Witamin serdecznie. Na stałe daję suba i czekam na więcej bardzo dobrych materiałów. Takich jak ten. A i tak sobie myślę że w niektórych przypadkach gdy kanał się rozwija pojawiają się sponsorzy którzy owszem dają graty do używania ale wymagają reklamy i polecenia. I wtedy pojawiają się kosmiczne ceny. Na początek coś trzeba kupić a później robimy jak uważamy. Pozdrawiam, zdrówka i czakam na więcej.
Dzięki za wizytę, komentarz i suba! "Na początek cos trzeba kupić a później robimy jak uważamy." Niekoniecznie....Ja na początku oglądałem You Tube a potem kombinowałem co i jak...Trochę rzeczy zrobiłem sam a to, czego nie potrafię lub nie jestem w stanie lub mi się nie chce muszę kupić.
No i props za ten materiał. W hobby czy w pasji liczy się zajawka a nie budżet. Można całe życie biegać z nożykiem monterskim od Gerlacha albo z MeecToolsem z Juli za 7 złotych i wystarczą. Na początku budżet zawsze jest niewielki a i nie ma pewności czy dane hobby jest dla mnie. Pozdrawiam za mocno otrzeźwiający materiał i oby więcej takich.
Też oglądałem film Pana Bushcraftowy i pomyślałem to samo że da się dużo taniej. Jak jeszcze ktoś ma smykałkę i chęci to sporo rzeczy da się zrobić czy przerobić samemu.
Nic nie mówiłem na temat autora...to nie ja😉. Faktycznie nawiązałem trochę do jego filmu, co prawda on tam pokazał jeszcze norkę bivy lub alternatywę czyli namiot a ja o tym nie wspomniałem ale myślę, że taniej można. Pozdrawiam!
Kiedyś Bushcraftowy też wstawiał film z bardzo tanim ekwipunkiem na początek przygody a wędrówkami itp.
9 หลายเดือนก่อน +1
Też uważam, że nie trzeba wydawać kosmicznych pieniędzy na początek. Sam używałem plandeki budowlanej i zwykłego hamaka z deca. Dużo rzeczy zakupiłem też na vinted czy olx. Plecak, za który normalnie bym zapłacił 400-500 zł mam za 50 😮 używam 3 rok i nic się z nim nie dzieje. Też uważam że nie trzeba drogich, markowych śpiworów kupować. Mój zimowy nabyłem za 120 zł z temp komfortu -8,5. Spałem przy -7 i daje radę. Też 3 lata w użytku. Dopiero po jakimś czasie zacząłem wymieniać sprzęt na lepszy. Plandekę zamieniłem na płachtę turystyczną. Dłuższy hamak. Materac zamiast karimaty. Tak to większość sprzętu który zakupiłem na start używam do tej pory. Świetny materiał pozdrawiam 🫡
Dobrze Pan gadasz, zgadzam się z tym przekazem. Nie sztuka nakupić gratów i z wielu z nich później nie korzystać. Z tego czy innego powodu. A ceny zasuwają jak głupie, doszło do tego że wystarczy produkt okrasić samą nazwą - że coś jest survivalowe, bushcraftowe i już cena w górę. Bez zaoferowania wyższej jakości w jakimkolwiek aspekcie, może po za opakowaniem. To się tyczy też dyskontów - co warto mieć na uwadze. Dziś z przyjemnością korzystam i patrzę na rzeczy które kupiłem we w miarę rozsądnych pieniądzach, zanim jeszcze zaczął się ten ośli pęd.
Niestety, ja tych gratów trochę mam i nie ze wszystkich korzystam, a ponieważ nie są to graty za miliony, to nawet jak leżą po kątach - to mniej boli😁. Niektóre rzeczy kupowałem z myślą, że może syn zechce się ze mną "bawić" w biwakowanie na łonie natury....niestety (albo stety) wybrał fortepian i moje hobby go nie kręci. Każdą wolną chwilę poświęca na granie. Co do ozdabiania sprzętu nazwą "survivalowe" czy "bushcraftowe" to tak - zauważam takie zjawisko i to się "sprzedaje".
Witaj Sławku 👊🏻 miło Cię znów widzieć na ekranie. Przychylam się do twego stwierdzenia że można dużo taniej zacząć przygodę z bushcraftem. Sam reanimowałem latarkę z Biedry która mi świetnie służy od lat jak i inne rzeczy. Lubię również rzeczy z demobilu jak i samemu coś stworzyć 👍🏻. Bardzo miło było obejrzeć materiał 👍🏻. Pozdrawiam z Kaszub 🌳🐕🌲
@@pawel_tips911 Może głupio to zabrzmi ale książek "tematycznych" mam zaledwie trzy może cztery...Mam Bear`a Grylsa "Szkołę przetrwania" i "Urodzony, by przetrwać." oraz Moniki Fijołek "Atlas Dzikich Roślin Jadalnych" i Łukasza Łuczaja "Dzikie rośliny jadalne Polski". O ile pierwsze dwie przeczytałem, to dwie ostatnie jakoś niekoniecznie...przejrzałem. Pierwsze dwie dotyczą bardziej survivalu niż biwakowania czy szeroko rozumianego "bushcraftu". Jeśli chodzi o moją wiedzę - proza życia i internet no i może to, że jako chłopak często z braćmi chodziliśmy do lasu i bawiliśmy się w kopanie ziemianek, palenie ogniska czy inne tego typu zabawy. Spokojnie - lasu ani razu nie podpaliliśmy. Nie jestem też żadnym specjalistą ani autorytetem w tej dziedzinie. Parę razy byłem na samotnej nocce w lesie i to nie za płotem domu. Chodzę sam, nie mam ze sobą nawet psa.
Ja jestem zdania że przed zakupem najlepiej pożyczyć od kogos sprzęt i pójść 2,3 razy aby spr czy to dla niego. Kupienie np. hamaka z biedronki bez moskitiery dla gościa o 190cm wzrostu to wyrzucenie pieniedzy w błoto - można łatwo sie zniechęcić.
