Super temat Pani podjela...wlasnie w tak waznym czasie. Dziekuje za wiedze z ktora Pani sie dzieli i za Pani spokoj ducha...oraz motywacje. Pozdrawiam serdecznie.
Tak- to jest ciekawy paradoks :) Samoograniczanie się, ale nie odbieranie sobie należytych praw, tylko decydowania na poziomie świadomym/ rozumu w jakim spektrum chcemy się poruszać (/persona/ ja/ ego ~ Carl Jung "Wielki Charakter", a jeszcze dochodzi "wolność od i do"). Paradoks polega na tym, że teoretycznie odbieramy sobie coś, ale tak na prawdę przenosimy decyzyjność...czyli nie jesteśmy jak kuń, który idzie do wodopoju pod wpływem emocji. "Kto wygra ze sobą, może wygrać z całym światem"~ filozofia *A często krąży populizm, że jesteśmy wolni jak robimy co nam się zachce, a to nie jest tożsame z tym, że to chcemy robić, czyli jesteśmy "niewolnikami prostych/ odzwierzęcych emocji" (to zniewolenie umysłu/ wolnej woli). I oczywiście sprawczość/ kontrola daje poczucie siły. Ćwiczenia fizyczne jeszcze dają poczucie sprawczości i "wygrania ze sobą" (i jeszcze wpływają pozytywnie na gospodarkę neurotransmiterów). A z jedzeniem jest ciekawie...bo to kluczowe; można żyć, aby jeść, albo jeść, aby żyć ;) Wtedy będziemy jedli całkiem co innego...Drugim podejściem steruje umysł/ rozsądek (co jest najlepszym jedzeniem dla organizmu?). Post jest bardzo dobry...Ogólnie trzeba tak żyć, żeby nie myśleć o jedzeniu i jeść, gdy to jest potrzebne i dobre. Zgadzam się w całej rozciągłości wypowiedzi (zapewne można sporo dodać, ale to już trzeba by myśleć...)
@@herbatkazpsychologiem na prawdę nie ma za co :) Pomyślałem, że to będzie mój wkład społeczny, skoro nie chcę prowadzić swojego kanału na YT (i teraz nie będę pisał książki). Chyba poczułem się winny, że marnuję talenty i wiedzę. Tak chodzę i komentuję na najbardziej sensownych kanałach, gdzie jest naukowy punkt zaczepienia (aczkolwiek widzę, że wielu nie lubi prawdy, czyli robi to z czysto egoistycznych pobudek). Również pozdrawiam! :)
Oglądam drugi raz i odnośnie jedzenia, to dodam, że znalazłem klucz- trzeba zmienić perspektywę, na: Jeść, aby dobrze żyć, a nie żyć, aby dobrze zjeść :)
@@JoDo-im1fn aby "przeżyć"? Nie rozumiem o co chodzi... Mi chodziło, żeby jeść to co służy organizmowi, w tym mózgowi, czyli "w zdrowym ciele zdrowy duch" (tłuszcz słabo przewodzi prąd, czyli spowalnia regeenrcję, etc.) oraz o chemię mózgu (zdrowe jedzenie ułatwia "radosny stan ducha").
Dziękuję Pani za jak zwykle trafny wykład. Trzeba mieć siłę by skonfrontować się z samym sobą,ze swoimi problemami a nie uciekać od nich dogadzając sobie.Moze zamiast uciekać do słodyczy, można delektować się pijąc różne herbatki bez cukru, w pięknym kubeczku. Post trwa, jeszcze nie jest za późno by zacząć jeszcze raz. Bardzo dziękuję ❤️👍🙏
Dziękuję pani Moniko , tyle w tym mądrosci i prostoty ,wiele wskazówek i dobrych rad których bardzo potrzebowałam. Słucham panią z przyjemnością i wiele z tego biorę dla siebie 🌹🌹🌹 pozdrawiam serdecznie🌹😆
Mi pomaga wsluchanie sie w moje cialo gdy jest mi zle pytam siebie czego teraz potrzebuje i czemu zle sie poczulam czy cos mnie zasmucilo jesli tak to czemu, jesli to sobie wyjasnie nie potrzebuje nic innego..
