A mnie teraz bierze na łyżwy. Brat z Albi🇬🇧onu wysłał mi wypaśione Bauer na święta. Jako były hokeista śląskiej drużyny za młodu, pomysłem czemu nie. Jazda na łyżwach wyczynowo jest świetna i chyba tą drogą teraz pójdę. Pogoda do kitu. Rower pod plandeką od ponad 2 miesięcy i zajawka mija. Niby jutro pogodowe okienko. Cały dzień słońce. Ale wolę spacery z muzyką w uszach. Tyle szmat i gadżetów rowerowych co ja nakupiłem w ciągu roku w tym 4 rowery (dwie szosy i dwa MTB) to ja i przez 10 lat nie zużyję 😱
Ech, ta zima... Trzeba jeździć po ciemku, marznąć, cierpieć na rowerze. Ale szajba nigdy nie odpuszcza: zmusza cie do zakładania warstw zimowych ubrań, wygania na zewnątrz i każe pędzić przed siebie godziny, nakręcać te kilometry, jakby nie można było poczekać do wiosny. A tak zupełnie poważnie to ja u siebie rzadko spotykam teraz rowerzystów, pomijając zdespeeowanych batmanów i zamaskowanych wojowników ninja, którzy zazwyczaj wyrastają jak spod ziemi w najmniej oczekiwanym momencie. Ale to w większości w miastach, bo poza nimi to raczej piękne pustki na trasach. To są właśnie uroki jeżdżenia zimą.
No pięknie i teraz nie wiem, co kupić rowerzyście pod choinkę, nie wiem jaki komputerek sobie kupić i nie pojeżdżę sobie zimą rowerkiem, bo nie mam pojęcia, jak się ubrać 😢
Z tym ubieraniem się zależy od terenu w którym jeździsz bo u mnie to w górach kapie pot na podjeździe a na zjeździe zimno w uszy i ręce mimo rękawiczek za 36e po płaskim idealnie
@@janhlouszek7188Pełna racja! Ja z nizin sobie klikam, u mnie prościej jest się ubrać bo większa stabilizacja temperaturowo-wietrzna 😊. A tak zupełnie od czapy: kupiłem sobie u skośnookich przyjaciół wkładki podgrzewane na powerbank i chyba dają radę. Dziś sprawdzałem i w nogi aż za ciepło było, tyle że przy 3*C to raczej słaba weryfikacja. Ale jeśli przy -5⁰C miałoby pomóc to jestem za. Wkładkj pobierają prąd 1,5 A, czyli jakieś 7,5-8 W. Powerbank 10000mAh podgrzewa je przez ok. 5,5 godziny, czyli jak na warunki zimowe wystarczająco. Ktoś już próbował takiego rozwiązania. Poza tym, że czuję się jak okablowany terminator to wszystko normalnie 😁
Film był o tym jak "machnąć" stówkę zimą nie robiąc z tego jakiegoś niebotycznego wydarzenia w mediach 🙂 , biorąc na drogę paczkę daktyli, jabłko i termos z kawą/herbatą 😁 Pozdrower 👍 🚴
Fajny content. Zastanawia mnie dlaczego masz na lewej ręce czarny szlak turystyczny. Dwa z kijem ryzyko gleby, trzy zazdroszczę, bo ciepło a ja kontuzjowany 😢
A mnie teraz bierze na łyżwy. Brat z Albi🇬🇧onu wysłał mi wypaśione Bauer na święta.
Jako były hokeista śląskiej drużyny za młodu, pomysłem czemu nie.
Jazda na łyżwach wyczynowo jest świetna i chyba tą drogą teraz pójdę. Pogoda do kitu. Rower pod plandeką od ponad 2 miesięcy i zajawka mija. Niby jutro pogodowe okienko. Cały dzień słońce. Ale wolę spacery z muzyką w uszach.
Tyle szmat i gadżetów rowerowych co ja nakupiłem w ciągu roku w tym 4 rowery (dwie szosy i dwa MTB) to ja i przez 10 lat nie zużyję 😱
Fajna trasa. Bez spiny i liczenia watów. Pełny lajcik. Ja ujeżdżam aktualnie łyżwy. Pozdro Krzysztofie👌👌👌😀👍
Powiem Ci że super film. Bez zbędnego pitolenia, ale za to super tereny i fajne widoki z różnych chwytów. Pozdrawiam
Pozdo :-) Film był dla przyjemności...
Ech, ta zima... Trzeba jeździć po ciemku, marznąć, cierpieć na rowerze. Ale szajba nigdy nie odpuszcza: zmusza cie do zakładania warstw zimowych ubrań, wygania na zewnątrz i każe pędzić przed siebie godziny, nakręcać te kilometry, jakby nie można było poczekać do wiosny. A tak zupełnie poważnie to ja u siebie rzadko spotykam teraz rowerzystów, pomijając zdespeeowanych batmanów i zamaskowanych wojowników ninja, którzy zazwyczaj wyrastają jak spod ziemi w najmniej oczekiwanym momencie. Ale to w większości w miastach, bo poza nimi to raczej piękne pustki na trasach. To są właśnie uroki jeżdżenia zimą.
No pięknie i teraz nie wiem, co kupić rowerzyście pod choinkę, nie wiem jaki komputerek sobie kupić i nie pojeżdżę sobie zimą rowerkiem, bo nie mam pojęcia, jak się ubrać 😢
Z tym ubieraniem się zależy od terenu w którym jeździsz bo u mnie to w górach kapie pot na podjeździe a na zjeździe zimno w uszy i ręce mimo rękawiczek za 36e po płaskim idealnie
@@janhlouszek7188Pełna racja! Ja z nizin sobie klikam, u mnie prościej jest się ubrać bo większa stabilizacja temperaturowo-wietrzna 😊. A tak zupełnie od czapy: kupiłem sobie u skośnookich przyjaciół wkładki podgrzewane na powerbank i chyba dają radę. Dziś sprawdzałem i w nogi aż za ciepło było, tyle że przy 3*C to raczej słaba weryfikacja. Ale jeśli przy -5⁰C miałoby pomóc to jestem za. Wkładkj pobierają prąd 1,5 A, czyli jakieś 7,5-8 W. Powerbank 10000mAh podgrzewa je przez ok. 5,5 godziny, czyli jak na warunki zimowe wystarczająco. Ktoś już próbował takiego rozwiązania. Poza tym, że czuję się jak okablowany terminator to wszystko normalnie 😁
6:51 Aaa...no to teraz się wyjaśniło, jak tam szedłem w marcu to tej drogi jeszcze nie było, tylko sam piach 🖐😀
Dzięęęki!... i do następnego czyli kolejnego?... już "wspólnego" sezonu:)
Wesołych!
Film był o tym jak "machnąć" stówkę zimą nie robiąc z tego jakiegoś niebotycznego wydarzenia w mediach 🙂 , biorąc na drogę paczkę daktyli, jabłko i termos z kawą/herbatą 😁
Pozdrower 👍 🚴
Nie ! Ten film jest o tym jak jedziesz moją trasą 😊. Pozdro Krzysztof
Fajny content. Zastanawia mnie dlaczego masz na lewej ręce czarny szlak turystyczny. Dwa z kijem ryzyko gleby, trzy zazdroszczę, bo ciepło a ja kontuzjowany 😢
Siemanko. Bo to film był o niczym. ledwo się zaczął a już się skończył😉. Trzymaj się zdrowo, rowerowo. 🎄Wesołych Świąt!🎄