Zgadzam się w zupełności. Najlepiej byłoby pożyczyć i sprawdzić...tylko trzeba mieć od kogo. Zakręconych w temacie outdooru jest jeszcze niewielu, nie to, co innych np. piłkarzy czy rowerzystów...
Cześć Sławek. Nie zaskoczyłeś mnie i jak zwykle rozsądnie podszedłeś do tematu. Nie sposób z Tobą się nie zgodzić. Temat rzeka, spotkamy się to porozmawiamy. Pozdrawiamy!
Dobry material, lecz ceny się pozmieniały. Nawet taka mora kosztuje teraz 50-60zl.. Oczywiście pewnie ze można taniej. I nie przesadzajmy 1300zl w tych czasach jest za przeproszeniem gowno warte. Leci subik.
Chyba wiem o kim mowa bo widziałem taki film. Oglądając to miałem wrażenie, że chodziło o kogoś kto już takie sprzęty za 20 złotych ma za sobą i jest "nowy", ale zobligowany do tego, że chce brać udział w przygodach buszowania po lasach. I ten pan o którym mowa podawał faktycznie sprzęt, który można zacząć kompletować na dłużej, a nie na pierwsze eskapady. To co pokazuje Sławek na tym filmie to świetny poradnik dla kogoś kto nigdy nie miał sprzętu i nie zaczął jeszcze tej przygody, a dopiero chce zacząć i sprawdzić czy w ogóle mu to przypasuje. To moja opinia i ewentualne odczucie. Sam z resztą zaczynałem od plandeki z budowlanego za 30 zł i jakieś porodzicowe karimaty, a nawet stary śpiwór używany przeze mnie jeszcze ponad dwie dekady temu. Chciałem jeszcze tylko dopisać, że pan z tamtego filmu o którym Sławek wspomniał nie mówił, że trzeba od razu wydać te prawie półtora tysiąca na raz, inne kanały mówią nawet o jednym zakupie jakiegoś szpeju na miesiąc lub dwa. Byleby wiedzieć co się chce.
Człowiek pokazuje szpej "dla początkującego" za 1300zł tylko nie obchodzą go ludzie którzy chcą zacząć przygodę z "leśnym rzemiosłem" a interesuje go nagonka na konkretne marki.Kiedyś lubiłem wpaść na ten kanał ale już od dawna tego nie robię.Brawo Panie Sławku za wstawienie recenzji jak można się wyposażyć taniej.
Witam. Dobry filmik. Trzydzieści lat temu zrobiłem śpiwór letni wszywając suwak w starą podpinkę od amerykańskiego poncha. Suwak jest już trzeci, ale reszta służy do dziś. Pozdrawiam
Bushcraftowy robi fajne filmy. Cennik, który podał jest też ok. Ja gdyby nie to że pracowalem na wyjazdy zagraniczne to nie wydałbym 3 tys PLN. Twoja wycena też jest super. Po prostu na inną kieszeń. Dobry film. Ps. Z jakiego regionu Polski jestes?
Ja nie twierdzę, że nie robi fajnych filmów ale to jest chyba tak, jak z właścicielami drogich samochodów - co dla kogo jest tanie a co jest drogie? Urodziłem się w centralnej Polsce a obecnie mieszkam na Podlasiu choć właściwie to na Mazowszu...prawie.
@@slawekilas9770 no może źle sie wyraziłem. Oczywiście, że tego nie powiedziałeś. Po prostu pokazałeś fajną alternatywę. Zasubskrybowałem Twoj kanał, będę go śledził. Pozdrawiam i udanych wypraw życzę, może kiedyś będę w Twoich rejonach to zaliczymy wspólny wypad.
Już kiedyś odpowiadałem na to pytanie...Mówię w filmie, że był w Łomży sklep a Łomża to chyba Podlasie jak się nie mylę - bo ja Podlasiakiem z urodzenia nie jestem...Pozdrawiam z Łomży!
Ooo widze że nie jestem sam w pasii. No chyba że obaj mamy jakąś chorobę psychiczną. No ale przynajmniej nie jestem sam w chorobie. :-) Dosłownie ale to dosłownie jak bym siebie widziuał. Kartusze kuchenki świece biedaka i coraz coraz więcej sprzętu. Ja jeszcze plecaki takie szmakie, kieszenie butelki i bóg wie co jeszcze. Co mogę doradzić to korzystanie z plecaków turystycznych ospreye gregory... gdyż wszystkie te taktyczne plecaki można o kant dupy... Chętnie pogadam jak coś. Szczecin pozdrawia.
To jest choroba...Jak kiedyś pokazałem swój "szpej" pewnemu małżeństwu z Ukrainy (ich pasją jest wędkowanie) - to usłyszałem, że jestem tak samo chory jak oni😁. Kuchenki, noże, garnki itp...Jeśli chodzi o plecaki to ja sam sobie szyję choć mam jeden "sklepowy"✋. Pozdrawiam Szczecin ale z pogadaniem może być problem, bo poza YT nie mam nic więcej.
Przecież nikt nie mowil, żeby wydać te 1300 zł od razu. Można sobie rozplanować wydatki nawet na kilka miesięcy. Poza tym te sprzęty też mozna "upolowac" w promocjach jesli się "pogrzebie" w internetach. Można sobie też radzić jak pomysłowy Dobromir. Najtaniej jednak położyć sie na gołej ziemi i przykryć liśćmi. Pozdrawiam
Słusznie. Pewnie, że gdyby rozłożyć wydatek 1300zł na 100zł co miesiąc, to skompletowanie sprzętu zajmie rok a do tego czasu można się zniechęcić. Ja zrobiłem to inaczej - uszyłem sobie hamak z kawałka materiału bez moskitiery, uszyłem "tarp", kupiłem jakiś mały aluminiowy kubek a wodę gotowałem w puszce po groszku konserwowym. Taki był mój pierwszy raz w terenie. Możesz to obejrzeć na drugim (chyba) filmie na moim kanale. Gdy stwierdziłem, że temat jest "dla mnie", zmodyfikowałem hamak, poszyłem sobie kilka innych rzeczy, trochę szpeju dokupiłem, trochę zrobiłem i mam...
