Ludzie rezygnują z karate, bo mają dosyć ciągłych przetasowań, tworzenia nowych federacji i walki o kasę. Ludzie rezygnują, bo mają dosyć hermetycznego środowiska, które boi się kontaktu z innymi federacjami bo mogło by to pokazać jak słabe jest wyszkolenie. Ludzie rezygnują bo karate w się nie rozwija, i nie dostosowuje to zmieniających się czasów. Ludzie rezygnują, bo... bo każdy miał swój powód. A to że ktoś komuś zarzuca, że "psuje rynek" pokazuje tylko że ci którzy odeszli mieli świętą rację :)
ja zrezygnowalem, bo nie nauczylo mnie walki, nie nauczylo mnie sie nie bac, nauczylo mnie technik ktore nie sa skuteczne, i wszyscy mysleli tylko o zawodach i pasach, a nie o praktycznym zastosowaniu....
na krav magą uczą elementy samoobrony karate tylko róznica jest taka ze na karate samobrona cały czas uczą elementy samoobrony przez caly trening a na treningu krav maga oprócz elementy to jeszcze uderzenia, kopnieca , sparingi
Zalezy w duzej mierze od stylu karate ktory sie trenuje, a to ze ktos twierdzi ze techniki sa nieskuteczne czy ze karate nie nauczylo sie go sie nie bac w moim odczuciu jest wina samego trenujacego bo tak na dobra sprawe to najwazniejsza jest interpretacja oraz adaptacja do danych sytuacji. Karate w odroznieniu od np kickboxingu to dluga droga w ktorej na samym poczatku uczy sie techniki a dopiero pozniej dochodza aspekty typowe pod walke z przeciwnikiem.
Zrezygnowałam z Karate w wieku 14 lat bo jako dziecko nie umiałam się pogodzić z "ustawianymi" wynikami zawodów, faworyzowaniem zamożniejszych adeptów i dyskryminacją dziewcząt. Wiecie, dzieci mocno przeżywają takie sprawy. Kiedyś było inaczej. Rodzice nie chodzili ze mną na treningi, nie jeździli na zawody, sama jako dzciko wybrałam ten sport (ku rozpaczy taty sędziego siatkówki, hehe). Nie było z kim o problemach porozmawiać. Miesiąc temu po 22 latach przerwy przyśnił mi się trening. Niesamowicie wyraźnie, każdy detal, wiązanie pasa, wejście na salę, siadanie, medytacja, cała rozgrzewka, potem trening itd. wszystko ze szczegółami. Obudziłam się "obita" i z zakwasami chodizłam jeszcze przez 3 dni, jak po prawdziwym trenengu. trochę straszno... a dziś trafiam na ten kanał- całkowicie przypadkiem... i uświadamiam sobie, że chyba chcę do sportu wrócić... bo chyba już dam radę oprzeć się klubowym presjom, nie będize nikt starej baby na zawody w celu kolekcjonowania pucharków wypychał.. tylko jak? Serio nie wiem jak się za to zabrać:(
joannadianakucharska Znajdz najbliższy klub w okolicy i wybierz sie na zajecia. Jak tam Ci sie nie podoba, to idź do kolejnego najbliższego. Jesli nie karate, to kick boxing, boks, muay thai, czy co tylko Ci przyjdzie do głowy. Kazda dziedzina bedzie Cie rozwijac. Nie traktuj wyboru klubu, jako kontraktu na całe życie. Masz rosną w sił i dobrze si bawic. Nie ważne gdzie to bedzie sie odbywało ;)
Tak , wybierz się na trening i nie marnuj czasu. Ja po dziesięcioletnim zastanawianiu się przyszedłem znowu , ale nie żałuję. Choć może mi odbiło. Nie musisz być mistrzynią.
Najważniejsze jest robić w życiu to co się kocha i sprawia nam przyjemność, a przy tym nie krzywdzić nikogo. A wtedy nikt i nic nie jest w stanie nas od tego odciągnąć, ponieważ nie będzie miało takiej siły. Jeśli ktos rezygnuje ze sztuk walki to dlatego, że nie było to dla niego lub przegrywa z głosem w głowie (strachem). Każdy z nas ma własna drogę i to od nas zależy jak ona będzie wyglądać. Oglądanie i słuchanie Was to czysta przyjemność połączona ze wzrostem motywacji do treningów. Czuć tutaj PASJE :) a ludzi, którzy tak piszą na Wasz temat nie warto komentować i tracić na nich energie :)
Mnie bardziej motywujecie, niż zniechęcacie. Macie wiele fajnych tematów - od treningów, do prawdziwego karate i dlatego lubię was oglądać. Dzięki wam bardzo dużo się dowiedziałem - o karate i nie tylko. Oby tak dalej Pozdrawiam :)
Ja lubię twoje filmiki i mimo, że je oglądam jakoś nie tracę chęci do karate kyoukushin wręcz przeciwnie. Dobrze tłumaczysz i miło się Ciebie słucha :-)
Panie Damianie. Jestem pod wielkim wrażeniem Pana znajomości tematu. Jak zapewne zdążył się Pan przyzwyczaić czytając komentarze żałuję, że prowadzi Pan szkołę tak daleko ode mnie. Jeśli nie siebie to zapisałbym do Pana syna. Podoba mi się to, że nie wciska Pan kitów i "mówi jak jest". Oglądałem prawie wszystkie Pana filmy i nie miałem się do czego przyczepić jeśli chodzi o meritum zagadnień. /żeby tak nie słodzić - trochę się Pan zapowietrza/ Brawo, szkoda, że tak mało jest prawdziwych instruktorów.
Damian. macie naprawdę fajne filmiki i dużo można się z nich nauczyć! Nie trenuję karate... a od jakiegoś krótkiego czasu Muay Thai Boran. Mam pytanie, co sądzicie o łączeniu sztuk walki, czy warto i da radę uczyć się dwóch na raz, czy może to jakoś się ze sobą kłócić? Dzięki z góry za odpowiedź i pozdro!
+Rave50ful W każdej walce mechanika jest taka sama. Dla mnie nie ma problemu. Jeśli jednak nigdy nie trenowałes, to dobrze jest dac sobie rok, może dwa, na w miare dobre opanowanie jednej sztuki. To przyspieszy postepy w kolejnych, no i zostaje kwestia instruktora. Wątpie, zebyś trafił na dwóch o podobnym podejsciu. Dwa różne podejścia na starcie, zrobią Ci mtlik w głowie...
Panowie jesteście zarąbiści. Bardzo fajnie się ogląda wasze filmiki ;) nie słuchajcie się jakiś pierdół bo tacy ludzie niestety zawsze się znajdą którzy będą krytykować ;)
hmmm... nie ma idealnego sportu walki. Trzeba poznać kilka lub kilkanaście rodzajów sztuk walk by dobrać idealnie pod siebie dane techniki. Człowiek całe życie się uczy i doskonali. Trening jest wszędzie. Najskuteczniejszą obroną jest spokój wewnętrzny własny podczas walki i wiara w swoje możliwości wytrenowane przez lata treningów. Pozdrawiam.
Żaden styl po prostu karate. Dzwignie chwyty, obalenia, duszenia, łamanie kończyn, skrecanie karku, wydłubywanie oczu. Absolutna dominacja. Rozwiązania oparte o neurofizjologie i fizjopsychologię. Pierwszorzędna taktyka idealna na ulicę do rozwiązań zarówno śmiertelnych jak i obezwladniana. Tłumaczymy razem z bratem wiedzę zawartą w kata.
Wy, obywatelu laszczuk, jesteście kimś,kto sprawia, że mam ponowną ochotę trenować karate, po rezygnacji z niego na rzecz innych , bardziej nowoczesnych sw. Wszystko idzie do przodu, karate też powinno, i Wy to rozumiecie. Poza tym beke mam z Waszych wypowiedzi.
To czy ktoś chce trenować karate to tylko jego decyzja, nie rozumiem problemu, przecież wasze filmy jedynie pokazują techniki różne, nie są na tle demotywowania czy coś w tym stylu...
Są tacy, co uważają, że jeśli ktoś słucha nas, to nie słucha ich. Jak nie słucha ich, to nie zostawia im kasy. I z tym fantem trzeba coś zrobić. Najczęściej robienie nie polega na braniu się do roboty i poprawianiu własnej wiedzy i umiejętności, a na obrzucaniu błotem, bo tak wygodniej.
imo brakuje filmów takich jakie robicie i w formie jakiej to robicie:) Dzięki Wam dowiedziałem się skąd się wzięło wiele technik jakie stosowałem i jakie błędy robiłem..;p Oczywiście nie twierdzę, że internet zastąpi prawdziwe treningi ale zawsze jest to jakaś alternatywa dla osób które nie mają dostępu do klubów ect. Z mojej strony WIELKI POZYTYW i szkoda że 'odkryłem' Was tak późno.
Ja się zachęciłem do Karate, teraz wydaję mi się to jedna z najciekawszych systemów/sztuk walki a dodam, że wcześniej byłem mocno uwięziony w stereotypie, że Karate to bajka dla dzieci. Byłem w błędzie i dziękuję, że mnie założyciele tego kanału z niego wyprowadzili ;)
sztuki walk jak sama nazwa wskazuje są sztuką , pewną konwencją, cwiczy sie czasami jedną technike do upadłego cae zycie wiedząć ze i tak nie zawsze bedzie skuteczna , tutaj zachaczamy o buddyzm i zen i samo doskonalenie sie. Jezeli ktoś chce dobrze walczyć to polecam muai thai , zapasy , brazylijskie -jiu jitsu oraz systemy walki nozem wszelkimi pałkami kijami mieczem , Karate jest fajne i napewno skuteczne na słabo wytrenowanego człowieka , ale gdy katateka trafi na zawodnika MMA jest juz mniej przyjemnie , dlatego uwzam karate za fajne hobby , napewno zawodnik karate bedzie 100 razy lepszy od zwykłego nie trenującego człowieka i daje poczucie jakiegoś bezpieczeństwa :)
byrt bypyrt Niestety jesteś w błedzie. Zerknij na nasze nagrania o karate. Sam termin "sztuki walki" to jedno wielkie nieporozumienie. Operujesz stereotypami. Niestety to znak czasów. Wiedza zagineła i o ile do Ciebie, jako laika, nie można miec pretensji, to wielu "mistrzów" sztuk walki nie ma pojecia co trenuje i na czym opiera sie ich "sztuka walki".
