Wycieraczki samochodowe
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 29 ส.ค. 2024
- Codziennie w aucie patrzymy na swoje wycieraczki, ale nie zawsze zwracamy uwagę na ich zużycie, a to niezwykle ważny element wyposażenia. W tym materiale szerzej mówię o rodzajach jak i tym jakie wybrać.
MATERIAŁ POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY Z MARKĄ BOSCH
Wycieraczki samochodowe : bit.ly/1ZH9aPm
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA MOJE PROFILE SPOŁECZNOŚCIOWE :
FACEBOOK : / youtubemotodoradca
GRUPA NA FACEBOOKU : / motodoradcateam
INSTAGRAM : / motodoradca
WWW : motodoradca.tv
Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, w polu dyskusja, czy też w grupie „moto doradcy”, w innych kwestiach wspolpraca@motodoradca.tv
Seat Ibiza IV 2010r - Bezszkieletowe wycieraczki lepszej firmy (np Bosch) wytrzymują tyle samo czasu (no może ciut dłużej) niż tanie zamienniki za parę złotych. Więc nie warto przepłacać, bo w moim przypadku w cenie jednego kompletu wycieraczek lepszej firmy będę miał 3 komplety tanich zamienników, które starczą mi na 3x tyle czasu :)
+abdul190i Podepnę się pod wypowiedź, która ma najwięcej lajków, to może dotrze do największej liczby odbiorców.
Polecam wszystkim nakładać powłokę hydrofobową. Waldek zapomniał o niej wspomnieć - w końcu to też "wycieraczka". Płyn można kupić za ok 10zł (K2) i nałożyć samemu. Nakładam powłokę o wielu lat również na lusterka, boczne szyby oraz tylną, która jak wszyscy wiemy jest najbardziej zwykle upierd$%#@a ;). Z taką powłokę jeździ się o niebo lepiej i dobrze położona spisuje się znakomicie poprawiając widoczność. Nie zapominajcie także o wycieraczce z tyłu, która zbiera najwięcej piachu. Powłoka wpływa także na lepszą pracę piór i mniej się zużywają. Polecam każdemu :)
+Dzióbel To też zależy, powłoka działa dobrze dopiero od pewnej prędkości (ok 80km /h) więc jeżeli dużo jeździmy w mieście to woda zamiast spływać będzie się gromadzić w większych minikałużach na szybie.
Co do lusterek i tylnej szyby zgoda w 100%. Warto pamiętać również o odtłuszczeniu szyby przed nakładaniem preparatu.
Jeżeli chodzi o wycieraczki to robiąc 15-20k km rocznie zmieniam wycieraczki po zimie. Żadne jeszcze nie przetrwały takiej ilości brudu, błota, śniegu i lodu. Nie widziałem różnicy między wycieraczkami za 6-10PLN a tymi droższymi, markowymi. W moim przypadku niewarto przepłacać.
+Dzióbel ta powłoka ma też taką zaletę że brud po niej spływa łatwo w czasie deszczu :) dobra sprawa w sedanie bez wycieraczki z tyłu
+Kamil Urbanek dziwne....mój wpis zniknął/został usunięty? Dokładnie, brud łatwo spływa i wycieraczki nie dostają tak mocno :) Powłoka spełnia swoją funkcję nawet na postoju, bo mamy lepszą widzialność. Podczas jazdy piór można nie używać od 60km/h przy grubym deszczu. Stosuję powłokę, więc nie opieram się na info z netu :)
+Dzióbel Potwierdzam kolegę wyżej, około 60-65 km/h silikonik (tak zwana niewidzialna wycieraczka) daje radę i nie ma potrzeby używania piórek. Nawet na postoju kropelki robią się większe, jest mniej pól wodnych i poprawia to widoczność.
Witam, jeżdżę już kilkanaście lat samochodem i co do wycieraczek mam jedną zasadę, zawsze wymieniam na nowe po okresie zimowym, i zazwyczaj nie kupuję firmowych ze względu na to iż to już nie jest tak jak kiedyś stosunek ceny do jakości, teraz cena wysoka jakość taka sobie...pozdrawiam
Kupiłem wycieraczki w Tesco za 10 zł sztuka i śmigają bardzo dobrze, cicho i dobrze zbierają, przetrwały bez problemu zimę i nie widać oznak zużycia. Kiedyś kupiłem Bosche i masakra po niedługim czasie zaczęły skrzypieć i przeskakiwać niezbierając dokładnie, nie polecam przepłacania za wycieraczki.
Idealne wyczucie materiału, bo muszę tylną wycieraczkę wymienić.
+Seven cieszę się :)
Waldku dodam do materiału że warto co jakiś czas zwyczajnie przetrzeć ściereczką z mikrofibry czy też nawet przy użyciu chusteczek higienicznych pióra wycieraczek!, najlepiej jest ściereczkę zwilżyć i przetrzeć;), natomiast do aut starszych w których były stosowane wycieraczki przegubowe nie do końca sprawdzą się nowe wycieraczki bez przegubowe - zdarzają się w dużej mierze przypadki skakania takiej wycieraczki po szybie;) pozdrawiam i zostawiam +
Wycieraczki...polski wynalazek! :)
moja opinia jest taka miałem wycieraczki bosz i fakt wytrwały cały sezon przy okazji kupiłem wycieraczki w tesco za 20 zł i służą mi już ponad 6 miesięcy tak na prawdę nie widzę różnicy w wycieraczkach za 80 zł czy 20 zł
Korzystam z valeo i bardzo dobrze się spisuje :) Moim zdaniem najlepsze byłoby połączenie tych dwóch technologi ;)
Waldku trudna sytuacja z życia wzięta. Parkujesz prawidłowo swój samochód, jednak ktoś zastawia Cię w taki sposób, że nie możesz wyjechać. Co robić? Dzwonić po policję, straż miejską czy starać się samemu przestawić przyczynę problemu? Auto nikomu nie znane i zarejestrowane daleko od miejsca parkowania, a kierowca nie przychodzi w ciągu najbliższych 10-20 min.
jezeli to pod jakims marketem to zglaszasz w odpowiednim miejscu zeby wlasciciel auta o numerach xxx przestawil woz jak na takich tam parkingach np. pod osiedlem to zadzwon po straz miejska
+MorningTea Ja bym dzwonił na Policję. Raz pod Mac`iem kobieta stanęła tak swoją AUDI na nie miejscowych blachach, że nie dało rady wyjechać. Jej lusterko lewe blokowało moje prawe... Poszedłem, poprosiłem o prze parkowanie to jeszcze szmata się spinała i uderzyła drzwiami swoimi w mój zderzak. Jej lakier odprysł, mi nic :D
Jakbym wiedział! To bym dzwonił na policję.
@@user-uy3xy2mi7u Bo to zła kobieta była. Córka psa.
