Odcinki "turystyczne" są genialne a zwłaszcza, jeśli jest to jedna wielka dygresja, a jeśli są przeplatane z odcinkami historyczno-polityczno-spolecznymi tak to już jest dokladnie to czego brakowało, a czego tak usilnie szukałem na TH-cam. Gratuluję kanalu 👍
Byłem dwa razy w Pradze. Za kilkanaście dni będę w kamiennym lesie Adršpach a potem pojadę kolejką z Pec na Śnieżkę. Pozdrawiam serdecznie naszych braci Czechów ❤.
Świetny odcinek! A inne też, oczywiście - jakiś czas temu "odkryłem" ten podcast, dzięki polecajce u pana Surosza na FB zresztą, i teraz w miarę wolnego czasu staram się nadrobić zaległości. Bardzo lubię Czechy, a Praga to moje ulubione miasto na świecie, staram się tam bywać przynajmniej raz, a najlepiej dwa albo i trzy razy w roku, o ile czas czy fundusze pozwalają :) Za każdym razem staram się wybrać na spacer po Malej Stranie, Moście Karola i okolicach mniej więcej o 5-tej rano, a wieczorem/nocą poszlajać się po hradczańskiem wzgórzu, przy Zamku, Lorecie, klasztorze Strahowskim czy uliczkach Novego Sveta. Z pisarzy piszących o Czechach chyba najwyżej cenię pana Surosza, którego miałem nawet przyjemność kiedyś poznać osobiście, w Pradze zresztą, dlatego ten odcinek szczególnie mi się podobał, i czekam na następną część :)
Odcinek jak zawsze super. Wiele świetnych informacji. Oczywiście, Czechy to nie tylko Praga. Warto usłyszeć też o innych miastach czy miasteczkach, zachęcam.
Praga jest bez dna! Po kilkudziesięciu bytnościach wiem, że następnym razem znowu coś odkryję.. Zaawansowanym polecam majowe zwiedzanie w ramach Open House Praha. No i nieocenione ksiazki z cyklu Praha neznama, mnóstwo inspiracji! Czy naprawdę ktoś mówi, że Libeň jest nieciekawa?! Cieszę się, że trafiłam na Czechostację. 😊
A mi się bardzo podoba dzielnica Petriny, a poniżej jest stadion żużlowy Marketa, na którym miałem okazję być pierwszy raz w 1994 r. i Praga jest piękna i warto ją zobaczyć ale nie na jeden - dwa dni, tylko poświęcić jej więcej czasu i być kilka razy i za każdym wyjazdem zobaczyć coś innego, a knedliki są straszne a szczególnie te bramborowe. Pozdrawiam serdecznie
Dla fanów intensywnego zwiedzania polecam książkę M. Pernala Praga.Miasto Magiczne. Świetnie napisana, dużo zdjęć i ciekawych opowieści. Pomogła mi przygotować maraton zwiedzania podczas 6-dniowej wycieczki. Warto też iść na spektakl jednego z czarnych teatrów 😊
Bylem 3 raz rok temu na 8 dni. Pojezdzilem po dalekich przedmiesciach nieturystycznych. ! szego dnia po niewyspanej nocy wzialem buty i poszedlem pobiegac o swicie 5.30 rano. 5 kilometrow - plan ulozony przez Strave biegnac przez pusty most karola, kolo ambasad i spowrotem do hotelu w Karlinie. zupelnie inna praga
Bardzo miło się słucha takich podcastów, a dygresje w nich zawarte nie są żadną wadą, wręcz przeciwnie - to wartość dodana. Takie turystyczne odcinki są w swoim zamyśle bardzo ciekawe, jednak historia i kultura również są wspaniałe, więc warto zachować między nimi balans. Podobnie jak w poprzednim odcinku turystycznym konsekwentnie omijałeś temat Pragi tak i ja w swoich wyjazdach do Czech trochę pomijałem aspekt jej zwiedzania na rzecz innych regionów Czech (tylko kilka razy z owczym pędem wycieczek zorganizowanych pędziłem przez te najbardziej znane miejsca - bez czasu na refleksje nad historią), więc może coś z tego i następnego odcinka wyciągnę dla siebie by w końcu odwiedzić Pragę jak należy.