Panie Damianie proszę się nie przejmować.Wielu jest taki porąbańców. Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie krytykował.Wiele z takich osób bardzo się mądruje i mają wiele tylko do powiedzenia.Może z kilka razy lizneli tej dziedziny i uważają się za guru jakby pozjadali wszystkie rozumy.Mówie chaotycznie ale wiadomo o co chodzi :D
Ja zrezygnowałem z karate tradycyjnego na poziomie 3kyu znudziła mnie walka z powietrzem i maglowanie wymagań egzaminacyjnych na białe pasy z grupą najmłodszą zamiast dalej się rozwijać. Teraz trenuję MMA i BJJ dla mnie to dalej jest karate ale takie jakiego zawsze chciałem się uczyć, które jest wymagające,skuteczne, wszechstronne i przetestowane w warunkach bojowych. Karate zabiły federacje i korupcja. Pozdrawiam sensei Damiana i szanuję za trzeźwe podejście OSU! :)
Nic dodać nic ująć. Natomiast z czasem bedzie sie to działo również w tych nowoczesnych formulach walki. Na polskim rynku widac to po działaniach KSW. Nieuczciwe praktyki wobec konkurencji to norma. Jeśli ludzie nie beda działać zgodnie z normami i dla rozwoju to taki los czeka na każdą organizację i kazdy styl/sport walki
Dzieki za odpowiedz,ale nie jestem do konca przekonany.Sprawa druga to uzywanie przez Ciebie przerywnika´´ yyyy ``(GDZIES JUZ NA TO ZWROCILEM UWAGE):Sa momenty .ze slyszy sie tylko to ´´yyyy´´a tresci w wypowiedziach prawie zadnych.Pozdrawiam serdecznie ze Szczecina
Ta nasza rodzina (pozwolę sobie tak to nazwać, bo też tą naszą rodzinę opuściłem) to piekielne bagno i zbieranina ludzi bez jaj i honoru (jest parę wyjątków, ale niewiele). Jakby mogli zagryźć człowieka, to pewnie by to zrobili. Najlepiej czują się jak mogą anonimowo komuś rozwalić. Kiedyś było takie forum karate.info. Nie trzeba było się logować, można było jechać po wszystkich anonimowo. To pokazywało jak zepsute jest to środowisko. Kiedyś stałem się gwiazdą tegowoż, bo postanowili poświęcić mi aż 10 stron swoich wypocin. Moi rodzice, jak to kiedyś przeczytali, to łapali się za głowę. Poziom żenady i degeneracji tych ludzi przekraczał wszystkie granice zdrowego rozsądku. Także nie dziwi mnie otrzymywanie przez Was takich wiadomości. Ale to trzeba mówić nazwiskami kto i co. Niech ludzie wiedzą.
Może tak. Chwilowo z tego zrezygnowałem. Doszedłem do wniosku, może błędnego, że na dłuższą metę lepiej mówić o mechanizmach A nie o ludziach bo w osobach związanych z taką patologią nie będzie emocjonalnego odruchu obronnego....
Nie uwazam, ze akurat karate przydaje sie w zyciu czy tez na ulicy. Wiekszasc technik ma sie nijak do sytuacji zyciowych w klubach, na ulicy, w parku itd. Historycznie ka-ra-te (pusta reka) powstalo na Okinawie po tym jak Japonia zagarnela ta wyspe i wprowadzila prawo karne o uzywaniu jakiejkolwiek broni. Jest to sztuka scisle agresywna, sluzaca do atakowania bez broni w reku. W codziennym zyciu znacznie badziej skuteczne sa techinki samoobrony : obrona przed chwytem, duszeniem, popychaniem czy przed szarpanina - byc moze ludzie w koncu to zrozumieli. Natomiast jesli klub karate traci swoich czlonkow to jedynie jest to swiadectwo tego, ze instruktorzy nie maja haryzmatu i zajecia nie sa ciekawe. Nikt mnie nie zmusza do ogladania filmikow p. Damiana, a mimo to je ogladam. Dodam, ze nawet mnie nie interesuje karate samo w sobie, ale sama jakosc tych krotkich i rzeczowych wykladow.
Daniel D Powstało na Okinawie Tak Po zagarnieciu przez Japończyków Nie Ściśle agresywna Nie Karate, to samoobrona. Zerknij na materiały o historii Karate, a w zasadzie sztuki walki rozwijającej sie na okinawie, bo nazwa Karate powstała dopiero pod koniec pierwszej połowy 20w.
Tak, ka-ra-te to nazwa brzmiaca w jezyku japonskim, w jezyku w jakim sie porozumiewaja Okinawianie ( nawet do dzis ) nazwa tej sztuki brzmi inaczej. W mojej ocenie ta sztuka jest bardziej skierowana na atak niz na obrone i czesto w praktyce walka konczy sie kontuzja przeciwnika niz raczej jego unieszkodliwieniem. Wielu, ktorzy parktykuja karate przekraczaja granice samoobrony. Nawet byl niedawno w Polsce przypadek, ze chlopak (kilka lat praktyki karate) w czasie obrony zadal smiertelne uderzenia i dwoch napastnikow nie przezylo. Prawo niestety bylo dla niego bardzo surowe.
Daniel D Znam orzeczenie sądu, w którym człowiek nie trenujący zabił napastnika jednym uderzeniem. Karate, jak nóż, to tylko narzedzie. Wszystko zalezy od uzywajacego...
Daniel D a zeby dolac oliwy do ognia, to czytałem badania psychologicze mistrzów karate. Wyszło, ze mają kompleksy, brak pewnosci siebie itd :) Niestety widac to czesto i moze stad Twoja opinia o karate ;)
Ćwiczę Karate Tradycyjne od jakiegoś czasu i BJJ i bardzo mi się podoba. Karate Tradycyjne u mnie jest rewelacyjnie nauczane, nie wygląda tak jak na "typowych" zajęciach. Planuje też zapisać się na Wing Tsun,jednak wracając do tematu ćwiczenia u mnie w klubie dały mi przedświadczenie ,że Karate Tradycyjne może być bardzo skuteczne. :)
''No one ever kicks a dead dog''- napisal Dale Carnegie w swojej slynnej ksiazce: ''How to stop worrying and start living''. Dalej pisze, ze niesprawiedliwa krytyka jest czesto ukrytym komplementem. Ze niektore osoby czerpia czysta przyjemnosc z umniejszania ludzi lepszych od siebie, tym sposobem podnoszac swoja wlasna wartosc w swoich oczach. :-) Damian, Bartek: to znaczy, ze jestescie wystarczajaco wazni, robicie wystarczajaco duzo dobrego dla spolecznosci, by tego typu osoby uznaly, ze jestescie lepsi od nich i warto poswiecic ich czas na stracanie Was z piedestalu. :-) Poza tym wiecie, ze kazdy z nas ma wolna wole i nie mozecie odpowiadac za czyny innych osob: jesli ktos rezygnuje z Karate, to z wlasnch powodow, a nie dlatego, ze Wy cos powiedzieliscie. :-) Gdy ktos krytykuje mnie, pocieszam sie tym: ''Pan Jezus byl Bogiem, a nie spodobal sie niektorym do tego stopnia, ze Go ukrzyzowali, wiec jak my, zwykli smiertelniy, mielibysmy zadowolic wszystkich?'' :-) Mnie zadowalacie. :-) Duzo mi Wasze filmiki pomogly. Dziekuje. Byl jeden, w ktorym przynudzales, ale napisalam Ci to wprost w komentarzu z sugestia, JAK i co poprawic. Poza tym jest OK. :-) Pozdrawiam. Ela :-)
Dobry ruch! Pisząc zakazane ludzie chętniej klikają :D A tak na poważnie to ludzie rezygnują z karate, bo myślą, że to co wy omawiacie im wystarcza do tej nauki. Nie rozumieją, że potrzeba kogoś, kto będzie poprawiał twoje błędy. Oczywiście tacy ludzie nie wychodzą na tym najlepiej z milionów czynników o których wiesz, więc nie ma sensu tego omawiać :D Plus treningów jest taki, że tam dasz z siebie 100 %. Na rozgrzewce kiedy mam dość normalnie bym sobie odpuścił, ale tam nie mogę sobie na to pozwolić i okazuje się, że rozgrzewka będzie trwała jeszcze 20 minut. W moim klubie jest masę ludzi, i sensei raczej rzadko patrzy w moją stronę, dlatego też wspomagam się filmikami. PS. LUDZIE !!! jest nas 143 ! KOMENTUJCIE !! ( ja jestem nowy więc trudno mi będzie nadrobić 70 filmów :D )
To, co piszesz, to prawda. Wiedza to jedno, ale trzeba z niej korzystać. Trzeba potrafić z niej korzystać, a do tego potrzebny jest niestety regularny trening... W zarzucie jednak chodziło o to, ze naszym zachowaniem i wypowiedziami podobno odstraszamy i zniechęcamy ludzi do trenowania Karate. Przynajmniej taka jest oficjalna wersja. Mniej oficjalna jest taka, ze przez nas mniej kasy trafiło do kieszeni paru oszustów ;) I popieramy apel! Komentujcie! Pytajcie! Kanał jest dla Was! Abyście to Wy mogli jak najlepiej skorzystać, najwięcej się dowiedzieć.
Damian Laszuk Nie mam pojęcia dlaczego ktoś tak twierdzi. Naprawdę. Jedne przypadki rezygnacji a raczej nie podjęcia się próby treningów jest to co wyżej napisałem i strach, że dadzą ci od razu po mordzie.
