Szukanie wymówek nie bierze się z niczego, warto się zastanowić dlaczego nie chcemy robić danych rzeczy, a dlaczego wydaje nam się że powinniśmy je zrobić. Kluczem jest dojście do momentu kiedy nie robisz tych rzeczy "bo muszę" "bo powinienem" tylko gdy robisz "bo chcę, mimo że xxx"
Granica jest bardzo cienka i przede wszystkim - indywidualna. Nie da się stworzyć uniwersalnej listy, że to jest zaburzenie, a to lenistwo u każdej osoby. Jeśli czujesz, że coś jest z Tobą nie tak (nie ważne, czy podejrzewasz u siebie konkretne zaburzenie, czy tylko nie radzisz sobie z lenistwem), zgłoś się do psychoterapeuty i z jego pomocą odkryj, co możesz w sobie zmienić, a co musisz zaakceptować.
Pamiętam jak kiedyś byłem typową osobą której dzień bez internetu nie istniał. Czułem taki obowiązek, włączyć internet, sprawdzić co się dzieje, dać like i komentarz pod różnymi zdjęciami i postami, do tego dochodził jeszcze Instagram, Snapchat, TH-cam oczywiście oraz inne aplikacje. Kiedy widziałem że moi znajomi są gdzieś i robią coś co ja też bym chciał ale nie mogę ponieważ mnie nie zaprosili to dostawałem takiego doła że szok, agresja była niewiarygodne ogromna, wyżywałem się na innych co dzisiaj uważam za swój błąd, przez to wiele osób straciło do mnie zaufanie. Dzisiaj moje podejście do internetu i aplikacji takich jak Facebook jest bardziej neutralne, po prostu mam te aplikacje na telefonie, przyjdzie jakaś wiadomość to odczytam, jakieś powiadomienie to zobaczę, kiedy widzę że nic się nie dzieje to wyłączam na godzinę bądź dwie i znowu wracam. I osobiście jestem pewien że mój stan psychiczny jest o wiele w lepszym stopniu niż kiedyś. Pozdrawiam was i nie przesadzajcie z netem!
Lekiem na ten przypadek jest bardzo łatwy, prosty i tani : mieć wy@#$ane. Mam 19 lat i nie ogarniam co w tym ciekawego co, kto i jak robi. Do czorta, bież się za swoje życie a nie oglądasz jak żyją inni, sam zacznij żyć. Mój telefon w domu gdzieś sobie leży i mam go w dupie, puki ktoś nie zadzwoni bo zwykle przydało by się odebrać. . Pozdrawiam . :)
po przeczytaniu tytułu pomyślałem o zjawisku w którym wpadasz na genialny pomysł zbyt ambitny żebyś mógł go zrealizować albo w ogóle nie możliwy o którym zapominasz po kilku minutach
Tak wogule chciałbym polecić ci książkę : Strażnicy raju. Cały czas trzyma w napięciu i daje dużo do myślenia. Umili nie jednom chwilę. Serdecznie polecam! (nie jest to płatna opinia i nie leży to w moim interesie).
Dobrze, że powstał taki materiał. Ja jestem osobą, która wyjątkowo mało czasu poświęca na social media, jednak z tego powodu będąc w środowisku, które jest nastawione głównie na nie mozna czuć się się jak jakiś wyrzutek, przez co zacząć mimowolnie korzystać z portali społecznościowych byle tylko nie zostać wyśmianym.
Gdy wychodzę spotkać się ze znajomymi to nie wyciągam telefonu. Nie jest mi potrzebny. Rozmawiamy, śmiejemy się, spędzamy razem dobry czas. Mogę sprawdzić co się dzieje w internecie później, gdy już będę sama. Niestety widzę po coraz większej ilości młodych osób, że nawet wychodząc ze znajomymi wiele z nich „siedzi” w telefonie zamiast ze sobą rozmawiać. Przerażające.
