Ahsoka - Odcinek 3 (Disney+) ★SzybkieRecenzje
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 11 ต.ค. 2024
- Recenzja i omówienie najnowszego odcinka serialu (Disney+) ze świata Gwiezdnych Wojen czyli Star Wars: Ahsoka (2023).
Dla chcących wesprzeć kanał - buycoffee.to/pof
IG ► / ponarzekajmyofilmach
Korzystam ze sprzętu:
Klawiatura: Logitech MX Keys
Mysz: Logitech G604
Słuchawki: Logitech G435
Autor kanału: Michał Lipiński
Email do współpracy/kontaktu:
ponarzekajmyofilmach@gmail.com
mediakrytyk.pl...
SzybkieRecenzje ► tiny.pl/g39lm
Eseje Filmowe ► tiny.pl/7qqcf
FilmowaKlasaB ► tiny.pl/tgzsp
Miesiące tematyczne (RR):
2018:
Sierpień Kubricka ► tiny.pl/g39pz
Wrzesień Tarkowskiego ► tiny.pl/g39lh
Październik Horrorów ► tiny.pl/g39lx
Listopad Tarantino ► tiny.pl/thj2t
Grudzień nadrabiania 2018 ► tiny.pl/tq2gl
2019:
Styczeń Larsa von Triera ► tiny.pl/tmkkl
Luty ze Szczękami ►tiny.pl/tgznv
Marzec+Kwiecień z GOTem ►tiny.pl/t7ft6
Czerwiec Friedkina ►tiny.pl/tcsss
Sierpień Kubricka ► tiny.pl/g39pz
Wrzesień P.T.A. ► tiny.pl/t13js
Październik Chan-wook Park'a ► tiny.pl/tlf7d
Listopad Martina Scorsese ► tiny.pl/tnx81
Grudzień nadrabiania 2019 ►tiny.pl/tkfs9
2020:
Luty Romana Polańskiego ►tiny.pl/t6xtd
Marzec Zakaźny ► tiny.pl/tz9w2
Kwiecień Gatunek vs Gatunek ►tiny.pl/7qqcj
Maj Nolana ►tiny.pl/77f54
RR Jamesa Bonda ►tiny.pl/tv8lp
Segmenty na kanale:
★SzybkieRecenzje - recenzje filmów bieżących - będących akurat w kinach.
★RetroRecenzje - recenzje wszystkich niebieżących filmów, pojawiające się zazwyczaj w formacie miesięcy tematycznych (np. Luty ze Szczękami; Sierpień Kubricka)
★FilmowaKlasaB - recenzjo-analizy filmów tak złych, że aż dobrych. (Insiprowane najlepszym kanałem na utube o takiej tematyce - RedLetterMedia).
★Newsy&Analizy - jak sama nazwa wskazuje są to omówienia nowinek ze świata kina, zwiastunów, plotek oraz spoiler talki itp.
★EsejeFilmowe - to ... Eseje Filmowe :).
Jedyny plus, że tym razem pościg wyglądał lepiej. Ta z białymi włosami widać, że spoceniec, tryhard na maksa, a nie chilerka i utopia jak z tą Herą.
Mówi się że ten odcinek był kawałkiem większej całości podzielonej na dwie części.
Jak była Reay Marysue to wszyscy narzekali że zero treningu od razu wszystko umie i tyle. Teraz dają trening to znowu narzekają.
Cały problem z milihlorianami to było to że Jedi tylko dla wybranych musisz być Skywalker, Obiwan albo Windu bo inaczej to się w Akademii nawet nie pokazuj.
Tymczasem w tym uniwersum było wielu różnych jedni nie każdy musiał być z miejsca Qui-Gon Jinnem. Disney próbował od tego odejść. Byli Jedi średniacy zdarzali się Jedi słabi. Może jest miejsce na kogoś takiego jak Li w Naruto? Jedni musieli trenować bardziej inni mieli naturalny talent.
Niektórzy użytkownicy mocy byli tak potężni że aż obawiano się ich szkolić:
Anakina nie chcieli szkolić(a potem wyszło że może mieli racje bo wymordował całą Akademie),
sama Aschoka(uczennica Anakina/Dartha Vadera) nie chce szkolić grogu
reakcja Luka na Bena
Sabin Ren(Knights of Ren?) pozornie nie jest aż taka straszna ona z tym poziomem mocy jeśli ulegnie ciemnej stronie to wiele nie narozrabia. Może się okazać że coś tam ją blokuje i jej potencjał zostanie dopiero uwolniony. Ma pewne zadatki na jedi przeżyła trafienie z miecza świetlnego w brzuch coś czego nawet Mistrz Jedi Qui-Gon Jinn nie przetrwał(ale też Ben w pojedynkuj z Rey czy kapitan transportu więziennego).
Może ma naturalny talent do darkside -jako postać emocjonalna, artystyczna, impulsywna? Wyraźnie coś tu budują mogli ją zostawić jako fajnego mandalorianina ale wygląda na to że skoro była fajna to na siłę i za uszy wbrew poziomom mocy zrobią z niej rycerza jedli.
Szkolenie w przyłbicy jest w epizodzie 4, w prequelach jest tutaj, jest też w Rebelsach jak szkoli się Ezra i Sabine była tego świadkiem.
Niektóre rzeczy które przeszły by w animacji(miecz świetlny vs myśliwiec) gorzej wyglądają na żywo(prawdopodobnie wyszło by to lepiej gdyby odpuścili sobie tą scenę). Łatwiej ludziom do tego stopnia zawieść niewiarę w mniej realistycznej animacji jak w bardziej realistycznym live action filmie czy serialu.
To że otworzy się trochę świat że jest jakaś inna galaktyka to też dla SW dobrze. Bo bez tego to uniwersum popadnie w stagnacje i umrze. Nie będzie nowego to będzie w kółko jedna i ta sama historia coraz słabiej i gorzej jak zdarta płyta.