Twierdzi tak dla tego, bo jak mówił Osioł: Wiesz, jak dla mnie, to on ma mały..." ;) A tak na poważnie, to cała masa różnych rzeczy jest powodem, które podsumowaliśmy w dwóch zdaniach na końcu nagrania. Np. zazdrość, gniew, nie możność pogodzenia się z własnymi błędami, niekompetencją itd. Trzeba wtedy znaleźć kozła ofiarnego, wymówkę dla własnej nieudolności...
Proszę Pana mógłby się Pan bardziej postarać przy budowaniu zdań i ich wymowie? Bo niestety to trochę przeszkadza w oglądaniu i zdobywaniu przekazywanej przez Pana wiedzy. Na przyszłość dziękuję:)
Trenuje inną sztukę walki. Zawsze miałem wrażenie, że karate nie jest sportem dla mnie. Powiem tyle, dzięki wam pojąłem czym w ogóle jest karate. Gdybym miał takich trenerów jak Wy z wielką przyjemnością poszedłbym w tym kierunku! Szacunek!
@@DamianLaszuk Dzieki za replay. No tak. Karate spsialo i to juz dawno temu. Ja trenuje Japonskie Kempo i bardzo mi sie podoba. Brutalne i ma odpowiedz na kazdy atak. uzywam Twojej metody rozciagania. Dzieki
@@DamianLaszuk Dzieki za replay. No tak. Karate spsialo i to juz dawno temu. Ja trenuje Japonskie Kempo i bardzo mi sie podoba. Brutalne i ma odpowiedz na kazdy atak. uzywam Twojej metody rozciagania. Dzieki
@@DamianLaszuk Jeszcze chcialem zapytac jadna rzecz. Skoro ubieracie dogi i macie pasy, wiec prezentujecie jakas sztuke walki. Cos trenowales w przeszlosci, tak ?
Trenowalem karate tradycyjne wiele lat doszedlem do brozowego pasa i po pewnym czasie zrezygnowalem bo polityka bo rozdawanie stopni bo oderwanie od rzeczywistosci nierealnosc wielu technik bardzo duze ego prowadzacych zamkniecie na wszystkie inne style wszystko be tylko my tradycyjni trenujemy najlepsze karate itp po czym przeszedlem na kick boxing po bolesnym sparingu I nokalcie zrozumialem ze to wszystko czego sie uczylem bylo nie przydatne dlaczego sparingi sa kluczem jezeli chcesz sie nauczyc walki musisz walczyc nie da sie nauczyc plywac nie wchodzac do wody dlatego zrezygnowalem z karate dawni wielcy wojownicy ktuzy twozyli sztuki walki i walczyli co dzis by trenowali odpowiedz jest prosta mma bo to najbardziej zblizony system walki do realu a w dawnych czasach chodzilo przedewszystkim o skutecznosc bo przegrany mugl zginac mugbym posac jeszcze wiele znam temat bardzo dobrze lubie ogladac twoje filmy niekture uwagi sa bardzo trafne na niekture zagadnienia mam troszke inne zdanie ale cenie cie za ta elastycznosc wlasnie widzialem ze prubujesz silk w klatce I na ringu nie wazny wynik i czy ma sie do tego smykalke czy nawet zaplecze techniczne wazne jest wyzwanie I serducho rub swoje trenuj a i daj spokuj temu biednemu osu czy jak to tam sie nazywa chodzi mi o te trenigi nozami w tym zgadzam sie z toba w 100 procentach pozdruwka
hm...chyba tylko zazdrość można wyczuć od osób zarzucających Wam tego typu rzeczy. Pewnie też dlatego, że bardzo fajnie Wam te nagrania wychodzą i z tego co można zaobserwować coraz więcej wyświetleń macie. Idzie do przodu chętnych przybywa. Jakoś nie wyobrażam sobie ludzi, którzy rzucili karate i teraz trenują tylko przed youtubem. Wspólny trening w dojo to jedno a uzupełnienie wiedzy (jak w moim przypadku) u Was to drugie. I fajnie się łaczy. Plus dla Was za dobra robote :)
nie rozumiem po co chodzić i uczyć się od kogoś techniki jak można samemu oni nic nie potrafią te instruktory czy mistrzowie czy trenerzy ja nie chodząc na nic umiałem kopać okrężne oczywiście nie zwracałem uwagi na to czy stopą czy piszczelem kopałem bo nie ma nigdy pewności z czego sie trafi jak poszedłem na trening muay thai umiałem naciągać łep na kolano odchylając tułów czyli technicznie nigdy zawody mnie nie obchodziły wolałem ulice nie raz od grupki dostałem te kombinacje to każdy sam powinien wymyślać nie ma sensu powtarzać za kimś czegoś co nawet w walce nie zastosował, nogi łatwo przechwycić lepiej niżej kopać a tak to starczy mieć silne rozbudowane uda i brzuch i bólu nie czuć tłuszcz i woda podskórna też dodatkowa ochrona siła masa jeśli o walce w stójce przy pomocy uderzeń jest niezbędna umiejętności bokserskie,i te trenery moje zdanie to kase nabijają gówno pokazują te switch kicki obroty jak w balecie to też bez sensu bo kto normalny na ulicy będzie się obracał
Nie no co za brednie, niby na jakiej podstawie mielibyście zniechęcać do Karate, chyba właśnie przez dzielenie się wiedzą zachęcacie, promujecie, przedstawiacie czym jest i co zawiera karate Kyokushin, co np. mój Sensei nigdy nie robił, u mnie Sensei był tylko na egzaminie, i broń boże aby ktoś z nie czarnym pasem zadał mu pytanie, brązowi się trzęśli jakby to był sam Don Corleone, co to za paranoje sie sieje w niektórych sekcjach.......
SEKAi.org Nagranie było po wypowiedziach "prominentów" IFK Kyokushin Polska. [Dez]Organizacji w której kiedyś byliśmy. Oczywiście usłyszane z drugiej ręki, bo nikt nie miał jaj odezwać się do nas osobiście. Sami klawiaturowi wojownicy ;)
Po raz nie wiem który,chce obejrzec Wasz filmik do końca,ale tracę cierpliwosc po minucie ,przez Wasze niby zarty i zastanawianie sie co powiedziec ,jak byscie byli zakoczeni jakimis pytaniami od dziennikarzy conajmniej z Superstacji.Szybciej mowcie i nie zartujcie ,a bedzie ok.
TRACKERS4 Mamy cały czas gorącą lini z TVN, a wiesz, ze potrafią tam tegie pytania zmyslic ;) Taki jestem. Pracuje nad tym, żeby było mniej "kwiatków", ale całkiem wyeliminowac tego sie nie da....
Ogolnie wszystko bardzo fachowe ,sympatyczne( jestem uczniem p Antoniaka -shohan) ;tylko te SKARPETY .Moze na poczatku zimno ale po rozgrzewce juz nie. Pozdrawiam.
Łukasz Janczukowicz Ma być skutecznie. Look jest dla sezonowców. Nota bene skarpety i sandały, w zeszłym roku na zachodzie i północy europy, robiły furorę na salonach i na co dzień. Wolę skarpety do sandałów, czy klapek i kiepski look, niż ślizgajace sie i śmierdzące stopy ;)
ludzie rezygnuja ,bo sa tepi i nie chca znac prawdy:kyokusin sekta najwyzsza prawda ze stopniami wtajemniczenia ,czyli Danami.Sekty charakteryzuja sie tym,ze gdyby adept wiedzial o co chodzi to by zrezygnowal.Jestescie odwazni ,rozszyfrowaliscie ich i tak prawda zwyciezy.
+Limiko xd jesli masz na myśli nas, to chodzi nam o "nich". Zaś "im" chodzi o to, że stawiamy karate w złym świetle, bo niszczymy "ich" mity i fantazje :)
Ja zrezygnowałem z Kyokushin ok 3 lata temu. Porzuciłem je na rzecz kickboxingu właśnie ale do kyokushinu zawsze będę miał szacunek bo w żadnej innej sztuce walki nie tworzy się ciała ze stali. Ale trenowanie stójkowego stylu bez uderzeń na głowę mija się z celem bo niestety 90 % instruktorów kyokushin nie ma pojęcia o boksie właśnie dlatego zrezygnowałem z karate.
mój Shihan akurat często odnosi się do boksu, do realnej walki, wie dobrze co robi i zna pojęcie realnej walki, tłumaczy co i jak i nie robi z nas bakłażanów :) A co do ciała ze stali, owszem kyokushin zmienia życie i to na serio. Osu ! :D
HeHe - najwyraźniej karate dla tych ludzi nie jest a z pewnością nie kyokushin :-) Kyokushin to sposób życia, twardej szkoły życia :-) Mam obecnie 51 lat i trenuję Kyokushin od 35 lat i nic by mnie z tej drogi nie zawróciło :-) Powodzenia - Os
Ale ja nigdzie nie usłyszałam tu powodu jakiegokolwiek który by mnie zniechęcił do sztuk walk. W sumie oglądałam dwa razy i nie rozumiem nawet o czym mowisz.
Takie karate, jakie jest trenowane w większości klubów na swiecie, jak najbardziej. Karate, jakie było trenowane ponad 100 lat temu, jest jednym z najlepszych wyjść. Poza tym, tak na prawdę, to na ulicę dobra jest samoobrona, której nie daje żadna sztuka, czy sport walki....
Damian Laszuk Krav Maga daje wystarczająco aby nie dać się sponiewierać .Karate jest dobre samo w sobie ,uczy dyscypliny i poprawia wydolność .Na ulicy czy jakwspomniałeś w pace Krav Maga jest przydatna bo polega na odruchach bezwarunkowych.
