Pamietam jak w 94r (miałem wtedy 10 lat) jechałem z rodzicami tą samą relacją i pamiętam, że specjalnie pojechaliśmy na Hel zająć miejsca siedzące...a ludzi mam wrażenie, że było jeszcze więcej
film jest szczerze przerażający, ten klimat kolei lat 90-2010 jest intrygujący, wychowywałem się w tych czasach ale nie pamiętam takich podróży w takim stanie.
Świetny materiał i gratuluję odwagi przejazdu w tak ciężkich warunkach ;) aczkolwiek jak to oglądam to czuję powiew takiej zgrozy ze względu na melodię w tle ale sama rzecz w tym, że tyle ludzi się pcha nawet na siłę chcąc jechać pociągiem a sytuacje czasami bywają różne i jazda w takim przepychu czasami przez pewne niedopatrzenia i brak uwagi może się skończyć tragicznie...
Pomijając kwestię przeładowanych wagonów, bo na to brak słów, chciałbym pochwalić za świetnie zrobiony film, doskonale oddający klimat podróży! Rewelacyjnie to zrobiłeś!
To jest najlepszy film dokumentalny o naszym kraju. Sama esencja. Cudo ! :) Autora filmu uprasza się o więcej. Proszę pokazać ZUS, Urząd Skarbowy i wszystko co mamy najlepsze ! Brawa za podkład muzyczny :)
Już tak na szczęście nie jest. Są autostrady, dużo połączeń, pociąg autokar, a często też ludzie wybierają samoloty, które obsługują loty do Gdańska; wtedy nie było tylu opcji. Jest 100x lepiej pod wieloma względami. Co do urzędów to wróciłem do Polski w 2009 i w Urzędzie pracy, żeby tylko się zarejestrować i usłyszeć na końcu: "my i tak pracy dla Pana nie znajdziemy", spędziłem cały dzień przeciskając się przez tłumy siedzące na schodach i gdzie popadnie. Dzisiaj są o wiele lepsze urzędy, a w nich luźno bo większość spraw można załatwić on-line i jesteśmy bardzo do przodu względem zachodu w wielu kwestiach, np.cyfryzacji, obsługi bankowej czy komersu. Jeżdżąc dzisiaj po Europie i nie tylko, często tęsknię za Polską, jak się napatrzę na marazm i ilość syfu czy to na starym czy nowym kontynencie, a ludzie z zewnątrz czują się tu dobrze, bezpiecznie i zwracają uwagę na czystość na ulicach. Zmień Marcinie okulary 😉
W 1990 roku z Zielonej Góry do Szczecina (ponad 300 km) jeździły TYLKO pociągi z wagonami przedziałowymi. Było szybko, wygodnie, wagony klasy 1 i 2 - do wyboru do koloru. Jazda trwała ok 2,5 godziny. W 2012 roku jechałem tą samą trasą do Szczecina. Jakież było moje zaskoczenie kiedy zorientowałem się, że będę podróżował rozklekotanym składem EZT - jednym z pierwszych - z lat 60-tych (Sprawdziłem to w Internecie z ciekawości wyszukując skład w bazie danych PKP po numerze seryjnym Kibla). Niedomykające się drzwi, plastikowe, niewygodne fotele, przystosowane raczej do tras podmiejskich, a nie dalekobieżnych, okropny tłok, smród. Jednym słowem - toczyłem się ponad 3,5 godziny rozklekotanym składem z jednego miasta wojewódzkiego do drugiego. Taki oto mamy postęp na PKP. Nie wiem, jak jest obecnie, ale rzuciłem przed chwilą okiem na Internetowy rozkład jazdy PKP i dalej jedyną perspektywą dotarcia do Szczecina jest podróż podmiejskim EZT. Być może jest to chociaż już jakiś nowszy skład :)
Obecnie jest jeszcze gorzej. W 2014 gdy był jakiś ważny mecz w zachodniej Polsce. Nasze PKP złączyło 3 kible w tym jeden cały w graffiti na podróż uwaga --13h W środku lata doskonale pamiętam było grubo ponad 30stopni.
@kubka12 Co do składu, 122222SS + dodatkowo dołączone wagony w Gdyni Gł.z Ustki - SS221. Skład był stosunkowo długi, PICE mogli jednak przewidzieć, że tabuny ludzi będą chciały wrócić do domu (koniec wakacji, koniec weekendu). Dodatkowe połączenie rozwiązało by tu sprawę. A tak narazili ludzi na totalny brak komfortu i stres. Powiedzmy sobie szczerze, dobrze wiedzieli, jaka będzie sytuacja, nie są idiotami, co się liczy??? kasa, kasa, kasa... a pasażer? i tak zapłaci...
Jak tak ogląd się ten film można odnieść wrażenie, że w PKP nic się nie zmieniło od prawie blisko 40 lat. A co najbardziej przeraża, to to że z bezpieczeństwem też nie jest wcale dużo lepiej niż w latach 80-tych.
Aż się łezka w oku kręci. ;) Fajne czasy to były. Pamiętam jak kiedyś siedziałem między kiblem a korytarzem kilkanaście godzin w latach 90. Jest co wspominać. ;)
9:33 - księżniczka musi mieć łóżeczko, a to miejsce dla 3 podróżnych. Macie już odpowiedź, dlaczego tak dużo ludzi na korytarzu. Wystarczy 15. takich przypadków i nie mamy połowy wagonu.