Antonin Dvorak , symfonia Nowy Świat. Samorodny diament, syn rzeźnika spod Pragi. To moja ulubiona symfonia. Co do Pragi, to w latach 90tych dworzec główny kolejowy i nieziemsko pyszne serdelki z musztardą i musztardą. Co do klimatu na odpoczynek i atmosferę, wybaczcie, wolę braci Słowaków i Bratysławę i Koszyce gdzie byłem około 20 razy. Ale wasze programy są na tyle ciekawe że może wybiorę się wreszcie i do Czech poraz drugi
Tak się składa, że dzisiaj tam jadę i mam pytanie o polecany kantor na Malej Stanie bez poplatku. Kiedyś to wszystko miałem opanowane ale to było lata temu 😉
Dzieki za material 👌. Mialem kumpla z Pragi w Anglii i opowiedzialem mu Legende o Lechu Czechu i Rusie a on powiedzial ze kolo Pragji jest jakas gora praojca Czecha. Pozdrawiam
Przy opowieści o muzeach Praskich warto wspomnieć o ciekawym Muzeum Lotnictwa na byłym lotnisku Praha Kbley i muzeum techniki. A jeśli już przy technice w Czechach i byłej Czechosłowacji to warto wspomnieć postać Emila Skody a także przemysł samochodowy i lotniczy. Tam się działo. Pozdrawiam.
Byłem raz, przez tydzień mieszkałem Na Zderaze, jak się później okazało w miejscu uwiecznionym w filmie o Wojaku Szwejku. Jedne z najlepszych dni w moim życiu. Chociaż, jednej nocy było niebezpiecznie bo Czesi dostali w hokeja od Szwecji (jeśli dobrze pamiętam)i byli mocno wkurzeni
A ja pamiętam targ warzywno-owocowo w Ołomuńcu, gdzie na kolejnych stoiskach były jabłka, kapusta, mar***ana*, ziemniaki, ogórki, pomidory... *) Sadzonki w doniczkach.
Dzień dobry, chciałbym zapytać gdzie pójść w Pradze aby ominąć tabuny turystów i zwiększyć swoje szanse na poderwanie Czeskiej niewiasty? Gdzie przesiadują studentki? ;)
@@elerikehmm, to oczywiście subiektywne. I w ramach typowego czeskiego narzekania mógłbym powiedzieć, że czeski film schodzi konsekwentnie na psy. Ale… polecam np seriale ekipy Dejvickeho Divadla - Čtvrtou Hvezdu i Kosmo. Kultowy MOST, sympatyczne Terroristku z Janžurovou czy Teorii Tigra
Obiecuję kiedyś zrobić spacerownik po dzielnicach nieoczywistych, Nusle się na pewno załapią. Poza tym jest Vyszehrad i chyba Vinohrady; to już prawie jak Nusle 😀
@@tamik7168 Ekhm, historycznie mógłbym się spierać, ale nawet nie o "kolebkę" mi szło, ale ogólnie o miejsce w kraju i historii -- bo kolebka nie jest tożsama z symbolem. Wawel jest ewenementem jeśli chodzi o ślady architektury przedromańskiej (chyba w całej Wielkopolsce tyle nie ma); od XI wieku staje się de facto stolicą, a formalnie zostaje nią do rozbiorów (król się przenosi w XVI wieku, ale jeśli chodzi o symboliczne miejsce koronacji*, to wciąż jest to katedra wawelska); przy czym od przełomu XIX i XX wieku, znowu staje się pewnym centrum symbolicznym (najpierw dzięki liberalizmowi Austrii, która pozwala na wykupienie przez Polaków Wawelu, potem jako nekropolia wieszczów...). Nie znam bliższego odpowiednika Hradczan w Polsce, które praktycznie przez całe dzieje byłoby bardzo znaczące symbolicznie. *) I nie tylko -- taka ciekawostka, Jan III Sobieski poszedł na odsiecz Wiednia, bo układ z Austrią zobowiązywał obie strony do pomocy w przypadku oblężenia stolicy -- i wymieniono te stolice w układzie wprost: Wiedeń i Kraków.
