@@ewe098765 Której części zdania nie rozumiesz? XD To zdanie proste, niezłożone. Wiesz jak strzelać do Pisma Świętego a prostych zdań nie rozumiesz? Czyli jednak prawdę napisałem rozumek koliberka.XD
Ciekawa metoda smaru pod kulami. Zawsze mnie irytowal ten bajzel ze smarem od frontu a tu : ładnie, czysto i poważne ponieważ widać kule od frontu bębna. Dzięki za pomysł.
@@prepers3952 pozwól że zadam Ci jeszcze jedno pytanie :-) bo lubię wiedzieć. Smar daje się w celu uniknięcia niekontrolowanego wybuchowi w sąsiednich komorach tak ?
@@bimacz Zanim cp stał się popularny w polsce szukałem informacji i znalazłem starego amerykanina. On powiedział tak... smar na kulach na zewnątrz mija się z celem... po pierwszym strzale gazy wydmuchują wszystko na zewnątrz i jedyne co osiągamy to brudny rewolwer i kłopoty z czystym ponownym ładowaniem ponieważ wsypywany proch przykleja się do smaru co zwiększa szansę na wypalenie ładunków sąsiadujących komór... Opisywał tu szczegółowo swoje przygody z młodości i jak wtedy cp wydawały mu się niepewną i niebezpieczną bronią.... Następnie napisał o tym jak zajął się cp po pięćdziesiątce używając rozumu... nie zacytuję wszystkiego ale jednym z jego doświadczeń (i mogę potwierdzić z autopsji było że dając smar pod spód ja daję w ten sposób że używam 2 przybitek jednej suchej i drugiej gotowanej w smalcu nie używam kaszki ale każdy sposób jest dobry.... ) jest to że można wystrzelić więcej niż 3-5 bębnów nie tracąc celności. Każdy wie że po kilku bębnach nasza lufa traci gwintowanie :) używając tłuszczu pod kulą wysyłamy rozgrzany i roztopiony tłuszcz w lufę w ślad za kulą co sprawia że nie osadza się twardy nagar i nasze gwintowanie działą. Oczywiście zauważy to tylko ktoś strzelający to celu i ktoś strzelający więcej niż powiedzmy 5 bębnów na wypad na strzelnicę :) pozdrawiam
Bardzo dobry film. A to że pan robi wszystko powoli to nawet lepiej bo jest mniejsza szansa na to że broń zawiedzie. Lepiej powoli a dokładniej. Oby więcej takich pasjonatów broni zarówno czarnoprochowej jak i na amunicję scaloną. Pozdrawiam.
Ziomek jak tak piszesz to znaczy że nie znasz lub nie masz takiej broni bo niepotrzebnie on ładuje kaszke i przybitke skoro sama przybitka by wystarczyła
@@smothabyss6357 "skoro sama przybitka by wystarczyła" Może i by wystarczyła , ale to nie znaczy , że sposób przedstawiony na filmie jest niepoprawny . . .
Grysik jest potrzebny bo dzięki temu możemy regolować głębokość osadzenia kuli w komorze bębna a to ma istotne znaczenie jak niestosujemy przybitki filcowej szczególnie przy pociskach cylindrycznostożkowych ggyż muszą one mieć tzw. rozbieg zanim trafiają do lufy i napotykają opór gwintów i dzięki temu możemy też stosować różną "wysokość" pocisków przy tym samym kalibrze i różnym kształcie kopułki pocisku w zależności od jego przeznaczenia. Samych 10 tek pozdrawiam.
Jak powiedziałeś, że strzelasz do książki to troszkę mnie to zdziwiło i zirytowało, jak pokazałeś książkę to wybuchłem śmiechem. Ironia wszelkich podręczników do biznesu polega na tym, że nie dają one żadnej wiedzy w tym polu ponieważ same w sobie są biznesem. Chociaż mogę się mylić... Co do filmu to zamierzam zająć się czarno-prochowcami i zbieram informację, więc szczerze na tym etapie znajomości materii ciężko mi się wypowiedzieć w kwestii jakości przekazywanej wiedzy, ale zakładam, że wiesz co mówisz.
Ja osobiście ląduje smar również na kule. Wlewam do zwykłej strzykawki gorący tluszcz i nią dozuje dookoła kuli. Jestem zwilennikiem teorii, że kto nie smaruje ten nie jedzie :-)
fajnie opowiedziane ...przeczytana książeczka ha ha również lubię czytać i majsterkować przy różnych takich zabawkach dla dużych chłopców czy też przy broni a ponieważ sejm musi dostosować prawo do nowej unijnej dyrektywy to mam nadzieję, że już niedługo więcej dużych chłopców będzie miało możliwość pobawić się w piaskownicy/ na strzelnicy choćby to miały być na początek tylko gładkalufka i kal.5,6 ( ustawa już w komisji przyjęta jednogłośnie a to dostosowanie prawa ma nastąpić w ciągu roku max ) pozdrawiam i z chęcią zobaczę jak robisz dla siebie amunicję śrutową nawet z użyciem czarnego prochu... już dziś powinniście zbierać ze strzelnic wystrzelone łuski z nabojów śrutowych bo zobaczycie że elaboracja amunicji będzie najtańszym rozwiązaniem w sytuacji jak otworzy się rynek na broń cywilną
@prepers3952 Dzień dobry, właśnie zamówiłem twój pierwszy rewolwer czarnoprochowy. Colt cattleman 44. Lufa 4 i 3/4 cala. Produkcja Uberti. Piszę do pana bo widzę, że jest pan specjalistą. Jaką średnicę kuli poleca pan do takiego kalibru, jaką ilość prochu, gdyby to by miało być naprawdę w razie W, a nie do tarczy. Krótko mówiąc, żeby czytało grube książki od deski do deski. Czy zdarza się panu strzelać z pocisków czy strzela pan tylko z kul? Spotkałem się z komentarzem, że do modelu który zamówiłem najlepiej nadają się pociski.
1)Smar jest po to żeby smarował lufę przed ołowiem.Ołów potrafi trwale zapaskudzić lufę i nie mówię tu o sadzy po prochowej tylko faktycznie pozostałości metalu co potrafi doprowadzić do zatkania przewodu lufy przez zacierającą się kulę podczas wystrzału.O skutkach nawet nie wspominam.Po drugie (wiem to z doświadczenia)zabezpiecza podkalibrowe kule(a takowe się niestety trafiają) przed wytoczeniem się z bębna.Po trzecie to po co ta cała kasza skoro nad proch dałeś już przybitkę i to fajną bo cienką.Mówię tu celowo o cienkiej bo grube przybitki czy inne kasze skracają rozbieg kuli a oprócz tego tworzą puste przestrzenie osłabiające ciśnienie w komorze bębna.Dodam dla mało wtajemniczonych że rolą przybitki jest odizolowanie miękkiego ołowiu od spalającego się prochu i nadtapianiu go.Z poważaniem kolego ale nie wprowadzaj młodych adeptów tej zabawy w błąd.Zdrowych i Wesołych Świąt Życzę.