Ta scena z statkiem co Ashoka walczy w tym kombinezonie przypomina mi akcje w clone wars jak AT - TE zrzucali na statek Federacji Handlowej
Jak bardzo uwielbiam Filoniego za wszystkie projekty animowane, tak po tym odcinku zacząłem się martwić. Dwa pierwsze odcinki, mimo że miały swoje wady podobały mi się, ale teraz robi się naprawdę niepokojąco. Pozostaje liczyć na ciekawy rozwój wydarzeń, ale wydaje mi się, że to jest twór tworzony z myślą o fanach, a nie casual widzach, czego bardzo bym nie chciał jako fan xd. Najbardziej mi na tym etapie zależy na złolach, bo w mojej opinii to oni ciągną ten serial. Nawet Ahsoka jako postać tytularna jest chyba najsłabszą częścią tego serialu, głownie ze względu na to jak jest napisana, bo aktorki bym tu nie obwiniał.
Zgadzam się w 100%
Podziękuj dla KK bo to według jej wizji musi być to wszystko
Zgadzam się z twoją opinią. Nawet jak nie ma się pomysłu na ciekawy film Star Wars, te uniwersum ma bardzo wiele dobrych gier i komiksów, książek z których można czerpać ciekawe pomysły na fabułę, a nie są tak popularne ale mają naprawdę dobrą fabułę (np: cała stara republika, kotor, kotor II, mroczne imperium, karmazynowe imperum, opowieści jedi komiks, trylogię Thrawna itp. ) Mam wrażenie że nowi twórcy nie rozumią Star wars za dobrze bo odcięli się od tego jak Star Wars się zmieniało i rozwijało.
11:50 a to akurat jest nawiązanie to prequeli i ogólnie do ery Republiki, gdzie Obi i Anakin w scenie otwierającej Zemste sithów mieli takie same słuchawki w trakcie bitwy kosmicznej. Ma to jakiś sens bo widać że ci Mroczni Jedi bardzo nawiązują do tradycji sprzed imperialnej :D
tylko tam ta sluchawka w 3 czesci byla o wiele drobniejsza i wygladala bardziej nowoczesnie niz ta obecna tutaj
@@bejsbal3529 nie no, specjalnie sprawdziłem i wydaje się być identyczna. Może ciut większa się wydaje ze względu na aktorkę, ale nie wpływa to jakkolwiek na odbiór. Btw nie wiem co w tej filmowej jest bardziej "nowoczesnego" xD
@@kk10pl7 faktycznie napisalem to z pamieci, nie sprawdzalem tego teraz, ale zapamietalem ze tamta byla taka drobna a ta blondi ma jakas giga bulwe na uchu
10:47 W wojnach klonów były takie sceny jeśli dobrze pamiętam
Były i to wsm dosyć często
Mi najbardziej brakuje w tym serialu prawdziwej ashoki, bo ta tutaj nie zachowuje się tak jak w wojnach klonów czy rebeliantach. Brakuje tutaj tej jej zawziętości, energii do działania. Zestarzała się czy co? Bardzo nie pasuje mi do ashoki to, że trenuje sabine, chociaż widzi, że ona nie czuje mocy, zamiast po prostu trenować z nią walkę (to do czego się nadaje jako mandalorianka). Moją jedyną nadzieją na ten serial są złole, szczególnie ta dziewczyna. Jeżeli zrobią im sensowne backstory i motywacje to może coś z tego będzie
Dopiero Twoja recenzja uświadomiła mi, że ten odcinek minął mi zaskakująco szybko, bo... był krótki :D Poza pustymi lokacjami, mam wrażenie, że problem jest z nie wiem jak dokładnie określić-filtrami, światłem: ciało Sabine w scenach treningu z Ashoką wyglądało dziwnie sztucznie/plastelinowo (żeby było jasne chodzi mi o sama fakturę i prezentację na tle scenografii a nie figurę aktorki) a to przecież ona jest człowiekiem. I już samo to uświadamia mi, że serial jest niestety nadal nudny, zaraz zacznę wyłapywać, że przedmioty po cięciu leżą inaczej. Już chyba wolałabym kolejny sezon Mandalorianina polegający tylko na tym jak Mando zajmuje się Grogu i wykonuje te drobne zlecenia dla Republiki bez mieszania się w wielkie sprawy.
Smieszne jest tez to ze nie dość że na pewno nauczy się mocy to jeszcze pewnie pokona tamtą blondi która trenuje większość życia. Sabin jest mandalorianką a u nich wyjątkowo słabo z midichlorianami.
