REINKARNACJA czyli jak się dowiedziałam o swoich poprzednich wcieleniach
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 25 ธ.ค. 2022
- Cześć moi Drodzy! Dzisiejszy temat to tylko czubek góry lodowej. Warto samemu zgłębić swoją historię i być może dzięki temu odkryć swoje zdolności, mocne strony lub... lęki. Opowiem Wam o tym jak to zrobić. Zapraszam!
Medytacja, autohipnoza regresywna, PO POLSKU:
(wrzucam dwie, bo dla każdego może inaczej zadziałać):
1. z kobietą: • Regresja do poprzednie...
2. z mężczyzną: • POZNAJ SWOJE POPRZEDNI...
Filmy dokumentalne o dzieciach pamiętających poprzednie wcielenie
• Chłopiec, który żył ju...
• Can Children Remember ...
Brian Weiss - uznany psychoterapeuta pracujący z terapią regresywną. Z jego książek w Polsce dostępne są następujące:
1. Poza czas i nieśmiertelność
2. Uzdrawiająca moc doświadczeń z poprzednich wcieleń
3. Przez czas do przebudzenia
4. Prawdziwa jest tylko miłość
5. Przesłania od mistrzów
Film (gdbym miała polecić jeden to byłby ten): Mr. Nobody
#reinkarnacja
![Reinkarnacja, czyli znowu to samo - Ajahn Brahm [LEKTOR PL]](http://i.ytimg.com/vi/_vIYwZbtJzU/mqdefault.jpg)
![Reinkarnacja, czyli znowu to samo - Ajahn Brahm [LEKTOR PL]](/img/tr.png)
![แฟนแนวใด๋ - ยูริ โตเกียวมิวสิค [ SyncVersion ]](http://i.ytimg.com/vi/Fm8oDwos2uc/mqdefault.jpg)
Zabawne, chodzi o głos, bo odrazu zwróciłam uwagę na Twój głos, i to właśnie głos sprawia że mam chęć słuchać. Zwróciło to moja uwagę bo za każdym razem gdy odpalałam filmik czy Twój czy z Planeta Abstrakcja zwracałam uwagę na głos. A co najlepsze nie potrafię powiedzieć dlaczego. Jedyne skojarzenie mam z tym że jest on "szczery" jakiś taki prawdziwy, nie wiem jak to określić.
Dziękuję Paulina za ten miły komentarz. Wyobraz sobie, że kiedyś się bardzo wstydziłam tego głosu 😂 Ściskam od serca! ☉
Paulina, Julia ma taki ciepły głos, że można go słuchać długimi godzinami!! Pozdrawiam ☺
Paulina słuchaj ...glos skowronka to to nie jest...patrz 2 plan tam jest wiec glos to szczegoł w tej piosence😂😉
Bardzo zabawne faktycznie
@@AI-silent-revolution mysle ze mi wybaczy😉
Julka - przeczytaj koniecznie!
Ja to nigdy nie piłem takiej "herbaty", ale... ;)
Ale odkąd pamiętam, to matka zawsze mi mówiła, że jestem... inkarnacją mojego dziadka ;)
Zmarł zanim się urodziłem więc nigdy go nie poznałem, ale urodziłem się jakieś 2 miesiące po jego śmierci.
Mama zawsze opowiadała, że dziadek potrafił wszystko naprawić, i co by nie wziął do ręki zepsute, to zaraz naprawił i działało.
No i kurde mam dokładnie tak samo! ;)
No wszystko co tylko mi wpadnie w łapy, to też dostaje nowe życie - od zegarka do samochodu! ;)
A ciekawostka jest taka:
Dziadek był woźnym (takim konserwatorem jak to dziś się nazywa) w szkole w starej kamienicy.
I tam na wieży jest stary zegar, co dziadek go zawsze nakręcał i go serwisował.
I jak dziadek zmarł, to ten zegar się zatrzymał (dokładnie o tej godzinie!)
Minęło już grubo ponad 50 lat i ten zegar nadal stoi (czasem przejeżdżam i to widzę)
Wielu próbowało go naprawić, ale bez powodzenia...
Trochę się boję tam wejść i dotknąć tego zegara... ;)
Pozdrawiam!
Cześć Kotlecie! Fascynująca historia! Może ten zegar stać już na zawsze, czasem w fizycznym świecie się objawia coś że spirytualnego - i to są takie przypadki ;-) Skoro Twoja mama tak mówi i to widzi, a do tego macie podobną smykałkę do rzeczy to tak właśnie jest! Jeśli ludzie rodzą się w tej samej rodzinie to często jest to z jakiegoś powodu. Przypomina mi to historię z mojej rodziny - podejrzewamy w kilka osób, że mój kuzyn jest reinkarnacją mojego dziadka. Identyczna sytuacja jak Twoja. Jak się z tym czujesz? Np. Jak patrzysz na zdjęcia dziadka?
@@inneswiaty583 Ej...
Nie czytałaś ze zrozumieniem.
Dziadek nie żyje, mama też.
A na jego zdjęcie (jedyne jakie mam) to patrzę trochę dziwnie...
Bo dziadka kiedyś koń kopnął w głowę i na tym zdjęciu widać, że ma jakieś wgniecenie na czaszce...
Zupełnie nie żartuję.
To naprawdę było ponad 50 lat temu - Twoi rodzice wtedy chodzili do podstawówki i dopiero uczyli się pisać... ;)
@@kotlet4ever Hej, wszystko zrozumiałam, jedynie nie wiedziałam że mama Twoja nie żyje już. Ciekawa historia, a akcja z koniem to majstersztyk, że Twój dziadek przeżył! Miejmy nadzieję, że masz jego siłę przetrwania ☀️
ten zegar czeka na Ciebie...
Wejdź na wieżę i napraw , przecież to Twoje przeznaczenie ... jeśli naprawisz i będzie dalej chodził bez szwanku tzn. że mama może mieć rację
Dodawaj jak najwięcej, jak najczęściej, naprawdę dobrze się Ciebie słucha i lubię Twoją uziemioną duchowość.
Bardzo miło się ciebie słucha. Będę twoja wierna słuchaczka chociaż właśnie skończyłam 60 lat. Życzę powodzenia ❤️
Dziękuję Zofio! Jest mi przemiło 🥰 Wysyłam pozytywną energię!
Naprawde fajny kanał. Rezonuje ze mną bardzo. Od zawsze ciągnie mnie do Ameryki południowej i czuje, że też juz tam żyłem. Temat długi i piękny. Pozdrawiam z Holandii :)
Nigdy nie miałam styczności z medytacją, jednak przeszłość przychodzi do mnie w snach. Przeważnie widzę ludzi w starodawnych strojach, otoczenie również jest jakby z innej epoki. Co ciekawe śniło mi się miasto w którym żyli moi rodzice, weszłam do biblioteki i widziałam dzienniki więźniów z obozów koncentracyjnych, które były na sprzedaż. Co najlepsze po przebudzeniu zbadałam temat i faktycznie w miejscu dzisiejszego urzędu miasta istniała kiedyś biblioteka. Intrygujące. Weszłam na Twój kanał z polecenia Planeta Abstrakcja i zostanę na dłużej. Ciekawa treść, przyciągająca uwagę i również Ty sama wydajesz się przemiłą i ciepłą osobą! ♥️ Będę zgłębiać temat swoich poprzednich wcieleń, bo myślę, że warto wiedzieć kim się było. Dzięki! ♥️
Bardzo ciekawe z tymi snami! Świetnie, że o tym napisałaś - ja akurat nie mam takich doświadczeń, ale może to też otworzy furtkę komuś do dowiedzenia się czegoś o sobie :-) Dziękuję za ciepłe słowa 🥰 Wszystkiego pięknego! ☀️
Od wielu lat mam takie mocne przeżycia związane z różnymi ludźmi, miejscami i wydarzeniami. Nigdy się nie zastanawiałam skąd coś takiego się bierze ale zaczęłam sobie teraz to w głowie układać. Niesamowite. Jestem pewna, że w którymś wcieleniu byłam czarnoskórą osobą śpiewającą gospel. Bardzo mocne są dla mnie wszelkie niewolnicze tematy, filmy i książki, a chociaż słucham zupełnie innej muzyki to gospel odczuwam samą sobą. Mój mąż jest czarnoskóry i wiedziałam zawsze, że ludzie o tym kolorze skóry są mi bliżsi. Dzięki za ten filmik zainteresowałaś mnie tematem.
Cieszę się ogromnie, Ann! Wszystkiego dobrego i dalszych odkryć ☀️
Nie no śmiechłem, dorób sobie ideologie do tego żeby być z umurzańcem. W poprzednim wcieleniu pewnie z aborygenem biegałaś.
@@wisniaRaFu Zamiast pisać bezsensowny komentarz o kimś kogo zupełnie nie znasz - zanim znowu ,,śmiechniesz "wypracuj sobie zamysł poszerzenia swojej świadomości.
Odkryłam twój kanał niedawno (jak byłaś w szpitalu) i już z tobą pozostanę, cudo! Pozdrawiam cię serdecznie i oglądam dalej!!👏👍🙋❤️
Wielki komentarz z Twojej strony. Bardzo dziękuję. Super temat i dzięki za podpowiedź. Wierzę w poprzednie życia 👍👍👍
Obejrzałem i wysłuchałem z przyjemnością.
Reinkarnacja to bardzo ciekawy temat. Jest częścią składową tylu wierzeń w różnych stronach świata, że po prostu musi coś w tym być, choć istnieją przesłanki, że rzecz nie jest tak interpretowana jak być powinna. Ale jak już jest tak, a nie inaczej, to na razie ze względów na brak instrumentów pozwalających rzecz dogłębnie sprawdzić, zmuszeni jesteśmy przyjąć powszechne o tym mniemanie.