Bardzo dziękuję za kolejny ciekawy filmik. Zgadzam się ze wszystkim co Pani powiedziała. Zastanawiałam się jednak nad sytuacją osób mających skłonność do perfekcji i nadmiernego "przykręcania sobie śruby". Jak osiągnąć ten punkt równowagi, kiedy nie dogadzamy sobie nadmiernie, ale też nie katujemy się np. drakońską dietą prowadzącą do niedożywienia, wyczerpującymi ćwiczeniami fizycznymi, nadmiernie intensywną pracą itd. W skrócie chyba mogłabym zapytać jak podejść do swojego ciała i psychiki z miłością, czyli bez przesadnego rozpieszczania ale i bez torturowania się? Może mogłaby Pani poruszyć ten temat w którymś z następnych odcinków? Pozdrawiam serdecznie 🙂
Super temat Pani podjela...wlasnie w tak waznym czasie. Dziekuje za wiedze z ktora Pani sie dzieli i za Pani spokoj ducha...oraz motywacje. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję. Ja również Panią serdecznie pozdrawiam! 💜
Tak- to jest ciekawy paradoks :) Samoograniczanie się, ale nie odbieranie sobie należytych praw, tylko decydowania na poziomie świadomym/ rozumu w jakim spektrum chcemy się poruszać (/persona/ ja/ ego ~ Carl Jung "Wielki Charakter", a jeszcze dochodzi "wolność od i do").
Paradoks polega na tym, że teoretycznie odbieramy sobie coś, ale tak na prawdę przenosimy decyzyjność...czyli nie jesteśmy jak kuń, który idzie do wodopoju pod wpływem emocji.
"Kto wygra ze sobą, może wygrać z całym światem"~ filozofia
*A często krąży populizm, że jesteśmy wolni jak robimy co nam się zachce, a to nie jest tożsame z tym, że to chcemy robić, czyli jesteśmy "niewolnikami prostych/ odzwierzęcych emocji" (to zniewolenie umysłu/ wolnej woli).
I oczywiście sprawczość/ kontrola daje poczucie siły.
Ćwiczenia fizyczne jeszcze dają poczucie sprawczości i "wygrania ze sobą" (i jeszcze wpływają pozytywnie na gospodarkę neurotransmiterów).
A z jedzeniem jest ciekawie...bo to kluczowe; można żyć, aby jeść, albo jeść, aby żyć ;) Wtedy będziemy jedli całkiem co innego...Drugim podejściem steruje umysł/ rozsądek (co jest najlepszym jedzeniem dla organizmu?). Post jest bardzo dobry...Ogólnie trzeba tak żyć, żeby nie myśleć o jedzeniu i jeść, gdy to jest potrzebne i dobre.
Zgadzam się w całej rozciągłości wypowiedzi (zapewne można sporo dodać, ale to już trzeba by myśleć...)
Bardzo dziękuję za uwagę poświęconą moim filmom i przemyślenia zawarte w komentarzach. Serdecznie pozdrawiam!
@@herbatkazpsychologiem na prawdę nie ma za co :) Pomyślałem, że to będzie mój wkład społeczny, skoro nie chcę prowadzić swojego kanału na YT (i teraz nie będę pisał książki). Chyba poczułem się winny, że marnuję talenty i wiedzę.
Tak chodzę i komentuję na najbardziej sensownych kanałach, gdzie jest naukowy punkt zaczepienia (aczkolwiek widzę, że wielu nie lubi prawdy, czyli robi to z czysto egoistycznych pobudek).
Również pozdrawiam! :)
Uwielbiam Pani głos. Jest ciepły😁 to tak abstrahując od treści. Słucham przed snem. Dziękuję
Pięknych snów. I dużo spokoju.🩵
Zdecydowanie potrzebujemy poczucia dobrostanu, przynajmniej w fazie jego planowania.
Wspaniały temat. Dziękuję, że go Pani podjęła. Jest Pani nieoceniona.
Bardzo dziękuję.
Wspaniałe filmiki.
Uwielbiam słuchać Pani wypowiedzi.
Jest Pani świetnym psychologiem... 😀
Bardzo dziękuję!
Oglądam drugi raz i odnośnie jedzenia, to dodam, że znalazłem klucz- trzeba zmienić perspektywę, na:
Jeść, aby dobrze żyć,
a nie żyć, aby dobrze zjeść :)
Moja od dawna to jeść aby żyć. Domyślnie dobrze, ale na poziomie podstawowym- aby przeżyć.
