Z pamiętnika kierowcy mechanika - "Tarpan i Żuk" - odc. 47
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 13 พ.ค. 2017
- Od dłuższego czasu prosiliście o wspomnienia związane z Żukiem - dużo tego nie było, bo tato nie jeździł takim autem w trasy zbytnio, ale za to co nieco wspomnień ma z Tarpanem.
Aby wynagrodzić miłośnikom Żuków te szczątkowe wspomnienia - wrzuciliśmy też filmik z przejażdżki Żukiem, którego przypadkowo dosiadłem u Michała - za co mu dziękuję. Przejażdżka emocjonująca - na długo pozostanie w pamięci :)
Pozdrawiamy! - ยานยนต์และพาหนะ
Panie. Dużo. Zdrowia
Pan Franek bardzo pozytywny człowiek!!!! pięknie opowiada
ja mam tarpana 239d z silnikiem diesla z ciągnika rolniczego, fabrycznie montowany. :) ojciec był mega zadowolony z tego samochodu. Opowiada, że spalanie na 100 km, pod obciążeniem ok 1 tony, wynosiło ok 7 l ropy.
Ja się załapałem na regularną jazdę Żukiem A07 i Nysą 522. Żuk ze skrzynią 3 biegową, o dziwo jakoś to dawało rady. Średnia przelotowa tymi autami jak na filmie, 60 Km/h. Powyżej zaczynało się chlanie paliwa a nie spalanie :). Nysa wydawała się być trochę wygodniejsza, choć Żuk był lepiej wykonany, jeśli o jakiejkolwiek jakości można tu mówić. W Żuku cudem było założenie 100% szczelnie przesłony od silnika w kabinie, Nysa rdzewiała aż miło. Te samochody to inna epoka :).
Pamietam, ze mielismy w FSO 125p kierownice z Tarpana (taaaa.... przelozona "przy okazji" :-))
Serdecznosci Panie Franku, jest pan absolutna perełką na YT sieczce......
kolejny super odcinek pozdrawiam
Pozdrawiamy :)
Jeździłem trochę Żukiem z trzybiegową skrzynią. Super sprawa. Start z 2 potem 3 i gaz do dechy. Niezapomniane wrażenia! Tarpan z silnikiem diesla miał symbol 239 i trochę inną konstrukcję przedniego zawieszenia. Pamiętam, jak w jakiejś gazecie był pokazany po raz pierwszy a tytuł tego materiału brzmiał: "Tarpan diesel - to brzmi dumnie."
Jak zawsze super opowieść i super film.
Dzięki :)
Daje łapę w górę zanim obejrzę :D
Tarpan 3P miał silnik z Ursusa czyli taki sam jak w C3603P
Perkins
pozdrawiam serdecznie
Moja pierwsza jazda samochodem ,jeszcze bez prawa jazdy ,odbyła sie Żukiem i bardzo mi sie spodobało . Pozdrawiam dzieki za kolejny super odcinek !
Pozdrawiamy :)
Pierwszą za dzieciaka samodzielną jazdę Żukiem i 30 pamięta się chyba do końca życia :-)
Gdy zaczęliśmy remont 4011 na gwałt była potrzebna pompa wtryskowa, i kupiliśmy właśnie od gościa co mówił, że miał właśnie w Tarpanie z silnikiem 360, raczej była to przekładka, bo nigdy więcej nie spotkałem się z silnikiem 360 w Tarpanie. Co prawda słyszałem o pozyskiwaniu silnika Perkinsa z Tarpana do 360.
Też słyszałem o takim przeszczepie. :)
pierwsza produkcja potem smutki takie jak pokazałeś w rozmowie z Tatą , z tym ze mój ma boczne lusterka na uchwytach przykrecone do karoserii. poprostu fajny sprzęcior, sprzedający mi mówił ze ręczne biegi są do kitu ale wręcz przeciwnie , te biegi są super.
