Suzuki GS 500E - czy są lepsze sposoby na wydanie 3000 zł?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ก.พ. 2025
- 🔔Subskrybuj: goo.gl/yl2KFk
Sklep Motobanda (Ubrania i Akcesoria Motocyklowe i Motobandowe!): motobanda.pl/s...
►WIĘCEJ W OPISIE! ⬇⬇⬇
Suzuki GS 500E - stara szkoła! Dane techniczne oraz opinie na temat motocykla znajdziecie oczywiście tutaj: motobanda.pl/s...
Ten motocykl ma 31 lat! Egzemplarz, który oglądacie pochodzi z 1990 roku. Mogliśmy wytypować sobie do nagrań sztukę nowszą, ładniejszą, bliższą oryginałowi, ale wybraliśmy motocykl Jonasza. Po części dlatego, że zapał Jonasz był na tyle duży, że przyjechał do nas do Poznania, po części dlatego, że od 30-letniego GS 500 nie należy oczekiwać stanu fabrycznego, a po części - bo najlepiej oddaje to co najważniejsze w tym modelu.
GS 500 to motocykl tani i bezawaryjny. To nie jest motocykl, który ma się podobać. On ma jeździć!
Dlatego też Suzuki GS 500 w video uległ w ciągu lat małej metamorfozie, co odznacza się min. nowym lakierem, tłumikiem, dodatkami i podniesioną kierownicą. Nieruszony pozostał nieśmiertelny silnik: 2 cylindry w rzędzie o pojemności 487 cm³. Oryginalna jest też kanapa, a z tą kanapą to jest tak, że...
Kupiony ponad 2 lata temu motocykl pochodzi z Niemiec. Został zakupiony za 3000 zł, czyli w kwocie odpowiadającej cenie (albo połowie ceny) flagowego smartfona. Jonasz wraz z tatą samodzielnie doprowadzili motocykl do stanu, jakiego oczekiwali i oto jest!
Jeśli chcecie poznań nasze wrażenia z jazdy tym motocyklem, to zapraszamy do materiału!
Można zaryzykować tezę, że Suzuki GS 500 w ciągu 30 lat zestarzał się lepiej, niż zestarzeje się np. inny ultra-popularny sprzęt z silnikiem 2R, chętnie wybierany obecnie na pierwsze moto - Yamaha MT-07. Wyobrażacie sobie Yamahę MT-07 w roku 2045? MT-07 za 30 lat, wymęczone niełatwym motocyklowym życiem i przetyrane przez różnych właścicieli? Ale GS 500 to nie jest plastikowy motocykl.To kawał solidnej maszyny z Hamamatsu. Czuć w nim spuściznę po starych, dobrych UJM, japoński rodowód.
I na koniec uprzejma uwaga! To pierwsza poważna recenzja w rękach Petita. Jesteśmy wśród ludzi dzielących jedną pasję, to nie miejsce na wulgarne wypowiedzi - pamiętajmy o tym :) Przyjmijcie go ciepło!
►Biker: Maciej "Petit"
Wzrost 172 cm, waga: 86kg
Kask: HJC i90 - motobanda.pl/k...
Kurtka: Seca X-Tour - motobanda.pl/k...
Spodnie: Broger Florida - motobanda.pl/s...
Rękawice: Richa Magma - motobanda.pl/r...
Buty: IXS Breeze - motobanda.pl/b...
Termo: Seca S-COOL - motobanda.pl/b...
Oryginalna Odzież Motobanda: motobanda.pl/s...
Stań się jednym z nas!
►Testy MOTOCYKLI: motobanda.pl/v...
►UBRANIA, KASKI i Akcesoria: motobanda.pl/v...
►Porady i Topki: motobanda.pl/p...
Dołącz do nas! Co tydzień nowe video!
/ motobandatv
/ motobandatv
/ motobandatv
►Kanał z poradami zakupowymi: / @motobandalookup
►Testy Samochodów, MYMOTO: / @mymotoorg
Tego mi brakowało, powrót do korzeni Motobandy czyli test motocykla używanego :))
I tutaj się zgodzę. Pokazują fajne i ciekawe maszyny, ale jednak większość kupuje coś używanego. Wróćcie do tych korzeni
Dokladnie, to jest to co jest najlepsze. Ja chcialbym zobaczyc test kawasaki zxr 400
Tak popieram, testy używek to jest to. Nie oszukujmy się w Polsce większość ludzi kupije używki (motory znaczy 😂😇) a polskojęzyczne testy nie istnieją dla starszych sprzętów. Ok nowe też trzeba przedstawiać, testować i chętnie ogladam. Ale używki ciekawsze są.
@@mc4bike712 oo tak zxr400 było by zajebiste
Film beznadziejny!!! Wyśmiewany dobry japoński niezawodny sprzęt 🙁 chińskie Gówno chwalą, a tu tylko wady, wady, wady...
Który motocykl miał w tych latach ABS? Wskaźnik paliwa? Po tankowaniu trzeba było zerwać dzienny licznik i korzystać z rezerwy którą umożliwia kranik...
Beznadziejny opis dobrego motocykla 🙁 Brak automatycznych świateł jest zaletą!!! Włączysz kiedy trzeba, a jak nie trzeba dasz troszkę więcej prądu w aku
W końcu coś starszego i bardzo popularnego w Polsce, a nie tylko nowe, drogie i dostępne dla krezusa. ;)
No ale jaka recenzja, wady wady wady, to dobry japoński niezawodny motocykl jest. Chińskie Gówno chwalą a ten wyśmiewany. 👎
Trzeba było się uczyć/postarać sie o fach w rękach, żeby kupić normalny i nowy sprzęt ;V
@@VojtaSantiag0 no to masz 30% sukcesu... kolejne 30 to to, w jakich znajomościach sie obracasz i jaki masz tam status, a kolejne procenty to kwestia szczęścią i odpowiedniego 'tu i teraz'
@@VojtaSantiag0 Samo wykształcenie nie wystarczy... Jak nie masz pleców to nic nie zdziałasz. Więc te mity se między bajki schowaj a nowy motocykl może kupić sobie każdy bo motocykl nie kosztuje tyle co auto nowe bo można mieć za 25,30k nowe moto wystarczy być cierpliwym 3,4 lata i uzbiera ktoś sobie na moto nowe tylko cierpliwość i oszczędność to podstawa nawet biznesmeni o tym mówią że trzeba umieć oszczędzać hajs
@@civic12 nowe można kupić za 20 30tys. Zgadzam się, ale co wtedy gdy ktoś koniecznie chce FJR? Wtedy to już 100 trzeba mieć. Nie dam tyle za moto, uzbierało by się, ale wolę te pieniądze inaczej wydać. Kupiłem 2 działki budowlane i one nie tracą na wartości a nowa FJR w 5 lat straci jakieś 50tys. Nie wiem ile bym musiał zarabiać żeby tak tracić...