@@JoDo-im1fn aby "przeżyć"? Nie rozumiem o co chodzi...
Mi chodziło, żeby jeść to co służy organizmowi, w tym mózgowi, czyli "w zdrowym ciele zdrowy duch" (tłuszcz słabo przewodzi prąd, czyli spowalnia regeenrcję, etc.) oraz o chemię mózgu (zdrowe jedzenie ułatwia "radosny stan ducha").
Kocham Panią! ♥️ Mądry i prosty przekaz, wartościowe treści
Dziękuję Pani za jak zwykle trafny wykład. Trzeba mieć siłę by skonfrontować się z samym sobą,ze swoimi problemami a nie uciekać od nich dogadzając sobie.Moze zamiast uciekać do słodyczy, można delektować się pijąc różne herbatki bez cukru, w pięknym kubeczku. Post trwa, jeszcze nie jest za późno by zacząć jeszcze raz. Bardzo dziękuję ❤️👍🙏
Bardzo dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam. 💜
Dziękuję pani Moniko , tyle w tym mądrosci i prostoty ,wiele wskazówek i dobrych rad których bardzo potrzebowałam. Słucham panią z przyjemnością i wiele z tego biorę dla siebie 🌹🌹🌹 pozdrawiam serdecznie🌹😆
Bardzo dobry temat, przedstawiony konkretnie, bez fajerwerków. Bardzo się cieszę, że przesluchalem ten materiał. Dziękuję bardzo
Dziękuję! Serdecznie pozdrawiam!
Dziękuję Pani Moniko . Bardzo cenne wskazówki. Pozdrawiam .
Dziękuję bardzo!
Pani Moniko, czy istnieje możliwość umówienia się z Panią na telefoniczna terapie ?
@@Himwoj Proszę napisać do mnie maila na adres: soulmedica.kontakt@gmail.com
Bardzo ciekawy przekaz ...duzo bobrych- rad dziekuje ..pozdrawaim💗
Dziękuję!
Ekstra porady,zgadzam się, samokontrola i posty,które stosuje dobrze robią na psychikę,ciało wzmacniają.
Dziękuję za podzielenie się własnym doświadczeniem.
Dziękujemy.
Amen !😄♥️👍
❤️
Mi pomaga wsluchanie sie w moje cialo gdy jest mi zle pytam siebie czego teraz potrzebuje i czemu zle sie poczulam czy cos mnie zasmucilo jesli tak to czemu, jesli to sobie wyjasnie nie potrzebuje nic innego..
Bardzo ważna umiejętność. Serdecznie dziękuję za konstruktywny komentarz.
🌱💚🌱
Cudownie.Czuję,że to o mnie.Bardzo dziękuję.♥️♥️♥️♥️
Dziękuje .Wysłuchałam z przyjemnością:)
Dziękuję bardzo!🌹
Bardzo dziękuję za kolejny ciekawy filmik. Zgadzam się ze wszystkim co Pani powiedziała. Zastanawiałam się jednak nad sytuacją osób mających skłonność do perfekcji i nadmiernego "przykręcania sobie śruby". Jak osiągnąć ten punkt równowagi, kiedy nie dogadzamy sobie nadmiernie, ale też nie katujemy się np. drakońską dietą prowadzącą do niedożywienia, wyczerpującymi ćwiczeniami fizycznymi, nadmiernie intensywną pracą itd. W skrócie chyba mogłabym zapytać jak podejść do swojego ciała i psychiki z miłością, czyli bez przesadnego rozpieszczania ale i bez torturowania się? Może mogłaby Pani poruszyć ten temat w którymś z następnych odcinków? Pozdrawiam serdecznie 🙂
Postaram się.🩵
Pani Moniko dziękuję za cudowny temat.Moja córcia lat 8 strasznie się złości wyzywa bije jak reagować?Jak ja można nauczyć innego zachowania?♥️
👍👍...
💓👌👍🌷
Dziękujemy.
Dziękujemy.
Bardzo dziękuję! Życzę wszystkiego dobrego!
Dziękujemy.
Bardzo dziękuję za wsparcie i uznanie mojej pracy!