Miałem kiedyś znajomego, który twierdził, że w poprzednim życiu był złodziejem. Opowiadał co i gdzie ukradł, lecz często nie potrafił nazwać rzeczy po imieniu. Posługiwał się metodą opisową, ciężko było się skapnąć jakie to przedmioty kradł. Aż wreszcie usłyszał jedną z tych powiastek pewien naukowiec z Warszawy, który podobnie jak mój znajomy - Rychu, też był zawodowym alkoholikiem i udzielającym się mocno członkiem klubu AA. No i ten naukowiec postanowił to wszystko wyjaśnić i namówił Rycha na wizje lokalne. Chodzili więc razem od domu do domu, które Rychu w poprzednim wcieleniu raczył był podobno opierdolić i pytali właścicieli czy nie mieli czasem kiedyś włamania. Przeszli chyba ze dwieście numerów gdy Rychu stwierdził z niesmakiem, że na sucho nie da się zgłębiać astralnych problemów. No więc poszli się napić i po kilku dniach tego wzmacniania wewnętrznych sił duchowych, Rychu miał wizję, że owszem był w poprzednim życiu kradziejem, ale to było dosyć dawno, bo jeszcze w osiemnastym stuleciu. Na tym się badania skończyły, ale nie cała historia. Kilku mieszkańców tych domów, które ci dwaj odwiedzili mieli faktycznie w przeszłości włamania i donieśli o Rychu do organów ścigania, a Rycha ciągali później po prokuraturach podejrzewając, że on był autorem tych włamań i wracał albo, bo czegoś zapomniał, albo ruszyły go wyrzuty sumienia. No i Rychu znowu opowiadał co i gdzie, prokurator zapisywał zeznania aż po długim śledztwie okazywało się, że poszkodowani nie są albo w ogóle do identyfikacji, albo wymarli kawał czasu temu, albo w ogóle już nie było tych domów, które Rychu okradł.
Bardzo ciekawy odcinek, pięknie opowiadasz i chcę tego słuchać dalej........ Będę słuchał dalej 👍👍👍👍 👍👍👍👍
Witajcie
🥰😁
Zdrawiam i niech sie Darzy
Serdeczności Wdzięczności Błogości i bez granicznej Miłości
🔷😄🤗👊💪👍🤙🔷
Myślę, że mam bardzo mało wcieleń za sobą, bo mam delikatną energię. Czuję związanie ze zwierzętami i z wodą, to mogą być jakieś wskazówki co do poprzednich moich wcieleń.
Twoja historia jest bardzo ciekawa, potrafisz opowiadać.
Droga Siostro , kiedy trafiłam na Twój kanał od początku poczułam niesamowitą więź z Tobą ❤ jestem Tzw.starą duszą i mam wrażenie , że Cię znam z poprzednich wcieleń ,od dziecka czułam że nie pasuje do tego materialnego Świata , zawsze pomagałam , broniłam słabszych , w szkole z dzieci z których się wyśmiewano , byłam małą dziewczynką ,a odwagę miałam dorosłego mężczyzny , ratowalam kotki i przynosiłam je do domu , tuliłam się do krówek i bolała mnie przemoc wobec słabszych . Mam w sobie bardzo dużo męskiego pierwiastka oraz wrażenie że jako kobieta wychowałam już wiele dzieci , pomimo że w tym wcieleniu mam tylko te zwierzęce przygarnięte znajdy . Posiadam także tak jak Ty znamię dość sporych rozmiarów z tylu głowy . Niestety czuje , że to ślad po strzale w głowę z poprzedniej inkarnacji . 😢Fascynuje mnie życie w ciepłych krajach , kompletnie nie pasuje do Polskiego klimatu i mentalności ludzi z północy Europy . Chciałabym kiedyś pojechać do Brazyli. Życzę Ci spełnienia i wiele radości w odnajdywaniu siebie . Pozdrawiam Cię piękna duszo ❤ Kama
Kama! Dzięki za tak interesujący i obszerny komentarz. Ciekawe, bo to co piszesz o bronieniu tych dzieci słabszych z których się wyśmiewano - to dokładnie ja! Pozostaje nam pomyśleć nad którymi cechami trzeba pracować, rozwinąć w tym życiu. Bo te z poprzednich, które się przebijają czasem pomagają, a czasem utrudniają ;-) Dziękuję za dobre słowo. Pozdrawiam Cię serdecznie i do zobaczenia kiedyś w Brazylii! :-)
wyluzuj juz z ta reinkarnacja , Matka Boska chyba wie najlepiej ze nie ma nic takiego Czarnogora to kraj dla Ciebie
th-cam.com/video/IOaRUocZ5N4/w-d-xo.html
Szykuje sie w kwietniu..tylko ja na dluzej.Lec ze mna.
ojej, jak lustrzane odbicie :) Ja, od malego przynosilam do domu bezpańskie psy i zawsze w domu musial być chociaż jeden pies, przynosilam do domu jeże, węże, młode ptaszki i cale dnie poświecalam łapaniu muszek, które były ciągle głodne. I do tej pory, a jestem już starszą osobą, żyję ( w miarę możliwości ) na łonie przyrody i w jej bliskości. W wychowaniu dzieci główna uwagę skupialam na uszanowaniu przyrody. Mieszkam w Polsce , w dużym mieście, którego nie lubię i nigdy nie lubiłam i w Polsce nie czuje swojego miejsca. Byłam w wielu bliskich mi karmicznie miejscach, ktore otaczały mnie cudowna energia ale widać tu mam żyć, tu mam sie spelniać, pomagać i to jest cudowne choć miejsce jest ciężkie, zimne i obce mi bardzo. Życzę Ci radosnego doswiadczania piekna na swojej karmicznej drodze
Super odcinek. Dal mi duzo do myslenia. Reinkarnacja mnie fascynuje, chociaz jestem dopiero na poczatku mojej podrozy w ten temat.
Niedawno slyszalam, ze ludzie, ktorych spotykamy w naszych snach sa postaciami, ktore juz kiedys spotkalismy albo w tym albo w poprzednich wcieleniach.
Ogladam Twoj kanal dopiero od jakichs dwoch tygodni i bardzo lubie Ciebie sluchac. Uwielbiam Twoja autentycznosc ❤️
Dziękuję 🥰 Wszystkiego dobrego!
Po raz pierwszy obejrzałam Cię niedawno w filmie na kanale Planeta Abstrakcja. I od razu miałam wrażenie, że Cię znam. I teraz ten temat poprzednich wcieleń! Kiedyś bardzo dużo poszukiwałam i zdarzały mi się niesamowite flashbacki. W paryskim Luwrze, gdzie miałam wrażenie, że znam to miejsce. Zresztą mieszkałam we Francji 4 lata i świetnie dogaduję się z Francuzami. We śnie, w którym była żydowską dziewczyną i ukrywałam się pod podłogą w czasie wojny. Długo nie widziałam, dlaczego odrzuca mnie krakowski Kazimierz. Wywoływał we mnie lęk i poczucie buntu, że muszę tam być. Zresztą jako dziecko bałam się lecących nad głową samolotów. Od razu biegłam do klatki w bloku, w którym mieszkałam. Kiedyś byłam na zajęciach z regresingu i wyszło, że byłam zakonnicą w klasztorze i bardzo się umartwiałałam fizycznie. Na przykład chodziłam boso w zimie i innym zakonnicom kazałam robić tak samo. Nie miałam dla nich litości.... Bardzo dużo dały mi książki Roberta Monroe "Dalekie podróże", "Podróże poza ciałem", "Najdalsza podróż". Zwłaszcza ta ostania pozwoliła mi zrozumieć ten mechanizm powrotu na ziemię w nowym wcieleniu. A film "Mr Nobody"? Poszłam do kina na ten film nie wiedząc o czym on jest. I przyznam, że zrobił na mnie niesamowite wrażenie! Wiele miałam takich "odkrywczych" chwil w moim życiu. Od dziecka fascynowała mnie dusza ludzka. Chciałam zrozumieć, po co tu jesteśmy itd. Jakieś 10 lat temu świadomie postanowiłam skupić się na świecie materialnym. Może ma to związek z tym, o czym wspomniałaś - o sprawdzeniu naszego stosunku do materializmu, pieniędzy... Ale w środku nadal jest we mnie to poczucie, że jesteśmy czymś więcej niż tylko ciałem fizycznym.
Mika, dziękuję za ten wartościowy komentarz! Bardzo interesujące to, co piszesz. Zanotowałam sobie książki, o których mówisz i na pewno zajrzę :-) Takie kilka brakujących puzzli ogromnej układanki to, o czym piszesz, nie? ;-) Ściskam Cię mocno! Wszystkiego pięknego! 🥰
te 3 książki R. Monroe przeczytałem jednym tchem prawie 20 lat temu - dziękuję za przypomnienie tytułów :-)
Kiwdyś na Mazurach spotkałem grupę młodych ludzi, którzy opowiadali mi o wspólnych doświadczeniach z "wychodzeniem z ciała". Prowadzący ćwiczenia polecał im po "wyjścciu z ciała udać się pod wskazany adres i opisać przedmioty znajdujące się we wnętrzu mieszkania. Wszyscy, poza jednym przypadkiem opisali wiernie to mieszkanie, ze szczegółami. Jedna osoba opisała coś innego. Potem okazało się, że numer domu się zgadzał, ale o tym samym nr tylko z liiterą "A" był drugi dom, do którego weszła "dusza, która wyszła z ciała" Ludzie i opisali mi techniki relaksacyjne /chyba wg Monroego/, które umożliwiały takie wędrówki..
