Najprostszy i najlepszy tutorial jaki widziałem a też zbyt wiele ich nie ma na YT zwłaszcza w języku polskim a szukałem bo też serwisowaniem sprzęgiełko.No prościej się nie da tego pokazać i wytłumaczyć ja oczywiście dowaliłem ze smarowaniem (oczywiście poprawione)bo nasmarowałem to łożysko rolkowe 😂😂😂 nie biorąc pod uwagę, że ono ma mieć opór w jedną stronę 😂 Dzięki za super instruktaż łapka w górę 👍
Sprzęgło jest wyłączone bądź włączone w czasie jazdy, bo decyduje o tym ...właściciel. Tym bardziej że zarówno lekkość pracy manetki jak i kultura zmiany biegów przy włączonym w przypadku shimano jest marna i jeszcze spada jeśli napęd jest brudny, mniej lub bardziej zużyty. Shimano nie potrafi robić sprzęgieł. Sramolce ze sprzęgłem, mimo że sprzęgło jest stale włączone, pracują dużo płynniej, ciszej i lżej. Nie mówiąc o tym że przy wyłączonym shimano i po zablokowaniu wózka w sramach zdjęcie koła w tych ostatnich jest banalnie proste w porównaniu do shimano. Jeśli już mam tą (nie)przyjemność jeździć na shimano i nie jest to ciężki teren sprzęgło mam zawsze wyłączone i nic negatywnego się z tego powodu nie dzieje.
A ty widziałeś kiedyś sprzęgło w sram oni mają tylko mocniejsze sprężyny i działa to przez pierwsze parę miesięcy potem lancuch napierdala jak glupi po ramię i zaczyna spadać mowie tu o jeździe enduro
Nie używałbym tam tylko "grubego" smaru litowego, raczej coś NLGI1 czy nawet NLGI0. To nie przypadek że Shimano zaleca tylko swój smar, im już nawet nie chodzi TYLKO o to żeby konretnie ich kupować, tylko żeby też ludzie nie kombinowali i sobie nie zużywali tam powierzchni trącej; dając "gruby" smar, po zaciśnięciu go tak mocno jak tam, film smarny się może zrywać pod obciążeniem. Ryzykuje się tak że z jednym smarem się uda, z drugim nie. Chodzi też o to żeby nic dodatkowo nie obciążało sprężyny przy powrocie wózka, bo w praktyce może być tak, że sprawdzacie ręką i wózek pracuje płynnie, a w rzeczywistej pracy "skacze". To tyle z teorii jako ciekawostka, jak Wam działa ten litowy i macie sprawdzone że nic się nie dzieje no to ok :) Puszka 50gr za 40zł tego smaru Shimano starczy Wam chyba na 20 lat. A i do piast z ratchetem można go używać :) Ja to w ogóle opór sprężyny ustawiam tak, że nie mam "luzu" na wyłączonym sprzęgle, tylko lekki opór, a sprzęgła nie włączam. Na 95% tras którymi jeżdżę to w 2x12 wystarcza (nie potrzebne mi mocne napięcie łańcucha żeby zębatka narrow wide działała zawsze jak trzeba bo w 2x12 nie ma narrow wide ;) ) a dzięki temu mam mniejszy opór na linkę i manetkę. Czy polecam? Na własną odpowiedzialność. Ew. można na włączonym sprzęgle sobie porządnie walnąć kołem roweru o ziemię i w slow motion nagrać, widać czy dobrze wyregulowane czy nie :p Dla mnie najwięsza wada tego sprzęgła to serwis kilka razy do roku jak się dużo po błocie i w deszczu jeździ. Ja lubię rzeczy do których nie muszę zaglądać, nawet jeśli to zaglądanie zajmuje 15 minut.
Wydaje mi się, że nawet Shimano zaleca wyłączanie sprzęgła tylko na czas serwisu lub zdejmowania (zakładania) koła. Sprężyny Shimano (bez sprzęgła) latają we wszystkie strony niczym politycy rozliczający kilometrówki. Jak jest, to warto to włączyć.
Shimano zaleca używanie wyłącznie własnych klocków hamulcowych, łańcuchów, tarcz I całej reszty. A czy to znaczy że słuchanie tej firmy jest najlepszym pomysłem? :) w ŻADNYM wypadku.
