Wielka Woda - światowy poziom polskiego serialu
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 27 ส.ค. 2024
- Wielka Woda stoi na bardzo wysokim poziomie - świetny scenariusz, genialne dialogi, wyraziści bohaterowie, bardzo dobre aktorstwo i zdjęcia, które budują odpowiednią atmosferę. Zadziałało tutaj praktycznie wszystko.
![Tomasz Kot z córką Blanką o swojej relacji i serialu „Wielka woda” [DOUBLE TROUBLE]](/img/n.gif)
W końcu dialogi były słyszalne, a dźwięk na poziomie, co jest ogromnym sukcesem na polski film/serial :D
Za to "pirotechnika" przy wysadzeniu wału... aż mi przyszedł na myśl motyw z "zestrzeleniem" śmigłowca w "Operacji Samum" 😬🤨
Pozdro!
Bo nie produkował vega ;D
Serial dobry, warto obejrzeć 7/10. Może mnie na kolana nie powalił, ale scena z poszukiwaniem córki przez Marczaka "Panowie mogę z wami popłynąć, bo na Narbutta jest moja córka" - jeszcze tak naturalnych emocji wypisanych na twarzy z łamiącym głosem nie widziałem. Po prostu ujęcie filmu top 1 dla mnie. Tak zapadło mi to w pamięci że musiałem się z tym podzielić.
To polecam ci film "Niemiłość", tam jest takich scen przejmujących więcej.
Oj tak, ja serio sie popłakałam, jak zobaczyłam jego reakcje gdy usłyszał komunikat w telewizji. Mimo ze wiedzialam, ze na pewno tej dziewczynki w serialu nie uśmiercą, bo to nie Gra o Tron, gdzie zabijasz głównych bohaterów ;)
Serial, do którego sceptycznie podchodziłem. Ale po 6 odcinkach pod rząd czułem niedosyt z racji, że się szybko skończył. Tęsknota do lat 90 była na tyle wysoka, że mógłbym to oglądać bez końca
Przecież lata dziewięćdziesiąte to okres... rozpierstrojki 😞
Pozdro!
Czyli serial średni ale sentymenty. I tak się buduję wysokie noty :)
nawet jeżeli ten serial miał tylko zagrać na "strunie" sentymentu to zrobił to w sposób mistrzowski. miałem te same odczucia... tymbardziej że byłem jako dziecko we wrocławiu krótko po tym jak woda opadła.
@@MarianMoralizator tak się nie robi dużych hitów, serial nie nadaje się na ekspansję poza Polskę, bo traci 80% swoich zalet
@@amfre polskie produkcje mają niestety taką przypadłość, że nawet trudno jest je przetłumaczyć na inne języki. Dialogi są często skrótami myślowymi, slangiem, powiedzonkami, albo zawierają nawiązania do cytatów znanych w sumie tylko Polakom. Zachowania aktorów są typowe dla polskiej kultury i pewnie nie zupełnie zrozumiałe dla odbiorców zza granicy. Podobnie odczucia mam np. z filmami i serialami skandynawskimi i tureckimi. Ale uważam, że taka autentyczność jest dobra. Wolę obejrzeć film, który zachowuje autentyczność danego kraju/kultury niż udający produkcję amerykańską, próbując być uniwersalnym i podobać się wszystkim. Poza tym Wielka Woda to bardzo dobrze zrobiony serial. Praktycznie pod każdym względem jest to dzieło bardzo dobrze wykonane.
Obejrzałem całość za jednym razem, pomimo zmęczenia zacząłem przysypiać dopiero na ostatnie 10 min 6 odcinka. Świetnie się oglądało. Najlepsza produkcja katastroficzna od czasu Czarnobyla. Uwielbiam ten naturalizm w filmach.
Mi np. bardzo podobała się ścieżka dźwiękowa bardzo pomagała cofnąć się do tamtych lat kaliber 44, hey na koniec itp. myślę że nawet to disco Polo we wsi Kęty fajny sposób pobudzało tamte czasy w naszych głowach
*mnie
Nie zaczyna się zdania od "mi".
Oj ten kaliber wywołał uśmiech na mojej twarzy
@@KemytAsceta16 ok
Rola Anny Dymnej ,to jest perełka aktorska. Rewelacja serial.
Odwzorowanie lat 90 naprawdę dobre, właśnie tak pamiętam moją młodość 🙂
Pracowałem przy tym serialu z tatą w wakacje i naprawdę scenografia była zrealizowana 1:1 z budynkami z ulicy więckowskiego we Wrocławiu
Twój tata był w ekipie?