U mnie na odwrót- pociąga mnie krakowski Kazimierz, jestem w tym miejscem zafascynowana. Uwielbiam stare cmentarze ich magię, spokój i klimat. Jak zrobiłam sobie prawo jazdy, to stwierdziłam, że łatwiej mi będzie jeździć na cmentarz. W dzieciństwie bawiłam się tylko konikiem z dermy, zawsze otaczałam się zwierzętami. Lalki zupełnie mnie nie pociągały. Bardzo długo zwlekałam z macierzyństwem. W snach mam wizję, że jestem w miejscach, które znam. Ulice, którymi chodzę, są mi znane w tych snach, jednak puste. W rzeczywistości łatwo się gubię w obcych miejscach, jednak Kraków jest jednym z niewielu miast, którym czuję się jak u siebie. Pragi boję się bardzo, czuję tam emocjonalny paraliż, chociaż jestem osobą otwartą komunikatywną i nigdzie nie powinnam się zgubić. Paryż mogłabym przejść wzdłuż i wszerz bez strachu, Francuzi mnie tam zaczepiają i zagadują. Chorwacja jest dla mnie miejscem do którego wracam w marzeniach. A co do policji
.. też kiedyś byłam często kontrolowana, chociaż w ludziach wzbudzam dużo zaufania. Wszyscy mówią mi, że mam aurę taką, że wszystko załatwię I z każdym się dogadam. To niesamowite- tak patrząc wstecz i skupiając się na takich uczuciach i przeczuciach, gdzie coś nam jest obce albo bardzo bliskie naszemu sercu. 🍀
@@elzbietasz7981 Dziękuję Elu za podzielenie się swoją historią i przemyśleniami
Hejka 😁 chętnie posłucham. Dziękuję za wrzutkę
Dzięki Julia, świetny wykład. Pozdrawiam 😊
Hmmm zmusiłaś mnie do przemyśleń. Mam kochająca rodzinę, w której nie było przemocy, jak byłam mała w telewizji nie było jeszcze przemocy, a mimo to jak miałam kilka lat czasami bawiłam się lalkami ze mąż znęca się nad żoną to jest straszne i brzmi jakbym była psychopata a jestem dobra, empatyczna osoba ale zalekniona do granic możliwości. Lek i poczucie niższości zrujnowalo mi zdrowie fizyczne, ale staram się na tym pracować. Dziękuję za wspaniały filmik ❤❤❤
Czesc Claudia! Dziekuje za Twój komentarz i podzielenie się swoją historią. Cieszę się, że coś się rozjaśniło. Życzę Tobie dużo siły i radości z tego kim jesteś. Każdy się składa ze światła i ciemności i mi bardzo pomagła akceptacja tego. Wszystkiego dobrego! ❤
Od dziecka uwielbiam zamki, podobają mi się stroje z dawnych lat, bardzo lubię filmy historyczne- zazwyczaj Anglia wchodzi w grę.
Boje się wody, zanurzać głowę, nurkować, nawet jak oglądam jak ktoś nurkuje to mam wrażenie że brakuje mi powietrza.
Gwałt...
Auschwitz...
Strata dziecka...
Wojna....
Co ciekawe mój syn jak miał 2.5 roku opowiadał mi, że jak był duży to walczył na wojnie światowej i chodził z kolegami na piwo. Kiedyś mówił też że urodził się, żebyśmy z mężem byli razem...
Polecam książkę Wędrówka dusz Newtona- jest dostępna w pdf. Czytając ją miałam wrażenie że wreszcie ktoś mówi to co zawsze wiedziałam.
Cześć Moniko! Dziękuję, że się podzieliłaś swoimi wspomnieniami poprzednich żyć. Niesamowite to, co powiedział Twój syn. Czy zaobserwowałaś jakieś inne "pozostałości" tego żołnierskiego wcielenia? Dziękuję za polecenie książki! Pozdrawiam!
@@inneswiaty583 Syn teraz ma 9 lat. Nie pamięta tego co mówił, jako dziecko zawsze mówił że będzie strażakiem. Ciężko stwierdzić czy to poprostu zabawa dziecka czy coś więcej.
Temat bardzo ciekawy tak samo jak zadania które mamy do wykonania w danym życiu, nasze plany. Masz może jakieś sposoby na odkrycie celu wcielenia? Bo wiem że można go odkryć.
@@monikadziedzic5053 Czyli została mu chęć na taki mocny zawód, mundurowy :-) Wydaje mi się, że sens można odkryć jedynie obserwując, być gotowym na wszechświat i na głos swojego serca. Pozdrawiam serdecznie! ☀️
Można Cie słuchać godzinami...Oglądam że skupieniem,zrozumieniem.Mega elokwentna,świadoma kobieta z Ciebie.Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że dzielisz się z Nami swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami.👏👏👏
Dziękuję Adriana za te wszystkie miłe słowa. Wszystkiego dobrego! ☀️
Niesamowity materiał, daje do myślenia 🤔 jesteś wspaniała Julia, cieszę się, że poznałam Cię dzięki Oli i Borysowi z kanałowi Planeta Abstrakcja👍
Mądrego aż miło posłuchać :)
Bardzo ciekawe tematy Pani porusza
Cześć Julcia kawa zrobiona oglądam dalej zapowiada się ciekawie pozdrowienia dla ciebie dużo zdrówka życzę i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO w Nowym Roku 🍾🍾🍾🌹🌹🌹
Widzę, że takie same przygotowania jak ją do oglądania Planety Abstrakcja 😂 wszystkiego pięknego, aby ten nory rok przyniósł świeżość w spojrzeniu i odwagę ♥️
@@inneswiaty583 tak Ola i Borys moi ziomalki są kawa to podstawa ☕🍰👍
Fantastyczne wieści... Jest to dla mnie wszystko wiadome, lecz nie mniej ciekawe🙂 uśmiechnęłam się na wieść o staniu w tak zwanej pozycji drzewa, ja od lat lubię tą pozycję nie wiem skąd mi się to wzięło ale powiem iż nawet często zasypiam w tej formie gdyż budzi ona we mnie spokój i odprężenie Pozdrawiam 🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸
Drzewa łączmy się! ☀️
Supeerrr!!! według mnie to wyglądasz bardziej na Brazylijkę niż na Bałkankę :) Pozdrawiam Gorąco
Bardzo chciałabym poznać chociaż trochę moją daleką przeszłość. Myśleć, że dzięki temu dużo bym zrozumiała, może uniknęłabym wielu błędów...
Pozdrawiam Cię serdecznie Kochana.
Myślę, że to nie przypadek, że dziś Cię poznałam.
ladnie opowiadasz,przyjemnie sie slucha
Jedne osoby od dziecka są bardziej uduchowione i rozmyślające o życiu, o sensie istnienia i są bardzo otwarte na rożne tematy. Inne osoby żyją jak roboty i w zamkniętej bańce. Ja w dzieciństwie też wolałam się bawić autami i ganiać z kolegami za piłkę niż jakieś typowo dziewczęce sprawy. Od dziecka też zawsze rozkminiałam religię. U mnie w rodzinie nadgorliwi katolicy, więc chodziłam do kościoła, ale szybko miałam poczucie, że coś mi nie gra w tej instytucji i że to nie jest miejsce dla mnie. Ogólnie od małego miałam tendencję do odrzucania systemu narzuconego nam przez państwa (edukacja programowa, narzucanie mody przez masmedia, polityka, religia w postaci instytucjonalnej). Od dziecka też ciągnęło mnie w latynoskie klimaty (oglądałam wszystkie telenowele, uwielbiałam muzyke i tańce latynoske, szybko znałam wszystkie kraje i stolice krajów Ameryki PD, hiszpański, portugalski nie wydawał mi się obcy) i gdzieś czuje sercem, że to moje miejsce bo mentalność Polaków do mnie całkiem nie pasuje. Zazdroszcze Tobie, że mieszkasz w Brazylii. Też bym chciała rzucić tu wszystko i wyjechać do Meksyku lub Brazylii, ale w pojedynkę się boję, a większość moich znajomych jest bardzo przywiązania do systemu i rzeczy materialnych, więc wątpię, że byli by gotowi na takie "przemeblowanie". Pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze.
Dziękuję za obszerny komentarz, mamy podobną troszkę historię :-) Mam nadzieję, że przemyślenia i obserwacja tych faktów, doprowadza Cię jeszcze dalej. A jeśli chodzi o przeprowadzki - to prawie zawsze jest indywidualna decyzja, gdyż dość ciężko jest znaleźć kogoś, komu by w sercu grało coś podobnego. Jestem pewna, że jeśli kiedyś się na to zdecydujesz to sobie poradzisz - obojętnie czy byłby to Meksyk czy Brazylia. A może zmanifestujesz kogoś, kto zechce również spróbować innego, bardziej oddalonego od systemu, życia. Pozdrawiam słonecznie!
Julka mega pozytywna z Ciebie babka. Kanał oraz Twoją osobę poznałem dzięki Oli i Borysowi. Wprost nie mogłem się powstrzymać, od odwiedzin, zostawienia komentarza, oraz legendarnej łapki w górę. Pozdrawiam.
