Dla tych z Państwa, którzy obejrzeli wersję opublikowaną około godziny 18: w tamtej wersji był drobny błąd o charakterze przejęzyczenia. W jednym momencie padło „Austriacy” zamiast ”Słowacy”. Z troski o jakość materiału zdecydowaliśmy się na ponowne opublikowanie poprawionej wersji. Jeżeli podobał się Państwu tamten materiał, prosimy o łapkę w górę pod tym filmem, żeby wynagrodzić algorytmowi to drobne zamieszanie. Z góry dziękujemy!
Ja również jestem mile zaskoczony , ale pracowałem w tym samym czasie ze Słowakiem -Miłoszem i Czechem - Petrem. Oni ze mną rozmawiali prawie czysto po polsku , choć bywały zabawne powiedzenia - z ich strony nieświadome ale dla mnie zabawne i zaskakujące np.:Petr mówiąc o mocy silnika samochodowego mówił ``ten silnik(czysto) ma 120 koniów- , ja oczywiście wewnętrznie uśmiałem się , ale na zewnątrz byłem opanowany i czasem zwracałem mu uwagę na poprawne zakończenie wyrazów , ale nie za często , żeby nie czuł się skrępowany , bo mówił bardzo ładnie i bez naleciałości .Dziękuję za przybliżenie tematu , nie wiedziałem wcześniej nic .Te skreślenia są bez mojej wiedzy skąd się wzięły.
OSW stanęliście Państwo na wysokości zadania. Bardzo podobała mi się ta „wielogłosowość” świadków historii oraz zdjęcia archiwalne. Stokrotne dzięki. 🎬⭐️⭐️⭐️
Słyszałem, że chcecie przejąć obwód królewiecki, żeby mieć własny dostęp do morza... Kiedy to będzie? Byłoby fajnie gdyby czeskie piwo było na Pomorzu... ;)
Doufám že jde jen o pojem a ne že jste ten který dal si nechat udělat v hlavě sračku že Česko je pouze SRO takže není legitimní jako stát a pak si takoví dezolatí kupují od nějakého šaška za 2 litry plášťovou kartičku jako občanka Československa
Ciekawy materiał, dla mnie mający dodatkowe znaczenie, bowiem całe lata 90-te mieszkałem w Pradze i mocno zżyłem się z tym miastem, ludźmi. Zresztą mówię biegle po czesku i wówczas wydawało mi się nawet, że zostanę tam na stałe. Jako bardzo młody człowiek byłem świadkiem Aksamitnej rewolucji w 1989 roku, a potem stopniowego dochodzenia do podziału państwa na dwa niezależne kraje. Moje spojrzenie jest oczywiście zbieżne z tym, jak to postrzegali Czesi. W dużym skrócie powiedziałbym, że po przemianach ustrojowych zaczęto głośniej mówić o tym, co w czasach socjalizmu było przemilczane. Czesi uważali, że Słowacy mieli specjalne warunki, bowiem to Czechy w większym stopniu składały się na dochód narodowy, a dzielony był po równo. Słowaków było dwukrotnie mniej, a stosowano politykę parytetów. Aż do rozdziału państwa na przykład w państwowej telewizji pilnowano, by programy był pół na pół po czesku i słowacku. Na przykład dziennik był raz w tym, a następnego dnia w drugim języku. I potwierdzam to, co usłyszałem w tym dokumencie, Czesi nie cieszyli się z powodu podziału państwa na dwa. Oni raczej odczuli rodzaj ulgi, że Słowacy tyle marudzili, sprawiali problemy, to teraz mamy z nimi spokój. Panowało też dość powszechne przekonanie, że Słowacja nie poradzi sobie gospodarczo i szybko popadnie w ubóstwo. Pamiętam też liczne dowcipy, powtarzane nawet w telewizji przez popularnych aktorów, że cieszy ich powstanie Słowacji, bo wreszcie mają jakąś zagranicę, w której dogadają się po czesku. Z dodatkiem, że oczywiście zanim nie zacznie się tam mówić po węgiersku. Często też wyrażano się lekceważąco o słowackich wyrobach, pamiętam serwisanta, który z przekąsem stwierdził, że nie naprawi mi telefonu, bo to słowackie g... Ale to były odosobnione przypadki, generalnie przeważała obojętność, chcieli iść na swoje, to poszli, a my sobie bez nich lepiej poradzimy. Były też problemy formalne, znałem przypadek Czecha, który urodził się przed wojną na Słowacji, bo akurat tam wysłano do pracy jego ojca. I przy podziale państwa dostał automatycznie... obywatelstwo słowackie, co potem musiał, nie bez problemów, odkręcać. Generalnie jednak był to wyjątkowo pokojowy proces, ale na to też złożyły się, tak myślę, pewne specyficznie czeskie cechy narodowe.
@@maciejkwiatkowski7558 Dorosłem i zrozumiałem, że nie da się żyć z dnia na dzień, w wynajętym mieszkaniu, gdzie nic nie jest moje, co roku uzasadniając w urzędzie dlaczego mają mi dać pozwolenie na pobyt i pracę (to było krótko przed wstąpieniem do EU). A w Polsce stworzyły się nowe możliwości. Ale Praga to już na zawsze mój drugi dom.
@@DeeMstudio Dzięki za te informacje. Gdybym miał wybierać miejsce do życia poza Polską, Czechy byłby by na górze listy... w Pradze rzeczywiście trudno się nie zakochać.
@@maciejkwiatkowski7558Bywam tam, ostatnio w czerwcu, miasto od "moich czasów" bardzo się zmieniło, ale wciąż ma to coś. Natomiast odnośnie życia tam, cóż... W innym kraju, nawet po latach, ze znajomością języka, jest się jednak trochę jakby nie u siebie. Czechy to nie wielokulturowa Kanada. Czy poleciłbym wyjazd na stałe? Zależy komu. Dobra, stabilna praca plus znajomość języka. I zdolność do adaptacji. Nic odkrywczego, wiem.
@@DeeMstudio Przez kilka lat z rządu jeździliśmy z kumplem na wyprawy rowerowe do Czech. Piękne miasta, miasteczka, prawie w każdym z nich jakiś zamek, cudne krajobrazy. Kilka rzeczy było dla mnie szokujących; to kompletny brak zainteresowania miejscowych przybyszami z obcego kraju, nawet na zabitej wiosce, druga sprawa, to ich pewność siebie ( brak kompleksów) i nauka - od najmłodszego - do życia w zbiorowości, zespole. To ostatnie zwłaszcza wydaje mi się bardzo cenne. Nie zdarzyło się nam - w trakcie tygodniowego pobytu - żeby ktoś obcy - sam z siebie - nas pozdrowił w czasie pobytu tam, a wystarczyło przekroczyć granicę z Polską żeby takie pozdrowienia seryjnie sie posypały. Ale też nie mogę powiedzieć, żeby to nie byli ludzie pomocni...tylko trzeba zagadnąć, poprosić. Koniec końców wrażenia pozytywne zawsze przeważały... Póki co z Polski nigdzie sie nie wybieram :)
Błąd został popełniony na samym początku moim zdaniem. Jak zwykle zaciążyl nacjonalizm czeski. Powinni odwołać się do dziedzictwa państwa Wielkomorawskiego które obejmowało te tereny i przenieść stolicę do Velehradu dawnej stolicy Wielkich Moraw. To w pobliżu granicy Czesko Słowackiej. Wtedy Słowacy nie mieli by poczucia podporządkowania się Pradze
Dokładnie na tym samym wręcz , i z tego samego možná by rzec powodu plus oczywiście nieufność polskich Czechów (najstarsze polskie rodziny w tym zalozyciele takiej to Warszawy) do ich rodaków w macierzy, skonczyla się próba stworzenia Unii Czesko-Polsko-Słowackiej o których wiem w czasie ww2. Mimo prób usilnego pojednania poprzez głównie ród Beneš (po stronie Cz) i Odrowąż(strona RP) (oba herbu Odrzywąs). A oba kraje Słowaków nie chcieły nawet pytać z racji historii Słowacji od 1939-smierci Sikorskiego podczas pierwszej tury negocjacji. Jeszcze trudniej było po 1945r, bo Moskwie się to mega nie podobało. A i walki graniczne podsycone nacionalizmami w oparciu o zdrade Czech podczas wojny Polsko-Bolszewickiej i Polską kontrę w 1938r.
Ps. Odrowążowie ci od sw. Jacka św.patrona Unii Polsko-Litewskiej zwanej Rzeczpospolitą (bez dodatków w nazwie) Beneš premiér Czechosłowacji przed i po ww2
Pamiętam to dokładnie. Bylem wtedy mlodym chlopakiem zafascynowanym natami. Lubilem jezdzic na nartach w okolicy Jablunkova. Jezdzilem pociagiem miedzy Czeskim Cieszynem a Żyliną. Po tamtej stronie było szybciej bo jest przełęcz w Mostach u Jablunkova. Po rozpadzie pociagi jeździły normalnie. Nie było kontroli na granicy. Weszli celnicy i się przejechali do następnej stacji. Przeszli wzdłuż wagonow i nawet się nie rozgladali po twarzach. Bylem troche spanikowany. No bo wagon prawie pusty a ja jedyny z tobolami i nartami. Myślałem ze zaraz mnie będą przeszukiwać. Ale nic takiego nie było. Potem po roku czy dwoch była już kontrola na granicy. Pociag się zatrzymywal w Mostach U Jablunkova. Nic się nie działo. Nie trzeba było wychodzić. Potem już jezdzilem na Słowację bo się nauczyłem lepiej jeździć na nartach. A ostatnio tylko w Polsce. A od jakiegos czasu Słowacy przyjeżdżają szusować do nas. W restauracjach słychać - "mozeme platit w eurach?" Dzisiaj już nie mam powodu jechać tam, bo w Polsce mamy nawet termalne źródła. Piwo nie gorsze a nawet tansze. Ale sentyment do tych miejsc zostanie na zawsze. Martinskie Hole, Jasna, Zuberec, Drienica i wiele innych.