Hah! W Krav Madze nie ma niczego, czego nie byłoby w tradycyjnych sztukach walki, bo od nich własnie się wywodzi. A te promowane "techniki oparte o odruchy bezwarunkowe" oglądałem. Kompletne niezrozumienie tematu, operowanie pojeciami których się nie rozumie. Na jednym i tym samym nagraniu "guru Krav Magi" widziałem dwie różne reakcje na jeden bodziec, przedstawione jako odruch bezwarunkowy i na odwrót jedna i ta sama reakcja pr5zedstawiona, jako odruch bezwarunkowy i warunkowy. Żonglowanie pojeciami i przykładami tak, aby wygladało, ze instruktor ma racje. Nie mów co robi Karate, bo też i większość instruktorów Karate nie ma o tym bladego pojęcia.... Na ulicy działa tylko znajomość prawa, świadomość otoczenia, kontrola fizjologi organizmu i wyprzedzenie, a te pierdoły o walkach na noże, podcinaniu żył, skręcaniu karków i "pojedynkach" w "walce na ulicy" lansowane między innymi przez Krav Magę, jak i z resztą wielu instruktorów dowolnej sztuki, czy sportu walki [fajny przykład na swiecie, to rodzina Gracie i ich szkolenia dla Policji, które tylko powiększą statystyki śmiertelnych wypadków na służbie] włóż między bajki, bo skończysz z kosą pod żebrami, albo w pace, za pobicie.
Damian Laszuk Ciężko nazwać kogokolwiek w Krav Madze "Guru". Bardziej zdecentralizowanego i rozbitego stylu walki pod względem organizacyjnym chyba nie ma. Też trenuję Kravkę, ale proszę nie słuchać pana Konrada- nie rozumie tematu... nawet nie wiadomo, czy nie przerasta twój styl tego z jego klubu (przypuszczenie, nic nie stwierdzam). Twoje filmy są wartościowe dla każdego trenującego, jak zresztą też inne gdzie ktokolwiek walczy. To jest cholerka sedno KM, nie ograniczać się! Jeśli coś skądkolwiek pasuje ci do tego jak walczysz to to adaptuj.
Cześć :) Lewin Brzeski i Dobrzeń Wielki województwo Opolskie. Jeśli to daleko, to najprawdopodobniej 21, 22 Marca będe prowadził seminarium w Akademii Sztuk Walk "Senshi" w Mławie.
Karate kyokushin rozumiem spoko, ale karate tradycyjne nosz kurwa nie rozśmieszajcie mnie pożytku to z tego żadnego. Chcesz sie nauczyć walczyć to: krav maga, kick boxing, boks, mma, muay thai. Na głupoty takie jak aikido, karate tradycyjne i reszte tego g.... szkoda czasu.
Ubral kimono i mysli ze juz sensei,zal. Pokaz te swoje treningi. Nakrec taki trening jaki niby organizujesz. Pokaz na nim swoich podopiecznych i czego ich uczysz to moze uwieze zes jest tym za kogo sie podajesz.A puki co posylam Ci high kicka (takiego z muay thay) na leb buahahaha :D
Nie myśli, ze "sensei". Nigdy tak o sobie nie powiedziałem. Nawet jeden raz. Miło, ze sam to stwierdzasz ;) P.S. Parafrazując: Ubrał spodenki "made in thailand" i mysli, ze Thaibokser..
Damian Laszuk Kurde,nie mam spodenek "made in thailand" :( Dobra riposta :D Nie zrozum mnie zle,ale gadasz,gadasz i nic z tego nie wynika. Pokaz ten twoj trening. Ile lat ma twoj partner? 14-15? Nie masz lepszych sparingpartnerow? Ten wyglada jakby cwiczyl z toba tylko przy kreceniu tych filmikow :P Mi to wyglada na to ze kiedys cos cwiczyles. Niespelnione ambicje,era internetu i mamy rezultat. Dzieki za odpowiedzi :) Pozdro
abiroth111 Niespełnione ambicje mam nadzieję mieć do końca zycia. Nie chcę ani jednej chwili w nim, z poczuciem, ze wszystkie już spełniłem. Gadam, Gadam, bo o zrozumienie tematu chodzi, a nie o moje popisy. Przygotowując Adama Cierpisza na mistrzostwa świata w kockdown organizacji IFK Kyokushin, przez pierwsze treningi tez gadałem. Z dwóch godzin ćwiczył moze 15 minut a 1.45h słuchał i patrzył. Wtedy tez wszyscy mówili, ze nic z tego nie wynika. Potem ja tylko mówiłem, co ma robići przez bite dwie godziny jechał non-stop. Przygotowując się do walki graliśmy w badmintona. Tez się wszyscy śmiali, włącznie z naszym ówczesnym instruktorem [Wtedy nie prowadziłem jeszcze sekcji, ale Adam poprosił mnie o przygotowanie go do turnieju]. Dwukrotnie został najlepszym zawodnikiem reprezentacji. Za pierwszym razem zajał piąte miejsce, przegrywając tylko z późniejszym vice-mistrzem. Za drugim razem był ósmy, odpadając z turnieju po walce z późniejszym mistrzem.Te nagrania nie sa prawdą objawioną. Nie roszczę sobie prawa do nieomylności i wszechwiedzy. Po prostu dzielę się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami. Moje teorie bywają dziwne, ale jestem pewien swojej wiedzy z nauk medycznych. Na roku byłem najlepszy z anatomii i fizjologii i biomechaniki praktycznej [teretyczna strona szła mi gorzej ze względu na awersję do rozwiązywania zadań liczbowych]. Profesor Król z AWF Katowice sma proponował mi pisanie pracy doktorskiej pod jego kierunkiem. Nietsety różne zawirowania życiowe nie pozwoliły mi na zajęcie się tym. Chociaż pisałem do niego ostatnio z zapytaniem, czy oferta jest nadal aktualna. Partner, to mój brat. Przekażę mu komplement ;) Najlepszy technik IFK Kyokushin. Mając 8 lat, zielony pas, wygrywał turnieje kata z 2x starszymi i opołowe bardziej doświadczonymi zawodnikami. Obecnie ma chyba 22 lata? Nigdy nie pamiętam :) W sumie to czesto też nie pamiętam ile sam mam...Co do urywku treningowego, to na stronie klubowej na fejsie gdzies jest nagranie z poczatkującej grupy dorosłych.facebook.com/AkademiaWalkiDamianLaszuk?ref=hl Niestety będziesz musiał sam poszukać...Pozdrówka ;)
Ludzie rezygnują z karate, bo mają dosyć ciągłych przetasowań, tworzenia nowych federacji i walki o kasę.
Ludzie rezygnują, bo mają dosyć hermetycznego środowiska, które boi się kontaktu z innymi federacjami bo mogło by to pokazać jak słabe jest wyszkolenie.
Ludzie rezygnują bo karate w się nie rozwija, i nie dostosowuje to zmieniających się czasów.
Ludzie rezygnują, bo... bo każdy miał swój powód. A to że ktoś komuś zarzuca, że "psuje rynek" pokazuje tylko że ci którzy odeszli mieli świętą rację :)
ja zrezygnowalem, bo nie nauczylo mnie walki, nie nauczylo mnie sie nie bac, nauczylo mnie technik ktore nie sa skuteczne, i wszyscy mysleli tylko o zawodach i pasach, a nie o praktycznym zastosowaniu....
Zgadzam się w 100 ℅
na krav magą uczą elementy samoobrony karate tylko róznica jest taka ze na karate samobrona cały czas uczą elementy samoobrony przez caly trening a na treningu krav maga oprócz elementy to jeszcze uderzenia, kopnieca , sparingi
Zalezy w duzej mierze od stylu karate ktory sie trenuje, a to ze ktos twierdzi ze techniki sa nieskuteczne czy ze karate nie nauczylo sie go sie nie bac w moim odczuciu jest wina samego trenujacego bo tak na dobra sprawe to najwazniejsza jest interpretacja oraz adaptacja do danych sytuacji. Karate w odroznieniu od np kickboxingu to dluga droga w ktorej na samym poczatku uczy sie techniki a dopiero pozniej dochodza aspekty typowe pod walke z przeciwnikiem.
Zrezygnowałam z Karate w wieku 14 lat bo jako dziecko nie umiałam się pogodzić z "ustawianymi" wynikami zawodów, faworyzowaniem zamożniejszych adeptów i dyskryminacją dziewcząt. Wiecie, dzieci mocno przeżywają takie sprawy. Kiedyś było inaczej. Rodzice nie chodzili ze mną na treningi, nie jeździli na zawody, sama jako dzciko wybrałam ten sport (ku rozpaczy taty sędziego siatkówki, hehe). Nie było z kim o problemach porozmawiać.
Miesiąc temu po 22 latach przerwy przyśnił mi się trening. Niesamowicie wyraźnie, każdy detal, wiązanie pasa, wejście na salę, siadanie, medytacja, cała rozgrzewka, potem trening itd. wszystko ze szczegółami. Obudziłam się "obita" i z zakwasami chodizłam jeszcze przez 3 dni, jak po prawdziwym trenengu. trochę straszno... a dziś trafiam na ten kanał- całkowicie przypadkiem... i uświadamiam sobie, że chyba chcę do sportu wrócić... bo chyba już dam radę oprzeć się klubowym presjom, nie będize nikt starej baby na zawody w celu kolekcjonowania pucharków wypychał.. tylko jak? Serio nie wiem jak się za to zabrać:(
joannadianakucharska Znajdz najbliższy klub w okolicy i wybierz sie na zajecia. Jak tam Ci sie nie podoba, to idź do kolejnego najbliższego. Jesli nie karate, to kick boxing, boks, muay thai, czy co tylko Ci przyjdzie do głowy. Kazda dziedzina bedzie Cie rozwijac. Nie traktuj wyboru klubu, jako kontraktu na całe życie. Masz rosną w sił i dobrze si bawic. Nie ważne gdzie to bedzie sie odbywało ;)
Tak , wybierz się na trening i nie marnuj czasu.
Ja po dziesięcioletnim zastanawianiu się przyszedłem
znowu , ale nie żałuję.
Choć może mi odbiło.
Nie musisz być mistrzynią.
Naprawde przyjemnie oglada sie Twoje filmiki i sie Ciebie slucha.. pozdrawiam :)
Dzięki! Pozdrawiam :)
Najważniejsze jest robić w życiu to co się kocha i sprawia nam przyjemność, a przy tym nie krzywdzić nikogo.
