Serio 25 tyś za sztukę? Jakoś nie chce mi się wierzyć ze mogą konkurować z B&W, Harbeth, ATC, Spendorami czy wieloma innymi klasykami w tej samej cenie. Fajnie że ktoś w kraju stara się coś zrobić w tym trudnym rynku ale bez przesady :) Nad designem też możnaby było popracować :) Tak czy inaczej trzymam kciuki i życzę więcej realizmu :)
Mogą i nie widzę w tym nic nieprawdopodobnego. A może się okazać, że słysząc te kolumny stwierdzisz, że jak bardzo wiele marek uchodzących za prestiżowe są "takie sobie", że to czasem tylko marketing. Oczywiście nie mówię, że atc itp. marki są kiepskie, na pewno nie. Już dawno stwierdziłem że to właśnie uchodzące za prestiżowe zagraniczne marki wyceniają swój sprzęt sporo powyżej ich wartością sonicznej.
Albo mam u siebie nieciągłość w czasie ale rękę bym sobie dał uciąć, że rano już to widziałem. Delikatniutko dałem do zrozumienia w komencie , że cena z Księżyca za to opium (50k PLN). Osochosi tu?
Nigdy nie ukrywałem swojej miłości do Violinów którymi mieliśmy przyjemność grać na AudioShow. Tym bardziej jestem ciekaw nowych konstrukcji Karola @AudioPhase. :)
Jeszcze bym postawił na wygląd zewnętrzny bo większość robią na jedno kopyto obudowy prostokącik😁Chyba można zrobić coś ładnego i dobze grającego też 🙂
Biorąc pod uwagę podzespoły i jakość wykonania, wiedzę i filozofię konstruktora, te kolumny muszą brzmieć świetnie. Ale wydaje mi się, że kwestie designu zostały zupełnie pominięte. Przy tej cenie chciałoby się, żeby to też jakoś wyglądało. A wygląda na staranny DIY sklecony gdzieś w piwnicy przez pasjonata.
Mamy sporo polskich producentów. Znajdziesz coś dla siebie. Wystarczy poszukać. Pierwsze z brzegu Equilibrium robi ciekawe skrzynki w własnej stolarni- mam proste Erhery na satori. Polecam. Divine acoustic tez trumniaki zrobi patrz Beatrix. Pylon robi banany, do wyboru. :D intrada z poznania robi proste do bólu pudełka które urywają zadek- o Lili śnie cały czas. Jest tego mnóstwo. Yb audio tez robi ścięte skrzynki.
Ja również powtórzę swój poprzedni komentarz, że mam nadzieję że kabel ethernet za 2300 zł za metr jest równie uzależniający. To samo tyczy się kabla USB za 2800 zł oraz kabli zasilających od 2300 zł w górę.
50k... kto liczyć umie :) ten sam zrobi. Właśnie problem polega na tym że przy marzy w wysokości 50% netto ceny robią się kosmiczne. Co gdyby zrobić coś takiego: audio IKEA? Sprzedać 100 par z niższą marżą? Trafić pod strzechy jak kiedyś tonsil, unitra? To tylko pomysł. Po prostu zwykły Kowalski zbiera na coś takiego rok- cena auta, przez co słuchanie muzyki na dobrym sprzęcie staje się elitarne, siedzą ci audiofile pozamykani w gettach i przebijają się w cenach za kable. Jak słyszę te brednie o wbt, monokrystalicznych japońskich kablach i aramidowych włóknach... sorry. Każdy kto choć raz sam zbudował zestaw wie dla kogo jest ten kit. Zwykle glosniory żaden cud, estradowe włoskie basy, średniaki normalne seasa i berylowe SB, żadna filozofia. Cały ten słowny taniec w stylu: strojone na muzyce klasycznej i jazzie, wierne odtwarzanie nagrań zaraz emocje, potem koncert w domu... to wiernie czy z emocjami :) skoro monitor dodaje przestrzeni to skąd ta wiernosc skoro coś dodaje. sorry ale kolejny producent odleciał. Czy znajdzie się ktoś kto zrobi produkt do 3k do 6k do 10k na dobrych przetwornikach w zwykłych pudlach i powie, że zrobił dobry produkt inżyniersko super, kosztowo z kompromisem egzotyczny to będzie co najwyżej kurier z Bangladeszu, który to dowiezie ale kolumny graja zajebiscie? Dzisiaj idziesz do sklepu stajesz a facet wręcza ci na wejściu katalog z podstawkami kulkowymi pod sprzęt... mówisz: kurwa wszedłem do psychopaty, ja chce kolumnę dobrą i w miarę dobrze wyceniona a nie magię i cuda. Tym bardziej, że połowa z nas mieszka na 50 metrach z dziećmi... serio uważam, że ten rynek stracił klienta średniozamożnego z pasją. Kiedyś można było kupić coś fajnego w dobrej cenie dzisiaj rzeczy czasem chujowe kosztują krocie bo producent chce się dorobić na kilku strzałach... tylko drodzy producenci tam już też jest kolejka... AP pogadaj z Muzgiem zrobcie coś razem może aktywnego, z BT, grającego fajnie na wzór monitorów studyjnych ale skierowanych do młodych żeby było ich stać na sprzęcik, który ustawia w pokoju na półce i jakoś zagra. Po co to stroszenie pior? Sorry za wywód ale kolejny talent się marnuje.