Sponsoring sponsoringiem a ja i tak polecam Valeo. Nie dość, że robione w Polsce to jako jedyne w Fiacie Bravo nie zostawiały smug na wysokości oczu (model Silencio). Właściciele Nuova Bravo wiedzą o czym mówię, bo smugi były nawet przy fabrycznych.
A zmieniam zawsze na wiosnę bo zimą choćby człowiek nie wiadomo jak uważał to zawsze gdzieś przymarzną ( to nie prawda, że bezszkieletowe nie przymarzają), i zawsze gdzieś przejadą po kawałku nie oskrobanego lodu, więc zima jest dla nich takim wykańczalnikiem :)
+Wojciech Wróblewski u mnie również Valeo lepiej się spisują niż Bosch a nawet na dłużej starczają
Przydatna informacja. Dzięki!
Bosch Aerotwin (komplet za 120 zł) jest dla mnie syfem. Teść na VW Bora IV dostał je ode mnie do prezentu, rewelacja nawet po prawie 2 latach. U mnie na Fiacie Nuova Bravo po pół roku rzadkiego eksploatowania skrzypią i zostawiają smugi. 5 godzin autostradowej jazdy w deszczu było drogą do męk...
No i wieczór stał się przyjemniejszy :D
Cześć! i miłego wieczoru życzę ;)
+HejterHejtuje zapraszam! Dzięki za dobre słowo :)
Niby ma to sens, ale w praktyce okazuje się różnie. Osobiście przerabiałem wiele wycieraczek markowych jak i tych mniej znanych marek. Wybór padł na najtańsze z marketu bo najlepiej się dopasowały do szyby i nie mazały. Co ciekawe jeżdżą już ze mną 1.5 roku i nadal spełniają swoją funkcję idealnie jak od nowości. Sam jestem w szoku ile już wytrzymały. Tu też taki mały tip dla ludzi którzy mają problemy z wycieraczkami: nie zawsze wina leży po stronie samej wycieraczki, czasami wystarczy wyczyścić i przesmarować ruchome elementy mechanizmów. ;)
2 lata temu kupilem bosh aero twin. Zapłaciłem kupe kasy - wytrzymały rok. W zeszłym roku kupiłem marketówki ... wytrzymały rok .... kosztowały 15 zł za pare. Jak dla mnie nie warto. Przy czym kiedyś kupiłem bosch eco i wytrzymała 2 lata - ale akurat wtedy mniej jeździłem.
Od 3 lat używałem wycieraczek bez szkieletu. Boshe i inne. Każde, zwłaszcza Boshe, zużywały się super szybko, mazały itd itp. Nie byłem z żadnych zadowolony...no może pierwsze 3 miesiące nie było problemów. Teraz zainwestowałem w wycieraczki z ASO na pierwszy montaż - szkieletowe. Jest znaczna poprawa. Ostatnio dodatkowo naniosłem niewidzialną wycieraczkę i jest jeszcze lepiej...zbierają znacznie lepiej.
W mojej Megance II którą mam już od dobrego roku inwestowałem w wycieraczki płaskie różnych firm z supermarketu. Z przedziału 15-25 zł za sztukę. Po miesiącu były już do wyrzucenia, zostawiały smugi i nie przylegały tak jak powinny. Dwa miesiące temu kupiłem przecenione wycieraczki szkieletowe Bosch (mniej więcej 15 zł za sztukę w Makro) i działają idealnie. Żadnych smug i przylegają idealnie. Polecam
Pozdrawiam.
+wuzipl bardzo dobra cena!
Waldku tak fajnie opowiadasz że aż miło się słucha.
+Łukasz Urbański dziękuję :)
Zainwestowałem w dedykowane wycieraczki Bosha 100zł, mam je od 9 miesięcy. Przejechałem na nich 33500 km, samochód nie garażowany. Po ciężkich warunkach w zimie, nadal pracują tak samo dobrze jak pierwszego dnia kiedy je założyłem. Polecam!
Kupując 3 lata temu Astre od razu wymieniłem wycieraczki z przodu na nowe, a dokładniej to musiałem. Wcześniejszy właściciel prawdopodobnie od nowości (6 lat) nie zmieniał wycieraczek (były to fabryczne pióra GM), co spowodowało już przetarcia na przedniej szybie. Nie jest to jakoś bardzo drażniące w czasie jazdy, ale jednak to widać. Teraz też mam pióra Boscha i dobrze się sprawują, choć czasem rozmazują, ale może to być też kwestia płynu do spryskiwaczy ;). Skoro czasem taki płyn jest tańszy od wody destylowanej to lepiej nie wiedzieć co w nim jest ;)
Ja przed zima kupiłem Valeo i niestety nie dolegały na środku szyby. Wymieniłem ramiona wycieraczek bo myślałem że się zużyły, jednak bez poprawy. Później wziąłem bosh aero twin i te z kolei nie dolegały na końcach :/. W końcu kupiłem zwykłe szkieletówki z Tesco firmy Alca. Dałem za nie w sumie 20zł i powiem szczerze że nie byłem zwolennikiem marketówek, ale te wycieraczki sa genialne :) Równo dolegają, cichutko pracują i równo zbierają brud. Jeżdżąc w zimie ściągały mi dosłownie błoto z szyby i czasem psiknąłem płynem. Mam juz je 8 miesiecy i następne tez kupie te z tesco. Mimo wszystko polecam porządnie umyć szybę i robic to w miare często :) ps. nie polecam tych najtańszych z najtańszych bo brat kupił i to kompletnie nie działało :)
+Mateusz Mam te same - są super.
Też stosuje Alca i na pewno lepsze niż Bosch. Wprawdzie 2-3 razy w roku trzeba zmieniać ale i tak wychodzi o połowę taniej niż stosowanie drogich niby premium wycieraczek.
@@misda1982 alca sa bardzo dobre ale maja tez lepszy market czyli hayner
Co do wycieraczek to świetne są te od oximo. Bardzo dobrze zbierają wodę i do tego cicho działają ;)
Kupowałem często wycieraczki BOSCH czy Valeo, po dosłownie 4 miesiącach były do wyrzucenia... Widocznie miałem pecha. Zdenerwowałem się i kupiłem w Centrum Chińskim wycieraczki za 9zł. Jeżdżę już rok, nadal działają idealnie.
Hej "Moto doradca" masz rację lepiej dopłacić do markowych ale to przypadku chyba jak się dużo jeździ. Dobra ale do konkretu, Raz na dwa lata wymieniam wycieraczki Bosch aerodynamiczne, one zdecydowanie lepiej spisują się przy prędkościach autostradowych. Po dwóch latach przy takiej prędkości zostawiały już trochę wody. A i znaczenie ma też gdzie auto zimuje u mnie pod chmurką.
Miałem takie z tesco za 7zł sztuka, od nowości były głośne, a po dwóch dniach przerywały. Miałem takie z allegro za ~25zł szt. Były całkiem ok, nie można narzekać. Teraz mam Bosha już rok i są wciąż świetne.