Havel rodina pochází snad Haveli s Kmenu Stadorů-Havelanů stejné ako Kopernik astronom. Tako Ani Poláci, ani Němci nemají právo bojovat za Koperníka původ. VĚDĚLI JSTE ? Zdravím polský Kwad (me sme stali za povstáni Olomouc a První stát na Moravě, ve Slezsku a v Nitře, později Známé ako. Slovensko
niestety, a potem Polacy potrafią powiedzieć "Węgry w konsekwensji Trianonu UTRACILI..." albo "Polak Węgier dwa bratanki" ... bez zastanowienia, że to jest nieprawda
Dopowiem nawet więcej - BYŁA SZANSA POWSTRZYMANIA III RZESZY W '38. Muszę to podkreślić, by było łatwiej odczytać. A w jaki to sposób miałoby się odbyć? Jak mogłoby do tego dojść? Opcje były dwie: albo w Austrii zatriumfuje austrofaszyzm, który byłby przeciwwagą dla niemieckiego nazizmu, albo.. wojna wschodnia. Skład drużyn: A - Czechosłowacja i POLSKA, B - III Rzesza i ew. Królestwo Węgier. Zapominamy o tym, że w towarzystwie Wehrmachtu zajęliśmy Zaolzie, choć padały pojedyncze propozycje, by razem z Czechami i Słowakami pójść na Niemców. No ale! Unieśliśmy się honorem, Czechów i Słowaków nazwaliśmy tchórzami i dostaliśmy potem za swoje rok później.. wszystko z powodu skrawka ziemi.
To pokrótce.. ZSRR - primo: partia już nie wyrabiała z propagandą, niewielu już ufało Wszechzwiązkowej Partii Komunistycznej; secundo: gospodarczo ZSRR stało jedną nogą w grobie, nie nadążali za Zachodem przeciwnie do Chin; tertio - część narodów (na pewno Bałtowie) domagała się tej niepodległości i quatra ultima: na zmiany w ZSRR było już za późno. Gdyby Gorbaczow wraz z ekipą nie zaciukali Ławrientiego Berii, to kto wie, czy i dziś ZSRR by nie istniał. Jugosławia - trzy rzeczy: brak silnego i wspólnego przywódcy (Tito trzymał za mordy wszystkie narody i nie pozwalał na resentymenty, dopóki był na chodzie; jak się jemu zeszło, to zapanowała bida i cisza między nacjami); historyczne awersje pomiędzy narodami (np. "zdrada Bośniaków" w dobie panowania Imperium Osmańskiego czy też nieporozumienia między Serbami i Chorwatami) i obawa Zachodu przed utworzeniem układu Quadragonale. Przy czym to ostatnie trzeba traktować z dystansem, bo choć prezentuje się to składnie i nawet można przypisać merytoryczne argumenty "za", to jest to traktowane jako "teoria spiskowa". Co też nie jest prawdą (w sensie, że Quadragonale to teoria), bo w międzyczasie 3 kraje dawnego bloku wschodniego (odpowiednio Polska, Rosja i Jugosławia) odwiedził "doradca ekonomiczny" z USA, Jeffrey Sachs. Resztę historii można sobie dopowiedzieć.
WoW super material bardzo ciekawy temat, świetni goście programu z niesamowitą znajomością polskiego. Proszę o więcej takich materiałów no i gratulacje za dobrą pracę
Witam, myślę, że mogę równiez coś napisać z racji tego iż część mojej rodziny od strony mamy to Czesi. Mam w Czechach, głównie na czeskim śląsku kuzynów i kuzynki, często tam bywałem jak byłem młodszy na wakacje i nie tylko. Od najmłodszych lat bardzo lubiłem ten kraj, kiedyś patrzyłem na to oczami dziecka, ale z czasem zrozumiałem co w nim jest innego, fajnego. Zawsze widziałem, Czechy jako kraj bardziej poukładany, bardziej czysty. Nie widziałem nigdy jakiegoś przepychu, chęci przechwalania się nad rodziną, sąsiadami. Domy zawsze były zadbane, ale nie było przepychu, dokładnie też tak było i jest w mojej rodzinie. Czesi zawsze robili swojej, nigdy się nie wychylali przed szereg, nie machali szabelką po prostu są pragmatyczni, wiedzą jak się ułozyć, żeby to im jako ogółowi było dobrze. Uwielbiam i spokój i specyficzne poczucie humoru. Jadę tam zawsze z przyjemnością, dziękuje za ten film.
Dzieki! Jezdzilem do was grac w koszykowke,to bylo bardzo dawno temu.Bylismy na otwarciu nowej hali sportowej z hotelem,ciebie jeszcze nie bylo na swiecie 🙂 Teraz mieszkam w Australii... to troche daleko na piwo 😞Powodzenia!@@vaitekcz3568
Ciężko jest się dogadać sąsiadom, ale to był dobry ruch. Dzisiaj promuje sie państwa narodowe. Bez wątpienia słusznie, ale takie kraiki po 5-10 mln ludzi mają jednak mało do powiedzenia we współczesnym świecie. Zbudowanie struktury - szanującej wzajemne odrębności, ale działającej dla wspólnego dobra jest tudne, ale ma głęboki sens. Międzymorze - potencjał prawie 150 mln obywateli - większy niż rosja i o 2 x większym PKB - jest o co walczyć. Przyjazna, pokojowa współpraca pokona każdą tyranię.
rewelacyjny materiał, dzięki OSW ! nigdy się nie zastanawiałem skąd się wzięła Czechosłowacja, ani dlaczego się rozpadła. w szkole też o niej nas nie uczono. Ponadto, jak to miło posłuchać Czechów i Słowaków tak dobrze mówiących po polsku. Szczególnie Pan Vasecka, który mówi prawie, jak Polak. Moje doświadczenia z Czechami, to wyjazdy na wyścigi kolarskie i wycieczki rowerowe w okolicach Frenštátu pod Radhoštěm. Co mnie zaskoczyło od razu, to stan dróg na czeskiej prowincji - wszędzie stół jak w Szwajcarii, nawet na wioskach. Mam też wrażenie, że Beskidy po czeskiej i słowackiej stronie są jakby ładniejsze, kraj śląsko-morawski, krnov, karwina, oravska lesna. pięknie tam u naszych sąsiadów.
Počul si niekedy o Cirilovi a Metodovi ? Počul si niekedy o Veľko Mravskej Ríši ktorá vznikla v roku 833 spojením Slovenského kniežatstva v Nitre s kniežatom Pribinom a Moravského kniežatstva vo Velehrade s knižaťom Mojmirom ? Počul si o Samovej Ríš z roku 623 so sídlom v Nitre a na Devíne ? Počul si niekedy o kobyfikovanej Starej Slovenčine ktorú schválil za liturgický jazyk Hadrian ll. v roku 868 ako štvrtú po: 1. Hebrejčina. 2. Gréčtina. 3. Latinčina 4. Stará Slovenčina. Masarik a Beneš popreli exzistenciu Slovenského národa a vymysleli ČekoSlovakov.
bardzo ciekawy materiał - muszę przyznać, że z obawą patrzyłem na "rozpad Czechosłowacji" bojąc się że to będzie początkiem "efektu domina" ... Zawsze darzyłem sympatią - kiedyś Czechosłowacje, później Czechy i Słowacje - w Czechach jestem przynajmniej 2 razy w roku - dopiero w niedzielę, wróciliśmy z Pragi BTW - *BARDZO polecam mniej znaną czeską Kutną Horę (Kutná Hora ) zwaną czasem "małą Pragę" - po tłumach w stolicy Czech - tu było ZJAWISKOWO* P.S. - *Polacy, Czesi, Słowacy - są tacy, którzy nas skłócają od lat - nie dajmy się*
wiem, że to NIE jest "nowy film" - ale skomentuje - bardzo dobry materiał - troszkę mnie "uspokoił" - oczywiście ja jako Polak - szanujący Czechów i Słowaków - mogę tylko powiedzieć, że bardzo bałem się tego rozpadu (szczególnie po rozpadzie Jugosławii) - ważne jest to że pozostali w dobrych relacjach - i Czechom i Słowakom - życzę jak najlepiej ...
Kawał przydatnej wiedzy, w idealnym momencie zalazłem ten film, gdyż od niedawna mieszkam na Słowacji. Szacunek za włożoną pracę. A do ekspertów - obrovská úcta za znalosť poľstiny. Zdravím! 🔥😀
Jako Polak i historyk z wykształcenia pozwolę sobie na kilka refleksji. Korona Czeska była częścią Rzeszy, a potem jedną z najsilniejszych gospodarek w ramach Austro - Węgier. Z kolei Słowacja to były Górne Węgry. I te różnice widać do dzisiaj. Jak byłem w Republice Czeskiej - na Morawach i śląsku cieszyńskim to widziałem bardzo dużo przemysłu. Tego po słowackiej stronie nie widziałem. Poza tym pamiętam czeską bajkę pt. Krecik. Siłą rzeczy także hokej kojarzy mi się przede wszystkim z Czechami. Ponad to więcej rodzajów piw wymienię ze strony czeskiej. To samo kwestia literatury. Zatem Słowacja w małżeństwie z Czechami była słabszym partnerem. Pytanie jednak czy rozpad był potrzebny. Nie mnie to oceniać. Wydaje mi się jednak, że ważna jest ścisła współpraca - mimo dzielących różnic naszych państw tj. Czech, Słowacji i Polski wobec niemieckiej dominacji.
@@felikspredkiel4839Dlatego państwa Europy Środkowej powinny moim zdaniem ściśle współpracować. Niemcy to wciąż jest znacząca siła gospodarcza. I oni mają swoje interesy. One zaś są sprzeczne z naszymi. Z drugiej strony ma konflikt z Czechami o kopalnię w Turowie. I jakoś to trzeba pogodzić tak, żeby obie strony były zadowolone.
