Subskrybuj kanał ,,Trochę Lepsi": th-cam.com/channels/UON4FEi8pOOCZJsGlZmkug.html Jest to kanał TH-camra, który ma na imię Elvin. Posiada on czeski kanał o nazwie ,,TrochuLepší" - świetnie mu idzie, ma tam 65 tys. subów, a teraz założył też polski kanał o nazwie ,,Trochę Lepsi". Na jego kanale znajdziesz filmiki wykonane tą samą techniką co moje, ale o tematyce finansów i gospodarce.
Aby zaprezentowany w materiale sposób działał w dłuższej perspektywie należy umieć wybierać odpowiednie priorytety (za które chcemy wg. autora umierać). W przeciwnym razie będziemy nieustannie walczyć o rzeczy nieistotne, a nasza osoba będzie postrzegana negatywnie przez otoczenie. Opisane techniki są jak najbardziej skuteczne, warte ćwiczenia i wdrożenia, ale nie warte wiary, że jest to jedyny lub najlepszy model negocjacji. No chyba, że pracujesz jako policyjny negocjator :) Materiał super!
*Cześć! Mam 19 lat i marzę o byciu zawodowym Dj oraz producentem muzycznym... Ciężko na to pracuję,lecz trudno jest się przebić,wybić zarazem. Dlatego chciałbym zaprosić* *Cię na mój kanał i prosiłbym żebyś zostawił/a coś po sobie i był/a na bieżąco,bardzo dziękuję!
Podejscie "twardych" negocjacji może sie zemścić. Jeżeli z każdym bedziemy negocjować jakby od tego zależało nasze życie to byc moze wygramy negocjacje ale druga strona nie bedzie chciała miec z nami nic wspólnego.
*Cześć! Mam 19 lat i marzę o byciu zawodowym Dj oraz producentem muzycznym... Ciężko na to pracuję,lecz trudno jest się przebić,wybić zarazem. Dlatego chciałbym zaprosić* *Cię na mój kanał i prosiłbym żebyś zostawił/a coś po sobie i był/a na bieżąco,bardzo dziękuję!
Szymon!!!!!! To ja, twoja żona. Jak można być tak głupim żeby mówić o tym wszystkim, a nie pomyśleć że ja mogę tu być!!!!! Ale się wkopałeś mój drogi. Jak tylko wrócę z roboty zrobię ci taką jesień średnowiecza że cię twoi znajomi nawet za 20 lat cię nie poznają.
4:40 Skoro jesteśmy o 31% mądrzejsi to nie jesteśmy w drugą stronę 31% głupsi tylko ok. 23,7% - wiedza na temat względności przedstawiania wartości w procentach ze szkoły podstawowej.
@@adrianfilipowicz4791 5/6. W piątej były odwrotności liczb, a to ta sama zasada, a nawet jeśli powiesz, że to nie jest to samo to procenty były w piątej i szóstej.
Ja do tej pory zawsze słyszałem, że należy z drugą osobą wypracować kompromis, że życie to sztuka kompromisu, a jednak wychodzi na to, że to nie prawda ;)
Życie to nie 0 albo 1, nie popadaj w tą pułapkę, że ktoś niby "mądrzejszy" od Ciebie tak mówi/ robi to nie znaczy, że tak jest najlepiej. Miej swoje zdanie i go broń, czasami będzie lepszy kompromis, a czasami warto postawić na swoim. Polecam każdemu myśleć samemu.
*Cześć! Mam 19 lat i marzę o byciu zawodowym Dj oraz producentem muzycznym... Ciężko na to pracuję,lecz trudno jest się przebić,wybić zarazem. Dlatego chciałbym zaprosić* *Cię na mój kanał i prosiłbym żebyś zostawił/a coś po sobie i był/a na bieżąco,bardzo dziękuję!
5 ปีที่แล้ว +2
Dzięki! Muzyczka pochodzi z serwisu Epidemic Sound :)
Najlepszymi manipulatorami są psychopaci, oni traktują empatię jako narzędzie manipulacji a nie prawdziwe wczucie się w druga osobę, bo wtedy ciężko jest bezkompromisowo negocjować coś co jest niekorzystne dla drugiej osoby, mimo, ze na filmie takich negocjacji nie ma to w rzeczywistości jak najbardziej takie się odbywają. Nie bycie mistrzem negocjacji to nic czego należy się wstydzić, to oznacza, że nie jest się, oszustem, manipulatorem, po prostu fałszywym gadem niegodnym zaufania.
jeezu jaka mialem przerwe od psychologii a tu nagle taki ananas! oczywiscie ksiazka na druga pozycje wlatuje zaraz po "unfuck yourself". konkretny filmik krótko i na temat:) to mi trochę przypomina asertywność i odczytywanie mowy ciała (lustro).