Fajna opowieść jak zwykle :), ja pamiętam jeszcze wyjazdy nad morze czy na grzyby z tatą ale Jelczem 315(jeszcze starego typu) z piękną zieloną kabiną, na niedzielę ojciec zakładał plandekę, ławki od burty do burty i drabinka na pakę, dziś to wydaje się wręcz kuriozalne ale tak ludziska jeździli na zakładowe wypady. Później zakład w którym tato pracował kupił Jelcza, chyba to była wersja Lux albo coś takiego, autobus ten miał dodatkowo nad normalnymi oknami gięte szyby zachodzące na dach. Czasami gdy nie było kierowcy autobusu ojciec powoził ogórkiem i siedziałem na tym "specjalnym" miejscu obok :). Grzybobrania wyglądały dokładnie tak jak opisuje to pan Franciszek, jeszcze było czekanie, trąbienie na zabłąkanych, nie mogących trafić do autobusu.
Tak, ta wersja z oknami na krawędzi dachu to LUX :)
Oj Panie Franku Oj pamięć jednak zawodną jest TARPAN wyszedł w 1975 a silnik Perkinsa był w TARPAN 239D diesel natomiast HONKER to typowo wojskowy ale to już lata 90
piękny żuk
Ja mam tarpan 239d z oryginalnym silnikiem Perkinsa. Może w końcu doczeka się w zimę remontu 😁
z perkinsem miały przednią os giętą na resorachi bardzo mało paliły
w tarpanie 239D był orginalny silnik z mf 255 tylko pompa była podkręcona na 3500 obrotów
Miałem Aro 244 i mimo że cała buda to w zimię było troszki zimno to wstawiałem mu na zimy termostat z Poloneza na 82 stopnie i było dobrze.
fajny materiał. Prosiłem o jakieś wspomnienia o Żukach, bo mój tata miał żuka, za czasów gdy jeszcze na stojąco pod stół wchodziłem, ale pamiętam tą niebieską rakiete z biegami przy kierownicy. A ja sam teraz wspólnie z dwoma kolegami mam żuka, który nam służy do złombolowych podróży po europie :) pozdrowienia dla taty
P.S.: Małe sprostowanie, pierwsze żuki miały drzwi otwierane pod wiatr ;)
Dzięki za sprostowanie - faktycznie - ale jakoś tacie w pamięci nie zapadły, nie trafił takiego :)
Retro TRAKTOR dokładnie, właśnie też trochę się zastanawiałem co twój tato mówi że nie było kurołapów żuków bo były, te jeszcze odpalane z dźwigni z podłogi ;) Pozdrawiam serdecznie :)
sam zlozylem dwa ZUKI skrzyniowe w tym jeden z silnikiem Diesla od Merccedesa 220 a skrzynia biegow orginalna od Mercedesa 508 mialem problem z walem napendowym byl za dlugi o 12cm pierwszy robil wibracje a drugi juz wywazony w Wroclawiu ZUK latal w Karpaczu I spisywal sie swietnie byly to lata 79- 80
Spoko film
Dzięki :)
Cieszę się że przejażdżka się podobała :)
Tak teraz patrzę, że mogłem chociaż te zdechłe muchy spod przedniej szyby pozamiatać ;D
Odnośnie Tarpana dodam, że rozwiązanie z przesuwną tylną ścianą kabiny i składanym tylnym siedzeniem było niespotykane nie tylko w Polsce, ale i w Europie.
Nie wiedziałem nawet że coś takiego było :) Dzięki raz jeszcze za Żukową podróż :)
Tarpan powstał w latach siedemdziesiątych (za czasów Edwarda Gierka) jako auto dla rolnictwa. Podobnie Syrena R20 i Bosto.
Tarpan z perkinsem to najlepsze auto.😄💓😉
Tak jak każdy tarpan ☺
Witam Witam Panie Pawle proszę coś o Władimirze T25. Chociaż i tak każdy odcinek oglądam i słucham z zamiłowaniem. Pozdrowienia dla Pana Franciszka to bardzo pracowity i dobry człowiek.
Będzie :) Pozdrawiamy :)
Stary, kupuj żuczka.
Nr1 dostawczak!
Kopanica Chobienice ja tutaj mieszkam do dziś grzybów opór
fajnie ze ktoś wie, skorzystam i zapytam. 69 rok lamy w zuku z ramkami warszawy czy juz zuk owe?
Mój wuj posiada 2 egzemplarze Tarpana 239 D oryginalnie z silnikiem perkinsa 3 gary 47 koni ,taki sam jak w c360 3p lub mf 255 jedyna różnica to kolektor wydechowy , dłuższy wlew oleju i oczywiście brak sprężarki .