Czeski historyk na ten temat Pavel Kosatík: Slovenské století. Książka o wspólnej historii czesko-słowackiej. "Czeski czytelnik znajdzie w niej odpowiedź na pytania, jakie siły ukształtowały konkretne formy czesko-słowackiego współistnienia i jaka jest odpowiedzialność Czech za to, że wspólne życie w jednym państwie zakończyło się nieporozumieniem."
Ale super 👌 Bylem kolo Olumnca jako dziecko w roku 1988 na koloniach. Byla dla nas jak jakas Ameryka sklepy pelne slodyczy, zagospodariwane pola i zaklady pracy cos niesamowitego.
Ja za mlodu jeździłem na narty najpierw do Czech ale blisko granocy slowackiej. A potem juz do Słowacji. Ro byly wczesne lata 90te. Tak ze już nie bylo w Polsce pustych sklepów. Ale po tamtej stronie wiele rzeczy bylo tansze. Teraz jest odwrotnie. Doszlo nawet do tego ze Slowacy przyjeżdżają do Polski na narty. Kiedyś drogi po ich stronie byly lepsze. Dzisiaj z tym też jest odwrotnie. Nie ma tam już po co jechać bo nawet źródeł termalnych mamy w Polsce więcej. Jeżeli tam jadę to tylko z sentymentu.
@@bolekbolkowski1118 tak prawda pamietam Terchova poczatki lat 90 tych 700 zl to bylo 7000 sk korun pelen wypas dla mlodego. Byly tam takie kioski gdzie podawano alkohol na kieliszki i zagryche he he
@@patrycjagren9255 Niektóre wspomnienia są fajne. Kiedyś zeobilem sobie rajd "Tour De Tatry" Przyjechalem do Zakopanego, a tam na Gubałówce brazowy snieg zmieszany z błotem. Wieczorem pospacerowalem i zobaczylem reklamę wyjazdow na Sterbskie jezioro. Wtedy wpadlem na pomysł ze przecież sam moge sobie jeszcze lepszą wycieczke zorganizować. Przez 7 dni zjeżdżalem co dzień w innym miejscu. Co dzień pakowanie gratow i przeprowadzka. No i wyscig z czasem każdego ranka, żeby zastać świeżo wyratrakowany śnieg. Tzw. "sztruks". W Zubercu pomyliłem droge i zabladzilem. Zamiast na stację narciarską dotarlem na jakaś halę, która byla wyścielana cienką warstwą sniegu przez którą przebijaly sie krokusy. Bylo tego kilka hektarów. Spieszylem się i nie przyjechalem tam żeby podziwiać kwiatki. Ale zatrzymalem się tam na chwilę, żeby na to wsztstko choć przez chwilę popatrzeć.
Świetny odcinek; inna sprawa, że z niektórymi tezami w nim wygłaszanymi trudno się mi zgodzić. Dodatkowo - to może głupota, ale kiedy była mowa o kulturze popularnej, pokazali państwo tylko Czechów: Helenę Vondrackovą i Karla Gotta (częściowo pochodzenia niemieckiego :o)) tymczasem właśnie w dziedzinie muzyki słowacka kultura jest częściej reprezentowana w Czechach niż odwrotnie. Ważna jest też nowa sfera social mediów - o ile to prawda, że młodzi Czesi często słabo lub niemal wcale nie rozumieją słowackiego (to wpływ rozwodu w tradycyjnych mediach, gdzie większość dawnych popularnych filmów i programów była po czesku), to naprzeciw temu trendowi wychodzi popularność słowackich jutuberów (np. GoGo) wśród czeskich - głównie młodych - odbiorców. Znam to z autopsji - cała czwórka moich dzieci (obywatele czescy narodowości polskiej) właśnie z tego powodu doskonale rozumie - a i dogada się - po słowacku.
Ale jeśli były pomysły na to albo jeszcze ten stan jest aktualny aby każdy program pochodzący z tej drugiej strony był dubbingowany to ciężko jest stworzyć jakąś nić komunikacji
Odporúčam ponúknuť materiál k odvysielaniu v Čr, Sr, napr. Nová, , Barandov Markíza, Joj. Určite by sa stretol s veľkým záujmom a prispel utuženiu vzájomných vzťahov medzi Pr, Čr a Sr.
Tylko dlaczego wszyscy dookoła uważają, że Polska chciałaby nadal rozrastać się terytorialnie. Drodzy Czesi i Słowacy, nie myślcie tak o nas. My możemy wspominać, że Lwów był nasz Wilno czy Brześć, ale to już minęło. Dostaliśmy dobre tereny niejako w formie rekompensaty i na tym temat się kończy. Każda granica może być traktowana jako kontrowersyjna
Do eksperta w 14:45, ale też ogólnie: Słowacy zawsze byli ze Słowacji, a Czesi... no cóż, nawet abstrahując od Sudetów czy Szumawy, gdzie stali się wręcz ludnością napływową, to zawsze mieli z tyłu głowy silny podział na Morawy i Czechy właściwe (+fragment Śląska) - dlatego oni nie utożsamiają narodowości z państwem, co może nas dziwić. Zawsze byli Czechami lub Morawiakami z dumnym obywatelstwem niegdyś Czechosłowacji, a dziś Republiki Czeskiej (koniecznie w pełnej nazwie), której kraina Czechy stanowi 50-60%
Świetny materiał. Podziwiam prelegentów z Czech i Słowacji, którzy tak dobrze mówią po polsku . Szkoda, że naszej strony jest tak niewielu ludzi, którzy znają czeski lub słowacki język. Można by tylko narzekać, że historia Czechosłowacji tak skrótowo została potraktowana. ale współczesność jest OK
@@gregg3877 Ale wielu Czechów i Słowaków jest w stanie nauczyć się języka polskiego, mimo że grozi im śmierć ze śmiechu. To ci bardziej przyszłościowi, którzy już wiedzą, że Polacy ich zdominują i włączą do Polski w postaci województwa południowego.
No, Czesi i Słowacy na filmie jakoś się polskiego nauczyli chociaż polski też jest dla nich śmieszny. W Polsce jest sporo absolwentów bohemistyki, ale czy potrafią mówić po czesku to inna sprawa. Polska to dziwny kraj, gdzie masz zjawisko czechofilii, ale jak zapytasz takiego "czechofila" czy zna czeski, to się okaże że ani me ani be.
@@gregg3877Nauczyłem się czeskiego na poziomie który pozwala mi swobodnie porozumiewać się w pracy, oglądać telewizję i czytać prasę, ze śmiechu nie umarłem. W trakcie nauki rzeczywiście pojawiały się rzeczy które wywoływały uśmiech na twarzy ale to tylko na początku, żeby utrzymywać takie zdanie trzeba być kompletnym ignorantem.
Ja muszę powiedzieć, że jak polscy pilkarze już nie graja to też często kibicuje Czechom. Słowacy gdyby mieli lepszą drużynę i grali w turniejach to też bym kibicował. Jeszcze Chorwatom zawsze kibicuję. A Čezet 175 to był świetny motorek :)
Z tym podziałem to. chodziło o co innego. Czeszki są niekwestionowanymi gwiazdami ambitnego kina tartacznego i nie chciały się dzielić splendorem ze Słowaczkami ! :-)
Bardzo interesujący materiał.Dzisiaj wiem lepiej dlaczego narody regionu pozostają w odrębnych strukturach państwowych. Pozostając w uporze odrębności zupełnie nie zdają sobie sprawy ze zbliżających się zagrożeń historycznie znanych a pochodzących od ekspansji rosyjskiej i niemieckiej dla naszego regionu.Jestem bardziej przekonany po obejrzeniu tego materiału, że pomysł o sfederalizowaniu się Czech i Słowaji z bliską kulturowo i językowo Polską to alternatywa bardziej odległa i trudna do przyjęcia niż ew. utrata ich suwerenności na rzecz Niemiec.
15:30 ten przykład z Katalonią i Szkocją jest trochę nieudany. Katalonia jest częścią Hiszpanii, Szkocja natomiast nie jest częścią Anglii. Mówienie, że jedzie się do Hiszpanii jest poprawne aczkolwiek może urażać ego katalońskich separatystów. Mówienie, że jedzie się do Anglii w przypadku Edynburga to zwykłe nieuctwo.
@@stekon9112No bo Szkoci mają własny język gaelic i serio to stoczyli tyle wojen o niepodległość. No i jeszcze nie tak dawno bo jeszcze parę lat po tym jak wkroczyliśmy do UE mieli jeszcze swoją gazetę w języku gaelic, a Tatcher im kopalnie zalała co było niekorzystne i dla Szkotów i dla Anglików ale wpasowywało się w politykę anglicyzacji Szkotów. No i do tego Brexit choć miał dużo dobrych intencji to jednak posłużył tylko bogaczom co chcieli płacić w rajach podatkowych, a nie do wspólnej skarbonki UE
Te dwie nacje wcale nie są aż tak podobne do siebie, jakby mogło się wydawać na pierwszy rzut oka. Czesi żyli przez wieki w państwie austriackim, a Słowacy w węgierskim i to ukształtowało trwale ich mentalność. Czesi byli zawsze bliżej wpływów niemieckich, tereny czeskie były przez wieki częścią Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. Wielu sądzi, że Słowakom oprócz języka bliżej mentalnością do Węgrów niż do Czechów.
Co do wejścia do strefy Euro z końca filmu, trzeba było być szalonym żeby zrezygnować z narodowej waluty. Zarówno Forint, Korona czy Złotówka daje możliwość emitowania waluty w zależności od potrzeb i obniżania cen eksportowanych towarów.