to ze sabine trenuje jako jedi od niedawna, nie znaczy ze nie moze tej blondi pokonac jako mandalorianka, przeciez bic sie umie, a gadzety mando powstaly w glownej mierze do walki z jedi
Jak narasie najgorszy odcinek, mam wrażenie że wszystkie lokacje są jakieś zbyt jasne i czyste i chyba disney osczędza na statystach bo pusto jakoś
10:50 tak, coś takiego było wcześniej w clone warsach z tego co pamiętam
Było kilka/kilkanaście razy w clone warsach
Serial dobry taki 7/10 ale to nie jest serial 10/10 XD. Rozumiem ze kazdy ma swoja opinie itd ale dac Ahsoce 10/10 czy 9/10 to wielkie XD
Powoli mam wrażenie że fabuła nie jest na 6 odcinków tylko na 2h film. Pewnie znowu przyjdzie Patterson i potnie serial na film jak Obi Wana (polecam, jedyna wersja co się da oglądać)
Ten odcinek to typowy zapchaj dziura, coś się niby dzieje, ale nie do końca.. wkurza mnie to w dzisiejszych serialach gdzie standardem robi się 10 odcinków i zamiast pisać dobra i szybką historię to dostajemy 5 odcinków jak flaki z olejem a pierwszy i ostatni to jedyne gdzie coś się dzieje
Ogólnie dwa pierwsze odcinki były całkiem spoko, wiadomo miały wady ale mi się podobały, jakieś fajne sceny z baylanem i shin itd. Niestety ten odcinek to jest typowy live action odcinek Filoniego. Nie za bardzo co się dzieje i fabuła jest raczej średnia. Nie rozumiem totalnie sensu robienia z Sabinyn jakiegoś jedi czy coś, jakby dla mnie mogła być ona mandalorianinem a nie pseudo jedi co mocy nie czuje. Szczerze jak pokażę ren używająca mocy to jebne z zażenowania. Ogółem odcinek szykuje nas na kolejny odcinek, gdzie będzie walka ashoki z tym inkwizytorem i sabin z shin. Kolejna kwestia że wsm bardzie obchodzą mnie złole niz sama protagonistka - Ashoka która jest poprostu biednie napisana. Ogółem najbardziej jestem zaciekawiony samą shin i baylanem oraz Marrokiem inkwizytorem i jego przeszłoscią, ciekawi mnie kim on jest jakąś nową postacią albo moze kimś starym kogo znamy. Jeszcze jedna kwestia, że serial jest kierowany do fana star wars a nie do niedzielnego widza co srednio mi się podoba tak szczerze. Ogółem odcinek nudny, Relacja ashoki z sabin jest słaba i wsm odcinek wprowadza do kolejnego odcinka więc moja ocena to tak z 4/10 może nawet 4.5/10
Nwm czy odpiszesz ale postaram się wytłumaczyć, ten serial to wprowadzenie do filmu Heir of the Empire podobnie Mandalorian. Ahsoka jest stricte po to by zarysowac nowe zagrożenie. ( Mega OP bazujące na książkach i komiksach jeszcze z poprzedniego Kanonu, czyli Admirala Thrawna i być może Yuhzan Vongow. Retconuje też czym jest moc, zamiast Midichlorian to tajemnicza moc żyjąca w każdym z nas i kształtująca Galaktykie. Prócz tego tłumaczy i kontynuuje historie Imperium. To jeden wielki wstęp do filmu pełen Fanserwisow. Mi się podoba czekam Jeszce na wątek World Beetwen Worlds, Flashbacki z Anakinem czy rozwinięcie już rysowany ch wątków. :p
Ogladanie tego bez znajomosci Rebeliantow i Clone Wars nie ma najmiejszego sensu. To nawet wyglada jak serial animowany, a nie jak live action XD
Do zobaczenia w kolejnym ponarzekajmy o filmach!
Chyba pora na jakieś świetne filmy, czyli... 😀 ciągle wnioskuje o dalsze części Harrego Pottera ✨😀
Nuda taka że w pale się nie mieści. Te relacje, te dialogi, te „żarty”. Ta Sabin to obrażona na cały świat i jakaś pierdoła taka. A ona była jedną z moich ulubienic w Rebelsach. Aż żal morde strzępić. A walki na statkach w kombinezonach - było coś chyba w clone warsach.
Dla mnie Sabine zawsze była bardzo słabo postacią. Tak samo w Rebelsach była wkurzająca jak i tym bardziej tu. Po co na siłę robią z niej Jedi to nie rozumiem. Bez sensu.
@@piotrcholewa7513 tu się zgodzę. Robienie z niej jedi to ja nie wiem po co. I to jest hit bo z Sabine robią jedi, a z Grogu Mandalorianina. Wszystko na opak.
Serial The Clone Wars, ciekawie zbudował postać Ahsoki, ale jak widać pod skrzydłami Disney'a wyszło coś naprawdę słabego, na obecny moment jest to kolejna zaprzepaszczona postać, za raz obok Obi-Wan'a, Han'a, Lei, Luke'a, Boby Fetta. Disney nie potrafi pisać realnie dobrych postaci, potrafią robić "odgrzewane kotlety" i grać na nostalgii, ale nie po to chce Star Wars, by grano mi tylko na nostalgii.
Dostaliśmy serial Andor, który opowiadał historię postaci która mnie kompletnie nie interesowała, do filmu który mnie również nie interesował, ale mimo wszystko ten serial i film Rogue One, były lepsze niż to co dostajemy obecnie, nadal Andor był serialem przeciętnym, ale na tle tego co dostajemy jest spoko.
Po raz kolejny jest kpienie z fanów Star Wars, za sprawą przeżywalności w kwestii miecza świetlnego, czy też niszczenia ciekawych postaci zbudowanych lata temu, ton zbliżony do tego co było w serialu Secret Invasion, z tym że owinięte w lepszym papierku dla nieświadomego konsumenta i podobne tony nostalgii przy promocji.
Nie polecam nawet jako fan Star Wars, serial o ironio odpycha główną bohaterką i tym jak są napisane postaci drugoplanowe, jedyny atut to zły i ich motywacja.
+1 za zasłużona krytyka serialu, sami na to zapracowali.
jesli chodzi o sceny postaci w kosmosie to w clone warsach byly conajmniej 3 takie akcje
Dokładnie. Od razu na myśl przyszła mi scena z chyba 1 odcinka serii z Plo-Koonem. Tylko akurat on był w stanie przebywać w przestrzeni bez kombinezonu. Wydaje mi się, że faktycznie były też inne sceny, ale w tym momencie już nie pamiętam z kim i kiedy dokładnie.
Trzeci odcinek mnie rozczarował a czwarty napawa mnie niepokojem ze będzie równie nijaki co trzeci.
zapowiada się na razie że połowa odcinka to będzie bieganie po lesie z okazjonalną eliminacją oponentów zwieńczoną starciem z jednym z antagonistów ,które do niczego konkretnego nie doprowadzi. Następnie główni złoczyńcy skończą budowę napędu nadświetlnego i może nawet przeskoczą do taj nowej galaktyki. A w piątym odcinku nasze bohaterki będą się zastanawiać jak tam się dostać po czym w szóstym odcinku w reszcie im się to uda oczywiście pod koniec.
Jeśli chodzi o kosmiczne walki z bohaterami w kosmosie poza statkiem, było obecne w Star Wars, głównie w serialu Star Wars The Clone Wars. Ahsoka nauczyła się tego od Anakina Skywalkera co jest pokazane w Clone Wars. Często tam skakali, dosłownie skakali po statkach. Pozdro!