Chodziło to świetnie ,bardzo niskie spalanie choć czasem przydało by się kilka koni
Jak byście byli kiedyś w moich okolicach zapraszam do obejrzenia ,przejechania się bo jeden cały czas pracuje w gospodarstwie
A jakie to okolice? :) U nas Tarpany już wymarły :(
Kawałek drogi jest :) Możesz wysłać na ursus@retrotraktor.pl lub nasz fb facebook.com/retrotraktor :)
Kawałek drogi jest :) Możesz wysłać na ursus@retrotraktor.pl lub nasz fb facebook.com/retrotraktor :)
Nie mówię że zaraz ale na pewno kiedyś będziecie mieli okazję jechać to zapraszam :D
Dziękuję w takim razie - jak coś to się zgłosimy :)
W Babimoście była Polska jednostka wojskowa i lotnisko
w nadlesnictwo kupili nowke i jeździłem tym sprzętem, na tamte czasy to z moich oczu to sprzęt super nowoczesny.
Piszesz o Aro drogowej zemście Czauszesku ? :-)
tarpanem nówka, dwa aro były też i jeździły. bylem mały mogę niepamietac ich awarii.
Ale jakie to lata były ? to był zwykły Tarpan nie Honeker ? :-)
Super filmik jak zawsze na poziomie.Kolejne fascynujące opowiesci pana Franka.Czy pan Franek może powiedzieć jaką ma opinie na temat oleju superol.Pozdrawiam
Oki, zapytam:)
dzieki
Radziecki lotniska były w dzisiejszym lubuskiem w Tomaszowie k.Żagania i Szprotawie Wiechlicach koło Babimostu jest małe cywilne lotnisko
O, dzięki :)
Teraz jest cywilne lotnisko a wtedy to wojsko prężnie działało.
a czy pan Franciszek miał może jakąś przygode z silnikiem perkinsa albo ursusem 3p ? jak tak czekam
Zapytam :)
Ja w pracy mam tarpana z wysiegnikiem koszowym na chodzie z silnikiem perkinsa oryginalnym
I jaki to typ Perkinsa?
Tarpan 239 miał fabrycznie perkinsa ad3 152ur, identyczny jak w MF 255 i 360-3p poza inną miska olejowa, która była dostosowana do zawieszenia, pojemność 2502ccm. Pozdrawiam z okolic Jasła
Nie identyczny bo kręci do 2500 :-)
listonoszpat233 przecież Perkins 3p z fergusona też kręci do 2.5tys
Kopanica, Chobienice- no tak , przyjeżdżały wycieczki spod Wrocławia na grzyby, lotnisko było w Kuligowie
Wojskowe?
Tak, wojskowe. Jednostka była w Babimoście, a lotnisko mięli pod lasem w Kuligowie. Moje rejony
tarpanem nowym jedzilem
Były Żuki kurołapy. Pozdrawiam
Oj .zukiem z silnikiem S-21 zrobilem wieeeele tys kilometrow z kilkoma naprawami glownymi silnika.Robilem po Polsce dlugie trasy w zaopatrzeniu . Przednie zawieszenie. Jesli sie dbalo o smarowanie ( a tych kalamitek bylo kilkanascie) nie wybijalo sie tak szybko ,zbieznosc byla wazna ustawialo sie na jakies listwy bo laserow nie bylo. Czujcie bluesa .Zuk a zbiorniki paliwa od stara 25 zalozylem 1 x 100 litrow z kazdej strony . Paliwa w kraju nie bylo wiec tankowylem tylko na bazie macierzystej . Mozna bylo zrobic ok. 1500 km bez tankowania.Ksiazke mozna byloby napisac o tym i o roznych przekretach Jeszcze dodam o ogrzewaniu (chlodniczce z autosana ) pod siedzeniem kierowcy bo ogrzewanie fabryczne bylo pod zdechlym azorkiem a zimy byly zimami a nie podrobkami jakie mamy .
teraz . Tak ze pomimo pizdzilo sniegiem wszystkimi dziurami , ktorych nie brakowalo mozna bylo jechac przy minus 20st ( nie , nie sciemniam ) z krotkim rekawem. Pozdrawiam
To trochę przygód było ;) A jaka skrzynia? 3 czy 4 biegowa?