Jeżdżę prawie 30 lat na chyba wszystkich lub prawie wszystkich przerzutkach obu producentów jakie były lub są na rynku. W tym na tych bez sprzęgła startowałem w prawie 40 górskich maratonach mtb. I nie wlokłem się w ogonie stawki. Przez te 30 lat nie udało mi się do tej pory urwać przerzutki i tylko 4 razy zerwałem łańcuch w czasie jazdy na dystansie ponad 200 tysięcy km. Czy sprzęgło jest niezbędne? Nie. Czy pomaga? Tak. Czy w warunkach poza trudnym terenem w czymkolwiek pomaga albo jego praca jest zauważalna? Średnio.
@@therollingwheels1603każdy czyta co i jak chce. Shimano zaleca a ludzie jak baranki idą w stadzie, dobrze jest użyć własnego rozumu. Dużo wnosi, zamiast brania pod uwagę (bezsensownych) zaleceń. Poza "ostrym" terenem mam zawsze wyłączone sprzęgło bo nie lubię tego jak uposledza zmianę biegów.
@@artursudnik już nie chciałem nic o tym mówić bo on jest absurdalnie drogi dla zwykłego użytkownika, chociaż fakt że wystarczy go dla Ciebie i wszystkich kolegów na najbliższe 30 lat. :-)
@@pawel_pablo kurczę, nie pamiętam symboli smarów, które posiadam. Gdy będę w garażu to zerknę, ale już mi to sugeruje, że raczej ten żółty można użyć do sprzęgła.
Zamiast kręcić imbusem /żółtym/ można uderzyć dość silno kołem o ziemie symulując uderzenia, dużo lepiej widać realne zachowanie wózka przerzutki. U mnie akurat w fullu do enduro mam bardzo skręcone aby łańcuch nie spadał. A serwisując dziesiątki tych przerzutek nie spotkałem się abym nie wyczuł różnicy w sile potrzebnej do przerzucenia manetką z włączonym i wyłączonym sprzęgłem.
Jest to jakiś sposób z tym podrzucaniem koła, a co do różnicy to na klamkomentach jest wyraźnie wyczuwalna, w MTB jakoś nie było okazji się przekonać, ja z płaskopolski więc na MTB jeżdżę tylko głęboką zimą.
Drama u velobird jest śmiechu warta, wyłącza sprzęgło a późnej narzeka, że mu łańcuch skacze i spada. Zresztą przyznał się że nie wiedział nawet o tym że w tym mechanizmie jest łożysko... Jeżdżę na grx812 od lat zawsze na włączonym, nie czuje oporów, serwisuje, dbam i cieszę się jazdą.
Przymierzam się do serwisu, ale jakoś nie było czasu czy odwagi 😉 Teraz widzę, że to prościzna 👍 Dziękuję za poradnik 🤝 leci sub 😉 Zastanawia mnie tylko, czy jeżeli wszystko jest ok, to po wyczyszczeniu i zmontowaniu warto gmerać przy śrubie regulacyjnej?
Dzięki bardzo za suba. Pytanie trudne i nie ma jednoznacznej odpowiedzi, to zależy co tam się dzieje w środku. Jak ostatni serwis był w fabryce a rower jeździ cały rok to może się okazać że trzeba, natomiast jeśli będzie a miarę czysto to może się okazać że można zostawić. Przed rozebraniem "wyczuj" sobie opór i jak po złożeniu będzie podobny to nie kręć regulacją. Ktoś tu w komentarzach zaproponował żeby "popodskakiwać" tylnym kołem patrząc na to jak pracuje wózek, możesz to zrobić przed i po czyszczeniu, tyle lepiej załóż pokrywkę bo jak pogubisz części to będzie kicha.
@@pawel_pablo no dzięki za odpowiedź. Jeżdżę z załączonym sprzęgłem od początku tego sezonu (montaż grx) i jestem bardzo zadowolony - łańcuch nie spada i się nie obija. Serwis zrobię niebawem i tak jak sugerujesz, poskładam wszystko po czyszczeniu i wyczuję czy jest różnica, i czy wymaga regulacji 👍
Jeździłem na starym gen orbei Oiz. Przerzutka z wylaczonym sprzegle, łańcuch nie obijał o ramę. W Scalepelu z tą samą przerzutka i wyłączonym sprzęgle łańcuch obija…Zdaje się wiele zależy od ramy
Pewnie może zależeć od ramy, ale bardziej to sądzę że zależy od regulacji, na potrzeby tego filmu byłem w dwóch sklepach i sprawdziłem ustawienie sprzęgła w trzech albo czterech nowych rowerach i wniosek jest taki że w każdym było inaczej, czyli fabryka nie ustawia, pewnie w dobrych sklepach zrobią to na przeglądzie zerowym, a 90% rowerów wyjedzie jak stoi.