Fajne jest to, że w odróżnieniu od hollywoodzkich bohaterów ratujących świat niszcząc bezkarnie wszystko na około, tutaj bohaterowie na końcu stają przed sądem
Obejrzę na pewno, szczególnie po tak pozytywnej recenzji. Jestem z Wrocławia, bardzo dobrze pamietam powódź i co się działo wtedy....
W temacie zielonkawej kolorystyki filmu. W serialu wykorzystano wiele materiałów filmowych z czasów powodzi. Zdaje się, że właśnie one służyły za wzór, dzięki temu dobrze "wlały" się, nomem omen :) między sceny serialu.
Większość z tego o czym mówisz mógłbym sam powiedzieć, ale tak ładnie nie potrafię ;-) Od siebie dodam dwie rzeczy:
1. Sposób w jaki były wprowadzane poboczne historie. Gdzieś na drodze głównej bohaterki pojawiały się na chwilę osoby, jak gość z Kęt remontujący dom, koleżanka z dzieciństwa, która jest pielęgniarką, ordynator szpitala w sztabie, ojciec gościa z kęt, który pamięta czasy "za Niemca". Po prostu super! Z jednej strony te historie biegną swoim torem, opowiadają się same niezależnie, z drugiej są powiązane z główną bohaterką więc nie biorą się z kapelusza, a jednocześnie powiązania są na tyle luźne, że nie mamy wrażenia jakby cały świat kręcił się wokół Jaśminy. Ona jest bardzo ważna ale osadzona w świecie, który istniał by i bez niej - jaka by nie była to jest tylko jednym człowiekiem, a woda jest wielka. Super!
2. Blanka Kot - według mnie dziewczyna super zagrała. Wiem, że to nastolatka grająca nastolatkę, co z pewnością stanowi ułatwienie. Jednak gra osobę z innego pokolenia, a robi to bardzo wiarygodnie. W '97 byłem w jej wieku i powiem, że w tym filmie gra i zachowuje się jakby przenieśli w czasie jedną z moich licealnych koleżanek. Spora w tym oczywiście zasługa naturalnych dialogów, charakteryzacji i kostiumów, ale uważam, że dziewczyna "zrobiła robotę".
3. Trochę bałem się, że będą chcieli zrobić "drugi Czarnobyl" - i rzeczywiście jakoś czułem te inspiracje, ale w pozytywnym znaczeniu, w osadzeniu historii bardziej przy ziemi i odejściu od kiczu i taniego odwoływania się do nostalgii.
Krótko: Na taki polski serial czekałem!
Super, że powstają takie dzieła.
To znak że Polska się rozwija. Super💪👍🏾
Specjalnie odnowiłem Netflixa, żeby obejrzeć ten serial, bo wszyscy bardzo polecają. Muszę przyznać, że łyknąłem na strzała dziś w nocy :)
PS: Kalosz dobry chłop! :D
Bez kitu ;D Kalosz top, wszystko co miał zrobić zrobił dobrze, aż się martwiłem czy mu matka głównej bohaterki na łeb nie spadnie.
Obejrzałem, znakomicie zrobiony, a charakteryzacja Anny Dymnej rozwala system. 10/10 ode mnie 💙
O i jest czekałem na ten odcinek. W serialu mega były zdjęcia i kolory. Na budżet polskiego filmu jest bardzo dobrze
Dziękuję!
Co do zielonego gradingu to było wymuszone połączeniami z oryginalnymi zdjęciami z tamtych lat które nie odcinają się kolorystycznie od scen nakręconych współcześnie.
raczej są to nostalgiczne kolory, po prostu jak oglądanie starych zdjęć. Przecież łatwiej by było dopasować stare filmy, których jest mało do nowych kolorów niż kolorować 99% filmu bo mamy stare nagrania i trzeba kolor dopasować :)
Już po pierwszym odcinku bardzo mi przypadł jak rzadko kiedy.
Jestem dumny
Udźwiękowienie. Nie wspomniałeś o udźwiękowieniu, które jest fenomenalne jak no polskie kino. Słychać przestrzeń i kwestie aktorów. Można? Można! Dzięki za materiał.
Dokładnie, ja z przyzwyczajenia ustawiłem głośność tv na połowę mocy fabrycznej, a tu.. woow wreszcie coś słychać na zwykłym poziomie głosu :)
Amazing series I had fun watching it, cried few times especially seeing the real footage in the end😥
Obejrzałem jeden z najlepszych filmów
Mnie zielony pastelowy kojarzy się ze starymi telewizorami z mojego dzieciństwa.