Na złość nadal tak jest tylko że tlk ma teraz rezerwację miejsc i pomyśleć, jaki teraz jest jak cham z rezerwacją niechce wpuścić pasażera bez rezerwacji do przedziału, mam szczęście bo od roku chodzę do technikum kolejarskiego w warszawie i jeszcze trochę minie i będę się tylko tego przyglądał jako maszynista
W 2013 jechałem z mamą z Rawicza do Olsztyna (Pociąg z Wrocławia do Olsztyna albo Ełku lub Białegostoku) Była majówka. Na międzywojewódzki skład dali 3 lub 4 wagony. W Kościanie lub Bojanowie zemdlała starsza kobieta, musiała przyjechać karetka. Ludzie byli poupychani jak sardynki w puszce albo i gorzej, nawet toalety były wypchane ludźmi. Ludzie protestowali, każda stacja to 7-12minut przeciskania się wysiadających i upychania wsiadających. To był mój najgorszy przejazd w życiu. Dopiero w Poznaniu Głównym INTERCITY czy tam TLK się zlitowało i dodali jeden wagon (pamiętam że dodany wagonem był piętrus) 🚂
Pamiętam konduktorów nawet he, jeździłem z Działdowa do sopotu do szkoły pociągiem co 2 tyg . Przeważnie stałem na korytarzu w jedną i drugą stronę. Ścisk taki jak na Twoim filmie. Najlepsze jest to że pociąg jechał np z Gdyni a w sopocie wsiadłeś i miejsc nie było. Do tego łazienki albo nie działają, albo takie że się rzygać chce. Przesiadłem się na auto, teraz trasa jest remontowana i znajomi jeżdżą 4,5 godziny 200km odcinek a ja autem 2 godz 20-30 minut ;) i zatrzymuję się kiedy mi się podoba
E tam letni koszmar, cały rok się tak jeździ. Swoją drogą nie zapomnę jak jechałam kiedyś pospiesznym Chopin (do Budapesztu, Wiednia i Pragi) do Katowic (nie wiem jak teraz, ale wtedy to był ostatni pociąg, który jechał z Warszawy do Katowic i był tam przed północą) tuż przed Bożym Ciałem - tłok był taki, że stałam jedną nogą w przedziale, a drugą na korytarzu. Mnie to aż tak bardzo nie wzruszyło, ale miny zagranicznych turystów i ich pytania czy to aby bezpieczne - bezcenne ;]
@@owcadorotka8546 Że poprostu pociąg TLK to typowy śmieć i burdel i warto przesiadać się na ELC w Gdyni. Takczysiak ten film powstał jak ja miałem 2 latka dlatego go często oglądam.
@AutobusowyŚwir w tym pociągu Miał najbardziej Luxus Maszynista... Ponieważ np . W Władysławiowe nix nie musiał Robić Tylko czekać ba Sygnał Odjazdu...
świetny dokument,Panie mgrokrutny. trzeba to gdzieś dalej przesłać,miałem tą samą sytuację co Pan. Mimo,że film był umieszczony w 2010 ,to sytuacja na kolei w ogóle się nie zmienia... 5***** i do ulubionych.
Świetny materiał - kawał naprawdę zajebistej roboty i cała prawda o organizacji ruchu wakacyjnego, a wagony stoją i niszczeją na bocznicach. 5***** i ulubione !
TLK -Twoje Linie Kolejowe, kojarzy mi się fajnie przyjemne w wymowie i szybkie. A co najlepsze, kojarzy mi się z moją ulubioną Lokomotywą czyli EP07. A ty mi z koszmarem wyskakujesz...
Najlepszym rozwiązaniem byłoby puszczenie dwóch pociągów, tej samej relacji, w krótkim odstępie czasowym. Każdy po 14 pudeł. Jak się wymigują... a to peronami, to bruttem, to może w ten sposób . Ale to w tym chorym kraju niemożliwe. Materiał bardzo dobry! :) Nadaje się do wysłania do centrali, ale po co... Oni i tak nic by sobie z tego nie zrobili. " Z Bogiem " :D
@pngbsto Wsiadaliśmy w Helu (dziecko+żona), oczywiście nie odbyło się bez walki, ale ostatecznie udało się zdobyć miejsce, ale mogłem wsiadać dalej i byłbym w takiej samej sutuacji jak pozostali...maksymalne utrudnienia w korzystaniu z toalety, problemy z wysiadaniem, to tylko niektóre dodatkowe "atrakcje" ufundowane przez Intercity....szkoda tylko dzieci....
Jechałem tym pociągiem miesiąc temu z Sopotu, było trochę luźniej ale i tak ponad 100% frekwencji, do tego godzina opóźnienia, wyprowadzenie w Bydgoszczy przez policję pijanego typka... Ogólnie masakra.
Ja miałem coś podobnego w IR Reymont, gdzie w jednym kiblu było pasażerów spokojnie na 3 składy, jechałem w sumie tylko 2h ale za to w palącym słońcu :)
hmm. wracałam z Władysławowa dzisiejszej nocy tj. 23-24.08 i jakoś olbrzymiego problemu ze znalezieniem sobie miejsca siedzącego nie było. wystarczyła odrobina sprytu i umiejętność dogadania się z ludźmi ;) super ciasno na korytarzach też nie było. normalnie. wniosek: nie wracajcie z wakacji na początku/końcu weekendu! ;) pozdrawiam.
