Kiedyś wkładali do Haibikow hamulce Tectro i przerzutkę deore. Albo nie ma porządnych części albo tną koszty. Tak czy owak już można było dać lepszy osprzęt i amor. Wersje z Yamahą są chyba lepiej wyposażone.
rower z ceną wyprzedazowa spoko, choc lepiej jakby mial sztywny widel. zawsze te 2kg by bylo do przodu. p. s. szkoda ze nie podajecie wagi prezentowanych rowerow
Bardzo fajne rowery w bardzo dobrej cenie. Jak dołożyć tysia to można fajny amor dorzucić albo sztywny wideł i elegancka kulaczka do kulania się po mieście i poza. Bardzo fajne są te napędy. Działa bardzo podobnie do Shimano ale chyba moment jest większy. Jedyne co to baterie są dość drogie. Ale zasięg to ma imponujący. Ja miałem okazję na starszym Hibiku przewieźć mój wielki zadek plus trochę bagażu przez ponad 100km w bardzo pagórkowatym terenie, głównie po lesie i szutrze i zostalo jeszcze wystarczająco baterii żeby pewnie ze 30 kolejnych ujechać. Myślę, że po płaskim osoba do 80 km w niskim wspomaganiu to pod 200 ujechać może nawet.
Testowałem podobny rower od Totem Bikes. Bardzo fajne te ebike. Ale cena faktycznie w PL jest zaporowa. W DE to mniej niż jedna pensja, u nas jest ból.
Ciekawą konkurencją jest obecnie Canyon Precede:ON 5 wyceniony tuż poniżej 10K - sztywny widelec, dużo lepsze przerzutki Deore z dużo szerszą kasetą, nieco gorszy silnik, bo Gen3 i 50NM, jeszcze z Purionem, więc nie Smart System, hamulce Promax - nie wiem czy lepsze są od Alhongi - więc gra kompromisów
@szczególnie, że przez prawie połowę roku jazda jest conajmniej niekomfortowa chyba, że ktoś lubi w deszczu i śniegu jeździć na rowerze
ปีที่แล้ว
@@LukaszMielczarek bilet na zbiorkom w Krakowie kosztuje mniej niż tysiąc rocznie. Dolicz ten koszt do ceny roweru.
ปีที่แล้ว +1
@@Endriu17 Załóżmy, że kosztowałby 5 tysięcy. To dalej nie jest to samo. Ebike wspomaga. Nie spocisz się w drodze do pracy. Możesz zapakować 20kg na bagażnik, a i tak śmiało podjedziesz pod górkę. Na ebike możesz śmiało bez przerwy podróżować ze średnią prędkością 20km/h, na zwykłym rowerze tez, ale po chwili będziesz mokry. Dalej słabo się jeździ w deszczu, dlatego zawsze trzeba mieć zbiorkom na uwadze jako backup. Dla mieszkających relatywnie blisko pracy, ebike jest na prawdę niezły. Ja mając w zeszłym roku niemal 8 km do biura, jechałem tam na zwykłym rowerze 20 minut lub 30, jak wiatr wiał w oczy. Na ebike jechałbym tyle bez znacznego wysiłku. Komunikacją miejską było to 40 minut. To oszczędność 40 minut dziennie. Zarabiając 30 zł na rękę na godzinę i to, że przez 1/3 roku oszczędzamy tyle czasu, daje to około 1250 zł oszczędności rocznie. Ktoś powie, że niewiele. Tak, niewiele, ale to już więcej niż roczny koszt biletu na 1 strefę w Krakowie. Ktoś powie: "Ale jeśli nie pracujesz, to nie zarabiasz." Ja tam swój wolny czas cenię bardziej niż czas pracy.
ปีที่แล้ว
@@Endriu17 Zakładam, że autem jeździłoby się tylko samemu, czyli tak jak większość ludzi jadących do pracy. W innym wypadku jazda samochodem przestaje być luksusem, a zaczyna być sensownym rozwiązaniem. Nie zrozumcie mnie też źle. Nie mam nic do luksusu i nie chcę go nikomu zakazać. Chcę tylko pokazać, że to ebike nie musi być luksusem, a przyzwoitym narzędziem.
Ten starszy Pan to kupil za 15 tys czy za 10?Bo jak za 15 to lepiej niech tego filmu nie ogląda. A tak na poważnie to ile jest marży na tych rowerach ze sie oplaca za 10 tys sprzedać
Kiedyś wkładali do Haibikow hamulce Tectro i przerzutkę deore. Albo nie ma porządnych części albo tną koszty. Tak czy owak już można było dać lepszy osprzęt i amor. Wersje z Yamahą są chyba lepiej wyposażone.
rower z ceną wyprzedazowa spoko, choc lepiej jakby mial sztywny widel. zawsze te 2kg by bylo do przodu.
p. s. szkoda ze nie podajecie wagi prezentowanych rowerow
Bardzo fajne rowery w bardzo dobrej cenie. Jak dołożyć tysia to można fajny amor dorzucić albo sztywny wideł i elegancka kulaczka do kulania się po mieście i poza. Bardzo fajne są te napędy. Działa bardzo podobnie do Shimano ale chyba moment jest większy. Jedyne co to baterie są dość drogie. Ale zasięg to ma imponujący. Ja miałem okazję na starszym Hibiku przewieźć mój wielki zadek plus trochę bagażu przez ponad 100km w bardzo pagórkowatym terenie, głównie po lesie i szutrze i zostalo jeszcze wystarczająco baterii żeby pewnie ze 30 kolejnych ujechać. Myślę, że po płaskim osoba do 80 km w niskim wspomaganiu to pod 200 ujechać może nawet.