Dzięki mój drogi za wsparcie kanały i miłe słowa! Wszystkiego dobrego:-)
Ciekawy odcinek. Dzięki 😃
Uwielbiam Cię słuchać. Zawsze później mam wiele przemyśleń. Tak wiele wnosisz w moje życie. Dziękuję. Teraz rozumiem czemu będąc domatorką ciągle marzę o podróży do Damaszku choć w ogóle go nie kojarzę. Czemu poszłam do szkoły rolniczej będąc dziewczyną z miasta. Radziłam sobie z upartymi końmi i proszono mnie o pomoc, a przecież ich nie znałam wcześniej. Mam ciągle jakieś zwierzaki, a w końcu zrealizowałam marzenie życia i nie mając pieniędzy przeniosłam się na wieś. Mam kury, gęsi, psy, koty. Dziękuję Ci za to, że przypomniałaś mi, że są marzenia i zawsze można je zrealizować. Nie wolno się poddać i utknąć w codzienności. Jesteś Wielka. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za Twój komentarz, Edyto! Wspaniałe widzieć, że podążasz za tym, co mówi Tobie serce! Wysyłam moc pozytywnej energii i dobre życzenia! ☀️
Tak! Słuchając Cie dużo rzeczy połączyło mi się w całość. Od jakiegoś czasu cwicze medytacje i często ukierunkowuje je w celu przyciągnięcia poprzednich wcieleń. Nie zawsze przychodziły odpowiedzi właśnie do mnie podczas samej medytacji lecz były to później w ciągu tygodnia może dwóch różne przebłyski wizji i lekko intuicja podpowiadała mi, że to może być związane z moją medytacja a teraz dzięki Tobie udało mi się w tym upewnić! Pozdrawiam:)
Fantastycznie! ☀️💪🏽
Interesująco opowiadasz, dzieki
Tak Julio jesteś blisko prawdy.Ja już kończę swoją podróż i do miłego zobaczenia.Uwazaj na siebie!
Julia jesteś Niezwykla Duży Szacun😃😃😃🌷🌷🌷
Niedawno trafiłam na Twój kanał i przepadałam bo od dziecka kochałam i fascynowałam się Brazylią ❤Uwielbiam tematykę, którą poruszasz. Interesuje się tematyką duchową, wędrówka dusz, Podróże astralne :) Obowiązkowo muszę odwiedzić Brazylię 🇧🇷 pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny ciekawy odcinek 😊
Dziękuję Joanno, na pewno nagram więcej o Brazylii, jak i o tematach duchowych :-) Pozdrawiam Cię i do usłyszenia! :-)
Witaj! Moja koleżanka miała flashback z innego życia. Byłyśmy na wycieczce w Sandomierzu i cześć grupy, w tym ona, weszli na basztę przy bramie na starówce. Przewodnik opowiadał o historii miasta a ona miała wizję, że jest wojownikiem na tej baszcie i dostaje kulę w pierś od najeźdźcy. Umiera zaraz po tym i pamięta ten ból . Przyszła po tym do nas i roztrzęsiona nam wszystko opowiedziała. Zrobiło to na mnie takie wrażenie, że pamiętam do dziś każdy szczegół jej opowieści mimo upływu wielu lat . Pozdrawiam serdecznie 👋
To nie flash z innego życia tylko pamięć duchowa danego miejsca.
Dzięki Olga za podzielenie się historią Twojej koleżanki. Bardzo ciekawe, to musiało być niezwykle mocne przeżycie.
@@VantageNoir Dzięki za info 👋
Kochana nagrywaj częściej i włącz reklamy, abyśmy mogli wymienić się energią, my mamy wartościowy materiał ty dostajesz pieniążki za swój czas.
Droga Julko dziękuję za to, że dzielisz się tak otwarcie swoimi przemyśleniami i przeżyciami. W swoim życiu jeszcze nie dostrzegam znaków, powiązań z moimi poprzednimi wcieleniami ale czuję skryte pragnienie dowiedzenia się kim mogłam być wczesnjej. Fajnie by było posłuchać trochę o tym jak zaczęła sie twoja przgoda z medytacją. Pozdrawiam Cię gorąco z deszczowej Wielkiej Brytanii i trzymam kciuki za twoje plany względem otwarcia miejsca z Ayahuascą 💚
Dziękuję Laura! Ja pozdrawiam Ciebie z tropików ☀️ ale deszczyk się przyda! Nagram filmik o medytacji, bo to bardzo ważna część mojego życia - dzięki za motywację! Wszystkiego dobrego i dużo radości! ☀️
Dzięki za film!
Super, że masz odwagę mówić o tym co jest dla Ciebie ważne a nie o tym co jest trendy. Narażasz się na głosy nieprzychylne - a przeglądając komentarze pod tym filmikiem zauważyłem już takowe - a pomimo tego to robisz! Brawo za odwagę! Tak trzymaj! Jesteś jaka jesteś i jesteś autentyczna a to - jak widać - nie każdy jest w stanie udźwignąć 🙂
Je też Cię oglądam i subskrybuję 🙂dzięki Planecie. Z tych Twoich filmów bije autentyczność, która wciąż w całej istniejącej masie materiałów jest jeszcze mniejszością, ale która na szczęście z każdym dniem rośnie. Przeszłe życia/wcielenia mogą być intrygujące, ale tak jak powiedziałaś nie jest najważniejsze w tym wszystkim ekscytowanie się tym, ale umiejętność wyciągnięcia z tego lekcji - a to już jest taki level up. Co do prawdy - nie ma jednej. Zawsze znajdzie się taka perspektywa, z której można podważyć jakąś wydawało by się "jedyną" prawdę. Natomiast odnośnie wiary - z tą się nie dyskutuje. Jeśli w coś wierzymy to jest to (a raczej powinno być) nasza sprawa i każde wymuszanie tego na innych jest po prostu zakamuflowaną agresją pod płaszczykiem różnych wzniosłych haseł. Jesteś piękną kobietą, wyposażoną w siłę dzięki której pokonujesz przeciwności. A masz przed sobą niesamowicie ciekawe i twórcze życie ... ❤
Dziękuję mój Drogi za ten komentarz! Napisałeś wiele przemiłych słów, które dodały mi energii. Obawiałam się trochę tych negatywnych reakcji, ale najważniejsze jest to, że widzę, że ten filmik otworzył jakieś drzwi dla wielu, więc cel został spełniony! Może to pomoże w zrozumieniu po co nam się to dzieje i pokazuje. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i wysyłam dużo pozytywnej energii! ♥️ Wszystkiego dobrego, dziękuję!
@@inneswiaty583 Hejt jest dziś czymś co funkcjonuje w necie i nie tylko. Od strony duchowej jest niczym innym jak próbą kradzieży pozytywnej energii. Nieświadomi ludzie kradną od siebie nawzajem energię bo tak zostali sami nauczeni i to im się wydaje najnormalniejsze w świecie. Nie mają pojęcia, że tak na prawdę kradną coś komuś, są uśpieni i za to nie powinno się ich oceniać. Po prostu są na takim a nie innym poziomie i jeszcze nie wiedzą, że można inaczej. Wychodząc do ludzi prędzej czy później każdy się zetknie z hejtem pod różnymi postaciami i formami. Proponuję przyjąć do wiadomości sam taki fakt i nie oceniać tego w kategorii dobre/złe. Robisz coś z wewnętrznej potrzeby podzielenia się tym co Twoim zdaniem jest wartościowe. Specyfika YouTuba jest taka, że mogą Cię oglądać zarówno osoby, które mają już jakieś własne doświadczenia, czyli "wiedzący" - posiadający wiedzę (świadomi) ale także ci, którzy posiedli tylko informacje bez doświadczenia - czyli "dobrze poinformowani" - ale nieświadomi. Mózg jest tak skonstruowany, że to czego nie zna woli zaszufladkować jako "niebezpieczne" lub "zagrożenie" i tak reagują ci którzy może coś słyszeli, coś widzieli, coś przeczytali ale sami nie mają wiedzy czyli własnego doświadczenia w danym temacie a hejt jest tego wyrazem.
Wszystko jest OK i ... th-cam.com/video/7rZVVx_6asE/w-d-xo.html
🙂
Kocham Cie kobieto. Jestes wspaniala.
Bylam w poprzednich zyciach.
Jestes stara dusza, bo skad bys tak duzo wiedziala w tak mlodym wieku,
szkoda ze jestem juz stara /69/ bo na pewno bym do Ciebie pojechala.
Czasem kraje , ludzie i rzeczy przychodza za pozno. Trzeba sie spieszyc, zyc szybko i intensywnie. Czynic dobro i odkrywac nowe swiaty, rzeczy, smaki,uczucia.
Wysylam dobra energie ze szwedzkiego lasu 🥰
Pisze z YT mojego meza, Viola Aro
Dziękuję Violu za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie i wysyłam trochę słońca do Was do Szwecji ❤️☀️
jestes mega pozytywna Pozdrawiam
Super temat! Ja wybralam na swoj kraj do zycia Kenie, jestem przekonana ze w poprzenich wcieleniach bylam zwiazana z tym krajem. Nigdzie indziej na swiecie nie mam poczucia ze jestem w domu jak tam. Strasznie dziwne uczucie. Ale tak jest.
Dokładnie Cię rozumiem Justyno! ;-) Wszystkiego dobrego. Gratuluję odwagi, aby słuchać swojego serca! ☀️
nieprawdopodobnie mocno poruszyło mnie to co usłyszałam. poczułam ogromną nadzieję, tylko nie wiem na co. spokój i jednocześnie huragan w myślach. i pomimo, że nie ma to większego sensy to potrzebuję to tutaj napisać, bo w internetach nigdy nic nie znika i wiem, że do tej myśli wrócę. dziękuję. zaczynam od przeczytania książki doktora.
Bardzo ciekawy odcinek 😊 Ja, nigdy nie miałem do czynienia z czymś takim. Pozdrawiam serdecznie ☺
Pozdrawiam Piotruś! Zobacz te medytacje, autohipnozy regresywne i napisz mi czy coś Ci się pokazało :D Jestem mega ciekawa! Ściskam ☀️
Dziekuje! Zaczelam pisac w komentarzu i zorientowalam sie jak bardzo jestem swiadoma swoich poprzednich zyc i jak to dlugie historie✨Zainspirowalo mnie to do spisania ich w obszerniejszej formie i dalszej kontemplacji 🙏☺✨
Fantastycznie!