Witam. Szanujesz broń. Zachowujesz pewien "pietyzm" w zachowaniu do broni. Mnie się podoba, z nartami działam podobnie. Kocham narty i szanuję ich wykonawców, nie producentów. Strzelam niestety dobrze. Z każdej broni w moich rękach, to wymaga czasu. Nie poświęcenia czasu, ale jego wykorzystania. Niestety, do wojny się nie nadaję, musiała by być bardzo wolna. Elegancja, a technika jazdy Telemarkiem wymaga czasu i poświęcenia się technice. Ładujesz broń tak czysto, że krawędzie świeżo zrobione tracą blask...Z wielkim szacunkiem dla kogoś, kto traktuje broń poważnie i przede wszystkim, dba o nią. Ja na strzelnicę, czekam na śnie ale jadę postrzelać...
co do smaru to jednak uważam ,że powinien być na kuli bo służy do smarowania lufy a nie do uszczelniania i zabezpieczania przed przeskokiem iskry, sama kula robi to wystarczająco ale to tylko moje zdanie. :)
Gdzie kupić taka strzykawkę jakiej pan używa do smaru? ( Czy jest to już może gotowy smar podawany w owej strzykawce, a jeśli nie to jak proch N2, który jest dość twardy włożyć do takiego urządzenia). I drugie pytanie, dlaczego większość ludzi podaje informację żeby smar ładować na kulkę, a nie pod nią - skoro ładowanie smaru pod kule, wedle wielu informacji jest dużo bezpieczniejsze? I czy według pana jest strzelanie ze smarem pod kulą bezpieczne?
Strzykawki z apteki pojemność 2ml. Smar produkuję samemu. Smar kładę pod kule jak rewolwer ma leżakować naładowany by od niego w ciepłe dni ciuchów nie upierdolić. Na strzelnicy wale nad kule bo używam patronów ,a więc nie ma możliwości dania smaru pod kulę.
Świetny film. Fajny patent z łuską 22lr i eppendorfami, + ładnie wytłumaczone dawki prochu. Dbałość o najmniejsze szczegóły i zachowane bezpieczeństwo się tym bardziej propsuje. Pozdrawiam.
Wszystko fajnie, ale trochę czasochłonne. Ja np. przygotowuję patronów, jedynie rozsypuję odmierzone dawki prochu i kaszy do fiolek. Na strzelnicy sypię proch i kaszkę z wcześniej przygotowanych fiolek, wciskam kule, później babram to smarem, zakładam kapiszony i strzelam. W przypadku remingtona używam prasy do wciskania kul, bo ten rewolwer ma gówniany pobojczyk, który może ulec zniszczeniu. Problemem jest łącznik dźwigni z tłokiem. Kiedyś dorobię sobie taki łącznik z lepszego materiału i będę go ładował pobojczykiem, tak jak powinno być!
To się nazywa "onanizm czarnoprochowy". Cała otoczka czyli ogólnie pojęta opieka jest też fajna i oczywiście potrzebna (nie wirm czy jak onanizm 😅) Pozdrawiam
Widać ładowanie całego bębenka zajmuje sporo czasu, czy można sobie wyrobić tak z 10 bębenków na zaś i trzymać w jakimś bezpiecznym miejscu ile tylko się chce? czy po nabiciu bębna istnieje jakiś czas po którym trzeba go zużyć bo w innym przypadku będą jakieś niewypały czy coś podobnego?
Wszystko zajebiście, ale mam jedno pytanie: tak samo to wyglądało podczas jakiś wojen bo strasznie to czasu zajmuje 😲 to lepiej z łuku wtedy strzelać 😄
W tamtych czasach żołnierze mieli paręnaście bębenków przy pasie, a dodatkowo posiadali przy sobie patrony umożliwiające szybkie pnowne załadowanie bębna. Osobiście posiadam parę bębenków a na strzelnicy również urzywam patronów. JAK wyglądają patrony i jak się je robi, zapraszam na innych mój film który pokazuje jak zrobić patrony. Pozdrawiam
I jeszcze pytanko bo mnie to intryguje...skoro kule tak ciężko wchodzę że potrzeba prasy to jak się dzieje że potem nie zostają w bębenku przy strzale, nie można bębenkiem dociskając o stół np.. ? A jak jest nie wypali to jak to wyjać? Fajny film przydatny
Jako amator CP zawsze byłem ciekaw jak długo taki nabity magazynek może leżeć "w razie W", aby nie stracił swoich właściwości i nie szkodzić samemu bębenkowi :)
Hej , mam pytanko czy możesz mi powiedzieć czy te papierki zawsze się daje na początek jak ładujesz broń, przed zasypaniem prochu , czy też można ładować bez papierków i z kominka się nie wyspie się proch ? Dziękuję z góry z odpowiedź 🙂
@@prepers3952 Czy później , nie będzie problemu z wystrzałem ? Co to za rodzaj papierka. Przepraszam może za idiotyczne pytania , ale dopiero się uczę o broni i chciałbym wiedzieć jak najwięcej zanim pójdę na strzelnicę :)) pozdrawiam
Hi Jak się sprawuje po tylu latach ?? Frezy na bębnie są głębokie i kurek nie przeskoczy na kapiszon ?? Wersja Remington Sheriff mosiądz jest wytrzymała ?? Celna jest ta broń?? Używasz pocisków Conical ?? Pozdrawiam Artur
Dopiero zaczynam się interesować takim rodzajem broni, nie ma żadnego doświadczenia więc zadaję może głupie pytania, ale poproszę Pana o usystematyzowanie mojej mizernej wiedzy, rozumiem że takie zabezpieczenie bębna ma na celu jego przechowywanie, w razie W nakładam kapiszony i zakładam do rewolweru ? ale interesuje mnie jeszcze inna rzecz, a mianowicie, można chyba strzelać ładując sam proch i kulę ? ryzykiem może chyba być zapchanie lufy i unieruchomienia rewolweru ? no i do przeskoku iskry do innych komór ? więc od tego jest przybitka w postaci filcu bądź kaszki - dalej nie pasuje mi do tego ten smar - jego zadaniem jest tylko ułatwienie czyszczenia broni ?
Cześć. Oglądam Twoje filmiki dot. broni czarnoprochowej i nie ukrywam, że masz bardzo fajne pomysły i porady.Stąd mam kilka pytań: 1)Czy mogę kupić od Ciebie kupić pojemnik smaru który wykonujesz? Zamierzam sam go zrobić stosując wosk pszczeli z własnej pasieki, ale zanim to zrobię muszę skonstruować wytapiarkę wosku bowiem na razie magazynuje wosk ale jeszcze go nie wytopiłem ze starych ramek. Jak to zrobię chętnie odwdzięczę się woskiem.(miodem też mogę Cie poczęstować, ale dopiero po miodobraniu bo nie mam zapasów;)) 2) Czy w powyższym filmie stosujesz właśnie ten samar własnej produkcji? 3) Gdzie mogę dostać taki dziurkacz, którym wykonujesz te papierowe krążki? 4) Ten dozownik smaru można wykonać z dozownika leków płynnych dla dzieci (coś w rodzaju strzykawkowi - fiolka z tłoczkiem tylko trzeba wyciąć końcówkę). Jak aplikujesz ten smar do dozownika? Wciskasz go wpychając w pojemnik fiolkę czy szpatułką itp? Z góry dziękuję za odp. Pozdrawiam.
