Piękny wynik na początek roku 👏👏 U mnie skromnie, 3 tytuły. Ale teraz czeka mnie baaardzo długi urlop to mam nadzieję, że podciągnę trochę swoje statystyki 😂😁
Ale niespodzianka na koniec. Uwielbiam książkę pana Tadeusza, bawiłam się przy niej wspaniale. :D fabuła miejscami dawała czadu, ale kto by zwracał na to uwagę, kiedy lektura sprawia po prostu frajdę.
Ja pochłonęłam serie Jacka Galinskiego na raz, i bardzo mi się podobała! Bo jest oryginalna, bo bohaterka jest zupełnie inna staruszka niż w pozostałych komediach kryminalnych na rynku. A humor mi odpowiada bo jest ironiczny i specjalnie wyolbrzymiony.
U mnie aktualnie 21 książek wybiło (a miesiąc się nie skończył!) i jestem bardzo zadowolona, że pogodziłam to z pierwszą sesją :) Dzięki Tobie i Twojej miłości do Alka Rogozińskiego stwierdziłam, że no muszę wypróbować jego książki, nie ma opcji :D Sięgnęłam po cykl z Teściową oraz Joanną i Betty, i przepadałam! Niesamowicie się wkręciłam, a przyznam, że komedie kryminalne to nie był mój gatunek. Miałam wcześniej podejście do Marty Kisiel i wspomnianego u ciebie „Kółko się Pani urwało” i nie skończyło się to za dobrze 😅 A jeśli chodzi o ulubieńców tego miesiąca to zdecydowanie reread Legend Archeonu, reread opowiadań Zabójczyni i We were liars 🥰
Niestwty ten miesiąc miałam słaby pod względem czytania. Sytuacja rodzinna sprawiła, że nie miałam na to czasu. Więc przeczytałam tylko Tess Wakielfield - Purpurowe serca 10/10 Natasha Preston - Bliźniaczka 10/10 Monika Kotlarek - Depresja, czyli kiedy każdy oddech boli I teraz kończę Romy Fisher ,,Kilka godzin do szczęścia" a że zostało jakieś 65 stron to mogę już ocenić ją również na 10/10
JAKI CUDOWNY MAKIJAŻ 🤩 Oglądam dalej - czy "Polmistrz" jest jakimś nawiązaniem do "Trans-Atlantyku" Gombrowicza? Bo tak brzmi i kurde jeśli tak, to zakasuję kiecę i lecę czytać!
Jej, Znachor 🤩 z babcią oglądałam setki razy i mimo że znam fabułę na pamięć, to końcówka nieodmiennie wyciskała mi łzy. Kurde, nigdy nie pomyślałam że mogłabym to przeczytać, niegłupi pomysł! Zwłaszcza że mogłabym polecić to u siebie na kanale - a od razu wiem że będzie mi się podobało 😄 - i wtedy też ciut więcej osób może to przeczyta 😄
Przykro mi, ale nie mogłam się kompletnie skupić na tym, co mówisz :D Twój makijaż jest nieziemski i totalnie magiczny. Moje pierwsze skojarzenie było z Jasminą z Aladyna od Walta Disneya
U mnie w styczniu na razie 12 książek : świetne non fiction Czasem czuję mocniej A. Jucewicz, TOPR żeby inni mogli przeżyć Sabały Zielińskiej, Uwolniona Tary Westover i Will autobiografia Willa Smitha, dobre audiooboki Trzecia córka i Ciemna dolina Thomasa Arnolda, Dom zbrodni Agathy Christie 🎧dobre obyczajówki Siostra burzy i Siostra księżyca L. Riley, rewelacyjną Życie Violette V. Perrin, Uwięziona D. Campbell polecam 👍i słabiutki kryminał Stalker Magdy Stachuli. Pozdrawiam serdecznie.
