Tak zgadzam się jestem ON 19 lat się poruszam pierwszy wózek był polski Aktywny potem Kiszal K-4 potem kupiłem z GTEM nie byłem z niego zadowolony teraz siedzę obecnie na już 3 kiszalu i z nim się nic nie robi 2 K- SERIESS
Ja takim wózkiem , parę lat jeździłem . Po operacji kręgosłupa , takie zalecenie było . Owszem ciężki ale za to plecy mnie nigdy nie bolały. Dobrych parę lat temu kupiłem wózek aktywny z krzywym siedzeniem i teraz bolą mnie kręgosłup i skrzywienie się pojawiło .
@@MartaBezPrzeszkod Witam. Problem tkwi w wózku :) Źle mnie Pani zrozumiała. Bardzo możliwe , że w tym roku będę kupować wózek i to do Pani zwrócę się w tej sprawie :) .
Może dziwne pytanie. Ale czy te śruby pod siedziskiem w przypadku obluzowania w wózkach na krzyżaku powinno się dokręcać na maxa,czy jednak tak żeby jednak się trochę ruszały?
Panie Grzegorzu, to super że się sprawdza. Tyle że k series jest na stałej ramie, więc nie można go zestawiać z wózkami krzyżakowymi, bo to zupełnie inna kategoria wózków inwalidzkich. Pozdrawiam Pana serdecznie 😊❤️
Miałam 2 tygodnie i się pożegnaliśmy z tym wózkiem. Przesiadłam się na wózek aktywny i jest ogromna różnica. Wózki krzyżakowe nadają się do użytku gdy ktoś cię pcha. Nie nadają się do samodzielnego poruszania się na stałe. Osobom trwale niepełnosprawny radzę jednak zainwestować w wózek aktywny. To inwestycja na lata! Nie warto pozornie oszczędzać.
@@magdalenaszalecka1443 jak się po równym jeździ to oczywiście, ale na polskie chodniki i kocie łby lepsze są większe przednie kółka. Poza tym krzyżaka łatwiej zapakować do bagażnika.
Dlatego trzeba opanować umiejętność balansu, polegającą krótko mówiąc na podrywaniu przednich kółek. Duże kółka to mniejsza zwrotność i mniejsza szybkość jazdy na jednym "pchnięciu" ciągów. Teraz mam Sagita też Vermeirenu, wózek aktywny i w porównaniu do krzyżaka to jak maluch do mercedesa. Problem jest w tym, że wiele sklepów medycznych (niby) nie potrafi doradzić klientowi. Nigdy nie powinnam mieć wózka krzyżakowego. Źle dobrali rozmiar, był zbyt szeroki dla mnie i ważył 21 kg! I weź to teraz sam wciągaj po schodach w bloku. Sagita waży 9 kg i daję radę siedząc na schodach wciągać go za sobą. Dzisiaj miałam przymiarkę przystawki GTMu i nie było żadnego problemu. Wbrew pozorom, z doświadczenia wiem, że wózek aktywny jest równie łatwo wrzucić do samochodu. Koła na szybkozłączki i mała waga,o wiele niższa niż krzyżaka, pozwalają zrobić to samemu, bez pomocy. Po zdjęciu kół rama zajmuje naprawdę mało miejsca. Wózek na stałej ramie jest wg mnie stabilniejszy gdy ktoś chce ci pomóc. Łatwiej i lżej się go pcha, mniej waży i jest bezpieczniejszy. Do dzisiaj pamiętam jak jeden koleś chcąc mi pomoć zlapał za jeden z podnóżków, szarpnął i podnóżek został mu w ręku. Dodam też, apropos podnóżków, że wózki krzyżakowe mają je baaaardzo niewygodne. Non stop siedziałam rozkraczona, bo były zbyt daleko od siebie. Taka pozycja jest bardzo niekomfortowa. Teraz, gdy mam wózek na stałej ramie, widzę, że ułożenie nóg jest wygodniejsze. Po godzinie na wózku krzyżakowym często płakałam z bólu, bo bolało wszystko. Teraz nic nie boli mimo, że oparcie mam bardzo niskie i wydaje się, że powinno być mniej komfortowe. Wypŕóbuj gdzieś wózek aktywny, serio zobaczysz jak ogromna jest różnica. Bardzo żałuję, że nie było nikogo kto by mi to wszystko wyjaśnił przez co straciłam niepotrzebnie pieniądze bo trzeba było kupić inny wózek. Z GTM jeżdżą po całej Polsce do domu klientów. Byli u mnie z przystawką. Dodam, że pracują tam niepełnosprawni, którzy projektują wózki i znają się na rzeczy. Szkoda, że tak późno się o nich dowiedziałam i to z internetu od innych niepełnosprawnych.
