Miałem takiego skrzyniowego. W zimie woziłem krawężniki na pace, które zesunąłem gdzieś z pobocza na warszawskim Brudnie. Tył był tak lekki, że nie było możliwości ruszenia z miejsca przy najmniejszym oblodzeniu, czy ubitym śniegu . Maskę zapinałem na takie gumowe wichajstry, parę razy maska otworzyła mi się podczas jazdy. Muzyki słuchało się tylko poprzez słuchawki. Kiedyś w trasie pękła linka od sprzęgła, To po zdjęciu osłony silnika w kabinie, zapinanej właśnie na takie gumowe wichajstry, podróżujący za mną koleś za pomocą kawałka rurki wysprzęglał i zasprzęglał na moją komendę silnik. Ojciec kupował go jako nówkę w Poznaniu i w czasie powrotu do Warszawy rozsypała mu się skrzynia biegów. Ale tak poza tym mile go wspominam.
Nie widzę podobieństwa prócz prostego designu który w żadnym przypadku nie przypomina tego z Tarpana nie mówiąc już o zaawansowanej technologii Cybertucka.
Tutaj w konentarzach jest to juz druga taka historia: auto nowe z Poznania nie dojechalo do domu przez skrzynie! Czyzbysmy odkryli jakas nowa PRLowska afere?
W tamtych latach gdy Żuk czy Nysa paliły średnio 13 litrów kartkowej benzyny to ten tarpan spalający 7 litrów oleju napędowego który był tańszy i dostępny takie auto po mimo wad miało sens .
I ropa nie była na kartki. Mój wujek spod Malborka miał w czasach PRL auto sprowadzone na ropę (nie pamiętam co to było ale jakieś gowno) i tankował kiedy chciał i jako jedyny z rodziny zawsze odwiedzał wszystkich na swieta bo miał ropy pod dostatkiem jako rolnik
Otóż to, był potrzebą chwili, a że mieli pod ręką taki silnik a nie inny to wsadzili co mieli. Jakość zachowana, Tarpan obojętnie jaki i tak był robiony na odpierdol
Swoją drogą ojciec zrobił kiedyś SWAP, swapu, swapu. Perkins z MF wylądował w Ursusie, z ursusa w tarpanie, a ojciec z tarpana zanotował go z powrotem do ursusa Incepcja fest xd
@@kubasamouk335 operacja była zaiste piękna. Efekt swoją drogą też był jak na tamte lata piękny, był zrobiony z niego ciągnik sadowniczy i wszystko było zrobione zgodnie z ówczesnymi trendami. Niestety właściciel zniszczył bardzo ten ciągnik i teraz to wstyd go pokazać.
@@damasterkarej rok około 2004 bo ja to w miarę pamiętam. To były czasy kiedy nie było szerokiego dostępu do ciągników sadowniczych i byłby one stosunkowo bardzo drogie. Ciągnik powstał z tyłu od 4011, silnika z tarpana(który swoją drogą był coś pomodzony z żukiem, nie wiem w jakim stopniu) i przodu od Massey Fergusona. Cała operacja trwała 2 lata chyba xd. Na tamte lata to był bardzo dobry projekt
Mnie też. Koncepcja, moim zdanie, dość dobra ale jak zwykle w zabrakło czasu i pieniędzy na wykończenie tego prototypu. Tylko tak go można nazwać żeby nie kląć jak bądź co bądź zabawny Autor.
U mnie sąsiad miał takiego ,meksykańska czerwień , koła nie wiem od czego ale wieksze szerokie balony i jak jechał to było go słychać z daleka że to on jedzie.Podobało mi się to auto , wysoko zawieszony , pięknie to wyglądało.
Miałem to to, tylko 1,5 benzyna z FSO i bujałem tym się do Wiednia. Nie było najgorzej. Największym mankamentem było latanie maski przy zamku. Raz na pół roku otwierała się przy pełnej prędkości i waliła w szybę czołową, gdyż przepiłowywał się uchwyt zamka. I co....? Przeżyłem.
Zobaczyłem miniaturkę tarpana i odpaliłem film będąc pewny, że usłyszę kultową już uwagę o blachach spasowanych stopami. Nie zawiodłem się. Dziękuję. 😁👍
Jak dla mnie chyba najlepszy odcinek w tym roku, a ten tarpan tak mi się zajebiście podoba że jak by był na sprzedaż to jechał bym po niego nawet na drugi koniec Polski, jeśli właściciel to czyta i jest zainteresowany sorzedażą to zapraszam na priv
Mam na podwórku Ursusa C330M, mało pracował w polu, ostatnimi laty tylko mi drzewo z lasu targa, jako wieloletni fan twojej sylwetki- ZAPRASZAM! Okolice Warszawy, Pułtusk
Chyba jako jedyny z komentujących jeździłem takim tarpanem. Obsługiwałem podstacje i transformatory kolejowe, które zazwyczaj stoją w miejscach mocno niedostępnych. Fakt, że po przesiadce z uaza, trzeba się było nauczyć tym jeździć w terenie (mieliśmy wersje na takich balonach jak na filmie, ale miały most GMC z blokadą na drucie od siatki ogrodzeniowej i dźwignią ssania od malucha), ale nie było aż tak źle. To była bardziej maszyna niż samochód. właściwości trakcyjne na drodze żadne, ale w terenie z blokadą dawał radę pomimo braku przedniego napędu. był dłuższy o uaza i lepiej ciągnąl przyczepę w terenie. Można nim było wozić 800 kg transformatory. Wykonanie tego pojadu było masakryczne, ale spawy nie pękały w przeciwieństwie do iveco daily, które jeździło równolegle z nami. Uważam więc, że ocenianie go w kryteriach osobówki nie ma sensu. A i nasz miał silnik perkinsa (nie żaden ursus) i napieprzał całą budą na wolnych obrotach tak, że rozlać flaszkę było trudno.