Na to mogą sobie pozwolić firmy z fabryką i kapitałem osiągniętym przy sprzedaży wcześniejszych 100 tysięcy par. Przy aktualnych kosztach, czy podatkach pozostaje nam stawiać na jakość i tworzyć wyjątkowe produkty w warunkach manufakturowych.
Dwa razy trzymałeś lutownicę w ręku i już zgrywasz się jak Glapiński. Skup się na swoim ogródku i nie cwaniacz przynajmniej jak nie masz pojęcia. Żal ci dupę ściska, że ktoś coś robi? Jak jesteś bardziej kreatywny to pokaż co umiesz, bo komentować to 2/3 Polski umie najlepiej.
Fajnie napisane i trafnie. Chciałbym widzieć ofertę na kolumny za 10k typu DIY. Czyli kup moje gotowe pudło, pomaluj sobie jak chcesz, kup takie i takie kable, kup moją płytkę i dedykowane komponenty lub znajdź je sobie na necie. Jakieś sugestie co można zamienić aby inaczej grały i mamy prostą receptę na zagospodarowanie niszy ludzi którzy sami chcą podłubać. I też można zarobić. A tacy domorośli konstruktorzy wrócą bo będą chcieli ulepszać swoje dziecko. I tu też można zarobić. Ludzie zmieniają meble, systemy operacyjne więc wymienią sobie komponenty czy głośnik na inny rekomendowany przez konstruktora.
nowe flowy, dzisiaj słuchałem w salonie i zrobiły wrażenie
Serio 25 tyś za sztukę? Jakoś nie chce mi się wierzyć ze mogą konkurować z B&W, Harbeth, ATC, Spendorami czy wieloma innymi klasykami w tej samej cenie. Fajnie że ktoś w kraju stara się coś zrobić w tym trudnym rynku ale bez przesady :) Nad designem też możnaby było popracować :)
Tak czy inaczej trzymam kciuki i życzę więcej realizmu :)
Mogą i nie widzę w tym nic nieprawdopodobnego.
A może się okazać, że słysząc te kolumny stwierdzisz, że jak bardzo wiele marek uchodzących za prestiżowe są "takie sobie", że to czasem tylko marketing.
Oczywiście nie mówię, że atc itp. marki są kiepskie, na pewno nie.
Już dawno stwierdziłem że to właśnie uchodzące za prestiżowe zagraniczne marki wyceniają swój sprzęt sporo powyżej ich wartością sonicznej.
Na szczęście dzisiejszy klient nie jest głupi i potrafi sam zweryfikować produkt.
Albo mam u siebie nieciągłość w czasie ale rękę bym sobie dał uciąć, że rano już to widziałem.
Delikatniutko dałem do zrozumienia w komencie , że cena z Księżyca za to opium (50k PLN).
Osochosi tu?
Nigdy nie ukrywałem swojej miłości do Violinów którymi mieliśmy przyjemność grać na AudioShow. Tym bardziej jestem ciekaw nowych konstrukcji Karola @AudioPhase. :)
Jeszcze bym postawił na wygląd zewnętrzny bo większość robią na jedno kopyto obudowy prostokącik😁Chyba można zrobić coś ładnego i dobze grającego też 🙂
Biorąc pod uwagę podzespoły i jakość wykonania, wiedzę i filozofię konstruktora, te kolumny muszą brzmieć świetnie. Ale wydaje mi się, że kwestie designu zostały zupełnie pominięte. Przy tej cenie chciałoby się, żeby to też jakoś wyglądało. A wygląda na staranny DIY sklecony gdzieś w piwnicy przez pasjonata.
