@@IronWayIM Propos draftingu w Warszawie, to rok temu identyczne odczucia miałem. Na końcówce jechał ktoś za mną przez jakieś 15 minut, ale chociaż dostał karę od sędziego ;d.
Tak tak. To wiadomo. Ale ktos to musi wrzucic, opisac itd itp a ja na to nie mam czasu a szkoda mi hajsu na placenie jeszcze wiecej za montaz itd jak juz i tak wydaje na to fortune :( ale w końcu ogarne. Poszukam jakiehos huba co wrzuca na kilka podcastow jednoczesnie
30:00 Zwykły wózek CeramicSpeed prawie nic nie daje, te minimalne zyski na sprawności napędu tracisz na aerodynamice wózka, jakiś czas temu wyszła wersja "aero". No ale czysty i sprawny napęd to warto mieć ;)
Generalnie temat kostery jest dla mnie mdły, ale ze zachecasz sie wypowiadac w komentarzu wiec skorzystam z okazji. Wyzwanie kostery przez 365dni dla mnie jest srednie i nazywanie tego triathlonem dla mnie jest dziwne, bo nie widzialem nigdy zawodów tri w które sa przerwane. Ja rownie dobrze przez 1 lata trenoania moge tez powiedziec ze pobilem jakis tam rekord i duza liczbe km i godzin na treningach i wyszły by z tego fajne liczby i mogł bym skleic z tego 50x ironmana, Oczywiscie nalezy sie szacunek za determinacje i wytrwałość ale nie nazywajcie tego rekordu najdłuższym ironmanem.
Nie ja nazwalem to rekordem a Guiness, masa różnych dziwnych rekordów się t znajduje. Niemniej ja uważam że osób robiących wyzwania/rekordy jest masa a takich którzy sie przebiją do nainstreamu niewiele. Wnioakując z sociali Adrian aktywizował setki osób do ruchu i w moich oczach ma za to szacunek. Samo wyzwanie dzień po dniu o 81727626 też jest dla mnie nudne ale tym bardziej jest to wg mnie wyczyn. Dzieki za merytoryczny komentarz 💪
W zawodach typu 10x IM masz limit czasu, w którym musisz ukończyć całe zawody. Od uczestnika zależy czy zrobi 38km pływania ciągiem czy rozbije na dwa razy z przerwą na sen w trakcie, tak samo później rower i bieg. To jest każdego osobna strategia, racja? Analogicznie Adrian stworzył "swoje zawody", gdzie po kolei przecież pływał (z codzienną "przerwą"), jeździł na rowerze (ts.) i biegał (ts.). Robił jedną aktywność, skończył, drugą, skończył, trzecią, skończył - wyrobił się w założonym limicie 365 dni. Skoro nazywamy 10x IM triathlonem to czemu 365 dni Adriana mamy nie nazywać triathlonem? Czy Ty przez lata trenowania najpierw wykonywałeś tylko pływanie, potem tylko jazdę na rowerze, potem tylko bieganie?
@@stefanurs96 ja tego nie uznaję, zrozumiał bym gdy by był 2 dzień bez spania i już po prostu fizjologia nie pozwala mu płynąć i musiał by się przespać na parę h i dalej kontynuować, to co on zrobił to taki sex przerywany, uprawiasz sex przez 5 min rano i wieczorem sobie kończysz, albo przeciągasz jak Kostera i masz najdłuższy sex w roku Pozdro
dwa komentarze: 1 komentarz. co do 70.3 Warszawa - na zawodach gdzie jest aż tylu zawodników nie unikniesz pociągów bo sędziów jest ograniczona ilość. ja sam cisnąłem mocno do przodu i ostatecznie ugrzązłem za grupą ok 10-15 zawodników i mimo, że wyprzedzałem ich ok 5 razy nie dałem rady. za każdym doganiali mnie jadąc w grupie i po kilku minutach kończyłem w środku tego peletonu. po ostrzeżeniu od sędziego finalnie cofnąłem się na koniec grupy i tak już jechałem do końca jadąc w legalnej odległości. niestety w tej grupie większość jechała nieprzepisowo. nie wiem jak było wcześniej ale pewnie zawsze wszystko zderza się z kosztami i ilością sędziów. są wymyślone rozwiązania ale one raczej są kosztowne: 1. trzeba korzystać z dronów i na podstawie zdjęć zgłaszać zawodników do systemu. dronem można łatwo wychwycić większe grupy drafterów; 2 namiot kar powinien być nie tylko w T2 ale również w połowie trasy kolarskiej. to by wyeliminowało część draftujących. 