Według mnie podczas negocjacji z terrorystą uśmiech odgrywa ważną rolę dlatego że uspokaja i wzbudza zaufanie oraz pomaga otrzymywaniu leprzych propozycji z Jego strony
Danielowi chodziło zapewne o to, że rysunek lupy nie ma wyraźnie zobrazowanej perspektywy i można ją interpretować jako zwróconą w jednym, bądź drugim kierunku :)
Cześć, Mam zastrzeżenie do rozdziału 5 Nie przywiązywał bym tak dużej wagi do słów, ale do emocji jakie im towarzyszą. Chociaż z drugiej strony, "Masz racje" to tryb rozkazujący, że znacznie mniejszym subiektywnym akcentem niż "zgadzam się z tym"
Moja odpowiedź na pierwsze minuty filmiku: Tylko, że partnerzy biznesowi i rodzina to nie porywacze, złodzieje i terroryści a nieraz daje się znaleźć lepsze rozwiązania niż "jeden but czarny, drugi brązowy", np "tym razem użyj czarnych, następnym razem użyjemy brązowych". Świat może być lepszy jedynie wtedy gdy będziemy szukać obopólnej korzyści. Nie brakuje u nas bezkompromisowych januszy biznesu i nieraz sami źle na tym wychodzą. Współpraca z takimi ludźmi idzie tak mocno po grudzie, że nieraz okazuje się tylko stratą czasu z naszej perspektywy i jednorazowym zyskiem w miejscu stałej współpracy z ich perspektywy. Moja reakcja po obejrzeniu reszty filmiku: Początkowe twierdzenia zostały wycofane i wstawiono w ich miejsce to co ja zawsze myślałem, że nazywa się kompromisem. Bait?
*Cześć! Mam 19 lat i marzę o byciu zawodowym Dj oraz producentem muzycznym... Ciężko na to pracuję,lecz trudno jest się przebić,wybić zarazem. Dlatego chciałbym zaprosić* *Cię na mój kanał i prosiłbym żebyś zostawił/a coś po sobie i był/a na bieżąco,bardzo dziękuję!
Jeżeli czegoś od kogoś chcesz to proszę, zaproponuj mu jakie korzyści z tego będzie miał. Ludzie lubią myśleć o sobie dobrze, dlatego robią dobre rzeczy, a nie dlatego że są altruistyczni. Korzyść ma być obopólna...
Katarzyno, oczywiście że się sprawdza. Podstawowym problemem w związku jest brak szacunku, uważności oraz uważnego wysłuchania. Tak jak w tym filmiku. Ludzie argumentując zamiast wysłuchać zabijają dialog
Uważam, że to się sprawdza najlepiej, jak już umiesz negocjować. Zacznij od małych kroczków, np. od powtarzania ostatnich słów, bo jak zaczniesz używać wszystkiego naraz, to będzie za bardzo zauważalne. A w negocjacjach chodzi też o to, że rozmówca nie powinien rozpoznać Twoich sztuczek ;)
Może faktycznie takie sposoby negocjacji sprawdzają się w przypadku jakichś terrorystów - ale jakie to wszystko ma zastosowanie, gdy np. mój klient po prostu targuje się o cenę ("negocjuje" przecież)? On chce zapłacić za coś mniej - a ja nie mam ochoty sprzedawać za mniej. No i co z tego, że będę naśladował jego ruchy (albo on moje)? Albo, że mu przytaknę: "tak, rozumiem, że chce Pan jeszcze z tych pieniędzy kupić sobie chlebek, a jak się da, to żeby starczyło i na masełko"? Zaś co do "masz rację": zależy, jak to zostało wypowiedziane. Jeśli z uwagą i z zapałem - jest to dochodzenie do zgody. Jeśli zaś z czymś w rodzaju rezygnacji, z kiwaniem głową, "uciekaniem wzrokiem", niechętnym grymasem itd. - owszem, wtedy można to zrozumieć jako "no OK, masz rację i bujaj się z tą swoją racją".