Jeździłem takim dwadzieścia pięć lat temu. Zero mocy, zero przyspieszenia, zero wspomagania, zero hamulców, zero ogrzewania, zero wentylacji, zero czegokolwiek. Jakie to były emocje!! 😀
W Polsce wkladali też wszystkim do licencyjnego Massaya MF235 czyli Ursusa 2812. Swoją drogą dla mnie rodzinna historia, bo moja matka pracowała przy obsłudze procesu licencyjnego, nawet parę miesiecy siedziała w Coventry jako część biura obsługującego delegacje inżynierów z Ursusa.
Mój tata w latach 90 miał tarpana z silnikiem od Perkinsa, woził nim słodycze i inna spożywke na giełdę przy Ordona w Warszawie i tam handlował. Do tej pory wspomina go dobrze, a że nie było go stać na coś z zachodu to kupił takiego. Sam go dobrze wspominam a miałem tylko 9 lat.
Doskonały jest ten film!!! młodzi widzowie, to znaczy ci młodsi ode mnie i Ty, Szanowny Autorze- tak właśnie wyglądały lata 80. w większości wypadków: był jakiś wyrób z przeszłości ( tutaj pierwotny Tarpan) i w czasie nędznej jaruzelszczyzny próbowano go tłuc dalej, ale że nie było materiałów, mocy przerobowych, surowców- to szykowano "innowacje" i poprawki żeby wyglądało na postęp, a tak naprawdę była to żałosna próba dogonienia czegoś co było. Wystarczy porównać jak wyglądały rowery Wigry czy Jubilat z lat 70,l. z tymi które produkowano dekadę później...i dokładnie to widzę porównując pierwsze Tarpany i ten cud techniki z tego filmu. Powinni to puszczać na lekcjach historii dzieciom - i niektórym politykom...
@@Raul-pp1uh Ja tak samo! :) nie dość że wyglądał jak te starsze tyle że wszystkie detale były wykonane gorzej albo z tandetnych materiałów to jeszcze trzeba było obejść pół miasteczka żeby zebrać wyposażenie które zgodnie z kartą katalogową powinno być od razu...
3:15 chyba każdy kto użytkował, serwisował przednie zawieszenie tarpana może mieć inne zdanie na temat tej modyfikacji. 8:40 te przednie lampy występowały w wielu krajowych pojazdach, ale nie w dużym fiacie
Za daszek to kurwa brawa 😄😆😆 nic nas nie oślepiało i można się było na teście skupić, koniki wiedzieli co się świeci i wjebali kamerę w gówno 😂😂😂 brawo
a jesli ci sie nie podoba jazda tym tarpanem ,to wsiasc sobie w stara 200 ,zaczep przyczepe typową do stara czyli 6stke , załaduj jeszcze na stara 6 ton ,na przyczepe 6 ton i naprawde sie przejedz,to zobaczysz co to znaczy niebezpieczna jazda
W lata 90 kumpel miał praktyki jako mechanik samochodowy, i szef sobie wymyślił że wstawią do tarpana silnik z forda scorpio 2.0 benzyna jak pamiętam. Chwalił się że nim jeździł. Pytam się jak się jeździło, mówił że najgorsze było hamowanie 🤣
Patrząc na ten pejzaż przypomniał mi się film Girl Guide. Tam bohater grany przez Kukiza jeździł w górach takim Tarpanem. Zawieszenie z Żuka było złe, bo było za miękkie i mało trwałe. Zawieszenie na resorach i belce było lepsze do samochodu rolniczego, bo trwalsze i każdy kowal naprawił. Ale z drugiej strony jeździłbym tym po prestiżowych dzielnicach.
Inżynierowie celowo zrezygnowali z poduszek silnika. Wibracje powodują samoczynne odśnieżanie wozu. Oczywiście jak zapali. Bo jak nie zapali to jaki sens odśnieżać?
Zawsze się jako dziecko zastanawiałem co oznacza Tarpan :) Tarpan zawsze był zgnity, zardzewiały, miał szosowe opony, mało mocy, miał małą ładowność.... I bardzo kojażył mi się z dużym fiatem który został zmieszany z żukiem. Piszę to zanim oglądałem film.
Raz w życiu miałem okazję przejechać się Tarpanem w dizlu, ponieważ kolega farmer takiego posiadał. Powiedziałbym, że odniosłem wrażenie, jakbym jechał traktorem, ale tak nie mogłem powiedzieć, bo nigdy wcześniej nie jeździłem traktorem. Wspomniany kolega jednak bardzo sobie chwalił ten przyrząd, ponieważ był toporny, prosty, tani i do zawiezienia gratów na pole całkiem się nadawał, a do naprawy nie trzeba było mechanika, lecz kowala. Mankamentem było tylko przednie zawieszenie, podobnie jak w dostawczych Nysach i Żukach, ponieważ o ile w osobowej Warszawie dawało kiedyś radę, to w pojazdach dostawczych już średnio wytrzymywało, a szczególnie w Tarpanie, którego dopuszczalna ładowność określana była tylko tym, ile się dało na niego fizycznie zmieścić, a eksploatacja odbywała się głównie na dziurawych drogach gruntowych.
Nie rozumiem hejtu. Jest to jeden najlepszych polskich samochodów! Inżynierowie zrobili.coś niczego i za to należy się szacunek. A ty jesteś zwykłym hejterem a sam byś niczego z niczego nie wykonał.