Witam mogę wysłać ci ten smar tylko pokryj koszt wysyłki. Tak stosuje swój smar. Do kartoników urywam wybijają do otworów w skórze można go kupić w marketach budowlanych. Dozownik można zrobić z każdej strzykawki byle by nie była szerszą od komory bedna. Napełniam strzykawki poprzez nabijanie ich w smar znajdujący się w pojemniku. Pozdrawiam
@@prepers3952 Dzięki.Oczywiście, że pokryję ale chciałem kupić.Jaka forma przesyłki? Dziurkacz już namierzyłem w netcie tylko muszę ustalić odpowiednią średnicę do kalibru 44 i 36 (albo napisz jakiej średnicy używasz do kal.44). A'propos Twojej metody smarowania pod kulę- zapytałem na kilku forach i zdania są podzielone. Ja wybieram Twoja metodę bo w kwestii smarowania obydwie dobre, ale na pewno 'higieniczniej' jest używać smar pod kule.
Osobiście przy tak dokładnym zasypaniu bębna łup przy patronach z kulami 454 nie konieczne jest używanie smaru bo prawdopodobieństwo przeskoki iskry moim zdaniem graniczy z cudem. Przy patronach z pociskami nie używam smaru. Smar tylko pomaga w czyszczeniu bo sądzą osiada na nim a nie na gnacie i pod gorąca wodą łatwiej schodzi.
Czy te kartoniki nie zostawiają w lufie jakiegoś nagaru albo popiołu lub też nie zapychają kominków ? Fajnie tłumaczysz każdy krok. Dobry filmik! Leci subek😀
A ile było przypadków przeskoku iskry między komorami? Czy po załadowaniu prochu i filcu i wciśnięciu kuli ołowianej czy pocisku to nie wystarczy? Skąd się wzięło smarowanie smalcem, łojem czy czymś tam? I po jaką cholerę kaszka?
Smar przeciwdziała zaołowieniu lufy. Kaszka, czy filcowa przybitka wypełnia komorę nabojową bębna(nikt teraz nie sypie prochu do pełna), kula powinna być jak najbliżej krawędzi bębna, żeby w lufę wchodziła z jak najmniejszą prędkością.
Mam dość amatorskie pytanie rozumiem że to taka zwykła sklepowa kasza manna czy jakaś konkretna musi być za odpowiedź z góry dziękuję dopiero zaczynam karierę i nie chciał bym popełnić błędu 😊
Witam. Lepiej nakładać kapiszony na wyciągniętym bębenku czy założonym już do rewolweru? Mam ependorfy 2 ml, ile najlepiej sypać prochu? 1 ml czy 1.5 ml.? Z góry dzięki za pomoc. Pozdro.
Tak mnie zastanawia czy taki beben mozna by zatkac woskiem na dluzsze przechowanie. W zaleznosci gdzie mieszkamy tak moze byc rozna wilgotnosc powietrza w roznych porach roku. Czy taki wosk nie zapaskudzi broni? Kominki widzialem ze ludzie zatykali slepymi kapiszonami i woskiem, ale mi bardziej chodzi o zalanie kuli woskiem.
witam, a co sie stanie jak przeskoczy iskra do komory obok i odpali sie ta komora a wiadomo ze kula nie ma ujscia na swojej drodze. byly takie przypadki? jakie skutki? pozdrawiam
Witam były takie przypadki są nawet filmy na TH-cam kiedyś znalazłem. No chyba wiadomo co się stanie jak w niekontrolowany sposób proch się odpali. Pozdrawiam
Szczerze mówiąc nie wiem jaka średnica tak na oko to ciut ciut większa niż 11mm. Jeśli tak jest załadowana w domu to tak strzelam ale normalnie używam patronów bo wygodniej i szybciej. Pozdro
Witaj kolego . dobry sposób , ale czy ładując smar pod kule nie zamoczymy smarem prochu ? pytam bo jak wiesz mam krótszy staż z tą bronią , w każdym razie tak załadowany magazynek w razie w. da do myslenia komuś po jego drugiej stronie bo kule są dobrze widoczne więc napastnik widzi że ma do czynienia z bronią nie zabawką . pozdrawiam
j. zwierzak Witaj przyjacielu🙋 Pod kulę daję nie wiele smaru gdyż jest tam mało miejsca.. Ogólnie nigdy tak załadowane bębny mnie nie zawiodły. Jak też dobrze zauważyłeś widać kule więc to też odstrasza napastnika.Pozdrawiam cię serdecznie.🙋
Ok. dzięki Kolego ;-} co prawda ja w colcie nie trzymam załadowanego bębna , ale w razie w. jak znalazł , fakt że zrobiłem na początku eksperyment i załadowałem go prochem z filcową przybitką bez kul i kapiszonów , rewolwer leżał w pokoju , miedzy kuchnią . specjalnie tak go zostawiłem, bo wiadomo że wilgotność w kuchni jest większa , po miesiącu założyłem spłonki i bez problemu walnąłem na wiwat , tak więc mity o zamakaniu prochu nawet w sporej wilgotności obaliłem
kiniakinia1000 🙋Siema chłopie 🙋 dzięki za podpowiedź i na pewno spróbuję. I przy okazji dzięki za dobry filmik na temat rozwiązania problemu na olx. Pozdrawiam 🙋
Jestem ciekaw jak wyglada przygotowanie bebna do ladowania które ma potem dlugo lezec. Po umyciu bebna i wysuszenia spryskujesz beben sprejem do broni. A potem? Odrazu to co widzimy ba filmie? Czy też najpierw wycierasz komory? O kominkach wspomniales ale komory? Czy nie wytarcie komor moze sprawić trudnosc w odpaleniu? A wytarcie nie sprawi czasem ze ten proch bedzie powodowal korozje komór?
Moglem najpierw obejrzec do końca:) ale jednak druga czesc pytania jest aktualna. Wycierasz komory dokladnie czy tak aby smar lekko pokrywal ścianki komor?
Komory czyszczę następnie smaruje potem wycieram do sucha. Po tych czynnościach ładuję dębem i po 10 miesiącach strzelam bez problemu. Niedowiarkom proponuję spróbować. Pozdrawiam.
Witam a czy przy dłuższym leżakowaniu bębenków proch nie powoduje korozji? A sam sposób mocno pedantyczny i w mojej opinii świetny jeśli nie ma sytuacji awaryjnej. Inaczej był by sam proch i kula. Pozdrawiam.
Niektórzy użytkownicy broni CP elaborują gotowe ładunki w papierowej gilzie zwieńczonej kulą, tulejka powstaje ze zwiniętej na pręcie cienkiej bibułki. Podejrzewam że chodzi o bibułkę do samodzielnego skręcania papierosów, jeśli tak - powie mi ktoś gdzie można toto zanabyć żeby od sklepu do sklepu nie błądzić bom niepalący? :) :)
No była to naprawdę broń powiedzmy że umowna. zanim to się załaduje to w wypadku prawdziwego zagrożenia nie było by czasu na taką .."ZABAWĘ" no...ale do zabawy się nadaje taka broń.