No wiec mowisz wspolnikowi ze nie masz brazowych butow i teraz sa dwie opcje. > Idziesz w butach ktore wolisz a wspolnik nie musi wydawac pieniedzy > Wspolnik kupuje ci buty i idziesz w takich ktore woli wspolnik A L E zgarniasz nowe buty za friko
Azelar, pozornie tak jest, ale w sumie wszystko prowadzi do znalezienia wspólnego rozwiązania. Rzecz w tym że tak zwany kompromis jest najczęściej podaniem się pod presją, czasem obustronnym poddaniem. Zarówno w przypadku dialogu w domu jak w pracy. Kompromis nikogo nie zadowala, a negocjacje wg tych wytycznych pozwalają znaleźć nowe rozwiązanie
@ Niby tak, ale niech ten człowiek z FBI nie przenosi swoich praktyk na inne dziedziny życia... Bo to trochę nie tak działa. Można być praktykiem w jednej dziedzinie, ale przełożenie 1:1 na inne dziedziny prawie nigdy się nie sprawdza... Może napiszę dlaczego tak sądzę. Pracuję w handlu od ponad dwudziestu pięciu lat (żeby ładniej zabrzmiało mogę napisać, że ponad ćwierć wieku). Zaczynałem w sklepie mojej ciotki, później pracowałem w dziale sprzedaży dużej firmy reklamowej, następnie trafiłem do dużej firmy (taki typ korporacyjny), gdzie byłem handlowcem, kierownikiem działu, szefem sprzedaży itp. A od dwunastu lat pracuję (jak to się mówi) na własny rachunek... Ile ja w życiu bzdurnych szkoleń z technik sprzedaży, negocjacji itp. przeszedłem to chyba nie zliczę... Zawsze było tak, że jak na koniec szkolenia było "zaliczenie" (najczęściej w formie testów), to odpowiadałem wg. klucza osób prowadzących dane szkolenie, odpowiadałem tak jak "szkoleniowcy" myśleli, że jest właściwie... Niemalże zawsze uzyskiwałem najwyższe noty i wyróżnienia... A prawda jest taka, że to były bzdury, teorie nie mające pokrycia w rzeczywistości, mało tego często takie szkolenia nie uwzględniały specyfiki branży w której pracowałem... Czyli praktyka swoje, a teoria swoje. Oczywiście zawsze można powiedzieć, że to słabi "szkoleniowcy" byli... Generalnie chodzi mi o to, że cała ta branża wszelkiej maści coachingu to jedna wielka ściema, jak ktoś nie sprawdzi się sam w boju w danej branży to ma słabe o niej pojęcie. W myśl zasady, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego (i nie chodzi mi tu o filozofa o nazwisku Nietzsche)... Pozdrawiam.
Z matematycznego punktu widzenia tak i poniekąd z logicznego też, ale skoro możesz być w łatwy sposób mądrzejszy o 31% ale z tego nie korzystasz to tracisz 31% więc jesteś głupszy 31%. I może niekonieczne głupszy ale na pewno stratny o 31%. Bo skoro coś jest łatwe i przynosi duże rezultaty a my z tego nie korzystamy to poniekąd robimy głupotę.
@@bleyz3557 To trochę jak z komunikatami w środkach masowego przekazu... Np. Gdzieś tam w Polsce celnicy, CBA, CBŚ, czy inne ABW, albo policja przechwyciły/skonfiskowały wódkę/fajki/spirytus z przemytu, bez akcyzy... i po takiej informacji najczęściej pada zdanie, że straty państwa spowodowane niezapłaceniem podatków/akcyz i innych haraczy wynoszą np. 5 milionów złotych... Toć to bzdura, państwo nic nie straciło, bo ludzie dla których był przeznaczony ten towar, raczej nie kupują tych używek w normalnych sklepach, po "rynkowych cenach", a kupują na bazarkach, czy w innych dziuplach.
@@JohnyFranko Jakby nie było kontrabandy... Warunek póki co niemożliwy do spełnienia, więc nie można mówić o stracie dla państwa, raczej nie ma takiego państwa na świecie gdzie nie istniałby tzw. czarny rynek. Wystarczy przywołać przykład USA i czasy prohibicji, wiesz zapewne jak to wówczas wyglądało, największe gangsterskie fortuny wtedy wyrosły... Poza tym trudno jest mówić o ewentualnej stracie państwa, ponieważ nie ma pewności, czy np. ludzie, którzy kupują przemycany towar, gdyby go nie było, sami nie zaczęli by kręcić papierosy z tabaki, albo produkować (pędzić) bimber... To raczej ludzie, których nie stać na zakup danych towarów w sklepie po "rynkowej" cenie dlstego kupują przemycany towar, a jeżeli go nie będzie na rynku to nadal nie będzie ich stać na jego zakup w sklepie, zaczną sami produkować, albo kupować wyprodukowany chałupniczo, przez sąsiada... Na szczęście póki co nikt nie jest w stanie dokładnie wyliczyć ile tabaki, ziemniaków, pszenicy, żyta, gruszek, śliwek, winogron itd. w Polsce rośnie, a potencjalnie z tych płodów ziemi można samemu sobie zrobić papierosy, alkohol...
Ale to nie było działanie matematyczne. Matma nie równa życiu. Skoro w łatwy sposób możesz zyskać 31% a tego nie robisz to tracisz te 31%. Mogłeś zyskać czyli jesteś głupszy o 31% bo mogłeś być o tyle mądrzejszy ale tego nie zrobiłeś.
Czy fałszywy komunikat? Według moich wielu obserwacji samo stwierdzenie "masz rację" ale BEZ UZUPEŁNIENIA dalszą częścią wypowiedzi jest podaniem się, na zasadzie : "przyznam Tobie rację, tylko daj mi spokój" W pewnej komedii było to stwierdzenie :"tak Wodzu.."