@@slawekilas9770 Nie popadajmy w skrajności. Te sprzęty pokazane na filmie na pewno nie kosztowały 100 zł, tylko więcej. Więc gdyby taką kwotę przeznaczyć co miesiąc na zakup sprzętu turystycznego, to nie zrujnowałoby finansów.
@@pshemho9022 No pewnie. Ja nie mówię, że każdy z tych sprzętów oddzielnie kosztował po 100zł. Napisałem, "że gdyby rozłożyć wydatek 1300zł na 100zł co miesiąc, to skompletowanie zajmie rok". Sam uważam, że zbieranie małych kwot co miesiąc i odkładanie ich z zamiarem kupienia jakiegokolwiek sprzętu - nie koniecznie w teren ma sens. Odłożenie 100zł miesięcznie i uzbieranie np. 500zł to nie to samo dla budżetu, co wydanie od razu 500zł zwłaszcza gdy się zarabia 3,5 tys. i ma się kredyt hipoteczny na głowie. Coś o tym wiem.
@@slawekilas9770 Nie zrozumiałeś mnie. Można kupić śpiwór z 200 czy 300 zł, a w kolejnym miesiącu coś innego. Nie przesadzajmy, że ktoś, kto chce jechać w góry czy do lasu, zaraz poradnie w nędzę, bo kupi coś w tej kwocie. Ja studiowałem i nie było z tym problemu. Jeśli ktoś jest zaradny, to nie będzie miał z tym kłopotu. Jeśli ktoś nie jest sprytny, to lepiej, żeby się w góry nie pchał.
@@pshemho9022 Jeśli ktoś jest zaradny. Chyba się obaj nie zrozumieliśmy😉Można odkładać pewne kwoty na zakup jakiegoś sprzętu a można też pojedyncze sztuyki kupować za mniejsze kwoty, byle nie przesadzić, bo potem zamiast schabowego zostają zupki chińskie.👍Można też będąc studentem dorabiać na różne sposoby.
Generalnie autor ma rację bo to nie o to chodzi aby posiadać hamak za 800 zł i tarp za 500 zł Cały prezentowany sprzęt można kupić za górę kasy - czego nie polecam bo łatwo przesadzić. Ale... Nie da się też oszczędzić na wszystkim. Śpiwór za 100 nie ma prawa działać w niższych temperaturach. Porządny nóż też musi swoje kosztować, jeśli ma być funkcjonalny. Latarka to latarka - ma działać, a każdy interpretuje to inaczej. Podobnie z całym "leśnym" sprzętem.
"Śpiwór za 100 nie ma prawa działać w niższych temperaturach. Porządny nóż też musi swoje kosztować...." Czy ja gdziekolwiek powiedziałem, że nie? Wiele znasz osób, które swój "pierwszy raz" zrobiły w styczniu, przy 25 stopniach mrozu? Ja stawiałbym raczej na to, że ktoś zechce swój "pierwszy raz" zrobić latem, gdy jest ciepło, w miarę sucho itp. Nie sądzę, aby ktoś na swój pierwszy biwak pojechał wgłąb puszczy białowieskiej zimą - bo by się zesrał ze strachu - no chyba, że jest to Chuck N. Ja nigdy nie biwakowałem w zimie, dlatego nie posiadam śpiwora puchowego za 800 czy 1500zł. Nie mam takiej potrzeby. Stwierdziłem, że te śpiwory w okresie od wiosny do jesieni w zupełności wystarczają - zawsze można włożyć jeden w drugi i będzie cieplej.
@@slawekilas9770 Masz rację, przepraszam. Nie wziąłem poprawki na "pierwszy raz" i wynikające z tego inwestycje na poziomie zero - stosownie to warunków atmosferycznych. Niemniej jednak uważam, że zakupy należy dokonywać racjonalnie i tak na przykład: - jeden z lepszych moich śpiworów wykopałem w Lumpexie, - tani nóż z Jula to porażka totalna - na start polecam Morę, - hamaków do 50 zł jest sporo, - tani tarp z internetów koszmarnie przecieka... Temat rzeka
@@JacekBajacek Owszem, że zakupów należy dokonywać racjonalnie. Wiem, że są w Polsce przedsiębiorcy, którzy produkują sprzęt typu tarp czy hamak ale to chyba dla elity. Kiedyś przeglądałem ich oferty ale ceny dla mnie nie będą nigdy dostępne. Może te wyroby są super świetne i mega ale nie na moją kieszeń. Co do lumpeksów - owszem zdarza się coś ciekawego tylko niektórzy nawet o tym nie pomyślą, żeby tam pójść i popatrzeć.
Panie Sławku, nie wiem czemu, ale dźwięk leci tylko jednym kanałem, na słuchawkach ciężko oglądać :) Może Pan pogrzebie i poprawi, jakość kanału wzrośnie, pozdrawiam i dziękuję za treść materiału!
Sławku, fajnie Ci się wąsy kręcą :) A teraz Ciebie i wszystkich wkur.....e :) :) :) sorki. Bushcraft, jaka mata, jaki hamak, jaki tarp, ludzie. Bushcraft to radzeenie sobie w lesie bez tego całego kosmosu. Mors Kochanski opisał to pięknie w książce Bushcraft. A teraz coś śmiesznego... W filmie, który przytoczyłeś autor pokazał sprzęt biwakowy nie bushcraftowy który się sprawdza i on się sprawdza, potwierdzam. Ale :) :) :) Cały ten sprzęt był tańszy od jego ubrania :) :) :) Wnioski wyciągnij sam. Pozdrowionka serdeczne.
Cześć Tomku! Wąsy same się nie kręcą😁 trzeba im trochę pomagać. Mój dziadek miał takie zakręcane. Jeśli chodzi o pozostałą część komentarza - zgadzam się z Tobą w zupełności - bushcraft - jaka mata, jaki hamak...? Jeśli mnie pamięć nie myli, Ty na pewnym kanale dawno, dawno temu też brałeś udział w takim właśnie bushcrafcie i może dlatego, że Ci to nie odpowiadało - odszedłeś od tego formatu. Nie oceniam. Jeśli chodzi o sprzęt - nie twierdzę, że się nie sprawdza - mówię tylko, że można taniej. Mam nadzieję, że mnie zrozumiałeś? I wcale się nie wkur...łem.👍 wręcz przeciwnie, bardzo sobie cenię Twoje zdanie jako bardziej doświadczonego. Co do cen - no cóż...ja wam do pięt nie dorastam. Pozdrawiam!