Witam, miałem, bardzo mile wspominam. Posiadałem model po lifcie z 2004 roku, miał poprawione wady pierwszej wersji. Dla mnie bardzo ładny neked do dziś, był to mój pierwszy poważny motocykl którym przelatałem 3 sezony, mogę powiedzieć że jak tylko zacząłem się rozglądać za moto to był dla mnie marzeniem. Wersja z chłodnicą była w owiewce. Mój był w orginale, jedynie zmieniłem zębatkę przednią na większą- zyskałem lepszą elastyczność, lepiej się zbierał i na 6tce jechał wreszcie a nie toczył się. Jeśli chodzi o hamulce, dla mnie były wystarczające, tył mógłby być bardziej dozowalny ale to wada większości modeli suzuki. Kanapa ok, nie narzekałem ani ja ani pasażer. Petit ten moto ma rodowód pod koniec lat 80tych, 40 lat temu była inna technologia. Jest to w pełni anlogowy motocykl, 0 elektroniki, mało plastików. odporny silnik. Jeśli chodzi o wiatr to jak każdy neked do 120 potem walka ;) Pozdrawiam LwG.
Właśnie niedawno sprzedałem swój egzemplarz z 2001r, który posiadałem od 7 lat. Konstrukcja tak prosta, że aż genialna w swojej prostocie. Miło wspominam.
Sentyment byłych właścicieli do GS 500 jest jak widać powszechny : ) Pozdrowienia!
Też mialem 500e . Na początek dobry. Tylko lagi mi ciekły
Więcej materiałów z motocyklami tego sortu ;)
Będzie jeżdżone!
@@motobandaTV Komara nagrajcie prosze albo wsk125 takie w stanie perełkowym
Jezu to jest najładniejszy GSik jakiego kiedykolwiek widziałem, taki to jest marzenie
Takie filmy lubię .. w starym stylu motobandy. Dzięki 👍
Thx! Postaramy się o więcej :)
@@motobandaTV na to liczą starzy, wierni fani motobandy.
Ja o nim marzyłem kiedy jeździłem na romecie ogarze. Wtedy nawet nie sniło mi się, że kiedyś będę jeździć japończykiem.
To był mój pierwszy motocykl po zdaniu prawka, i po wielu latach wróciłem do niego z prostych przyczyn, jest tani, prosty fajnie się nim lata. Chodziło mi o jazdę do pracy i na krótkie przejażdżki. Fajny materiał.
W końcu powrót do fajnych odcinków, z testami motocykli, z motocyklami, które interesują ludzi ;) Oby to się utrzymało, pozdro!
thx!
Rok '96-98 - GS500E to bylo moje NAJWIEKSZE marzenie. Znalem na pamiec artykuly z testow tego Suzuki w Swiecie Motocykli czy Motocyklu. "Idealny sprzet na pierwszy dorosly motocykl".
Hejka Motobandziory! Opowiem wam moją historię,a będzie to laurka dla was.Za małolata ujeżdżałem własną motorynkę,kilka rometow i jawke,no i czasem pożyczone od starszych kolegów wsk i mz251.Puźniej dorosłem i jakoś tak ciągle coś było ważniejszego niż motocykle choć ciągle we mnie siedziały i benzyna we krwi płynęła,później była żona,dzieci ale i tak w serduchu były dwa kółka choć wtedy dopiero nie było mowy o własnym motocyklu,bo a to budowa,a to żona marudziła,choć wiedziała o moich zamiłowaniach.Pewnego razu gdy jej coś wspominałem to mi mówi rzuć papierosy i kup sobie motocykl.Pomyślicie super,otóż nie bo ja byłem strasznym palaczem,kopciłem jak smok i nie było to łatwe i nawet prawka na motocykl nie miałem.Wpadłem też wtedy na kanał Motobandy i zacząłem oglądać te testy fazera,cb500,transalpa,bandita.Zaczołem oglądać ogłoszenia na olx i w końcu po kilku latach od zapewnienia żony żuciłem te cholerne fajki i zacząłem zbierać kasę.A potrzebowałem sporo bo przecież nawet prawka nie miałem i wogule obawiałem się czy zdam.Po kilku latach zbierania zaskórniaków i obejżeniu wszystkich filmów motobandy(niektórych nawet po kilka razy) w zeszłym roku(2020) miałem akurat trochę wolnego czasu więc na 40 urodziny zapisałem się na kurs i zrobiłem prawko A.(wcześniej posiadałem już katB,C+E)
Zdane za 1 razem.Choć też nie było to łatwe przez pandemie było mnóstwo kłopotów.Ale znów klops bo kasy sporo poszło na prawko,kask,ciuchy.No i musiałem dozbierać.No i wreszcie w tym roku,23 lutego, w wieku 41 lat,tadadaaam!!!!Kupiłem swoje wymarzone,wyśnione KAWASAKI Z750S z 2007r.Pierwsze km już nakręcone,a żonka mówi że w życiu takiego szczęśliwego mnie nie widziała.(nawet jak się dzieci rodziły:-).)A duża w tym wszystkim jest wasza zasługa że mnie tak nakręciliście tymi filmami.Mam nadzieję że nikogo nie zanudzę tym komentażem bo się rozpisałem jak nigdy.Pozdrawiam Motobandziorów,super robicie robotę!!!.