Ojciec mi opowiadal, ze jak byl mlody, to w tych cudownych czasach, gdy niczego nie bylo, popelnili cos strasznego. Mieli gaza 69 i wsadzili tam silnik od 30'tki. Podobno jakos to jechalo, chociaz osiagi i kultura pracy byla dramatyczna. I kiedys mojego wujka zatrzymalo MO, gdy jechal tym cudem i gosc powiedzieli jedno.. Panie, chcemy wiedziec jedno! Slyszelismy traktor, a widzimy samochod:D Pozniej trafil tam diesel z forda granady i zrobilo sie to bardziej sensowne auto:)
To materiał dla tych, którzy nadal nie rozumieją dlaczego "polska motoryzacja" (celowo pisane w cudzysłowie) musiała upaść i słusznym jest fakt, iż dzisiaj niczego własnego nie produkujemy.
Kluczowe pytanie: Czy można ruszać z czwórki? No i czy sprzęgło chodzi jak w Ursusie C360. Jeśli ktoś nie jeździł to dodam że w c360 podczas jazdy robi się nie tylko ręce ale również nogi. I sprzęgło jest dwustopniowe najpierw rozłącza napęd kół a mocniejsze wciśnięcie rozłącza napęd wom i chyba pompy hydraulicznej. W każdym razie nie każdy da radę na tyle mocno go wcisnąć.
Tarpan z takim silnikiem super sprawa dla rolnika , A jaka oszczędność była ! Jechał w pole wkładał silnik do traktora , jechał do miasta wkładał do samochodu ! 🤣
Lubie pokazywać Twoje recki mojemu ojcu, mechanikowi w czasach rozkwitu takich maszyn. Już się nie mogę doczekać jak go odwiedzę i pokaże mu ten odcineczek 😁
Miałem Tarpka239D. Rok produkcji 1991. Zajebista maszyna, tym naprawdę trzeba było umieć jeździć a zwłaszcza zimą. Zero ABS i kontroli trakcji i osiągów....😊. Ale takie czasy były i takie samochody.😊
@@michakaczmarek9496 oczywiście, że nie. Oszczędniejszy od C-360, cichszy. Często mu się przepala uszczelka pod głowicą, ale na traktorze wymiana to czysta przyjemność ;)
Ktoś kto jeździł ciągnikiem rolniczym, jak C-330 czy C-360 docenił i tego tarpana. Ale podejrzewam, że to było i tak nieosiągalne marzenie każdego Chłopa ze wsi.
Zawieszenie przednie było pancerne, ile się takim wyjezdzilo w lesie to masakra, wieli prześwit, duży moment i woziło się po 2 kubi drewna z środka lasu, dodatkowo przedni zderzak zrobiony z ryflowanego ceownika 22cm, grubość 1cm, mogłeś wszystko rozjeżdżać
W latach 90ych XXwieku,w gdańskiej elektrociepłowni mieli tarpana trzyosobowego z silnikiem perkinsa który obsługiwał stołówkę.Jeżdził nim kierowca,kawał chłopa,ale zjadała go nerwica...
Ja pierd...lę, dramat na resorach! Zajebiście mi się podobało nagranie ze środka: warunki pracy kierowcy gorsze niż w ruskim czołgu, wszystko napierdala jak w 20-letniej rajdówce na wolnym wydechu, tymczasem "akcja" dzieje się przy prędkości 20 km/h na 2. biegu. Mistrzostwo!
Jestem poznaniakiem więc teoretyczni powinienem bronić lokalnej produkcji. I z jednej stronie obronię i pochwalę, że w tamtych latach zdał egzamin, a przesuwaną ścianą chyba ostatnio chwalił się jakiś duży producent (chyba Nissan) jakoby to był ich pomysł. Z drugiej strony przyznam, że jako dzieciak jeździłem w tym w latach 80-tych jako pasażer w miarę nowym Tarpanie i do dziś pamiętam, że wykonanie było hmmmmm. no lekko tragiczne🙂 Niedawno spotkałem człowieka, który tam pracował w tamtych latach. Do jednego modelu były trzy rozmiary szyb. W zależności jak wyszło z blacharni taki rozmiar wkładali😀
A tak jeszcze to renowacja Tarpana to większe wyzwanie niż renowacja np. Porsche 356. Jedno i drugie było robione ręcznie. Problem w tym, że dzisiaj trudno zrobić coś tak źle jak Tarpana🙂 więc każda renowacja będzie lepsza niż oryginał😀
Ale bym takim parkował na Wilanowie...
Najpierw pozwól mu zardzewieć...
Nie stać cie
@@dziedzicpruski4649 Na Tarpana mnie nie stać? ;-) #WytwornośćWilanów
@@dziedzicpruski4649 I mamy mieszkańca wilanowa
Idealny na poranny rozruch pod apartamtami
Miałem takiego skrzyniowego. W zimie woziłem krawężniki na pace, które zesunąłem gdzieś z pobocza na warszawskim Brudnie. Tył był tak lekki, że nie było możliwości ruszenia z miejsca przy najmniejszym oblodzeniu, czy ubitym śniegu . Maskę zapinałem na takie gumowe wichajstry, parę razy maska otworzyła mi się podczas jazdy. Muzyki słuchało się tylko poprzez słuchawki. Kiedyś w trasie pękła linka od sprzęgła, To po zdjęciu osłony silnika w kabinie, zapinanej właśnie na takie gumowe wichajstry, podróżujący za mną koleś za pomocą kawałka rurki wysprzęglał i zasprzęglał na moją komendę silnik. Ojciec kupował go jako nówkę w Poznaniu i w czasie powrotu do Warszawy rozsypała mu się skrzynia biegów. Ale tak poza tym mile go wspominam.
