Tuning odtwarzaczy CD - Odc. 71 [Reduktor Szumu]
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 7 ก.ย. 2024
- Omawiamy tym razem modyfikacje odtwarzaczy CD.Spróbujemy ulepszyć nasz domowy odtwarzacz CD, możliwie niewielkim kosztem a także zastanowimy się czy warto to robić.
Jeśli spodobał Wam się odcinek, zapraszamy do polubienia naszej strony na facebook'u:
/ reduktorszumu
Jeśli macie jakieś pytania dotyczące tematyki videobloga lub sugestie w sprawie tematów kolejnych odcinków, kierujcie je na:
reduktorszumu@gmail.com
Zapraszamy na stronę reduktorszumu.c... do zakupu koszulek i gadżetów z logiem Reduktora Szumu. W ten sposób możecie przyczynić się do rozwoju naszego kanału.
![Jak zacząć przygodę z winylami? [Reduktor Szumu] #313](http://i.ytimg.com/vi/0QghnQW-3TY/mqdefault.jpg)
![Jak zacząć przygodę z winylami? [Reduktor Szumu] #313](/img/tr.png)
![Porada serwisowa - kłopoty z BSM w samochodzie [RS Elektronika] #257](http://i.ytimg.com/vi/MzjDN2bZDUo/mqdefault.jpg)
![Tuning zestawów głośnikowych - Odc. 70 [Reduktor Szumu]](http://i.ytimg.com/vi/PTrn96f8R_Q/mqdefault.jpg)
Płyta CD jest niezniszczalna praktycznie. Mówię tu o normalnym użytkowaniu a nie o rzucaniu płyt po pokoju, przewożeniem luzem w schowku w samochodzie itp. Winyl z każdym odtworzeniem się niszczy nieodwracalnie. Ciągle używam odtwarzacz CD. I to nie do słuchania cdr z wypalonymi kradzionymi z chomika czy torrentow plikami ale do słuchania oryginalnych płyt. Pozdrawiam każdego słuchacza oryginalnych płyt CD
Zmartwię was. Większość wzmacniaczy operacyjnych dostępnych na rynku to chińskie podróbki z nadrukiem BB. Chcesz dobre CD to tylko stary Philips laserem działającym po półkolu w polu magnetycznym, szklana soczewka a nie jakieś plastikowe śmiecie.
Jak zawsze profesjonalne podejście... Odtwarzacze cd vintage i mod...
Oczywiście na początku mówi rzeczy oczywiste, a później gdy już zasnę rzeczy na których się nie znam
mądrego to aż milo posłuchać
Miałem kiedyś takiego Technicsa jak jest na zdjęciu z czasu 10.47 Technics SL-P2 i jak grał to grał wyśmienicie lecz dużo nerwów było bo miał bardzo czuły laser byle pyłek i po słuchaniu...Ale brzmienie było bomba jak i wygląd na tamten czas też zachwycał.
Pioneer pds701 to był mój faworyt, ten z odwróconą płytą, model z półki średniolepszej z roku chyba 1994
jak zwykle świetny odcinek !!
Zawsze myślałem że nie da się ulepszyć mojego odtwarzacza CD, a jednak jest to możliwe :)
Czytałem że wiele osób ma problem z odtwarzaniem płyt nagranych na komputerze przez starsze odtwarzacze cd.I ja też miałem taki problem.Po prostu te wypalone w domu trzeszczały i dźwięk był zniekształcony.Udało mi się to pokonać poprzez regulację precyzji śledzenia ścieżki audio przez laser.Tylko chyba nie wszystkie cd to mają.Teraz nagrane płyty na kompie śmigają w starym cd.
Dziekuje za taki material. Pozdrawiam
Witam wszystkich...
Kolega kupił na znanym portalu "DAC-a", tz. malutką płytkę z gniazdem USB,jack 3,5mm i optycznym wyjściem SPDiF za 35PLN. W domu używał tego na co dzień jako DAC do minikomputerka z VOLUMIO. Dla niego grało to bardzo dobrze. Ja zmieniałem DAC-a w związku z czym pożyczyłem mu wcześniejszego mojego Cambridge Audio DACMagic. Podłączył jakimiś byle jakimi cinch-ami tak na szybko...
I pierwsze na co zwrócił to to jaką ten DAC buduj scenę, stereofonię, przestrzeń. Zamykał oczy i wiedział gdzie jaki instrument jest umiejscowiony itd. Pożyczyłem mu interkonekty jakieś nieaudiofilskie... DAC już do mnie nie wrócił :)
Do tej pory DAC dla nie go to był przetwornik który nie wnosi nic.