Jejku, naprawdę lubię twoje podejście. Mam czasami wrażenie, że dużo ludzi wyciąga telefon by nie oszaleć. Wszystko praktycznie co robimy opiera się na elektryczności. Stało się to naszym całym światem. Pomaga nam to w dostaniu się do różnych, ciekawych informacji. Ale po co nam social media? I dlaczego nie możemy wszyscy nauczyć się, jak to jest czytać książki? Nie lubię wychodzić na dwór, jednak zostanie w domu oznacza siedzenie przed komputerem. Nie podoba mi się, ale na chwilę obecną nie jestem w stanie wiele zmienić. Frustrujące. Jakbym mogła, to cofnęłabym się do strasznych czasów, by poczuć, czym naprawde jest życie, które znam jedynie z filmów. W którym momencie naprawdę walczyłam o własne życie? W dodatku ludzie stają się niewolnikami własnych umysłów
To ja nie wiem już, co jest ze mną nie tak. Nie mam zupełnie żadnych znajomych, nie pamiętam kiedy rozmawiałam ostatnio z kimś nie z rodziny, czuję się w sumie samotna bardzo i jakbym marnowała swoje życie, ale jednak nie czuję ochoty, by to naprawić. Zupełnie nie interesują mnie ludzie z otoczenia, nie podążam za żadnymi trendami bo uważam to za głupie, czuję się też zbyt aspołeczna, by jakkolwiek nawiązywać znajomości nawet z ludźmi z Internetu, bo czuję przeświadczenie, że i tak jestem zbyt nudna, więc znajomość szybko się zakończy :/ Dla mnie już chyba nie ma ratunku
Przykro mi to słyszeć. Może spróbuj pogadać o tym ze specjalistą? Nie możesz być taki bierny na dosłownie wszystko, wtedy wszystko jest szare i puste. Nie jesteś nudną osobą. Trzymaj się ciepło
@@Kasia-xo3et Dziękuję bardzo, niestety jestem za młoda, by pójść do specjalisty bez wiedzy rodzica, a już w przeszłości mama wyśmiała moje problemy gdy powiedziałam, że boję się ludzi. Nie widzę na tę sytuację żadnego wyjścia
@@tenebris88 hm rozumiem. Przykro mi oprcz lekarza i tego telefonu moge zaproponować tylko jakieś grupki może by pisac z ludzmi. Nie jestem specjalistą nie mogę ci nic wystawic i radzić. Przykro mi. Ale trzymam za Ciebie kciuki by Ci sie polepszylo. Sprobuj chociaż tego co zaproponowałam
Ciężko być offline w świecie który na każdym kroku wymaga zdalnych interakcji, a spotkania z bliskimi są utrudnione przez pozamykane miejsca publiczne.
Kiedys musialem patrzec na telefon co chwile.. ale wydalo mnie sie to strasznie niegrzeczne i poswiecam sie teraz bardziej rozmowcy. Zauwazylem, ze dziewczyny robia sie znacznie mniej atrakcyjne gdy co chwile zerkaja na telefon w trakcie imprezy czy zwyklej rozmowy - pewnie to samo dziala w druga strone ;)
Ja czasem mam tak, że jak mi się rozładuje telefon to go nie ładuje, albo czasem nje korzystam z telefonu przez większość dnia, więc nie jest ze mną tak źle
To musi być jakaś synchronizacja, bo dokładnie 2 dni temu postanowiłam usunąć kilka aplikacji i ogólnie zainteresował mnie ten temat. I to nie pierwszy raz.
Ja jestem chyba wymierającym gatunkiem, który pierwszy smartfon sprawił sobie dokładnie rok temu w wieku 35 lat 🤪 wychodzę z domu bez telefonu a od czasu do czasu wyłączam go i chowam na cały dzień do szuflady.
Dobrym wyjściem jest posiadanie dwóch telefonów. Jednego klasycznego telefonu, który używa się, jako telefonu do dzwonienia i wysyłania smsów, budzika, stopera, kalkulatora, czyli funkcji, które posiadają klasyczne telefony. I używanie tego telefonu, jako twojego głównego. Natomiast drugi telefon, smartfon, używać jako mały komputer, gdy nie chce się odpalać lapka lub peceta, i tam mieć drugi numer telefonu do podładowania internetu i używania mediów społecznościowych, i smartfon brać ze sobą na zewnątrz, do pracy, czy na spotkania, podróże rzadko, tylko wtedy gdy jest to potrzebne. Ja tak robię i jak dobrze, że jednocześnie mam dostęp do mediów społecznościowych, gdy mam taką potrzebę, a z drugiej strony w dużej mierze omijają mnie problemy poruszone w tym filmie.
Jestem uzależniona od wszelkich informacji. Z jednej strony uświadamiasz sobie jaki świat jest wielki i różnorodny, ile na nim się dzieje, a to wszystko możesz poznać na kamieniu przy ściółce leśnej mając przy sobie telefon, a z drugie tracisz.. bezustannie tracisz swój czas który trzeba poświęcić na konkretne rzeczy. Za dużo tego wszystkiego
Zaczęłam obserwować to zjawisko już w 2012, kiedy moi znajomi umawiali się na spotkania jedynie w miejscach z dobrym zasięgiem wifi, mieliśmy wtedy jedynie 14 lat. Zawsze upominam wlepione w ekrany towarzystwo, uświadamiając im moje zirytowanie, jednak kiedy jestem sama w domu, odczuwam ogromną potrzebę bycia w stałym kontakcie, a lęk przed nieuczestniczeniem w wydarzeniu jest mi szczególnie bliski. Strasznie to smutne.
To ciekawe, ja w 2012 miałem 15 lat i nie pamiętam nawet trochę podobnej sytuacji. Z tego co pamiętam, w większości równieśnicy nie przykładali aż tak dużej uwagi do social mediów(na telefonie, przy spotkaniach czy poza domem), ogólnie smartfony wtedy to też inna bajka była, dużo osób miało starsze o parę lat telefony co już wykluczało siedzenie na necie na przerwie w szkole na przykład. Może po prostu doświadczyłem trochę innego środowiska. A jeszcze dodam, może będę tu stronniczy, ale wydaję mi się, że grupki dziewczyn różniły się nieco w tym temacie od grupek chłopaków, tzn. dziewczyny chyba trochę bardziej przykładały uwagę do social mediów, do bycia w kontakcie i na bieżąco dzięki nim.