Witam, podjęłem ostatnio decyzję o zakupie broni czarnoprochowej na wypadek "w razie w". Ogólnie nie mam bladego pojęcia jaki model wybrać aby był nie zawodny i w miarę budżetowy. Bardzo byłbym wdzięczny za jakąś cenną poradę, sugestie.. pozdrawiam ☺️
Wiem że takie zabawy są dla przyjemności ale jestem zupełnie zielony w sprawie broni czarnoprochowej i chciałabym się zapytać dlaczego zastosujesz otwory w bębenkach prochem i ładujesz kulę a nie korzystasz z zwykłej amunicji
Ponieważ polskie prawo odnośnie współczesnej broni jest bardzo uciążliwe dla porządnych Polaków. Więc kupiłem czarnoprochowca. Działanie lepsze niż broń współczesna.pozdrawiam
,,Kula czyta książkę od deski do deski" cytat wszechczasów
Tak faktycznie , a ja uwielbiam czytanie , z checia poczytal bym w sejmie na Wiejskiej
@@stefanbolec3846 nie lubisz aktorów?
Stare traktory rolnicze czytały gazetę przed odpaleniem tak pozdrawiam tych co wiedzą o co chodzi😅
Mam biblie luteranska z 1713 roku, ktora tak na wylot robak przeszedl. 😊 A druga z 1783 r., gdzie robak niedal rady. Starszy papier smaczniejszy.
Za strzelanie do książek Biblioteki Wyborczej zawsze łapka w górę :P
Tu wlazła....tu wylazła. XD Jak ktoś w dzieciństwie w szkołę kamieniami rzucał to w dorosłym życiu książek czytać nie będzie.
@@ewe098765 chyba tylko do kiwania głową? XD XD XD
@@ewe098765 Której części zdania nie rozumiesz? XD To zdanie proste, niezłożone. Wiesz jak strzelać do Pisma Świętego a prostych zdań nie rozumiesz? Czyli jednak prawdę napisałem rozumek koliberka.XD
@@ewe098765 jakaś masakra z tobą dzieciaku. XD. Ogol sobie włosy pachwinowe i idź do żłobka. XD
I znowu wojna o religię. Bo jednemu brak taktu, a drugi jest hipokrytą. :(
Teraz chłopaki naładują swoje Remingtony...
Ciekawa metoda smaru pod kulami. Zawsze mnie irytowal ten bajzel ze smarem od frontu a tu : ładnie, czysto i poważne ponieważ widać kule od frontu bębna. Dzięki za pomysł.
A czy ten smar jest konieczny ? Co się stanie gdy go nie damy ? Pozdrawiam
Nie jest konieczny jeśli czysto załadujemy.
@@prepers3952 pozwól że zadam Ci jeszcze jedno pytanie :-) bo lubię wiedzieć. Smar daje się w celu uniknięcia niekontrolowanego wybuchowi w sąsiednich komorach tak ?
@@bimacz Teoretycznie tak chodź moim zdaniem wojskowi w dawnych czasach zabezpieczali broń przed wilgocią by uniknąć niewypału. Ale to moja teoria.
@@bimacz Zanim cp stał się popularny w polsce szukałem informacji i znalazłem starego amerykanina. On powiedział tak... smar na kulach na zewnątrz mija się z celem... po pierwszym strzale gazy wydmuchują wszystko na zewnątrz i jedyne co osiągamy to brudny rewolwer i kłopoty z czystym ponownym ładowaniem ponieważ wsypywany proch przykleja się do smaru co zwiększa szansę na wypalenie ładunków sąsiadujących komór... Opisywał tu szczegółowo swoje przygody z młodości i jak wtedy cp wydawały mu się niepewną i niebezpieczną bronią.... Następnie napisał o tym jak zajął się cp po pięćdziesiątce używając rozumu... nie zacytuję wszystkiego ale jednym z jego doświadczeń (i mogę potwierdzić z autopsji było że dając smar pod spód ja daję w ten sposób że używam 2 przybitek jednej suchej i drugiej gotowanej w smalcu nie używam kaszki ale każdy sposób jest dobry.... ) jest to że można wystrzelić więcej niż 3-5 bębnów nie tracąc celności. Każdy wie że po kilku bębnach nasza lufa traci gwintowanie :) używając tłuszczu pod kulą wysyłamy rozgrzany i roztopiony tłuszcz w lufę w ślad za kulą co sprawia że nie osadza się twardy nagar i nasze gwintowanie działą. Oczywiście zauważy to tylko ktoś strzelający to celu i ktoś strzelający więcej niż powiedzmy 5 bębnów na wypad na strzelnicę :) pozdrawiam
Widać pasję i elegancję - perfekcja ... dzięki za filmik
Ta czystość mnie fascynuje :) rewelacja !!!!
Ciekawe gdzie mozna kupić proch bez zezwolenia 😁😁
@@pawe5745 nigdzie
@@MatthewWitkowsky wszędzie jeżeli masz potwierdzenie posiadania broni czarnoprochowej
@@sokzjapka2106no a zapytal gdzie mozna BEZ wiec napisalem ze nigdzie
@@MatthewWitkowsky ale to nie jest zezwolenie
Nie patrz na opinie innych! Świetna inwencja twórcza ! Widać że dbasz o sprzęt! I ten patent z bibulka ciekawie ciekawie soldaten 😊👌
" Biblioteka gazety wyborczej _" bardzo dobry wybór :D
Bardzo dobry film. A to że pan robi wszystko powoli to nawet lepiej bo jest mniejsza szansa na to że broń zawiedzie. Lepiej powoli a dokładniej. Oby więcej takich pasjonatów broni zarówno czarnoprochowej jak i na amunicję scaloną. Pozdrawiam.
swietny pomysł - bo można się zawczasu przygotować!
Miło ogląda się dokładny i przemyślany (wzorcowy) proces ładowania bębna.
Pozdrawiam
Ziomek jak tak piszesz to znaczy że nie znasz lub nie masz takiej broni bo niepotrzebnie on ładuje kaszke i przybitke skoro sama przybitka by wystarczyła
@@smothabyss6357 "skoro sama przybitka by wystarczyła"
Może i by wystarczyła , ale to nie znaczy , że sposób przedstawiony na filmie jest niepoprawny . . .
Grysik jest potrzebny bo dzięki temu możemy regolować głębokość osadzenia kuli w komorze bębna a to ma istotne znaczenie jak niestosujemy przybitki filcowej szczególnie przy pociskach cylindrycznostożkowych ggyż muszą one mieć tzw. rozbieg zanim trafiają do lufy i napotykają opór gwintów i dzięki temu możemy też stosować różną "wysokość" pocisków przy tym samym kalibrze i różnym kształcie kopułki pocisku w zależności od jego przeznaczenia. Samych 10 tek pozdrawiam.