Co do tego kostiumu ahsoki, w rebels chyba sezonie 3 ezra robił coś podobnego, wychodzi poza statek i w kosmosie biega i odbija lasery statków
th-cam.com/video/lluHdG-kfzQ/w-d-xo.htmlfeature=shared
Tu masz klip krótki
W 2 sezonie the clone wars ahsoka i Anakin też przeprowadzali desant na statek separatystów i mieli skafandry kosmiczne
@@Kacper-x4q tego akurat nie pamiętam bo clone wars oglądałem dawno temu bardzo
Obejrzałem dzisiaj, z pół godziny temu skończyłem i na świeżo mam takie wrażenie, że... Fabuła może iść w stronę rozciągania jej do granic możliwości, bo... No było nudno, muszę przyznać.
Jak trzeci sezon Mandalorianina bronił się tym odwiedzaniem różnych miejsc i mówiąc krótko, lubiłem tam przebywać w świecie gwiezdnych wojen, tak tutaj...
Co mi się podobało.... Przeglądam scena po scenie i chyba nic...
Co mi się nie podobało:
- Ahsoka i Sabine - nadal nie wierzę w ich relację. Kiedyś był film Pompeje, gdzie główny bohater według mnie (i nie tylko według mnie) nie miał kompletnie chemii ze swoją filmową ukochaną i ich relacja "nie działała". Zwyczajne niedopasowanie. Nie wiem, czy to kwestia autorek czy scenariusza, a może jednego albo drugiego, ale te postacie dla mnie nie pasują. Zwłaszcza kwestia, jak to wychodzi sztucznie. Zbyt posągowo. Za mało ludzko.
- Strzelanie w kosmosie - ta walka mi się nie podobała, chociaż też ją niezbyt przepadam za bitwami powietrznymi... Zwłaszcza że łatwo można było przewidzieć wynik.
Zdziwiło mnie tylko, że przy walce jeden statek kontra sześć ten Ahsoki i Sabine nie został mocno uszkodzony. Wyjątkowo silne osłony najwyraźniej.
- za mało "złoli". Ten w hełmie i ta uczennica byli sobie w stateczkach, a Baylan na koniec wydał rozkaz. To głównie te trzy postacie (+może Huyang) trzymają mnie przy serialu.
- brak walki na miecze świetlne - tak na nią liczyłem, a tu klops
- rozmowa Hery z politykami. Przewidywalna i znowu się zastanawiam, czy ci politycy mają być aż tak niekompetentni czy któryś z nich to zdrajca... Pewnie wyjdzie, że niekompetencja. Gdybym słuchał tych polityków i mógł ich zwolnić, to bym tak zrobić. Nic dziwnego, że potem nastał Najwyższy Porządek, skoro politycy tak ślepi. Wojna wygraną i pokój będzie trwał po wrze czasy... To tak nie działa.
W sumie tyle. Jestem zawiedziony, bo liczyłem na więcej, a tu za dużo Ahsoki i Sabine, których relacja nie działa, a za mało ciekawszych postaci... Z 6/10 obecnie 5/10 spadek i obawiam się, że może pikować w dół. Cała nadzieja w "tych złych", że dobrze zostaną rozpisani w fabule.
Trzeba znać gwiezdne wojny żeby tak zrozumieć no i trzeba chcieć
W wojnach klonach odc. 2, 11 i 24 były sceny gdy niektóre osoby są na powierzchni statków w kosmosie
Problem tego serialu jest taki, jak z pozostałych, za dużo niepotrzebnych i przedłużonych wątków. Serial na ten moment 5/10, szkoda że Baylan Skoll (Ray Stevenson, świętej pamięci) ma tak mało czasu ekranowego, bo jego postać akurat mogła być ciekawa. Co do wychodzenia w próżnię w skafandrze, to były takie rzeczy już w Wojnach Klonów.
Problem tego serialu jest taki że to gwiezdne wojny. To taka seria trochę z Gombrowicza, SW wielkim filmem jest i nie można z tym dyskutować. A prawda jest taka że nie jest to arcydzieło. GW to bardzo oklepana i prosta a wręcz prostacka historia z czerstwym humorem na poziomie 10 latka. Taki lekki film na niedzielne popołudnie do mielonego i rosołu. Nie oszukujmy się, fenomen GW to nie fabuła tylko czarodzieje z latarkami i lasery. Trafiło na swój czas, efekty specjalne były niezłe i zażarło. I tak to się ciągnie do dziś. Ashoca to kontynuacja tego typu myślenia. Zrobić coś prostego, niech lecą z punktubA do B z B do C i niech walczą laserowymi mieczykami. To tyls
Zawiedziony, kropka! (fan SW a zwlaszcza Ahsoki)
O ile pierwsze 2 odcinki mi się podobały o tyle ten zapalił już taką lampkę. Trochę zaczynam mieć obawy o dalsze odcinki. Z drugiej strony weźmy takie Clone Wars. Tam również zdarzały się odcinki totalnie niepotrzebne, jednak model tamtego serialu składał się z kilku odcinków tworzących jeden arc i były takie ważniejsze jak i te mniej istotne. Jednak tutaj skoro zbliżamy się do połowy serialu i 3 odcinek jest wyraźnie w mojej opinii słabszy od dwóch pierwszych to robi się nieciekawie.
Jak dla mnie 4 ostatnie odcinki Clone Wars to było mistrzostwo i chyba najlepsze co zrobiono w Star Wars, więc miałem całkiem spore nadzieje związane z tym serialem i o ile początek uważałem za dobry i klimatyczny tak tutaj mam wrażenie serial skręcił już w taką "nijakość" jaka była w Obi-Wanie lub 3 sezonie Mando i pytanie czy zawróci czy już pójdzie dalej drogą na którą wszedł.