@@tamik7168 W przypadku Hradczan mamy "świadka historii Czech", przez całe dzieje a nie, jak w Gnieźnie, tylko epizod ze św. Wojciechem 😛 Serio, nie chciałem polemizować historycznie, ale wygląda na to, że rola Gniezna jest przeceniana, bo podręczniki usiłują mówić o "stolicy" w czasach, gdy jej nie było. Z czasów Mieszka I -- pałac książęcy, pierwsze biskupstwo i katedra biskupia powstały w Poznaniu, nie w Gnieźnie i gdyby przyszło mówić o "kolebce państwa", to trzeba by wskazać tam. O Gnieźnie dowiadujemy sie więcej po śmierci św. Wojciecha, bo do Gniezna zostają sprowadzone jego zwłoki. Dlaczego, to są różne domysły -- np. że z trzech naczelnych grodów wielkopolskich, Gniezno było najbliżej Pomorza i przy trakcie, którym te zwłoki sprowadzano. (Jest też domysł, że był tam jakiś pogański ośrodek kultu i dopiero po ugruntowaniu się chrześcijaństwa można tam było coś budować dla chrześcijańskiego księcia i jego religii. To by było bliższe kolebki, tyle że o Poznaniu wiemy, a o Gnieźnie, to mamy tylko jedną z kilku hipotez.) W każdym razie, dopiero sprowadzenie zwłok św. Wojciecha i zapoczątkowanie kultu wokół tego męczennika, nadają znaczenie Gnieznu -- pojawia się tam arcybiskup, archikatedra, pałac książęcy; a wszystko to na krótko, bo już Kazimierz Odnowiciel panuje z Wawelu.
Odcinki "turystyczne" są genialne a zwłaszcza, jeśli jest to jedna wielka dygresja, a jeśli są przeplatane z odcinkami historyczno-polityczno-spolecznymi tak to już jest dokladnie to czego brakowało, a czego tak usilnie szukałem na TH-cam. Gratuluję kanalu 👍
Dziękuję
Super opowieść.
Poproszę więcej tak o Pradze jak o reszcie Kraju Czechów.
Kanał Czechostacja odkryłem ostatnio...cieszy mnie to , bo mam dużo odcinków zaległych...do przesłuchania...mega fajnie się słucha,ciekawe tematy,👍👍
Byłem dwa razy w Pradze. Za kilkanaście dni będę w kamiennym lesie Adršpach a potem pojadę kolejką z Pec na Śnieżkę. Pozdrawiam serdecznie naszych braci Czechów ❤.
Wspaniały kanał . Moje odkrycie.Mozna powiedzieć Tak daleko tak blisko. Nic nie wiemy o naszych sąsiadach ,a jest bardzo ciekawa.
Rewelacyjny odcinek w sam raz przed wizytą w Pradze!❤️🔥😍 Dziękuję ogromnie!❤️🔥😍🍀😘
Dzień, w którym odkryłem ten kanał ogłoszę swoim prywatnym świętem narodowym.
Dziękuję ☺️
Genialny odcinek i genialny kanał. Jak się cieszę że na niego trafiłem...