Nie sądziłem, że Tomasz Schuchardt zagra tak świetnie swoją rolę. Podziwiam!
Myślę, że ta spłowiała zieleń bardzo pasuje do tego serialu i tak jak powiedziałeś wnosi dużo w budowanie klimatu :) Anne Dymną poznałam tylko po 1 kwestii, którą mówiła - w życiu bym nie zgadła że to ona gra matkę Jaśminy. Główna bohaterka super zagrana choć moim zdaniem dialogi ( i tylko w jej przypadku) były chwilami zbyt "nowoczesne". Ogólnie są super ale wydaje mi się, że pewnych kwestii kobieta (nawet taka wyzwolona) nie powiedziała by w taki sposób, w tamtych latach. Jest kilka niedociągnięć fabularnych do których możnaby się przyczepić ale ogólnie bardzo przyjemnie się ogląda! Będę polecać. I dzięki za ciekawą recenzję.
Hmm, ze to Dymna to ja sie tu dowiedzialem :)
Myślę, że ten luz głównej bohaterki wynikał z jej historii. Ćpunka, a potem naukowiec z Holandii, to jest miks, który był wówczas w Polsce raczej niespotykany. Podejście do życia, styl wypowiadania się, takie rzeczy widać nawet współcześnie. Mieszkając już prawie 4 lata w Niemczech sam to widzę przyjeżdżając czasem do Polski. Drażliwość na niektóre tematy, pewne tabu. Gdy cofniemy się do lat '90 te różnice są jeszcze bardziej zauważalne.
Pozdrawiam
Podejrzewam, że nie znasz tamtych czasów i pokolenia punków, bo główna bohaterka była punkówą. Uwierz tamte dziewczyny takie był. Pyskate, walczące o swoje przekonania.
Dobra, oglądałem ten odcinek 2 minuty, przekonałeś mnie, lecę, potem wrócę.
Wielka woda ma odcień filmów i fotografii robionych na materiałach ORWO, które królowały w tych latach w Polsce. Co innego Agfa tam kolory były naturalne, rzeczywiste ale akurat Agfe ciężko było dostać. Tak że mi się ten film kojarzy z filmami robionymi przez mojego tatę kamerą 8mm na ORWO taśmie 😉
Co takiego??? W tamtym czasie juz nikt nie robił na ORWO, były powszechnie dostępne negatywy Kodaka, AGFA, FUJIFILM, od tych amatorskich po profesjonalne. To co napisałeś jest bzdurą.
@@mariankulturalny6532 Marian coś ty taki nie kulturalny ?
No i myk z plakatem wyborczym Marczaka- to było genialne!
Serial dobry, warto obejrzeć 8/10 + mogę się pochwalić, że tam statystowałem xDDD
Jedna dziewczyna mówiła o 100 zł brutto za dzień to prawda?
@@Tomen150 100 euro
@@janekTHC ponoć zależy od jakiej agencji to mówiła że to różnie
@@Tomen150 W mojej agencji było 100zł za 6h + posiłki + woda + za każdą godzinę dodatkową dodatkowe 25zł.
Jeżeli jednak statystowałeś w nocy stawki rosły o 200%.
również mi się podobał serial.
Warte uwagi jest pokazanie miasta w tym serialu i to jak szczegółowa robotę zrobił pion scenograficzny. Widać, że obejrzeli mnóstwo archiwalnych zdjęć i filmów z tamtych czasów. Świetnie odwzorowane miasto. I nawet to, że ciagle przewija się zalana jedna ulica nie wkurza tak bardzo 😊
Co do całości, nie zgodzimy się, że serial jest równy, a wszystkie wątki są poprowadzone idealnie. Jest kilka dziur w fabule i czytelnych rzeczy do przewidzenia. Kilka przykładów:
- Jaśmina mówi, żeby Marczaka, żeby zabrał małą z tego domu, bo go nie będzie. Od razu wiadomo, że to jej córka, ale to szczegół. W późniejszych odcinkach jak Wrocław jest pod wodą oni siedzą sobie w domku i jedzą śniadanko, wcześniej Marczak szuka córki i przychodzi się przebrać do suchego domu. Tremer prognozuje wszystko, a myli się w przypadku domu? Ona to mówi, żebyśmy widzieli, że ta dziewczyna jest dla niej ważna. Twórcy zapomnieli jednak, że osłabiają jej autorytet, kiedy woda nie zalewa domu Marczaka.
