Perfekcyjny wykład , który proponuje odsłuchać parokrotnie i każdy z elementów sobie przemyśleć , bardzo zgrabnie wybrane ważne elementy plus bardzo przyjemne wytłumaczenie tematu - pozdrawiam
Super wykład konfucjunizmu pani dr. Religi. Ta zawiła i często trudna dla europejczyka filozofia konfucjunizmu została tutaj bardzo przystępnie wytłumaczona!!! Dodam tylko, ze wiek 60 lat, to chodzi rzeczywiście o wsłuchanie się w mądrości i respekt do mędrców. Szkoda tylko, że ta wspaniała filozofia tak częste jest mylnie przez ludzi zrozumiana i traktowana.
Akurat mam "Dialogi" Konfucjusza [Hachette Livre Polska, 2008], ale przeleciałem to tylko, bo to wyjątkowo nudna lektura. Jednak z tego co pamiętam, to ten konfucjanizm i taoizm (nie rozróżniam tego nawet po tym wykładzie) uważa, że poddany, niewolnik nie powinien sprzeciwiać się swojemu panu. I już tylko z tego powodu, wszelkie rewolucje, powstania, manifestacje, Solidarność, sufrażystki etc nie miałyby racji bytu w państwie które jest uporządkowane według konfucjanizmu. Dlatego nie dziwota, że to nie jest popularne w Europie i co najwyżej można to łaskawie zignorować. Łaskawie, bo jeśli wyciągnęlibyśmy z tego konsekwencje, to okazałoby się, że Wałęsa postąpił niemoralnie wobec Jaruzelskiego i ZSRR zakładając Solidarność a to byłoby prowokacyjne i wręcz śmieszne. Natomiast "cnota" Konfucjusza jest prawie tożsama z "cnotą" Sokratesa, bo Platon przejął te cnoty i cnotę od Sokratesa.
zabawnie trochę to brzmi w kontekście umiejscowienia tej zasady w tych okolicznościach historycznych, szczególnie mając na uwadze że to właściwie W. Jaruzelski zorganizował to co zostało przypisane L. Wałęsie (alias "Bolek"). Właściwie postać L. Wałęsy nie miałaby szans na jakiekolwiek stanowiska kierownicze z oczywistych braków intelektualnych, etycznych oraz duchowych. Cofając się jeszcze trochę w historii według tego wywodu niemoralne było dążenie do odzyskania niepodległości państwa Polskiego itp. Ten wywód w ogóle nie ma żadnego sensu bo według tego założenia cała historia Chin nie wydarzyła się. Czym innym jest rozumienie potrzeby i dążenie do jakiegoś celu, a czymś innym uznawanie tego za dogmat.
Dokładnie. Właśnie z tego powodu mam mieszane uczucia co do konfucjanizmu. O ile z rządami autorytarnymi można jeszcze się zgodzić, to już posłuszeństwo autorytetowi, nawet gdy widzi się, że ten się myli, jest już bardzo kontrowersyjne...
Perfekcyjny wykład , który proponuje odsłuchać parokrotnie i każdy z elementów sobie przemyśleć , bardzo zgrabnie wybrane ważne elementy plus bardzo przyjemne wytłumaczenie tematu - pozdrawiam
Niezwykły wykład. Serdecznie dziękuję za prawdziwą ucztę duchową.
Super wykład konfucjunizmu pani dr. Religi. Ta zawiła i często trudna dla europejczyka filozofia konfucjunizmu została tutaj bardzo przystępnie wytłumaczona!!! Dodam tylko, ze wiek 60 lat, to chodzi rzeczywiście o wsłuchanie się w mądrości i respekt do mędrców. Szkoda tylko, że ta wspaniała filozofia tak częste jest mylnie przez ludzi zrozumiana i traktowana.
Dziękuję za wykład
Bardzo przyjemnie słucha się pani głosu. Bardzo przydatny materiał. Dziękuję!
Głos przyjemny, żadnych yyyy, eeee... Gdyby tylko nie to mlaskanie, na słuchawkach to, aż wzdryga..
Dziękuję
Dzięki za wrzucenie :)
Bardzo interesujące. Chiny mnie fascynują a Konfucjusz i jego nauka ... Tego powinni nauczać na całym świecie od przedszkola.
dziękuję :--)
Wspaniały wykład. Ukłony. P.S. Zapraszam do www.chinskikanalinformacyjny.pl
Wspaniały wykład. Szkoda, że nie zawiera pytań po wykładzie...
Akurat mam "Dialogi" Konfucjusza [Hachette Livre Polska, 2008], ale przeleciałem to tylko, bo to wyjątkowo nudna lektura. Jednak z tego co pamiętam, to ten konfucjanizm i taoizm (nie rozróżniam tego nawet po tym wykładzie) uważa, że poddany, niewolnik nie powinien sprzeciwiać się swojemu panu. I już tylko z tego powodu, wszelkie rewolucje, powstania, manifestacje, Solidarność, sufrażystki etc nie miałyby racji bytu w państwie które jest uporządkowane według konfucjanizmu. Dlatego nie dziwota, że to nie jest popularne w Europie i co najwyżej można to łaskawie zignorować. Łaskawie, bo jeśli wyciągnęlibyśmy z tego konsekwencje, to okazałoby się, że Wałęsa postąpił niemoralnie wobec Jaruzelskiego i ZSRR zakładając Solidarność a to byłoby prowokacyjne i wręcz śmieszne. Natomiast "cnota" Konfucjusza jest prawie tożsama z "cnotą" Sokratesa, bo Platon przejął te cnoty i cnotę od Sokratesa.
zabawnie trochę to brzmi w kontekście umiejscowienia tej zasady w tych okolicznościach historycznych, szczególnie mając na uwadze że to właściwie W. Jaruzelski zorganizował to co zostało przypisane L. Wałęsie (alias "Bolek"). Właściwie postać L. Wałęsy nie miałaby szans na jakiekolwiek stanowiska kierownicze z oczywistych braków intelektualnych, etycznych oraz duchowych. Cofając się jeszcze trochę w historii według tego wywodu niemoralne było dążenie do odzyskania niepodległości państwa Polskiego itp. Ten wywód w ogóle nie ma żadnego sensu bo według tego założenia cała historia Chin nie wydarzyła się. Czym innym jest rozumienie potrzeby i dążenie do jakiegoś celu, a czymś innym uznawanie tego za dogmat.
Dokładnie. Właśnie z tego powodu mam mieszane uczucia co do konfucjanizmu. O ile z rządami autorytarnymi można jeszcze się zgodzić, to już posłuszeństwo autorytetowi, nawet gdy widzi się, że ten się myli, jest już bardzo kontrowersyjne...
Taoiści zawsze mieli polewę z Konfucjusza, i coś mi się zdaje że mieli w tym słuszność.
czy on nakazal spalic wszystkie stocznie i odciął chiny od calego swiata?
Gdyby nie to obrzydliwe mlaskanie, wykład byłby bardzo dobry.
Konfucjanizm > Buddyzm