W tym roku będę w Pradze więc ten kanał to zloto. Dziękuję 😊
Świetny odcinek! A inne też, oczywiście - jakiś czas temu "odkryłem" ten podcast, dzięki polecajce u pana Surosza na FB zresztą, i teraz w miarę wolnego czasu staram się nadrobić zaległości. Bardzo lubię Czechy, a Praga to moje ulubione miasto na świecie, staram się tam bywać przynajmniej raz, a najlepiej dwa albo i trzy razy w roku, o ile czas czy fundusze pozwalają :) Za każdym razem staram się wybrać na spacer po Malej Stranie, Moście Karola i okolicach mniej więcej o 5-tej rano, a wieczorem/nocą poszlajać się po hradczańskiem wzgórzu, przy Zamku, Lorecie, klasztorze Strahowskim czy uliczkach Novego Sveta. Z pisarzy piszących o Czechach chyba najwyżej cenię pana Surosza, którego miałem nawet przyjemność kiedyś poznać osobiście, w Pradze zresztą, dlatego ten odcinek szczególnie mi się podobał, i czekam na następną część :)
Odcinek jak zawsze super. Wiele świetnych informacji. Oczywiście, Czechy to nie tylko Praga. Warto usłyszeć też o innych miastach czy miasteczkach, zachęcam.
Praga jest bez dna! Po kilkudziesięciu bytnościach wiem, że następnym razem znowu coś odkryję.. Zaawansowanym polecam majowe zwiedzanie w ramach Open House Praha. No i nieocenione ksiazki z cyklu Praha neznama, mnóstwo inspiracji!
Czy naprawdę ktoś mówi, że Libeň jest nieciekawa?!
Cieszę się, że trafiłam na Czechostację. 😊
No, w ostatniej książce tak napisał Aleksander Kaczorowski. Czym dotknął mnie do żywego :D
Niesamowite , po Pana materiale po raz kolejny pojadę do Pragi ! może na jesieni
Uwielbiam kanał. Słucham regularnie podcast na spotify
A mi się bardzo podoba dzielnica Petriny, a poniżej jest stadion żużlowy Marketa, na którym miałem okazję być pierwszy raz w 1994 r. i Praga jest piękna i warto ją zobaczyć ale nie na jeden - dwa dni, tylko poświęcić jej więcej czasu i być kilka razy i za każdym wyjazdem zobaczyć coś innego, a knedliki są straszne a szczególnie te bramborowe. Pozdrawiam serdecznie
Dla fanów intensywnego zwiedzania polecam książkę M. Pernala Praga.Miasto Magiczne. Świetnie napisana, dużo zdjęć i ciekawych opowieści. Pomogła mi przygotować maraton zwiedzania podczas 6-dniowej wycieczki.
Warto też iść na spektakl jednego z czarnych teatrów 😊
Będzie w drugiej części i słów kilka o przewodnikach
Bylem 3 raz rok temu na 8 dni. Pojezdzilem po dalekich przedmiesciach nieturystycznych. ! szego dnia po niewyspanej nocy wzialem buty i poszedlem pobiegac o swicie 5.30 rano. 5 kilometrow - plan ulozony przez Strave biegnac przez pusty most karola, kolo ambasad i spowrotem do hotelu w Karlinie. zupelnie inna praga
Bardzo miło się słucha takich podcastów, a dygresje w nich zawarte nie są żadną wadą, wręcz przeciwnie - to wartość dodana.
Takie turystyczne odcinki są w swoim zamyśle bardzo ciekawe, jednak historia i kultura również są wspaniałe, więc warto zachować między nimi balans.
Podobnie jak w poprzednim odcinku turystycznym konsekwentnie omijałeś temat Pragi tak i ja w swoich wyjazdach do Czech trochę pomijałem aspekt jej zwiedzania na rzecz innych regionów Czech (tylko kilka razy z owczym pędem wycieczek zorganizowanych pędziłem przez te najbardziej znane miejsca - bez czasu na refleksje nad historią), więc może coś z tego i następnego odcinka wyciągnę dla siebie by w końcu odwiedzić Pragę jak należy.
Tak, proszę o odcinki tzw turystyczne
Będą
Dziękuję bardzo , ale ciekawe 👍💪
Antonin Dvorak , symfonia Nowy Świat. Samorodny diament, syn rzeźnika spod Pragi. To moja ulubiona symfonia.
Co do Pragi, to w latach 90tych dworzec główny kolejowy i nieziemsko pyszne serdelki z musztardą i musztardą.