- Córka Marczaka ginie pod wodą. Potem pojawia się bez jakiegokolwiek wytłumaczenia. Sucha, z małą raną. Super, ale jak? W kinie nie trzeba wszystkiego pokazywać, ale to ogromne niedopowiedzenie. I jeszcze wyciąga suche zdjęcie jak z albumu 😅
Co do korekcji, warto zastanowić się nad celem użycia takiego koloru. Często w filmie kolor jest symbolem i użycie go ma konkretne założenie. Rozprawy doktorskie na ten temat powstawały.
No i takich punktów jest kilka, także serial dość nierówny w scenariuszu.
Warto zaznaczyć, że mimo tych ubytków jest to dobra realizacja i oby takich więcej. Świetna rola Żulewskiej, napisana jak pod nią, super Blanka Kot (córka Tomasza Kota), Dymna wymiata i znajduje formę na siebie w współczesnym kinie.
Obejrzałem, jest SUPER, polecam wszystkim
Kiedy twoi rodzice obejrzeli to w jedną noc jeszcze zanim zaczęli to reklamować XD
Świetna rola Tomasza Schuchardta! 😊
Odnośnie palety zieleni, której użyto w Wielkiej Wodzie - mi to przypomina kolor farby olejnej, jaką były malowane do połowy korytarze szkół, publicznych placówek, gabinety higienistek - rozbielony turkus - w punkt jeśli chodzi o lata 90 i wczesne 2000. Trzeba też pamiętać o rodzaju jarzeniówek rtęciowych jakiego używano w tamtym okresie i w jakiej barwie one oświetlały wnętrza. Ta seledynowa, patynowa skala przenosi mnie jak świstoklik w późne 90' :)
Fakt - światowy. Polecał mi to kumpel z pracy - anglik. Podobał mu się też Niemen w "mojej i twojej nadzieji"
Wypożyczałem im samochód do zdjęć 😊 Teraz Tico jest nieśmiertelne!
Z ciekawości - ile płacili za takie wypożyczenie "eksponatu"? :D
@@666HeMiK666 Godnie.
@@jakubcipior2680 Mój Polonez też tam jeździ :) Pozdro, może się widzieliśmy na planie...
Ja im wypożyczyłem wodę ze swojego basenu.
@@dominblabla Jak płacili tak dobrze jak za samochody to rewelacja!
Dzięki za recenzję. Ja również z przyjemnością obejrzałem"Wielką wodę". Rola Dymnej absolutnie wybitna. Dawno nie było takiego polskiego serialu, w który wszystko się zgadza. Może masz rację, że nie jest jakiś wybitny, ale bardzo solidnie zrobiony.
Serial super :) i polecam dokument na youtube o powowodzi sprzed 2 miesięcy
@ciekawehistorie również polecam
Nareszcie coś wartego obejrzenia. Karnych ptaków: 0 😉
Na pewno jeszcze plus za wykorzystanie historycznych ujęć zalanego Kozanowa (chyba że się mylę).
Dużo było Opola.
Jest karny ptak za moment, gdy biegną zebry - jest widoczny znak "Strefa ruchu", który wprowadzono w 2011 roku. Ogólnie jak się przyjrzeć, to kilka wpadek by się jeszcze znalazło ;-)
Wszystkie ujęcia z góry to zalane Opole. Płynąca stacją CPN to stacja na Opolskim Zaodrzu. Szkoda, że zostało to pominięte nawet w napisach końcowych.
@@MartynaM połapałem się o Opolu w postprodukcyjnych wywiadach. Nie chciało mi się potem sprawdzać, co bylo użyte w serialu. Dzięki za informację. 🙂
"Wielka woda" może narobić sporo szumu.
Nieprawda, to cicha woda brzegi rwie
Oglądając serial mimo, że powódź przeżywałam jako 10-latka wielokrotnie miałam łzy w oczach. Szczególnie, że kadry z prawdziwej powodzi przedstawiały właśnie zalane Opole-moje rodzinne miasto a nie Wrocław. Płynąca stacja CPN to stacja na opolskim Zaodrzu. Wiadomo, serial rządzi się swoimi prawami ale szkoda, że nawet w podsumowaniu końcowym nie zostało to powiedziane. Ogólnie obejrzałam z zapartym tchem- w końcu coś dobrego wśród polskich produkcji!
Przestałam oglądać, gdy córka bohaterów została rzekomo porwana przez silny prąd wodny, a w następnym odcinku znaleziono rzekomo jej ciało, ale to jednak nie była ona. Jak w tureckim tasiemcu. Film, który serwuje takie "dramaty" traci na wiarygodności. Fajnie było zobaczyć Jerzego Trelę...
Dzięki i wzajemnie!