Miałam już wiele wycieraczek różnych marek, ale szczerze mówiąc najlepsze okazały się te z OXIMO
Jak się sprawdzają ? Chce kupić
Jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości to bardzo polecam wycieraczki firmy Alca. Miałem wcześniej Aerotwiny Boscha, były super przez pierwsze 3 miesiace (robię tak z 10-15k km miesięcznie wiec nie jest to ekstremalna eksploatacja) potem już same smugi. Potem kupiłem Alca, również bezszkieletowe - są 2,5-3 razy tańsze i dobrze wycierały dalej po przynajmniej 3 razy dłuższym okresie.
Właśnie dzisiaj kupiłem Bosch Aero twin, bo już miałem dość taniego zamiennika. Polecam Bosch jest super !!!
W chwili zakupu Golfa trzy lata temu miał on założone Valeo silencio xtrm. Właśnie dzisiaj założyłem Bosch aerotwin. Są nieco grubsze i mają troszkę większe adaptery. Na opakowaniu: made in Belgium. Jeśli wytrzymają tyle co Valeo będę brał za każdym razem bo łatwiej je kupić.
Do tego co powiedziałeś na temat za długich wycieraczek dodam jeszcze fakt, że w niektórych samochodach jak prawą wycieraczkę (pasażera) założy się za długą to może uderzać o maskę. Tak było w moim przypadku gdy kupiłem samochód i ździwił mnie fakt że przy włączaniu na 2 i 3 'bieg' coś stale uderzało. Wystarczyło wyjść i sie przyjrzeć. Obita blacha, jak wiadomo rdzy nie ma bo wycieraczka notorycznie obija i okrusza ale blacha na wierzchu ... Tak więc rada dla wszystkich, sprawdzajcie czy nie macie za długich wycieraczek chyba że chcecie potem malować maskę przez brak wiedzy własnej lub czyjejś.
Podzielę się moją historią z wami, ostatnio nauczyłem się iż wysokość wycieraczki tez ma znaczenie. Widzę wasze podniesione brwi z zdziwienia, a no już tłumacze posiadam BMW X3 E83 i fabrycznie są tam wstawione Flat blade, nadeszła pora ich wymiany i wybrałem bosh tyle ze klasyczne i sa nieco wyższe i właśnie z tego powodu ocierały delikatnie o przednia maskę przy maksymalnym przesunięciu. Po paru miesiącach mam w tym miejscu już rdzę. Niby niewielka zmiana modelu wycieraczki a potrafiła uszkodzić powłokę lakierniczą.
Ostatnio wybierałem wycieraczki dla mamy. Na przód kupiłem Boscha, a na tył jakieś marketowe (wszystkie szkieletowe). Po 1 Bosch dokładnie wyciera i nie "pierdzi" jak chińczyki przed wymianą (teraz na suchym czasami "pierdzą", ale to dlatego że podczas sezonu zimowego służyły jako skrobaczka ;p). Po 2 widać różnicę, bo wycieraczka tylnia nie dociska się cała do szyby i tylko jak wraca to ściera większość wody. Jak ktoś nie wierzy to polecam zrobić takie doświadczenie (te lepsze dajcie na przód ;) ). Pozdrawiam!
Mam w aucie wycieraczki bezszkieletowe firmy BOSCH. Auto kupione zostało jesienią 2014 roku i wycieraczki zostały po poprzednim właścicielu. Super sprawa, bo już dużo przeżyły lodu i brudu, a dalej elegancko działają. Lepiej wydać więcej i mieć święty spokój, a nie klnąć na chinole z Biedronki za 20 zł/kpl (bo u mnie wśród rodziny takie królują i to jest shit)
Waldku, nie powiedziałeś nic o tym, że wycieraczka, może porysować szybę, a lepiej wymienić wycieraczkę za kilkanaście, bądź kilkadziesiąt złotych niż szybę o kilkanaście razy droższą...
Dużo się dowiedziałem, o samochodzie dzięki Tobie... Wielkie dzięki... Pozdrawiam....
Ja w okresie pomiędzy latem a jesienią zmieniłem wycieraczki na valeo dedykowane do mojego samochodu,przejechałem od tego czasu 10 tys km,zbierają wodę,brud bez zarzutu cały czas,ale i tak trzeba dbać o czystość szyby żeby wycieraczki miały szansę działać jak najdłużej. Jeźdzę głównie w trasach i dbam by szyby były czyste. Tak samo nie jeździć wycieraczkami po zamarzniętej szybie a są mądrzy którzy w ten sposób sobie niszczą nowe :) a potem mówią że wycieraczki do .. i więcej ich nie kupią :) Wydałem niecałe 50 zł(droższych nie znalazłem) i nie żałuję wydanej kasy. Spisują się znakomicie.
Odkopuję stary temat, ale bardzo polecam wycieraczki valeo. Tanie wytrzymywały na max rok, z czego jedna po stronie pasażera okropnie porysowała mi szybę. Valeo kupiłam 4 lata temu i dopiero teraz wymagają wymiany. Ostatnio kupiłam do drugiego auta i zestaw przód + tył zapłaciłam 130 zł za model silencio.
Do T4 kupiłem tzw/ "bananki" 3 lata temu i w tej chwili zbierają jak i przylegają do szyby idealnie. Kosztowały całe 30zł za komplet w Tesco. Polecam
Każda wycieraczka jest dobra o ile działa :) Taka stara prawda ludowa :) Na początku miałem to, co ASO forda montowało i było ok, potem spróbowałem Boscha i dawało radę ale rewelacji nie było Teraz mam polskie Visee i po sezonie zimowym uważam że się sprawdziły. Cicho, czysto, no i cena dobra. Nie warto przepłacać.
Włąśnie kupuję :)
Te filmy sa niesamowicie pomocne. Ja bym prosil o jakies porady o doprowadzenie urzywanego auta do dobrego stanu po zakupie jesli wczesniejszy wlasciciel nie dojzal pod koniec pewnych rzeczy
+Tymek Ploszaj super cieszę się :)
Waldku zgadzam się z Tobą w 100% że nie warto oszczędzać. Problem jest taki że markowe wycieraczki Boscha czy Valeo to równie loteria. Jedne są dobre, a inne tracą swoje właściwości po krótkim czasie. Ale takie chyba mamy czasy "nowoczesnych" technologii...
+robi555517 dlatego poelcam w rekomendowanych sklepach kupować, by nie trafić na podróbki.