Jaki zasięg?
Trwałość akumulatora?
Koszt akumulatora?
Lubię elektryki 👍
Zasięg wystarczający. Trwałość pewnie 800cykli . Koszt ze 4klocki.
Testowałem podobny rower od Totem Bikes. Bardzo fajne te ebike. Ale cena faktycznie w PL jest zaporowa. W DE to mniej niż jedna pensja, u nas jest ból.
Wiem że to raczej do innej jazdy, ale ... Rockrider E-St 900 bije to na łeb wyposażeniem i ceną.
Fajne damki!
Ciekawą konkurencją jest obecnie Canyon Precede:ON 5 wyceniony tuż poniżej 10K - sztywny widelec, dużo lepsze przerzutki Deore z dużo szerszą kasetą, nieco gorszy silnik, bo Gen3 i 50NM, jeszcze z Purionem, więc nie Smart System, hamulce Promax - nie wiem czy lepsze są od Alhongi - więc gra kompromisów
ktoś tu niezle na tych rowerach zarabia ze rower za 15tys sprzedaje za 10 i mu się to ciagle opłaca... :-)
Deutsche Qualität ❤
Cena 10k za rower- 2 pensje za 1 rower. Ciekawe czemu w PL nie az takie popularne jak na zachodzie.
Patrząc na koszty paliwa, zwróci się spokojnie w rok, jeśli porównujemy do auta w takim Krakowie. Dalej taki drogi?
@szczególnie, że przez prawie połowę roku jazda jest conajmniej niekomfortowa chyba, że ktoś lubi w deszczu i śniegu jeździć na rowerze
@@LukaszMielczarek bilet na zbiorkom w Krakowie kosztuje mniej niż tysiąc rocznie. Dolicz ten koszt do ceny roweru.
@@Endriu17 Załóżmy, że kosztowałby 5 tysięcy. To dalej nie jest to samo. Ebike wspomaga. Nie spocisz się w drodze do pracy. Możesz zapakować 20kg na bagażnik, a i tak śmiało podjedziesz pod górkę. Na ebike możesz śmiało bez przerwy podróżować ze średnią prędkością 20km/h, na zwykłym rowerze tez, ale po chwili będziesz mokry.
Dalej słabo się jeździ w deszczu, dlatego zawsze trzeba mieć zbiorkom na uwadze jako backup.
Dla mieszkających relatywnie blisko pracy, ebike jest na prawdę niezły. Ja mając w zeszłym roku niemal 8 km do biura, jechałem tam na zwykłym rowerze 20 minut lub 30, jak wiatr wiał w oczy. Na ebike jechałbym tyle bez znacznego wysiłku. Komunikacją miejską było to 40 minut.
To oszczędność 40 minut dziennie.
Zarabiając 30 zł na rękę na godzinę i to, że przez 1/3 roku oszczędzamy tyle czasu, daje to około 1250 zł oszczędności rocznie.
Ktoś powie, że niewiele. Tak, niewiele, ale to już więcej niż roczny koszt biletu na 1 strefę w Krakowie.
Ktoś powie: "Ale jeśli nie pracujesz, to nie zarabiasz." Ja tam swój wolny czas cenię bardziej niż czas pracy.
@@Endriu17 Zakładam, że autem jeździłoby się tylko samemu, czyli tak jak większość ludzi jadących do pracy. W innym wypadku jazda samochodem przestaje być luksusem, a zaczyna być sensownym rozwiązaniem.
Nie zrozumcie mnie też źle. Nie mam nic do luksusu i nie chcę go nikomu zakazać. Chcę tylko pokazać, że to ebike nie musi być luksusem, a przyzwoitym narzędziem.
Gdzie w tym Krakowie jakiś tunel pod bulwarem?
Aa, chodzi o to pod al Konopnickiej.
Ktoś wie jak odblokować rower tej marki?
🏍️ Motocykle
Trajkotal jak ckm , a nie powiedział o silniku ( moment obrotowy)
Ten starszy Pan to kupil za 15 tys czy za 10?Bo jak za 15 to lepiej niech tego filmu nie ogląda. A tak na poważnie to ile jest marży na tych rowerach ze sie oplaca za 10 tys sprzedać
Nikt nie powiedział, że się opłaca - likwidacja sklepu.