@@towarzysztse-g7255 Według mnie mrgokrutny powinien nagrać ten film tylko odświeżony w sensie pod koniec sierpnia 2022r. Po prostu ten sam film ale odświeżony bo pamiętam w 2019 panował burdel z Helu taki jak tu więc w tym roku może być to co w 2010r.
Kiedyś w dzieciństwie lata 90-te jechałam w takich warunkach 8h do Zakopanego spałam na korytarzu na podłodze, a ludzie po mnie dreptali😁 fajnie było przynajmniej mam co wspominać😁
Oglądam to po raz kolejny, bo wspominam swoje zeszłoroczne wakacje. Dziś mamy 2022 r. Dokładnie tak było!! I od czasów PRL-u niewiele się zmieniło. Jest to przerażające, że IC ma nas za bydło. Jeden wagon więcej aż tak dużo by zmienił dla spółki? Dla ludzi jak najbardziej. Poza tym sprzedaż biletów bez gwarancji.. powinna być zakazana. Super, że to się dokumentuje.
No dawniej to norma a i tak pamietam gorsze czasy: D czasem bylo wogole ciezko wsiasc do pociagu wiec norma było ze szukalo sie jakiegos przedzialu z miejscem,gadalo przez okno ,dzieci sie dawalo do tego przedzialu ktos z siedzacych odbieral a potem rodzice walczyli o wejscie do srodka i po czasie docierali do tego przedzialu ew jak sie nie udawalo to dzieci byly "oddawane" spowrotem przez okno i czekanie na nastepny pociag.Hehe to byla dawniej norma w wakacje czy jakies swieta gdzie jeszcze malo kto dysponowal swoim transportem kolowym ,ale w sumie fajnie sie to wspomina po latach.Jak juz bylem starszy to i tak najbardzien lubialem podrozowac na tych opuszczanych siedzeniach w korytarzu jak pociag byl w miare pusty
Jechałem nocnym z W-wy na Hel w 1998 roku w dużo gorszych warunkach , choć w to trudno uwierzyć . Ludzie stali jeden obok drugiego całą noc , na korytarzach , przedsionkach , przejściach między wagonami, szczęściarze siedzieli w kiblach. Co gorsza opóźnienie było kilku godzinne , do Jastarni przyjechaliśmy ok 10 !!! to jest 2,5 h przed porannym Ex Jantar. Ale ten film mnie bawi od lat .
Jechałem takim, dawno temu.... pamiętam, że najpierw wrzucano z peronu plecaki i torby, gdzieś tam potem pojawiali się ich właściciele. Ciekawe ile toreb pojechało bez właścicieli? 🤔🤔
Bardzo ładny film. Wyślij do prezesów spółki TLK IC. Swoją drogą, szkoda mi konduktorów, którzy nic nie mogą zrobić, a oni obrywają najwięcej od pasażerów.
Świetny film 😅dzięki, ludzie mają co wspominać 😂 Ja w zeszłym roku (2023)we wrześniu jechałam z Władysławowa do Gdyni i było podobnie jak śledzie w puszce (może dlatego że jechała jakaś wycieczka szkolna)
12 lat później (2022) nie jest lepiej. Po zerwaniu trakcji za opolem przez TLK Orzeszkowa (jechałem tym feralnym pociągiem) wsadzili nas do IC Artus, z Przemyśla do Gdyni przez Wrocław. Warunki w środku były porównywalne do tych, co w tym filmie + temperatura sięgająca 40 stopni. Najgorsze było to, że to były te nowe wagony, w których nie ma otwieranych okien (jedynie lufty), a klima nie działała. Do Wrocławia przyjechaliśmy z siedmiogodzinnym opóźnieniem. Pomyśleć, że przez te 12 lat w PKP niewiele się zmieniło.
Ja w TLK zawsze wybieram bezprzedziałowy, w rowerowych nawet są gniazdka i ciepło jest :) Tylko wcześniej nie było czegoś takiego jak obowiązkowa rezerwacja miejsc.
Ja jak kiedyś w takich warunkach jechałem w 2015 pociągiem Katowice - Hel ( ja jechałem Katowice - Władysławowo) to w takich warunkach miałem 5 lat i się śmiałem
@przytrafkaWlkp na szczęście tylko do Kutna, chociaż prawdopodobnie frekwencja z czasem malała...Takie przeżycia tylko z naszymi kolejami...PKP - Powolne Katowanie Pasażera. Wszystkiego dobrego Przytrafko z Wielkopolski:)
Wprowadzenie rezerwacji miejsc w pociągach to był taki game changer, jak posiadanie toalety w mieszkaniu
Jest rok 2022 podobno ludzie z tego pociągu jeszcze wysiadają...
Jest rok 2024. Jeszcze kilka osób wysiada
@@MyMadey rel
To fakt
@@MyMadeyAle już ostatnie
2025 rok ostatni wysiadaja
Pamietam jak w 94r (miałem wtedy 10 lat) jechałem z rodzicami tą samą relacją i pamiętam, że specjalnie pojechaliśmy na Hel zająć miejsca siedzące...a ludzi mam wrażenie, że było jeszcze więcej
Przez jakie stacje jedzie?
Na Hel żeby zająć miejsca, masakra.
W TLK na tory się SRA.