Niski kontrast, niska saturacja kolorów, archaiczne czcionki i muzyka - postprodukcję fajnie dopasowaliście do wieku motocykla! Dobra robota jak zawsze!
Ooo, od razu wiadomo, że ktoś się zna na rzeczy :) kp
@@motobandaTV i to nazwisko ...przypadek? Nie sądzę! ;-)
Tyle na to czekałem aż w końcu nadszedł ten dzień. Chociaż i tak już posiadam GSa
Lepiej późno niż wcale, jak to mówią! : ) Pozdroiwnia!
Petit dajesz radę z tymi testami chcemy Cię więcej po tej stronie kamery
Petit daje serducho dla sułtana motywacji!
Miałem gs500 z 97 roku. Wspaniała maszyna
Było to moje pierwsze moto zaraz po zdaniu prawka kat A. bardzo dobrze je wspominam 😌 Polecam wszystkim tym którzy chcą zacząć przygodę z motocyklami :)
Ja jednak wybrałem cebulę :)
Ciężko było zdać?
Miałem GS 500 miło wspominam.
Dojezżdzalem nim do pracy a gdy moj Victory stał w serwisie pojechałem w trasę do Brighton jakies 125 mil i było naprawde fajnie! Jak jeździłem solo zwiedziłem na GS wszystkie wiochy wokół Londynu i nie tylko. 👍🏻
No Panie Petit... Mam nadzieje na więcej Pana wystąpień/ recenzji. Na luzie z uśmiechem BRAWO!!!! A pierwsze brawo dla producenta !!!
Ten wydech to Yoshimurexss (Yoshimura z Aliexpress). Dobrze mi znane linie kształtu i osobno przyklejana naklejka ;)
Kiedyś oglądałem praktycznie każdy odcinek motobandy , później trochę zaprzestałem przez te wszystkie recenzje chińskich wozideł. A teraz znów się zapowiada na to , że będę oglądał każdy odcinek. W dobrym kierunku znów idziecie , dobry materiał ✌️
Motocykl to motocykl. Albo jesteś fanem motocykli albo fanem ZNACZKÓW na motocyklach :)
@@civic12 jestem fanem motocykli , ale np. nie stać mnie żeby iść do salonu i wziąć coś nowego. Dlatego ja osobiście wolę obejrzeć recenzję i testy motocykli używanych. Nie wiem w czym masz problem
@@radek1467 Chodzi mu to o że każdy motocykl to motocykl bez względu na pojemność i producenta
Mój pierwszy japończyk kupiony jakieś 18 lat temu.Miałem go cztery lata i zrobiłem nim ponad 50 tyś km. Bardzo miło go wspominam.
kiedys dawno temu wpadlem na was i od tego czasu zawsze bardzo chetnie ogladam, bo jednak robicie dobra robote i zawsze daje lajka, ale dzis NIE! bo... ? bo sobie wlasnie zyczylem zebyscie zrobili filmik o gs 500 i co? i wlasciwie tylko marudzisz i marudzisz. a bo to taki, a bo tego nie ma, a bo nie ma abs´u, a bo to osiolek.... no wlasnie mam tego osiolka od 11 lat i nie dosc, ze jest tani w zakupie jak i utrzymaniu, to jeszcze jest prawie niezawodny! a jak cos jednak sie przytrafi to kupe rzeczy mozna naprawde samemu zrobic, oczywiscie jak sie chce... i ta niezawodnosc to jest jego glowna cecha! jest japonczykiem i powiedzmy robiany dla japonczykow, czy dla ludzi o niewielkim wzroscie, ludzie powyzej 175 m beda mieli troche problem z plecami i z nogami. ten motocykl to nie honda goldwing, to dosyc maly motocykl dla nie wielkich ludzi, nie ma ogromnej mocy, ale kreci nawet do 11.000 obrotow i na 180 kg na sucho + samemu na maszynie to wystarczy. choc czasem bym sobie 10 konikow wiecej zyczyl. no z pasazerem to oczywiscie juz az takiego zrywu nie zrobisz, ale jest zupelnie ok. osiolek pociagnie. i 190 kmh maksymalnie jadac bez owiewek i szyby to juz i tak za szybko, ale kto tu chce nakedem po autostradach gnac? ta maszyna to nie jest zaden supersportowiec ani zaden bombowiec na ogromne odleglosci. do 300 km tylek dobrze wytrzyma, no po 500 km to jest sie naprawde wykonczonym, bo i tylek i nogi i pleci i barki i kark potrzebuja dlugiego wypoczynku, szczegolnie jak ma sie 182 cm wzrostu. moim zdaniem ten motocykl jest takim mysliwcem, w miare maly, dosyc lekki, zwrotny i zbudowany do wielu, nawet ostrych zakretow. do slalomow perfekt! tylko nie wiem po co japonczyki wbudowali tam az 6 biegow..? na niektorych odcinkach z wieloma zakretami trzeba niestety czasem troche za czesto zmieniac bieg, jak dla mnie to 5 biegow by zupelnie starczylo. moja maszyna ma 82.000 km i tu i tam oczywiscie troche juz czuc i slychac, ze jakis maly luz tu albo tam. a przy okazji: kiedys mi linka od sprzegla sie zerwala i 30 km normalnie zmieniajac biegi i to bez sprzegla jechalem do domu, bo akurat inaczej nie szlo i maly wariat wytrzymal. no zdrowe to nie bylo ale wytrzymal. i ten maluch wcale nie jest nudny, jest pelno akceseriow do przemiany. ja mojego przebudowalem na mini streetfighter´a. bardzo wielu robi z niego cafe racer´a na koniec takie male porownanie; tylko jako przyklad; jak wysiadziesz dzis z takiego KIA co ma; abs, esp, serwo i mnostwo innych elektrycznych badziewi i kilometry kabla i wsiadziesz za kierownice takiego mustanga czy innego oldtimer´a no to jestes totaaalnie zachwycony... ta purystyka bez tych szmerow bajerow, tylko maszyna i TY..! a jak chodzi o gs 500... to tu marudzisz, ze tego i owego nie ma... no widzisz, co prawda to nie mustang ani corvetta, ale i to jest sama purystyka... tylko motocykl i TY ! i suzuki gs 500 e jest juz 1000% youngtimer´em.
a kto bez tych badziewi nie chce czy nie potrafi to niech wsiada na ta inna GS´ke... na ta krowe, jak to u nas mowia.
jakby kto moze pomyslal... nie, nie czuje sie obrazony, tylko bylo mi tu troche za duzo marudzenia o zwyklym, prostym, pracowitym, prawie niezawodnym osiolku.
pozdro!