Ci wszyscy głupi ludzie - dali się omamić, nieracjonalnie wybrali euro zamiast swoich nieistotnych niewymienialnych walut 🤡 bo przecież Słowacja, Litwa to takie wielkie gospodarki i silne waluty miały
Zazdroszczę Czechom i Słowakom, że mają siebie i taką fajną przyjaźń międzypaństwową, w ogóle są to kraje z fajnymi pogodnymi i otwartymi ludźmi, nie to co u nas, że każdy każdego nienawidzi czy przynajmniej stara się pokazać, że jest "lepszy" (oczywiście, że nie każdy, no ale ogólnie tak niestety jest, że Polacy to się uwielbiają kłócić ze wszystkimi, nawet ze sobą) Byłem w różnych krajach, ale jak bym miał się gdzieś wyprowadzać na stałe, to najchętniej do Czech :) Fajną też muzykę macie :) lubię Country Radio, Frekwency Jedna, Rock Radio, fajnie że gracie dużo swojej muzyki, a nie tak jak u nas, głównie zagraniczna, i to tego najgorszego sortu gorące pozdrowienia dla Czecho-Słowacji wiecznie żywej
Wiadomo dlaczego. Z tego samego powodu, dla którego "rozpadła się" Jugosławia i z tej samej przyczyny dla której próbowano "uaktywnić" Ślązaków oraz dogadywano się z Putinem w sprawie "przekazania" Konigsberga. "Ktoś" wpłynął na Czechów i na Chorwatów. Nie miało prawa być dużych podmiotów pozostałych po demoludach, rozdrobnione, skłócone państewka powinny być łatwym do strawienia materiałem dla dwóch dużych graczy, jednocześnie współpracujących i rywalizujących w rozgrywce "podziału stref wpływów". Bajki dla "demoludów" ostro kontrastują z wciąż zapamiętanym okresem kiedy państwa Europy Środkowej były brutalnie spacyfikowane i zniewolone pod niemieckim i rosyjskim butem, okresem do dzisiaj opisywanym w historii Europy jako "Złota Epoka". Nie będzie żadnego "międzymorza", ani "silnej Polski" - Berlin i Moskwa mają inne plany dla regionu, a żadnemu innemu silnemu państwu nie zależy na przeszkadzaniu im.
Jako Słowak zgadzam się. Film jest trochę stronniczy. Film daje przestrzeń tylko tym Słowakom, którzy chcieli Czecho-Słowacji. Nasza mentalność jest bliższa do polskej niż czeskej. Czesi mają niemiecką mentalność. Odwiecznym problemem jest to, że Polacy nigdy nie okazali zainteresowania Słowakami. I dlatego wiele słów, które były zhodne w języku polskim, nie jest już dziś używanych i zostałi zastąpionymi słowami czeskimi. Potrzebna jest większa współpraca kulturalna między Polską a Słowacją. Słowacy są prawie jak Górale. Językem i mentalnocśćou.
Bardzo podoba mi się wasz kontent, szczególnie seria o państwach byłego ZSRR, czy można liczyć na odcinki o państwach bałtyckich, wydaje mi się że szczególnie zapomina się o Łotwie w dzisiejszych czasach.
@@naumgoldapfeltak a do Pragi w roku 1968 weszły krasnoludki dla niepoznaki przebrane za mówiących np po polsku żołnierzy na czołgach których w Pradze witał wtedy 7 letni komunista ale już wtedy general Petr Pavel krycí jméno Pávek
Jozef Aszmongyi (urodzony w Preszowie około 1931 r.) był Słowakiem mieszkającym w Nymburku w Czechach, który 16 września 1992 r. we wsi Hasina spalił się w ogrodzie swojego domu w proteście przeciwko podziałowi Czechosłowacji. W ciągu trzydziestu lat "wolności i demokracji" było więcej niż jeden spalony, ale tylko jeden z nich został wymieniony.
Czy może ktoś wyjaśnić w jakim języku były kręcone filmy w Czechosłowacji? Mam wrażenie że Kobieta za ladą, Szpital na peryferiach itd. były nagrywane po czesku, wobec tego czy były kręcone filmy po słowacku i puszczane w części czeskiej?
W tych filmach mozna zobaczyc aktorow czechow i slowakow, ktorzy mowia kazdy w swojich jazykach. Dla nas czechow jest slowacki w pelni zrozumiały i w druga strona jeszcze bardziej.
Słowackie studio filmowe w Bratysławie nosiło nazwę „Koliba” i słynęło z tego, że na dwa filmy rocznie znikały tam niewiarygodne miliony (wyliczane według federalnego budżetu na filmy słowackie). Za te same pieniądze w Czeskim Studiu Barandov trzeba było nakręcić dziesiątki filmów, inaczej nie byłoby nic do wyśweitlania. Zwykle Koliba to nazwa gospody.
W obu językach i to w każdym gatunku filmowym. Nawet wyszło tak, że z dwóch oscarowych filmów czechosłowackich jeden był kręcony po słowacku, drugi po czesku, oba zresztą o czasach II wojny światowej („Sklep przy głównej ulicy” i „Pociągi pod specjalnym nadzorem”).
Dla tych z Państwa, którzy obejrzeli wersję opublikowaną około godziny 18: w tamtej wersji był drobny błąd o charakterze przejęzyczenia. W jednym momencie padło „Austriacy” zamiast ”Słowacy”. Z troski o jakość materiału zdecydowaliśmy się na ponowne opublikowanie poprawionej wersji. Jeżeli podobał się Państwu tamten materiał, prosimy o łapkę w górę pod tym filmem, żeby wynagrodzić algorytmowi to drobne zamieszanie. Z góry dziękujemy!
Zauważyłem - brawo
Wasza dbałość o jakość materiałów jest naprawdę godna podziwu!
000000000
jedno nie zostało powiedziane Na Słowacji 85% katolików to chrześcijanie, w Czechach 85% to ateiści
Polecam pojechać do Bratysławy
Pospacerować po kościołach
W niedzielę...
3 osoby w katedrze?
Puste kościoły po osiedlach
Jestem pod wrażeniem znajomości polskiego wśród czeskich i słowackich naukowców!
Żyje tam liczna mniejszość polska.
Polski to język uzywany przez blisko 50 mln ludzi. Nie jesteśmy anonimowi.
Ja również jestem mile zaskoczony , ale pracowałem w tym samym czasie ze Słowakiem -Miłoszem i Czechem - Petrem. Oni ze mną rozmawiali prawie czysto po polsku , choć bywały zabawne powiedzenia - z ich strony nieświadome ale dla mnie zabawne i zaskakujące np.:Petr mówiąc o mocy silnika samochodowego mówił ``ten silnik(czysto) ma 120 koniów- , ja oczywiście wewnętrznie uśmiałem się , ale na zewnątrz byłem opanowany i czasem zwracałem mu uwagę na poprawne zakończenie wyrazów , ale nie za często , żeby nie czuł się skrępowany , bo mówił bardzo ładnie i bez naleciałości .Dziękuję za przybliżenie tematu , nie wiedziałem wcześniej nic .Te skreślenia są bez mojej wiedzy skąd się wzięły.
@@pietrojeekdidk5444 Polski to język uzywany przez blisko 50 mln ludz od Uralu po Gibraltar.
@@paf8015 nawet jeszcze szerzej, na innych kontynentach też występują ludzie, którzy mówią po polsku 😉
OSW stanęliście Państwo na wysokości zadania. Bardzo podobała mi się ta „wielogłosowość” świadków historii oraz zdjęcia archiwalne. Stokrotne dzięki. 🎬⭐️⭐️⭐️
"ŚwiaDków" 😉
@@oldbeaver730 Panie bobrze dziękuję. Pozdrawiam.
Głosów kilka było, ale wszystkie na jedno kopyto...
Wielogłosowość? 🤣
Ciekawy pogląd z zewnątrz. Dziękuję za niego.
Pozdrowienia od Čechoslováka z Prahy ❤
pozdro! :)
Pozdrowienia dla braci Slowakow i Czechow.
Słyszałem, że chcecie przejąć obwód królewiecki, żeby mieć własny dostęp do morza... Kiedy to będzie?
Byłoby fajnie gdyby czeskie piwo było na Pomorzu... ;)
@@andrzej3511 huehuehue
Doufám že jde jen o pojem a ne že jste ten který dal si nechat udělat v hlavě sračku že Česko je pouze SRO takže není legitimní jako stát a pak si takoví dezolatí kupují od nějakého šaška za 2 litry plášťovou kartičku jako občanka Československa
Ciekawy materiał, dla mnie mający dodatkowe znaczenie, bowiem całe lata 90-te mieszkałem w Pradze i mocno zżyłem się z tym miastem, ludźmi. Zresztą mówię biegle po czesku i wówczas wydawało mi się nawet, że zostanę tam na stałe. Jako bardzo młody człowiek byłem świadkiem Aksamitnej rewolucji w 1989 roku, a potem stopniowego dochodzenia do podziału państwa na dwa niezależne kraje. Moje spojrzenie jest oczywiście zbieżne z tym, jak to postrzegali Czesi. W dużym skrócie powiedziałbym, że po przemianach ustrojowych zaczęto głośniej mówić o tym, co w czasach socjalizmu było przemilczane. Czesi uważali, że Słowacy mieli specjalne warunki, bowiem to Czechy w większym stopniu składały się na dochód narodowy, a dzielony był po równo. Słowaków było dwukrotnie mniej, a stosowano politykę parytetów. Aż do rozdziału państwa na przykład w państwowej telewizji pilnowano, by programy był pół na pół po czesku i słowacku. Na przykład dziennik był raz w tym, a następnego dnia w drugim języku. I potwierdzam to, co usłyszałem w tym dokumencie, Czesi nie cieszyli się z powodu podziału państwa na dwa. Oni raczej odczuli rodzaj ulgi, że Słowacy tyle marudzili, sprawiali problemy, to teraz mamy z nimi spokój. Panowało też dość powszechne przekonanie, że Słowacja nie poradzi sobie gospodarczo i szybko popadnie w ubóstwo. Pamiętam też liczne dowcipy, powtarzane nawet w telewizji przez popularnych aktorów, że cieszy ich powstanie Słowacji, bo wreszcie mają jakąś zagranicę, w której dogadają się po czesku. Z dodatkiem, że oczywiście zanim nie zacznie się tam mówić po węgiersku. Często też wyrażano się lekceważąco o słowackich wyrobach, pamiętam serwisanta, który z przekąsem stwierdził, że nie naprawi mi telefonu, bo to słowackie g... Ale to były odosobnione przypadki, generalnie przeważała obojętność, chcieli iść na swoje, to poszli, a my sobie bez nich lepiej poradzimy. Były też problemy formalne, znałem przypadek Czecha, który urodził się przed wojną na Słowacji, bo akurat tam wysłano do pracy jego ojca. I przy podziale państwa dostał automatycznie... obywatelstwo słowackie, co potem musiał, nie bez problemów, odkręcać. Generalnie jednak był to wyjątkowo pokojowy proces, ale na to też złożyły się, tak myślę, pewne specyficznie czeskie cechy narodowe.