@@fuzekle @fuzekle Ja miałam wtedy najzwyklejszą komórkę i obserwowałam mrówki w trawie podczas gdy moje koleżanki scrolowały Besty, odpowiadały na gadu-gadu i nie potrafiły się oderwać od gierek typu Pou. Jednostronna rozmowa. Jakieś 2 lata później prosiłam żeby nie oglądały jakiś unboxingów i innych relacji modowych na story, albo chociaż przyciszyły te swoje influencerki, skoro już zmieniają spotkanie w wifi-party. Ach ironio, potem puszczały "Świecące Prostokąty" Taco :D Możesz mieć tu trochę racji z podziałem na płcie.
Sama zarobiłam na swój telefon, dlatego nie chciałabym go stracić, u mnie stąd wynika strach przed zgubieniem go. Jak mi się rozładuje telefon to jedyne czego nie mogę zrobić to sprawdzić godziny i heh... zapłacić za coś bo mam w nim tez portfel 😅
Wydaje mi się że czasami wyłączanie powiadomień nie działa. Wyłączyłem wszystkie powiadomienia zostawiłem tylko SMS. Przez to częściej sprawdzam telefon czy ktoś do mnie napisał. Aplikacje mam wbudowana w telefonie i wchodzi mi średnio 8h dziennie. Wydaje mi się że sytuacja, którą mamy teraz nie pomaga bo wcześniej sprawdzałem o wiele mniej czasu na telefonie.
Polecam kubeł zimnej wody, czyli ktoś z zewnątrz, np rodzina niech wyłącza po kryjomu lub zablokują ci neta lub wezmą telefon. Gwarantuje Ci ze wtedy zaczniesz szukać slternatyw na nudę a więc zaczniesz cos robic po za internetem
@@proxier1970 Gwarantuję, że zamiast szukać alternatyw, taka osoba będzie szukać jak ponownie skorzystać z internetu. To działa jak uzależnienie. Jak alkoholikowi zabierzesz alkohol to magicznie zacznie szukać innych alternatyw?
Czy przypadkiem w 3:01 nie wkradła się literówka i nie chodzi o słowo "snubbing" (przez "u")? Istnieje też pisownia zjawiska - "phubbing". Całościowo zjawisko jest na filmie bardzo ciekawie przedstawione.
1 Czy obawiasz się że inni mają więcej satysfakcjonujących doświatczeń niż ty ? 1 nie . 2 Jest ci zle kiedy dowiadujesz się że twoi znajomi bawią się bez ciebie ? 2 Nie 3.czy rozumenie chumoru twojego otoczenia jest dla ciebie ważne ? 3 Trochę . 4.zastanawiasz się czy nie poświecasz za dużo czasu żeby być na bierząco z tym co się dzieje ? 4 nie mało mnie to obchodzi . 5.nie pokoisz się kiedy tracisz okazje na spotkanie ze znajomymi ? 5 tak . 6 Opisujesz w internecie swoje życie szczególnie te momety które są dla ciebie najlepsze . 6 teraz tak w tym filmie ale tak to nie kogo to wogóle obchodzi i tak nie mam Social medjów . 7kiedy jesteś na wakacjach sprawdzasz co w tym czasie robią ci których znasz ? 7 nie . bo wypoczywam .
Mnie nawet przeraża juź ze wszystko jest przez Internet. Wizyta u lekarza, kontrola policji bez dokumentów itp. Przecież wystarczy jeden zdolny haker by podporządkować pół świata conajmiej by mieć wszystkie dosłownie informacje
Miałem przez pewnien czas problem myśląc że słyszę powiadomienia i wibracje ale dwa miesiące temu stwierdziłem że dam tryb cichy i problem po czasie zniknął
Kiedy przyjaciel ciągle cię ignoruję komunikując się z kimś przez telefonie zwrócisz mu uwagę... Ale to ważne daj spokój mam podzielną uwagę. ''WAŻNE'' ważniejsze ode mnie można sobie pomyśleć ale sprawdźmy jego podzielną uwagę każesz powtórzyć ostatnie zdanie które do niego powiedziałeś przed zwróceniem uwagi wynik: HEHERHRH... NO wiesz.. ehhh. W niedalekiej przyszłości napisze do niego na pewno szybko mi odpiszę przecież ciągle w tym telefonie siedzi, wyświetlił po 2h odpisał po 10h może źle go nazywam??? Nie wiem czy to paradoks ale przypomina mi podświadomą chęć zdobycia nowych lepszych znajomych kosztem starych gorszych...