@@rana-eg2sj Świat jest ogromny i istnieje wiele kultur, religii i wierzeń. I dzieki Bogu, nikt nie musi wierzyć w to, co wierzy Pani/Pan, tak samo jak nie musi wierzyć w to, co wierzę ja. Ja nie zmuszam nikogo do ogladania moich video. Robie to dla ludzi, którzy znajdują tu coś dla siebie. Jeśli nie znajduje tu Pan/Pani w tej kategorii to proszę zrobić sobie przysługę i zainwestować swoj czas na cos innego niż upuszczanie swojego jadu w komentarzach. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego.
@@rana-eg2sj Proszę Pana. Ależ proszę chodzić do kościoła nawet dwa razy dziennie, przecież ja Panu nie bronię i nie rozkazuję, a Pan natrętnie mi mówi co mam robić i w co wierzyć, więc jednak pranie mózgu to nie pod tym adresem. Żegnam.
@@inneswiaty583 Droga Julko! wciągnęła mnie ta wymiana zdań. Dlatego chciałbym być mediatorem pomiędzy wami. Otóż całkiem możliwe ,że twoje poczucie rzeczywistości jest trochę spolaryzowane przez czytanie wielu książek i oglądanie filmów o tej tematyce. Otóż prawda jak wiemy nie leży tam gdzie byśmy chcieli lecz tam gdzie ona jest. Te książki piszą tylko ludzie i oni do końca nie znają obiektywnej prawdy. Natomiast, każdy znajduje się w jakimś punkcie drogi do tej PRAWDY i to też jest piękne i wartościowe ,gdyż jak by wszyscy byli tacy sami ,to wyglądało by to na jakieś cyborgi. Z drugiej strony pan zarzucając sekciarstwo nie bierze chyba pod uwagę tego ,że każda religia, to rodzaj sekty ,nawet ta watykańska jest niczym innym jak sekta i to z silną hierarchią. Sekta ,pochodzi od słowa selekcja,są to osoby wybrane,wyselekcjonowane uzurpujące sobie znanie prawdy ,co oczywiście nie jest prawdą. Tak samo mieliśmy i mamy nadal uzurpowanie sobie bycie narodem wybranym ,co oczywiście jest nieprawdą i nadużyciem moralnym i intelektualnym.
Przy okazji chciałbym tu przedstawić bardziej obiektywne podejście do wiary. Można np. wierzyć w siłę pierwotną ,która tak się zorganizowała ,że jest wszystkim i we wszystkim. Ponieważ wszystko jest logiczne i skutek wynika z przyczyny ,można ten byt nazwać Logosem . Istnieje też coś takiego jak 7 Praw Logosu. Są one spójne i logiczne ,a również komponują się w jedną całość obserwowaną w naszej rzeczywistości. Oczywiście ludzie rozumiejący te prawa i żyjący wg nich ,to też sekta zorganizowana lub nie ale z wewnętrzną hierarchią polegającą na tym ,że kto ma wyższą wiedzę obiektywną ten jest wyżej i od niego mogą się uczyć inni. Nie ma tam miejsca na wiarę w cokolwiek ,oprócz w to, że jest siła pierwotna ,z której wszystko powstało.
Te prawa to: 1. Prawo Mentalizmu
2.Prawo Zgodności
3.Prawo Wibracji
4.Prawo Biegunowości
5.Prawo Rytmu
6.Prawo Przyczyny i Skutku
7.Prawo Rodzaju
W prawie 6 zawarta jest również reinkarnacja ,jako skutek czegoś co wydarzyło się wcześniej. Jak by ktoś chciał poczytać więcej na temat tych praw ,to jest to możliwe w takim małym opracowaniu pod tytułem Kybalion.
Trochę czuję ,że ryzykuję i może mi się dostać ,ale co tam, nie żyje się raz !
Witaj Julio, dziekuje, ze jestes i ze udalo mi sie Ciebie odnalezc, a stalo sie to za posrednictwem kanalu 'Planeta abstrakcja' . Wnoszac po innych komentarzach, nie tylko ja dokonalam twego odkrycia dzieki Oli i Borysowi:) Lubie Cie ogladac i sluchac, bo jestes dziewczyna z pasja, eksplorujesz obszary, ktore rowniez mnie interesuja i przede wszystkim jestes w tym wiarygodna. Kiedy opowiadasz o swych dswiadczeniach, przemysleniach i fascynacjach dotyczacych roznorakich materii czuje ze wkladasz w to cale swe serducho. Rzadko udzielam komentarzy i robie to tylko wowczas kiedy czuje jakis nieuchwytny link z osoba do ktorej pisze, a takie mam odczucie kiedy slucham Ciebie, jestes mi bliska i utozsamiam sie z twoim podejsciem do zycia w wielu kwestiach. Jesli chodzi o reinkarnacje, to przyznam ze nigdy nie zglebialam tego tematu sensu stricte, choc interesowaly mnie rozne obszary duchowowsci. Obudzilas we mnie nowego bakcyla. Od zawsze interesowaly mnie surowe i zimne zakatki naszej planety i mieszkajacy tam ludzie i ich fenomenalny sposob adaptacji oraz zwykle przebogate zycie duchowe. Wraz z rodzina mieszkam w Szkocji. Nasz syn sie tutaj urodzil i kiedy podrosnie planujemy zjechac szkockie wyspy i polnoc Szkocji. Uwazam, ze panujacy tutaj klimat dodaje temu miejscu niewyobrazalnego wrecz mistycyzmu i swoistej magii. Moze we wczesniejszym wcieleniu bylam jakas celtycka wiedzma:). Czy dostrzegasz zwiazki miedzy uczuciem deja vu a flashbackami? Pozdrawiam Cie goraco z zimnej Szkocji i czekam na kolejne fascynujace odcinki. Jestes niesamowicie ciekawa osobowoscia.
Droga Dario! Dziękuję za przemiłe słowa i cieszę się niezmiernie, że znalazłaś tu coś dla siebie :-) Dejavu i te flashbacki z poprzednich żyć... Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale jedno jest pewne: widzimy coś, co już było. Dejavu - już to widziałem. Ja myślę, że czas nie jest liniowy i to by mi tłumaczyło dejavu oraz fakt, że ludzie czasem widzą przyszłość albo przeszłość. Ale zgłębię temat! A co Ty o tym myślisz? Pozdrawiam i wysyłam dużo słońca!
@@inneswiaty583 moment to z czym jest zwiazane to dajavu ?
@@Mateusz231 ciężko powiedzieć, nie mam tak głębokich przemyśleń na ten temat. ak dla mnie z tym, że wszystko co będzie to już było. I może to powodować jakieś wrażenie że to już było, bo faktycznie było.
Wspaniały film. Czuję że w poprzednim życiu zginełam pod wodą bo mimo że nigdy nie bałam się pływać i kocham morze to jak widzę w filmach lub na zdjęciach sceny jak ludzie się topią i nie mogą złapać powietrza to aż przechodzą mnie dreszcze za każdym razem, jednocześnie woda bardzo mnie pociąga i nurkując w morzu zawsze jednocześnie przeraża mnie i jest dla mnie piękna jak się spogląda przed siebie pod woda i widzi się taka ciemno granatowa otchłań. Czuję też że byłam kiedyś osobą która doświadczyła II wojny światowej ale chyba ją przeżyła i osobą która doświadczyła obozu koncentracyjnego i tan zgineła. W tym roku odwiedziłam Oświęcim po raz pierwszy i czułam jakbym znała to miejsce, strasznie długo przypatrywałam się zdjęciom więźniów i wszelkim przedmiotom osobistym które były wystawiane. Od małe tez ciekawił mnie strasznie ten temat i uwielbiam o tym słuchać, oglądać i czytać. Tak samo z tematem II wojny światowej ale tylko tematy życia codziennego podczas wojny, a nie np jakieś polityczne tematy…
Nie sądzisz, że z tą wodą to tak jakbyś miała właśnie bliską styczność zawsze i potem taka tragiczna śmierć? Fajnie, że zgłębiasz to i pochylasz się nad tym, aby się zastanowić. Owocnych poszukiwań, Karolino! :-)
Świetnie pokazuje to film ,,Infinite" który właśnie o reinkarnacji mówi oraz film Avatar który bardziej skupia się na aspektach ziemi i tym czym ona jest to takie moje spostrzeżenia. Ogólnie bardzo lubię takie programy jak twój i takie osoby jak ty które są empatyczne i rozumieją bardziej niż większość jakimi prawami tutaj jesteśmy kierowani poniekąd oraz w jak sposób patrzeć na ten świat. Super że jesteś ;)
Tomi, dzięki za rekomendacje i za dobre słowo :-) Pozdrawiam Cię serdecznie!
slucham ...... i slysze Cie ....
...interesujace
pozdrawiam
Al
Jezu Julia, to wszystko co mowisz, jest takie prawdziwe. Powiem Ci, że jak usłyszałam jak wspominasz o Jugosławii to mi serce zamarlo - na bałkanach czuje się jak w domu, tylko nie jesyem jeszcze pewna który kraj. Robiłam nawet badania dna i w 49.9% wyszły mi Bałkany to nie może być przypadek. Druga rzecz - od zawsze mam poczucie ze musze adoptować dziecko, z Peru! Nie wiem skad to Peru, skoro nigdy tam nie byłam, ale ciagle to we mnie tkwi.
Muszę przyznać, że mam problemy z medytacja, mam bardzo logiczny umysł, scislowiec na 100% analityla to moje drugie ja, nawet jak byłam na hipnozie miałam problemy, ale na ostayniej sesji udało mi się i czułam taki kanał, cos ala nedznicy. Czulam ze bylo mokro, zimno, strach i potem wyobraz sobie, jak np machasz sztucznymi ogniami w powietrzu i zostawia takie chwilowe znaki - widziałam szybkie Elizabeth. Ciarki miałam nieslychanie , to byl jedyny moment takiego poznania.