Bardzo ładnie wyjaśnione! Jednakże nie da się ukryć, że sprzęgło jest pewnym kompromisem pomiędzy wygodą a bezpieczeństwem aby łańcuch nie spadał. Jak jest włączone biegi zawsze wchodzą wyraźnie ciężej szczególnie, na dużych zębatkach. Trudność ta wzrasta wraz ze stopniem zabrudzenia napędu. Jak ktoś ma silne łapy, to może tego nie odczuwa :) Dla mnie jest to na tyle duża różnica, że na co dzień jeżdżę ze sprzęgłem wyłączonym. Oczywiście mógłbym sobie przeregulować, tylko jaki to ma sens? Pozdrawiam @TuWojciech
No tak to jest sytuacja typu win-win lub jak kto woli lost-lost. Dlatego mówię o regulacji w zależności od preferencji i stylu jazdy. W rowerze na filmie ustawiłem lekko, bo to rower dziewczyny o drobnych dłoniach która jeździ na nim po mieście. U mnie jest ustawione dużo ciężej bo na wyścigach nie ma zmiłuj, zjazdy się ciśnie i dokręca ile głowa pozwoli a kamienie latają na wysokość kasku.
@@pawel_pabloSprzeglo grx jest ok, wlasnie wracam z filmiku od jednego Bieniasza co zachwala "gravel" Treka za 6k na Sorze... Do sprzegiel shimano przekonalem sie w 2020 najpierw w mtb na slx 1x12
@@marekk1337 Z całym szacunkiem do Bieniasza ale ja nie mogę go oglądać, patrzenie gdzieś w bok dramatycznie mnie irytuje mimo że wiem ile czasu sam się uczyłem gadać do aparatu (co nie jest proste)
Przez jakiś czas używałem przerzutki xt ze sprzęgłem. Niestety w polaczeniu z owalnym blatem bardzo szybko sprzęgło pada. Wyraźnie czuć gorsza zmianę biegow. Po serwisie jest trochę lepiej przez chwilę, ale problem wraca. Wrocilem do srama i nie mam żadnych problemów. W bieda grawelu mam grx i sprzęgło wyłączyłem. Jeżdżę nim również w terenie, ale takim umiarkowanym i nie widzę zupełnie potrzeby żeby to włączać. Juz bym wolał solidniejsza sprężynę niz to sprzęgło.
@@rafsen2943 ale jak to jest, kiedyś sprzegiel w ogóle nie było i jakos wszystko działało. I to na trasach mtb gdzie ten lancuch troche lata. Teraz bez sprzęgła strach wyjść z domu 😉
Mi dzisiaj padło albo sprzęgło albo sprężyna... Rower nowy, przerzutka RD-RX400 GRX i na prostej drodze wkręciła się gałązka, wózek poszedł do przodu i tak został... Sprzęgło miałem wyłączone( nawet nie wiedziałem że jest wyłączone), jutro jadę do serwisu sprawdzić czy da się to uratować czy nowa przerzutka musi być zamówiona.
@@krzysztofdabrowski3052 ale kiedyś mało kto uzywał roweru z baranem do jeżdżenia po wertepach, tylko przełajowcy i to była raczej egzotyka na drogach. Pierwsze gravele na grupach szosowych latały, sam mam przełajkę sprzed ery sprzęgieł i żaden problem na konkretnych ujebach obtłuc albo zrzucić łańcuch można było. Nie zapominaj, że przerzutki grup szosowych projektowane są do rowerów jeżdżących po asfalcie, a do mtb po wertepach, przez co w tych drugich spręzyna mocniej napinała.
Na jednym z kanałów YTbowych pewien znany Pan (zwłaszcza w ostatnim okresie) bardzo mocno kwestionuje sprawność i zasadę funkcjonowania sprzęgła w przerzutkach Shimano. Wielokrotnie zauważyłem, że jego wypowiedzi na ten temat, jak również na temat osprzętu Shimano wynika raczej ze słabej znajomości instrukcji serwisowych oraz zasad działania grup napędowych tego producenta. Cóż, nie będę wnikał w jego zależność z produktami od SRAM, ale takie zachowanie powoduje, że człowiek się zaczyna zastanawiać czemu ma to służyć.
Odkąd zacząłem filmy nagrywać, przestałem oglądać innych, po prostu nie mam już na to czasu, ale jako że jest jesień (roztrenowanie) a jesteś kolejną osobą która o tym wspomina to obejrzę chyba, pogłoski oczywiście do mnie dotarły, ale nie obejrzałem.