A wtedy nikt i nic nie jest w stanie nas od tego odciągnąć, ponieważ nie będzie miało takiej siły.
Jeśli ktos rezygnuje ze sztuk walki to dlatego, że nie było to dla niego lub przegrywa z głosem w głowie (strachem). Każdy z nas ma własna drogę i to od nas zależy jak ona będzie wyglądać.
Oglądanie i słuchanie Was to czysta przyjemność połączona ze wzrostem motywacji do treningów. Czuć tutaj PASJE :)
a ludzi, którzy tak piszą na Wasz temat nie warto komentować i tracić na nich energie :)
Dziękuję :)
Mnie bardziej motywujecie, niż zniechęcacie. Macie wiele fajnych tematów - od treningów, do prawdziwego karate i dlatego lubię was oglądać. Dzięki wam bardzo dużo się dowiedziałem - o karate i nie tylko. Oby tak dalej
Pozdrawiam :)
Ja lubię twoje filmiki i mimo, że je oglądam jakoś nie tracę chęci do karate kyoukushin wręcz przeciwnie. Dobrze tłumaczysz i miło się Ciebie słucha :-)
+Marco Munzer też tak sądzę. Jeśli mogę zapytać, ile już trenujesz?
tak na oko półtora roku dopiero :)
Panie Damianie. Jestem pod wielkim wrażeniem Pana znajomości tematu. Jak zapewne zdążył się Pan przyzwyczaić czytając komentarze żałuję, że prowadzi Pan szkołę tak daleko ode mnie. Jeśli nie siebie to zapisałbym do Pana syna. Podoba mi się to, że nie wciska Pan kitów i "mówi jak jest". Oglądałem prawie wszystkie Pana filmy i nie miałem się do czego przyczepić jeśli chodzi o meritum zagadnień. /żeby tak nie słodzić - trochę się Pan zapowietrza/ Brawo, szkoda, że tak mało jest prawdziwych instruktorów.
Zapowietrzanie ustępuje ;) Powoli przyzwyczajam się do ciężaru odpowiedzialności za blisko 2000 osób...
Dziękuję za słowa uznania! :)
Damian. macie naprawdę fajne filmiki i dużo można się z nich nauczyć! Nie trenuję karate... a od jakiegoś krótkiego czasu Muay Thai Boran. Mam pytanie, co sądzicie o łączeniu sztuk walki, czy warto i da radę uczyć się dwóch na raz, czy może to jakoś się ze sobą kłócić? Dzięki z góry za odpowiedź i pozdro!
+Rave50ful W każdej walce mechanika jest taka sama. Dla mnie nie ma problemu. Jeśli jednak nigdy nie trenowałes, to dobrze jest dac sobie rok, może dwa, na w miare dobre opanowanie jednej sztuki. To przyspieszy postepy w kolejnych, no i zostaje kwestia instruktora. Wątpie, zebyś trafił na dwóch o podobnym podejsciu. Dwa różne podejścia na starcie, zrobią Ci mtlik w głowie...
Panowie jesteście zarąbiści. Bardzo fajnie się ogląda wasze filmiki ;) nie słuchajcie się jakiś pierdół bo tacy ludzie niestety zawsze się znajdą którzy będą krytykować ;)
Dzięki za wsparcie :)
hmmm... nie ma idealnego sportu walki. Trzeba poznać kilka lub kilkanaście rodzajów sztuk walk by dobrać idealnie pod siebie dane techniki. Człowiek całe życie się uczy i doskonali. Trening jest wszędzie. Najskuteczniejszą obroną jest spokój wewnętrzny własny podczas walki i wiara w swoje możliwości wytrenowane przez lata treningów. Pozdrawiam.
+Samoobrona ATOM dokładnie tak
"Bądź jak woda przyjacielu."- Bruce Lee.
Strzelectwo. Zanim się zbliży mistrz mistrzów to go ustrzelisz (np. z łuku).
Chyba wszystko zalezy czego oczekuje sie od karate. Jak ktos chce sie napierdalac na ulicy to faktycznie nie ma czego szukac.
Witam. Wspomniał pan o "oryginalnym karate", co to był za styl? Czy jest skuteczny na ulicę?
Żaden styl po prostu karate. Dzwignie chwyty, obalenia, duszenia, łamanie kończyn, skrecanie karku, wydłubywanie oczu. Absolutna dominacja. Rozwiązania oparte o neurofizjologie i fizjopsychologię. Pierwszorzędna taktyka idealna na ulicę do rozwiązań zarówno śmiertelnych jak i obezwladniana. Tłumaczymy razem z bratem wiedzę zawartą w kata.
@@DamianLaszuk karateka by się zesrał jakby wymocza z mma na niego puścić
Wy, obywatelu laszczuk, jesteście kimś,kto sprawia, że mam ponowną ochotę trenować karate, po rezygnacji z niego na rzecz innych , bardziej nowoczesnych sw. Wszystko idzie do przodu, karate też powinno, i Wy to rozumiecie. Poza tym beke mam z Waszych wypowiedzi.
Nasze karate tak na prawdę idzie w tył :D
Tak trenowano kiedyś.
Dobra beka, to podstawa ;)
To czy ktoś chce trenować karate to tylko jego decyzja, nie rozumiem problemu, przecież wasze filmy jedynie pokazują techniki różne, nie są na tle demotywowania czy coś w tym stylu...
Są tacy, co uważają, że jeśli ktoś słucha nas, to nie słucha ich. Jak nie słucha ich, to nie zostawia im kasy. I z tym fantem trzeba coś zrobić. Najczęściej robienie nie polega na braniu się do roboty i poprawianiu własnej wiedzy i umiejętności, a na obrzucaniu błotem, bo tak wygodniej.
imo brakuje filmów takich jakie robicie i w formie jakiej to robicie:) Dzięki Wam dowiedziałem się skąd się wzięło wiele technik jakie stosowałem i jakie błędy robiłem..;p Oczywiście nie twierdzę, że internet zastąpi prawdziwe treningi ale zawsze jest to jakaś alternatywa dla osób które nie mają dostępu do klubów ect.
Z mojej strony WIELKI POZYTYW i szkoda że 'odkryłem' Was tak późno.
Publicznie działamy dopiero pół roku, a klub prowadzimy półtora, zatem nie zaś tak późno ;)
Ja się zachęciłem do Karate, teraz wydaję mi się to jedna z najciekawszych systemów/sztuk walki a dodam, że wcześniej byłem mocno uwięziony w stereotypie, że Karate to bajka dla dzieci. Byłem w błędzie i dziękuję, że mnie założyciele tego kanału z niego wyprowadzili ;)
Bardzo proszę :)
Rośnij w siłę i baw się dobrze! ;)
Dzięki, tak zrobię, i wzajemnie oczywiście :)
Zależy co komu pasuje... Ja jakbym trenował, to wybrałbym boxing z teakwondo.
ludzie rezygnuja bo nie rozumieja filozofii duchowej oni tylko by chcieli sie napierdalac ...
sztuki walk jak sama nazwa wskazuje są sztuką , pewną konwencją, cwiczy sie czasami jedną technike do upadłego cae zycie wiedząć ze i tak nie zawsze bedzie skuteczna , tutaj zachaczamy o buddyzm i zen i samo doskonalenie sie. Jezeli ktoś chce dobrze walczyć to polecam muai thai , zapasy , brazylijskie -jiu jitsu oraz systemy walki nozem wszelkimi pałkami kijami mieczem , Karate jest fajne i napewno skuteczne na słabo wytrenowanego człowieka , ale gdy katateka trafi na zawodnika MMA jest juz mniej przyjemnie , dlatego uwzam karate za fajne hobby , napewno zawodnik karate bedzie 100 razy lepszy od zwykłego nie trenującego człowieka i daje poczucie jakiegoś bezpieczeństwa :)
byrt bypyrt Niestety jesteś w błedzie. Zerknij na nasze nagrania o karate. Sam termin "sztuki walki" to jedno wielkie nieporozumienie. Operujesz stereotypami. Niestety to znak czasów. Wiedza zagineła i o ile do Ciebie, jako laika, nie można miec pretensji, to wielu "mistrzów" sztuk walki nie ma pojecia co trenuje i na czym opiera sie ich "sztuka walki".
Dlaczego jestescie na tatami\\ w skarpetkach?
Drugie pytanie jaki rodzaj(styl) karate trenujesz-SK-GR-OY(K)
Panie Damianie proszę się nie przejmować.Wielu jest taki porąbańców. Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie krytykował.Wiele z takich osób bardzo się mądruje i mają wiele tylko do powiedzenia.Może z kilka razy lizneli tej dziedziny i uważają się za guru jakby pozjadali wszystkie rozumy.Mówie chaotycznie ale wiadomo o co chodzi :D
+aneta moras Wiadomo, wiadomo :)
Nic się nie przejmujemy :)
No taki trener w takiej atmosferze, to sie fajnie trenowalo, uczylo :)
Dzięki! :)
To nie trener tylko sensej
Ja zrezygnowałem z karate tradycyjnego na poziomie 3kyu znudziła mnie walka z powietrzem i maglowanie wymagań egzaminacyjnych na białe pasy z grupą najmłodszą zamiast dalej się rozwijać. Teraz trenuję MMA i BJJ dla mnie to dalej jest karate ale takie jakiego zawsze chciałem się uczyć, które jest wymagające,skuteczne, wszechstronne i przetestowane w warunkach bojowych. Karate zabiły federacje i korupcja. Pozdrawiam sensei Damiana i szanuję za trzeźwe podejście OSU! :)
Nic dodać nic ująć. Natomiast z czasem bedzie sie to działo również w tych nowoczesnych formulach walki. Na polskim rynku widac to po działaniach KSW. Nieuczciwe praktyki wobec konkurencji to norma. Jeśli ludzie nie beda działać zgodnie z normami i dla rozwoju to taki los czeka na każdą organizację i kazdy styl/sport walki
Kocham was
Dzieki za odpowiedz,ale nie jestem do konca przekonany.Sprawa druga to uzywanie przez Ciebie przerywnika´´ yyyy ``(GDZIES JUZ NA TO ZWROCILEM UWAGE):Sa momenty .ze slyszy sie tylko to ´´yyyy´´a tresci w wypowiedziach prawie zadnych.Pozdrawiam serdecznie ze Szczecina
+ryssard mikolajewski Nie musisz być przekonany :)
Sprawa druga - Gdzieś już o tym pisałem ;)
+ryssard mikolajewski ból dupy co ? :D
+Damian Laszuk a wy co trenujecie?