Ale wtedy byliśmy młodzi i piękni.
@@henryksztacheta8543 a teraz tylko jutub.
@@zdemolowanyrabin a teraz tylko piękni.
To prawda maska sie sama otwierala iuderzala w szybe ale nietlukla jej.
Sypiąca sie skrzynia to chyba od niemców, prezent po ich czołgach
Motobiedzie tak się spodobał daszek przeciwsłoneczny, że zamiast przebitek z jazdy postanowił wrzucić 10 minut zbliżenia na ten daszek xD
Podejrzewam ze przed nim jechal wlasciciel i chcial zaslonic tablice?
Albo słońce tak napierd.........
Gimbal i bardziej artystyczne ujecia niebezpiecznie podnoszą poziom wykonania filmów ponad 30% więc trzeba wyrównać
Daszek dla podtrzymania ujowej jakości 30% jak grudzień w jego kalendarzu :D
Pewnie to jedyna słuszna pozycja osłony. Po podniesieniu opada i wali w łeb, więc po kilku próbach pewnie została na dole :D
Widać ewidentnie z czego inżynierowie Tesli czerpali inspirację projektując swój Cybertruck
😂😂😂
Jak mocno ściśniesz powieką oko i ciśnienie rozsadzi to oko to faktycznie wyglądają podobnie :D
cybertruck to anulowany polski projekt konkurencyjny do tarpana, a inni jak zwykle kradną nasze projekty
Bez kitu w punkt
Nie widzę podobieństwa prócz prostego designu który w żadnym przypadku nie przypomina tego z Tarpana nie mówiąc już o zaawansowanej technologii Cybertucka.
W 1987 roku odebrałem nowego Tarpana w Poznaniu , ale do Tarnobrzega około 500 km nie dojechał - ktoś zapomniał wlać olej do skrzyni biegów
Smutne
@@sqcu692ee tam, chujowy byl od urodzenia
i zgrzyt - dwójeczka
ktoś jus pisał w kometarzach o tym dobrze ze przynajmniej w silniku był xD
Tutaj w konentarzach jest to juz druga taka historia: auto nowe z Poznania nie dojechalo do domu przez skrzynie!
Czyzbysmy odkryli jakas nowa PRLowska afere?
gieniusz prawdziwy - ujęcia zza kierownicy - klasa w ten słoneczny dzień.
W te sloneczna noc.
W tamtych latach gdy Żuk czy Nysa paliły średnio 13 litrów kartkowej benzyny to ten tarpan spalający 7 litrów oleju napędowego który był tańszy i dostępny takie auto po mimo wad miało sens .
I ropa nie była na kartki. Mój wujek spod Malborka miał w czasach PRL auto sprowadzone na ropę (nie pamiętam co to było ale jakieś gowno) i tankował kiedy chciał i jako jedyny z rodziny zawsze odwiedzał wszystkich na swieta bo miał ropy pod dostatkiem jako rolnik
Otóż to, był potrzebą chwili, a że mieli pod ręką taki silnik a nie inny to wsadzili co mieli. Jakość zachowana, Tarpan obojętnie jaki i tak był robiony na odpierdol
Jak wiekszosc rzeczy w tym kraju, jak cos nie ma wad, to nie ma sensu :)
A ile ropy podpierdalali w robocie..
Otóż to
"Kurła, Panie, to ma jeździć, ten pojazd jest dla prawdziwych męskich rolników - miastowe to by tylko narzekały" 😂
Otototo
Ma jeździć i robic a nie wyglądać 😂
Swoją drogą ojciec zrobił kiedyś SWAP, swapu, swapu. Perkins z MF wylądował w Ursusie, z ursusa w tarpanie, a ojciec z tarpana zanotował go z powrotem do ursusa Incepcja fest xd
Musiałem trzy razy to przetworzyć aby pojąć kunszt i pienkno tej operacji
@@kubasamouk335 operacja była zaiste piękna. Efekt swoją drogą też był jak na tamte lata piękny, był zrobiony z niego ciągnik sadowniczy i wszystko było zrobione zgodnie z ówczesnymi trendami. Niestety właściciel zniszczył bardzo ten ciągnik i teraz to wstyd go pokazać.
To były chyba te czasy, kiedy bimber pędzili, bo ojciec tylko szukał wymówki, coby w szopie że śwagrem samogonku popróbować :D
@@damasterkarej rok około 2004 bo ja to w miarę pamiętam. To były czasy kiedy nie było szerokiego dostępu do ciągników sadowniczych i byłby one stosunkowo bardzo drogie. Ciągnik powstał z tyłu od 4011, silnika z tarpana(który swoją drogą był coś pomodzony z żukiem, nie wiem w jakim stopniu) i przodu od Massey Fergusona. Cała operacja trwała 2 lata chyba xd. Na tamte lata to był bardzo dobry projekt
Czyli w ursusie wylądowały dwa silniki, a Massey został bez. Sztos
Jakby straszny ten Tarpan nie był, mechanicznie, stylistycznie, spasowaniostopistycznie, to i tak mi się przezajebiście podoba.
O, no siema, koneser porządnej motoryzacji? ;)
@@Penchard_Retro jakiejkolwiek, ale na pewno nie porządnej.
@@vejin9 no to raczej
przeproś mame
Mnie też. Koncepcja, moim zdanie, dość dobra ale jak zwykle w zabrakło czasu i pieniędzy na wykończenie tego prototypu. Tylko tak go można nazwać żeby nie kląć jak bądź co bądź zabawny Autor.