szcerze? jak zgubie telefon to zgubie sama siebie bo, aplikacja do banku jest w telefonie, a zalogowanie sie przez laptopa wymaga mojej akeceptacji przez telefon, a wlasciwie moj numer telefonu.. tak samo na fb, email czy inne pierdoly. jak zgubie karte sim, ktora nie jest na abonament czy cos tam nie mam nawet jak jej odnowic/potwierdzic, ze to moj numer do kogokolwiek. (nie, nie mieszkam w poslce wiec dziekuje z gory za porady)
Jak mogłeś ignorować tę osobę, skoro pokazywałeś jej coś? Jeśli uwagę skupiałeś na pokazaniu czegoś tej osobie, to nie jest to ignorowanie, no chyba że to była wymówka żeby samemu coś zobaczyć sobie na fonie
Czy mi się tylko wydaje ze mój starszy brat choruje na phobbing? Ja mam tablet i wsm nie mam phobingu ponieważ nie siedzę przed tabletem wszędzie bo neta nie mam a każdym miejscu jakim jestem więc na plus bo nie zaglądam do tabletu. Po drugie nie obchodzi mnie aż tak bardzo co robią moi znajomi... niech się cieszą itd niech się bawią itd mnie to nie obchodzi i nie wiem czemu kogoś to obchodzi... czy człowiek taki jak ja jest na wymarciu?
Najgorzej, gdy z kimś gadasz i on wyciąga telefon, więc ty też to robisz :|
Dokladnie
najgorsze jest to gdy tobie się fajnie z kimś gada i ten ktoś wyciąga telefon a ty nie czujesz takiej potrzeby
nrel
Z taką osobą zazwyczaj nie ma o czym porozmawiać
Masz tyle lajków ile dni w roku więc tego nie zepsuje
Przydałby się odcinek tłumaczący kiedy mamy zaburzenia społeczne/psychiczne, a kiedy szukamy wymówek dla naszego lenistwa/zaniedbania itp.
Szukanie wymówek nie bierze się z niczego, warto się zastanowić dlaczego nie chcemy robić danych rzeczy, a dlaczego wydaje nam się że powinniśmy je zrobić. Kluczem jest dojście do momentu kiedy nie robisz tych rzeczy "bo muszę" "bo powinienem" tylko gdy robisz "bo chcę, mimo że xxx"
Granica jest bardzo cienka i przede wszystkim - indywidualna. Nie da się stworzyć uniwersalnej listy, że to jest zaburzenie, a to lenistwo u każdej osoby. Jeśli czujesz, że coś jest z Tobą nie tak (nie ważne, czy podejrzewasz u siebie konkretne zaburzenie, czy tylko nie radzisz sobie z lenistwem), zgłoś się do psychoterapeuty i z jego pomocą odkryj, co możesz w sobie zmienić, a co musisz zaakceptować.
o tak
Prokrastynacja też bierze się z zaburzeń...
Nigdy nie rozumiałem ludzi kładących telefon na stół obok siebie, zamiast zostawić go w kieszeni czy torebce kiedy się nie używa.
Idealny odcinek nie wiedziałam że go potrzebowałam
No totalnie
Materiały na wysokim poziomie. Tematy ktore sa mało poruszane. To juz sie dzieje. Oby tak dalej.
Nie masz przyjaciół to im nie zazdrościsz bo nie masz komu łatwe...
smacznej kawusi życzę każdej osobie, która to czyta :)
Pamiętam jak kiedyś byłem typową osobą której dzień bez internetu nie istniał. Czułem taki obowiązek, włączyć internet, sprawdzić co się dzieje, dać like i komentarz pod różnymi zdjęciami i postami, do tego dochodził jeszcze Instagram, Snapchat, TH-cam oczywiście oraz inne aplikacje. Kiedy widziałem że moi znajomi są gdzieś i robią coś co ja też bym chciał ale nie mogę ponieważ mnie nie zaprosili to dostawałem takiego doła że szok, agresja była niewiarygodne ogromna, wyżywałem się na innych co dzisiaj uważam za swój błąd, przez to wiele osób straciło do mnie zaufanie. Dzisiaj moje podejście do internetu i aplikacji takich jak Facebook jest bardziej neutralne, po prostu mam te aplikacje na telefonie, przyjdzie jakaś wiadomość to odczytam, jakieś powiadomienie to zobaczę, kiedy widzę że nic się nie dzieje to wyłączam na godzinę bądź dwie i znowu wracam. I osobiście jestem pewien że mój stan psychiczny jest o wiele w lepszym stopniu niż kiedyś. Pozdrawiam was i nie przesadzajcie z netem!
Masny, trzymanie jabłek z innymi owocami przyśpiesza ich dojrzewanie (tych owoców oczywiście)
Oczywiście, zazwyczaj to uczucie dopada mnie na drodze.