Niestety w praktyce to co mówisz nie sprawdza się do końca. W życiu stosujemy wszystkie formy negocjacji również win-win. Tylko pragmatyzm i zrozumienie innych osób prowadzi do dobrego zrobienia pieniędzy. Nie ma jednej super metody.
Subskrybuj kanał ,,Trochę Lepsi": th-cam.com/channels/UON4FEi8pOOCZJsGlZmkug.html
Jest to kanał TH-camra, który ma na imię Elvin. Posiada on czeski kanał o nazwie ,,TrochuLepší" - świetnie mu idzie, ma tam 65 tys. subów, a teraz założył też polski kanał o nazwie ,,Trochę Lepsi". Na jego kanale znajdziesz filmiki wykonane tą samą techniką co moje, ale o tematyce finansów i gospodarce.
Dziękuję Łukasz :)
Nawiazujac do odcinka, sztuka nie bitwa, ale negocjator to oponent?
Najsilniejsze słowo podczas negocjacji: "rozumiem"
Mnóstwo przydatnych rozwiązań... Często stosowanych przeze mnie w życiu. To działa. Naprawdę. Pozdrawiam
Uwielbiam pana filmiki, są bardzo użyteczne!
Dziękuję!
Aby zaprezentowany w materiale sposób działał w dłuższej perspektywie należy umieć wybierać odpowiednie priorytety (za które chcemy wg. autora umierać). W przeciwnym razie będziemy nieustannie walczyć o rzeczy nieistotne, a nasza osoba będzie postrzegana negatywnie przez otoczenie. Opisane techniki są jak najbardziej skuteczne, warte ćwiczenia i wdrożenia, ale nie warte wiary, że jest to jedyny lub najlepszy model negocjacji. No chyba, że pracujesz jako policyjny negocjator :) Materiał super!
Jena z najlepszych reklam jakie widziałem w życiu
Najlepiej odwrotnie, udać że się rozumie, ale nie przyznawać racji, jak na koniec dostajesz to czego chciałeś / chciałaś
Ogólnie przydatna wiedza, jednak jeżeli ktoś rzeczywiście ma rację to bez sensu na upartego stawiać na swoim
doskonałe przedstawienie tematu... Pozdrawiam :)
Dziękuje 😊⚘..
Lubię , twoje filmy , i pójdę na ten drugi kanał bo lubìę ekonomię
Bardzo mi miło z tego powodu! :)
*Cześć! Mam 19 lat i marzę o byciu zawodowym Dj oraz producentem muzycznym... Ciężko na to pracuję,lecz trudno jest się przebić,wybić zarazem. Dlatego chciałbym zaprosić*
*Cię na mój kanał i prosiłbym żebyś zostawił/a coś po sobie i był/a na bieżąco,bardzo dziękuję!
Nje przemowila do mnie ta ksiazka
wow!tego powinni uczyć w szkołach a nie tych kocopołów
tego powinienes sie uczyc zamiast ogladania kocopołow na youtube
synek masz rację tylko za moich czasów nie było youtube...
@@sirtrotodyl5239 to są mądre rzeczy
Kompromis jest wtedy, kiedy obie strony są niezadowolone=)
Dyskusja to szukanie, a nie bitwa. Później nazywanie dyskutanta oponentem :)
Lubie cię oglądać, bo przekazujesz wiedze prawdziwych ludzi sukcesu a nie jakich psełdo kołczy
Dzięki! ;)
Lubię Cię oglądać, bo przekazujesz wiedzę prawdziwych ludzi sukcesu, a nie jakichś pseudo kołczy.
@@rapp-r.9831 Kompleksy bro :)
Mam :)
Podejscie "twardych" negocjacji może sie zemścić. Jeżeli z każdym bedziemy negocjować jakby od tego zależało nasze życie to byc moze wygramy negocjacje ale druga strona nie bedzie chciała miec z nami nic wspólnego.
Coś za coś, nie ma nic za darmo
Woo! Na pewno mi się takie coś przyda, tym bardziej że zawsze gdy chodzi o takie typu sprawy to siedzę cicho. Dzięki 😊
Nie ma sprawy :) W takim razie powodzenia!
@ Dziękuję 😊
*Cześć! Mam 19 lat i marzę o byciu zawodowym Dj oraz producentem muzycznym... Ciężko na to pracuję,lecz trudno jest się przebić,wybić zarazem. Dlatego chciałbym zaprosić*
*Cię na mój kanał i prosiłbym żebyś zostawił/a coś po sobie i był/a na bieżąco,bardzo dziękuję!