3 biegowa 4 zaczely wchodzic dopiero
Tarpan to był pomysłowy samochód, idealny dla rolnictwa. Podobno tylna ściana była przesuwna, żeby zwiększać w razie potrzeb przestrzeń ładunkową. Niestety gorzej było z wykonaniem. Brak porządnego silnika diesla, słabe przednie zawieszenie z Warszawy. Podobnie było z Żukiem, te same wady. Drugim takim pomysłowym samochodem była Syrena Bosto Idealny samochód dla rzemieślników, zaopatrzenia itp.. Protoplasta dzisiejszych Peugeotów Partnerów, Citroenów Berlingo itp. Pomysły mieliśmy świetne, niestety jak wiadomo wykonanie tragiczne. Czy Twój tata miał do czynienia z Syreną?
Tak krawiec kraje jak materii staje.Wszystkie te samochody odziedziczyły wady Warszawy a to był naprawdę skomplikowany i czasochłonny samochód.Przednie zawieszenie w Tarpanie wytrzymywało o ile było często smarowane i regulowane . Co do Żuka powinien mieć sztywną belkę i wtedy praktycznie byłby samochodem nie do zdarcia.Co do Syreny zaprzepaszczona wielka szansa Syrena Mikrobus.
Z Syreną miał do czynienia - bo kiedyś był to samochód popularny - ale nigdy taką nie jeździł w pracy ani też osobiście nie posiadał - więc historie z tym autem mogą być jakby z punktu obserwatora :)
"Tak krawiec kraje jak materii staje" czyli Tarpan jest kolejnym przykładem że z ch.ja bata nie ukręcisz. Czy aż tak pomysłowy ?? Kolejny ulep rodem z PRL-u. Samochód dla rolnictwa bez przedniego napędu za to z silnikiem z ciągnika albo ze tego co popadnie... Honker to już było coś, ale pojawił się zdecydowanie za późno. Przeciętnie 9 lat był wtedy produkowany dany model samochodu a nie projektowany.
Gdzie taki polar można dostać jak u kierowcy Żuka?
Bardzo sobie cenię ten polar - świetnej jakości :) Kupiłem go w sklepie Ursusa - ale czy są dostępne teraz to nie wiem :)
Wystepowaly. Tarpan. Rolnik. Z. Blokada. Mialem. Rysiek. Domatkow
Miałem kiedyś golfa 2 a wiem że Pan posiada to auto więc może jakaś ciekawa historia z tym autem będzie?
Możemy nad tym pomyśleć - aczkolwiek nie wiem czy to nie za wcześnie by o Golfie opowiadać ;) Co prawda jedną ciekawą historię miałem akurat ja - podczas wyjazdu na zlot do Łaz :)
Chętnie bym posłuchał.
@@RetroTRAKTOR a chcesz uszczelki i silnik wycieraczek z mechanizmem za free do golfika?
mam pytanie czy ktoś zauważył namiot przy bramie wjazdowej na festiwal w Wilkowicach?
Ale o jaki namiot Ci chodzi?
@@RetroTRAKTOR dwuosobowy i simson obok ,od 2017r tam się lokuję
Tarpan produkcja połowa lat 70
Teren zabudowany panie szofer .
żuk kórołap jaknajbardziej był.
A następny film mógł by być o Polonezie
Następny może nie - ale jeden z kolejnych tak :)
to zuk nowszy. ja mam smutka w kierownicy biegi. frajda z jazdy z tymi biegam.
No to już rarytas :)
zuki były kurolapy. smutek kurolap.
Faktycznie! Ale chyba ich mało było?
do roku 1963 - do numeru podwozia 21448 i numeru kabiny 20809, czyli ok. 3% całej produkcji :)
No to mało ;) Widzę, że dysponujesz konkretnymi i precyzyjnymi informacjami :) Brawo :)
gdzieś tam z forum wygrzebane, wkręciłem się trochę w żuki ;)
Niestety po wejściu do UNI Polska motoryzacja przestała istnieć i wspominać nie będzie co, pozostaną tylko wspomnienia z czasów strasznej komuny. Rządzący nami zdrajcy rozwalili nam wszystko co Polskie i jeszcze ogłaszają to jako sukces.
A zła komuna budowała co mogła w tym kraju,dziwny okupant bo coraz częściej takie nazwy padaja
Były źuki kurołapki robiliśmy na nich tysiące kilometrów.