@@magdalenaszalecka1443akurat mialem sagite przed v300 i uwierz jezeli chodzi o zapakowanie do bagażnika, jak dla mnie, v300 jest o wiele lepszy. Tak jak było na filmie jedne i drugie wózki mają plusy i minusy i tylko od użytkownika zależy co dla niego jest ważniejsze. Mi najbardziej zależało na zapakowaniu wózka, nie rozkladajac go na części pierwsze, do bagażnika. W związku z tym dla mnie Krzyżak jest lepszy. Dla ciebie samodzielna jazda więc aktywny.
Tak zgadzam się jestem ON 19 lat się poruszam pierwszy wózek był polski Aktywny potem Kiszal K-4 potem kupiłem z GTEM nie byłem z niego zadowolony teraz siedzę obecnie na już 3 kiszalu i z nim się nic nie robi 2 K- SERIESS
Czenu z GTM nie byles zadowolony. Pytam bo planuje zakup takiego bo przystawki do nich sa w dobrej cenie
Ja takim wózkiem , parę lat jeździłem . Po operacji kręgosłupa , takie zalecenie było . Owszem ciężki ale za to plecy mnie nigdy nie bolały. Dobrych parę lat temu kupiłem wózek aktywny z krzywym siedzeniem i teraz bolą mnie kręgosłup i skrzywienie się pojawiło .
Pawle wiem, że dokuczają Tobie bóle kręgosłupa - jeżeli jest to możliwe to spróbuj jak najczęściej zmieniać pozycję na leżącą. Trzymam kciuki !
@@MartaBezPrzeszkod Witam. Problem tkwi w wózku :) Źle mnie Pani zrozumiała. Bardzo możliwe , że w tym roku będę kupować wózek i to do Pani zwrócę się w tej sprawie :) .
Po wuja to intro? Doczekać filmu się nie mogę! 😉
Może dziwne pytanie. Ale czy te śruby pod siedziskiem w przypadku obluzowania w wózkach na krzyżaku powinno się dokręcać na maxa,czy jednak tak żeby jednak się trochę ruszały?
Mają pracować
pozdrawiam serdecznie
mam pytanie jakie są rużnice pomiedzy gtm mustang a gtm 1/bezic
ja polecam Kiszala K- series mam takiego i super się sprawdza
Panie Grzegorzu, to super że się sprawdza. Tyle że k series jest na stałej ramie, więc nie można go zestawiać z wózkami krzyżakowymi, bo to zupełnie inna kategoria wózków inwalidzkich. Pozdrawiam Pana serdecznie 😊❤️
A ja polecam Vermeiren V300 ACTIVE
Miałam 2 tygodnie i się pożegnaliśmy z tym wózkiem. Przesiadłam się na wózek aktywny i jest ogromna różnica. Wózki krzyżakowe nadają się do użytku gdy ktoś cię pcha. Nie nadają się do samodzielnego poruszania się na stałe. Osobom trwale niepełnosprawny radzę jednak zainwestować w wózek aktywny. To inwestycja na lata! Nie warto pozornie oszczędzać.
