Cześć. Z tym klaksonem to pójście na łatwiznę 😉. Nie da się tego mechanizmu odbudować po swojemu? W teorii dwie blaszki zapożyczone z jakiegoś innego auta mogłyby załatwić sprawę. Diagnosta jak będzie upierdliwy to chyba może się do tego przyczepić, że nie działa jak seryjnie.
@@marcinb1259 przepisy nie wymagają klaksonu na kierownicy. Jeżdżę autem już ponad 10 lat, i nie pamiętam żebym kiedykolwiek go użył. 😐 Więc nie koniecznie mi zależało.
Dobrze Ci idzie.😊😊
Pozdrawiam serdecznie 👍😊
Cześć. Z tym klaksonem to pójście na łatwiznę 😉. Nie da się tego mechanizmu odbudować po swojemu? W teorii dwie blaszki zapożyczone z jakiegoś innego auta mogłyby załatwić sprawę. Diagnosta jak będzie upierdliwy to chyba może się do tego przyczepić, że nie działa jak seryjnie.
@@marcinb1259 przepisy nie wymagają klaksonu na kierownicy. Jeżdżę autem już ponad 10 lat, i nie pamiętam żebym kiedykolwiek go użył. 😐 Więc nie koniecznie mi zależało.