@@ewawisniewska3262no na stację początkowa potem masz Jurate Jastarnie Kuźnice i Chałupy potem Władysławowo
@@maniekmankowski2724 Jakoś sobie trzeba radzić z PKP
Ten film powinien mieć co najmniej 5 mln wyświetleń...
film jest szczerze przerażający, ten klimat kolei lat 90-2010 jest intrygujący, wychowywałem się w tych czasach ale nie pamiętam takich podróży w takim stanie.
Świetny materiał i gratuluję odwagi przejazdu w tak ciężkich warunkach ;) aczkolwiek jak to oglądam to czuję powiew takiej zgrozy ze względu na melodię w tle ale sama rzecz w tym, że tyle ludzi się pcha nawet na siłę chcąc jechać pociągiem a sytuacje czasami bywają różne i jazda w takim przepychu czasami przez pewne niedopatrzenia i brak uwagi może się skończyć tragicznie...
I po dziewięciu latach wyskakuje mi to w polecanych...
Mi też i to jeszcze było nagrane miejcowość obok
Mi w wyskoczylo w 2015
Dobrze ze te czasy sie skończyły
2021 strona główna xD
@@wszystkooautobusach9772 tak ale naprawde ten 2010.r rok był koszmarny ? Bo jestem z 2009 więc nuewiem uuuu ten fil ma już prawie 11 lat...
Jaka muza, jak z obozów zagłady:D
Over Bo to wygląda jak transport do obozu :-(
Masz rację, Niewiele sie zmieniło przez 80lat.
Zamiast wagonów zwierzęcych są z oknami i siedzeniami ale po za tym w tym przypadku niewiele.
Over Bo my wszyscy ludzie jesteśmy zwierzętami. A nawet gorsi niż zwierzęta. (;
To fakt.
Bilet w jedną strone, podkład muzyki jak bo to była zsyłka na sybir,
Pomijając kwestię przeładowanych wagonów, bo na to brak słów, chciałbym pochwalić za świetnie zrobiony film, doskonale oddający klimat podróży! Rewelacyjnie to zrobiłeś!
To jest najlepszy film dokumentalny o naszym kraju. Sama esencja. Cudo ! :) Autora filmu uprasza się o więcej. Proszę pokazać ZUS, Urząd Skarbowy i wszystko co mamy najlepsze ! Brawa za podkład muzyczny :)
to był 2010, warunki na polskiej kolei od tego czasu się znacznie zmieniły, choć nie twierdzę, że jest zatrważająco dobrze.
Już tak na szczęście nie jest. Są autostrady, dużo połączeń, pociąg autokar, a często też ludzie wybierają samoloty, które obsługują loty do Gdańska; wtedy nie było tylu opcji. Jest 100x lepiej pod wieloma względami. Co do urzędów to wróciłem do Polski w 2009 i w Urzędzie pracy, żeby tylko się zarejestrować i usłyszeć na końcu: "my i tak pracy dla Pana nie znajdziemy", spędziłem cały dzień przeciskając się przez tłumy siedzące na schodach i gdzie popadnie. Dzisiaj są o wiele lepsze urzędy, a w nich luźno bo większość spraw można załatwić on-line i jesteśmy bardzo do przodu względem zachodu w wielu kwestiach, np.cyfryzacji, obsługi bankowej czy komersu. Jeżdżąc dzisiaj po Europie i nie tylko, często tęsknię za Polską, jak się napatrzę na marazm i ilość syfu czy to na starym czy nowym kontynencie, a ludzie z zewnątrz czują się tu dobrze, bezpiecznie i zwracają uwagę na czystość na ulicach. Zmień Marcinie okulary 😉
Piękna pamiątka po SP32 i pietrusach oliwnych
To jest głupie bo polrego teraz niszczy bipy i daje szynobus wagon na rowery i szynobus a zamiast puszczać bipy
podzielam.
@@TechnicznyMaks Niestety BIP już nie ma w Przewozach od wakacji 2018 roku... co najwyżej zostały piętrowe Bohuny, i są w sezonie puszczane na Hel.
@@TechnicznyMaks Niestety jakimś sposobem się im to bardziej opłaca. Pewnie stonks za dużo pali ciągnąc pełną bipę...
@@TheMofRider2 no
W 1990 roku z Zielonej Góry do Szczecina (ponad 300 km) jeździły TYLKO pociągi z wagonami przedziałowymi. Było szybko, wygodnie, wagony klasy 1 i 2 - do wyboru do koloru. Jazda trwała ok 2,5 godziny. W 2012 roku jechałem tą samą trasą do Szczecina. Jakież było moje zaskoczenie kiedy zorientowałem się, że będę podróżował rozklekotanym składem EZT - jednym z pierwszych - z lat 60-tych (Sprawdziłem to w Internecie z ciekawości wyszukując skład w bazie danych PKP po numerze seryjnym Kibla). Niedomykające się drzwi, plastikowe, niewygodne fotele, przystosowane raczej do tras podmiejskich, a nie dalekobieżnych, okropny tłok, smród. Jednym słowem - toczyłem się ponad 3,5 godziny rozklekotanym składem z jednego miasta wojewódzkiego do drugiego. Taki oto mamy postęp na PKP. Nie wiem, jak jest obecnie, ale rzuciłem przed chwilą okiem na Internetowy rozkład jazdy PKP i dalej jedyną perspektywą dotarcia do Szczecina jest podróż podmiejskim EZT. Być może jest to chociaż już jakiś nowszy skład :)
Obecnie jest jeszcze gorzej.