Moim zdaniem akurat 3 jest odcinkiem słabszym, ale potrzebnym, ale to trzeba znać rebels, znam je, kocham i uwielbiam, mimo iż tak 1 sezon jest dla dzieciaków tak już absolutnie 11 latku masz i daj 20 minut spokoju, ale reszta, ah. No i właśnie 3 odcinek pokazuje moim zdaniem, że może mamy do czynienia z live action, ale jest to kolejny odcinek rebels, tylko 100 razy lepiej. Nwm, może to szrot, może prawidłami filmografii jest to kiepskie, ale ja to bardzo lubię, pierwszy raz od przejęcia przez Disneya tej marki, czuję że to są legendy, że to jest Star Wars. Oczywiście, lubię to i za nic nie powiedział bym, że to kiedykolwiek stało koło wyśmienitego Rodu Smoka, ale mam z tego fun, myślę logicznie i podważam parę rzeczy (Sabin absolutnie nie powinna być Jedi, albo że wiemy, że był jeden mando Jedi (to akurat wiem z rebels, więc mogę nie ogarniać, nie jestem jakiś mega wkręcony w książki czy komiksy, niestety czas nie pozwala na to), a droid mówi o nie wielu, albo faktycznie nie złapanie podwójnego miecza inkwizytora), ale powtórzę to raz jeszcze, jako fan rebels, nie umiem inaczej na to patrzeć, czekałem na to tyle lat i w końcu dostałem. Byle by tylko teraz jakość była równa, albo wyższa, bo już 4 odcinek może zmienić moje postrzeganie tego.
Starałem się zwracać uwagę na muzykę i przynajmniej ona mi się podoba. IMO Filoni chce coś uzyskać ale nie bardzo wie jak osiągnąć efekt. Chociażby z tym, że Ahsoka postanawia zaakceptować, że Sabine nie jest typowym padawanem i musi się dostosować i razem walczą w bitce kosmicznej. Super ale czemu zamiast to wiedzieć muszę się domyślać, że o to chodziło. No ale średniacki standard 6/10 imo jest zachowany.
No kompozytor rzeczywiście się napracował, zapomnialem powiedzieć
2 odcinki miały napięcie oraz jakiś pomysł, ten 3 to totalny zapychacz oprócz ciekawych ujęć, to był za krótki i wolny , jak już się rozkręciło to odcinek się skończył i co ja mam tydzień czekać by znów zacząć odcinek od nudnych rozmów które twają 10 minut? a to jest 3/8 i kolejny odcinek będzie już tym czwartym i połowa za nami....Jak dowalą 30 minutowy odcinek to nawet nie obejrze i puszcze potem wszystko za jednym razem.
Chodzenie w strojach kosmonauty było już w Wojnach klonów ;)
Żeby zrozumieć ten serial musisz wiedzieć co było w rebels i to jest dobra wymówka i logiczna
Czytałem trylogię Thrawna, więc teoretycznie powinienem coś więcej powinienem kojarzyć, ale w sumie to poza Thrawnem niewiele pamiętam, ale ja nie o tym, a o tym, że ten serial mnie męczy, pomimo całej mojej sympatii do Rosario Dawson - jej postać wzbudza co najwyżej ziew przy kolejnym długim spojrzeniu. W ogóle to znajoma z pracy stwierdziła, że te wszystkie długie spojrzenia to tylko z Ahsoką albo po spotkaniu z nią i koncepcja jest taka, że wszystkie niewiasty są jej byłymi kochankami i te chwile zawieszenia, to podróż w głąb siebie, do wspomnień. Szkoda, że Tytus Pullo już odszedł, za każdym razem, kiedy go widzę, pojawia się jakiś taki żal.
Wychodzenie w kosmos w kombinezonie było już w serialu Clone Wars. Poza tym nie porównuj aż tak tego serialu do sequeli, bo wygląda jakbyś z Gwiezdnych Wojen tylko te swoje sequele oglądał.
Jeśli chodzi o tą słuchawkę to jest ten sam model co miał Obi-wan w Ataku Klonów...
Blond laska ma zestaw do komunikacji dokładnie taki sam jak Anakin i Kenobi lecący ratować kanclerza w zemście Sithów
W wojnach klonów mistrz plokun wychodził w podobny sposób ale on chyba nie potrzebował skafandra
Mam już swoje lata i krótko. Jest dużo głupotek, ale mi się podoba. Nie jestem fanem lecz zwykłym oglądaczem i nie będę się tu wymądrzał. W natłoku dziadostwa jakim nas zasypał Disney, Netflix, to ten serial jest niezły. Nie jest to arcydzieło, ale ujdzie. Pozdrawiam!👍
Tak, serial jest średni (w sumie Rebelianci jako serial był własnie taki, tylko zamiast nudnych tesktów były średnio śmieszne). Co do Ahsoki w kosmosie to nie pierwszy raz, bo takich odcinków było sporo w Clone Wars. Zepewne będzie tak że ostatnie 2 odcinki będę super jak to bywało w poprzednich sezonach SW Rebels.
Ja nie znam seriali żadnych. Ahsoka wali po nostalgii po całości , ale ogląda mi się ten pomysł dużo lepiej niż Mando Andora ObiW i Bobba. Klimat SW jest (Wiadomo ze Najlepiej oddany klimat świata poza oryginałem oddaje DZIN ERSO ) Ja mam jakiś zrzut oryginalnej trylogii z 16 mm taśmy i te przysłowiowe 40 lat dzielnie oglądam. Ahsoka daję radę wizualnie ...... szczerze w dupie mam scenariusz, bawię się spoko i tyle.
Osobiście oglądałam Rebels, a i tak nie podoba mi się w którym kierunku to wszystko zmierza. Postać, która przez 30 lat swojego życia nie zdradzała żadnych oznak mocy, ma nagle stać się Jedi dzięki "silnej woli". I gdyby jeszcze zrobili z niej Jedi Warrior, czyli rycerza Jedi bez mocy, bazującego tylko na fechtunku, to może by przeszło, ale kurcze, wymazywanie CAŁEJ przeszłości bohaterki, jej silnych stron i umiejętności, bo teraz w wieku 30 lat zostanie Jedi wbrew swoim predyspozycjom i właściwie chyba tylko ze względu na kryzys wieku średniego Ahsoki... Serio? Nie wspominając nawet, że ma tu lat 30, a zachowuje się jakby miała 16. Do tego faktycznie jest po prostu nudno, fabuła się wlecze i ma sporo absurdów. No i ta tragiczna charakteryzacja Synduli (tej zielonej) ...