Rada na przedłużenie życia wycieraczek - gliceryna apteczna. Można je wieczorem zalać na szybie i rano będą jak nowe... prawie ;) (niektóre płyny do spryskiwaczy zawierają glicerynę). Jeśli zaś chodzi o producenta wycieraczek, to z tyłu mam Boscha, ale po roku już więcej rozmazuje niż wyciera. Z przodu mam obecnie jakieś marketowe po 30 zł (komplet 600 + 480, dziś dowiodły że dają radę), ale jak już się zabiorę za wymianę szyby (po 10 latach jest już, delikatnie mówiąc, zużyta i najlepsza wycieraczka już z tych dolin i górek nie ściągnie wody), to chyba się i na wycieraczki wykosztuję. Te tanie marketowe zmieniam co 3 - 9 miesięcy (wiadomo że reguły nie ma).
Ciekawostka - moja Skodzina ma jakiś patent na "nieprzywieranie wycieraczek" - co któreś gaszenie silnika lekko zmienia pozycję wycieraczek (nawet w instrukcji o tym pisali). Nie wiem czy to coś daje w ogóle...
I jeszcze jedno zdanie odnośnie zmieniania wycieraczek w Octavii II, bo to jak się okazuje jest wyższa szkoła jazdy (raz mnie pod marketem gość zapytał jak ja zmieniam wycieraczki, bo przyuważył że to robię) - włączamy zapłon, wyłączamy, wyciągamy kluczyk, manetka wycieraczek w dół - ramiona ustawiają się wówczas w pozycję serwisową i zatrzymają się tak - można je wówczas normalnie odgiąć. Tak samo pewnie jest w Golfie V i podobnych rocznikach VAG.
Sam ostatnio przekonałem się o różnicy wycieraczek szkieletowych i bezszkieletowych (wtedy jeszcze takiego nazewnictwa nie znałem). Samo to, że te drugie, są masywniejsze. Również polecam wymianę zużytych wycieraczek, ponieważ bywają takie ulewy, że nie sposób sobie bez dobrego wytarcia poradzić.
Zawsze oryginały i zawsze dwie. Rok i szok ze to dalej działa
miałem kiedyś wycieraczki bosha i rzeczywiście były w porządku. Zmieniłem jednak później na Oximo i okazały się równie dobre, a tańsze ;)
My tu sobie gadu gadu a zmieniając wycieraczki miałem również boscha i optymalnie wychodzi wycieraczka ALCA za ok 10zł /szt 2x w roku. Bosch wytrzymał tyle samo.
Po kilku niemiłych doświadczeniach z tanimi wycieraczkami zainwestowałem w pióra od Valeo i mogę z czystym sumieniem polecić ! Nie skrzypią, nie zostawiają smug. Wszystko sie w końcu zgadza 😀
własnie wyżej pisałem o oxiemo, nie wiem czy te Twoje jeszcze produkuja?
Do szkieletowych warto polecić zamiast kupna całych wycieraczek, same gumki. Są dostępne w niektóych sklepach i w marketach, kosztują dosłownie kilka złotych.
Przykład: zamiast wymieniać za ponad 50 zł plastikową tylną wycieraczkę do peugeota, kupione dwie gumki za 5zł komplet, wymiana w 5 minut i wycieraczka jak nowa.
jak zawsze punktualnie :D
+Maciek Mieczkowski staram się :)
cześć \ / Waldku,
masz rację , o tylnej bardzo często zapominamy.
Mnie o mojej przypomniało się że należy ją wymienić w momencie gdy zatrzymała mnie policyjna do kontroli. Przez brudną tylną szybę nie zauważyłem ze jadą za mną w dodatku padał deszcz, wszystko na niej się mazało.
Koszt tylnej wycieraczki powiększył się o 500 PLN.
Nie polecam lecz za to pozdrawiam. \ /
+Kryy_ 94 co ciekaw scenę z tylną wycieraczką nagrałem dzień później, bo sam o niej zapomniałem, gdy jej nie mam ;)
Ja polecam Bosch Aerotwin - są fenomenalne, zarówno w zimie jak i przy dodatnich temperaturach. Ścierają jak należy, aktualnie są w eksploatacji od początku grudnia i nadal pracują jak nowe. :)
+Filip Mazurek też mam :)
moto doradca to na pewno wiesz, ze sa najlepsze! :)
wycieraczki ze stelarzem ;)
jak zmieniłem samochód to kupiłem jakieś za 8zł szt wycieraczki z tesco po kilku dniach, nawet tydzień nie minął a zaczęły trzeć i przepuszczać; podjechałem na BP i kupiłem wycieraczki Bosch jeżdże na nich już jakieś 5 miesięcy i nadal ładnie zbierają całą swą powierzchnią i nic nie trze (a kosztowały jak dobrze pamietam 20zł szt chyba)
+Murek92 nw trzeba spojrzec co pisze z tylu opakowania tam sa wypisane modele do ktorych pasuja
ogolnie raczej mi sie wydaje ze do kazdego sie dolasuje
3 tyg temu kupiłem auto, od razu zawitały wycieraczki SWF (szkieletowe). Wydatek 30€. Według mnie warto. Nie słychać ich wcale, ścierają wszystko i przy wyższych prędkościach (150-200 km/h) "suwają" się dobrze.
Opinia jest taka :) nie ważne ile km jeżdżę samochodem ;) W sumie i tata mnie tego nauczył, że wycieraczki markowe te za 80 zł (m.in. wspomniana marka Bosch) nie sprawdzają się. Kupuję wycieraczki firmy Alca za ok. 10 - 15 zł od sztuki. Powiem jedno, rozmawiałem z ludźmi z grupy mojego samochodu i jedni polecali Boscha, inni jeszcze Valeo, ale przekonał mnie jeden komentarz - nie ważne jakiej marki i ile i tak średnio trzeba wymieniać wycieraczki co sezon zimowy jak i letni. Kupuję Alci i jedna para wystarczyła mi na pół roku :) po pół roku już piszczały i były zajechane ale kupiłem drugą parę przed wiosną i myślę, że następny zakup dokonam dopiero przed jesienią :) Taka moja opinia
Mam dokładnie taki sam system, wycieraczki Boscha wytrzymały 4 miesiące , od tamtej pory kupuje Alca za 30 zł komplet a interwały wymiany wycieraczek są bez zmian-4-5mc i wymiana na nowe.
Za cenę jednego kompletu Boscha mam 4 komplety firmy Alca.
+Mateusz „Randalf” Szmidt Ile jeździsz samochodem? Ja przez 40 000km i 4 lata wciąż mam te same i wciąż spisują się idealnie.
Mateusz Wojtkiewicz to współczuję szybie. mało która wycieraczka wytrzymuje 4 lata :P albo dobra szyba, albo wycieraczka Ci się trafiła :P
Waldek, kiedyś byłem zwolennikiem wycieraczek szkieletowych "bo tak" aż zakupiłem samochód z zamontowanymi markowymi wycieraczkami bezszkieletowymi i różnica bardzo odczuwalna, od tego czasu, czyli prawie 8 lat we wszystkich swoich autach montuję bosha aerotwiny lub bosha odpowiednie do mojego auta. Za komplet do mojej Astry G zapłaciłem prawie 150zł i jestem bardzo zadowolony, nie żałuję wydanych pieniędzy. Przyczepić nie ma się do czego.