W 2014 gdy był jakiś ważny mecz w zachodniej Polsce.
Nasze PKP złączyło 3 kible w tym jeden cały w graffiti na podróż uwaga --13h
W środku lata doskonale pamiętam było grubo ponad 30stopni.
I bardzo dobrze, że tak było. Jakby nowe składy złączyli to jeszcze straty byłyby wysokie :P
Polregio gdyby mogło to by operowało kolej transsyberyjską Kiblami
Dramaturgia filmu jak przed podróżą Titaniciem :D
No
Ale więcej osób przeżyło tę podróż.
Tak się wsłuchałem w tą muzykę, że aż na stacji Sopot wypatrywałem niemieckiego patrolu z psami😁
prawdziwy film dokumentalny ;)
Szkoda że w latach 80-tych nie było telefonów komórkowych takich jak obecnie. Wtedy było by co nagrywać......
jak to nie było ? Facet z komórką dzwoni 00:46 :)))))
Ale w latach 80 a nie na filmie
Uwielbiam pociagi.uroczo wygladaja szczegolnie w nocy.
to byly czasy, pamiętam :) cos drgnelo chyba w dobra stronę :) pozdrawiam
@kubka12 Co do składu, 122222SS + dodatkowo dołączone wagony w Gdyni Gł.z Ustki - SS221. Skład był stosunkowo długi, PICE mogli jednak przewidzieć, że tabuny ludzi będą chciały wrócić do domu (koniec wakacji, koniec weekendu). Dodatkowe połączenie rozwiązało by tu sprawę. A tak narazili ludzi na totalny brak komfortu i stres. Powiedzmy sobie szczerze, dobrze wiedzieli, jaka będzie sytuacja, nie są idiotami, co się liczy??? kasa, kasa, kasa... a pasażer? i tak zapłaci...
Jak tak ogląd się ten film można odnieść wrażenie, że w PKP nic się nie zmieniło od prawie blisko 40 lat. A co najbardziej przeraża, to to że z bezpieczeństwem też nie jest wcale dużo lepiej niż w latach 80-tych.
Aż się łezka w oku kręci. ;) Fajne czasy to były. Pamiętam jak kiedyś siedziałem między kiblem a korytarzem kilkanaście godzin w latach 90. Jest co wspominać. ;)
9:33 - księżniczka musi mieć łóżeczko, a to miejsce dla 3 podróżnych. Macie już odpowiedź, dlaczego tak dużo ludzi na korytarzu. Wystarczy 15. takich przypadków i nie mamy połowy wagonu.
1. Ja bym zbudzila "ksiezniczke".
2. Moze ma bilety na wszystkie zajmowane miejsca?
@@ulkamara5851wtedy mogło nie być jeszcze rezerwacji miejsc
Stary klimat helskiej, do tego wszystkiego Zemsta z oliwkową Bipą... Stare dobre czasy
Na złość nadal tak jest tylko że tlk ma teraz rezerwację miejsc i pomyśleć, jaki teraz jest jak cham z rezerwacją niechce wpuścić pasażera bez rezerwacji do przedziału, mam szczęście bo od roku chodzę do technikum kolejarskiego w warszawie i jeszcze trochę minie i będę się tylko tego przyglądał jako maszynista
@@littlepoland8456 I jak? Spełniłeś swoje marzenie? :D
Dlatego się przesiadam w Gdyni
Ja też na ic
dobrze że wprowadzili rezerwacje, w 2013 jechałem to na korytarzu było kupe miejsca no może w przedziałach nie było tylko czym oddychać. :)
Tak tylko często można się spotkać z taką sytuacją że na bilecie napisane jest "brak gwarancji miejsca siedzącego"
@@kolejowybart7041 Wystarczy kupić bilet via internet o 0:30 miesiąc przed podróżą. :D
@@kolejpolska jak się jedzie w Tygodniu na Hel to Raczej niz nie Grozi
W 2013 jechałem z mamą z Rawicza do Olsztyna (Pociąg z Wrocławia do Olsztyna albo Ełku lub Białegostoku) Była majówka. Na międzywojewódzki skład dali 3 lub 4 wagony. W Kościanie lub Bojanowie zemdlała starsza kobieta, musiała przyjechać karetka. Ludzie byli poupychani jak sardynki w puszce albo i gorzej, nawet toalety były wypchane ludźmi. Ludzie protestowali, każda stacja to 7-12minut przeciskania się wysiadających i upychania wsiadających. To był mój najgorszy przejazd w życiu. Dopiero w Poznaniu Głównym INTERCITY czy tam TLK się zlitowało i dodali jeden wagon (pamiętam że dodany wagonem był piętrus) 🚂
To prawda, niesamowity klimat i dramaturgia filmu! Gratulacje. :) A sytuacja.. nie warto komentować.
jak raz jechałem pociągiem z Wrocławia do Warszawy to podobnie było
Wakacje 2013 / Sezon na TLK uważam za otwarty! :D Będzie się działo, oj będzie..