...i zabrakło wątku, dlaczego również Pan, wziął aksamitny rozwód z Czechami?
@@maciejkwiatkowski7558 Dorosłem i zrozumiałem, że nie da się żyć z dnia na dzień, w wynajętym mieszkaniu, gdzie nic nie jest moje, co roku uzasadniając w urzędzie dlaczego mają mi dać pozwolenie na pobyt i pracę (to było krótko przed wstąpieniem do EU). A w Polsce stworzyły się nowe możliwości. Ale Praga to już na zawsze mój drugi dom.
@@DeeMstudio Dzięki za te informacje. Gdybym miał wybierać miejsce do życia poza Polską, Czechy byłby by na górze listy... w Pradze rzeczywiście trudno się nie zakochać.
@@maciejkwiatkowski7558Bywam tam, ostatnio w czerwcu, miasto od "moich czasów" bardzo się zmieniło, ale wciąż ma to coś. Natomiast odnośnie życia tam, cóż... W innym kraju, nawet po latach, ze znajomością języka, jest się jednak trochę jakby nie u siebie. Czechy to nie wielokulturowa Kanada. Czy poleciłbym wyjazd na stałe? Zależy komu. Dobra, stabilna praca plus znajomość języka. I zdolność do adaptacji. Nic odkrywczego, wiem.
@@DeeMstudio Przez kilka lat z rządu jeździliśmy z kumplem na wyprawy rowerowe do Czech. Piękne miasta, miasteczka, prawie w każdym z nich jakiś zamek, cudne krajobrazy. Kilka rzeczy było dla mnie szokujących; to kompletny brak zainteresowania miejscowych przybyszami z obcego kraju, nawet na zabitej wiosce, druga sprawa, to ich pewność siebie ( brak kompleksów) i nauka - od najmłodszego - do życia w zbiorowości, zespole. To ostatnie zwłaszcza wydaje mi się bardzo cenne. Nie zdarzyło się nam - w trakcie tygodniowego pobytu - żeby ktoś obcy - sam z siebie - nas pozdrowił w czasie pobytu tam, a wystarczyło przekroczyć granicę z Polską żeby takie pozdrowienia seryjnie sie posypały. Ale też nie mogę powiedzieć, żeby to nie byli ludzie pomocni...tylko trzeba zagadnąć, poprosić. Koniec końców wrażenia pozytywne zawsze przeważały... Póki co z Polski nigdzie sie nie wybieram :)
Słowacy mają język podobny do czeskiego a mentalność bliższą do nas Polaków. Mieszkamy niedaleko granicy słowackiej i mamy Słowackich Przyjaciół.
Powiedzenie : Polak Węgier dwa bratanki, miało dotyczyć pierwotnie Słowaków z uwagi na bliskość językową
Czesi są trochę jak Niemcy, a Słowacy trochę jak Polacy. Czechosłowacja była więc w pewnym sensie łączeniem ognia z wodą.
Błąd został popełniony na samym początku moim zdaniem. Jak zwykle zaciążyl nacjonalizm czeski.
Powinni odwołać się do dziedzictwa państwa Wielkomorawskiego które obejmowało te tereny i przenieść stolicę do Velehradu dawnej stolicy Wielkich Moraw. To w pobliżu granicy Czesko Słowackiej. Wtedy Słowacy nie mieli by poczucia podporządkowania się Pradze
Dokładnie na tym samym wręcz , i z tego samego možná by rzec powodu plus oczywiście nieufność polskich Czechów (najstarsze polskie rodziny w tym zalozyciele takiej to Warszawy) do ich rodaków w macierzy, skonczyla się próba stworzenia Unii Czesko-Polsko-Słowackiej o których wiem w czasie ww2. Mimo prób usilnego pojednania poprzez głównie ród Beneš (po stronie Cz) i Odrowąż(strona RP) (oba herbu Odrzywąs). A oba kraje Słowaków nie chcieły nawet pytać z racji historii Słowacji od 1939-smierci Sikorskiego podczas pierwszej tury negocjacji. Jeszcze trudniej było po 1945r, bo Moskwie się to mega nie podobało. A i walki graniczne podsycone nacionalizmami w oparciu o zdrade Czech podczas wojny Polsko-Bolszewickiej i Polską kontrę w 1938r.
Ps. Odrowążowie ci od sw. Jacka św.patrona Unii Polsko-Litewskiej zwanej Rzeczpospolitą (bez dodatków w nazwie)
Beneš premiér Czechosłowacji przed i po ww2
Bardzo ciekawy odcinek! Dziękuję! Jestem bardzo miło zaskoczona znajomością polskiego wśród gości tego odcinka.
Byłem i w Pradze i na Słowacji. Słowacy są nam bardziej przyjaźni. Czesi nas nie lubią. Oczywiście nie wszyscy
Pamiętam to dokładnie. Bylem wtedy mlodym chlopakiem zafascynowanym natami.
Lubilem jezdzic na nartach w okolicy Jablunkova. Jezdzilem pociagiem miedzy Czeskim Cieszynem a Żyliną. Po tamtej stronie było szybciej bo jest przełęcz w Mostach u Jablunkova. Po rozpadzie pociagi jeździły normalnie. Nie było kontroli na granicy. Weszli celnicy i się przejechali do następnej stacji. Przeszli wzdłuż wagonow i nawet się nie rozgladali po twarzach. Bylem troche spanikowany. No bo wagon prawie pusty a ja jedyny z tobolami i nartami. Myślałem ze zaraz mnie będą przeszukiwać. Ale nic takiego nie było.
Potem po roku czy dwoch była już kontrola na granicy.
Pociag się zatrzymywal w Mostach U Jablunkova. Nic się nie działo. Nie trzeba było wychodzić. Potem już jezdzilem na Słowację bo się nauczyłem lepiej jeździć na nartach. A ostatnio tylko w Polsce. A od jakiegos czasu Słowacy przyjeżdżają szusować do nas. W restauracjach słychać - "mozeme platit w eurach?"
Dzisiaj już nie mam powodu jechać tam, bo w Polsce mamy nawet termalne źródła. Piwo nie gorsze a nawet tansze.
Ale sentyment do tych miejsc zostanie na zawsze. Martinskie Hole, Jasna, Zuberec, Drienica i wiele innych.
młody był , to na pewno coś sobie poszukał@@funthomas472
Bardzo lubię jeździć do Czech i Słowacji. Mam tam wielu znajomych, z obu narodów. I bardzo dobrze się dogadujemy. Lubię knedliki i Kofolę😁
OSW powinno publikowac rowniez codzienny taki program o swiecie w TVP . Material genialny.
@@funthomas472ja mam, ale nie korzystam bo nie ma tam takich programów.
Niezwykle ciekawy materiał publicystyczny, jeden z najlepszych, jakie widziałem w ostatnich miesiącach w polskojęzycznym YT.
Ďakujem za video niektoré detaily rozdelenia Československa som ani ja nevedel :)
Havel rodina pochází snad Haveli s Kmenu Stadorů-Havelanů stejné ako Kopernik astronom. Tako Ani Poláci, ani Němci nemají právo bojovat za Koperníka původ. VĚDĚLI JSTE ? Zdravím polský Kwad (me sme stali za povstáni Olomouc a První stát na Moravě, ve Slezsku a v Nitře, později Známé ako. Slovensko
Jestem Polką, a doskonale cię rozumiem.😊Dziękuję
Bardzo ciekawa historia Czechoslowacji. Widze teraz, jak malo wiedzialam o naszych sasiadach.
niestety, a potem Polacy potrafią powiedzieć "Węgry w konsekwensji Trianonu UTRACILI..." albo "Polak Węgier dwa bratanki" ... bez zastanowienia, że to jest nieprawda
Dopowiem nawet więcej - BYŁA SZANSA POWSTRZYMANIA III RZESZY W '38. Muszę to podkreślić, by było łatwiej odczytać.
A w jaki to sposób miałoby się odbyć? Jak mogłoby do tego dojść?
Opcje były dwie: albo w Austrii zatriumfuje austrofaszyzm, który byłby przeciwwagą dla niemieckiego nazizmu, albo.. wojna wschodnia. Skład drużyn: A - Czechosłowacja i POLSKA, B - III Rzesza i ew. Królestwo Węgier.
Zapominamy o tym, że w towarzystwie Wehrmachtu zajęliśmy Zaolzie, choć padały pojedyncze propozycje, by razem z Czechami i Słowakami pójść na Niemców.
No ale! Unieśliśmy się honorem, Czechów i Słowaków nazwaliśmy tchórzami i dostaliśmy potem za swoje rok później.. wszystko z powodu skrawka ziemi.
@@marekrejko👏
Świetny odcinek! Bardzo ciekawy temat. Bardzo się cieszę, że wasz kanał się rozwija :)
Świetna opowieść 👍 Nie miałem pojęcia o tej części historii naszych sąsiadów. Dziękuję.
Świetny materiał. Warto wiedzieć i rozumieć jak wyglada sytuacja u naszych sąsiadów.
Proponuję 2 tematy na odcinki tego typu. 1. Dlaczego rozpadł się ZSRR. 2. Dlaczego rozpadła się Jugosławia.
To pokrótce..
ZSRR - primo: partia już nie wyrabiała z propagandą, niewielu już ufało Wszechzwiązkowej Partii Komunistycznej; secundo: gospodarczo ZSRR stało jedną nogą w grobie, nie nadążali za Zachodem przeciwnie do Chin; tertio - część narodów (na pewno Bałtowie) domagała się tej niepodległości i quatra ultima: na zmiany w ZSRR było już za późno. Gdyby Gorbaczow wraz z ekipą nie zaciukali Ławrientiego Berii, to kto wie, czy i dziś ZSRR by nie istniał.