Dodam również anegdotę, że kiedyś jakiś skubaniec ukradł mi wycieraczki na parkingu (wszystkie) zakupiłem najtańsze szkieletowe aby tylko doczekać aż przyniesie mi odpowiednie kurier i przy 150km/h na A4 urwała mi się od strony kierowcy, a najlepsze jest to że jadąc 210 z aerotwiny były jak przyklejone do szyby :)
+kotZdrapek ciekawa próba!
W Polsce jednak wycieraczki Boscha wychodzą taniej. Oczywiście jeżeli nie patrzymy na stosunek ceny do zarobków ;-) Miesiąc temu kupiłem do Focusa i zapłaciłem 50 euro.
+Michal Piotrowski
Jak ze wszystkim, jeśli idziesz do marketu to płacisz w większości przypadków + 10% wartości jak nie wiecej, w porównaniu do np zakupów online:)
Ja mogę polecić wycieraczki marki Dipp - kupiłem przed zimą i zaskoczony byłem tym, że nie wydają żadnego dźwięku. Równolegle dla drugiego auta kupiłem Valeo (też płaskie) i te piszczały od samego początku - na pierwszy rzut oka były twardsze. Myślałem że te będą lepsze bo były droższe, rzeczywistość okazała się inna. I tak po zimie Dipp trzymają się nadal dobrze (może trochę nie przylegają na jednym końcu, bo krzywizna szyby jest dość spora), choć nie były traktowane ulgowo (odmrażacz na szybę, i zgarniamy..) a Valeo są już do wymiany.
Miałem też zwykłe szkieletowe Bosch Eco, ale też wydawały od samego początku nieprzyjemne dźwięki, a były dwa razy droższe niż Dipp.
Witaj Waldku, około 2 tygodnie temu wymieniłem wycieraczki w swoim Focusie, kupiłem wycieraczki firmy Valeo. Oczywiście nie będę pisał opinii o nich, ponieważ mam je zbyt krótko żeby ocenić, mogę napisać że w porównaniu z wycieraczkami, które miałem poprzednio po uruchomieniu tych poczułem się jak w nowym samochodzie :) Firma podobno nie najgorsza a i cena w porządku, a coś więcej będę mógł napisać po dłuższym ich użytkowaniu :) Pozdrawiam ;)
+DomiNo! ciekaw jestem opinii za jakiś czas napisz mi jak się spisują.
Vw Touareg 2008, wycieraczki za 45zł wytrzymały 5 miesięcy, bardzo mocno porysowały szybę, na przebiegu 2500 km. Wracają aerotwiny, które zmieniane są po każdej zimie, niezależnie od przebiegu. Wszystkie trzy auta latają na Boschach, chociaż chyba będzie eksperyment z Valeo Silencio X-TRM. Polecam zaaplikować na szyby powłokę hydrofobową, ale nie bawić się w "niewidzialną wycieraczkę", bo to tak jak z wycieraczkami, raz a porządnie. Powłoka znacznie zmniejsza tarcie między piórami a samą szybą, plus zwiększa bezpieczeństwo i komfort jazdy w deszczu. GTechniq G5 godny polecenia, wytrzymuje 5 miesięcy i ładnie odpycha wodę.
Myślę Waldku, że warto pomyśleć też o płynie do spryskiwaczy, zauważyłem że super ostre marketówki szybciej parcieją pióra, piszczą itd.
Od zawsze używałem wycieraczek Bosh Aerotwin i byłem zadowolony. Starczają zwykle na ok. rok jazdy, czyli w moim przypadku 50 tys. km. Po tym czasie zaczynają się pojawiać pojedyncze smugi i charakterystyczne przeskakiwanie wycieraczki gdy wraca do punktu "0". Moim zdaniem warto. Za swój komplet płacę ok. 75zł i myślę, że jak na rok pracy jest to cena uczciwa. ;)
Motgum albo Visee biją ich na glowe
Moi znajomi też się przejechali na markowych wycieraczkach i kupują
najtańsze. Ja natomiast od 3 lat mam wycieraczki firmy valeo i do dziś
ściągają dobrze. Warto kupować w renomowanych sklepach bo o podróbkę nie
trudno.
Ja już od dawna kupuję wycieraczki niemieckiej firmy Alca. Jestem z nich za każdym razem zadowolony. Do Audi A3 muszę stosować bezszkieletowe, ponieważ szkieletowe nie przylegają zbyt dobrze. Do Opla Vectry B stosuję z kolei szkieletowe i sprawują się one najlepiej. Myślę, że jest to zależne od profilu szyby. W Vectrze wycieraczki pokonują swoją drogę po bardziej równej płaszczyźnie, niżeli w Audi A3. Odnośnie przebiegu, po jakim wymieniam pióra nie mogę się dokładnie określić, bo nigdy tego nie liczyłem. Jednakże często po zimie wymieniam, tak jak wspomniałeś Waldku - zimą pracują one w ekstremalnych warunkach, co znacznie skraca ich żywotność. Bardzo nie lubię, gdy wycieraczki zostawiają smugi. Poza tym w Oplu używając płynu do spryskiwaczy dociera on na moją szybę po pewnym czasie, a wycieraczki zaczynają pracę już po użyciu przełącznika. Co za tym idzie - pracują na sucho. W Audi włączam spryskiwacz i od razu mam go na szybie, przy czym nie zamarza zimą. Ot Volkswagenowska, solidna maszyna! :)
Zapomnijcie o Bosch-u używałem bezszkieletowe 2 lata i nie byłem zbyt usatysfakcjonowany, dawały rade około 2 miesiące. Od ponad roku używam Michelin Stealth Hybrid i są o niebo lepsze od boscha polecam. Wycieraczki wymieniam ok. 2 razy do roku przed sezonem zimowym i zazwyczaj po.
właśnie jestem na kupnie :) ja tam wole tańsze bo i tak wymieniam co roku po zimie, wątpię żeby markowe wycieraczki starczyły na więcej niż jeden sezon przy -20 stopniowych mrozach ;) Ale ja nie robię dużo kilometrów prywatnym samochodem ;)
+damian kowal moje a kupuje tylko markowe bosch'a wystarczyły na dwa lata jutro jade wymienic na nowe akurat 100 zł komplet bezszkieletowe i 2 lata z głowy i tez pracowały na 20 stopniowym mrozie :) a robie dużo km rocznie :)
+TheInokatsu hm przemyślę temat, dzięki, ale najwyżej kupię serwisowe na alledrogo - jeśli to nie ściema.
Również ww Renault Espace miałem Boscha z przodu i Valeo na thlniej szybie i bardzo polecam, pracowały idealnie.