Teraz jest nie lepiej, synu
5:28 kibelek w tle :)
@Natalka ! taki fajny(pociąg) skład :)
@Natalka ! tam widac czerwone światła
@Natalka ! to to jest własnie ten model, już jezdzi tylko zmodernizowany wiec taki troche "unikatowy"/Legebdarny
@Natalka ! Bo tak mówi się na ten Model
@@koya2910 chyba wiem czemu bo ma masakryczne kible
dobrze, że te czasy minęły
Jak dobrze że w 2020r. jest obowiązkowa rezerwacja miejsc
juz od dluzszej chwili jest i luz i tak najlepiej kupowac bilet szybciej bo taniej jest
Pamiętam konduktorów nawet he, jeździłem z Działdowa do sopotu do szkoły pociągiem co 2 tyg . Przeważnie stałem na korytarzu w jedną i drugą stronę. Ścisk taki jak na Twoim filmie. Najlepsze jest to że pociąg jechał np z Gdyni a w sopocie wsiadłeś i miejsc nie było. Do tego łazienki albo nie działają, albo takie że się rzygać chce. Przesiadłem się na auto, teraz trasa jest remontowana i znajomi jeżdżą 4,5 godziny 200km odcinek a ja autem 2 godz 20-30 minut ;) i zatrzymuję się kiedy mi się podoba
gratuluję świetny filmik realistycznie oddający tą sytuację
w życiu bym tym nie pojechał wysiadł bym , poszedł do hotelu i pojechał ekspresem rano. całą noc w takich warunkach? MASAKRA
@@windziarz2832 🤦♂️
@@windziarz2832 ...
I następnego dnia to samo XD.
@@zwyklykanal1 w ekspresie masz chociaż obowiązkową miejscówkę
@@kolejpolska W każdym pociągu powinna być rezerwacja obowiązkowa. Góra kilka osób stojących a nie cała chmara.
Władysławowo i Hel To zawsze byl hardkor ;p
E tam letni koszmar, cały rok się tak jeździ. Swoją drogą nie zapomnę jak jechałam kiedyś pospiesznym Chopin (do Budapesztu, Wiednia i Pragi) do Katowic (nie wiem jak teraz, ale wtedy to był ostatni pociąg, który jechał z Warszawy do Katowic i był tam przed północą) tuż przed Bożym Ciałem - tłok był taki, że stałam jedną nogą w przedziale, a drugą na korytarzu. Mnie to aż tak bardzo nie wzruszyło, ale miny zagranicznych turystów i ich pytania czy to aby bezpieczne - bezcenne ;]
popełniłam kiedyś ten blad! wiadomo ze trzeba wsiadać tylko i wyłącznie w Helu ;)
O co chodzi z tym filmem? Bo mam na głównej pytam ten komentarz akurat bo jest z przed roku a nie z przed 10 lat
@@owcadorotka8546 Że poprostu pociąg TLK to typowy śmieć i burdel i warto przesiadać się na ELC w Gdyni. Takczysiak ten film powstał jak ja miałem 2 latka dlatego go często oglądam.
@@fankolei4530Panie ale eic jest taki drogi że nie opłaca się
A ja tam świetnie wspominam koleje. Szczecin Katowice jeździłem za dzieciaka. I choć ciasno to lubiłem podróże pociągiem
Ale takie przejazdy pamięta się do końca życia.
2:54 ja go widziałem jak zamykał drzwi w tlk uznam w 2018
Dziwię sie ze bo takiej służbie nie odszedł 😂
@AutobusowyŚwir ah tak podobno co 3 lata zdarza się taki kosznar prawdopodobnie w 2022r. Bedzie się działo to samo
@AutobusowyŚwir w tym pociągu Miał najbardziej Luxus Maszynista... Ponieważ np . W Władysławiowe nix nie musiał Robić Tylko czekać ba Sygnał Odjazdu...
U mnie był zapchany cały pociąg jak weracałem z wakacji aż we wtorek musieliśmy wrucić a w niedzielę mnieliśmy wracać
cud że stonka daje rade
Kultowy film
świetny dokument,Panie mgrokrutny.
trzeba to gdzieś dalej przesłać,miałem tą samą sytuację co Pan.
Mimo,że film był umieszczony w 2010 ,to sytuacja na kolei w ogóle się nie zmienia...
5***** i do ulubionych.
Właśnie dlatego nie powinny być sprzedawane bilety bez gwarancji miejsca siedzącego.
moze powinny ale w bardzo bardzo ograniczonej ilosci. Przeciez taki tlok jest zwyczajnie niebezpieczny
MUZYKA ODPOWIEDNIO DOBRANA JAK Z FILMÓW O OBOZACH ZAGŁADY. 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
SUPER MUZYKA.
SUPER MUZYKA.
@@michanowak9394 Taka muzyka powinna być w reklamach tego dziadostwa pkp
luksus w tym pociągu to miejsce siedzące przy kiblu :)
Świetny materiał - kawał naprawdę zajebistej roboty i cała prawda o organizacji ruchu wakacyjnego, a wagony stoją i niszczeją na bocznicach. 5***** i ulubione !
Miło wrócić do tamtych czasów i tamtych internetów też :)
TLK -Twoje Linie Kolejowe, kojarzy mi się fajnie przyjemne w wymowie i szybkie. A co najlepsze, kojarzy mi się z moją ulubioną Lokomotywą czyli EP07. A ty mi z koszmarem wyskakujesz...
a to nie jest przypadkiem Tanie Linie Kolejowe?