Czy tylko Ja zwracam uwagę na dupkę zielonej ? :) ❤❤❤❤
Sabinka dlatego ma problemy aby Grogu mógł ją poinstruować. A nic się nie dzieje bo się to musi skończyć sekłelami.
Michał kłaniam sie nisko. Templariusz w słusznej sprawie - sam serial to jakiś żart - nawet nie gulity pleasure jak Obi czy Bobba - tylko czekalem czy podczas seansu nie wyskocza mi mikrotranzakcje;D SW w wykonaniu Disney;a to już seria Zombie adventure. Pozdrawiam i zyczę wytrwałości
Kenobi, Ahsoka, Boba Fett, Mando s03…jedno i to samo. Mierna historia, nudne planety, przeciętne dialogi, postaci puste i ten sam format serialu.
Star Wars było hołdem na sterydach dla samurajskich filmów Kurosawy, a teraz to big budget Power Rangers
Dno to się zaczyna robić
Relacje miedzy tymi babami kojarzą mi sie z wesołymi zabawami gimnazjalistek. Takie teksty i taka akcja.
Trochę masz racji. Serial nie jest samodzielny a sceny szkolenia i walki z myśliwcami wiały kolejną powtórką ale... jeszcze nie skreślam Ashoki. Na koniec odcinka czułem zaciekawienie następnym odcinkiem więc nie jest aż tak źle. Może to kwestia oczdekiwań?
W tym serialu są piękne kadry, świetne CGI i dobrze grająca Mary Elizabeth Winstead. Reszta to kał, szczególnie dłużyzny - strasznie przeciągnięte sceny.
Kiedy Q&A?
Ja nie wiem jak Kathleen Kennedy jeszcze ma prace po tym jak zniszczyła całe uniwersum Lucasa ale najwyraźniej Igerowi sprawia to wielką frajdę patrząc jak niszczy dziedzictwo Walta Disneya, Lucasa i Stana Lee bo przecież i tak będzie milionerem do końca życia 😂Disney to syf
Wieloryby super scena w kombinezonie ciekawa, moglo byc lepiej ale porownaj z Obi wanem i od razu 2 pkt w gore jak dla mnie
A mi Ashoka się umiarkowanie ale podoba, bo dla mnie scenariusz możę nie być najwyższych lotów ale by był bez wielkich zgrzytów a SW nigdy jakichś wybitnych scenariuszy nie miały. Ma klimat i jest serialem wyraźnie lepszym od Boby i tragicznego Kenobiego choć słabszym od Andora i Mandaloriana. Osoby które oglądaly seriale animowane mogą dać jeden punkcik wyżej do oceny ;)
Co do strojów astronauty było w wojnach klonów:p
nawet jak sie widzialo troche kreskowek, to akurat to szkodzi temu serialowi, poniewaz tam te postacie byly barwne a tutaj posagi nie majace nic ciekawego do powiedzenia xd
Te 2 pierwsze odcinki nie były średnie, ale napawały nadzieją że jeszcze będzie dobrze, natomiast ten 3 to faktycznie bezsensu- krótki i nudny, jednak przez to że nie oglądałeś clone wars i rebels to trochę więcej się przyczepiają, bo zarówno te skafandry kosmiczne jak i ta słuchawka co o niej na końcu recenzji było to pojawiały się we wcześniejszych produkcjach i wydaje mi się że trochę przez to zniesmaczenie do tego serialu ten osąd jest trochę przesądzony (chociażby ta cała gadka o tym, że ten zamaskowany gościu to Ezra to totalnie bez sensu). Muszę jednak przyznać, że mimo, iż bardzo przyjemnie mi się oglądało rebelsów, to 3 odcinek bardzo mnie zawiódł, szczególnie wątek z tym że Sabine ma zostać Jedi i jesli poziom fabuły dalej będzie tak niski to ciężko się to będzie oglądać
Mi ta słuchawka nie przeszkadza, tak se powiedziałem ;)
Czekamy na one piece
Po w miare pozytywnych dwoch odcinkach, dostalismy typowa zapchaj-dziure. To czego dowiedzielismy sie z tego odcinka moznaby zamknac w 2-3 minutowej scenie. Dlaczego tak ciezko obecnie o dobry scenariusz?!?!?!
Coraz bardziej irytuje mnie w Gwiezdnych Wojnach to, że twórcy nie wiedzą czym jest... kosmos. Zwróćcie uwagę na to, jak pojawiają się w tym odcinku trzy myśliwce wroga: Widzimy wpierw statek Ahsoki a atakujące statki pojawiają się z poza ekranu i dopiero wtedy Ahsoka je zauważa! Tak naprawdę statki byłoby widać z milionów kilometrów. Zapalona lampka w kosmosie jest widoczna gołym okiem na kilka tysięcy kilometrów! (Gdy lampka i obserwator jest w kosmosie i nie przedziela je atmosfera jakiejś planety.) Mam dość oglądania jak statek robi unik przed laserem! I mam dość tłumaczenia że "Gwiezdne Wojny tak mają". W latach osiemdziesiątych wyszła taka książka polskich pisarzy SF Janusza i Sławomira Mila - Exodus 6. Tam była realistyczna bitwa kosmiczna, dwa statki zaczęły walkę w odległości od siebie kilku milionów kilometrów. Na koniec dodam że już podczas II wojny światowej lotniskowiec japoński i amerykański walczyły ze sobą będąc oddalone od siebie o 500 km.