Duzo mi pomaga odkryć mnie matryca losu - szczegolnie karmiczna strona tego wszytskiego. Wierze, w to ze nasze dusze naradzajq sie ponownie by odpracowac karme i od nas zalezy czy pojdziemy w dobra czy zla strone. Tak samo mowi sie o starych duszach - ja tak sie czuje momentami. Dodatkowo mozna zachaczyc o sny, jest tyle pol do okrycia, tyle rzeczy do poznania! Dziekuje Ci za ten film
P.S tez mialam lepsze kontakty z kolegami niz z dziewczynami. Tak naprawre teraz, po30stce staram sie nie odtracac kobiet i je poznawac i łączyć siły!
Pozdrawiam
Natalia
Cześć Natalia! Widzę, że mamy ze sobą wiele wspólnego! 🥰 Marzy mi się taki test, o jakim mówisz i kiedyś go zrobię. Jestem ciekawa co wyjdzie. O reinkarnacji myślę tak samo. Wierzę też, że przychodzi moment kiedy już nie musimy się odradzać i zostajemy na tym innym planie. Super są książki takiej brazylijskiej autorki - Zibia Gasparetto, ale po polsku są chyba niedostępne. Opowiadają i tych różnych planach. Interesująca hipnoza regresywna I to uczucie z nędzników! Jestem ciekawa czy jeszcze coś się podziało (jeśli miałaś więcej takich sesji). A jeśli chodzi i adopcje dziecka z Peru - wierzę też, że tak samo jak w poprzedniej wcielenia, mamy też takie wglądy w przyszłość, w różne alternatywne scenariusze (trochę o tym mówiłam w live o przypadku). Jeśli kiedyś tam pojedziesz to daj znać! A jeśli tak serce Tobie mówi - nie rezygnuj z tego! Dziękuję, że się podzieliłaś Twoją historia i przemyśleniami! 🙏🏼 Wszystkiego dobrego i przytulam ❤️ Julia
Uwielbiam cię! Wydaje mi się ze w poprzednim wcieleniu byłam mieszkanką Jugosławii lub Rosjanką, od dawana się interesowałam tymi terenami mimo ze nie mam z stamtąd żadnej rodziny/korzeni. Mam nadzieje ze kiedyś poznam prawdę ❤
th-cam.com/video/corphoGDH3s/w-d-xo.html
To jedno z ostatnich wcieleń, moich napewno i twoich raczej też, to słychać po histori twojego życia,wystarczy się wyzwolić ale chyba sama wiesz skoro medytujesz. Super wibracje czuć ogladsjac ten kanał
Dzięki Adamie! Dokładnie, wystarczy się wyzwolić :-) Pozdrawiam Cię serdecznie! Dużo słońca!
Super że coś takiego nagrałaś, ciekawe historie i też sądzę że bardzo ważne że otwarcie mówisz o takich rzeczach, dzięki temu wiele osób może poczuć że nie jest z nimi nic nie tak, tylko że tego typu kwestie są bardzo częste w populacji jeśli nie wręcz powszechne. Co do mnie to odkąd pamiętam miałem masę różnych dziwnych przeżyć, stanów itp, z czasem się to rozwinęło w pasję i od dobrych kilkunastu lat w takich tematach jak reinkarnacja i pokrewnych siedzę po prostu po uszy, przy czym szczególnie mnie interesują akademickie badania nad takimi sprawami. A to jest w ogóle hardkor niezły, nie chcę się za bardzo rozpisywać bo o tym to całe książki powstają, w każdym razie sytuacja jest taka że w nauce jest straszna kontrowersja, dominujący pogląd jest taki że to wszystko bzdury bo całą psychikę generuje biologicznie aktywny mózg i w związku z tym wszelkie tego typu zjawiska miałyby być niemożliwe - co skutkuje między innymi tym że jeśli chodzi o badania to robi je garstka osób. Tyle że opór w środowiskach akademickich jest tak duży że mało kto tam nawet na to patrzy, a danych, wniosków, hipotez itp jest mnóstwo i to cały czas idzie do przodu a w ostatnich latach nawet trochę przyspieszyło. Po cichu mam nadzieję że uda mi się w to w końcu wejść zawodowo, ale tu jest kupa problemów. W Polsce obecnie raczej nie da się tym zajmować, Brazylia tu akurat jest dość wyjątkowa bo z tego co się orientuję, opór akademicki jest słabszy niż w większości krajów zachodnich, do tego dochodzi ten spirytyzm głęboko osadzony w kulturze, różne rzeczy co widać np po popularności Chico Xaviera. Poza tym coś się robi akademicko w niektórych krajach, głównie Wielka Brytania, USA i pojedyncze jednostki czy instytuty w paru innych krajach. Tak że albo wyjdzie coś online albo trzeba będzie wyjechać, no a Brazylia to mnie szczególnie kusi i klimatem i przyrodniczo ;) Wiadomo, wszędzie jest jakaś ezoteryka, ale to idzie sobie równolegle i też jest dość mało badane, choć też na szczęście w ostatnich dekadach się rozkręca. A tak jak wspomniałem, są to sprawy fascynujące i też życiowo bardzo ważne dla bardzo wielu osób, i równocześnie bardzo często mało znane oraz spychane na margines, wypierane, a im ktoś jest bliżej nauki tym bardziej. Tak że tak trzymać, im więcej takich tematów tym lepiej :)
Dziękuję Andrzeju za obszerny, rzetelny komentarz. Tak, tutaj nawet terapię takie jak Reiki, są wprowadzone do publicznego systemu zdrowotnego. Chico Xavier też zrobił swoje. Nauka próbuje znaleźć logiczne wytłumaczenie, ale to może zająć jeszcze lata, a może nigdy do tego nie dojdzie. Powodzenia w Twoich planach! ☀️💪🏽
@@inneswiaty583 dzięki :) No właśnie, może być ciekawe jak będziesz więcej opowiadać o takich rzeczach jak to jest w Brazylii, o tym Reiki choćby, czy np o Xavierze, on wydaje mi się jest w Polsce poza ludźmi interesującymi się spirytyzmem nieznany, a tam, z tego co wiem to postać wręcz kultowa :)
@@andrzej-sawoszkrasowski8786 Postaram się więcej wpleść takich treści. Dziękuję za sugestię :-)
Witam cię serdecznie bardzo uwielbiam takie tematy dziś rano trafiłam na twój kanał z czego się bardzo ciesze bo to o czym mówisz jakie masz doświadczenia w czasie medytacji potwierdza się z moim doświadczeniem w czasie medytacji mam puszczany jakiś flesz na początku byłam przerażona nie wiedziałam co się dzieje a teraz uwielbiam wiem ze wszystko ze mną Ok pozdrawiam ❤❤❤
Pozdrawiam Honorato! Wielu dalszych odkryć i autoobserwacji ☀️
Kilkukrotnie doświadczyłam regresji w autohipnozie, niesamowite wrażenia . Raz są silne i wyraźne ale bywa też, że nic nie przychodzi. Idziesz właściwą drogą kochana ❤️
Jak ją robiłaś? Polecisz jakieś nagranie lub instrukcję?
@@stanst2755 Była to regresja prowadzona przez Szamana . Ale samemu też można wprowadzić się w ten stan . Trzeba trenować. Niestety na forum lepiej nie mówić o szczegółach ( to Polska nie Brazylia ) ;)
Kiedy byłam bardzo małym dzieckiem (cztery- pięć lat) pamiętałam swoje poprzednie życia: jedno to gdy byłam dziewczyną z Japonii, drugie aktorem w starożytnej Grecji, ale nikt nie chce mi wierzyć...
Ale Ty wiesz :-)
ale to prawda !!!, bo jak można mi uwierzyć że pamiętam całe mnóstwo swoich wcieleń...
Ja myśle że jest Pani bardzo empatyczna ,wrażliwa i dobrym człowiekiem jest Pani Myślę że to jest wychowanie jakie przekazali Pani rodzice no i ja wierzę w układ planet kosmogram jakie planety Pani miała w momencie urodzenia Ale zawsze na pierwszym miejscu powinien być PAN BÓG ZAWSZE Pozdrawiam ! 🤗
Świetnie się ciebie słucha.
Cześć, dotarłem tutaj dzięki Planeta Abstrakcja. Poleciał subik i łapka w górę. Pozdrawiam.
dzięki, jest moc! :-)
Od dziecka miałam w sobie dużo smutku i poczucie straty. Miałam wrażenie że to nie jest mój czas i miejsce. Kompletnie nie radzę sobie z technologią, jak staruszki. W starych kamienicach czuje się jak w domu. Trochę jak bym 100 lat temu miała żyć, a nie teraz.
Ciekawe. Dobrze jest pamiętać, że to poprzednie życia i teraz jest nowe, z którym możemy działać.
Dziękuję za interesujące spotkania. Zgłębiając kiedyś ten konkretny temat, trafiłam na wypowiedź indyjskiego świętego Ramana Maharishiego, który w tej kwestii odparł pewnej osobie, iż; "nie rozwiązałeś jeszcze problemów tego życia a chcesz przywołać problemy z przeszłych wcieleń. Dodasz sobie niepotrzebnego zamieszania."
Byłabym więc ostrożna. Nie bez powodu nie jest nam dana pamięć poprzednich wcieleń. Wiedza o reinkarnacji jest istotna ale zgłębianie tego co było, dla wielu może być odnowioną traumą. By odkryć naszą wewnętrzną Istotę, wiedza o przeszłych wcieleniach nie jest potrzebna. Zaspokaja jedynie ciekawość umysłu.