Super recenzja, mam podobne odczucia, ale co do 5:49 - to była druga polowa lat 90' nie 80 :D
Można też dodać, że dobrze się słyszy dialogi w tle, gdy statyści niby nic ciekawego nie mówią, a własnie przekazują mnóstwo ciekawych smaczków.
Ja zwykle jak odpadam nowy serial, to śledzę mimochodem gapiąc się w telefon. A tutaj normalnie telefon odłożyłem i tylko kolejny i kolejny odcinek.
Jeśli chodzi o efekty specjalne, to najgorzej wyszły zwierzęta niestety. Ta łania na początku, czy te zebry czy szczury, to nie były efekty najwyższych lotów, ale i tak serial świetny. Spokojna ósemeczka ode mnie
Oglądałem, serial świetny, dialogi, faktycznie bardzo dobre. Klimat tamtych czasów idealnie pokazany, realistyczny. Jeżeli miałbym coś poprawić to zalewanie Wrocławia przez wodę, widz powinien zobaczyć te masy wody i bezradność ludzi. Na jednym z osiedli było prawie 10 metrów wody, to zalewanie po 3 piętro na pewno uderzyło by w widza. Ode mnie 8/10.
Mega dobry serial, oglądałem na raz :) (4h)
Ja tez :)
Podobal mi sie
Bardzo się cieszę, że wrzuciłeś ten materiał jak już serial obejrzałem i miałem o nim własną opinię chociaż nie różniła się za bardzo ;) Nawet w kwestii gustu zielonego color gradingu
To ja jeszcze raz - tutaj. Możesz zrobić analizę filmu Johny o ks. Kaczkowskim? Tak przepięknie zrealizowanego filmu dawno nie widziałam, także pod kątem realizatorskim.
"Wielka woda stoi na bardzo wysokim poziomie" trafne spostrzeżenie 👀
Polskie produkcje zwykle omijam, ale zobaczylam tytul twojego filmu w subskrypcjach i jeszcze przed obejrzeniem pobieglam na Netflix. Serial skonczylam kolo 2 nad ranem w nocy i nie zaluje ani minuty. Od tego czasu kazdemu kto chce (badz nie chce) mnie sluchac zachwalam ten serial.
Bardzo ucieszyl mnie rowniez fakt ze serial posiada polska audiodeskrypcje, dzieki temu moglam podzielic sie nim rowniez ze swoja mama, ktora rowniez jest zachwycona poziomem serialu, dialogow i postaci.
Oby takich perelek polskich produkcji bylo wiecej :)
Pobiegłaś na Netflix? Udało się dobiec? Skończyłaś koło 2 nad ranem w nocy? Zdecyduj się, albo nad ranem, albo w nocy.
Serial TOP.
Symulacje wody w tunelu mega dobre. Do tego, dobry ziomek "Kalosz", może i postać 3 planowa ale za to 1 ligowy charakter ;)
Bo to podobno był tunel zalewany w Warszawie.
Hydroloszka - brzmi jak gatunek świni wodnej : D
Obejrzałam. Serial bardzo fajny, ale jak dla mnie na siłę wpychane wątki melodramatyczne typu ona była kiedyś z tym, córka nie wie kto jest jej matka itp. Szczególnie było to widoczne w przegadanym ostatnim odcinku. Wolałabym zobaczyć więcej samej powodzi i tego, jak ludzie sobie z nią radzili i jakie konsekwencje zostawila po sobie
To nie jest dokument
Zgadzam się
@@SzwajMateusz tylko nudny serial
Serial jest rewelacyjny, jeśli miałbym go przyrównać do jakiejś produkcji zagranicznej, o tematycznej apokaliptycznej to tylko na myśl mi przychodzi Czarnobyl w wydaniu amerykańskim, tylko z dużo mniejszym budżetem. Serial jest bardzo dobrze wyreżyserowany, polecam.
Ja tam grałem. Tego krokodyla co uciekł.
Oglądałem to na geografii kiedy miałem temat o ochronie przeciwpowodziowej
Panie kochany! CGI to były zrobione też szczury i łania z początku. Mega dobrze zrobione
Łania, bo myśliwi zło i broń palną może mieć tylko polocja i wojsko
Fajna recenzja, jak obejrzałem miałem podobdne odczucia co do serialu. Dialogi i przedstawienie postaci (anna dymna złoto) wszystkie postacie były genialnie zagrane i napisane. Ciągle coś się działo wciągał jak ruchome piaski. Obejrzałem na raz skończyłem o 3:30 w nocy :)
Scena, w której córkę dopada fala wody w przejściu podziemnym - miałem w tym momencie Lśnienie Kubricka w głowie i scenę otwieranych drzwi windy.