Velobird od dawna gada głupoty w swoich filmach. Jeszcze na początku był wstydliwy i powsciagliwy, ale od jakiegoś czasu poczuł się pewnie i wychodzą przy okazji kompleksy. Widać że chłop nie był najostrzejszym ołówkiem w piórniku. Ale też nie wiem czego ludzie się spodziewają po dorosłym facecie, który pracuje u kogoś w sklepie z tanimi rowerami. Nie obrażając nikogo no ale raczej inżynierem to nie jest. Zwykły, prosty facet do prac nie wymagających przesadnego myślenia. Tacy też są potrzebni... Ale jednak ten ich serwis to bym omijał szerokim łukiem mimo że on tam nawet nie serwisuje, ale pewnie z kolegami się konsultuje. No ale tu ten sam case, nie ma co się spodziewać że jacyś ogarnięci mechanicy będą pracować dla kogoś w serwisie krossa na wygwizdowie.
@@KoffiAnan-j9b wiedzę serwisową ma słabą, ale trochę przesada z tym wygwizdowem. Nie każdy musi mieszkać w dużym mieście. Ostatnio spec z Veloartu z Krakowa też dał popis, miejsce zamieszkania nie ma tu znaczenia.
W Sramach nie ma sprzęgła tylko sprężyna, która ma regulacje naciagu a w Shimano jest to sprzęgło kierunkowe i hamulec cierny, oba "robiłem " i ja wybieram bezapelacyjnie Sram.😁.
Producenci wymyślii coś co nie jest do niczego potrzebne ... ale oczywiście "profi" muszą to nagle mieć , przez 50 lat ludzie jeździli i nie wiem , dawali osłony na ramę . W dupach się ludziom przewraca od tego dobrobytu 😂 W singlu nie ma takich problemów .
Nie mam sprzęgła, ale jak będę miał, to ta instrukcja się przyda 😉. Wygląda to na prostą czynność.
Nic skomplikowanego, gdyby nie film to nawet do garażu bym nie jeździł tylko zrobił pod blokiem.
Jak nie masz? Myślałem, że na MTB ścigasz
Najprostszy i najlepszy tutorial jaki widziałem a też zbyt wiele ich nie ma na YT zwłaszcza w języku polskim a szukałem bo też serwisowaniem sprzęgiełko.No prościej się nie da tego pokazać i wytłumaczyć ja oczywiście dowaliłem ze smarowaniem (oczywiście poprawione)bo nasmarowałem to łożysko rolkowe 😂😂😂 nie biorąc pod uwagę, że ono ma mieć opór w jedną stronę 😂 Dzięki za super instruktaż łapka w górę 👍
dzieki za bardzo dobry film instruktażowy
Hej, dzięki za instrukcję, sub leci. Pozdrawiam
Przydatny poradnik.
Sprzęgło zawsze włączone w czasie jazdy. Wyłącza się je tylko na czas serwisu. Ot cała filozofia. Dwa rowery na GRX i żadnych problemów.
Sprzęgło jest wyłączone bądź włączone w czasie jazdy, bo decyduje o tym ...właściciel. Tym bardziej że zarówno lekkość pracy manetki jak i kultura zmiany biegów przy włączonym w przypadku shimano jest marna i jeszcze spada jeśli napęd jest brudny, mniej lub bardziej zużyty. Shimano nie potrafi robić sprzęgieł. Sramolce ze sprzęgłem, mimo że sprzęgło jest stale włączone, pracują dużo płynniej, ciszej i lżej. Nie mówiąc o tym że przy wyłączonym shimano i po zablokowaniu wózka w sramach zdjęcie koła w tych ostatnich jest banalnie proste w porównaniu do shimano.
Jeśli już mam tą (nie)przyjemność jeździć na shimano i nie jest to ciężki teren sprzęgło mam zawsze wyłączone i nic negatywnego się z tego powodu nie dzieje.
A ty widziałeś kiedyś sprzęgło w sram oni mają tylko mocniejsze sprężyny i działa to przez pierwsze parę miesięcy potem lancuch napierdala jak glupi po ramię i zaczyna spadać mowie tu o jeździe enduro
A ja jeżdżę bez bo sie ciężej jeździ a zapinam gdy sobie skacze :p
Sram ma sprzęgło zamiast zwykłej sprężyny a Shimano ma jedno i drugie
Dzięki, przyda się.
Świetnie podane!