Co do klimatu na odpoczynek i atmosferę, wybaczcie, wolę braci Słowaków i Bratysławę i Koszyce gdzie byłem około 20 razy.
Ale wasze programy są na tyle ciekawe że może wybiorę się wreszcie i do Czech poraz drugi
Piękna sprawa 😁 Dzięki za kolejny odcinek. Trzeba obrać kierunek południowy w przyszłym sezonie 🤩
Tak się składa, że dzisiaj tam jadę i mam pytanie o polecany kantor na Malej Stanie bez poplatku. Kiedyś to wszystko miałem opanowane ale to było lata temu 😉
Świetne!
Od razu like dla zasięgów:)
Dzieki za material 👌. Mialem kumpla z Pragi w Anglii i opowiedzialem mu Legende o Lechu Czechu i Rusie a on powiedzial ze kolo Pragji jest jakas gora praojca Czecha.
Pozdrawiam
Ta góra nazywa się Říp
@@Czechostacja ok 👍 dzieki ale tej legendy o Lechu nie znacie?
Super odcinek. Warto chyba jednak opowiedzieć o muzeach Praskich.
To jest jakiś pomysł na przyszłość
Przy opowieści o muzeach Praskich warto wspomnieć o ciekawym Muzeum Lotnictwa na byłym lotnisku Praha Kbley i muzeum techniki. A jeśli już przy technice w Czechach i byłej Czechosłowacji to warto wspomnieć postać Emila Skody a także przemysł samochodowy i lotniczy. Tam się działo. Pozdrawiam.
Byłem raz, przez tydzień mieszkałem Na Zderaze, jak się później okazało w miejscu uwiecznionym w filmie o Wojaku Szwejku. Jedne z najlepszych dni w moim życiu. Chociaż, jednej nocy było niebezpiecznie bo Czesi dostali w hokeja od Szwecji (jeśli dobrze pamiętam)i byli mocno wkurzeni
A ja pamiętam targ warzywno-owocowo w Ołomuńcu, gdzie na kolejnych stoiskach były jabłka, kapusta, mar***ana*, ziemniaki, ogórki, pomidory...
*) Sadzonki w doniczkach.
A tak, zdarza się. Ale jak mówię w rozmowie, to temat w Czechach złożony, niejednoznaczny, wart osobnego omówienia
Lajkuje w ciemno, przed odsluchaniem
Właśnie dygresje bywają najciekawsze ;-)
Jest dobrze coraz lepiej tak cacy cacy - proszę tak dalej
Mi migało takie złożenie - "Co to jest: >>Nic nikt nie wie
Ups. napisałem przed zakończeniem. Odpowiedź na pytanie o treści turystyczne -- jestem za, dlatego, że są pełne dygresji :)
Dzień dobry, chciałbym zapytać gdzie pójść w Pradze aby ominąć tabuny turystów i zwiększyć swoje szanse na poderwanie Czeskiej niewiasty? Gdzie przesiadują studentki? ;)
Bardzo podoba mi sie praska rzeka, Moldau.
Uwielbiam Josefov i Kampe. I krążyć po wąskich uliczkach Starego Miasta, jak po jakimś labiryncie. Czy istnieje jeszcze Angelato?
Ta lodziarnia kolo Mustku, na skraju Starego Miasta? Tydzień temu jeszcze była ;)
@@Czechostacja mam też pytanie : jaka jest najlepsza czeska komedia ostatnich lat? Ja się zatrzymałam na Vratne Lahve... a chętnie bym obejrzala
@@elerikehmm, to oczywiście subiektywne. I w ramach typowego czeskiego narzekania mógłbym powiedzieć, że czeski film schodzi konsekwentnie na psy. Ale… polecam np seriale ekipy Dejvickeho Divadla - Čtvrtou Hvezdu i Kosmo. Kultowy MOST, sympatyczne Terroristku z Janžurovou czy Teorii Tigra
@@Czechostacja super! Bardzo dziękuję! p.s. zanim skończyłam słuchać Pana Mariusza MUSIALM kupić jedna z jego książek! 😁
@@elerikewarto, bardzo
Po niemiecku: Böhmische Dörfer
Wspominam o tej wersji w podsumowaniu odcinka
Pan gość, blądzi. Polscy duchowni głoszą namiętnie, że wszystko robią dla ojczyzny.