@@slawekilas9770tak Sławku odszedłem ponieważ kolana mi wysiadały taszcząc to wszystko. Też lubię ale starość😀 Co do sprzętu to myślę że każdy się sprawdzi przykład, dawniej na ciuchach kupowałem śpiwory. I… wkładałem jeden do drugiego i było OK. Ale… mając Carinthia Defence 4 mogę spać wszędzie nawet w wodzie i jest mi ciepło a mając worek do śpiwora odpada mi sporo kilogramów (namiot, hamak, tarp, itd…) przy okazji termowizor mnie nie wypatrzy. Czekam na rozwój wąsów😀pozdrowienia
@@PrzystanekBushcraft Tak Tomku, ale dla mnie jak i dla większości początkujących biwakowiczów (nie bushcrafterów!) cena Carinthii Defence 4 jest daleko poza zasięgiem nawet, gdyby już oprócz niego nic nie trzeba było kupować - przyznasz mi rację? Na początku człowiek szuka i z czasem znajduje swój własny styl i wyposażenie. Sam na wczorajszym filmie mówiłeś, że chcesz się pozbyć części sprzętu, którego już nie używasz bo masz ten "NAJ..."Ja też mówiłem na którymś filmie, że sprzęt czy wyposażenie ewoluuje i to jest właściwe. Mam sporą kolekcję różnych rzeczy np. pałatki WP, menażkę, manierkę i nie musiałbym nic więcej kupować ale...pałatki są ciężkie - sam wiesz, manierka jest niewygodna a menażka nie sprawdza się jako naczynie do gotowania ze względu na bardzo małą powierzchnię dna. Dlatego tych rzeczy nie używam.
Ludzie...nie krytykujcie Pana Marcina.. Na jego kanale też jest film jak skompletować budżetowo szpej. A teraz tez jest dka poczatkujacego ,ale takiefgo,ktory wie ,ze zostanie dluzej w tym klimacie,czyli wie czego chce i bedzie tefo szpeju uzywał czesciej i znacznei dluzej,wiec vh6ba oczywuste jest,ze w takum orzyoadku kupuje sie towar na dluzej a nie plandeke na 3x,która zaraz zacznie sie sypać. Tak samo spiwór...tani nie posluzy dlugo... Lampkek Pan kupil chyba z 5c..do kazdej paluszki..jezeli ktos soedza duzo czasu,to za kazdym razem bedzoe kupiwac paluszki? Ile to wyjdzie wtedy ta lampka?i jakie to dbanie o srodowiso osoby lubujacej siw. W bushcrafcie? Jezeli dokupimy do tej lamnki akumulatory i ladowarkę,to tabuej wyjdzie kupić lamkę/latarkenznwbudiwanym akumulatorem ... Pan to(rozumiem zbieral latami)ma tyle lampek,ze i bez kupowanie akumulatorkow i ladowarki mial by ze cene ich zakupu juz cos dość dobrego. Plecak...kazdy jakis w domu ma,ale wiadomo,ze rypowy do lasu powinien byc mocniejszy i raczej w innym klimacie niż taki do noszenia laptoba do biora :)
Świetny komentarz. Mam oczywiście "lampki" z wbudowanym akumulatorem. Mam też taką ładowaną na dynamo i przez panel słoneczny ale to nie są tanie rzeczy🤣.
Dzięki za miłe słowa ale bez przesady...ja wiele rzeczy zrobiłem sobie sam. Umiem posługiwać się rękoma, coś tam próbuję robić - nie zawsze się to udaje w stopniu zadowalającym ale jednak...Nawet ten plecak...miałem go nie przerabiać ale został mi kawałek materiału, więc postanowiłem przerobić. Może gdybym nie miał materiału i musiał bym dokupić specjalnie, to bym tego nie zrobił - bo po co?
Witamin serdecznie. Na stałe daję suba i czekam na więcej bardzo dobrych materiałów. Takich jak ten. A i tak sobie myślę że w niektórych przypadkach gdy kanał się rozwija pojawiają się sponsorzy którzy owszem dają graty do używania ale wymagają reklamy i polecenia. I wtedy pojawiają się kosmiczne ceny. Na początek coś trzeba kupić a później robimy jak uważamy. Pozdrawiam, zdrówka i czakam na więcej.
Dzięki za wizytę, komentarz i suba! "Na początek cos trzeba kupić a później robimy jak uważamy." Niekoniecznie....Ja na początku oglądałem You Tube a potem kombinowałem co i jak...Trochę rzeczy zrobiłem sam a to, czego nie potrafię lub nie jestem w stanie lub mi się nie chce muszę kupić.
No i props za ten materiał. W hobby czy w pasji liczy się zajawka a nie budżet. Można całe życie biegać z nożykiem monterskim od Gerlacha albo z MeecToolsem z Juli za 7 złotych i wystarczą. Na początku budżet zawsze jest niewielki a i nie ma pewności czy dane hobby jest dla mnie. Pozdrawiam za mocno otrzeźwiający materiał i oby więcej takich.
Dzięki za wizytę i komentarz. Pozdrawiam!
Też oglądałem film Pana Bushcraftowy i pomyślałem to samo że da się dużo taniej. Jak jeszcze ktoś ma smykałkę i chęci to sporo rzeczy da się zrobić czy przerobić samemu.
Nic nie mówiłem na temat autora...to nie ja😉. Faktycznie nawiązałem trochę do jego filmu, co prawda on tam pokazał jeszcze norkę bivy lub alternatywę czyli namiot a ja o tym nie wspomniałem ale myślę, że taniej można. Pozdrawiam!