Hubert Górny Co się da.
Z ciekawości zapytam. Jaki stopien w karate ma ten kolega od wątku z maścią ? Czy ja tam czarny pas widzę ? 1 Dan ?
Igor YFS tak
nie chodziłem na nic nauczyłem się kiedyś bić na dyskotece ale chętnie jeszcze nauczył bym się innych sztuczek
Ta nasza rodzina (pozwolę sobie tak to nazwać, bo też tą naszą rodzinę opuściłem) to piekielne bagno i zbieranina ludzi bez jaj i honoru (jest parę wyjątków, ale niewiele). Jakby mogli zagryźć człowieka, to pewnie by to zrobili. Najlepiej czują się jak mogą anonimowo komuś rozwalić. Kiedyś było takie forum karate.info. Nie trzeba było się logować, można było jechać po wszystkich anonimowo. To pokazywało jak zepsute jest to środowisko. Kiedyś stałem się gwiazdą tegowoż, bo postanowili poświęcić mi aż 10 stron swoich wypocin. Moi rodzice, jak to kiedyś przeczytali, to łapali się za głowę. Poziom żenady i degeneracji tych ludzi przekraczał wszystkie granice zdrowego rozsądku. Także nie dziwi mnie otrzymywanie przez Was takich wiadomości. Ale to trzeba mówić nazwiskami kto i co. Niech ludzie wiedzą.
Może tak. Chwilowo z tego zrezygnowałem. Doszedłem do wniosku, może błędnego, że na dłuższą metę lepiej mówić o mechanizmach A nie o ludziach bo w osobach związanych z taką patologią nie będzie emocjonalnego odruchu obronnego....
damian. moge wiedziec czemu temu czlowiekowi tak napisal?
z góry dzieki za odpowiedz pozdro!
+Mikacpe Firtek Bo nie miał odwagi napisac bezpośrednio do mnie. Chciaż ostatnio zagadywał niby od nie chcenia o turnieje ;)
dzieki za odpowiedz ;)
Nie uwazam, ze akurat karate przydaje sie w zyciu czy tez na ulicy. Wiekszasc technik ma sie nijak do sytuacji zyciowych w klubach, na ulicy, w parku itd. Historycznie ka-ra-te (pusta reka) powstalo na Okinawie po tym jak Japonia zagarnela ta wyspe i wprowadzila prawo karne o uzywaniu jakiejkolwiek broni. Jest to sztuka scisle agresywna, sluzaca do atakowania bez broni w reku.
W codziennym zyciu znacznie badziej skuteczne sa techinki samoobrony : obrona przed chwytem, duszeniem, popychaniem czy przed szarpanina - byc moze ludzie w koncu to zrozumieli.
Natomiast jesli klub karate traci swoich czlonkow to jedynie jest to swiadectwo tego, ze instruktorzy nie maja haryzmatu i zajecia nie sa ciekawe. Nikt mnie nie zmusza do ogladania filmikow p. Damiana, a mimo to je ogladam. Dodam, ze nawet mnie nie interesuje karate samo w sobie, ale sama jakosc tych krotkich i rzeczowych wykladow.
Daniel D Powstało na Okinawie Tak
Po zagarnieciu przez Japończyków Nie
Ściśle agresywna Nie
Karate, to samoobrona.
Zerknij na materiały o historii Karate, a w zasadzie sztuki walki rozwijającej sie na okinawie, bo nazwa Karate powstała dopiero pod koniec pierwszej połowy 20w.
Tak, ka-ra-te to nazwa brzmiaca w jezyku japonskim, w jezyku w jakim sie porozumiewaja Okinawianie ( nawet do dzis ) nazwa tej sztuki brzmi inaczej.
W mojej ocenie ta sztuka jest bardziej skierowana na atak niz na obrone i czesto w praktyce walka konczy sie kontuzja przeciwnika niz raczej jego unieszkodliwieniem. Wielu, ktorzy parktykuja karate przekraczaja granice samoobrony. Nawet byl niedawno w Polsce przypadek, ze chlopak (kilka lat praktyki karate) w czasie obrony zadal smiertelne uderzenia i dwoch napastnikow nie przezylo. Prawo niestety bylo dla niego bardzo surowe.
Daniel D Znam orzeczenie sądu, w którym człowiek nie trenujący zabił napastnika jednym uderzeniem. Karate, jak nóż, to tylko narzedzie. Wszystko zalezy od uzywajacego...
To prawda. W kazdym razie pana lekcje sa ciekawe i zawieraja wlasciwe podejscie do karate, oby mial pan wielu uczniow.
Daniel D a zeby dolac oliwy do ognia, to czytałem badania psychologicze mistrzów karate. Wyszło, ze mają kompleksy, brak pewnosci siebie itd :) Niestety widac to czesto i moze stad Twoja opinia o karate ;)
Ćwiczę Karate Tradycyjne od jakiegoś czasu i BJJ i bardzo mi się podoba. Karate Tradycyjne u mnie jest rewelacyjnie nauczane, nie wygląda tak jak na "typowych" zajęciach. Planuje też zapisać się na Wing Tsun,jednak wracając do tematu ćwiczenia u mnie w klubie dały mi przedświadczenie ,że Karate Tradycyjne może być bardzo skuteczne. :)
''No one ever kicks a dead dog''- napisal Dale Carnegie w swojej slynnej ksiazce: ''How to stop worrying and start living''. Dalej pisze, ze niesprawiedliwa krytyka jest czesto ukrytym komplementem. Ze niektore osoby czerpia czysta przyjemnosc z umniejszania ludzi lepszych od siebie, tym sposobem podnoszac swoja wlasna wartosc w swoich oczach. :-) Damian, Bartek: to znaczy, ze jestescie wystarczajaco wazni, robicie wystarczajaco duzo dobrego dla spolecznosci, by tego typu osoby uznaly, ze jestescie lepsi od nich i warto poswiecic ich czas na stracanie Was z piedestalu. :-)
Poza tym wiecie, ze kazdy z nas ma wolna wole i nie mozecie odpowiadac za czyny innych osob: jesli ktos rezygnuje z Karate, to z wlasnch powodow, a nie dlatego, ze Wy cos powiedzieliscie. :-)
Gdy ktos krytykuje mnie, pocieszam sie tym: ''Pan Jezus byl Bogiem, a nie spodobal sie niektorym do tego stopnia, ze Go ukrzyzowali, wiec jak my, zwykli smiertelniy, mielibysmy zadowolic wszystkich?'' :-)
Mnie zadowalacie. :-) Duzo mi Wasze filmiki pomogly. Dziekuje.
Byl jeden, w ktorym przynudzales, ale napisalam Ci to wprost w komentarzu z sugestia, JAK i co poprawic. Poza tym jest OK. :-)
Pozdrawiam.
Ela :-)
Elzbieta Pawlowska Również pozdrawiamy ;)
Dobry ruch! Pisząc zakazane ludzie chętniej klikają :D A tak na poważnie to ludzie rezygnują z karate, bo myślą, że to co wy omawiacie im wystarcza do tej nauki. Nie rozumieją, że potrzeba kogoś, kto będzie poprawiał twoje błędy. Oczywiście tacy ludzie nie wychodzą na tym najlepiej z milionów czynników o których wiesz, więc nie ma sensu tego omawiać :D Plus treningów jest taki, że tam dasz z siebie 100 %. Na rozgrzewce kiedy mam dość normalnie bym sobie odpuścił, ale tam nie mogę sobie na to pozwolić i okazuje się, że rozgrzewka będzie trwała jeszcze 20 minut. W moim klubie jest masę ludzi, i sensei raczej rzadko patrzy w moją stronę, dlatego też wspomagam się filmikami.
PS. LUDZIE !!! jest nas 143 ! KOMENTUJCIE !! ( ja jestem nowy więc trudno mi będzie nadrobić 70 filmów :D )
To, co piszesz, to prawda. Wiedza to jedno, ale trzeba z niej korzystać. Trzeba potrafić z niej korzystać, a do tego potrzebny jest niestety regularny trening...
W zarzucie jednak chodziło o to, ze naszym zachowaniem i wypowiedziami podobno odstraszamy i zniechęcamy ludzi do trenowania Karate. Przynajmniej taka jest oficjalna wersja. Mniej oficjalna jest taka, ze przez nas mniej kasy trafiło do kieszeni paru oszustów ;)
I popieramy apel! Komentujcie! Pytajcie! Kanał jest dla Was! Abyście to Wy mogli jak najlepiej skorzystać, najwięcej się dowiedzieć.
Damian Laszuk Nie mam pojęcia dlaczego ktoś tak twierdzi. Naprawdę. Jedne przypadki rezygnacji a raczej nie podjęcia się próby treningów jest to co wyżej napisałem i strach, że dadzą ci od razu po mordzie.
Twierdzi tak dla tego, bo jak mówił Osioł: Wiesz, jak dla mnie, to on ma mały..." ;) A tak na poważnie, to cała masa różnych rzeczy jest powodem, które podsumowaliśmy w dwóch zdaniach na końcu nagrania. Np. zazdrość, gniew, nie możność pogodzenia się z własnymi błędami, niekompetencją itd. Trzeba wtedy znaleźć kozła ofiarnego, wymówkę dla własnej nieudolności...
Czego Panowie trenują tak dokładnie?
Nie ponieważ to do osoby która ćwiczy decyzja należy czy ćwiczyć czy nie.
