ja bym to zrobił tak, znaczyłbym sobie ustawienie ramy (tak aby geometria mi się nie zmieniła), rozciąłbym ją i wstawił rurę łączącą dwie części ramy, rura musi być grubościenna metalowa. Następnie pospawał bym dookoła.
Chodzi o to by zostawić jak najwięcej oryginalnego lakieru, twój sposób to już duża ingerencja i duża część ramy się przegrzeje, co za tym idzie odpadnie lakier i będzie trzeba lakierować ramę. Najlepiej poszukać gołą ramę w tym samym kolorze, da się jeszcze trafić
To pęknięcie ramy trzeba wzmocnić a nie zaspawać. Na przykład wspawując wewnątrz rury żeberko ( naciąć ramę wzdłuż na odcinku tak ze 25 cm, na przelot i wpasować w to płaskownik, wspawać i oszlifować) z grubego płaskownika, albo nakładki z połówek rury grubościennej o większej średnicy, albo i jedno i drugie. A jak znajdziesz rame to podmienisz. Albo sprzedaj tego komara.
Musiał komar przewozić dodatkowy ładunek na ramie dlatego pękła. Siedzisko z przodu też jest uszkodzone coś musiało obcierać a kranik pewnie był utrącony
Linki i uchwyty nigdy nie były kremowe tylko szare. Pod wpływem słońca kolor ulegał zmianie. Potwierdza to kolor manetki od środka :) Nie jest to tylko moja opinia;) Gratuluję egzemplarza z plombą. Nic bym nie przerzucał !!! Trzeba mądrze zrobić naprawę z rurą w rurze.
W takim białym jajku śmigam po mieście:))) Pełny fun....ludzie wystawiają kciuki, tirowcy trąbią, ludziom buzię się śmieją. Jak mój mechanik,zobaczył takiego, to jeszcze nigdy nie widziałem to takiego uśmiechniętego :))) Jak postawicie takiego obok harleya to zgadnijcie gdzie będzie stało więcej facetów prawiących "co to jest" 😀
Mógłbyś o ile to nie tajemnica, podpowiedzieć jakie procedury takiej rejestracji. Zdobyłem takiego komarka, lecz poprzedni właściciel nie ma żadnych dokumentów. Fajne było by go odrestaurować i pośmigać w takim kasku jak na filmie. Byłbym wdzięczny za pomoc.
Mój kolega miał komara sztywniaka i raz wiózl nim worek pszenicy rzucił go tak pomiędzy bakiem a siedzeniem i podczas jazdy rama złamała się w tym samym miejscu może i w tym przypadku tak było🤔
ja bym to zrobił tak, znaczyłbym sobie ustawienie ramy (tak aby geometria mi się nie zmieniła), rozciąłbym ją i wstawił rurę łączącą dwie części ramy, rura musi być grubościenna metalowa. Następnie pospawał bym dookoła.
Chodzi o to by zostawić jak najwięcej oryginalnego lakieru, twój sposób to już duża ingerencja i duża część ramy się przegrzeje, co za tym idzie odpadnie lakier i będzie trzeba lakierować ramę. Najlepiej poszukać gołą ramę w tym samym kolorze, da się jeszcze trafić
To pęknięcie ramy trzeba wzmocnić a nie zaspawać. Na przykład wspawując wewnątrz rury żeberko ( naciąć ramę wzdłuż na odcinku tak ze 25 cm, na przelot i wpasować w to płaskownik, wspawać i oszlifować) z grubego płaskownika, albo nakładki z połówek rury grubościennej o większej średnicy, albo i jedno i drugie. A jak znajdziesz rame to podmienisz. Albo sprzedaj tego komara.
Mega jest ten komar, zachowany w ładnym stanie. Takie oryginały są najlepsze :D
Musiał komar przewozić dodatkowy ładunek na ramie dlatego pękła. Siedzisko z przodu też jest uszkodzone coś musiało obcierać a kranik pewnie był utrącony
No i podprowadziłeś Komara z moich bliskich okolic. Powodzenia :D
Ciekawa historia piękny sprzęt pozdrawiam
Dawniej dziurawe drogi były czymś powszechnym, mogły się przyczynić do uszkodzenia ramy.
bardzo ładny ten komar 2350
Linki i uchwyty nigdy nie były kremowe tylko szare. Pod wpływem słońca kolor ulegał zmianie. Potwierdza to kolor manetki od środka :) Nie jest to tylko moja opinia;)
Gratuluję egzemplarza z plombą. Nic bym nie przerzucał !!! Trzeba mądrze zrobić naprawę z rurą w rurze.
W takim białym jajku śmigam po mieście:))) Pełny fun....ludzie wystawiają kciuki, tirowcy trąbią, ludziom buzię się śmieją. Jak mój mechanik,zobaczył takiego, to jeszcze nigdy nie widziałem to takiego uśmiechniętego :))) Jak postawicie takiego obok harleya to zgadnijcie gdzie będzie stało więcej facetów prawiących "co to jest" 😀
za komarem, wsk itp zawsze się obejrzę :) na współczesne nawet uwagi nie zwracam
Fajny egzemplarz, szkoda że rama pęka
Kozak
Mam takiego komara w takim kolorze ale zarejestrowany na zabytek
Mógłbyś o ile to nie tajemnica, podpowiedzieć jakie procedury takiej rejestracji. Zdobyłem takiego komarka, lecz poprzedni właściciel nie ma żadnych dokumentów. Fajne było by go odrestaurować i pośmigać w takim kasku jak na filmie. Byłbym wdzięczny za pomoc.
Mój kolega miał komara sztywniaka i raz wiózl nim worek pszenicy rzucił go tak pomiędzy bakiem a siedzeniem i podczas jazdy rama złamała się w tym samym miejscu może i w tym przypadku tak było🤔
Zgadza sie potwierdzam ze tak sie kiedys wozilo worki itp dziadek moj tak sztywniakiem z workiem ziemniakow czesto wracal z pola 😉
Super film! Zapraszam do mnie.
Pozdrawiam
Kiedyś kumpel miał takiego i też pękła w tym właśnie miejscu
czyli nie ja sam z tym problemem :)
Masz może instrukcje do 2351/2350 na pdf?
Jaki ral tego komara?
Sprawdzę jutro który najbardziej zbliżony
Tak sprawny że jest powieszony na scenie
Rozerni wstaw w środek rurkę i będzie dalej jeździć
Robiłem tak z motorynka i jest naprawdę git jeździło cały czas i do tej pory jeździ
Mój tata miał komara 3
To spawarką nie da się pospawać