Kiedyś Bushcraftowy też wstawiał film z bardzo tanim ekwipunkiem na początek przygody a wędrówkami itp.
Też uważam, że nie trzeba wydawać kosmicznych pieniędzy na początek. Sam używałem plandeki budowlanej i zwykłego hamaka z deca. Dużo rzeczy zakupiłem też na vinted czy olx. Plecak, za który normalnie bym zapłacił 400-500 zł mam za 50 😮 używam 3 rok i nic się z nim nie dzieje. Też uważam że nie trzeba drogich, markowych śpiworów kupować. Mój zimowy nabyłem za 120 zł z temp komfortu -8,5. Spałem przy -7 i daje radę. Też 3 lata w użytku. Dopiero po jakimś czasie zacząłem wymieniać sprzęt na lepszy. Plandekę zamieniłem na płachtę turystyczną. Dłuższy hamak. Materac zamiast karimaty. Tak to większość sprzętu który zakupiłem na start używam do tej pory. Świetny materiał pozdrawiam 🫡
Dzięki za wizytę i komentarz 👊Pozdrawiam!
Dobrze Pan gadasz, zgadzam się z tym przekazem. Nie sztuka nakupić gratów i z wielu z nich później nie korzystać. Z tego czy innego powodu. A ceny zasuwają jak głupie, doszło do tego że wystarczy produkt okrasić samą nazwą - że coś jest survivalowe, bushcraftowe i już cena w górę. Bez zaoferowania wyższej jakości w jakimkolwiek aspekcie, może po za opakowaniem. To się tyczy też dyskontów - co warto mieć na uwadze.
Dziś z przyjemnością korzystam i patrzę na rzeczy które kupiłem we w miarę rozsądnych pieniądzach,
zanim jeszcze zaczął się ten ośli pęd.
Niestety, ja tych gratów trochę mam i nie ze wszystkich korzystam, a ponieważ nie są to graty za miliony, to nawet jak leżą po kątach - to mniej boli😁. Niektóre rzeczy kupowałem z myślą, że może syn zechce się ze mną "bawić" w biwakowanie na łonie natury....niestety (albo stety) wybrał fortepian i moje hobby go nie kręci. Każdą wolną chwilę poświęca na granie. Co do ozdabiania sprzętu nazwą "survivalowe" czy "bushcraftowe" to tak - zauważam takie zjawisko i to się "sprzedaje".
W końcu głos rozsądku w bushcraftowym światku. Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję i pozdrawiam!🖐🖐
Bardzo ciekawy odcinek zdrowo rosądko. Leci łapka i subik pozdr
Witam 👊🏻 jak zwykle, konkretnie i szczerze bez żadnego słodzenia i upiększania 💪🏻 Pozdrawiam Sławku 👊🏻🌲🦬🌲
Witaj Sławku 👊🏻 miło Cię znów widzieć na ekranie. Przychylam się do twego stwierdzenia że można dużo taniej zacząć przygodę z bushcraftem. Sam reanimowałem latarkę z Biedry która mi świetnie służy od lat jak i inne rzeczy. Lubię również rzeczy z demobilu jak i samemu coś stworzyć 👍🏻. Bardzo miło było obejrzeć materiał 👍🏻. Pozdrawiam z Kaszub 🌳🐕🌲
Dzięki kolego za wizytę! Wszystkiego dobrego!
@@slawekilas9770 Wzajemnie 🍻
@@slawekilas9770 może warto dodać także recenzje książek tematycznych.
@@pawel_tips911 Może głupio to zabrzmi ale książek "tematycznych" mam zaledwie trzy może cztery...Mam Bear`a Grylsa "Szkołę przetrwania" i "Urodzony, by przetrwać." oraz Moniki Fijołek "Atlas Dzikich Roślin Jadalnych" i Łukasza Łuczaja "Dzikie rośliny jadalne Polski". O ile pierwsze dwie przeczytałem, to dwie ostatnie jakoś niekoniecznie...przejrzałem. Pierwsze dwie dotyczą bardziej survivalu niż biwakowania czy szeroko rozumianego "bushcraftu". Jeśli chodzi o moją wiedzę - proza życia i internet no i może to, że jako chłopak często z braćmi chodziliśmy do lasu i bawiliśmy się w kopanie ziemianek, palenie ogniska czy inne tego typu zabawy. Spokojnie - lasu ani razu nie podpaliliśmy. Nie jestem też żadnym specjalistą ani autorytetem w tej dziedzinie. Parę razy byłem na samotnej nocce w lesie i to nie za płotem domu. Chodzę sam, nie mam ze sobą nawet psa.
Ja jestem zdania że przed zakupem najlepiej pożyczyć od kogos sprzęt i pójść 2,3 razy aby spr czy to dla niego. Kupienie np. hamaka z biedronki bez moskitiery dla gościa o 190cm wzrostu to wyrzucenie pieniedzy w błoto - można łatwo sie zniechęcić.
Zgadzam się w zupełności. Najlepiej byłoby pożyczyć i sprawdzić...tylko trzeba mieć od kogo. Zakręconych w temacie outdooru jest jeszcze niewielu, nie to, co innych np. piłkarzy czy rowerzystów...
Miło Cię znowu wiedzieć Sławku. Jak zwykle ciekawy film.
Pozdrawiam Serdecznie z Krakowa :)
Dziękuję i pozdrawiam!
witaj ciekawy i pożyteczny poradnik patrzę na to okiem 50 latka i popieram ,,łapkę i subka zostawiam-pozdrawiam kolegę
Ach, te 50...jak już trochę po...55.Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
Super film Panie Sławku ❤ Pozdrawiam Serdecznie
Cześć Sławek. Nie zaskoczyłeś mnie i jak zwykle rozsądnie podszedłeś do tematu. Nie sposób z Tobą się nie zgodzić. Temat rzeka, spotkamy się to porozmawiamy.
Pozdrawiamy!
No ja też tak myślę...Dzięki za spotkanie i jeszcze raz pozdrawiam! Wszystkiego dobrego dla Was!
Witam serdecznie, Sławku zaczynamy sezon.
