Co do przewodów łączących wejścia jak i tych do korektora to ja w moim WS 4422 od razu wzrokowo stwierdziłem, że muszę wymienić na solidniejsze z dobrym ekranem gdyż w roku 90 też montowali takie jak po stanie wojennym. Dobry film.
Nie czepiam się ale .... proszę przyjrzeć się na spokojnie 3:40 czy nic Panu nie rzuca się w oczy? Pana pomiary mogą ( ale nie muszą) być obarczone możliwymi "błędami", które trzeba by zweryfikować czy nie wpłynęły na wyniki. Nie neguję konieczności wymiany przewodów na lepsze ale..... no właśnie. P.s. nie mam na celu Pana urazić itp. tylko zwrócić uwagę na pewne aspekty na które być może nie zwrócił Pan uwagi
Nie widzę nic szczególnego w tym miejscu filmu. Jak to w filmie niektóre ujęcia musiałem powtarzać. Ten moment nagrywałem chyba z pięć razy. Faktem jest, że w niewysterowanym kanale pojawia się sygnał z kanału wysterowanego. Pytanie tylko jaka jest jego wartość, dla różnych wejść. Oscyloskop nie jest dokładny. Niestety ale moje multimetry poprawnie mierzą do 1kHz. Mógłbym pokusić się o wykorzystanie RMAA dla samego przedwzmacniacza to jest dość pracochłonne i gra chyba nie jest warta świeczki. Tak czy inaczej, porównując odsłuchowo wzmacniacz bez modyfikacji z tym prezentowanym na filmie nie mam najmniejszych wątpliwości co, do zmian na lepsze. PS. Nie uraził mnie Pan, jeśli jest coś czego nie widzę, co może przeoczyłem podczas montażu filmu lub pomiarów, to proszę o kontakt.
@@ireneuszmaksim3204 Ok, zatem. Jeśli chcemy coś sprawdzić, zweryfikować, udowodnić, musimy: - mieć spełnione identyczne warunki dla wykonywanych pomiarów, w tym przypadku obydwa kanały oscyloskopu powinny być podłączone takimi samymi przewodami pomiarowymi ze wzmacniaczem -przy pomiarach bardzo małych wartości, przewody pomiarowe powinny być BDB jakości -ułożenie przewodów pomiarowych ich "prowadzenie" w badanym urządzeniu ma znaczenie -kwestie masy, pętli masowej mają znaczenie - popularne oscyloskopy cyfrowe przy "małych" nastawach dzielników Y potrafią "łapać" każdy śmieć EMI i nie tylko -fatalnie się złożyło, że akurat telefon leżał przy kanale 2 oscyloskopu, który miał ustawiony tak mały dzielnik -telefony, żarówki LED potrafią mocno "zakłucać" i "szumieć", sam często przy regulacjach obwodów W.CZ. muszę wyłączać LED-y -ogólnie pomiary "niczego", bądź bardzo małych wartości ( pojemność, napięcie, w.cz. rezystancja itp.) to nie są proste sprawy, sam się o tym przekonałem wiele razy kalibrując np. dzielniki wejściowe w oscyloskopach dla najmniejszych ich wartości. Zmiana przewodu połączeniowego marki X na Y, duuuuuużo zmieniała. Nie bez przyczyny dobre przewody pomiarowe np. do mostków RLC wysokiej klasy, są droższe niż popularne kompletne mostki. Głupia sonda masowa oscyloskopu w pewnych przypadkach potrafi działać jak antena i zbierać śmieci z eteru ( dlatego do sond są nasadki "sprężynkowe"). Generalnie temat takich pomiarów jest bardzo ciekawy i nie oczywisty. Osoba X wykonująca pomiar tego samego urządzenia ( przy swoim sprzęcie), może uzyskać inne wyniki niż osoba Y wykonująca je u siebie. Dlatego laboratoria kalibrujące czy wzorcujące powinny mieć spełnione określone "warunki" / standardy w których wykonują "pomiary". Jako ciekawostkę powiem, że ostatnio zarzuciliśmy laboratorium akredytowanemu powiedzmy pewien błąd pomiarowy, i mieliśmy rację. Ten sam np. miernik temperatury wysłany do firmy X i Y, będzie miał świadectwa wzorcowania z minimalnie innymi wynikami. Wracając do tematu, może tak być, że odsunięcie telefonu, zastosowanie dobrej klasy takich samych przewodów, poprowadzenie ich prosto do tyłu wzmacniacza, unikanie pętli masowej itp. mogło by przynieść nieco inne wyniki, a może i nie...... i to jest właśnie ciekawe. Tak czy siak, zmiana przewodów sygnałowych na dobrej klasy nie ulega dyskusji. pozdrawiam serdecznie.
Jasna sprawa. Pomiary, których wyniki prezentowane w arkuszu były wykonane dwa dni wcześniej. Zapewniam, że wtedy telefon leżał w zupełnie innym miejscu. Zgadzam się z Panem co do użytych sond. Z ciekawości powtórzę pomiary. Dziękuję za uwagi.
Wszystko fajnie tylko RMAA i karta muzyczna z jakiegoś laptopa to nieporozumienie. Taki pomiar ma sens jeśli kara jest 24bit i S/N ma nie gorsze niż 120dB. Tu na pomiarze widać że doszło "do ściany" stąd pomiary są "takie same".
![Radio bez prądu [TOWARY MODNE 106]](http://i.ytimg.com/vi/NWIECx_GIeU/mqdefault.jpg)
Co do przewodów łączących wejścia jak i tych do korektora to ja w moim WS 4422 od razu wzrokowo stwierdziłem, że muszę wymienić na solidniejsze z dobrym ekranem gdyż w roku 90 też montowali takie jak po stanie wojennym. Dobry film.