2. komentarz co do slotów na MŚ/ME, które zdobywa się na MP - uważam, że sloty dla tych którzy kwalifikują się z pierwszych miejsc powinny być albo darmowe albo bardzo tanie. natomiast te koszty powinny być rekompensowane przez dzikie karty kupowane dość gęsto przez pozostałych AG. Bo w tej chwili czy to zdobywasz slot czy kupujesz dzika kartę - cena jest taka sama. to jest wg mnie nie fair
Dzięki wielkie za miły komentarz. Dodam tylko, że slota do Nicei nie wzięłam bo nie bardzo podobało mi się to jak wyglądały te mistrzostwa rok temu. Byłam tam jako kibic mojego męża Mateusza Grzybka 😅 i tak naprawdę wyglądało to jak "zwykły" ironman. Kibiców było mniej niż na Vitoria-Gasteiz, a lokalni nie do końca byli zadowoleni z zamknięcia miasta .... Zdecydowanie bez porównania z Kona. Będę prawdopodobnie walczyć na mistrzostwo Polski w Malborku ;)
Super się ogląda 😊
Dzieki 💪
Dobra robota👍 Wszystko na świeżo w jednym miejscu 👏 Dzięki 🏊♀️🚴🏃♂️💪
💪💪💪
Dziękuję za podsumowanie 😉
Dzieki za komentarz
Dzięki!
💪💪💪
Fajnie było zamienić parę słów w Wawie i zbić pionę! Dzięki za materiał!
💪💪💪 z zawodów zadowolony?
@@IronWayIM życiówka była mimo tego, że trenuje i startuje na krótkich dystansach, więc jest GIT!
@emiluzdzilo no i super. Graty
Gites ❤
💪
Bardzo doceniam filmiki :)
Bardzo doceniam komentarz 😎
@@IronWayIM Propos draftingu w Warszawie, to rok temu identyczne odczucia miałem. Na końcówce jechał ktoś za mną przez jakieś 15 minut, ale chociaż dostał karę od sędziego ;d.
No jest progres, co raz mniej cięć, dobrze się tego słucha i ogląda, tak trzymaj ! 😊
😎😎😎 staram sie kurde. Nadal prezenter telewizyjny ze mnie nie bedzie ale wazne ze do przodu! Dzieki
Dobra robota 👍
💪
Nareszcie! Dwa tygodnie czekałem ;)
😂😂😂😎
Dzięki tobie myślę o triatlonie jako nowym hobby😅😎
Polecam. Mega fajny sport
To pewnie widzimy sie w Kórniku. W Tri najlepsze jest to że każdy ma swoj cel.
💪
Super odcinek !
😎💪
Dzięki za te podsumowania, jak zawsze pro ;) czekamy na Spotify :P ;) pozdrowienia!
Zabieram sie za te podcasty od wiekow. Moze w koncu sie uda
@@IronWayIM a na czym nagrywasz? MacBook? iMovie? tam łatwo oddzielić dźwięk od wizji i szybko generuje się plik mp3 idealnie do Spotify ;)
Tak tak. To wiadomo. Ale ktos to musi wrzucic, opisac itd itp a ja na to nie mam czasu a szkoda mi hajsu na placenie jeszcze wiecej za montaz itd jak juz i tak wydaje na to fortune :( ale w końcu ogarne.
Poszukam jakiehos huba co wrzuca na kilka podcastow jednoczesnie
Ja korzystam z ausha jak coś:)
@ukaszDebski obczaje. Dzieki
Dobre te prasówki. Ja lubię 😅
Dzięki! Pozdro
30:00 Zwykły wózek CeramicSpeed prawie nic nie daje, te minimalne zyski na sprawności napędu tracisz na aerodynamice wózka, jakiś czas temu wyszła wersja "aero". No ale czysty i sprawny napęd to warto mieć ;)
True
💪💪💪
💪
😊😊😊😊😊
💪
Dawaj, dawaj :)
😂
POZDRO....
💪💪💪
Generalnie temat kostery jest dla mnie mdły, ale ze zachecasz sie wypowiadac w komentarzu wiec skorzystam z okazji.
Wyzwanie kostery przez 365dni dla mnie jest srednie i nazywanie tego triathlonem dla mnie jest dziwne, bo nie widzialem nigdy zawodów tri w które sa przerwane. Ja rownie dobrze przez 1 lata trenoania moge tez powiedziec ze pobilem jakis tam rekord i duza liczbe km i godzin na treningach i wyszły by z tego fajne liczby i mogł bym skleic z tego 50x ironmana,
Oczywiscie nalezy sie szacunek za determinacje i wytrwałość ale nie nazywajcie tego rekordu najdłuższym ironmanem.