Jak powiedziałeś, że strzelasz do książki to troszkę mnie to zdziwiło i zirytowało, jak pokazałeś książkę to wybuchłem śmiechem. Ironia wszelkich podręczników do biznesu polega na tym, że nie dają one żadnej wiedzy w tym polu ponieważ same w sobie są biznesem. Chociaż mogę się mylić... Co do filmu to zamierzam zająć się czarno-prochowcami i zbieram informację, więc szczerze na tym etapie znajomości materii ciężko mi się wypowiedzieć w kwestii jakości przekazywanej wiedzy, ale zakładam, że wiesz co mówisz.
Przedstawione elegancko z klasą
Odpowiednie przybory i przyjemnosc z ładowania.👍
Mily i cieply film o wlasnym hobby ....
łoł, gościu, co za higiena z tymi kółeczkami... szacun!
Ja osobiście ląduje smar również na kule. Wlewam do zwykłej strzykawki gorący tluszcz i nią dozuje dookoła kuli. Jestem zwilennikiem teorii, że kto nie smaruje ten nie jedzie :-)
Nazwisko zobowiązuje.
ahahaha
fajny instruktarz rzeczowy - dzieki
Dziękuję 🙋
fajnie opowiedziane ...przeczytana książeczka ha ha również lubię czytać i majsterkować przy różnych takich zabawkach dla dużych chłopców czy też przy broni a ponieważ sejm musi dostosować prawo do nowej unijnej dyrektywy to mam nadzieję, że już niedługo więcej dużych chłopców będzie miało możliwość pobawić się w piaskownicy/ na strzelnicy choćby to miały być na początek tylko gładkalufka i kal.5,6 ( ustawa już w komisji przyjęta jednogłośnie a to dostosowanie prawa ma nastąpić w ciągu roku max ) pozdrawiam i z chęcią zobaczę jak robisz dla siebie amunicję śrutową nawet z użyciem czarnego prochu... już dziś powinniście zbierać ze strzelnic wystrzelone łuski z nabojów śrutowych bo zobaczycie że elaboracja amunicji będzie najtańszym rozwiązaniem w sytuacji jak otworzy się rynek na broń cywilną
No i czemu dalej nie można się bawić w piaskownicy?
Pedantycznie i muszę przyznać że mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie
Nie strzelam z CP, ale obejrzenie tego nagrania sprawiło mi wiele przyjemności.
Cieszę się i pozdrawiam
@prepers3952
Dzień dobry, właśnie zamówiłem twój pierwszy rewolwer czarnoprochowy. Colt cattleman 44. Lufa 4 i 3/4 cala. Produkcja Uberti. Piszę do pana bo widzę, że jest pan specjalistą. Jaką średnicę kuli poleca pan do takiego kalibru, jaką ilość prochu, gdyby to by miało być naprawdę w razie W, a nie do tarczy. Krótko mówiąc, żeby czytało grube książki od deski do deski. Czy zdarza się panu strzelać z pocisków czy strzela pan tylko z kul? Spotkałem się z komentarzem, że do modelu który zamówiłem najlepiej nadają się pociski.
@prepers3952
Oczywiście miało być "swój", a nie "twój".
1)Smar jest po to żeby smarował lufę przed ołowiem.Ołów potrafi trwale zapaskudzić lufę i nie mówię tu o sadzy po prochowej tylko faktycznie pozostałości metalu co potrafi doprowadzić do zatkania przewodu lufy przez zacierającą się kulę podczas wystrzału.O skutkach nawet nie wspominam.Po drugie (wiem to z doświadczenia)zabezpiecza podkalibrowe kule(a takowe się niestety trafiają) przed wytoczeniem się z bębna.Po trzecie to po co ta cała kasza skoro nad proch dałeś już przybitkę i to fajną bo cienką.Mówię tu celowo o cienkiej bo grube przybitki czy inne kasze skracają rozbieg kuli a oprócz tego tworzą puste przestrzenie osłabiające ciśnienie w komorze bębna.Dodam dla mało wtajemniczonych że rolą przybitki jest odizolowanie miękkiego ołowiu od spalającego się prochu i nadtapianiu go.Z poważaniem kolego ale nie wprowadzaj młodych adeptów tej zabawy w błąd.Zdrowych i Wesołych Świąt Życzę.
Ciekawy film ,ale najlepsze jest pokazanie do czego nadają się książki tuza ekonomi Balcerka.
Stwierdzam po Twojej pisowni, że powinieneś przestać strzelać do książek. Jakichkolwiek.
Ale się przyjemnie ogląda twoje filmy. Szacun za hobby
Dziękuję i pozdrawiam
"Uwielbiam robić wszelkie rzeczy z moją Bronią":)))
Colt analny
Pamiętam jak strzelalem z czegoś takiego na plaży w Marsylii haha ale ładowanie nie trwało tyle czasu.
Ale pasja to pasja :) spoko film
Szacunek za staranność i dbałość o broń.👍🎩
Jesteś kozakiem w swoim fachu. Mega przydatny materiał.
Dziękuję ważne że się przydałem. Pozdrawiam
Zastanawiam się co by się stało z kowbojem gdyby go zastali Indianie w trakcie przeładowywania swojej broni:)
Witam. Szanujesz broń. Zachowujesz pewien "pietyzm" w zachowaniu do broni. Mnie się podoba, z nartami działam podobnie. Kocham narty i szanuję ich wykonawców, nie producentów. Strzelam niestety dobrze. Z każdej broni w moich rękach, to wymaga czasu. Nie poświęcenia czasu, ale jego wykorzystania. Niestety, do wojny się nie nadaję, musiała by być bardzo wolna. Elegancja, a technika jazdy Telemarkiem wymaga czasu i poświęcenia się technice. Ładujesz broń tak czysto, że krawędzie świeżo zrobione tracą blask...Z wielkim szacunkiem dla kogoś, kto traktuje broń poważnie i przede wszystkim, dba o nią. Ja na strzelnicę, czekam na śnie ale jadę postrzelać...
Świetny materiał :)
Super filmik. Bronia na pewno też lubi robić z Tobą różne rzeczy. Taki żarcik. Pozdrawiam serdecznie
dzieki za info.Jestem zielony ale zamierzam kupic taka bron puki jeszcze mozna.No i sie ucze na ten temat.
co do smaru to jednak uważam ,że powinien być na kuli bo służy do smarowania lufy a nie do uszczelniania i zabezpieczania przed przeskokiem iskry, sama kula robi to wystarczająco ale to tylko moje zdanie. :)
Dzięki tobie nauczyłem się ładować broń czarnoprochową bo dopiero zaczynam z nią przygodę :D
Ja nie nauczycoel. Życie cię nauczy😉 Rozsądek przedewszystkim.
Nowa metoda na szybkie czytanie👍
kasza ma tę przewagę, że chłonie wilgoć lepiej niż proch, więc chroni proch dodatkowo przed zawilgoceniem.