Malo o Nuslach😊
Obiecuję kiedyś zrobić spacerownik po dzielnicach nieoczywistych, Nusle się na pewno załapią. Poza tym jest Vyszehrad i chyba Vinohrady; to już prawie jak Nusle 😀
Bez problemu jestem w stanie sobie wyobrazić, że arcybiskup gnieźnieński mógłby umieścić baner z napisem "Symbol naszej Ojczyzny "
Chyba lepszym odpowiednikiem byłby Wawel i katedra krakowska. Włącznie z pozycją arcybiskupa.
@@PKowalski2009Raczej nie. To Gniezno jest kolebką naszego Państwa.
@@tamik7168 Ekhm, historycznie mógłbym się spierać, ale nawet nie o "kolebkę" mi szło, ale ogólnie o miejsce w kraju i historii -- bo kolebka nie jest tożsama z symbolem. Wawel jest ewenementem jeśli chodzi o ślady architektury przedromańskiej (chyba w całej Wielkopolsce tyle nie ma); od XI wieku staje się de facto stolicą, a formalnie zostaje nią do rozbiorów (król się przenosi w XVI wieku, ale jeśli chodzi o symboliczne miejsce koronacji*, to wciąż jest to katedra wawelska); przy czym od przełomu XIX i XX wieku, znowu staje się pewnym centrum symbolicznym (najpierw dzięki liberalizmowi Austrii, która pozwala na wykupienie przez Polaków Wawelu, potem jako nekropolia wieszczów...). Nie znam bliższego odpowiednika Hradczan w Polsce, które praktycznie przez całe dzieje byłoby bardzo znaczące symbolicznie.
*) I nie tylko -- taka ciekawostka, Jan III Sobieski poszedł na odsiecz Wiednia, bo układ z Austrią zobowiązywał obie strony do pomocy w przypadku oblężenia stolicy -- i wymieniono te stolice w układzie wprost: Wiedeń i Kraków.
@@PKowalski2009 Jeśli miejsce, w którym narodziła się Polska, jej gniazdo, nie jest symbolem, to co nim jest?
@@tamik7168 W przypadku Hradczan mamy "świadka historii Czech", przez całe dzieje a nie, jak w Gnieźnie, tylko epizod ze św. Wojciechem 😛
Serio, nie chciałem polemizować historycznie, ale wygląda na to, że rola Gniezna jest przeceniana, bo podręczniki usiłują mówić o "stolicy" w czasach, gdy jej nie było. Z czasów Mieszka I -- pałac książęcy, pierwsze biskupstwo i katedra biskupia powstały w Poznaniu, nie w Gnieźnie i gdyby przyszło mówić o "kolebce państwa", to trzeba by wskazać tam. O Gnieźnie dowiadujemy sie więcej po śmierci św. Wojciecha, bo do Gniezna zostają sprowadzone jego zwłoki. Dlaczego, to są różne domysły -- np. że z trzech naczelnych grodów wielkopolskich, Gniezno było najbliżej Pomorza i przy trakcie, którym te zwłoki sprowadzano. (Jest też domysł, że był tam jakiś pogański ośrodek kultu i dopiero po ugruntowaniu się chrześcijaństwa można tam było coś budować dla chrześcijańskiego księcia i jego religii. To by było bliższe kolebki, tyle że o Poznaniu wiemy, a o Gnieźnie, to mamy tylko jedną z kilku hipotez.) W każdym razie, dopiero sprowadzenie zwłok św. Wojciecha i zapoczątkowanie kultu wokół tego męczennika, nadają znaczenie Gnieznu -- pojawia się tam arcybiskup, archikatedra, pałac książęcy; a wszystko to na krótko, bo już Kazimierz Odnowiciel panuje z Wawelu.