Ja mam Bosch Aerotwin już ponad pół roku i wciąż dają radę :) Należy pamiętać żeby nie włączać wycieraczki jak mamy lód lub brud na szybie :) Pozdrawiam!
+Andrzej POLSKA tak, wtedy wycieraczki niszczą się.
Szczerze? Na własnym przykładzie widzę, że zarówno wycieraczki marketowe (za kilkanaście złotych), jak i wycieraczki markowe (za ponad 100 zł), działają równie długo - wymiana max co 3 lata, a najczęściej co 2. Później tracą swoje właściwości - guma twardnieje i już tak dobrze nie zbiera wody, a i ma większe tarcie (wyraźnie słychać jej przesuwanie po szybie w porównaniu do nowej wycieraczki).
Witam, jestem posiadaczem bmw e 46 od ponad 3 lat. Kupiłem auto z bardzo porysowaną szybą czołową, która dosłownie zjada wycieraczki. Po trzech zestawach wycieraczek marki bosch które starczały góra na 3 miechy ( jeżdżę max 14 tyś rocznie) zacząłem kupować tańsze zamienniki, bo szkoda hajsu ... tak czy inaczej, zastanawiam sie bardzo nad wymianą szyby czołowej, Głównie kwestia widoczności po zmierzchu i oczywiście trwałości wycieraczek... Pozdrawiam, Dawid G.
jak przeczytałem na dole bosh to odechciało mi się oglądać materiału mimo, że każdy odcinek zawsze z uwagą śledzę. Kupiłem niedawno bosha za około 90 zł dedykowane do mojego samochodu. Powiem jedno. DNO porażka. Skrzypią, nie zbierają, słabo przylegają a na dodatek co wytarcie są paski bo wycieraczka przeskakuje od SAMEGO POCZĄTKU !!. To jest porażka ta firma. Znajoma ma z mrowki za 9 zł sztuka i jest cicha, zbiera idealnie i nie ma problemów. Także następny razem żadnych firmowych. Lepiej częściej wymienić. Nigdy tak kiepskich nie miałem. Oczywiście reklamować nie można. Firma to porażka. Nie kupować bosha - NIE
+Darek P ja bym powiedział: kupować, ale nie przepłacać. Boshe za około 20-30 zł nie są złe. Kupiłem też kiedyś taką droższą i więcej nie kupię.
właśnie się też nauczyłem. Nie ma sensu, nie są lepsze a gorsze. Jakieś 30 max. Czemu nie powiedziałeś wcześniej :)
+Darek P dobrze że "niemieckie" z Tesco kupiłem za 20 zł bo bym się przejechał jak Wy.
+Darek P Kiedyś kupiłem Boscha (w podobnej cenie) i byłem zachwycony - przez miesiąc - potem zaczęły skrzypieć i przeskakiwać - przetarcie nic nie dawało i wylądowały w koszu. Obecnie kupuję tylko Valeo - minimum rok wytrzymałości i ciche (chociaż trochę droższe od Boscha).
Piotr Pilinko aha, czyli nie tylko u mnie to jest, myślałem, że mam jakieś walnięte. Przez miesiąc to ja byłem zadowolony. Pewnie za jakiś czas zmienię bo tylko krechy na szybie są. Dzięki za info :)
Super materiał :D Na przód daje zawsze wycieraczki droższe, a na tył ostatnio dałem taką kupioną w Kauflandzie i po pierwszym użyciu już wiedziałem, że to mi się nie opłaciło... Przy każdorazowym włączeniu wycieraczki tylniej slychać jak ta wycieraczka trze i przeskakuje po szybie.
+Krzysztof Kostrzewski dzięki za informacje.
Kiedyś kupiłem komplet wycieraczek (przód i tył) za jakieś 45 zł po kilku miesiącach jedna najzwyczajniej w świecie się ZŁAMAŁA, jej mocowanie. Od tamtej pory nie wydam na wycieraczki (przedniej szyby) mniej niż 60-70 zł. Co z tego że 2x droższe jak już mi trzymają bez zarzutu 3x dłużej i dodatkowo w komplecie były dodatkowe gumki.
Podsumowując w sklepie zostawiam około 70 zł (2x więcej) ale jeżdżę na nich 4-5 razy dłużej niż na chińskich. Już pomijając fakt, że lepiej wycierają :P
Z tanich a dobrych, w przypadku Grande Punto to polecam Oxiomo. Dają radę.
kupiłem, zobaczymy
Oximo a nie Oxiomo he he Reklamujesz a nazwy poprawnie nie potrafisz wpisać.
ja w swoim passacie zdecydowałem się też na zakup wycieraczek Bosh'a i bardzo polecam :)
ja oximo, bardzo dobra cena/jakość
Ja z wycieraczek BSH byłem zadowolony, ostatnio spredawczyni w sklepie namówiła mnie na wycieraczki polskiej firmy Motgum (18zł za szt. - 24 zł za BSH do mojego modelu), po pół roku i 10000km jedna nadaje się do wymiany (od nowości nie była idealna) a druga jest jeszcze ok, są ciche, mimo to następne będa znów Bosha. Pozdrawiam.
Można by dodać jeszcze, że w przypadku starszych aut gdzie mechanizm wycieraczki jest już mocniej przepracowany, a sprężyna nie dociska pióra idealnie te bezszkieletowe wycierają beznadziejnie słabo. W takim przypadku zdecydowanie lepiej sprawują się przegubowe.
+lukas5841 Potwierdzam !!
@@donmat3848 a najlepsze hybrydowe
Są jeszcze wycieraczki hybrydowe ;)
Kupiłem wycieraczki Unitec Premium za 60% wartości właśnie Bosha. Oczywiście dedykowane do mojego modelu. Od razu po montażu jedna wycieraczka nie zbierała wody ze środkowej części szyby.
Od paru lat kupuję tylko bezprzegubowe. Raz przyoszczędziłem i kupiłem tańsze przegubowe i rdzewieć zaczęły po dwóch tygodniach. Po dwóch miesiącach nie nadawały się już do niczego. Bezprzegubowe kupowałem Bosh lub inne, mniej markowe. Jeśli za dwie wycieraczki Bosh do mojego auta daję 40 - 50zł, to za coś podobnego, ale "jakiejśtam" marki płacę 35 - 40zł (np TopDrive czy inne z Tesco). Szczerze mówiąc różnicy brak. Oczywiście najtańszą chińszczyznę sobie odpuszczam. Pióra wycieraczek zmieniam i tak co pół roku - przed zimą i po zimie. Po zimie nawet Bosh najczęściej do niczego się nie nadają. Kilka razy się przypadkiem przeciągnie po chropowatym lodzie i wycieraczki przestają dobrze zbierać.