Doceniamy twoje zdanie! Potraktuj to video jako opinię gościa, który ma ten motocykl na 1 dzień, i na tej podstawie stara się umiejscowić ten motocykl w pewnych ramach. Jak obejrzysz uważeni to myślę, że dotrzeżesz, że mimo braku entuzjazmu na pewno nie jest to opinia negatywna, czy ponad miarę krytyczna : ) Pozdr.!
@@motobandaTV no moze i tak. ja nie mialem na mysli, ze te gs 500 jest super najlepszy na swiecie i nie jestem w nim tez zakochany, ale bylo mi jednak troche zbyt negatywna ocena, bo to jest jednak maszyna niezawodna i nie tylko dla poczatkujacych, a i w wielu szkolach jazdy ten osiolek pracuje. :-)
Fajny używany klasyczny motocykl, częściej takie maszyny pokazujcie. Też jeżdżę Moto z lat 90-tych więc fajny temat
Posiadam od 6lat. Pierwsza modyfikacja przerobienie i obszycie kanapy. Druga modyfikacja zmiana wydechu na przelot oraz regulacja gaźników. Najdłuższa trasa Jaworzno-Rzeszów Rzeszów-Jaworzno ponad 500km w jeden dzień bez problemowo. Olej lany zawsze dobrej jakości Motula. Fajny sprzęt na co dzień a weekend na wypad za miasto. Wady wibracje o których wspominaliście. Prosta konstrukcja silnika, która sprawia, że niektóre rzeczy można zrobić przy nim samemu.
Miałem taki. Mój pierwszy japoński sprzęt. Objechałem nim pół Polski i nawet na zlot słoni dojechał. I mam tylko fajne wspomnienia. Polecam!
Mam lekko zapyziałą sztukę z 1997 roku. Właśnie mnie przekonaliście, żebym się go jednak nie pozbywał i zainwestował parę groszy w doprowadzenie go do ładu. Dzięki!
4 lata temu miałem takie moto z 1992 roku, zachowany w pięknym stanie. Żałuję do dzisiaj, że się go pozbyłem, sentyment pozostał
Mój wujek ma gs450e z 1988 i przez niego zacząłem de facto traktować motocykle poważnie i chciałem na nich jeździć: )
Dzięki jeszcze raz za możliwość pokazania maszyny i gościnę! :DD
Dałeś radę wrócić ten ogromny dystans do domu? Ja robiłem moim nawet 400km dziennie i było spoko, a Petit mówi że współczuje właścicielowi bo ma taki odcinek do przejechania. Porównując ten materiał do poprzednich z kanału motobandy wyszło kiepsko. Robili fajne testy różnych motocykli, a tu nie wiem co to ma być.
Bo najezdzil się lepszymi nowszymi maszynami. Jak na 30 latka to gs bardzo wygodny i to błąd go porównywać do nowszych. dupa może się ślizgała ale nie bolała
@@neextfragger7948 Tak, ostatnio chińskie polecają. Bo zrobił 7tys km. Ten miał pewnie z 200tys a się z niego śmieją.
Siema gdzie kupiłeś motor ? :)
W 2018 roku zrobiłem nim trasę dookoła Polski - 4000km w 2 tygodnie, najlepszy urlop jaki miałem!😁
No a Panowie z motobandy współczują właścicielowi bo ma nim wracać do domu kilkadziesiąt km. Beznadziejny film, zamiast podnosić kierownicę należy ją obrócić wokół własnej osi, ktoś pojęcia nie ma i ocenia. Mam 179 wzrostu, robiłem nim po 400km dziennie i było spoko.
Wgl ten filmik jest tak trochę bez pojęcia. Moim GSem robiłem ponad 300km co sobotę a moja dziewczyna na miejscu pasażera była bardzo zadowolona pozycją więc co do wygody kierowcy i pasażera nie trafił.
@@piotreks8376 kiedyś zupełnie inaczej wyglądały recenzje motocykli na ich kanale. Gs jak wszystko ma swoje wady, ale ma bardzo dużo zalet. I nie uważam, że da się kupić sprawny za 3tys.
Moim zdaniem gsik jest po prostu dla nieco niższych osób oczywiście nie obrażając nikogo , mam gsa z 94 przerobionego na scramblera z turystyczną kierą i dla mnie jest ona za wysoko ale mam 162cm wzrostu więc to i tak cud że dosięgam do ziemi xD
@@luskaww6339 A ja mam 179 wzrostu i 3 sezony na gs wspominam świetnie.