Lekiem na ten przypadek jest bardzo łatwy, prosty i tani : mieć wy@#$ane. Mam 19 lat i nie ogarniam co w tym ciekawego co, kto i jak robi. Do czorta, bież się za swoje życie a nie oglądasz jak żyją inni, sam zacznij żyć. Mój telefon w domu gdzieś sobie leży i mam go w dupie, puki ktoś nie zadzwoni bo zwykle przydało by się odebrać. . Pozdrawiam . :)
Rafał, dawaj odcinek o tym jak rozmawiać intonować słowa itp i ogólnie mówić ciekawie byc słuchanym itp./ albo po prostu jak być lubianym
Dziwnie sie czuje słuchając czegoś co przeżywam i dowiaduje się ze to ma nazwę
To niech wszyscy fomersi pod tym kom se zrobią grupkę na dc.
po przeczytaniu tytułu pomyślałem o zjawisku w którym wpadasz na genialny pomysł zbyt ambitny żebyś mógł go zrealizować albo w ogóle nie możliwy o którym zapominasz po kilku minutach
Twoje filmy sa takie wartościowe i potrzebne, dziękuję Ci ❤️
Tak wogule chciałbym polecić ci książkę : Strażnicy raju.
Cały czas trzyma w napięciu i daje dużo do myślenia. Umili nie jednom chwilę. Serdecznie polecam! (nie jest to płatna opinia i nie leży to w moim interesie).
POV: nie masz znajomych
kiedyś sie tym przejmowałem teraz lubię swoje towarzystwo, ba już nawet nie udaje ze mnie nieciekawi ludzie interesują i żyje mi sie lepiej
Dobrze, że powstał taki materiał. Ja jestem osobą, która wyjątkowo mało czasu poświęca na social media, jednak z tego powodu będąc w środowisku, które jest nastawione głównie na nie mozna czuć się się jak jakiś wyrzutek, przez co zacząć mimowolnie korzystać z portali społecznościowych byle tylko nie zostać wyśmianym.
Jezu jakie ty masz mądre filmy
Mi gdy sie tel rozladuje to czuje strach ze ktos z rodziny bedize dzwonil a nie odbiore i sie wkurwi XD
dokładnie tak
To ja
Gdy wychodzę spotkać się ze znajomymi to nie wyciągam telefonu. Nie jest mi potrzebny. Rozmawiamy, śmiejemy się, spędzamy razem dobry czas. Mogę sprawdzić co się dzieje w internecie później, gdy już będę sama. Niestety widzę po coraz większej ilości młodych osób, że nawet wychodząc ze znajomymi wiele z nich „siedzi” w telefonie zamiast ze sobą rozmawiać. Przerażające.
Jejku, naprawdę lubię twoje podejście. Mam czasami wrażenie, że dużo ludzi wyciąga telefon by nie oszaleć. Wszystko praktycznie co robimy opiera się na elektryczności. Stało się to naszym całym światem. Pomaga nam to w dostaniu się do różnych, ciekawych informacji. Ale po co nam social media? I dlaczego nie możemy wszyscy nauczyć się, jak to jest czytać książki? Nie lubię wychodzić na dwór, jednak zostanie w domu oznacza siedzenie przed komputerem. Nie podoba mi się, ale na chwilę obecną nie jestem w stanie wiele zmienić. Frustrujące. Jakbym mogła, to cofnęłabym się do strasznych czasów, by poczuć, czym naprawde jest życie, które znam jedynie z filmów. W którym momencie naprawdę walczyłam o własne życie? W dodatku ludzie stają się niewolnikami własnych umysłów
To ja nie wiem już, co jest ze mną nie tak. Nie mam zupełnie żadnych znajomych, nie pamiętam kiedy rozmawiałam ostatnio z kimś nie z rodziny, czuję się w sumie samotna bardzo i jakbym marnowała swoje życie, ale jednak nie czuję ochoty, by to naprawić. Zupełnie nie interesują mnie ludzie z otoczenia, nie podążam za żadnymi trendami bo uważam to za głupie, czuję się też zbyt aspołeczna, by jakkolwiek nawiązywać znajomości nawet z ludźmi z Internetu, bo czuję przeświadczenie, że i tak jestem zbyt nudna, więc znajomość szybko się zakończy :/ Dla mnie już chyba nie ma ratunku
Przykro mi to słyszeć. Może spróbuj pogadać o tym ze specjalistą? Nie możesz być taki bierny na dosłownie wszystko, wtedy wszystko jest szare i puste. Nie jesteś nudną osobą. Trzymaj się ciepło
@@Kasia-xo3et Dziękuję bardzo, niestety jestem za młoda, by pójść do specjalisty bez wiedzy rodzica, a już w przeszłości mama wyśmiała moje problemy gdy powiedziałam, że boję się ludzi. Nie widzę na tę sytuację żadnego wyjścia
@@tenebris88 A telefon zaufania? Aby zadzwonić i pogadać nie potrzebujesz zgody rodzica. W Internecie znajdziesz kilka numerów, skorzystaj
@@Kasia-xo3et Chyba moja aspołeczność mi na to nie pozwoli, za bardzo mnie to będzie stresowało
@@tenebris88 hm rozumiem. Przykro mi oprcz lekarza i tego telefonu moge zaproponować tylko jakieś grupki może by pisac z ludzmi. Nie jestem specjalistą nie mogę ci nic wystawic i radzić. Przykro mi. Ale trzymam za Ciebie kciuki by Ci sie polepszylo. Sprobuj chociaż tego co zaproponowałam
ja jestem NEMO i się cieszę z tego :)
Super praca;) chcialabym zasugerować byś moze robil wiecej takich materiałów a mniej tych typu " co mówia gamerzy". ;)
Bardziej się boję zgubić telefon dlatego że za niego zapłaciłem
Ja dlatego ze rodzice by mnie chyba zabili XD
Albo że ważne rzeczy mi zginą, np notatki w szkoły czy ważne zdjęcia. A teraz konto na teamsie
ten film to GIGA REL,
kurde właśnie się dowiedziałam że to źle
Masny,ludzie cię zjedzą za to.ja na szczęście nie mam żadnej z tych przypadłości.