Tez zaczelam czytac stare lektury szkolne ostatnio i wiecej literatury pieknej. Przeczytalam Lalke i byla przefantastyczna! 😅👍 To chyba znak ze do pewnych rzeczy trzeba dojrzec.
Dziś skończyłem czytać "Półmistrza" i dla mnie to był zmarnowany potencjał. Nie wiem do czego śledztwo miało prowadzić. Po skończeniu zastanawiałem się "ale o co tu chodziło". Szkoda, że się nie polubiłem z tą historią 😐. Na plus był klimat. Ogólnie w klasycznych kryminałach często się zdarza, że nie ma morderstwa na początku np: przywołana w książce "Śmierć na Nilu" (gdzieś w połowie dopiero dochodzi do zbrodni)
Podobnie jak ty miałaś z „Wielką samotnością” ja miałam z „Wojnami majowymi”… w połowie drugiego tomu już tylko zaczęłam zgadywać w jaki sposób autorka może jeszcze dręczyć główną bohaterkę i nic już na mnie nie robiło wrażenia. :/ A film super :) Zazdroszczę takiej liczby książek, mnie w tym miesiącu dojechała sesja i nie miałam siły czytać 😅 Oby w lutym było lepiej :D
Motel cały czas stoi u mnie od kilku lat na półce po angielsku i chyba już nigdy nie sięgnę 😂 (miałam ćwiczyć angielski). Za to dziewczynkę muszę wreszcie przeczytać, bo dużo dobrego słyszałam. Czekam na film o rodzinie monet, bo czytać nie czytałam, ale jakoś fejmu nie rozumiem 🙈
Mortkę Chmielarza czytaj koniecznie po kolei. Te sprawy niby się nie łączą ale gdzieś tam jest nić wiążąca wszystkie książki. Pierwszych pięć część jest na prawdę fajnych i równych.
Widziałam te książki o Zofii Wilkońskiej w empiku i zastanawiałam się nad tym, ale jakoś sceptycznie i coś mnie odsuwało od tego, widzę że miałam dobrą intuicję 😅😅
Twory pokroju "Rodziny Monet" napawają mnie niepokojem poprzez opieranie fabuły na relacji nastoletnia dziewczynka/dziewczyna - dorosły mężczyzna (w tym przypadku jest ich kilku, jakby już jeden nie dawał powodów do obaw). Rewelacyjny makijaż! 😍 Zapytam, jeśli mogę - ile przeciętnie czasu poświęcasz na wykonywanie tych wszystkich cudnych makijaży?
Będę jeszcze o tym mówić, ale na szczęście w książce nie ma podtekstów, które zapewne masz na myśli - też się tego obawiałam! 😉 Jeśli chodzi o makijaże - po pierwsze dziękuję ❤️, po drugie to zależy od tego, co robię i czy mam jakąś wizję zaczynając, czy się bawię - potrafię machnąć szybki makijaż w 15 minut, potrafię dłubać 45 minut, ten akurat robiłam jakieś 20-25 minut, wbrew pozorom jest bardzo prosty 😉
A propos Alka Rogozińskiego, to dzisiaj wybieram się na spotkanie autorskie z tym pisarzem w Radzyminie :) Zabieram do autografu "Do trzech razy śmierć".
Co do serii o Zofii Wilkońskiej, to 3 tom jest jeszcze znośny, 4 jest nieudany a 5 to jest jazda bez trzymanki, ciężko się zorientować o co chodzi :P ale seria już chyba zakończona na szczęście :D Polecasz serie Gorset i szpada Rogozińskiego?
Jestem na 4 tomie i faktycznie mocno odczuwam spadek poziomu , pomysł z "wysłaniem Zośki do polityki " według mnie był fajny ale realizacja nie wyszła zupełnie. Przy tym tomie wgl nie czuję tej radochy co poprzednio. Mimo to nadal chcę zakończyć tą serię, chociaż jest mi szkoda że potoczyło się to w tym kierunku.