@@konradomohero3841 Już nie. PKP zmieniło. Już nie są tanie 😂
@@wikikl4668 niby nie, ale skrót nadal oznacza to samo
sk4@@konradomohero3841 skrót oznacza twoje linie kolejowe
@@wikikl4668Zmieniło z tanie bo wprowadzili kiedyś pociągi ic w podobnej cenie
Najlepszym rozwiązaniem byłoby puszczenie dwóch pociągów, tej samej relacji, w krótkim odstępie czasowym. Każdy po 14 pudeł. Jak się wymigują... a to peronami, to bruttem, to może w ten sposób . Ale to w tym chorym kraju niemożliwe.
Materiał bardzo dobry! :)
Nadaje się do wysłania do centrali, ale po co... Oni i tak nic by sobie z tego nie zrobili.
" Z Bogiem " :D
kocham ten kraj !
09:44 kurde śpi jak zabita żeby konduktor nie myślał o tym
Edit : MASAKRA polskie Indie
Drugi zdziwiony koleś :D
Ja jade w te sobote z Bydgoszczy na Hel i juz nie ma wolnych miejsc w calym pociagu, a do wyjazdu 5 dni ;]
@pngbsto Wsiadaliśmy w Helu (dziecko+żona), oczywiście nie odbyło się bez walki, ale ostatecznie udało się zdobyć miejsce, ale mogłem wsiadać dalej i byłbym w takiej samej sutuacji jak pozostali...maksymalne utrudnienia w korzystaniu z toalety, problemy z wysiadaniem, to tylko niektóre dodatkowe "atrakcje" ufundowane przez Intercity....szkoda tylko dzieci....
Jechałem tym pociągiem miesiąc temu z Sopotu, było trochę luźniej ale i tak ponad 100% frekwencji, do tego godzina opóźnienia, wyprowadzenie w Bydgoszczy przez policję pijanego typka... Ogólnie masakra.
Minęło już prawie 10 lat i jaka różnica
Już lepiej.
Syf jest jeszcze większy za pisu
Jak zobaczyłem Władysławowo, to już mnie ogarnęło zwątpienie, ale to co się działo dalej, to kompletna masakra. Nie zazdroszczę pasażerom warunków.
Ja miałem coś podobnego w IR Reymont, gdzie w jednym kiblu było pasażerów spokojnie na 3 składy, jechałem w sumie tylko 2h ale za to w palącym słońcu :)
Nocny pociąg z mięsem
Na szczęści jak ja wracałem z Władysławowa do było o wiele mniej ludzi, tak, że od Poznania do Wrocka jechaliśmy w dwójkę w przedziale :D
Super dokument !Brawa dla autora
7:36 Moje miasto :D
jedyną pozytywną rzeczą jest to, że można poznać masę ludzi bo o komforcie z jazdy nie ma mowy
Mam pytanie, co to za utwór leci w tle? Znam go ale nie wiem skąd.
Podbijam pytanie.
swietnie zrobiony filmik i podklad muzyczny 5/5
filmik ten ogłądałem z 9 lat temu i przed covidem było dosyć podobnie w sezonie :p
hmm. wracałam z Władysławowa dzisiejszej nocy tj. 23-24.08 i jakoś olbrzymiego problemu ze znalezieniem sobie miejsca siedzącego nie było. wystarczyła odrobina sprytu i umiejętność dogadania się z ludźmi ;) super ciasno na korytarzach też nie było. normalnie.
wniosek: nie wracajcie z wakacji na początku/końcu weekendu! ;)
pozdrawiam.
nic tylko w wolne przestrzenie między ludzi wlać olej lub sos pomidorowy szczelniej zamknąć wagony i mamy wielką konserwę
Bartosz Jagielski I jedzenie mamy na rok jak będziemy jeść ECO
Bartosz Jagielski i na eksport do dżapan!
@@towarzysztse-g7255 na stępna stacja Gdynia Główna raczej następna stacja Dżapany
@@fankolei4530 Albo dżapanizy.
@@towarzysztse-g7255 Według mnie mrgokrutny powinien nagrać ten film tylko odświeżony w sensie pod koniec sierpnia 2022r. Po prostu ten sam film ale odświeżony bo pamiętam w 2019 panował burdel z Helu taki jak tu więc w tym roku może być to co w 2010r.
Ile ten TLK miał opóźnienia
5 godzin
o to już gdzieś kiedyś widziałem :D
A PKP IC złomowało wagony bo niepotrzebne... a inne stoją w krzakach i rdzewieją....
Wyślą do newagu i po sprawie tylko oni kasy nie mają
Kiedyś w dzieciństwie lata 90-te jechałam w takich warunkach 8h do Zakopanego spałam na korytarzu na podłodze, a ludzie po mnie dreptali😁 fajnie było przynajmniej mam co wspominać😁
w tym roku mialem przyjemnosc byc we Wladku,nie ma takiego meksyku jak na filmie,uspokajam :D
Oglądam to po raz kolejny, bo wspominam swoje zeszłoroczne wakacje. Dziś mamy 2022 r. Dokładnie tak było!! I od czasów PRL-u niewiele się zmieniło. Jest to przerażające, że IC ma nas za bydło. Jeden wagon więcej aż tak dużo by zmienił dla spółki? Dla ludzi jak najbardziej. Poza tym sprzedaż biletów bez gwarancji.. powinna być zakazana. Super, że to się dokumentuje.