Dziękuję. Napracowałem się solidnie, za pierwszym razem tak uciekała ostrość że nagrywałem to dwa razy żeby było widać wszystko.
Nie używałbym tam tylko "grubego" smaru litowego, raczej coś NLGI1 czy nawet NLGI0. To nie przypadek że Shimano zaleca tylko swój smar, im już nawet nie chodzi TYLKO o to żeby konretnie ich kupować, tylko żeby też ludzie nie kombinowali i sobie nie zużywali tam powierzchni trącej; dając "gruby" smar, po zaciśnięciu go tak mocno jak tam, film smarny się może zrywać pod obciążeniem. Ryzykuje się tak że z jednym smarem się uda, z drugim nie. Chodzi też o to żeby nic dodatkowo nie obciążało sprężyny przy powrocie wózka, bo w praktyce może być tak, że sprawdzacie ręką i wózek pracuje płynnie, a w rzeczywistej pracy "skacze". To tyle z teorii jako ciekawostka, jak Wam działa ten litowy i macie sprawdzone że nic się nie dzieje no to ok :) Puszka 50gr za 40zł tego smaru Shimano starczy Wam chyba na 20 lat. A i do piast z ratchetem można go używać :)
Ja to w ogóle opór sprężyny ustawiam tak, że nie mam "luzu" na wyłączonym sprzęgle, tylko lekki opór, a sprzęgła nie włączam. Na 95% tras którymi jeżdżę to w 2x12 wystarcza (nie potrzebne mi mocne napięcie łańcucha żeby zębatka narrow wide działała zawsze jak trzeba bo w 2x12 nie ma narrow wide ;) ) a dzięki temu mam mniejszy opór na linkę i manetkę. Czy polecam? Na własną odpowiedzialność.
Ew. można na włączonym sprzęgle sobie porządnie walnąć kołem roweru o ziemię i w slow motion nagrać, widać czy dobrze wyregulowane czy nie :p
Dla mnie najwięsza wada tego sprzęgła to serwis kilka razy do roku jak się dużo po błocie i w deszczu jeździ. Ja lubię rzeczy do których nie muszę zaglądać, nawet jeśli to zaglądanie zajmuje 15 minut.
Może to nie wybrzmiało dobrze ale chodziło mi o to że jak masz zostawić rdze i syf bo nie masz smaru to już lepiej wziąć zwykły litowy.
@@pawel_pablo A to a na pewno. Chociaż jak tam jest rdza to chyba już po sprzęgle.
Wydaje mi się, że nawet Shimano zaleca wyłączanie sprzęgła tylko na czas serwisu lub zdejmowania (zakładania) koła. Sprężyny Shimano (bez sprzęgła) latają we wszystkie strony niczym politycy rozliczający kilometrówki. Jak jest, to warto to włączyć.
Jest dokładnie jak piszesz, instrukcja zaleca jeżdżenie z włączonym i wyłączanie na czas serwisu.
Shimano zaleca używanie wyłącznie własnych klocków hamulcowych, łańcuchów, tarcz I całej reszty. A czy to znaczy że słuchanie tej firmy jest najlepszym pomysłem? :) w ŻADNYM wypadku.
Jeżdżę prawie 30 lat na chyba wszystkich lub prawie wszystkich przerzutkach obu producentów jakie były lub są na rynku. W tym na tych bez sprzęgła startowałem w prawie 40 górskich maratonach mtb. I nie wlokłem się w ogonie stawki. Przez te 30 lat nie udało mi się do tej pory urwać przerzutki i tylko 4 razy zerwałem łańcuch w czasie jazdy na dystansie ponad 200 tysięcy km. Czy sprzęgło jest niezbędne? Nie. Czy pomaga? Tak. Czy w warunkach poza trudnym terenem w czymkolwiek pomaga albo jego praca jest zauważalna? Średnio.
@@tomekborucki1120 przyszedlem poczytać że masz 30 lat doświadczenia w rowerowce i serwisie. Nie zawiodłem się.
@@therollingwheels1603każdy czyta co i jak chce. Shimano zaleca a ludzie jak baranki idą w stadzie, dobrze jest użyć własnego rozumu. Dużo wnosi, zamiast brania pod uwagę (bezsensownych) zaleceń. Poza "ostrym" terenem mam zawsze wyłączone sprzęgło bo nie lubię tego jak uposledza zmianę biegów.