Nie chcę nikogo urazić, ale uważam, że wreszcie w motobandzie jest człowiek, którego spoko się słucha i ma to, czego polskim chłopakom brakuje - LUZU 😄
Superancko jak zawsze🤙😁 może jeszcze test Kawasaki Er-5 dobra konkurencja dla Gs 500😅
Tez bym zobaczył 😊
Doczekałeś się
Mój pierwszy "poważny" motocykl. Był...Tak jak powiedziane na filmie, mały, nie jakos wyjątkowo szybki, nie stawał w miejscu ale...nie pozerał hektolitrów paliwa, nie oprózniał kieszeni wymagajacymi obsługami serwisowymi i co najważniejsze - kiedy koledzy wciaz cos musieli robić, poprawiać ,naprawiać, remontowac (początek nowego millenium) ja po prostu wyjeżdzałem z garazu, odpalałem i ruszałem w drogę. Praktycznie bezawaryjny. nie zawiódł mnie nigdy z własnej winy. Raz co zapamietąłem, miał humorki z zapłonem. Winny byłem ja bo nie wymieniałem od X czasu świec. Po wymianie problemy odeszły w niepamiec. Dziś choc tani to muszę powiedzieć, że choc mineło te 17-18 lat, one nadal trzymają ten sam poziom cenowy. Mój był z 1993 roku a sprzedałem go wówczas za 3200. Skoro kolega kupił motocykl starszy za 3k to można powiedzieć, że kupił tylko taniej ze wzgledu na inflacje a nie dlatego, że same GS potaniały. Polecam kazdemu, kto tak naprawde nie jest pewny co powinien kupić a wychodzi z załozenia, ze lepiej by na poczatek motocykl nie był ani za mocny ani za duzy ani tez za cięzki. GS500 bedzie wówczas najlepszym wyborem. A nastepnie SV 650 która mam obecnie :)
Spoko wyszło :) ale to było marzenie wielu osób w tamtych czasach! W odróżnieniu od konkurencji był to sportowy naked i miał w sobie najwięcej jadu! (patrz oryginalny wygląd). Planuję go kupić jako klasyka na spokojne wycieczki...
Po przesiadce z WSK 125, mz 150 i 250, jawie 350 na GS 500 mogę stwierdzić że jest super, dopiero później jak po latach znowu wsiadlem na gsa czar prysł 😀 ale to już jeździłem o wiele lepszymi maszynami, mimo to miło wspominam. Jeździło się na nim na panienki 😀😀 PS. Marudzisz jak kobieta, deszcz, wiatr, niewygodnie, kto o tym marzy. GS ma to co musi mieć, koła, silnik hamulce i jest bezawaryjny
Te motocykle na zawsze zostaną zakodowane w naszych głowach, te emocje które wywołują... To bardzo pozytywne emocje. Wiele dzisiejszych motocykli, nigdy nie będzie miało "tego czegoś". Bezawaryjność i prostota, czy można chcieć czegoś więcej od motocykla.? Dodatkowo tania eksploatacja. Ehh. Kiedyś to było... 😒😁❤️
Chciałem jeszcze dodać za mam 60 + lat i trzeci rok jeżdżę suzi ,e ubieglym roku łącznie przejechalem ok 8 tys. Km w tym jednym ciągiem trase ze Slaska w Bieszczady trasą chyba 28 i nie umarłem no siedzenie tak niewygodne a jaka frajda syn nowym DL-m jechał ,ale to na mnie wszscy raczej zwracali uwagę ,na postojach podchodzili i było super ,i wtym zamierzam pobić rekord mam GS-a w oryginalnym niebieskim kolorze rocznik 95 ,moze owiewkę dołożę i tyle . Pozdrawiam wszystkich LWG❤
Taki motocyklowy odpowiednik Golfa III 1,9 TDi... Użytkowałem przez ok. 2 lata rocznik 1998 ze srebrnym malowaniem silnika, z rynku belgijskiego z pewną historią, lekko poobijany i bez jednego odważnika na kierownicy, dałem 3600 zł. Mając 162 cm wzrostu siedziało mi się lepiej niż na Kawce GPZ 500 polift, na którym ledwo mogłem się podeprzeć :D
Na OLXie czytałem historyjki typu: silnik z 2003 r. w ramie rocznik 1991... goły silnik za 5 stów...
Moje prawo jazdy zdawałem jeszcze na Suzuki GN 250, niesamowicie wygodna maszynka, dlatego może po 15stu latach nie doskwiera mi brak automatyzacji w motocyklach, nie mniej miałem kilkuletnią przygodę z GSem, cebula mi po prostu nie smakuje, wspominam ten motocykl z wielkim sentymentem i nostalgią. Dzięki i pozdrawiam ekipę MB
Super, miałem takiego na początku lat 2000. Miał mały przebieg i był w pełni orginalny. Bardzo dobrze wspominam ten motocykl. Dzięki za świetny materiał
Fajny sprzęt, nie tylko na początek. Większość właścicieli ma dobre wspomnienia z tym motocyklem😉
Uwielbiam motocykle lat 80-90 :)
Moją pierwszą maszyną była Honda CB450s rocznik 88 (kompletny oryginał) , którą mam do dzisiaj w garażu i jeździ na niej moja żona :)
Potem Honda CBX750p rocznik 87 a obecnie jeżdżę Yamahą xjr 1300 rocznik 2000, która wywodzi się z lat 90 :)
Wiadomo, że są to maszyny, którym trzeba poświęcić trochę więcej uwagi i pewnie podróż 500km wiązałaby się z lekkim stresem, ale szanuję tą motoryzację. Solidność, ponadczasowość i prostotę :)
Zawsze mnie zastanawia jak za 20-30 lat będą się zachowywały dzisiejsze motocykle :) Bo stara 450 zapaliła na dotyk niemal po 2 latach postoju :)
Wiedziałem od samego początku , że ta seria to będzie strzał w dychę! 5 godzin po premierze, 11 tysięcy wyświetleń! Petit mistrz! 💪💪💪👏👏👏
Powrót do korzeni, aż przyjemnie. Więcej takich filmów! PS Brawo Petit :) Fajnie opowiadasz, bez zadęcia, swojsko. Bandę oglądam od startu kanału, i brzmisz niemal tak, jak niegdyś Łukasz - z przyjemnością i luzem. Daniel to już bardziej biznesmen.