W podobnych warunkach jechałem z Warszawy do Wejherowa.
Tłok, duszno i co chwile ludzie przechodzący wąskim korytarzem do WC!!!
Tytul podkladu muzycznego: WALKA O PRZETRWANIE
Teraz pociągi objęte są obowiązkową rezerwacją miejsc
Możesz dostać Bilet z miejscem,, Brak gwarantowego miejsca" czyli miejsc na 95%nie będzie. Cena pozostaje ta sama.
@@zwyklykanal1No nie do końca. Czasem jest tak że w ogóle nie sprzedaje i mówi że niema wcale miejsc.
Zajebisty film 11/10, oraz subskrypcja ;)
Dobrze że teraz jest rezerwacja
Zgodzę się
Szczerze ? Teraz to droga zajmie znacznie szybciej
Fajnie tęsknie za takimi podróżami
No debil
No dawniej to norma a i tak pamietam gorsze czasy: D czasem bylo wogole ciezko wsiasc do pociagu wiec norma było ze szukalo sie jakiegos przedzialu z miejscem,gadalo przez okno ,dzieci sie dawalo do tego przedzialu ktos z siedzacych odbieral a potem rodzice walczyli o wejscie do srodka i po czasie docierali do tego przedzialu ew jak sie nie udawalo to dzieci byly "oddawane" spowrotem przez okno i czekanie na nastepny pociag.Hehe to byla dawniej norma w wakacje czy jakies swieta gdzie jeszcze malo kto dysponowal swoim transportem kolowym ,ale w sumie fajnie sie to wspomina po latach.Jak juz bylem starszy to i tak najbardzien lubialem podrozowac na tych opuszczanych siedzeniach w korytarzu jak pociag byl w miare pusty
Wiesz że ja cię wydziałem jak to kręciłeś właśnie wracałem tym pociągiem do krakowa
Siema kolego. W którym momencie mnie widziałeś?
Ale mi dziś algorytm starsze filmy pokazuje. Pozdrawiam 👍
Jechałem nocnym z W-wy na Hel w 1998 roku w dużo gorszych warunkach , choć w to trudno uwierzyć . Ludzie stali jeden obok drugiego całą noc , na korytarzach , przedsionkach , przejściach między wagonami, szczęściarze siedzieli w kiblach. Co gorsza opóźnienie było kilku godzinne , do Jastarni przyjechaliśmy ok 10 !!! to jest 2,5 h przed porannym Ex Jantar. Ale ten film mnie bawi od lat .
Miałeś te opóźnienie tylko z tego powodu że w nocy jeżdżą międzynarodowe pociągi które mają przywileje z rozkładem jazdy
Jechałem takim, dawno temu.... pamiętam, że najpierw wrzucano z peronu plecaki i torby, gdzieś tam potem pojawiali się ich właściciele. Ciekawe ile toreb pojechało bez właścicieli? 🤔🤔
Bardzo ładny film. Wyślij do prezesów spółki TLK IC. Swoją drogą, szkoda mi konduktorów, którzy nic nie mogą zrobić, a oni obrywają najwięcej od pasażerów.
bardzo ciekawy film przyjemnie się oglądało
Świetny film 😅dzięki, ludzie mają co wspominać 😂
Ja w zeszłym roku (2023)we wrześniu jechałam z Władysławowa do Gdyni i było podobnie jak śledzie w puszce (może dlatego że jechała jakaś wycieczka szkolna)
12 lat później (2022) nie jest lepiej. Po zerwaniu trakcji za opolem przez TLK Orzeszkowa (jechałem tym feralnym pociągiem) wsadzili nas do IC Artus, z Przemyśla do Gdyni przez Wrocław. Warunki w środku były porównywalne do tych, co w tym filmie + temperatura sięgająca 40 stopni. Najgorsze było to, że to były te nowe wagony, w których nie ma otwieranych okien (jedynie lufty), a klima nie działała. Do Wrocławia przyjechaliśmy z siedmiogodzinnym opóźnieniem. Pomyśleć, że przez te 12 lat w PKP niewiele się zmieniło.
taki kolejarz to ma przejebane, tłumaczyć się musi z postępowania szefostwa, szkoda ludzi. filmik pierwsza klasa.
@buukaczi płaczące dziecko to nie było moje dziecko, moja córeczka była pod opieką żony...
Ja w TLK zawsze wybieram bezprzedziałowy, w rowerowych nawet są gniazdka i ciepło jest :) Tylko wcześniej nie było czegoś takiego jak obowiązkowa rezerwacja miejsc.
Dobrze że nie pojechałem na Hel w tym roku :)
co chcecie... przeciez nikt na dachu nie jechał :D
I te dziecko płaczące😭😭😭😭
Ja jak kiedyś w takich warunkach jechałem w 2015 pociągiem Katowice - Hel ( ja jechałem Katowice - Władysławowo) to w takich warunkach miałem 5 lat i się śmiałem
jak wyglada w sezonie z wagonami pierwszej klasy?
@przytrafkaWlkp na szczęście tylko do Kutna, chociaż prawdopodobnie frekwencja z czasem malała...Takie przeżycia tylko z naszymi kolejami...PKP - Powolne Katowanie Pasażera. Wszystkiego dobrego Przytrafko z Wielkopolski:)
Co to za nuta w tle?
Raz w życiu jechałem i nigdy więcej.