Gdzie kupić taka strzykawkę jakiej pan używa do smaru? ( Czy jest to już może gotowy smar podawany w owej strzykawce, a jeśli nie to jak proch N2, który jest dość twardy włożyć do takiego urządzenia). I drugie pytanie, dlaczego większość ludzi podaje informację żeby smar ładować na kulkę, a nie pod nią - skoro ładowanie smaru pod kule, wedle wielu informacji jest dużo bezpieczniejsze? I czy według pana jest strzelanie ze smarem pod kulą bezpieczne?
Strzykawki z apteki pojemność 2ml. Smar produkuję samemu. Smar kładę pod kule jak rewolwer ma leżakować naładowany by od niego w ciepłe dni ciuchów nie upierdolić. Na strzelnicy wale nad kule bo używam patronów ,a więc nie ma możliwości dania smaru pod kulę.
Pomogłeś👍 Dzięki za filmik😊
Ja mam tylko dwa bębenki , oba dobrze nasmarowane choć na lewe gorzej trochę słyszę :)
Odcinek naprawdę jak najbardziej na plus na minus jednak szum w tle który ciężko znieść 😉 Pozdrawiam i szanuje naprawdę za konkretna dawkę nauki
Cieszę że mogę pomóc. A szum to jak życie,nie jest idealne ale trzeba brać je na klatę i do przodu. Pozdrawiam serdecznie
Pełna profeska, aż zazdroszczę.
Nie ma co zazdrościć wystarczy kupić i ładować 😉. Pozdrawiam
Dziękuję. ..pozdrawiam serdecznie
Fajnie dopieszczony bęben;)... nie kładź koło kaloryfera bo rozpuści smar i proch zaleje.
Dzięki 😉Zastanawiam się nad kupnem 😉
Super filmik, właśnie planuje zakup pierwszego czarnoprochowca. Pozdrawiam 👌
Mam pytanko, lepszy rewolwer z krótszą lufą czy dłuższą? Powiedzmy w cenie do maks. 3 tys.zl.
@@bukowski6200 lepiej z krótsza :D
Super !!!
Świetny film. Fajny patent z łuską 22lr i eppendorfami, + ładnie wytłumaczone dawki prochu. Dbałość o najmniejsze szczegóły i zachowane bezpieczeństwo się tym bardziej propsuje. Pozdrawiam.
bardzo dobry poradnik dzięki bardzo
Marcin Gieszczyk To ja dziękuję że mogę pomóc. Pozdrawiam🙋
Bardzo fajnie się to ogląda :D
myślałem, że to bardziej skomplikowane a jednak nie :)
Cieszę się że ci się podobało. Pozdrawiam🙋
Jeśli wsypiemy proch bez tych bibułek od spodu, i nie założymy spłonek, to ten proch nie wysypie się od strony kominków? Pytanie od początkującego. ;)
Nie wysypie się 😉🥃
Piękny tekst że przeczytał cała książkę 👍
Wszystko fajnie, ale trochę czasochłonne. Ja np. przygotowuję patronów, jedynie rozsypuję odmierzone dawki prochu i kaszy do fiolek. Na strzelnicy sypię proch i kaszkę z wcześniej przygotowanych fiolek, wciskam kule, później babram to smarem, zakładam kapiszony i strzelam. W przypadku remingtona używam prasy do wciskania kul, bo ten rewolwer ma gówniany pobojczyk, który może ulec zniszczeniu. Problemem jest łącznik dźwigni z tłokiem. Kiedyś dorobię sobie taki łącznik z lepszego materiału i będę go ładował pobojczykiem, tak jak powinno być!
To się nazywa "onanizm czarnoprochowy". Cała otoczka czyli ogólnie pojęta opieka jest też fajna i oczywiście potrzebna (nie wirm czy jak onanizm 😅) Pozdrawiam
Widać ładowanie całego bębenka zajmuje sporo czasu, czy można sobie wyrobić tak z 10 bębenków na zaś i trzymać w jakimś bezpiecznym miejscu ile tylko się chce? czy po nabiciu bębna istnieje jakiś czas po którym trzeba go zużyć bo w innym przypadku będą jakieś niewypały czy coś podobnego?
Można nabić i trzymać na zaś
Wszystko zajebiście, ale mam jedno pytanie: tak samo to wyglądało podczas jakiś wojen bo strasznie to czasu zajmuje 😲 to lepiej z łuku wtedy strzelać 😄
W tamtych czasach żołnierze mieli paręnaście bębenków przy pasie, a dodatkowo posiadali przy sobie patrony umożliwiające szybkie pnowne załadowanie bębna. Osobiście posiadam parę bębenków a na strzelnicy również urzywam patronów. JAK wyglądają patrony i jak się je robi, zapraszam na innych mój film który pokazuje jak zrobić patrony. Pozdrawiam
@@prepers3952 rozumiem. Dzięki za odpowiedź
@@tmharry666 Spoko zawsze odpowiadam na sensowne pytania. Pozdro
Super film :) czym wycinasz bibułkę i tekturki?
Wybijakiem do skóry 11mm.
Tak z czystej ciekawości,to na strzelnicy też z takim zaangażowaniem ładujesz,czy to tylko na potrzeby filmu ;) ???
+bemba rybok Witaj🙋
Na strzelnicy używam patronów. Pozdrawiam
Super film
I jeszcze pytanko bo mnie to intryguje...skoro kule tak ciężko wchodzę że potrzeba prasy to jak się dzieje że potem nie zostają w bębenku przy strzale, nie można bębenkiem dociskając o stół np.. ? A jak jest nie wypali to jak to wyjać? Fajny film przydatny
fajnym patentem byłoby coś co przypomina kapiszony do zabawkowego revolveru na kominki np z gumy zeby je zabezpieczyc przed wystrzalem
IngeniousPL Witaj 🙋
Posiadam takie zatyczki gumowe na kominki ale ich nie pokazywałem. pozdrawiam serdecznie 🙋
Zainspirowałeś mnie.
👏
Jako amator CP zawsze byłem ciekaw jak długo taki nabity magazynek może leżeć "w razie W", aby nie stracił swoich właściwości i nie szkodzić samemu bębenkowi :)
(wiem data) jeśli do bębna nie dostanie się wilgoć to można trzymać załadowaną broń aż do utraty terminu ważności prochu
Ja też musze sobie kupić i 20 bebenkow bo coraz więcej w Polsce baderowcow i narkomanów
Pełen profesjonalizm szacun
Dziękuję w wesołego nowego roku 🥳
@@prepers3952 wzajemnie🍾🎊
Hej , mam pytanko czy możesz mi powiedzieć czy te papierki zawsze się daje na początek jak ładujesz broń, przed zasypaniem prochu , czy też można ładować bez papierków i z kominka się nie wyspie się proch ? Dziękuję z góry z odpowiedź 🙂
Nie trzeba dawać a proch się nie wysypie . Ja daję tylko do bębnów które u mnie długo leżakują. Pozdrawiam
@@prepers3952 Czy później , nie będzie problemu z wystrzałem ? Co to za rodzaj papierka. Przepraszam może za idiotyczne pytania , ale dopiero się uczę o broni i chciałbym wiedzieć jak najwięcej zanim pójdę na strzelnicę :)) pozdrawiam
@@wasal83artykuydlaniemowlat81 Kto pyta nie błądzi.Bibułka OCB kupisz w większości kiosków z papierosami.