Taki wartościowy filmik ze sprawdzałem 3razy czy dałem łapkę w górę
Ja daję łapę w górę pod Twoim komentarzem! :)
Ta wiedza przyda się w negocjacjach z żoną 😁 . Świetny filmik 👍
Żona to oponent z górnej półki! :) Trzymam kciuki za Ciebie heheh
Szymon!!!!!! To ja, twoja żona. Jak można być tak głupim żeby mówić o tym wszystkim, a nie pomyśleć że ja mogę tu być!!!!! Ale się wkopałeś mój drogi. Jak tylko wrócę z roboty zrobię ci taką jesień średnowiecza że cię twoi znajomi nawet za 20 lat cię nie poznają.
Ale jeżeli żona by to obejrzała to szanse na negocjacje by wzrosły, a nie zmalały
@ moja dziewczyna tymbardziej, czasem mam dość ale mam nadzieję że ten odcinek pomoże mi w tym problemie
Ładny wizualnie, ale pominięto kilka technik z książki. Książkę warto przeczytać :)
Oczywiście! Odsyłam do niej!
4:40 Skoro jesteśmy o 31% mądrzejsi to nie jesteśmy w drugą stronę 31% głupsi tylko ok. 23,7% - wiedza na temat względności przedstawiania wartości w procentach ze szkoły podstawowej.
Masz rację!
Miałem nadzieję, że ktoś to napisze
Wszedłem w komentarze tylko po to, by znaleźć taki komentarz :D
W której klasie niby?
@@adrianfilipowicz4791 5/6. W piątej były odwrotności liczb, a to ta sama zasada, a nawet jeśli powiesz, że to nie jest to samo to procenty były w piątej i szóstej.
No tak 😋
Pięknie to ujęte 🙃
Dzięki Rita! :)
najlepszy odcinek jaki widziałem
kocham twoj kanała ma ciekawy temat
Dzięki! A ja też lubię placki :) hehe
Ja kocham Polanda th-cam.com/video/SSP8XsE6gAo/w-d-xo.html
Nieprzeciętne Życie :)
Naprawdę fajne filmy
Ja do tej pory zawsze słyszałem, że należy z drugą osobą wypracować kompromis, że życie to sztuka kompromisu, a jednak wychodzi na to, że to nie prawda ;)
No tak twierdzi zawodowy negocjator z FBI hehe
Życie to nie 0 albo 1, nie popadaj w tą pułapkę, że ktoś niby "mądrzejszy" od Ciebie tak mówi/ robi to nie znaczy, że tak jest najlepiej. Miej swoje zdanie i go broń, czasami będzie lepszy kompromis, a czasami warto postawić na swoim. Polecam każdemu myśleć samemu.
@@kiobo2231 Ciekawy nick, ja mam o tym inne zdanie.
@@kiobo2231 Dlaczego przegrywaj? Póki co umiejętność wypracowania kompromisu częściej wychodziła mi na dobre, niż na złe.
@@kiobo2231 Może to dziwnie zabrzmi, lekko arogancko, ale Korwin nie jest akurat dla mnie żadnym autorytetem
Super film
Dziękuję :)
Chcialbym tak negocjowac z kolegami ale nie da sie bo zawsze jak nie maja rozwiazania to pada tekst NIE ZESRAJ SIE
+1
Fajna muzyka w tle :)
*Cześć! Mam 19 lat i marzę o byciu zawodowym Dj oraz producentem muzycznym... Ciężko na to pracuję,lecz trudno jest się przebić,wybić zarazem. Dlatego chciałbym zaprosić*
*Cię na mój kanał i prosiłbym żebyś zostawił/a coś po sobie i był/a na bieżąco,bardzo dziękuję!
Dzięki! Muzyczka pochodzi z serwisu Epidemic Sound :)
Widziałem wersję angielską kilka minut temu, jednak mnie nudziła a twój ton głosu znacznie lepiej do mnie trafia :)
Bardzo mi miło :)
Najlepszymi manipulatorami są psychopaci, oni traktują empatię jako narzędzie manipulacji a nie prawdziwe wczucie się w druga osobę, bo wtedy ciężko jest bezkompromisowo negocjować coś co jest niekorzystne dla drugiej osoby, mimo, ze na filmie takich negocjacji nie ma to w rzeczywistości jak najbardziej takie się odbywają.
Nie bycie mistrzem negocjacji to nic czego należy się wstydzić, to oznacza, że nie jest się, oszustem, manipulatorem, po prostu fałszywym gadem niegodnym zaufania.
Masz suba. Dziękuję
Dzięki!
jeezu jaka mialem przerwe od psychologii a tu nagle taki ananas! oczywiscie ksiazka na druga pozycje wlatuje zaraz po "unfuck yourself". konkretny filmik krótko i na temat:) to mi trochę przypomina asertywność i odczytywanie mowy ciała (lustro).