SUV z zachodnim dieslem i to w latach 80-tych!
Petarda
osłona przeciwsłoneczna opuszczona w nocy super dużo zobaczyłem !
To nie jest zwykły tarpan - to jest tarpan ostateczny!
I jedyne auto które by jeździło po wybuchu jądrowym. 😁
Pojedzie tym tarpanem motobjezie może grozić bezpłodność
Najlepsze jest to że to coś ma tylko 42KM XDD
ultymatywny tarpan - ultimate tarpan:D
@@savagedrake3555 A dokładnie 38 KM. Silnik pochodzi z MF 235/Ursusa 2812. pl.wikipedia.org/wiki/Ursus_MF-235/2812
„Wibracje są takie jakbym siedział w środku wibratora.”
~ Motobieda, Grudzień 2022
Wie co mówi.
Ze swoim podejściem na 30 procent idealnie byś się nadawał do produkcji tych Tarpanów.
U mnie sąsiad miał takiego ,meksykańska czerwień , koła nie wiem od czego ale wieksze szerokie balony i jak jechał to było go słychać z daleka że to on jedzie.Podobało mi się to auto , wysoko zawieszony , pięknie to wyglądało.
Mamo, kupmy Teslę Cybertruck!
Mamy Cybertrucka w domu.
Cybertruck w domu:
Tarpana też napierdalali młotem jak Teslę tylko był to element procesu produkcyjnego, a nie promocji xD
@@cx.silver.bullet xd
Tarpan jest chujowy ale jest i przez to jest milion razy lepszy od cybertrucka.
Miałem to to, tylko 1,5 benzyna z FSO i bujałem tym się do Wiednia. Nie było najgorzej. Największym mankamentem było latanie maski przy zamku. Raz na pół roku otwierała się przy pełnej prędkości i waliła w szybę czołową, gdyż przepiłowywał się uchwyt zamka. I co....? Przeżyłem.
Na moje to jest zajebisty samochód. Wszystko jest spójne, widać, że projektant trzymał się planu i wszystko zrobił jak dla obcego👍🏻👍🏻👍🏻
Socjalizm pełną gębą, wszystkim gówno ale po równo.
Od boku wygląda jak ten samochód co każdy go rysował w zeszycie w podstawówce 😅
Nagrywanie z czoła z opuszczonym daszkiem słonecznym - genialne...
Jestem rozżalony brakiem wyliczenia OC na to "auto" ;-P
Dobrego Ursusa do testów bezie miał niedługo Prof Chris 😁
Już wprawie złożony )
To już nue ursus z PRL:D
Ale ujęcia z końmi epickie. Że musiałeś jeździć Tarpanem, to jest kar(m)a za ten brak 31.12
Ujęcie z koniami 30% 😁
Zobaczyłem miniaturkę tarpana i odpaliłem film będąc pewny, że usłyszę kultową już uwagę o blachach spasowanych stopami. Nie zawiodłem się. Dziękuję. 😁👍
Dokładnie team BIOTAD PLUS 💪
No i przestrzeń dla ducha świętego
Nie zapomnij o popielniczce sprasowanej dupą!
Jak dla mnie chyba najlepszy odcinek w tym roku, a ten tarpan tak mi się zajebiście podoba że jak by był na sprzedaż to jechał bym po niego nawet na drugi koniec Polski, jeśli właściciel to czyta i jest zainteresowany sorzedażą to zapraszam na priv
To jest najlepszy odcinek od dawna :D wincyj tarpanów !
Mam na podwórku Ursusa C330M, mało pracował w polu, ostatnimi laty tylko mi drzewo z lasu targa, jako wieloletni fan twojej sylwetki- ZAPRASZAM! Okolice Warszawy, Pułtusk
Ten dieselek ma genialny dźwięk, 3P najpiękniej brzmiało w Fergusonie/Ursusie, marzenie z czasów dzieciństwa.
Kolego, bardzo dobrze prawisz :)
Kumpel miał takiego statka. Jak zostawiłeś dłużej otwarte drzwi przy pracującym silniku, to potrafiły urwać się z zawiasami od drgań.
A koń ci maskę lizał XD. Pojazd i sceneria dobrane bezbłędnie.
Chyba jako jedyny z komentujących jeździłem takim tarpanem. Obsługiwałem podstacje i transformatory kolejowe, które zazwyczaj stoją w miejscach mocno niedostępnych. Fakt, że po przesiadce z uaza, trzeba się było nauczyć tym jeździć w terenie (mieliśmy wersje na takich balonach jak na filmie, ale miały most GMC z blokadą na drucie od siatki ogrodzeniowej i dźwignią ssania od malucha), ale nie było aż tak źle. To była bardziej maszyna niż samochód. właściwości trakcyjne na drodze żadne, ale w terenie z blokadą dawał radę pomimo braku przedniego napędu. był dłuższy o uaza i lepiej ciągnąl przyczepę w terenie. Można nim było wozić 800 kg transformatory. Wykonanie tego pojadu było masakryczne, ale spawy nie pękały w przeciwieństwie do iveco daily, które jeździło równolegle z nami. Uważam więc, że ocenianie go w kryteriach osobówki nie ma sensu. A i nasz miał silnik perkinsa (nie żaden ursus) i napieprzał całą budą na wolnych obrotach tak, że rozlać flaszkę było trudno.