Jugosławia - trzy rzeczy: brak silnego i wspólnego przywódcy (Tito trzymał za mordy wszystkie narody i nie pozwalał na resentymenty, dopóki był na chodzie; jak się jemu zeszło, to zapanowała bida i cisza między nacjami); historyczne awersje pomiędzy narodami (np. "zdrada Bośniaków" w dobie panowania Imperium Osmańskiego czy też nieporozumienia między Serbami i Chorwatami) i obawa Zachodu przed utworzeniem układu Quadragonale. Przy czym to ostatnie trzeba traktować z dystansem, bo choć prezentuje się to składnie i nawet można przypisać merytoryczne argumenty "za", to jest to traktowane jako "teoria spiskowa".
Co też nie jest prawdą (w sensie, że Quadragonale to teoria), bo w międzyczasie 3 kraje dawnego bloku wschodniego (odpowiednio Polska, Rosja i Jugosławia) odwiedził "doradca ekonomiczny" z USA, Jeffrey Sachs. Resztę historii można sobie dopowiedzieć.
Bo ją Amerykańce rozbombili, polski palancie .
@@naumgoldapfel
Bardzo ładnie się przedstawiłeś
@@naumgoldapfeltrollu ruski, to twoja wersja i twój ból doopy
Ponieważ umarł Tito, a wraz z nim umarła prawdziwa Jugosławia. Chciałbym wiedzieć, jak w ogóle Jugosławia mogła istnieć.
WoW super material bardzo ciekawy temat, świetni goście programu z niesamowitą znajomością polskiego. Proszę o więcej takich materiałów no i gratulacje za dobrą pracę
Dziękuję za możliwość poznania historii naszych sąsiadów. 🙏
Świetny reportaż. Nie sądziłem, że tak sympatycznie spędzę piętek wieczór 💚
Witam, myślę, że mogę równiez coś napisać z racji tego iż część mojej rodziny od strony mamy to Czesi. Mam w Czechach, głównie na czeskim śląsku kuzynów i kuzynki, często tam bywałem jak byłem młodszy na wakacje i nie tylko. Od najmłodszych lat bardzo lubiłem ten kraj, kiedyś patrzyłem na to oczami dziecka, ale z czasem zrozumiałem co w nim jest innego, fajnego. Zawsze widziałem, Czechy jako kraj bardziej poukładany, bardziej czysty. Nie widziałem nigdy jakiegoś przepychu, chęci przechwalania się nad rodziną, sąsiadami. Domy zawsze były zadbane, ale nie było przepychu, dokładnie też tak było i jest w mojej rodzinie. Czesi zawsze robili swojej, nigdy się nie wychylali przed szereg, nie machali szabelką po prostu są pragmatyczni, wiedzą jak się ułozyć, żeby to im jako ogółowi było dobrze. Uwielbiam i spokój i specyficzne poczucie humoru. Jadę tam zawsze z przyjemnością, dziękuje za ten film.
Díky.
Protestancka kultura to zawsze totalna hipokryzja,zaklamanie,zlodziejstwo i nienawisc.
Przykladem Czesi,Niemcy i Tusk.
kiedys bylem w Krnowie i w Koszycach gdy byly Czechoslowacja, oba miasta byly piekne , fajni ludzie i swietne piwo (no i oczywiscie piekne dziewczyny)
JESTEM Z KRNOWA, JEŚLI MASZ DROGĘ, ZADZWOŃ, A PÓJDĘ NA PIWO :)
Dzieki! Jezdzilem do was grac w koszykowke,to bylo bardzo dawno temu.Bylismy na otwarciu nowej hali sportowej z hotelem,ciebie jeszcze nie bylo na swiecie 🙂 Teraz mieszkam w Australii... to troche daleko na piwo 😞Powodzenia!@@vaitekcz3568
Ciężko jest się dogadać sąsiadom, ale to był dobry ruch. Dzisiaj promuje sie państwa narodowe. Bez wątpienia słusznie, ale takie kraiki po 5-10 mln ludzi mają jednak mało do powiedzenia we współczesnym świecie. Zbudowanie struktury - szanującej wzajemne odrębności, ale działającej dla wspólnego dobra jest tudne, ale ma głęboki sens. Międzymorze - potencjał prawie 150 mln obywateli - większy niż rosja i o 2 x większym PKB - jest o co walczyć. Przyjazna, pokojowa współpraca pokona każdą tyranię.
rewelacyjny materiał, dzięki OSW ! nigdy się nie zastanawiałem skąd się wzięła Czechosłowacja, ani dlaczego się rozpadła. w szkole też o niej nas nie uczono. Ponadto, jak to miło posłuchać Czechów i Słowaków tak dobrze mówiących po polsku. Szczególnie Pan Vasecka, który mówi prawie, jak Polak.
Moje doświadczenia z Czechami, to wyjazdy na wyścigi kolarskie i wycieczki rowerowe w okolicach Frenštátu pod Radhoštěm. Co mnie zaskoczyło od razu, to stan dróg na czeskiej prowincji - wszędzie stół jak w Szwajcarii, nawet na wioskach. Mam też wrażenie, że Beskidy po czeskiej i słowackiej stronie są jakby ładniejsze, kraj śląsko-morawski, krnov, karwina, oravska lesna. pięknie tam u naszych sąsiadów.
Počul si niekedy o Cirilovi a Metodovi ?
Počul si niekedy o Veľko Mravskej Ríši ktorá vznikla v roku 833 spojením Slovenského kniežatstva v Nitre s kniežatom Pribinom a Moravského kniežatstva vo Velehrade s knižaťom Mojmirom ?
Počul si o Samovej Ríš z roku 623 so sídlom v Nitre a na Devíne ?
Počul si niekedy o kobyfikovanej Starej Slovenčine ktorú schválil za liturgický jazyk Hadrian ll. v roku 868 ako štvrtú po:
1. Hebrejčina.
2. Gréčtina.
3. Latinčina
4. Stará Slovenčina.
Masarik a Beneš popreli exzistenciu Slovenského národa a vymysleli ČekoSlovakov.
Nadzwyczaj ciekawy materiał. Dziękujemy
Świetne opracowanie. Dziękuję 👍
Bardzo dziękuję za ten dokument o historii najnowszej. Szacunek dla autorów.
bardzo ciekawy materiał - muszę przyznać, że z obawą patrzyłem na "rozpad Czechosłowacji" bojąc się że to będzie początkiem "efektu domina" ...
Zawsze darzyłem sympatią - kiedyś Czechosłowacje, później Czechy i Słowacje - w Czechach jestem przynajmniej 2 razy w roku - dopiero w niedzielę, wróciliśmy z Pragi
BTW - *BARDZO polecam mniej znaną czeską Kutną Horę (Kutná Hora ) zwaną czasem "małą Pragę" - po tłumach w stolicy Czech - tu było ZJAWISKOWO*
P.S. - *Polacy, Czesi, Słowacy - są tacy, którzy nas skłócają od lat - nie dajmy się*
A mała Praga to nie Krumlov?
My wszyscy katolicy trzymamy sie razem,bo protestanci to Niemcy.
wiem, że to NIE jest "nowy film" - ale skomentuje - bardzo dobry materiał - troszkę mnie "uspokoił" - oczywiście ja jako Polak - szanujący Czechów i Słowaków - mogę tylko powiedzieć, że bardzo bałem się tego rozpadu (szczególnie po rozpadzie Jugosławii) - ważne jest to że pozostali w dobrych relacjach - i Czechom i Słowakom - życzę jak najlepiej ...
Dzięki OSW za interesujący materiał o naszych południowych sąsiadach.
Świetny materiał! Dziękuję.
Kawał przydatnej wiedzy, w idealnym momencie zalazłem ten film, gdyż od niedawna mieszkam na Słowacji. Szacunek za włożoną pracę. A do ekspertów - obrovská úcta za znalosť poľstiny. Zdravím! 🔥😀
Jestem pod wrażeniem znajomość języka polskiego!
Bardzo interesujący film! Dziękuję
Cenny materiał. Wiele uzupełnia. Wielkie dziękuję.
bardzo ciekawy temat! i super przedstawiony. materiały OSW są najwyższej klasy
Świetny materiał!!
Pięknie dziękuję ☺️
Jako Polak i historyk z wykształcenia pozwolę sobie na kilka refleksji. Korona Czeska była częścią Rzeszy, a potem jedną z najsilniejszych gospodarek w ramach Austro - Węgier. Z kolei Słowacja to były Górne Węgry. I te różnice widać do dzisiaj. Jak byłem w Republice Czeskiej - na Morawach i śląsku cieszyńskim to widziałem bardzo dużo przemysłu. Tego po słowackiej stronie nie widziałem. Poza tym pamiętam czeską bajkę pt. Krecik. Siłą rzeczy także hokej kojarzy mi się przede wszystkim z Czechami. Ponad to więcej rodzajów piw wymienię ze strony czeskiej. To samo kwestia literatury. Zatem Słowacja w małżeństwie z Czechami była słabszym partnerem. Pytanie jednak czy rozpad był potrzebny. Nie mnie to oceniać. Wydaje mi się jednak, że ważna jest ścisła współpraca - mimo dzielących różnic naszych państw tj. Czech, Słowacji i Polski wobec niemieckiej dominacji.
Ta dominacja Niemiec zawsze im mało wszystkiego.
Za to Słowacy mają Kofolę !
@@marcelinab8932 Kofola ma siedzibę w Karniowie w kraju morawsko - śląskim należącym obecnie do Republiki Czeskiej.
@@felikspredkiel4839Dlatego państwa Europy Środkowej powinny moim zdaniem ściśle współpracować. Niemcy to wciąż jest znacząca siła gospodarcza. I oni mają swoje interesy. One zaś są sprzeczne z naszymi. Z drugiej strony ma konflikt z Czechami o kopalnię w Turowie. I jakoś to trzeba pogodzić tak, żeby obie strony były zadowolone.