Tak, rozwój abstra
Może jakiś odcinek o introwertykach?
Każdy introwertyk pisze komentarz
1
Większość ludzi są w jakimś stopniu introwertykami. Mnie bardziej ciekawią osoby bardzo aspołeczne, lub z jakimś lękiem społecznym.
To dobry pomysł
Fajnie jak by poruszył bardziej obszerny temat jakim są typy osobowości MBTI
Lepiej by się było zintegrowac jakkolwiek niz tylko pogłębiać tą doleglosc xD (Tez)
Chyba już jestem stary, bo korzystam z Internetu od 6 września 1997 roku i wszystkie zjawiska o których tu mowa jest dla mnie obca.
U mnie podobnie, tylko z tą różnicą, że ja korzystam z internetu troszkę krócej.
Zazdroszczę, ja teraz oprócz do nauki to używam telefonu z nudów pół dnia
Ciężko być offline w świecie który na każdym kroku wymaga zdalnych interakcji, a spotkania z bliskimi są utrudnione przez pozamykane miejsca publiczne.
Super odcinek. Bardzo na czasie
no friends
no fomo
tymczasem ja bez przyjaciół
też :(
Super materiał! Pozdrawiam 😉 Miło się oglądało.
Mega odcinek
Kiedys musialem patrzec na telefon co chwile.. ale wydalo mnie sie to strasznie niegrzeczne i poswiecam sie teraz bardziej rozmowcy.
Zauwazylem, ze dziewczyny robia sie znacznie mniej atrakcyjne gdy co chwile zerkaja na telefon w trakcie imprezy czy zwyklej rozmowy - pewnie to samo dziala w druga strone ;)
Ja czasem mam tak, że jak mi się rozładuje telefon to go nie ładuje, albo czasem nje korzystam z telefonu przez większość dnia, więc nie jest ze mną tak źle
To uczucie gdy masz wiecznie wyciszony telefon i nie słyszysz ani nie czujesz żadnych fantomowych wibracji i dźwięków
To musi być jakaś synchronizacja, bo dokładnie 2 dni temu postanowiłam usunąć kilka aplikacji i ogólnie zainteresował mnie ten temat. I to nie pierwszy raz.
Ja jestem chyba wymierającym gatunkiem, który pierwszy smartfon sprawił sobie dokładnie rok temu w wieku 35 lat 🤪 wychodzę z domu bez telefonu a od czasu do czasu wyłączam go i chowam na cały dzień do szuflady.
Zdaje mi się, czy ten film ma lepszą jakość? Jakoś więcej fpsów c:
Dobrym wyjściem jest posiadanie dwóch telefonów. Jednego klasycznego telefonu, który używa się, jako telefonu do dzwonienia i wysyłania smsów, budzika, stopera, kalkulatora, czyli funkcji, które posiadają klasyczne telefony. I używanie tego telefonu, jako twojego głównego. Natomiast drugi telefon, smartfon, używać jako mały komputer, gdy nie chce się odpalać lapka lub peceta, i tam mieć drugi numer telefonu do podładowania internetu i używania mediów społecznościowych, i smartfon brać ze sobą na zewnątrz, do pracy, czy na spotkania, podróże rzadko, tylko wtedy gdy jest to potrzebne. Ja tak robię i jak dobrze, że jednocześnie mam dostęp do mediów społecznościowych, gdy mam taką potrzebę, a z drugiej strony w dużej mierze omijają mnie problemy poruszone w tym filmie.
Dobry materiał Rafał
Komentarz dla zasięgów
Jestem uzależniona od wszelkich informacji. Z jednej strony uświadamiasz sobie jaki świat jest wielki i różnorodny, ile na nim się dzieje, a to wszystko możesz poznać na kamieniu przy ściółce leśnej mając przy sobie telefon, a z drugie tracisz.. bezustannie tracisz swój czas który trzeba poświęcić na konkretne rzeczy. Za dużo tego wszystkiego
Jeśli jestem gdzieś sama to po zgubieniu telefony boję się że ktoś chce zrobić krzywdę czy coś a ja bym chciała do kogoś zadzwonić
Super!
1 apstra Hui Kozak
Może odcinek: Jak rozmawiać?
Bardzo ciekawy odcinek. Pozdrawiam
Zaczęłam obserwować to zjawisko już w 2012, kiedy moi znajomi umawiali się na spotkania jedynie w miejscach z dobrym zasięgiem wifi, mieliśmy wtedy jedynie 14 lat. Zawsze upominam wlepione w ekrany towarzystwo, uświadamiając im moje zirytowanie, jednak kiedy jestem sama w domu, odczuwam ogromną potrzebę bycia w stałym kontakcie, a lęk przed nieuczestniczeniem w wydarzeniu jest mi szczególnie bliski. Strasznie to smutne.