@@magdalenaszalecka1443 jak się po równym jeździ to oczywiście, ale na polskie chodniki i kocie łby lepsze są większe przednie kółka. Poza tym krzyżaka łatwiej zapakować do bagażnika.
Dlatego trzeba opanować umiejętność balansu, polegającą krótko mówiąc na podrywaniu przednich kółek. Duże kółka to mniejsza zwrotność i mniejsza szybkość jazdy na jednym "pchnięciu" ciągów. Teraz mam Sagita też Vermeirenu, wózek aktywny i w porównaniu do krzyżaka to jak maluch do mercedesa. Problem jest w tym, że wiele sklepów medycznych (niby) nie potrafi doradzić klientowi. Nigdy nie powinnam mieć wózka krzyżakowego. Źle dobrali rozmiar, był zbyt szeroki dla mnie i ważył 21 kg! I weź to teraz sam wciągaj po schodach w bloku. Sagita waży 9 kg i daję radę siedząc na schodach wciągać go za sobą. Dzisiaj miałam przymiarkę przystawki GTMu i nie było żadnego problemu. Wbrew pozorom, z doświadczenia wiem, że wózek aktywny jest równie łatwo wrzucić do samochodu. Koła na szybkozłączki i mała waga,o wiele niższa niż krzyżaka, pozwalają zrobić to samemu, bez pomocy. Po zdjęciu kół rama zajmuje naprawdę mało miejsca. Wózek na stałej ramie jest wg mnie stabilniejszy gdy ktoś chce ci pomóc. Łatwiej i lżej się go pcha, mniej waży i jest bezpieczniejszy. Do dzisiaj pamiętam jak jeden koleś chcąc mi pomoć zlapał za jeden z podnóżków, szarpnął i podnóżek został mu w ręku.
Dodam też, apropos podnóżków, że wózki krzyżakowe mają je baaaardzo niewygodne. Non stop siedziałam rozkraczona, bo były zbyt daleko od siebie. Taka pozycja jest bardzo niekomfortowa. Teraz, gdy mam wózek na stałej ramie, widzę, że ułożenie nóg jest wygodniejsze. Po godzinie na wózku krzyżakowym często płakałam z bólu, bo bolało wszystko. Teraz nic nie boli mimo, że oparcie mam bardzo niskie i wydaje się, że powinno być mniej komfortowe. Wypŕóbuj gdzieś wózek aktywny, serio zobaczysz jak ogromna jest różnica. Bardzo żałuję, że nie było nikogo kto by mi to wszystko wyjaśnił przez co straciłam niepotrzebnie pieniądze bo trzeba było kupić inny wózek. Z GTM jeżdżą po całej Polsce do domu klientów. Byli u mnie z przystawką. Dodam, że pracują tam niepełnosprawni, którzy projektują wózki i znają się na rzeczy. Szkoda, że tak późno się o nich dowiedziałam i to z internetu od innych niepełnosprawnych.
@@magdalenaszalecka1443akurat mialem sagite przed v300 i uwierz jezeli chodzi o zapakowanie do bagażnika, jak dla mnie, v300 jest o wiele lepszy. Tak jak było na filmie jedne i drugie wózki mają plusy i minusy i tylko od użytkownika zależy co dla niego jest ważniejsze. Mi najbardziej zależało na zapakowaniu wózka, nie rozkladajac go na części pierwsze, do bagażnika. W związku z tym dla mnie Krzyżak jest lepszy. Dla ciebie samodzielna jazda więc aktywny.
@@magdalenaszalecka1443 masz przystawke GTM zamontowana do Sagity. ?? Jak sie sprawuje przystawka
Ile może kosztować ten wózek? wolturnus.dk/en/products/rigid-wheelchairs/w5/w5-xxl/
Witam. To wszystko można opowiedzieć w 5 minet.
Nie potrafię krócej 😅😅😅
A czy to teleexpress?
Zależy ile trwa ta mineta.