Dzięki Clemens! Powodzenia! ;)
unfuck yourself to syf
Według mnie podczas negocjacji z terrorystą uśmiech odgrywa ważną rolę dlatego że uspokaja i wzbudza zaufanie oraz pomaga otrzymywaniu leprzych propozycji z Jego strony
Nawet nie wiedziałem że używam nieświadomie jakiejś techniki robiąc taktyczną empatie
Czytałem Polecam
Ale czasem potrzebny jest kompromis bo nie zawsze możemy mieć rację 🤔😉
Bardzo elegancki film!
Na miniaturce przeczytałem "jak niegotować"
😃👍
3:57 ta lupa to trochę iluzja bo nie wiadomo w która stronę jest obrócona
Wyraźnie widać że jest obrócona w stronę kasy itp.
Danielowi chodziło zapewne o to, że rysunek lupy nie ma wyraźnie zobrazowanej perspektywy i można ją interpretować jako zwróconą w jednym, bądź drugim kierunku :)
O kurwa
@@komuniawkfc7814 Nie zwrócona - w stronę czego, tylko obrócona - w którą stronę 🤦🏻♀️
Aż niewiarygodne jak można sterować ludźmi, czy ludzie w ogóle myślą?
Myśleć to myślą. Jednak dzieła się na tych świadomych i mniej świadomych lub wcale
Cześć,
Mam zastrzeżenie do rozdziału 5
Nie przywiązywał bym tak dużej wagi do słów, ale do emocji jakie im towarzyszą.
Chociaż z drugiej strony,
"Masz racje" to tryb rozkazujący, że znacznie mniejszym subiektywnym akcentem niż "zgadzam się z tym"
Moja odpowiedź na pierwsze minuty filmiku:
Tylko, że partnerzy biznesowi i rodzina to nie porywacze, złodzieje i terroryści a nieraz daje się znaleźć lepsze rozwiązania niż "jeden but czarny, drugi brązowy", np "tym razem użyj czarnych, następnym razem użyjemy brązowych". Świat może być lepszy jedynie wtedy gdy będziemy szukać obopólnej korzyści. Nie brakuje u nas bezkompromisowych januszy biznesu i nieraz sami źle na tym wychodzą. Współpraca z takimi ludźmi idzie tak mocno po grudzie, że nieraz okazuje się tylko stratą czasu z naszej perspektywy i jednorazowym zyskiem w miejscu stałej współpracy z ich perspektywy.
Moja reakcja po obejrzeniu reszty filmiku:
Początkowe twierdzenia zostały wycofane i wstawiono w ich miejsce to co ja zawsze myślałem, że nazywa się kompromisem. Bait?
❤️
Dlaczego tam jest 164 łapki w dół chyba powinno być 0 łapek w dół
Fajna muzyka w tle.
Jak Waszym zdaniem sprawdzi się taka sztuka negocjacji w związku?
*Cześć! Mam 19 lat i marzę o byciu zawodowym Dj oraz producentem muzycznym... Ciężko na to pracuję,lecz trudno jest się przebić,wybić zarazem. Dlatego chciałbym zaprosić*
*Cię na mój kanał i prosiłbym żebyś zostawił/a coś po sobie i był/a na bieżąco,bardzo dziękuję!
Jeżeli czegoś od kogoś chcesz to proszę, zaproponuj mu jakie korzyści z tego będzie miał.
Ludzie lubią myśleć o sobie dobrze, dlatego robią dobre rzeczy, a nie dlatego że są altruistyczni.
Korzyść ma być obopólna...
Katarzyno, oczywiście że się sprawdza.
Podstawowym problemem w związku jest brak szacunku, uważności oraz uważnego wysłuchania.
Tak jak w tym filmiku. Ludzie argumentując zamiast wysłuchać zabijają dialog
Uważam, że to się sprawdza najlepiej, jak już umiesz negocjować. Zacznij od małych kroczków, np. od powtarzania ostatnich słów, bo jak zaczniesz używać wszystkiego naraz, to będzie za bardzo zauważalne. A w negocjacjach chodzi też o to, że rozmówca nie powinien rozpoznać Twoich sztuczek ;)
Kobiety negocjowanie w Zwiazku maja w naturze, wiec nie powinnas miec problemu😉
Może faktycznie takie sposoby negocjacji sprawdzają się w przypadku jakichś terrorystów - ale jakie to wszystko ma zastosowanie, gdy np. mój klient po prostu targuje się o cenę ("negocjuje" przecież)? On chce zapłacić za coś mniej - a ja nie mam ochoty sprzedawać za mniej. No i co z tego, że będę naśladował jego ruchy (albo on moje)? Albo, że mu przytaknę: "tak, rozumiem, że chce Pan jeszcze z tych pieniędzy kupić sobie chlebek, a jak się da, to żeby starczyło i na masełko"?