Ale w sprzęcie audio "zwykłym" i tym Hi-End to tak jak z samochodami. Maniak wymieni felgi i czuje różnicę a przeciętny Kowalski nie...
Ilu z nas w codziennej eksploatacji samochodu zauważy różnice między stożkowym filtrem powietrza, lepszym olejem silnikowym czy zatankowanym paliwem, oponami czy dołożonym spoilerem...
I co jeśli ja nie zauważę różnicy między oponami za 3000PLN a oponami za 1200PLN to oznacza że firma oponiarska mnie naciągła i wyłudziła ode mnie kasę za towar niewart owych 3000PLN czy to może ja nie potrafię wykorzystać potencjału tych drogich opon?
Niby racja ale tez i nie mówimy o oponach za 1200PLN czy 3000PLN tylko gdyby takie istniały za np 50000PLN. Pewnych cen w świecie audio nie tłumaczą ani koszty materiału ani użyte technologie tylko chęć ogolenia klienta. Marketing pomieszany z psychologią.
Polecam przerobić poczciwe pierwsze Playstation na stacjonarny odtwarzacz CD, jest potencjał! :)
+Trzyzet Ciekawszy potencjał ma Playstation 3 z początków produkcji, gdyż odtwarza SACD :)
+Łukasz Piotrowski Też można, tym bardziej że teraz PS3 można dorwać w każdym sklepie z używkami :)
Ja tam na razie CD 502 nie będę ulepszał. Z tuningu sprzętu audio to zdecydowałbym się na dorobienie opóźnionego załączania o 5 sekund w WS 502 (jak się zmieści) oraz lepsze wygłuszenie w Space '86 (tak, mam takowe, i dobrze mi grają z tym wzmacniaczem).
Ja mam bufor lampowy mojej produkcji który jest tez preampem do gramofonu, jest on podłączony do wejścia magnetofonu w Kleopatrze a raczej wsh110 chociaż to wszystko ma te same bebechy tyle ze 110 ma wskaźniki, jakość jest lepsza, dźwięk jest wyraźnie bardziej elastyczny, żywy i dobrze nasycony tonami wysokimi jak i basem, robiłem testy, kleopatra bez preampu na konturze 2 działającym jak filtr loudness brzmi tak sobie, a na moim buforze gra pięknie jak Sansui AU70 którego miałem okazje widzieć na pańskim kanale i słuchać w rzeczywistości
Coś jest w Audio CD. Jak tak słucham na kompie z dobrym ustawieniem eq, a na CD playerze + korektor to widać różnicę, na kompie taki słychać sztuczny dźwięk, na CD bardziej żywy.
@Martin M W starszych systemach operacyjnych i w niektórych napędach CD, DVD strumień danych był ograniczany do 12 bitów,
różnicę jak najbardziej się odczuwa
Nie zgodzę się. Ostatnio robiłem sobie taki teścik i różnica jest, co prawda minimalna... ale używając dobrego odtwarzacza cd zamiast tego od kompa jakość jest sto razy lepsza.
starsze lepsze - lepsze materiały - lepsza myśl
+ReduktorSzumu
Panie Krzysztofie, zapomniał Pan o paście do scalaków, hehe...
Może wreszcie pomyślę o swoim pierwszym CD -502 Diora . leży już ze dwadzieścia lat nie używany ?
Zajebiste !
👏🏻👍
Witam chciał bym zaproponować nagranie odcinka o korektorach graficznych oraz ich przeróbkach
Nie no bez jaj. CD j6z mam nadzieję przetrwa. Jak będę wydawać nowe płyty jak nie CD???
Chętnie obejrzalbym odcinek o preampach lampowych - jednak stosowanych w celu "ocieplenia" pomiędzy źródłem, a tradycyjnym wzmacniaczem tranzystorowym.
Czy taka kombinacja ma sens? Czy przedwzmacniacze poniżej tysiąca złotych (np te chińskie) wniosą cokolwiek korzystnego?