Koleżanka mówi, że masz spinkę odwrotnie :D
Już poprawiłem :-) nie zauważyłem przy nagrywaniu, było tyle rzeczy do pilnowania żeby to się dobrze nagrało i żeby audio było dobre.
ja od siebie dodam, że stosowanie zalecanego przez Shimano smaru ma sens. O wiele lepiej to z nim działa i rzadziej trzeba tego klamota serwisować.
@@artursudnik już nie chciałem nic o tym mówić bo on jest absurdalnie drogi dla zwykłego użytkownika, chociaż fakt że wystarczy go dla Ciebie i wszystkich kolegów na najbliższe 30 lat. :-)
@@artursudnik zapytam z ciekawości czy ten żółty czy czerwony do ratchet? Możesz podać jaki dokładnie smar do sprzęgła używasz?
@@pawel_pablo zgadza się, ale jeżeli chodzi o konserwację ratchet to naprawdę na długo wystarczy 😉
@@piotr_pe Czekaj czekaj, ale co ma ratchet do sprzęgła? Byłem pewien że piszemy o smarze shimano Y04121000
@@pawel_pablo kurczę, nie pamiętam symboli smarów, które posiadam. Gdy będę w garażu to zerknę, ale już mi to sugeruje, że raczej ten żółty można użyć do sprzęgła.
Zamiast kręcić imbusem /żółtym/ można uderzyć dość silno kołem o ziemie symulując uderzenia, dużo lepiej widać realne zachowanie wózka przerzutki. U mnie akurat w fullu do enduro mam bardzo skręcone aby łańcuch nie spadał. A serwisując dziesiątki tych przerzutek nie spotkałem się abym nie wyczuł różnicy w sile potrzebnej do przerzucenia manetką z włączonym i wyłączonym sprzęgłem.
Jest to jakiś sposób z tym podrzucaniem koła, a co do różnicy to na klamkomentach jest wyraźnie wyczuwalna, w MTB jakoś nie było okazji się przekonać, ja z płaskopolski więc na MTB jeżdżę tylko głęboką zimą.
Drama u velobird jest śmiechu warta, wyłącza sprzęgło a późnej narzeka, że mu łańcuch skacze i spada. Zresztą przyznał się że nie wiedział nawet o tym że w tym mechanizmie jest łożysko...
Jeżdżę na grx812 od lat zawsze na włączonym, nie czuje oporów, serwisuje, dbam i cieszę się jazdą.
Teraz ma nowy temat, rozwalil kolo przed meta wyscigow. Oczywiscie 40mm, mleko, karbon, testowe opony, hookles
Ja czuję opór ale nie jakiś duży. Śmieszne, że velobird pracuje w sklepie z gravelami nie ❓😁
@@marekk1337Bike plus mówił, że brandowany chinol to szajs
@@MichaelRiders prawie wszystko, co jest na rynku jest brandowaną chińszczyzną
Przede wszystkim, o ile mnie pamięć nie myli, on tam mocno pogrzebał/pomieszał w napędzie co nawet mu wytknięto w tym nagraniu.
przydatna instrukcja, -ciekawi mnie jednak dlaczego nie zaleca się nałożenia smaru na to łożysko igiełkowe?
Dlatego że te igiełki pełnią rolę hamującą w jedną stronę, jak się będą ślizgać po trzpieniu to działanie całego mechanizmu weźmie w łeb.
@@pawel_pablo dzięki, -ma to sens.
Przymierzam się do serwisu, ale jakoś nie było czasu czy odwagi 😉 Teraz widzę, że to prościzna 👍 Dziękuję za poradnik 🤝 leci sub 😉
Zastanawia mnie tylko, czy jeżeli wszystko jest ok, to po wyczyszczeniu i zmontowaniu warto gmerać przy śrubie regulacyjnej?
Dzięki bardzo za suba. Pytanie trudne i nie ma jednoznacznej odpowiedzi, to zależy co tam się dzieje w środku. Jak ostatni serwis był w fabryce a rower jeździ cały rok to może się okazać że trzeba, natomiast jeśli będzie a miarę czysto to może się okazać że można zostawić. Przed rozebraniem "wyczuj" sobie opór i jak po złożeniu będzie podobny to nie kręć regulacją. Ktoś tu w komentarzach zaproponował żeby "popodskakiwać" tylnym kołem patrząc na to jak pracuje wózek, możesz to zrobić przed i po czyszczeniu, tyle lepiej załóż pokrywkę bo jak pogubisz części to będzie kicha.
@@pawel_pablo no dzięki za odpowiedź. Jeżdżę z załączonym sprzęgłem od początku tego sezonu (montaż grx) i jestem bardzo zadowolony - łańcuch nie spada i się nie obija.