Zaś co do "masz rację": zależy, jak to zostało wypowiedziane. Jeśli z uwagą i z zapałem - jest to dochodzenie do zgody. Jeśli zaś z czymś w rodzaju rezygnacji, z kiwaniem głową, "uciekaniem wzrokiem", niechętnym grymasem itd. - owszem, wtedy można to zrozumieć jako "no OK, masz rację i bujaj się z tą swoją racją".
No wiec mowisz wspolnikowi ze nie masz brazowych butow i teraz sa dwie opcje.
> Idziesz w butach ktore wolisz a wspolnik nie musi wydawac pieniedzy
> Wspolnik kupuje ci buty i idziesz w takich ktore woli wspolnik A L E zgarniasz nowe buty za friko
Masz rację ;)
Nie no żartuję ale tym mnie przekonałeś bo tak mam :)
To brzmi jak nieczyste zagrywki, żeby wpłynąć na czyjś umysł, a nie jak sposób na osiąganie rzeczywistego porozumienia :/
Azelar no wlasnie o to chodzi
Azelar, pozornie tak jest, ale w sumie wszystko prowadzi do znalezienia wspólnego rozwiązania.
Rzecz w tym że tak zwany kompromis jest najczęściej podaniem się pod presją, czasem obustronnym poddaniem.
Zarówno w przypadku dialogu w domu jak w pracy.
Kompromis nikogo nie zadowala, a negocjacje wg tych wytycznych pozwalają znaleźć nowe rozwiązanie
Mam tylko 1 łapkę pod tym komentarzem ale czemu jest niebieska?
Heheh ale zabawne nikt tego jeszcze nie napisał
na drugim kanale leci subik
jesli chodzi o targowanie to najlepszy był monty python na targu w zyciu Briana.
👍
😮😮👍👍💪🙀
Trochę wtopa....
Obejrzałem już kilkakrotnie polecany kanał który oczywiście nazywa się "Trochę lepiej" !!!
Błąd w intro,błąd w opisie.
Dobry film. Dałbym 3 łapki, ale mogę tylko 1 ;)
W sumie, dałem łapki jeszcze z 2 profili, więc jest OK :)
Heheh bardzo dziękuję :)
Ale zaciagasz
Jak ja lubię teoretyków, nawet takich z FBI... :) Ech dzieciaki...
Ale ten w FBI właśnie nie był teoretykiem. Teoretyk to wykładowca na uczelni, a ten kto faktycznie negocjuje to praktyk :)
@ Niby tak, ale niech ten człowiek z FBI nie przenosi swoich praktyk na inne dziedziny życia... Bo to trochę nie tak działa. Można być praktykiem w jednej dziedzinie, ale przełożenie 1:1 na inne dziedziny prawie nigdy się nie sprawdza... Może napiszę dlaczego tak sądzę. Pracuję w handlu od ponad dwudziestu pięciu lat (żeby ładniej zabrzmiało mogę napisać, że ponad ćwierć wieku). Zaczynałem w sklepie mojej ciotki, później pracowałem w dziale sprzedaży dużej firmy reklamowej, następnie trafiłem do dużej firmy (taki typ korporacyjny), gdzie byłem handlowcem, kierownikiem działu, szefem sprzedaży itp. A od dwunastu lat pracuję (jak to się mówi) na własny rachunek... Ile ja w życiu bzdurnych szkoleń z technik sprzedaży, negocjacji itp. przeszedłem to chyba nie zliczę... Zawsze było tak, że jak na koniec szkolenia było "zaliczenie" (najczęściej w formie testów), to odpowiadałem wg. klucza osób prowadzących dane szkolenie, odpowiadałem tak jak "szkoleniowcy" myśleli, że jest właściwie... Niemalże zawsze uzyskiwałem najwyższe noty i wyróżnienia... A prawda jest taka, że to były bzdury, teorie nie mające pokrycia w rzeczywistości, mało tego często takie szkolenia nie uwzględniały specyfiki branży w której pracowałem... Czyli praktyka swoje, a teoria swoje. Oczywiście zawsze można powiedzieć, że to słabi "szkoleniowcy" byli... Generalnie chodzi mi o to, że cała ta branża wszelkiej maści coachingu to jedna wielka ściema, jak ktoś nie sprawdzi się sam w boju w danej branży to ma słabe o niej pojęcie. W myśl zasady, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego (i nie chodzi mi tu o filozofa o nazwisku Nietzsche)... Pozdrawiam.
@@imienazwisko1681 Rozumiem
4:24 może się czepiam ale to nie prawda
Z matematycznego punktu widzenia tak i poniekąd z logicznego też, ale skoro możesz być w łatwy sposób mądrzejszy o 31% ale z tego nie korzystasz to tracisz 31% więc jesteś głupszy 31%. I może niekonieczne głupszy ale na pewno stratny o 31%. Bo skoro coś jest łatwe i przynosi duże rezultaty a my z tego nie korzystamy to poniekąd robimy głupotę.