Dziękuję za interesującą myśl, Sofia. Myślę, że to co się nam pokazuje nie jest po to, byśmy zaspokajali ciekawość. Dzięki temu, co działo się w moich poprzednich życiach lepiej rozumiem moje uwarunkowania w tym obecnym. Rozwiązało się sporo kwestii dzięki zrozumieniu tego, co mi się pojawiło, które wpłynęły na to, gdzie teraz jestem i co robię. Ja bym te słowa Rama Maharishiego rozumiała tak, że nie zapominaj, że żyjesz w momencie obecnym i tylko na to masz wplyw. Zrozumienie faktów z poprzednich żyć pomaga rozwiązać i zgłębić wiele rzeczy w tym teraz. To tak jak zatapianie się w błędach przeszłości nie rozwiąże teraźniejszości. Ale można je zrozumieć i wyciągnąć lekcję, która na pomoże w byciu teraz. Pozdrawiam serdecznie! ☀️
Aha, jeszcze jedno. Traumy nie wyleczysz w pełni jeśli się z nią nie zmierzysz twarzą w twarz ;-)
Słuchanie Ciebie jest przygodą :)
Dziękuję :-)
Hej Julka! Jesteś Mega mądrą i niezwykle elokwentną dziewczyną!Bardzo lubię Ciebie słuchać ❤Twoja uroda -niepowtarzalna!
Dziekuję ☀️ Pozdrawiam!
Świetny filmik Julka, bardzo ciekawy. Dzięki, że się podzieliłaś swoją wiedzą i spostrzeżeniami, to bardzo ciekawe. Tak się śmieję, że też mi się zdarza tak stać na jednej nodze, że może wiesz, też byłam w tym plemieniu co ty, albo po prostu byłam żurawiem xD kto wie kto wie xD Dzięki Julka i czekam na dalsze filmy i takiej spirytualnej tematyce, to super inspiracja do zajrzenia w głąb siebie, co szczególnie w tych czasach gdzieś tak nam wszystkim umyka... : ) Bjs!
Dzięki Pati za komentarz i za nieustające wsparcie
@@inneswiaty583 no właśnie coś w tym jest haha :D ! no pewnie, zawsze możesz liczyć na moje wsparcie ;)
@@marakujadiet213 i wzajemnie Kochana ♥️🥰
Swietny material.
Dzięki!
Ja miałam tak w Norwegii gdy po raz pierwszy zobaczyłam majestatyczne góry. Nie jestem w stanie opisać za pomocą słów jak się wtedy czułam, ale zaczęłam płakać i upadłam na ziemię. Od dziecka w sumie Norwegia to kraj, który jest mi bliski.
Do Choroszczy
Hej, ale mnie zadziwiłaś... Jako dziecko stawałem ze stopą na udzie i wydawało mi się to jakimś... tajemniczym powrotem do korzenia przeszłości, niewytłumaczalnym misterium.. ale kojarzyłem to (po latach) bardziej z joginami azjatyckimi. A tu Afryka. Fajnie, aż mi ulżyło, jak to teraz usłyszałem/zobaczyłem. Dzięki ;)
Ciekawy temat z tą pozycją " na bociana" :) przez pewien czas miałem laptopa na komodzie i w ten sposób z na jednej nodze pracowałem godziny bez zmęczenia. Teraz też często tak stoję i widzę czasem że moja córka też wybiera ta pozycję ale to chyba bardziej naśladownictwo. Poza tym od bardzo długiego okresu "chodzą za mną" Baobaby , mam nadzieje że kiedyś zobaczę je na żywo. Dziękuję z ciekawe filmy.
Witaj Julia!
Znam Cię dzięki kanałowi Oli i Borysa - Planeta Abstrakcja.
Zacząłem oglądać Twoje filmiki od ostatniego. Teraz jestem tu. Jestem miło zaskoczony, że poruszasz temat reinkarnacji. Jest to bardzo ciekawe co opowiadasz. Ja na przykład rozmawiając z Anglikami pytają się czy jestem z Francji? Mówią, że słyszą francuski akcent. Też mi dało to do myślenia. Temat dzieci mówiących o poprzednich wcieleniach też jest bardzo ciekawy. Dzięki za to, że jesteś!!! Powodzonka i Wszystkiego Dobrego życzę!!!
Świetny dobór tematu. Masz mnie na 30 minut ;-) Oglądam.
Niesamowite udalo mi się,zrobilam to mam ciarki
A ja bym jednak przestrzegał przed wszelką głębszą jogą, medytacją , otwieraniem się na przeróżne energie.
Przed spirytyzmem , wróżbiarstwem itd.
Może się skończyć bardzo niedobrze.
P.s. Pani ma taką południową urodę, bardzo prawdopodobne , że jacyś przodkowie żyli
na Bałkanach. W tym akurat nie ma nic magicznego.
Głos charakterystyczny natomiast dla Romów.
Ale dusza słowiańska, może z domieszką południowosłowiańskiej. :)
Dziękuję panie Euzebiuszu. Cygańskie korzenie bardzo możliwe, że są w mojej rodzinie. Do mojej mamy Cyganie często mówią po ichniemu. Ja medytuje od 7 lat, joga od roku konkretnie. Pracuję spirytualne z medycyną Ayahuaski. Moje życie się zmieniło się drastycznie na lepsze. Moim zdaniem to, że otwieramy się na energie nie jest złe. Pytanie jest w jakim celu to robimy, gdyż podobne przyciąga podobne. Gorzej np. z piciem alkoholu, gdzie również się otwieramy i to bardzo, a nie jesteśmy chronieni w żaden sposób, a do tego często się to dzieje z grupą przypadkowych ludzi i zapominamy o tym, że tak jak ludzie mają imprezę, to te byty, często i niskich wibracjach, które są do nich podłączone, również. To że nie praktykujemy duchowości nie znaczy, że nie jesteśmy podatni na energie i że ona nas nie dotyczy. Dzięki praktyce duchowości, obojętnie jaka nie była by ścieżka (tak długo jak cel jest pozytywny), to jesteśmy bardziej chronieni niż nie robiąc nic. Modlitwa też otwiera ciało astralne, bo przywołujemy energie tego, co wzywamy,, tylko tutaj bardziej je znamy, ze względu kulturowego. Niekoniecznie coś, co w naszej kulturze katolickiej przyjęło się za 'grzeszne' jest złe. Joga istnieje dłużej niż kościół katolicki i tak samo medytacja i nigdy nie słyszałam o negatywnym wpływie tych rzeczy. Pozdrawiam i dziękuję za podzielenie się opinią. Wciąż uważam, że każdy ma swoją ścieżkę i to jest właśnie piękne :-)
@@inneswiaty583
Napisałem z sympatii bo wydaje się pani być dobrą osobą , do tego o dużej wrażliwości. Podzielam spostrzeżenia odnośnie pewnej wyższości "być nad mieć".
Moje sugestie opieram na pewnych doświadczeniach i nie tylko własnych.
Zło jest inteligentne, posługuje się kłamstwem a nawet udaje dobro.
Zło jest czasem nieoczywiste.
Zła droga wyda się być prosta i szeroka.
I na początku tak jest.
Człowiekm z natury raczej przecież wybierze dobro.
Wszelkie nałogi zwykle mają to do siebie , że zaczynają się niewinnie , wciągają bez naszej świadomości.
Obrazowo można to porównać do lejka.
O świecie niematerialnym za wiele nie wiemy. Wiemy za to , że ludzka psychika nie jest za mocna nawet na zwykłe problemy jakie nas w życiu doświadczają.
Nie twierdzę , że wszystkiego należy się bać , ale warto być ostrożnym jak i nie przeceniać własnych sił.
Wiem , że trudno się czyta takie słowa ,
wręcz z automatu negujemy to co choć w części nie po naszej myśli.
Poglądy zwykle zmieniamy bardzo powoli , bardziej ewolucyjnie niż rewolucyjnie.
A gdybym w jednym zdaniu chciał ująć powyższe - proszę po prostu być ostrożną.
Życzę radości w sercu, nie tylko na Nowy Rok.
@@euzebiuszzagorski1437 ♥️
Bosssko ❤
Kroniki Akaszy otworzyły przestrzeń twojej nadświadomości. Wszystkiego dobrego. 😘
Ale Ty jesteś fajna.
Niech Ci sprzyjają wszystkie dobre duchy.
Z wzajemnością, Mariuszu! Niech moc będzie z Tobą:-)
Lubię cię słuchać ….❤Pozdro
Witaj Julia, przypadek nie istnieje ale dowiedziałam się o tobie 1 stycznia 2023, hhaha . Mam dużo wspólnego z tym co mówisz, filmy z tobą wybieram losowo. Pozdrawiam z Holandii.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Monika :-) Super że znajdujesz tu coś dla siebie :-)
Ciebie na kilku kanałach widziałem :) Ciebie sie fajnie słucha i fajna sprawa ten wyjazd twój ... a co do tematu ja znam temat a sam tez mam wrażenie ze czasem potrafię przewidzieć co sie stanie w sumie w domu słyszę mam nic nie wróżyć temat rzeka . a tak pozdro Mam nadzieje ze palec Już ok :)
Dzięki za komentarz. Palec już super, a jeśli chodzi o wiadomości z przyszłości - ja też je czasem mam ;-) Pozdrawiam!
Dziękuję :)
Bardzo proszę ☀️
Podobnie jak Ty nie indentyfikuje sie z katolicyzmem ani zadna inna religia, choc nie neguje istnienia wyzszych bytow. Reinkarnacja jet dla mnie pewnikiem, tak czuje i logicznie ma to sens. Pozdrawiam i zycze Ci wszystkiego co najlepsze
Twoje filmy są niezmiernie ciekawe, a głosu bardzo przyjemnie się słucha 🥰przypomniało mi się, jak w wieku 7-8 lat oglądałam Na dobre i na złe i w jednym z odcinków uratowano grupę Czeczeńców przewożonych w jakimś dostawczym samochodzie z tyłu, tak bez okien... pamiętam, że były tam bardzo chore osoby, ogólnie przewożono ich w nieludzkich warunkach i wywarło to na mnie ogromne wrażenie. Miałam bardzo dziwne odczucie, że ja też byłam kiedyś Czeczenką, nie wiem jak to wytłumaczyć, bo to było bardzo dziwne, ale jakoś tak to do mnie przemówiło i poczułam, że też tego doświadczyłam.