Serwis zrobię niebawem i tak jak sugerujesz, poskładam wszystko po czyszczeniu i wyczuję czy jest różnica, i czy wymaga regulacji 👍
Jeździłem na starym gen orbei Oiz. Przerzutka z wylaczonym sprzegle, łańcuch nie obijał o ramę. W Scalepelu z tą samą przerzutka i wyłączonym sprzęgle łańcuch obija…Zdaje się wiele zależy od ramy
Pewnie może zależeć od ramy, ale bardziej to sądzę że zależy od regulacji, na potrzeby tego filmu byłem w dwóch sklepach i sprawdziłem ustawienie sprzęgła w trzech albo czterech nowych rowerach i wniosek jest taki że w każdym było inaczej, czyli fabryka nie ustawia, pewnie w dobrych sklepach zrobią to na przeglądzie zerowym, a 90% rowerów wyjedzie jak stoi.
Bardzo ładnie wyjaśnione! Jednakże nie da się ukryć, że sprzęgło jest pewnym kompromisem pomiędzy wygodą a bezpieczeństwem aby łańcuch nie spadał. Jak jest włączone biegi zawsze wchodzą wyraźnie ciężej szczególnie, na dużych zębatkach. Trudność ta wzrasta wraz ze stopniem zabrudzenia napędu. Jak ktoś ma silne łapy, to może tego nie odczuwa :) Dla mnie jest to na tyle duża różnica, że na co dzień jeżdżę ze sprzęgłem wyłączonym. Oczywiście mógłbym sobie przeregulować, tylko jaki to ma sens? Pozdrawiam @TuWojciech
No tak to jest sytuacja typu win-win lub jak kto woli lost-lost. Dlatego mówię o regulacji w zależności od preferencji i stylu jazdy. W rowerze na filmie ustawiłem lekko, bo to rower dziewczyny o drobnych dłoniach która jeździ na nim po mieście. U mnie jest ustawione dużo ciężej bo na wyścigach nie ma zmiłuj, zjazdy się ciśnie i dokręca ile głowa pozwoli a kamienie latają na wysokość kasku.
@@pawel_pablo dokładnie. A u mnie mimo jazdy bez sprzęgła na żadnej imprezie Ultra jeszcze mi łańcuch nie spadł. Alena zjazdach raczej nie dokręcam :)
@@pawel_pabloSprzeglo grx jest ok, wlasnie wracam z filmiku od jednego Bieniasza co zachwala "gravel" Treka za 6k na Sorze... Do sprzegiel shimano przekonalem sie w 2020 najpierw w mtb na slx 1x12
@@marekk1337 Z całym szacunkiem do Bieniasza ale ja nie mogę go oglądać, patrzenie gdzieś w bok dramatycznie mnie irytuje mimo że wiem ile czasu sam się uczyłem gadać do aparatu (co nie jest proste)
Przez jakiś czas używałem przerzutki xt ze sprzęgłem. Niestety w polaczeniu z owalnym blatem bardzo szybko sprzęgło pada. Wyraźnie czuć gorsza zmianę biegow. Po serwisie jest trochę lepiej przez chwilę, ale problem wraca. Wrocilem do srama i nie mam żadnych problemów.
W bieda grawelu mam grx i sprzęgło wyłączyłem. Jeżdżę nim również w terenie, ale takim umiarkowanym i nie widzę zupełnie potrzeby żeby to włączać. Juz bym wolał solidniejsza sprężynę niz to sprzęgło.
ja niestety zapomniałem, że nie włączyłem po zmianie kół, ta sama trasa co zawsze i niestety łańcuch spadł i narobił gnoju😪
@@rafsen2943 ale jak to jest, kiedyś sprzegiel w ogóle nie było i jakos wszystko działało. I to na trasach mtb gdzie ten lancuch troche lata. Teraz bez sprzęgła strach wyjść z domu 😉
Mi dzisiaj padło albo sprzęgło albo sprężyna... Rower nowy, przerzutka RD-RX400 GRX i na prostej drodze wkręciła się gałązka, wózek poszedł do przodu i tak został... Sprzęgło miałem wyłączone( nawet nie wiedziałem że jest wyłączone), jutro jadę do serwisu sprawdzić czy da się to uratować czy nowa przerzutka musi być zamówiona.