Proszę Pana mógłby się Pan bardziej postarać przy budowaniu zdań i ich wymowie? Bo niestety to trochę przeszkadza w oglądaniu i zdobywaniu przekazywanej przez Pana wiedzy. Na przyszłość dziękuję:)
Wolfetmono Cały czas to robie. :) Niestety moja dygresyjna osobowośc odrobin w tym przeszkadza ;)
+Wolfetmono wiadomo człowiek też się stresuje.
Trenuje inną sztukę walki. Zawsze miałem wrażenie, że karate nie jest sportem dla mnie. Powiem tyle, dzięki wam pojąłem czym w ogóle jest karate. Gdybym miał takich trenerów jak Wy z wielką przyjemnością poszedłbym w tym kierunku! Szacunek!
Jeszcze możesz mieć ;) Po zjawieniu się na świecie mojej córki, ogarniamy temat seminariów, bo mamy coraz więcej zapytań w tym temacie ;)
witam
Jaki styl walki prezentujecie ? skoro ludzie rzucaja karate , to mnie to zainteresowalo .
Po prostu walkę trenujemy. Co do karate to prezentujemy jak wyglądało oryginalnie zanim spsiało
@@DamianLaszuk
Dzieki za replay. No tak. Karate spsialo i to juz dawno temu. Ja trenuje Japonskie Kempo i bardzo mi sie podoba. Brutalne i ma odpowiedz na kazdy atak. uzywam Twojej metody rozciagania. Dzieki
@@DamianLaszuk
Dzieki za replay. No tak. Karate spsialo i to juz dawno temu. Ja trenuje Japonskie Kempo i bardzo mi sie podoba. Brutalne i ma odpowiedz na kazdy atak. uzywam Twojej metody rozciagania. Dzieki
@@DamianLaszuk
Jeszcze chcialem zapytac jadna rzecz. Skoro ubieracie dogi i macie pasy, wiec prezentujecie jakas sztuke walki. Cos trenowales w przeszlosci, tak ?
Przypomina mi historię dwojga panów z serialu "Cobra Kai".
Trenowalem karate tradycyjne wiele lat doszedlem do brozowego pasa i po pewnym czasie zrezygnowalem bo polityka bo rozdawanie stopni bo oderwanie od rzeczywistosci nierealnosc wielu technik bardzo duze ego prowadzacych zamkniecie na wszystkie inne style wszystko be tylko my tradycyjni trenujemy najlepsze karate itp po czym przeszedlem na kick boxing po bolesnym sparingu I nokalcie zrozumialem ze to wszystko czego sie uczylem bylo nie przydatne dlaczego sparingi sa kluczem jezeli chcesz sie nauczyc walki musisz walczyc nie da sie nauczyc plywac nie wchodzac do wody dlatego zrezygnowalem z karate dawni wielcy wojownicy ktuzy twozyli sztuki walki i walczyli co dzis by trenowali odpowiedz jest prosta mma bo to najbardziej zblizony system walki do realu a w dawnych czasach chodzilo przedewszystkim o skutecznosc bo przegrany mugl zginac mugbym posac jeszcze wiele znam temat bardzo dobrze lubie ogladac twoje filmy niekture uwagi sa bardzo trafne na niekture zagadnienia mam troszke inne zdanie ale cenie cie za ta elastycznosc wlasnie widzialem ze prubujesz silk w klatce I na ringu nie wazny wynik i czy ma sie do tego smykalke czy nawet zaplecze techniczne wazne jest wyzwanie I serducho rub swoje trenuj a i daj spokuj temu biednemu osu czy jak to tam sie nazywa chodzi mi o te trenigi nozami w tym zgadzam sie z toba w 100 procentach pozdruwka
Ale serio zrezygnuję? Bo nie wiem czy warto oglądać. Z góry mówię, że kieruje się sobą, a nie innymi
***** Nie warto. Nie oglądaj!!!!
hm...chyba tylko zazdrość można wyczuć od osób zarzucających Wam tego typu rzeczy. Pewnie też dlatego, że bardzo fajnie Wam te nagrania wychodzą i z tego co można zaobserwować coraz więcej wyświetleń macie. Idzie do przodu chętnych przybywa. Jakoś nie wyobrażam sobie ludzi, którzy rzucili karate i teraz trenują tylko przed youtubem. Wspólny trening w dojo to jedno a uzupełnienie wiedzy (jak w moim przypadku) u Was to drugie. I fajnie się łaczy. Plus dla Was za dobra robote :)
Dzięki :) Zawsze miło słyszeć, że nasza wiedza okazała się pomocna.
nie rozumiem po co chodzić i uczyć się od kogoś techniki jak można samemu oni nic nie potrafią te instruktory czy mistrzowie czy trenerzy ja nie chodząc na nic umiałem kopać okrężne oczywiście nie zwracałem uwagi na to czy stopą czy piszczelem kopałem bo nie ma nigdy pewności z czego sie trafi jak poszedłem na trening muay thai umiałem naciągać łep na kolano odchylając tułów czyli technicznie nigdy zawody mnie nie obchodziły wolałem ulice nie raz od grupki dostałem te kombinacje to każdy sam powinien wymyślać nie ma sensu powtarzać za kimś czegoś co nawet w walce nie zastosował, nogi łatwo przechwycić lepiej niżej kopać a tak to starczy mieć silne rozbudowane uda i brzuch i bólu nie czuć tłuszcz i woda podskórna też dodatkowa ochrona siła masa jeśli o walce w stójce przy pomocy uderzeń jest niezbędna umiejętności bokserskie,i te trenery moje zdanie to kase nabijają gówno pokazują te switch kicki obroty jak w balecie to też bez sensu bo kto normalny na ulicy będzie się obracał
Koykushinkarate jest ciekawe ale bardzo wymagajace.Nie dla kazdego..Tylko dla wysokich i dobrze wygimnastykowanych osob..
To co się dzieje z karate :(
Nie no co za brednie, niby na jakiej podstawie mielibyście zniechęcać do Karate, chyba właśnie przez dzielenie się wiedzą zachęcacie, promujecie, przedstawiacie czym jest i co zawiera karate Kyokushin, co np. mój Sensei nigdy nie robił, u mnie Sensei był tylko na egzaminie, i broń boże aby ktoś z nie czarnym pasem zadał mu pytanie, brązowi się trzęśli jakby to był sam Don Corleone, co to za paranoje sie sieje w niektórych sekcjach.......
SEKAi.org Nagranie było po wypowiedziach "prominentów" IFK Kyokushin Polska. [Dez]Organizacji w której kiedyś byliśmy. Oczywiście usłyszane z drugiej ręki, bo nikt nie miał jaj odezwać się do nas osobiście. Sami klawiaturowi wojownicy ;)
No i dostajesz suba oraz łapkę. 👍
Dzięki! ;)
Po raz nie wiem który,chce obejrzec Wasz filmik do końca,ale tracę cierpliwosc po minucie ,przez Wasze niby zarty i zastanawianie sie co powiedziec ,jak byscie byli zakoczeni jakimis pytaniami od dziennikarzy conajmniej z Superstacji.Szybciej mowcie i nie zartujcie ,a bedzie ok.
TRACKERS4 Mamy cały czas gorącą lini z TVN, a wiesz, ze potrafią tam tegie pytania zmyslic ;)
Taki jestem. Pracuje nad tym, żeby było mniej "kwiatków", ale całkiem wyeliminowac tego sie nie da....
Ogolnie wszystko bardzo fachowe ,sympatyczne( jestem uczniem p Antoniaka -shohan) ;tylko te SKARPETY .Moze na poczatku zimno ale po rozgrzewce juz nie. Pozdrawiam.
+ryssard mikolajewski Na treningu i owszem. Zrób 10 nagrań z rzędu w tej temperaturze i wrócimy do rozmowy ;)
+ryssard mikolajewski zimno, nie zimno look musi być. To jak sandały i skarpety. ...bo było zimno heheh
Łukasz Janczukowicz Ma być skutecznie. Look jest dla sezonowców.
Nota bene skarpety i sandały, w zeszłym roku na zachodzie i północy europy, robiły furorę na salonach i na co dzień.
Wolę skarpety do sandałów, czy klapek i kiepski look, niż ślizgajace sie i śmierdzące stopy ;)
To dobrze
fajne, luzne filmiki, tez trenowalem kyokushin i z perspektywy czasu widze ze to nie jesat sztuka walki na ulice , a raczej odmiana yogi.
titi2010hubert zerknij na nagrania o interpretacji Kata zmienisz zdanie
ludzie rezygnuja ,bo sa tepi i nie chca znac prawdy:kyokusin sekta najwyzsza prawda ze stopniami wtajemniczenia ,czyli Danami.Sekty charakteryzuja sie tym,ze gdyby adept wiedzial o co chodzi to by zrezygnowal.Jestescie odwazni ,rozszyfrowaliscie ich i tak prawda zwyciezy.
Ja chodze n aikido i mi sie podoba mozna sie wycwiczyc a zarazem nie pobudzajac wiary w budde :d
Lepiej będzie słuchać bez tego eeeee,mmmm itp.pozdro
Wtf? o co im chodzi? ja chodzę na karate jestem dziewczyną i nie mam zamiaru rezygnować z karate !!!
+Limiko xd jesli masz na myśli nas, to chodzi nam o "nich". Zaś "im" chodzi o to, że stawiamy karate w złym świetle, bo niszczymy "ich" mity i fantazje :)
Ja zrezygnowałem z Kyokushin ok 3 lata temu. Porzuciłem je na rzecz kickboxingu właśnie ale do kyokushinu zawsze będę miał szacunek bo w żadnej innej sztuce walki nie tworzy się ciała ze stali. Ale trenowanie stójkowego stylu bez uderzeń na głowę mija się z celem bo niestety 90 % instruktorów kyokushin nie ma pojęcia o boksie właśnie dlatego zrezygnowałem z karate.
mój Shihan akurat często odnosi się do boksu, do realnej walki, wie dobrze co robi i zna pojęcie realnej walki, tłumaczy co i jak i nie robi z nas bakłażanów :) A co do ciała ze stali, owszem kyokushin zmienia życie i to na serio. Osu ! :D
dygam sie chodzić teraz na teakwondo
+mort bigda :D
***** Zerknij na nagranie jakie sztuki walki trenować
Twój uczeń się garbi. To zła postawa. Klata do przodu ma być! Polecam martwy ciąg i drążek.