Odnośnie żywotności to chciałem powiedzieć, że w moim Passacie B8 po 15.000 km prawa wycieraczka zbiera na słowo honoru... smugi na całej prawej części szyby, że pasażer praktycznie nic nie widzi... i to pomimo innowacyjnemu systemowi przesuwania wycieraczek, żeby nie były ciągle w tej samej pozycji spoczynku (przesuwanie po trybie pracy o kilka mm)
Dodam, że naprawdę mało eksploatuje wycieraczki, nie czyszczę np. robaków z szyby w lecie itp. - zawsze zjeżdżam na stację i używam ściągaczki z gąbką.
Podsumowując: z doświadczenia powiem, że płacąc w ASO 200 zł/parę i tak nie wiem czy zaraz nie będą do wyrzucenia...
A najlepsze jest to, że w Superbie I miałem te same wycieraczki od nowości przez 7 lat, ~140kkm - to jest dopiero niezawodność i nikt mi nie powie że warto TERAZ kupić oryginał niż chinola, bo z tą jakością jest naprawdę różnie.
Przydatny materiał ( tak jak każdy twój film :) )
Czekam na film o Dwumasie
Pozdrawiam
+Tomasz Klimek dziękuję ! :)
+moto doradca A kiedy mogę się spodziewać materiału o wyżej wspomnianej dwumasie?
+Tomasz Klimek mam dwie dwumasy już w garażu, jak wrócę z wyjazdów - za 2 tygodnie moze coś nagram
Cześć nowy temat to jak ciepłe bułeczki rano w sklepie:-)
A więc od początku, używam wycieraczek szkieletowych Valeo lub Boscha. Cenowo około 20zł za 1szt. Koledzy używają Alca i widze wymieniaja je tak przed zimą i na wiosnę. Ja swoje tak raz na rok lub szybciej w zależności od zużycia. Bezszkieletowe testowałem jak ty też jakieś Chińskie tyle że moje rozpadły się w ciągu 300km. Bezszkieletowe mam zamiar kiedyś sobie sprawić ale zawsze te ceny jakoś słabo wyglądały około 100zł za 2 szt, za 450mm troszkę za dużo ale może kiedyś:-).
Do tematu wycieraczek i innych częsci wymiennych w aucie podchodzę tak że są tematy typu układ chamulcowy, czy zawieszenie że tu nie ma co oszczędzać bo to się zemści na nas. A reszta to już kwestia ceny i co nam na ile starcza jesli takie wycieraczki raz na rok lub 2 razy do roku wymieniam, a kosztują tyle co dobrej klasy klocki hamulcowe które starczą na 2-3 lata. To jest ani tanio ani drogo. W każdej chwili można poszaleć i kupić lepsze lub te tańsze ale nie za tanie. W kazdym razie puki co wybieram szkieletowe Boscha czy Valeo, a temat bezszkieletowych przesuwam do testów na przyszłość.
Pozdrawiam mając małe pytanie. Czy masz już jakieś dane lub opinie jak sprawują się te małe wyżyłowane silniczki 1,0 ponad 100 koni z turbiną lub bez id. Ostatnio tak mysle o tym na ile te silniki starczają itd.
+kiler530 dzięki za merytoryczny komentarz.
o jednej rzeczy ogólnie powiedziałeś ale nie o najważniejszym, wycieraczki bezszkieletowe nie nadają się do szyb które mają większą krzywiznę na brzegach...nie przylegają tam za to szkieletowe zawsze idealnie przylegają bo ich konstrukcja to wymusza
proponuje ramie wycieraczki maksymalnie otworzyć w czasie wymiany wycieraczek. Już trzy razy byłem światkiem jak puste ramie wyśliznęło się z ręki i rozbilo szybę
Ja kupuje zawsze markowe Bosch do mojego "Paska" :)Wytrzymały teraz 2 lata. Oczywiście bezszkieletowe i wymieniam jeżeli pojawią sie objawy pokazane na filmie :) Pozdrawiam :)
+TheInokatsu dzięki za info!
Wycieraczki wymieniam co 1 - 1, 5 roku bez względu na ilość przejechanych kilometrów. Zawsze wybieram markowe (aktualnie mam Bosha). W moim aucie na początku miałem wycieraczki bezszkieletowe ale ze względów czysto wizualnych przerzuciłem się na szkieletowe, które jakos tak bardziej mi pasują do mojego Renault 19. Po obejrzeniu tego materiału zacznę poważnie myśleć nad powrotem do bezszkieletowych.
Nad tym akurat się nie zastanawiam.
+Murek92 Lubię swojego youngtimera. Nie zawiódł mnie jeszcze a jazda nim daje dużo frajdy.
Te też są niezłe, choć przyznam, że przy częstszej wymianie stawiam na OXIMO ze względów ekonomicznych. Poza tym są porównywalnie dobre!
trzy rodzaje wycieraczek od motgum przez Bosch do valeo i każda z nich nie zbiera na wysokości oczu kierowcy na odcinku 15 centymetrów jak temu zaradzić
Nie powiedziałeś o najważniejszym, chodzi mi o nano wycieraczke. Po zastosowaniu nano wycieraczki jadąc powyżej 60 km h nawet nie trzeba włączać wycieraczek, 2 razy udało mi się przejechać trasę 40 km ani razu nie włączając wycieraczek podczas burzy i ulewnych opadów :) poprawiają ściąganie wody przez wycieraczki i zmniejszamy szanse na porysowanie szyby.
Waldku a ja ciągle czekam :-D
Bardzo szybko wyleczyłem się z tych super nowoczesnych bezszkieletowych. Wymieniłem na klasyczne, które zmieniam dwa razy na sezon, bo kosztują 30 pln za parę. Rewelacyjnie zbierają i moim zdaniem bosch czy inne to czysty snobizm.
Ja w swoim starym Asterix'ie wymieniałem wycieraczki dwa razy w roku. Z reguły wystarczało.... :) Chociaż znam rekordzistę, który się zarzeka, że w tym roku pierwszy raz wymienił wycieraczki w swoim samochodzie, a posiadał fabryczne pióra we Fabii z 2004 roku (!) :P Nie wiem ile w tym prawdy, ale sądząc po wieku wycieraczek i stopniu zużycia to były chyba dla ozdoby.... :P Chyba, że jeździł tylko w słoneczne dni :)
Dobrze, że w sedanie tylko z przodu są. Można zainwestować w dobre wycieraczki. Btw- zajebisty garnitur ;p
+Marcin Chmielewicz dziękuję :)
za pierwszym razem posłuchałem kogoś ,,kup jakieś tanie po co przepłacać jak i tak wytrzymają tyle samo,, tak zrobiłem i po tygodniu wybrałem się znowu na zakupy kupić wycieraczki Bosch bo tamte nie nadawały się do niczego :)
+Michał Sierakowski a bosh wytrzymał nie dni a godziny
+Michał Sierakowski Moim zdaniem powinno to brzmieć tak: nie kupuj najdroższych, kup takie za około 20-30 zł. Jedne i drugie będą do wymiany po roku. A takie poniżej 20 zł już robią się niebezpiecznie ch....e.