Myślę że wygralibyście większą liczbą tanich popularnych na rynku maszyn typu ER-5, XJ600 i podobne. Tak samo z ubraniami, kaskami itp. Takich dla przeciętnego motocyklisty, co lubi jeździć ale nie ma kasy na maszynę >10k i ciuchy po >500 za jeden rękaw czy nogawkę. Wiadomo że drogie marki są WOW, a półka premium przyciąga wyświetlenia, sponsorów i kanał się rozwija, ale mamy to, na co nas stać, a żyjemy jednak w Polsce. Sam drugi sezon turlam się 20-letnim GSF 600S który kosztował mnie 5 tysięcy przy zakupie. I najlepsze w nim dla mnie jest to, że jest, i spełniłem swoje marzenie z lat dziecięcych.
Reasumując, Bando - pamiętajcie że żyjemy na wschodzie Zachodu.
Większość Polaków jest biedna dlatego wolimy takie tanie rzeczy i nic do tego nei mam bo też nie śpie na pieniądzach i kupuje tanie rzeczy
Zgodzę się w 100 procentach. Dla takich filmów zacząłem oglądać motobande
Oj łezka się w oku kręci gdy się przypominają sezony na nim. :)
Super. Bardzo fajny też temat wzrostu kierowcy. Dla niskich ( ja mam 170 cm) jest kłopot z wyborem motocykla. Albo na paluszkach albo obniżanie itd.. dzięki materiał super.
Jak zrobiłem prawko i szukałem motocykla dla siebie to brałem pod uwagę GS 500, ale ostatecznie wybrałem Yamahę XJ 600. Polecam na początek. Super sprzęt, który nie przerazi początkującego. 😀
Mam 900 na wale super
Zdałem A2 na jesieni, zimą kupiłem GS500 z roku 2006. Uważam, że to świetny sprzęt na początek - moc na tyle mała, że jest „bezpieczna” dla niedoświadczonego, a jednocześnie wystarczająca, żeby dawać przyjemność z jazdy. Jedynie w dłuższe trasy na drogi ekspresowe i autostrady nie wybierałbym się bez owiewki. Motocykl wybitnie prosty i pewnie dlatego też ma opinię niezawodnego, bo zwyczajnie nie ma się co popsuć. Polecam tym, którzy chcą zacząć przygodę z motocyklami. Przy zakupie warto szukać poliftowych egzemplarzy.
Ps. Świetny film w starym stylu!
Od kiedy oglądam Motobandę czekałem na tą recenzję. Mój pierwszy moto, sprzedałem po 8 latach. Dobrze wspominam. Lekki i niski, łatwy do ogarnięcia dla początkujących. To był rocznik 2001, wersja poliftowa, z wygodniejszą i lepiej trzymającą kanapą. Kilka uwag do przemyśleń Petita: 300 km dziennie spokojnie nim robiłem i nic mnie nie bolało. Hamulce - bez zastrzeżeń, to lekki sprzęt, kilka awaryjnych hamowań nim zrobiłem. Kto w latach 90-tych miał ABS?? ;-) Brak automatycznie włączanych świateł - to chyba plus, w mojej obecnej VFR mnie to denerwuje, nie można przekręcić stacyjki w garażu bo 2 x H7 drenują akumulator. Żeby na autostradzie nie wiało wystarczy akcesoryjna szyba za 150 zł z przesyłką (Puig). Konstrukcja prosta jak budowa cepa, motocykl w pełni analogowy. Kiepski klang na seryjnym wydechu. Jedyny poważny minus - mało mocy. Tak więc @Petit, trochę zjechałeś motocykl do którego mam duży i uzasadniony sentyment, ale generalnie recenzja ok jak na pierwszą ;-) Tak trzymać, więcej recenzji motocykli. LWG!
Fajnie wrócić do GS'a. Miałem go 2 sezony kilka lat temu. Ogólnie jako pierwszy poważniejszy sprzęt dla młodej osoby, albo kobiety świetna sprawa. Tani w kupnie, tani w utrzymaniu, pali tyle co nic. Odważę się powiedzieć, że nawet jeśli szukamy czegoś wyłącznie na miasto do pracy jest wystarczający. Jednak gwarantuję, że po 2-3 miesiącach jazdy gdzieś w trasy bankowo każdy poczuje rosnący niedosyt. To tylko pięćsetka, więc o dynamicznym wyprzedzaniu nie ma mowy i trzeba wachlować biegami. Mnie szczególnie zaczął uderzać brak mocy gdy zacząłem jeździć z innymi na większych pojemnościach. Co do pozycji, najgorsza nie jest. Aczkolwiek jazda powyżej 140 km/h jest po pierwsze męcząca a po drugie już piłujemy silnik, żeby nie było, na nakedzie Bandit 1200 do 200 km/h pęd wiatru nie sprawiał mi jakiegoś większego dyskomfortu, nie wiem czemu bo to tez naked. Jeżeli ktoś chce się nauczyć jakichś podstaw mechaniki to osiołek jest do tego idealny, bo jest prosty jak budowa cepa.
Więc podsumowując. GS 500 świetny na max 2 sezony i przesiadka na coś większego. Można się sporo nauczyć i nie będzie go szkoda w tych pieniądzach.
Mój pierwszy "poważny" motocykl :)
No i było to moje marzenie. Z perspektywy czasu chyba trochę zbyt szybko przesiadłem się na Bandita 600.
Sprzęcior bardzo dobrze wspominam i czasem chodzi mi po głowie kupno jakiegoś w wersji "F" jako dodatek do obecnego "lytra" na jazdę wokół komina ;)
Miałem jeździłem ,wdzięczny i wybaczqjqcy wiele błędów jak na pierwszy motocykl zaczynając przygodę z jednośladami.
Jeżdżę już 3 rok o jestem bardzo zadowolony, chciałem kupić cz 350,kolega mechanik mówi kup GS 500. I jestem happy!!😀
Kupiłem ten motocykl 3 letni w 94 roku w suzuki motor rider w Krakowie.
Wierzcie mi że robiłem furorę.
Dookoła same Jawy MZ ćeźety a tu rozrusznik 6 biegów i tankowanie czystej benzyny bez miksolu.
Byłem kozak😀.