HeHe - najwyraźniej karate dla tych ludzi nie jest a z pewnością nie kyokushin :-) Kyokushin to sposób życia, twardej szkoły życia :-) Mam obecnie 51 lat i trenuję Kyokushin od 35 lat i nic by mnie z tej drogi nie zawróciło :-) Powodzenia - Os
+Siddharta Gratuluję wytrwałości! :)
Życzę dużo zdrowia w dalszym treningu.
Rośnij w siłę i baw się dobrze! :)
przecież egzaminy na pas w karate, to jakieś parady
Nie zawsze. Temat egzaminów poruszę osobno. Właściwie użyte są bardzo wartościowe
@@DamianLaszuk oczekuję na film :3
@@szymonswiatek za 5 minut będzie;)
Ale ja nigdzie nie usłyszałam tu powodu jakiegokolwiek który by mnie zniechęcił do sztuk walk. W sumie oglądałam dwa razy i nie rozumiem nawet o czym mowisz.
Nic nie poradzę w takim razie...
Karate jest dobre w swoich kręgach na ulicy poraszka.
Takie karate, jakie jest trenowane w większości klubów na swiecie, jak najbardziej. Karate, jakie było trenowane ponad 100 lat temu, jest jednym z najlepszych wyjść. Poza tym, tak na prawdę, to na ulicę dobra jest samoobrona, której nie daje żadna sztuka, czy sport walki....
Damian Laszuk Krav Maga daje wystarczająco aby nie dać się sponiewierać .Karate jest dobre samo w sobie ,uczy dyscypliny i poprawia wydolność .Na ulicy czy jakwspomniałeś w pace Krav Maga jest przydatna bo polega na odruchach bezwarunkowych.
Hah! W Krav Madze nie ma niczego, czego nie byłoby w tradycyjnych sztukach walki, bo od nich własnie się wywodzi. A te promowane "techniki oparte o odruchy bezwarunkowe" oglądałem. Kompletne niezrozumienie tematu, operowanie pojeciami których się nie rozumie. Na jednym i tym samym nagraniu "guru Krav Magi" widziałem dwie różne reakcje na jeden bodziec, przedstawione jako odruch bezwarunkowy i na odwrót jedna i ta sama reakcja pr5zedstawiona, jako odruch bezwarunkowy i warunkowy. Żonglowanie pojeciami i przykładami tak, aby wygladało, ze instruktor ma racje. Nie mów co robi Karate, bo też i większość instruktorów Karate nie ma o tym bladego pojęcia.... Na ulicy działa tylko znajomość prawa, świadomość otoczenia, kontrola fizjologi organizmu i wyprzedzenie, a te pierdoły o walkach na noże, podcinaniu żył, skręcaniu karków i "pojedynkach" w "walce na ulicy" lansowane między innymi przez Krav Magę, jak i z resztą wielu instruktorów dowolnej sztuki, czy sportu walki [fajny przykład na swiecie, to rodzina Gracie i ich szkolenia dla Policji, które tylko powiększą statystyki śmiertelnych wypadków na służbie] włóż między bajki, bo skończysz z kosą pod żebrami, albo w pace, za pobicie.
Damian Laszuk
Ciężko nazwać kogokolwiek w Krav Madze "Guru". Bardziej zdecentralizowanego i rozbitego stylu walki pod względem organizacyjnym chyba nie ma. Też trenuję Kravkę, ale proszę nie słuchać pana Konrada- nie rozumie tematu... nawet nie wiadomo, czy nie przerasta twój styl tego z jego klubu (przypuszczenie, nic nie stwierdzam). Twoje filmy są wartościowe dla każdego trenującego, jak zresztą też inne gdzie ktokolwiek walczy. To jest cholerka sedno KM, nie ograniczać się! Jeśli coś skądkolwiek pasuje ci do tego jak walczysz to to adaptuj.
Kickboxing lepszy od karate😁
Znaczy że nie masz pojęcia ani o jednym ani o drugim
oo co sie na gadales to ja pisze twuj najlepszy karate cista i judoda
Ogladam po latach i zgadzam sie z tym typem.To jest lamerstwo co wy reprezentujecie.Wasze wypociny moga zachecac tylko ludzi bez pojecia.
🤣🤣🤣 tak? A mówisz ze jesteś
zniechęcony 🤣🤣🤣
Ktoś tam pisze... Kocham Was, ale mu nagadal. Ja widzę tylko słabe akcje rodem z podstawówki. Szkoda na was czasu.
W SKARPETKACH?!
Anna no wiem, wiem... jeszcze sandały by się przydały ale zostawiłem w drugich spodniach... wybacz ;)
Jak zostawiles w drugich spodniach?! W skarpetkach czlowiek traci stabilnosc!!! My tylko na bosaka :-)
Anna nie traci się. Zwłaszcza jak jest 5 stopni na sali ;) Poza tym przed zawodami polecam dla zabezpieczenia przed otarciami i urazami palców.
Ok :-)
@@DamianLaszuk brednie, rzekomo masz kochones :p
jeba* hejterów =D
Powiedz mi sensei Damianie czy prowadzisz gdzieś jakieś treningi?
Jak tak to jakie miasto ;>
Cześć :)
Lewin Brzeski i Dobrzeń Wielki województwo Opolskie.
Jeśli to daleko, to najprawdopodobniej 21, 22 Marca będe prowadził seminarium w Akademii Sztuk Walk "Senshi" w Mławie.
korekta SHIHAN:
za duzo gadasz a nic nie robisz
Karate kyokushin rozumiem spoko, ale karate tradycyjne nosz kurwa nie rozśmieszajcie mnie pożytku to z tego żadnego. Chcesz sie nauczyć walczyć to: krav maga, kick boxing, boks, mma, muay thai. Na głupoty takie jak aikido, karate tradycyjne i reszte tego g.... szkoda czasu.
Ubral kimono i mysli ze juz sensei,zal. Pokaz te swoje treningi. Nakrec taki trening jaki niby organizujesz. Pokaz na nim swoich podopiecznych i czego ich uczysz to moze uwieze zes jest tym za kogo sie podajesz.A puki co posylam Ci high kicka (takiego z muay thay) na leb buahahaha :D
Nie myśli, ze "sensei". Nigdy tak o sobie nie powiedziałem. Nawet jeden raz. Miło, ze sam to stwierdzasz ;)
P.S. Parafrazując: Ubrał spodenki "made in thailand" i mysli, ze Thaibokser..
Damian Laszuk
Kurde,nie mam spodenek "made in thailand" :( Dobra riposta :D Nie zrozum mnie zle,ale gadasz,gadasz i nic z tego nie wynika. Pokaz ten twoj trening. Ile lat ma twoj partner? 14-15? Nie masz lepszych sparingpartnerow? Ten wyglada jakby cwiczyl z toba tylko przy kreceniu tych filmikow :P Mi to wyglada na to ze kiedys cos cwiczyles. Niespelnione ambicje,era internetu i mamy rezultat. Dzieki za odpowiedzi :) Pozdro
abiroth111 Niespełnione ambicje mam nadzieję mieć do końca zycia. Nie chcę ani jednej chwili w nim, z poczuciem, ze wszystkie już spełniłem. Gadam, Gadam, bo o zrozumienie tematu chodzi, a nie o moje popisy. Przygotowując Adama Cierpisza na mistrzostwa świata w kockdown organizacji IFK Kyokushin, przez pierwsze treningi tez gadałem. Z dwóch godzin ćwiczył moze 15 minut a 1.45h słuchał i patrzył. Wtedy tez wszyscy mówili, ze nic z tego nie wynika. Potem ja tylko mówiłem, co ma robići przez bite dwie godziny jechał non-stop. Przygotowując się do walki graliśmy w badmintona. Tez się wszyscy śmiali, włącznie z naszym ówczesnym instruktorem [Wtedy nie prowadziłem jeszcze sekcji, ale Adam poprosił mnie o przygotowanie go do turnieju]. Dwukrotnie został najlepszym zawodnikiem reprezentacji. Za pierwszym razem zajał piąte miejsce, przegrywając tylko z późniejszym vice-mistrzem. Za drugim razem był ósmy, odpadając z turnieju po walce z późniejszym mistrzem.Te nagrania nie sa prawdą objawioną. Nie roszczę sobie prawa do nieomylności i wszechwiedzy. Po prostu dzielę się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami. Moje teorie bywają dziwne, ale jestem pewien swojej wiedzy z nauk medycznych. Na roku byłem najlepszy z anatomii i fizjologii i biomechaniki praktycznej [teretyczna strona szła mi gorzej ze względu na awersję do rozwiązywania zadań liczbowych]. Profesor Król z AWF Katowice sma proponował mi pisanie pracy doktorskiej pod jego kierunkiem. Nietsety różne zawirowania życiowe nie pozwoliły mi na zajęcie się tym. Chociaż pisałem do niego ostatnio z zapytaniem, czy oferta jest nadal aktualna. Partner, to mój brat. Przekażę mu komplement ;) Najlepszy technik IFK Kyokushin. Mając 8 lat, zielony pas, wygrywał turnieje kata z 2x starszymi i opołowe bardziej doświadczonymi zawodnikami. Obecnie ma chyba 22 lata? Nigdy nie pamiętam :) W sumie to czesto też nie pamiętam ile sam mam...Co do urywku treningowego, to na stronie klubowej na fejsie gdzies jest nagranie z poczatkującej grupy dorosłych.facebook.com/AkademiaWalkiDamianLaszuk?ref=hl Niestety będziesz musiał sam poszukać...Pozdrówka ;)
karate kyokushin, takie typowe, pozdro
za dużo się jąkasz
co to jest za pajac??
yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
;)
eeeeeeeeeeer
+IMVU CHOOLICZKA Nie przejmuj sie :) Też tak czasem mam... To mija ;)
+Damian Laszuk ok
eee