Mam pytanie:posiadam płytę testową CD (faza sygnału,trzy szumy,prostokąt i próbki pasma-czyste tony 10Hz- 20kHz)zawsze używałem tej płyty przy sprawdzaniu sprzętu.Zastanowiła mnie jedna rzecz:W mojej sypialni gra ,,Kostka"Panasonica nie spodziewałem się porywających parametrów ale na kolumienkach z zestawu nie potrafi wydusić z siebie więcej niż 12,5kHz(o basie nawet nie wspomnę) podłączenie Altusów 75 dało ten sam efekt ostatnią próbę przeprowadziłem za pomocą dobrych słuchawek Sennheisera(HD 555) i to samo.Karta dzwiękowa laptopa też nie poraża jakością.Co jest że nawet Unitrowski Amator ze znienawidzonymi GML-ami gra lepiej?Czy obecnie stosuje się dekompresję stratną w formacie CD czy może być to wina ograniczenia pasma toru wzmacniacza?Pozdrawiam!
na zdrowie ;)
mi sie zawsze wydawało że stare cd były lepsze z powodu użycia 16 bitowego dac-a
Bufory lampowe może i nie ale stopnie końcowe na lampach zamiast opampow już bardziej.
3:41 😀 mam takiego Discmana 😀 leży w piwnicy 😀
Zastanawiam się, co bym mógł ciekawego zrobić w Technics SL-PG520?? Szukam scalaka OPA i znaleźć nie mogę :P
Znalazłem scalak SMD LM833
Przy zmianie wzmacniaczy operacyjnych trzeba wymieniać coś jeszcze? Nie dawno też chciałem poprawić odtwarzacz i przy wymianie wzmacniaczy operacyjnych na OPA 2604 dźwięk jest ok ale towarzyszy mu dość wyraźny szum. Z OPA 2134 jest to samo więc włożyłem z powrotem te stare oryginalne.
Czy ma Pan jakieś doświadczenie z wyswietlaczami Pioneer'a które z latami przestaje świecić??? Np PD 7700 z 1990?
.. Siedem lat od nagrania tego filmu .. odtwarzacze CD , te z wysokiej półki , nowe i używane ciągłe bardzo drogie , tak będzie długo , bardzo długo jeszcze
Tak. Dla mnie CD wymiata. Kolekcjonuję od 26lat💿👍
może o lampizacji CD odcinek ( : u mnie strzał dziesiątkę poprawa niesamowita
Teraz odgrzeje starego kotleta, ale mam pytanie. Czytałem dużo o przejściu daca na tda1541 lub tds1543 w tryb non-oversampling. Zasadniczo oversampling poprawia odwzorowanie sinusoidy analogowej, ale wydaje mi się, że ma to sens w przetwornikach 24-bitowych w nowszych odtwarzaczach. I tu pytanie czy warto wyłączyć oversampling np. w kości tda1543 i jeśli nie to jaki ma on sens skoro kość tą jest 16-bitowa i chyba bardziej tej analogowej sinusoidy nie wygładzimy (pewnie sie domyslasz o co mi chodzi, ciężko to opisać)?
Oversampling nie poprawia sinusoidy, tylko przesuwa szumy ponad pasmo słyszalne. Nie ma to nic wspólnego z szerokością słowa. Funkcja ta zmienia szybkość próbkowania. Niestety oversampling potrafi zmienić znacząco charakter brzmienia - co nie zawsze jest przyjemne.
Onego czasu pewną trudność sprawiało wytworzenie dobrej jakości przetworników DA zamieniających sygnał cyfrowy na analogowy. Jak wiadomo człowiek ma ucho analogowe i sygnału cyfrowego za diabła nie usłyszy. Tutaj eksperymentowano na potęgę. Powstawały przetworniki najpierw 16 bitowe potem 18, 1bitowe, a potem o większej ilości bitów mimo, że sam zapis jest 16 bitowy. Ten 16 bitowy zapis stosowany na płytach CD (powstały inne standardy o większej ilości próbkowania) niby miał wystarczać do zapisu dźwięku po odczycie i przetworzeniu porównywalnemu z analogowym. I pewnie tak jest jeśli się porównuje dźwięk powiedzmy średniej jakości wkładek gramofonowych ( i w ogóle gramofonów) z przyzwoitymi odtwarzaczami CD. Różnica zaczyna być dopiero gdy mamy do czynienia z gramofonami z wysokiej półki zwłaszcza z wkładkami nisko napięciowymi, które mają bardzo mały nacisk na płytę i mogą wiernie odtwarzać to, co jest tam analogowo zapisane. Ale to temat na inna historię. W każdym razie dziś teoretycznie stworzenie dobrego przetwornika DA to powinien być pryszcz? I pewnie tak jest, ale dobry CD to nie tylko przetwornik.