Pomysł na kolejną ietnią wyprawę: "Tarpanem na safari"
A mi się podoba taki podwyższony 😊
Był prototyp Tarpana z 4C90 z Andorii już w latach 70tych, do tematu wrócono w Honkerze, ale to już był 4CT90
Jeździłem takim dwadzieścia pięć lat temu. Zero mocy, zero przyspieszenia, zero wspomagania, zero hamulców, zero ogrzewania, zero wentylacji, zero czegokolwiek. Jakie to były emocje!! 😀
To silnik Perkinsa 3cylindry . Typowy dla massey ferguson . 235.255 itp.itd .w Polsce na licencji wkładali do c360 3p , do wózków widłowych itd
Dokładnie , zestrojony na 42 KM. W ciągnikach 38/47
W Polsce wkladali też wszystkim do licencyjnego Massaya MF235 czyli Ursusa 2812. Swoją drogą dla mnie rodzinna historia, bo moja matka pracowała przy obsłudze procesu licencyjnego, nawet parę miesiecy siedziała w Coventry jako część biura obsługującego delegacje inżynierów z Ursusa.
Spłakałem się, Motobieda zrobił mi niedzielę.
Mój tata w latach 90 miał tarpana z silnikiem od Perkinsa, woził nim słodycze i inna spożywke na giełdę przy Ordona w Warszawie i tam handlował. Do tej pory wspomina go dobrze, a że nie było go stać na coś z zachodu to kupił takiego. Sam go dobrze wspominam a miałem tylko 9 lat.
I te sople zwisające z dachu obory w tle...Hollywoodzki scenarzysta na to by nie wpadł. Sztos!
Kurła, polski pickup, zgniły zachód zazdrościł nam tak zajebistego projektu xD
Doskonały jest ten film!!! młodzi widzowie, to znaczy ci młodsi ode mnie i Ty, Szanowny Autorze- tak właśnie wyglądały lata 80. w większości wypadków: był jakiś wyrób z przeszłości ( tutaj pierwotny Tarpan) i w czasie nędznej jaruzelszczyzny próbowano go tłuc dalej, ale że nie było materiałów, mocy przerobowych, surowców- to szykowano "innowacje" i poprawki żeby wyglądało na postęp, a tak naprawdę była to żałosna próba dogonienia czegoś co było. Wystarczy porównać jak wyglądały rowery Wigry czy Jubilat z lat 70,l. z tymi które produkowano dekadę później...i dokładnie to widzę porównując pierwsze Tarpany i ten cud techniki z tego filmu. Powinni to puszczać na lekcjach historii dzieciom - i niektórym politykom...
Miałem rower Jubilat z lat 80-tych i słaba jakość była.
@@Raul-pp1uh Ja tak samo! :) nie dość że wyglądał jak te starsze tyle że wszystkie detale były wykonane gorzej albo z tandetnych materiałów to jeszcze trzeba było obejść pół miasteczka żeby zebrać wyposażenie które zgodnie z kartą katalogową powinno być od razu...
Do żywych koników przyjdzie nam wrócić. Piękny to będzie czas...😛👍
Już niedługo dzięki kochanym unijnym urzadasom
... a a a stanie się to szybciej, niż ktokolwiek myśli.
Jak będą mielone na klej.
Ma autohamowanie a niektóre nawet autopilota więc się zgadza. Przynajmniej nie trzeba czekać 1-2h aż się naładuje.
O ile żyduchy pozwolą posiadać koni...
3:15 chyba każdy kto użytkował, serwisował przednie zawieszenie tarpana może mieć inne zdanie na temat tej modyfikacji. 8:40 te przednie lampy występowały w wielu krajowych pojazdach, ale nie w dużym fiacie
Za daszek to kurwa brawa 😄😆😆 nic nas nie oślepiało i można się było na teście skupić, koniki wiedzieli co się świeci i wjebali kamerę w gówno 😂😂😂 brawo
Brakuje teraz tych Tarpanow na targach z warzywami.
Jeszcze z 8 lat temu jeden gość zielonym skrzyniowym przyjeżdżał takim na targ. Miał nawet jeszcze, takie duże naklejki na drzwiach 237D
Tarpan trzyma się drogi... którą sam wybierze.
a jesli ci sie nie podoba jazda tym tarpanem ,to wsiasc sobie w stara 200 ,zaczep przyczepe typową do stara czyli 6stke , załaduj jeszcze na stara 6 ton ,na przyczepe 6 ton i naprawde sie przejedz,to zobaczysz co to znaczy niebezpieczna jazda
Podoba mi się ten bezkompromisowy dizajn. Bierzesz łódz desantową, dodajesz koła i kierownice i gotowe :))
Poprawka - łodzie desantowe są lepiej spasowane...
@@marudek1 no pewnie, w końcu muszą być w jakimś stopniu wodoszczelne :))
super!:)) Ubawiłem się na maxa:))
W lata 90 kumpel miał praktyki jako mechanik samochodowy, i szef sobie wymyślił że wstawią do tarpana silnik z forda scorpio 2.0 benzyna jak pamiętam. Chwalił się że nim jeździł. Pytam się jak się jeździło, mówił że najgorsze było hamowanie 🤣
Ha ha
Patrząc na ten pejzaż przypomniał mi się film Girl Guide. Tam bohater grany przez Kukiza jeździł w górach takim Tarpanem.
Zawieszenie z Żuka było złe, bo było za miękkie i mało trwałe. Zawieszenie na resorach i belce było lepsze do samochodu rolniczego, bo trwalsze i każdy kowal naprawił.
Ale z drugiej strony jeździłbym tym po prestiżowych dzielnicach.
6:20 Aż mi się przypomniał ten filmik co koń chłopu chciał oderwać lusterko w samochodzie.
Inżynierowie celowo zrezygnowali z poduszek silnika. Wibracje powodują samoczynne odśnieżanie wozu. Oczywiście jak zapali. Bo jak nie zapali to jaki sens odśnieżać?