Ktoś kto to poczuł to wie, że to jest jakby inne uczucie/odczucie ;-) pozdrawiam Cię Kasiu i dziękuję ☀️
Super odcinek 👍🔥🙏 udało mi się coś odkryć kiedyś...
Opowiedz ;-)
Bardzo interesujący temat i ciekawie go przedstawiasz. Kidy byłem młodszy też szukałem prawdy o tym skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy. Zapoznałem się z najważniejszymi religiami a reinkarnacja okazała się bardzo istotnym wątkiem w Hinduizmie. Polecam bardzo ważną księgę Hinduizmu "Bhagavad Gita - Taka Jaką jest" Wyjaśnia ona istotę reinkarnacji, zawiera wiele prawd uniwersalnych, nie negując innych religii w tym Chrześcijaństwa ani roli Chrystusa jaką odegrał w kwestii odkupienia i zbawienia ludzkości. Pasjonuję się fizyką i filozofią, które to dziedziny coraz bardziej przybliżają mnie do konkluzji Einsteina, który stwierdził, że można żyć na dwa sposoby mianowicie; jakby wszystko było cudem albo jakby cudem nic nie było. Obawiam się, że "ayahuasca" jako psychodelik może wywoływać różne wizje i fantazje, niekoniecznie wiarygodne, w Polsce nie jest znana i mogę się mylić. W Brazylii Katolicyzm jest wyznaniem dość powszechnym i uważam, że tego należy się trzymać. Filozof, fizyk, uczony Pascal powiedział, można w Boga wierzyć lub nie, wierząc nic nie tracimy gdyby nawet Boga nie było, kończąc swój ziemski żywot odchodzimy w przeświadczeniu dobrze i uczciwie przeżytego danego nam czasu ale jeśli Bóg istnieje to nie chciałbym być w skórze osoby niewierzącej, której przyjdzie stanąć oko w oko ze Stwórcą. Cieszę się, że kłopoty zdrowotne masz za sobą, uważaj na siebie, zdrowie mamy tylko jedno, Wesołych Świat Bożego Narodzenia szczęśliwego Nowego Roku 2023 z Polski życzy George.🌷🍀♥
Cześć George! Dziękuję za ciekawy komentarz. Ja myślę, że dla Boga, Jahwe, Energii czy Universe, każdy niech nazywa jak chce, nie ma znaczenia czy Ty wierzysz czy nie. To po prostu jest i się dzieje i jeśli wierzysz i zaczynasz widzieć jakąś logikę w tym to zajebiście, a jeśli nie to nie. To kościół katolicki założył, że musisz wierzyc w Boga. A przecież plemiona afrykańskie też wierzą w Boga. Też czczą tą energię i jest to ta sama energia. Tylko KK wpadł na pomysł, że każdy ma wierzyć tak jak oni uważają za słuszne, czym przyczynili się do wyginięcia wielu zwyczajów i tradycji. Jesli czynisz dobrze to produkujesz dobrą karmę, dobrą energię i taki jest cel i to się liczy. To czy wierzysz czy nie - co to ma ostatecznie za znaczenie? ;-)W Brazylii katolicyzm to jedno, ale panuje tak ogromny synkretyzm religijny, że prócz kościoła katolickiego jest minimum 10 innych wyznań i religii (Candomble, Umbanda, Espiritismo, Uniao do Vegetal, Igreja Pentacostal, Igreja Presbiteriana, Igreja Batista, Igreja dos Adventistas do Setimo dia, Santo Daime etc. - jest więcej, bo to wypisuję z głowy), więc wierzenia są niezwykle przemieszane i gweneralnie wielu ludzi używa religii jako takiej podpórki w podróży spirytualnej niż jako czegoś, co ma dyktować jak powinno się postrzegać świat - bardzo mi się to podoba, bo to jednak zostawia wolny wybór i otwartą głowę. Pozdrawiam Cię serdecznie George i do usłyszenia! :-)
Preach sister!
My się znamy, jestem tego pewna :) Pierwszy raz widziałam Cię na innym kanale, przez przypadek, chodź takie nie istnieją, mąż pokazał mi ten filmik z parą, która podróżuje po świecie rzucając " Patrz jakbym Ciebie słuchał" po kilku Twoich słowach poczułam pewność, dreszcze i mrowienia, że Cię znam. Też miałam flashback podczas medytacji do akaszy, widziałam trzy wcielenia. Te najmocniejsze sprawdziłam historycznie, po czasie, miejscu i imionach, okazało się, że to co widziałam to prawda, bo w tym akurat wcieleniu byłam księżniczką a później Królową. Byłam, też Warszawianką podczas bombardowania Warszawy i Wolnym duchem, gdzieś na małej wyspie. Pozdrawiam Cię Serdecznie❤
Chętnie dowiem się więcej! Pozdrawiam :-)
fascynujące co można sobie wmówić jeśli się bardzo w to wierzy, jednak ludzki mózg to ciekawe ustrojstwo
Fajnie Cię widzieć Julia! :) A co do rozkmin odnośnie reinkarnacji - to mam podobnie, choć nigdy jakoś się nie zastanawiałem nad moimi poprzednimi życiami :)A co do Mr Nobody - też polecam!
Dzięki Bartku! Wysyłam słońce z tropików! Do uszłyszenia :-)
Fajnie się ciebie słucha 😉 kurde chciałbym żebyś się myliła z tą reinkarnacja- cieszyłem się ze jak się zawinę to już tu nie będę wracał 😜
Pracuj ze sobą, żebyś był oświecony, to nie wrócisz ;-)
Lubię takie rozkminy:)
to wspaniałe uczucie poznać swoje poprzednie wcielenia... moje najstarsze to czysta energia w kosmosie...jesteś 30 lat młodsza ale myslimy identycznie...fajne że nie jest się samotnym w tych życiach...
Dzięki Bogusu! Bardzo mi miło! Pozdrawiam i ściskam ☀️
Nie wyglądasz podejrzanie😀 . Jesteś niesamowita … . Mega ciekawy temat .Niestety ,ja nie mam żadnych ciekawych doświadczeń w tym temacie ,chociaż gdybym pomyślała … . Pozdrawiam cieplutko🤗🤗🤗
Wiem dokładnie o czym mowisz …. Dziekuje
Ale dałaś mi teraz do myślenia. Zawsze uważałem ze czuje się tak swobodnie w Chorwacji „bo to taka ciepła Polska” a może kiedyś tam po prostu żyłem.
przedłużane pierdoly można szybciej i konkretniej
Dał suba i lajka 😄✌️
💪🏽
Wiara rodzi się ze słuchania. Demonki też dają swoją wiarę, wizję i myśli
JUlia:) Dziękuję:)
Hej Julia! Pierwszy odcinek z tobą obejrzałem ostatnio na Planecie Abstrakcji i po prostu to w jaki sposób pokazujesz Brazylię normalnie czaruje... ❤️ Aktualnie mam 20lat i od jakiś 5 lat, bardzo fascynuje mnie Ameryka Południowa, marzę żeby zwiedzić Chile, Kolumnie i Brazylię, jak się dowiedziałem, że można zwiedzić Brazylię z tobą, wiem, że jak moje plany wypalą i tylko będę miał taką możliwość finansową, to na pewno skorzystam! Co do reinkarnacji, troszkę bardzo dało mi to do myślenia... Już od najmłodszych lat, jak jeździłem do kuzyna do Warszawy, czułem, że to jest moje miejsce. Aktualnie moi znajomi i rodzina ma mnie dość, bo od lat ciągle tylko ta Warszawa 😂 Fascynuje mnie to, jak z gruzów, powstało tak piękne, wielkie, nowoczesne miasto, z masą wieżowców. Bardzo często jestem w Warszawie i sam pobyt tam, sprawia, że czuje się spokojnie i bardzo dobrze. Aktualnie jestem w klasie maturalnej i po maturze, chce spełnić moje marzenie i wyjechać do Warszawy. Sam dźwięk tego miasta, dla niektórych może być przytłaczający, ale dla mnie działa jak uspokojenie 😂 Dodatkowo lubię oglądać filmy wojenne i zauważyłem, że często podczas scen z rozstrzeliwania Polaków, działają na mnie tak przeszywające uczucia, że ciężko to jest opisać. Wyobrażam sobie, jakbym to ja tam stał i zaraz miał poczuć w sobie masę kuli... Może to jest właśnie to? Może pochodziłem z Warszawy i zginąłem podczas wojny? Naprawdę mega ciekawy temat i myślę, że na pewno troszkę więcej spróbuję się o nim dowiedzieć! A moje zafascynowanie Ameryką Południowa, też ma jakiś związek z reinkarnacją, tak samo jak moim marzeniem jest nauczenie się języka hiszpańskiego, jak słyszę ten język to się rozpływam 😊 Czekam na kolejne filmiki, opowiadaj o życiu w Brazylii jak najwięcej! ❤️ Pozdrawiam mocno i mam nadzieję, że cię kiedyś odwiedzę!
Cześć Kacper! Dzięki za obszerny komentarz. Koniecznie idź za tropem Warszawy - może jakieś miejsca będą specjalnie Cię ciągnęły :-) Kiedyś się zobaczymy. Hiszpański jest fajny, ale portugalski jeszcze fajniejszy ;-))) Ściskam i pozdrawiam! Połamania pióra!
Taak, idź za głosem, jeżeli wiesz ze powinieneś to zrobic- rób! ale pamiętaj, zawsze bądż uważny i ostrożny, to nie znaczy, żeby sie bać. Uważnym i ostrożnym zawsze i wszędzie trzeba być, to rodzaj mądrości. Powodzenia :)