Stary, w tych filmach w kosmosie bomby spadały jakby grawitacja działała (last Jedi) ^^
@@PonarzekajmyoFilmachDokładnie! W przytoczonej przez Ciebie scenie jest jeszcze jeden numer: Wybuch bomb dosięga bombowca a przecież awaria polegała na zacięciu się mechanizmu spustowego (coś w ten deseń), a nie na obniżeniu bombowca. A więc gdyby nie byłoby żadnych problemów, statek rebelii i tak by wybuchł! 🙂
Zgadzam się z recenzja w 100%
Co xd
Po epoce "Gry o tron" i "Breaking bad" seriale zrobiły się nudne i oklepane. Najpierw 10min krajobrazów bez komentarza, potem 20min przegadanego dramatu, następnie 10min budowania napiecia i na koniec 5min akcji. Ostatnie odcinki serii różnią sie tym, że mają 5-10min więcej akcji. Nuuudaaa.
Sorry, jako wyjątek od tej reguły nadmienię tylko "Gambit królowej" i "Wednesday". Poza tym wszystko jest schematyczne i nudne, szczególnie "Andor" i "Obi-Wan Kenobi".
@@Jan-SokolowskiAle od Andora to proszę się odpimpolić. Najlepszy serial, jaki wyszedł spod szyldu Disney Star Wars.
Owszem, Andor jest chyba najciekawszy ze świata SW, ale był wciąż tak samo schematyczny i do znudzenia przewidywalny jak Boba Fet. Normalnie jeden szablon i granie na sentymencie poprzez pokazywanie starych statków ,robocików i rzucanie tekstów wyrżniętych z oryginalnej trylogii. zmieniają sie tylko postacie i wątki.
Moim skromnym zdaniem Rosario Dawson dobrze dźwiga tą role, duża dawka kultury samurajów w serialu przyczynia się do pogłębienia klimatu.
Kubek wody w 3 odcinku piękny minimalizm.
Wszechobecny minimalizm i skupienie się na detalach oddaje klimat, wady to na pewno zbyt płytkie dialogi które nie nakreślają postaci, ale serial ogląda się dobrze co jest najważniejsze.
Co do patrzenia na "Asokę" przez pryzmat "Rebeliantów"
Dalej jestem fanem wersji animowane, pomimo tego ile zapychaczy ma serial
I przez to znacznie gorzej patrzę teraz na to live action
Bohaterowie miejscami są swoją antytezą
To jak Asoka próbuje uczyć Sabin "jak jedi" to zaprzeczenie jednej z bardziej emocjonalnych scen z rebeliantów
UWAGA Spoiler
"Nie jestem już Jedi"
Jak człowiek który pracował przy obu serialach może popełniać takie gafy
I jeszcze, czy polska wersja przechodziła przez jakąkolwiek kontrolę jakości nazw własnych, przykłady:
[Falkrum] nie [Fulkrum]
[Pergile] nie [Purgile]
Taka ciekawostka jutro będzie grana 2001 odyseja kosmiczna w multikinie
No cóż dwa pierwsze odcinki były równie słabe jak i ten. Ale generalnie ten drugi-trzeci odcinek każdego sezonu każdego serialu SW to taki zapychacz bez większej treści.
(Jako fan gwiezdnych wojen) Największym problemem tego serialu jest sama Ahsoka i jej makabrycznie nudn relacja z Sabine (w ogóle wszyscy protagoniści IMO nie są ani ciekawie napisani ani dobrze zagrani) .
Poza herą, moim zdaniem dobrze to gra
Niestety Ahsoka jest napisana tragicznie...
smieszne jest to że te złe postacie są narazie lepiej napisane niż te dobre ale wsm się nie dziwie
Na razie 5/10 i to uwzględniając, że to SW. Relacja między Sabin i Ahsoka jest strasznie drewniana. Moim zdaniem leży tutaj nie tylko scenariusz ale też reżyseria. Oprócz dialogów są jeszcze ruchy, spojrzenia itp. Tym też da się zagrać. Etiudy w szkole filmowej mają więcej polotu.
Fargo S5 ma ruszyć w listopadzie 🫨😍
Daję pole do popisu innym, bo nie oglądam na bieżąco SWuniverse. Natomiast, albo mam schizy od ciągłego nadrabiania zaległych Twoich filmów albo mi się śniło, że zachwycałeś się Niepamięcią, bo nie mogę znaleźć takowej recenzji. Chyba że wspominałeś przy okazji innej recenzji. Someone, anyone, please, ease my mind 🤨🤔
Oblivion mi się nie podobał ale oglądałem raz, jak wyszedł, nie wiem jakby było teraz ;)
@@PonarzekajmyoFilmach Choć za pierwszym razem wydał mi się dziwny, to na obecną chwilę żadnego filmu z tego gatunku nie widziałam tyle razy /nawet tv włączałam tylko dla niego i, tu oczywista ciekawostka, tam każdy lektor i tłumaczenie to inny odbiór niektórych dwuznacznych dialogów/. Przynajmniej zagadka rozwiązana, śniłeś mi się 🤭 Mimowolnie kojarzy on mi się z Edge od Tomorrow, którego, o zgrozo 🤨 też nie omawiałeś, chociaż w odróżnieniu ode mnie, raczej chyba nie przepadasz za takimi skokami czasowymi. Nie wiem czemu aż tak, ale bez względu na wszystko, łącznie z wadami, strasznie przepadam za tymi filmami. 💜
W clone wars bohaterowie używali kombinezonów podczas desantów w przestrzeni kosmicznej.
A ogólnie co do serialu to ja przychodzę tu posłuchać co i jak, bo nie mam siły już do żadnych seriali po obi wanie, ten serial mi tak bardzo obrzydził SW.