Do tego co powiedział pan na filmie chciałbym dodać rzecz nieporuszaną. Chodzi mianowicie o kable połączeniowe miedzy CD a wzmacniaczem. Ja, w latach 90-tych ub. wieku konstruowałem i robiłem takie kable ze srebra lub kompozycji srebra złota i innych metali. Miałem nawet swoją firmę i chciałem je produkować na maleńką skalę (kable były wykonywane ręcznie 1 -2 sztuki na tydzień, po jakiejś "automatyzacji" może by się udało więcej?). Pisali już o mnie np. w " HI-FI i muzyka" i czymś tam jeszcze i wydawało się, ze sprawy idą w dobrym kierunku. Ale licho nie śpi i przez tę swoją pasję o mało się nie przekręciłem w dosłownym tego słowa znaczeniu. Wiec dałem sobie z konieczności spokój z tym. Ale co chciałem powiedzieć? Otóż to jest temat bardzo niedoceniany przez użytkowników sprzętu. Jest niewyobrażalne jak wiele może zmienić (wnieść) te 50 -75 cm odpowiedniej konstrukcji kabla (przewodu) do układu CD (lub gramofon analogowy) - wzmacniacz. Moje kable miała grupa osób ze światka Hi-endu w moim wielkim zresztą mieście i na bieżąco wsłuchiwałem się w ich opinie, w większości zgodne z moimi obserwacjami. W gronie znajomych słuchaliśmy sprzętów często wartości dobrej klasy samochodu wymieniając tylko wspomniane kable: moje i innych firm dla porównania. Byłem zapraszany do mieszkań i sklepów z HI-Fi, gdzie porównywaliśmy różne konfiguracje sprzętu, w tym głownie chodziło oczywiście o kable.
Różnica była kolosalna. Inne brzmienie utworów, inne plany dźwiękowe. Raz dźwięk jak organy z katedry, raz jak z małej kanciapy - budki telefonicznej. Raz śpiewaczkę nieomal się wyczuwa jak stoi blisko mikrofonu i każdy jej ruch głową powoduje lekką zmianę głosu, a raz to samo nagranie i pani śpiewa wycofana ze dwa metry i oczywiście już nie czuć jej obecności w pokoju i ruchów głowy. To frustrujące jak diabli, że kabel ma takie znaczenie. Bo co jest muzyczną prawdą? Jakie kable i w ogóle sprzęt jest tym wiernie oddającym dźwięk? Nagrania są przecież nie tylko studyjne. Wiele nagrań powstaje w salach czy na koncertach. Czy mamy słyszeć tylko artystę i instrumenty? Czy też to, co się dzieje wokół, co mikrofon też w jakimś stopniu rejestruje? Długo by o tym pisać. A najfajniejsze jest to, że wiele osób nie słyszy różnicy miedzy CD, kablami, wzmacniaczami, a może i głośnikami? Tych podziwiam i szanuje, a nawet im zazdroszczę, bo mogą słuchać byle czego, za byle jakie pieniądze i czerpać radość ze słuchania. Tym dam pewną radę. Nie zarzucajcie nikomu kłamstwa. Jeśli czegoś nie słyszycie, nie frustrujcie się. Cieszcie się tym co sprawia wam przyjemność. Nawet jeśli to jest tani czy obiektywnie biorąc niebyt wiernie oddający dźwięk sprzęt. Jeśli wam odpowiada i się podoba jego brzmienie, to znaczy, że jest wystarczająco dobry. Nie wydawajcie wielkiej kasy na klocki, których brzmienia nie możecie usłyszeć. Niech wasze ucho będzie strażnikiem waszej kieszeni.
Uległeś "złudzeniu akustycznemu",gdy słuchasz tego samego nagrania,za którymś razem mózg inaczej je analizuje i słyszysz inaczej dźwięk,nie ma możliwości polepszenia/pogorszenia sygnału audio na kablu między komponentami zestawu.W wzmacniaczu nadal masz tą samą elektronikę ze zwykłymi lutami z cyny,nawet jakbyś wszystko zmienił na srebro lub złoto,to i tak scalaki mają druciki z miedzi, kondensatory ,rezystory i inne części nóżki z aluminium (nawet nie z miedzi).
To tak jak ze wzrokiem,możesz sto razy patrzeć na jakiś przedmiot i nie zauważysz różnicy,ale za sto pierwszym razem zobaczysz coś czego wcześniej nie zauważyłeś.
Moim zdaniem to zludzenie. Fizyki nie przeskoczysz. 30 lat temu jak zapalilem traw-ke to nawet stereo slyszalem ze sprzetu mono. Ba nawet quadro!