A ja Hard Rain (1997!) ze Slaterem, Quaidem i Freemanem... 😵💫
Czuję się zachęcona😊
Panie Marcinie mówmy głośno o nazwiskach, które stworzyło aktorsko ten serial tj. o Agnieszce Żulewskiej czy Tomaszu Schuchardt, doceniajmy bo to jest „top” polskiego aktorstwa.
To są żydowscy aktorzy?
Tak się właśnie składa że teraz oglądam odcinek 5 tego serialu
Z narzeczoną obejrzeliśmy za jasnym zamachem
@@MrBelvan ja również nie mogę oderwać się od ekranu
Dziękuję, zastanawiałem się, czy to obejrzeć. 30 sekund wstępu powoduje, że dam temu szansę. Tyle wystarczy. Leci sub. BTW, to nie pierwszy materiał, który oglądam. Po prostu nie jest to dla mnie ważne, jak chcę to sobie znajdę. Polecam jednak, bo to pomaga twórcom. Dziękuję.
Niestety muszę trochę zepsuć zachwyty nad filmem, przyda się ta uwaga do cyklu " co jest nie tak z filmem" , a chodzi mianowicie o umundurowanie wojska. Wzór puma to dopiero 1998r i nie wszystkie jednostki wojskowe. Obowiązywało umundurowanie typu moro, właśnie ten rok powodzi był rokiem zmiany umundurowania wojska polskiego. To tak jakby nagle pojawiły się leopardy w filmie o interwencji w Czechosłowacji.
To prawda.
Kostiumy i część detali scenografii w tym filmie, oraz oczywiście żenująca baba, która gra główną rolę, to jeden wielki minus tego serialu.
Widzę że dobre opinie o tym serialu, może przekonam się w końcu do jakichś polskich produkcji dzięki temu serialowi
Daję mu 9/10
Taki zielonkawy kolor często pojawia się na zdjęciach z tamtych lat.
Fantastyczny serial z genialną scenografią i wspaniałą grą aktorów. Dla mnie najlepszy polski serial ostatnich czasów. 9.5/10
Dla mnie gwiazdami tego filmu jest ppłk Macioszek i płk. Czacki. Czekam na spinoff ich perypetii.
Wielka Woda, wielka Dymna :)
potwierdzam.. Super serial.. nie przegapcie :)
Wreszcie pierwsza udana polska produkcja Netflixa.
Jest jeszcze Rosjt 97 i również jest bardzo dobry
@@solnik3491 Był ok, aczkolwiek to kontynuacja serialu Showmaxa, a nie całkowicie oryginalny twór Netflixa.
Taka wodna Góra Dantego 😃
Jestem z Wrocławia i serial bardzo ok. Szkoda że nie było możliwości pokazania większej ilości zalanych ulic.
Zastanawiam się jak wygląda jego odbiór na zachodzie
Podobno aktualnie jest to drugi najczęściej oglądany serial nieanglojęzyczny
@@jezyk82 skąd masz takie info?
@@JanKowalski-th5re tak słyszałem
Zajawka na Netfliksie mnie nie przekonała, ale skoro już ktoś film o mnie zrobił (byłem, byłem.. na wałach w środku nocy, piach do worków sypałem, grochówkę z kuchni polowej jadłem), to chyba wypadałoby zobaczyć.
Ktoś z netflixa obejrzał chyba film z ciekawehistorie i się zainspirował
4 MSC temu był wstawiony więc nie ma opcji
@@stifmistrz1 a to sorrunia
Nagraj może o filmie "Orzeł, ostatni patrol" który miał premierę dzisiaj. Bardzo fajny film i warto zobaczyć
Dobrze wykonana robota, pytanie tylko ile znowu będziemy musieli czekać na następną tak dobrą polską produkcję. 🤔
Nazwisko reżysera zobowiązuje ;D Ten sam reżyser realizował też serial Rojst . Sezon drugi "Rojst 1997" jak dla mnie był jeszcze lepszy od pierwszego sezonu. Tam też użyto wątku powodzi . Łukasz Simlat w roli jąkającego się policjanta - genialny. Z niecierpliwością czekam na 3 sezon
@@grzegorzb8300 Nie oglądałem tego serialu, uznałem że to kolejna beznadziejna polska produkcja i odpuściłem. Lecz skoro polecasz Rojst może warto go sprawdzić. 😉
@@raptorraptor4077 tylko wez poprawkę na to że ja tylko pochłaniam filmy 😋 podobał mi się drugi sezon Belfra chociaż przesadzony jak na polskie realia. Ogólnie to młody Holoubek potrafi dobrać aktorów do swoich zamiarów
Nie wiem jak inni ale mam żal do twórców bo fajnie rozpoczęli wątek z aligatorem ale go nie zakonczyli, a szczerze CZEKAŁEM na jakąś scene z nim 🤣
Dla mnie ten serial był trochę takim polskim Czarnobylem (tym od HBO). Świetne nagrane aczkolwiek trochę zaczęło mnie drażnić że ci dorośli ludzie zachowywali się czasem gorzej niż dzieci.