Nie zniechęcaj się, bo Podpalacz to najsłabsza część. Każda kolejna coraz lepsza, a już Przejęcie po prostu świetna, Chmielarz dostał za Nią nawet jakaś nagrodę. A jeszcze lepsza seria W. Chmielarza to cykl gliwicki, super, nie można się oderwać, dwóch oryginalnych charyzmatycznych głównych bohaterów prywatny detektyw i prokurator - duet nieoczywisty, nie czarno - biały, majstersztyk wśród literatury kryminalnej.
Czytałam 4 części przygód Zośki. Odpadłam na tej, jak poszła e politykę. Było już dla mnie za dużo, za bardzo i przestało być śmiesznie. Stwierdziłam, że szkoda mi czasu na te książki, są inne, lepsze komedie kryminalne 😅🫣
U mnie podobne uczucia jak u ciebie Wielka samotność wzbudził Promyczek.... Może przeczytałam ją za późno, bo miałam wrażenie że wszystko już gdzieś czytałam i Ile jeszcze!? Wszystkie plagi ściągnięte na nią i przez to czytelnik jest zmuszony płakać i cierpieć. Bardzo niestety mnie ta książka rozczarowała i zdenerwowała
Nie mogę się doczekac filmu o książkach z Wattpada!
Piękny wynik na początek roku 👏👏 U mnie skromnie, 3 tytuły. Ale teraz czeka mnie baaardzo długi urlop to mam nadzieję, że podciągnę trochę swoje statystyki 😂😁
Udany miesiąc, gratuluje:-)
genialny makijaz!
Ale niespodzianka na koniec. Uwielbiam książkę pana Tadeusza, bawiłam się przy niej wspaniale. :D fabuła miejscami dawała czadu, ale kto by zwracał na to uwagę, kiedy lektura sprawia po prostu frajdę.
CUDOWNY MAKIJAŻ!!! I świetny film, bardzo lubię te podsumowania miesiąca
oh wow! Znachor? dobra, biorę się za to :P dzięki!
Jedna książka dziennie!! Staram się dużo czytać, ale tyle czasu bym nie znalazła. Mój max 12-15 pozycji.
Ja pochłonęłam serie Jacka Galinskiego na raz, i bardzo mi się podobała! Bo jest oryginalna, bo bohaterka jest zupełnie inna staruszka niż w pozostałych komediach kryminalnych na rynku. A humor mi odpowiada bo jest ironiczny i specjalnie wyolbrzymiony.
Cudowny makijaż
U mnie aktualnie 21 książek wybiło (a miesiąc się nie skończył!) i jestem bardzo zadowolona, że pogodziłam to z pierwszą sesją :) Dzięki Tobie i Twojej miłości do Alka Rogozińskiego stwierdziłam, że no muszę wypróbować jego książki, nie ma opcji :D Sięgnęłam po cykl z Teściową oraz Joanną i Betty, i przepadałam! Niesamowicie się wkręciłam, a przyznam, że komedie kryminalne to nie był mój gatunek. Miałam wcześniej podejście do Marty Kisiel i wspomnianego u ciebie „Kółko się Pani urwało” i nie skończyło się to za dobrze 😅 A jeśli chodzi o ulubieńców tego miesiąca to zdecydowanie reread Legend Archeonu, reread opowiadań Zabójczyni i We were liars 🥰
Cat, jakie Ty masz makijaże! Pięknie! Od ostatniego filmiku walczę ze sobą i z tym komentarzem, ale no nie mogę się powstrzymać. 😍🔥
Niestwty ten miesiąc miałam słaby pod względem czytania. Sytuacja rodzinna sprawiła, że nie miałam na to czasu. Więc przeczytałam tylko
Tess Wakielfield - Purpurowe serca 10/10
Natasha Preston - Bliźniaczka 10/10
Monika Kotlarek - Depresja, czyli kiedy każdy oddech boli
I teraz kończę Romy Fisher ,,Kilka godzin do szczęścia" a że zostało jakieś 65 stron to mogę już ocenić ją również na 10/10
JAKI CUDOWNY MAKIJAŻ 🤩
Oglądam dalej - czy "Polmistrz" jest jakimś nawiązaniem do "Trans-Atlantyku" Gombrowicza? Bo tak brzmi i kurde jeśli tak, to zakasuję kiecę i lecę czytać!