@@marcelinab8932 Słowacy mają przede wszystkim góry, no i potrafią zrobić legitnego tokaja.
To było świetne. Sporo się dowiedziałem o naszych sąsiadach.
Czeski historyk na ten temat Pavel Kosatík: Slovenské století. Książka o wspólnej historii czesko-słowackiej. "Czeski czytelnik znajdzie w niej odpowiedź na pytania, jakie siły ukształtowały konkretne formy czesko-słowackiego współistnienia i jaka jest odpowiedzialność Czech za to, że wspólne życie w jednym państwie zakończyło się nieporozumieniem."
Świetny materiał.Dziękuję
kolejny świetny materiał
swietny film, dziekuje
Cieszę się że tak cudownie im się udało 👍👍👍👍
Swietny materiał!
W Tatrach w schronisku na 5-ci stawach poznałam Vaclawa Hawla -wspaniały człowiek byłam na jego sztuce w Teatrze -rewelacja
Świetny format audycji!!!
Fajny dokument. Oby więcej takich filmów.
Świetnie się to oglądało :)
Czegóż można się spodziewać po Autorach z OSW? Tylko najlepszego. Dobra robota :)
Dzięki takim programom poznajemy świat.
Ale super 👌
Bylem kolo Olumnca jako dziecko w roku 1988 na koloniach. Byla dla nas jak jakas Ameryka sklepy pelne slodyczy, zagospodariwane pola i zaklady pracy cos niesamowitego.
Również mam w pamięci sklepy pełne słodyczy z tego samego okresu ale w Czeskim Cieszynie. 🤓
Ja za mlodu jeździłem na narty najpierw do Czech ale blisko granocy slowackiej. A potem juz do Słowacji.
Ro byly wczesne lata 90te. Tak ze już nie bylo w Polsce pustych sklepów. Ale po tamtej stronie wiele rzeczy bylo tansze. Teraz jest odwrotnie. Doszlo nawet do tego ze Slowacy przyjeżdżają do Polski na narty. Kiedyś drogi po ich stronie byly lepsze. Dzisiaj z tym też jest odwrotnie.
Nie ma tam już po co jechać bo nawet źródeł termalnych mamy w Polsce więcej.
Jeżeli tam jadę to tylko z sentymentu.
@@bolekbolkowski1118 tak prawda pamietam Terchova poczatki lat 90 tych 700 zl to bylo 7000 sk korun pelen wypas dla mlodego.
Byly tam takie kioski gdzie podawano alkohol na kieliszki i zagryche he he
@@bolekbolkowski1118 Znam to uczucie. Ale wie Pan nawet takie wyjazdy sentymentalne za czeską lub słowacką granice przynoszą radość i ekscytację. 😊
@@patrycjagren9255 Niektóre wspomnienia są fajne. Kiedyś zeobilem sobie rajd "Tour De Tatry"
Przyjechalem do Zakopanego, a tam na Gubałówce brazowy snieg zmieszany z błotem. Wieczorem pospacerowalem i zobaczylem reklamę wyjazdow na Sterbskie jezioro. Wtedy wpadlem na pomysł ze przecież sam moge sobie jeszcze lepszą wycieczke zorganizować. Przez 7 dni zjeżdżalem co dzień w innym miejscu.
Co dzień pakowanie gratow i przeprowadzka. No i wyscig z czasem każdego ranka, żeby zastać świeżo wyratrakowany śnieg. Tzw. "sztruks".
W Zubercu pomyliłem droge i zabladzilem. Zamiast na stację narciarską dotarlem na jakaś halę, która byla wyścielana cienką warstwą sniegu przez którą przebijaly sie krokusy. Bylo tego kilka hektarów. Spieszylem się i nie przyjechalem tam żeby podziwiać kwiatki. Ale zatrzymalem się tam na chwilę, żeby na to wsztstko choć przez chwilę popatrzeć.
Świetny materiał.
Świetny odcinek; inna sprawa, że z niektórymi tezami w nim wygłaszanymi trudno się mi zgodzić. Dodatkowo - to może głupota, ale kiedy była mowa o kulturze popularnej, pokazali państwo tylko Czechów: Helenę Vondrackovą i Karla Gotta (częściowo pochodzenia niemieckiego :o)) tymczasem właśnie w dziedzinie muzyki słowacka kultura jest częściej reprezentowana w Czechach niż odwrotnie. Ważna jest też nowa sfera social mediów - o ile to prawda, że młodzi Czesi często słabo lub niemal wcale nie rozumieją słowackiego (to wpływ rozwodu w tradycyjnych mediach, gdzie większość dawnych popularnych filmów i programów była po czesku), to naprzeciw temu trendowi wychodzi popularność słowackich jutuberów (np. GoGo) wśród czeskich - głównie młodych - odbiorców. Znam to z autopsji - cała czwórka moich dzieci (obywatele czescy narodowości polskiej) właśnie z tego powodu doskonale rozumie - a i dogada się - po słowacku.
Ale jeśli były pomysły na to albo jeszcze ten stan jest aktualny aby każdy program pochodzący z tej drugiej strony był dubbingowany to ciężko jest stworzyć jakąś nić komunikacji
Odporúčam ponúknuť materiál k odvysielaniu v Čr, Sr, napr. Nová, , Barandov Markíza, Joj. Určite by sa stretol s veľkým záujmom a prispel utuženiu vzájomných vzťahov medzi Pr, Čr a Sr.
Bardzo dobry i merytoryczny materiał.
Jak zawsze świetny materiał!
Dzięki za materiał :)
Ciekawa konkluzja (parosekundowy fragment zaledwie) na temat rozpadu Jugosławii i późniejszych wojen bałkańskich.
Świetny film! Czekam na podobny materiał o rozpadzie Jugosławii :)
Tylko dlaczego wszyscy dookoła uważają, że Polska chciałaby nadal rozrastać się terytorialnie. Drodzy Czesi i Słowacy, nie myślcie tak o nas. My możemy wspominać, że Lwów był nasz Wilno czy Brześć, ale to już minęło. Dostaliśmy dobre tereny niejako w formie rekompensaty i na tym temat się kończy. Każda granica może być traktowana jako kontrowersyjna
Ruska propaganda, w drugą stronę Litwa odbierze Suwalszczyznę, Białoruś Podlasie, Ukraina Rzeszów, Czesi Cieszyn a Niemcy Wrocław i Szczecin.
Bardzo dobry materiał.
Język polski zbliża nas z Czechzmi. I Slowakami. ❤Gra
To tylko język, czesi i słowacy nas nienawidzą a my nimi gardzimy.
Do eksperta w 14:45, ale też ogólnie: Słowacy zawsze byli ze Słowacji, a Czesi... no cóż, nawet abstrahując od Sudetów czy Szumawy, gdzie stali się wręcz ludnością napływową, to zawsze mieli z tyłu głowy silny podział na Morawy i Czechy właściwe (+fragment Śląska) - dlatego oni nie utożsamiają narodowości z państwem, co może nas dziwić. Zawsze byli Czechami lub Morawiakami z dumnym obywatelstwem niegdyś Czechosłowacji, a dziś Republiki Czeskiej (koniecznie w pełnej nazwie), której kraina Czechy stanowi 50-60%
Świetny materiał, gratuluję.
Super film!
Chętnie obejrzałabym więcej odcinków o takim charakterze, super !
Bardzo rzetelny i profesjonalny dokument.
Material super ❤
Ale wpadka!
W 7 minucie na widocznej grafice Polska ma współczesną granicę wschodnią pomimo tego, że ma ona pokazywać stan sprzed II wojny światowej.
Fantastyczny ciekawy materiał, dziekuje!
Świetny materiał. Podziwiam prelegentów z Czech i Słowacji, którzy tak dobrze mówią po polsku . Szkoda, że naszej strony jest tak niewielu ludzi, którzy znają czeski lub słowacki język. Można by tylko narzekać, że historia Czechosłowacji tak skrótowo została potraktowana. ale współczesność jest OK
Nie da sie tych jezykow nauczyc bez smierci ze smiechu.
@@gregg3877 Ale wielu Czechów i Słowaków jest w stanie nauczyć się języka polskiego, mimo że grozi im śmierć ze śmiechu. To ci bardziej przyszłościowi, którzy już wiedzą, że Polacy ich zdominują i włączą do Polski w postaci województwa południowego.
No, Czesi i Słowacy na filmie jakoś się polskiego nauczyli chociaż polski też jest dla nich śmieszny. W Polsce jest sporo absolwentów bohemistyki, ale czy potrafią mówić po czesku to inna sprawa. Polska to dziwny kraj, gdzie masz zjawisko czechofilii, ale jak zapytasz takiego "czechofila" czy zna czeski, to się okaże że ani me ani be.
@@gregg3877 blbosť! "Grzane wino" odczytane po słowacku znaczy "wino wymiotowane". A wieś Kokotów?
@@gregg3877Nauczyłem się czeskiego na poziomie który pozwala mi swobodnie porozumiewać się w pracy, oglądać telewizję i czytać prasę, ze śmiechu nie umarłem. W trakcie nauki rzeczywiście pojawiały się rzeczy które wywoływały uśmiech na twarzy ale to tylko na początku, żeby utrzymywać takie zdanie trzeba być kompletnym ignorantem.
Ja muszę powiedzieć, że jak polscy pilkarze już nie graja to też często kibicuje Czechom. Słowacy gdyby mieli lepszą drużynę i grali w turniejach to też bym kibicował. Jeszcze Chorwatom zawsze kibicuję. A Čezet 175 to był świetny motorek :)
Z tym podziałem to. chodziło o co innego. Czeszki są niekwestionowanymi gwiazdami ambitnego kina tartacznego i nie chciały się dzielić splendorem ze Słowaczkami ! :-)
Bardzo interesujący materiał.Dzisiaj wiem lepiej dlaczego narody regionu pozostają w odrębnych strukturach państwowych. Pozostając w uporze odrębności zupełnie nie zdają sobie sprawy ze zbliżających się zagrożeń historycznie znanych a pochodzących od ekspansji rosyjskiej i niemieckiej dla naszego regionu.Jestem bardziej przekonany po obejrzeniu tego materiału, że pomysł o sfederalizowaniu się Czech i Słowaji z bliską kulturowo i językowo Polską to alternatywa bardziej odległa i trudna do przyjęcia niż ew. utrata ich suwerenności na rzecz Niemiec.