Mamy sporo polskich producentów. Znajdziesz coś dla siebie. Wystarczy poszukać. Pierwsze z brzegu Equilibrium robi ciekawe skrzynki w własnej stolarni- mam proste Erhery na satori. Polecam. Divine acoustic tez trumniaki zrobi patrz Beatrix. Pylon robi banany, do wyboru. :D intrada z poznania robi proste do bólu pudełka które urywają zadek- o Lili śnie cały czas. Jest tego mnóstwo. Yb audio tez robi ścięte skrzynki.
Ja również powtórzę swój poprzedni komentarz, że mam nadzieję że kabel ethernet za 2300 zł za metr jest równie uzależniający. To samo tyczy się kabla USB za 2800 zł oraz kabli zasilających od 2300 zł w górę.
50k... kto liczyć umie :) ten sam zrobi. Właśnie problem polega na tym że przy marzy w wysokości 50% netto ceny robią się kosmiczne. Co gdyby zrobić coś takiego: audio IKEA? Sprzedać 100 par z niższą marżą? Trafić pod strzechy jak kiedyś tonsil, unitra? To tylko pomysł. Po prostu zwykły Kowalski zbiera na coś takiego rok- cena auta, przez co słuchanie muzyki na dobrym sprzęcie staje się elitarne, siedzą ci audiofile pozamykani w gettach i przebijają się w cenach za kable. Jak słyszę te brednie o wbt, monokrystalicznych japońskich kablach i aramidowych włóknach... sorry. Każdy kto choć raz sam zbudował zestaw wie dla kogo jest ten kit. Zwykle glosniory żaden cud, estradowe włoskie basy, średniaki normalne seasa i berylowe SB, żadna filozofia. Cały ten słowny taniec w stylu: strojone na muzyce klasycznej i jazzie, wierne odtwarzanie nagrań zaraz emocje, potem koncert w domu... to wiernie czy z emocjami :) skoro monitor dodaje przestrzeni to skąd ta wiernosc skoro coś dodaje. sorry ale kolejny producent odleciał. Czy znajdzie się ktoś kto zrobi produkt do 3k do 6k do 10k na dobrych przetwornikach w zwykłych pudlach i powie, że zrobił dobry produkt inżyniersko super, kosztowo z kompromisem egzotyczny to będzie co najwyżej kurier z Bangladeszu, który to dowiezie ale kolumny graja zajebiscie? Dzisiaj idziesz do sklepu stajesz a facet wręcza ci na wejściu katalog z podstawkami kulkowymi pod sprzęt... mówisz: kurwa wszedłem do psychopaty, ja chce kolumnę dobrą i w miarę dobrze wyceniona a nie magię i cuda. Tym bardziej, że połowa z nas mieszka na 50 metrach z dziećmi... serio uważam, że ten rynek stracił klienta średniozamożnego z pasją. Kiedyś można było kupić coś fajnego w dobrej cenie dzisiaj rzeczy czasem chujowe kosztują krocie bo producent chce się dorobić na kilku strzałach... tylko drodzy producenci tam już też jest kolejka... AP pogadaj z Muzgiem zrobcie coś razem może aktywnego, z BT, grającego fajnie na wzór monitorów studyjnych ale skierowanych do młodych żeby było ich stać na sprzęcik, który ustawia w pokoju na półce i jakoś zagra. Po co to stroszenie pior? Sorry za wywód ale kolejny talent się marnuje.
Na to mogą sobie pozwolić firmy z fabryką i kapitałem osiągniętym przy sprzedaży wcześniejszych 100 tysięcy par. Przy aktualnych kosztach, czy podatkach pozostaje nam stawiać na jakość i tworzyć wyjątkowe produkty w warunkach manufakturowych.
Dwa razy trzymałeś lutownicę w ręku i już zgrywasz się jak Glapiński. Skup się na swoim ogródku i nie cwaniacz przynajmniej jak nie masz pojęcia. Żal ci dupę ściska, że ktoś coś robi? Jak jesteś bardziej kreatywny to pokaż co umiesz, bo komentować to 2/3 Polski umie najlepiej.
Fajnie napisane i trafnie. Chciałbym widzieć ofertę na kolumny za 10k typu DIY. Czyli kup moje gotowe pudło, pomaluj sobie jak chcesz, kup takie i takie kable, kup moją płytkę i dedykowane komponenty lub znajdź je sobie na necie. Jakieś sugestie co można zamienić aby inaczej grały i mamy prostą receptę na zagospodarowanie niszy ludzi którzy sami chcą podłubać. I też można zarobić. A tacy domorośli konstruktorzy wrócą bo będą chcieli ulepszać swoje dziecko. I tu też można zarobić. Ludzie zmieniają meble, systemy operacyjne więc wymienią sobie komponenty czy głośnik na inny rekomendowany przez konstruktora.