Poprzeczka była zawieszona nisko, ale i tak przeskoczyli samych siebie.
07:37 - najlepszą zieleń ma Ator w... zielonej poświacie 😉
co do samych dialogow, przypomniala mi sie seria u pana boga. ta 3 czesciowa seria byla wspalania pod tym qwzgledem i wspaniale sie to ogladalo
Wielkie G...! "Wielka Woda" ma się do faktów jak "Pierścienie Władzy" do świata Tolkiena. A fakty są dużo ciekawsze i przede wszystkim nie robią z Polaków idiotów. Przytoczę dwa: wał nie został wysadzony, ponieważ ówczesny wojewoda z nadania SLD-PSL miał w tym miejscu dom i to on poinformował media i tak prowadził negocjacje, żeby się nie udały. Dwa: żaden pijany kierownik zbiornika retencyjnego nie zalał Wrocławia urządzając regaty, tylko zalali nas Czesi, którzy mimo naszych próśb spuścili wodę że swoich zbiorników. Żołnierze polscy byli od początku sam ich spotkałem w pierwszą noc tragedii, ludzie byli bardzo zorganizowani i solidarni. Władze kryzysowe były absolutnie nieprzygotowane to fakt, ale francuskiej armii to ja nie widziałem, więc nie wiem co o tym sądzić... Tu nie wystarczy napisać, że postaci są fikcyjne, bo tu wszystko jest fikcją. To nie powinien być Wrocław i to nie powinna być ta data. Oczywiście w filmie lub książce tworzy się fikcyjne postaci i ich historie, ale nie tak, żeby zmieniać dzieje i robić ludziom "wielką wodę" z mózgów. Bo widz nie odróżnia co tu jest prawdą a co nie. Jeśli wszyscy cieszą się, że słychać dialogi i "Wrocław" ładnie tonie, i to im wystarczy, żeby określić to gówno światową produkcją, to współczuję braku smaku. Akcja jest sztampowa i nie wciąga. Postaci są płytkie i nie wzbudzają sympatii. Nic w tym gównie nie ma, oprócz fajnie podtopionego miasta...
Nie domkneli wątku krokodyla
Faktycznie.
4:17 Główna rola Agnieszki Żulewskiej. Jaśmina Tremer to główna bohaterka, więc nie mogła zagrać głównej roli.
1. Kolejny serial netflixa gdzie tylko w pierwszych minutach jest seks, którego później nie ma w ogóle - po co? Zagranie chyba tylko po to, żeby przyciągnąć widza, wychodzącego z założenia że dobry serial musi mieć scene seksu.
2. Po co tyle wątków, które nie mają nic wspólnego z powodzią? Po co pokazywanie wyemancypowanej zbawczyni z „dziczy” z koszulką hard rock, walczącej z patriarchatem, w dodatku narkomanki. Po co porzucone dziecko, które odnajduje matkę? Po co motyw z kolejnym rozbitym związkiem i synem-niemcem? Naprawdę za mało w prawdziwej historii tej powodzi było życiowych tragedii ludzkich - Polaków, że trzeba było coś wymyślać na siłę i angażować holendra i niemca? Brakowało tylko murzyna, geja i transwestyty. Jedyne co do mnie przemawia to ta matka śpiewaczka pokazująca problem osób niepełnosprawnych w takich sytuacjach.
3. Dlaczego główna aktorka jest taką agresywną, narcystyczną, egoistką? Przecież w pierwszych minutach biegała za sarenką po łące? I zawsze powie dwa zdania po czym ’musi lecieć’.
4. Te ujęcia na pająki wychodzące po ścianie… Ja rozumiem, że świat zwierząt przeczuwa takie rzeczy, ale w przyrodzie, gdzie czuć te sygnały, nie w zabudowanym po brzegi mieście. Co to, jakiś mistycyzm?