To ciekawe, ja w 2012 miałem 15 lat i nie pamiętam nawet trochę podobnej sytuacji. Z tego co pamiętam, w większości równieśnicy nie przykładali aż tak dużej uwagi do social mediów(na telefonie, przy spotkaniach czy poza domem), ogólnie smartfony wtedy to też inna bajka była, dużo osób miało starsze o parę lat telefony co już wykluczało siedzenie na necie na przerwie w szkole na przykład. Może po prostu doświadczyłem trochę innego środowiska. A jeszcze dodam, może będę tu stronniczy, ale wydaję mi się, że grupki dziewczyn różniły się nieco w tym temacie od grupek chłopaków, tzn. dziewczyny chyba trochę bardziej przykładały uwagę do social mediów, do bycia w kontakcie i na bieżąco dzięki nim.
@@fuzekle @fuzekle Ja miałam wtedy najzwyklejszą komórkę i obserwowałam mrówki w trawie podczas gdy moje koleżanki scrolowały Besty, odpowiadały na gadu-gadu i nie potrafiły się oderwać od gierek typu Pou. Jednostronna rozmowa. Jakieś 2 lata później prosiłam żeby nie oglądały jakiś unboxingów i innych relacji modowych na story, albo chociaż przyciszyły te swoje influencerki, skoro już zmieniają spotkanie w wifi-party. Ach ironio, potem puszczały "Świecące Prostokąty" Taco :D Możesz mieć tu trochę racji z podziałem na płcie.
Sama zarobiłam na swój telefon, dlatego nie chciałabym go stracić, u mnie stąd wynika strach przed zgubieniem go. Jak mi się rozładuje telefon to jedyne czego nie mogę zrobić to sprawdzić godziny i heh... zapłacić za coś bo mam w nim tez portfel 😅
Początek to dosłownie moje życie
Nie jestem, więc wychodzę. ;)
Jak sobie z tym radzić? Jak zwalczyć FOMO? Robię wszystko co wymieniłeś i nawet nie miałem pojęcia że to ogólny problem
Przestań to robić?
@@olimpus4022 nie kontroluje przecież moich myśli
@@bekitnemoreleikurwyzroxy283 to kto kontroluje?
@@error-ov1rs nawyki, podświadomość, fobie
Bardzo dobry kanał :)
Można coś więcej o tych fantomowych wibracjach? bo mi się to czasem zdarza
Oby TJD nie wypaliło się jak abstra ://
Juz sie wypalilo, zapomniales?
Dobry film 👍
Wydaje mi się że czasami wyłączanie powiadomień nie działa. Wyłączyłem wszystkie powiadomienia zostawiłem tylko SMS. Przez to częściej sprawdzam telefon czy ktoś do mnie napisał. Aplikacje mam wbudowana w telefonie i wchodzi mi średnio 8h dziennie. Wydaje mi się że sytuacja, którą mamy teraz nie pomaga bo wcześniej sprawdzałem o wiele mniej czasu na telefonie.
Witam, bardzo ciekawy odcinek, niestety ma takie omamy słuchowe, generalnie nie wyobrażam sobie życia bez internetu, telefonu i to jest smutne.
Polecam kubeł zimnej wody, czyli ktoś z zewnątrz, np rodzina niech wyłącza po kryjomu lub zablokują ci neta lub wezmą telefon. Gwarantuje Ci ze wtedy zaczniesz szukać slternatyw na nudę a więc zaczniesz cos robic po za internetem
@@proxier1970 Tzn ja robię dużo i tak poza siedzeniem w necie, aczkolwiek mam takie fazy, gdzie jak się wkręcę, to trudno mnie od tego oderwać.
@@proxier1970 Gwarantuję, że zamiast szukać alternatyw, taka osoba będzie szukać jak ponownie skorzystać z internetu. To działa jak uzależnienie. Jak alkoholikowi zabierzesz alkohol to magicznie zacznie szukać innych alternatyw?
kiedy zmienisz nazwę na to było wczoraj?
Czy przypadkiem w 3:01 nie wkradła się literówka i nie chodzi o słowo "snubbing" (przez "u")? Istnieje też pisownia zjawiska - "phubbing". Całościowo zjawisko jest na filmie bardzo ciekawie przedstawione.
dlaczego na niepubliku?
Uważam, że fomo powoduje też brak znajomych.
Ciężko żeby telefon nie był pierwsza i ostatnia rzeczą dnia gdy ustawiam alarm i ten mnie rano budzi
1 Czy obawiasz się że inni mają więcej satysfakcjonujących doświatczeń niż ty ?
1 nie .
2 Jest ci zle kiedy dowiadujesz się że twoi znajomi bawią się bez ciebie ?
2 Nie
3.czy rozumenie chumoru twojego otoczenia jest dla ciebie ważne ?