2:23 MiniDisc? Czy napęd dyskietek?
Dyskietka, też się zastanawiam, co ona tu robi
Witam.Może jakiś odcinek o układach hybrydowych STK
Popieram, fajnie by było usłyszeć waszą opinie o tych układach.
👍👍👍😏
Szkoda że ten OPA LME49990 jest pojedynczy, bo w swoim mam dual.
Można prosić o model tego starego odtwarzacza?
Czemu lampa na wyjsciu toru audio nic nie da?
Bo wprowadzi tylko szumy i zniekształcenia, które potem wzmacniacz podbije do koszmarnych wartości.
Czy jeśli mój CD ma wyjście tylko spidif to czy odczyt cyfrowy nie idzie bezpośrednio na wyjście i tam dopiero wzmacniacz zajmuje się tłumaczeniem D/A?
Wyjście spdif jest po to aby można było przyłączyć do napędu inny przetwornik DAC, lub do łączenia z innymi urządzeniami cyfrowymi.
Czyli omijam cały układ, więc odczyt i przesył jest bezpośredni przez co na jakość ma wpływ tylko jakość odczytu.
Tylko audio dvd tanio i jakość studyjna cd to przeżytek .
Czasem przydało by się wygłuszyć obudowę by nie było słychać mechanizmu i płyty.
Nie, nie muszą konkurować bo cała reszta nie gra.
"kliknijcie na thumbs up..." - To już nie używa się zwrotu "łapka w górę"? Trochę żałosne jest to " zangielszczanie" wszystkiego co się da. Niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi i swój język mają.
Bo "thumbs up" to wielki świat i postęp a "łapka w górę" to zaścianek i zacofanie. Walczę z tym od lat ale jest to walka z wiatrakami, moda na angielskawe gdakanie wygrywa.
Myślę, że co do zegarów, to nie ma szans usłyszeć żadnej różnicy. Dokładność taktowania max 100 ppm i szum fazowy -120 dBc/Hz dla zwykłych kwarców nie dają pola do słyszalnego polepszenia - ba, przypuszczam że nawet elektroniczna analiza miałaby duże problemy z wykazaniem różnicy (chyba, że weźmiemy wzorzec rubidowy :P)
***** - chwała Ci za tępienie audiofilskich zabobonów. Niemniej często słysząc z Twoich ust sformułowania o charakterze dźwięku różnych urządzeń zastanawiałem się, na ile odczucia te są weryfikowalne. Zatem rzucam Ci wyzwanie - zbuduj tester ABX :-)
Nie wiem dlaczego Twoja odpowiedź nie pokazuje się tutaj (ja jej nie widzę, a dostałem powiadomienie na maila).
"To że orientuję się i posiadam nieco wiedzy na ten temat nie oznacza, że jestem głuchy.."
Przepraszam jeśli to tak zabrzmiało. Ja po prostu nie jestem na TAK ani NIE bez ślepych testów.
Głośniki - okej, wzmacniacze - pewnie też. Tutaj się zgodzę i każdy rozsądny człowiek przyzna, że występują różnice w brzmieniu tychże.
Odtwarzacze CD natomiast - tu trudniej mi uwierzyć w znaczące różnice. Przeglądając charakterystyki playerów dostępne w sieci, większość miała co prawda odcięcie przy 10-50 Hz, ale minimalne - schodzące do -1 dB przy częstotliwościach poniżej słyszalnych - na tyle że w prawdziwym systemie tutaj dominowałby wpływ wzmacniacza i kolumny. Góra także, lekkie wzmocnienie lub tłumienie ale na poziomie ułamków dB.
Marcin rflab
Obie rzeczy są powiązane: www.analog.com/static/imported-files/tutorials/MT-008.pdf
***** Też jestem zwolennikiem ślepych testów, pasmo - pasmem ale gdy się słucha różnych odtwarzaczy na tym samym sprzęcie, różnice mogą być zaskakująco duże, jak się okazało.
RicoElectrico Moniko Moniko
Czy jest sens jeszcze kupowac plyty cd???
Nie mogę się zgodzić z opinią że cd mają większość wytrzymałość od vinyli. Uszkodzenia w powierzchni kompaktów są dla nich niemal zabójcze. Rysy na winylu owszem - powodują trzaski - ale dalej da się je odtwarzać. Po prostu przejście od momentu nowości do momentu kiedy nie da się słuchać w wypadku cd jest skokowe, a w wypadku winyla postępuje stopniowo.