Super odcinek 👍👍👍🇨🇿🇸🇮
🇸🇰👍Slovakia
🇸🇮 Slovenia (Jugoslavia)
@@janvjan takie małe te flagi były że nie byłem ani pewien
dużo się dowiedziałem. dzięki
Bardzo wartościowy materiał
Dobrze zrobiony materiał. W II - giej części można by przedstawić wypowiedzi Słowaków
15:30 ten przykład z Katalonią i Szkocją jest trochę nieudany. Katalonia jest częścią Hiszpanii, Szkocja natomiast nie jest częścią Anglii. Mówienie, że jedzie się do Hiszpanii jest poprawne aczkolwiek może urażać ego katalońskich separatystów. Mówienie, że jedzie się do Anglii w przypadku Edynburga to zwykłe nieuctwo.
Za to drugie to nawet można po twarzy dostać.
@@stekon9112No bo Szkoci mają własny język gaelic i serio to stoczyli tyle wojen o niepodległość. No i jeszcze nie tak dawno bo jeszcze parę lat po tym jak wkroczyliśmy do UE mieli jeszcze swoją gazetę w języku gaelic, a Tatcher im kopalnie zalała co było niekorzystne i dla Szkotów i dla Anglików ale wpasowywało się w politykę anglicyzacji Szkotów. No i do tego Brexit choć miał dużo dobrych intencji to jednak posłużył tylko bogaczom co chcieli płacić w rajach podatkowych, a nie do wspólnej skarbonki UE
Super ważny film
Te dwie nacje wcale nie są aż tak podobne do siebie, jakby mogło się wydawać na pierwszy rzut oka. Czesi żyli przez wieki w państwie austriackim, a Słowacy w węgierskim i to ukształtowało trwale ich mentalność. Czesi byli zawsze bliżej wpływów niemieckich, tereny czeskie były przez wieki częścią Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. Wielu sądzi, że Słowakom oprócz języka bliżej mentalnością do Węgrów niż do Czechów.
Szkoda že inne narody nie potrafia, tak žyč kolo siebie jak Slowacja z Czechami,!
Co do wejścia do strefy Euro z końca filmu, trzeba było być szalonym żeby zrezygnować z narodowej waluty.
Zarówno Forint, Korona czy Złotówka daje możliwość emitowania waluty w zależności od potrzeb i obniżania cen eksportowanych towarów.
Z drugiiej euro to tańsze kredyty ,ale na dłuższą metę euro pomogło ino Niemcom i Beneluksowi
Tak to prawda, własna waluta daje możliwość żeby okraść własnych obywateli z oszczędności
a tam szalonym, obietnica stanowisk, apanazy, europejskich emerytur wystarczy by przepchnąć cokolwiek
Ci wszyscy głupi ludzie - dali się omamić, nieracjonalnie wybrali euro zamiast swoich nieistotnych niewymienialnych walut 🤡 bo przecież Słowacja, Litwa to takie wielkie gospodarki i silne waluty miały
@@krzysztofjaworski6420 Tylko stopy procentowe dostosowane do Niemiec.Euro premiuje tylko mocne gospodarki,słabe dobija.
Rzetelnie i kompleksowo przygotowany materoał. Do tego coekawy. Pozdrawiam.
Swietna znajomosc polskiego, jeden Pan nawet mowi "szukac" bez zajakniecia.
Ten słowacki jest naprawdę bardzo podobny do polskiego.Wszystko jestem w stanie zrozumieć.
jak zwykle świetny materiał
Zazdroszczę Czechom i Słowakom, że mają siebie i taką fajną przyjaźń międzypaństwową, w ogóle są to kraje z fajnymi pogodnymi i otwartymi ludźmi, nie to co u nas, że każdy każdego nienawidzi czy przynajmniej stara się pokazać, że jest "lepszy" (oczywiście, że nie każdy, no ale ogólnie tak niestety jest, że Polacy to się uwielbiają kłócić ze wszystkimi, nawet ze sobą)
Byłem w różnych krajach, ale jak bym miał się gdzieś wyprowadzać na stałe, to najchętniej do Czech :)
Fajną też muzykę macie :) lubię Country Radio, Frekwency Jedna, Rock Radio, fajnie że gracie dużo swojej muzyki, a nie tak jak u nas, głównie zagraniczna, i to tego najgorszego sortu
gorące pozdrowienia dla Czecho-Słowacji wiecznie żywej
Wiadomo dlaczego. Z tego samego powodu, dla którego "rozpadła się" Jugosławia i z tej samej przyczyny dla której próbowano "uaktywnić" Ślązaków oraz dogadywano się z Putinem w sprawie "przekazania" Konigsberga. "Ktoś" wpłynął na Czechów i na Chorwatów. Nie miało prawa być dużych podmiotów pozostałych po demoludach, rozdrobnione, skłócone państewka powinny być łatwym do strawienia materiałem dla dwóch dużych graczy, jednocześnie współpracujących i rywalizujących w rozgrywce "podziału stref wpływów". Bajki dla "demoludów" ostro kontrastują z wciąż zapamiętanym okresem kiedy państwa Europy Środkowej były brutalnie spacyfikowane i zniewolone pod niemieckim i rosyjskim butem, okresem do dzisiaj opisywanym w historii Europy jako "Złota Epoka". Nie będzie żadnego "międzymorza", ani "silnej Polski" - Berlin i Moskwa mają inne plany dla regionu, a żadnemu innemu silnemu państwu nie zależy na przeszkadzaniu im.
Prawdą jest, że rozpad stosunkowo silnej Czechosłowacji był wygodny dla niektórych... dziel i podbijaj.
Bujda.
Dziękuję
Dobrze, że Słowacy mają swoje państwo.
Jako Słowak zgadzam się. Film jest trochę stronniczy. Film daje przestrzeń tylko tym Słowakom, którzy chcieli Czecho-Słowacji. Nasza mentalność jest bliższa do polskej niż czeskej. Czesi mają niemiecką mentalność. Odwiecznym problemem jest to, że Polacy nigdy nie okazali zainteresowania Słowakami. I dlatego wiele słów, które były zhodne w języku polskim, nie jest już dziś używanych i zostałi zastąpionymi słowami czeskimi. Potrzebna jest większa współpraca kulturalna między Polską a Słowacją. Słowacy są prawie jak Górale. Językem i mentalnocśćou.
@@deziderstefunko6615 Calkowita ZGODA !
Tylko Slowacy sa naszymi bracmi.
Oraz katolicy czescy tez.
Bardzo podoba mi się wasz kontent, szczególnie seria o państwach byłego ZSRR, czy można liczyć na odcinki o państwach bałtyckich, wydaje mi się że szczególnie zapomina się o Łotwie w dzisiejszych czasach.
Drodzy analitycy, czy w ramach kontynuacji możecie wziąć na warsztat Jugoslawię?
Jugosławię na warsztat już wzięli .
Amerykańce .
@@naumgoldapfeltak a do Pragi w roku 1968 weszły krasnoludki dla niepoznaki przebrane za mówiących np po polsku żołnierzy na czołgach których w Pradze witał wtedy 7 letni komunista ale już wtedy general Petr Pavel krycí jméno Pávek
Jozef Aszmongyi (urodzony w Preszowie około 1931 r.) był Słowakiem mieszkającym w Nymburku w Czechach, który 16 września 1992 r. we wsi Hasina spalił się w ogrodzie swojego domu w proteście przeciwko podziałowi Czechosłowacji. W ciągu trzydziestu lat "wolności i demokracji" było więcej niż jeden spalony, ale tylko jeden z nich został wymieniony.
Pamiętam białe pepegi! Szczyt mody i marzeń każdego dziecka na podwórku. I czekolada studencka...
Czy może ktoś wyjaśnić w jakim języku były kręcone filmy w Czechosłowacji? Mam wrażenie że Kobieta za ladą, Szpital na peryferiach itd. były nagrywane po czesku, wobec tego czy były kręcone filmy po słowacku i puszczane w części czeskiej?
W tych filmach mozna zobaczyc aktorow czechow i slowakow, ktorzy mowia kazdy w swojich jazykach. Dla nas czechow jest slowacki w pelni zrozumiały i w druga strona jeszcze bardziej.
Słowackie studio filmowe w Bratysławie nosiło nazwę „Koliba” i słynęło z tego, że na dwa filmy rocznie znikały tam niewiarygodne miliony (wyliczane według federalnego budżetu na filmy słowackie). Za te same pieniądze w Czeskim Studiu Barandov trzeba było nakręcić dziesiątki filmów, inaczej nie byłoby nic do wyśweitlania. Zwykle Koliba to nazwa gospody.
W obu językach i to w każdym gatunku filmowym. Nawet wyszło tak, że z dwóch oscarowych filmów czechosłowackich jeden był kręcony po słowacku, drugi po czesku, oba zresztą o czasach II wojny światowej („Sklep przy głównej ulicy” i „Pociągi pod specjalnym nadzorem”).
@@amandatomas8127 Klamstwo,slowackichj filmow po prostu nie bylo,a czeski NIE JEST podobny do slowackiego,a polski JEST !!!
@@paf8015 Pogarda Czechow do katolickich Slowakow to wlasciwie RASIZM,podobny do nienawisci do Polakow.
Silniejsi byliby jako Czechosłowacja, tak samo Jugosławia 😮🎉
Słowacki język to jakby staropolski lub odwrotność polskiego
8:30 ulitmatum
11:18 Marszzałek
16:18 listopada 1989 bez daty
21:04 Więszkość
Świetny materiał OSW, dziękuję za dogłębne wyjaśnienie powodów rozpadu CS.