5. Ta dziewczyna, córka Tremer i Marczaka, wychodzi z psem, porywa ją fala, potem znajdują dziewczynę z jej bluzą, a potem nie wiadomo skąd znajduje się w jakiejś melinie, cała sucha i tłumaczy, że wymieniła bluzę za… gwizdek. Naprawdę? Wymieniła bluzę, która jest taka jak jej ojca na gwizdek i to w momencie gdy podejrzewa, że Tremer to jej matka? To wyglądało jak tanie budowanie napięcia i uzupełnianie luk w scenariuszu.
6. Narkoman o pseudo ‘kalosz’, którego Tremer delikatnie mówiąc zbyła, ratuje ją przed wpadnięciem ponownie w nałóg. No, na pewno.
7. Do tego przejścia podziemnego woda wdarła się jak jakieś tsunami. Serio? Miasto zatopiło przez przelanie wody, a nie zalanie kilkunastometrową falą. A z kolei w innym ujęciu babka wstaje rano, patrzy przez okno i widzi całe osiedle zalane stojącą spokojną wodą. I nic nie słyszała w nocy. A w Kętach woda nawet przez wały się nie przelała. Ale do przejścia podziemnego woda wdziera się uderzeniem jak w filmie Pojutrze. Przecież to się jedno drugiego nie trzyma.
8. Wlewająca woda w przejście podziemne raz jeszcze - jak scena z Lśnienia, gdzie krwista woda wlewa się na korytarz… to już nie jest inspiracja tylko kopia. Puśćcie sobie jedno i drugie.
9. Błyskotliwe dialogi? Taa, zwłaszcza ten na końcu „my tu mamy stypa” wypowiedziane przez typa, który przez cały serial powiedział 0,1% zdań po polsku… 10. W pierwszych trzech odcinkach można byłoby urządzić pijacką grę: pijemy jak usłyszymy ‘spi*rdalaj/pi*rdol się’. W ogóle przeklinanie w tym serialu było nienaturalne i agresywne.
Mam wrażenie, ze oglądałem inny serial niż większość. Dla mnie był sztuczny, z dialogami, które były kiepskie, z tanio budowanymi emocjami, upchany wątkami niezwiązanymi z powodzią, nie wynikającymi z powodzi. Momentami czułem się obrażony jako widz. Dla mnie jedynym wyjaśnieniem, że wszyscy to tak chwalą, to fakt, że o tragedii z ’97 nie powstał żaden film czy serial i wiele osób patrzy na to przez pryzmat doświadczenia i emocji.
Ciężko się z tym nie zgodzić. Mam podobne odczucia.
W koncu ktos normalny. Dla mnie serial max 5/10. Porownania tego dziadostwa do swietnego Czarnobyla to juz w ogole z dupy. Film pisany na kolanie. Powodz jest tylko tłem bo tak jest taniej. Do tego pelno ojkofobicznych wstawek. Nie ma sie czym podniecac
Serial bardzo dobry, szkoda, że zalali Wrocław by nakręcić 6 odcinków😅
Ramka przy Twoim nazwisku, w napisach początkowych, oznacza długi starz? Czy to drugie ?
Wszystko prawda
dam łapkę w górę w ciemno i nie będę oglądał, bo nie chce spojlera :D
Czy Thomas Flight z youtube to pana brat? Wyglądacie bardzo podobnie i macie kanały o podobnej tematyce.
Mam prośbę. Czy mógłby pan nagrać materiał o Dahmerze? Bardzo mnie ciekawi Pana opinia
Jedyne co doceniam to dźwięk. dało się zrozumieć co aktorzy mają na myśli.
Próba włożenia w to "diversity" (bo jakiś holender stuka p0lke) ... ale cały serial kręci sie wokół matki ćpunki której były jest jedynem sensownym cżłowiekiem.
Natomiat "matka roochana polka" cały film ćpa syrop... i nie potrafi przez 3 odcinki powiedzieć ani uzasadnić o co jej chodzi... może jakby nie zatrudnili do tej roli baby tylko faceta to by powiedział w 5 minut: Sorry ale zaleje was wszystkich bo , wały sa tu i tu, konstrukcja tamy nie pozwala na utrzyamnie wody, zbiornik retencyjny jest pełen.. a tam sa regaty i nie spuszczają..."
Ale nie .. matka ćpunka.. mówi tak: " Zaleje was ! - dlaczego ? - NIEWAŻNE.. radźcie se sami... ja ide ćpać syrop...
No żesz kurczaki !
6/10 - Nie oglądam zazwyczaj Polskich seriali ( No może Ślepnąc od Świateł ), ale ten mówiący o powodzi tysiąclecia, to powiem, że jest dużo ciekawych, dobrych i wyraźnych dialogów.
Ale mówiąc, że to jest wybitny serial to nadużycie.
Takie moje subiektywne zdanie, opinia.