Ta gródź powstrzymuje budę przed złożenieniem się na nierównościach XD
Hehehe zajebisty wóz
Swoją drogą, w latach 80 była możliwość, jak się uczyło w Technikach Rolniczych, zrobić prawko na Tarpanie ;)
Ciekawa teoria
@@lrolek To nie teoria ;)
Zawsze się jako dziecko zastanawiałem co oznacza Tarpan :)
Tarpan zawsze był zgnity, zardzewiały, miał szosowe opony, mało mocy, miał małą ładowność.... I bardzo kojażył mi się z dużym fiatem który został zmieszany z żukiem.
Piszę to zanim oglądałem film.
Raz w życiu miałem okazję przejechać się Tarpanem w dizlu, ponieważ kolega farmer takiego posiadał. Powiedziałbym, że odniosłem wrażenie, jakbym jechał traktorem, ale tak nie mogłem powiedzieć, bo nigdy wcześniej nie jeździłem traktorem. Wspomniany kolega jednak bardzo sobie chwalił ten przyrząd, ponieważ był toporny, prosty, tani i do zawiezienia gratów na pole całkiem się nadawał, a do naprawy nie trzeba było mechanika, lecz kowala. Mankamentem było tylko przednie zawieszenie, podobnie jak w dostawczych Nysach i Żukach, ponieważ o ile w osobowej Warszawie dawało kiedyś radę, to w pojazdach dostawczych już średnio wytrzymywało, a szczególnie w Tarpanie, którego dopuszczalna ładowność określana była tylko tym, ile się dało na niego fizycznie zmieścić, a eksploatacja odbywała się głównie na dziurawych drogach gruntowych.
Wyjątkowy samochód. W porównaniu do Ursusa, z którego wzięto silnik, ma same wady i żadnych zalet 🙂
Najlepszy Twój film ever!!!!!
Mogli zamontować do niego wom,tuz i hydraulikę byśmy mieli polskiego unimoga ;)
Mamy w idealnym stanie: Ursusa C-360 i 1222 , Bizona Z056 oraz Vistulę. Może by cos z tego było dobre do odcinka u Pana?
Bizon zdecydowanie, pisz na furymotobieda@gmail.com
Nie ma to jak wieczorem w zimie, słońce mocno jebie po gałach.Tak więc daszek opuszczony musi być. Poza tym odcinek kozak! Pozdro
Nie rozumiem hejtu. Jest to jeden najlepszych polskich samochodów! Inżynierowie zrobili.coś niczego i za to należy się szacunek. A ty jesteś zwykłym hejterem a sam byś niczego z niczego nie wykonał.
Święte słowa
Ojciec mi opowiadal, ze jak byl mlody, to w tych cudownych czasach, gdy niczego nie bylo, popelnili cos strasznego. Mieli gaza 69 i wsadzili tam silnik od 30'tki. Podobno jakos to jechalo, chociaz osiagi i kultura pracy byla dramatyczna. I kiedys mojego wujka zatrzymalo MO, gdy jechal tym cudem i gosc powiedzieli jedno.. Panie, chcemy wiedziec jedno! Slyszelismy traktor, a widzimy samochod:D Pozniej trafil tam diesel z forda granady i zrobilo sie to bardziej sensowne auto:)
Rozbawiła mnie twoja merytoryka. Dobra prezentacja 😉
Idealne auto na dzisiejszy taryfikator mandatów.
Głos bardzo fajnie się nagrał. Pozdrawiam z Katowic.
Jak mi się podoba ta opuszczona osłona w czasie jazdy, na złość dam lajka :D
Jak może mu ta osłona nie przeszkadzać, nie mogę pierdolca bym dostał XD
To materiał dla tych, którzy nadal nie rozumieją dlaczego "polska motoryzacja" (celowo pisane w cudzysłowie) musiała upaść i słusznym jest fakt, iż dzisiaj niczego własnego nie produkujemy.
W Opolu jeździ dziadek wersją z pojedynczą kabiną i wydaje mi się że ma napęd 4x4 ale jeszcze to sprawdzę jak bedzie jechał pozdrawiam
Kurde gdzie jeździ xD?
ostatnio widzialem go na Witosa i Ozimskiej
Kluczowe pytanie: Czy można ruszać z czwórki?
No i czy sprzęgło chodzi jak w Ursusie C360.
Jeśli ktoś nie jeździł to dodam że w c360 podczas jazdy robi się nie tylko ręce ale również nogi. I sprzęgło jest dwustopniowe najpierw rozłącza napęd kół a mocniejsze wciśnięcie rozłącza napęd wom i chyba pompy hydraulicznej. W każdym razie nie każdy da radę na tyle mocno go wcisnąć.
Zdecydowanie najlepszy odcinek tego roku XDDD
Myślałem ze sie poślizgnie na tym śniegu czy coś. Zajebiste konie. Łapa w górę za nie obróconą kiere
Dodge Ram miał również silnik stosowany w ciągnikach (Case seria MX), Cumminsa 5.9 litra. Jaka Ameryka taki pickup ;)
W Aro też montowano silnik wysokoprężny z ciągnika UTB/Universal (licencja na traktory Fiat).
Tarpan z takim silnikiem super sprawa dla rolnika , A jaka oszczędność była ! Jechał w pole wkładał silnik do traktora , jechał do miasta wkładał do samochodu ! 🤣
myślę że tarpan z silnikiem od ursusa musi zostać nowym autem służbowym motobiedy
to nie silnik ursusa gość nie wie co mówi to silnik AD3 152
Za jazdę z tym daszkiem łapa w górę
Witam. Mam pomysł na serię odcinków " wywiady z pracownikami polskich fabryk" z cudownych lat komunizmu 😏😉
Pierwsze co by padło podczas rozmowy to informacja o przedawnieniu wszystkich wymienionych kradzieży na szkodę zakładu
Wtedy chlanie wódy w pracy było na porządku dziennym.