Robisz prawko B. Kupujesz na pierwsze moto GSa po to by nauczyć się jeździć. Na następny sezon kupujesz bialoniebieskiego GSXR750 spełniając marzenia. Uczysz się jeździć na nowo. Każdą trasę poznajesz na nowo. Parkując gixa w garażu, uśmiechasz się do GSa pamiętając pierwsze kilometry, oczywiście nigdy go nie sprzedasz. W takim scenariuszu ktoś kto powie ze nie lubi GSa, musi po prostu nie mieć serca do maszyn z Hamamatsu
Od 31 lat mam Suzuki VX 800,i śmigam po całej Europie, zrobiłem w jeden dzień 1100 km,i pupa przeżyła,da się nie ma co narzekać 😀👍🏍
Miałem...ale GPZ 500s...89 rok...to było jakieś 20 lat temu...Jeździło się na złoty bez uprzedzeń że ktoś przyjechał 1000em,600ą,WSKą...Dzisiaj jest Wielki podział...Temu ręki nie podnoś
bo jedzie skuterem.Z tym nie gadaj bo ma stare ciuch motocyklowe.Kiedyś to nie było ważne.Ważne było się spotkać przy ognisku pogadać wypić piwo...Czasy się zmieniły a ja chyba nie nadążam za tym😉
Ja tam nie widzę takich różnic a już napewno nie mam uprzedzeń do ludzi na 50
Brakowało mi tego co Daniel dodaje ,czyli spalania i v-max .Petit jesteś naturalny ,trochę jeszcze stres ale będzie dobrze.W odróżnieniu od Daniela mógłbyś testować stare moto których jest przecież mnóstwo .Kiedyś zakochałem się w Radianie i nadal chciałbym go mieć ale testów i opisów jest na necie bardzo ale to bardzo nie wiele.Myślę że mógłbyś poprowadzić tę działkę old scool owych moto.Pozdrawiam Cię i czekam na więcej.
Super test, wreszcie używki a nie nowe chinole 💪
Mogli byście zrobić jeszcze odcinek o kawasaki gpz 500 :)
Od tego jednośladu zaczynałem. Super sprzęt, lekki, poręczny. Mocy na początek w sam raz
Ja też od takiego zaczynałem. Super na poczatek i nie tylko. PS. Ładnie zrobiony egzemplarz, gratulacje dla właściciela
Niezniszczalny klasyk- najlepszy na pierwszy Moto
Dlaczego najlepszy ?
@@SzymonZat prosty w obsłudze, tani w eksploatacji, niska awaryjność, mało pali i w miarę lekki- no i to już 500 cc a nie 125😉
Ja w zeszlym roku z sakwami w dwa miesiące zrobilem GS500 9500km po Bałkanach :) Jestem wysoki i ciągnie mnie w off, więc po tym wyjeździe zaopatrzyłem się w większy motocykl enduro, ale nie widzę problemu by na GS500 dojechać jeszcze dużo dużo dalej jeśli ktoś akurat ma taki sprzęt i chce się dostać i na drugi koniec świata.
2007r wersja F. Jeżdżę 2 sezony i polecam. Wg mnie rewelacja ponieważ nie mam doświadczenia z lepszymi. Super do nauki napraw. Olej, filtr, aku gaźnik - bez problemu przeserwisujesz.
Mam 4 rok bez awaryjny. Robię 700 km rocznie. Pierwszy motor. Polecam ❤
Nalot to 65 tyś km.
Uzytkowalem ten motocykl w latach 90-tvch, przejechalem nim 34 tys. km. przez 2,5 roku i potwierdzam, ze to wspaniala maszyna na poczatek. Brakowalo troche mocy, przy kreceniu na wysokich obrotach spalal olej, ale sie nie psul i mozna bylo nim dziennie machnac i 700 km.
Po zdaniu A2 wybrałem ER5 zamiast Gs500 głównie ze względu na chłodnice i wygląd. Może i praktycznie nie ma tylnich hamulców ale myślę że trafiłem na świetny egzemplarz poza wymianami eksploatacyjnymi zupełnie nic nie robię z Erka i chętnie ją zostawię w garażu jako daily. Świetny motocykl który rozkochuje mnie w marce kawasaki warto ją docenić bo nazywanie jej osiołkiem roboczym zbyt jej umniejsza.
Zróbcie proszę film o kawasaki er-5 i porównajcie go z tym modelem. Myślę,że najwięcej ludzi kupujących 500cc ma dylemat kawasaki czy suzuki, a może honda? Honda jest, suzuki jest zostało kawasaki. Sam potrzebowałbym takiej opinii bo przymierzam się do kupna jednej z tych maszyn. Pozdrawiam!
Pomyślimy! Pozdrowienai!
Chłodnica oleju była właśnie w wersji F, nakedy jej nie miały. Od 2003 roku moto było produkowane w Hiszpanii, od 2007 w Ameryce Południowej na tamten rynek. Co do braku szyby, to nawet po dołożeniu Puiga nie jest lepiej - od 100km/h walka z wiatrem ;)
Podoba mi się,ładna zadbana sztuka
Mialem ten motocykl, ostatecznie silnik posłużył mi do quada. Fajna udana konstrukcja.
Doceniamy fantazję! :D Pozdr.!
Wersja F wyglada naprawdę dobrze szczególnie te pod koniec produkcji. Na początek jest to świetna maszyna
Mam gs 500 z 92'. Co do hamulców to motocykl ma 30 lat. Jak nikt nie zaglądał do pompy czy zacisków to nie hamuje. U mnie regeneracja pompy, zacisku, wymiana przewodów na stalowy oplot, klocki brembo i tarcza sbs i hamowanie naprawione na następne 30 lat :D. Co do pozycji i kierownicy. Mam 190cm wzrostu kierownice od gsxr sportową obniżoną i tak wygodnie przestaje być przy 300 km. Fakt szyba akcesoryjna puiga robi robotę bez niej nie dało by się jechać
A moim marzeniem jest mieć gs500 .Znaczy przesiadam się z równie archaicznej maszyny .Właśnie to mi się podoba w motocykla, że są to śliniki na koalach bez zbędnych rzeczy :P
No w końcu motocykl a nie ubrania ciągle to już nudne bylo
Bez kituuu, ubrania na oddzielny kanal wyjebac
Miałem i ja GS a
Na początek ( za wolny, za mało mocy) super.😁
Brzmienie rzędowej 2 na pustym wydechu super
Moje pierwsze Moto...❤ polecam na początek przygody z jednośladami 👌
Fajne, brawo, tak dalej. Kto by pomyślał że takie leciwe suzuki doczeka się sentymentalnej.