Nowy wizerunek👍Pozdrawiam
Już nie taki nowy...ale dzięki! Pozdrawiam!
Dobry material, lecz ceny się pozmieniały. Nawet taka mora kosztuje teraz 50-60zl.. Oczywiście pewnie ze można taniej. I nie przesadzajmy 1300zl w tych czasach jest za przeproszeniem gowno warte. Leci subik.
Dzięki! 👍
Chyba wiem o kim mowa bo widziałem taki film. Oglądając to miałem wrażenie, że chodziło o kogoś kto już takie sprzęty za 20 złotych ma za sobą i jest "nowy", ale zobligowany do tego, że chce brać udział w przygodach buszowania po lasach. I ten pan o którym mowa podawał faktycznie sprzęt, który można zacząć kompletować na dłużej, a nie na pierwsze eskapady. To co pokazuje Sławek na tym filmie to świetny poradnik dla kogoś kto nigdy nie miał sprzętu i nie zaczął jeszcze tej przygody, a dopiero chce zacząć i sprawdzić czy w ogóle mu to przypasuje. To moja opinia i ewentualne odczucie. Sam z resztą zaczynałem od plandeki z budowlanego za 30 zł i jakieś porodzicowe karimaty, a nawet stary śpiwór używany przeze mnie jeszcze ponad dwie dekady temu. Chciałem jeszcze tylko dopisać, że pan z tamtego filmu o którym Sławek wspomniał nie mówił, że trzeba od razu wydać te prawie półtora tysiąca na raz, inne kanały mówią nawet o jednym zakupie jakiegoś szpeju na miesiąc lub dwa. Byleby wiedzieć co się chce.
👍 Jakoś tak.
Broda super!!!
Dzięki!🧔
Szanuję i pozdrawiam. Komentarz dla zasięgów, dziękuję. #tribepolska
Człowiek pokazuje szpej "dla początkującego" za 1300zł tylko nie obchodzą go ludzie którzy chcą zacząć przygodę z "leśnym rzemiosłem" a interesuje go nagonka na konkretne marki.Kiedyś lubiłem wpaść na ten kanał ale już od dawna tego nie robię.Brawo Panie Sławku za wstawienie recenzji jak można się wyposażyć taniej.
prawda, wiem , o kim mowa, jak nie masz noża ze stali damasceńskiej za 234354 zł to w ogóle nie wchodź do lasu !
Witam. Dobry filmik. Trzydzieści lat temu zrobiłem śpiwór letni wszywając suwak w starą podpinkę od amerykańskiego poncha. Suwak jest już trzeci, ale reszta służy do dziś. Pozdrawiam
No i spoko
No pewnie! dzięki za wizytę i komentarz!🖐
Bushcraftowy robi fajne filmy. Cennik, który podał jest też ok. Ja gdyby nie to że pracowalem na wyjazdy zagraniczne to nie wydałbym 3 tys PLN. Twoja wycena też jest super. Po prostu na inną kieszeń. Dobry film. Ps. Z jakiego regionu Polski jestes?
Ja nie twierdzę, że nie robi fajnych filmów ale to jest chyba tak, jak z właścicielami drogich samochodów - co dla kogo jest tanie a co jest drogie? Urodziłem się w centralnej Polsce a obecnie mieszkam na Podlasiu choć właściwie to na Mazowszu...prawie.
@@slawekilas9770 no może źle sie wyraziłem. Oczywiście, że tego nie powiedziałeś. Po prostu pokazałeś fajną alternatywę. Zasubskrybowałem Twoj kanał, będę go śledził. Pozdrawiam i udanych wypraw życzę, może kiedyś będę w Twoich rejonach to zaliczymy wspólny wypad.
@@1978Polak Dzięki.🖐
Moje zdanie by biwakować nie potrzebne sprzety z górnej i markowej półki. Osobiście urzywam sprzetow z Ali express. Najważniejsze to checi. Pozdrawiam
Masz rację Michał! Przepraszam, że nie odpisałem od razu ale jakoś mi Twój komentarz nie "wpadł". Pozdrawiam!
Good videjko TH-cam SUBICIBER Slovensko 🇸🇰💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞🇸🇰
jesteś z Podlasia ?pozdrawiam z gminy Kulesze Kościelne
Już kiedyś odpowiadałem na to pytanie...Mówię w filmie, że był w Łomży sklep a Łomża to chyba Podlasie jak się nie mylę - bo ja Podlasiakiem z urodzenia nie jestem...Pozdrawiam z Łomży!
Super!
Najlepszy sprzęt do demobil. Tylko Armyworld. Kto wie,ten wie 💪💪💪
Mam też trochę rzeczy z demobilu.
Ooo widze że nie jestem sam w pasii. No chyba że obaj mamy jakąś chorobę psychiczną. No ale przynajmniej nie jestem sam w chorobie. :-) Dosłownie ale to dosłownie jak bym siebie widziuał. Kartusze kuchenki świece biedaka i coraz coraz więcej sprzętu. Ja jeszcze plecaki takie szmakie, kieszenie butelki i bóg wie co jeszcze. Co mogę doradzić to korzystanie z plecaków turystycznych ospreye gregory... gdyż wszystkie te taktyczne plecaki można o kant dupy... Chętnie pogadam jak coś. Szczecin pozdrawia.
To jest choroba...Jak kiedyś pokazałem swój "szpej" pewnemu małżeństwu z Ukrainy (ich pasją jest wędkowanie) - to usłyszałem, że jestem tak samo chory jak oni😁. Kuchenki, noże, garnki itp...Jeśli chodzi o plecaki to ja sam sobie szyję choć mam jeden "sklepowy"✋. Pozdrawiam Szczecin ale z pogadaniem może być problem, bo poza YT nie mam nic więcej.
Przecież nikt nie mowil, żeby wydać te 1300 zł od razu. Można sobie rozplanować wydatki nawet na kilka miesięcy. Poza tym te sprzęty też mozna "upolowac" w promocjach jesli się "pogrzebie" w internetach.
Można sobie też radzić jak pomysłowy Dobromir.