Mistrz 👑
Szacun fajny pomysł
Dzięki 😉
Ale zabawa!
@@PiotrDivne 😉🥃
Bardzo ciekawie wykonana Praska 🤔🙂, czy na dole sworznia ma wybranie pod promień kuli, czy plaski? Pozdrawiam
Jest wgłębienie pod kule. Pozdro
Super materiał edukacyjny.
Hi
Jak się sprawuje po tylu latach ??
Frezy na bębnie są głębokie i kurek nie przeskoczy na kapiszon ??
Wersja Remington Sheriff mosiądz jest wytrzymała ??
Celna jest ta broń??
Używasz pocisków Conical ??
Pozdrawiam
Artur
Dopiero zaczynam się interesować takim rodzajem broni, nie ma żadnego doświadczenia więc zadaję może głupie pytania, ale poproszę Pana o usystematyzowanie mojej mizernej wiedzy, rozumiem że takie zabezpieczenie bębna ma na celu jego przechowywanie, w razie W nakładam kapiszony i zakładam do rewolweru ?
ale interesuje mnie jeszcze inna rzecz, a mianowicie, można chyba strzelać ładując sam proch i kulę ? ryzykiem może chyba być zapchanie lufy i unieruchomienia rewolweru ? no i do przeskoku iskry do innych komór ?
więc od tego jest przybitka w postaci filcu bądź kaszki - dalej nie pasuje mi do tego ten smar - jego zadaniem jest tylko ułatwienie czyszczenia broni ?
Cześć. Oglądam Twoje filmiki dot. broni czarnoprochowej i nie ukrywam, że masz bardzo fajne pomysły i porady.Stąd mam kilka pytań:
1)Czy mogę kupić od Ciebie kupić pojemnik smaru który wykonujesz? Zamierzam sam go zrobić stosując wosk pszczeli z własnej pasieki, ale zanim to zrobię muszę skonstruować wytapiarkę wosku bowiem na razie magazynuje wosk ale jeszcze go nie wytopiłem ze starych ramek. Jak to zrobię chętnie odwdzięczę się woskiem.(miodem też mogę Cie poczęstować, ale dopiero po miodobraniu bo nie mam zapasów;))
2) Czy w powyższym filmie stosujesz właśnie ten samar własnej produkcji?
3) Gdzie mogę dostać taki dziurkacz, którym wykonujesz te papierowe krążki?
4) Ten dozownik smaru można wykonać z dozownika leków płynnych dla dzieci (coś w rodzaju strzykawkowi - fiolka z tłoczkiem tylko trzeba wyciąć końcówkę). Jak aplikujesz ten smar do dozownika? Wciskasz go wpychając w pojemnik fiolkę czy szpatułką itp?
Z góry dziękuję za odp. Pozdrawiam.
Witam mogę wysłać ci ten smar tylko pokryj koszt wysyłki. Tak stosuje swój smar. Do kartoników urywam wybijają do otworów w skórze można go kupić w marketach budowlanych. Dozownik można zrobić z każdej strzykawki byle by nie była szerszą od komory bedna. Napełniam strzykawki poprzez nabijanie ich w smar znajdujący się w pojemniku. Pozdrawiam
@@prepers3952 Dzięki.Oczywiście, że pokryję ale chciałem kupić.Jaka forma przesyłki? Dziurkacz już namierzyłem w netcie tylko muszę ustalić odpowiednią średnicę do kalibru 44 i 36 (albo napisz jakiej średnicy używasz do kal.44). A'propos Twojej metody smarowania pod kulę- zapytałem na kilku forach i zdania są podzielone. Ja wybieram Twoja metodę bo w kwestii smarowania obydwie dobre, ale na pewno 'higieniczniej' jest używać smar pod kule.
@@kwapio4488 wybijak używam o rozmiarze 11.1mm. A smar mogę wysłać paczkomatem za 12,99zł
Osobiście przy tak dokładnym zasypaniu bębna łup przy patronach z kulami 454 nie konieczne jest używanie smaru bo prawdopodobieństwo przeskoki iskry moim zdaniem graniczy z cudem. Przy patronach z pociskami nie używam smaru. Smar tylko pomaga w czyszczeniu bo sądzą osiada na nim a nie na gnacie i pod gorąca wodą łatwiej schodzi.
@@prepers3952 zmierzyłem średnicę otworów bebna i 44 wynosi 1,5 mm natomiast 36 9,1mm. Sądzę ze dziurkacze 11mm i 9mm będą odpowiednie.
Słychać że gościu się zna i na dodatek jest cholernie rozsądny !
Smalcu nigdy za dużo😁
Czy te kartoniki nie zostawiają w lufie jakiegoś nagaru albo popiołu lub też nie zapychają kominków ? Fajnie tłumaczysz każdy krok. Dobry filmik! Leci subek😀
W lufie zostaje tylko smar
Miesiącami? Czyli ile maksymalnie?
Szczerze mówiąc jestem bardzo ciekawy ile czasu to może leżeć. Proch nie zawilgnie?
Mi najdłużej leżał na chwilę obecną 2 lata i wypalił bez problemu.
Dziękuję, że dzieli się Pan wiedzą.
Czym jest ten biały proszek i do czego służy jeśli mógłby Pan służyć informacja?
Kasza manna. Służy jako przybitka.
@@prepers3952 bardzo dziękuję. Życzę cela😉
A ile było przypadków przeskoku iskry między komorami? Czy po załadowaniu prochu i filcu i wciśnięciu kuli ołowianej czy pocisku to nie wystarczy? Skąd się wzięło smarowanie smalcem, łojem czy czymś tam? I po jaką cholerę kaszka?
Smar przeciwdziała zaołowieniu lufy. Kaszka, czy filcowa przybitka wypełnia komorę nabojową bębna(nikt teraz nie sypie prochu do pełna), kula powinna być jak najbliżej krawędzi bębna, żeby w lufę wchodziła z jak najmniejszą prędkością.
Czy możliwe by było przygotowanie swego rodzaju paczek którymi by się jednym ruchem uzupełniało komorę?
th-cam.com/video/GBtCq9bTWfI/w-d-xo.html
Mam dość amatorskie pytanie rozumiem że to taka zwykła sklepowa kasza manna czy jakaś konkretna musi być za odpowiedź z góry dziękuję dopiero zaczynam karierę i nie chciał bym popełnić błędu 😊
@@weninja62 tak zwykła kasza manna
Witam. Lepiej nakładać kapiszony na wyciągniętym bębenku czy założonym już do rewolweru? Mam ependorfy 2 ml, ile najlepiej sypać prochu? 1 ml czy 1.5 ml.? Z góry dzięki za pomoc. Pozdro.
Tak mnie zastanawia czy taki beben mozna by zatkac woskiem na dluzsze przechowanie. W zaleznosci gdzie mieszkamy tak moze byc rozna wilgotnosc powietrza w roznych porach roku. Czy taki wosk nie zapaskudzi broni? Kominki widzialem ze ludzie zatykali slepymi kapiszonami i woskiem, ale mi bardziej chodzi o zalanie kuli woskiem.