W starych RE były artykuły o modyfikacjach polskich wzmacniaczy. Pozdrawiam.
Niestety nie dysponuję tymi artykułami. Chyba mam tylko coś o PW3015, jednak nie próbowałem tych modyfikacji. Pozdrawiam.
Nie czepiam się ale .... proszę przyjrzeć się na spokojnie 3:40 czy nic Panu nie rzuca się w oczy?
Pana pomiary mogą ( ale nie muszą) być obarczone możliwymi "błędami", które trzeba by zweryfikować czy nie wpłynęły na wyniki.
Nie neguję konieczności wymiany przewodów na lepsze ale..... no właśnie.
P.s. nie mam na celu Pana urazić itp. tylko zwrócić uwagę na pewne aspekty na które być może nie zwrócił Pan uwagi
Nie widzę nic szczególnego w tym miejscu filmu. Jak to w filmie niektóre ujęcia musiałem powtarzać. Ten moment nagrywałem chyba z pięć razy. Faktem jest, że w niewysterowanym kanale pojawia się sygnał z kanału wysterowanego. Pytanie tylko jaka jest jego wartość, dla różnych wejść. Oscyloskop nie jest dokładny. Niestety ale moje multimetry poprawnie mierzą do 1kHz. Mógłbym pokusić się o wykorzystanie RMAA dla samego przedwzmacniacza to jest dość pracochłonne i gra chyba nie jest warta świeczki. Tak czy inaczej, porównując odsłuchowo wzmacniacz bez modyfikacji z tym prezentowanym na filmie nie mam najmniejszych wątpliwości co, do zmian na lepsze.
PS. Nie uraził mnie Pan, jeśli jest coś czego nie widzę, co może przeoczyłem podczas montażu filmu lub pomiarów, to proszę o kontakt.
@@ireneuszmaksim3204
Ok, zatem.
Jeśli chcemy coś sprawdzić, zweryfikować, udowodnić, musimy:
- mieć spełnione identyczne warunki dla wykonywanych pomiarów, w tym przypadku obydwa kanały oscyloskopu powinny być podłączone takimi samymi przewodami pomiarowymi ze wzmacniaczem
-przy pomiarach bardzo małych wartości, przewody pomiarowe powinny być BDB jakości
-ułożenie przewodów pomiarowych ich "prowadzenie" w badanym urządzeniu ma znaczenie
-kwestie masy, pętli masowej mają znaczenie
- popularne oscyloskopy cyfrowe przy "małych" nastawach dzielników Y potrafią "łapać" każdy śmieć EMI i nie tylko
-fatalnie się złożyło, że akurat telefon leżał przy kanale 2 oscyloskopu, który miał ustawiony tak mały dzielnik
-telefony, żarówki LED potrafią mocno "zakłucać" i "szumieć", sam często przy regulacjach obwodów W.CZ. muszę wyłączać LED-y
-ogólnie pomiary "niczego", bądź bardzo małych wartości ( pojemność, napięcie, w.cz. rezystancja itp.) to nie są proste sprawy, sam się o tym przekonałem wiele razy kalibrując np. dzielniki wejściowe w oscyloskopach dla najmniejszych ich wartości. Zmiana przewodu połączeniowego marki X na Y, duuuuuużo zmieniała.
Nie bez przyczyny dobre przewody pomiarowe np. do mostków RLC wysokiej klasy, są droższe niż popularne kompletne mostki.
Głupia sonda masowa oscyloskopu w pewnych przypadkach potrafi działać jak antena i zbierać śmieci z eteru ( dlatego do sond są nasadki "sprężynkowe").
Generalnie temat takich pomiarów jest bardzo ciekawy i nie oczywisty.
Osoba X wykonująca pomiar tego samego urządzenia ( przy swoim sprzęcie), może uzyskać inne wyniki niż osoba Y wykonująca je u siebie.
Dlatego laboratoria kalibrujące czy wzorcujące powinny mieć spełnione określone "warunki" / standardy w których wykonują "pomiary".
Jako ciekawostkę powiem, że ostatnio zarzuciliśmy laboratorium akredytowanemu powiedzmy pewien błąd pomiarowy, i mieliśmy rację. Ten sam np. miernik temperatury wysłany do firmy X i Y, będzie miał świadectwa wzorcowania z minimalnie innymi wynikami.
Wracając do tematu, może tak być, że odsunięcie telefonu, zastosowanie dobrej klasy takich samych przewodów, poprowadzenie ich prosto do tyłu wzmacniacza, unikanie pętli masowej itp. mogło by przynieść nieco inne wyniki, a może i nie...... i to jest właśnie ciekawe.
Tak czy siak, zmiana przewodów sygnałowych na dobrej klasy nie ulega dyskusji.
pozdrawiam serdecznie.
Jasna sprawa. Pomiary, których wyniki prezentowane w arkuszu były wykonane dwa dni wcześniej. Zapewniam, że wtedy telefon leżał w zupełnie innym miejscu. Zgadzam się z Panem co do użytych sond. Z ciekawości powtórzę pomiary. Dziękuję za uwagi.
Wszystko fajnie tylko RMAA i karta muzyczna z jakiegoś laptopa to nieporozumienie. Taki pomiar ma sens jeśli kara jest 24bit i S/N ma nie gorsze niż 120dB. Tu na pomiarze widać że doszło "do ściany" stąd pomiary są "takie same".
@@11111olo karta zewnętrzna Roland Rubix 22.