Dzięki! Postaramy się o więcej takich sprzętów w nagranich : )
Ja robiąc A2 chciałem GS500 :D ale poczekałem ten rok albo dwa i kupiłem jednak CB500F Hondziulke i w sumie ciesze sie że byłem cierpliwy i dozbierałem kase bo laleczka jezdzi wspaniale
A ja to bym chciał zobaczyć na takim GS-ie Radka z jego szalonymi pomysłami :D Nie umniejszając nic Petitowi spoko filmik ;)
Miałem nówkę sztukę w 2004 w wersji F. Pierwszy poważny motocykl. Dobrze jeździł.
Czekałem na ten materiał odkąd szukałem moto, czyli 5 lat haha
Miałem GSa i miło go wspominam 🤩
Ja kupiłem r6 99 za 4k po przeróbkach;) i też nie spodziewałem.sie nic specjalnego . Klocki , płyny wszystkie do wymiany , sprzeglo , i regulacją ;) i ewentualnie zmiana oleju q amortyzatorze
Moim marzeniem jest mieć Suzuki GS500
moje jak i wielu innych ludzi pierwsze poważne moto 😅 skubany prychal kaszlał i dopiero przed sprzedażą udało mi sie to ogarnąć. ale i tak dobrze go wspiminam i przejechał bym sie nim jeszcze kiedyś z miłą chęcią 😊😊
mialem 4 moto, gs 500 -> bandit ->z 1000 i teraz z800 i gsa polecam oczywiscie na 1 moto i nie tylko. zróbcie wideo o konkurencji
Świetny motocykl na początek przygody, miałem bliźniaczo podobną ER5 i bardzo miło ją wspominam. Gitóweczka materiał 😁
Byłbyś w stanie napisać mi coś na temat er-5? Myślę nad zakupem tej maszyny. Dzięki z góry.
@@michalmer2268 zapraszam na FB. Szymon Szarek (to samo profilowe) :)
W końcu fajny podkład muzyczny tak trzymać
Thx! Postaramy się trafiać dobry gust :)
Bardzo fajnie zrobiony materiał. Dzięki 👍
Bardzo pozytywne moto, za te pieniądze wręcz rewelacja. Mam trzy sprzęty w tym SRAD600 - StreetF. i MARZĘ O GS500 bo to prosty i tani obsłudze sprzęt. Ps. znam faceta który za młodu z żoną obleciał Europę parę razy na GSie - zawsze powtarzał że to był najważniejszy sprzęt w jego życiu a miał wiele innych i droższych.. Pozdrawiam - motocyklista nie gadżeciarz.
O CB500 było, GS500 już jest to teraz jeszcze coś o ER500;)
Fajny materiał, może next gpz 500?
Bardzo fajny materiał, jakby czasem pojawił się jakaś recenzja klasyka w przystępnych cenach myślę, że byłoby oglądane.
Akurat dzisiaj jadę na 90% kupić gs 500 f 2004 rok za 6300 ;D Może co nieco się uda zejść z ceny
Edit: Początkowa cena była 6.700 ale udało się za 6150 kupić i wrażenia są super. Do busa sie nie zmieścił i 50km w wietrze musiałem na kołach wracać :DDS
Trzymam kciuki za 5500!
handluj kupiłem gs 500 f 2007 za 6300 w zajebistym stanie no i z owiewkami :D
@@czarnyhejter9267 Ta, po która jade ma 20kkm przebiegu wiec myślę ze nawet za te 6.3 bedzie okej. Chociaz 6.100 tez nie pogardzę, przynajmniej na olej będzie :)
Do odciny go i kiere puść, na winklu zobacz czy tył nie skacze jak furmanka
Dorzuc kilka stów (albo i nie) i kup sobie Bandita.
Ja nabyłem w 2006 r gs500 za 200 euro silnik był z urwaną szpilką dopasowałem z malucha chyba i se posklaadalem i jeździło to. Jechało to z 180 i mało paliło. Jak się nie cipjeje to na pierwszy Moto chyba dobra obcja. Mało pali da się coś wyprzedzić i olejak z Suzuki daje rady o ile się go nie przegrzeje. Po lasach jeździłem i spokojnie wracałem do domu. O usterek. Świece olej i jedziesz. Teraz to hinola możesz kupić 125 za taki fajny egzemplarz.
Gsa pińcet 94 przywiozlem na leżąco w bagażniku Forda Escorta, po wymianie tarczy na uzywke w mniej tragicznym stanie i uzupełnieniu brakujących klocków nadawało się toto do jazdy. Koszt łączny 2000 polskich złotych a było to w 2008 roku ;] Fajny bułkowóz, do przewracania dla początkujących idealny.
Jeśli przywiozłeś go tym escortem z Mokotowa w Warszawie, moto było czarne z białymi felgami i byłeś z dziewczyną to ja jestem osobą od której go kupiłeś 😂 pozdrawiam!
@@kotbehemot74 Zniknęła moja odpowiedź... ale tak , to byłem ja i pozdrawiam. Jesli masz gdzieś zdjęcie jak lezy w bagażniku to daj znać.
Znajomy miał, ja wolałem Bandita 400 😉 niszczył GS 500, CB 500 i ER 5.
Miał 3x tarczę i chłodzenie cieczą do tego prawie 60km z 4 cylindrów, inna liga.