Jej, Znachor 🤩 z babcią oglądałam setki razy i mimo że znam fabułę na pamięć, to końcówka nieodmiennie wyciskała mi łzy. Kurde, nigdy nie pomyślałam że mogłabym to przeczytać, niegłupi pomysł! Zwłaszcza że mogłabym polecić to u siebie na kanale - a od razu wiem że będzie mi się podobało 😄 - i wtedy też ciut więcej osób może to przeczyta 😄
Przykro mi, ale nie mogłam się kompletnie skupić na tym, co mówisz :D Twój makijaż jest nieziemski i totalnie magiczny. Moje pierwsze skojarzenie było z Jasminą z Aladyna od Walta Disneya
Zastanawiałam się nad Półmistrzem ale jak polecasz to biorę 😉
Pięknie wyglądasz ☺️
U mnie w styczniu na razie 12 książek : świetne non fiction Czasem czuję mocniej A. Jucewicz, TOPR żeby inni mogli przeżyć Sabały Zielińskiej, Uwolniona Tary Westover i Will autobiografia Willa Smitha, dobre audiooboki Trzecia córka i Ciemna dolina Thomasa Arnolda, Dom zbrodni Agathy Christie 🎧dobre obyczajówki Siostra burzy i Siostra księżyca L. Riley, rewelacyjną Życie Violette V. Perrin, Uwięziona D. Campbell polecam 👍i słabiutki kryminał Stalker Magdy Stachuli. Pozdrawiam serdecznie.
Tez zaczelam czytac stare lektury szkolne ostatnio i wiecej literatury pieknej. Przeczytalam Lalke i byla przefantastyczna! 😅👍 To chyba znak ze do pewnych rzeczy trzeba dojrzec.
Ostatni tom Wilkońskiej to dopiero jazda bez trzymanki 😉😁 Bardzo lubię tę serię, ale nie jest ona dla każdego.
Dziś skończyłem czytać "Półmistrza" i dla mnie to był zmarnowany potencjał. Nie wiem do czego śledztwo miało prowadzić. Po skończeniu zastanawiałem się "ale o co tu chodziło". Szkoda, że się nie polubiłem z tą historią 😐. Na plus był klimat. Ogólnie w klasycznych kryminałach często się zdarza, że nie ma morderstwa na początku np: przywołana w książce "Śmierć na Nilu" (gdzieś w połowie dopiero dochodzi do zbrodni)
Jeszcze nie obejrzałem, ale masz prześliczny makijaż!!
jejku jaki śliczny makijaż 😍
Podobnie jak ty miałaś z „Wielką samotnością” ja miałam z „Wojnami majowymi”… w połowie drugiego tomu już tylko zaczęłam zgadywać w jaki sposób autorka może jeszcze dręczyć główną bohaterkę i nic już na mnie nie robiło wrażenia. :/
A film super :) Zazdroszczę takiej liczby książek, mnie w tym miesiącu dojechała sesja i nie miałam siły czytać 😅 Oby w lutym było lepiej :D
Motel cały czas stoi u mnie od kilku lat na półce po angielsku i chyba już nigdy nie sięgnę 😂 (miałam ćwiczyć angielski). Za to dziewczynkę muszę wreszcie przeczytać, bo dużo dobrego słyszałam.
