Jakbyś chodził dwa razy w roku do stomatologa, to nie musiałbyś wydawać pieniędzy na leczenie. Okresowe badanie nic nie kosztuje w prywatnym gabinecie. Polecam używać dodatkowo płynów do płukania jamy ustnej.
Polaków nie stać na regularne wizyty u dentysty, więc nie ma co się dziwić, że sytuacja jest tak żałosna. Natomiast jak już doczekamy się wizyty u stomatologa państwowego (lekką ręką kilka miesięcy) to wita nas pani w fartuszku ze sprzętem z lat 90tych i obrzydliwym pokojem stylizowanym na przedwojenne szpitale radzieckie. Prosiłbym również o nie używanie sformułowania "bezpłatna służba zdrowa", bo jest ono nieprawdziwe. "Przymusowa służba zdrowia" wydaje się być bardziej adekwatna.
Jakbyś chodził dwa razy w roku do stomatologa, to nie musiałbyś wydawać pieniędzy na leczenie. Okresowe badanie nic nie kosztuje w prywatnym gabinecie. Polecam używać dodatkowo płynów do płukania jamy ustnej.
Polaków nie stać na regularne wizyty u dentysty, więc nie ma co się dziwić, że sytuacja jest tak żałosna. Natomiast jak już doczekamy się wizyty u stomatologa państwowego (lekką ręką kilka miesięcy) to wita nas pani w fartuszku ze sprzętem z lat 90tych i obrzydliwym pokojem stylizowanym na przedwojenne szpitale radzieckie. Prosiłbym również o nie używanie sformułowania "bezpłatna służba zdrowa", bo jest ono nieprawdziwe. "Przymusowa służba zdrowia" wydaje się być bardziej adekwatna.