Smar do kul w zupełności wystarczy. Mój będę leżał 14miesiecy i wystrzelił bez problemu.
Ogólnie to dużo pracy przy tym... i to mi się podoba :)
Schodzi się gdyż chciałem dokładnie pokazać ale jest to moment a z patronami jeszcze szybciej.pozdro
No dobry pomysł z tym dozowaniem smaru do dziur!!!
🤭😉👍
witam, a co sie stanie jak przeskoczy iskra do komory obok i odpali sie ta komora a wiadomo ze kula nie ma ujscia na swojej drodze. byly takie przypadki? jakie skutki? pozdrawiam
Witam były takie przypadki są nawet filmy na TH-cam kiedyś znalazłem. No chyba wiadomo co się stanie jak w niekontrolowany sposób proch się odpali. Pozdrawiam
Dzięki za film! :-)
Dziękuję że mogłem się przydać. Pozdrawiam
@@prepers3952 pozdrawiam miłego dnia
Super :)
Dzięki. Pozdrawiam
Zajebisty film ! Jaki jest najmocniejszy i najmniejszy rewolwer ? Masz jakiś polecić ?
Polecam tego co mam👍
Właściwy wybór książki hahaha
kolego, jaką średnice maprzybitka, nie czepiam się po prostu ciekawość, tak strzelasz na strzelnicy?
Szczerze mówiąc nie wiem jaka średnica tak na oko to ciut ciut większa niż 11mm. Jeśli tak jest załadowana w domu to tak strzelam ale normalnie używam patronów bo wygodniej i szybciej. Pozdro
Za kulą czy pociskiem czysta przybita i tłuścioch wystarczą a długie przechowywanie dwa lata bez problemu .
Witaj kolego . dobry sposób , ale czy ładując smar pod kule nie zamoczymy smarem prochu ? pytam bo jak wiesz mam krótszy staż z tą bronią , w każdym razie tak załadowany magazynek w razie w. da do myslenia komuś po jego drugiej stronie bo kule są dobrze widoczne więc napastnik widzi że ma do czynienia z bronią nie zabawką . pozdrawiam
j. zwierzak Witaj przyjacielu🙋
Pod kulę daję nie wiele smaru gdyż jest tam mało miejsca.. Ogólnie nigdy tak załadowane bębny mnie nie zawiodły. Jak też dobrze zauważyłeś widać kule więc to też odstrasza napastnika.Pozdrawiam cię serdecznie.🙋
Ok. dzięki Kolego ;-} co prawda ja w colcie nie trzymam załadowanego bębna , ale w razie w. jak znalazł , fakt że zrobiłem na początku eksperyment i załadowałem go prochem z filcową przybitką bez kul i kapiszonów , rewolwer leżał w pokoju , miedzy kuchnią . specjalnie tak go zostawiłem, bo wiadomo że wilgotność w kuchni jest większa , po miesiącu założyłem spłonki i bez problemu walnąłem na wiwat , tak więc mity o zamakaniu prochu nawet w sporej wilgotności obaliłem
kiniakinia1000 🙋Siema chłopie 🙋 dzięki za podpowiedź i na pewno spróbuję. I przy okazji dzięki za dobry filmik na temat rozwiązania problemu na olx. Pozdrawiam 🙋
j. zwierzak dlatego dał kartonik kaszkę i jeszcze raz kartonik, a smar nie ma tak silnej penetracji więc będzie na 100 suche i zabezpieczone na dlugo
Jestem ciekaw jak wyglada przygotowanie bebna do ladowania które ma potem dlugo lezec. Po umyciu bebna i wysuszenia spryskujesz beben sprejem do broni. A potem? Odrazu to co widzimy ba filmie? Czy też najpierw wycierasz komory? O kominkach wspomniales ale komory? Czy nie wytarcie komor moze sprawić trudnosc w odpaleniu? A wytarcie nie sprawi czasem ze ten proch bedzie powodowal korozje komór?
Moglem najpierw obejrzec do końca:) ale jednak druga czesc pytania jest aktualna. Wycierasz komory dokladnie czy tak aby smar lekko pokrywal ścianki komor?
Komory czyszczę następnie smaruje potem wycieram do sucha. Po tych czynnościach ładuję dębem i po 10 miesiącach strzelam bez problemu. Niedowiarkom proponuję spróbować. Pozdrawiam.
@@Dimasq123 komory i kominki wycieram dokładnie po uwczesnym dokładnym nasmarowaniu.
@@prepers3952 dzięki
@@Dimasq123 Spoko i pozdrawiam 🙋
Witam a czy przy dłuższym leżakowaniu bębenków proch nie powoduje korozji? A sam sposób mocno pedantyczny i w mojej opinii świetny jeśli nie ma sytuacji awaryjnej. Inaczej był by sam proch i kula. Pozdrawiam.
Po 14miesiacach nie widziałem rdzy a w sytuacjach kryzysowych używał bym patronów. Pozdrawiam
Niektórzy użytkownicy broni CP elaborują gotowe ładunki w papierowej gilzie zwieńczonej kulą, tulejka powstaje ze zwiniętej na pręcie cienkiej bibułki. Podejrzewam że chodzi o bibułkę do samodzielnego skręcania papierosów, jeśli tak - powie mi ktoś gdzie można toto zanabyć żeby od sklepu do sklepu nie błądzić bom niepalący? :) :)
W kiosku kupisz bibułkę. A jak wykonać patrony to zapraszam na inny mój film. Pozdro
Użytkownicy broni cp nie "elaborują", termin ten tyczy się amunicji zespolonej ;)
No była to naprawdę broń powiedzmy że umowna. zanim to się załaduje to w wypadku prawdziwego zagrożenia nie było by czasu na taką .."ZABAWĘ" no...ale do zabawy się nadaje taka broń.
Leży u mnie załadowana i gotowa więc raczej jak by ktoś chciał się za bawić to bibę ma murowaną od zaraz. A u ciebie jak długo by było trzeba czekać?
"lubieć"
Nowe słowo w języku polskim😉
Witam, podjęłem ostatnio decyzję o zakupie broni czarnoprochowej na wypadek "w razie w". Ogólnie nie mam bladego pojęcia jaki model wybrać aby był nie zawodny i w miarę budżetowy. Bardzo byłbym wdzięczny za jakąś cenną poradę, sugestie.. pozdrawiam ☺️
Kup taki jak mój a jak masz możliwość to z lufą 5 cali
Książka z wybórczej to idealna tarcza strzelnicza😁👍🏻
Wiem że takie zabawy są dla przyjemności ale jestem zupełnie zielony w sprawie broni czarnoprochowej i chciałabym się zapytać dlaczego zastosujesz otwory w bębenkach prochem i ładujesz kulę a nie korzystasz z zwykłej amunicji
Ponieważ polskie prawo odnośnie współczesnej broni jest bardzo uciążliwe dla porządnych Polaków. Więc kupiłem czarnoprochowca. Działanie lepsze niż broń współczesna.pozdrawiam