Kamil R. rodzice w swoim samochodzie mają coś innego niż bosh i sam widzę, że wycieraczki pracują bardzo dobrze. Zapłacili ajkieś 40-50 zl nie jakieś firmówki.
+Darek P w ciągu roku drugi komplet dopiero tyram
ja kupiłem nowe hybrydowe do audi a3 8l heyner za 66zł komplet 3 sztuk jestem zadowolony dobrze przylegaja nie skrzypia zbierają super zobaczymy ile wytzrymają
Witam. Jestem kierowcą zawodowym i naprawdę nikomu nie życzę aby na autostradzie zaczęły kiepsko pracować wycieraczki. Ja od lat kupuje wycieraczki nie stelażowe, firmowe i jestem w 100% usatysfakcjonowany. Wymieniam średnio raz w roku wycieraczki czyli co jakieś 150 000 tys. Dobre wycieraczki gdy się o nie dba wytrzymują tyle. Pozdrawiam serdecznie.
Jeszcze zapomniałeś podać przykład wycieraczek hybrydowych. Np jeśli dobrze pamiętam Honda jest stosuje w nowych autach.
A sam materiał trzyma poziom jak zwykle. Na początku po zdaniu prawa jazdy i nie mając środków zbytnich kupowałem szkieletowe aczkolwiek markowe wycieraczki. Teraz od jakiś 5lat jeżdże na bez przegubowych i zmieniłem raptem 2 razy przednie pióra.
P.s Nie jestem pewien czy już był taki materiał ale przydałby się test żarówek takich marketowych jak i osrian, phillips czy tungsram itd
świetny filmik. I masz racje niektórzy zwracają uwagę dopiero jak im od szkieletowych guma odpada :P ja mam obecnie szkieletowe ale bez szkieletowe w przypadku szyby w A80 jest dużo lepsze do u pasażera szyba jest bardo zaokrąglona i każda szkieletowa odstaje :D, ale i tak najlepiej mają właściciele Mietka Bęc W124 i 190 jak kupią parę to na długi czas :D pozdrawiam HEJ
+teo19aa nie bez powodu na szrocie znalazłem taką mocno zniszczoną wycieraczkę, by pokazać różnicę :)
+moto doradca to jeszcze był luksus jak nie miałem garażu to chciałem zetrzeć snieg i szkolny błąd młodziaka lata temu wycieraczka poszła ale guma została :D
Przerabiałem Bosch'a AeroTwin (Badziewie) zdecydowanie lepsze są Valeo XTRM i Michelin Stealth. Bosch już od dosyć dawna to nie ta sama jakość co z przed paru lat.
To chińskie wycieraczki długo wytrzymały. U mnie zaczęły mazać po już po jakimś miesiącu czyli jak na moją jazdę tj. 600-700km nie wspominając ,że prawa zrobiła mi na szybie łuk. Na szczęście ledwo widoczny i nie jest w zasięgu wzroku nawet pasażera. Po miesiącu kupiłem Bosha i wytrzymały półtora roku a musiałem wymienić bo w zimie przy podnoszeniu wycieraczki guma odzieliła się od reszty wycieraczki ( wycieraczka starego typu). Teraz mam Valeo bezszkieletowe i spisują się znakomicie.
Staram się kupować markowe - z bardziej przystepnych cenowo zawsze byłem zadowolony z polskich MotGumów czy to szkieletowych czy potem bez. Obecnie testuję wycieraczki hybrydowe Denso i ogólnie jestem zadowolony ale raz podczas mrozów gdzieś się dostała woda i wycieraczka dociskała tylko w kilku punktach - psiknięcie odmrażaczem do szyb rozwiązało problem.
Niedawno wymieniłem bezszkieletowe oryginalne VW na bezszkieletowe BOSCH. Są dobre ale oryginalne są nieco bardziej ciche. Inna sprawa, że poprzedni właściciel nieco porysował szybę skrobaczką i przez to wycieraczki też szybciej się będą zużywać, no ale przecież szyby nie wymienię chyba ze będzie taka konieczność kiedyś ;)
+dziubas14 tak, mogą się ścinać...
Korzystam z Bosch Aerotwin i muszę powiedzieć, że po bardzo krótkim czasie zaczęły zostawiać smugi w niektórych częściach szyby, a wycieraczka od strony pasażera niestety nie przylega już do szyby. Mam je blisko rok i mam mieszane uczucia, a co do tanich to takie "biedronkowe" za parę złotych w poprzednim aucie wytrzymały mi może ze dwa tygodnie, góra miesiąc. Skoro teraz mam Boscha i nie jestem w pełni zadowolony to co może być lepsze? Jak zawsze dobry materiał Waldku, pozdrawiam.
Taki temat akurat gdy przyszedł czas na zmianę wycieraczek. Jak miło. Zastanawiałem się czy rzeczywiście warto wydać często kilkukrotną wartość marketowego pióra na to markowe i czy przełoży się to na kilkukrotne przedłużenie jego żywotności i sprawności. Co o tym sądzisz Waldku?
+Podwojniak ostatnio udaje mi się wcelować z materiałami na czas. Tak uważam że w lepszych wycieraczkach nie masz smug, które w tańszych występują od razu, szczególnie grafitowych.
W takim razie czas sprawić autu komplet markowych wycieraczek. Dzięki za odpowiedź!
Zawsze kupuję wycieraczki szkieletowe firmy ALCA. Żaden szczyt technologii oraz ceny, jednak w zupełności wystarczają. Do kilkunastu zł za jedno pióro. Wymiana zazwyczaj jak już obraz za szybą jest zamazany :D przeważnie jest to po zimie, mrozy itp itd jakoś na tę gumę wpływają :)
PS. Nie jestem sponsorowany przez tą firmę i nie reklamuję jej :D
Dość dużo tych komentarzy i nie bardzo chce mi się je o tej porze czytać. Co do stosunku cena jakość to w trasie zdarzyła mi się dość mocna ulewa. Jak to zwykle bywa sprzęt zawodzi w najmniej oczekiwanym momencie, więc urwała mi się guma prawej wycieraczki i krawędź zaczęła rysować szybę. W związku z czym na najbliższej stacji paliw zaopatrzyłem się w nowy zestaw wycieraczek. Potraktowałem je jako typowe dojazdówki, zatem wybrałem najtańszy zestaw (komplet za ok. 18 zł). Były to zwykłe uniwersalne (w zestawie były wszystkie rodzaje przejściówek) stelażówki. O dziwo służą mi po dziś dzień (nie długo minie rok. Dodam, że wcześniej nigdy nie udało mi się użytkować wycieraczek nawet markowych przez tak długi okres. Być może trafiłem na jakiś fenomenalny "no name", ale wniosek z tego nasuwa się jeden - marka nie zawsze równa się jakości. Często na rynku można spotkać "oryginaly" BOSH.