Nie wiem jak was ale oglądałem praktycznie wszystko związane z SW w tym Rebelsów i mam straszny nie dosyt.
jak kurwa improwizowane cwiczenie przez obiwana w new hope z tą przylbicą i strzelajaca kulką jak to byla kula specjalnie do tego xdd a do czego niby ona innego jak nie do cwiczenia, przyrzad ktory strzela w ciebie ale nie zadajac ran, to bylo specjalnie do szkolenia i w prequelach bylo to dobrze tez pokazane juz sie czepiasz tych prequeli, ahsoki obiwanów i innych star warsów jak nie wiem a prawda taka ze wiekszosc z tych produkcji ma ponad 80% na rottentomatoes wiec jest dobra xdd
Serial mega średni :)
Ale wiesz, że pierwszym Mandalorianinem był Jedi? :D Już pomijam fakt, że Ahsoka na każdym możliwym kroku mówi, że ona Jedi nie jest więc nie szkoli Sabine na Jedi.
DOSŁOWNIE w następnej scenie po sekwencji szkolenia Ahsoka mówi, że ona nie chce ją szkolić na Jedi.
Czy Ty w ogóle te seriale oglądasz? Czy puszczasz w tle?
No ale co w związku z tym że to mówi?
Odnośnie rozmowy z senatorami.
Czy Tobie umknął cały 2 odcinek który kładzie nacisk na to, że struktury Republiki są zinfiltrowane przez lojalistów imperium? o.0 Bierzesz pod uwagę to, że Ci źli politycy nie chce wysłać posiłków BO CHCĄ POWROTY THRWANA? XD
@@przemekpajak5671No Mon Mothma na pewno nie jest po stronie Imperium (Nowego porządku), reszta to były no name bez znaczenia. Chociaż ten azjatki senator który najbardziej oponuje to podobno jest jakaś postać, występująca gdzieś tam o podobno proimperialnych poglądach, to i może.
@@PonarzekajmyoFilmach to, że nie szkoli Sabine na Jedi...
@@piotrcholewa7513 no i właśnie głównie ten azjata oponował I dyskredytował Here.
No lipa niestety , dokladnie tak jak mowisz.
Znów nie dotrzymałeś dawnej obietnicy "No more Star Wars... " :) do tego nawiązujesz do plugawej profanacji, parodii SW, czyli tzw. nowej trylogii, która ze SW ma tyle wspólnego co np. film Legalna Blondynka. Jest to delikatnie mówiąc irytujące... Co do serialu Ahsoka to na chwile obecną jest średni ale z potencjałem na poprawę.
Bedzie one piece? Serial zajebisty jest
Tak Ciebie wszystko męczy że chyba ten kanał to już resztkami mocy ciągniesz 😅
Nie nie, moc we mnie silna (muzyka Johna Williamza zaczyna grać)
Niestety z odcinka na odcinek nieco gorzej. Największą wadą tego odcinka jest czas jego trwania. Co oni mają w pokazać w 30 minut? Walka w kosmosie i tyle, wracamy za tydzień. Nie wiem czy Kathleen Kennedy zakazała kategorycznie tworzenia dłuższych seriali bo tak to wygląda.
Albo boją się zrobić po prostu 4odxinki, hajs jest na tyle a ma być 8
Ten serial może uratować, tylko jedna rzecz. Marrok nie okaże się nową postacią ani Ezrą bridgerem, tylko to będzie ktoś typu starkiller albo Bariss Offe. Tylko wtedy coś by mogło być wow. Boje się, że niestety tak nię będzie.
Gdzieś widziałem jakąś teorię, że to może być ten Cal z gier Fallen Order i Jedi Survivor.
To już wogóle, teoria odjechana, szczególnie potym gdzie przeniósł się na końcu gry.@@michal.98
Jakby sie sprawdziła, to bym się na łyso ogolił xd.
Ahsoka no może i to i ciekawa ale weś obejrzyj koreański serial Dziewczyna w masce
Kim jest ten Ezra?
Mikrofon który ma blondyna to prawie to samo co Anakin i Obi-Wan mieli w Zemście Sithów więc tu rozumiem analogie ale odc też mi się nie za bardzo podobał
Czepiasz się i robisz to mega na siłę moim zdaniem. Nie jest to serial wybitny ale obi wan nie stał nawet obok tej produkcji. Widać potencjał, widać rękę reżysera i scenarzysty animowanych Clone Wars i jego miłość do gwiezdnych wojen. Obejrzyj sobie to jeszcze raz na spokojnie, bo chyba nie wiesz co mówisz xD
Jak lubisz Dragonball to polecam "one punch man"
Gwiezdnych Wojen nie da się oglądać od Episodu 7mego. Dajcie spokój.
Ale za to jest szansa lesbijską scenkę dla utrzymania oglądalności :P
Nie wiem jaka była Ahsoka w serialach animowanych, ale w wykonaniu Rosario Dawson jest strasznie zblazowana i nieciekawa. Najgorszy odcinek z dotychczasowych, poproszę więcej Sithów (najmocniejszy aspekt tego serialu), polityki, gadania i walk na miecze, a mniej strzelania w kosmosie.
Odcinek dobry ale za krótki
Męczy tylko trochę robienie z nowej republiki idiotów i prymitywna fizyka w kosmosie
Niestety, trzeci odcinek bardzo słaby, zaczynam sie obawiać co bedzie dalej
Marudzisz jak zwykle.
Are you not entertanid!!??
a mnie tak nawet średnio pozytywnie się podobało
1
2
Jestem zły po Grze o tron i Breaking nad wszystko to blade gowno
Nuda, slabo zagrane, najciekawsza postać i aktor pojawia się na ostatnich 15 sekund.... Thrawn pewnie pojawi się w ostatnim odcinku...nie wiadomo na chuj go w trailerach hajpowali... Zupełnie się nie chce czekać na kolejny odcinek bo im dalej w las tym gorzej
NIE PAJACUJ ...TYLKO PRZEPROWADZ NORMALNĄ RECENZJE .......BO ZA TO CI PŁACĄ......
Potrzebuje więcej wytycznych, czym jest ta normalna? Przepraszam za błąd ;(.
XDDDDDD
Ten serial to 💩💩💩 Zawiodłem się okrutnie.
Ten serjal jest zjebany 🤮