Dawno się tak nie uśmiałem 😀 Czekam na test jazdy konnej 😀
Zamówiłem kalendarz na prezent pod choinkę i będę mocno zawiedziony, jeżeli przyjdzie przed Sylwestrem.
Bez obaw, przyjdzie po Sylwestrze.
@@dronove5585 i na to jest tylko 30% szans😀
@@dronove5585 Miesiąc przed lutym
Lubie pokazywać Twoje recki mojemu ojcu, mechanikowi w czasach rozkwitu takich maszyn. Już się nie mogę doczekać jak go odwiedzę i pokaże mu ten odcineczek 😁
Jeździłem takim jako pasażer na praktykach szkolnych to było coś niezapomnianego oczywiście pędzony na barszczu 😁
Jedna cyferka więcej w nazwie a ten tarpan był by dzisiaj legendą polskiego internetu
konie tarpana przyjęły do stada bo go liżą.......kurwa jebłem........ Motobieda więcej takich odcinków !
Miałem Tarpka239D. Rok produkcji 1991. Zajebista maszyna, tym naprawdę trzeba było umieć jeździć a zwłaszcza zimą. Zero ABS i kontroli trakcji i osiągów....😊. Ale takie czasy były i takie samochody.😊
Ojciec ma Fergusona z tym silnikiem. Wspaniały dźwięk silnika, przypomina piękne czasy dzieciństwa
Ja ma MF 255 z tym silnikiem, na tamte czasy zły ciągnik nie jest
@@michakaczmarek9496 oczywiście, że nie. Oszczędniejszy od C-360, cichszy. Często mu się przepala uszczelka pod głowicą, ale na traktorze wymiana to czysta przyjemność ;)
Top odcinek motobiedy ;)
Ktoś kto jeździł ciągnikiem rolniczym, jak C-330 czy C-360 docenił i tego tarpana. Ale podejrzewam, że to było i tak nieosiągalne marzenie każdego Chłopa ze wsi.
Jeśli ktoś miał ursusa c360 bądź c330 z kabiną 'puszką' i tarpana z dieslem, to tarpan już nie wydał był taki głośny w środku.
Ciągnik rolniczy C-330 był najbardziej udany jaki za komuny produkowano w Polsce.
O, fajnie! Chyba niedługo znów będzie syrena!
Zawieszenie przednie było pancerne, ile się takim wyjezdzilo w lesie to masakra, wieli prześwit, duży moment i woziło się po 2 kubi drewna z środka lasu, dodatkowo przedni zderzak zrobiony z ryflowanego ceownika 22cm, grubość 1cm, mogłeś wszystko rozjeżdżać
dokładnie - tylko ten Złomik neguje wszystko, co kiedykolwiek wyszło spod polskiej ręki....
@@PrawdziwyNaczelnik akurat ten skurwiel do lasu byl zajebisty, zuk się chował
@@PrawdziwyNaczelnik tylko że ten to nie Złomnik 😉
@@k-7500 Złomnik, złomnik
@@PrawdziwyNaczelnik chyba wątek zgubiłem
Wspaniała recenzja, cudowne auto. 😜 Projektantem chyba był Wiesław Paleta.
Dzięki temu, ża nastała noc, Motobieda mógł wytrzymać w środku tarpana dłużej niż 21,37 minut
W latach 90ych XXwieku,w gdańskiej elektrociepłowni mieli tarpana trzyosobowego z silnikiem perkinsa który obsługiwał stołówkę.Jeżdził nim kierowca,kawał chłopa,ale zjadała go nerwica...
Jeździłem. Układ prowadzenia - brak, przyspieszenie - brak, emocje z jazdy - tak ( zastanawiałem się czy przeżyje w trakcie każdego manewru) xd
Ja pierd...lę, dramat na resorach! Zajebiście mi się podobało nagranie ze środka: warunki pracy kierowcy gorsze niż w ruskim czołgu, wszystko napierdala jak w 20-letniej rajdówce na wolnym wydechu, tymczasem "akcja" dzieje się przy prędkości 20 km/h na 2. biegu. Mistrzostwo!
Jestem poznaniakiem więc teoretyczni powinienem bronić lokalnej produkcji. I z jednej stronie obronię i pochwalę, że w tamtych latach zdał egzamin, a przesuwaną ścianą chyba ostatnio chwalił się jakiś duży producent (chyba Nissan) jakoby to był ich pomysł. Z drugiej strony przyznam, że jako dzieciak jeździłem w tym w latach 80-tych jako pasażer w miarę nowym Tarpanie i do dziś pamiętam, że wykonanie było hmmmmm. no lekko tragiczne🙂 Niedawno spotkałem człowieka, który tam pracował w tamtych latach. Do jednego modelu były trzy rozmiary szyb. W zależności jak wyszło z blacharni taki rozmiar wkładali😀
Pięknie, brzmi ten silnik Perkins 3p, nie jest on z Ursusa tylko był tam montowany, jak w wielu maszynach budowlanych i wózkach widłowych.
....i jeździł nim pół człowiek , pół litra ....
A tak jeszcze to renowacja Tarpana to większe wyzwanie niż renowacja np. Porsche 356. Jedno i drugie było robione ręcznie. Problem w tym, że dzisiaj trudno zrobić coś tak źle jak Tarpana🙂 więc każda renowacja będzie lepsza niż oryginał😀