@@bleyz3557 To trochę jak z komunikatami w środkach masowego przekazu... Np. Gdzieś tam w Polsce celnicy, CBA, CBŚ, czy inne ABW, albo policja przechwyciły/skonfiskowały wódkę/fajki/spirytus z przemytu, bez akcyzy... i po takiej informacji najczęściej pada zdanie, że straty państwa spowodowane niezapłaceniem podatków/akcyz i innych haraczy wynoszą np. 5 milionów złotych... Toć to bzdura, państwo nic nie straciło, bo ludzie dla których był przeznaczony ten towar, raczej nie kupują tych używek w normalnych sklepach, po "rynkowych cenach", a kupują na bazarkach, czy w innych dziuplach.
@@imienazwisko1681 jakby nie było kontrabandy, to Ci ludzie kupowaliby w sklepach, byliby do tego zmuszeni, więc poniekąd jest to strata panstwa
@@JohnyFranko Jakby nie było kontrabandy... Warunek póki co niemożliwy do spełnienia, więc nie można mówić o stracie dla państwa, raczej nie ma takiego państwa na świecie gdzie nie istniałby tzw. czarny rynek. Wystarczy przywołać przykład USA i czasy prohibicji, wiesz zapewne jak to wówczas wyglądało, największe gangsterskie fortuny wtedy wyrosły... Poza tym trudno jest mówić o ewentualnej stracie państwa, ponieważ nie ma pewności, czy np. ludzie, którzy kupują przemycany towar, gdyby go nie było, sami nie zaczęli by kręcić papierosy z tabaki, albo produkować (pędzić) bimber... To raczej ludzie, których nie stać na zakup danych towarów w sklepie po "rynkowej" cenie dlstego kupują przemycany towar, a jeżeli go nie będzie na rynku to nadal nie będzie ich stać na jego zakup w sklepie, zaczną sami produkować, albo kupować wyprodukowany chałupniczo, przez sąsiada... Na szczęście póki co nikt nie jest w stanie dokładnie wyliczyć ile tabaki, ziemniaków, pszenicy, żyta, gruszek, śliwek, winogron itd. w Polsce rośnie, a potencjalnie z tych płodów ziemi można samemu sobie zrobić papierosy, alkohol...
Masz rację.
Bo kto lepszy...
A wiec chciałbys suba?
Dawaj a nie gadaj :D
@ wiedzialem🤭
Ok ok, ale jak już udzielamy rad życiowych to proszę ogarnąć działania na procentach...
Ale to nie było działanie matematyczne. Matma nie równa życiu. Skoro w łatwy sposób możesz zyskać 31% a tego nie robisz to tracisz te 31%. Mogłeś zyskać czyli jesteś głupszy o 31% bo mogłeś być o tyle mądrzejszy ale tego nie zrobiłeś.
Samochód kosztuje 60tys. chcę go kupić za 40 a sprzedawca w komisie zapłacił za niego 50 tys. Jak kupić ten samochód, bez pójścia na kompromis?
płacąc 60k ;d
Brakowało mi elementu w którym sami odmawiamy? Jak powiedzieć oponentowi, Nie zgadzam się na twoją propozycję.
Oj
jeden mazak a tyle kolorów...
Animacja komputerowa nie zna granic
@ jakby co to był żarcik 😉 zdążyłem zauważyć, odpisuje z wyjaśnieniem dla tego że ludzie mogą nie z czaić i mogą mnie zwyzywać że jestem debilem
@@dandzio0076 tacy ludzie sami są debilami, bo nie rozróżniają ironii
Zrozumiani xD
"Masz rację" jako fałszywy komunikat - takiej bzdury jeszcze nie słyszałem...
Czy fałszywy komunikat?
Według moich wielu obserwacji samo stwierdzenie "masz rację" ale BEZ UZUPEŁNIENIA dalszą częścią wypowiedzi jest podaniem się, na zasadzie :
"przyznam Tobie rację, tylko daj mi spokój"
W pewnej komedii było to stwierdzenie :"tak Wodzu.."
Asertywność
Przykładasz gościowi knypa i gotowe.....
To wymuszenie!
nawet z bogiem na kompromis nie ?
DZieki wielkie tylko szkoda ze to wszystko z Ameryki xd
Niestety w praktyce to co mówisz nie sprawdza się do końca.
W życiu stosujemy wszystkie formy negocjacji również win-win.
Tylko pragmatyzm i zrozumienie innych osób prowadzi do dobrego zrobienia pieniędzy.
Nie ma jednej super metody.
W końcu ktoś wspomniał o win-win
Mam pytanie znasz może s.p.i.n albo metodę 6 pytań
zle policzyles ...bo jak jestes madrzejszy jak sie usmiechasz o 31 % to nie jestes glupszy o 31 % kiedy sie zloscisz tylko o 62 %
Manipulacja ble
Z szybkie tempo :(
xDDDD