Nie ja nazwalem to rekordem a Guiness, masa różnych dziwnych rekordów się t znajduje. Niemniej ja uważam że osób robiących wyzwania/rekordy jest masa a takich którzy sie przebiją do nainstreamu niewiele. Wnioakując z sociali Adrian aktywizował setki osób do ruchu i w moich oczach ma za to szacunek. Samo wyzwanie dzień po dniu o 81727626 też jest dla mnie nudne ale tym bardziej jest to wg mnie wyczyn.
Dzieki za merytoryczny komentarz 💪
W zawodach typu 10x IM masz limit czasu, w którym musisz ukończyć całe zawody. Od uczestnika zależy czy zrobi 38km pływania ciągiem czy rozbije na dwa razy z przerwą na sen w trakcie, tak samo później rower i bieg. To jest każdego osobna strategia, racja? Analogicznie Adrian stworzył "swoje zawody", gdzie po kolei przecież pływał (z codzienną "przerwą"), jeździł na rowerze (ts.) i biegał (ts.). Robił jedną aktywność, skończył, drugą, skończył, trzecią, skończył - wyrobił się w założonym limicie 365 dni. Skoro nazywamy 10x IM triathlonem to czemu 365 dni Adriana mamy nie nazywać triathlonem? Czy Ty przez lata trenowania najpierw wykonywałeś tylko pływanie, potem tylko jazdę na rowerze, potem tylko bieganie?
@@stefanurs96 ja tego nie uznaję, zrozumiał bym gdy by był 2 dzień bez spania i już po prostu fizjologia nie pozwala mu płynąć i musiał by się przespać na parę h i dalej kontynuować, to co on zrobił to taki sex przerywany, uprawiasz sex przez 5 min rano i wieczorem sobie kończysz, albo przeciągasz jak Kostera i masz najdłuższy sex w roku
Pozdro
okulary :D
😎
dwa komentarze: 1 komentarz. co do 70.3 Warszawa - na zawodach gdzie jest aż tylu zawodników nie unikniesz pociągów bo sędziów jest ograniczona ilość. ja sam cisnąłem mocno do przodu i ostatecznie ugrzązłem za grupą ok 10-15 zawodników i mimo, że wyprzedzałem ich ok 5 razy nie dałem rady. za każdym doganiali mnie jadąc w grupie i po kilku minutach kończyłem w środku tego peletonu. po ostrzeżeniu od sędziego finalnie cofnąłem się na koniec grupy i tak już jechałem do końca jadąc w legalnej odległości. niestety w tej grupie większość jechała nieprzepisowo. nie wiem jak było wcześniej ale pewnie zawsze wszystko zderza się z kosztami i ilością sędziów. są wymyślone rozwiązania ale one raczej są kosztowne: 1. trzeba korzystać z dronów i na podstawie zdjęć zgłaszać zawodników do systemu. dronem można łatwo wychwycić większe grupy drafterów; 2 namiot kar powinien być nie tylko w T2 ale również w połowie trasy kolarskiej. to by wyeliminowało część draftujących. 2. komentarz co do slotów na MŚ/ME, które zdobywa się na MP - uważam, że sloty dla tych którzy kwalifikują się z pierwszych miejsc powinny być albo darmowe albo bardzo tanie. natomiast te koszty powinny być rekompensowane przez dzikie karty kupowane dość gęsto przez pozostałych AG. Bo w tej chwili czy to zdobywasz slot czy kupujesz dzika kartę - cena jest taka sama. to jest wg mnie nie fair
Co do tych slotów tanszych/kupowanych super pomysl. Mysle podobnie. Ale dla PZTri to biznes i nikt tak niestety raczej nie zrobi
Dzięki wielkie za miły komentarz.
Dodam tylko, że slota do Nicei nie wzięłam bo nie bardzo podobało mi się to jak wyglądały te mistrzostwa rok temu. Byłam tam jako kibic mojego męża Mateusza Grzybka 😅 i tak naprawdę wyglądało to jak "zwykły" ironman. Kibiców było mniej niż na Vitoria-Gasteiz, a lokalni nie do końca byli zadowoleni z zamknięcia miasta .... Zdecydowanie bez porównania z Kona.
Będę prawdopodobnie walczyć na mistrzostwo Polski w Malborku ;)
Super! Graty
Komć
😍😍😍😍
Okularki
😎