach jest wiek pisarzy
Ja się przejmuję, bo mam pseudo Japonię, podobnie jak np. w Opowiescich rodu Otori
Pseudo Japonia jest fajna. Patrz: "Czerwony Lotos" Arkadego
@@krzysiekpiersa6227 poszukam. Btw czerwony lotos kojarzy mi się z Legendą Korry.
Erotyka jest trudna.
Cześć! Ale czy ja dobrze zerozumiałam, że jak młodzi ludzi rozmawiają ze sobą - jak to się mówi "paszczowo" - to wplatają w wypowiedź słowa "iks de"? Bo dialog w książce zakłada, że ktoś to mówi - to ja nie wiem czego dotyczy to pytanie.Moim zdaniem, jeśli cyruje się w książce SMS czy treść maila - ok, można to umieścić, chociaż niejestem zwolenniczką. Ale w dialogach mówionych? Cóż, iks de.
Ale z ŁOTPADEM to się z tobą, Krzyśku, nie zgodzę - wcale nie trzeba pisać "pod wattpada". Po prostu piszesz sobie tekst, dzielisz go na części, tak, żeby jakoś logiczne każda była zakończona i wstawiasz sobie, - wszystklie części naraz albo po jeden, co tydzień czy kilka dni. Ja tam wstawiam tekst, który powstał zanim jeszcze miałam tam konto. Zresztą pisałam ci o tym w innym komentarzu. Ale tu mowa o czymś zupełnie innym - czyli o traktowaniu wattpada jak edydor tekstu. To tutaj zdecydowanie jestem na nie, bo widywałam tak wstawione teksty i to jest dramat - literówki, błędy (łącznie z tak banalnymi, jak rozpoczynanie zdania małą literą) - zdecydowanie nie - bo jaki feedback za cos takiego można dostać, jak tam fabuły spod sterty baboli nawet nie widać.
7:06 spoiler hehe
2:41 tja, masz feedback na Wattpadzie...
jakiśtam masz :P
@@krzysiekpiersa6227 ale to nic w porównaniu z portalami w stylu Nowej Fantastyki.
4:48 Umarłem ze śmiechu 😂😂
czy ty masz popa Ymir?
mam
Deviantart czy Wattpad?
znaczy... jedno służy do obrazków, drugie do tekstów :P
Nie rozumiem fenomenu wrzucania obrazków na Wattpada
Niezupełnie zgodzę się z tym, co mówisz na temat Watt. Ale odnosząc się po kolei:
- masz rację, bo publikacja może stanowić plusy
- feedback na Watt nie zawsze "działa" i trzeba mieć tego świadomość - bywa, że niektórzy użytkownicy wolą np. młodszych bohaterów, inne miejsca akcji czy mniej opisów (i nie mam tu na myśli lania wody), więc serwują komuś złote rady, jakie nie zawsze są dobre. Części z nich warto nie brać zbyt na poważnie
- nie zgodzę się z "zamkniętym formatem". Część tekstów na portalu jest skończona, pojawiają się też cykle, więc można przechodzić z rozdziału do rozdziału. Owszem, na Watt mocno przyjęła się specyficzna forma rozdziałów, natomiast jest sporo autorów, którzy piszą w bardziej "książkowy" sposób
- również tak, jak mówisz, "najczęściej" pisze się tam spontanicznie. Niemniej, są też wyjątki - można trafić na autorów, którzy przemyśleli fabułę na tyle, że niekiedy nawiązują w tekście do dalszych tomów swojego tekstu. Jasne, głównie publikuje się pierwszy draft, więc na pewno pojawiłyby się tam jeszcze jakieś zmiany/poprawki, jednak nie jest aż tak kiepsko. No i można też wprowadzać jakieś zmiany na bieżąco: cofnąć się do poprzednich rozdziałów, zedytować je, dopisać potrzebne wątki.
Ludzie czasem myślą, że "muszą iść dalej, bo już publikują", ale nie muszą. Wystarczą chęci. Niemniej faktem jest, że na Watt sporo prac ma mocno "średni" poziom.