@@krzysztofdabrowski3052 ale kiedyś mało kto uzywał roweru z baranem do jeżdżenia po wertepach, tylko przełajowcy i to była raczej egzotyka na drogach. Pierwsze gravele na grupach szosowych latały, sam mam przełajkę sprzed ery sprzęgieł i żaden problem na konkretnych ujebach obtłuc albo zrzucić łańcuch można było. Nie zapominaj, że przerzutki grup szosowych projektowane są do rowerów jeżdżących po asfalcie, a do mtb po wertepach, przez co w tych drugich spręzyna mocniej napinała.
@@serafinski_com trzymam kciuki, żeby była to pierdoła
Na jednym z kanałów YTbowych pewien znany Pan (zwłaszcza w ostatnim okresie) bardzo mocno kwestionuje sprawność i zasadę funkcjonowania sprzęgła w przerzutkach Shimano. Wielokrotnie zauważyłem, że jego wypowiedzi na ten temat, jak również na temat osprzętu Shimano wynika raczej ze słabej znajomości instrukcji serwisowych oraz zasad działania grup napędowych tego producenta. Cóż, nie będę wnikał w jego zależność z produktami od SRAM, ale takie zachowanie powoduje, że człowiek się zaczyna zastanawiać czemu ma to służyć.
Odkąd zacząłem filmy nagrywać, przestałem oglądać innych, po prostu nie mam już na to czasu, ale jako że jest jesień (roztrenowanie) a jesteś kolejną osobą która o tym wspomina to obejrzę chyba, pogłoski oczywiście do mnie dotarły, ale nie obejrzałem.
Velobird od dawna gada głupoty w swoich filmach. Jeszcze na początku był wstydliwy i powsciagliwy, ale od jakiegoś czasu poczuł się pewnie i wychodzą przy okazji kompleksy.
Widać że chłop nie był najostrzejszym ołówkiem w piórniku. Ale też nie wiem czego ludzie się spodziewają po dorosłym facecie, który pracuje u kogoś w sklepie z tanimi rowerami. Nie obrażając nikogo no ale raczej inżynierem to nie jest. Zwykły, prosty facet do prac nie wymagających przesadnego myślenia. Tacy też są potrzebni... Ale jednak ten ich serwis to bym omijał szerokim łukiem mimo że on tam nawet nie serwisuje, ale pewnie z kolegami się konsultuje. No ale tu ten sam case, nie ma co się spodziewać że jacyś ogarnięci mechanicy będą pracować dla kogoś w serwisie krossa na wygwizdowie.
@@KoffiAnan-j9b wiedzę serwisową ma słabą, ale trochę przesada z tym wygwizdowem. Nie każdy musi mieszkać w dużym mieście.
Ostatnio spec z Veloartu z Krakowa też dał popis, miejsce zamieszkania nie ma tu znaczenia.
@@therollingwheels1603 możesz powiedzieć coś więcej?
@@semper762 o Veloart? Film bikeshow o przymiarach
A jak to jest z kierunkiem założenia spinki do łańcucha?😉
Masz rację jest na odwrót, nie zauważyłem tego.
W Sramach nie ma sprzęgła tylko sprężyna, która ma regulacje naciagu a w Shimano jest to sprzęgło kierunkowe i hamulec cierny, oba "robiłem " i ja wybieram bezapelacyjnie Sram.😁.
To dlaczego na przerzutkach SRAM jest napisane "Roller bearing clutch"?
....bo jest tam sprzęgło, tylko nieserwisowalne.
prawdziwy kozak rozkłada też łożysko igiełkowe :)
Uszczelka jeśli nie do dostania to do druku 3d w sam raz.
Szczerze powiem że nie wiem czy jest do kupienia, doświadczenie uczy że takich rzeczy nie ma, ale nie szukałem.
Ja pierdziu. Oni dalej ulepszają prymitywę, zamiast zbudować coś zupełnie nowego. Ten system jest beznadziejny i szybko się zużywa.
To nie sprzęgło jest kontrowersyjne tylko kontrowersyjne jest sprzęgło Shimano. 812 to najgorsza przerzutka jaką miałem ever
Producenci wymyślii coś co nie jest do niczego potrzebne ... ale oczywiście "profi" muszą to nagle mieć , przez 50 lat ludzie jeździli i nie wiem , dawali osłony na ramę . W dupach się ludziom przewraca od tego dobrobytu 😂
W singlu nie ma takich problemów .
Przez setki lat ludzi zyli bez prądu i lodówek a teraz się w dupach poprzewracalo i każdy ma
Dobrze że Edison wymyślił żarówki, bo byśmy teraz YouTuba przy świeczkach oglądali! :-)