Miodowy @ RS powiedział: "...stosunkowo duża trwałość płyt CD...", gdzie kluczowym jest słowo - stosunkowo. W gramofonie analogowym, jaki by nie był, każde odtworzenie płyty de facto powoduje jej niszczenie, niekiedy bardzo powolne, ale jednak. Kolekcjonuję CD od roku 1990, mam ich ok. 300, i jeszcze nigdy żadnej z nich nie uszkodziłem. PS Używam także gramofonu analogowego. Dawniej irytowało mnie pykanie płyty, stąd z radością powitałem wejście na rynek CD. Wiadomo, słuchanie płyt winylowych też posiada niezaprzeczalne walory, dlatego od kilku lat posiadam jedno i drugie.
Żeby uszkodzić CD to trzeba bardzo chcieć. Przede wszystkim odczyt płyty CD jest skonstruowany w taki sposób, że zwykłe ryski powstające z normalnego użytkowania, nie mają żadnego wpływu na odczyt. Tak jak odciski palców. Czego nie można powiedzieć o płycie winylowej, gdzie każdy odcisk palca to degradacja. Nawet większe rysy nie stanowią większego problemu ze względu na korekcję błędów, której znowu na płycie winylowej brak. Dopiero szorowanie płytą o asfalt albo specjalne uszkodzenia warstwy zapisu są w stanie uszkodzić płytę CD. Mam wiele starych płyt, dość mocno zarysowanych, które są zgrywane 1:1 z oryginałem bez uruchamiania korekcji błędów. Tak samo zarysowane płyty winylowe nie byłyby już zdatne do odsłuchu. Ludzie po prostu nie szanują płyt CD, rzucają nimi, trzymają permanentnie poza opakowaniem, jako podstawka do piwa, a potem się dziwią, że coś przestaje działać. Nikt tak winyli nie maltretuje jak to co robią ludzie z CD.
łomatko co to za bzdury...
Bardzo oszczędny i ogólny "argument". Podziel się z nami swoją wiedzą i mądrością.
stek bzdur w tym filmie moze za wyjatkiem tezy ze zasilacz jest istotny. i dobrze bo prawdziwy fachowiec od tuningu nie zrobi tego co jest tutaj doradzane. podpowiem: dlaczego stare brzmia dobrze? bo sa STARE. doslownie. wystarczy wziac stary odtwarzacz, zamienic elementy w nim na nowe o idealnych parametrach, i okazuje sie ze dzwiek sie... popsul. Wymiana opamp? po co? po co tyle opampow? :) kondensatory foliowe zamiast starych elektrolitow? przeciez foliowe maja bardzo niska opornosc, sa doskonale.. im mniejsza opornosc tym wieksza dobroc ukladu rezonansowego, lepszy rezonans, a my nie chcemy rezonansow... tantale? przeciez sa takie sprawne w wysokich czestotliwosciach, szumy cyfrowe pieknie wibruja, nie chcemy szumow ktore intermoduluja trzeba je tlumic a nie gasic. dac nowe JAKIES kondensatory? to oznacza zero kontroli nad dzwiekiem. lepszy zegar? zeby zegar byl stabilny wystarczy stworzyc stabilne warunki jego pracy. bufor lampowy? och. o ile nie nalezy wkladac na sile to jest faktem ze w wybitnych kostrukcjach lampy jednak sa, zamiast opampow. itp itd.
No tak, typowy hejt, a ty oczywiście jesteś najmądrzejszy? Sam piszesz bzdury, które wydają ci się mądrością.
Mam pytanie:posiadam płytę testową CD (faza sygnału,trzy szumy,prostokąt i próbki pasma-czyste tony 10Hz- 20kHz)zawsze używałem tej płyty przy sprawdzaniu sprzętu.Zastanowiła mnie jedna rzecz:W mojej sypialni gra ,,Kostka"Panasonica nie spodziewałem się porywających parametrów ale na kolumienkach z zestawu nie potrafi wydusić z siebie więcej niż 12,5kHz(o basie nawet nie wspomnę) podłączenie Altusów 75 dało ten sam efekt ostatnią próbę przeprowadziłem za pomocą dobrych słuchawek Sennheisera(HD 555) i to samo.Karta dzwiękowa laptopa też nie poraża jakością.Co jest że nawet Unitrowski Amator ze znienawidzonymi GML-ami gra lepiej?Czy obecnie stosuje się dekompresję stratną w formacie CD czy może być to wina ograniczenia pasma toru wzmacniacza?Pozdrawiam!