Najtaniej jednak położyć sie na gołej ziemi i przykryć liśćmi. Pozdrawiam
Słusznie. Pewnie, że gdyby rozłożyć wydatek 1300zł na 100zł co miesiąc, to skompletowanie sprzętu zajmie rok a do tego czasu można się zniechęcić. Ja zrobiłem to inaczej - uszyłem sobie hamak z kawałka materiału bez moskitiery, uszyłem "tarp", kupiłem jakiś mały aluminiowy kubek a wodę gotowałem w puszce po groszku konserwowym. Taki był mój pierwszy raz w terenie. Możesz to obejrzeć na drugim (chyba) filmie na moim kanale. Gdy stwierdziłem, że temat jest "dla mnie", zmodyfikowałem hamak, poszyłem sobie kilka innych rzeczy, trochę szpeju dokupiłem, trochę zrobiłem i mam...
@@slawekilas9770 Nie popadajmy w skrajności. Te sprzęty pokazane na filmie na pewno nie kosztowały 100 zł, tylko więcej. Więc gdyby taką kwotę przeznaczyć co miesiąc na zakup sprzętu turystycznego, to nie zrujnowałoby finansów.
@@pshemho9022 No pewnie. Ja nie mówię, że każdy z tych sprzętów oddzielnie kosztował po 100zł. Napisałem, "że gdyby rozłożyć wydatek 1300zł na 100zł co miesiąc, to skompletowanie zajmie rok". Sam uważam, że zbieranie małych kwot co miesiąc i odkładanie ich z zamiarem kupienia jakiegokolwiek sprzętu - nie koniecznie w teren ma sens. Odłożenie 100zł miesięcznie i uzbieranie np. 500zł to nie to samo dla budżetu, co wydanie od razu 500zł zwłaszcza gdy się zarabia 3,5 tys. i ma się kredyt hipoteczny na głowie. Coś o tym wiem.
@@slawekilas9770 Nie zrozumiałeś mnie. Można kupić śpiwór z 200 czy 300 zł, a w kolejnym miesiącu coś innego. Nie przesadzajmy, że ktoś, kto chce jechać w góry czy do lasu, zaraz poradnie w nędzę, bo kupi coś w tej kwocie. Ja studiowałem i nie było z tym problemu. Jeśli ktoś jest zaradny, to nie będzie miał z tym kłopotu. Jeśli ktoś nie jest sprytny, to lepiej, żeby się w góry nie pchał.
@@pshemho9022 Jeśli ktoś jest zaradny. Chyba się obaj nie zrozumieliśmy😉Można odkładać pewne kwoty na zakup jakiegoś sprzętu a można też pojedyncze sztuyki kupować za mniejsze kwoty, byle nie przesadzić, bo potem zamiast schabowego zostają zupki chińskie.👍Można też będąc studentem dorabiać na różne sposoby.
Generalnie autor ma rację bo to nie o to chodzi aby posiadać hamak za 800 zł i tarp za 500 zł
Cały prezentowany sprzęt można kupić za górę kasy - czego nie polecam bo łatwo przesadzić.
Ale...
Nie da się też oszczędzić na wszystkim.
Śpiwór za 100 nie ma prawa działać w niższych temperaturach. Porządny nóż też musi swoje kosztować, jeśli ma być funkcjonalny. Latarka to latarka - ma działać, a każdy interpretuje to inaczej. Podobnie z całym "leśnym" sprzętem.
"Śpiwór za 100 nie ma prawa działać w niższych temperaturach. Porządny nóż też musi swoje kosztować...." Czy ja gdziekolwiek powiedziałem, że nie? Wiele znasz osób, które swój "pierwszy raz" zrobiły w styczniu, przy 25 stopniach mrozu? Ja stawiałbym raczej na to, że ktoś zechce swój "pierwszy raz" zrobić latem, gdy jest ciepło, w miarę sucho itp. Nie sądzę, aby ktoś na swój pierwszy biwak pojechał wgłąb puszczy białowieskiej zimą - bo by się zesrał ze strachu - no chyba, że jest to Chuck N. Ja nigdy nie biwakowałem w zimie, dlatego nie posiadam śpiwora puchowego za 800 czy 1500zł. Nie mam takiej potrzeby. Stwierdziłem, że te śpiwory w okresie od wiosny do jesieni w zupełności wystarczają - zawsze można włożyć jeden w drugi i będzie cieplej.
@@slawekilas9770
Masz rację, przepraszam.
Nie wziąłem poprawki na "pierwszy raz" i wynikające z tego inwestycje na poziomie zero - stosownie to warunków atmosferycznych.
Niemniej jednak uważam, że zakupy należy dokonywać racjonalnie i tak na przykład:
- jeden z lepszych moich śpiworów wykopałem w Lumpexie,
- tani nóż z Jula to porażka totalna - na start polecam Morę,
- hamaków do 50 zł jest sporo,
- tani tarp z internetów koszmarnie przecieka...
Temat rzeka
@@JacekBajacek Owszem, że zakupów należy dokonywać racjonalnie. Wiem, że są w Polsce przedsiębiorcy, którzy produkują sprzęt typu tarp czy hamak ale to chyba dla elity. Kiedyś przeglądałem ich oferty ale ceny dla mnie nie będą nigdy dostępne. Może te wyroby są super świetne i mega ale nie na moją kieszeń. Co do lumpeksów - owszem zdarza się coś ciekawego tylko niektórzy nawet o tym nie pomyślą, żeby tam pójść i popatrzeć.
Panie Sławku, nie wiem czemu, ale dźwięk leci tylko jednym kanałem, na słuchawkach ciężko oglądać :) Może Pan pogrzebie i poprawi, jakość kanału wzrośnie, pozdrawiam i dziękuję za treść materiału!
Wiem, że tak jest bo ja nagrywam aparatem fotograficznym, który nagrywa tylko jedną ścieżkę dźwiękową i "grzebanie" chyba nic tu nie da - niestety.
Sławku, fajnie Ci się wąsy kręcą :)
A teraz Ciebie i wszystkich wkur.....e :) :) :) sorki.
Bushcraft, jaka mata, jaki hamak, jaki tarp, ludzie.