Czekam na film o rodzinie monet, bo czytać nie czytałam, ale jakoś fejmu nie rozumiem 🙈
Cat, od kiedy będą zapisy na taksi super makijaże ?❤ podziwiam! ❤️ ja potrafię jedynie pomalować rzęsy 🫠
💚
Mortkę Chmielarza czytaj koniecznie po kolei. Te sprawy niby się nie łączą ale gdzieś tam jest nić wiążąca wszystkie książki. Pierwszych pięć część jest na prawdę fajnych i równych.
Ooo, dzięki! W takim razie na pewno będę szukać drugiego tomu! 😊
Widziałam te książki o Zofii Wilkońskiej w empiku i zastanawiałam się nad tym, ale jakoś sceptycznie i coś mnie odsuwało od tego, widzę że miałam dobrą intuicję 😅😅
Twory pokroju "Rodziny Monet" napawają mnie niepokojem poprzez opieranie fabuły na relacji nastoletnia dziewczynka/dziewczyna - dorosły mężczyzna (w tym przypadku jest ich kilku, jakby już jeden nie dawał powodów do obaw).
Rewelacyjny makijaż! 😍 Zapytam, jeśli mogę - ile przeciętnie czasu poświęcasz na wykonywanie tych wszystkich cudnych makijaży?
Będę jeszcze o tym mówić, ale na szczęście w książce nie ma podtekstów, które zapewne masz na myśli - też się tego obawiałam! 😉
Jeśli chodzi o makijaże - po pierwsze dziękuję ❤️, po drugie to zależy od tego, co robię i czy mam jakąś wizję zaczynając, czy się bawię - potrafię machnąć szybki makijaż w 15 minut, potrafię dłubać 45 minut, ten akurat robiłam jakieś 20-25 minut, wbrew pozorom jest bardzo prosty 😉
A propos Alka Rogozińskiego, to dzisiaj wybieram się na spotkanie autorskie z tym pisarzem w Radzyminie :) Zabieram do autografu "Do trzech razy śmierć".
Co do serii o Zofii Wilkońskiej, to 3 tom jest jeszcze znośny, 4 jest nieudany a 5 to jest jazda bez trzymanki, ciężko się zorientować o co chodzi :P ale seria już chyba zakończona na szczęście :D Polecasz serie Gorset i szpada Rogozińskiego?
Jestem na 4 tomie i faktycznie mocno odczuwam spadek poziomu , pomysł z "wysłaniem Zośki do polityki " według mnie był fajny ale realizacja nie wyszła zupełnie. Przy tym tomie wgl nie czuję tej radochy co poprzednio. Mimo to nadal chcę zakończyć tą serię, chociaż jest mi szkoda że potoczyło się to w tym kierunku.
Nie zniechęcaj się, bo Podpalacz to najsłabsza część. Każda kolejna coraz lepsza, a już Przejęcie po prostu świetna, Chmielarz dostał za Nią nawet jakaś nagrodę. A jeszcze lepsza seria W. Chmielarza to cykl gliwicki, super, nie można się oderwać, dwóch oryginalnych charyzmatycznych głównych bohaterów prywatny detektyw i prokurator - duet nieoczywisty, nie czarno - biały, majstersztyk wśród literatury kryminalnej.
Czytałam 4 części przygód Zośki. Odpadłam na tej, jak poszła e politykę. Było już dla mnie za dużo, za bardzo i przestało być śmiesznie. Stwierdziłam, że szkoda mi czasu na te książki, są inne, lepsze komedie kryminalne 😅🫣
U mnie podobne uczucia jak u ciebie Wielka samotność wzbudził Promyczek.... Może przeczytałam ją za późno, bo miałam wrażenie że wszystko już gdzieś czytałam i Ile jeszcze!? Wszystkie plagi ściągnięte na nią i przez to czytelnik jest zmuszony płakać i cierpieć. Bardzo niestety mnie ta książka rozczarowała i zdenerwowała
U mnie to samo z "Promyczkiem" było. Za dużo, za mocno, za słodko pod koniec, aż miałam odruchy wymiotne po przeczytaniu
"Niech to uslyszą" chyba wyszło już jako książka.