3 Trochę .
4.zastanawiasz się czy nie poświecasz za dużo czasu żeby być na bierząco z tym co się dzieje ?
4 nie mało mnie to obchodzi .
5.nie pokoisz się kiedy tracisz okazje na spotkanie ze znajomymi ?
5 tak .
6 Opisujesz w internecie swoje życie szczególnie te momety które są dla ciebie najlepsze .
6 teraz tak w tym filmie ale tak to nie kogo to wogóle obchodzi i tak nie mam Social medjów .
7kiedy jesteś na wakacjach sprawdzasz co w tym czasie robią ci których znasz ?
7 nie . bo wypoczywam .
Ja wszystko nie ;)
Od zawsze tak było ...
Całkiem lubię technologie i uważam, że często jest ułatwieniem ale nie podoba mi się do czego to wszystko zmierza :/
Mnie nawet przeraża juź ze wszystko jest przez Internet. Wizyta u lekarza, kontrola policji bez dokumentów itp. Przecież wystarczy jeden zdolny haker by podporządkować pół świata conajmiej by mieć wszystkie dosłownie informacje
Niepubliczny??
nie chce znac takich ludzi, niedowartosciwanym trzeba byc w chu zeby nie sile chciec byc z ludzmi byleby nie byc samemu
Myślałem że będzie o finansach, albo krypto, bo tego FOMO w większości dotyczy...
Czyżby film o FOMO? (jeszcze nie zaczęłam oglądać)
Vsauce tez mial swietny film o fomo troche w innym kontekscie ale tez swietny polecam
Miałem przez pewnien czas problem myśląc że słyszę powiadomienia i wibracje ale dwa miesiące temu stwierdziłem że dam tryb cichy i problem po czasie zniknął
Nk co to było za wyzwanie?
Czemu mój komentarz został usunięty?
Kiedy przyjaciel ciągle cię ignoruję komunikując się z kimś przez telefonie zwrócisz mu uwagę... Ale to ważne daj spokój mam podzielną uwagę. ''WAŻNE'' ważniejsze ode mnie można sobie pomyśleć ale sprawdźmy jego podzielną uwagę każesz powtórzyć ostatnie zdanie które do niego powiedziałeś przed zwróceniem uwagi wynik: HEHERHRH... NO wiesz.. ehhh. W niedalekiej przyszłości napisze do niego na pewno szybko mi odpiszę przecież ciągle w tym telefonie siedzi, wyświetlił po 2h odpisał po 10h może źle go nazywam??? Nie wiem czy to paradoks ale przypomina mi podświadomą chęć zdobycia nowych lepszych znajomych kosztem starych gorszych...
To już chyba nie jest podświadoma chęć skoro piszesz o tym temacie, co nie? :D
Ten odcinek był mi potrzebny jak tlen
To może teraz coś o "fapersach" ?
sieeema
Uff na żadne pytanie nie odp tak 😁
Na szczęście mam wszytko na NIE
8:40 to akurat nie jest takie łatwe
Witam
szcerze? jak zgubie telefon to zgubie sama siebie bo, aplikacja do banku jest w telefonie, a zalogowanie sie przez laptopa wymaga mojej akeceptacji przez telefon, a wlasciwie moj numer telefonu.. tak samo na fb, email czy inne pierdoly. jak zgubie karte sim, ktora nie jest na abonament czy cos tam nie mam nawet jak jej odnowic/potwierdzic, ze to moj numer do kogokolwiek. (nie, nie mieszkam w poslce wiec dziekuje z gory za porady)
A jeżeli chce coś pokazać co mam na telefonie i po tym od razu wracam do rozmowy z drugą osobą to też go ignorowałem przez chwilę czy też nie ?
Jak mogłeś ignorować tę osobę, skoro pokazywałeś jej coś? Jeśli uwagę skupiałeś na pokazaniu czegoś tej osobie, to nie jest to ignorowanie, no chyba że to była wymówka żeby samemu coś zobaczyć sobie na fonie
Ja mialem 0 tak
Czy mi się tylko wydaje ze mój starszy brat choruje na phobbing? Ja mam tablet i wsm nie mam phobingu ponieważ nie siedzę przed tabletem wszędzie bo neta nie mam a każdym miejscu jakim jestem więc na plus bo nie zaglądam do tabletu. Po drugie nie obchodzi mnie aż tak bardzo co robią moi znajomi... niech się cieszą itd niech się bawią itd mnie to nie obchodzi i nie wiem czemu kogoś to obchodzi... czy człowiek taki jak ja jest na wymarciu?
O Kurcze. Jak dobrze ze mam juz 47lat i wywalone na takie rzeczy.
Najgorzej gdy na zdalnym używa się komunikatorów nawet podczas ferii
siusiak, jestem fomorsem czy jak
nie bo jestem aspołeczny
jestem przeciwieństwem fomo
Często jestem ofiarą phobbingu :/
Kto miewa wibracje fantomowe?
sieeet, z tymi urojonymi powiadomieniami i wibracjami na udzie to mam to bardzo :(((((