Bushcraft to radzeenie sobie w lesie bez tego całego kosmosu.
Mors Kochanski opisał to pięknie w książce Bushcraft.
A teraz coś śmiesznego...
W filmie, który przytoczyłeś autor pokazał sprzęt biwakowy nie bushcraftowy który się sprawdza i on się sprawdza, potwierdzam.
Ale :) :) :)
Cały ten sprzęt był tańszy od jego ubrania :) :) :)
Wnioski wyciągnij sam.
Pozdrowionka serdeczne.
Cześć Tomku! Wąsy same się nie kręcą😁 trzeba im trochę pomagać. Mój dziadek miał takie zakręcane. Jeśli chodzi o pozostałą część komentarza - zgadzam się z Tobą w zupełności - bushcraft - jaka mata, jaki hamak...? Jeśli mnie pamięć nie myli, Ty na pewnym kanale dawno, dawno temu też brałeś udział w takim właśnie bushcrafcie i może dlatego, że Ci to nie odpowiadało - odszedłeś od tego formatu. Nie oceniam. Jeśli chodzi o sprzęt - nie twierdzę, że się nie sprawdza - mówię tylko, że można taniej. Mam nadzieję, że mnie zrozumiałeś? I wcale się nie wkur...łem.👍 wręcz przeciwnie, bardzo sobie cenię Twoje zdanie jako bardziej doświadczonego. Co do cen - no cóż...ja wam do pięt nie dorastam. Pozdrawiam!
@@slawekilas9770tak Sławku odszedłem ponieważ kolana mi wysiadały taszcząc to wszystko. Też lubię ale starość😀 Co do sprzętu to myślę że każdy się sprawdzi przykład, dawniej na ciuchach kupowałem śpiwory. I… wkładałem jeden do drugiego i było OK. Ale… mając Carinthia Defence 4 mogę spać wszędzie nawet w wodzie i jest mi ciepło a mając worek do śpiwora odpada mi sporo kilogramów (namiot, hamak, tarp, itd…) przy okazji termowizor mnie nie wypatrzy. Czekam na rozwój wąsów😀pozdrowienia
@@PrzystanekBushcraft Tak Tomku, ale dla mnie jak i dla większości początkujących biwakowiczów (nie bushcrafterów!) cena Carinthii Defence 4 jest daleko poza zasięgiem nawet, gdyby już oprócz niego nic nie trzeba było kupować - przyznasz mi rację? Na początku człowiek szuka i z czasem znajduje swój własny styl i wyposażenie. Sam na wczorajszym filmie mówiłeś, że chcesz się pozbyć części sprzętu, którego już nie używasz bo masz ten "NAJ..."Ja też mówiłem na którymś filmie, że sprzęt czy wyposażenie ewoluuje i to jest właściwe. Mam sporą kolekcję różnych rzeczy np. pałatki WP, menażkę, manierkę i nie musiałbym nic więcej kupować ale...pałatki są ciężkie - sam wiesz, manierka jest niewygodna a menażka nie sprawdza się jako naczynie do gotowania ze względu na bardzo małą powierzchnię dna. Dlatego tych rzeczy nie używam.
W pełni się zgadzam z Tobą Sławku. Trzeba eksperymentować. Pozdrowionka@@slawekilas9770
kurcze ze skrajnosci w skrajnosc, wiekszosc tych przedmiotow to smieci, mozna jakos wyposrodkowac to wszystko...
Jakie śmieci? Jak chcesz, to wypośrodkuj.
Drogi sprzęt jest ładny ale nie koniecznie lepszy masz 100 % racji mam tego gówna za 10 000 dolców i nie wiem co z tym zrobić napewno tego nie uniosę
Ludzie...nie krytykujcie Pana Marcina..
Na jego kanale też jest film jak skompletować budżetowo szpej.
A teraz tez jest dka poczatkujacego ,ale takiefgo,ktory wie ,ze zostanie dluzej w tym klimacie,czyli wie czego chce i bedzie tefo szpeju uzywał czesciej i znacznei dluzej,wiec vh6ba oczywuste jest,ze w takum orzyoadku kupuje sie towar na dluzej a nie plandeke na 3x,która zaraz zacznie sie sypać.
Tak samo spiwór...tani nie posluzy dlugo...
Lampkek Pan kupil chyba z 5c..do kazdej paluszki..jezeli ktos soedza duzo czasu,to za kazdym razem bedzoe kupiwac paluszki?
Ile to wyjdzie wtedy ta lampka?i jakie to dbanie o srodowiso osoby lubujacej siw. W bushcrafcie?
Jezeli dokupimy do tej lamnki akumulatory i ladowarkę,to tabuej wyjdzie kupić lamkę/latarkenznwbudiwanym akumulatorem ...
Pan to(rozumiem zbieral latami)ma tyle lampek,ze i bez kupowanie akumulatorkow i ladowarki mial by ze cene ich zakupu juz cos dość dobrego.
Plecak...kazdy jakis w domu ma,ale wiadomo,ze rypowy do lasu powinien byc mocniejszy i raczej w innym klimacie niż taki do noszenia laptoba do biora :)
Świetny komentarz. Mam oczywiście "lampki" z wbudowanym akumulatorem. Mam też taką ładowaną na dynamo i przez panel słoneczny ale to nie są tanie rzeczy🤣.
I to jest prawdziwy survival, a nie wykosztować się na kilkaset zł i udawać buschcraftowca...
Dzięki za miłe słowa ale bez przesady...ja wiele rzeczy zrobiłem sobie sam. Umiem posługiwać się rękoma, coś tam próbuję robić - nie zawsze się to udaje w stopniu zadowalającym ale jednak...Nawet ten plecak...miałem go nie przerabiać ale został mi kawałek materiału, więc postanowiłem przerobić. Może gdybym nie miał materiału i musiał bym dokupić specjalnie, to bym tego nie zrobił - bo po co?
"ale jakby coś to jest" to nie moja bajka, jak trafię na bubla od razu wypier..
Ja bubli też nie zbieram. Wszystko, co kupiłem działa. Dzięki za wizytę!